14 listopada 2012

Skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie emerytur

Artykuł z Gazety Prawnej

Skutki wtorkowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów emerytalnych zależą od tego, czy emeryt dostosował się do wymogu tej ustawy i rozwiązał po 1 stycznia 2011 r. umowę o pracę ze swoim pracodawcą czy - wbrew przepisom - tego nie zrobił.


We wtorek Trybunału Konstytucyjnego potwierdził, że emeryci, którzy przed 1 stycznia 2011 r. uzyskali prawo do emerytury, nie musieli po tym dniu rozwiązywać umowy z pracodawcą.
W najtrudniejszej sytuacji są ci emeryci, którzy - chcąc być w zgodzie z wprowadzonym w 2011 r. nowym wymogiem - rozwiązali umowę o pracę, a następnie albo nie zawarli kolejnej umowy (np. dotychczasowy pracodawca nie zgodził się na to), albo zawarli ją na gorszych warunkach finansowych. W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak wystąpić do sądu z roszczeniem o odszkodowanie za poniesioną szkodę. Pozwanym nie byłby ZUS, tylko Skarb Państwa. Podstawą złożenia pozwu byłby art. 417 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa albo jednostka samorządu terytorialnego bądź inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.

W ZUS przyznają, że oszacowanie takich szkód będzie trudne, koszty sądowego sporu wysokie, a sprawa szybko się nie zakończy.
W prostszej sytuacji są emeryci, którzy wbrew nowemu obowiązkowi, nie rozwiązali umowy o pracę po 1 stycznia 2011 r. "Jedynym" skutkiem niedostosowania się przez nich do nowego wymogu było to, że ZUS zawiesił im z tego powodu wypłatę emerytury. Teraz, gdy po wyroku TK okazało się, że wymóg był niekonstytucyjny, emeryci ci powinni wystąpić do ZUS o wypłatę niesłusznie zawieszonego świadczenia, wraz z odsetkami za zwłokę. Nie rozwiązując umowy o pracę, emeryci ci nie ryzykowali ani jej utratą, ani pogorszeniem warunków zatrudnienia.
Skutków wtorkowego wyroku Trybunału nie odczują ci emeryci, którzy zgodnie z wymogiem rozwiązali po 1 stycznia 2011 r. umowę z pracodawcą, a następnie ponownie ją zawarli na tych samych warunkach, co poprzednio. Nie stracili ani emerytury, ani dotychczasowej pensji.
Wyrok Trybunału nie dotyczy osób, które nabyły prawo do emerytury po 1 stycznia 2011 r. W odniesieniu do nich nie doszło do naruszenia praw nabytych.

36 komentarzy:

  1. A czy emeryci , ktorzy pod odwołaniu mają negatywne orzeczenie sądu, muszą ponownie odwołać się do sądu czy wystarczy wniosek do ZUS-u?
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Emeryci, którzy się nie zwolnili z pracy piszą do ZUS o odwieszenie i wypłatę emerytury (na bieżąco) i nie wiem czy ZUS czy Skarb Państwa będzie wypłacał zaległą kwotę z odsetkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emerytura przedwczesna,została mi przyznana od 15 grudnia 2008 roku, od kwietnia 2011r, do 30 września 2011 r. tj. do zawieszenia wypłacano mi emeryturę i pracowałam nadal u tego samego pracodawcy, na tych samych warunkach.Od 1 kwietnia 2012 r pracodawca szantażem emocjonalnycm wymusił na mnie rozwiązanie dotychczasowej umowy na czas nieokreślony i po dniu przerwy podpisał mi umowę o pracę na czas określony, zmienił nazwę stanowiska a w dalszym ciągu robię to co robiłam tylko za połowę wynagrodzenia jakie otrzymywałam wcześniej. Mam świadomość, że podpisałam to wszystko, czyli wyraziłam zgodę, ale pracodawca wykorzystał ustawę, która na to przyzwalała. Teraz okazało się że zwracać będą tylko tym osobą, które nabyły praw do emerytury po 1 stycznia 2009 roku. Czy mam jakieś szanse na zwrot zawieszonej emerytury, czy w sądzie mogę wygrać sprawę skarżąc Skarb Państwa na podstawie art. 417 KC.
      Będę wdzięczna za odpowiedź.

      Usuń
  3. Do kogo mamy pisać o wypłatę zaległych emerytur (za 25 miesięcy)?

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba za 13 miesięcy .Wypłaty zostały wstrzymane od 1.10.2011 r.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od 2011 czy od 2010 roku?

      Usuń
    2. Od 1.X. 2011 r. bo od tego miesiąca zawiesili emerytom,którzy nie rozwiązali umowy o pracę i nadal pracują.

      Usuń
  5. Bardzo wątpię czy zostaną wypłacoce zaległe emerytury poczynając od 01.10.2011 r .

    OdpowiedzUsuń
  6. Co mają robić ci, których sprawy apelacyjne mają się dopiero odbyć, np. 04.12.br - czekać na wyrok SA, czy po ogłoszeniu wyroku TK w Dzienniku Ustaw składać wniosek do ZUS-u?

    OdpowiedzUsuń
  7. Niektórzy musieli się zwolnić parę miesięcy temu i już są na emeryturze czy im również należy wyrównanie i gdzie maja pisać pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tej grupy zaliczam się ja, gdyż na mocy nowelizacji ustawy "Prawo o szkolnictwie wyższym
      (Dz. U. Nr 164, poz. 1365, z późn. zm.)zostalem formalnie pozbawiony zatrudnienia na zasadzie mianowania z dn.1.10.2012 / wiek emerytalny uzyskałem w listopadzie 2010 r/. Dotychczas otrzymałem symboliczne wyrównanie z ZUS ale nie związane ze wstrzymaną wypłatą emerytury tylko ze zmienną podstwą naliczania emerytury. Sądzę ,że wniosek należy skierować do ZUS po uprawomocnieniu wyroku TK.

      Usuń
  8. Do kogo mamy pisać o zwrot nie wypłaconych nam emerytur z odsetkami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do ZUS w swoim miejscu zamieszkania.

      Usuń
  9. Przede wszystkim należy poczekać na opublikowanie ważnego dla nas wyroku. Myślę, że wtedy będzie więcej informacji na temat gdzie, kto, ma się swego dopominać. Na razie jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim co mądrze i skutecznie zadziałali.Dajmy im troszkę odpocząć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tego samego zdania,z tego co wiem wyrok musi być ogłoszony w Dzienniku Ustaw a na to jest 30 dni. bo do momentu ogłoszenia obowiązuje nadal zakwestionowany przepis przez TK. A urzędnicy nie podejmą decyzji,gdy nie mają podstawy prawnej czyli ogłoszenia w Dz.U.Także spokojnie jeszcze trochę cierpliwości.Póki co cieszmy się tym,że już bliżej niż dalej bo najważniejsze jest to,że TK opowiedział się po naszej stronie./Pozdrawiam niecierpliwych.

      Usuń
    2. Racja,podobnie myślę; widzę jednak ,że niektórzy z nas są w gorącej wodzie kąpani; ludzie dajcie trochę na luz, na wszystko przyjdzie czas i miejsce, delektujcie się sukcesem i spokojnie czekajcie. Pozdrowienia.

      Usuń
  10. Jeśli ktoś nie skarżył decyzji to winien zwrócić się do ZUS-u o odwieszenie emerytury. Wówczas ZUS rozpocznie wypłatę od dnia publikacji wyroku TK w Dzienniku Ustaw. Jeśli będziemy chcieli wypłatę za poprzednie miesiące, wówczas musimy wystąpić do sądu. Jeśli ktoś miał sprawę w sądzie (składa do sądu,który kończył sprawę w danej instancji)wówczas składa o wznowienie postępowania, w którym żąda odwieszenia emerytury oraz zwrot za okres jej zawieszenia z odsetkami. Jeżeli ZUS dostanie taki wyrok dla konkretnej osoby wówczas musi wypłacić wszystko. Prosimy o zamieszczenie wzoru pozwu o wznowienie postępowania oraz o wypłatę zaległej emerytury (wówczas gdy ZUS odmówi wypłaty). Taką sugestię podała w dzisiejszym wydaniu gazety prawnej Pani Karolina Miara (tekst poniżej).
    Niestety ZUS znowu kombinuje i liczy, że nie wszyscy wystąpią do sądu o zwrot za poprzednie miesiące.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Od początku śledzę ten blog, interesowały mnie wszystkie sprawy tu publikowane.Cały czas żyłam w przekonanniu, iż ogłoszony wyrok TK, na który wszyscy tak długo czekaliśmy dotyczy również i mnie.Teraz po różnych wypowiedziach i komentarzach takiej pewności już nie mam choć ZUS także i mnie wstrzymał wypłacanie emerytury.Pobierałam ją od lutego do września 2011 roku gdy skończyłam 60 lat.ZUS przyznał mi już wcześniej prawo do emerytury w czerwcu 2008 roku lecz jej nie pobierałam gdyż nadal pracowałam.
    Bardzo proszę o wyjaśnienie czy wyrok TK dotyczy również mojej sytuacji i czy także mam prawo domagać się wznowienia wypłaty emerytury nie zwalnijąc się z pracy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ciekawa sprawa,rozumiem,że Pani pracuje nadal.Pobierała Pani emeryturę od lutego do września 2011.r.Ciekawe jest to na jakiej podstawie ZUS zaczął Pani tę emeryturę wypłacać. Czy było to zwolnienie się z pracy? Czy na podstawie przepisów,które tego nie wymagały?. Dedukując dalej skoro ZUS zawiesił wypłatę od 1.X.2011 r. tzn.,że zastosował przepisy,które w chwili obecnej zakwestionował TK.W/g mnie wyrok TK dotyczy również Pani.Zaznaczam,że nie jestem prawnikiem a dzielę się z Panią wiedzą jaką posiadam z ogólnie dostępnych wiadomości.

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za wiadomość, która daje mi nadzieję, że sprawa nie jest dla mnie beznadziejna.Nie zwolniłam się z pracy a wypłatę emerytury dostałam na podstawie przepisu obowiązującego od 9.01.2009 do 31.12.2010 roku ale w czasie trwania tzw.vacatio legis.(w 2011).
      Pozdrawiam.

      Usuń
    3. jeżeli ktoś z Państwa ma jakieś informacje na temat wyżej opisanego przypadku to bardzo proszę o wiadomość.Nigdzie nie mogę się dowiedzieć jaki będzie stan prawny mojej sytuacji.

      Usuń
  12. Ja też byłam w takiej sytuacji jak Pani.Dlaczego Zus Pani nie wypłacał emerytury w 2009 roku.Ja też skonczyłam w luym 60 lat i miałam wypłacaną wcześniejszą emeryturę od 2009 r.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłam pobierać emerytury ze względu na to że wysokość mojego wynagrodzenia przekraczała kwotę,która powoduje zawieszenie emerytury.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  13. a co z osobami które uzyskały prawo do emerytury po 1 stycznia 2011 roku i nie rozwiązały stosunku pracy przez co ich emerytura została automatycznie zawieszona? Wiem napiszecie pewno, że im - zgodnie z prawem - nic się nie należy...., ale czy to jest sprawiedliwe? Spróbujcie (proszę) postawić się w ich/naszej/mojej sytuacji. Furtka została otwarta na prawie dwa lata i tylko niektórzy przez nią przeszli, ale powtarzam pytanie czy to jest uczciwe?, bo że zgodne z tym chorym prawem to wiem, ale czy trybunał nie powinien zakwestionować tej ustawy w całości? Wiadomo, że ci co mają "plecy" to się zwolnili i przyjęli na nowo na drugi dzień, a motłoch niech tyra z zawieszoną emeryturą - uczciwie przecież wypracowaną.

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdzie tu równość obywateli wobec prawa? Jedni pracując nadal mają dostawać emeryturę, a inni mają mieć zawieszoną bo ktoś bystry wymyślił sobie ustawę o przymusowym zwolnieniu na jeden dzień, która choć okazała się niekonstytucyjną nadal ma obowiązywać, ale nie wszystkich - i to ma być prawo demokratycznego państwa w XXI wieku w środku Europy???

    OdpowiedzUsuń
  15. Proszę o odniesienie się do innej Ustawy,którą podpisał Prezydent B.Komorowski.
    Tekst pochodzi z serwisu Emerytury - http://wyborcza.biz/finanse/0,0.html © Agora S.A.
    Cyt.:"Na początku sierpnia 2011 r. prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy
    o emeryturach i rentach z FUS, której zresztą sam jest projektodawcą.

    Ustawa nie likwiduje obowiązku zwolnienia się z pracy w razie nabycia prawa do emerytury.Zapewnia jednak pewne korzyści dla osób, które nadal będą pracować.
    Otóż emeryci, którzy od 2009 r. łączą pracę z emeryturą, gdy będą dzisiaj chcieli dalej pracować i zrezygnują z emerytury (będzie ona w tym czasie zawieszona), w momencie gdy w końcu, powiedzmy w 2014 r., się zwolnią i poproszą ZUS o odwieszenie emerytury, będą mogły ją korzystniej przeliczyć - z nową kwotą bazową z roku, w którym wystąpiły o odwieszenie emerytury.

    Kwota bazowa ma istotny wpływ na wysokość naszej emerytury - im jest wyższa, tym wyższa też jest emerytura.

    Aby skorzystać z nowej ustawy prezydenckiej, trzeba będzie spełnić pewne warunki.

    Otóż osoby, którym ZUS zawiesił świadczenia (bo nie zwolniły się dziś z pracy), będą mogły przeliczyć emeryturę, jeżeli zdecydują się na kontynuowanie zatrudnienia co najmniej przez 18 miesięcy pracy, licząc od 1 października 2011 r.”

    W związku z tą prezydencką Ustawą powstał dylemat:
    1.Złożyć wniosek do ZUS o wypłatę zaległej emerytury
    wraz z odsetkami;po ogłoszeniu w D.Ustaw/2012?
    2.Złożyć wniosek do ZUS o ponowne przeliczenie zawieszonej emerytury w kwietniu 2013r(upłynie wymóg 18 miesięcy pracy)?

    OdpowiedzUsuń
  16. Wydaje mi się, że podczas rozprawy w TK padło take pytanie od sędziego. Pani z ZUS powiedziała, że to chyba nie zrekompensuje straty, a w ogóle to trudno obliczyć. Może ktoś to też słyszał. Ja w ogóle tego nie rozumiem. Nie zwolniłam się z pracy, a moja emerytura jest co roku przeliczana po aktualnej kwocie bazowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po aktualnej kwocie bazowej obliczana jest tylko część emerytury /24% ta część socjalna/natomiast pozostała część czyli ta ,która wpływa na wysokość emerytury jest obliczana w/g kwoty bazowej,która obowiązywała w dniu składania wniosku o emeryturę. Wiadomym jest,że ta kwota z każdym rokiem się zmienia na plus.Prezydencka ustawa ma za zadanie to tak jakby naprawić, oczywiście po spełnieniu warunku 18 miesięcy pracy tj. minimalny okres,że można z tego przepisu skorzystać.Tak na dobre to ta ustawa zacznie w marcu 2013 roku.Ale wydaje mi się,że z tego będą mogły skorzystać te osoby,które nadal będą pracować a już na pewno nie skorzystają z niej te osoby,którym ZUS odwiesi świadczenia i nadal będą pracowały.Czyli na ten moment są dwa wyjścia.


































      1.Odwieszasz świadczenie i walczysz o zwrot zaległego świadczenia i pracujesz dalej.

      2.Albo pracujesz dalej i po upływie okresu zatrudnienia składasz wniosek o emeryturę,która BĘDZIE NALICZONA w/g. nowej kwoty bazowej obowiązującej w danym czasie. tak jakby na nowo.ALE WARUNEK JEST JEDEN MUSISZ SIĘ ZWOLNIĆ Z PRACY.


































      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź.Mój rocznik 1953+nisko-budżetowa pensja skłoni mnie do złożenia wniosku
      o odwieszenie emerytury z odsetkami.
      Przy takiej inflacji tylko "arbeit macht frei" przed wykluczeniem społecznym z powodu ubóstwa :(
      P.s.
      Rozwiązanie umowy z pracodawcą i przeliczenie emerytury w marcu 2013r.(wymóg 18 miesięcy pracy
      +nowa kwota bazowa)może okazać się b.niekorzystne
      w przypadku otrzymywania coraz niższej pensji
      (np.przez mobbingowe obcinanie premii) ?!

      Usuń
  17. Jestem wśród osób którym zabrano wstecznie wcześniej przyznane emerytury. Przepraszam czy dobrze zrozumiałam : nadal pracuję (jestem 1953 r) ,że mogę pisać o odwieszenie (zawieszonej 1.X.2011 rok))emerytury z odsetkami i będę mogła łączyć etat z emeryturą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Myślę, że tak. Jestem w takiej samej sytuacji i czekam tylko na opublikowanie w Dz.U. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. czy to znaczy że będę mogła pracować bez zwalniania się i dalej pobierać emeryturę, Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak,dokładnie to tak znaczy.ZUS po złożeniu wniosku zacznie wypłacać emeryturę.Jeżeli chodzi o wyrównanie + ewentualne odsetki to jest inny problem.Wszystko zależy od sytuacji w jakiej jesteś na ten moment.Ale po złożeniu wniosku do ZUS,ZUS się do tego odniesie i będziesz wiedziała co dalej robić.

    OdpowiedzUsuń
  21. Prosze o wyjaśnienie czy należy mi sie zwrot od 1.10.2011r zawieszonej emerytury skoro ja z dniem 1.03.2012 roziązałam umowę z pracodawcą i ZUS wznowił wypłatę zawieszonej emerytury.Pracowalam cały czas u tego samego pracodawcy.PROSZĘ O ODPOWIEDZ

    OdpowiedzUsuń
  22. W 2008 roku nabyłam praw do wcześniejszej emerytury nauczycielskiej 30 lat pracy- rocznik 1956. W 2010 roku wystąpiłam o naliczenie mi emerytury, lecz warunkiem było zwolnienie się z pracy, czego nie zrobiłam i nadal pracuję i ZUS odmówił mi naliczenia. Czy w takiej sytuacji mogę to zrobić teraz i do kiedy?

    OdpowiedzUsuń