z dnia 13 grudnia 2011 r.
Sygn. akt K 24/11
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Małgorzata Pyziak-Szafnicka – przewodniczący
Zbigniew Cieślak
Maria Gintowt-Jankowicz
Marek Kotlinowski
Stanisław Rymar – sprawozdawca,
po rozpoznaniu, na posiedzeniu niejawnym w dniu 13 grudnia 2011 r., wniosku grupy senatorów o zbadanie zgodności:
art. 6 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 257, poz. 1726), w zakresie, w jakim z powodu uzyskiwania przez emeryta przychodu z tytułu zatrudnienia kontynuowanego po nabyciu prawa do emerytury bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą skutkuje zawieszeniem prawa do emerytury również wobec emerytów, którzy nabyli prawo do emerytury na mocy wcześniejszych przepisów bez konieczności rozwiązywania stosunku pracy, z art. 2, art. 21 i art. 64 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz z art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1995 r. Nr 36, poz. 175, ze zm.),
p o s t a n a w i a:
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070, z 2005 r. Nr 169, poz. 1417, z 2009 r. Nr 56, poz. 459 i Nr 178, poz. 1375, z 2010 r. Nr 182, poz. 1228 i Nr 197, poz. 1307 oraz z 2011 r. Nr 112, poz. 654) umorzyć postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
I
1. 12 maja 2011 r. do Trybunału Konstytucyjnego wpłynął wniosek grupy senatorów Rzeczypospolitej Polskiej (dalej: wnioskodawca) o zbadanie konstytucyjności oraz zgodności z normami prawa międzynarodowego art. 6 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 257, poz. 1726; dalej: ustawa zmieniająca) w zakresie, w jakim z powodu uzyskiwania przez emeryta przychodu z tytułu zatrudnienia kontynuowanego po nabyciu prawa do emerytury bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą przepis ten skutkuje zawieszeniem prawa do emerytury również wobec emerytów, którzy nabyli prawo do emerytury na mocy wcześniejszych przepisów, bez konieczności rozwiązywania stosunku pracy. Jako wzorce kontroli zaskarżonego przepisu wnioskodawca wskazał art. 2, art. 21 i art. 64 Konstytucji a także art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1995 r. Nr 36, poz. 175, ze zm.; dalej: Protokół nr 1 do Konwencji).
Uzasadniając swój wniosek, wnioskodawca wskazał, że na mocy ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych (Dz. U. Nr 228, poz. 1507; dalej: ustawa o emeryturach kapitałowych), która weszła w życie 8 stycznia 2009 r., uchylony został art. 103 ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, ze zm.; dalej: ustawa emerytalna) uzależniający nabycie prawa do emerytury od rozwiązania stosunku pracy łączącego beneficjenta z pracodawcą, na rzecz którego świadczył on pracę bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. Uchylając ten przepis, ustawodawca stworzył dla osób przechodzących na emeryturę sytuację korzystniejszą w porównaniu z poprzednim stanem prawnym, mogły one bowiem pobierać emeryturę z jednoczesnym kontynuowaniem dotychczasowego zatrudnienia. Wnioskodawca wskazał, że z tego rozwiązania, będącego wynikiem uchylenia art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej, skorzystało ok. 60 tys. osób.
Ustawodawca, uchwalając zakwestionowany we wniosku art. 6 ustawy zmieniającej, ponownie wprowadził do ustawy emerytalnej regulację uzależniającą uzyskanie emerytury od uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego ubiegający się o to świadczenie wykonywał pracę bezpośrednio przed nabyciem prawa do emerytury (tj. art. 103a ustawy emerytalnej) i objął jej zakresem także tych emerytów, którzy skorzystali z wcześniejszej możliwości uzyskania prawa do emerytury bez konieczności uprzedniego rozwiązania stosunku pracy. W ocenie wnioskodawcy, taka regulacja jest niezgodna z wyrażoną w art. 2 Konstytucji zasadą demokratycznego państwa prawnego oraz z wywodzącymi się z niej zasadami szczegółowymi, tj. zasadą niedziałania prawa wstecz, zasadą ochrony praw nabytych i zasadą zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa.
W ocenie wnioskodawcy, uchwalenie art. 6 ustawy zmieniającej w oczywisty sposób naruszyło zasadę niedziałania prawa wstecz, ponieważ ustawodawca nie przewidział żadnej regulacji wyłączającej z zakresu działania art. 103a ustawy emerytalnej osób, które uprzednio nabyły zgodnie z przepisami prawo do emerytury bez rozwiązywania stosunku pracy. Wnioskodawca podkreślił, że nowa regulacja w sposób jednoznacznie negatywny wpływa na sytuację tych osób, zmuszając je do rozwiązania stosunku pracy lub pozbawiając je prawa do emerytury przez jej zawieszenie.
Zdaniem grupy senatorów, zakwestionowany przepis ustawy zmieniającej jest również w oczywisty sposób niezgodny z zasadą ochrony praw nabytych. Naruszenie tej zasady, w ocenie wnioskodawcy, wyraża się w tym, że ustawodawca pozbawił z mocą wsteczną prawa wykonywania zatrudnienia z jednoczesnym pobieraniem emerytury te osoby, które prawo to nabyły przed dniem wejścia w życie art. 103a ustawy emerytalnej w sposób zgodny z obowiązującym wówczas stanem prawnym. Wnioskodawca podkreślił, że wskazana grupa emerytów z prawa do świadczenia emerytalnego bez rozwiązywania stosunku pracy zdążyła już skorzystać i nadal korzysta. Uchwalenie art. 6 ustawy zmieniającej narusza więc zasadę ochrony praw nabytych, przez co przepis ten należy uznać za niezgodny z art. 2 Konstytucji.
Art. 6 ustawy zmieniającej pozostaje także w sprzeczności z zasadą zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz wynikającą z niej zasadą bezpieczeństwa prawnego obywateli. Naruszenie wymienionych zasad polega na tym, że wprowadzenie do ustawy emerytalnej regulacji zawartej w art. 103a spowodowało rażącą zmianę stanu prawnego „mimo wcześniejszych zapowiedzi i prowadzonej wcześniej polityki państwa”. Zniesienie obowiązku rozwiązywania stosunku pracy przy nabywaniu prawa do emerytury było częścią programu „Solidarność pokoleń – działania dla zwiększenia aktywności zawodowej osób w wieku 50+”, którego celem było zwiększenie zatrudnienia wśród osób powyżej 50 roku życia.
Naruszenia art. 21 i art. 64 Konstytucji oraz art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji grupa senatorów upatruje w tym, że regulacja zawarta w art. 6 ustawy zmieniającej ingeruje w prawo własności oraz w istniejący stan majątkowy osób świadczących pracę z równoczesnym pobieraniem emerytury. Ingerencja w prawa majątkowe tej grupy emerytów polega na tym, że osoby te niejednokrotnie podejmowały decyzje życiowe, w tym decyzje majątkowe (np. zaciągnęły kredyty), uwzględniając swoje aktualne możliwości dochodowe wynikające z osiągania dochodu zarówno z pracy, jak i emerytury. Ingerencja w stan majątkowy tej grupy emerytów, zdaniem wnioskodawcy, nie znajduje żadnego usprawiedliwienia, gdyż osoby te prawo łączenia zatrudnienia z pobieraniem emerytury bez konieczności uprzedniego rozwiązania stosunku pracy nabyły słusznie, tj. zgodnie z obowiązującymi przepisami. Wnioskodawca zaznaczył, że osoby takie łączą pracę zawodową z pobieraniem świadczenia najczęściej z uwagi na to, iż kwota emerytury nie jest wysoka i nie pozwala im na utrzymanie godziwego poziomu życia.
2. Zarządzeniem z 19 maja 2011 r. Prezes Trybunału Konstytucyjnego zwrócił się o usunięcie braków formalnych wniosku grupy senatorów, pod rygorem jego zwrotu, przez: 1) nadesłanie wniosku w formie zgodnej z art. 126 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) w związku z art. 20 ustawy o TK, z zachowaniem ciągłości treści uzasadnienia wniosku ze strony pierwszej z następującymi po niej stronami; 2) nadesłanie podpisów grupy senatorów popierających wniosek w formie umożliwiającej identyfikację podpisów.
W odpowiedzi na zarządzenie Prezesa Trybunału Konstytucyjnego do Trybunału Konstytucyjnego wpłynął wniosek grupy senatorów z 26 maja 2011 r. (o tożsamej treści co wniosek z 12 maja 2011 r.) wraz z pismem z 26 maja 2011 r. upoważnionego do reprezentowania wnioskodawcy senatora, który wskazał, że pod wnioskiem z 26 maja 2011 r. podpisało się dodatkowo ośmiu senatorów, których podpisów nie było pod wnioskiem z 12 maja 2011 r. Swoich podpisów pod wnioskiem z 26 maja 2011 r. nie powtórzyło natomiast czterech senatorów z uwagi na nieobecność na posiedzeniu Senatu, na którym je zbierano. Senator reprezentujący wnioskodawcę wskazał jednak, że podpisy tychże senatorów pod wnioskiem z 12 maja 2011 r. są czytelne, a zatem nie wymagają powtórzenia.
Zarządzeniem z 9 czerwca 2011 r. Prezes Trybunału Konstytucyjnego zwrócił się ponownie o usunięcie braków formalnych wniosku grupy senatorów dotyczącego zbadania zgodności art. 6 ustawy zmieniającej, pod rygorem jego zwrotu, przez: 1) sporządzenie i złożenie wniosku w formie zgodnej z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) i art. 126 § k.p.c. w związku z art. 20 ustawy o TK; 2) wskazanie we wniosku przedstawiciela grupy senatorów wyznaczonego spośród grupy senatorów popierających wniosek do Trybunału Konstytucyjnego (art. 29 ust. 3 ustawy o TK) i ewentualne wskazanie (o ile wnioskodawca widzi taką potrzebę) osoby umocowanej do reprezentowania grupy senatorów w charakterze pełnomocnika (art. 29 ust. 4 ustawy o TK); 3) sporządzenie listy podpisów grupy co najmniej 30 senatorów (art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji) popierających wniosek do Trybunału Konstytucyjnego oraz wskazujących osobę przedstawiciela tej grupy w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym. W zarządzeniu wskazano, że lista podpisów winna być jednorodna i umożliwiająca identyfikację senatorów popierających wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.
W odpowiedzi na zarządzenie Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z 9 czerwca 2011 r. do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęło pismo senatora reprezentującego grupę senatorów z 24 czerwca 2011 r., w którym wskazał on, że wniosek spełnia wymogi art. 32 ust. 1 ustawy o TK, gdyż wskazuje organ, który wydał kwestionowany akt normatywny, określa kwestionowaną część tego aktu normatywnego, zawiera sformułowanie zarzutu niezgodności z Konstytucją i jego uzasadnienie. Ponadto stwierdził, że został wskazany we wniosku jako przedstawiciel grupy senatorów popierających wniosek, sam wniosek zaś został podpisany przez ponad 30 senatorów zarówno 12 maja 2011 r., jak i przy jego uzupełnieniu 26 maja 2011 r.
3. Po rozpoznaniu wniosku sędziego Trybunału Konstytucyjnego Stanisława Biernata o wyłączenie od udziału w postępowaniu w sprawie o sygn. K 24/11, Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 3 sierpnia 2011 r. wyłączył sędziego od udziału w postępowaniu w tej sprawie. Trybunał Konstytucyjny podzielił pogląd sędziego Trybunału Konstytucyjnego Stanisława Biernata, że przedstawione przez niego okoliczności mogą mieć wpływ nie tyle na obiektywne rozpatrzenie sprawy przez sędziego, ile na postrzeganie osoby sędziego – członka składu orzekającego – przez osoby zainteresowane wynikiem postępowania przed Trybunałem.
4. W piśmie z 10 sierpnia 2011 r. Prokurator Generalny zajął stanowisko, że art. 6 ustawy zmieniającej, w zakresie, w jakim przewiduje zastosowanie dodanego do ustawy emerytalnej art. 103a do emerytów, którzy przed 1 stycznia 2011 r. nabyli ustalone przed tym dniem, decyzją organu rentowego, prawo do emerytury i do 30 września 2011 r. będą pobierali emeryturę z jednoczesnym uzyskiwaniem przychodu z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego świadczyli pracę bezpośrednio przed uzyskaniem wymienionej decyzji, jest zgodny z art. 2, art. 21 ust. 1 i art. 64 Konstytucji oraz art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji.
Prokurator Generalny przywołał obowiązujące na przestrzeni ostatnich lat przepisy ustawowe zawierające normę uzależniającą pobieranie świadczenia emerytalnego od uprzedniego rozwiązania przez emeryta stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego świadczył on pracę bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. Wskazał, że kwestionowane przez grupę senatorów rozwiązanie zawarte w art. 6 ustawy zmieniającej nie jest adresowane wyłącznie do osób, które przeszły na emeryturę po uchyleniu art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej przez ustawę o emeryturach kapitałowych. Dotyczy ono dwóch grup osób, które przed 1 stycznia 2011 r. pobierały emeryturę z jednoczesnym zatrudnieniem u pracodawcy, z którym łączył je stosunek pracy bezpośrednio przed uzyskaniem decyzji organu rentowego i zatrudnienie to będą kontynuować w dniu 30 września 2011 r. bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy. Pierwsza grupa adresatów kwestionowanej we wniosku regulacji to osoby, które przed 8 stycznia 2009 r. (tj. dniem wejścia w życie ustawy o emeryturach kapitałowych) kontynuowały zatrudnienie u dotychczasowego pracodawcy i miały zawieszone prawo do emerytury na podstawie dotychczas obowiązującego art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej, po uchyleniu zaś tego przepisu rozpoczęły pobieranie emerytury z równoczesnym zatrudnieniem u tego samego pracodawcy i zatrudnienie to kontynuują. Druga zaś grupa to osoby, które uzyskały decyzje ustalające prawo do emerytury lub spełniły wszystkie warunki nabycia prawa do emerytury w okresie od 9 stycznia 2009 r. do dnia wejścia w życie ustawy zmieniającej i przed tym dniem nie zaprzestały pracy u pracodawcy, z którym wiązał je stosunek pracy bezpośrednio przed nabyciem uprawnień do emerytury (uzyskaniem decyzji organu rentowego).
Prokurator Generalny przypomniał, że zarówno art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej, jak i norma nakazująca stosowanie tego przepisu do osób, które uzyskały prawo do emerytury przed dniem jego wejścia w życie (1 lipca 2000 r.) były przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygn. SK 45/04. Wyrokiem z 7 lutego 2006 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej jest zgodny z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 i art. 67 ust. 1 Konstytucji i nie jest niezgodny z art. 30, art. 65 ust. 1, art. 70 ust. 5 i art. 73 Konstytucji (OTK ZU nr 2/A/2006, poz. 15). W ocenie Prokuratora Generalnego, stanowisko zawarte przez Trybunał w tym wyroku zachowuje aktualność również w niniejszej sprawie wobec identyczności ocenianej przez Trybunał regulacji z obecnym unormowaniem zawartym w art. 103a ustawy emerytalnej. Mimo że wnioskodawca nie wskazał jako wzorca kontroli art. 67 ust. 1 Konstytucji, Prokurator Generalny uznał za zasadne przywołanie orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego prawa do zabezpieczenia społecznego z tytułu osiągnięcia wieku emerytalnego. Stwierdził, że z orzecznictwa tego wynika, iż na gruncie art. 67 ust. 1 Konstytucji osiągnięcie wieku emerytalnego nie jest jedyną przesłanką wypłaty emerytury, a zaprzestanie zatrudnienia w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego może być warunkiem wypłaty tego świadczenia. W związku z tym należy uznać, że skoro art. 67 ust. 1 Konstytucji nie wymaga, by emerytura była wypłacana osobom kontynuującym zatrudnienie, to nie można tym samym przyjąć, że regulacje dotyczące zasad wypłaty emerytury w razie wykonywania zatrudnienia, które zawieszają prawo do emerytury (tj. wypłatę emerytury) lub ograniczają wysokość wypłacanej emerytury w wypadku kontynuowania pracy przez emeryta, naruszają zasadę ochrony własności i innych praw majątkowych wyrażonych w art. 21 ust. 1 i art. 64 Konstytucji oraz w art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji. Nie można także uznać, że są regulacją wywłaszczeniową (art. 21 ust. 2 Konstytucji i art. 1 zdanie drugie Protokołu nr 1 do Konwencji).
W ocenie Prokuratora Generalnego, zawieszenie prawa do emerytury, o jakim mowa w art. 103a ustawy emerytalnej, nie może być traktowane jako pozbawienie prawa do emerytury, ale jako zawieszenie prawa wskazanego w art. 104 tej ustawy, a zatem jako zawieszenie wypłaty świadczenia (wyrok SN z 3 czerwca 2008 r., sygn. akt I UK 405/07, OSNP nr 19-20/2009, poz. 269).
Prokurator Generalny w odniesieniu do zarzutu naruszenia przez zakwestionowany przepis zasad wynikających z art. 2 Konstytucji podzielił argumentację Trybunału Konstytucyjnego zawartą w uzasadnieniu wyroku w sprawie o sygn. SK 45/04. Podkreślił także, że ustawodawca dla osób, które prawo do emerytury nabyły przed 1 stycznia 2011 r. i kontynuowały zatrudnienie u dotychczasowego pracodawcy, przewidział dość długi (9-miesięczny) okres na dostosowanie się do nowej sytuacji prawnej.
W ocenie Prokuratora Generalnego, zakwestionowany przepis nie naruszył zasady lex retro non agit, gdyż norma w nim zawarta działa jedynie na przyszłość. Natomiast wskazywana przez wnioskodawcę kwestia naruszenia zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa na skutek zmiany polityki zatrudnienia osób w wieku powyżej 50 roku życia, zdaniem Prokuratora Generalnego, nie może być objęta kontrolą Trybunału. Kwestia ta leży bowiem w gestii ustawodawcy w ramach przysługującej mu swobody kształtowania systemu zapewniającego obywatelom realizację ich konstytucyjnych praw socjalnych, w tym prawa do zabezpieczenia społecznego na wypadek osiągnięcia wieku emerytalnego, za którą ponosi on polityczną odpowiedzialność przed wyborcami. Ocena tego problemu leży poza właściwością kompetencyjną Trybunału Konstytucyjnego.
Podsumowując, Prokurator Generalny wskazał, że adresaci zakwestionowanej regulacji nie zostali pozbawieni prawa do emerytury. Pozostawiono im wybór, czy będą uzyskiwać dochód z dotychczasowego stosunku pracy, czy też zechcą korzystać ze świadczeń emerytalnych i w tym celu rozwiążą stosunek pracy z aktualnym pracodawcą, jeśli byli u niego zatrudnieni bezpośrednio przed nabyciem prawa do emerytury. Podkreślił także, że również obecnie, tj. po wejściu w życie art. 103a ustawy emerytalnej, nie ma ustawowego zakazu nawiązania stosunku pracy przez osobę pobierającą emeryturę także z pracodawcą, u którego emeryt dotychczas pracował. Ponadto przypomniał, że grupie osób, do której z powodu dalszego zatrudnienia z dniem 1 października 2011 r. zostanie zastosowany art. 103a ustawy emerytalnej, ustawodawca stworzył warunki do uzyskania pewnego rodzaju rekompensaty polegającej na możliwości ponownego ustalenia wysokości emerytury. Ustawą z dnia 10 czerwca 2011 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. Nr 168, poz. 1001) do ustawy emerytalnej dodany został art. 194c, zgodnie z którym, ,,[j]eżeli w okresie od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia 30 września 2011 r. emeryt pobierał emeryturę, do której prawo zostało zawieszone od dnia 1 października 2011 r. na podstawie art. 103a, może zgłosić wniosek o ponowne ustalenie wysokości emerytury na zasadach określonych w art. 194d-194h, o ile nie pobrał emerytury wskutek tego zawieszenia przez co najmniej 18 miesięcy”. Jednocześnie ustawą tą wprowadzone zostały regulacje określające zasady ponownego obliczania wysokości emerytury dla emerytów, dla których wysokość emerytury obliczana jest według reguły określonej w art. 26 i art. 53 ustawy emerytalnej.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności ustawy z Konstytucją może wystąpić między innymi grupa 30 senatorów. Wnioskodawcą w niniejszej sprawie była grupa senatorów Senatu VII kadencji. W chwili wystąpienia z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego wnioskodawca miał legitymację do zainicjowania postępowania przed Trybunałem.
Zgodnie z postanowieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 18 października 2011 r. w sprawie zwołania pierwszego posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (M. P. Nr 95, poz. 960) pierwsze posiedzenie Sejmu wybranego w wyborach parlamentarnych 9 października 2011 r. zostało otwarte 8 listopada 2011 r. Oznacza to, że 7 listopada 2011 r. upłynęła VII kadencja Senatu, a tym samym wygasły mandaty senatorów tej kadencji. Zgodnie z art. 98 ust. 1 Konstytucji kadencja Senatu rozpoczyna się z dniem zebrania się Sejmu na pierwsze posiedzenie i trwa do dnia poprzedzającego dzień zebrania się Sejmu następnej kadencji.
Wobec upływu kadencji Senatu i związanym z tym wygaśnięciem mandatów senatorów, którzy wystąpili z wnioskiem w niniejszej sprawie, przestał istnieć podmiot uprawniony do dalszego występowania w sprawie. W takiej sytuacji, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego (zob. postanowienia TK z: 14 listopada 2001 r., sygn. K 10/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 262; 26 października 2005 r., sygn. K 48/05, OTK ZU nr 9/A/2005, poz. 109; 21 listopada 2007 r., sygn. K 34/07, OTK ZU nr 10/A/2007, poz. 142) ze względu na brak uprawnionego podmiotu wydanie wyroku w niniejszej sprawie jest niedopuszczalne.
W związku z powyższym zachodzi konieczność umorzenia postępowania na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.).
Z tych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.
I co teraz ? Mecenas Cichoń Zbigniew z PIS-u, który złożył wniosek w Trybunale, nie jest już senatorem.Ciekawe czy w/w postanowienie można zaskarżyć i kto to ma zrobić.Może ktoś ma możliwość dotarcia do Senatora z PIS-u w swoim rejonie zamieszkania z prośbą o ewentualne zajęcie się sprawą ponownego złożenia wniosku do Trybunału.Tak czy inaczej trzeba coś robić,żeby się nie przedawniło.
OdpowiedzUsuńPrzepis o możliwości przejścia na emeryturę bez obowiązku rozwiązania umowy o pracę był stworzony dla kolesiów ze szczytów władzy, którzy w ten sposób mogli zachować wysokie pobory i do tego pobierać niemałe emerytury! Oczywistym jest, że z przepisu tego należało się wycofać, ALE OCZYWIŚCIE NIE Z WSTECZNYM DZIAŁANIEM PRAWA!!! ! Przy okazji "kolesiów" na emerytury bez rozwiązywania umowy o pracę załapało się nieco "maluczkich" i teraz właśnie oni dostali w d... - Przepisem działającym wstecz odebrano im prawa nabyte. A prawem nabytym nie jest tu wyłącznie prawo do emerytury, ale PRAWO DO EMERYTURY BEZ ROZWIĄZYWANIA UMOWY O PRACĘ!!!. Jest to bezdyskusyjnie działanie niekonstytucyjne, ale bez werdyktu Trybunału Konstytucyjnego, że przepis , na który powołuje się ZUS zawieszając emerytury, jest niekonstytucyjny nie da się nic ruszyć!!! A TK sam z własnej woli takiego werdyktu nie wyda - musi się ktoś (ale tylko ten, KTO MA DO TEGO PRAWO!!!) do TK o to zwrócić. Wszyscy "wielcy", którzy zgodnie z Konstytucją takie prawo mają, sprawę mają w... (wiecie gdzie!). Wniosek grupy senatorów z ubiegłej kadencji Trybunał, jak wyżej widać, załatwił... cichuśko i wartko - umorzył sprawę, bo niby jej rozpatrzenie było niedopuszczalne (że niby nie ma tych senatorów, co wniosek składali, to i sprawy nie ma!!!???). Jak więc dotrzeć z wnioskiem do TK? Moim zdaniem pozostają dwie drogi: Pierwsza to taka, że znajdzie się odważny sędzia w sądzie pracy i zada TK stosowne pytanie w tej materii. Wątpię jednak by taki sędzia się znalazł, bo sędziowie mają najprawdopodobniej "wytyczne" ! Pozostaje droga druga: Skarga konstytucyjna po wyczerpaniu drogi sądowej (czytaj: po przegranej sprawie apelacyjnej). Ale tutaj też jest ból - każdy niby formalnie ma prawo do konstytucyjnej skargi, ale musi być ona napisana przez adwokata, lub radcę prawnego! A to już kosztuje i niewielu będzie takich "zawieszonych emerytów", którzy zaryzykują swoje zaskórniaki dla niepewnej sprawy. Chyba, że któryś z emerytów ma w bliskiej rodzinie, lub wśród dobrych kolegów, takiego właśnie prawnika "z papierami", który swoim nazwiskiem takową skargę zafirmuje. Nie musi nad nią nawet dumać, bo jest gotowiec (na stronie TK) w postaci wniosku z uzasadnieniem, jaki w tej sprawie złożyli do TK właśnie senatorowie ubiegłej kadencji. W inne drogi "uruchomienia" TK nie wierzę!!! Tak więc: Po przegranych odwołaniach w sądach okręgowych pracy piszcie apelacje do sądów apelacyjnych, a gdy i tu przegracie (a z pewnością przegracie), szukajcie znajomych adwokatów lub radców prawnych, oprzyjcie sprawę o bufet! i z ich pomocą ślijcie skargi konstytucyjne do TK!!! To jedyna droga!!!
Usuńtak ta ustawa nie spowodowała nic w przpadku np. posłów i senatorów poieważ po zakończeniu starej kadencji i ponownym zostaniu posłem mieki przerwę i dalej pobierają emeryturę . A więc Państwo jednym słowem jest "Państwem kolesiów" Klimek
Usuńwłaśnie na jakim etapie jest nasza sprawa w TK? czy ktoś złożył już wniosek?
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj tekst, pod którym piszesz swój komentarz!!! Tam masz odpowiedź na pytanie: "na jakim etapie jest nasza sprawa w TK?"
Usuńja i moja koleżanka złożyłyśmy odwołanie do sądu pracy za 2 tyg odbedzie sie rozprawa
OdpowiedzUsuńczy warto osobiscie uczestniczyc
aniela
Nie warto się fatygować. I tak sąd oddali Wasze odwołanie.Posiedzenie sądu to tylko formalność. Trzeba czekać na to rozstrzygnięcie TK, jeżeli Senatorowie złożą ten wniosek jak obiecują. Być może już nie mają "kolesi", którym chcieliby coś pomóc i wcale nie złożą. Trzeba po prostu czekać, albo łączyć się z Tym Strudzińskim czy jakoś tam.
OdpowiedzUsuńJestem po rozprawie, która trwała 3 minuty. Oczywiście pozew oddalono. Pani Sędzia nie sprawdziła nawet moich danych, przekręcajac moje nazwisko. Kazała zwolnić mi się z pracy, jeżeli chcę pobierać emeryturę. Była to jedna wielka paranoja. Stwierdzam, iż sądy działają bez poszanowania prawa. To czego my oczekujemy od posłów, którzy co rusz fundują nam buble. hhhh
OdpowiedzUsuńA ja po prostu wierzę że wszystko ułoży się .
OdpowiedzUsuńzm.),
OdpowiedzUsuńDziwi mnie to, że sprawy, które trafiają do TK nie są realizowane do końca bo "RZĄD" się zmienił to jakiś absurd. pozdrawiam
Wzięło mnie na wspomnienia.MOI DRODZY TO JUŻ HISTORIA
OdpowiedzUsuńIDZIEMY dalej.