17 grudnia 2011

Listy

Pan Krzysztof napisał...

Witam

Pan Marian wysłał informację o umorzeniu przez TK wniosku senatorów poprzedniej kadencji w sprawie konstytucyjności ustawy zawieszającej i zrobiła sie panika. Jedni biadują, że w TK była jedyna nadzieja i teraz to już koniec, inni chcą wysyłać listy do Prezydenta i wszystkich świętych. Kochani tylko spokój, walczmy o te nasze odebrane emerytury, ale na gorące głowy przyda się troche zimnej wody. Droga przed nami długa, ale spokojnie musimy nią iść, wszyscy niestety musimy przejśc drogę sądową czyli SO, SA i SN. A teraz musimy założyć normalne stowarzyszenie, musimy mieć osobowość prawną, choćby po to by złożyć do TK skargę  konstytucyjną. TK umorzył wniosek senatorów bo zadziałała zasada dyskontynuacji i nie było
już wnioskodacwów. Zresztą jak widać posłom ani senatorom na nas nie zależy, wtedy złożyli wniosek bo zbliżały się wybory, a teraz cisza. Jak założymy stowarzyszenie to będziemy mogli  pozyskiwać środki, choćby z naszych składek, może jakieś inne, a mając środki będziemy mogli  wynająć prawników. Jako stowarzyszenie będziemy mogli pukać do Prezydenta, Premiera, Sejmu czy Senatu, wysyłanie listów niczego nie da, zbędą nas byle odpowiedzią. Stowarzyszenie trzeba  zarejestrować w Warszawie i do pracy w nim pozyskać kolegów i koleżanki z Warszawy, bo tu są przecież siedziby wszystkich na których nam zależy, a jak się pojdzie osobiście to co innego niż pisanie listów. Dlatego jeśli ktoś ma możliwość załatwić, powiedzmy w drugiej połowie stycznia
w Warszawie, nieodpłatnie jakąś dużą salę niech da znać Panu Marianowi, spotkamy się, założymy stowarzyszenie, zarejestrujemy i ruszamy do boju. Pozdrawiam wszystkich Krzysztof

0 komentarze:

Prześlij komentarz