"Witam, przepraszam wiem, że miałam dać znać jaki przebieg miała spraw ale czułam się bardzo żle i nadmiar pracy wszystko b.pilne, czas sprawy to ok. 7 minut. Pytania to czy ja to ja ile mam lat ,gdzie zatrudniona czy się nie zwalniałam z pracy, nawet nie pokazałam dow. osob. Ja tylko powiedziałam że czuję się oszukana jak inni emeryci, ze mam zobowiązania wobec banku i co mam zrobić jak przyjdzie komornik bo mając pobory I część emerytury to wiedziałam, że mogę spokojnie spłacić. Czekałam na ogłoszenie wyroku (ok. 5 min) byłam proszona na odczytanie ale miałam zamęt w głowie ponieważ p.Sędzina nauczyła się już na pamięć i mówiła to co my już wiemy. Kazała w sekretariacie złożyć o przesłanie wyroku z uzasadnieniem i po 14 dniach odwołać się do Sądu Apelacyjnego."
0 komentarze:
Prześlij komentarz