3 września 2013

Słów kilka od Mecenasa Giedrojcia

 Jak wszyscy wiemy, z inicjatywy ustawodawczej Senatu powstał projekt Ustawy,
mającej na celu zrekompensowanie tj.: zwrot wypłaty zawieszonych świadczeń emerytalnych.
Poniżej list Pana Mecenasa Konrada Giedrojci.
Głos w naszej dyskusji na temat ustway.

Dodam od siebie, że projektowana ustawa ma pomóc osobom z tzw. naliczeniem po 08.01.2009 r. (tak przynajmniej 
wyglądał projekt 2-3 tygodnie temu, nie sądzie aby coś się od tej pory zmieniło), choć sądzę, iż do czasu jej uchwalenia osoby 
te (a przynajmniej większość) na dotychczasowych zasadach odzyska zawieszone wcześniej świadczenia, a zatem ustawa będzie zbędna.
Zresztą krytycznie oceniam ten projekt, bo psuje on prawo, skoro istnieją dotychczasowe instrumenty prawne, które służą wyrównaniu emerytur.

Rzecz tylko w tym, aby ZUS respektował obowiązujące w tym kraju prawo, a nie pisał - za przeproszeniem - dyrdymały i kompletne bzdury o tym, iż 
wyrok TK (nawet w sprawach emerytów z naliczeniem po 08.01.2009 r.) ma skutki tylko "na przyszłość".
Chodzi więc o "egzekucję praw" - szanowanie obowiązującego prawa - a nie pochopne uchwalanie ustaw.

W mojej ocenie projektowana ustawa nie zmienia jednak sytuacji osób z tzw. naliczeniem sprzed 08.01.2009 r., bo projekt ich nie dotyczy (chyba że coś zostało w tzw. międzyczasie zmienione).

Ponadto "skorzystanie" z tej ustawy przez niektóre osoby w mojej ocenie nie będzie stanowiło żadnej podstawy do zwrotu świadczeń, bo gdyby nawet TK miał uchylić tę ustawę, to przecież tym osobom (z naliczeniem po 08.01.2009 r.) ta emerytura i tak się nalezała - nie na
podstawie nowej ustawy, ale dotychczasowych przepisów, o treści uwzględniającej wyrok TK z listopada 2012 r. 

Co do osób z naliczeniem sprzed 08.01.2009 r. uważam, iż główna szansa to nadal Sąd Najwyższy, który może m.in. podjąć specjalną uchwałę w składzie 3 lub nawet 7 sędziów (choć
w to akurat wątpię, bo "zwykła" uchwała w składzie 3 sędziów wystarczy) która ujednolica orzecznictwo i wyjaśnia wątpliwości; może też wystarczyć odpowiednio umotywowany wyrok SN w indywidualnej sprawie.
Rzecz więc w tym, aby przekonać SN, iż wykładnia, rozumienie wyroku TK przez sądy powszechne jest błędna.

Dodam też, iż złożyłem w tej sprawie także skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasbourgu, wskazując na naruszenie zakazu dyskryimacji i prawa własności
przez RP, choć prawa te gwarantuje Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych Wolności."

194 komentarze:

  1. Opamietania , ludzie chcą dobrze, podaja na tacy , walczą a tu krytyka tekstu, kropki. Super byłoby gdyby ktoś przyniósl do domciu kase z prośba o przyjęcie. Jesteśmy DOROSLI więcej powagi i szacunku do siebie.
    Dobrego dnia zycze Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za złożenie skargi do ETPCZ. Jeżeli to możliwe , proszę o jasną wypowiedź P. mec. Konrada Giedrojcia , co sądzi na temat oddalania przez sądy spraw emerytów , którym ustalono prawo do emerytury przed wejściem w życie ustawy o emeryturach kapitałowych.Pozdrawiam P. Mecenasa i wszystkich zawieszonych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mecenas Giedrojć jest pełnomocnikiem w mojej sprawie (złożenie kasacji do SN). Wiem też, że pisał do ETPCZ na nasz temat (dla innej klientki. Halina W.

      Usuń
    2. Czy Pani ma emeryturę naliczoną przed 8 stycznia 2009?. Bo jeśli tak to jak mecenas argumentował w kasacji do SN.

      Usuń
    3. W mojej sprawie /jestem sprzed/ mec. Giedrojć również złozył kasację do SN. Jestem z tego wyboru bardzo zadowolona.Jolanta.

      Usuń
    4. Zapomniałam jeszcze dodać, że na moje pytanie o sens wysyłania skargi do ETPCZ odpowiedział, że jak najbardziej trzeba ją złożyć.

      Usuń
    5. Kto ma możliwość powinien składać skargę do ETPCZ; im więcej skarg tym lepiej.

      Usuń
    6. A jakie sa koszty ktore trzeba zaplacic mec Giedrojc za prowadzenie sprawy Moze moze pani Jolanta mi napisze

      Usuń
    7. Na blogu po prawej stronie jest logo kancelarii p. Mecenasa oraz Jego adres, na który należy wysłać e-mail. Ja tak zrobiłam. Pan Mecenas na pewno odpisze.
      Pozdrawiam. Jolanta.

      Usuń
  3. A jak należy interpretować opinię Pana Mecenasa przy uwzględnieniu wznowienia, przez ZUS, wypłat emerytur dla tych, którzy naliczone emerytury mieli przed 8 stycznia 2009r?
    Która część wyroku TK dotyczy więc tylko tych po 8 stycznia 2009r. a która tych którym ZUS wznowił wypłaty?
    Może ktoś to wyjaśni?

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam a jak ma się do komentarza Mecenasa Giedrojcia opinia do projektowanej ustawy Prezesa Sądu Najwyższego Ala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę dziwne, a mecenas przecież składał kasacje i pisał skargę do ETPCz też dla tych "sprzed". Widocznie wierzy w powodzenie w SN ( patrz wypowiedź I Prezesa SN) i liczy na pomyślne rozpatrzenie w Strasburgu. Nie wierzy jednak w pomyślną ustawę dla tych "sprzed" i tą całą zakłamaną koalicję. Kto przegrał w SA i nie przegapił terminów, a nie ma za dużo kasy - to przede wszystkim skarga do ETPCz.

      Usuń
  5. W tych wszystkich ustanowionych przepisach emerytalnych powstał taki bałagan,że teraz jest to wszystko trudno wyprostować zwłaszcza przy mireii naszych przedstawicieli władzy i prawa. Sami nie wiedzą teraz co zrobić bo nie mają ani klasy ani kasy. Budżet trzeszczy w szwach a do tego ma miejsce wydawanie państwowych / z naszych podatków/ pieniędzy na różne kaprysy władzy ,zus-u takich jak tablety ,samochody, meble, słodycze, alkohole ,ubrania , atrakcyjne wyjazdy , nowe siedziby i inne takie bzdety bo przecież władza musi jakoś się prezentować. Śmieszy mnie to jak ci Boże pożal się wybrańcy narodu przyrównują się do polityków na tzw. zachodzie i też by tak chcięli tylko ich buractwo na to nie pozwala. A wracając do początku wpisu z tego bagna przepisów emerytalnych nie wiadomo jak wybrnąć a tu podli emeryci mają czelność się czegoś domagać .Moim zdaniem popełniono błąd pisząc ustawę o emeryturach kapitałowych , w której umożliwiono jednoczesne pobieranie emerytur i pensji wszystkim emerytom posiadającym uprawnienia emerytalne -poszli szeroko i teraz im się to odbija czkawką. Bo albo nie powinni dać wcześniej albo nie wznawiać wypłat po wyroku TK wszystkim emerytom także tym sprzed 2009 r. I tym sposobem znalezli się w pułapce, z której wyjść z twarzą pozwoli tylko pełna ustawa rekompensacyjna dla wszystkich zawieszonych emerytów bez względu na koszty. Koszty, które nie emeryci wygrnerowali. Ktoś musi to piwo nawarzone wypić. Emeryci chcąc walczyć o swoje zawłaszczone emerytury mają dość swoich wydatków na adwokatów, sądy , kasacje i upodlenie w sądach. Czy o taką Polske walczyliśmy? Czym zawiniliśmy by tak nas upokarzać? Władzo ocknij się zanim nie będzie za pózno. Zdruzgotany emeryt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni to zrobili dla siebie i swoich rodzin, a tu załapało się aż tylu Polaków......

      Usuń
  6. Popieram powyzsza wypowiedz.Odajcie nam nasze pieniadze ,PONIEWAZ MY WAM ICH NIE UKRADLISMY TYLKO DOSTALISMY JE W MAJESTACIE PRAWA.KIEDY TO W KONCU ZROZUMIECIE

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam emeryturę naliczoną "przed" czyli koniec roku 2008 i...nic nie wywojowałam. Boję się dalszych spraw, czyli kosztów, bo wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują przegraną. ZUS nie odda już nic!Tak uważam. Zabarykadował się przepisami, ustawami, prawem, czyli bezprawiem i w tym trwa. A my się szarpiemy, biegamy po sądach, szukamy prawdy, praworządności, sprawiedliwości - wydaje się niepotrzebnie i daremnie.Smutne!!!
    A co do mecenasa Giedrojcia, pana Mariana Strudzińskiego, pani Karoliny, Adminki i Innych - należą Im się ogromne podziękowania i słowa wdzięczności od nas, emerytów. Ich pomoc jest nieoceniona. Dziękuję! anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dołączam się do podziękowań ,że znależli się Tacy , którzy wyciągnęli do nas rękę. Bo pozostali to dają tylko po łapach łącznie z młodzieżą, która jeszcze nic w życiu nie zrobiła a wymagania spore. No i najlepiej aby odzyskane emerytury ich rodzice im dali.

      Usuń
  8. Panie Mecenasie, dziękujemy za wsparcie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Godny uwagi jest zapis " Głosu" dotyczący naliczenia przed 2009r., czyli wg. złożenia wniosku do ZUS-u i naliczenia, ale bez praw do emerytury, bo nie rozwiązało się stosunku pracy, czyli uprawnienia do emerytury były ( de facto chyba z momentem ukończenia 55 lat w 2008r - kobiety i spełnieniu warunku stażu), ale emerytury nie można było uzyskać, dopiero od 8.01.2009r. i z tego skorzystali ci, których ZUS nawet o tym zawiadamiał. Zatem prawo do emerytury uzyskano od 8.01.2008r. bo ustawodawca nie wymagał rozwiązania stosunku pracy. Nie rozumiem wciąż, dlaczego złożenie wniosku do ZUS-u jest równoznaczne z prawem do emerytury. Skąd te wieloznaczności w interpretacji wyroku TK? Prawo wg. mnie uzyskuje się po spełnieniu wszystkich warunków do korzystania z niego! Kto wreszcie ulednolici tę interpretację? Janka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzielam w/w wypowiedź, ale mam przekonanie, iż ZUS wie najlepiej kto miał prawo do emerytury w tym okresie 2009-2010, a nie wysłał do każdego uprawnionego zawiadomienia. Wniosek to jest drugorzędna sprawa(może ktoś nie złożył z różnych przyczyn a może nie wiedział o takiej sytuacji, no i nie chciał ryzykować utratą pracy)czyż nie jest to ewidentne oszustwo ze strony ZUS-u mimo ze ubezpieczony nabył prawa i dalej pracuje płacąc składki. Złożenie wniosku do ZUS-u nie może być równoznaczne z nabyciem prawa. Staż pracy i wiek mówią wszystko za składki do ZUS-u a nie wybiórczo dla znajomych no i kto się załapał ze złożeniem wniosku, to jest karygodne ze strony ZUS-U i prawa czyli dyskryminacja obywateli.

      Usuń
    2. gdyby data wniosku nie była ważna, to dlaczego wcześniejsze emerytki z roczników 1949-52, które nabyły wiek 60 lat do emerytury powszechnej przed 2013 r. ale wniosek złożyły w 2013 r. mają ją teraz obliczaną wg kapitału pomniejszonego o pobrane emerytury i większość się z tym godzi?

      to u tych sprzed 2013 ma jednak znaczenie data złożenia wniosku a u tych sprzed 2009 nie?

      Usuń
    3. Po co składaliście wnioski w roku 2008 skoro chcieliście nadal pracować. To było kombinowanie po prostu osoby które wystąpiły do ZUS o naliczenie emerytury przed rokiem 2009 a nie zamierzały rezygnować z pracy chciały się zabezpieczyć przechytrzyć sprawę bo mówiono że po roku 2008 straci się na naliczeniu, teraz udają naiwnych i nie przyznają dlaczego to zrobiły i podpinają się pod ustawę po 08.01.2009. Te zaś osoby które nie obliczały wcześniej tzn przed 2009 ryzykowały trudno, chciały pracować dalej cokolwiek będzie nie kombinowały i skorzystały legalnie z ustawy po styczniu 2009. Jola z Radomia

      Usuń
    4. Nie pisz bzdur. Kto spełnił warunki stażu i wieku przed 2008 r. to wcale tych uprawnień nie tracił po 2008r. Nie było żadnych kombinacji.
      k

      Usuń
    5. dlaczego roczniki kobiet, które "prawo" do emerytur powszechnych (z wieku 60 lat) nabyły w latach 2009-2012 straciły jednak to swoje "prawo" do dotychczasowego lepszego ich traktowania również po 2012 r. a nie są traktowane tak, jak kobiety, które mimo, że nadal pracują, zagwarantowały sobie to prawo (do korzystniejszego obliczenia powszechnej bez odejmowania) z samego tylko faktu złożenia wniosku przed 2013 r.?

      Usuń
    6. od kiedy datuje się zgodnie z przepisami ustawy prawo kobiet z roczników 1949-52, które złożyły wnioski o tzw. powszechne emerytury po 2012 r.?

      czy nie widać tu analogii w sprawie prawa i wniosków jak u osób sprzed i po (2009)?

      Usuń
    7. Nie widać , i nie ma żadnej analogii. To są różne sprawy.Zanim ktoś napisze głupotę , niech się przynajmniej podrapie w głowę.

      Usuń
    8. analogia -> obie sprawy łączy jedno: rok nabycia PRAWA do emerytury u jednych i drugich ma ścisły związek z datą złożenia wniosku

      Usuń
    9. wnioski składało się po to, żeby uzyskać prawomocną decyzję potwierdzającą istnienie swojego PRAWA na datę (czyli m.in. ROK) złożenia wniosku żeby w razie spóźnienia się ze złożeniem wniosku a jednoczesną zmianą przepisów w następnym roku mieć już swoje prawa prawomocnie nabyte i mieć na to swoje nabyte prawo prawomocny dokument, której to daty tego PRAWA nie można było później dowolnie zmieniać bez wycofania pierwszego wniosku w ustawowym terminie.

      Następne decyzje to były już tylko przeliczenia - przeliczenia aż do czasu nabycia przez osobę nowego PRAWA do emerytury (m.inn. tzw. powszechnej) ustalanego na datę (i ROK) złożenia przez nią nowego wniosku o potwierdzenie nabytych nowych PRAW

      Usuń
  10. Ale Pan Mecenas pisze o naliczeniu emerytury po 8 stycznia a nie jej realizacji. Wiele osób przed 8 stycznia miały emerytury naliczone ponieważ zwracali się z wnioskiem do ZUS by sprawdzić jaka bedzie jej wysokość. To o co tutaj chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie istotne jest to, że mecenas Giedrojć pominął milczeniem pomysł skorzystania z "pomocy prawnej" firmy odszkodowawczej, która nie życzy sobie podawania swojej nazwy, obejmuje tajemnicą to, kogo zamierza skarżyć i na jakich podstawach, podaje limitowane informacje na temat kosztów obsługi prawnej, nie upublicznia warunków przekazania jej pełnommocnictwa w sprawie odszkodowawczej.
    Okazuje się, że ta właśnie firma zgłosiła się także do KGHM (mają bardzo bogatych emerytów ;)) z propozycją wystąpienia z pozwem zbiorowym. Niestety, pan poseł Ryszard Zbrzyzny zdecydował się firmować jej ofertę swoim parlamentarnym autorytetem. Zastanawiam się, czy nie przekroczył w ten sposób swoich poselskich uprawnień?
    Tak, czy inaczej, warto, aby osoby, które wezmą udział w spotkaniu w KGHM z przedstawicielami kacelarii tej firmy, pamiętały o konieczności zachowania stosownej ostrożności i o rozwadze w podejmowaniu decyzji.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zwracam się do Pana Mec. Giedrojcia z prośbą ,aby przekonywał ZUS do odstąpienia od apelacji po wygranych w Sądach Okręgowych . To wielka strata pieniędzy , szarpanie naszych nerwów . Skoro odstępują od kasacji w SN, to również niech odstępują od apelacji w SA /w przypadkach pewnych wygranych/ B

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ZUS kpi z ludzi,z prawa,nie wykonuje wyroku TK,nie ma mocnych,to dopiero władza bezprawia.Kto położy wreszcie temu kres.Kiedy nasz rząd znajdzie czas na naprawienie bubli.Kiedy przestaną liczyć się tylko stołki i rozgrywki między partiami.

      Usuń
    2. A SĄDY SĄ NIEWINNE? TO ONE IDĄ RAMIĘ W RAMIĘ Z ZUS-em, MPiPS, CAŁĄ KOALICJĄ ORAZ VINCENTEM NA CZELE!
      GDZIE MY ŻYJEMY?

      Usuń
    3. Kochani, według naszego premiera i prezydenta to nikt się nie liczy tylko oni.
      Nie obchodzi ich wyrok Trybunału. Robią co chcą. Ostatnim przykładem jest jak zachowują się lekceważąco np.do mieszkańców Warszawy w spr referendum najpierw odradzali udziału w referendum a teraz premier zaznaczył że komisarzem Warszawy i TAK zostanie obecna prezydent HGW.
      Plują Narodowi w twarz z uśmiechem na ustach.Wszystko rozkradają, niszczą Nasz Kraj! TJ Banda.
      To jest

      Usuń
  13. Ludzie, odrobinę wyluzujcie (mam m.innymi na myśli "literówki" !!!!!) Przecież nie ma przymusu.
    Każdy może korzystać z takiej pomocy prawnej, jaką sam wybierze.
    Czuję się w tym miejscu w obowiązku, aby podziękować za ogromną i na wysokim poziomie pomoc prawną jaką okazał mi właśnie Pan Adwokat Giedrojć. W moim imieniu występował we wszystkich instancjach sądowych, w tym ostatnio (czerwiec br.) również w Sądzie Najwyższym. Sprawę SN uchylił i przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu. Teraz oczekuję(termin 18 wrzesnia br.) na rozpoznanie jej w SA.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy była naliczona pierwszy raz emerytura?"przed"czy "po"

      Usuń
  14. Co to znaczy, że SN sprawę uchlił i przekazał do ponownego rozpoznania SA? Czy dał mu szanse na wydanie wyroku korzystnego dla nas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po ponownym rozpoznaniu w SA wyda on wyrok tylko dla skarżącego. W RP nie ma precedensu więc inni nic z tego mieć nie będą; jedynie rozpoznanie sprawy w składzie 7 osobowym SN daje pewne nadzieje (pisze zresztą o tym wyżej mecenas)

      Usuń
  15. Czy jest Pani sprzed?

    OdpowiedzUsuń
  16. Więc dalej nie wiadomoco co miał na myśli Pan Mecenas Giedrojć pisząc, że ci którzy mieli naliczoną emeryturę przed 8 stycznia 2009r.to ich ustawa nie dotyczy. Wszyscy, którzy składali wnioski do ZUS przed 8 stycznia 2009r. mieli naliczaną emeryturę ale ich wyrok TK dotyczy bo ZUS wznowil wyplatę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni wiedzą co się święci. Dla tych "sprzed" brak kasy.

      Usuń
  17. Czu Pan Mecenas Giedrojc mółby mi pomóc w napisaniu skargi do ETPCz, bo od wyroku SA wydanego w marcu 2013r.nie przysługuje mi kasacja. Wyrok dotyczy zwrotu nienależnie pobranych świadczeń kwota 7.519,04 zł. (oddałam do Zusu te pieniądze już w we wrześniu 2012r. po wyroku SA z czerwca 2012r.) A po orzeczeniu TK w listopadzie 2012r. wystąpiłam do ZUSu o wznowienie wypłat i zwrot zaległych. Na bieżąco mam wypłacane a w sprawie zaległych ZUS odesłał mnie do SA bo miałam wyrok oddalający moją apelację ( w sprawie zwrotu nienależnie pobranych świadczeń)od wyroku SO. I tak zrobiłam złożyłam skargę do SA w Lublinie który wydał wyrok dla mnie niekorzysty i poinformował mnie na rozprawie, że nie należy się kasacja. Czytam na blogu te wszystkie informacje i mam w głowie wielki galimatias. Jestem "Sprzed". Raz ktoś daje nadzieję innym razem nie mamy szans. Mam do 20 września 2013r. termin do napisania skargi do ETPCz.
    Pozdrawiam Barbara z Radomia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę Barbaro,że powinnaś skontaktować się z kancelarią mec.. Giedrojća na podany adres tu na blogu,klikasz w logo kancelarii i masz podane wszystko jak na tacy.
      też Barbara

      Usuń
    2. Niestety, ten adres nie działa. Nie działa też telefon stacjonarny podany w wykazie firm. Dostepny jest tylko telefon komórkowy czynny od pon. do niedz. przez 24 godziny: 602 213 671

      Usuń
    3. Barbaro, w takim razie skorzystaj z pośrednictwa Adminki /adres masz po lewej stronie u góry/ i w temacie wiadomości wpisz do MECENASA tak kiedyś Adminka instruowała na blogu ludzi,którzy chcą skorzystać z porad Mecenasa.
      Telefon jest prawidłowy więc również możesz zadzwonić.
      A jak to nie pomoże to wejdz w wyszukiwarkę wpisz kancelaria adwokacka Konrad Giedrojć Wrocław i tam masz wszystko.
      Powodzenia

      Usuń
    4. Strona internetowa mec. Giedrojcia znowu zaczęła działać. Można już śmiało klikać na logo. :)

      Usuń
  18. Jest zapisane, że ustawa rekompensacyjna nie ma dotyczyć tych krórym naliczano emeryturę przed 8 stycznia 2009r. Jak więc wyjaśnic wznowienie wyplat przez ZUS dla tych, ktorzy te emerytury mieli wtedy naliczane?

    OdpowiedzUsuń
  19. W wyroku TK są tylko dwa terminy: tym którzy ... przed 1 stycznia 2011r. i tym którym od ... 1 października 2011r.
    Nie ma żadnej wzmianki o dacie 8 stycznia 2009r.

    OdpowiedzUsuń
  20. ŻADNA ustawa nie wykluczyła nas , tych "sprzed", z możliwości pobierania emerytury od 2009 roku bez zwalniania się z pracy . Gdybyśmy już wtedy byli wykluczeni- po prostu nie objęłaby nas ta ustawa i nie byłoby teraz problemu. Więc skoro od początku mogliśmy - tak jak te osoby występujące o naliczenie emerytury PO 8.01.2009 - otrzymywać emeryturę pracując , to jakim prawem odmawia się nam teraz zwrotu zaległych ? Przecież mogli nam od razu odmówić jej wypłacania , już w 2009 roku !Gdzie tu logika ? Czy sądy tego nie widzą ?Czy senatorowie tego nie widzą? To jest dzielenie społeczeństwa na "tych lepszych" i "tych gorszych". Dlatego jeśli przegram sprawę w SA ( czekam na termin), z pewnością napiszę do ETPCz ! Nie mam zamiaru darować naszemu państwu wymyślania sztucznych powodów do niewypłacenia należnych nam pieniędzy!Anka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. POPIERAM W CAŁOŚCI! JESTEM W TEJ SAMEJ SYTUACJI I ZROBIĘ TAK SAMO JAK ANKA.

      Usuń
    2. No i co że wiedzą. Sądy sądzą bo od rządu mają kasę a emeryt zanim dojdzie do końca to już go nie będzie. Ot i cała filozofia naszego rzadu.

      Usuń
    3. Do 14.44 - Nareszcie myślenie uwolnione od podziału na ,,sprzed'' i ,,po''! :) Wyrok TK nie podzielił, to sądy na czyjś prikaz to zrobiły, a Blogowicze się wciągnęli.

      Usuń
  21. Pragnę poinformować, że w dniu 13 sierpnia 2013 r. wysłałam do MPiPS uwagi do projektu ustawy o wypłacie zawieszonych emerytur. Uwagi te dotyczyły nieobjęcia projektem ustawy osób "sprzed". W dnu dzisiejszym dostałam odpowiedź na swoje pismo z podziękowaniem za zgłoszone uwagi będące wyrazem troski o prawidłowość obowiązujących uregulowań w tym zakresie. Departament w swojej odpowiedzi zapewnia, że wszystkie uwagi zgłoszone do projektu ( w tym również te składane przez obywatele) będą przedmiotem rzetelnej analizy w trakcie dalszych prac nad projektem ustawy. Wyniki tych konsultacji zostaną omówione w uzasadnieniu do projektu ustawy w części dotyczącej konsultacji społecznych. Pismo podpisane zostało przez Radcę Ministra. Julia z Białegostoku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julio, ja też parę dni temu otrzymałam pismo z MPiPS o identycznej treści.
      pozdrawiam Ciebie
      Daniela

      Usuń
    2. "Departament w swojej odpowiedzi zapewnia, że wszystkie uwagi zgłoszone do projektu ( w tym również te składane przez obywatele) będą przedmiotem rzetelnej analizy w trakcie dalszych prac nad projektem ustawy."

      Nie wiem czemu, ale to mi się jakoś znajomo kojarzy: http://www.youtube.com/watch?v=ZzivIBKepP4

      Pozdrawiam i życzę duuużo uśmiechu!
      Krzyżak

      Usuń
    3. :)))
      Wysyłam ten link do MPiPS. O odpowiedzi powiadomię. :)))

      Usuń
    4. Krzyżaku!
      Monolog Kobuszewskiego sprzed wielu lat( adekwatny do nas - bo my też "sprzed")- dopasowałeś bezbłędnie!
      Oby naszych konsultacji społecznych kierowanych do MPiPS nie spotkał taki sam los, jak wpisów do "Książki skarg, wniosków i zażaleń" w sklepie WSS w PRL-u. Wtedy też bardzo dziękowano za wnioski, których wcale nie czytano. Ale historia kołem się toczy, więc nie wiadomo.
      Wprowadziłeś jak zwykle miłą atmosferę i uśmiech na twarzy!
      pozdrawiam serdecznie
      Daniela

      Usuń
    5. Pozdrawiam ciebie Danielo serdeczne. Julia z Białegostoku.

      Usuń
    6. Krzyżaku - Oczywiście miała być "Książka życzeń" - pomyłka!
      Julio, dzięki!

      Usuń
  22. Faktycznie,dlaczego my biegamy po Sądach,przeżywamy, wydajemy pieniądze,nadsłuchujemy co się dzieje wokół" sprzed" - a tu nic.Spec ustawa,dla kogo,dla tych którzy wygrywają w Sądach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, ta ustawa nie może być tylko dla wybrańców czego dowiódł już ZUS przez wznowienie wypłat dla wszystkich sprzed 1 stycznia 2011r.

      Usuń
    2. Właśnie! PO CO NAM TA SPEC-USTAWA ---- DLA TYCH, KTÓRZY I TAK W SĄDACH WYGRAJĄ ??
      H I P O K R Y Z J A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
  23. Adminko,proszę o SKARGI KASACYJNE 3 bo 2 już przeładowane.
    Dziękuję.
    Pozdrawiam
    BR

    OdpowiedzUsuń
  24. Przedtem ta tajemnicza kancelaria, a teraz mecenas Giedrojć wątpią w skuteczność tej nowelizacji ustawy.
    A ci "przed", to na tę ustawę nie mają co liczyć. Konsultacje społeczne - to prawdopodobnie robienie nadziei i działanie "pro forma". Może arytmetyka sejmowa, a może "zamrażarka" sejmowa. Sprawa się przedawni, część emerytów się "wykruszy", a resztę dokonają "niezawisłe" sądy. Szczęście mieli tylko Ci, którzy zdążyli wygrać prawomocnie w styczniu i lutym 2013r. zanim jako doradca nie wróciła do ZUS, Fedakowa.
    To różnicowanie ludzi jest NIEMORALNE!
    Ale chyba ta grupa "przed" jest bardziej liczna, więc wymyślono pretekst i przekazano "po cichu" sędziom, kto chce robić karierę - ten postępuje według wskazówek i tych "przed" odwołania oddala. Zauważcie, że Ci którzy wygrali z grupy "przed" w SO, kilka miesięcy później przegrali w SA - nawet w tych samych miastach ( sędziowie prawdopodobnie otrzymali zalecenie, jak postępować z tymi "przed")- epidemia zaczęła zataczać coraz szersze kręgi.
    Tym "przed" właśnie pozostaje czekać wiele miesięcy na negatywny prawomocny wyrok SA i dopiero wtedy pozostaje ETPCz.
    Czy wszyscy zdążą? Oto jest pytanie.

    TAKA SMUTNA KONSTATACJA - NIESTETY !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ta spec- ustawa ma szanse?


      "Jak wszyscy wiemy, z inicjatywy ustawodawczej Senatu powstał projekt Ustawy,
      mającej na celu zrekompensowanie tj.: zwrot wypłaty zawieszonych świadczeń emerytalnych.
      Pomimo wielkich nadziei jaką z tym wiążemy, pojawiają się niebezpieczeństwa, których nie możemy przemilczeć:
      Zdaniem prawników przyjęcie tego rozwiązania (przyjęcie Ustawy) naruszałoby mi: zasadę równości obywateli wobec prawa, a dokładniej różnicowałoby sytuację prawną obywateli w oparciu o kryterium czasowe. W konsekwencji rodzi się poważne niebezpieczeństwo, iż ta Ustawa (niezależnie od przyjęcia bądź rządowej bądź senackiej wersji) zostanie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego, w konsekwencji osoby które by faktycznie uzyskały zwrot zaległych świadczeń w oparciu o ta postawę, zobligowane byłyby do zwrotu otrzymanych świadczeń jako bezpodstawnie wzbogacone.
      Warunkiem ewentualnej rekompensaty w drodze zapisu Ustawy, jest wymóg cofnięcia pozwu. Oznacza to, iż osoby uprawnione mogą nie otrzymać należnych im świadczeń ani w drodze Ustawy ani w drodze orzeczenia sądowego.
      Nie bez znaczenia jest okoliczność, iż senacka propozycja jest na początku drogi legislacyjnej. W tej sprawie nie wypowiedział się jeszcze w ogóle Sejm ani też Prezydent RP.
      Długość procesu legislacyjnego, biorąc pod uwagę sytuację parlamentarno-polityczną, może być znaczna. A zatem, nie wszyscy z nas mogą doczekać ewentualnego uchwalenia Ustawy."





      Usuń
    2. Należy mieć nadzieję, że środowisko "zawieszonych" nie da się podzielić z powodu sugestii zawartej w powyższym liście "anonimowej" kancelarii i nadal będzie wspólnie walczyć o projekt ustawy uwzględniający wszystkich poszkodowanych. W chwilach zwątpienia warto sobie przypomnieć stanowisko Sądu Najwyższego przesłane Komisji Ustawodawczej Senatu.

      Usuń
    3. Do anonima z 17:42.
      A czy ma szanse propozycja autorów tego tekstu w zastosowaniu do poszkodowanych emerytów?

      Ustawa z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym:

      http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20100070044

      Usuń
  25. Jutro kasacja Pani Basi w SN.
    Pani Basiu, trzymamy kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak mi miło,że ktoś pamięta oprócz mnie co mnie czeka jutro.
      Dziękuję bardzo.
      Basia

      Usuń
  26. Czy Pani Basia jest "sprzed" czy "po", bo to jest w tej chwili najważniejsze dla tych "sprzed". W stosunku do Tych " po" Sąd Najwyższy już się wypowiedział ( kasacje wycofywane są przez ZUS) - bardzo proszę o odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem z 2009.czyli "po"
      Basia

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za odpowiedź - życzę powodzenia trzymam kciuki będzie bardzo dobrze - H

      Usuń
  27. Wiadoma kancelaria nie odpuszcza :)))))
    Ciekawe, dlaczego używa formy MY?
    "Nasze roszczenia", "nie jesteśmy górnikami...", "nie wszyscy z nas mogą doczekać...", itd.

    I czemu się tak dziwią (jako prawnicy), że w sprawie senackiego PROJEKTU ustawy, któremu jeszcze nie nadano ostatecznego brzmienia, a który tym bardziej nie został jeszcze skierowany do Sejmu nie wypowiedział się jeszcze "w ogóle" Sejm ani też Prezydent RP? I czemu zapominają o projekcie rządowym?

    Oby ten blog nie stał się "ścianą płaczu" dla tych, którzy zdecydują się na podpisanie umowy "o współpracę"... ;)))

    W tej kwestii zdecydowanie zapisuję do klubu zwolenników Krzyżaka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miało być pod wpisem z 17:42...

      Usuń
  28. "Dodam od siebie, że projektowana ustawa ma pomóc osobom z tzw. naliczeniem po 08.01.2009 r."

    co na to osoby, które na blogu pisały, że projekt ustawy dotyczy wszystkich?

    czegoś nie rozumiały z zapisów projektu, że tak pisały?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy z 19:13
      Poczytaj soobie ustawe o emeryturach i rentach z FUS kiedy dochodzi do nabycia prawa do emerytury i kiedy jest ona wypłacana. Zakoduj na "swoim twardym" i nie zadawaj takich ??? pytań :)))

      Usuń
    2. Anonimie z 19:53
      Anonim z 19:13 w cudzysłowie podał cytat z listu mecenasa Giedrojcia - pierwsze zdanie.
      Swoje uwagi kierujesz do niewłaściwej osoby.
      Zadane pytania były prawidłowe.

      Usuń
    3. ale to cytat z pisma p. mecenasa i to on uważa, że projekt ustawy nie dotyczy wszystkich a na dodatek napisał, że "psuje on prawo"

      to nie były moje słowa

      Usuń
    4. dodatkowe moje pytanie dotyczy innego cytatu wyżej:

      "ta Ustawa (niezależnie od przyjęcia bądź rządowej bądź senackiej wersji) zostanie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego, w konsekwencji osoby które by faktycznie uzyskały zwrot zaległych świadczeń w oparciu o ta postawę, zobligowane byłyby do zwrotu otrzymanych świadczeń jako bezpodstawnie wzbogacone"

      1. o kim mowa?
      2. czy nie ma tu niebezpieczeństwa w jej obronie?



      Usuń
  29. Ja uważałam i tak dalej myślę,że spec,ustawa miała dopracować wszelkie niedomówienia,niedociągnięcia,wątpliwości wyroku TK dot.wszystkich emerytów no i oczywiście należnych ustawowo odsetek. Tego spodziewał się każdy z nas. A to niestety wałkuję się temat osób którym się należy,ale przeciwstawia się ZUS.Bez sensu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem zdziwiona stwierdzeniem mecenasa, przecież jeszcze nic nie postanowiono.

      Usuń
  30. W którym miejscu zaczyna się cytat pisma Pana Mecenasa Giedrojcia. Na końcu cudzysłów zamyka pismo ale w którym otwiera? Nie mogę się dopatrzyć.
    Dobrze byłoby poznać treśc pisma Pana Mecenasa a nie jego interpretację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę się mylić, ale moim zdaniem, opinia mec. Giedrojcia jest formą ustosunkowania się do zamieszczonego na blogu pisma kancelarii, z którą rozmawiała p. Daniela. Być może został poproszony o tę opinię przez p. Mariana po zamieszaniu jakie wywołały niejasne informacje ze strony tej kancelarii? Mec. Giedrojć wskazuje na istniejące i już wykorzystywane drogi prawne dochodzenia swoich roszczeń. Drogi te w żaden sposób nie są zbieżne z enigmatyczną propozycją wystąpienia z pozwem zbiorowym (przeciwko komu?) kancelarii z Legnicy.
      Bardzo istotne jest rozprawiennie się z argumentem tej kancelarii, że ewentualne skuteczne zaskarżenie ustawy do TK spowoduje konieczność zwrotu uzyskanych na jej podstawie świadczeń.

      Usuń
    2. ja z kolei czytam,że wypowiedź mecenasa odnosi się wyraźnie do projektowanej "ustawy" a nie do jakiegoś innego pisma

      Usuń
    3. W piśmie powyżej nie mażadnej wzmianki o kancelarii w Legnicy. Jest mowa o terminie naliczaniu emerutury którego niby ma dotyczyc ustawa rekompensacyjna.
      To znaczy którzy z nas majacy decyzje wydane na podst. art. 28 mieliby dostać zwrot zalełych? Ci lepsi czy Ci gorsi - tak, tacy jesteśmy dla naszych sądów.Czym różnia się nasze decyzje? Kto potrafi udzielić odpowiedzi na moje pytania?

      Usuń
    4. List Pana Mecenasa odnosi się do projektowanej ustawy ,a nie do propozycji kancelarii , Mecenas prosto i wyrażnie mówi o tym kogo dotyczy orzeczenie TK.

      Usuń
    5. zastanawia mnie to zdanie z wypowiedzi mecenasa:

      "gdyby nawet TK miał uchylić tę ustawę, to przecież tym osobom (z naliczeniem po 08.01.2009 r.) ta emerytura i tak się nalezała - nie na podstawie nowej ustawy, ale dotychczasowych przepisów, o treści uwzględniającej wyrok TK z listopada 2012 r."

      Usuń
    6. Anonimowy z 0:07
      Dlaczego piszesz że to jest wypoeiedź mecenasa skoro to jest interpretacja słów mecenasa - ktoś jego wypowiedź tak zrozumiał. Wypowiedzi dosłowne sś brane w cudzysłów i tylko wtedy możemy twirdzić, że ktoś się w taki sposób wypowiedział.
      Ustawa, czy ktoś chce czy nie, musi sie odnieść do sentencji wyroku TK a tym samym do wszystkich, którzy mają swoje decyzje wydane na podstawie art. 28 ustawy o finansach publicznych, który jest niekonstytucyjny i którzy swoje prawa nabyli przed 1 stycznia 2011r. Ma to być wykonanie wyroku TK, który jest wyrokiem ostatecznym.

      Usuń
    7. Do tej pory sądy kierowały się sentencją wyroku TK przy rozpoznawaniu spraw; obecnie robią wszystko aby sentencja została zapomniana i zajmują się interpretacją własną

      Usuń
    8. "Dlaczego piszesz że to jest wypoeiedź mecenasa" ?

      to proste, dlatego, że widzę że jest tam taki dokładnie zapis -> "Poniżej list Pana Mecenasa Konrada Giedrojci"

      za to słowa "to jest interpretacja słów mecenasa" nie mają żadnego potwierdzenia w w/w tekście

      gdzie widzisz, że to jest interpretacja? .. bo ja potwierdzenie na swoje słowa widzę

      coś jeszcze ?

      Usuń
    9. "Dlaczego piszesz że to jest wypoeiedź mecenasa" ?

      to proste, dlatego, że widzę że jest tam taki dokładnie zapis -> "Poniżej list Pana Mecenasa Konrada Giedrojci"

      za to słowa "to jest interpretacja słów mecenasa" nie mają żadnego potwierdzenia w w/w tekście

      gdzie widzisz, że to jest interpretacja? .. bo ja potwierdzenie na swoje słowa widzę

      coś jeszcze ?

      Usuń
  31. Ja też dostałam wczoraj pismo z Departamentu Ubezpieczeń Społecznych o treści jak panie Julia i Daniela
    Pozdrawia ANNA

    OdpowiedzUsuń
  32. W dzisiejszym wydaniu GP artykuł o wstrzymanych emeryturach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/729712,emeryci-domagaja-sie-rekompensaty-od-zus-za-wsztrzymanie-wyplat-emerytur.html

      Usuń
    2. Poniżej treść tego artykułu:
      Emeryci domagają się rekompensaty od ZUS za wstrzymanie wypłat emerytur
      Publikacja: 4 września 2013, 07:11; Aktualizacja: 4 września 2013, 13:20
      Państwo powinno wypłacić nie tylko same wstrzymane świadczenia emerytalne, ale także odsetki za nie. Tego chcą zarówno związki zawodowe, jak i organizacje skupiające pobierających pieniądze z zakładu

      Zakończyły się konsultacje społeczne przygotowanego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej projektu ustawy o wypłacie emerytur zawieszonych w okresie od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r. Zgodnie z nim same świadczenia (bez odsetek) będą wypłacone wyłącznie osobom, które nabyły prawo do emerytury na podstawie przepisów umożliwiających łączenie ich pobierania z zatrudnieniem bez konieczności rozwiązania stosunku pracy z dotychczasową firmą. W praktyce więc otrzymają je tylko ci świadczeniobiorcy, którzy nabyli prawo do wypłaty w okresie od 8 stycznia 2009 do końca grudnia 2010 r. Ustawa ta ma wykonać wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodny z ustawą zasadniczą art. 28 ustawy z 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 257, poz. 1726 z późn. zm.). Wyrok w tej sprawie zapadł 13 listopada 2012 r. (sygn. akt K 2/12, opublikowany 22 listopada 2012 r. w Dz.U. poz. 1285).
      Proponowane rozwiązania wzbudzają wiele emocji. Związkowcy nie zostawili na nich suchej nitki. Zdaniem Wiesławy Taranowskiej, wiceprzewodniczącej OPZZ, rządowy projekt tylko częściowo rozwiązuje dotychczasowe problemy dotyczące wstrzymanych wypłat z ZUS. Jej zdaniem przepisy umożliwiające łączenie zatrudnienia z pobieraniem emerytury bez konieczności zwolnienia z pracy, które zaczęły obowiązywać 8 stycznia 2009 r., dotyczyły wszystkich osób, które nabyły prawo do świadczenia (zarówno po, jak i przed 7 stycznia 2009 r.).
      Podobnie uważa NSZZ „Solidarność”. Zdaniem tego związku państwo musi ponieść odpowiedzialność za szkody wyrządzone w okresie obowiązywania sprzecznego z konstytucją przepisu. Według działaczy największą wadą rządowego projektu jest to, że nie przewiduje on wypłaty odszkodowania osobom, które w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 21 listopada 2012 r. rozwiązały stosunek pracy w celu zachowania możliwości pobierania świadczenia emerytalnego, a następnie nie podjęły zatrudnienia, tracąc jedno ze źródeł utrzymania.
      Projekt ustawy krytykują także sami zainteresowani. Zdaniem Elżbiety Arciszewskiej, przewodniczącej zarządu głównego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, osoby, którym przez rok wstrzymano świadczenia, mają prawo oczekiwać zwrotu całej należnej kwoty wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę. Dlatego emeryci domagają się uzupełnienia rządowego projektu o przepis zobowiązujący do zwrotu zawieszonych świadczeń wraz z rekompensatą. Takie rozwiązanie przewiduje konkurencyjny do rządowego projekt opracowany w tej sprawie przez senatorów.
      Największa polska organizacja skupiająca osoby pobierające wypłaty z ZUS zwraca także uwagę na jeszcze jedną niekorzystną propozycję. Przygotowany przez rząd projekt ustawy zakłada, że wniosek do zakładu będzie można złożyć jedynie w ciągu roku.
      – Okres może być zbyt krótki, zwłaszcza wobec konieczności wycofania ewentualnego odwołania do sądu – wskazuje w piśmie do resortu pracy Elżbieta Arciszewska.

      Usuń
  33. Wrócę do poprzednich wpisów dotyczących złożenia wniosku. Otóż uważam, że złożenie wniosku o naliczenie w 2008r, ale bez uzyskania prawa do emerytury nie jest tożsame ze złożeniem wniosku w 2012r o przejście na emeryturę powszechną, kiedy pobierało się wcześniejszą, ponieważ tak, czy inaczej miało się prawo do emerytury, a w pierwszym przypadku nie - ponieważ przed 1.01.2009r. trzeba było jeszcze rozwiązać stosunek pracy. W styczniu i lutym 2009r. ZUS takim osobom wypłacał taką samą emeryturę , jakby była naliczona w tymże roku. Zmiana dotyczyła wszystkich od 1.03., ale to już obligatoryjnie w związku z waloryzacją. Więc żadnego cwaniactwa tu nie było.

    OdpowiedzUsuń
  34. Pani Basiu dzisiaj ważny dzień - SN. Zyczę szczęsliwego zakończenia sprawy - naturalnie teraz i dzisiaj na etapie kasacji. Dalej z pewnością będzie łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
  35. Artykuł z Gazety Prawnej
    "Emeryci domagają się rekompensaty od ZUS za wstrzymanie wypłat emerytur
    Publikacja: 4 września 2013, 07:11; Aktualizacja: 4 września 2013, 08:52

    Zakończyły się konsultacje społeczne przygotowanego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej projektu ustawy o wypłacie emerytur zawieszonych w okresie od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r. Zgodnie z nim same świadczenia (bez odsetek) będą wypłacone wyłącznie osobom, które nabyły prawo do emerytury na podstawie przepisów umożliwiających łączenie ich pobierania z zatrudnieniem bez konieczności rozwiązania stosunku pracy z dotychczasową firmą. W praktyce więc otrzymają je tylko ci świadczeniobiorcy, którzy nabyli prawo do wypłaty w okresie od 8 stycznia 2009 do końca grudnia 2010 r. Ustawa ta ma wykonać wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodny z ustawą zasadniczą art. 28 ustawy z 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 257, poz. 1726 z późn. zm.). Wyrok w tej sprawie zapadł 13 listopada 2012 r. (sygn. akt K 2/12, opublikowany 22 listopada 2012 r. w Dz.U. poz. 1285).

    Proponowane rozwiązania wzbudzają wiele emocji. Związkowcy nie zostawili na nich suchej nitki. Zdaniem Wiesławy Taranowskiej, wiceprzewodniczącej OPZZ, rządowy projekt tylko częściowo rozwiązuje dotychczasowe problemy dotyczące wstrzymanych wypłat z ZUS. Jej zdaniem przepisy umożliwiające łączenie zatrudnienia z pobieraniem emerytury bez konieczności zwolnienia z pracy, które zaczęły obowiązywać 8 stycznia 2009 r., dotyczyły wszystkich osób, które nabyły prawo do świadczenia (zarówno po, jak i przed 7 stycznia 2009 r.).

    Podobnie uważa NSZZ „Solidarność”. Zdaniem tego związku państwo musi ponieść odpowiedzialność za szkody wyrządzone w okresie obowiązywania sprzecznego z konstytucją przepisu. Według działaczy największą wadą rządowego projektu jest to, że nie przewiduje on wypłaty odszkodowania osobom, które w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 21 listopada 2012 r. rozwiązały stosunek pracy w celu zachowania możliwości pobierania świadczenia emerytalnego, a następnie nie podjęły zatrudnienia, tracąc jedno ze źródeł utrzymania.

    Projekt ustawy krytykują także sami zainteresowani. Zdaniem Elżbiety Arciszewskiej, przewodniczącej zarządu głównego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, osoby, którym przez rok wstrzymano świadczenia, mają prawo oczekiwać zwrotu całej należnej kwoty wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę. Dlatego emeryci domagają się uzupełnienia rządowego projektu o przepis zobowiązujący do zwrotu zawieszonych świadczeń wraz z rekompensatą. Takie rozwiązanie przewiduje konkurencyjny do rządowego projekt opracowany w tej sprawie przez senatorów.

    Największa polska organizacja skupiająca osoby pobierające wypłaty z ZUS zwraca także uwagę na jeszcze jedną niekorzystną propozycję. Przygotowany przez rząd projekt ustawy zakłada, że wniosek do zakładu będzie można złożyć jedynie w ciągu roku.

    – Okres może być zbyt krótki, zwłaszcza wobec konieczności wycofania ewentualnego odwołania do sądu – wskazuje w piśmie do resortu pracy Elżbieta Arciszewska.

    Etap legislacyjny

    Zakończenie konsultacji projektu"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co oznacza sformułowanie o "konieczności wycofania ewentualnego odwołania do sadu", jeżeli ma się pozytywny wyrok SO (nawet z odsetkami), a ZUS w apelacji do SA podważa całą treść wyroku,jakby wokół nic się nie działo.To jest jakaś paranoja.

      Usuń
    2. Mówiąc wprost chodzi o szantaż

      Usuń
    3. nie rozumiem,jeśli wygram w SO, to po co mam wycofać wniosek,wystarczy,żeby ZUS wykonał wyrok Sądu, a nie składał dalej apelacji,kto tworzy nie potrzebną biurokrację,kosztem emeryta,dlaczego nikt nie liczy się z kosztami i stresem emeryta. Anna

      Usuń
    4. Jak wygrasz to się przecież nie będziesz odwoływać.

      Usuń
    5. ale ZUS będzie się odwoływał i tak w kółko
      Anna

      Usuń
    6. Wygrałam w SO w sierpniu (jestem po..), ZUS złożył apelację, powiedzcie, czy jest sposób unieważnić moje odwołanie od decyzji ZUS lub unieważnić pozytywne dla mnie orzeczenie z SO, aby spełnić warunki zgodnie z zaproponowaną tzw. nową ustawą, która wejdzie w przyszłości w życie, o ile wejdzie. Co z tymi ludźmi, którzy wygrali a apelacja złożona? B.C.

      Usuń
    7. według mnie,kto wygrał powinien mieć wypłacone,to śmieszne,na czym miałoby polegać to wycofanie wniosku skoro wyrok zapadł

      Usuń
    8. Wycofać apelację może strona składająca czyli w tym wypadku ZUS

      Usuń
    9. Oprócz odsetek zawieszeni emeryci winni otrzymać odszkodowanie za stres a tym samym za uszczerbek na zdrowiu.Mam tu na względzie działania ZUS - odwołania od korzystnych wyroków SO (uważam, że za odgórnym przyzwoleniem)teraz gdy trwają prace nad ustawami w przedmiotowej sprawie- prace, które winny się rozpocząć niebawem po wyroku TK a należy przypuszczać, że na rocznicę wyroku TK nie będą zakończone. Czy to wina zawieszonego emeryta?

      Usuń
    10. może też jej nie składać,niektóre ZUS-y tak robią,nieliczne

      Usuń
    11. czy jest chociaż 1 osoba,która na dzień dzisiejszy wygrała w SO, a ZUS nie składał apelacji

      Usuń
    12. Ja również wygrałam w SO ale ZUS złożył odwołanie.H.A

      Usuń
    13. To wycofywanie pozwu z sądu prawdopodobnie związane jest z chęcią uniknięcia przez ZUS konsekwencji finansowych /za przegraną/ . .Nie dajmy się wyrolować .NIc nie wycofywać. Niech płacą kary za przegrane sprawy . Już z tego powodu płaczą .

      Usuń
  36. Dlaczego mamy sie domyslac co znaczy wpowiedz p, mec G, czy to interpretacja, czy cytat, czy to caly tekst.... Jezeli mamy sie traktowac powaznie to umieszczajac taka wypowiedz takie sprawy powinny byc wyjasnione. A tak to jest zgaduj zgadula gdzie zlota kula. Strasznie to nie powazne i irytujace.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dla mnie ważniejsza niż wypowiedź mecenasa Giedrojcia jest opinia Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.

      Usuń
    2. Przypomnę,że Prezes Sądu Najwyższego taką opinię składał przed wprowadzeniem tych przepisów.Mimo wszystko zostały wprowadzone.
      Dla mnie obie opinie są ważne.

      Usuń
    3. Przeanalizuj i porównaj jeszcze raz opinię Prezesa SN o ustawie z 16 grudnia 2010 sprzed jej wprowadzenia i jego opinię na temat aktualnego projektu senackiego. ;)

      Usuń
  37. w opinii Sadu Najwyzszego brzmi to tak
    Jak sie wydaje, usuniecie powyzszego skutku powinno polegac na ustawowym przyznaniu prawa do wyplacenia swiadczen zaleglych wszystkim osobom dotknietym niekonstytucyjnym art.28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010r.za okres wtrzymania wyplaty tj. od 01.10.2011 do 22.11.2012r

    OdpowiedzUsuń
  38. Może niedługo Sejm przegłosuje likwidację Sądu Najwyższego, bo sprawia kłopot takimi opiniami. Czyżby już Białoruś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po co nam taki Sejm,który działa tylko w swoim imieniu, interesach

      Usuń
  39. Gdyby brano pod uwage opinie instytucji respektujacych i znajacych prawo , niebyloby teraz tego zamieszania komu zwrocic. A my emeryci zylibysmy spokojnie bez walk o to co nam sie slusznie nalezy.

    OdpowiedzUsuń
  40. czy dzisiaj ktoś ma sprawę w SO, może zmieniło się coś na lepsze

    OdpowiedzUsuń
  41. Witam,wczoraj(tj.03.09.2013r) miałam sprawę w SO w Szczecinie - jestem "sprzed",więc sprawa OCZYWIŚCIE przegrana.No cóż,właściwie dokłanie tego się spodziewałam.Walczę dalej,już złożyłam prośbę o uzasadnienie wyroku.Pozdrawiam Wszystkich blogowiczów. Barbara-Ewa ze Szczecina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo współczuję Pani, Pani Barbaro, co się stało w Szczecinie ? Przecie już były wcześniej wyroki korzystne dla emerytów "z przed". Ręce opadają, ale nie poddamy się tak łatwo, trudno, będziemy walczyć.

      Pozdrawiam
      Jagoda
      ze Szczecina

      Usuń
  42. Artykuł w portalu INFORLEX

    EMERYCI DOMAGAJĄ SIĘ REKOMPENSATY OD ZUS
    Państwo powinno wypłacić nie tylko same wstrzymane świadczenia, ale także odsetki za nie. Tego chcą zarówno związki zawodowe, jak i organizacje skupiające pobierających pieniądze z zakładu.
    Zakończyły się konsultacje społeczne przygotowanego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej projektu ustawy o wypłacie emerytur zawieszonych w okresie od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r. Zgodnie z nim same świadczenia (bez odsetek) będą wypłacone wyłącznie osobom, które nabyły prawo do emerytury na podstawie przepisów umożliwiających łączenie ich pobierania z zatrudnieniem bez konieczności rozwiązania stosunku pracy z dotychczasową firmą. W praktyce więc otrzymają je tylko ci świadczeniobiorcy, którzy nabyli prawo do wypłaty w okresie od 8 stycznia 2009 do końca grudnia 2010 r. Ustawa ta ma wykonać wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodny z ustawą zasadniczą art. 28 ustawy z 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 257, poz. 1726 z późn. zm.). Wyrok w tej sprawie zapadł 13 listopada 2012 r. (sygn. akt K 2/12, opublikowany 22 listopada 2012 r. w Dz.U. poz. 1285).
    Proponowane rozwiązania wzbudzają wiele emocji. Związkowcy nie zostawili na nich suchej nitki. Zdaniem Wiesławy Taranowskiej, wiceprzewodniczącej OPZZ, rządowy projekt tylko częściowo rozwiązuje dotychczasowe problemy dotyczące wstrzymanych wypłat z ZUS. Jej zdaniem przepisy umożliwiające łączenie zatrudnienia z pobieraniem emerytury bez konieczności zwolnienia z pracy, które zaczęły obowiązywać 8 stycznia 2009 r., dotyczyły wszystkich osób, które nabyły prawo do świadczenia (zarówno po, jak i przed 7 stycznia 2009 r.).
    Podobnie uważa NSZZ „Solidarność”. Zdaniem tego związku państwo musi ponieść odpowiedzialność za szkody wyrządzone w okresie obowiązywania sprzecznego z konstytucją przepisu. Według działaczy największą wadą rządowego projektu jest to, że nie przewiduje o¬n wypłaty odszkodowania osobom, które w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 21 listopada 2012 r. rozwiązały stosunek pracy w celu zachowania możliwości pobierania świadczenia emerytalnego, a następnie nie podjęły zatrudnienia, tracąc jedno ze źródeł utrzymania.
    Projekt ustawy krytykują także sami zainteresowani. Zdaniem Elżbiety Arciszewskiej, przewodniczącej zarządu głównego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, osoby, którym przez rok wstrzymano świadczenia, mają prawo oczekiwać zwrotu całej należnej kwoty wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę. Dlatego emeryci domagają się uzupełnienia rządowego projektu o przepis zobowiązujący do zwrotu zawieszonych świadczeń wraz z rekompensatą. Takie rozwiązanie przewiduje konkurencyjny do rządowego projekt opracowany w tej sprawie przez senatorów.
    Największa polska organizacja skupiająca osoby pobierające wypłaty z ZUS zwraca także uwagę na jeszcze jedną niekorzystną propozycję. Przygotowany przez rząd projekt ustawy zakłada, że wniosek do zakładu będzie można złożyć jedynie w ciągu roku.
    – Okres może być zbyt krótki, zwłaszcza wobec konieczności wycofania ewentualnego odwołania do sądu – wskazuje w piśmie do resortu pracy Elżbieta Arciszewska.
    23 tys. osób ZUS wstrzymał wypłatę emerytur z powodu nierozwiązania stosunku pracy.
    Etap legislacyjny: Zakończenie konsultacji projektu
    Bożena Wiktorowska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile razy można składać wniosek o wypłatę zaległych świadczeń. Większość zainteresowanych dawno już takie wnioski złożyła (zaraz po wyroku TK) i znowu ma to robić? Paranoja

      Usuń
    2. Słuszne stwierdzenie - wniosek cały czas aktualny leży w aktach każdego emeryta, który zaskarżał decyzję ZUS-u ; to jest ten dodatkowy dowód na przewlekłość działania organu rentowego, za którą to przewlekłość należy się odszkodowanie. Gdyby zwracali od razu po wyroku TK było by znacznie mniej wydatków.

      Usuń
  43. To na jakiej podstawie płacili nam tym "sprzed" potem zawiesili i teraz płacą nadal?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to sie kupy nie trzyma!!! A propos - może zbierzmy się do kupy i wspólnie skierujmy sprawę do Sadu, Trybunału, czy Bóg wie gdzie...Tylko jak to przeprowadzic organizacyjnie? Nie mam pomysłu.anna

      Usuń
    2. Potrzebne Stowarzyszenie !

      Usuń
    3. Stowarzyszenie!!!
      Jedno wspólne, czy raczej dwa autonomiczne: "po" , "sprzed"?

      Usuń
    4. Jeżeli chodzi o Stowarzyszenie to JEDNO dla "PO" i "SPRZED".

      Usuń
    5. Ludzie co za pomysły , nie dajmy się zwariować. Oczywiście STOWARZYSZENIE JEDNO , które będzie reprezentować emerytów w różnych sprawach nas dotyczących- pozdrawiam

      Usuń
  44. Długi, a z całą pewnością niepewny (może włożą do zamrażarki) proces uchwalenia ustawy wskazuje,że należy dochodzić naszych roszczeń na drodze sądowej i przed ETPC w Strasburgu. To zawracanie Wisły kijem, bicie piany. NAJWAŻNIEJSZY JEST WYROK TK. SZTUCZNE PODZIAŁY NA TYCH "SPRZED I PO" WYMYŚLONO, PO tO, aby z grona naszego wykruszyło się trochę (kilkanaście tysiecy "zawieszonych". Przedłużanie na dłuższą metę, wypłaty należych i zawieszonych emerytur
    będzie skutkowało jedynie dodatkowymi obciązeniami (w tym duże odsetki) naszego budżetu państwowego, a tak naprawdę to w efekcie nas wszystkich podatników.
    Optymista.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Optymisto, czy dużo rządowych projektów ustaw trafia do "zamrażarki" sejmowej? ;)

      Usuń
  45. raczej do kosza

    OdpowiedzUsuń
  46. Może być jak z ustawą o odródkach działkowych- rząd robi wszystko, aby nie sprzedać ich EMERYTOM !!!!! Z nami może być podobnie- przeciągać, konsultować .......

    OdpowiedzUsuń
  47. W dzisiejszej sprawie w SN, II UK 24/13, podobno wydano postanowienie o uchyleniu zaskarżonego wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania przez SA.

    OdpowiedzUsuń
  48. A jak tam P.Basia , może coś napisze o swojej dzisiejszej sprawie w SN.
    Sławka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powyższe postanowienie dotyczy właśnie sprawy p. Basi.

      Usuń
    2. Moi drodzy, jeszcze nie mam informacji jak "poszło" w SN.Proszę o cierpliwość.
      Basia

      Usuń
    3. Pani Basiu, proszę przeczytać info z SN z 15:13.

      Usuń
    4. Ta informacja z 15:13 pochodzi z Działu Dostępu do Informacji publicznej w SN. Uzyskana telefonicznie.

      Usuń
    5. Potwierdzam, uchylono i przekazano do ponownego rozpoznania.
      Dziękuję bardzo wszystkim,którzy mi kibicowali.
      Pozdrawiam serdecznie.
      Basia

      Usuń
    6. Basiu, gratuluję i bardzo się cieszę.
      Barbara

      Usuń
  49. Kochani ZAWIESZENI, czytając ustawę MPiPS mam duże wątpliwości że osoby takie jak ja tzn SPRZED dostaną cokolwiek.
    Jestem na etapie SN ale chyba się wycofam ponieważ szkoda pieniędzy. Nie ukrywajmy ale adwokacie zdają sobie sprawę i doskonale wiedzą że dla tych SPRZED nie ma ŻADNYCH SZANS ale robią nam ZŁUDNE nadzieje!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. POZOSTAJE ETPCz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
    2. KONIECZNE STOWARZYSZENIE !

      Usuń
  50. Do powyższego artykułu: Zupełnie nie rozumiem tej interpretacji: ,,Zgodnie z nim same świadczenia (bez odsetek) będą wypłacone wyłącznie osobom, które nabyły prawo do emerytury na podstawie przepisów umożliwiających łączenie ich pobierania z zatrudnieniem bez konieczności rozwiązania stosunku pracy z dotychczasową firmą. W praktyce więc otrzymają je tylko ci świadczeniobiorcy, którzy nabyli prawo do wypłaty w okresie od 8 stycznia 2009 do końca grudnia 2010 r.'' Co to znaczy! Proszę o wytłumaczenie, bo być może nie posługujemy się tym samym językiem polskim.
    Przecież właśnie na podstawie przepisów umożliwiających łączenie ich pobierania z zatrudnieniem bez konieczności rozwiązania stosunku pracy z dotychczasową firmą, otrzymywałam emeryturę jednocześnie pracując bez wczśniejszego zwalniania się. Przecież czytając te wszystkie interpretacje można zapaść na schizofrenię (nabyć ją). H.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WSZYSCY zawieszeni 1 października 2011r. nabyli PRAWO DO WYPŁATY od 8 stycznia 2009r. !!!
      Ja nie widzę tu PODZIAŁU ??
      A może to już PARANOJA !!!??

      Usuń
    2. Ale przecież to nie jest nasz wymysł.
      Bo wyraźnie wszyscy z uporem maniaka podają że dotyczy to osób w okresie od 8 stycznia.
      Nie ukrywam że jeszcze miałam nadzieję (jestem SPRZED)na pozytywna ustawę MPiPS ale jak zawsze ZLEKCEWAŻYLI NAS i śmieją się na prosto w twarz podkreślając że NIC DLA NICH NIE ZNACZYMY!
      Tak samo nie mamy co liczyć na ustawę senacką!

      Usuń
    3. Ale czytajcie, chodzi o:

      p r a w o d o w y p ł a t y o d 8.01 2009r.

      a nie prawo do emerytury!!!

      Usuń
    4. to nie są słowa projektu

      Usuń
    5. Anonim H z 16:19 to zdanie podał w cudzysłowie, więc proszę podać dokładny zapis.

      Usuń
  51. Skoro SN uznał kasację p. Basi i uchylił wyrok SA oraz przekazał sprawę do ponownego rozpoznania do SA, to chyba sukces?
    Pozdrawiam p. Basię i gratuluję konsekwencji i uporu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podaję link do informacji o orzeczeniu SA:

      http://www.sn.pl/sprawy/SitePages/e-Sprawa.aspx?ItemID=637&ListName=ESprawa2013&Search="II%20UK%2024/13"

      Usuń
    2. Przepraszam. Oczywście wyżej chodzi o orzeczenie SN !!!

      Usuń
  52. Nic dziwnego że SN uznał kasację p.Basi przecież jest "PO" a my SPRZED nie mamy na co liczyć!
    Taka jest prawda!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka jest prawda, piszesz. Taką nie była w momencie składania kasacji /styczeń 2013 zarejestrowana a złożona jeszcze przed wyrokiem TK/. nawet dla tych "po".
      Nie traćcie nadziei ci "sprzed" tylko upór i konsekwencja w działaniu a dojdziecie do celu.
      Taka jest prawda.
      Pozdrawiam
      Basia

      Usuń
  53. na jakim etapie, zgodnie z umowami firm prawniczych, płaci się im procentową prowizję od wygranych ? - chodzi o praktyczne szczegóły z umów a nie o pisanie dla samego pisania, co się komu wydaje

    Przyklad:
    - emeryt "sprzed" znajduje firmę
    - dzięki firmie wygrywa w sądzie
    - dostaje wyrównanie
    - umowa firmy dotrzymana, bo dzięki niej wygral i pieniądze otrzymał
    - ZUS składa kasacje
    - "sprzed" w SN np. przegrywa i ma oddać wyrównanie

    co z prowizją? umowa była dotrzymana, czy nie?

    jak to jest skonstruowane w tych umowach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o adwokata to się płaci na dzień dobry (CAŁOŚĆ) i zależy od kwoty o którą się sądzimy. Adwokat bierze pieniążki ale nie daje gwarancji wygranej. Jestem SPRZED i gwarancji NIE MAM.

      Usuń
    2. czy dobrze rozumiem, że w przypadku przegranej w SN emeryt np. "sprzed" "niesłusznie wzbogacony" nie tylko nie ma wtedy kasy ale dodatkowo dopłaca do tego całego biznesu wysoką prowizję np. 25% przegranej?

      Usuń
    3. Do 18:21.

      Niewiem, jak są skonstruowane umowy, ale dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym (rzw. pozew zbiorowy) od jakiegoś czasu reguluje ustawa. Z jakim skutkiem sądzą się grupowo poszkodowane osoby możesz poczytać wpisując do wyszukiwarki hasło: pozew zbiorowy lub grupowy.

      Tu link do Ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym:

      http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20100070044

      Usuń
    4. Mam też poważne watpliwości co do sukcesu dla tych SPRZED Idziemy w koszty, a szkoda kazdego grosza, bo emerytura żałosna. Chciałaby wiedzieć, czy KTOŚ z tych SPRZED wygrał. Czy komuś sie udało? Dajcie znać, proszę.Jestem na etapie sądu - pierwszy raz. Z jakimi kosztami później muszę sie liczyc?
      Adwokaci są bezwzględni!
      anna

      Usuń
    5. Wiem o sprawie wygranej chyba w grudniu w dla osoby sprzed w SA , jednak ZUS wniósł skargę kasacyjną. O dalszych losach tej sprawy - nie wiem. Uważam jednak , że nie należy się załamywać , spokojnie robić swoje. Ci sprzed ponieśli dokładnie takie same szkody , jak osoby po. Uważam , że wyrok TK trzeba czytać z ustawą o emeryturach i rentach z FUS , i nią się podpierać.

      Usuń
  54. Witam! Do anonima z 3 września g. 11.58 proszę opisać Pani sytuację,czy naprawdę jest Pani sprzed 8 stycznia???? i SN przekazał Pani sprawę do SA!!! Chyba coś w Pani sytuacji jest nie tak. Byłby To dobry znak dla tych sprzed ale trochę nie wierzę, że SN już rozpatrywał sprawy sprzed.H.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Basia jest "po" - jej wypowiedź o 19:08

      Usuń
    2. pytanie nie dotyczyło Pani Basi

      Usuń
    3. Pytanie dotyczyło anonima z 3 września g. 11.58

      Usuń
    4. A w dodatku kasacja złożona przed wyrokiem TK. Wyrok z SA III AUa 336/12 z maja 2012 roku

      Usuń
    5. Zastanawiam się, czy warto tym SPRZED iść w koszta (ponoć są niemałe) i nadal się sądzić...Jeżeli do skradzionych przez ZUS dodamy honorarium adwokata i inne - to nie będzie nam do śmiechu...
      Niech ktoś mądry coś nam doradzi.
      Większość z nas nawet nie ma pojecia - jakie to są koszty.anna

      Usuń
  55. Witam wszystkich zawieszonych.
    Mam pytanie. Czy zawieszeni sprzed mogą liczyć na wypłate zawieszonej emerytury ??????????
    a może to były tylko obietnice, a teraz wszystko się zmieniło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przecież obietnic dla tych "sprzed" nigdy nie było

      Usuń
    2. to tylko blogowicze obiecywali blogowiczom - nadal to robią

      Usuń
    3. Wszystkim najpierw dano, a potem zabrano nabyte emerytury na podstawie tych samych przepisów dowcipnisiu.

      Usuń
  56. Do Anonimowego z 18:52.
    Wiążącej odpowiedzi na to pytanie nikt ci przecież nie udzieli. "Dyskusja" na ten temat trwa na blogu od wielu miesięcy. Nie ma wyjścia - należy się uzbroić w cierpliwość i poczekać na losy obu projektów ustaw. Dopiero gdy (jeśli) zostanie przyjęta ostateczna wersja ustawy będzie można albo się cieszyć, albo martwić i zastanawiać na jakimiś możliwościami dalszych kroków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JAK DŁUGO MOŻNA CZEKAĆ I LUDZI W NIEPEWNOŚCI TRZYMAĆ.
      Cierpliwość to już chyba wszyscy zawieszeni stracili.

      Usuń
  57. Jak można tyle czasu trzymać ludzi w niepewności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Tusk wczoraj ogłosił w Krynicy, że kryzysu nie ma, że jest już ok - więc czas najwyższy wykonać sentencję wyroku TK i to WSZYSTKIM ZAWIESZONYM W DNIU 1.10.2011R. i nakazać Vincentowi znaleźć w tych przepastnych szufladach naszych pieniędzy!

      Usuń
    2. Tusk I JEGO EKIPA przed każdymi wyborami OKŁAMUJE NARÓD!
      Najpierw że jesteśmy ZIELONĄ WYSPĄ a po wyborach DZIURA BUDŻETOWA!
      TERAZ zbliżają się wybory JEST KONIEC KRYZYSU!!!!!
      To jet draństwo!!!! I WIELKI SKANDAL!!!!
      Mają GDZIEŚ WYROK TK i NAS!!!!
      Ciekawe po co ta SZOPKA że MPiPS zrobi ustawę dla pokrzywdzonych emerytów! I CO ZROBILI!!! NIC!!!
      I taka sama ustawa BĘDZIE SENACKA!!!!!
      A "reszta" ma okazję do DUŻEGO ZAROBKU!!!!!
      Jesteśmy OSZUKANI a rocznik 1953 WIELOKROTNIE!!!!
      Ile jeszcze można czekać?!

      Usuń
  58. Zabrać to potrafili szybko, ale oddać nie wiedzą jak to zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozwolili nam się łudzić, zachęcali do konsultacji społecznych. Chodziło o przeciąganie w czasie, a teraz dostaną ci sami, co i tak by wygrali za ich zgodą w usłużnych sądach.

      Usuń
    2. Trzymają w niepewności i...czekają aż się w naturalny sposób "wykruszymy", a służba zdrowia nam to z pewnością ułatwi, bo to potrafi najlepiej!
      Róbmy coś póki żyjemy...anna

      Usuń
    3. S T O W A R Z Y S Z E N I E

      Usuń
  59. 06.09tj.piątek mam rozprawę w SO zaczynam wpadać w panikę jestem z tych po.W razie przegranej gdzie mam składać odwołanie.A jeśli wejdzie ustawa o zwrot zawieszonych emerytur czy po przegranej w SO (nie odwołując się dalej) będzie można odzyskać zwrot emerytury. Zastanawiam się czy jest sens dalej walczyć.Proszę Was o poradę gdyż bardzo to przeżywam. Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma się czego bać, ci "po" wygrywają - ale od razu złożyć wniosek o uzasadnienie wyroku, bo może się przydać!

      Usuń
  60. Uważam,że gdyby anonim z 3 września g. 11.58 był sprzed to mecenas Giedrojć ,który prowadzi tą sprawę, poinformował by nas skoro zajął głos na blogu.Sąd N. już teraz powinien podjąć uchwałę skoro napływa tyle kasacji tych "sprzed".Jak to ruszyć.H

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znasz powiedzenia - żeby sobie czasami nie zaszkodzić lub nie być zaatakowanym, przez niektórych to warto trzymać się pewnych zasad:

      "Ciszej będziesz dalej zajdziesz"
      "Mowa jest srebrem, milczenie zlotem"
      "Usta milczą dusza śpiewa"



      Usuń
  61. Wyjdzie człowiek na chwilę z bloga, a złociutki zdąży w tym czasie coś zmajstrować :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Cytat: ,,W praktyce więc otrzymają je tylko ci świadczeniobiorcy, którzy nabyli prawo do wypłaty w okresie od 8 stycznia 2009 do końca grudnia 2010 r.'' No i o to chodzi, bo kto jeszcze miałby takie prawo? H.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno z tą wypłatą, to tylko interpretacja redaktora

      Usuń