23 stycznia 2013

Rząd najpierw zachęcał emerytów do pracy, a potem zniechęcał



 Artykuł z Gazety Wyborczej

Autor:Leszek Kostrzewski i Piotr Miączyński



    


Mimo że Trybunał Konstytucyjny uznał odebranie pracującym Polakom emerytur ze bezprawne, resort pracy na razie ani myśli oddawać im zaległych pieniędzy. W sumie może chodzi nawet o 700 mln zł
- Zabrano mi bezprawnie pieniądze, chodzę i pytam: kiedy mi oddacie? I nic. Jakbym się od ściany odbijał. Czuję, że mnie oszukano - żali się nam pan Janusz z Krakowa.

Jeszcze do niedawna pracował i jednocześnie pobierał emeryturę. Nagle w październiku 2011 r. ZUS z dnia na dzień wstrzymał mu wypłatę świadczeń. Mężczyzna, mając podwójne źródło utrzymania: pensja (1900 zł) i emerytura (980 zł) wziął kredyt. Po decyzji Zakładu nie miał z czego płacić kilkusetzłotowych rat. Zalega w banku z długiem. Nie wie, kiedy będzie mógł go spłacić.

Skąd jego problemy? Z pędu do oszczędności, sprzecznych decyzji i bałaganu w resorcie pracy. Ministerstwo pod kierownictwem Jolanty Fedak (PSL) dwa lata temu przygotowało przepisy o zakazie łączenia pensji z emeryturą.

Blisko 30 tys. osób, w tym pan Janusz, które wybrały pracę, nagle straciło emeryturę. Cel? Oszczędności budżetowe. To o tyle dziwne, że to samo ministerstwo w styczniu 2009 r. pozwoliło pobierać emeryturę, a jednocześnie bez zwalniania się zarabiać dalej w dotychczasowym miejscu pracy. Był to element programu 50+. Chodziło o zwiększenie aktywności zawodowej osób po pięćdziesiątce.

Lamenty emerytów nie pomogły, nie pomogły też ostrzeżenia ekspertów. Ministerstwo się uparło, a Trybunał Konstytucyjny dwa miesiące temu zgodnie z przewidywaniami uznał, że przepis jest niekonstytucyjny. Nie można bowiem raz pozwalać ludziom na coś, a po chwili zakazywać. To narusza zasadę zaufania obywateli do państwa.

Wydawało się, że pokrzywdzeni odzyskają zaległe świadczenia. I ZUS po wyroku postanowił osobom, którym zawiesił emerytury, ponownie je wypłacać. Ale tylko od momentu wydania orzeczenia Trybunału. Nie chce oddać zaległych świadczeń, których przez ponad rok nie wypłacał.

- Nie widzimy do tego podstaw - usłyszeliśmy w centrali. Decyzję Zakładu mógłby zmienić resort pracy, do którego zresztą urzędnicy ZUS odsyłają ze szczegółowymi pytaniami.

- Zadzwoniłem i usłyszałem, żebym zapomniał o zaległych pieniądzach - żali się pan Janusz.

Nie ujawniając, że jesteśmy dziennikarzami, zadzwoniliśmy i my. - Zdecydowaliśmy zaległości nie wypłacać. Jak ktoś chce walczyć o te pieniądze, powinien wystąpić na drogę sądową - usłyszeliśmy w ubiegłym tygodniu od urzędniczki resortu.

Przemysław Hinc, doradca podatkowy z PJH Doradztwo Gospodarcze, przyznaje, że zachowanie ministra pracy jest trudne do zrozumienia. Przepis o zawieszeniu emerytur nie stał się bowiem niezgodny z konstytucją dopiero od chwili ogłoszenia wyroku przez Trybunał Konstytucyjny, ale był taki już od chwili jego uchwalenia. A skoro tak, to zawieszenie emerytur było niezgodne z prawem i emerytom należy się ich zwrot, i to nie od dnia złożenia wniosku, ale od chwili, od której mieli do niej prawo.

- Gdyby resort pracy nie przyczynił się do stworzenia bubla prawnego, to teraz nie miałby problemu ze zwrotami niewypłaconych emerytur - mówi Hinc. - Jeśli wówczas ktoś okazał się na tyle bezmyślny, by podjąć decyzję o zawieszeniu emerytur, to powinien teraz mieć odwagę i nie zasłaniając się problemami proceduralnymi, jak najszybciej oddać świadczenia.

Janusz Sejmej, rzecznik obecnego ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza (również PSL), przyznaje, że resort wypłaciłby zaległe emerytury, gdyby Trybunał jasno w uzasadnieniu wyroku o tym napisał. A że jasno nie napisał, to na razie... nie wypłaca. - Mamy różne opinie w tej sprawie. Większość niestety wskazuje, żeby nie wypłacać - mówi Sejmej.

Co dalej zrobić z emerytami, ma zadecydować ostatecznie Rządowe Centrum Legislacji. Resort pracy wysłał do niego prośbę o opinię. Pyta, czy ma zaległości wypłacać, czy nie? Centrum jeszcze nie odpisało. - Odpowiedź dla ministra pracy i polityki społecznej jest w trakcie opracowywania - oświadczyła nam Barbara Trojanowska-Wysocka z RCL.

Zaległości, które ewentualnie resort miałby wypłacić, mogą osiągnąć nawet 700 mln zł. Już wiadomo, że niezależnie od opinii Rządowego Centrum Legislacji na żadne pieniądze nie mogą liczyć inni poszkodowani, np. ci, którzy po decyzji ministerstwa o zakazie łączenia pensji z emeryturą wybrali emeryturę i musieli zwolnić się z pracy.

Natomiast osoby, którym zabrano emeryturę i które jeszcze przed wyrokiem Trybunału na własną rękę poskarżyły się do sądu, obecnie nie dostają ani zaległych emerytur, ani bieżących. - Nie możemy im wypłacać pieniędzy, dopóki nie zakończą postępowania przed sądem - tłumaczy się ZUS.

To zaś będzie trwać długie miesiące, jeśli nie lata. Poszkodowani założyli tymczasem stronę internetową, gdzie zamieszczają rady, jak dalej postępować (emeryturazawieszenie.blogspot.com). 




99 komentarzy:

  1. NIe ma się co zastanawiać-należy wypłacić , bo zabrano-a odebrać od winnych całego zamieszania !!!! Szybko zabrano nieprawnie- to prawnie trzeba oddać wraz z odsetkami!!!!. Szukają kogo ?-gra na zwłokę !!! Pozdrawiam Oszukana przez P. Fedak emerytka

    OdpowiedzUsuń
  2. I co Pan na to Panie Krzysztofie. Czy rzeczywiście ZUS nie ma w tej sytuacji winy. Dlaczego więc kazał nam składać wnioski o zwrot zaległych świadczeń do 22 grudnia? Ludzie piszmy skargi do Sędziego Cichonia z Krakowa, który nas reprezentował wTK. A Pan Panie Krzysztofie niech przeanalizuje swoją tolerancyjną postawę wobec ZUS.B

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mecenasa Cichonia ,który obecnie jest tylko adwokatem (nie zasiada w Senacie) pisałem już kilkakrotnie i rozmawiałem telefonicznie. Pan mecenas podziela stanowisko, że wyrok dotyczy wszystkich zawieszonych i wszystkim należy się wypłata od 1.10.2011 r..ale w chwili obecnej nie jest osobą publiczną chętnie służy radą ale możliwości pomagania nam raczej nie ma. Artykuł w Wyborczej też proszę czytać ze zrozumieniem, proszę mi wierzyć, naprawdę w całym tyn rozgardiaszu ZUS ma niewiele do powiedzenia, wszystkie decyzje spoczywają w ręku Kosiniaka-Kamysza i jego urzędników, ZUS jest tylko posłusznym wykonawcą woli MPiPS. Najpierw doprowadźmy do tego aby wszyscy mieli wznowione emerytury bieżące, to jest obecnie bezwzględny priorytet, na zaległe przyjdzie czas, na pewno się nie poddamy i będziemy walczyć do ETPCz w Strasburgu włącznie. Ale niech ZUS zrealizuje swoje wytyczne dla terenu i wznowi wszystkim wypłaty, wszystkim tzn, i tym co się nie odwoływali i tym co mają sprawy w sądach. Jeżeli to nastąpi sądy nie będą mogły wydawać takich wyroków jakie wydaje SA w Łodzi, który osobom po 8 stycznia 2009 r, oddala apelacje. Skoro ZUS zacznie wypłacać emeryturę bieżącą to znaczy że uznał pozwy tych co się odwoływali, co prawda nie w pełni bo dopiero od 22 listopada 2012 r. ale uznał, zatem sądowi pozostanie orzekanie tylko o zaległych, a nie bardzo wyobrażam sobie aby sąd dyskutował z faktem jakim jest uznanie pozwu i po tym mógł oddalić apelację. Jak będzie bardzo dużo korzystnych wyroków o zwrocie zaległych to wtedy podniesiemy szum w sprawie zaległych świadczeń dla tych co się po 30 września 2011 r. nie odwołali, może zrobimy pozew zbiorowy przeciw Skarbowi Państwa, bo nie może być odrębnego traktowania zawieszonych, ci po sprawach sadowych będą mieli wypłacone od 1.10.2011 r a ci co się nie odwołali nie będą miel zwrotu, Ale błagam włączmy myślenie strategiczne. My nie walczymy z ZUS, walczymy z rządem Donalda Tuska, nie marnujmy energii na walkę z młotkiem tylko ręką , która ten młotek trzyma. Marszałek Karczewski wystąpił przecież do Kosiniaka-Kamysza w sprawie zaległych świadczeń, minister ma miesiąc na odpowiedź, dlaczego kochani jesteście tacy w gorącej wodzie kąpani??? Walka o wyrok TK trwała prawie dwa lata, została wygrana, ale ten co zawinił robi obecnie wszystko by dalej rzucać nam kłody pod nogi. Jest już bardzo dużo wyroków nakazujących wypłatę od 1.10.2011 r. to są wyroki prawomocne, ZUS musi je wykonać, MPiPS nie będzie mogło tego dalej ignorować i wstrzymywać wypłat zaległych świadczeń dla wszystkich,. A jeżeli dalej będzie się upierać trudno będziemy dochodzić w sądach,
      Jeszcze raz apeluje o rozwagę i cierpliwość
      Krzysztof

      Usuń
    2. Szanowny Panie Krzysztofie .Wszyystko to prawda, ale niektórym kostucha już zagląda w oczy i nie mają dużo czasu na czekanie. ,a zwolnili się z pracy i te parę groszy zaległych świadczeń by im się przydało. Dzisiaj też napisałam do sędziego Cichonia prośbę o pomoc..Nie przekona mnie Pan co do winy ZUS . Przedstawiciel ZUS także był na sprawie TK i wykażał się bardzo stanowczym stanowiskiem i wypowiedzią.Pozdrawiam .B

      Usuń
    3. Szanowny Panie Krzysztofie. Wprawdzie kiedyś przy okazji wniosku K24/11 rozmawiałem z Panem mecenasem, ale mam do Pana prosbę czy będac w aktualnym kontakcie, nie mógłby Pan zapytac o ewentualne możliwości wniesienia przez Niego skarg kasacyjnych na zapadające już niekorzystne wyroki sądów apelacyjnych, np.w Łodzi -oczywiście za wynagrodzeniem.
      Marian

      Usuń
    4. Do B.
      Trochę mi przykro, że tak do tego pani podchodzi, "niech ja załatwię swoją sprawę czyli zwrot tego co mi się należy a inni nie się sami martwią" Niestety osoby które się zwolniły do 30 września 2011 r naprawdę mają niewielkie szanse na cokolwiek, czyli na odszkodowania, Polskie sądy bardzo niechętnie przyznają odszkodowania, to trzeba precyzyjnie wyliczyć czego dochodzimy, zapłacić od tego wpis sądowy i mieć naprawdę cwanego prawnika żeby coś dla nas wywalczył. A na złożenie pozwu w tej sprawie jest trzy lata. Jeśli po 1.10.2011 r. pracowała Pani jeszcze i odwołała się od decyzji zawieszającej to na zwrot za przepracowane miesiące szansa jest jeśli sprawa jest w sądzie no i oczywiście jeśli nie miała Pani pierwszego naliczenia emerytury przed 8 stycznia 2009 r., bo po artykule pani Wiktorowskiej do dziwnych wyroków SA w Łodzi dołączył SA w Lublinie. I to nie z ZUS Pani będzie musiała walczyć (choć w sądzie to on będzie występował)tylko z MPiPS a może i z sądem, który przyznaje sobie prawo o zmieniania wyroków Trybunału. Pewnie i tak wszystko zakończy się w ETPcz w Strasburgu. Niestety trzeba na to dużo czasu i cierpliwości (sam mam 65 lat, moją żonę też może czekać Strasburg i możemy tego nie doczekać) nikt głową muru nie przebije i całym szacunkiem mecenas Cichoń nic tu Pani nie pomoże
      Krzysztof

      Usuń
    5. Do Pana Mariana
      Sorry ale nie jestem w stanie robić wszystkiego, mam nieciekawą sytuację domową (teściowa 88 II-gi stopień Alzheimera i jeszcze moja mama 86 która mieszka sama), a jest w Internecie strona kancelarii pana Mecenasa Cichonia, są telefony i adres mailowy
      Krzysztof

      Usuń
    6. DO K .Przeszłam na emeryturę w pażdzierniku 2012, więc liczyłam na zaległe świadczenia . Takich jak ja sądzę jest więcej. Miałam naliczoną w 2010 pobierałam niespełna rok . Zawiesili jak wszystkim. Ponowne zatrudnienie było niemożliwe, bo na uniwersytecie obowiązuje procedura konkursowa. . Myślę że dotyczy mnie wyrok TK . . I wcale nie chodzi o to by załatwić swoją sprawę , ale widzę,że nikt o takich jak ja nie mówi, a tylko o tych ,którzy ciągle pracują. Ciągle pozdrawiam B

      Usuń
    7. Do B.
      Czy odwoływałaś się od decyzji zawieszającej?
      Jakie to miasto?
      Krzysztof

      Usuń
    8. Lublin .Sładałam wniosek do ZUS o wypłacenie zaległych w przepisowym terminie Do sądu nie poszłam B

      Usuń
    9. Do B.
      Są dwa wyjścia. pierwsze czekasz na decyzje MPiPS co zaległymi i ZUS-u żeby to wypłacił albo wydał decyzje odmowną. Dopiero wtedy możesz iść do Sądu Pracy i zaskarżyć tę decyzje za pośrednictwem ZUS.
      W tym przypadku trzeba czekać co zrobi ministerstwo i ZUS.
      Druga droga to dokładne wyliczenie ile Ci się od 1.10.2011 do października 2012 należy i pozew o zapłatę do sądu cywilnego. Ale tu od razu moim zdaniem trzeba wynająć dobrego adwokata od dochodzenia odszkodowań no i niestety zapłacić od żądanej kwoty wpis sądowy. Masz na to trzy lata.
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
  3. Jak dobrze pamiętam, to był wpis na blogu, że po wyroku Sądu ZUS wypłacił zawieszoną emeryturę od 1.10.2011.
    To jak to możliwe po wyroku Sądowym tak, a po wyroku TK nie??????????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpis był p.Magdy z Poznania:

      "Anonimowy21 stycznia 2013 22:32
      Witam serdecznie wszystkich blogowiczów - zawieszonych!
      Zanim opiszę swoją sprawę,którą jak myślę, uspokoję bardzo wielu z Państwa w szczególności Panią Sandrę (mającą chyba identyczną sytuację jak moja) chcę bardzo, bardzo gorąco podziękować Panu Krzysztofowi za ogromne serce i wkład pracy, który włożył by pomagać wszystkim korzystającym z tego bloga.Wielkie dzięki składam również tym Wielkim osobom, które walczyły w naszej sprawie, wspierały nas, stworzyły ten blog i cały czas są z nami.
      Teraz przedstawię po krótce stan faktyczny:
      - pierwsza, wcześniejsza emerytura przyznana w 2008 roku,
      - nie pobierana ze względu na przekroczenie limitu,
      - w marcu 2011 roku złożony wniosek o wypłatę
      emerytury, po skończeniu 60-tki,
      - emerytura wypłacana do września 2011 (w czasie vacatio
      legis) potem zawieszona,
      - nie zrezygnowałam z pracy, pracuję nadal,
      - sprawa przegrana w Sądzie Okręgowym,
      - po apelacji wygrana w Sądzie Apelacyjnym 11.2012,
      - dzisiaj wpłynęły środki na konto za cały okres od
      1.10.2011 do stycznia br, chyba bez waloryzacji i bez
      odsetek,
      - decyzji ZUS jeszcze nie przysłał.
      Myślę, że to tylko kwestia czasu, że ZUS wypłaci wszystkim zawieszonym kwoty, które im się słusznie należą. Śledząc cały czas bardzo uważnie wpisy na blogu nie mogę pojąć jednej rzeczy, dlaczego nie ma jednej linii postępowania tylko każdy sąd i każdy oddział ZUS postępuje tak jak wuj na swój strój. Co miasto to inne postępowanie i trzymanie wiele osób w niepewności.
      Życzę WSZYSTKIM szybkiego i pomyślnego zakończenia sprawy. Pozdrawiam Magda z Poznania. "

      Usuń

    2. Może Magda z Poznania przyśle swój wyrok z zamazanymi danymi do Adminki ? Byłaby w pełni wiarygodna.
      Pozdrawiam. Ola.

      Usuń
  4. Czekaja na orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka...z wyrokami polskimi SA,SO czy TK Prezes ZUS się nie liczy....tak jak z zaleceniem Prezesa z 18 stycznia nie liczy sie jego załoga w terenie

    Tadeusz

    OdpowiedzUsuń
  5. A prezydium sejmu przyznało sobie nagrody - to teraz wiadomo na co pójdą zaległe emerytury

    http://fakty.interia.pl/polska/news/prezydium-sejmu-przyznalo-sobie-nagrody,1885903

    OdpowiedzUsuń
  6. Nagrody z jakiej okazji ????????????? okres swiateczny już się skończył.
    Przecież jest kryzys.

    OdpowiedzUsuń
  7. A jak państwo sądzicie jaka może być opinia Rządowego Centrum Legislacji dla rządu ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Jak może RCL wydać opinię niezgodną ze stanowiskiem rządu (ministerstwa).

      Usuń
  8. Ale opinia nie zmieni wyroku TK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko zależy jak RCL zinterpretuje wyrok TK. Wiemy że takich interpretatorów już było dużo. I o dziwo wszystkie interpretacje na naszą niekorzyść.

      Usuń
    2. Nie jestem prawnikiem, ale wiem , że wyroku TK nie można podważyć i jest ostateczny ????????
      A opinii na temat wyroku TK mamy więcej niż potrzeba, każdy sobie jak mu pasuje. !!!!!!!!

      Usuń
    3. Rządowe Centrum Legislacji nie ma żadnych uprawnień do interpretacji wyroków Trybunału Konstytucyjnego, może tylko napisać opinię zatrudnionych tam prawników dla Kosiniaka-Kamysza. Resort Pracy wciąż nie może się pogodzić z przegrana w Trybunale, ale przecież "koń jaki jest, każdy widzi" w końcu będzie musiał wyrok uznać i wszystko zwrócić, jak sam nie zechce zmuszą go do tego wyroki sądowe. Spokoju , opanowania, cierpliwości, nie bądźmy w gorącej wodzie kąpani, walka przed nami jeszcze długa, nie marnujmy naszego zdrowia i nerwów,w końcu na pewno wygramy jak nie w państwie Donalda Tuska to ETPCz .
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
    4. Bardzo rozsądnie podchodzi Pan do całej sprawy Panie Krzysztofie.Rzeczywiście tyle czasu czekaliśmy na wyrok TK w naszej sprawie to poczekajmy jeszcze cierpliwie na decyzję w sprawie wypłaty zaległych emerytur. MPiPS jest chyba wciąż jeszcze w ciężkim szoku po wyroku TK i nie może pozbierać myśli od czego zacząć wykonywanie wyroku.Ja też tak uważam, stało się,jest wyrok TK w naszej sprawie ostateczny,niepodważalny,obowiązujący i wg mnie nie ma możliwości jego dowolnych interpretacji, jakichś opinii i.t.p. Szkoda czasu wszystkich "myślących inaczej" i nadmierne zwlekanie z realizacją wyroku TK, bo to tylko generuje dalsze koszty, chociażby należnych odsetek.
      Zatem poczekajmy, zobaczymy.
      Pozdrawiam serdecznie.Jadwiga z Aleksandrowa Łódzkiego

      Usuń
    5. Do Pani Jadwigi
      Niestety sądy apelacyjne zaczynają bawić się w interpretacje wyroku TK i jego zmienianie wg swego widzimisię. Osoby sprzed 8 stycznia 2009 nie mają żadnej pewności, że sąd orzeknie na ich korzyść. Niestety sędziowie nie znają języka polskiego i nie potrafią przeczytać uzasadnienia TK ze zrozumieniem. Będzie lawina kasacji do SN, trzeba mieć nadzieję że w SN będzie się liczyło przede wszystkim zdania Prezesa Dąbrowskiego który już w 2010 roku uważał że wprowadzane przepisy były niekonstytucyjne. To wszystko bezie trwało, równolegle z kasacjami trzeba będzie składać skargi do ETPCz, przyszłość dla większości z tych co się odwoływali do sądów wygląda czarno
      Krzysztof

      Usuń
    6. Smutne to wszystko Panie Krzysztofie,ze nie dla wszystkich prawo znaczy prawo nawet to stanowione przez TK.Ale bądźmy dobrej myśli,może ten cały galimatias ktoś racjonalnie rozstrzygnie.Dziękuję bardzo za wciąż tak wiele istotnych wiadomości dla nas i tak wyważone przemyślenia,mnie one bardzo pomagają.
      Pozdrawiam.Jadwiga z Aleksandrowa Łódzkiego

      Usuń
  9. Ale przecież od opinii RCL zależy czy będą nam wypłać zaległości. Tak wynika z treści artykułu. To jest paranoja żeby RCL miało takie uprawnienia. Więc po co sądy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma żadnych takich uprawnień to kolejne chwytanie się brzytwy przez resort Kosiniaka-Kamysza
      Krzysztof

      Usuń
  10. A dzisiaj będzie rozpatrywana skarga w SA Lublin. Proszę o poinformowanie jaki werdykt. Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawa przegrana-skarga o wznowienie postepowania oddalona.

      Usuń
    2. Proszę dokładnie opisać o co chodzi i jakie uzasadnienie
      Krzysztof

      Usuń
    3. Anna -napisałam niżej wyjasnienie

      Usuń
  11. A co będzie w przypadku, gdy wyrok sądowy będzie odmnienny od opinii RCL ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli to wyrok Sądy apelacyjnego to jest prawomocny i podlega wykonaniu.
      Krzysztof

      Usuń
  12. No niestety.!!!!! Po wczesniejszym odroczeniu ogłoszenia wyroku dziś ten po 14 dniach zapadł. Moją skargę o wznowienie postępowania.. ..SA w Lub-nie oddalił. A więc wyrok TK to chyba jakaś abstrakcja. Nic już z tego nie rozumiem i za posrednictwem "bloga" proszę Pana Krzysztofa o ustosunkowanie się do tegoż wyroku, podobnego do rozstrzygnięcia SA w Łodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podaj swoje imię nie bądź anonimowa. Czym sad uzasadnił oddalenie skargi
      Krzysztof

      Usuń
    2. Składam dopiero wniosek o uzasadnienie-nie byłam na rozprawie.
      Anna
      Przypuszczam ,że w grę wchodzi kwetia daty przyznania emerytury, ale prawo do powyższej nabyłam w dacie jaką w sentencji wyroku okreslił TK.

      Usuń
    3. Szkoda.Trochę się dziwię, że w tak ważnej dla pani sprawie nie poszła pani na rozprawę (chyba, że był naprawdę ważny powód)
      pozdrawiam

      Usuń
    4. proszę napisać dokładnie kiedy nabyła Pani prawo do emerytury, to ważne, pozdrawiam

      Usuń
    5. Elżbieta Radom23 stycznia 2013 15:25

      Pani Aniu ja też czekam na sprawę w Lublinie i jestem bardzo zaniepokojona nie bardzo mogą zrozumieć dlaczego skarga została oddalona . A kiedy była wydana decyzja o przyznaniu emerytury chodzi o pierwszą decyzję. Elżbieta Radom

      Usuń
    6. Pani Elżbieto! Pani i innym w podobnej sytuacji radzę wziąść dobrego adwokata albo radcę prawnego. Wygląda na tu , że ZUS w Lublinie postanowił walczyć.

      Usuń
  13. Coś nie do końca autorzy tego artykułu są na bieżąco-piszą,że emeryci mający nie skończone sprawy w sądach nie dostaną nawet bieżących świadczeń.Wg wpisów na blogu wznawiają przecież wypłaty,a w sądach są wygrane nawet zaległe.Może panowie redaktorzy napisaliby ,jak różne decyzje wydają sądy i jak różnie traktują zawieszonych z apelem o skończenie tego cyrku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam propozycję aby osoby z wyrokami skrzyknęły się i dali dane dla dziennikarzy , żeby mieli podstawę do pisania o sądach, jak do tej pory bijemy pianę na blogu i to wszystko anonimowo pozdrawiam wszystkich emerytów Irenka

      Usuń
    2. Niestety osoby które już maja korzystne wyroki sądowe spoczęły na laurach i nie bardzo chcą dalej pomagać. Prosiliśmy o nadsyłanie do Adminki wyroków z uzasadnieniem z zamazanymi danymi osobowymi, ale na razie jest ich m,niej niż palców jednej ręki
      Krzysztof

      Usuń
    3. GW zawsze popirała obecny rząd PO-PSL i dlatego chce nas zniechęcić do walki, nie damy się - róbmy swoje......

      Usuń
    4. Uważam, że propozycja jest słuszna, bo Sady aby wydać pozytywny wyrok wypłaty zawieszonych emerytur opierały się na wyroku TK.

      Usuń
    5. Do Marii Z.
      Przepraszam ale gdzie Ty widzisz próbę zniechęcania nas w tym artykule, w ogóle go przeczytałaś ze zrozumieniem? To najbardziej przychylny nam artykuł jaki się po wyroku TK ukazał. Rozumiem, że można nie lubić linii politycznej GW (ja też jej nie lubię), ale przypisywać coś takiego temu artykułowi,niepojęte
      Krzysztof

      Usuń
    6. Panie Krzysztofie, obawiam się czy po artykule p.Wiktorowskiej i negatywnych wyrokach sądowych ZUS nie wycofa się z podjętej decyzji.
      22 stycznia otrzymałam decyzje wystawioną 4 stycznia o wznowieniu od 22 listopada oraz grudzień, styczeń i luty z informacją że przelew na moje konto będzie 10 lutego.
      w tym kraju wszystko jest możliwe. Czekam na termin rozprawy w SA.

      Usuń
  14. mam pytanie czy TK moze w tej sprawie zabrac głos tzn oceniania i interpretowania orzeczenia przez ZCL?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie może TK nie komentuje swoich wyroków, nie ma takiej możliwości i nie ma wpływu na ich realizacje przez władze
      Krzysztof

      Usuń
  15. Oni wydali wyrok i ich już nic nie obchodzi. teraz może liczyć tylko na siebie, swój upór i wytrwałość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesli wyrok sadu nie jest wykonywany to sad dyscyplinuje naklada kary ...tak przypuszczam..

      Usuń
  16. Jutro mam sprawę w SA Lublin. Strach pomyśleć. Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byc moze Pani sprawa potoczy się pomyslnie, bo w dniu dzisiejszym była też wygrana

      Usuń
    2. A czy można wiedzieć coś wiecej na temat tej wygranej sprawy ?
      pozdrawiam

      Usuń
    3. Elżbieta Radom23 stycznia 2013 15:08

      Czy ta wygrana sprawa była w Lublinie bo już się gubię. Ponieważ też skargę złiożyłam do SA Lublin to bardzo mnie to interesuje. Na razie nie mam terminu ale wiem , że moje akta poszły już do Sądu Elżbieta Radom

      Usuń
  17. gdy dzieje sie bezprawie(jeśli)w sprawie orzeczenia, głos TK jest potrzebny ,moze pisac do sedziow TK ktorzy orzekali?

    OdpowiedzUsuń
  18. Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym po ostatniej nowelizacji odebrała Trybunałowi dokonywanie obowiązującej wykładni przepisów prawa, dlatego sędziowie TK niczego dla nas nie będą mogli więcej zrobić, im nie wolno komentować na zewnątrz swoich wyroków
    Krzysztof
    ps. Nawet gdyby powiedzmy sędzia Kotlinowski zabrał w tej sprawie głos publicznie to byłby to tylko głos prawnika a nie sędziego TK który miałby jakąś moc obowiązującą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież byliśmy w tej właśnie sprawie u Marszałka Karczewskiego. Wystąpił do Kosiniaka-Kamysza o wyjaśnienia właśnie w sprawie zaległych świadczeń, minister ma miesiąc na odpowiedź
      Krzysztof

      Usuń
  19. Do Pana Krzysztofa z 11.38 - tak jest panie Krzysztofie, musimy włączyć inne pozytywne myślenie, nie to krótkoterminowe na szybkie spłaty, ale wybiec do przodu-zalejmy Europejski Trybunał Praw Człowieka naszymi skargami! Rozumiem tych nerwowo wykończonych - ale kochani widzicie nie jesteście sami! Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie Julita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julito, ale do ETPCz w Strasburgu możemy iść dopiero po wyczerpaniu drogi sądowej w kraju, w państwie PO i Donalda Tuska
      Krzysztof

      Usuń
    2. Wiem Panie Krzysztofie, i wiem też jak orzekają nasze sądy ... niestety, ale może to choć na chwilkę Kogoś uspokoi.....Julita

      Usuń
  20. Czekam już blisko 10 miesięcy na termin rozprawy apelacyjnej. Jeżeli go w końcu ustalą i po rozprawie wyrok będzie dla mnie niekorzystny, to składam odwołanie do SN czy do ETPCz? Czy jedno drugiego nie wyklucza? Na blogu pisałam wcześniej, że na początku stycznia br. otrzymałam pieniądze z ZUS, chyba za część listopada i grudzień ur. oraz za styczneń 2013, ale niczego nie wiem, ponieważ do tej pory nie otrzymałam żadnego pisma z ZUS. Halina W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halino
      Masz racje jedno drugiego nie wyklucza. Ale Ty masz już olbrzymi atut w reku ZUS już wznowił CI wypłaty czyli uznał Twój pozew, Składasz do sądu jak będziesz miała termin pismo procesowe ograniczające Twoje roszczenia tylko do zaległych świadczeń do 22.11.2012 r. Sąd nie będzie miał możliwości orzekania czy Tobie wznowienie się należy w zależności od daty pierwszego naliczenia emerytury. Sąd będzie związany Twoim wnioskiem a Ty go ograniczysz i tylko to może sad rozstrzygać. Teraz Twoje zadanie to nachodzenie ZUS żeby wydał Ci decyzje odwieszająca i jesteś bezpieczna
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję. - Halina W.

      Usuń
  21. hmmm, ja mam wznowioną emeryturę, ale nie mam jeszcze pisemnej decyzji, a sprawa jutro...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na sprawie wnoś o odroczenie informując że ZUS uznał już Twój Pozew i przelał Ci pieniądze od 22 listopada, jeśli możesz weź potwierdzenie przelewu.Wnosisz o odroczenie bo czekaśz na decyzje ZUS na piśmie , wnosisz też o zobowiązanie ZUS-u przez Sąd aby przesłał te decyzje Sadowi. Możesz też powiedzieć, że ograniczasz w związku z tym swoje roszczenie tylko do zwrotu zaległych od 1.10.2011 do 22.12.2012.
      Z jakiego miasta jesteś? Kiedy pierwsze naliczenie emerytury?
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
    2. bardzo dziękuje, pierwszą decyzję mam z 2009 roku (taką tylko dysponuję i tak jest określona), pieniądze dopiero 28 stycznia, przepraszam, nie przedstawiłam się Wiesława Radom

      Usuń
    3. No to nie masz się czego obawiać i nie musisz o nic wnosić Jeśli wcześniej nie występowałaś do ZUS o naliczenie emerytury, to sprawa jest prosta i masz sprawę wygraną
      Krzysztof

      Usuń
    4. A czy złożyła Pani do biura podawczego sądu
      (okręgowy? , apelacyjny?)pismo procesowe - wniosek o uwzględnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego? Jeżeli można coś radzić , to dołączyć do pisma , jako załączniki kserokopie:
      1)pierwszej decyzji ZUS po 9 stycznia 2009
      2)decyzji o pierwszej wypłacie emerytury
      3)decyzji o wstrzymaniu wypłaty emerytury z urzędu z powołaniem na art.28 z 2011r. A

      Usuń
    5. dziękuję za odpowiedź, tak wniosek o wznowienie postępowania złożyłam do SO, pozdrawiam

      Usuń
    6. najpierw otrzymałam decyzję o przyznaniu z jednoczesnym zawieszeniem z uwagi na zarobki, a następnie kolejną decyzję o wypłacie świadczenia - przeliczeniu, wszystko w 2009 roku, mam nadzieje, że będzie dobrze, pozdrawiam Wiesława

      Usuń
  22. Pozwoliłem sobie przytoczyć tutaj, to co niedawno napisał "nasz Pan Krzysztof" w odpowiedzi do jednego z komentarzy.
    Myślę, że prośba ta będzie w ten sposób lepiej widoczna (niekiedy coś istotnego umyka uwadze w potoku odpowiedzi).

    "Niestety osoby które już maja k o r z y s t n e w y r o k i sądowe spoczęły na laurach i nie bardzo chcą dalej pomagać. Prosiliśmy o nadsyłanie do Adminki wyroków z uzasadnieniem z zamazanymi danymi osobowymi, ale na razie jest ich m,niej niż palców jednej ręki
    Krzysztof"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Adminki-propozycja
      Taką prośbę
      "Prosimy o nadsyłanie do Adminki wyroków SA z uzasadnieniem z zamazanymi danymi osobowymi",
      można by było uwidocznić poniżej tytułu w każdym nowym wątku bloga.

      Usuń
    2. Ale przecież nikt nie pójdzie do sądu i powie - Wysoki Sądzie a w Sądzie Apelacyjnym w.... to był wyrok korzystny dla emeryta_ - na takie stwierdzenie Sąd od rau się usztywni. Myślę że te wyroki sądowe będa potrzebne później, gdy będziemy odwoływać się dalej.

      Usuń
    3. Na pewno kopie takich wyroków mogły by być pomocne np.Panu Marszałkowi Karczewskiemu, o ile podejmie dalsze działania.

      Usuń
    4. A kto mówi, że emeryt ma iść z taką "gadką" do swojego sądu, po za tym wszystkie wyroki wydane w naszych sprawach prędzej czy później pojawią na portalu Orzecznictwo Sądów Powszechnych jeśli do nich
      przegrane strony (emeryt albo ZUS) zażądały uzasadnień. Ale potrzebne są pozytywne wyroki zwłaszcza wydane osobom z pierwszym naliczeniem do 8 stycznia 2009 r,żeby inni mogli się do swoich spraw przygotować. A po za tym niech się sąd "usztywnia", jeśli załączę do protokołu powiedzmy 20 sygnatur wygranych przez emerytów spraw to może sąd poskromi swoja dumę, odroczy sprawę, przeczyta tamte wyroki i uzasadnienia do nich i nawet jak miał już stanowisko to go przemyśli. Jeśli pozytywnych wyroków jest kilkadziesiąt a negatywnych kilka to powinno dać sądowi do myślenia
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
  23. Ale wcześniej pisała Kasia .Pisała Ludzie listy piszą.... i dalej, że dostała zaległe i że jest szczęśliwa..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani była z Bielska Wpis z 10 g0 stycznia.

      Usuń
    2. dnia 25.01.2013 mam sprawę w sądzie okręgowym w Suwałkach o godz 11, czy może ktoś ma to samo. Nie mam odwieszonej emerytury rocznik 1953 nadal pracuję, nie rozwiązywałam umowy o pracę. Anna

      Usuń
    3. Pozdrawiam Panią Annę z moich ulubionych Suwałk.A

      Usuń
  24. Panie Krzysztofie.
    Mam korzystny wyrok SO w sprawie bieżących i zaległych emerytur, ale bez odsetek, Pani sędzia powiedziała, że o odsetki to nie tutaj... To też są niemałe pieniądze.W związku z tym prosze o odpowiedż, gdzie ich "szukac"
    Emeryturę miałam przyznaną i wypłacaną od 05.2009r .
    Sławka-dziękuje za odpowiedż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Prosimy o nadsyłanie do Adminki wyroków SA z uzasadnieniem z zamazanymi danymi osobowymi",

      Usuń
  25. Gdyby nasze elity władzy Prezydent, Marszałek Sejmu, Senatu i premier Tusk miały odrobinę honoru to minister Kosiniak - Kamysz już byłby na bezrobociu a nie kazał ludziom czekać miesiąc aż łaskawie podejmie decyzję w sprawie zwrotu emerytom pieniędzy zabranych bezprawnie z dniem 01.10.2011r. Szanowni Państwo świat prawniczy w Polsce i w UE śmieje się i przeciera oczy ze zdumienia na opinię, że MPiSS oraz ZUS czekają CLR w sprawie komentarza do wyroku TK.
    Sobie (Sejm, Senat) przyznał premie liczone w setkach tysięcy.
    Pytamy za co i czyim kosztem. Nas emerytów, którym Tusk w ramach akcji 50+ mamił aktywizacją zawodową i społeczną!
    A końcu pytamy co o tej haniebnej sytuacji wobec nas emerytów, którą nam zgotowało PO i PSL sądzą tacy obrońcy ludu jak: PIS, SLD,Solidarna Polska a końcu Pan Palikot?!
    Pytamy głośno!!!!
    Prośba: p. prezydencie, p. premierze pogońcie Kamysza i ZUS
    do tego by nie robili na oczach Polaków kpiny z szacunku do
    wyroków Trybunału Konstytucyjnego.
    Nasz rodak JP-II nas uczył by nie gasić ducha i tak trzymać.
    Pan TUSK i PSL zapomnieli,że wybory zbliżają się dużymi krokami. Ale się zdziwią na podliczeniu głosów po wyborach!!
    Pozdrawiam! Zenobiusz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nagrody podobno przyznaje się za dobre wyniki w pracy-z wynikami pracy sejmu mamy obraz jak kiepskie prawo uchwalają,które ma odbicie w TK i oceniane negatywnie i gdzie jest to nasze państwo prawa.Dodam, że nagrody wzięli wszyscy z lewa do prawa bez skrupułów Irenka

      Usuń
    2. taraz nie zabiorą babci dowodu,bo w Państwie które zgotowało bezrobocie to dziadkowie utrzymuja całe rodziny,wiec jesli zależy Wam na resztkach szacunku to noe olewajcie emerytów bo możecie sie przeliczyć. Proszę Premiera by zajął się sprawa,której nie potrafia rozwiazać jego ministrowie,

      Usuń
  26. Mam już odwieszoną emeryturę, do tej pory nie składałam żadnej skargi do sądu, wszystko załatwiałam w ZUS-ie. Czy jest to najwyższy moment do zwrócenia się do sądu w sprawie zwrotu zaległych świadczeń, czy lepiej jeszcze się wstrzymać ?

    Pozdrawiam,
    Michalina z Warszawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę Państwa !
      Po dzisiejszym artykule z GW jest jasne,że MPIPS najwyraźniej robi z nas idiotów. W artykule w GW pisze się, że ZUS czeka na decyzję tego Ministerstwa co do wypłaty zaległych emerytur, a ono wypowiada się przeciw tym wypłatom. Otóż ja zadałam pytanie na stronie MPiPS na ten temat jeszcze w listopadzie, na którą otrzymałam pisemną odpowiedź datowaną 9 stycznia 2013 r. W odopwiedzi jest dokładnie taki passus: (cytuję)"Równocześnie Departament (Ubezpieczeń Społecznych) wyjasnia,że Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie daje "wytycznych" Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych, co do sposobu realizacji obowiązujących norm prawnych. Obowiązek realizacji wspomnianego wyroku Trybunału Konstytucyjnego wynika wprost z wyroku, a sposób realizacji - z uzasadnienia wyroku." Podpisał się zastępca dyrektora Departamentu.
      A więc jak to jest ? MPiPS jest decydentem w sprawie wypłaty zaległych emerytur czy "nie daje wytycznych"? Wszystko to wskazuje na bezprecedensowe kołowanie ludzi i zwyczajne mijanie się z prawdą.

      Usuń
    2. A do jakiego sądu Pani pójdzie? do Izby Pracy? , oni nie przyjmują pozwów o zapłatę, mogłaby Pani, gdyby miała Pani odmowną decyzję administracyjną ZUS w sprawie zaległych świadczeń, ma Pani taką? nie, no to pozostaje tylko Izba Cywilna i to nie w SO tylko w Sądzie Rejonowym. Trzeba obliczyć swoje roszczenie i zgodnie z przepisami zapłacić wpis stosunkowy w wysokości 5% od żądanej kwoty, inaczej sąd pozew odrzuci Załóżmy że dochodzone świadczenie to 30.000 zł wpis wyniesie 1500 zł. Jest Pani
      pewna wygranej w Sądzie Cywilnym? , to nie jest Sąd Pracy, może być różnie.
      Krzysztof

      Usuń
    3. A gdzie wszyscy zawieszenie się odwoływali?
      Proszę mi wybaczyć, nigdy nie miałam do czynienia z żadnym sądem.

      Pozdrawiam,
      Michalina

      Usuń
    4. Odwołać się można od decyzji administracyjnej jeżeli ZUS taką wyda tzn odmówi wypłaty zaległych w formie decyzji opartej na kpa.Wtedy odwołujemy się do Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Okręgowego. Jeśli ZUS nie wyda decyzji to poinformuje pewnie że można o zaległe wystąpić do Sądu Cywilnego przeciwko Skarbowi Państwa, to będzie pozew o zapłatę składany do Sądu Rejonowego z 5% wpisem, Skarb Państwa w sądach reprezentuje Prokuratoria Generalna nie mylić z prokuraturą
      Krzysztof

      Usuń
  27. Ja PO podczas wyborów pokaże srodkowy palec. Jan Szczecin jeszcze nie odwieszony.Panie Krzysztofie jak MP może prosic o opinie Centrum Legis.? Przecież to paranoja. Kpina z TK!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja sadziłam że TK do najwieksza władza Anna

      Usuń
  28. Panie Krzysztofie może osobom którym przyznano emeryturę przed 2009 r. można będzie częściowo wykorzystać uzasadnienie z wyroku j/n:
    (chociaż wyrok dotyczy zwrotu pobranych świadczeń)
    wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 13 grudnia 2012 r.
    ·Sygnatura: III AUa 1021/12
    ·Data orzeczenia: 13 grudnia 2012 r.
    Pozdrawiam Eliza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby ktos potrzebował to tu jest ten wyrok

      http://sejmometr.pl/sp_orzeczenia/7678

      Usuń
    2. Końcowego zapisu tego uzasadnienia opartego o wyrok TK z 13 listopada 2012 najlepiej nauczyć się na pamięć i cytować sędziom.

      Usuń
  29. A P E L

    Bardzo proszę odważnego prawnika o przeczytanie całego bloga i wysnucia wniosków na temat naszego prawa, naszego rządu.
    Przyjdzie nam chyba założyć jakąś gazetę w drugim obiegu i rozprowadzać. Nie wszyscy mają internet. Może emeryci pociągną za sobą młodsze pokolenia i w wyborach pokażą komuś czerwoną kartke (chociaż nie wierzę w wybory).

    Proszę też o wrzucenie na bloga artykułu p. Wiktorowskiej. Nie ma na razie do niego w internecie dostąpu. Może myśl tego artykułu jest inna.

    OdpowiedzUsuń
  30. Pozdrawiam z Rzeszowa.Dzisiaj otrzymałam z ZUS decyzję o wznowieniu wypłaty emerytury od 22.11.2012r. Moja emerytura naliczona od czerwca 2009r. zawieszona od października 2011.Wyrok z marca 2012r. -oddala odwołanie. Wniosek złożony do ZUS o wznowienie wypłaty wstrzymanej emerytury zwrócony z wyjaśnieniem że w mojej sprawie właściwym jest Sąd. Złożyłam również skargę do SO i czekam na rozprawę. Serdeczne dzięki P. Krzysztofie dużo zdrowia dla wszystkich zawieszonych i dla Adminki Jasia

    OdpowiedzUsuń
  31. Witam wszystkich.Moje imię Krystyna.Ja czekam na rozprawe w SO Kraków- wniosłam skargę do SO Kraków na niekorzystny wyrok, żądając wznowienia oraz wypłate zaległych Swiadczen. Okazało sie że ZUS Chrzanów wznowił mi wypłatę emerytury od 22.11,2012 r przesyłając w załączeniu iż po rozpatrzeniu wniosku z dnia 15.01 2013 / skladalam tylko wniosek o doliczenie stazu/ przelicza moją emeryture od cytuje Od 22.11,2012 TJ, od daty wejścia w życie przepisów emeryturę itd należnośc za okres od 22.11.2012-31.01.2013w kwocie....zostanie przelana na moje konto w kwocie....i dalej są przeliczenia mojej emer.Kwota ta zostala przelana faktycznie od 22. listopada do 31 styczniai wznowina dalej.Mam pytanie ...czy musze teraz wnies do SO Kraków pismo ograniczające moje roszczenia tylko do wyplaty zaległych świadczeń. Odnosnie wyroku SA w Krakowie, wyroki przychylne ZUS wznowil emerytury oraz zaczął wypłacać zaległe

    OdpowiedzUsuń