24 maja 2014

Skandal! ZUS wstrzymał wypłatę emerytur!

Nasza Pani Daniela



Pani Daniela została przez ZUS ukarana za to, że o swe pieniądze upomniała się przed sądem.



Do stawiania nowych biurowców są pierwsi, do wypłacania emerytom ich pieniędzy już niekoniecznie. O kaprysach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dość boleśnie przekonała się 67-letnia Daniela Stefanicka z Gdańska. Od miesięcy walczy z urzędnikami o zwrot zawieszonej emerytury. A chodzi o ogromne pieniądze – ok. 18 tys. złotych!
Pani Daniela Stefanicka została przez ZUS ukarana za to, że o swe pieniądze upomniała się przed sądem. Jak do tego doszło? Od 2010 r. obowiązują przepisy, zgodnie z którymi osoby przechodzące na emeryturę muszą się zwolnić z pracy u dotychczasowego pracodawcy. W takim przypadku etatu z emeryturą łączyć nie można. Osobom, które z pracy nie odeszły, ZUS automatycznie wstrzymał wypłaty. 
Tak było z panią Danielą, która do emerytury sobie dorabiała. Z pracy zrezygnować nie chciała, więc urzędnicy z ZUS przestali jej wypłacać pieniądze. Rok później Trybunał Konstytucyjny orzekł, że ustawa, na podstawie której seniorzy mieli wybierać, czy chcą pracować, czy dostawać emeryturę, jest krzywdząca. I kazał zmienić przepisy oraz odblokować wypłatę zawieszonych emerytur. I tu zaczęły się schody. ZUS, owszem, zaczął wypłacać pieniądze, ale nie chciał oddać zaległości z okresu zawieszenia świadczenia!
Tysiące emerytów w całej Polsce poczuło się oszukanych i zaczęło szturmować sądy, tam szukając sprawiedliwości. – I ja się na to zdecydowałam – opowiada pani Daniela. W jej przypadku chodzi aż o 18 tys. zł! Rząd, nie chcąc dopuścić do paraliżu pracy wymiaru sprawiedliwości, pod koniec 2013 r. przeprowadził niemal jednogłośnie w Sejmie ustawę rekompensacyjną dla wszystkich „zawieszonych” emerytów. Przewiduje ona, że ZUS musi oddać pieniądze, nawet z ustawowymi odsetkami.  – Ucieszyłam się, że wreszcie odzyskam pieniądze. Ale moja radość była przedwczesna – opowiada pani Daniela.
Dopiero teraz zaczęły się prawdziwe schody. Emerytka walczyła o pieniądze przed sądem, okazało się więc, że właśnie tam są wszystkie jej dokumenty, bez których ZUS nie może rozpocząć naliczania zaległych emerytur. Pani Daniela napisała więc do sądu, prosząc, by przesłano szybko jej dokumenty do ZUS. Sąd jednak twierdzi, że to ZUS powinien złożyć wniosek o zwrot tych akt. Co na to ZUS? Że powinna to zrobić pani Daniela! I tak koło się zamyka, a emerytka wciąż jest bez pieniędzy.
– Kiedy zalega się z podatkami czy składkami, urzędnicy wiedzą, jak skutecznie dochodzić swych pieniędzy. Kiedy trzeba oddać zaległości – piętrzą kłopoty. I to ma być sprawiedliwość? – denerwuje się pani Daniela.
Jak się okazuje, jej przypadek nie jest odosobniony. ZUS w całej Polsce robi wszystko, by opóźnić emerytom wypłaty zaległych pieniędzy! Z oszczędności? Szkoda tylko, że oszczędza kosztem emerytów, a nie własnej wygody. Bo na remonty i budowę nowych siedzib pieniędzy nie szczędzi. Jak choćby na tę w Katowicach, która kosztowała – bagatela – 4 miliony złotych!

74 komentarze:

  1. Do Pani Danieli.
    Współczuję Pani. W Krakowie składając pismo o umorzenie postępowania apelacyjnego w tym samym czasie co Pani, otrzymałem zaległą emeryturę wraz z odsetkami 19 maja.Dlaczego nie było to możliwe w Gdańsku?
    Zakładając, że ZUS nie wnosił sprzeciwu w/s umorzenia, wina leży wyłącznie po stronie SA. A może sprawą zainteresować Panią Elżbietę Jaworowicz. Chciałbym widzieć w TV minę Pani Przewodniczącej Wydziału SA w Gdańsku przy odpowiedzi na pytanie " dlaczego mimo zakończenia postępowania sądowego akta nie zostały zwrócone z SA do SO a następnie do Oddziału ZUS w Gdańsku".
    Pozdrawiam

    krakus 2008

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tego w ogóle nie rozumiem! Dlaczego ZUS doliczył mi stażowe i potem przeliczył emeryturę (wyższe WWPW), mimo, że akta były w SO, a nie wypłaca zaległych, wniosek złożony 27 lutego. po uprawomocnieniu się negatywnego dla mnie wyroku, od którego nie składałam apelacji? 60 dni dawno minęło. Do jednych przeliczeń są potrzebne papierowe akta, a do innych nie? Obronę ZUSu uważam w tym momencie za niewłaściwą.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest obrona ZUS. To jest tylko potwierdzenie na to, że każdy ma prawo do egzekwowania przysługujących mu praw. W zaistniałym przypadku w Gdańsku ZUS ewidentnie z tego prawa.skorzystał.

      Usuń
  3. A jaka jest wersja ZUS? Zawsze trzeba poznać stanowisko obu stron.
    To oczywiste, że osoby załatwione szybko, profesjonalnie, pozytywnie mają dobre zdanie o ZUS. ZUS to ludzie, bardzo różni w różnych Oddziałach, jesli już masz pretensje to powinny one być kierowane pod adresem tych osób, albo co najwyżej Oddziałów, w których pracują, a nie instytucji jako takiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram w 100 % wpis z godz. 09:26. Jeszcze raz podkreślam, iż bardzo dobrze wypełnia swoje obowiązki ZUS Oddział w Tomaszowie Mazowieckim.

      Usuń
  4. Danielo, czy pisma odwolawcze skladalas za posrednictwem ZUS tzn.w jego oddziale, czy bezposrednio w sadzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ad. 10:45
      Pismo odwoławcze od decyzji ZUS do SO składałam za pośrednictwem ZUS, a apelację od negatywnego wyroku SO w biurze podawczym SA.
      Postanowienie o umorzeniu sprawy apelacyjnej zarówno ja, jak i ZUS otrzymaliśmy w dniu 2 kwietnia 2014r.
      4 kwietnia wysłałam pismo do SA z prośbą o niezwłoczny zwrot akt do ZUS, z uzasadnieniem że są organowi rentowemu niezbędne do ustalenia i wypłaty moich zaległych emerytur.
      Również 4 kwietnia wysłałam do ZUS wniosek o ponowne wszczęcie postępowania, które po wniosku z 19 lutego było zawieszone z powodu niezakończonych spraw sądowych z kopią postanowienia o umorzeniu postępowania sądowego.
      W połowie kwietnia wykonałam telefon do sekretariatu SA, skąd poinformowano mnie, że moje akta rentowe wydadzą tylko na wniosek ZUS. Natychmiast udałam się do ZUS, tam dowiedziałam się, że to ja mam wystąpić z wnioskiem o zwrot tych akt, nie pomogło moje tłumaczenie, że taki wniosek już złożyłam.
      24 kwietnia po uprzednim umówieniu przez sekretariat SA przeprowadziłam osobistą rozmowę z przewodniczącą Wydziału, która dalej utrzymywała wcześniejszą wersję, że po akta ma zwrócić się ZUS. Sugerowała mi, aby wystąpić ze skargą na tę instytucję..
      W rezultacie zażalenie napisałam do prezesa ZUS, a wniosek o interwencję w Wydziale do prezesa SA w Gdańsku.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Moim zdaniem zrobiłaś wszystko, co mogłaś zrobić. Reszta nie zależy od Ciebie. Można by ewentualnie spytać, albo gdzieś się dowiedzieć o podstawę prawną, na której opiera swoje twierdzenie przewodnicząca wydziału SA i podstawę prawną twierdzeń ZUS w tym zakresie.
      To nie jest tak, że ktoś mówi, "nie" bo "nie", tylko to musi z czegoś wynikać (kodeks, ustawa, wytyczne itp.).

      Usuń
    3. Przeczytaj sobie, na stronach ZUS wytyczne co do stosowania przepisów ustawy z dnia 13 grudnia z 2013r. o ustaleniu i wypłacie zaległych świadczeń. Zaniedbania są, tylko i wyłącznie, po stronie SA. O ile pamiętam, to w ostatnim piśmie Danieli z SA jest zapisane, że sąd zwraca akta po zakończeniu postępowania (informowała o tym na blogu tuż przed zlotem). Tego należy się trzymać i zaczekać na wyjaśnienia, tej kwestii ,przez prezesa SA.

      Usuń
    4. 12:12
      Dziekuje za odpowiedź. Zatem pozostaje do zgłębienia kwestia, kiedy postępowanie sądowe w sądzie apelacyjnym jest zakończone, czy w SA w Gdańsku sprawy są zakończone tak samo jak w innych sądach apelacyjnych, czy może jest to jakiś wyjątek od reguły (jakiej i dlaczego).

      Usuń
    5. 11:44
      Czy na zażalenie do prezesa SA pezes SA udzieli odpowiedzi w formie pisma informacyjnego, czy zarządzi postępowanie, tzn. wyznaczy termin rozprawy i zostanie uruchomiona cała procedura?

      Usuń
    6. Przeczytaj ustawę o urzędowaniu sądów powszechnych tam są wyszczególnione kompetencje prezesa. Nie rozumiem dlaczego miałby wyznaczać termin rozprawy skoro postępowanie sądowe zostało zakończone przez jego umorzenie w związku z wycofaniem apelacji. Informację w tym względzie otrzymały obie strony: świadczeniobiorca i ZUS.
      W tej sytuacji prezes może tylko zobowiązać sekretariat sądu na nadanie właściwego trybu postępowania, tzn. odesłanie akt do SO.

      Usuń
  5. Witam. Z ZUSem to jest tak. Inaczej trzeba oceniać jego władze, inaczej pozostałych pracowników. Z jednej strony - jest instytucją rządową wykonującą powierzone mu zadania, zawarte w ustawach uchwalanych przez Sejm. Z drugiej strony, jako instytucja, jest pytany o wyrażenie opinii nt. projektów rządowych. Tak było w przypadku tzw. waloryzacji kwotowej w 2012r, kiedy ZUS zgłaszał poprawki do rządowego projektu jeszcze przed jego procedowaniem w Sejmie. W rezultacie, w druku sejmowym znalazły się całe fragmenty zapisów wg wersji ZUS. Zatem, czy ZUS jest wyłącznie ślepym narzędziem, czy też organem wręcz ustawodawczym ? Wg mnie to zależy, czy mówimy w kontekście "ZUS" o np. prezesie Derdziuku, czy też o referentce Iksińskiej z konkretnego oddziału.
    qwerty-członek Stowarzyszenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze sprawy dotyczące wypłaty zawieszonych emerytur i wypłaty odsetek załatwiają referentki Iksińskie w oparciu o wytyczne z Centrali ZUS. Referentka nie jest od kształtowania polityki instytucji, ale to ona obrywa od niezadowlonych (oględnie mówiąc) interesantów.

      Usuń
  6. Dzień dobry, witam wszystkich serdecznie i proszę o pomoc, jak lepiej składać do ZUSu o stażowe kwartalnie czy rocznie jak jest korzystniej.
    Ja już się pogubiłam.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwartalnie.

      Usuń
    2. Bardzo dziękuje.

      Usuń
    3. Oj Biedaku, sukces Nowej Prawicy to dramat, lepiej nie myśleć co to będzie za blamaż Polski. Polacy są analfabetami politycznymi i to po 25 latach wolności jest klęską. Mają w tej klęsce swój udział dziennikarze.

      Usuń
    4. 8:45
      Podzielam pogląd. Polacy bez wiedzy i wyobraźni zmanipulowani przez niepolskie media są najemnikami we własnym kraju. Zniszczony przemysł, brak miejsc pracy - a oni dalej bezrozumnie popierają taką beznadziejną władzę i jakiegoś utopistę. To woła o pomstę do nieba. ŻENADA !!!

      Usuń
  7. Pani Daniel, mam podobną sprawę i czekam na wypłatę zaległych emerytur. W marcu ZUS w SA wycofał apelację. Złożyłam wniosek o wypłatę i dostałam odmowę bo dokumenty są w sądzie. Po rozmowach z Prezesem sądu dokumenty zostały wysłane do ZUS i do dzisiaj cisza. Po uprawomocnieniu się postanowienia SA złożyłam ponowny wniosek do ZUS. Teraz dostałam pismo że mam przedstawić miesięczne dochody mimo że zakład wysyłam co roku takie zestawienie do ZUS. Jednym słowem robi się wszystko aby umilić emerytom życie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Danielo,współczuję,a jednocześnie podziwiam.Musimy walczyć o to,by nas szanowano,przestrzegano prawo.Idąc Pani przykładem ,postanowiłam upomnieć się o odsetki za nieterminową wypłatę zaległej emerytury.Pieniędzy jeszcze nie mam na koncie,mimo że wniosek złożyłam 20.02. Otrzymałam 20.05 pismo,że muszę do 30.05 złożyć oświadczenie, w którym wyrażę zgodę na potrącenie na FUS 1200zł z zaległej emerytury.Nie wiem ,może ZUS uważa, że wszystko jest w porządku,gdyż poinformowano mnie w połowie marca,że moje akta są w sądzie.Wówczas przedzwoniłam do pani,która podpisała się pod pismem i poinformowałam,że sprawdziłam i od stycznia,po przegranej sprawie w SA we wrześniu 2013,moje akta są w ZUS.Nie wiem tylko,kiedy mam złożyć pismo ,czy po otrzymaniu decyzji o zwrocie zaległej emerytury,czy już teraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wygraną w sądzie szanse masz niewielkie; ZUS ma termin wypłaty zaległych 60 dni po wyjaśnieniu wszystkich okoliczności. Czeka na twoją zgodę na potrącenie, więc wyjaśnia.

      Usuń
    2. Czy na pewno?Wniosek był złożony 20.02,a ZUS zajął się sprawą w połowie maja. 20 maja otrzymałam pismo w sprawie oświadczenia o dobrowolnej wpłacie na FUS.Pozdrawiam.Bożena

      Usuń
    3. Qwerty, czy pamiętasz jeszcze „Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw” złożony przez PIS? Ciekawe, czy jeszcze wróci w jakiejś zbliżonej postaci? ;)

      Dokumenty:

      http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/druk.xsp?documentId=8CD0C333F9A5A787C125799F0035BE8B

      Projekt z uzasadnieniem:

      http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/0/8CD0C333F9A5A787C125799F0035BE8B/%24File/182.pdf

      Głosowanie w sejmie:
      http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=7&NrPosiedzenia=9&NrGlosowania=37

      Usuń
  9. Też czekam w Gdańsku SA na umorzenie apelacji mojej i ZUS-u i akta niby leżą na półce sędziego i czekają - na co?. Opieszałość wszelkiego rodzaju urzędników jest straszna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobną sytuację do Danieli. Akta z SA w Warszawie zostały przesłane do SO w Ostrołęce ??, a nie do SO w Warszawie (dwie ulice dalej) podobno z powodu dużej ilości spraw. Wg informacji uzyskanej w ZUS, ZUS dwukrotnie domagał się zwrotu akt z SO w Ostrołęce - bezskutecznie. W marcu i kwietniu złożyłam wnioski o doliczenie stażu i przeliczenie emerytury. W maju otrzymałam z ZUS odpowiedź, że doliczenie stażu i przeliczenie emerytury są wstrzymane z powodu trwającej procedyry wyjaśniającej. Jak się dowiedziałam, z powodu braku akt. Czyli nawarstwiają się sprawy spowodowane brakiem akt - to bardzo ciekawe, jak długo mogą się nawarstwiać ??!! Jestem więc razem z Danielą i innymi zniecierpliwionym. Barbara z Otwocka k/Warszawy.

      Usuń
    2. Czy akta sprawy mogą zostać odesłane przez Sąd Apelacyjny do innego Sądu Okręgowego niż ten, w którym odbyło się postępowanie odwoławcze oddecyzji ZUS?

      Usuń
    3. mogą, w wyniku pomyłki

      Usuń
  10. Ja czekam od 19 lutego na zakończenie sprawy wypłaty. Ciągle akta moje gdzieś są ale ich nie ma.Czy to jest specjalne przeciąganie sprawy przez sądy i zus , czy świadczy o bałaganie w ich funkcjonowaniu. Tego nie wie nikt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Złożyłam wniosek o wycofanie apelacji 20.012014 w SA w Gdańsku i do tej chwili czekam. Napisałam 20.05.2014 wniosek do Pani Prezes SA w Gdańsku o przyspieszenie. Zobaczę jaka będzie reakcja. Prosiłam niektórych przyszłych posłów do europarlamentu i żaden się nie odezwał byli zajęci swoimi kampaniami. Ale będą wybory do samorządów i sejmu!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Sąd Apelacyjny w Gdańsku najgorszy. Czy na nich nie ma mocnych!!!Może tak do Ministra Sprawiedliwości???Niech z tym coś zrobi!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Chciałabym jeszcze raz podziękować Pani Danieli. To dzięki niej przebrnęłam przez wszystkie odwołania bez pomocy prawników. Kilka dni temu otrzymałam decyzję o wypłacie zawieszonej emerytury. Pieniądze będą przelane na moje konto razem z emeryturą czerwcową. Wyliczenie szczegółowe, prawidłowe, w terminie. Życzę, aby i Pani mogła się wkrótce cieszyć tak jak tysiące emerytów, którym Pani pomogła.

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja tam akurat na SA w Gdańsku nie narzekam. :) Wniosek złożyłem w połowie marca (po wygranej przez ZUS apelacji) i z zachowaniem ustawowego terminu otrzymałem decyzję o naliczeniu i wypłacie przy "najbliższej okazji" zaległych z odseteńkami. :)
    Krzyżak

    OdpowiedzUsuń
  15. Pani Danielo bardzo współczuję,że ma Pani tyle kłopotów z wypłatą zaległości emerytalnej.Dziwi mnie tylko to,że sąd czeka na pismo ZUS dot.zwrotu akt rentowych. Po umorzeniu postępowania ,kiedy postanowienie jest prawomocne sędzia stwierdza prawomocność i wydaje zarządzenie o zwrocie akt organowi rentowemu, a sekretariat akta wysyła. Taka jest procedura i praktyka w większości sądów. Bywa i tak, że sędzia gromadzi akta na swojej półce i na dyżurze wypisuje zarządzenia. Nie raz to trochę trwa. Życzę cierpliwości ,na pewno będzie dobrze
    i otrzyma Pani pieniążki. Jeszcze raz dziękuję Pani za rady i pomoc,rzadko spotyka się takich ludzi jak Pani.Pozdrawiam Adminkę i wszystkich blogowiczów.
    Iga 2.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Igo 2,
      Dziękuję za miłe słowa. Mam takie zdanie na ten temat. Prędzej, czy później pieniądze otrzymam, więc się tym nie przejmuję.
      Pozdrawiam, Daniela

      Usuń
  16. Danielo, jestem z Tobą! Prędzej, czy później pieniądze dostaniesz! Trzymaj się! Grażyna z Płocka

    OdpowiedzUsuń
  17. Wycofałam odwołanie z sądu w tym miesiącu (maj)- to jak dalej mam postępować żeby czegoś nie przegapić?. Proszę o wskazówki.Marianna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CZEKAĆ na postanowienie z SA.Po 2-3 tygodniach przedzwoń do sądu,jeżeli nie otrzymasz postanowienia o umorzeniu!PAAAAA

      Usuń
  18. proszę mi powiedzieć, jak dostanę postanowienie z sądu o umorzeniu to co dalej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To proszę zwrócić się pisemnie do ZUS-u o wypłatę zawieszonej, zwaloryzowanej emerytury oraz należnych od niej odsetek. Zakład musi pisemnie odpowiedzieć w postaci decyzji z wyliczeniami (gdy będzie miał już akta) lub powiadomić o brakach w dokumentacji.
      Gabriela

      Usuń
  19. Proszę o informację, czy ZUS doliczył należną waloryzację kwotową 71 zł do pobieranej obecnie emerytury.Bo jestem bardzo ciekaw. Dziękuję za informację

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością uwzględnił w wyliczeniach WSZYSTKIE waloryzacje i tą "kwotową" z 2012 r. też! Przecież to można sprawdzić osobiście.

      Usuń
    2. Tak, ale ja pytam czy do obecnie pobieranej tzn. w 2014r maja osoby tą waloryzacje doliczoną, bo ja nie mam

      Usuń
    3. W marcu br waloryzacja była % (1,6%), a nie kwotowa.Proszę sprawdzić.
      Gabriela

      Usuń
  20. Prezes ZUS - Zbigniew Derdziuk wyliczył sobie przyszłą emeryturę!!!
    Wyniesie niebagatela 7 400 zł !!!
    http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/prezes-zus-zbigniew-derdziuk-wyliczyl-sobie-7400-zlotych-emerytury_402935.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest emerytura prognozowana na moment osiągnięcia 67 lat. Pamiętajcie, że także przy emeryturze kapitałowej składki odprowadzane są nie od całości zarobków, lecz od maksymalnie 250% średniego wynagrodzenia. Jest więc pewien pułap wysokości świadczenia z ZUS.

      Usuń
  21. Informuję, że w końcu otrzymałam zwrot zaległych emerytur chyba z odsetkami ale nie wiem, bo nie dostałam żadnej informacji. ZUS w Gdańsku. Halina W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie potrafisz sama policzyć? Wiesz chyba w jakiej wysokości jest twoje świadczenie. Odsetki policz za pomocą kalkulatora odsetek ustawowych.

      Usuń
  22. Witam. W moim przypadku ZUS, także w Gdańsku, chce mnie na siłę "uszczęśliwić" i wypłacić zawieszoną emeryturę teraz,tłumacząc,że mają obowiązek w pierwszej kolejności wykonać wyrok sądu (na mój plus). A ja jeszcze nie chcę, akurat w tym roku "wpadłabym" w wyższy próg podatkowy.Czy orientują się Państwa jak to jest, czy faktycznie wyrok sądowy musi być natychmiast wykonywany i nie obejmuje mnie art.7.1.ustawy, że ZUS wypłaca zaległości tylko na wniosek emeryta?
    Gabriela
    A p. Danieli radziłabym wysłać wniosek i do ZUS-u i do sądu, za pokwitowaniem, oczywiście.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabrielo,
      Czy Ty przypuszczasz, że ja nie wysyłałam takich wniosków? Albo wysyłałam bez zwrotnego potwierdzenia odbioru?
      Odpowiadam - wysyłałam za potwierdzeniem odbioru lu nadawałam za potwierdzeniem w biurze podawczym.
      Wydaje mi się, że ZUS musi wykonać wyrok sądu.
      32% podatku płacisz od kwoty przekraczającej próg podatkowy około 85 tysięcy, możesz się rozliczać z współmałżonkiem i łącznie nie przekroczycie tego progu.

      Usuń
    2. Niektórym trudno dogodzić; ZUS musi wykonać wyrok sądu i nie obchodzi go, że emerytowi teraz nie pasuje. Po to m.in. odwoływałaś się od decyzji ZUS, żeby otrzymać wstrzymaną emeryturę. Są dochody to trzeba płacić podatki; niestety.

      Usuń
    3. Dziękuję Pani Danielo, mnie (mimo wszystko) też się wydaje, że wyrok sądowy jest na pierwszym miejscu.Okazuje się, że art.7.1.ustawy jest bardzo przewrotny;został uchwalony w nagrodę od rządu, dla tych grzecznych emerytów, którzy w ogóle nie wystąpili przeciwko niemu do sądów i dla tych, którzy po przegranych sprawach dali sobie spokój z apelacjami; ci mogą z niego skorzystać.I proszę mnie źle nie zrozumieć,moja uwaga nie jest "szpilką wbijaną" w te osoby tylko stwierdzeniem faktu. Taka jest moja konkluzja odnośnie tego artykułu.
      O tym,że jak się ma dochody, to niestety, trzeba płacić podatki, wiem, bo od lat pracuję w rachubie.
      A tak a propos, skąd tyle jadu, nietolerancji, niezrozumienia w postach dotyczących sprawy p. Danieli? I wyborów do PE też! Korzystacie Państwo z bloga,który dzięki takim ludziom
      jak m.in.p. Daniela powstał , pomagał i nadal pomaga nam!
      Ja z niego skorzystałam w 100%, bez angażowania prawników i jestem wszystkim bardzo, bardzo wdzięczna.Dziękuję.
      Pani Danieli życzę cierpliwości i powodzenia. Wszystkim forumowiczom większego dystansu do siębie i innych.
      Serdecznie pozdrawiam
      Gabriela

      Usuń
    4. Do an. 10:59
      Żadna zawiść z mojej strony; płacę podatek 32% nawet bez emerytury chociaż też tego nie lubię. sprawy sądowe przegrane we wszystkich instancjach, wypłacona zaległa z odsetkami i wiem ile podatku za ten rok zapłacę. coś za coś.

      Usuń
  23. Nie ma pracy, zabraknie pieniędzy na emerytury, oto dane:

    http://www.bankier.pl/wiadomosc/W-co-czwartej-polskiej-rodzinie-jest-bezrobotny-3117148.html

    OdpowiedzUsuń
  24. Jedynym pocieszeniem dla nas zawieszonych jest to, że kiedyś wypłacą nam zaległe emerytury.Ciągle czekamy,ciekawe jak długo jeszcze?.Przy okazji ile upokorzeń,ile zawiści i zazdrości.Co niektórzy z tego właśnie powodu musieli zrezygnować z pracy-"emerytury biorą-a młodzi pracy nie mają."Emerytury są głodowe-i czego tu zazdrościć! Jestem zniesmaczona tym wszystkim i mocno rozczarowana.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też czekam na wypłatę od lutego i jak do dzisiaj nie mam żadnej odpowiedzi z ZUS ani wypłaty. Uważam, że to nie zgodne z orzeczeniem TK bo przecież ZUS obowiązuje jakiś termin wypłaty!!! Jak to jest podpowiedzcie mi proszę.....
    Nata

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam, chciałabym się dowiedzieć czy z Zus Rybnik otrzymała już jakaś osoba zwrot zawieszonych emerytur Pozdrawiam Tyszanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do Tyszanki.Tak ZUS Rybnik już dawno wypłacił wielu osobom zaległe i odsetki ale są też osoby które bardzo długo czkają w Rybniku. Nie wiem od czego to zależy, może od kaprysu pracownika albo humoru pani Dyrektor

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź , może zadzwonię do szanownego Zusu i coś się dowiem Tyszanka

      Usuń
    3. Zofia z Bydgoszczy28 maja 2014 20:16

      Danielciu, jesteś wielka i wiem, że przetrzymasz te boje o zwrot należnych pieniędzy.

      A teraz moja refleksja - bardzo się cieszę, że zlot się udał, że jest stowarzyszenie i że tak jak myślałam Krzysztof mimo własnych rodzinnych problemów jest uśmiechniętym facetem. To w życiu, zwłaszcza z problemami na pewno pomaga - coś o tym wiem.

      Moje bardzo wielkie uznanie dla Marii za zorganizowanie tego wszystkiego - to nie jest takie proste a za to dostała - niektóre wpisy były więcej jak niegodziwe.

      Nie zapisałam się na razie do stowarzyszenia, bo się nieco pogubiłam na blogu. Nie widzę wpisów osób w jakimś stopniu mi bliskich, wcześniej bardzo aktywnych. Pojawiają się za to dla mnie bynajmniej często zupełnie niezrozumiałe wpisy. Jest jedna osoba wcześniej mi nie znana a teraz bardzo dominująca blog, z którego wpisami nie zawsze się zgadzam.

      Przemyślę to jeszcze, śledząc cały czas blog na bieżąco.

      Pozdrawiam bardzo serdecznie

      Usuń
    4. Droga Zosiu,
      Cieszysz się, że powstało Stowarzyszenie, to bezwarunkowo zasil swoją osobą liczbę członków, bo jeżeli nie Ty, to kto? Musimy wkoło propagować i zachęcać do przystąpienia jak największą liczbę osób, aby to ono stanowiło siłę - to musi nas być dużo!!!
      Nie patrz na wpisy na blogu, przecież nie jesteś nowicjuszką i nie raz nam się oberwało prawdopodobnie przez wrogów bloga. Ja się uodporniłam. Jesteśmy tylko ludźmi i nie możemy być ideałami, zawsze coś można było zrobić lepiej, ale to nie jest powód, aby atakować.
      Przemyśl i dołącz !
      Pozdrawiam, Daniela

      Usuń
  27. W Toruniu tez nie wypłacają a pismo wysłałam 19 lutego. Obiecują z czerwcową emeryturą ale to już powinny być odsetki za zwłokę, bo ZUS miał 60 ustawowych dni na wypłatę zaległych. Tylko czy ZUS wypłaci odsetki?
    Pozdrawiam wszystkich oczekujących na wypłatę emerytów

    OdpowiedzUsuń
  28. Toruń wypłaca. Mnie wpłacono zaległe na konto 10 maja wraz z bieżącą emeryturą. Hanna1

    OdpowiedzUsuń
  29. Danielo, jestem w tej samej sytuacji co Ty . Myślę że chodzi o SA w Gdańsku . Jeśli to możliwe daj znać co udało Ci się załatwić ekedzierska11@wp.pl pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, poniżej napisałam, że na razie nic się nie dzieje. Zapiszę sobie Twoją pocztę.
      Pozdrawiam

      Usuń
  30. Danielo!. Zatrzymywanie akt przez Sąd Apelacyjny jest absurdalne.Rozumiem, że Ty wnosiłaś apelację i miałaś prawo ją wycofać.ZUS n ie będzie wnosił żadnej kasacji ponieważ sprawę ma wygraną.Skargi z pewnością spowodują zwrot akt, ponieważ i w Sądach i w ZUS-e zdarzają się jeszcze ludzie przestrzegający prawa i logicznie myślący.W moim przypadku ze zwrotem akt z Sadu Okręgowego nie było problemu - trwało to ok. 3 tygodni.Gdy akta wróciły to Pani z ZUS-u nawet dzwoniła do mnie abym złożyła wniosek o zwrot emerytury.Od miesiąca mam kasę ale tez decyzję, że od lipca wpadam w drugi próg podatkowy ,ale na to nic nie można poradzić.
    Mam jeszcze jedna sprawę,ponieważ wniosłam do ZUS o przeliczenie emerytury na podstawie art 53 ust.4 ustawy - na wcześniejszej emeryturze odprowadzałam składki przez okres 30 miesięcy podczas zawieszenia świadczenia.Otrzymałam decyzję o naliczeniu emerytury na podstawie art.24 czyli według nowych zasad o co wcale się nie zwracałam wraz z pouczeniem,że taka emerytura nie podlega przeliczeniu. Czeka mnie więc następna tura spraw w Sądzie. Dotychczas w sądach miałam 6 spraw w związku z emeryturą : 4 przegrałam ,2 wycofałam tj z SN i SO.Dzięki ustawie wszystko się jednak dobrze skończyło ,.Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za szybki zwrot akt.Lena Lublin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miła Leno,
      Dziękuję, że podzielasz moje zdanie w sprawie zwrotu akt do ZUS przez SA w Gdańsku. Na razie nie mam wiadomości, jednak okres 2 miesięcy czekania na ewentualną - bezsensowną kasację ZUS-u mija 2 czerwca. Po tym terminie SA prawdopodobnie prześle akta do SO, jak długo to potrwa zanim trafią do ZUS-u - zobaczymy. Potem ZUS ....
      Pozdrawiam, Daniela

      Usuń
  31. Gdybym mioała kurzą ślepotę,powedziałabym: dość dziobie ziarno bo,by je dziubać.Danielo,pomagałaś wszystkim,kazdej i każdemu emerytowi!!!A,niech to wszyscy...Jo mam w Redzie kuzynkę, i juak jej napiszę o Twoich i nietylko Twoich problemach, to da takiego czadu, że nawet SA w Gdańsku zechce Ciebie i za Twoim pośrednictwem przeprosić innych. Sabina PA

    OdpowiedzUsuń
  32. Dzień dobry. Mam pytanie .
    Pobieralam emeryturę powszechna i pracowałam,. Teraz tj. 1 czerwca zakończyłam pracę czy w związku z tym muszę swiadectwo pracy przedlo życ w ZUS - czy jest to konieczne ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do doliczenia stażu - tak

      Usuń
    2. Pracując powszechnej emerytury nie mogłaś pobierać, bo nie miałaś rozwiązanej umowy o pracę, chyba wcześniejszą w pełnej wysokości.

      Usuń
  33. czy ktoś z państwa ma jeszcze sprawę sądzie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Dostałam dzisiaj z sądu postanowienie o umorzeniu.Wniosek o wypłatę do ZUS złożyłam w tym samym terminie co wycofanie sprawy z sądu-|załączyłam kopię wycofania|.Czy teraz jeszcze raz pisać do ZUS o wypłatę,czy będą honorować poprzedni mój wniosek.Czy ZUS wie o umorzeniu sprawy,czy muszę go zawiadomić.Jak długo czekać, żeby wystosować ewentualnie następny wniosek o zwrot zawieszonej emerytury? Proszę o pomoc.Krystyna

    OdpowiedzUsuń

  35. Mam podobny problem w SA w Gdansku. W dn. 12.03.14 r złozyłam wniosek wniosek o cofnięcie apelacji i umorzenie postępowania. Kilkakrotnie telefonicznie kontaktowałam się z SA w Gdańsku, co z moim wnoskiem, kazano mi czekać (tylko jak długo). Sądzę, że jest to zamierzone działanie na "zwłokę" i upokorzenie emeryta. Co na to prawo???

    OdpowiedzUsuń