26 kwietnia 2014

Kanonizacja JANA PAWŁA II i JANA XXIII

Papież JAN PAWEŁ II 
wraz z Papieżem  JANEM XXIII
zostaną ogłoszeni świętymi
w niedzielę Miłosierdzia Bożego 
27 kwietnia 2014 roku.


19 komentarzy:

  1. Tak długo oczekiwany dzień! Jutro transmisja o godz.10

    OdpowiedzUsuń
  2. JPII był, jest i będzie dla wielu Człowiekiem nie Świętym. Człowiekiem, który nas rozumiał, kochał, dzielił się z nami radościami tego świata, dawał nam nadzieje i pokazywał drogę do szczęścia i miłości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 21:51
      Zdaje się, że autor co innego miał na myśli, niż faktycznie wynika z pierwszego zdania wpisu. Znaczenie wypowiedzi zmienił brak maleńkiego znaku, jakim jest przecinek.
      Przepraszam, za tę uwagę, ale Człowiek Święty a Człowiek nie Święty to przeciwieństwa.

      Usuń
  3. Jan Paweł II
    Siewca polskiej Wolności

    http://www.youtube.com/watch?v=d2EtXsqhtvw

    "To jest nasza Ojczyzna, to jest nasze "być" i nasze "mieć". I nic nie może pozbawić nas prawa, ażeby przyszłość naszego "być" i "mieć" nie zależała od nas," -- Jan Paweł II Westerplatte, 13 czerwca 1987 r.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " Miłości bez Krzyża nie znajdziecie,
      a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie"

      " Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - NA PRÓBĘ"

      Jan Paweł II

      Usuń
    2. Żródło:
      http://db2010.pl/wp-content/uploads/2014/01/DB-2010-nr-16-191-z-24.04.2014.pdf

      Walczył na pieści z Wojtyłą!
      71-letni Zbigniew Kozłowiecki z Wałbrzycha, przeżył przed wielu laty przygodę, która warto przypomnieć z okazji kanonizacji papieża Jana Pawła II.
      Stoczył bowiem walkę z… przyszłym świętym, wtedy jeszcze biskupem krakowskim Karolem Wojtyła.
      - Kiedy w 1966 roku studiowałem na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie podczas wakacji wyjeżdżałem z kolegami w malownicze rejony Małopolski i spędzaliśmy czas na wycieczkach. Biskup Karol Wojtyła, sprawujący opiekę m.in. nad młodzieżą akademicka, załatwiał nam wtedy kwatery. Były one dla studentów bazami wypadowymi do górskich wędrówek. – Jedna z nich była kwatera w Oślaku koło Limanowej, gdzie gospodarze oddali nam na pewien czas dom do dyspozycji.
      Pewnego dnia odwiedził nas biskup znany ze swoich sportowych upodobań.
      Zapytał, kto jest sprawny, wysportowany i nie obawia się wyzwań. Koledzy wytypowali mnie. Wcześniej częsty kontakt ze sportem miałem podczas nauki w wałbrzyskim technikum górniczym, kiedy grałem w koszykówkę w zespole Atri i wiele czasu poświęcałem na treningi. W AGH tez nie stroniłem od ćwiczeń fizycznych. Wtedy biskup powiedział do mnie:
      „No to sobie poboksujemy”.
      Byłem zdumiony i stremowany, bo jak tu bić się z taka szanowana i dostojna osoba?
      Ale Karol Wojtyła polecił mi owinąć sobie pieści ręcznikami frotte, zrobił to samo
      i stanęliśmy naprzeciwko siebie na prowizorycznym ringu. Przed pojedynkiem
      Wojtyła śmiejąc się zauważył: „Nie przejmuj się mną i traktuj, jak każdego rywala,
      bo ja cię oszczędzał nie będę”. Walczyliśmy żwawo trzy rundy po jednej minucie
      każda. Oczywiście, krzywdy sobie nie zrobiliśmy, a biskup był zadowolony z tej
      konfrontacji.
      Będę to spotkanie wspominał do końca życia. Przecież skrzyżowałem „rękawice” z człowiekiem, który doszedł do świętości – podkreśla Zbigniew Kozłowiecki. Wałbrzyszanin, po ukończeniu studiów, długo pracował jako pracownik dozoru w wałbrzyskich kopalniach węgla kamiennego, m.in. „Wałbrzych” i „Thorez”, nie zapominając o ćwiczeniach sportowych. Po przejściu na emeryturę, nadal dba o fizyczną sprawność i rywalizuje w turniejach organizowanych na osiedlu Podzamcze,
      gdzie mieszka.
      - Gram z niezłymi wynikami w tenisa stołowego i ziemnego oraz w badmintona i nie mam przed dużo młodszymi ode mnie najmniejszych kompleksów – dodaje Zbigniew Kozłowiecki.
      Andrzej Basiński Czwartek, 24 kwietnia 2014 r.

      Usuń
  4. Tajemnica świętości Jana Pawła II

    http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/75617,tajemnica-swietosci-jana-pawla-ii.html#.U1tY_o1f12U.facebook

    OdpowiedzUsuń
  5. Barka - ukochana pieśń Jana Pawła II

    http://www.youtube.com/watch?v=6sGEQkaIsFE

    OdpowiedzUsuń
  6. O Polsce w Europie - Jan Paweł II

    https://www.youtube.com/watch?v=KZd8B274IYU#t=34

    OdpowiedzUsuń
  7. Jan Paweł II
    Warszawa Plac Zwycięstwa - 2.06. 1979 r.
    " NIECH ZSTĄPI DUCH TWÓJ "
    http://www.youtube.com/watch?v=wbchEut_ElE

    OdpowiedzUsuń
  8. " To jest moja matka, ta ziemia "
    " To jest moja matka, ta ojczyzna "
    " Zanim stąd odejdę, proszę Was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię POLSKA, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością. Taką, jaką zaszczepia w nas Chrystusa na Chrzcie Świętym."
    - Jan Paweł II - Kraków 1979

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja jestem ateistką. Szanuję wszystkie religie. Podziwiam Państwa zaangażowanie w dzisiejszą uroczystość. O ile sobie przypominam, to JPII był także człowiekiem ze wszystkim przypisywanymi nam przywarami. Nie podziwiam go i nie zazdroszczę mu szczególnie ostatnich lat życia. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 10:17;
      Życzę Ci by Św. Jan Paweł II pozostał z tobą na zawsze i w każdej chwli twojego życia.

      Usuń
  10. Mam na imię Sabina.Mój wnuczek,czytał wszystkie posty! JUa tylko chciałam przekazać,że Xenefony wróci w lipcu.Dzwonil do mnie.Pozdraswia wszystkie swoje panie i panów. prosil tez byn się nie nie klucic`. O0ni tam n a obczyxnie ogladali na poloni tv wszystko i plaskali...pozdrawiam Sabina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 0:32
      Droga Pani Sabino.
      Dziękuję za przekazanie pozdrowień od Xenefonta.
      Nie rozumiem tylko dlaczego On, skoro czyta wszystkie posty, nie może sam do nas napisać.
      Pozdrawiam Go serdecznie, życzę Mu dużo zdrowia i bardzo żałuję, że nie dane nam będzie zobaczyć się na Zlocie. Zostawię ten wpis anonimowy, myślę jednak, że Xenefont pozna autora tego wpisu po "charakterze pisma".

      Usuń
    2. Kiedyś dzwonił do Danieli, teraz do Sabiny - a sam faktycznie nic nie pisze na blogu. Albo nie może, albo nie chce.

      Usuń
  11. Ja Sabina mam 2 wnuczków i 7 wnuczeck.Dopadam do kompiutra Xena bo go zostawil w PL a wnujs mi nie4 pozwala abym pisala.bo mam jakies swoje widzimisie!!11 lat wstecz jesczce moglam szybko pisac,Xenefony jest dobrym czlowiekiem i jak powiedzial przed wyjazdem ufam tylko tobie, nie bede juz pisala bo mi sie oberwie Pa Sabina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Sabino.
      Dziękuję za przekazanie tych informacji. Proszę serdecznie pozdrowić Xenefonta od tych, którzy pamiętają o nim i czekają na jego powrót.

      Usuń
    2. Cały blog pamięta i czeka na jego powrót i niebanalne komentarze!

      Usuń