31 stycznia 2014

Prezydent podpisał ustawę dotyczącą wypłaty zawieszonych emerytur

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał w czwartek ustawę dotyczącą wypłaty emerytur zawieszonych niekonstytucyjnym przepisem. Sejm uchwalił ją 13 grudnia 2013 r., a Senat nie wniósł poprawek.
Ustawa realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2012 r., który uznał za niekonstytucyjny przepis, zmuszający do zwolnienia się z pracy przynajmniej na jeden dzień, aby uzyskać prawo do emerytury. Zgodnie z uchylonymi przez TK przepisami, jeżeli ktoś po 1 października 2011 r. nie rozwiązał umowy o pracę - choćby na jeden dzień - ZUS zawieszał mu wypłatę emerytury, nawet jeśli już wcześniej uzyskał prawo do tego świadczenia.
Zgodnie z podpisaną przez prezydenta ustawą emeryci, którzy nie czekając na ustawę, wystąpili już o wypłatę zawieszonych emerytur do sądu, a ten w orzeczeniu nie przyznał prawa do odsetek, będą mogli złożyć do ZUS wniosek o ich wypłatę.

Nie ma zakreślonego terminu, w którym emeryt musi złożyć wniosek o wypłatę zawieszonej emerytury - można wybrać najkorzystniejszy dla siebie moment podatkowy na złożenie wniosku, by po uzyskaniu odszkodowania nie wejść w drugi próg podatkowy. Decyzję w sprawie wypłaty ZUS powinien podjąć w ciągu 60 dni od dnia wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania tej decyzji.

Zgodnie z wyliczeniami ZUS kwota wypłaty zaległych świadczeń wraz z odsetkami to niespełna miliard złotych, a ustawa może dotyczyć ok. 23 tys. emerytów. 

129 komentarzy:

  1. dziekujemy wszystkim ktorzy przyczynili sie do powstania tej ustawy prosimy o instrucje co do dalszego postepowania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie wszystkich "zawieszonych". Wczoraj usłyszałam tę dobrą wiadomość. Już mam plan na spożytkowanie pieniążków. Spłacę swoje zadłużenia w banku i z czystym kontem przejdę na zasłużoną emeryturkę.Może uda mi się wyjechać na egzotyczną wycieczkę. Spełniłabym swoje marzenie. Wdzięczność "sprawcom" tego wydarzenia zachowam na zawsze w sercu. Mam nadzieję, że wyjaśni się pozytywnie sprawa kobiet rocznik 53. Należę do nich. Pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra w zdrowiu. Anna z Opola

      Usuń
  2. mam termin sprawy w SO w dniu 7 luty 2014 r obecność obowiązkowa czy już mogę wycofać pozew. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam bym poczekała. Może skończy sie pomyślnie- będzie wyrok a i tak jeszcze nie można składać wniosków. Juz raz mysleliśmy ,że wszystko pojdzie gładko a ZUS dzialał wbrew TK. Więc chyba tak bliski termin można przezyc a po nim akurat juz będzie czas na skladanie wniosków do ZUS. A

      Usuń
    2. Czekać na sprawę po co ? Jak przegra to jeszcze wlepią koszty zastępstwa procesowego jak na sprawie będzie radca prawny ZUS.
      Wyrok być może będzie bez odsetek . Teraz ustawa jest już bezpieczna, pozostała formalność- wydruk a to jest czynność czysto techniczna a nie merytoryczna.

      Usuń
  3. Czy może ktoś pamięta, jak długo Kancelaria Premiera zwlekała z oddaniem do druku tej ustawy, z powodu której mamy problemy z Trynkiewiczem?
    Z pozdrowieniami
    Mąż Zawieszonej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie ten blog ! - niżej link dot. Trynkiewicza

      http://szaryburek.blox.pl/2014/01/Azyl-Trynkiewicza.html

      żona zawieszonego

      Usuń
    2. No ale o czym to ma świadczyć? Co mamy teraz zamartwiać się kiedy zostanie wydrukowana ustawa. Wydrukują i wejdzie w życie i nad czym tu debatować. Czekamy od pazdziernika 2011 r. to te parę tygodni też poczekamy.

      Usuń
    3. Ustawa nie będzie drukowana w formie papierowej. Obecnie dziennik ustaw ma wyłącznie postać cyfrową. Zaglądajcie na stronę www.dziennikustaw.gov.pl, jeśli ustawa się tam pojawi tzn., że jest ogłoszona.

      Usuń
    4. DZIEŃ...DWA? ;) u NAS WSZYSTKO MOŻE BYC NA ZAMÓWIENIE! tak jak przepisy o zawieszeniu!

      Usuń
  4. Ja tez mam rozprawę wyznaczoną w Sądzie Okręgowym na koniec lutego i nie wiem czy czekać czy wycofać pozew?? co sądzicie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam sprawę wyznaczoną na 13 lutego 2014. W grudniu 2013 r. wycofałam sprawę i 15 stycznia 2014 r.dostałam decyzję o umorzeniu postępowania. W wycofaniu zaznaczyłam ,ze nie zrzekam się roszczeń co zostało zaznaczone w orzeczeniu. Mam spokój nic złego się już i tak nie wydarzy. ZUS nie będzie musiał zawieszać postępowania bo potem to z odwieszeniem też ie będzie się spieszył z powodu dużej ilości wniosków do załatwienia. Taka była moja decyzja uważam ,że słuszna a każdy zrobi jak uważa.

      Usuń
    2. Czy posiadasz wzór pisma wycofującego pozew? Jakie uzasadnienie wpisałaś?

      Usuń
    3. Do Adamusa
      pismo wycofujące pozew było jednozdaniowe. Wzór znalazłam w internecie wpisując " wycofanie pozwu-wzór." Uzasadnienie -uchwalona ustawa o wypłacie zawieszonych emerytur. W wycofaniu zaznaczyłam ,ze nie zrzekam się roszczeń jak już wcześniej pisałam. Zrobiłam tak aby się asekurować w przypadku gdy ZUS by miał jeszcze jakieś ale co do wypłaty na podstawie nowej ustawy. Gdyby tak się zdarzyło mogę znowu wejść na drogę sądową i dochodzić swoich roszczeń.

      Usuń
    4. Dziękuję bardzo za pomoc

      Usuń
  5. Od stycznia 2012r Dziennik Ustaw jest wydawany w formie elektronicznej a droga miedzy kancelarią, a ukazaniem się w internetowym wydaniu Dz.U to zwyczajowo 1 dzień. w

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie miałam wyznaczonego teminu sprawy w SA więc 11.12.2013r.złozyłam wniosek o wycofanie apelacji,ale niestety sędzia nie przyjął mojego wycowania apelacji i 16.01.2014r.dostałam zawiadomienie ,że 21.02.2014. odbędzie sie moja sprawa.Nie wiem dlaczego nie ustosunkował się do mojej prośby i nie wycofał apeacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ad 09:36
      Nie masz się o co martwić. To dla Ciebie dobre rozwiązanie. Będziesz miała zakończoną procedurę sądową i po wejściu ustawy w życie, będziesz mogła złożyć do ZUS wniosek o wypłatę zaległych emerytur z ustawowymi odsetkami i waloryzacją.
      Pozdrawiam
      Daniela

      Usuń
    2. Może i dobrze, będziesz miała sprawę zakończona wcześniej w sądzie.

      Usuń
    3. Witam. Ja miałam podobną sytuację w grudniu.Napisałam pismo o wycofaniu apelacji z uzasadnieniem. Niestety sąd nie przyjął tego , nie wiem dlaczego. Sprawa się odbyła. Po sprawie złożyłam pismo o wyrok z uzasadnieniem. Do dnia dzisiejszego jeszcze nie otrzymałam. Sprawa była 17 grudnia 2013. Dzwoniłam do sądu i otrzymałam informację, że sędzia pisze uzasadnienie. Śmieszne to ,bo po sprawie w SO wyrok z uzasadnieniem otrzymałam w ciągu 14 dni. Jadwiga

      Usuń
  7. Jak uzasadnić wycofanie pozwu z Sądu Okręgowego??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz :w związku z pdpisaniem przez Prezydenta Ustawy ....w dniu 30.01.2014 wnoszę o wycofanie skargi.............

      Usuń
    2. n.p tak:
      "Mając na uwadze zakończony podpisem Prezydenta RP w dniu 30 stycznia 2014 r .proces legislacyjny Ustawy z dnia 13 grudnia 2013 r o ustaleniu i wypłacie emerytur, do których prawo uległo zawieszeniu , która to Ustawa zapewnia mi zwrot zaległej emerytury za okres zawieszenia od .... do ... wraz z ustawowymi odsetkami do dnia wejścia w życie Ustawy. Wniosek o wycofanie apelacji wymagalny jest przepisem art. 8 ust. 2 tejże Ustawy, dotyczący wymogu zakończenia postępowań sądowych, aby organ rentowy mógł rozpocząć postępowanie w sprawie wypłaty zaległej emerytury, w związku z czym cofnięcie apelacji bez zrzekania się roszczeń przez ubezpieczoną jest zasadne"
      Oczywiście we wniosku zaznaczyłam że nie zrzekam się roszczeń a wycofanie jest wymagalne przez ustawę z 13 grudnia 2013 r

      Usuń
    3. ...oczywiście piszesz o wycofanie pozwu zamiast o wycofanie apelacji
      Pozdrawiam

      Usuń
    4. Bardzo krótko:
      Cofnięcie pozwu
      Cofam pozew w sprawie syg.akt. ...................................... i wnoszę o odwołanie wyznaczonej na
      dzień .........................rozprawy i zawiadomienie o tym stron.
      Uzasadnienie:
      W związku z podpisaniem przez Prezydenta RP ustawy z dnia 13 grudnia o ustaleniu i wypłacie emerytur, do których prawo uległo zawieszeniu w okresie od dnia 1 października 2011 r. do dnia 21 listopada 2012 , która zapewnia mi zwrot zaległej emerytury za okres zawieszenia cofnięcie pozwu jest zasadne. Pozdrawiam WS

      Usuń
    5. Dziękuję bardzo za pomoc

      Usuń
    6. Po co pisać takie elaboraty , chodzi o sedno wycofuję i dlaczego Ja w swym wycofaniu nawet nie podawałam pełnej treści ustawy ani nie przywoływałam żadnych przepisów. Komu chce się czytać te "powieści "jak tu w perspektywie zdejmuje się z sędziego pracę. Treść wpisu z 10:27 jest takim wzorem jakim ja się posłużyłam dopisując jeszcze warunek nie zrzekania się roszczeń.

      Usuń
    7. Nie pisać, że wycofuję ponieważ Prezydent podpisał. Ustawa jeszcze nie weszła w życie i nowe przepisy nie są obowiązujące.

      Usuń
    8. Uważam, że wycofanie nie wymaga żadnego uzasadnienia.

      Usuń
  8. Mam pytanie ,żona nie ma jeszcze wyznaczonego terminu rozprawy w SA, ile czasu trzeba czekać na wycofanie pozwu tak mniej więcej ?
    Proszę o odpowiedz.
    Andrzej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy gdzie ale około 7-8 m-cy. Dość długo. A może ZUS-y dostaną wytyczne aby z urzędu wycofywały apelacje, tak jak dostały w pewnym czasie aby ich nie wnosiły. To jest ZUS huśtawka wytycznych,

      Usuń
    2. Powiedziano mi ,że ok 2 tygodni

      Usuń
    3. To nieprawda,w różnych SA - różnie to trwa.

      Usuń
    4. Oczywiście ,że różnie! Ale w Krakowie też ok 2 tygodni (SA)

      Usuń
    5. Ja w Krakowie do 2 tygodni dostałam pismo o umorzeniu. Dwa tygodnie jeszcze u nich będą dokumenty bo to jest termin na ewentualne odwołanie i wtedy prześlą do okręgowego a ten do Zus-u. Ja już nic nie muszę robić.Tak mi powiedzieli

      Usuń
    6. Też dostałam telefoniczną odpowiedź z SA, że na postanowienie o wycofaniu apelacji czeka się okolo 2 tyg. 7-8 m-cy czeka się na wyznaczenie rozprawy w SA i to jescze czas wyczekiwania zależy od Sądu.

      Usuń
    7. Ja zlozylam wniosek o wycofanie pozwu wprost w Sądzie (chociaz pozew o wyplate zawieszonej emerytury składalam przez ZUS). Odpowiedź o umorzeniu otrzymałam po ok. 3 tygodniach. Zrobiłam kopię postanowienia i zlozyłam ją w ZUSie.
      Pozdrawiam
      Magda

      Usuń
  9. Dzisiaj dzwoniłam do ZUS z pytaniem czy mają wytyczne w sprawie wycofywania apelacji z Sądu? Odpowiedź - Nie. A więc nawet jak złożymy wnioski o wypłatę zawieszonego świadczenia wraz z należnymi % to najprawdopodobniej dostaniemy postanowienie o zawieszeniu postępowania do czasu zakończenia sprawy w Sądzie. Jedyny ratunek jeżeli Pani Łopacińska wystosuje pismo do Oddziałów ZUS aby te wycofywały apelacje. Chyba, że my osoby, które mają sprawy w SA wystosują petycję do Pani Łopacińskiej aby zajęła w tej sprawie stanowisko. Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do anonimowego z 31 stycznia 2014 z godz.11:16
      Musi Pani wiedzieć ,że nikt za Panią nie będzie wycofywał sprawy z sądu a tym bardziej ZUS. Jakie Pani chce wytyczne żeby miał ZUS. Jest ustawa wszystko będzie załatwiane na Pani wniosek na piśmie do ZUS . Tak samo w Sądach wszystko na piśmie.
      Żadna Pani Łopacińska nie będzie pisać pism do ZUS.
      W tej chwili jest to tylko wyłącznie Pani osobista sprawa.
      Za dużo Pani chce.

      Usuń
    2. Zus nie zrobi żadnego kroku póki ustawa nie wejdzie w życie. Ludzie- trochę cierpliwości. Nikt wam tego teraz nie odbierze

      Usuń
    3. Nie chcę za dużo po prostu samo życie. Wiem, ze czekaliśmy tyle więc poczekamy jeszcze. Tylko w ostatnim czasie to właśnie Oddziały ZUS z Centrali dostawały wytyczne , że jeżeli będą nasze sprawy wygrane w SO to ZUS-y mają bezwzględnie wnosić apelacje. Następnie kiedy projekt ustawy był w sejmie i senacie znów dotarły do Oddziałów wytyczne aby apelacji nie wnosić. I oddziały zaprzestały. A jest znaczna ilość osób, która właśnie ma sprawy w SA i będzie czekać następne miesiące. Może nawet do jesieni. Więc dlatego taki był wpis. A Pani Łopacińska z Centrali ZUS brała udział w pracach podkomisji.

      Usuń
    4. Nie ja wnosiłem apelację tylko ZUS także tylko on jest uprawniony do wycofania apelacji,anonimowy z 11,16 ma rację

      Usuń
  10. Mam pytanie, może już to było ale nie mogę odnaleźć - Mam złożoną kasację do SN - status - zarejestrowana- Co mam zrobić, czy sama napisać do SN o wycofanie, czy poprosić mecenasa. Czy mecenas powinien to zrobić w ramach dokonanej poprzednio opłaty (dość wysokiej). Czy jednocześnie po uprawomocnieniu się ustawy mogę złożyć wniosek do ZUS-u o wypłatę zaległych, mimo, że sprawa z SN nie będzie jeszcze wycofana - będę wdzięczna za odpowiedź - serdecznie pozdrawiam Elżbieta z Warszawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym temacie najbardziej oblatany jest p.Krzysztof.

      Usuń
    2. Możesz wycofać (Twój mecenas) sprawę z SN.
      Wyrok SN i tak nie będzie miał żadnego wpływu na dalszą procedurę postępowania. Jak wycofasz sprawę z SN Twoje akta wcześniej wrócą do ZUS.

      Usuń
  11. Dziękuje wszystkim tu piszących za pomoc, za wiedzę, za doprowadzenie sprawy do końca. Specjalne podziekowania dla Pana Mariana. Wszystkim - Wszystkiego Najlepszego. CR

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki za odpowiedz ale jeąeli to ma być 7-8 miesięcy to chyba lepiej czekać na termin rozprawy (od września).Jeszcze raz dzięki
    Andrzej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miły Andrzeju,
      Jeżeli nie masz terminu rozprawy w SA, to napisz pismo o wycofanie apelacji. Musisz najpierw poprzez sekretariat ustalić sygn. akt SA, podać datę złożenia apelacji oraz sygn. akt z SO.
      Mój znajomy czekał na umorzenie swojej apelacji w SA około trzech tygodni.
      pozdrawiam
      Daniela

      Usuń
  13. 31.01.2014r JEST OSTATNIM MOIM DNIEM PRACY.
    Staz pracy 44 lata wiek 63 lata Myslalam , ze bede sie bardzo cieszyc z tego powodu ale jest inaczej, od tygodnia placze bo jest mi smutno ze skonczyl sie satysfakcjonujacy etap mojego zycia. Moze ktos powie , ze jestem glupia , ze powinnam sie cieszyc .Tez tak myslalam jak bylo daleko . Teraz jest mi smutno.
    Alicja z Czestochowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo, głowa do góry.
      Będzie dobrze.To tylko dzisiaj masz "doła" wrócisz do domu i będzie OK.
      Pomyśl o zlocie.
      Pozdrawiam

      BR

      Usuń
    2. Jeżeli miałaś satysfakcję z pracy, to znajdziesz ją także na emeryturze. Moje znajome emerytki powiadają, że na emeryturze mają mniej czasu niż miały w pracy. Czas emerytury może być czasem twojej twórczości, przekraczania przyzwyczajeń, ale to zależy tylko od ciebie. To normalne, że "płakać ci się chce", bo jak by nie patrzeć żegnasz się z czymś, co było ci bliskie. Życzę pogody ducha. pozdrawiam.

      Usuń
    3. To samo czułam przez ok.1,5 roku:-)Już się pogodziłam ,znalazłam inny sposób na życie...niech nikt nie mówi ,że na emeryturze jest ok.Trzymaj się,trzeba to przepłakać,jak żałobę.Ale będzie dobrze:-)

      Usuń
    4. Moja ukochana ze stażem 44l+ od wczoraj nie musiała wstawać z wyra o godz 06:00 i gnać do "tyry". Jednak wstała.Chciała zrobić kanapki dla młodego do szkoły, a na domiar wszystkiego obudziła śpiocha i ... już nie napiszę jaką "wiąchę otrzymała". Zapomniała,świeżo upitraszona emerytka, że to na dokładkę ferie zimowe. W rezultacie spaliśmy wszyscy do wybranej przez siebie godziny. Emeryci z nieco wiekszym stażem emeryckim nie mają czasu na nic i nuda im nie grozi. Zobaczysz, ze piszę prawdę.Wszystko zależy od Ciebie i nie przejmuj się tym,że jeszcze nie tak dawno chodziłaś do przedszkola. Idzie wiosna, będzie maj więc do Augustowa przyjeżdżaj!

      Usuń
    5. Alicjo - mój ostatni dzień w pracy to 31.03.2014 r., bardzo się cieszę i Tobie życzę tego samego. Zacznie się nowy etap życia, trzeba patrzeć optymistycznie w przyszłość i cieszyć się wolnością !!!!!! Maria Z.

      Usuń
    6. Droga Alicjo
      Miałam tak samo 1,5 roku temu - bliska desperacji chciałam wrócić do pracy...w porę jednak przypomniałam sobie na co nie miałam czasu w codziennej bieganinie między domem, dziećmi, szkołami dzieci, pracą , zakupami, łazienką, kuchnią, że o mężu nie wspomnę i ... zaczęłam to robić. Mam niby czas na fotografowanie, decoupage, łazęgę z dorosłymi dziećmi po górach, odwiedziny znajomych i rodzinę, jazdę konną, wystawy sztuki , wystawy fotograficzne, wycieczki dalej i bliżej itd.
      No i ... znów nie mam czasu, przynajmniej na myślenie o wyrzuceniu mnie na margines... ale przestaję myśleć o pracy zawodowej, chociaż to trudne, bo robiłam to co lubiłam i pracowałam w świetnym zespole.
      Daj sobie trochę czasu na plan "pracy" w kolejnym etapie swojego życia a potem ...potem będzie już coraz lepiej.
      Pozdrawiam serdecznie. Sara

      Usuń
    7. Szanowna pani Alicjo!
      Przepracowałam 45 lat w jednym zakładzie, odejdę na emeryturę z własnej woli 31 sierpnia. Ta myśl trochę boli, ale kupiłam sobie działkę, zacznę budowę domku rekreacyjnego. Teren jest cudny! Moją działkę nazwę "zapach raju" i będę upiększać własny kawałek ziemi.
      Pozdrawiam serdecznie
      Anastazja

      Usuń
    8. Anastazjo nic dodać nic ująć. Działka to wspaniała sprawa .Wiem coś na ten temat. Nie mogę doczekać się wiosny choć zima też cudowna.

      Usuń
    9. Alicjo w suchosci czy w wilgoci? Nareszcie doznasz pelni szczescia, chyba, ze pol serca zostawiasz w pracy.Rozne sa priorytety w naszym wieku, np. Anastazja bedzie dogorywac w zapachu raju, ja np. wykupilam sobie komnate w ZUK, zeby w razie czego nie musialy miec klopotu moje dzieci.Teraz najwazniejszy jest ZLOT!!!!. Pozdrawiam. .....

      Usuń
    10. Alicja
      przypomnij sobie wszystko, co było NAJGORSZE w tej Twojej cudownej pracy, i ciesz się, że masz to z głowy!

      Usuń
    11. Pani Alicjo, jak ja Panią rozumiem, w sierpniu będę obchodzić 45 letni jubileusz pracy w tym samym resorcie (pomoc społeczna), od dwóch lat codziennie sobie powtarzam, że pracuje tylko do końca sierpnia .... i nie mogę odejść !
      Ja chyba nigdy nie złożę wypowiedzenia, praca to moje życie, chociaż jest co raz gorzej i co raz ciężej, nie potrafię się zdecydować i zostawić tego wszystkiego.
      J.S.

      Usuń
    12. Ja mam ten sam problem od roku planuję iść na emeryturę.ale na samą myśl ryczeć mi się chce,pracuję 42 lata w jednostce budzetowej, kocham swoja pracę i nie wyobrazam sobie być na emeryturze,mam wspaniałą atmosferę w pracy ,na domowe prace brakuje mi ciągle czasu,obecnie mam 64 lata.Pozdrawiam.

      Usuń
    13. nie dziwota ze rzad podnosi wiek emerytalny dla kobiet My same go sobie PODNOSIMY -pracujac tak dlugo i nie chcac odejsc trzymamy sie nogami i rekami w pracy Wspulczuje tym kobietom

      Usuń
  14. Alicjo droga, nie jestes głupia, to całkiem normalna reakcja i zdrowo jest ją nawet przepłakać, zanim zaczniejsz sie cieszyć, to zupełnie naturalne, że jest smutno, bo skończył się pewien okres w życiu, ale ... zaczyna sie drugi... moze ciekawszy, moze lepszy... pomysl już nic nie musisz :):):) zacznijmyod tego, że już nie musisz wstawac rano i biec do pracy, że możesz wyrzucic budzik :) , że może wyjaecc gdziekolwiek kiedy chcesz i nie musisz nikogo prosić o wolne!!! Czy to nie cudowne? :) pozdrawiam Cię serdecznie, mnie tez juz za jakiś czas to samo czeka :) Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo , głowa do góry i zapomnij już o pracy . Było minęło . Ja jestem na emeryturze od pół roku i powiem ci ,że poszłam na nią za pózno , bo prawie rok odkładałam decyzję o przejściu na emeryturę . Kusiły mnie dwa dochody bo pozwalały wygodniej żyć. Dzisiaj z perspektywy czasu uważam ,że niepotrzebnie przedłużałam ten moment i z własnej woli rozwiązałam umowę o pracę. Dopiero teraz wiem , że żyję nawet przez moment nie brakuje mi pracy. Pracę traktowałam zawsze jako dodatek do życia , a nie życie jako dodatek do pracy. Taka sytuacja po odejściu z pracy ma miejsce wtedy gdy jest ona dla nas jedyną odskocznią od życia prywatnego , kiedy nie mamy innego pomysłu na życie jak tylko praca. Ja mam różne zainteresowania i uwierz mi ,że obecnie nie mam czasu aby je wszystkie rozwijać. Dzisiaj nie muszę się martwić budzikiem , wystawaniem na przystankach w mróz. Latem zaś kiedy jest piękna pogoda wyjeżdżam gdzie i kiedy chce i nie muszę żadnemu szefowi kłaniać się o urlop. Na emeryturze jest wspaniale i praca nie jest mi do niczego potrzebna. Nie muszę pracować aby się dowartościować i czuć się potrzebna. Wszyscy moi przedmówcy tak bardzo cierpieli odchodząc na emeryturę a ja nie i chyba jestem jakimś odmieńcem. Nie zamartwiaj się to przejdzie a jak musisz to sobie popłacz to nie wstyd.

      Usuń
  15. Co ma zrobić emeryt jeżeli wygrał w SO, apelację do SA składał ZUS.
    Czy wycofanie apelacji jest teraz możliwe przez emeryta? Co mamy zrobić? Jeżeli ktoś może nam pomóc to z góry dziękuję za informację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heleno -nie wiedzieć czemu moja odpowiedź "poszła" niżej, więc ją kopiuję:
      Heleno - apelację wycofuje ten, który ją składał - czyli ZUS.
      Po 14 dniach od ogłoszenia Ustawy w Dz.Ustaw - złóż wniosek do ZUS o wypłatę zaległych świadczeń
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Zus musi wycofać bo to nie ty składałaś apelację

      Usuń
  16. Niby to wszystko wiem. Moze gdyby praca nie dawala mi tyle zadowolenia i relacje bylyby patologiczne to napewno bym sie cieszyla, ze nareszcie bede wolna. Ale u mnie w pracy bylismy dla siebie bardzo zyczliwi.,nie mialam nigdy z nikim zatargow. Dlatego tak mi zal,
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo ja jestem w podobnej sytuacji tylko ,że sama odejdę mimo milej atmosfery uważam że przyszedł już czas.Przepracuję tylko 1półrocze .Chcę trochę jeszcze mieć czasu dla siebie.Ciepło pozdrawiam.N

      Usuń
    2. To lepiej, zachowasz dobre wspomnienia, a jesli musiałas juz odejść, to przeciez nie miałaś wpływu na tę decyzję, kiedyś trzeba w końcu ją podjąć, daj sobie czas na oswojenie sie z nową sytuacją a zobaczysz, ze wkrótce dostrzeżesz także PLUSY :) Ania

      Usuń
    3. Alu, Na emeryturze jestem od 2012r . Ja też miałam wspaniałą atmosferę w pracy ale nie żałuję niczego. Przekonasz się po 3 m-cach . Cały czas utrzymuję kontakty z koleżankami z pracy. Emerytura to nasze nowe życie. Musimy wykorzystać je jak najlepiej i jak najmądrzej.Życzę dużo radości. Zadowolona Emerytka

      Usuń
  17. Szanowna Danielo! Proszę napisz mi ,z czego to wynika,że apelację trzeba wycofać ,przecież to nic w naszej sprawie nie zmieni ? Czy to określa jakiś przepis czy też widzimisie ZUS? Proszę o radę co robić ? Gabik z Katowic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Apelacji nie musisz wycofywać. Jest to Twoja decyzja. Można się pokusić o wycofanie apelacji jeżeli termin do rozprawy jest bardzo długi.

      Usuń
    2. Żeby otrzymać zaległe trzeba zakończyć postępowania sądowe.Tak mówi ustawa . Nie oznacza to jednak że chcąc zakończyć sprawę w sądzie musisz wycofać apelację. Możesz złożyć wniosek do ZUS o wypłatę zaległych i czekać na rozprawę apelacyjną .ZUS w takim przypadku zawiesi postępowanie aż przedstawisz wyrok kończący rozpoczęte postępowanie.WS

      Usuń
    3. Gabik z Katowic,
      Dziękuję WS i An. z 13:13 za odpowiedź, zgadzam się z tymi wypowiedziami. W tej sprawie się wypowiadałam szerzej w dniu wczorajszym
      Ja swoją apelację wycofałam 13 stycznia, bo nie miałam jeszcze terminu rozprawy, a sprawy sądowe, nawet z wyrokiem negatywnym mają być zakończone, dopiero ZUS będzie wszczynał swoją procedurę zmierzającą do wypłaty wszystkich należności ( art. 8 ust.2 naszej ustawy). Jak ktoś ma bliski termin rozprawy, to warto zaczekać, bo mogą być szybciej zakończone sprawy sądowe.
      pozdrawiam
      Daniela

      Usuń
  18. Droga Alicjo ja miałam tak samo.Jak miałam przechodzić już na emeryturę w wieku 60 lat(bo mnie do tego zmuszono)płakałam i nie wiedziałam co będę robiła bez pracy,ale chcę Cie pocieszyć,że teraz bym nie wróciła do pracy.Pełny luz,brak stresów,a czas tak szybko mi leci każdego dnia.głowa do góry,będzie dobrze albo bardzo dobrze zobaczyszi powiesz,że miałam rację.

    OdpowiedzUsuń
  19. Heleno - apelację wycofuje ten, który ją składał - czyli ZUS.
    Po 14 dniach od ogłoszenia Ustawy w Dz.Ustaw - złóż wniosek do ZUS o wypłatę zaległych świadczeń
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziekuje za wsparcie.
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Alicjo, rozumiem Cię bardzo dobrze, tez tak mialam. Jestem na emeryturze już ponad 1,5 roku i dopiero teraz zaczynam "łapać wiatr w żagle" i czuc się coraz lepiej w tej nowej sytuacji. Pracowałam 40 lat, odeszlam ma własna prośbę bo czułam, że już wystarczy. Ale później, kiedy przestałam pracować przez długi czas miałam wrażenie, że czegoś brakuje w moim życiu. To siedzialo w mojej podświadomości mimo, że nie chciałam. Przeczytałam gdzieś, że z punktu widzenia nauki i medycyny, taki długotrwały codzienny, utrwalony rytm naszego życia jest bardzo mocno wyrytą ścieżką w naszym mózgu. I trzeba czasu, żeby ta ścieżka się zatarła, nie ma rady. Czas jest naszym sprzymierzeńcem, uwierz mi, przyjdą lepsze dni:):):). Bądź dzielna, trzymaj się, życzę dużo zdrowia, bo ono jest teraz naj, naj, najważniejsze, głowa do góry, Basia

      Usuń
    2. Seniorzy to skarb polskiego społeczeństwa - mówił minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz podczas I Kongresu Zdrowego Starzenia w Warszawie. W drugim dniu Kongresu minister przypomniał założenia rządowej polityki senioralnej na lata 2014-2020.

      Czytaj więcej na http://praca.interia.pl/news-kosiniak-kamysz-o-rzadowej-strategii-dla-seniorow,nId,1098558?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

      Usuń
    3. Władysław Kosiniak-Kamysz to z wyglądu wypisz wymaluj Prezydent Syrii.

      Usuń
  21. Czy Wy Kobiety po 60-tce nie macie sumienia, trzymacie się tego stołka, blokujecie etaty dla młodych którzy albo muszą wyjechać za chlebem, albo żyją z dorywczych czy śmieciowych robót. zachłanność ,żenada, wstyd!
    Fe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głupi/pia jesteś, nawet nie rozumiesz jak bardzo. Własnie dlatego pracuję, bo dziecko nie ma pracy, a to, ze ja się zwolnię, nie gwarantuje jej pracy w najmniejszym stopniu!!! A fe twojej głupocie! Żenująca jest twoja wypowiedź! Wstydź się! ;) Pracująca

      Usuń
    2. Do Fe,
      U mnie jest blokada etatów, jeśli ja odejdę - nikogo nie mogą przyjąć na moje miejsce i dlatego ubłagali mnie abym jeszcze trochę popracowała:) i co ty na to?

      Usuń
    3. Mając na uwadze praca dla młodych to dlaczego podwyższono wiek emerytalny? Emerytura to przywilej a nie obowiązek. Anonimie z godz. 13:07 jesteś bardzo FE.

      Usuń
    4. To może komuś innemu zagwarantuje pracę!

      Usuń
    5. Do anonimowy z 13:07 Bredzisz! Wiek emerytalny, to 67 lat. Ty zapewne należysz do osób, które wyją z zawiści i chętnie pozbyłyby się tych, którzy zestarzeli się przy pracy. Tak myślę, że masz osobowość moherowego beretu...

      Usuń
    6. 13:07
      To jest opinia obiegowa o pracujących emerytach.
      To wszystko jest o wiele bardziej skomplikowane. Definitywne zakończenie pracy przez pracujących emerytów nie rozwiąże problemów młodych ludzi, ich w większości nie interesuje taka praca i za takie wynagrodzenie (nędzne), za jaką ją wykonują emeryci. Młodzi powinni mieć pracę, ale emeryci też powinni mieć godną emeryturę, aby nie byli zmuszeni trzymać stołka, aby jako tako wiązać koniec z końcem. Dlatego nie podzielam opinii Pracującej z godz. 13:20. Ona powinna mieć godną emeryturę, a pracować powinna Jej córka.
      W ofertach wymaga się doświadczenia od ludzi młodych, ale gdzie i kiedy mają je nabyć, skoro nie ma pracy? Jak mają zakładać rodziny i z czego je utrzymać? To jest bardzo demoralizujące dla młodych osób, nie chodzi o to, aby matka podpierała się nosem i pracowała do 100-ki, bo córka pracy nie ma. Córka powinna stanąć na własnych nogach, wielu młodych ucieka przed bezrobociem zakładając własną działalność, są dofinansowania na ten cel z funduszy unijnych, przynajmniej nie są bezrobotni.

      Usuń
    7. Młodzi niechętnie podejmują pracę bo im się nie opłaci. W opiece społecznej więcej straciliby niż by zarobili. Wiem to z obserwacji i wypowiedzi młodych otrzymujący z opieki różnego rodzaju zasilosować.Młodzi są tak cwani, że włos się jeży. Dziecka dorabia się z rozwiedzionym na papierze mężem a mówi, że nie wie kto jest jego ojcem. Nie ma kogo podać o alimenty. Figuruje jako samotna matka.
      v

      Usuń
    8. korekta re:18:27
      zamiast dziwoląga wyrazowego "zasilosować" ma być różnego "zasiłkach"
      v

      Usuń
    9. anonim z 13:07 ma rację nie oszukujmy się nie powinno tak być że jedni pracują a właściwie zajmują miejsca pracy zarabiają i biorą emerytury a młodzi nie mają szans na ułożenie sobie życia i muszą wyjeżdżać z kraju,
      a anonim z 18:27 wypisuje bzdury . Joanna

      Usuń
    10. ... mylisz się, najprawdziwsza prawda

      Usuń
    11. Widzicie problem w pracujących emerytach, ale nikt nie podkreśla faktu, że całkiem spore grupy ludzi pracują na wielu etatach, czy uważacie że wieloetatowość również ogranicza miejsca pracy i zabiera je młodym bez koneksji i możliwości.

      Doba ma 24 godziny, a ja sama znam takie osoby co mają po 6 etatów, dostają wynagrodzenie za kilka etatów, albo tzw wynagrodzenie funkcyjne na kilku stanowiskach. A przecież prace te mogliby wykonywać inni

      Przestańcie widzieć zło które dotyka młodych-bezrobotnych wyłącznie w starszych, pracujących osobach. Skoro wolno emerytom podejmować pracę na każdy wymiar etatu, to jaka jest różnica, czy zatrudniają się na nowo, czy kontynuują swoją pracę?

      Usuń
    12. Do FE Anonimowy31 stycznia 2014 13:07

      Wyobraź sobie że nie mam wstydu a to dlatego że zostałam skrzywdzona i oszukana przez USTAWE BUBEL i przez nasz RZĄD.
      Bo gdyby nie wprowadzili tej ustawy to bym nie brała kredytu a przez wstrzymanie mi emerytury popadłam w długi i straciłam zdrowie. Popadłam w silną nerwicę i nadciśnienie tętnicze.

      Także Anonimie z 31 stycznia 2014 13:07 oraz inni

      wszelkie żale proszę kierować do rządzących a nie do nas emerytów którzy mają po 41 lat stażu pracy i są poniewierani, okradani i nie znają swojej przyszłości. Stracili zdrowie.
      W innych krajach emerytów stać na wszystko a nas nawet na leki i podstawowe opłaty nie stać.
      I proszę nas nie obrażać.

      Bo gdybyśmy dostali uczciwą emeryturę to wolelibyśmy siedzieć w domu.
      Zresztą u mnie jest też blokada etatów i nikt z zewnątrz nie zostanie przyjęty.

      Usuń
  22. Danielo - moja sprawa w SO o odsetki jest zawieszona, proszę napisz co mam teraz zrobić ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do anonimowego z 31 stycznia 2014 z godz.13:08
      Pójść do kasy po pieniądze.

      Usuń
    2. ad 13:08
      Złóż do SO pismo z prośbą o wznowienie postępowania z uzasadnieniem, że nowa ustawa czeka tylko na publikację w Dz.U.

      Usuń
    3. 13:08
      Wniosek o PODJĘCIE ZAWIESZONEGO POSTĘPOWANIA.
      O wznowienie postępowania występuje sie wtedy, gdy w sprawie był wydany wyrok rozstrzygający i zaistniały nowe okoliczności, nieznane przy wydawaniu wyroku.

      Usuń
    4. cd. 18:25
      Z wnioskiem o podjęcie zawieszonego postępowania należy wystąpić gdy ustały przyczyny uzasadniajace jego zawieszenie.
      W razie braku takiego wniosku po upływie roku od daty zawieszenia postepowanie zostanie umorzone.

      Usuń
  23. Elżbieta z Łodzi
    Czy do wniosku do ZUS o wypłatę zaległych świadczeń należy przedłożyć zaświadczenie z pracy za cały rok 2011 i 2012, czy za okres 1 października 2011 - 21 listopada 2012?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy z którego jesteś rocznika nie wszyscy muszą.ZUS ci powie.
      Nie pytaj się innych bo Ci w błąd wprowadzą.
      Nie bądź naiwna.

      Usuń
    2. myślę,że za cały rok w rozbiciu na m-ce

      Usuń
    3. Elu z całych, a to dlatego gdyż ZUS ponownie Cię rozliczy z osiąganych przychodów z tyt. zatrudnienia za cały rok 2011 i 2012. Za 2011 byłaś rozliczana do końca IX bo od X nie miałaś prawa.

      Usuń
    4. Ja otrzymałam pismo ze ZUS ,że mam dostarczyć zaświadczenie o wysokości przychodów za okres 1.10.2011 do 31.12.2011 i za okres 1.01.2012 do 21.11.2012 r. Otrzymałam pismo dlatego, że 30.12.2013r. wygrałam w SA.
      Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych
      Julia

      Usuń
    5. Elżbieta z Łodzi
      Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam.

      Usuń
    6. Przecież ZUS powinien mierz nasze zarobki z lat 2011 i 2012. Do ZUS-u wysyła Zakład Pracy. tak było u mnie

      Usuń
    7. 14:06
      I pewnie także dlatego, że w wymienionych latach nie miałaś ustawowego wieku emerytalnego i pobierałaś pomniejszoną wcześniejszą emeryturę, chodzi o przedział 70%-130%, zatem musisz rozliczyć swoje przychody za tamten okres do daty osiagnięcia wieku 60 lat

      Usuń
    8. 13:20
      Zależy do jakiego celu, jeśli do rozliczenia osiągniętego przychodu - patrz wpis 17:39 - to za pełne lata, natomiast jeśli w celu doliczenia stażu pracy do ponownego obliczenia wysokości emerytury, to za taki okres, za jaki nie przedkładałaś.

      Usuń
  24. Ja jestem na emeryturze od września 2013r. po 41 latach pracy w jednym zakładzie i w miłym gronie. Jest super i już nigdy nie chciałabym tam wracać. W końcu rządzę sama sobą i robię to, co mi się w danym momencie podoba i na co mam ochotę. Alu! głowa do góry! POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH 100 % EMERYTÓW I BLOGOWICZÓW.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem na emeryturze od 07/2013 jest cudownie. Od koleżanek oprócz prezentu (cudownego) dostałam piękne przesłanie:
      Teraz już rób to co chcesz i za siebie już się bierz.
      Nie ma czasu do stracenia, nie zapuszczaj w domu lenia, wskakuj w dresy, adidasy, pakuj plecak, ruszaj w lasy!
      Dbaj o sprawność swego ciała, byś kondycję zawsze miała!
      W dzień powszedni i niedzielę czasu masz dla siebie wiele,
      Żeby sobie poplotkować, na dancingach potańcować, by poczytać Harlekina lub na wieczór iść do kina.
      Możesz także późno wracać bo nie czeka rano praca !!! Teresa

      Usuń
  25. Dziewczyny,
    na emeryturze jest b. dobrze .Brakuje czasu na wszystko. Jednak to nie przeszkadza. Żyje się pełną piersią i realizuje to na co wcześniej nie było czasu ani ochoty. Wszystko człowieka cieszy. Życzę wam wiele radości i dużżżżżżżżżo zdrowia o resztę się nie martwcie. Pozdrawiam od dwóch lat ciesząca się urokami emerytury. WS

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam pytanie, może już to było ale nie mogę odnaleźć - Mam złożoną kasację do SN - status - zarejestrowana- Co mam zrobić, czy sama napisać do SN o wycofanie, czy poprosić mecenasa. Czy mecenas powinien to zrobić w ramach dokonanej poprzednio opłaty (dość wysokiej). Czy jednocześnie po uprawomocnieniu się ustawy mogę złożyć wniosek do ZUS-u o wypłatę zaległych, mimo, że sprawa z SN nie będzie jeszcze wycofana - będę wdzięczna za odpowiedź - serdecznie pozdrawiam Elżbieta z Warszawy - Może uda się Panu Krzysztofowi odpowiedzieć w wolnej chwili, bo jest ekspertem w tych sprawach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po wejściu ustawy w życie będziesz mogła złożyć wniosek do ZUS dołączając prawomocny wyrok sądowy którym w Twoim przypadku jest wyrok SA.
      Sprawę z SN możesz wycofać poniewaz wyrok tego sądu nie będzie miał, po wejściu ustawy w życie, żadnego znaczenia.

      Usuń
  27. Proszę o poradę. Miałam sprawę w SO w listopadzie wygrał i tydzień temu ZUS wypłacił mi świadczenie ale odmówił odsetek. Co mam zrobić z tymi odsetkami ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mar
      Wejdzie ustawa w życie, to złożysz w ZUS-ie wniosek o wypłatę odsetek ustawowych i waloryzację emerytury.

      Usuń
    2. Jak wejdzie w życie ustawa złożyć wniosek do ZUS o wypłatę odsetek.

      Usuń
  28. Kto z Państwa pierwszy zobaczy Ustawę w Dz.U. prosimy o informację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgodnie z art. 3 „USTAWY z dnia 20 lipca 2000 r. o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych":

      ”Akty normatywne ogłasza się niezwłocznie.”

      Miła pani w Departamencie Dziennika Ustaw i Monitora Polskiego Rządowego Centrum Legislacji wyjaśniła mi dzisiaj, że określenie „niezwłocznie” należy jednak rozumieć „niezwłocznie, pod pewnymi warunkami”. ;)
      Jako jeden z warunków wskazała kolejkę aktów prawnych oczekujących na publikację (w wersji elektronicznej) w Dzienniku Ustaw.
      Z przeglądu aktów prawnych w „Dzienniku Ustaw” wynika, że dziennie (poza weekendami) ogłasza się ich od dwóch do kilkunastu. Sądząc po datach publikacji, nie wszystkie z nich „stoją” w kolejce… ;)

      Tak, czy inaczej – należy sprawdzać na stronie internetowej:

      http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2014

      Usuń
  29. czy nasi przewodnicy napisza wzor pisma do ZUS o wyplate zawieszonej emerytury czy po ogloszeniu ustawy w Dz U mazna bedzie wystapic do ZUS a moze trzeba czekac dwa tygodnie az ustawa wejdzie w zycie bo ZUS moze pismo odeslac ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzyj pod poprzedni post

      Usuń
    2. Po publikacji trzeba czekać 14 dni

      Usuń
  30. Dziękuję wszystkim którzy przyczynili się do do tak wspaniałej ustawy nie pomijającej nikogo/sprzed/,szczególnie pani Danieli,pani Widze panu Krzysztofowi .Teresa z Otw.

    OdpowiedzUsuń
  31. A oto "matka i ojciec" ustawy "rekompensacyjnej". ;)

    http://www.pzerii.org/?page_id=711

    OdpowiedzUsuń
  32. Wczoraj odbyło się zapowiadane spotkanie ministra pracy i ministra finansów z partnerami społecznymi na temat zmian w waloryzacji świadczeń.
    Poniżej informacja o przebiegu tego spotkania:

    http://wgospodarce.pl/informacje/10201-minister-zbiera-opinie-o-waloryzacji-rent-i-emerytur-kosiniak-kamysz-chce-aby-emerytury-i-renty-byly-waloryzowane-w-zaleznosci-od-wysokosci-emerytury

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z komentarzy pod artykułem : "Kto jest autorem tego zdania : " Biorący udział w spotkaniu przedstawiciele związków zawodowych popierają pomysł podniesienia świadczeń dla najuboższych emerytów i rencistów, wskazują jednak na mankamenty koncepcji ministra Kosiniaka-Kamysza. " ? Przecież zawiera ono grube kłamstwo , jakoby rząd chciał podnieść emerytury najbiedniejszym emerytom . Przecież to NIEPRAWDA . Rząd jedynie postanowił ZOSTAWIĆ IM TAKIE EMERYTURY , JAKIE MAJĄ , NIE ZMNIEJSZAĆ ICH . Przestańcie powielać kłamstwa , robiące ludziom wodę z mózgu ! Jeżeli już cytujecie czyjeś kłamstwo , to z odpowiednim komentarzem ! "

      Usuń
    2. Dzisiaj o godz. 13.00, w TVP Info była dyskusja na ten temat z udziałem związkowców, pracodawców i posła z PO. Nie było nikogo z rządu.

      Usuń
  33. Skro PZEIR załatwił nam zwrot zawieszonych emerytur, to po co nam stowarzyszenie? Każdą inną sprawę też mogą nam załatwić. Zatem rocznik 53 niepotrzebnie pisze petycje do posłów. Spokojnie poczekajcie,aż ta sprawa też zostanie przez nich załatwiona. Gratuluję skuteczności!

    OdpowiedzUsuń
  34. w dalszym ciągu jest pole do popisu dla naprawdę dobrych prawników bowiem ustawa nadal NADAJE się DO TRYBUNAŁU bo czy to sprawiedliwe że emeryci z okresu "między 8 stycznia 2009 r. a 31 grudnia 2011 r." mają emeryturę i pensję, a inni nadal pracujący nie bo niby nie zwolnili się "chociaż na jeden dzień" na mocy tego jak się okazało NIEZGODNEGO - co właśnie uznał Trybunał Konstytucyjny - prawa, a raczej prawnego BUBLA, który powinien nie obowiązywać W OGÓLE - albo należy się wszystkim albo nikomu...Gdzie równość obywateli wobec prawa ??? Dzisiaj niektórzy nadal pracują, a ZUS nie wypłaca im emerytur bo prawo do nich nabyli za późno i nie załapali się na tą tylko na następną ustawę, którą miał zawetować prezydent, ale jakoś na gadaniu się skończyło - wszystkie te ustawy nadają się POD TRYBUNAŁ - bo zmieniają dowolnie reguły w trakcie gry i niektórym dają a innym odbierają pewne prawa, a tak ZDECYDOWANIE NIE powinno się dziać !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sądziłem ,że wszystkich oszołomów już wyłapali a tu proszę jaki kwiatek. No to zgłoś sprawę do trybunału i oczekuj na sprawiedliwość.
      Grupa tzw."zawieszonych emerytów "tak zrobiła i wygrała, każdy ma prawo walczyć o swoje.

      Usuń