20 maja 2013

ZUS nie ma prawa zabrać emerytury z datą wsteczną

Gazeta Prwana
Publikacja: 17 maja 2013
Osoba, która pobierała świadczenia emerytalne jednocześnie w Polsce i innym kraju członkowskim Unii Europejskiej, nie musi zwracać wcześniej otrzymanych należności.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wczoraj wyrok w sprawie Janiny Wencel przeciwko ZUS w Białymstoku. Sprawa została zainicjowana odesłaniem prejudycjalnym Sądu Apelacyjnego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku.
Ten wystąpił o wykładnię przepisów unijnych dotyczących stosowania systemów zabezpieczenia społecznego do pracowników najemnych, osób prowadzących działalność na własny rachunek i członków ich rodzin przemieszczających się na terenie Wspólnoty.
Sprawa dotyczyła Polki, która w 1975 r. osiedliła się w Niemczech. Tam mieszkał jej mąż zatrudniony na podstawie umowy o pracę. Zainteresowana była zameldowana jednocześnie w Polsce i w Niemczech. W 1990 r. nabyła prawo do polskiej emerytury. Od czasu śmierci męża w 2008 r. niemiecka instytucja ubezpieczeniowa wypłacała jej rentę wdowią, przyznaną m.in. z powodu zamieszkiwania w Niemczech.
W 2009 r. ZUS dowiedział się, że zainteresowana mieszka w Polsce. Na tej podstawie wydał decyzję zabierającą jej prawo do emerytury oraz nakazującą zwrot świadczenia nienależnie pobranego za okres ostatnich trzech lat. Sprawa trafiła do sądu. Trybunał po jej zbadaniu uznał jednak, że żadna instytucja państwa członkowskiego nie może odebrać z mocą wsteczną prawa do emerytury. Nie może także żądać jej zwrotu z powodu równoległego pobierania renty rodzinnej w innym państwie UE. Uznano jednak, że wysokość emerytury otrzymywanej w jednym z krajów Wspólnoty może zostać zmniejszona do kwoty świadczeń pobieranych w innym państwie UE.
Jednocześnie sędziowie zwrócili uwagę, że przepisy unijne nie przeszkadzają w wydaniu decyzji o zmniejszeniu kwoty emerytury pobieranej w pierwszym państwie członkowskim o świadczenia uzyskiwane w innym kraju. Trybunał zwrócił jednak uwagę, że zwrot pieniędzy nie może postawić ubezpieczonego w sytuacji mniej korzystnej niż osobę, której sytuacja nie zawiera żadnego elementu transgranicznego.
– To ważny wyrok dla polskich ubezpieczonych, którzy nadal są zaskakiwani decyzjami ZUS – zauważa Karolina Miara, adwokat z Warszawy.
ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 16 maja 2013 r., sygn. akt C-589/10.

46 komentarzy:

  1. czytałam ten art, w gazecie prawnej i pomyśałam sobie, że to może być dobry sygnał dla nas. Chodzi o to, że nie mogą nam zabrać zaległych emerytur a to znaczy, że S.N. nie stanie po stronie ZUS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz obie panie w każdej,kolejnej wiadomosci przesyłaja emerytom "iskierke nadziei".Czyżby wyrzuty sumienia?

      Usuń
    2. Drogi anonimie,dla jasności nie te Panie zabrały nam emerytury.Jeżeli chodzi o mnie to dzięki tym Paniom,które od pojawienia się pomysłu rządzących pisały bardzo dużo na ten temat.To od nich wiem co wobec nas zaplanował rząd, To od nich wiem co należało zrobić ażeby walczyć o swoje.
      Pozdrawiam obie Panie.
      Basia

      Usuń
    3. Proszę nie atakować Pani Adwokat, bo nam pomaga i dzięki niej wiemy, jak wygląda rzeczywistość. Ja również dzięki Niej i p. Krzysztofowi wiem jak walczyć, a że pewne przekazy są dla nas niekorzystne, to żale należy kierować do rządzącej PO-PSL oraz Tuska i Komorowskiego, a nie do Pani Adwokat.

      Usuń
    4. Odnosnie anonima z godz 21 49 porada ,nie dyskytuj z idiota sprowadzi ci,e do swego poziomu ,i załatwi doswiadczeniem

      Usuń
    5. Powiem,że ZUS nie ma prawa zabrać emerytury z datą wsteczną

      Usuń
    6. do anonim z 20 maja 2013 21:31 - niestety nie znalazłem w tym wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, żadnej tezy, która miałaby zastosowanie w naszym przypadku. Zasadniczą przesłanką uzasadniającą brak podstaw domagania się przez ZUS od skarżącej zwrotu wypłaconej jej emerytury były różne tytuły otrzymania dwóch świadczeń. Emeryturę z Polski dostawała z tytułu własnej pracy, a z Niemiec dostawała transgraniczną rentę wdowią po zmarłym w Niemczech pracującym tam mężu. Ergo - gdyby obie wypłaty były z tego samego tytułu jedną z nich ze skutkiem wstecznym musiałaby oddać.
      Witold

      Usuń
  2. o jakim Panstwie myslicie

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę zwrócić uwagę, czy chodzi o odebranie prawa do emerytury, czy prawa do pobierania emerytury. To są dwie różne sprawy, często mylone. H.W.

    OdpowiedzUsuń
  4. wYGRANA w SA ,wypłacone zalegle ,ale w tym samym dniu przyszla KASACJA moze przegram ???,nowa metoda rzeszy prawnikow rzadu ,dzwonil do mnie nasz kolega wygral , nie wyplaca bo zus wniosl kasacje nie zgodne z prawem !!! Krzysztof o tym wie !!! wiecej nie napisze ,doputy dopoki nie beda atakowac naszych OBRONCOW pozdrawiam marian radom

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pierwszy raz,mimo prawomocności wyroku,ZUS nie chce zrealizowac wypłaty.Problem z wyegzekwowaniem należnosci dotykał wiele osob, bo o tym pisali na blogu.Przecież takiego wyroku nie mozna oddac do komornika i na wypłatę,niestety trzeba czekac
      Teresa

      Usuń
    2. Można brakuje Krzysztofa !

      Usuń
    3. Żeby z tego zrobic tytuł wykonawczy do egzekucji,czyli z klauzulą wykonalności, to jeszcze dłuuuuga droga.
      Teresa

      Usuń
    4. Pani Tereso,
      Ja po wyroku w SA mam wypłacone zaległe, ale po upływie 1/2 miesiąca od otrzymania zaległych ZUS złożył "Skargę kasacyjną" do SN. To jak to teraz będzie jeśli przegram w SN.
      Chyba będę musiała zwrócić te pieniądze i ponieść jeszcze koszty sądowe.
      EWA

      Usuń
    5. myślę,że Pani wygra, ale coś w tym musi być skoro ZUS składa kasację,na coś liczą, ale my tego niestety nie wiemy.Krystyna

      Usuń
    6. Niczego nie ma. Tylko czas. Chcą to odwlec w czasie i wystraszyć emerytów tak jak P Ewę.Jeżeli swoje odpowiedzi na nasze odwołania tak uzasadniają jak zamieściła na blogu P. Krystyna to spokojnie, nie się czego bać.Odpowiedź niemerytoryczna w dodatku sugerująca sądowi, że nie ma przeszkód do uznania art. 103a za zgodny z Konstytucją. I co wy na to . Czy w ZUS ktoś myśli?W dodatku to braza sądu.

      Usuń
    7. W najbliższym czasie wokanda SN zamieszcza tylko 8 spraw, które ewentualnie mogą mieć związek ze złożoną przez emerytów kasacją (od 23 maja do 27 czerwca). Przy takim tempie pierwsze kasacje interesujące nas będą miały miejsce po kilku latach.

      Teresa z Wrocławia

      Usuń
    8. może właśnie komuś zależy,żeby następny rząd naprawiał buble

      Usuń
    9. Tereso z Wrocławia,prosiłam Ciebie kiedyś o adres e-mailowy.Nie podałaś.Szkoda.
      krajanka

      Usuń
    10. Podaj swój- postaram się odpisać wieczorem

      Teresa z Wrocławia

      Usuń
    11. No nie , Tereso nie zabieraj mi pomysłu.
      krajanka

      Usuń
    12. Co masz na myśli?

      Teresa z Wrocławia

      Usuń
    13. Teresa, nic nadzwyczajnego po prostu podanie e-maila.
      krajanka

      Usuń
    14. Panie Marianie! A co to takiego "kasacja nie zgodna z prawem"?

      Usuń
  5. a tak na marginesie to nie wierzę,żeby emeryci atakowali osoby ,które pomagają,już prędzej uwierzę,że ktoś chce skłócić emerytów i chyba mu się udaje.Nie kłóćmy się ,tylko wspierajmy , w grupie siła i wygrana Anna

    OdpowiedzUsuń
  6. W moim przypadku ZUS, po przegranej w SA, złożył Skargę kasacyjną i jednocześnie wniosek do SA o wstrzymanie wykonalności prawomocnego wyroku. SA wniosek odrzucił, więc spodziewam się że zaległa emeryturę jednak wypłacą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogę zrozumieć kto stoi nad ZUS,że ten tak uparcie odrzuca wygrane emerytów, swoim uzasadnieniem wręcz obraża sędziów, więc kto wstrzymuje sprawę.Anna

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy ktoś z Państwa otrzymał zaległe od których ZUS nie składał kasacji Iza

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ciągle czekam na wyznaczenie sprawy w SA. W czerwcu ubiegłego roku przegralam w SA. Nie mam jeszcze żadnych wiadomości. Jestem z tych po styczniu. Ale, jak widać, nie ma to znaczenia, Pan Marian dostał już zaległe z równoczesnym zawiadomieniem o wniesieniu kasacji przez ZUS.
    Miejmy nadzieję, że Sąd Najwyższy wreszcie załatwi sprawę raz dla wszystkich. Jak dotąd nie ma wieści z niejawnych posiedzeń SN. Chyba w czerwcu, na początku ma być jawna rozprawa w SN.
    Bądźmy cierpliwi, jeszcze troszkę. No i wspierajmy się nawzajem, podtrzymujmy się na duchu, doradzajmy sobie. W kupie siła. Pamiętajmy też o Admince, kto może i kto chce, niech ją wspomaga. Tylko może już bez komentarzy jątrzących. Chociaż teraz nie ma może rewelacyjnych informacji, to Adminka ciągle czuwa nad nami i naszym blogiem.
    Pozdrawiam wszystkich - Eleonora

    OdpowiedzUsuń
  10. Ktoś pyta, kto stoi nad ZUS. U nas każda instytucja jest uwikłana, nie jest niezależna. Taki system.

    OdpowiedzUsuń
  11. a kiedy rozprawy w Sądzie Najwyszym, kiedy senat coś uchwali dlaczego tak zwlekają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do kogo te pretensje?Zapytaj w SN i w Senacie i podziel się z nami wiadomościami.

      Usuń
    2. Na tym blogu da się zauważyć prawdziwą solidarność między osobami ciemnymi w sprawie emerytur, jak tabaka w rogu, do których się zaliczam, a tymi którzy w tym temacie mają rozeznanie. Całkowicie bezpiecznie czują się tutaj ci, którzy ni hu hu nie mogą sobie poradzić w gąszczu specjalnie odgórnie prokurowanych zawiłości. Pytają o wszystko po ć z dziecięcą naiwnością i po tysiąckroć otrzymuja cierpliwe, rzetelne, serdeczne i wspierające odpowiedzi. Bo to jest właśnie cel oraz idea tego bloga. Złośliwcze z 22maja2013 z godz. 14.04 Twój wpis jest żałosny. Zazwyczaj takie wpisy ignoruję, ale ten jest tak żałosny i wredny, że uważam, że należało Ci odpowiedzieć dobitnie, że atmosfery i solidarności nie zepsujesz. A na przyszłość kup sobie bukiet konwalii, albo narwij bzu , albo zrób kilka pompek, ale daj spokojnym ludziom spokojnie pogadać. Tyle.Autor tekstu : emeryt to brzmi dumnie.

      Usuń
  12. i znowu złośliwości,ktoś zapytał,nie odpowiadaj jeśli nie masz nic do powiedzenia

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzisiaj złożyłam apelacje w Sądzie Okręgowym w Lublinie.Dowiedziałam się również że są bardzo małe szanse na wygraną, bo w Sądzie lubelskim są wyroki na nie dla tych z przed 2009 r.Taki jest kierunek w Lublinie. Jedno prawo jedni sędziowie a tak różne wyroki szok. Kto ich tego uczy????????????????/ Zniesmaczona jestem , by starych ludzi z wieloletnim stażem pracy tak poniżać w głowie się nie mieści.
    Ewa z Lublina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopóki dana osoba ma świadomość, że nie poniesie za swoje działania żadnej poza moralną odpowiedzialności, dopóty będzie jak ten konik polny i swawolny robić co każą wyżej postawieni, albo co dusza zapragnie. Uważam z pełną premedytacją, że sprawy zaległych mamy już od początku wygrane, a tutaj działa stara zasada zamęczania petenta zwłoką i utrudnieniami. Należy więc nawdychać się pięknego majowego powietrza, wziąć na spokój i starać się żyć długo i szczęśliwie. BO TO WŁAŚNIE SIĘ NAM WSZYSTKIM NAJBARDZIEJ OPŁACI:-))))))))))))))))))

      Usuń
  14. Do Pani Ewy z Lublina.
    Pani Ewo! Ja mam sprawę w SO Koszalin. ZUS (mój) właśnie powołał się na Wyrok SA w Lublinie (jestem z przed).Ale ja znalazłam Wyrok S.A. w Szczecinie z dnia 22.01.2013 sygn.akt III AUa 495/12.Tam dobrze Sąd uzasadnił. Osoba występująca była z lipca 2008, miała zawieszoną emeryturę i w sierpniu 2009 wystąpiła o wypłatę.Już Pani złożyła apelację ale dopóki sprawa się nie skończyła można dalej pisać,a najlepiej powołać się na sprawie.Nie wiem czy to pani pomoże,ale chociaż jest nadzieja,że można wygrać.ja właśnie ustosunkowuję się do odpowiedzi ZUS, też mama obawy bo to małe miasto i rządzi ZUS,Sąd i prokurator no i może jeszcze US?pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki bardzo ale jak na sprawie w SO nic nie można było powiedzieć , bo wszystko już było gotowe.

    OdpowiedzUsuń
  16. A jeśli przed sprawą mówi się , że w Lublinie apelacji się nie wygra to o czymś to świadczy, i to jest najgorsze.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaki jest termin składania kasacji po wyroku w sądzie apelacyjnym.Bardzo proszę o odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ciągu 7 dni od dnia ogłoszenia wyroku (dnia rozprawy w SA) trzeba złożyć na piśmie wniosek o wyrok z uzasadnieniem. Od dnia otrzymania wyroku z uzasadnieniem jest 2 miesiące na wniesienie kasacji, oczywiście przez radce prawnego lub adwokata, sam emeryt tego zrobić nie może
      Krzysztof

      Usuń
  18. A jak orzeka sąd w Suwałkach?

    OdpowiedzUsuń
  19. Sąd Okręgowy w Suwałkach oddalił moją sprawę /jestem z 01.03.2009/ składałam kasację do SA w Białymstoku na razie cisza.Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam złożyłam apelację do SA. Anna

      Usuń
    2. to sprawa o zaległe?

      Usuń
  20. Kasację to się składa do SN; po oddaleniu sprawy przez SO można złożyć apelację do SA.

    OdpowiedzUsuń