23 maja 2013

Materiały Pani Danieli



    Drodzy Państwo!
Poniżej zamieszczam materiały od Pani Danieli.
Pani Danielo bardzo dziękuję, za to że podzieliła się Pani z nami tymi materiałami



          

                                                                                                                           Gdańsk, …………….
Dane

Sygnatura akt: …………………




SĄD  OKRĘGOWY  w
VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
Adres


PISMO  PRZYGOTOWAWCZE

Wnoszę o:
  1. nieprzychylenie się do wniosku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w ……… z dnia ………….. r. o oddalenie mojego odwołania z dnia ……………… r. od decyzji organu rentowego z dnia …….. r.
  2. utrzymanie petitum mojego odwołania z dnia ……………. r.

Uzasadnienie:

1. Kwestionuję decyzję ZUS podjętą w dniu …….. r. o wstrzymaniu z dniem 01.10.2011 r. wypłaty emerytury wobec kontynuowania zatrudnienia w oparciu o przepis art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r..
2. Nie mogę  zaakceptować konkluzji pisma ZUS z dnia ……. ….r., stwierdzającej, że: Odwołując się do Sądu ubezpieczona nie wniosła nic nowego do sprawy”, gdyż:

Uzasadnienie mojego odwołania zawierało obszerną analizę przepisów prawnych dotyczących art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. w korelacji z art. 2, art. 190 ust.3 i ust.4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polski, zawartych w orzeczeniach  Trybunału Konstytucyjnego – sygn. akt K 18/99 z 4 stycznia 2000 r., sygn. akt K 2/12 z 13 listopada 2012 r., zawartych również w orzeczeniach Sądu Najwyższego odnośnie zakwestionowanych przepisów prawnych niezgodnych z normami prawnymi wyższego rzędu,   w orzeczeniach Sądów Apelacyjnych oraz w orzeczeniach Sądów Okręgowych – których sygnatury akt wyszczególniłam w odwołaniu z ……….. r. - wszystkie wyroki były pozytywne dla emerytów, zasądzano wypłatę zaległych emerytur.
Przedstawiłam również stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego Stanisława Dąbrowskiego, który mówił o niekonstytucyjności  proponowanego przepisu prawnego zawartego później w art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. jeszcze przed jego uchwaleniem przez ustawodawcę,  który nie miał też wątpliwości, że ten przepis narusza wszelkie możliwe zasady prawa ubezpieczonego i konstytucyjną zasadę praw nabytych oraz prof. Marka Safjana byłego Prezesa Trybunału Konstytucyjnego w sprawie znaczenia i zastosowania art. 190 ust.4 Konstytucji RP , czyli o możliwości uchylenia decyzji opartych na przepisie niezgodnym z konstytucją, a fortiori ( „tym bardziej”) – sąd powinien uwzględniać stan niekonstytucyjności, pomijając zastosowanie przepisu, który utracił moc obowiązującą w wyniku orzeczenia TK.  Niedawno wsparcia emerytom dążącym do odzyskania zaległych emerytur na łamach Gazety. pl - Kraków z dnia 15.04.2013 r. udzielił prof. Zbigniew Ćwiąkalski  były minister sprawiedliwości, współzałożyciel kancelarii adwokatów i radców    prawnych, patrz:( art. Dominiki Wantuch: „ Sądowe pozwy. Kiedy emeryci odzyskają swoje pieniądze.”).
Prof. Zbigniew Ćwiąkalski -  tak, jak Stanisław Dąbrowski,  nie ma  wątpliwości, że przepis  zawarty w art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. nie stał się niekonstytucyjny w dniu ogłoszenia go przez TK niezgodnym z prawem, ale w dniu jego wejścia w życie, czyli w 2011 r..

3. Kwestionuję też stanowisko Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w ……….., które wyraził w decyzji z dnia ……………. r., powołując się na jej zgodność z art.190 ust.3 Konstytucji RP, że orzeczenie TK wchodzi w życie z dniem ogłoszenia i z tym dniem następuje utrata mocy aktu normatywnego, którego dotyczy orzeczenie. Zauważyć należy, że organ rentowy oparł się o rzekomo bezwzględnie obowiązującą w polskim systemie prawa zasadę nieretroaktywności oraz w sposób zupełnie nieuprawniony doszedł do przekonania, iż fakt opublikowania orzeczenia Trybunału w dniu 22 listopada 2012 r. uniemożliwia mi zwrot zawieszonego świadczenia przed tą datą. Dlaczego ZUS Oddział w Gdańsku nie zaczerpnął wiedzy zawartej w art. 190 ust.4 Konstytucji RP ?  Ten konstytucyjny przepis prawny cytuję w całości:
„ 4. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z Konstytucją, umową lub z ustawą aktu normatywnego, na podstawie którego zostało wydane prawomocne orzeczenie sądowe, ostateczna decyzja administracyjna lub rozstrzygnięcie w innych sprawach, stanowi podstawę do wznowienia postępowania, uchylenia decyzji lub innego rozstrzygnięcia na zasadach i w trybie określonych w przepisach właściwych dla danego postępowania.”
Jest w nim mowa m. in. o możliwości uchylenia decyzji opartej na niezgodnej z konstytucją ustawy aktu normatywnego, więc można było zastosować ten przepis konstytucyjny.
Przecież Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 roku, w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r., bez konieczności rozwiązywania stosunku pracy, jest niezgodny z zasadą ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez niego prawa wynikającą z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polski.

Podkreślam, iż w 2009 r. organ rentowy uznał, że zgodnie z obowiązującym prawem przysługuje mi prawo do pobierania świadczenia bez konieczności rozwiązania stosunku pracy i wydał decyzję z dnia …………. r., a w 2011 r. wydał kolejną decyzję w dniu …………. r. wstrzymującą mi wypłatę emerytury z dniem 1 października 2011 r. na podstawie art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. - a więc na podstawie przepisu uznanego przez TK za niekonstytucyjny od chwili jego wprowadzenia.  Dlatego decyzja z dnia ………. r. odmawiająca mi wypłaty wyrównania emerytury zawieszonej w okresie od 01.10.2011 r. do 30.04.2012 r. powinna być uchylona.

Podsumowanie:
Odnosząc się do twierdzenia organu rentowego, zawartego w decyzji z dnia 13 marca 2013 r., w oparciu o art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r., zauważyć należy, że z uwagi na wiążące orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego sygn. akt K2/12  z dnia 13 listopada 2012 r.,  ten przepis prawny pozostaje w sprzeczności  z aktem prawnym wyższego rzędu i dlatego nie powinien już być uwzględniany przez organy stanowiące prawo, przy rozpatrywaniu spraw, również co do roszczeń przypadających na okres przed ogłoszeniem wyroku TK w Dzienniku Ustaw. Dlatego też decyzja ta powinna być wycofana z obiegu prawnego.

W świetle przedstawionych orzeczeń, przepisów prawnych i publicznie przedstawionych stanowisk znanych autorytetów prawniczych, ponownie wnoszę o uchylenie decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w ……… z dnia ………… r. i zobowiązanie organu rentowego do wypłaty emerytury od daty zawieszenia, tj. od 1 października 2011 r. do 30 kwietnia 2012 r. z ustawowymi odsetkami od każdej zaległej miesięcznej raty.






SĄD OKRĘGOWY w …………..

VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

Adres



PISMO PRZYGOTOWAWCZE

Dotyczy: Uzupełnienie stanowiska do wniosku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w ……….z dnia ………….. r.



Uzasadnienie:

Sąd Okręgowy w Gdańsku w piśmie z dnia ………….. r. zakreślił mi termin 7 dni na zajęcie stanowiska w sprawie, w szczególności na wskazanie, które z ustaleń pozwanego organu rentowego kwestionuję. Ze względu na bardzo krótki czas zakreślonego terminu i przypadające w tym okresie święta państwowe, chciałabym uzupełnić swoje stanowisko wyrażone w piśmie z dnia ……….. r..

\
Organ rentowy w zakończeniu swojego pisma z dnia ………. r. twierdzi, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13.11.2012 r., sygn. akt K/2/2012, nie ma zastosowania do przypadających przed dniem 22 listopada 2012 r. okresu zawieszenia emerytur.

W świetle przedstawionych przeze mnie we wcześniejszych pismach argumentów, to twierdzenie jest błędne.

Na poparcie moich racji przedstawiam kolejną publicznie wypowiedzianą opinię - mecenas Marcin Hołówko z kancelarii adwokackiej w Piasecznie zaznacza, że linia orzecznictwa Sądu Najwyższego wskazująca na działanie wyroków TK ex nunc dotyczy wyłącznie wyroków TK, w których Trybunał wyraźnie określił skutki czasowe działania wydanego wyroku. Tymczasem w wyroku TK z 13 listopada 2012 r. Trybunał jednoznacznie wskazał charakter swego orzeczenia i świadomie nie określił jego skutków w czasie ( np.: poprzez orzeczenie w wyroku odroczenia przez TK utraty mocy niekonstytucyjnego przepisu ). A więc w sprawach dotyczących zawieszenia wypłaty emerytur od 1 października 2011 r. wyrok TK ma działanie ex tunc i organ rentowy ma obowiązek zapłacić zaległe świadczenie emerytalne.

Pragnę dodać, że Sąd Apelacyjny w Katowicach III AUa 1258/12 w niedawnym orzeczeniu z dnia 20.03.2013 r. uznał, iż emeryci którzy nabyli ekspektatywę prawa do emerytury przed 08.01.2009 r., a którym zawieszono wypłatę emerytur od dnia 01.10.2011 r. mają prawo do zawieszonej przez ZUS emerytury.


Powtórzę jeszcze raz: rozwiązanie przyjęte przez ustawodawcę w art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. spowodowało, że będąc osobą, która skutecznie nabyła i zrealizowała prawo do emerytury od marca 2009 r., zostałam postawiona w pułapce finansowej. Układając swoje sprawy w zaufaniu do stanowienia i stosowania prawa przez państwo, w przekonaniu, że jego działanie będzie także później uznawane przez porządek prawny zostałam narażona na skutki, których w momencie podejmowania swoich decyzji i działań nie mogłam przewidzieć.


    

22 maja 2013

Trochę dla przypomnienia pewnych spraw i dla uspokojenia niektórych gorących głów.




Witam wszystkich „odwieszonych bez zaległych” oraz pozostałych uczestników bloga. Dawno już nie pisałem, bo tak po prawdzie na razie nie ma o czym .
Sprawa pierwsza – kasacje w SN. Jak ogólnie wiadomo na kasację czeka się średnio koło roku. Obecnie w SN „wychodzą” sprawy skarg składanych jeszcze przed wyrokiem Trybunału, więc nie dotyczą one podziału na tych do 8 stycznia 2009 r. i tych po, stworzonego przez sądy apelacyjne. Raczej nie dotyczą też działania wyroku TK ex tunc czy ex nunc. Dlatego kasacje te mają znaczenie tylko dla osób które je złożyły, ale raczej nie będą miały znaczenia dla ogółu walczących o wypłatę zaległych emerytur.  Na kasacje które będą dotyczyły spraw z roku 2013 czyli tych dla nas istotnych, przyjdzie pewnie poczekać do początku 2014 r. lub jeszcze dłużej, dopiero wtedy jest szansa na uchwałę SN która jeśli powstanie i będzie dla nas korzystna pozwoli wrócić do walki o zaległe w sądach. Na razie prosiłbym żeby się aktualnymi kasacjami nie emocjonować, osoby które je wygrają, mam nadzieję napiszą o tym na blogu, informując czego dotyczyły.
Sprawa druga – ewentualna ustawa rekompensacyjna. Jeśli chodzi o MPiPS, to jak na razie nic nie słychać, aby w tym resorcie nad taką ustawą pracowano, pomimo deklaracji wiceministra wygłoszonej przy okazji prezentacji stanowiska RCL w sprawie zaległych. Także w Senacie jak na razie cisza, po wniosku komisji o podjęcie inicjatywy ustawodawczej sprawa „leży” pewnie na razie w szufladzie marszałka i czeka na swoją kolej. Przypominam niektórym gorącym głowom, że nasz wyrok TK nie jest jedynym jaki jest w zainteresowaniach Senatu, inne wyroki też są torpedowane przez władze, uważam, że jeśli Senat rozpocznie nad tym pracę jeszcze w tym roku, to będzie bardzo dobrze. Po za tym przypominam, że większość w Senacie ma PO i to absolutną, jak będą chcieli to mogą sprawę zablokować i może ona z Senatu do Sejmu w ogóle nie trafić. Dużo lepiej byłoby gdyby powstała inicjatywa rządowa, przygotowana przez MPiPS, wtedy szanse na ustawę byłyby dużo, dużo większe.
Sprawa trzecia – przypominam, że na złożenie skargi do Strasburga do ETPCz jest sześć miesięcy od dnia przegranej rozprawy w SA, a nie jak niektórzy sądzą od czasu otrzymania z SA wyroku z uzasadnieniem, do złożenia tej skargi nie jest wymagana kasacja w polskim SN.
pozdrawiam wszystkich
Krzysztof

20 maja 2013

ZUS nie ma prawa zabrać emerytury z datą wsteczną

Gazeta Prwana
Publikacja: 17 maja 2013
Osoba, która pobierała świadczenia emerytalne jednocześnie w Polsce i innym kraju członkowskim Unii Europejskiej, nie musi zwracać wcześniej otrzymanych należności.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał wczoraj wyrok w sprawie Janiny Wencel przeciwko ZUS w Białymstoku. Sprawa została zainicjowana odesłaniem prejudycjalnym Sądu Apelacyjnego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku.
Ten wystąpił o wykładnię przepisów unijnych dotyczących stosowania systemów zabezpieczenia społecznego do pracowników najemnych, osób prowadzących działalność na własny rachunek i członków ich rodzin przemieszczających się na terenie Wspólnoty.
Sprawa dotyczyła Polki, która w 1975 r. osiedliła się w Niemczech. Tam mieszkał jej mąż zatrudniony na podstawie umowy o pracę. Zainteresowana była zameldowana jednocześnie w Polsce i w Niemczech. W 1990 r. nabyła prawo do polskiej emerytury. Od czasu śmierci męża w 2008 r. niemiecka instytucja ubezpieczeniowa wypłacała jej rentę wdowią, przyznaną m.in. z powodu zamieszkiwania w Niemczech.
W 2009 r. ZUS dowiedział się, że zainteresowana mieszka w Polsce. Na tej podstawie wydał decyzję zabierającą jej prawo do emerytury oraz nakazującą zwrot świadczenia nienależnie pobranego za okres ostatnich trzech lat. Sprawa trafiła do sądu. Trybunał po jej zbadaniu uznał jednak, że żadna instytucja państwa członkowskiego nie może odebrać z mocą wsteczną prawa do emerytury. Nie może także żądać jej zwrotu z powodu równoległego pobierania renty rodzinnej w innym państwie UE. Uznano jednak, że wysokość emerytury otrzymywanej w jednym z krajów Wspólnoty może zostać zmniejszona do kwoty świadczeń pobieranych w innym państwie UE.
Jednocześnie sędziowie zwrócili uwagę, że przepisy unijne nie przeszkadzają w wydaniu decyzji o zmniejszeniu kwoty emerytury pobieranej w pierwszym państwie członkowskim o świadczenia uzyskiwane w innym kraju. Trybunał zwrócił jednak uwagę, że zwrot pieniędzy nie może postawić ubezpieczonego w sytuacji mniej korzystnej niż osobę, której sytuacja nie zawiera żadnego elementu transgranicznego.
– To ważny wyrok dla polskich ubezpieczonych, którzy nadal są zaskakiwani decyzjami ZUS – zauważa Karolina Miara, adwokat z Warszawy.
ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 16 maja 2013 r., sygn. akt C-589/10.

18 maja 2013

Artykuły z wp.pl

Z ZUS teoretycznie dostaniesz więcej

Doszło do pierwszej waloryzacji pieniędzy zgromadzonych na subkontach w ZUS. Nasze oszczędności wzrosną o 6,27 proc. - podała "Rzeczpospolita".
Subkonta w ZUS powstały w 2011 r., gdy rząd obniżył składkę przekazywaną do funduszy emerytalnych. Po raz pierwszy składki zostały zapisane na tych kontach w czerwcu 2011 r. Do końca zeszłego roku trafiało na nie 5 proc. pensji ubezpieczonych, od początku 2013 r. trafia 4,5 proc.

Waloryzacja środków zgromadzonych na subkontach przebiega w inny sposób niż na podstawowym koncie ZUS. Zależy ona od wzrostu PKB w ciągu ostatnich 5 latach, a w przypadku zwykłych kont od inflacji i wzrostu płac w gospodarce.

- Pierwsza roczna waloryzacja subkont przeprowadzona zostanie według ich stanu na 31 stycznia 2012 r. i uwzględni wszystkie zewidencjonowane składki, jakie wpłynęły na subkonta od początku ich istnienia - powiedział dla "Rzeczpospolitej" Jacek Dziekan, rzecznik prasowy ZUS.

Waloryzacja będzie dotyczyć składek odprowadzonych od maja do grudnia 2011 r. Do każdych 100 zł oszczędności zgromadzonych w tym okresie zostanie dopisane 6,27 zł.

Jednak w kolejnych latach nie ma co się spodziewać podobnego wzrostu. Nie pozwoli na to spowolnienie gospodarcze. - W dłuższym okresie z punktu widzenia zapisów na  kontach dwa czy trzy lata słabszego tempa wzrostu PKB nie mają większego znaczenia. Pytanie, czy raczej w dłuższym terminie uda się utrzymać wysokie tempo wzrostu gospodarczego - tłumaczy dla "Rzeczpospolitej" Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Polska.

Zdaniem głównego ekonomisty Invest-Banku, Wiktora Wojciechowskiego, ciężko ocenić, czy to pozytywna czy negatywna wiadomość. Waloryzacja subkonta jest bardziej kosztowna niż przekazywanie do OFE pieniędzy pochodzących z emisji papierów wartościowych. - To niebezpieczna konstrukcja zwiększająca wydatki publiczne w przyszłości - mówi gazecie.

Na koniec grudnia 2012 r. na subkontach ZUS zgromadzono 26,9 mln zł, było wtedy 12,65 mln subkont.
 
 

Pieniądze, które odkładasz w ZUS, nie są twoje

 

Liczysz na emeryturę z ZUS? Możesz się przeliczyć. Sąd Najwyższy orzekł, że składki emerytalne, które odprowadzamy do państwowego ubezpieczyciela, nie są naszą własnością i nie podlegają konstytucyjnej ochronie własności. Oznacza to, że rząd może z nimi zrobić mu się podoba.
Kwestia składek emerytalnych trafiła do Sądu Najwyższego za sprawą Edwarda H. Mężczyzna osiągnął wiek emerytalny, ale ZUS odmówił mu wypłaty emerytury. Powodem był zbyt krótki okres składkowy. Pan Edward odprowadzał składki przez 16, a nie 25 lat, jak przewiduje ustawa - sprawę opisuje serwis pox.pl.

Niedoszły emeryt odwołał się od tej decyzji, powołując się na Konstytucję RP. Ten najważniejszy w polskim prawie dokument stwierdza (art. 67), że obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego. Ustawa o wypłacie emerytur ma tylko precyzować zakres i formy tego zabezpieczenia, ale nie może być sprzeczna z treścią ustawy zasadniczej. 
Pan Edward powołał się również na konstytucyjną ochronę własności (art. 64) oraz na art. 410 Kodeksu cywilnego: "Świadczenie jest nienależne, jeżeli (...) podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty".

Niedoszły emeryt argumentował, że ustawa nie może ograniczać prawa do emerytury od okresu składkowego, bo jest to niezgodne z Konstytucją. Jeżeli jednak ZUS nie chce wypłacić emerytury, oznacza to, że cel wpłacania składek nie został osiągnięty i powinny one zostać zwrócone. Pan Edward wyliczył, że należy mu się zwrot 200 tys. zł plus odsetki.

To nie są nasze pieniądze

Powód przegrał sprawy w kolejnych instancjach sądów. Nie dość, że nie odzyskał żadnych pieniędzy, to jeszcze zasądzono mu do zapłaty 2700 zł kosztów postępowania. Nie pomogła skarga do Sądu Najwyższego, który ostatecznie przyznał rację ZUS.

Jak argumentował sąd, składki, które płacimy z naszych pensji i odkładamy na emeryturę, nie są naszą własnością, tylko daniną publiczną. Oznacza to, że nie podlegają konstytucyjnej ochronie i nie można liczyć na ich zwrot.

Sąd przemówił, sprawa skończona

"Składki na ubezpieczenie emerytalne odprowadzane do funduszu nie są prywatną własnością członka funduszu, a pochodzą z podziału przekazywanej Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych składki na to właśnie ubezpieczenie i przeliczone na jednostki rozrachunkowe stanowią podstawę nabywania przez członka funduszu uprawnień cząstkowych do przyszłej emerytury do czasu nabycia prawa do całości środków zgromadzonych na indywidualnym koncie" - napisał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku.

- Decyzje Sądu Najwyższego są ostateczne, nie podlegają już zaskarżeniu, ale poglądy w nich wyrażone mogą być rozważane pod kątem ich zdolności z Konstytucją - powiedział Wirtualnej Polsce dr Ryszard Piotrowski z Katedry Prawa Konstytucyjnego UW. Zdaniem eksperta taka analiza wymaga jednak czasu i nie można jej dokonywać pobieżnie.

Czy  pieniądze przyszłych emerytów są bezpieczne?

Wyrok Sądu Najwyższego wskazuje na to, że osoby, które nie będą wystarczająco długo odprowadzać składek do ZUS, mogą pożegnać się z państwową emeryturą. Pewnym pocieszeniem pozostałyby wówczas środki zgromadzone w OFE, których status jest znacznie bliższy własności prywatnej - to znaczy podlegają dziedziczeniu. Zdaniem rządu jednak to państwo lepiej zadba o nasze emerytury.

- Gwarancją bezpiecznej emerytury, co ktokolwiek na ten temat powie, jakikolwiek komentator czy polityk, jest ZUS i państwo, i dobrze o tym wiemy - przekonuje premier Donald Tusk.

Gdyby wierzyć premierowi, to dokonane niedawno przeniesienie części środków z OFE na subkonta ZUS wydaje się uzasadnione. Z drugiej strony jeżeli środki z OFE zostają przejęte przez ZUS, istnieje obawa, że w przyszłości rząd uzna te pieniądze za swoją własność.

- Za zapisami na subkontach w ZUS nie kryją się żadne aktywa. W tym sensie zapisy te nie różnią się niczym od I filaru w ZUS - mówi prof. Wojciech Otto z wydziału Nauk ekonomicznych UW.

Środki na subkontach ZUS podlegają dziedziczeniu i innym zasadom waloryzacji niż I filar. W środę ogłoszono, że waloryzacja za pierwszy rok wyniosła 6,27 proc., ale zdaniem eksperta to rozwiązanie bardzo różni się od systemu kapitałowego.

- Do poprzedniej obietnicy stu złotych rząd dopisuje kolejne kilka złotych. To jest zasada inflacji obietnic rządu, nie można tu mówić o stopie zwrotu - ocenia prof. Otto. 

 

 

16 maja 2013

Stowarzyszenie - ciąg dalszy 2

Drodzy Państwo!



W związku z przeładowaniem komentarzy pod poprzednim
postem bardzo proszę o przeniesienie dyskusji pod ten post.



Adminka Izabela

10 maja 2013

Stowrzyszenie

Drodzy Państwo!
Nadal szukam osób chętnych na 
CZŁONKÓW ZAŁOŻYCIELI
W tej chwili zgłosiło się do mnie 12 osób. 
Potrzebujemy jeszcze przynajmniej 5 osób.


Bardzo proszę osoby chętne na członków założycieli o zgłaszania się do mnie na maila: emerytura.zawieszenie@wp.pl.
W temacie wiadomości proszę wpisać  STOWARZYSZENIE.
 
Kolejna  sprawa to miejsce spotkania.
Myślę, że najlepsza będzie klasa w szkole.'
Jeśli ktoś z Państwa ma możliwość wynajęcia takiej sali na kilka godzin bardzo proszę o kontakt.
Powinniśmy już być na finiszu zakładania stowarzyszenia.
 
Bez osób chętnych na 
członków założycieli
i spotkania 
nie założymy stowarzyszenia 
A co za tym idzie nadal będziemy walczyć w pojedynkę.


6 maja 2013

Stowarzyszenie - ciąg dalszy

Drodzy Państwo!



W związku z przeładowaniem komentarzy pod poprzednim
postem bardzo proszę o przeniesienie dyskusji pod ten post.



Adminka Izabela