22 października 2019

Apelacja szansą na wygraną?


           Postępowania odwoławcze nie powinny być tworzone według założenia, że kontrola instancyjna jest zawsze niezbędna. Ważne, by ich pozytywny efekt przeważał nad mankamentami.
                Strony często zbyt optymistycznie szacują swoje szanse na wygraną w postępowaniu apelacyjnym, co wynika z braku dostatecznego rozeznania stanu prawnego. Statystyczne ryzyko przegranej w instancji apelacyjnej jest  bardzo wysokie.

             Celem postępowania apelacyjnego jest sprawdzenie czy wyrok sądu pierwszej instancji jest zasadny i legalny, a więc czy wyrok został wydany w oparciu o prawidłowo zgromadzony i przeanalizowany materiał dowodowy oraz czy w wyroku sąd prawidłowo zastosował przepisy materialnoprawne.

            Sąd drugiej instancji, rozpatrujący apelację działa w granicach zaskarżenia dokonanego przez uprawniony podmiot. Sąd ten ma za zadanie naprawić wszystkie stwierdzone błędy popełnione przez strony procesu oraz sąd pierwszoinstancyjny. Zdarza się też, że w postępowaniu apelacyjnym sąd bada ponownie całokształt sprawy a nie ogranicza się do tego, co zostało ustalone przez sąd pierwszej instancji.

Aby można było złożyć apelację muszą zostać spełnione następujące warunki:

 (1) zostało wydane orzeczenie, od którego przysługuje apelacja,

(2) istnieje podmiot, który ma legitymację do jej wniesienia

(3) podmiot uprawniony do wniesienia apelacji został pokrzywdzony zaskarżonym orzeczeniem.

Ustalenie czy faktycznie uprawiony podmiot został pokrzywdzony wydanym orzeczeniem sądu pierwszej instancji nie powinno być trudne.

           Niewątpliwie apelację od wyroku sądu pierwszej instancji może wnieść strona niezadowolona z rozstrzygnięcia wydanego przez sąd pierwszej instancji. Pokrzywdzenie będzie najczęściej polegać na tym, że sąd odmówił rozpoznania lub zaakceptowania zgłoszonych przez tę stronę żądań i wniosków.

         Strona apelująca będzie więc żądać zmiany bądź uchylenia wyroku dla niej niekorzystnego (art. 368 k.p.c.). W prawidłowo przygotowanej apelacji podmiot wnoszący apelację wykazuje swoje pokrzywdzenie poprzez porównanie zgłoszonych żądań i niekorzystnej dla niego sentencji orzeczenia kończącego sprawę w sądzie pierwszej instancji.

           Apelacja powinna czynić zadość wymaganiom przewidzianym dla pisma procesowego, a ponadto zawierać:

- oznaczenie wyroku, od którego jest wniesiona, ze wskazaniem, czy jest on zaskarżony w całości, czy w części,

- zwięzłe przedstawienie zarzutów i ich uzasadnienie,

         Zarzuty apelacji polegają na uzasadnieniu twierdzeń osoby składającej apelację      dowodzących, że zaskarżony wyrok sądu pierwszej instancji jest wadliwy ze względu na niewłaściwe zastosowanie prawa materialnego, rażące uchybienia procesowe, które miały wpływ na jego treść, jak i błędnego ustalenia stanu faktycznego sprawy.

- powołanie, w razie potrzeby, nowych faktów i dowodów oraz wykazanie, że ich powołanie w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji nie było możliwe albo że potrzeba powołania się na nie wynikła później,

- wniosek o zmianę lub o uchylenie wyroku z zaznaczeniem zakresu żądanej zmiany lub uchylenia,

- oznaczenie wartości przedmiotu zaskarżenia – w sprawach o prawa majątkowe.

             Apelację wnosi się do sądu, który wydał zaskarżony wyrok, w terminie dwutygodniowym od doręczenia stronie skarżącej wyroku z uzasadnieniem.
 Jeżeli strona nie zażądała uzasadnienia wyroku w terminie tygodniowym od ogłoszenia sentencji, termin do wniesienia apelacji biegnie od dnia, w którym upłynął termin do żądania uzasadnienia.

Strona przeciwna może w ciągu dwóch tygodni od dnia doręczenia jej apelacji wnieść odpowiedź na nią wprost do sądu drugiej instancji.


(https://prawnik-piaseczno.pl/apelacja/)

192 komentarze:

  1. Kochani doradcy, pomóżcie.
    Czy coś można teraz zrobić w sprawie emerytury nauczycielskiej w poniższym przypadku?

    "Wiesława18 października 2019 22:15
    Pani Jolu mam ogromną prośbę. Mam sprawę w sądzie 7
    listopada.Stawiennictwo nieobowiązkowe. Przeszłam na emeryturę w sierpniu 2009 bez rozwiązania stosunku pracy. Miałam ponad 55 lat życia - pracy ponad 30 , w tym 19 lat w szkole i nadal pracowałam w szkole.
    Emeryturę miałam o symbolu NEE . Złożyłam wniosek o przeliczenie emerytury na powszechną w październiku 2016.Ponieważ była niekorzystna to mi ją zawieszono i biorę wcześniejszą. Po wytoku TK napisano mi w decyzji, że wyrok mnie nie dotyczy bo nie biorę emerytury z art. 46 w nawiązaniu do 29. Odwołałam się do sądu uzasadniając, że wyrok mnie dotyczy. ZUS mi odpisał, że nabyłam prawo do wcześniejszej emerytury na podstawie art. 47 ustawy emerytalnej i art. 88 ustawy z dnia (pismo ZUS wraz z zawiadomieniem o sprawie)26.01.1982 KN.
    Nie wiem czy mam o co walczyć, bo pracuję do tej pory niewiele, ale to wystarcza o doliczenie stażowego. Jakby mi tylko odwiesili to nie zyskam nic. Nie wiem co mam robić."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Wiesiu czy jest pani rocznik53 bo coś mi tu nie pasuje,ZUS przywołuje KN ale pani tu nie spełniała warunku do przejścia na e.w .bo miała pani zaledwie 19lat pracy nauczycielskiej,wymagane jest 20 lat,sądzę że e.w.miala pani na podstawie art.46 w związku z art 32 praca w szczególnym charakterze i jak najbardziej wyrok TK pani dotyczy.Grazyna nieprzedawniona nauczycielka,sprawę mam w Katowicach 14 listopada .Pozdrawiam

      Usuń
  2. Może znajdzie się osoba która pomoże Pani Wiesi ja też dołączam się do prośby EW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Wiesia podała kilka ogólnych informacji, ale nie sformułowała swojego pytania, jakiej pomocy oczekuje, bo na stwierdzenie "Nie wiem co mam robić." można tylko powiedzieć: Róbta co chceta.
      Z kolei jeśli pani Wiesia nie wie, czy ma o co walczyć, to na blogu tym bardziej nikt nie wie. Pani Wiesia zna swoją sytuację, może spróbować zrobić różne kalkulacje wyliczeń, a wyniki porównać.

      Usuń
  3. Pani Wiesiu;
    Rozumiem, że przechodząc na emeryturę nie rozwiązała Pani stosunku pracy. Po to, żeby przejść na emeryturę nauczycielską bez względu na wiek , czyli z art. 88 KN należało rozwiązać stosunek pracy.
    W zaistniałej sytuacji ZUS nie tylko nie zaprzeczył Pani twierdzeniu o możliwości zastosowaniu wyroku ale przywoływał przepisy prawne nie znajdujące zastosowania przy ustalaniu Pani emerytury.Przywołany art. 47 ustawy statuuje tylko, że dla nauczycieli urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r. a przed 1 stycznia 1969 r. zasadę przechodzenia na emeryturę bez względu na wiek.
    Ciekawa jestem jaka była podstawa prawna wydanej decyzji. Czy podana była KN?
    Jest to również bardzo istotne.

    OdpowiedzUsuń
  4. po "bez względu na wiek " powinno jeszcze być "określają odrębne przepisy"

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Pani Jolu Witam i odzywam się. Byłam na wyjeździe.Bardzo dziękuję i proszę o pomoc. Jestem z rocznika 1953. Moja decyzja przyznania emerytury wcześniejszej w 2009 roku - podstawa prawna ustawa 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS(tekst jedn. Dz. U z 2004 r nr 39. poz 353 ze Zm. Doręczyłam do ZUS w 2015 r. świadectwo pracy i kadrowa napisała mi, że mam emeryturę z art. 88 KN z 1982 r.

      Usuń
    2. Dopisuje do poprzedniego wpisu. Pracowałam jeszcze 6 lat i rozwiązałam stosunek pracy w 2015 roku (kadrowa w świadectwie pracy napisała mi art. 88 KN bo wtenczas miałam 25 lat w szkole + 11 lat ). Teczka moja poszła do prawnika w Rzeszowie i on przepisał art. 88. W 2016 r. złożyłam o przeliczenie i miałabym więcej około 60 zł, ale pracując do tej pory 2/18 etatu doliczono mi już około 200 zł podwyżki - około 4,20 na miesiąc

      Usuń
    3. Ile dokładnie lat pracy miała Pani w szkole w 2009 roku a ile ogólnie? W decyzji z 2009 r Zus podał całą Ustawę z FUS wiec jest to emerytura wczes z art 29 lub 32.Po co kadrowa wpisała KN?

      Usuń
    4. Jeżeli em wczes ma znak NEE to jest to em z art 46 w związku z art 32 szczególny charakter pracy. ZA dne KN Pani wtedy nie miała wpisanej,wiec po co prawnik ja dodał?

      Usuń
    5. Ale na świadectwie pracy nie wpisuje się podstawy prawnej przyslugujacej emerytury dlatego to jest zupelnie bez znaczenia.

      Jeżeli ZUS wydając decyzję o ustaleniu emerytury wpisal całą ustawę to teraz może sobie Pani wpisać, że "ZUS ustalił mi emeryturę na podstawie art 29 w zw. z art. 46" i to bedzie nie tylko zgodne z prawdą ale ZUS nie bedzie mógł zaprzeczyc przepisom prawnym które sam przywołał. Zawierają się one w przywolanej ustawie wskazanejjako podstawa prawna.
      Dalsze wyjaśnienia są zupelnie zbędne.
      Musi Pani pamiętać, że punktem odniesienia jest decyzja wydana przez ZUS i to co organ tam wpisal jako podstawę prawną.

      Usuń
    6. Otrzymujący decyzję z ZUS emeryt wcale nie musi znać się na symbolach emerytur. Natomiast ZUS powinien wiedzieć jakie przepisy ustawy mają zastosowanie i powinien je wówczas wskazać. Jeżeli tego nie zrobił to znaczy, że otworzyl emerytowi szersze pole do działania. Kazdy przepis tej ustawy został przez ZUS przywolany. W tej sytuacji emeryt wybiera z tych uznanych przez ZUS ten ktory jest dla niego najkorzystniejszy. ZUS nie ma zadnych podstaw do tego by uznać, ze ten wskazany przez emeryta nie znajduje się w przywolanej podstawie prawnej decyzji.

      Usuń
    7. Ja rozwiązałam stosunek pracy w 2015 roku. Więc miałam już 25 lat pracy w szkole, wcześniej 11 lat w rolnictwie.Kadrowa w świadectwie pracy napisała art. 88 KN. Prawnik w ZUS to podłapał. Nie wiem czy w moim przypadku liczy się tylko rok 2009. Może nie potrzebnie nosiłam świadectwo pracy do ZUS.Mam legitymacje ZUS z symbolem NEE,

      Usuń
    8. Ale art. 88 KN w Twom przypadku nie ma zastosowania ponieważ nie rozwiazalas stosunku pracy wiec jak to prawnik mógł podłapac. Wazne sa fakty a nie jakies podlapania prawnika czy widzimisię kadrowej. To pracodawca wystawia swiadectwo pracy.

      Usuń
  6. Wiesiu, jezeli na emeryturę wcześniejszą przeszłaś bez rozwiązania stosunku pracy to nie jest to emerytura z Karty Nauczyciela , gdyż żeby pobierać taka emeryturę należało się zwolnić z pracy tu ZUS się myli.Pracować i pobierać emeryturę można było w Twoim przypadku z art 46 w związku z art 29- tzw. emerytura pracownicza czyli 55lat i 30 lat składkowych i nieskładkowych- warunki takie spełniłaś. Można tez było przejść na emeryturę jako nauczyciel z art 46 w zwiazku z art 32, czyli wiek 55 lat i 20 lat pracy w tym 15 lat w szczególnym charakterze - jako nauczyciel. Właściwie to spełniłaś warunki do uzyskania em wcześniejszej z dwóch artykułów 46 w związku z art 29 i 46 w związku z art 32.Art 32 nie był Ci potrzebny bo miałaś 30 lat okresów składkowych i nieskładkowych oraz wiek 55 lat i chyba nie przystąpiłaś do OFE. Napisz dokładnie podstawę prawną em. wcześniejszej i przyznanej emerytury powszechnej. WJ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem treba odnależć decyzję przyznającą wcześniejszą emeryturę.W decyzji tej zgodnie z wymogami musi być podan podstawa prawna przyznania em.wcz.Jeśli podstawą prawną będzie tylko ogólne przywołanie ustawy emerytalnej,bez podania konkretnych przepisów,to decyzja została wydana z naruszeniem przepisów,bo nie spełnia wymogów określonych prawem.

      Usuń
    2. ZUS w wielu przypadkach podaje całą Ustawę z FUS i ponoć nie jest to błędem, to daje mu możliwość różnych interpretacji , ale nam także, gdyż możemy się bronić wybierając te artykuły, które są dla nas korzystniejsze.WJ

      Usuń
    3. Skoro w 2009 r. Pani Wiesia miała 55 lat więc można domniemywac, że urodzila się w 1954 r.. Reszta nie wymaga wyjaśnienia.
      Pani Wiesia nie tylko nie wie czy ma o co walczyć ale również nie wie, będąc nauczycielem, jak należy potraktować innych do których zwraca się o pomoc.

      Usuń
    4. Do 13:18
      To, że w 2009 r. p. Wiesia MIAŁA 55 lat nie oznacza, że ukończyła 55 lat w roku 2009. Wiek 55 lat liczy się do momentu ukończenia 56 lat. Jeśli do końca roku 2008 p. Wiesia spełniła warunki uprawniające do wcześniejszej emerytury, to mogła złożyć wniosek o tę emeryturę choćby na dzień przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego.

      Usuń
    5. Kobiety wszystko się zgadza. Jestem rocznik 53. Przeszłam w 2009 na wcześniejszą bez rozwiązania stosunku pracy(31LAT PRACY- w doradztwie rolniczym 11 tat +szkoła 19).Symbol emerytury NEE podstawa prawna ustawa z dnia 17 grudnia 1998 o emeryturach i rentach z FUS9tekst jedn. Dz.U z 2004 nr 39, poz 352 ze zm.)Gdy się odwołałam w terminie po wyroku TK pani z ZUS w decyzji napisała, że przed przyznaniem emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego nie pobierałam emerytury wcześniejszej przyznanej na podstawie art 46 w związku z art. 29 ustawy emerytalnej. Ale nie napisała mi w oparciu o jaki artykuł mam emeryturę. Ja odwołałam się do sądu i napisałam moim zdaniem dość dobre pismo- odwołanie, że"cytat nie zgadzam się z sentencją decyzji odmawiającej uchylenia decyzji z uwagi na błędną kwalifikację prawną. Spełniłam przesłanki nabycia praw emerytalnych zgodnie z art.46 w związku z art. 29. Nie spełniłam przesłanek nabycia praw emerytalnych z KN. Uzasadnienie decyzji nie jest zgodne z obowiązującym stanem prawnym i faktycznym. Zwraczam się do Wysokiego Sądu o wyznaczenie biegłego sądowego do wydania decyzji w tej sprawie, sprawdzenia i przeliczenia mojej emerytury" To tylko cytat z odwołania do sądu. Dodam , że w 2015 roku rozwiązałam stosunek pracy. Zaniosłam do ZUS świadectwo pracy (kadrowa napisała, że art. 88 KN z 1982r.) Z sądu dostałam również pismo Odpowiedz organu rentowego cytat m.in. Wnioskodawczyni ur. w 1953 decyzją z 1.09. 2009znak ...../15/NE nabyła prawo do wcześniejszej emerytury na podstawie art.47 ustawy emerytalnej i art. 88 ustawy z dnia 26.01.1982. KN a następnie w dniu 30.09.2016 r wystąpiła o przyznanie emerytury w wieku powszechnym. Decyzją z 28.10.2016 wnioskodawczyni nabyła od 1.09.2016 prawo do emerytury z art. 24, przy czym wysokość emerytury ZUS ustalił zgodnie z obowiązującym wówczas brzmieniem art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej. Ze względu na to, że wysokość wypłacanej emerytury z art. 47 była korzystniejsza, to ZUS kontynuował jej wypłatę. Wnioskodawczyni nie odwołała się do sądu od decyzji z 26.10.2016, mimo prawidłowego pouczenia w tym zakresie. Ze względu na to, że przed przyznaniem emerytury w wieku powszechnym wnioskodawczyni pobierała emeryturę przyznaną na podstawie art. 47 ustawy emerytalnej, a więc inną emeryturę niż ta, o której mowa w wyroku TK, tzn, że wyrok Trybunału nie odnosi się do sytuacji wnioskodawczyni". Jeszcze raz piszę po studiach pracowałam od do 1.08.1978 - 31.08.1990 w doradztwie rolniczy a od 1.09.1990 w szkole -w sierpniu 2009 wystąpiłam o emeryturę bez rozwiązania stosunku pracy . Proszę o pomoc

      Usuń
    6. Wiesiu, cały początek komentarzy poświęcony jest Twojej sprawie, otrzymujesz najlepsze rady (myślę, że inne Panie nauczycielki też korzystają z nich) i otwierasz na dole nowy wątek.
      Przyznam szczerze, nie znam się na emeryturach nauczycielskich.
      Tutaj przerzucam Twój wpisz samego dołu:
      "Wiesława 25 października 2019 10:13
      Jolu czy dla mnie liczy się rok 2009 NEE- emerytura2009 bez rozwiązania stosunku pracy czy rok 2015 gdy rozwiązałam stosunek pracy. Proszę o pomoc"

      Usuń
    7. Proszę Cię bardzo o pomoc. W OFE nie byłam . Podstaw3a prawna emerytury NEE z 2009 to Ustawa z dnia 17 grudnia 1998 o emeryturach i rentach z FUS(tekst jednolity Dz.U z 2004 r. nr 39,poz.353 ze zm) zaś emerytura z 2016 ENP/15/... Podstawa prawna ustawa z dnia 17 grudnia 1998 o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społ. (Dz.U z 2016r. poz887 zwana dalej ustawa emerytalną1998

      Usuń
    8. Bardzo dobre odpowiedzi udzieliły anonimowe z godz 9. 01 i z godziny 9.50

      Usuń
    9. Wiesiu;
      Popelnilas jeden błąd, że nie odwolalas sie od decyzji z 01.09 2009 r.. To w niej ZUS wypisywal Ci dane niezgodne ze stanem faktycznym.
      Art. 47 ustawy stanowi tylko tyle, ze dla nauczycieli urodzonych w pewnym przedziale czasowym zasady przechodzenia nauczycieli na emeryture, bez względu na wiek, określają odrębne przepisy. Nic wiecej. Tym odrębnym przepisem jest art. 88 KN. To właśnie pozwala Ci zarzucic ZUS - owi, że przy wydawaniu Ci wówczas decyzji oparl się, nie mając zadnych podstaw prawnych, na niezaistnialym stanie faktycznym. Aby mógł zastosowac art. 88 KN powinien mieć na to potwierdzenie a Ty mu tego nie dostarczylas.
      Powyzsze daje Ci możliwość złożenia wniosku do Sądu o zobowiązanie ZUS do przedstawienia dokumentacji która umożliwiła przeliczanie Twojej emerytury na podstawie art. 47 ustawy i art 88 KN.
      Do Sąd, w piśmie procesowym, możesz napisać, że spelnialas wszystkie wymogi do obliczenia Twojej wcześniejszej emerytury na podstawie art 29 w zw. z art. 46 ustawy.
      Należałoby pomyslec nad przyczyna braku odwolania od tej "haniebnej" decyzji z 2009 r.
      Ponadto w decyzji wydanej po osiagnieciu powszechnego wieku emerytalnego ZUS po raz drugi twierdzi, ze ta emerytura obliczona na podstawie art. 47 byla korzystniejsza.
      Zastanawiam się jak można twierdzic, ze stosuje sie art. 47 kiedy nauczycielka (w 2009 r.) nie rozwiazala stosunku pracy. Przeciez to skandal.

      Usuń
    10. Witam i dziękuję za pochylenie nad moją sprawą. A może dać sobie spokój i poczekać na ustawę naprawczą, która być może obejmie nauczycieli

      Usuń
    11. Wiesiu;
      Wszystkie sprawy rozpoczęte należy zakończyć. ZUS Cię potraktowal w sposób niegodny i trzeba tylko mu to wskazać. Niech Ci udowodni, że w chwili ustalania prawa do emerytury miałaś rozwiązany stosunek pracy. Skoro stosowal art. 88 KN to tak musialo być. Nie bój się Sądu. Jeżeli będzie ustawa naprawcza, chociaż myślę że jej nigdy nie będzie, Twojego prawa Ci nikt nie odbierze. Na obecnym etapie jesteś na dobrej drodze. Niech ZUS udowodni, że mial prawo do wydania decyzji na podstawie danych niezgodnych ze stanem faktycznym. Gdyby wszystko z jego strony było w porządku to poinformowałby Cię jakie przepisy były podstawą do ustalenia wcześniejszej emerytury. A on poinformowal Cię, na jakiej podstawie jej nie pobralas. Zwykłe obchodzenie tego czego dokonano niezgodnie z prawem.

      Usuń
    12. Dzięki za wsparcie.Kiedyś czytałam,nawet w wyroku sądowym, że jak przepis ZUS był niezgodny z prawem a emeryt się nie odwołał to jest prawomocny.

      Usuń
    13. Co innego decyzja wydana na podstawie nieodpowiedniego przepisu a co innego wydawanie decyzji na podstawie nieistniejacego stanu faktycznego. Przeciez w odniesieniu do stanu faktycznego Ciebie dotyczacego decyzja nigdy nie zostala wydana.
      Pamietaj, że cokolwiek chcesz wykazać to nie twierdzisz co ZUS nieprawidlowo zrobil ale czego nie dokonal. Czyli wydana Ci juz w 2009 r. decyzja nie dotyczy Twojej sytuacji. Jeżeli juz ta jest falszywa to każda następna mająca związek z pierwszą obarczona jest falszem.
      Ponadto ZUS potwierdza nieprawdę przez twierdzenie, że wcześniejsza emerytura zostala ustalana w 2009 r. na podstawie art. 88 KN mimo, że podstawa prawna wydanej decyzji temu zaprzecza.

      Usuń
    14. Dobrze piszesz, dzięki. Ja po TK pisałam dosadnie jak było, a oni odwracają kota ogonem. Ja z nimi nie wygram. Zwróciłam się do sądu o wyznaczenie biegłego sądowego to z ZUS mi wyjaśnił (pisałam wcześniej.Wierzę w ustawę naprawczą, może będzie bardziej korzystna dla mnie.

      Usuń
    15. Do Wiesława. To nie przepis robi się prawomocny, tylko decyzja, od której się nie odwołałaś się uprawomocniła. Ale decyzja prawomocna, to nie jest to samo, co decyzja ostateczna i od decyzji prawomocnej możesz się odwołać, jeżeli zauważyłaś jakiś błąd. Masz pięć lat na złożenia wniosku do ZUS w trybie art.114.1.o wyprostowanie błędu. Decyzja ostateczna będzie dopiero wtedy, jak wyczerpiesz wszystkie możliwości dochodzenia praw na drodze sądowej.

      Usuń
    16. 23:14
      Decyzje, od których nie służy odwołanie w administracyjnym toku instancji lub wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, są ostateczne.

      Decyzje ostateczne, których nie można zaskarżyć do sądu, są prawomocne.

      Usuń
    17. W sprawie decyzji z 01.09.2009 r. można chyba starać się o jej uchylenie lub zmianę na podstawie art. 155 kpa.

      Nie można uznać tej decyzji za nieważną (art. 156 kpa), gdyż minęło już ponad 10 lat od jej wydania, ale według art. 155 kpa można uchylić decyzję w każdym czasie.

      Uchylenie lub zmiana decyzji na podstawie art. 155 KPA może nastąpić jedynie wówczas, gdy brak jest podstaw prawnych do jej uchylenia lub zmiany w trybie wznowienia postępowania (art. 145 § 1 KPA) lub do stwierdzenia nieważności (art. 156 § 1 KPA).

      Usuń
    18. Jolu proszę napisz mi, czy jeśli przeliczenie emerytury np. na dzień 1 września 2016 roku byłoby wyższe o 100 zł a potem pracując podniosłam emeryturę o 150zł (stażowe), to czy ZUS odejmuje to,
      czy nie.

      Usuń
    19. Wiesiu, dostałaś dużo dobrych rad. Wyciągnij wnioski.
      Przede wszystkim udaj się do doradcy w ZUS i dowiedz się, co możesz zrobić, żeby naprawić błędną podstawę emerytury wcześniejszej z 2009 r.
      Skorzystaj z porady Anonimowy25 października 2019 16:41.
      To ZUS niech teraz znajdzie przepisy, żeby zmienić podstawę prawną decyzji z 2009 r. Od tego zacznij.
      Nie można bazować na złej prawnie decyzji, niezgodnej ze stanem faktycznym.
      Wyprostowanie tej sprawy pozwoli Ci na dochodzenie dalszych praw.

      Usuń
    20. Jolu błagam Cię 25 października 11:24 pisałam w odwołaniu i to wszystko napisałam.Jeślibym miała emeryturę z art. 46 w nawiązaniu do 29 to powinnam mieć rekompensatę za prace w szczególnych warunkach

      Usuń
    21. Po pierwsze, nie umiem Ci odpowiedzieć na pytanie zadane w poprzednim wpisie o pieniądze. Może ktoś inny spróbuje odpowiedzieć

      Po drugie, emerytura uwzględniająca szczególne warunki, to art. 46 w powiązaniu z 32.

      Po trzecie, do 7 listopada masz trochę czasu. Spokojnie uporządkuj swoje odwołanie do sądu i porady na blogu. Napisz odpowiedż na odpowiedż ZUS. Napisz, że podtrzymujesz swoje stanowisko i punkt po punkcie obalaj zarzuty ZUS. Jeszcze raz wyjaśnij niezgodną ze stanem faktycznym podstawę przyznania emerytury z 2009 r.
      Musisz też wytłumaczyć, dlaczego nie odwoływałaś się i w 2009 i 2016 od decyzji ZUS. Oparłabym się tu na braku wiedzy, braku pełnej informacji i wielkim zaufaniu do ZUS. Po prostu zaufałaś, że tak musi być, skoro instytucja zaufania publicznego tak napisała.

      Nie wiem, czego więcej oczekujesz od doradców.

      .

      Usuń
    22. Rekompensata za pracę w szczegolnym charakterze /nauczyciele/ przysługuje kiedy nie pobiera się emerytury wcześniejszej, może któraś z Pan to potwierdzi.WJ

      Usuń
    23. Wiesiu;
      O 15:56 Jolka K. podala Ci sugestie braku odwolania się od decyzji wydanych w 2009 i 2016r.. Ja podkreslilabym to wielkie zaufanie do organu. Zaufanie jakim powinien obdarzac tę instytucję każdy obywatel.

      Zupelnie nie rozumiem Twojego wpisu z 14:48.
      Czy Tobie zależy na tym by udowodnić że Twoja emerytura zostala ustalona na podstawie art. 29 w zw. z art. 46 którego dotyczy wyrok TK czy tez dowodzisz, że byłaś pracownikiem zatrudnionym w szczegolnym charakterze (jako nauczyciel).
      Jeżeli chcesz udowodnić, że Twoja emerytura byla Ci ustalona na podstawie art. 32 w zw. z art. 46 to sama ustawiasz się na straconej pozycji.
      Najpierw prosisz o porady a teraz wypisujesz o jakiejs rekompesacie która rzekomo miałaby przysługiwać Ci za pracę w szczególnym charakterze. Skąd ten brak zdecydowania?

      Usuń
    24. Z komentarza wynika, że to nie brak zdecydowania, raczej zdecydowane działanie, aby uzyskać przeliczenie jak pierwszak nie będący nauczycielem i rekompensatę jako nauczyciel za pracę w szczególnym charakterze.

      Usuń
    25. 13:10;
      Z tym, że oczekując tak wiele można nie dostać nic. Jezeli wykaże, że ma być traktowana jako nauczyciel to z zastosowania wyroku TK nie skorzysta. Jeżeli tak to nie rozumiem dlaczego prosiła o pomoc w sprawie.

      Usuń
    26. Jesteście wszystkie bardzo błyskotliwe i mądre. Ja natomiast taka błyskotliwa nie jestem. Bardzo, bardzo dziękuję za życzliwość i wszystkie rady. Mam jeszcze jedno pytanie , żeby przejść na wcześniejszą emeryturę z art. 88 ustawy z 26.01.82.KN należało mieć 30 lat pracy , w tym 20 lat w szkole. Nigdy nie było mniej.Wcześniej mnie w ZUS wmawiano, że mam w szczególnych warunkach, a znalazłam informacje, że szczególne warunki nauczyciela to m.in. 15 lat w szkole na 1.01.1998

      Usuń
    27. Ja nie mogę zrozumieć skoro art 25 jest nie zgodny z konstytucją dla rocznika 1953 to dlaczego obejmuje tylko osoby które przeszły na em. z art.46 w zw.art29 tylko dlatego, że TK rozpatrywał taką sprawę.Wedlug mnie winien objąć wszystkie osoby 53r to jest logiczne i nie potrzebna żadna ustawa naprawcza.

      Usuń
    28. 14:17;
      Nie posiłkuj się tym co Ci w ZUS wmawiano. Liczy sie tylko to co masz napisane w decyzji. Reszta jest bez jakiegokolwiek znaczenia. Wydano Ci już w 2009 r. decyzję ktora nie ma nic wspólnego ze stanem faktycznym Ciebie dotyczącym. Czyli do dnia dzisiejszego ZUS, właściwie, nie wydał Ci decyzji. Należy wiec zobowiązać organ by wskazał na jakiej podstawie ustalił, ze rozwiązałas.stosunek pracy. Należy również zobowiązać ZUS do wskazania dlaczego do wcześniejszą emeryturę obliczal Ci na podstawie art. 47 i 88 KN skoro taka sytuacja po pierwsze nie zaistniala (nie rozwiazalas stosunku pracy) i po drugie (wlasciwie ważniejsze) przepisy KN nie stanowią podstawy prawnej wydanych decyzji.
      W żadnym piśmie nie pisz co jest ale czego nie ma.
      Masz dobrą sytuację do zaatakowania. Ale dobrze byłoby byś odstąpila od łapania "dziesięciu srok za ogon".
      Czyli:
      a)ZUS popełnił straszne błędy
      b) twierdzisz, że wcześniejsza emerytura zostala Ci ustalona na podstawie art. 29 w zw z art 46.

      Usuń
    29. Jeśli z tytułu pracy w szkolnictwie nie są spełnione warunki do nabycia wcześniejszej emerytury z KN ani z art 32 to trzeba się upewnić jak była kwalifikowana praca w doradztwie rolniczym, czy nie była to praca w szczególnym charakterze lub w szczególnych warunkach,trzeba sprawdzić swoje dokumenty: świadectwo pracy, zaświadczenie.Trzeba spytać w ZUS-ie co Pani wliczyli do stażu skoro zakwalifikowali do emerytury nauczycielskiej.

      Usuń
    30. 15:11;
      Ale nie bylo rozwiązania stosunku pracy a co jest wymagane do wykorzystania art. 88 do ustalenia emerytury dla nauczycieli bez względu na wiek. Skoro ZUS przywołał art 47 ustawy i 88 KN przy ustalaniu wczesniejszej emerytury to znaczy, że stosunek pracy, przed wydaniem decyzji w 2009 r., musiał być rozwiązany i ZUS wskazał, jak podstawę prawną KN.

      Ja nie dopytywalabym w ZUS co i jak przeliczali tylko złożyłabym w sądzie wniosek o przedstawienie, przez ZUS, dowodów w tej kwestii.
      Teraz miałaby się dopytywac dlaczego ZUS nie wydał jej decyzji na podstawie stanu faktycznego jej dotyczącego? To obowiazkiem ZUS teraz jest przedstawienie dowodow na to, że wniosek o ustalenie emerytury został złożony po rozwiązaniu stosunku pracy.

      Usuń
    31. P Wieslawa miała em eczesniejsza - z 2009 podstawa prawna Ustawa z Fus z 17 12 2004r Dz Ustaw z 2004r nr 39 poz.353 ze zmianami i jest to emerytura pracownicza art 46 w związku z art 29 i tego się trzeba trzymać. Dopiero później Zus twierdzi inaczej,zeby było na jego korzyść. Żadna KN nie wchodzi w grę .Miała Pani skończone 55 lat i 30 lat okresów skladkowych i nieskladkowych , nie przystąpiła do OFE i przeszła na emeryture wczesniejsza bez rozwiązania stosunku pracy jak każda inna pracownica.Tego się trzymać. WJ

      Usuń
    32. Ja miałam wpisane w 2009 r. w podstawie prawnej przyznanej emerytury wcześniejszej-ustawę z 17.12.1998 r.z FUS (DZ.U. z 2009 r. Nr 153 Poz.1227).Czy to jest taka sama podstawa prawna jak w poprzednim wpisie z godz.16:24?

      Usuń
    33. 18:22;
      Przecież masz wpisane "ustawa z 17.12.1998 r. z FUS" więc jest to ta sama ustawa. Zapis w innym dzienniku urzędowym świadczy tylko o tym, że byla dokonana jej nowelizacja.

      Usuń
    34. Ja nie chcę niczego udowadniać, tylko zdiagnozować stan faktyczny jaki był.Wg mnie nie podlegałam ani pod art. 88, ani art.32- zgodnie z art.32 należało mieć skończone 55 lat na 1.01.1999 20 lat stażu pracy (składkowe i nieskładkowe), 15 lat pracy nauczycielskiej. Nie spełniłam ani jednego, ani drugiego. Czyli mam emeryturę wcześniejszą z ogólnych zasad

      Usuń
    35. A dlaczego 55 lat na 01. 01.1999 r.?

      Usuń
    36. kobieto;
      Ty rzeczywiście sama nie wiesz czego chcesz. Jeżeli ktoś Ci dobrze doradził to dla Ciebie to nie jest istotne.
      Rób sobie to na co masz tylko ochotę ale nie wypisuj takich niedorzeczności.
      Wypada chyba, w tej sytuacji, życzyć wspaniałego diagnozowania swojego stanu faktycznego.
      Tak



      Usuń
    37. Wiesiu, przeczytaj artykuł o błędnym świadectwie pracy
      https://kadry.infor.pl/kadry/indywidualne_prawo_pracy/zatrudnianie_i_zwalnianie/447395,Czy-trzeba-poprawic-blad-w-swiadectwie-pracy-jezeli-pracownik-nie-wystapil-o-jego-sprostowanie.html
      Świadectwo pracy to dokument zawierający wiele informacji cennych dla byłego pracownika i następnego pracodawcy. Mają one także duże znaczenie w przypadku przyznawania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, np. emerytury, świadczenia przedemerytalnego czy też zasiłku dla bezrobotnych. Dlatego ważne jest prawidłowe wypełnienie świadectwa pracy, a w razie pomyłki, jego szybkie sprostowanie

      Usuń
    38. W zaistnialej sytuacji najważniejsza jest decyzja wydana przez ZUS a nie Twoje swiadectwo pracy.
      ZUS wydaje decyzje na podstawie stanu faktycznego z dnia jej wydania. To nie Ty masz ustalić stan faktyczny..
      ZUS dowodzi, że w 2009 r. rozwiazalas stosunek pracy. Czy to jest prawdą?
      Tylko rozwiązanie stosunku pracy umozliwiloby organowi na zastosowanie art. 88 KN a on ten przepis zastosowal mimo, że Ty stosunku pracy nie rozwiazalas. Ponadto ZUS w 2016 r. wydając decyzję stwierdza, że Twoja emerytura ustalona na podstawie art. 47 ustawy i art. 88 KN byla wyższa niz emerytura ustalona w 2016 r..
      Jak można stosować przepisy (tutaj KN) skoro nie są one podstawą prawną wydanej decyzji?Czy można bylo bardziej namataczyc?
      Przecież ZUS dał Ci tak mocne dowody, że nie mozesz twierdzic ze ich nie dal.
      Masz przysłowiowe "czarne na bialym" - decyzje w ręce.
      Reasumujac - nie potrzebne Ci jest swiadectwo pracy, masz dwie decyzje działające na Twoją korzyść.

      Usuń
  7. Komentarz z pytaniem pod innym postem:

    Unknown23 października 2019 14:45
    Mam pytanie, co zrobić jak do 23 kwietnia nie zdążyłam i nie złożyłam wniosku do ZUS w związku z wyrokiem TK o ponowne przeliczenie emerytury, Jestem z sierpnia 1953 roku, czy da się jeszcze coś z tym zrobić? Emeryturę mam przyznaną w 2013 r, czyli jestem "przedawniona", może ktoś mi doradzi co zrobić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można złożyć wniosek do ZUS o przywrócenie terminu do wniesienia skargi o wznowienie postępowania po wyroku TK i jednocześnie przedstawić przyczyny, z powodu których doszło do uchybienia tego terminu. Trzeba też uprawdopodobnić, że tak właśnie było, czyli przedłożyć odpowiednie dowody. Jeżeli nastąpiło to z powodów obiektywnych, tzn. niezależnych od strony, np. nieobecność w tym czasie w kraju, choroba, pobyt w szpitalu, poza domem itp. to jest szansa na przywrócenie tego terminu.
      ZUS na swoich stronach tez tak to wyjaśnia.

      Usuń
    2. Z jakiego powodu nie złożyłaś wniosku do ZUS? Czy tylko z braku informacji o wyroku TK? To, niestety, nie jest wystarczający powód.
      Jeśli masz mocne powody do złożenia wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia skargi, to równocześnie trzeba złożyć skargę o wznowienie postępowania.

      Usuń
    3. Do 17:04 z 23.10.
      Z chwilą ustalenia nowych okoliczności( taką jest wyrok P20/16)ubezpieczona osoba jaką jest także emeryt,może w każdej chwili złożyć wniosek do ZUS o wyliczenie emerytury niezależnie czy wcześniej już taka decyzja była wydana.( Postanowienie SA w Rzeszowie III AUz 56/13 przywołane w uzasadnieniu wyroku SO w Rzeszowie IV U 696/19).Zgodnie z obowiązującem prawem ZUS na złożony wniosek musi wydać decyzję,od której można się odwołać.

      Usuń
  8. Anonimowy23 października 2019 23:21
    Jestem emerytką przedawnioną .Otrzymałam z Sądu Okręgowego w Warszawie odpis pisma procesowego ZUS ,który odniósł się do mojego uzasadnienia w odwołaniu , że data otrzymania decyzji-pisma bez jego potwierdzenia nie może być określona i,że nie można faktycznie stwierdzić,że upłynęło 5 lat od dnia doręczenia decyzji.Na moje sugestie,ZUS przytoczył przepisy paragraf 3 rozporządzenia . Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 29.04.2013 cyt;za datę doręczenia decyzji należy uznać dzień roboczy następujący po dniu nadania przesyłki zawierającej decyzję.Jest to maksymalny termin doręczenia przez operatora wyznaczonego .
    Sąd zobowiązał mnie do wskazania - w terminie 14 dni czy kwestionuję okoliczności okresu 5 lat, o którym mowa w art.146 k.p.a- pod rygorem uznania, że ww okoliczności nie kwestionuje.
    Proszę jak mam w takiej sytuacji postąpić .?
    Pozdrawiam. Grażka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku wątpliwości co do prawidłowości i chwili doręczenia decyzji stronie, ciężar dowodu spoczywa na ZUS. A zatem w razie sporu to organ musi udowodnić, kiedy, komu i czy w ogóle pismo zostało doręczone.

      Doręczenie decyzji ZUS listem zwykłym nie może zatem szkodzić stronie uniemożliwiając jej skuteczne zaskarżenie wydanej decyzji. Wszelkie zaś wątpliwości dotyczące daty doręczenia decyzji powinny być zawsze rozstrzygane na korzyść strony. ZUS wysyłając decyzję listem zwykłym, czyni to na własną odpowiedzialność z wszelkimi negatywnymi dla niego konsekwencjami.

      Usuń
    2. Art. 71a. Przesyłanie pism przez Zakład
      ________________________________________
      Dz.U.2019.0.300 t.j. - Ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych
      1. Zakład może przesyłać pisma i decyzje listem zwykłym.
      2. W razie sporu ciężar dowodu doręczenia pisma lub decyzji, o których mowa w ust. 1, spoczywa na Zakładzie.

      Usuń
    3. Grażka napisała:

      "Na moje sugestie,ZUS przytoczył przepisy paragraf 3 rozporządzenia . Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 29.04.2013 cyt;za datę doręczenia decyzji należy uznać dzień roboczy następujący po dniu nadania przesyłki zawierającej decyzję.Jest to maksymalny termin doręczenia przez operatora wyznaczonego."

      Grażko, źle przytoczyłaś przepis, bo to niemożliwe, że za datę doręczenia decyzji należy uznać dzień roboczy następujący po dniu nadania przesyłki zawierającej decyzję."

      Usuń
    4. Grażko;
      Musisz pamiętać, że przepisy wynikające z ustaw są ważniejsze niż te wynikajace z rozporządzeń jezeli dotyczą tej samej kwestii. Ponieważ przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych odnoszą się do kwestii doreczen pism przez ZUS dlatego możesz napisać, że nie pamiętasz kiedy Ci decyzję nadesłano a jeżeli nigdy nie odnosilas się, w żadnym z pism, do tej decyzji to... wcale nie musiano Ci jej doreczyc. Wiec istnieją dwie opcje do uwzglednienia:
      1.nie pamiętasz daty nadeslania;
      2.decyzja nigdy nie zostala nadeslana.
      W żadnym wypadku nie odnos się do przywolanego rozporządzenia.
      Prawo jest po Twojej stronie i je odpowiednio wykorzystaj.
      Nie istnieje również cos takiego jak przyjęcie daty doręczenia. Organ musi udowodnić, że te decyzję Ci doreczyl. "Doreczyc" to nie znaczy zostawić w skrxynce na listy.

      Usuń
    5. Zdecydowanie powinnaś się odnieść. Jezeli się nie odniesiesz, to znaczyze nie kwestionujesz, że od doręczenia decyzji upłynęło 5 lat.

      Usuń
    6. Do Grażki i innych.
      Sama piszesz,że jesteś przedawniona.Na jakiej podstawie tak uważasz?.Samym tym stwierdzeniem potwierdzasz,że otrzymałaś decyzję ponad 5 lat temu od daty wydania orzeczenia przez TK.Zanim coś się powie lub napisze należy się zastanowić,aby sobie nie zaszkodzić.Na tym forum pisano wielokrotnie co należy zrobić i w jaki sposób.Po pochopnym złożeniu pism,wniosków,skarg itp,niejednokrotnie nie można juz oczekiwać na pozytywne rozpoznanie sprawy.Po prostu trzeba być uczciwym.

      Usuń
    7. ROZPORZĄDZENIE
      MINISTRA ADMINISTRACJI I CYFRYZACJI1)
      z dnia 29 kwietnia 2013 r.
      w sprawie warunków wykonywania usług powszechnych przez operatora wyznaczonego2)

      § 3. [Czas przebiegu przesyłek pocztowych]
      1. Przesyłki pocztowe doręcza się z zachowaniem wskaźników czasu przebiegu przesyłek pocztowych w obrocie krajowym.
      2. Czas przebiegu przesyłek pocztowych określany jest jako D + n, gdzie:
      1) „D” oznacza dzień zawarcia umowy:
      a) w przypadku przesyłek rejestrowanych – jest to ten sam dzień albo dzień następny, jeżeli umowa została zawarta po godzinie, podanej przez operatora wyznaczonego do publicznej wiadomości, po której traktuje on umowę jako zawartą w dniu następnym,
      b) w przypadku przesyłek niebędących przesyłkami rejestrowanymi jest to ten sam dzień albo dzień następny, jeżeli wrzucenie przesyłki listowej do nadawczej skrzynki pocztowej nastąpiło po podanym na niej czasie ostatniego wyjmowania przesyłek pocztowych z tej skrzynki;
      2) „n” oznacza liczbę dni, które upłynęły od dnia nadania do dnia doręczenia przesyłki pocztowej.
      3. Do czasu przebiegu przesyłek pocztowych nie wlicza się dni ustawowo wolnych od pracy oraz sobót.
      4. Wskaźniki czasu przebiegu przesyłek pocztowych w obrocie krajowym określa załącznik nr 1 do rozporządzenia.

      Usuń
    8. Załącznik nr 1

      WSKAŹNIKI CZASU PRZEBIEGU PRZESYŁEK POCZTOWYCH W OBROCIE KRAJOWYM

      Przesyłki listowe najszybszej kategorii: D+1, D+2, D+3
      Przesyłki listowe niebędące przesyłkami listowymi najszybszej kategorii: D+3, D+5

      Usuń
    9. Nie chodzi o oszustwo w dacie otrzymania pisma, tylko o sam fakt udowodnienia odebrania listu przez adresata.
      Jeśli ktoś powołuje się na datę dostarczenia listu, to powinien przedstawić na to dowód,
      ZUS posługuje się domniemaną datą odebrania decyzji przez adresata.

      Usuń
    10. https://www.saos.org.pl/judgments/content/23235.html
      W konsekwencji istotne jest więc zapewnienie adresatowi przesyłki zapoznania się z treścią oświadczenia. Tymczasem zakwestionowana klauzula takiej możliwości konsumenta może pozbawić. Skutek doręczenia jest przewidziany w tej klauzuli w każdej sytuacji wysłania przesyłki, mimo że przepisy prawa przyjmują obowiązek jej faktycznego doręczenia w taki sposób, aby adresat miał możliwość zapoznania się z jego treścią. Podkreślić trzeba, że to na składającym oświadczenie woli spoczywa ciężar dowodu, że doszło ono do adresata w sposób umożliwiający mu – według zasad doświadczenia życiowego – zapoznanie się z jego treścią. Jeśli więc oświadczenie zostało wysłane adresatowi listem albo innym sposobem porozumiewania się na odległość, składający powinien wykazać np. za pomocą pocztowego dowodu nadania lub zwrotnego poświadczenia odbioru, że list (telegram) został adresatowi doręczony.
      …. Poza tym, doręczenie miałoby nastąpić już po upływie 7 dni od daty wysłania, a więc bez względu na to, czy przesyłka zostałaby doręczona, czy podlegałaby awizacji, co – po uwzględnieniu tzw. obrotu pocztowego – może zdecydowanie przekroczyć ten okres czasu, czy w ogóle operator pocztowy przesyłkę by zagubił. Taki zapis wzorca w sposób sprzeczny z przepisami i dobrymi obyczajami kształtuje prawa i obowiązki konsumentów, rażąco naruszając ich interesy, dodatkowo przerzucając na nich w każdej sytuacji obowiązek wykazania, że przesyłki nie otrzymali (a więc nakładając obowiązek przedstawienia tzw. dowodu negatywnego, czyli niezgodnie z treścią art. 6 k.c.)
      … Ponadto skutku doręczenia pisma wysłanego listem zwykłym nie przewiduje żadna procedura.
      …. Korzystanie przez Bank z korespondencji zwykłej, ale również wymagającej potwierdzenia odbioru, powinno odbywać się tylko i wyłącznie na jego ryzyko, co w szczególności dotyczy tej pierwszej korespondencji, gdyż nie zapewnia w żaden sposób doręczenia adresatowi. Tymczasem pozwany ryzyko to przerzuca na klientów, co rażąco narusza ich prawa.
      Wbrew stanowisku pozwanego, konsumenci w żaden sposób nie korzystają z zakwestionowanego postanowienia. Stan niepewności, co do daty odbioru, jest niwelowany przez zapis z punktu 1.3.2. regulaminu, co przynosi korzyść wyłącznie pozwanemu, gdyż może on – po wykazaniu jedynie tego, że nadał przesyłkę – podnieść, że przesyłka ta została doręczona, a co więcej – że do doręczenia doszło już po 7 dniach od nadania przesyłki. Czym innym jest obowiązek klienta o informowaniu o zmianie adresy, a czym innym niezgodne z prawem, a nadane kwestionowaną klauzulą, uprawnienie Banku do uznawania wysyłanych przez siebie przesyłek za doręczone.

      Usuń
  9. Próbować oczywiscie trzeba. Niestety takie sprawy się ciągną, tracicie dużo czasu i nerwów. Jeżeli jesteście na emeryturze to na całe szczęście ten czas pewnie macie

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam. Moim zdaniem poki nie będzie ustawy jest to walka z wiatrakami. Kto ma siłę i zdrowie niech walczy.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do przedawniona 08:32
      Kto walczy, może przegrać. Kto nie walczy, już przegrał.

      Usuń
  11. Pani Waclawo z Sosnowca, obiecała pani napisać po rozprawie w Katowicach.To byłby pierwszy wyrok dot.nieprzedawnionych.Czy można się spodziewać korzystnego przeliczenia emerytury czy jest to walka z wiatrakami i szkoda zdrowia i czasu.aby chodzić po sądach i pisać pisma procesowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest pierwszy wyrok w sprawach nieprzedawnionych. Opublikowano już kilka takich wyroków wydanych w sądach okręgowych.

      Usuń
    2. Ale czy te wyroki korzystne powodują przeliczenie em.wedlug wskaźników na rok 2019 i czy z waloryzacja kapitału ,składek i wiekiem dożycia dla 66 lat?

      Usuń
    3. Ale dlaczego przeliczenie mialoby byc wedlug wskaźników z 2019 r. skoro wniosek nie byl teraz składany. Obowiązują prawdopodobnie przepisy na dzień złożenia wniosku. Co prawda w ustawie takiego zapisu nie ma ale niektóre sądy tak ustalają.

      Usuń
    4. 14:44
      To wynika z trybu wznowienia postępowania

      Usuń
    5. 14:44
      Wznowienie postępowania: przepisy aktualne na datę wznowienia, ale wniosek z daty jego złożenia.

      Usuń
    6. Skarga w oparciu której wznowiono postępowanie,to też pewnego rodzaju wniosek,który uwzględniono,gdyż wznowiono postępowanie na podstawie,którego wydano nową decyzję.

      Usuń
  12. Do 10:14 i 10:21 nie wiadomo czy te wyroki są korzystne dla nieprzedawnionych, ponieważ żadna pani o tym nie napisała.Raczej niekorzystne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1/ wyrok z uzasadnieniem SO w Łomży z 12 września 2019 roku, III U 321/19 w sprawie wypłaty wyrównania dla emerytki „nieprzedawnionej”:

      http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/150510000001521_III_U_000321_2019_Uz_2019-09-20_001

      2/wyrok z uzasadnieniem Sądu Okręgowego w Siedlcach z 10 września 2019 r., IV U 219/19, w sprawie wznowienia postępowania sądowego:

      http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/153015000002021_IV_U_000219_2019_Uz_2019-09-10_001

      3/ wyrok z uzasadnieniem SO w Siedlcach z 16 września 2019 r., IV U 307/19:

      http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/153015000002021_IV_U_000307_2019_Uz_2019-09-16_001

      Usuń
  13. Nam chodzi o wyroki,które zapadły w przypadku odwołania się nieprzedawnionych po niekorzystnym przeliczeniu przez ZUS po wyroku TK.A takich wyroków na tym blogu nikt nie przywołał.Nieprzedawniona, czekająca na termin rozprawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wacka z Sosnowca sprawa trwała 15 minut wyrok oddalono w całości pan sędzia poradził czekać na ustawę naprawczą

      Usuń
    2. Ustawa naprawcza raczej nie obejmie nieprzedawnionych.apelacji tez nie będziemy składać.To tyle w naszej sytuacji .

      Usuń
    3. http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/150510000001521_III_U_000321_2019_Uz_2019-09-20_001

      Usuń
    4. P. Wacka napisała, że odwołanie oddalono w całości. Co to właściwie znaczy, tzn. co dokładnie było w odwołaniu p. Wacki?

      Usuń
  14. Jeżeli pani Waćka jest nieprzedawniona to ZUS przeliczył jej emeryturę, ciekawa jestem jaka wyszła wyższa czy niższa od dotychczasowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ZUS wyliczyl zaraz po wyroku TK,to co teraz miał wilczac?

      Usuń
  15. Do 14:07
    Dlaczego Pani myślała,że sąd będzie oddalał odwołania nieprzedawnionym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego, że projekt ustawy naprawczej nie objął nieprzedawnionych.Sledzilam procedowanie tej ustawy, jak była zmieniana i pod czyje dyktando i w końcu trafiła do kosza bez słowa uzasadnienia.Nie sadze, aby SO w Krakowie wydał inny wyrok niż w Katowicach.Nieprzedawnione z Krakowa nie mają nawet wyznaczonych terminow rozpraw.To też daje dużo do myślenia.

      Usuń
    2. W Jeleniej Górze też jeszcze nie odbyła się żadna rozprawa nieprzedawnionych. Ja jestem przedawniona i na wniosek sądu mam zawieszona do czasu uchwalenia ustawy naprawczej.

      Usuń
    3. Do 19:o8
      Sprawa może być zawieszona na okres 6 miesięcy od daty jej zawieszenia,niezależnie od tego czy ustawa naprawcza zostanie uchwalona czy nie.Jeśli przed upływem 6 miesięcy nie złożysz wniosku o podjęcie sprawy,sąd zawieszoną sprawę umorzy.W wniku umorzenia decyzja ZUS stanie się prawomocna.

      Usuń
  16. Do 17:08
    Dziękuję za uzmysłowienie mi problemu. Ja naiwna myślałam, że jeśli nie minęło 5 lat, to wyrok TK wystarczy aby sąd wcielił go w życie.
    Czy któraś z Pań ma wyznaczony termin rozprawy w Łodzi?

    OdpowiedzUsuń
  17. Jezeli Sad oddali odwolanie dla nieprzedawnionych to oznacza ze furtka sie zamyka do odwolania do SA i do ustawy? Dziekuje za odpowiedz.Mery

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko wycofanie wniosku o powszechną i naliczanie jak pierwszakom.Taka ustawa byłaby dla wszystkich kobiet z rocznika 1953 sprawiedliwa i zgodnie z Trybunalem Konstytucyjnym jadnakowo potraktowała emerytki

      Usuń
    2. Po pierwsze, od wyroku sądu okręgowego możesz wnieść apelację, jeśli sąd okręgowy taką możliwość poda w swoim wyroku (przeczytaj na górze główny wątek).

      Po drugie, sprawę uważa się za zakończoną ostatecznym wyrokiem sądu apelacyjnego. Na razie właściwie nie znamy orzecznictwa sądów apelacyjnych w naszych sprawach. Może tak być, że większość spraw przegramy.
      Można zakończyć sprawę na etapie sądu okręgowego.
      Po uchwaleniu ustawy naprawczej (miejmy nadzieję, że będzie uchwalona niebawem) będzie można wznowić postępowanie od razu w sądzie okręgowym lub apelacyjnym, zależy gdzie zakończysz teraz swoją sprawę).

      Po trzecie, sprawę apelacyjną raczej przegrasz, jeśli zażądasz przeliczenia według korzystniejszych wskażników.

      Po czwarte, apelacja miałaby sens, gdybyś zażądała wypłaty wyrównania za 3 lata wstecz wg art. 133 FUS, w przypadku wyższej od emerytury wcześniejszej, emerytury powszechnej bez odliczeń (przeczytaj wyrok sądu z Siedlec, link znajduje się powyżej).

      Jak do tej pory, to chyba żadnej pani nieprzedawnionej sąd nie uznaje żądania korzystniejszego przeliczenia.

      Jako nieprzedawniona, masz uchyloną przez ZUS decyzję o przyznaniu emerytury powszechnej.
      Skoro decyzji nie ma, to wniosek o jej przyznanie powinien stać się bezprzedmiotowy. Ale tak nie jest. Trzeba złożyć do ZUS wniosek o wycofanie wniosku o emeryturę powszechną z 2014, czy póżniejszego roku.
      I to teraz najlepsza rzecz, jaką możesz zrobić (przeczytaj post "Wycofanie wniosku z ZUS").
      Już wiemy, że ZUS odmawia tego, ale, cóż, trzeba będzie znowu iść do sądu.

      Usuń
    3. Podstawą jest ponowne obliczenie emerytury powszechnej bez odliczeń w dniu złożenia wniosku. Jak w 2013 r. to z 2013 r. Jeżeli emerytura powszechna w dniu złożenia wniosku bez odliczeń będzie niższa od wcześniejszej, to nie zostało naruszone prawo materialne i nic się nie należy. Jeżeli będzie wyższa to muszą wyrównać, ale ZUS i tak nie wyrówna więcej niż trzy lata wstecz, bo taki jest przepis. Wyrok TK dotyczy tylko Art.25 ust.1b, to jest odliczania emerytur wcześniejszych do chwili ukończenia wieku emerytalnego. Wyrok nie dotyczył innych parametrów obliczania emerytury, które są prawidłowe. Jak się komuś nie należało więcej w dniu złożenia wniosku, to znaczy, że ma prawidłowo wypłacana powszechna Art.129.1 wyraźnie mówi, że wypłaca się od miesiąca daty złożenia wniosku.

      Usuń
    4. Nieprzedawniona, złożone dwa odwolania: przeliczenie emerytury powszechnej wg wzkanikow z 2014 i brak wyrównania oraz drugie-odmowa wycofania wniosku o emeryturę. W przypadku odwołania pierwszego złożyłam wniosek o zawieszenie, ZUS się zgodził.Nastepnie w piśmie procesowym dot odwołania od odmowy wycofania wniosku z 2014 ZUS wniósł o połączenie obu spraw i sąd przysłał postanowienie o ich połączeniu bez informacji ze możemy się z tym nie zgodzić. Uważam, że to jest niekorzystne ponieważ sprawa dot odmowy wycofania wniosku nie zależy od nowej ustawy i ta rozprawa mogłaby się odbyć Czy któraś z Pań ma podobnie? Pozdrawiam Kasia

      Usuń
    5. Kasiu, Sąd nie powinien bez Twojej (Twojej Mamy?)zgody łączyć obu spraw. I łącznie je zawieszać.
      Masz dwa wyjścia.
      Możesz napisać do sądu, że zgadzasz się na zawieszenie obu spraw, chociaż połączenie obu spraw nie jest zasadne itp.
      Albo nic nie pisać, jeśli sąd nie wymaga tego. Będzie to milcząca zgoda.
      Możesz też złożyć zażalenie na postanowienie sądu (zapewne sąd taką możliwość Ci przedstawił) i dalej walczyć. Zażalenie przysługuje tylko na wyraźnie przewidziane przepisami postanowienia.
      Zażalenie przysługuje na postanowienia sądu pierwszej instancji i zarządzenia przewodniczącego, których przedmiotem jest, min. zawieszenie postępowania i odmowa podjęcia zawieszonego postępowania.

      Termin do wniesienia zażalenia jest tygodniowy i liczy się od doręczenia postanowienia. W przypadku, gdy strona nie zażądała w terminie przepisanym doręczenia postanowienia zapadłego na rozprawie, wówczas termin tygodniowy liczy się od ogłoszenia postanowienia.

      Zdaje się, że od zażalenia pobierana jest opłata.

      Usuń
    6. Problem polega na tym, że Sąd przysłał postanowienie bez żadnej informacji o możliwości wniesienia zażalenia i na początku nie zorientowałam się, że wnosiłysmy o zawieszenie o zawieszenie tylko jednej sprawy a drugiej nie... Postanowienie doręczono na początku października więc już termin minął o ile zażalenie przysługiwało. Sąd podjął taka decyzję na posiedzeniu, na które nas nie wzywal

      Usuń
    7. Sądy, według mnie, dziwnie postępują.
      Ale teraz pozostaje tylko czekać.
      Po minimum 3 miesiącach (jeśli nie ma innego terminu zawieszenia) można zawieszenie odwiesić. Ale też nie póżniej, niż przed upływem 6 miesięcy

      Usuń
    8. Dzwoniłam do sądu, zażalenie na to postanowienie nie przysługuje. Sprawę można poruszyć na rozprawie. Tak zrobimy. Pozdrawiam Kasia

      Usuń
    9. Do Anonimowy 23:36
      Zostały pokrzywdzone i należy się, ponieważ ZUS nie wywiązał się z obowiązku poinformowania emeryta o zakończeniu waloryzacji kapitału i składek, wcześniejsze roczniki też korzystały z waloryzacji, dlatego opóźniały przejście na emeryturę powszechną, (chyba że zapomniały kiedy się urodziły, co amnezja), a teraz mają problem i pretensję do rocznika 53.

      Usuń
    10. Niestety, ja złożyłam wniosek prawidłowo po ukończeniu powszechnego wieku emerytalnego i nic nie mam sobie do zarzucenia, a konsekwencje to powinien ponieść ZUS za błędną informację, jaką uzyskałam od pracowników Urzędu, ponieważ każdy emeryt ma prawo do skorzystania z korzystnej waloryzacji, jeżeli taka ustawa obowiązuje, to nie przestępstwo ani wyłudzanie pieniędzy.

      Usuń
    11. 02:25
      Warunkiem uzyskania emerytury powszechnej jet osiągnięcie powszechnego wieku emerytalnego. Natomiast nie było i nie ma obowiązku składania wniosku i dostarczania świadectwa pracy na drugi dzień po 60-tych urodzinach.
      Warunki waloryzacji określa ustawa, kto je spełnia, tego kapitał jest waloryzowany.

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. Nic ciekawego sie nie dowoedzialam prawnicy darmowi to tylko ogolne porady daja. Jedynie to ze moge poprosic Sad o bieglego zeby sprawdzil wyliczenia bo mi sie nie zgadza dopiero dzisiaj zauwazylam.
      W decyzji zaliczkowej z2013r ep jest nizsza o 360zl od wyliczenia w PISMIE PROCESOWYM ZUS na dzien prawa do ENP tj. 12 11 2013r. W srode ide do prawnika prywatnie. Pani Jolu dziekuje bardzo za odpowiedz pozdrawiam Mery

      Usuń
    2. W tej chwili papiery sa w Sadzie to nie wiem jak ZUS zareaguje jak zloze wniosek o wycofanie wniosku.
      Aha prawnik jeszcze mi powoedzial ze uchylenie decyzji rowna sie tak jak by tamtej nie bylo Mery

      Usuń
    3. Mery,poprawka do mojego wpisu powyżej.
      Ty jeszcze nie miałaś rozprawy w sądzie.
      Z wnioskiem o wycofanie wniosku o emeryturę powszechną wstrzymaj się do czasu rozprawy w sądzie i zanim wyrok z sądu się uprawomocni.
      To, że dokumenty będą w sądzie nie ma wpływu na złożenie nowego wniosku. Najwyżej będzie on oczekiwał na na zwrot dokumentów do ZUS

      Usuń
    4. Uchylona decyzja nie istnieje już w obiegu prawnym, ale wniosek nadal zostaje w ZUS (chociaż, według mnie, powinien zostać uznany za bezprzedmiotowy, ale tak nie jest), więc trzeba będzie pisać o jego wycofanie według przepisu art. 116 FUS

      Usuń
  19. Rocznik 1953. wg ZUS nieprzedawniona. Sprawa w Sądzie Okręgowym od czerwca, nadal nie wyznaczony termin rozprawy. Byłam w sądzie i zapoznałam się z aktami sprawy.

    Od 1 stycznia 2009 r. przeszłam na wcześniejszą emeryturę. Od 1 września 2009 r. pobierając wcześniejszą emeryturę podjęłam pracę na cały etat. Pracowałam do 30 listopada 2016 r., 2017 - 2019 nadal doraźnie po kilka miesięcy w roku pracuję na umowę-zlecenie.
    W październiku 2013 r. wystąpiłam do ZUS z wnioskiem o przyznanie emerytury powszechnej. W listopadzie 2013 r. otrzymałam decyzję o przyznaniu emerytury w kwocie zaliczkowej z uwagi na nieprawidłowości na koncie ubezpieczonego.
    W lutym 2015 r. ZUS wydał decyzję o przeliczeniu emerytury. ZUS z urzędu przeliczył emeryturę od 12.10.2013 r. tj. od daty, od której przyznano świadczenie. W cz.I jest obliczona emerytura wg nowych zasad, tak jak w decyzji z listopada 2013 r., cz.II i III dot. emerytury wcześniejszej. Do wypłaty kwota emerytury wcześniejszej.
    W decyzji nic nie pisze, że emerytura jest zawieszona.

    Na końcu decyzji jest następujące zdanie:
    Niniejszą decyzją rozliczono zaliczkę na poczet przysługującej emerytury. Wysokość świadczenia nie ulega zmianie.

    Nie posiadam tej decyzji o przeliczeniu emerytury , natomiast ZUS uznaje ją za ostateczną decyzję o przyznaniu emerytury w wieku powszechnym i na jej podstawie odwiesił postępowanie, ponieważ nie minęło 5 lat od jej wydania.
    Moje pytanie brzmi:
    1. czy ZUS może decyzję o przeliczeniu emerytury traktować jako decyzję ostateczną o przyznaniu emerytury w wieku powszechnym ,pomimo że nie wynika to jednoznacznie z treści decyzji?
    2. czy ZUS wiedząc, że nadal pracuję miał prawo w 2015 r. wydać decyzję ostateczną a nie zaliczkową,

    3. ponieważ nie posiadam tej decyzji przeliczeniowej z lutego 2015 r. po wyroku TK odwołałam się do ZUS od decyzji zaliczkowej z listopada 2013 r.ZUS wznowił postępowanie i uchylił decyzję z lutego 2015 r. i potraktował mnie jako nieprzedawnioną. Czy ZUS mógł uchylić tę decyzję, jeśli mój wniosek jej nie dotyczył?

    Będę wdzięczna, jeśli ktoś zechce odnieść się do mojej sytuacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przeanalizuj sobie wysokość emerytury wcześniejszej masz w niej waloryzacje marcowe za każdy rok oraz dodatek za okresy składkowe bo pracowałaś tak wyliczona emerytura wcześniejsza jest porównana z emeryturą powszechną i tu jest błąd moim zdaniem

      Usuń
    2. Nie mogę porównać z emeryturą powszechną, ponieważ nie znam jej wysokości.
      Niczego nie porównuję, chciałabym wiedzieć jak mam postąpić w moim przypadku, ponieważ sąd czeka na uchwałę, której być może nigdy nie będzie.

      Usuń
    3. Ponownie wracam do mojej sprawy Anonimowy 25 października 8:44

      Przeanalizowałam ponownie wydane decyzje i doszłam do wniosku, że ZUS do dnia dzisiejszego nie wydał mi decyzji o przyznaniu emerytury powszechnej na wniosek z października 2013 r.
      Czy w tej sytuacji mogę wystąpić do ZUS na podst. art.105.2 kpa o umorzenie postępowania i ponownie złożyć druk EMP i żądać przyznania emerytury powszechnej po raz pierwszy.
      Czy jest jakaś inna droga, żeby anulować wniosek z 2013 r.?

      Usuń
  20. Przeczytajcie dokładnie uzasadnienie wyroku TK i pisma procesowe. Trybunał Konstytucyjny wyraźnie napisał,że nie w każdym przypadku emerytura powszechna byłaby wyższa od wcześniejszej, a jeżeli nie była, to czego się domagacie? Wyrok TK dotyczy tych osób, których e.p. bez odliczeń była wyższa w dniu składania wniosku, bo tylko w tych przypadkach nastąpiło naruszenie prawa materialnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Anonimowy 14:11 i 14:18
      Domagamy się prawidłowej i rzetelnej informacji w odpowiednim czasie od ZUS, chyba się należy po 45 latach pracy i odprowadzaniu składek. Była możliwość skorzystania z waloryzacji kapitału i składek a dla większości emerytek 53 ZUS to uniemożliwił. Chyba każdy myślący człowiek wybiera to co jest korzystniejsze dla niego. Gdyby ZUS poinformował o zaprzestaniu waloryzacji składek każda z nas wycofałaby wniosek. Dlaczego Pan Kaczyński uzyskał szczegółową informację od ZUS, kiedy ma złożyć wniosek o emeryturę przez co wzrosła jego emerytura, mimo że jest prawnikiem i politykiem, i ma większą wiedzę na ten temat a przeciętnego emeryta się oszukuje.

      Usuń
    2. DO ANONIMOWY 14.18
      PRZESTAŃ PISAĆ GŁUPOTY. JESTEŚMY TU I TERAZ.
      OD 2019 ZUS MA LICZYĆ NASTĘPUJĄCO :ZREWALORYZOWANY KAPITAŁ I SKŁADKI/DOZYCIE NAJKORZYSTNIEJSZE DLA WIEKU 66. TYLE W TEMACIE.PRAWO MATERIALNE TAK DO TEJ PORY JEST NARUSZONE.

      Usuń
    3. NIC NIE ROZUMIESZ. SZKODA CZASU I ATŁASU...JESLI KTOŚ PRACUJE NADAL, BIORĄ SKLADKI I CO ..NIC. POMYŚL

      Usuń
    4. Do 18.01 wiesz dlaczego nam się należy bo my 1953 r placilysmy składki ZUS w wys. 49 % przez 20 lat swojej pracy. I tyle Inn

      Usuń
    5. A osoby z innych roczników nie płaciły? Każdy powinien dostać to co mu się należy, ale nic ponadto. Najbardziej poszkodowane są osoby przedawnione i im trzeba pomóc. Natomiast roszczenia Pań, które chcą ugrać dodatkowe profity na waloryzacji powinny być bezwzględnie oddalane.

      Usuń
  21. Jestem przedawniona sprawę miałam 15 10 nie wydano wyroku i sprawę odroczono do dzisiaj poszłam na rozprawę i p sędzia znów odroczyła sprawę do 29 10 bo się musi zastanowić rocznik 53

    OdpowiedzUsuń
  22. Do 14:39
    Wspólczuję .A liczyłaś, czy Twoja powszechna na dzień złożenia wniosku byłaby wyższa bez odliczeń? Jak odroczyła, to znaczy,że coś się już w tej sprawie dzieje na wyższym szczeblu, w tym przypadku Naczelny Sąd Administracyjny może mieć jakieś odgórne dyrektywy. Bądź dobrej myśli. Jeśli emerytura powszechna bez odliczeń jest wyższa od wcześniejszej w dniu złożenia wniosku, to możesz też dochodzić z powództwa cywilnego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powszechna n dzień złożenia wniosku bez odliczeń była wyższa muszę cierpliwie czekac kazała już tylko zadzwonić jaki wyrok

      Usuń
    2. Do 15:29
      Wygrasz, wcześniej czy później, bo prawo jest po Twojej stronie. Natomiast roszczenia tych nieprzedawnionych domagających się waloryzacji do ogłoszenia wyroku TK powinny być oddalane, bo one chcą tylko ugrać dodatkowe profity na wyroku, które im się nie należą.

      Usuń
    3. Bardzo dziękuję za życzliwośc i dodanie wiary w to wszystko

      Usuń
    4. Do 18.06 jesteś sedzia kobiet nieprzedawnionych ,nie zazdrość przedawnionym i nieprzedawnionym pracowały przez 40 lat i kazde pieniądze im się należą.

      Usuń
  23. Witam, Jolu odpisuję tutaj bo pod ostatni moim postem nic się nie pokazuje.

    Dziękuję za podpowiedzi, jak dostanę wyrok z sądu z uzasadnieniem z Sądu z mojej rozprawy to zrobię tak jak podpowiedziałaś.
    Laser i operację już miałam niestety mi nie pomogło i na jedno oku już nie widzę.

    Dziękuję za możliwość korzystania z tego blogu i mądre rady.
    Pozdrawiam Walentyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 08:28
      Twoja wypowiedź dowodzi całkowitej nieznajomości procedur i nasączona jest jadem, tylko z tego powodu, że ktoś obiektywnie napisał jak jest.
      Wyjaśniam więc, najpierw jest postępowanie zwykłe prowadzone na podstawie właśnie przepisów ustawy emerytalnej. Po nim może być postępowanie odwoławcze, jeśli zostanie złożone odwołanie. Tryb odwoławczy dotyczy decyzji nieostatecznych. Kolejnym trybem, który może być uruchomiony, jest wznowienie postępowania. Tryb wznowienia dotyczy decyzji ostatecznych. To tyle i aż tyle. Są jeszcze inne tryby, ale w tym przypadku ma zastosowanie akurat wznowienie postępowania, więc przywoływanie ich byłoby nie na temat.

      Usuń
  24. Witam Panie ! z sentencji i uzasadnienia wyroku sądu apelacyjnego w lublinie z 20-12-2018r. sygn. III AUa631/18 wynika,że te panie które przeszy na e.w. i pracowały na niej min.30 miesiecy odprowadzając składki,mogą wnioskować do zus o przeliczenie tej wcześniejszej wg ar.53 u.e to znaczy poprzez uwzględnienie nowej kwoty bazowej obowiązującej w roku ,w którym rozwiązały stosunek pracy.Chyba wczesniej tu na bogu ktoś o tym sposobie pisał.Zamiast "walczyć' o przeliczenie powszechnej ,lepiej zawalczyc o wyzszą wczesniejszą.Pozdrawiam .Grażyna nieprzedawniona nauczycielka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość takich spraw kończy się przegraną wcześniejszych emerytek urodzonych po roku 1948. W przypadku nielicznych wygranych kobiety zyskiwały kilkadziesiąt zł do maksymalnie 150 zł brutto miesięcznie. Wynika to z tego, że nowa kwota bazowa jest stosowana wyłącznie do części socjalnej świadczenia.

      Usuń
  25. Odp.11,58
    To nie działa, po opublikowaniu wyroku, złożyłem taki wniosek, niestety odmowny, nie dotyczy nasz, nie odwolywalam się, gdyż i tak dwie sprawy w toku, może ktoś spróbuje. Życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo zus z marszu tego nie przeliczy,wiadomoże będzie odmawiał,niestety trzeba iść do sądu ,mając na uwadze wygraną w Sądzie Apelacyjnym pani z rocznika 1953.Grazyna

      Usuń
    2. Witam, czy Pani jest ta P.Grażynką, która wygrała, jeżeli tak to jaki składała wniosek na druku ZUS, czy ręcznie pisany,

      Usuń
    3. Ten wygrany wyrok mnie nie dotyczy,przytoczyłam go gdyz mozna ta drogą podwyższyc sobie emeryture,pozdrawiam

      Usuń
    4. Ja również miałam sprawę w czerwcu w apelacyjnym o przeliczenie po 30 miesiącach i wyrok niekorzystny, w okręgowym wygrałam ale ZUS się odwołał. Uzasadnienie otrzymałam dopiero we wrześniu, być może złożę o kasację.

      Usuń
    5. Do 13:52
      Czy sąd panią poinformował, że kasacja jest w tym przypadku niedopuszczalna ze względu na zbyt niską wartość przedmiotu zaskarżenia (niższą niż 10 tys. zł rocznie)?

      Usuń
    6. Sprawę prowadzi prawnik.

      Usuń
    7. Do 14:55 z 26 pazdziewrnika.
      A czy ZUS to nie dotyczy,czy może jest zwolniony z tego ograniczenia.Pytam,bo kasacje z jego strony są przyjmowane.

      Usuń
  26. Do 11:58
    To ma sens i jest zgodne z prawem. Tym bardziej ,że kwota bazowa będzie dużo wyższa i można sporo zyskać. Natomiast domaganie się przeliczenia wskaźnikami z 2019 r.jest nieuzasadnione i niezgodne z prawem. Korektę robi się do decyzji, której ona dotyczy, zgodnie z datą wniosku. Jak ktoś ma zaległości sprzed kilku lat, to musi płacić od daty, w której te zaległości wystąpiły. Niemożliwe prawnie jest więc usunięcie rachunku, bo do czego zrobi się korektę? Czy to tak ciężko zrozumieć?

    OdpowiedzUsuń
  27. Do Anonimowy 12:24
    Nie ma sensu, marne szanse na wygraną po 30 miesiącach, ponieważ nie przechodziłyśmy na emeryturę z art. 53. A "czy to tak ciężko zrozumieć", że ZUS nie wywiązał się z obowiązku prawidłowej informacji emerytów i dlatego większość Pań nie może skorzystać z waloryzacji,proszę wysłuchać wypowiedzi rzecznika ZUS. A dla wcześniejszych roczników waloryzacja była zgodna z prawem, przecież nie składały wniosków w momencie ukończenia powszechnego wieku emerytalnego ale przesuwały w czasie aby skorzystać z waloryzacji i gdyby nie wszedł w życie art. 25 ust,1b miałyby również waloryzację i wskaźnik dożycia na dzień złożenia wniosku, o to im chodziło.
    Tak trudno zrozumieć, że chciały skorzystać z tego samego przywileju z którego teraz chce skorzystać rocznik 53. Nie rozumem o co pretensja i zawiść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z art.53 nie przechodziło się na emeryture.,art ten opisuje sposób liczenia emerytury wg starych zasad a nasze wcześniejsze są tak właśnie liczone

      Usuń
    2. Do. 12:24 mow za siebie a nie za roczniki wczesniejsze. Powtarzacie same plotki, wykorzystac to Wy chcecie a riczniki wczesniejsze nie mialy pojecia o waliryzacji.glosno zrobilo sie o tej sprawie po 1 stycznia 2013, wiekszosc nawet nie wiedziala, ze ma skladac wnisek o e.p. zazdrosc Cie zżera I opowiadasz bajki. Jak chcesz byc na rowni z rocznikami wczesniejsztmi, to powinni Ci odliczyc wszystko, I bedziesz happy.

      Usuń
    3. Masz 100% racji o czym świadczy kilkadziesiąt tysięcy emerytek z wcześniejszych roczników będacych dalej na wczesniejszej emeryturze.Nawet te, które wiedziały często nie miały wyższej emerytury w wieku powszechnym, bo z wyliczeń nie wychodziła im wyższa tak jak i teraz wielu paniom składającym wnioski w 2013 roku bez potrąceń.

      Usuń
    4. Do Anonimowy 20:02
      To Ty mów za siebie a nie za rocznik 53 i powtarzasz te same plotki i brednie, wykorzystać to Wy chciałyście: rocznik 49 - miał 4 lata na złożenie wniosku, 50 - 3 lata, 51 - 2 lata, 52 - rok, nie składałyście ze względu na możliwość waloryzacji i ja to popieram w przeciwieństwie do Ciebie, ponieważ jeżeli Ustawodawca daje taką możliwość, to chyba trzeba być ograniczonym aby nie skorzystać. Właśnie jestem na równi z rocznikami wcześniejszymi, jak większość Pań z rocznika 53 i nie ma czego nam zazdrościć. Natomiast odliczyć mi nic nie mogą, ponieważ nic nie zyskałam, jeżeli zyskam, to ze składek, które wypracowałam po przejściu na emeryturę powszechną, ponieważ cały czas kontynuuję pracę.
      Proszę już dać sobie spokój z atakami na nasz rocznik.

      Usuń
    5. Coś z tym latami się nie zgadza, bo ustawa była uchwalona w czerwcu 2012 r.

      Usuń
    6. Ale weszła w życie od 2013 r.

      Usuń
    7. tak, weszła od 1 stycznia 2013 r., moja uwaga dotyczy fragmentu: "rocznik 49 - miał 4 lata na złożenie wniosku, 50 - 3 lata, 51 - 2 lata, 52 - rok". 52 r. miał tylko pół roku, a nie rok, wcześniejsze lata też odpowiednio o pół roku mniej, a wszystkie - pod warunkiem, że wiedział y o nadchodzącej zmianie. Jeśli przepis jest ogłoszony w Dzienniku Ustaw, jeśli wiadomości były podane w mediach (telewizji, radiu, w prasie) to uważa się, że obowiązek informacyjny został wypełniony. Ustawodawca nie nakłada obowiązku informowania każdego z osobna, od tego są publiczne media. Takie informacje w mediach były podawane.

      Usuń
    8. 13:03
      No to pobawmy się w detale.

      W zależności od daty urodzenia poszczególne roczniki miały tyle czasu na złożenie wniosku o emeryturę powszechną przed wejściem w życie ustawy, czyli do końca 2012 roku:

      Rocznik 1949 - od 3 do 4 lat
      Rocznik 1950 - od 2 do 3 lat
      Rocznik 1951 - od 1 roku do 2 lat
      Rocznik 1952 - od 1 dnia do 1 roku
      Rocznik 1953 - 0 dni.

      Dodam, że nikt nie zabronił osobom urodzonym na początku roku 1952 składać wnioski zaraz po urodzinach, tzn. na początku roku 2012, gdy ustawa jeszcze nawet nie istniała. ;)

      Usuń
    9. 14:52
      Mogłabyś się lepiej postarać i podać w dniach. A rocznik 1953 może ma sfałszowane daty urodzenia, bo np. zapisano dzień chrztu jako dzień urodzin, dawniej tak było, że dziecko było chrzczone jak miało np. pół roku i jako data urodzenia figurowała data chrztu. W ten sposób można być z 1952 r.

      Usuń
    10. 18:16
      To sama przyjemność z tobą korespondować ;)))
      Może cię zainteresuje informacja, że w grudniu 2011 r. było 144300 kobiet z rocznika 1952 na wcześniejszej emeryturze, a po roku, w grudniu 2012 pozostało ich 79989. Różnica wynosi prawie 65 tysięcy. Czy można uznać, że aż tyle z nich zdecydowało się na emeryturę powszechną przed wejściem w życie art. 25 ust. 1b, czy raczej znajdziesz jakieś inne, oryginalne wyjaśnienie?

      Usuń
    11. Do Anonimowy 18:16
      Brak argumentów i wypisujesz brednie.

      Usuń
    12. Jak chcesz to potrafisz! Bardzo pasjonujące dane. A skąd one pochodzą, jeśli można wiedzieć? Hm, wyjaśnienie w dodatku oryginalne, wysoka poprzeczka.
      Widać im się lepiej trafiło!
      Niewątpliwie na pewno:
      - rzuciły się na korzystniejszą od wcześniejszej emeryturę powszechną przed zmianami w obliczaniu jej wysokości;
      - część pań bywała w sanatoriach i rzuciła się na bogatych panów, którzy już jako mężowie zabronili żonom pobierać emeryturę, co starczała tylko na waciki;
      - część miała gest i zrezygnowała z tej emerytury wyjeżdżając za granicę,
      - część pań przekształciła się w bizneswomen i emerytura była dla nich marnym kieszonkowym, to zrzekły się na cele charytatywne

      No i to już będzie te 65 tys.

      Usuń
    13. 19:57
      Czyżby? Nawet sobie nie zdajesz sprawy jak wiele osób prostowało sądownie swoje prawdziwe daty urodzenia.

      Usuń
    14. 20:04
      Jak wiele?
      Może na poparcie przytoczysz jakieś wiarygodne dane?

      Usuń
    15. 21:01
      W latach powojennych zjawisko zapisywania dzieci według daty chrztu było dość powszechne, szczególnie gdy data urodzenia wypadała w końcowych dniach grudnia przepisywano na następny rok.

      Usuń
    16. Do Anonimowy 19:59
      Z tej odpowiedzi można wywnioskować, że jak się nie zna merytorycznej odpowiedzi, to odpowiada się ironicznym komentarzem, nie wyjaśniającym kwestii na zadane pytanie przez Anonimowy 19:20

      Usuń
    17. 12:52
      Jakie pytanie, taka odpowiedź.

      Usuń
  28. Przykro mi to pisać, ale będę usuwała komentarze zawierające uszczypliwości, słowa obrażające innych, wypominanie różnym osobom nieuczciwości czy zachłanności, wytykanie niewiedzy. Niech każda grupa osób walczy o swoje, a najlepiej, aby wszyscy wystąpili wspólnym frontem, żeby się wspierali, wspomagali, radzili innym, jeśli potrafią, a nie udowadniali wyższość i ważność jednych nad drugimi.
    Bardzo proszę, zachowajcie, Państwo, standardy odpowiednie dla naszego wieku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że niektórzy na blogu odreagowują swoje domowe sytuacje, w domu nie pozwalają im się porządzić, to na blogu dają upust swojej żądzy rządzenia

      Usuń
  29. Wszyscy nas zlekceważyli cały czas musimy walczyć o swoje sądach i to z marnym skutkiem a Szanowne Panie na okrągło wałkują jedno które bardziej skrzywdzone wszystkie cierpimy z powodu niesprawiedliwości spollecznej

    OdpowiedzUsuń
  30. Dziwi mnie jedno.Panie z rocznika 1953 w większości wiedziały, że od 01.01.2013r będą im odejmowane wcześniejsze emerytury przy wyliczeniu powszechnej, to na co liczyły przy składaniu wniosków o emeryturę w wieku 60 lat.Nie wierzę ,że tyle kobiet nie wiedziało o możliwości wycofania wniosku.Teraz kiedy mamy wyrok TK wiekszość pań pisze o swojej niewiedzy widząc co straciły.Kiedy ja mojej koleżance radziłam wycofać wniosek mówiąc ,że panie z jej rocznika walczą z niesprawiedliwą ustawą ,to mi powiedziała,że nie będzie juz nic wycofywać,a dzisiaj żyje w stresie, bo straciła powyżej 1500 zł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, takie wnioski nasuwają się po przeczytaniu wpisów na blogu. Zmienione przepisy weszły w życie od 1 stycznia 2013 r., a mimo to wnioski były składane. Po co? Pewnie dlatego, że nikt nie wierzył w ich zmianę i brał co wtedy dawali. Teraz, kiedy są korzystne przeliczenia dla osób składających wnioski po raz pierwszy jest szukanie na siłę winy we wszystkich.

      Usuń
    2. A co można powiedzieć o mnie, która po niekorzystnym przeliczeniu ep w roku 2013, wycofała wniosek. Nie mogąc pogodzić się z taką niesprawiedliwością ponownie złożyłam wniosek w roku 2015 wiedząc, że czeka mnie droga sądowa. Liczyłam, że sędziowie mając wątpliwości co do konstytucyjności ustawy skierują zapytanie do TK.
      Ani w SO ani w SA nie uwzględnili mojego wniosku o zwrócenie się do TK. Nie żałuję swojej decyzji, bo zrobiłam to dla siebie.Jak w życiu- decyzje podejmuje się w wielu dziedzinach i nie zawsze można przewidzieć konsekwencje.W tamtym czasie też nikt nie wiedział czy nasze petycje, skargi i różne działania przyniosą oczekiwany rezultat i kiedy to nastąpi. Nikt nie wiedział, że TK wyda wyrok w tej sprawie. RPO też nie niepokoił Trybunału. A czas jest dla nas nieubłagany. Postanowiłam jak najdłużej być klientką ZUS. Tego samego życzę wszystkim. Oczywiście z emeryturą bez wadliwej ustawy z 2012r.

      Usuń
    3. To już sobie sama odpowiedziałaś

      Usuń
    4. 13:01
      Rozumiem, że wygrałaś moralnie, a także będziesz miała emeryturę przeliczoną według wskaźników z roku 2015, gdy składałaś wniosek. Jeśli emerytura powszechna z roku 2015 okaże się wyższa od wcześniejszej, to być może we wznowionym postępowaniu sądowym w II instancji (bo przecież w 2015 r. się odwołałaś do sądu od decyzji ZUS) uzyskasz także wyrównanie za lata 2015 do 2019. Trzymam kciuki, aby tak się stało.

      Usuń
    5. Anonimowy 10:39; 11:24
      Panie składały wnioski, ponieważ nie znały systemu wyliczenia emerytury i nie były świadome tego, że przedłużając przebywanie na emeryturze wcześniejszej ich kapitał i składki będą waloryzowane i że będzie miało to wpływ na korzystne zwiększenie ich emerytury przy przeliczeniu w powszechnym wieku, a w momencie nie wycofania wniosku ich kapitał przestaje być waloryzowany. A więc można wyciągnąć wnioski jak nikła była informacja ze strony ZUS, a przecież to jest ich obowiązkiem uświadomić przyszłego emeryta o sposobie wyliczenia emerytury. Podam swój przykład, po otrzymaniu decyzji zgłosiłam się do ZUS z tą decyzją, otrzymałam informację, "że nie wiadomo czy moja emerytura byłaby wyższa bez zastosowania art. 25 ust. 1b, ponieważ nie wiadomo jakim sposobem byłaby wyliczona", a więc w tym momencie powinnam otrzymać informację od pracownika ZUS aby wycofać wniosek, ponieważ nie wycofanie wniosku skutkuje zakończeniem waloryzacji. Ja nie wiedziałam o tym, myślałam, że jeżeli nie pobieram tej emerytury, to kapitał będzie dalej waloryzowany. Nikt nie jest specjalistą w każdej dziedzinie życia, a zresztą nie miałam czasu na wdrażanie się w przepisy emerytalne, ponieważ pracowałam i wierzyłam, że od ZUS otrzymam szczegółowe informacje po opłacaniu składek przez 45 lat.
      Natomiast te korzystne przeliczenia są nie tylko teraz ale były i wcześniej, dlatego te Panie z wcześniejszych roczników, które wiedziały o tym, nie składały wniosków w powszechnym wieku, i jeszcze raz powtórzę, miały pełne prawo do tego, ponieważ Ustawodawca dał taki przywilej i jeżeli będzie ustawa naprawcza skorzystają z tego przywileju.
      To nie jest "szukanie winy na siłę we wszystkim" przez emerytki 53, tylko taka jest rzeczywistość, że część emerytek została pozbawiona korzystnego przeliczenia, ze względu na brak prawidłowej i rzetelnej informacji przez Urząd Państwowy.
      Proszę o wzajemny szacunek ze względu na wiek.

      Usuń
    6. 13:40
      Jeśli przepis jest ogłoszony w Dzienniku Ustaw, jeśli wiadomości były podane w mediach (telewizji, radiu, w prasie) to uważa się, że obowiązek informacyjny został wypełniony. Ustawodawca nie nakłada obowiązku informowania każdego z osobna, od tego są publiczne media. Takie informacje w mediach były podawane.

      Usuń
    7. Co za mądralińska z godz. 13.46? Tak odpisuje wszystkim bez względu na prośbe poprzedniczki o wzajemny szacunek. Proszę olewać tego trola.

      Usuń
    8. do 13:46
      O tym, że została ogłoszona w Dzienniku Ustaw ustawa o podwyższeniu wieku emerytalnego media informowały, jednak o dodaniu do ustawy emerytalnej art. 25 ust. 1b nie wspominano. Dopiero pod koniec listopada ukazał się na ten temat pierwszy tekst w "Gazecie Prawnej". Pytanie, ile osób czyta na bieżąco "Gazetę Prawną".
      Jeśli znasz wcześniejsze komunikaty w mediach na temat dodania art. 25 ust. 1b, to PODAJ TAKIE ŹRÓDŁO.
      ZUS oficjalnie poinformował o tym dopiero 2 stycznia 2013 roku, a więc już po wejściu przepisu w życie.

      Usuń
    9. W 2013 złożyłam wniosek w kwietniu i pani z ZUS z uśmiechem przyjęła wniosek wiedząc że są potrącenia ja tego nie wiedziałam mogła powiedzieć że tracę taka to informacja perfidna taktyka

      Usuń
    10. do 14:29
      Media informowały właśnie z powodu dodania tego artykułu, zawsze informacja medialna podaje na czym polegać będzie zmiana i kiedy wchodzi w życie. Informowało radio i telewizja, a gazety swoją drogą, a więc w sposób zwyczajowo przyjęty informacje zostały podane. Mogę się zgodzić z tym, że nie zawsze człowiek wszystko obejrzy i wysłucha czy przeczyta, ale to nie oznacza, że nie było informacji, tylko że człowiek nie obejrzał, nie wysłuchał, nie przeczytał.
      Jeśli aż tak bardzo cię ten temat zajmuje, to zwróć się do archiwum TVP i Polskiego Radia to odszukają, bo zapisy są przechowywane.

      Usuń
    11. 14:51
      Można odwrócić sytuację, a dlaczego ty z uśmiechem nie spytałaś miłej pani z ZUS czy nie stracisz. Składałaś wniosek, to go przyjęła. Miała go nie przyjąć? To po co szłaś i składałaś? Bo chciałaś emeryturę, no to przyjęła wniosek. Wygląda na to, że te panie powinny odpowiadać nawet na nie zadane pytania!

      Usuń
    12. Do 18:03
      Nie masz racji.
      Nie muszę szukać w archiwach, bo wiem z całą pewnością, że takich informacji o art. 25 ust. 1b nie było aż do końca listopada 2012 roku. Przyznał to zresztą ZUS w informacji dla Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej.

      Usuń
    13. A w grudniu 2012 r. to ZUS nie pracował?

      Usuń
  31. Aktualnie czekam na sprawę w Sądzie po odwołaniu ZUS-u. Nie mogę zrozumieć jednego, sądy przywracają emeryturę pomniejszoną przez ustawę PIS b. funkcjonariuszom bez wyroku Trybunału Konstytucyjnego (ustawa czeka na TK, który ma stwierdzić zgodność jej z konstytucją, natomiast nam emerytkom z 1953 z orzeczeniem TK, iż ustawa była niezgodna z Konstytucją oddala lub zawiesza sprawy. Danuta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okoliczność, że dana ustawa czeka na stanowisko TK, czy jest zgodna z Konstytucją, nie oznacza, że utraciła moc i nie można jej stosować. Taka ustawa obowiązuje i można ją stosować. Natomiast odnośnie emerytek z 1953 wyrok TK już został wydany.

      Usuń
    2. Ale sąd w Częstochowie przywrócił emeryturę funkcjonaruszowi wbrew ustawie, twierdząc, że decyzja zmniejszająca emeryturę jest wynikiem odwetu.Czyli sąd nie stosuje prawa tylko politykę. To jak to się ma, jeżeli zgodnie z wyrokiem TK nasze decyzje z 2013 czy 2014 r. były wydane sprzecznie z prawem (tak stwierdza w decyzjach sam ZUS)i nie są teraz przez sąd uchylane? Boże w jakich czasach i w jakim kraju bezprawia my żyjemy? Dla kogo wobec tego tworzone jest prawo skoro sąd może, ale nie musi go stosować?

      Usuń
    3. Każda sprawa jest rozpoznawana indywidualnie. Sąd miał akta sprawy, a na blogu jedno wyrwane zdanie. Swoje pytanie powinnaś skierować do Sądu w Częstochowie, a nie na blogu, może ci Sąd odpowie, chociaż wątpię, bo obowiązuje RODO, tzn. rozporządzenie o ochronie danych osobowych. Każdy może mieć dostęp tylko do informacji dotyczących jego sprawy, natomiast do innych - nie. Jeśli nie jesteś zadowolona z decyzji, to możesz się odwołać.

      Usuń
    4. Dla sądu najwyższym prawem jest konstytucja, którą może stosować bezpośrednio.

      Usuń
    5. Do 13.40. Jakie może być rozpatrywanie sprawy indywidualnie wbrew ustawie? To nie było moje wyrwane z kontekstu jedno zdanie. Tak uzasadnił skład orzekajacy. A gdzie można się odwołac to nie musisz tu nikomu tłumaczyć bo każda z nas wie Pani mądralino!!!!

      Usuń
    6. 14:09
      Nie przekręcaj moich wypowiedzi. Nie napisałam, że sprawa był rozpatrywana indywidualnie wbrew ustawie. Napisałam: Każda sprawa jest rozpoznawana indywidualnie. Sąd miał akta sprawy, ...", a to oznacza, że każda sprawa ma swój stan faktyczny, którego ktoś inny nie zna. A to rzutuje na sposób rozstrzygnięcia. Poza tym nie wierzę, że uzasadnienie sądu sprowadziło się do jednego zdania, które zostało podane w komentarzu.
      A po trzecie pisząc o odwołaniu miałam na myśli ogólnie procedurę, a nie wskazywanie gdzie się odwołać, nie napisałam przecież, że odwołać się do sądu pracy, tylko napisałam "odwołać się" co do zasady. A po czwarte czytaj ze zrozumieniem a dopiero potem napadaj na kogo, a po piąte ty wiesz przecież z góry najlepiej, więc nie zamierzam dalej prowadzić tej dyskusji,

      Usuń
  32. Warunkiem przeliczenia emerytury z nową kwotą bazową po przepracowaniu 30 miesiecy jest możliwe tylko wtedy, jeżeli wysokość poborów jest większa od średniej krajowej za dany okres. Jeżli pensja była niższa to tylko przeliczany jest tzw. składnik socjalny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Średnia krajowa nie ma tu nic do rzeczy.

      Usuń
    2. Nie pisz głupot jeżeli nie wiesz. Ja tak miałam przeliczaną emeryturę tzw. wcześniejszą rok rocznie - w kwietniu,po dostarczeniu RP-7. Ponieważ miałam zarobki większe od średniej krajowej, co roku miałam zmienianą kwotę bazową i wybierane kolejne najlepsze lata z zatrudnienia. Tak miałam przeliczaną emeryture przez kilka lat, aż do zakończenia pracy zawodowej.

      Usuń
    3. Uprzejmie proszę!
      Wiem i nie piszę głupot. Miałaś co roku wyższy wskaźnik wysokości podstawy wymiaru, co nie musi się wiązać z uzyskiwaniem zarobków wyższych od średniej krajowej. Wystarczy mieć takie zarobki, żeby wzrastał WWPW (wskaźnik wysokości podstawy wymiaru). Uzyskanie wyższego WWPW daje postawę do przeliczenia emerytury "na starych zasadach" z aktualna kwotą bazową.

      Usuń
    4. Jeśli tak miałaś, to znaczy że co roku był wyższy wskaźnik podstawy wymiary emerytury.

      Usuń
    5. Ja dostarczałam do ZUS zaświadczenie o zatrudnieniu i przeliczali mi wcześniejszą stażem. Zarobki miałam niskie, ponieważ nie pracowałam na pełny etat.

      Usuń
  33. do 13:40
    Jakim prawem oskarżasz kobiety z roczników wcześniejszych, że one wiedziały o umyślnie nie składały wniosków, bo waloryzowały kapitał? Kobiety z Rocznika 53 nie umiały według Ciebie liczyć i nie wiedziały...ale za to doskonale wiedza,że robiły to starsze roczniki, bo one umiały liczyć i znały wszystkie tajniki przepisów w ZUS. A może jeszcze miały obiecane, że będą żyły długo i szczęśliwie. Według Ciebie wszystkie kobiety z roczników wcześniejszych doskonale znały ustawę, były biegłymi księgowymi i doskonale wiedziały, co robią.. Natomiast osoby z rocznika 53 nic nie wiedziały na temat przepisów i ustawy, a Panie z ZUS-u ich osobiście nie uświadamiały i teraz mają kłopoty. A dlaczego miały szczególna troska objąć Panie z rocznika 53? Nie pisz więcej takich bzdur i zajmij się lepiej swoją sprawą, bo to co piszesz jest żałosne i nie najlepiej o Tobie świadczy. Trudno uwierzyć w tak daleko posunięty egoizm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Anonimowy 14:59
      Niestety, taka jest prawda, że nie składały ze względu na waloryzację, nie ma innego wytłumaczenia aby przez 4, 3 czy 2 lata nie było czasu na złożenie wniosku o emeryturę powszechną, A źle, to o Pani świadczy, gdyż jest Pani nadpobudliwa wręcz agresywna na tym blogu. Nie zamierzam z Panią dalej dyskutować.

      Usuń
    2. Pani Jolu, robi Pani porządki na blogu, usuwa komentarze, dlaczego wobec tego został taki obraźliwy jak ten z 21:56? Co on wnosi do dyskusji o emeryturach? Wyzywa autorów wpisów od trolów i obraża. Kogo Pani chroni? Pieniaczy? Hejterów?

      Usuń
    3. Nie wszystko udaje mi się wyłapywać.
      Na blog zaglądają osoby, które nie mając gdzie lokować swoich teorii, "wylewają" je tu.
      Lubią też wbijać "kij w mrowisko" i straszyć ludzi, wiedząc, że tu zaglądają osoby zagubione w gąszczu przepisów.
      Tak bywa na otwartym anonimowym blogu.

      Usuń
  34. Drodzy Państwo, przeniosłam Waszą dyskusję na dół strony, gdyż na górze trwa ciągle dyskusja na temat emerytury nauczycielskiej, i się wcięliście

    Anonimowy27 października 2019 15:05
    Z logicznego i prawnego punktu widzenia orzeczenie TK P20/16,dotyczy kobiet z rocznika 1953,które na em.wcz. przeszły na podstawie art.46,który w swej treści zawiera art.29.32.33 i 39.To,że pytanie zostało sformuowane przez SO w związku z toczącym się postępowaniem,związanym z odwołaniem emerytki będącej na wcz.em.na podstawie art.46 w zw,art.29 wcale nie oznacza,że wyrok dotyczy tylko tej grupy kobiet.Art.25 ust.1b ustawy o FUS,też zawiera tylko art.46 bez wyrózników czyli art.29,32,33 i 39.Twierdzenie między innymi przez ZUS,że wyrok dotyczy tylko kobiet r.53,które pobierały świadczenia z art.46 w zw.z art.29 jest bezprawną próbą zmiany orzeczenia TK P20/16 przez ten organ.ZUS nie jest upoważniony do ingerencji w żadne orzeczenia i przepisy prawa.Jeśli ma wątpliwości co do zakresu obowiązywania tego wyroku,to w swych odpowiedziach na odwołania emerytek,apelacjach i kasacjach powinien to uzasadnić przepisami prawa czy też orzeczeniami.Jednymi z wielu orzeczeń TK,rzeczącymi twierdzeniu ZUS,są uzasadnienia wyroków TK np. P10/06, P18/08.W uzasadnieniach tych,przywołane są też inne orzeczenia TK czy SN.Są tam stwierdznia tych organów o prawnych wymogach zadawanych pytań oraz wydawanych orzeczeń i zakresie ich obowiązywania oraz stosowania. Ponadto wyroki TK są ostateczne,a przepis uznany za niekonstytucyjny(art.25 ust.1b) nie może być stosowany w zakresie,jaki określono w treści orzeczenia.

    Usuń

    Unknown27 października 2019 15:06
    14:08;
    A czy potrafisz zrozumieć dlaczego art. 25 ust 1b ustawy, który jest niezgodny z Konstytucją dotyczy tylko kobiet z jednego rocznika skoro zastosowano go również do kobiet z innych rocznikow?

    Ja niestety nie potrafię tego zrozumieć. Tym bardziej, ze art. 32 Konstytucji stanowi, że wszyscy są względem prawa równi.

    Usuń

    OdpowiedzUsuń