Trwa
posiedzenie sejmowej Komisji do Spraw Petycji, na którym rozpatrywana jest odpowiedź
Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie tzw. petycji odszkodowawczej.
W tej chwili
trwa wystąpienie P. Heni. Bardzo dobre. Brawo Pani Heniu!
Komisja do Spraw Petycji
7 grudnia 2017 (czwartek),
godz. 09:00
sala konferencyjna im. Jacka
Kuronia (bud. F)
Rozpatrzenie uzupełnionej odpowiedzi
Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na dezyderat nr 32 w sprawie
możliwości zadośćuczynienia tym emerytom, którzy wobec niekonstytucyjnych
przepisów prawa zrezygnowali z zatrudnienia w celu zachowania świadczeń
emerytalnych.
„Przedwyborcza walka o głosy seniorów właśnie się zaczęła. W maratonie wyborów samorządowych, parlamentarnych i prezydenckich te głosy będą kluczowe. I wiedzą to wszyscy politycy. Dlatego właśnie zaczęli się szeroko uśmiechać do osób starszych.”
OdpowiedzUsuńhttps://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/emerytura-bez-podatku-pit-i-skladek,22,0,2392598.html
Ciekawe, czy rozważane jest także jakieś zadośćuczynienie emerytom, którzy na podstawie niekonstytucyjnego przepisu zwolnili się z pracy na rzecz emerytury?
Sprawę emerytek z rocznika 53 PiS odrzucił wcześniej więc tu chyba nie ma już na co liczyć?
Nie zdziwię się, jeśli ZUS będzie teraz posługiwał się w sądach odpowiedzią MRPiPS na dezyderat nr 32, zaakceptowaną dzisiaj przez sejmową Komisję Petycji. Oczywiście w tych sprawach, które trafiły do sądów przed upływem terminu przedawnienia roszczeń.
OdpowiedzUsuńZUS nie będzie sie tym pismem posługiwał, bo nigdy nie będzie stroną pozwaną. Nawet jeśli emeryt wnosił sprawę przeciwko ZUS-owi, to sąd ustalał właściwego pozwanego t.j. MRPiPS przy roszczeniu poniżej 75.000,00 zł lub Prokuratorię Generalną przy kwocie wyższej.
OdpowiedzUsuńBrawo Pani Henryko, pomimo naszej przegranej, pokazała Pani kolejny raz, że emeryci są grupą świadomą swoich praw i potrafią tak mądrze walczyć o swoje. Politycy powinni czuć ich oddech na swoich plecach.
OdpowiedzUsuńPani Henryko brawo sluchalam Pani wypowiedzi niech sie Pani nie poddaje walczmy o to aby mozna bylo wnosic sprawe indywidualnie niech tylko nas zwolnia z kosztow sadowych to wtedy bedzie lawina pozwow
OdpowiedzUsuńSenacki projekt ustawy o zwolnieniu z kosztów sądowych emerytów, którzy w 2011 zrezygnowali z pracy na rzecz emerytury został odrzucony przez senatorów PiS.
UsuńA gdzie się podziała Pani Jolanta Fedak, która wtedy była takim ważnym ministrem. Pozwoliła pracującym pobierać, a później kazano nam zawiesić nasze wypracowane emerytury lub zwolnić się z pracy. Chyba teraz ma ciepłą posadkę a my dalej walczymy w sądach i kółko się zamyka. Ile stresu, ile ludzi przez takie działania straciło zdrowie. Nikt z rządzących nie poniósł odpowiedzialności za nasze poniżenie i stratę moralną oraz finansową;)
OdpowiedzUsuńTrzeba było się nie bać tylko pracować dalej. Panstwo musiało wypłacić wstrzymane emerytury z nawiązką, dzięki Trybunałowi.Ten trybunał zapewne trzymałby stronę państwa. Odwaga, odwaga...
UsuńInterpelacja nr 18012
OdpowiedzUsuńdo ministra rodziny, pracy i polityki społecznej
w sprawie pracujących emerytów
Zgłaszający: Anna Elżbieta Sobecka
Data wpływu: 07-12-2017
Szanowna Pani Minister,
media informują, że już niedługo nawet 350 tys. pracujących emerytów może stanąć przed wyborem: pensja czy świadczenia z ZUS. Ograniczenia w zarobkowaniu dotyczą teraz wyłącznie osób, które przeszły na wcześniejszą emeryturę. ZUS naciska jednak na rząd, aby po przywróceniu wieku emerytalnego 60/65 lat dotyczyły wszystkich emerytów bez względu na wiek. Rekomendacje wynikają z tzw. białej księgi, opracowanej w wyniku przeglądu dotychczasowych przepisów emerytalnych. W ocenie ZUS szukanie oszczędności i nowych źródeł składek jest niezbędne w związku z obniżeniem wieku emerytalnego. Z przeglądu wynika, że koszt tych zmian będzie w kolejnych latach szybko narastał. Tylko w 2018 r., przekroczy 10 mld zł (zsumowany niższy napływ składek od osób, które zrezygnowały z pracy, i wypłat przysługujących im świadczeń). W 2019 r. będzie to 13 mld zł, a w 2020 r. – 16 mld zł. Oznacza to, że po zmianie nawet 350 tys. emerytów będzie musiało zdecydować, czy wybiera pracę czy świadczenia z ZUS. Problem polega na tym, że emerytury z nowego systemu będą coraz niższe, co zmusi emerytów do podejmowania dodatkowej pracy.
W związku powyższym proszę o udzielenie odpowiedzi:
Jakie jest stanowisko Ministerstwa wobec pomysłu ZUS dotyczącego objęcia wszystkich emerytów bez względu na wiek ograniczeniem w zarobkowaniu?
Czemu miałyby służyć zmiany rekomendowane przez ZUS?