16 listopada 2016

Co dalej po obradach komisji sejmowych?


                Z niedowierzaniem i zażenowaniem oglądałam posiedzenia komisji sejmowych, które obradowały w sprawie zmiany przepisów emerytalnych.  Ignorancja, niewiedza, brak dobrej woli rozpoznania problemów emeryckich. 

1.      Posiedzenie sejmowej Komisji do Spraw Petycji PET

Retransmisję można obejrzeć pod linkiem (od godz. 10:36) http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=0B207FA13A1F27A4C125806600353DEC

         Na posiedzeniu komisji rozpatrywano m.in. sprawę wielokrotnej  petycji BKSP-145-93/16,  przedstawiała ją Pani Poseł Magdalena Kochan:
"Petycja w sprawie usunięcia negatywnych skutków ustawy z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2012 poz. 637) w zakresie, w jakim przewiduje ona pomniejszenie, w przypadku pobierania wcześniejszej emerytury, podstawy emerytury kapitałowej o sumę kwot pobranych wcześniejszych emerytur (BKSP-145-93/16)".

             Pani Magdalena Kochan jest emerytką od 2005 r. Posłanka od 2005 r. (V-VIII kadencja). Od 2005 r. związana z komisją polityki społecznej i rodziny (wiceprzewodnicząca) oraz z komisją samorządu terytorialnego i polityki regionalnej. W Sejmie VIII kad. ponownie zasiada w komisji polityki społecznej i rodziny (wiceprzewodnicząca) oraz ds. petycji.

              Pani Poseł od lat zajmuje się sprawami społecznymi, wyglądałoby na to, że powinna mieć dobrą orientację również w sprawach emeryckich. Ale sposób, w jaki referowała powyższą petycję, woła o pomstę do nieba. Kompletnie nieprzygotowana, selektywnie wybrane dokumenty, na których opierała się w wypowiedzi, w dodatku  z błędami, bez przerwy myliła daty. Całkowita ignorancja w temacie. Pani Poseł ma oczywiście prawo do własnej opinii na temat petycji, można się z nią zgadzać lub nie, ale należy oczekiwać od Pani Poseł rzetelnego przygotowania sprawozdania referowanego tematu. To powinno być obowiązkiem Pani Poseł. Nie chcę być złośliwa, ale mandat Pani Poseł Kochan potrzebny jest przede wszystkim do spłaty kredytów i czerpania profitów finansowych.
Niesolidna, nierzetelna praca nie powinna być opłacana. Może Pani Kochan powinna zająć się jednak muzyką.

                   Więcej empatii w sprawie skarg emerytów wykazała Pani Poseł Urszula Augustyn. I chociaż generalnie zgodziła się z opinią Pani Kochan, to  próbowała wykazać racje skrzywdzonych emerytów.

                    Pomimo negatywnych opinii wyrażonych przez posłanki i bardzo negatywnej opinii Pana Marka Buciora, przedstawiciela rządu, przewodniczący komisji PET, Pan Poseł Sławomir Jan Piechota, nie zamknął definitywnie sprawy zmiany przepisów emerytalnych. I chociaż nie zapadła decyzja korzystna dla emerytów, to jest jeszcze niewielka szansa na walkę o naprawę ustawy emerytalnej.
Decyzją przewodniczącego komisji, popartą głosowaniem posłów, postanowiono zwrócić się w formie dezyderatu do Pani Premier Beaty Szydło. Komisja chce poznać stanowisko rządu w sprawie możliwości poniesienia kosztów regulacji ustawy emerytalnej w sprawie, którą porusza petycja wielokrotna. Dezyderat przedstawiany jest przez przewodniczącego komisji Marszałkowi Sejmu, który przesyła go odpowiednim organom.

               Adresat dezyderatu ma obowiązek ustosunkować się do niego i pisemnie powiadomić Marszałka Sejmu o zajętym stanowisku, w ciągu 30 dni od dnia jego otrzymania. Odpowiedź na dezyderat staje się przedmiotem posiedzeń komisji. Gdy odpowiedź nie nadejdzie w terminie lub zostanie uznana za niezadowalającą, komisja może ponowić dezyderat, przedkładając Marszałkowi Sejmu wniosek o uznanie odpowiedzi za niezadowalającą lub przedłożyć Sejmowi projekt odpowiedniej uchwały bądź rezolucji.
Dezyderat uznawany jest za formę kontroli parlamentarnej stosowanej wobec rządu i innych organów władzy państwowej.

2.      Posiedzenie sejmowej Komisji  Poliyki Społecznej i Rodziny PSR.

Retransmisję można obejrzeć pod linkiem (od godz. 17 :02) http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisje_arch.xsp?page=2#EDB0296A1526FB95C1258066004238BD

                   Komisja rozpatrywała m.in. poprawki zgłoszone w czasie drugiego czytania do prezydenckiego projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz niektórych innych ustaw (druki nr 62 i 919), w tym dotyczącą zmiany art. 25 u 1b, wniesioną przez posłów Kukiz15 (Jarosław Porwich).

Niestety, poprawka nie została uwzględniona, tylko 4 posłów głosowało za przyjęciem tej poprawki, pozostali, 27 posłów, było przeciw wprowadzeniu poprawki do projektu ustawy.

                 I tutaj, podobnie, jak w przypadku Komisji do Spraw Petycji, widać kompletny brak zainteresowania posłów tematem poprawek. Odnosi się wrażenie, jakby posłowie byli nieprzygotowani, nie wiedzieli o czym mowa, nie brali czynnego udziału w dyskusji. Opary indolencji unosiły się nad salą.
Oprócz posłów Kukiz15 tylko wiceminister Pan Marcin Zieleniecki wiedział o czym mówi, choć była to wypowiedź strasznie zawiła i pokrętna i jego opinia z gruntu negatywna.

                 Dzisiaj poprawka dotycząca ustawy emerytalnej była głosowana w Sejmie. Wynik głosowania po negatywnej opinii Komisji Polityki Społecznej i Rodziny był, niestety, przewidywalny. Poprawka została odrzucona przez Sejm.



                    Osobną sprawą są wypowiedzi Pana Marka Buciora. Reprezentuje on stanowisko rządu w kwestii ubezpieczeń społecznych. Jest etatowym komentatorem spraw ubezpieczeń społecznych rozpatrywanych w komisjach parlamentarnych, autorem niemal wszystkich odpowiedzi na interpelacje poselskie w sprawie zmian w przepisach emerytalnych. Bazując na ogromnej niewiedzy posłów i ich widocznym braku zainteresowania omawianymi tematami Pan Bucior przedstawia sprawy zmian przepisów emerytalnych w sposób budzący wiele obiekcji. Zastrzeżenia budzi jednokierunkowość przedstawianego problemu, epatowanie posłów zastraszającymi kosztami regulacji emerytalnych, przeinaczanie faktów, podawanie nieprawdziwych informacji, po prostu zwykłe oszukiwanie posłów. Czy Pan Marek Bucior rzeczywiście przedstawia prawdziwe stanowisko rządu?

Może najwyższy czas, aby zaprotestować przeciwko wystąpieniom Pana Buciora. Czas najwyższy, aby zwrócić się do Pani Minister Elżbiety Rafalskiej, do Marszałków Sejmu i Senatu z pismem wykazującym kłamstwa Pana Buciora. Czy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie ma innych osób, które znają się na przepisach emerytalnych?



                    Jakie mamy jeszcze szanse na naprawienie ustawy z dnia 11 maja 2012 r. w kwestii niekorzystnych dla emerytów przepisów?
W tej chwili pozostaje nam senacki projekt ustawy emerytalnej , gdzie zawarty jest zapis o zmianie art. 25 u 1b.
Należy koniecznie nadal pisać do senackiej Komisji Ustawodawczej. Powinniśmy domagać się rzetelnego i prawdziwego wyliczenia kosztów regulacji emerytalnej. My wiemy, że te koszty są zawyżone ale problem polega na tym, że nie dysponujemy wystarczającymi dowodami na poparcie tej tezy. Jak dotrzeć do odpowiednich materiałów ZUS? Tym bardziej, że czasu jest już naprawdę niewiele.
Kochani, jeśli ktoś zna i umie znaleźć dane z ZUS, obalające te miliardowe koszty przeprowadzenia zmiany ustawy emerytalnej, niech pomoże sformułować pismo so Senatu.
Uwagi obywatelskie do projektu ustawy emerytalnej, zamieszczone na senackiej stronie dotyczącej petycji P 9-29/16 i inicjatywy ustawodawczej są niepełne,  nie zawierają wszystkich postulatów, zwłaszcza tych o kosztach regulacji. Tutaj nie wystarczy tylko prośba o ponowne wyliczenia.

                         Drugą szansą jest dezyderat, jaki ma wystosować przewodniczący Komisji do spraw Petycji do Pani Premier.
W swej odpowiedzi Pani Premier zapewne będzie się opierać na  opinii Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, którą napisze, zapewne, Pan Marek Bucior, posługujący się gotowym elaboratem z ZUS. Koło się zamyka.
Musimy mieć jakieś podstawy do podważenia wyliczeń zusowskich. Bez tego walka o zmianę przepisów emerytalnych będzie trudna.
Do kogo powinniśmy kierować pisma, zarówno w sprawie zmiany przepisów emerytalnych z dnia 11 maja 2012 r., jak i w sprawie ponownego, rzetelnego przedstawienia kosztów regulacji emerytalnej?
Musimy nadal pisać do:

1.       Premier Beaty Szydło

2.       Minister Elżbiety Rafalskiej – Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

3.      Podsekretarza Stanu, wiceministra Marcina Zielenieckiego
Pan Zieleniecki odpowiada za kształtowanie polityki w zakresie ubezpieczeń społecznych.
Nadzoruje:
        a/.  Departament Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego
                         -   dyrektor Robert Wójcik
                              zastępca Michał Drozdowicz

       b/.  Departament Ubezpieczeń Społecznych
                        -  dyrektor Mariusz Kubzdyl
                           zastępca Marek Bucior

4.      Przewodniczącego sejmowej Komisji do Spraw Petycji Pet  Sławomira Jana Piechoty
Pan Poseł jest wielkim zwolennikiem i propagatorem oddolnych  inicjatyw obywatelskich – petycji. Jak pisze na swoim profilu na facebooku (http://slawomirpiechota.pl/petycje-obywatelskie/)
NIE SKŁADAJ BRONI! ZŁÓŻ PETYCJĘ! Bo to realny sposób, aby zmieniać na lepsze nasz świat! A na pewno, aby nie narzekać, że nie mamy wpływu…
Poseł Piechota, jako jedyny w komisji PET, próbował zrozumieć stanowisko skarżących emerytów.
Jeśli ktoś mieszka we Wrocławiu, powinien pójść do biura Posła Piechoty i przedłożyć nasze racje. Może osoby mieszkające we Wrocławiu skrzyknęłyby się i razem, całą grupą, odwiedziły Pana Posła.
Proszę emerytów mieszkających we Wrocławiu lub okolicy o zgłaszanie się do mnie na maila, skontaktuję Państwa ze sobą.
Adres biura poselskiego Posła Sławomira Piechoty
ul. Ofiar Oświęcimskich 36
50-059 Wrocław
tel. (71) 341-03-10 
fax (71) 341-03-10

5.      Zastępców przewodniczącego Komisji do Spraw Petycji i do Posłów zasiadających w tej komisji.
Wygląda na to, że trzeba napisać do każdego posła oddzielne pisma z wyjaśnieniem spraw, o które walczymy. To chyba jedyny sposób na szersze zainteresowanie posłów tematem omawianym na posiedzeniu komisji.
Najlepiej pisać na adres biur poselskich. Dane adresowe można znaleźć na stronie sejmowej http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=SKLADKOMST&NrKadencji=8&KodKom=PET
Warto również wybrać się do biur poselskich posłów, aby zapoznać ich z naszymi postulatami.



                       Na podstawie powyższych informacji nasuwa się jeden główny, smutny  wniosek, sami musimy zadbać o nasze sprawy. Nadal musimy walczyć o nasze prawa, nadal musimy pisać i wysyłać pisma do osób, które odpowiadają za stan przepisów prawnych obowiązujących w naszym kraju. 


14 komentarzy:

  1. kochani czy to znaczy ,że z naszych petycji nici, czy nie będziemy mogli pobierać wcześniejszych emerytur i pracować, czy to oznacza , że potrącą nam z kapitału pobrane emerytury i wypłacać będą niższe niż pobieramy Nic z tego po dniu dzisiejszym nie rozumiem.Pozdrawiam emerytka wcześniejsza rocznik 1953

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://wpolityce.pl/polityka/316638-minister-rafalska-o-obnizeniu-wieku-emerytalnego-nie-planujemy-zgloszenia-zadnych-poprawek?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+(wPolityce.pl+-+Najnowsze)

      Minister Rafalska o obniżeniu wieku emerytalnego:
      "Nie planujemy zgłoszenia żadnych poprawek"

      Usuń
  2. I o to cały czas chodzi, żeby nikt nic nie rozumiał. Im mętniej tym....

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz to nie tylko, że nic nie dadzą to jeszcze będą zwalniać.Oto dobra zmiana, kto chciał to ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cytat z tzw białej księgi opracowanej przez ZUS:"Autorzy dokumentu rekomendowali, by na emeryturę przechodziło się tylko raz, bez prawa przeliczenia świadczeń w razie dodatkowego zarobku. Osoby, które osiągną wiek emerytalny i zdecydują się dalej pracować, nie będą otrzymywać świadczenia powszechnego, ale nie będzie od nich pobierana składka na ubezpieczenie emerytalne - zapisano w projektowanych rekomendacjach".
      Tyle "dobrych zmian" przed nami.

      Usuń
    2. Może wreszcie zobaczą Państwo na jakich kłamstwach opierają się wszystkie obietnice. Tylko patrzeć jak zaczną ujmować z emerytur a nie dodawać.Skrócenie wieku emerytalnego odbije się czkawką za którą wszyscy zapłacimy.

      Usuń
    3. Rząd proponuje, żeby nie można było łączyć pracy z emeryturą. Pracującym emerytura byłaby zawieszana albo obniżana według zasad takich jak teraz dla pracujących wcześniejszych emerytów.

      Usuń
    4. Zawsze tak było. Można się zwolnić na jeden dzień a potem być zatrudnionym i wtedy będzie i emerytura i wynagrodzenie.Wszystko zależy od pracodawcy. Żadnych zmian nie ma.

      Usuń
    5. Może i było, ale teraz się proponuje, żeby w przypadku podjęcia aktywności zawodowej przez emeryta (bez względu na wiek) nastąpiło zawieszenie prawa do emerytury lub zmniejszenie jej wysokości. Obecnie obowiązujące limity osiąganego przychodu (70% i 130% przeciętnego wynagrodzenia) mające wpływ na zmniejszenie wysokości i zawieszenie prawa mogłyby zostać wyrażone kwotowo i nie podlegałyby zwiększeniu.
      Zwolniene się na jeden dzień już ci nie zagwarantuje prawa do łączenia pracy z emeryturą.

      Usuń
    6. PISZESZ NIEPRAWDĘ! Z treści przywołanego dokumentu wynika, że jeśli emeryt podejmie pracę, nie będzie otrzymywał emerytury powszechnej.

      Usuń
    7. Szkoda czasu na te wszystkie petycje. Dobrze to już było.

      Usuń
  4. Moim zdaniem Koniecznie w dezyderacie należy umieścić stwierdzenie, że ZUS w sprawie art. 25 ust. 1b jest stroną, ktorej interes jest przeciwny do interesu emerytów (podobnie, jak to było w sprawie pobierania emerytur bez rozwiazania umowy o pracę), i dlatego ani Rząd, ani Sejm, ani Senat nie mogą opierac się na wyliczeniach kosztów, przedstawionych przez Zus. Pan Bucior nawszystkich Komisjach występuje jako przedstawiciel ZUS.Chociaż jest członkiem i Rządu, i ZUS. Nalezy wnioskować do kazdego z w/w organów o ustalenie za pomoca ich własnych ekspertów tychże kosztów, niezależnie od wyliczen, przedstawionych przez pana B.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zaskoczona i zdruzgotana treściami, jakie wypuszczono do przestrzeni publicznej ostatnio, np.:
    Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/raport/emerytury/news/emeryci-oburzeni-propozycja-rzadu,2427544,1021?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

    O co chodzi? Czy to nie pachnie brzydko (po raz kolejny)naruszeniem praw nabytych? Czy emeryci będą mieli kiedykolwiek spokój, czy tez bezustannie bedą się musieli bronić przed łapami, wsadzanymi do ich kieszeni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd rząd ma brać pieniądze na te wszystkie obietnice. Teraz wraca Socjalizm!! Drodzy Państwo,Z pustego i Salomon...,Chcieliście zmiany to ją macie.

      Usuń