18 lipca 2013

Zaległe tylko dla tych „po 8 stycznia” ???????




Witam wszystkich na blogu po długiej nieobecności. Trzy dni zajęło mi czytanie waszych wpisów kochane zawieszone. (Baszka, Wiga, Daniela, Ania i  inne)
Podziwiam Was za ogrom pracy jaki włożyłyście w redagowanie pisma do Senatu. W moim przekonaniu słowa „od 8 stycznia 2009r. do 31 grudnia 2010r., nie mają w ogóle prawa pojawić się w senackim projekcie ustawy, bo jeśli się pojawią to wszyscy „sprzed 8 stycznia 2009” zostają z dobrodziejstwa tej ustawy automatycznie wyeliminowani. O to zresztą chodzi rządzącym, co wyraźnie widać po lekturze zamieszczonego dziś w Internecie projektu rządowego. W Sejmie raczej nie mamy szans, tam jest dyscyplina w PO i PSL i  przejdzie projekt rządowy, a nie senacki, a nawet jak przekonamy senatorów i wprowadzą oni w czytaniu senackim poprawki, które dałyby zaległe emerytury również tym „sprzed 8 stycznia 2009” to pewnie po powrocie do Sejmu posłowie PO i PSL te poprawki usuną. Strasznie przykro mi to pisać, bo dotyczy to również mojej żony, ale uważam, że wszyscy „sprzed” zwrotów nie dostaną i jako jedyna szansa pozostanie im skarga do ETPCz. Oczywiście że to będzie skandal i naigrywanie się z prawa, ale Tusk i Rostowski mają to gdzieś, przy 24 miliardowym deficycie w tym roku będą się starali obronić każdą złotówkę, a eliminując tych  „sprzed” zaoszczędzą w budżecie pewnie z 500 mln zł.  I proszę nie pisać że „kraczę” lektura projektu rządowego nie pozostawia żadnych złudzeń, wyrównania zaległych dla tych „sprzed", nie będzie. Nikłą, niewielką szansę mają jedynie Ci, co po przegranych apelacjach składają kasacje do SN, może SN do sprawy podejdzie inaczej niż rządzący, ale osobiście nadziei na to nie mam.
serdecznie pozdrawiam
Krzysztof

201 komentarzy:

  1. Nikłe nadzieje na sprawiedliwe zakończenie:(

    OdpowiedzUsuń
  2. co robimy dalej ? co Pan radzi ?
    Panie Krzysztofie, czy pomogą nasze pisma w tej sprawie, czy są w stanie usunąć ten nieszczęsny zapis ? i dlaczego wciąż tak wiele osób nadal twierdzi, ze to nie ma znaczenia, że wszyscy otrzymają zaległe

    Pozdrawiam
    Jagoda ze Szczecina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy pomogą cokolwiek. Trzeba ze strony MPiPS ściągnąć listę "konsultantów i pisać do wszystkich protestując przeciwko rolowaniu emerytów "sprzed 8 stycznia 2009". Może to coś da, ale przyznam się że nadziei na to nie mam. Jak nie ma znaczenia zapis
      "od 8 stycznia 2009 do 31 grudnia 2010" to widać na przykładzie zapadających wyroków sądowych. Wg moich danych w sądach okręgowych wygrywa około 5% emerytów "sprzed", a w apelacyjnych poniżej 1%. Też kiedyś pisałem inaczej, że wszyscy powinni dostać zaległe bo nie ma powodu do dzielenia emerytów, zresztą nadal tak uważam, ale rzeczywistość okazała się inna, panowie Tusk i Rostowski gdzieś mają prawo i sprawiedliwość społeczną, w dużym poważaniu mają też konstytucyjna zasadę równości wobec prawa, na dziś interesuje ich tylko jak skubnąć emerytów żeby zaoszczędzić w budżecie. jak piszę w swoim poście, lektura projektu rządowego nie pozostawia żadnych złudzeń, a wiadomo że w parlamencie przejdzie projekt rządowy. Pewnie da się przekonać senatorów PIS aby głosowali za usunięciem tego nieszczęsnego podziału z projektu ale w Senacie też większość ma PO i pewnie to nic nie da. Przepraszam, że nie mogę napisać nic pozytywnego
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
    2. Krystyna 200818 lipca 2013 22:56

      Witam, bardzo miło że Pan się do nas odezwał.
      Panie Krzysztofie to oznacza że szkoda czasu a przede wszystkim pieniędzy na kasacje do SN (jestem SPRZED)jak wiadomo na sprawę czeka się ok 1 roku. Żadnej nadziei na wygraną. Czy można bez SN składać do TPCz?
      Pozdrawiam Krystyna

      Usuń
    3. Krysiu!
      Uważam, że kasację należy składać, oczywiście ona kosztuje, tu trzeba wybrać, co robić. Do ETPCz oczywiście można składać skargę bez wcześniejszej kasacji w SN. Skargę do ETPCz składa się po prawomocnym wyroku czyli po wyroku sądu II-giej instancji (apelacyjnego), skarga kasacyjna jest równoległa do skargi do Strasburga
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
    4. Konsultanci są wymienieni pod projektem ustawy

      http://www.mpips.gov.pl/download/gfx/mpips/pl/defaultopisy/8177/1/1/pismadokonsultacji.pdf

      Usuń
    5. Witam Panie Krzysztofie.Miło Pana słyszeć. Jeżeli będziemy walczyć dalej a taki mamy zamiar my wszyscy sprzed czy możemy liczyć na pomoc Pana przy skardze do Strasburga? Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    6. Podział na tych „sprzed” i „po” jest bzdurą, bo wszyscy, którzy mieli naliczoną emeryturę wcześniej tzn. 2005 – 2008, a nie mogli jej pobierać, bo nie spełniali wszystkich warunków (np. przekraczali dopuszczalny limit zarobków, nadal pracowali) mieli tylko ekspektatywę prawa do emerytury, a do świadczeń (do pobierania emerytury) nabyli z chwilą spełnienia wszystkich warunków- zgodnie z art. 100 ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych: „ Prawo do świadczeń emerytalnych powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do spełnienia tego prawa.”
      Ja miałam pierwsze naliczenie wcześniejszej emerytury w 2007 roku, nie pobierałam świadczenia aż do ukończenia 60 lat, tj. do czerwca 2010 r., wcześniej nie mogłam, bo przekraczałam limit zarobków. Czy nasze Sądy znają ustawę emerytalną ? To jest bezprawie !
      Czy my emeryci mamy łatać dziurę budżetową?
      Maria z Warszawy

      Usuń
    7. Tak Mario to jest bezprawie w majestacie prawa. Emeryci to najsłabsza politycznie część społeczeństwa, dlatego rządzący zupełnie się z nami nie liczą. Całe postępowanie władz w naszym przypadku od początku jest łamaniem prawa i krajowego i europejskiego. Wyrok TK jest "wypadkiem przy pracy" bo PO nominując takich sędziów jak pan Rzepliński do TK była pewna, że w Trybunale nie przegra. Przegrała, no to postanowiono tak "interpretować" wyrok TK, aby emerytom wypłacić jak najmniej. Moim zdaniem szans na zaległe dla tych "sprzed 8 stycznia" nie ma, pozostaje tylko ETPCz.
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
    8. Krystyna 200819 lipca 2013 09:34

      Panie Krzysztofie, b.dziękuje za odpowiedź. Wobec powyższego czekam na sprawę w SN chociaż wiem że mam przegraną. Brak mi słów i mam straszny żal do naszych władz za takie traktowanie NAS.
      Pozdrawiam - Krystyna

      Usuń
  3. Kto podzielił tych emerytów sprzed i po.W okresie 8 styczeń 2009 do 30 września 2011 pobierali emeryturę jedni i drudzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzieliły "niezawisłe" sądy.
      MM1

      Usuń
    2. zostali podzieleni przepisami ustawy w 2009 r. - jedni otrzymali wtedy prawo bez konieczności rozwiazania stosunku pracy a inni z prawem sprzed 2009 r. z koniecznościa rozwiazania stosunku pracy otrzymali jedynie wypłatę przyznanej wcześniej emerytury i to w dodatku innym artykułem

      pierwsi z prawem bez konieczności zostali po zawieszeniu pokrzywdzeni a drudzy, ktorym nie obiecywano przy przyznawaniu prawa, dostali przy okazji tych drugich coś ekstra i odebranie im tego nie było wcale wprowadzeniem ich przez ustawodawcę w bład

      a to, że pobrali kredyty?

      no cóż - tu chodzi o niekonstytucyjność przepisu zmieniajacego prawo a nie odebranie tego, co na chwilę niektórym wtedy przy okazji tych innych dano

      niektórzy byli wtedy mile zdziwieni gdy dostawali wypłaty, bo prawo, o którym wiedzieli, mieli na zupełnie innych zasadach

      Usuń
    3. Anonimowy z 18 lipca 2013 z 22:32
      Większego idiotyzmu dawno nie czytałem. Ustawa o emeryturach kapitałowych nikogo nie dzieliła, nie masz zielonego pojęcia co to jest prawo do emerytury i kiedy powstaje, zupełnie nie rozumiesz istoty sprawy. "Podział" powstał po opublikowaniu uzasadnienia TK, rządzący zwietrzyli szansę na zaoszczędzenie części kasy i zrobili wszystko by ten podział zaczął żyć własnym życiem. Na koniec zapytam, co się wykonuje wyrok czy jego uzasadnienie? Gdzie mądralo w wyroku nasz datę 8 stycznia 2009 r. potrafisz wskazać?
      Krzysztof

      Usuń
    4. Anonimie z 22:32
      Czytając Twój wpis mam odczucie, ze jesteś bardzo zmęczony i potrzebujesz odpoczynku. Czyli Ci inni - kim są w Twojej ocenie?
      Okazje to łapie się przy drodze ale nie w prawie. Chyba coś z Twoim IQ jest nie tak.

      Usuń
    5. w słowach "prawo przed 1.01.2011 bez konieczności rozwiazywania stosunku pracy" - ono powstało dopiero u tych nabywajacych je od 8.01.2009 r.

      tu nie trzeba było żadnych dodatkowych podziałów - datę ustanowiło samo słowo "prawo"

      Usuń
    6. bzdury wypisujesz anonimie z 22,32...
      podpisz się! Anna M.

      Usuń
    7. Do anonima 22:32 Nic nie dostali przy okazji. Dostali na podstawie ustanowionego wówczas prawa.Gdybyś umiał czytać przepisy to byś wiedział, że dostali na podstawie art.45 w związku z z art.37ustawy kapitałowej, która uchyliła art.103ust.2a . Też Państwo w stosunku do nich naruszyło art.2 Konstytucji.Też stracili i to nie mało.

      Usuń
    8. Ale jeszcze trzeba umieć się podpisać.

      Usuń
    9. Specjalnie dla P. Anny M. podpisuję się: Eugenia Stankiewiczowa z domu Rybak, wdowa, Pesel: 44051401358

      Teraz już wiarygodna? ;)

      Usuń
    10. Dziękuję za podanie danych,aż takie nie są potrzebne:-) poprawnie :Eugenia Stankiewicz:-)

      Pani Eugenio -innych Pani bardziej zdenerwowała,a ten blog nie jest po to ,aby na siebie napadać ,lecz pomagać sobie:-)Pozdrawiam!
      Anna M.

      Usuń
    11. Zgodnie z art. 100 ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych: „ Prawo do świadczeń emerytalnych powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do spełnienia tego prawa.”
      Więc wyrok TK dotyczy wszystkich tych, którzy po 9 stycznia 2009 r. SPEŁNILI WSZYSTKIE WARUNKI, ŻEBY MÓC POBIERAĆ ŚWIADCZENIE i tak powinny orzekać Sądy, ale one są na usługach rządzących i za nic mają prawo, a nas traktują, jak ciemną masę. TO SKANDAL !!!!
      Teresa z Warszawy
      Teresa

      Usuń
    12. Tereso, wydaje mi się że interpretacja sądów - i nie tylko - jest właśnie taka że ci "sprzed" mieli już raz naliczoną emeryturę i w tym czasie obowiązywały takie ustawy jak obowiązywały - jednym z warunków było aby się zwolnili chociaż na 1 dzień chcący otrzymywać i emeryturę i pensję. Wybrali pracę - no to nie pobierali emerytury i BYLI TEGO ZUPEŁNIE ŚWIADOMI - naliczyli sobie emeryturę z różnych powodów....:)
      W 2009 r. weszły inne przepisy i tylko te osoby które WTEDY wystąpiły o naliczenie emerytury spełniały wszelkie kryteria aby ją pobierać i pracować.
      No i tylko oni mogą czuć się oszukani....bo jedynym motywem naliczenia emerytury była możliwośćdalszej pracy bez zwalniania no i pobieranie emerytury.
      Gdyby nie taka możliwość wielu emerytów właśnie z tego okresu / tzn. wtedy sobie naliczyli / 2009r mogłaby spokojnie pracować i dopiero jak by już zupełnie nie mieli sił do pracy / lub najpóźniej do XII 2012 r./ mogłaby sobie naliczyć PO RAZ PIERWSZY emeryturę zyskując oczywiście na jej wysokości bo kwota bazowa w 2009 r. wynosiła 2578.26 zł i była o wiele niższa niż w roku 2012 gdzie kwota bazowa wynosiła 2974.69 zł.
      Jest różnica ????
      Tereso - prawda jest okrutna - ci "sprzed" po prostu się żałapali na chwileczkę szczęśćia....
      Marta.

      Usuń
    13. Nie do końca masz rację ja pierwszy wniosek złożyłam w 2008r. Drugi wniosek złożyłam w 2009r. Wysokość emerytury w 2009r była naliczana z nową kwotą bazową z roku 2009./wzięto pod uwagę okres 1998-2008, więc gdybym nie wystąpiła z wnioskiem o pobieranie emerytury a pracowała dalej i złożyła wniosek w 2012r. tak jak piszesz to też bym miała przeliczoną emeryturę z kwotą bazową z 2012r. atak znalazłam się w pułapce.1. Brak możliwości przeliczenia z nową kwotą .2. Brak możliwości przeliczenia części socjalnej emerytury z nowa kwota bazową po ukończeniu 60 lat. i jeszcze 3. zmniejszenie kapitału przy obliczeniu emerytury na nowych zasadach./53r/ Jest to sprawiedliwe i uczciwe ze strony państwa ? Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    14. Wigo!
      Marta nie ma o niczym pojęcia ale zabiera głos popierający Tuska i Rostowskiego. Wszystkim, którzy mieli już naliczoną emeryturę przed 2009, a jej nie pobierali, ZUS po złożeniu wniosku obliczał ją na nowo z kwota bazową z 2009 r. albo z 2010 r.,w zależności od daty złożenia wniosku, to raz. Dwa to to, że w okresie 8.01.2009 -31.13.2010 po raz pierwszy o naliczenie emerytury w 99% występowali Ci którzy warunki do uzyskania emerytury spełniali przed 1 stycznia 2009 r. Gdyby osoby z naliczoną emeryturą przed 8 stycznia 2009 r. nie złożyły w tym okresie wniosku o wypłatę to ich sytuacja byłaby tożsama z tymi "po 8 stycznia"
      jedni i drudzy składając taki wniosek powiedzmy w 2012 r. mieliby na nowo obliczaną emeryturę z kwota bazową z 2012 r. bo i jedni i drudzy nie pobraliby wcześniej żadnego świadczenia. I jedni i drudzy stawali w latach 2009-2010 przed taką samą decyzją, ale Marta tego nie rozumie, wkręcili ją "interpretatorzy" wyroku TK
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
    15. Już naprawdę szkoda tego udowadniania, że nie jesteśmy wielbłądami!
      Nawet, gdyby ci , którzy zwrócili się do ZUS o potwierdzenie, że nabyli prawa emerytalne przed 2009 rokiem, nie mieli być wg twórców nowelizacji uprawnionymi do pobierania świadczenia bez rozwiązania..., to podjęcie przez ZUS wypłacania, zrównało ich z tymi po 2009. Ustawodawca wtedy nie zastrzegł, że prawo do pobierania emerytury bez rezygnacji z pracy ... nie jest prawem dożywotnim, jak każde prawo emerytalne nabyte zgodnie z obowiązującymi przepisami, więc tym samym zrównał obie grupy emerytów, wypłacając na tych samych zasadach wszystkim! Czyli wyrok TK ich też obejmuje, bo odebrano im nabyte.

      Szkoda miejsca na ciągłe wyjaśnianie tego samego. Jeśli ktoś chce mieć inne zdanie, to niech ma. Przekonania pojedynczych osób nie mają żadnego znaczenia, chodzi o podjęcie działań wobec twórców prawa, a nie przekonywanie każdego, kto nas zaczepi na blogu! Jeśli naprawdę chce wyrobić sobie swoje zdanie i rozwiać wątpliwości, to może poczytać blog od początku, tam jest tyle argumentów, tyle dyskusji w tej sprawie, że nie potrzeba nowych.

      A my RÓBMY SWOJE!

      Raz Noe wypił wina dzban
      I rzekł do synów - Oto
      Przecieki z samej góry mam,
      Chłopaki, idzie potop!

      Widoki nasze marne są
      I dola przesądzona,
      Rozdzieram oto szatę swą,
      Chłopaki, jest już po nas!

      A jeden z synów, zresztą Cham,
      Rzekł - Taką tacie radę dam:

      Róbmy swoje,
      Pewne jest to jedno, że
      Róbmy swoje,
      Póki jeszcze ciut się chce,
      Skromniutko ot, na swoją miarkę
      Majstrujmy coś, chociażby arkę - tatusiu,
      Róbmy swoje,
      Może to coś da? Kto wie?...

      Na łeb wam wali się ten kram,
      Aż sypią się zeń drzazgi,
      O skórze myśleć czas, a wam -
      Wam w głowie wciąż drobiazgi.

      Opinia sroga to, że hej,
      Odpowiadając przeto jej:

      Róbmy swoje,
      Pewne jest to jedno, że
      Róbmy swoje,
      Bo dopóki nam się chce,
      Drobiazgów parę się uchowa:
      Kultura, sztuka, wolność słowa, dlatego
      Róbmy swoje,
      Może to coś da? Kto wie?...

      SUPLEMENT (dla nas)

      Minęły lata, proszę pań

      i chmurzy lico moje

      to, że wczorajszy byle drań

      dziś śpiewa "Róbmy swoje!".

      I w mądrych ludziach ginie duch,

      choć ciągle im tłumaczę,

      że gdy to samo śpiewa dwóch,

      to nie to samo znaczy.


      Inteligencie , wstydź się waść,

      nie pozwól sobie śpiewki kraść!


      Róbmy swoje,

      póki resztkę chęci masz!

      Róbmy swoje,

      wróćmy słowu sens i twarz!

      Zwalczajmy nową paranoję

      z tym hasłem: "Dalej robię swoje!".

      Róbmy swoje, róbmy swoje,

      idź za mym przykładem,

      a na pewno radę,

      a na pewno radę dasz!

      Usuń
    16. Do Marty : Polecam lekturę , samokształcenie w dziedzinie prawa dot. emerytur - a potem się pani będzie wypowiadać .Na razie wiedza trochę zbyt skromna.

      Usuń
    17. Xenefont o/Olsztyn19 lipca 2013 17:06

      Brawo Baszka!!!Uwielbiam Cię i pozdrawiam...

      Usuń
  4. link
    http://wawelskigrod.pl/komentarz-tygodnia-2/ - cenne uwagi Pana Mec. Zbigniewa Cichoń - w zaistniałej sytuacji-
    cytat: "Emerytury są prawem majątkowym, a więc chronionym przez art. 1 protokołu dodatkowego nr 1 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Tak orzekł Trybunał w Strasburgu w sprawie Wieczorek przeciwko Polsce. Wbrew temu prawu u nas parlament ciągle traktuje emerytów jako uciążliwych beneficjentów, którym tak wysokość jak i warunki otrzymania emerytury można dowolnie zmieniać. Ba, nawet zawieszać już raz nabyte prawa, jak to uczyniono w ustawie zaskarżonej do Trybunału. Dobrze, że Trybunał dał swe veto takiej regulacji . Źle, że obecnie usiłuje się dokonać takiej interpretacji wyroku Trybunału, by ograniczyć jego sens i skuteczność."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wczesniejszy fragment:
      "Tak więc namawiam wszystkich, którym odmówiono zwrotu bezprawnie przecież odebranej emerytury, do walki aż do końca łącznie ze składaniem skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego, jeśli zajdzie taka konieczność.
      O ile to nie pomoże to pozostaje Trybunał w Strasburgu.."

      Usuń
    2. Też tak uważam od początku .Odebrano nam pobierane świadczenie /emeryturę/ którą zaczęto nam wypłacać na podstawie obowiązujących przepisów wprowadzonych w 2009r.Jeżeli zaczęliśmy pobierać wypłatę na postawie uchwalonego wówczas prawa a było ono zgodne z Konstytucją to co za tym idzie nabyliśmy prawo do pobierania zawieszonego świadczenia i nie powinno być nam zabrane.Od momentu wypłaty tego świadczenia powinny być stosowane w stosunku do nas tylko art.104-106 ustawy emerytalnej o zawieszeniu emerytury a nie aby uzyskać swój cel, Państwo ponownie wykorzystało w sposób niekonstytucyjny wprowadzenie art.103a wobec osób,które realizowały już swoje prawo do emerytury.Takie jest moje odczucie po zapoznaniu się z piśmiennictwem i wypowiedziach uczonych głów dot. zawieszania i zmniejszania pobieranego świadczenia.Wiga

      Usuń

  5. Witamy P.Krzysztofie na blogu będzie nam z Panem raźniej. To jednak nas wykibicowali.Kto składa kasacje to ma jeszcze jakąś szansę. Ja mam wyrok SA, od którego mi nie przysługuje kasacja i mam zablokowaną jakąkolwiek drogę egzekwowania zaległych świadczeń.
    Pozdrawiam Barbara z Radomia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zycie jest taki krótkie darujmy sobie uszczypliwości ,więcej wzajemnej życzliwości :)

      Usuń
  6. A co na to wszystko Pan Marian Panie Marianie prosimy sie do nas odedzwac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kopie pisma do senatorow marszalka KARCZEWWSKIEKO I SKURKIEWICZA MA KRZYSZTOF ,POCZEKAJMY,,,, MOZE MAM INNA METODE ale probuje pozdrawiam marian radom jestem !!!!nie opuszczam ,,okretu,,

      Usuń
    2. Panie Marianie PROSZĘ PAMIĘTAĆ o nas O TYCH 'SPRZED' pozdrawiam Krystyna

      Usuń
    3. Dzięki.
      Okręt bez kapitana mógłby szybko zatonąć.
      pozdrawiam

      Usuń
    4. Pamietam i zle sie czuje z faktem ze ja wygralem i mi wyplacono zawsze brali mnie na pierwszy ogien przegrana druga tez ci co wytrzymali porazki sa ,,wuplaceni,,,a moje kolezanki i koledzy walcza jestem i bede ,moze nie widoczny na forum ale jak pisalem jestem ,,,,jest tez Krzysztof bedzie ok wszystko jest na ,,goraco,,ustawy sa dla 09 i tak wygrywamy w sadach to po co???? nonsens ,spokojnie poczekajmy pozdrawiam marian radom i jeszcze adminka ,,,zapomniana ,,, ps nie jestem kapitanem nam z adminka jej Mama udalo sie dzieki Izie zrobic bloga <>>>

      Usuń
  7. Głos p.Krzysztofa jest potwierdzeniem poglądów nt.projektów wyrażonych wczoraj przeze mnie:-)Jestesmy oszukani-"ci sprzed".
    Na czym polega ta "polityka oszczędności,skoro już płaci się tym,którzy nadal pracują,dla nich też szykowana jest rekompenasta,a najbardziej pokrzywdzeni-ci,którzy odeszli (z różnych powodów,na pewno nie z lenistwa,braku wykształcenia ,czy braku kompetencji-jak niektórzy uważają ) nie dostaną bezprawnie zabranych emerytur? Anna M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu
      Rekompensata ma być wg projektu rządowego tylko dla części pracujących, dla tych "po 8 stycznia 2009". Ci "sprzed nawet jeśli pracują i pobierają bieżące świadczenia to zwrotów też nie dostaną. I masz niestety rację projekt rządowy zakłada wyrolowanie wszystkich którzy przestali pracować przed wyrokiem TK, Moim zdanie pozostaję nam tylko ETPCz,
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
    2. Tak,wiem-dziekuję za odzew Krzysiu:-)
      Ja,tak jak Twoja żona jestem sprzed ,mam nadzieję ,ze się nie poddam i też będę skarżyć do ETPCz.Pozdrawiam! Anna M.

      Usuń
    3. Panie Krzysztofie , Gdyby tak było jak Pan pisze do Pani Anny M. to świadczyłoby to o jawnym bezprawiu i stosowaniu dyskryminacji.Takie postępowanie to brak poszanowania prawa. Od kogo wyszła propozycja zmiany istniejących przepisów w 2008r.Od strony rządowej. Nikt z emerytów , którzy nabyli prawo do emerytury przed 2009r. nie prosił się aby ich też objęła regulacja prawna dot. uchylenia art.103ust.2a.a teraz chcą im wmówić, że ich przepisy wcześniejsze nie obejmowały. O czym to świadczy?Albo o nie wiedzy tworzących prawo albo o celowych działaniach skierowanych na wybrańców.Dlaczego my mamy ciągle płacić za tworzone buble prawne? Dość złemu prawu.Wiga

      Usuń
    4. Cieszcie się że i wam trochę skapło - nawet przez te parę miesięćy ...a nie szalejcie..
      Prawda jest taka jaka jest....

      Usuń
    5. Wigo!
      Właśnie wczoraj dostałem uzasadnienie do oddalonej apelacji mojej żony, żenada, 20 stron bełkotu z czego 18 to "kopiuj-wklej" z wyroku sądu okręgowego oraz z uzasadnienia TK, a dwie strony to mętne wzajemnie sobie zaprzeczające wywody samego SA. Masz rację, tak Maria z 19 lipca 2013 z 01:18, to jest jawne bezprawie, brak poszanowania równości obywateli zapisanej w konstytucji i łamanie art. 1 protokołu dodatkowego nr 1 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Ale Oni, rządzący mają to w nosie!!!
      Weźmy na logikę, dla kogo w 2008 wpisano do ustawy o emeryturach kapitałowych likwidację art. 103 ust. 2a? dla tych co jeszcze nie naliczyli emerytury i nie wiadomo było czy naliczą? , czy dla tych którzy już mieli naliczenie a dalej pracowali? W dodatku zlikwidowano tym samym wcześniejsze emerytury.
      Argumentów można by przytaczać dziesiątki, wszystko grochem o ścianę, uczepiono się jednego zdania z uzasadnienia TK, i przeróżnymi działaniami spowodowano, że zaczęło ono żyć własnym życiem w oderwaniu od rzeczywistości, a potem na tym budowano nową rzeczywistość, czego kwintesencją jest rządowy projekt. Wigo w tym kraju raczej nie wygramy, uważam że szansa (też nie nie wiem jaka)jest tylko w skardze do ETPCz.
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
    6. Anonimowy - trolu- zmień bloga.Jestem po i wierzę że ci przed (po bojach) dostaną zagrabione przez rząd PO-psl emerytury.
      Panie Krzysiu jak to dobrze, że jest Pan z nami wszystkimi(przed i po jak nas dzieli rząd).Serdecznie witamy po krótkiej przerwie.

      Usuń
    7. Nie miałam zamiaru Ci odpowiadać ale jesteś ostatnim anonimem, z którym podejmuję wymianę zdań.
      Jestem realistką.Decyzję odnośnie realizacji swojego prawa do emerytury podjęłam świadomie na podstawie obowiązujących przepisów. Gdyby nie miały zastosowania do mojej osoby to nie musiałaby dzisiaj udowadniać wszystkim , że czarne to czarne a białe to białe i miałabym wyższą emeryturę.Tyle i tylko tyle.Pozdrawiam Wiga

      Usuń
  8. realisty:-)
    Anna M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..niestety, prawda -REALISTY.... :(
      Ta "przed".

      Usuń
    2. Xenefont o/Olsztyn19 lipca 2013 17:31

      Krzysztof,wie co pisze,bo wie co w "trawie piszczy",i nie skrzeczmy niepotrzebnie.Pozdrawiam Krzysztofa z Marianem na czele...Dziewczyny,damy radę!!!

      Usuń
  9. "Łódzki ZUS zbuduje sobie pałac za 33 miliony! [WIZUALIZACJA]
    Blisko 33 mln zł zamierza wydać Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi na budowę nowego biurowca. Stanie on przy ul. Lipiec Reymontowskich na Żabieńcu. Właśnie ogłoszono przetarg na generalnego wykonawcę."
    Podaję dzisiejszą informację z Łodzi.Granda.Co na to Premier?Nas się męczy a buduje się pałace,wygrałem sprawę w SO w Łodzi a mimo,że jestem po 1.03.2009 ZUS wniósł apelację,i poinformowano mnie, że apelacja będzie za około 9-m-cy .To się w głowie nie mieści.Pamiętajmy wybory nie długo.Jaką karę poniosła p.Fedak za wprowadzenie "bubla"prawnego?Cały czas mówi się o odpowiedzialności urzędników i co? Panowie posłowie, senatorowie obudźcie się!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie i ja (jestem z tych "po" - wygrana w SO Łódź 19 czerwca i Zus złożył apelację. Były głosy, że obecnie Zus już nie prosi o kasację i nie apeluje, ale tak nie jest.

      Usuń
  10. Ci co już mają pewne zaległe to teraz myślą o odsetkach, a nie o tych "sprzed". Ja jestem realistką i wiedziałam,że będziemy okradzeni! Ci co są "sprzed" i nadal pracują dostają pieniądze ( i fajnie-nie zazdroszczę) ale Ci co odeszli na emerytury bo nie mieli innego wyjścia? dostają ochłapy ,bo przez to że dostali przez jakiś czas jałmużnę ,teraz mają niższe dużo emerytury! i będą chodzić po sądach nadal i nic z tego nie będzie.Najpierw dzięki "bublowi",a później celowej "wyroczni"TK ( ale super konstytucjonaliści!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą Reniu-nie dajmy się do końca:-) Anna M.

      Usuń
  11. Proponuję wyspać się i zacząć ustalać co dalej robimy, wysłać pisma do senatu, zw. emerytów i innych, a równolegle rozmyślać nad pismem do Strasburaga. Na pewno nie pomoże nikomu, a raczej wszystkim zaszkodzi, wzajemne napadanie na siebie i zniechęcanie do działań. Chyba na to właśnie liczą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baszko!
      Uważam, że trzeba spróbować pisać do wszystkich "konsultantów" wymienionych w dzisiejszym piśmie Kosiniaka Kamysza. Czy to pomoże? nie wiem, ale próbujmy. I masz rację, trzeba zacząć pracować nad skargą do ETPCz. Miłych snów zapału do pracy.
      Krzysztof

      Usuń
    2. Baszka,
      Oni ani czytają- bo pisma nie są na ich poziomie,
      ani nie słyszą - bo mają słuchawki najnowszej generacji.
      Wiesz jak się martwią, ze tyle listów będą musieli puścić do niszczarek.

      Usuń
    3. Baszko, Krzysztofie,
      czasu nie ma zbyt wiele. Zaczął się okres urlopowy, który jest bardzo na rękę projektodawcy. Dla opinii resortowych wyznaczono w piśmie przewodnim termin 2-tygodniowy. Partnerzy społeczni powinni mieć na swoje opinie 30 dni, bo dla tej ustawy raczej nie planuje się trybu pilnego. Ale - z jakiegoś powodu - tego terminu 30-dniowego nie podano w pismach przewodnich do nich skierowanych. Przypomniano im natomiast, że brak opinii będzie traktowany jako akceptacja zapisów projektu ustawy. Z powodu urlopów "partnerom społecznym" może zależeć na jak najszybszym przesłaniu opinii, żeby spokojnie pojechać na wakacje ;) Tym bardziej trzeba się pośpieszyć z przesłaniem im opinii "zawieszonych". W tej sytuacji przypominam, że są też telefony - można dzwonić i zapowiedzieć przesłanie opinii emerytów. Można też spróbować się umawiać na spotkania i tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć!

      Z przebiegu konsultacji społecznych dotyczących "waloryzacji kwotowej" 2012 wiadomo, że pomimo negatywnych opinii wszystkich partnerów społecznych, a także Rządowego Centrum Legislacji projekt ustawy był dalej procedowany bez zmian i w sejmie przeforsowano ustawę. Nawet więc pozyskanie zrozumienia i przychylności partnerów społecznych nie zagwarantuje dokonania takich zmian w projekcie ustawy, które by satysfakcjonowały zawieszonych.

      W kolejnej fazie, po przesłaniu zatwierdzonego przez URM projektu ustawy do sejmu może warto spróbować skorzystać z procedury WYSŁUCHANIA PUBLICZNEGO? Jednak trzeba by do tego dużej determinacji i wcześniejszych przygotowań. Brak stowarzyszenia będzie tu przeszkodą, ale można spróbować wykorzystać w tym celu np. "partnerów społecznych" (np. OPZZ czy PZERiI) i powiązanych z nimi posłów. Podaję link do Regulaminu Sejmu, gdzie w artykułach 70a/ -70i/ uregulowano kwestie dotyczące wysłuchania publicznego:

      http://www.sejm.gov.pl/prawo/regulamin/kon7.htm

      Usuń
    4. Nasze pisma do "konsultantów" powinny dot.tych sprzed. Powinniśmy w nich zawrzeć min. opis sytuacji w jakiej się znaleźliśmy którą zafundował nam sam ustawodawca. Co Wy na to? Wiga

      Usuń
    5. Pani Wigo - pisma do "konsultantów" winny dotyczyć WSZYSTKICH - i tych SPRZED i tych PO.
      Ja jestem PO i przegrywam, ponieważ odeszłam z pracy przed ogłoszeniem wyroku Trybunału a ponadto (czego zupełnie nie rozumiem) decyzja ZUS dotyczyła cyt.
      " zawieszenia prawa do emerytury za okres od 1.X.2011 r.do .... r. a nie samej wypłaty emerytury o której orzeczono w sentencji decyzji"
      Wynika z tego jasno, że podział na SPRZED i PO jest bardzo ogólny i nie uwzględnia wszystkich okoliczności poszczególnych emerytów. Jasnym dla mnie jest również, że państwo zrobi wszystko, by nie wszystkim oddać zabrane świadczenia i nikomu nie oddać odsetek, i kpiną jest z obywateli twierdzenie Kamysza o dbałości państwa o emerytów,jak i Premiera o państwie jako jedynym gwarancie wypłacania godnych emerytur - i to w chwili, kiedy intensywnie pracują nad prawnym przejęciem (czyt.zagrabieniem) OFE.
      Jasnym jest dla mnie również, że wszystkich nas i tych SPRZED i tych PO, czeka droga do S.N. i ETPCz.
      Straciłam zaufanie do Państwa tak jawnie manipulującego prawem i dopóki mi oddech pozwoli(potem moi spadkobiercy) - będę się odwoływać, choćbym na koniec miała obrazić "wielkich" tego kraju i pójść do pierdla (pardon) odpocząć.
      Pozdrawiam wszystkich i tych SPRZED i tych PO -jedziemy przecież na tym samym wozie. Sara



      Usuń
  12. Czy ktoś ma rozeznanie jaką moc prawną mają wyroki niepodpisane? Ja w SA we Wrocławiu dostałam kartkę będącą odpisem wyroku. Żadnej pieczątki. Pod sentencją, na tej samej stronie zaraz zaczyna się uzasadnienie. Wysyłam to do Strasburga niech zobaczą.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przedziwna sytuacja. w uzasadnieniu do ustawy piszą, że każda decyzja ZUS wydana po wyroku TK była zasadna żeby wypłacać na bieżąco. Ale zarazem zabiera się możliwość tym "sprzed" otrzymać zaległe umieszczając ich w próżni prawnej. Chora sytuacja kiedy TK zakwestionował przepis tak więc tj wracamy to punktu wyjścia i każdy powinien dostać zaległe - ten przed i po - ponieważ ten przed i po pobierał emeryturę i pracował i dalej po wyroku TK nadal pobiera i pracuje. Czyli obie sytuacje identyczne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja propozycja , do przemyślenia .Jeżeli już nas tak podzielono a na blogu robi się nerwowo i nieprzyjemnie z tego powodu to ja proponuję aby wszyscy Ci, którzy są nie ze swojej winy "sprzed" mieli swój spot a Ci "po" swój. Każdy będzie pracował w celu osiągnięcia swojego celu.Nikt na nikogo nie będzie "warczał" .W tej chwili to wszystko się miesza. Jedni o tym drudzy o tym a jeszcze inni o czym innym i nic na temat.Nas sprzed interesuje na razie jeden temat zwrócić uwagę rządzącym, że my też jesteśmy i nie zgadzamy się na odstawienie na boczny tor. Też znaleźliśmy się w okresie 2009-2010 i to nie przez przypadek ale za zgodą ustawodawcy. Teraz możecie na mnie krzyczeć. Wiga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo świetna propozycja !
      Anna M.

      Usuń
    2. I niech Krzysztof nie podcina skrzydeł.

      Usuń
    3. anon.00:26 , Z tą wypowiedzią się nie zgadzam. Czasami jest dobrze polać głowy zimną wodą , trzeźwiej się myśli, szare komórki lepiej pracują i energia nas rozpiera do działania. Pozdr.Wiga

      Usuń
    4. do Anonima z 00:26
      Uważam,że Pan Krzysztof nikomu nie podcina skrzydeł,tylko jest realistą. Widzi co się dzieje i jak ten projekt wygląda-nic praktycznie nie zmieni się!Myślę,że komuś bardzo zależy żeby wyrwać odsetki od dobrej zaległej emerytury, którą już ma uznaną.Przecież tam nic nie trzyma się kupy!ten sam zapis co w TK!Tak to widzę,że nadal zostały sądy, które będą miały jeszcze lepszą furtę do "uwalania' naszych skarg! Obym się myliła!Bo też mi zależy" jestem już po wyroku SO i złożona apelacja-już nie wierzę ,że coś może być na"tak"

      Usuń
    5. Anonimowy z 19 lipca z 2013 00:26.
      Czy w zaistniałej sytuacji można jeszcze cokolwiek podcinać? Skrzydła już nam obcięto, robiąc nas nielotami (możemy najwyżej podskakiwać), lektura projektu rządowego poraża, a to on przejdzie na 99%, więc na co liczysz anonimowy?
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
  15. Jak perfidnie brzmi w tym przypadku wystąpienie ministra pracy na wczorajszej II debacie emerytalnej: " Zapewnienie obywatelom godnego życia na emeryturze jest jednym z głównych zadań państwa"

    Teresa z Wrocławia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oraz zasad współżycia społecznego, miałam takie same odczucia Wiga

      Usuń
  16. Ja bym tak nie liczyła na te konsulytacje społeczne.... Może ktoś z państwa pamięta, że przed zawieszeniem wypłat też były konsultacje? I wtedy ważni konsultanci (np. Sąd Najwyższy) wypowiadali się, że to niekonstytucyjne! I co? Efekt wszyscy znamy, po prostu nikt tego nie brał pod uwagę, choć to głos specjalistów od prawa... A potem prezydent Komorowski oburzał się decyzją o zawieszeniu i obiecywał veto... No, właśnie.
    Proszę nie mowić, że to pesymizm, ale takie były fakty. Ja sama to już nie wiem, czy jestem "sprzed", czy "po", czy też jakaś inna kategoria...:-)
    Ale pozdrawiam wszystkich blogowiczów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Panie Krzysztofie, witam serdecznie! Dobrze, że Pan jest z nami! Potrzebny jest męski głos w naszej dyskusji! Zawsze to trochę inny punkt widzenia. Kropla zimnej wody na otrzeźwienie naszych gorących głów! Wspólnie zrobimy "burzę mózgów" i tak łatwo się nie poddamy. Pan, w swojej drodze jest dalej od wielu z nas, z różnych powodów. Pisałam o nich w poprzednim poście w odpowiedzi na zaczepki anonima do takich osób, jak ja. Przegrałam w SO, bo jestem "sprzed" i dzisiaj z duszą na ramieniu idę na pocztę (mam awizo)po
    odbiór uzasadnienia wyroku. Następnie 14 dni na wysłanie apelacji. Miałam nadzieję, że coś się zmieni na naszą korzyść. Z niecierpliwością czekam na pierwsze kasacje, dokładnie w naszych - tych "sprzed" sprawach, ale to jeszcze może długo potrwać. Pan też chyba złożył wniosek o kasację wyroku SA do SN. Na razie cisza?
    Wracając do Pana wypowiedzi w czołówce. Cytat: "W Sejmie raczej nie mamy szans, tam jest dyscyplina w PO i PIS ...". To chyba błąd pisarski, bo myślę,że chodziło Panu o koalicję PO i PSL?
    Pozdrawiam serdecznie
    Daniela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danielo
      Oczywiście, że pomyłka pisarska, chodzi o PO i PSL. Piszę wyżej że właśnie dostałem wczoraj uzasadnienie do oddalonej apelacji mojej żony z SA, żenada i więcej nie warto pisać. Oczywiście złożymy kasację i skarge do ETPCz.
      pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
  18. Uważam, że bezwzględnie należy złożyć kasację do SN (ja złożyłam) i jednocześnie przygotować skargę do ETPCz. To już przekroczyło wszelkie granice. H.W.

    OdpowiedzUsuń
  19. Poproszę jeszcze o adresy do ustawy senackiej i rządowej. Podane wyżej nie otwierają stron.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po wejściu na linkowane strony trzeba jeszcze otworzyć odpowiedni plik w pdf :)

      Projekt senacki - trzeba kliknąć na ikonkę dołączoną do druku nr 408:

      http://www.senat.gov.pl/prace/senat/druki/

      Projekt rządowy tu (kliknąć na ikonkę z plikiem ustawy):

      http://bip.kprm.gov.pl/kpr/form/r690,Projekt-ustawy-o-zmianie-ustawy-o-emeryturach-i-rentach-z-Funduszu-Ubezpieczen-S.html

      Usuń
    2. Nie otwiera się, bo powinno być:

      http://www.mpips.gov.pl/bip/projekty-aktow-prawnych/projekty-ustaw/ubezpieczenia-spoleczne/ustawa-o-wyplacie-emerytur-do-ktorych-prawo-uleglo-zawieszeniu-w-okresie-od-dnia-1-pazdziernika-2011-r-do-dnia-21-listopada-2012-r-/

      Usuń
  20. Wszyscy odwieszeni po wyroku TK nabyliśmy prawo do emerytury w okresie od dnia 8 stycznia do dnia 31 grudnia 2010, bo tylko w tym okresie było możliwe pobieranie emerytury przy jednoczesnym kontynuowaniu zatrudnienia.
    Czytajmy dokładnie uzasadnienie do projektu ustawy rządowej.
    Jestem sprzed i takie jest moje zdanie

    OdpowiedzUsuń
  21. "Wawelski Gród" - komentarz tygodnia

    "Adw. Zbigniew Cichoń – pełnomocnik senatorów Prawa i Sprawiedliwości w sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym w listopadzie ub. roku usłyszał wyrok po swojej myśli. Co z tego, kiedy Trybunał Konstytucyjny swoje, a ZUS i sądy swoje w sprawach emerytów – mówi dziś Mec. Cichoń

    Trybunał Konstytucyjny na wniosek grupy senatorów PIS-u ,wyrokiem z 13.11. 2012r. syg.2/12 stwierdził sprzeczność z konstytucją przepisów ustawy nakazującej zatrudnionym emerytom pobierającym emerytury rozwiązanie stosunku pracy z pracodawcą, choćby na jeden dzień pod rygorem zawieszenia emerytur. Emerytom , którzy tego nie uczynili do końca września 2011r., zawieszono emerytury od 1.10.2011r. , czyli zaprzestano wypłaty emerytur.

    Odwołania od decyzji ZUS-u o zawieszeniu emerytur na nic się nie zdały, dopóki nie było orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego ZUS od daty ogłoszenia wyroku tj. 22.11.2012 r. wznowił wypłatę emerytur. Natomiast odmawia wypłaty emerytur za okres od ich zawieszenia, czyli od 1.10.2011r.do wznowienia ich wypłaty, tj. 22.11.2012r. Odwołania do sądów pracy i ubezpieczeń społecznych przynoszą różne skutki w zależności od regionu. I tak sądy krakowskie ich nie uwzględniają, natomiast w Białymstoku, Lublinie i Katowicach owszem. ZUS i te sądy, które odmawiają wypłaty emerytury zawieszonej przecież na podstawie ustawy sprzecznej z Konstytucją, stoją na stanowisku, że skoro wyrok Trybunału powoduje utratę mocy obowiązującej zakwestionowanego przepisu od daty ogłoszenia wyroku, co nastąpiło 22.11.2012r., to brak jest podstaw do zwrotu zawieszonych emerytur za okres ponad jednego roku. Zapomina się przy tym, że skutki wyroku ustalającego sprzeczność z Konstytucją przepisu działają od daty wejścia w życie niekonstytucyjnego przepisu. Przyjmuje się bowiem fikcję, jakby on w ogóle nie został wydany. Przyjmowanie takiej fikcji prawnej już od dawna występuje w utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego i w literaturze prawa konstytucyjnego. Tak więc namawiam wszystkich, którym odmówiono zwrotu bezprawnie przecież odebranej emerytury, do walki aż do końca łącznie ze składaniem skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego, jeśli zajdzie taka konieczność. O ile to nie pomoże to pozostaje Trybunał w Strasburgu. Emerytury są prawem majątkowym, a więc chronionym przez art. 1 protokołu dodatkowego nr 1 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Tak orzekł Trybunał w Strasburgu w sprawie Wieczorek przeciwko Polsce. Wbrew temu prawu u nas parlament ciągle traktuje emerytów jako uciążliwych beneficjentów, którym tak wysokość jak i warunki otrzymania emerytury można dowolnie zmieniać. Ba, nawet zawieszać już raz nabyte prawa, jak to uczyniono w ustawie zaskarżonej do Trybunału. Dobrze, że Trybunał dał swe veto takiej regulacji . Źle, że obecnie usiłuje się dokonać takiej interpretacji wyroku Trybunału, by ograniczyć jego sens i skuteczność."

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękujemy Panie mecenasie za te krzepiące słowa.

    OdpowiedzUsuń
  23. Apel do wszystkich prawdziwych uczestników bloga.Nie odpowiadajmy na zaczepki "intruzów" , anonimów.Ich rola na tym blogu to skłócenie nas i obniżenie naszych morale dla zbieranej opinii publicznej .Przez nich blog staje się śmietniskiem i nie spełnia roli do jakiej został stworzony.Zbierajmy informacje i dyskutujmy tylko na tematy związane z naszym celem. A cel mamy tylko jeden. Pokazać ,że państwo, które ma za zadanie min.scalać społeczeństwo samo je w sposób jawny dzieli /nasz przykład/ przez nieprzemyślane zmienianie co chwila prawa , które związane jest z podejmowaniem przez nas istotnych dla nas decyzji życiowych. Pozdrawiam Wiga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Wigą. Nie dajmy się skłócić.
      Projekt rządowy to razem z uzasadnieniem 14 stron, można go znaleźć na stronie MPiPS. Ważne informacje są w uzasadnieniu.
      pozdrawiam

      Usuń
    2. Link do dzisiejszego (19 lipca) artykułu red. Wiktorowskiej:

      http://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/719894,wiktorowska-emeryt-zawieszony-w-permanentnej-niepewnosci.html

      Usuń
    3. Bardzo dobra uwaga. Pojawiły sie na blogu tak zwane "trolle" , które chcą wzburzyć emocje i manipulować emerytami . Dołączam się do prośby Wigi , aby zachować spokój , lekceważyć złośliwe lub zaczepne wpisy , i skupić się na celu , jakiemu służy blog. Jesteśmy dorośli , nie dajmy sobą " kręcić ". Pozdrawiam Wigę i wszystkich zawieszonych.

      Usuń
    4. Pani Wigo.Z Pani postu wynika,ze wszystkie osoby,ktore maja inne zdanie lub są osobami z grupy tej dla której orzekł TK to osoby niepotrzebne na bloogu.Pani postawa jest przykra,to tak delikatnie.Rozumiem Pani rozgoryczenie,bo pieniadze każdemu sie przydadzą.Niestety Pani ich nie dostanie.Choćby stworzyła Pani 10 bloków zgody,bo wyrok TK Pani nie obejmuje.
      Panie Krzysztofie Pana dzisiejszy wpis jest jak promyk słóńca.Cieszę się z Pana powrotu.

      Usuń
    5. Zapomniałam dodac. Panie Krzysztofie uwielbiam Pana pióro

      Usuń
    6. Anonimie z 11:01 źle mnie zrozumiałeś, jestem jak najdalej od dzielenia i wyrzucania kogoś z blogu. Każdy powinien mieć swoje zdanie i je przedstawiać ponieważ w oparciu o szeroką dyskusję można wyciągnąć prawidłowe wnioski. Chodziło mi o te wypowiedzi anonimów na blogu, które są pełne niepotrzebnej złośliwości w stosunku do innych zabierających głos. Moje rozgoryczenie nie bierze się z tego, że nie otrzymam zawieszonej emerytury". Bierze się z tego ,że nasze państwo jeżeli już stanowi prawo to nie powinno go zmieniać jak rękawiczki.Prawo w państwie prawa powinno być stabilne , jasne i zrozumiałe dla każdego w tak ważnych sprawach jakimi są sprawy z ubezpieczenia społecznego. Jeżeli Cię anonimie uraziłam to przepraszam.Wiga

      Usuń
    7. I jeszcze jedno.Jestem tu na blogu gościem tak ja Ty anonimie.Zawsze się podpisuje pod swoimi wypowiedziami. O ile dobrze pamiętam to nigdy się nie posunęłam do złośliwych wpisów wobec innych blogowiczów. Uważam ,że każdy ma prawo się wypowiedzieć ale jeżeli krytykuje wypowiedzi innych, niech to robi merytorycznie a nie prawi złośliwości. przez to poniża innych. Nie Wszyscy posiadamy w równej mierze wiedzę na poruszany na blogu temat. Należy również uszanować wypowiedzi innych choćby w naszym odczuciu były naiwne i wytłumaczyć, że ten ktoś się myli ale bez złośliwości Wiga

      Usuń
    8. Dlaczego Anonimie bezimienny z 11:01 twierdzisz, że Wiga nie dostanie pieniędzy, a jednocześnie wychwalasz Krzysztofa, który jest w identycznej sytuacji - też "sprzed" - Jemu też źle życzysz? Tu nie ma znaczenia kto się posługuje jakim piórem, czy tego nie rozumiesz? Wszyscy walczymy z jawnym przekrętem prawnym, zafundowanym nam przez sądy dzielące emerytów! Wigo, jesteś zbyt kulturalna, aby odpowiedzieć na tę zaczepkę ostrzej. Ja to zrobiłam, gdyż odebrałam uzasadnienie wyroku SO. Sąd wybiegł przed szereg i uzupełnił argumentację ZUS ( art.28 ważny do 21 listopada 2012 i wyrok TK ważny od chwili jego ogłoszenia)poprzez dodanie, że mnie wyrok nie dotyczy, bo prawo do emerytury nabyłam w 2008 r.. Pytam, czy sąd dopuścił się naruszenia prawa procesowego, czy nie? Powinien być rozjemcą pomiędzy stronami, a był pomocnikiem ZUS, czy może się mylę?
      pozdrawiam wszystkich
      Daniela

      Usuń
    9. Pani Danielo za to Pani jest osobą o wątpliwej kulturze.Porównania Pani Wigi do Pana Krzysztofa są tu nie na miejscu.Gdzie Pani Danielo Krym,a gdzie Rzym?Znowu Panią Wysoki Sąd oszukał?widać Pani mądrość wychodzi ponad prawo polskie.może sama powinna Pani uchwalić kilka aktów,ustaw,ect. a najlepiej napisać od nowa konstytucje RP.I jeszcze jedno Pani Danielo.Ja nikomu źle nie życzę.Stwierdzam jedynie fakty,które już liczni rozumieją.A Pan Krzysztof pioro ma przepiękne.......mógłby pisać esej.Kupię od ręki.Miłego dnia Pani Danielo.

      Usuń
    10. do 11,01, gdyby glupota dodawala skrzydel to lot mialbys anonimie zapewniony pod niebiosa, a pior z twojego wylinialego ogona nikt nie lubi

      Usuń
    11. Ja proponuje 11.01 wyjazd do sanatorium, moze tam znajdzie jakis pioropusz i bedzie zadowolona z zycia a na inne sprawy tez moze pomoze.

      Usuń
    12. Wigo i Danielo , anonim z 14:26 to troll - specjalnie drażni i dokucza , być może ktoś mu za to płaci . Z trollem się nie dyskutuje , trolla się traktuje jak powietrze.

      Usuń
  24. Po co Wiktorowska non stop pisze
    "35 tys. seniorów, którym rząd jest winny około 800 mln zł, prawie osiem miesięcy musiało czekać na jakąkolwiek informację o tym, czy ZUS wypłaci im zawieszone świadczenie i to mimo korzystnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego."

    skoro rządowy projekt stwierdził w uzasadnieniu, że tych emerytów będzie co dostaną 3/4 z 23000 = 17250.

    Skąd do jasnej anielki te 35 tys non stop w mediach

    OdpowiedzUsuń
  25. Wydaje mi się, że powinniśmy pokazać rządzącym naszą bezkompromisowość i determinację. Z obranej drogi nic nie powinno nas zawrócić a podziękujemy przy urnach. Jest nas dużo i dużo możemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest hańbiące postępowanie w stosunku do emerytów.
      Tak jak piszę od początku - róbmy swoje, żeby EMERYT brzmiało dumnie i żeby każdy rządzący więcej ręki na emerytów nie podnosił, bo to hańba! No i żebyśmy nie mieli potem do siebie żalu za niewykorzystaną ostatnią szansę. H. W.

      A adresów meilowych do projektów senackich i rządowych dalej nie ma.

      Usuń
    2. H.W. tu już nie ma żadnej szansy.zostanie przegłosowany projekt rządowy.Pozostał ETPCZ.PS nikt na emerytów ręki nie poniósł nawet rząd wyszedł na przeciw,bo odwiesił wszystkim.A emeryt brzmi dumnie.Rząd wywiązał się z postanowienia TK.

      Usuń
    3. Rozejrzyj się trochę, a nie czekaj aż ci podadzą na tacy. Zobacz wpis z 10:33 - tam są informacje, powtórzone już nie wiadomo po raz który ;).

      Usuń
    4. To co wyżej to do anonimowego z godz. 10:41

      Usuń
    5. Do Anonima z godz. 11.07

      ,,Rząd wyszedł na przeciw'', Boże, Ty widzisz i nie grzmisz! Pan łaskawca przywrócił nam łaskawie prawo, które nam zabrał. Dzięki dobry panie. Podniesiona ręka jednak nie całkiem opadła, bo UKRADZIONO nam nasz kapitał, nasze całoroczne dochody z emerytury. Ręka opadnie dopero po oddaniu w s z y s t k i m zaległej kwoty i to z odsedkami, jak prawnie przystało.

      Usuń
  26. Łódzki ZUS zbuduje sobie pałac za 33 miliony! [WIZUALIZACJA]
    Blisko 33 mln zł zamierza wydać Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi na budowę nowego biurowca. Stanie on przy ul. Lipiec Reymontowskich na Żabieńcu. Właśnie ogłoszono przetarg na generalnego wykonawcę.
    1/6 ›
    › Łódzki ZUS zbuduje sobie pałac za 33 miliony! [WIZUALIZACJA]

    Nowa placówka łódzkiego ZUS ma powstać przy ul. Lipiec Reymontowskich 11.

    (© Łukasz Kasprzak)

    Łódzki ZUS zbuduje sobie pałac za 33 miliony! [WIZUALIZACJA]
    Łódzki ZUS zbuduje sobie pałac za 33 miliony! [WIZUALIZACJA]
    Łódzki ZUS zbuduje sobie pałac za 33 miliony! [WIZUALIZACJA]
    Łódzki ZUS zbuduje sobie pałac za 33 miliony! [WIZUALIZACJA]
    Łódzki ZUS zbuduje sobie pałac za 33 miliony! [WIZUALIZACJA]
    Łódzki ZUS zbuduje sobie pałac za 33 miliony! [WIZUALIZACJA]

    Pokaż wszystkie miniatury (6)
    Nowy gmach łódzkiego ZUS, wysoki na 21 m, będzie miał pięć kondygnacji nadziemnych i dodatkowo jedną podziemną. Powierzchnia użytkowa sięgnie 8 tys. metrów kwadratowych. Powstanie też jednokondygnacyjny garaż na 109 miejsc parkingowych.

    Przeprowadzka jest planowana w pierwszej połowie 2015 r.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Xenefont o/Olsztyn19 lipca 2013 19:04

      Wiadomo!Udź,to Udź! Na pewno i uzdrowisko tam będzie...dla emerytow "sprzed". I wyznaczone miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych pracowników tegoż obiektu.Gratuluję!Mama zamiar tam być i przy okazji odwiedzić Ajtnerów...

      Usuń
  27. http://www.mpips.gov.pl trzeba wejść w projekty ustaw (w menu po lewej stronie) i ta nasza jest na pierwszym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  28. Podaję jeszcze raz stronę MPiPS: www.mpips.gov.pl/bip ponieważ projekty aktów prawnych są na bip.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powtarzam jeszcze raz :)))))

      Po wejściu na linkowane strony trzeba jeszcze otworzyć odpowiedni plik w pdf :)

      Projekt senacki - trzeba kliknąć na ikonkę dołączoną do druku nr 408:

      http://www.senat.gov.pl/prace/senat/druki/

      Projekt rządowy tu (po wejściu kliknąć na ikonkę z plikiem ustawy):

      http://bip.kprm.gov.pl/kpr/form/r690,Projekt-ustawy-o-zmianie-ustawy-o-emeryturach-i-rentach-z-Funduszu-Ubezpieczen-S.html

      Usuń
    2. Kochani! Zaglądajcie chociaż parę wpisów do góry, to zobaczycie wszystkie linki!Nie zmuszajcie do powtarzania ciągle tych samych informacji-szkoda miejsca!

      Usuń
    3. Do projektu ustawy rządowej został wyżej podany nieczynny link.
      Powinno być:

      http://www.mpips.gov.pl/bip/projekty-aktow-prawnych/projekty-ustaw/ubezpieczenia-spoleczne/ustawa-o-wyplacie-emerytur-do-ktorych-prawo-uleglo-zawieszeniu-w-okresie-od-dnia-1-pazdziernika-2011-r-do-dnia-21-listopada-2012-r-/

      Usuń
    4. Można też bezpośrednio "otworzyć" projekt ustawy:

      http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/170087/170095/170096/dokument79844.pdf?lastUpdateDay=19.07.13&lastUpdateHour=13%3A57&userLogged=false&date=pi%C4%85tek%2C+19+lipiec+2013

      Usuń
    5. No tak to jest projekt rządowy - bez odsetek!!! A szukajcie projektu SENACKIEGO - z odsetkami.

      Usuń
  29. UWAGA!
    Proszę o kontakt Wigę, Annę 3, Ulę.
    osa_b@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  30. Panie Krzysztofie czy doczytałsię Pan w projekcie ustawy że jeżeli przed zawieszeniem emerytury w 2011 r. kobeta ukończyła 60 lat a mężczyzna 65 to należy się wyrównanie ?tak pisze jedna Pani na bloGu czy to prawda ? Maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nadinterpretacja, moim zdaniem niczego takiego w projekcie nie ma
      Krzysztof

      Usuń
  31. Panie Krzysztofie,

    a jak ktoś ukończył - 60 lat w 2013 roku? To co z tymi????

    Pozdrawiam - Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy18 lipca 2013 15:39

      czytając projekt ustawy zrozumiałam ze osoby które skończyły kobieta 60, mezczyzna 65 przed zawieszeniem 2011r to będzie wyrownanie
      Odpowiedz
      Odpowiedzi

      Anonimowy18 lipca 2013 16:32

      NIE ŹLE PANI ZROZUMIAŁA. EMERYT KTÓRY SKOńCZYŁ W OKRESIE ZAWIESZENIA KOBIETA 60 LAT NIE MUSI DONOSIĆ Rp-7 tzn swoich zarobków za ten okres .

      Usuń
    2. Krystyno, jak Ci się należy wyrównanie to nie ma znaczenia kiedy ukończyłaś 60 lat.Po prostu wyrównanie będzie z częściowym zawieszeniem tak jak pobierałaś lub dalej pobierasz emeryturę.Dostarczysz RP 7 i po krzyku.

      Usuń
    3. Pobieram bez pomniejszenia po skończeniu 60 lat i 2 mce. Jestem SPRZED czyli w grupie której się NIE należą wstrzymane od 1.X.2011 r do 21.XI.2012 r.
      Przykre to jest.

      Krystyna

      Usuń
    4. do JASNEJ CHORELRY,sami piszecie nie naleza sie ,jestem przed czego???!!!!!sami sobie szkodzicie !!i o czym tu mowic ???

      Usuń
  32. Baszka. Wysłałam pismo do biura Przewodniczącego Komisji Ustawodawczej. Julia z Białegostoku.

    OdpowiedzUsuń
  33. Panie Krzysztofie! Serdecznie witam , cieszę się, że wrócił Pan do swoich blogowiczów.
    Czy może Pan odnieść się do projektów naszych pism , podpowiedzieć słabe miejsca do poprawy, i może zamieścić kilka wersji do wyboru z adresami, na które należy nasze uwagi przesłać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baszko, zanim Krzysztof odpowie mam małą sugestię. Może warto także wysłać Uwagi Obywatelskie także do MPiPS? Nie ma wprawdzie takiej formuły na stronach rządowych, ale może spróbować?

      Chcę też zwrócić uwagę, że wszystkie pisma z opiniami (i resortowe i partnerów społecznych) mają być kierowane na adres mailowy osoby koordynującej stronę organizacyjną prac nad projektem:

      A to ten adres:

      przemyslaw.wojcicki@mpips.gov.pl

      Usuń
  34. Do anonimowego z g. 11.20 - Proszę czytać ze zrozumieniem.

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie piszę o tych, którzy skończyli 60lat w okresie zawieszenia, tylko o tych co skończyli 60 lat kobiety i 65 mężczyźni w 2008r.i złożyli wnioski o naliczenie emerytury i dalej pracowali w tej samej firmie, tak by najmniej zrozumiałam ale może czegoś nie zrozumiałam.

    OdpowiedzUsuń
  36. Jestem z tych "po". I wygrałam w sądzie. Ale jakakolwiek ustawa i tak krzywdzi emerytów.Ci po 2011 już nie mogli pobierać emerytury i pracować. Słyszymy głosy , że zabieraliśmy pracę młodym, i mamy dwa źródła dochodów/praca i emerytura. Mam emerytury odwieszono. Pobieramy również wynagrodzenie. Moje koleżanki z pracy patrzą na mnie z niechęcią, bo inna koleżanka nie może pobierać emerytury. I rodzi to koflikty. Te szkalujące i ziejące nienawiścią wpisy w stosunku do tych "po" są dla mnie niezrozumiałe. Mam na myśli wczorajszy wpis "dać komuś palec to chce całą rękę". Ciekawe jak nas oceniają ci emeryci, którzy nie mają takiej możliwości jak my. Je3szcze jeden wredny wpis o spocie dla tych "sprzed" i "po". A może spot dla tych emerytów całkiem pokrzywdzonych , którzy nie mieli i nie mają możliwości pobierania emerytury i pracy. Nie oszukujmy się. Prawdopodobnie wszyscy jesteśmy urzednikami, bądż ludzmi pracującymi w budżetówce, bo przecież z prywatnym pracodawcą można by się było dogadać i zwolnić na 1 dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja w pracy nawet nie przyznałam się, że jestem na emeryturze. Nikt do tej pory nie zorientował się, jak to jest naprawdę. Nie chcę nic mówić, właśnie dlatego, aby nie wzbudzć zawiści. To smutne.

      Usuń
    2. Mam podobne doświadczenia. Sprawa mojej emerytury była nawet jednym z tematów narady..Na pytanie jak to możliwe,że mogę pracować i pobierać emeryturę odpowiedziałam,że postawiłam pół litra i sprawę załatwiłam.Po prostu na głupie pytanie inaczej się nie odpowiada. Od tamtej pory już nikt o nic nie pyta , dalej pracuję,zdrowie mi dopisuje i jest OK>
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Ja pracuje w administracji i wszyscy wiedza o pobieranej emeryturze ale panuje wielka zazdrosc Cieplutko pozdrawiam zawieszonych i odwieszonych.

      Usuń
    4. Xenefont o/Olsztyn19 lipca 2013 19:33

      Anonimki!!! W mojej firmie,to tzw.szef łaził od pokoju do pokoju i wypytywał,czy ja pobieram już wcześniejszą emeryturę.Szukał pracowników do odstrzału w sytuacji,gdy szalała sytuacja grupowych zwolnień.Nawet wypytywał,tak przy okazji,szefa związków zawodowych,czy coś nt. wie!(ta wiadomość od niego) Jak ja mogłem się wówczas czuć,jaki mieć komfort pracy z 38 letnim stażem?!!!A byłem wówczas już pod tzw. ochroną przedemerytalną.I gdybym pobierał emeryturę,no to "fora ze dwora" - ochrona by prysła.Zdecydowałem się na wniosek o odwieszenie świadczenia dopiero,gdy zapanował względy spokój w temacie zwolnień grupowych na 5 miesięcy przed tym już znanym nam zawieszeniem.Samo życie.Ale byłemu szefowi,oczywiście - emerycką piąstką... wygarnę kilka prawd!Pozdrawiam...

      Usuń
    5. Ja pracuję w korporacji. Zakład wie, ( bo we wrześniu 2009 musiałam wziąć papiery do emeryt. i zaświadczenie, że nadal pracuję dla ZUS)- główny szef również a pozostali nie wiem bo pozostałym się nie chwalę.
      Alicja 2 ( 53 ).
      Pozd. i bądźmy dla siebie mili

      Usuń
  37. c.d. W moim otoczeniu nazywają nas "kastą uprzywilejowanych emerytów", którzy mogli pobierać jedno i drugie. Proszę pomysleć o tcy nieuprzywilejowanych, którzy tej możliwości nie mieli . I nie "wyrzucać" z blogu tych "po".

    OdpowiedzUsuń
  38. z tego co zrozumiałam czytając projekt tej ustawy, to niestety niektórzy emeryci nadal muszą tułać się po sądach, ja złożyłam skargę do SO o wznowienie postępowania i mam rozprawę 17 pażdziernika/ pierwszy wniosek o emeryturę złożyłam 20 marca 2009 r- decyzją zus przyznana od 01.marca 2009 r. Po zawieszeniu od 1 pażdziernika 2011r złożylam odwołanie do SO/przegrana/. Pewnie jeżeli wygram, po wniesieniu skargi to ZUS wniesie odwołanie do SA i dalej będzie się toczyć ta sprawa.Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  39. Baszko, informuję iż e-mailem wysłałam pismo z prezentowanymi na blogu uwagami do sekretariatu Senatu RP, otrzymałam od nich najpierw potwierdzenie dostarczenia korespondencji a następnie w dniu 18.07. otrzymałam z Biura Komunikacji Społecznej Senatu informację, że mój e-list został przesłany do wiadomości Komisji Ustawodawczej .
    Pozdrawiam.Jadwiga z Aleksandrowa Łódzkiego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadwigo podaj namiar, bo jestem trochę oderwana
      Pozdrawiam
      Daniela

      Usuń
  40. Pani Krystyno!. ZUS juz nie wnosi apelacji w stosunku do tych "po". Wczoraj to Pani napisałam. Myślę , że będę tylko sądzić się jeszcze o odsetki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jeżeli SO zasądził odsetki to pewnie Apelacja będzie?

      Usuń
    2. Niestety, ale Zus wnosi dalej apelacje (zobacz wpis trochę wyżej z Łodzi).

      Usuń
  41. Myślę, ze projekt rządowy szybko zostanie uchwalony w Sejmie i być może Senat wprowadzi stosowne poprawki, bo raczej wersję senacką (znam tylko z transmisji obrad KU)cechuje duży stopień ogólności, ale nie wykluczm, że do projektu rządowego można wprowadzić rozsądne korekty w Senacie, ważne, że problem "zawieszonych" przestaje być ich własnym problemem, pozdrawiam Anna

    OdpowiedzUsuń
  42. Zupełnie nie rozumiem, co z kosztami ZUSowskich apelacji? Czy to nic nie kosztuje? Kto za to płaci? Chyba znowu my wszyscy. Jaki zatem ma to sens, skoro tych spraw jest tak dużo, takie mam wrażeniem, czytając tego bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że to są nasze pieniądze.

      Usuń
    2. Dzisiaj odebrałam uzasadnienie SO, w pouczeniu podano koszt apelacji 30 zł i numer konta lub opłata w kasie sądu.

      Usuń
    3. KOSZTY. a kto je liczy?
      Pamiętam powiadomienia o wstrzymaniu emerytury.Wysłano ich kilkadziesiąt tysięcy więcej niż powinno.Narobiono fermentu bo emeryci mało zawałów nie podostawali.
      Pan prezes ZUS przepraszał.
      To były jedne z najdroższych przeprosin. Ale kto się tym przejmuje.Jest takie konto w księgowaniu KOSZTY albo STRATY i do przodu.

      Usuń
  43. Czy w dalszym ciągu ZUS wnosi apelację od swoich przegranych w SO, zwłaszcza jeśli zasądzają zwrot odsetek?Co w sytuacji jeśli nie wniesie apelacji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wnosi nawet gdy nie przyznano odsetek -choćby Zus w Łodzi (był taki wpis trochę wyżej).

      Usuń
  44. Drodzy wiszący,
    Przed chwilą wróciłam z ZUS, gdzie przeprowadziłam rozmowę z kierownictwem. Chciałam się, między innymi, dowiedzieć jak traktowana jest moja decyzja sprzed 2009r. i ta po 8stycznia 2009r.
    Wyjaśnienia są mniej więcej następujące:
    przed 2009r. organ ustalił pani czy spełniała pani prawo do świadczeń. Ponieważ nie spełniała pani do nich prawa dlatego ich wypłata została zawieszona.
    Na moje pytanie: no to kiedy nabyłam prawo do emerytury? pani odpowiedziała, że po uchyleniu art. 103.2a. Dalsze wyjaśnienia: organ wysyłał zielone ulotki i jak złożyła pani wniosek to wtedy ZUS zaczął wypłacać emeryturę, bo już to prawo pani nabyła.
    Pani również wyjaśniała, że nie należy mylić ustaleniem prawa do świadczeń z nabyciem tego prawa.

    pozdrawiam
    Ula05

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zamiast ustaleniem -"ustalenia" - znów te chochliki

      Usuń
    2. Ulu czy dobrze Cię zrozumiałam, bo ja też już mam mętlik w głowie? Z odpowiedzi ZUs wynika ,iż:
      W 2008r ustalono nam prawo do świadczenia ale go jednocześnie zawieszono.
      w 2009r. po rozpoczęciu pobierania świadczenia nabyliśmy prawo do emerytury bo nie było już art.103ust2 w obrocie prawnym. Czy tak ? pozdrawiam Wiga

      Usuń
    3. Z tego co piszesz nasze prawo do emerytury powstało od momentu pobrania pierwszej wypłaty a sądy mówą inaczej.

      Usuń
    4. Wigo,
      Odnośnie 2008r. zrozumiałaś dobrze , natomiast nabyliśmy prawo do emerytury wtedy gdy uchylono 103.2a a po otrzymaniu zielonej ulotki (chyba nie istotne)z ZUS, złożyliśmy wniosek o jej wypłatę.
      Twoje niezrozumienie nie wynika z Twojego mętlika tylko z mojego niestylistycznego zapisu.
      Ale chciałam to zapisać jak najszybciej.
      Mogę tylko powiedzieć, ze trening w tym zakresie jest bardzo pomocny.
      pozdrawiam Cię
      (proszę odpocznij)
      Ula05

      Usuń
    5. Ulo05 , dokładnie takiej samej informacji udzieliła mi pani konsultant z ZUS ( centrum informacji telefonicznej ). Jednakże , podczas trwania batalii sądowych moich znajomych zawieszonych "sprzed " od maja 2011 r. do teraz w KAŻDYM piśmie , które było odpowiedzią ZUS na kolejne odwołania i apelacje , przedkładanym w sądach , ZUS twierdził , że zawieszony nabył prawo do emerytury w 2005 ,2006 , 2007 , 2008 r. A przecież te pisma pisali wyłącznie pracownicy wydziałów obsługi prawnej ZUS w tym - radcy prawni. Dlatego tak ważne jest , aby w każdym naszym piśmie zawrzeć postulat o zastąpieniu zwrotu : " dotyczy emerytów , którzy nabyli prawo do emerytury pomiędzy 8 stycznia 2009 r. a 31 grudnia 20101 r. " zwrotem (opartym wprost na wyroku TK) : "dotyczy emerytów , którzy nabyli prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r. , bez rozwiązania stosunku pracy." Bo w ZUS nie wie lewica , co czyni prawica - kierownictwo Ci powiedziało , a za chwile w ZUS lub sądzie usłyszysz , że ustawa rekompensacyjna Cie nie dotyczy , i cyrk zacznie się od początku. Jeżeli to była informacja "na gębę ...". Zresztą chodzi tu nie tylko o Ciebie , ale o wszystkich "sprzed " - także tych z małych oddziałów ZUS , gdzie wiedza na temat "nabycie prawa do emerytury" może być skromna . Krótko mówiąc , po tym , co się działo z powodu sformułowania " pomiędzy 8 stycznia ...itd" , sformułowania użyte w ustawie muszą być absolutnie proste i jasne , nie pozostawiające pola do radosnej twórczości tym , którzy wydają decyzje i wyroki. W sensie prawnym oba te sformułowania oznaczają dokładnie ten sam krąg osób - wszystkich zawieszonych od 1 października 2011 r. , ale w praktyce okazało się , że formuła "od 8 stycznia ....itd " umożliwia bezprawie i jest skompromitowana .Co o tym sądzisz?

      Usuń
    6. Ulo05 i Wigo, w odebranym uzasadnieniu wyroku SO czytam:"... Sąd Okręgowy mając na uwadze fakt, iż wyrok Trybunału ... ma zakreślony zakres podmiotowo- przedmiotowy, stanął na stanowisku, iż w kontekście daty przyznania ubezpieczonej prawa do emerytury, tj. od dnia 01 marca 2008 r. w stosunku do ubezpieczonej wyrok TK, na który powołuje się we wniosku i w odwołaniu, nie ma zastosowania, bowiem ubezpieczona, wbrew swemu twierdzeniu o nabyciu jedynie ekspektatywy prawa w tej dacie a nie prawa do emerytury nie ma racji, a zatem nie znajduje się w grupie podmiotów, do których powyższy wyrok ma zastosowanie. Podkreślenia wymaga, iż art.103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS wprowadzony art.28 w związku z art.6 ustawy zmieniającej z 16 grudnia 2010r.,zgodnie z którym prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał ją bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego, nie znajduje zastosowania wyłącznie do grupy osób, które korzystały wcześniejszej możliwości nabycia prawa do emerytury, nabywając to prawo w okresie od 08 stycznia 2009r. do 31 grudnia 2010r. bez konieczności uprzedniego rozwiązania stosunku pracy." Co Wy na to? Jak to jest z tym prawem do emerytury wg sądu i w stosunku do wcześniej wymienianych poglądów?
      Daniela

      Usuń
    7. Danielo , w uzasadnieniu wyroku TK , TK wyrażnie pisze , że art. 103a nie może mieć zastosowania do emerytów , którzy nabyli prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r. I wszystko jedno , czy nabyłaś prawo do emerytury po 7 stycznia 2009 r. (jak jest w rzeczywistości , według prawa o emeryturach ) , czy w 2008 r. ( jak koniecznie chce sędzia ) , to i tak było to przed 1 stycznia 2011 r. A więc pani sędzia stoi w jawnej sprzeczności z uzasadnieniem wyroku TK.I tu , na Twoim przypadku widać jasno , jak ważne jest umieszczenie w ustawie rekompensacyjnej zwrotu ; "dotyczy emerytów , którzy nabyli prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r. , bez rozwiązania stosunku pracy ". Choć i tu "wykształcona inaczej " pani sędzia twierdziłaby pewnie , że co prawda , nabyłaś prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r. , ale " z rozwiązaniem stosunku pracy ". Prawda , że ładnie brzmi ? Pozdrawiam.

      Usuń
    8. Ciekawe, że ZUS prosił o oddalenie mojego odwołania od jego decyzji podając 2 argumenty:
      1) na podst. art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r., który wg ZUS przestał obowiązywać z dniem ogłoszenia wyroku TK, wcześniej ma moc wiążącą
      2) na podst. art.190 ust.3 Konstytucji RP, że wyrok TK obowiązuje od dnia jego ogłoszenia
      ZUS nie wspominał, że nie jestem w kręgu osób objętych wyrokiem TK, gdyż rzekomo prawo do emerytury nabyłam w 2008 r.
      Tak postępuje SO w Gdańsku, zamiast rozsądzać spór pomiędzy stronami, stał się pomocnikiem ZUS ( pod nieobecność jego przedstawiciela)
      Daniela

      Usuń
    9. Do wpisu z 15:57
      To jest dokładny cytat SO w Gdańsku, dlatego ten fragment jest w cudzysłowie"
      Daniela

      Usuń
    10. Tak samo wyrok wydaje SO w Legnicy. Wyrok TK nie działa wstecz.
      k

      Usuń
    11. Danielo , nie bardzo zrozumiałam Twój wpis z 16:05? Wytłumacz , proszę .Anonimowy z 15:57

      Usuń
    12. Anonimie z 15:43
      Masz rację, że inaczej wyjaśnia pracownik a inaczej powie na rozprawie a dla sądu jest ważne to co powiedział na rozprawie.
      Nie ma wówczas znaczenia, kiedy ZUS ustalał a kiedy świadczeniobiorca już nabył prawo.
      Moim zdaniem "nabycie prawa" jest jednoznaczne z możliwością korzystania z niego i od tej interpretacji osobiście nie odstępuję.
      Stwierdzenie, że ktoś nabył prawo w 2007r. a mógł korzystać z niego dopiero w 2009r. jest bezzasadne. Dlaczego nie mógł korzystać z niego od razu - otóż dlatego, że nie spełniał warunków określonych w art. 100 ustawy.
      Ponieważ rozważań w tym kierunku było bardzo wiele, dlatego też dokładanie kolejnych uznaję za zbędne.
      pozdrawiam
      Ula05

      Usuń
    13. Kombinują , jak koń pod górkę . Nie kijem go , to pałką . Najbardziej zasmucające jest to , o czym pisze Daniela , że sąd , pod nieobecność przedstawiciela ZUS , przejmuje rolę adwokata ZUS , przeciwko zawieszonemu. "O , nieszczęsne państwo , i zginienia bliskie ".Anonimowy z 15:57

      Usuń
    14. Ulo05 , dziekuję za odpowiedź . Anonimowy z 15:57

      Usuń
    15. Do Uli05 :Dziękuje za odpowiedź , Anonimowy z 15:43 i 15:57

      Usuń
    16. Anonimowy z 15:57
      Chciała tylko podkreślić, że w moim wpisie z 15:44 podałam "mądre" stwierdzenia sędzi.
      pozdrawiam Cię Anonimie z 15:57

      Usuń
    17. Danielo , dziękuje za odpowiedź . To co podałaś w cudzysłowiu , to rzeczywiście "pyszny " tekst - boki zrywać , gdyby nie to , że dla Ciebie ma przykre konsekwencje. Najbardziej mi się podoba ten " zakres podmiotowo - przedmiotowy ". Może powinniśmy ogłosić konkurs na sędziowskie "srebrne usta"? Zgłaszam do konkursu "zakres podmiotowo - przedmiotowy". A jak czytam podobne teksty , to odzywa mi się " zakres wy...towy". Pozdrawiam , Anonim z 15:57

      Usuń
    18. Danielo,
      Może mój tok rozumowania jest błędny ale wydaje mi się, że to jest z korzyścią dla Ciebie. Art. 103a nie dotyczy tych osób które korzystały z wcześniejszej możliwości nabycia prawa ale... to prawo nabyły z dniem 8 stycznia 2009.
      To znaczy starałaś się wcześniej ale nie nabyłaś tego prawa i dopiero z dniem 8 stycznia 2009r. przyniosło to oczekiwany skutek.
      Łatwiej Ci będzie analizować ten zapis, jeżeli napiszesz tak" "art. 103a (...) nie znajduje ... .
      pozdrawiam
      Ula05

      Usuń
    19. Ula05, czy ZUS ma na piśmie tę wykładnię, którą Co zaprezentował. Może na stronach ZUS jest taka informacja. Trudno przedłożyć takie wyjaśnienie sądowi, ale gdyby było na piśmie jako oficjalne stanowisko ZUS, to można je załączyć do apelacji

      Elżbieta z Łodzi

      Usuń
    20. Elu,
      To była tylko rozmowa ale zostawiłam wniosek o przedstawienie tego na piśmie
      Pamiętam, że Małga ma to na piśmie. Może się odezwie i dokładnie dookreśli opinię ZUS. Odnośnie takiej informacji na stronach ZUS to nic takiego nie znalazłam.
      Elu, ale musisz również pamiętać, że wyjaśnienia pracownika ZUS, nawet tego z wyższego rzędu, nie zawsze pokrywają się z tym co potem przedstawiane jest na rozprawie.
      Mam takie odczucie, że wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że mamy pełne prawo do zwrotu ale prowadzi się "grę na zwłokę" .
      pozdrawiam Cię serdecznie.
      Ula05

      Usuń
  45. Pani Ula05
    Wszystko po naszej myśli jak wynika z pani tekstu.

    OdpowiedzUsuń
  46. Do anonimowego z 13:05, sorki, ale wczoraj mnie tu nie było-inna Krystyna, ale mi chodzi o to , że nawet gdy ustawa wejdzie w zycie, to i tak sprawy, ktore tocza sie w sadach musza się odbyć, inaczej ZUS nie wypłaci zaległej,skargę o wznowienie postępowania w związku z prawomocny wyrokiem wniosłam do SO 20 drudnia 2012r, a sprawę mam dopiero 17 pazdziernika, więc i tak musze czekac na wyrok, choćby ustawa weszła w życie wcześniej.Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  47. c.d w skardze nie wnosiłam o odsetki, natomiast w piśmie do ZUS , ktore złożyłam przed skargą-tak/ zus odesłał mnie o zwrot zawieszonej em. do SO/.Czytając orzekania sądów-postanowiłam o odsetki napisac do ZUS po zwrocie zaległej em.

    OdpowiedzUsuń
  48. Czy ktoś może wskazać jakieś dojście do projektu ustawy rządowej. Strony powyżej wskazane nie otwierają się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. link:
      http://www.mpips.gov.pl/bip/projekty-aktow-prawnych/projekty-ustaw/ubezpieczenia-spoleczne/ustawa-o-wyplacie-emerytur-do-ktorych-prawo-uleglo-zawieszeniu-w-okresie-od-dnia-1-pazdziernika-2011-r-do-dnia-21-listopada-2012-r-/

      potem otworzyć odpowiedni plik w pdf

      Usuń

    2. lub ten link:

      http://www.mpips.gov.pl/bip/projekty-aktow-prawnych/projekty-ustaw/ubezpieczenia-spoleczne/ustawa-o-wyplacie-emerytur-do-ktorych-prawo-uleglo-zawieszeniu-w-okresie-od-dnia-1-pazdziernika-2011-r-do-dnia-21-listopada-2012-r-/#akapit1

      Usuń
  49. Do Ula05. ZUS tłumaczy jedno w biurze a drugie w sądzie. Pełnomocnik ZUS na mojej rozprawie w SO prosił o oddalenie sprawy w związku z tym, że pierwszy mój wniosek był w 2007 roku. Niema pewności...

    OdpowiedzUsuń
  50. ja wpisałam w gogle Biuletyn Informacji Publicznej MPiPS- potem weszłam na projekt ustawy rekompensacyjnej

    OdpowiedzUsuń
  51. W projekcie ustawy rządowej - "Proponowane rozwiązania", str. 4 i 5 jest napisane - cytuję:

    Obliczjąc kwotę zawieszonej emerytury, nie przewiduje się natomiast wypłaty odsetek, gdyż mając na uwadze prospektywne skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012 r. należy wskazać, że do dnia ogłoszenia zakwestionowana regulacja zawarta w art. 28 ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych w związku z art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, cieszyła się domniemaniem konstytucyjności.

    Może ktoś z Państwa mi wyjaśni co to znaczy: "cieszyła się domniemaniem konstytucyjności".

    To znaczy, że była zgodna z konstytucją ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A teraz wystarczy tylko potrzymać ustawę w zamrażarce parę lat,by realna wartość zawieszonych emerytur spadła o np 30%. No i o to też chodzi tym złodziejskim władzom.
      KK

      Usuń
    2. To znaczy, że była obowiązującym aktem prawnym rangi ustawy, funkcjonującym legalnie w polskim systemie prawnym.

      Usuń
    3. Była bardzo uradowana, że jest zgodna z konstytucją ale okazało się, że nie była od początku zgodna z prawem więc jej radość prysła w dniu 13 listopada 2012r.

      Usuń
    4. To znaczy to samo, co w odniesieniu do pań przy drodze, że "cieszą się domniemaniem dziewictwa".

      Usuń
    5. Xenefont o/Olsztyn19 lipca 2013 20:10

      Ech,ta nasz rzeczywistość!Zapewne li tylko z doznawanych rozkoszy cielesnych? A może z realizmu "Nędzników" Wiktora Hugo.Chociaż...Utwór w planach Wiktora Hugo miał być panoramicznym obrazem całego społeczeństwa francuskiego XIX wieku oraz wykładnią poglądów autora na kwestie sprawiedliwego porządku społecznego, walki z nędzą i wykluczeniem. Na kartach Nędzników, poprzez główne wątki oraz liczne dygresje o charakterze filozoficznym i historycznym, Hugo prezentuje swój program polityczny i społeczny, oparty na wartościach chrześcijańskich, wierze w możliwość pozytywnej przemiany każdego człowieka oraz w ciągły, obejmujący wszystkie dziedziny życia postęp.A u nas...???

      Usuń
    6. Znakomicie,dobrze, że humor nas nie opuszcza!Teraz to już tylko satyrą można tą domniemaną niewinność ZUS-u obalić. To zdanie mają już złotymi zgłoskami wypisane w odwołaniach ZUS i klepią z powielacza. Ja też dostałam dzisiaj takie "piękne" odwołanie. Aż nie mogłam uwierzyć własnym oczom ile to błędów popełnił SO.

      Usuń
  52. To oznacza, że ZUS domniemywa , że do 22.XI.2012r ustawa była zgodna z Konstytucją.
    domniemywać - domyślać się czegoś

    OdpowiedzUsuń
  53. A ja już wiem dlaczego ZUS w swojej apelacji nie zająknął się nawet, że jestem „sprzed” ( wcześniejsza emerytura naliczona w listopadzie 2007r.), tylko czepił się wyłącznie tematu ex srunc , czyli zasady, że „zwrotus piniendzus retro non agit” ;) !!!

    Cytat z uzasadnienia wyroku: „ Analizując niniejszą sprawę należy stwierdzić, iż wyrok Trybunału Konstytucyjnego (…) odnosi się wprost do sytuacji ubezpieczonego, gdyż jest on osobą, która uzyskała prawo do emerytury od dnia 17 lutego 2010r, bez konieczności rozwiązania stosunku pracy, a w uzasadnieniu ww. wyroku TK wskazał, że z chwilą wejścia w życie wyroku <> Na marginesie zaznaczyć należy, że wprawdzie ubezpieczony nabył prawo do tzw. wcześniejszej emerytury od 1.11.2007r., to jednak z chwilą ukończenia w dniu 17.02.2010r. (…) lat nabył prawo do świadczenia związanego z uzyskaniem powszechnego wieku emerytalnego i wniosek o takie świadczenia złożył w lutym 2010r. Wniosek ten złożony był w okresie, w którym rozwiązanie stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą nie było warunkiem realizacji prawa do emerytury”.

    Zatem, zdaniem Sądu, jestem niby „sprzed”, ale tak właściwie – to „po”, a kluczem do skorzystania z dobrodziejstwa wiadomego wyroku zdaje się być w tej sytuacji data złożenia wniosku o wypłatę zawieszonej od 2007r. emerytury , pokrywająca się z datą osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego w roku 2010. Przypomnę, że ZUS sążnistym uzasadnieniu swojej apelacji w żaden sposób nie nawiązał do przytoczonej wyżej argumentacji Sądu.

    Widzę po komentarzach na blogu, że atmosfera niesympatycznie i miejscami niebezpiecznie gęstnieje na kanwie interpretacji wiadomej cezury czasowej ( kto kasę ma już na bank, kto będzie miał figę z makiem, i dlaczego to takie niesprawiedliwe) – i od razu zastrzegam, że nie jest moją intencją mącenie w tej naszej emeryckiej kadzi opisywaniem mojego (dość chyba egzotycznego) przypadku. Ale może takich przypadków jest więcej i komuś się to moje dzierganie przyda?

    A na odstresowanie zagadka: jak brzmi antonim słowa DOBROdziejstwo…? ;D
    Krzyżak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz na myśli w tej zagadce Tuska et consortes Krzyżaku?, A Twój wpis jest świetny, pozdrawiam
      Krzysztof

      Usuń
    2. Nie. Mam na myśli mechanizm. Państwo - poprzez działanie swoich (a i poniekąd naszych...:() przedstawicieli, zasiadających w egzekutywie, legislatywie i piorun wie, gdzie jeszcze - potrafiło pozbawić nas "bez nikakich" nadanych nam uprzednio praw. Teraz to samo państwo - przymuszone wyrokiem TK - zdaje się przyznawać do popełnionego błędu. Ale jak się zdaje ekspiacja ta idzie dość opornie. Łatwo nas było rąbnąć po kieszeni in gremio (bez wnikania, kto był "przed", a kto "po") - tworząc swego czasu doraźnie konstytucyjnego gniota pt. art. 103a., wcisnąć kartę do głosowania, podnieść rączkę, złożyć podpis - to poszło gładziutko. Szkoda tylko, że w drugą stronę procedura nie działa tak szybko i sprawnie. Są dwa projekty (w obydwu każe się nam składać jakieś wnioski i czekać na ich rozpatrzenie np. 60 dni; po co, skoro zinformatyzowany do bólu ZUS ma przecież w swojej bazie danych ludzi, którym uprzednio pojechał po kieszeni?).Jeden projekt jest "łaskawszy", drugi - chce urwać z naszej kieszeni co tylko się da. Który projekt się ostanie? Jak długo będzie trwała ścieżka legislacyjna (bo raczej na przyspieszoną nie ma co liczyć...) Kto w końcu dostanie kasę, a kto z tego "dobrodziejstwa" będzie wykluczony? I dlaczego? Znowu pole do interpretacji przepisów ustawy? Znowu ganiać po sądach?
      A co z tymi emerytami, którzy "wystraszyli" się konieczności dokonania wyboru i zrezygnowali z pracy, wybierając beztroski i dostatni żywot polskiego emeryta? O Nich jakoś cicho w tych projektach. Ech... Gadać już się nie chce.

      A tak w ogóle, to ja: na polityce się nie znam, strzelać nie umiem, a ten pistolet - to nie mój!;)
      Krzyżak

      Usuń
    3. Popieram - wpis super.A

      Usuń
    4. Krzyżaku, Ziomalu zaglądaj tu częściej, masz świetne pióro i można się uśmiechnąć, mimo goryczy, którą nam ciągle fundują. Ale przebywanie z takimi ludźmi, jak Ty nas uskrzydla!
      Zdrówka - Krzyżaku!
      Daniela

      Usuń
    5. Ej... nie przesadzaj z tym uskrzydlaniem, bo mnie się to cokolwiek niefajnie kojarzy z przypadkiem pewnego gościa uwiecznionym na ladszafcie autorstwa niejakiego Pietera Bruegla Starszego... ;)
      Zdrówka! :)
      Krzyżak

      Usuń
    6. Xenefont o/Olsztyn19 lipca 2013 20:52

      No,to jest już nas kilkanaścioro,a może i więcej z poczuciem humoru i emeryckiej rzeczywistości.Ziomku,Krzyżaku - jestem dumny,że też mamy Ciebie. I to,tak nam bliskiego!

      Usuń
    7. Nie myślałam że kiedyś polubię Krzyżaków
      Starzeję się...czy cóś...

      Usuń
  54. Który to taki mądry( chyba Kosiniak -Kamysz) co napisał na temat odsetek. Ależ ten art.103 a wspaniały-tak się cieszył konstytucyjnością! -dla rządzących! Nic z tego nie rozumiem, może ktoś z prawników mnie oświeci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepszy jest ten tekst; "cieszył się domniemaniem konstytucyjności " - rzeczywiście , a to , ze prawnicy przed uchwaleniem ustawy bili na alarm , ze niekonstytucyjny , że prezydent "się wahał" - to , oczywiście drobiazg. Ale artykuł 28 " się cieszył" - i to jest najważniejsze , ha, ha

      Usuń
    2. Zgłaszam zwrot "cieszył się domniemaniem konstytucyjności " do konkursu na "srebrne usta"

      Usuń
    3. Uzasadnienie nominacji zobacz 17:21

      Usuń
  55. IWONA. Proszę o potwierdzenie ja jestem przed czy po, ponieważ moje koleżanki tak mi namieszały w głowie, że nie wiem. Emeryturę pierwszą miałam naliczoną od 01.12.2008r. Zwieszoną z wiadomych przyczyn.Miałam ukończone 55 lat.W związku z nowymi przepisami(nie będę przytaczała paragr. bo każdy zna) otrzymałam decyzję i pobierałam część emerytury obniżoną ze względu na zarobki do czasu zawieszenia. Teraz mam odwieszoną pobieram część emerytury. Jestem po wygranej w SO w Olsztynie, ZUS złożył apelację jeszcze nie mam terminu w SA w Białymstoku. Tak w skrócie wygląda moja droga więc ja jestem przed czy po?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych, który dotyczy wyrok TK - czyli nabyłaś prawo do emerytury przez 1 stycznia 2011r.

      Usuń
  56. Jesteś "sprzed".

    OdpowiedzUsuń
  57. Przeczytałam, może trochę pobieżnie, projekt rządowy.
    Zastanawia mnie sformułowanie (celowe?), z którego wynika, jak mi się wydaje, dzielenie emerytów.
    Otóż, chodzi o mylenie terminu - przyznanie emerytury - z - pobieraniem świadczenia -. Np. Art. 2. 1) ,,nabył prawo do emerytury w okresie od dnia 8 stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2010 r.''

    Jeżeli chodzi o to, że ktoś nabył w tym okresie PRAWO DO EMERYTURY, to nabył jednocześnie prawo do wypłaty tego świadczenia. I kropka. Ale przed tymi co nabyli to PRAWO do emerytury byli emeryci, którzy je nabyli wcześniej. Zarówno jednych i drugich obejmowało od stycznia 2009 r. PRAWO DO P O B I E R A N I A ŚWIADCZENIA. Obydwu grupom jednocześnie PRAWO DO POBIERANIA ŚWIADCZENIA, a nie PRAWO DO EMERYTURY zawieszono. Jest to błąd rzeczowy, powtarzany dalej w UZASADNIENIU.
    I jeszcze jedno. To, że włodarze domniemywali (celowo?), że to co ustanowili jest konstytucyjne (sic!) i dlatego nie ma cech opóźnionego świadczenia, a to powoduje, że odsetki się nam nie należą, to kolejne kuriozum.
    Przecież to co nam zrobili podpada pod odpowiedzialność karną. Czy tego nikt nie bierze pod uwagę? Kodeks Karny mówi wyraźnie o tym jaka kara powinna sięgnąć sprawujących władzę, jeżeli skrzywdzili kogokolwiek. A tu cisza. O tym nikt, nie wiem dlaczego, nie przypomina. H.W.

    OdpowiedzUsuń
  58. jakie szanse mamy sprzed ?ja w SO wygrałam ZUS złożył apelację no i co dalej robiC? czy to już koniec?

    OdpowiedzUsuń
  59. Wypowiedź Prezesa ZUS z wywiadu w Gazecie Wyborczej"Chcę wyjaśnić, że należy rozróżnić dwie instytucje prawne: pierwsza – przyznanie emerytury, co nie było uzależnione od rozwiązania stosunku pracy, druga – wypłata emerytury, dla podjęcia której było wymagane rozwiązanie stosunku pracy. Ten wymóg nadal obowiązuje w odniesieniu do osób, którym przyznano emeryturę, poczynając od 1 stycznia 2011 r., co zostało wyraźnie potwierdzone w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego."

    OdpowiedzUsuń
  60. Przepraszam w Gazecie Prawnej jakiś czas temu.

    OdpowiedzUsuń
  61. W Rzepie wczoraj ukazał się art. pt."Pozew o emeryturę zablokuje zwrot", wg którego osoby walczące w sądach o zwrot emerytury zawieszonej w 2011r. będą musiały wycofać swoje pozwy inaczej nie skorzystają z proponowanej przez ministra pracy ustawy". To jest projekt ustawy wspomnianego ministra a nie projekt senacki. Ministerialny projekt ustawy, wg Rzepy, rozesłano do konsultacji społecznych. W projekcie senackim nie było takiego sformułowania. Czy to ma być straszenie ludzi, żeby wycofali pozwy i żeby stracili np. odsetki?
    Coś mi tu nie pasuje. Jeśli ktoś wygra w sądzie przed uchwaleniem ustawy to co ? na podstawie tej ustawy nie dostanie zwrotu? Przecież jeśli uchwalona ustawa zwróci emeryturę i odsetki to wiadomo, że z sądu się wycofamy.

    OdpowiedzUsuń