19 lipca 2013

Zaległe tylko dla tych „po 8 stycznia” ??????? 2

Drodzy Państwo!

W związku z przeładowaniem komentarzy pod poprzednim
postem bardzo proszę o przeniesienie dyskusji pod ten post.


Adminka Izabela

195 komentarzy:

  1. Ci nasi wybrańcy narodu kręcą jak mogą i podobnie jak zus i sądy naginają prawo na swoją modłę. Mnie jest zwyczajnie wstyd kogo wybrano do parlamentu bo przecież nie wystarczy chcieć rządzić trzeba jeszcze potrafić. Nie mieć na uwadze tylko to ,że się ubiorą , napiją i wypooczną za państwowe a reszta niech zdycha. Wg. władzy im się wszystko należy a emeryt to niepotrzebny balast. Nawet tę nędzną rewaloryzację dają tak,że na rok naprzód trąbą w gazetach ,że chcą dać. A to dawanie to jest taki wielki śmierdzący bąk bo jakąkolwiek rekompensatą nie można tego nazwać. Są to gorzkie słowa ale nie mogę uwieżyć ,że rządzący tak mocno potrafią kopać tych, którym już niewiele życia zostało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Osoby walczące w sądzie o zwrot emerytury zawieszonej w 2011 r. będą musiały wycofać swoje pozwy, inaczej nie skorzystają z proponowanej przez ministra pracy ustawy.

    Długo oczekiwany projekt ustawy o wypłacie emerytur zawieszonych w wyniku nowelizacji ustawy o finansach publicznych od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r. został właśnie rozesłany do konsultacji społecznych.

    Z uzasadnienia do projektu, który przewiduje zwrot 600 mln zł dla ponad 35 tys. osób, wynika, że z nowych przepisów skorzystają tylko osoby, które nie złożyły pozwu w tej sprawie albo wycofają go z sądu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak podaje gazeta rzeczpospolita

      Usuń
    2. Proponuję, aby jednak trochę poczekać... Na razie przecież nie jest nic pewnego. Ustawy jeszcze nie ma, jeszcze może sporo się zmienić. Na razie, jak widzę, to ten projekt wprowadza dodatkową dezinformację. A może o to chodzi?

      Usuń
    3. A ja przeczytałam bardzo szczegółowo cały projekt ustawy i myślę, że zwrot dostaną wszyscy zawieszeni.

      Usuń
  3. W projekcie ustawy jest zapisane ,że zus zawiesi postępowanie do czasu rozstrzygnięcia przez sądy. Kto będzie chciał będzie mógł pozew wycofać. Taki jest zapis chyba się nie mylę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech teraz ZUS "domniema", że spraw w sądzie nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  5. Skandal, teraz jeszcze szantażem próbują.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne spostrzeżenie pozostało się nam tylko uśmiechnąć przez łzy , które się cisną do oczu jak się na to wszystko patrzy.

    OdpowiedzUsuń
  7. LISTA BLOG ZGODY (tytuł w moich zapiskach, powinien być BLOG, zgody, ale przez przypadek ładnie wyszło)

    1.Zofia z Bydgoszczy13 lipca 2013 23:04
    2.Anna Anonimowy13 lipca 2013 17:28
    3.Mery z B.13 lipca 2013 18:58
    4.Julia z B-ku13lipca19:39(Julia z Białegostoku15lipca19:10)
    5.Barbara z Radomia13lipca20:08(15lipca17:29)
    6.Baszka
    7.Ula05 15 lipca 2013 14:10
    8.Lucyna z Biłgoraj 15 lipca 2013 15:20
    9.Elżbieta 15 lipca 2013 15:38
    10.Jot
    11.Daniela
    12.Wiga
    13.AnnaProponuję"gotowca"w 3 częściach15lipca2013 16:42
    14.Barbara-Ewa15 lipca 2013 15:36
    15.M.K. 15 lipca 2013 15:55
    16.Aldona15 lipca 2013 16:19
    17.Małga15 lipca 2013 17:00
    18.Basia z Bielska-Białej15 lipca 2013 17:02
    19.Renia renata z Koszalina15 lipca 2013 17:52
    20.Ewa z Lublina15 lipca 2013 16:54
    21.Gienia.15 lipca 2013 19:47
    22.Warmianka15 lipca 2013 20:31
    23.Halina 47 zachodniopomorskie15 lipca 2013 20:35
    24.Elżbieta Radom15 lipca 2013 20:37
    25.Jagoda ze Szczecina15 lipca 2013 22:02
    26.HiFi z Warszawy.15 lipca 2013 22:05
    27.Ewa16 lipca 2013 00:34
    28.Ela51 15 lipca 2013 23:23 ??? NIE MOGĘ ODNALEŹĆ NA BLOGU;)
    29.Hanna opolskie 16 lipca 2013 23:03
    30.Jadwiga z Aleksandrowa Łódzkiego16 lipca 01:15
    31.Anka z Lublina 16 lipca 2013 13:23
    32.Maria z Sandomierza 17 lipca 2013 13:16
    33. Teresa z Wrocławia18 lipca 2013 05:57
    34.M.G. Radom18 lipca 2013 08:13
    35. Barbara z Warszawy18 lipca 2013 09:13
    36.A.P. Lubuskie18 lipca 2013 09:18
    37.LubuszankaW.S.Lubuskie18 lipca 2013 09:36
    38.Danuta H. Zachodniopomorskie18 lipca 2013 09:44
    39.Maria z Rzeszowa18 lipca 2013 11:24
    40.Elżbieta z Rzeszowa18 lipca 2013 11:24
    41.Halina W.18 lipca 2013 13:20
    42.Basia53z W-wy. 18 lipca 2013 16:13
    43.Irena z LubuskiegoIRENA18 lipca 2013 13:17
    44.Xenefont o/Olsztyn18 lipca 2013 20:00
    45.Krystyna 2008 Wrocław18 lipca 2013 21:37

    Miałam zamiar wpisać, kto już "zameldował" o wysłaniu swojego pisma, ale moje zapiski zniknęły (pewnie to ten niemiec, co wszystko chowa;))), więc bardzo proszę wpisywać jeszcze raz . Przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wysłałam pismo do biura przewodniczącego Komisji Ustawodawczej. Julia z Białegostoku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przecież to czystej wody szantaż i to jeszcze tak bezczelny. Co oni zrobią jeżeli emeryt przegra sprawę o zaległe ale będzie spełniał warunki z nowej ustawy? Przegra, bo np. "niezawisły od wiedzy" nie bedzie się zastanawiał "przed" czy "po" ale oddali bo uzna, że "ex nunc".
    Szykują się niezłe numery, ubawimy się po pachy gdy zaczną zwnowu kombinować "jak koń pod górę" jak by tu dokopać większej liczbie "zawieszonych".
    Trzeba będzie pomyśleć o kolejnej skardze do TK na zapisy nowej ustawy. Wtedy TK będzie musiał się wypowiedzieć na temat swego wcześniejszego wyroku.
    Czeka nas niezła rozrywka. Przynajmniej nie zardzewiejemy intelektualnie.
    MM1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to się zaczyna podobać - tylu nowych, wspaniałych i bezinteresownych znajomych oraz wspaniała rozgrzewka intelektualna, skleroza będzie nas omijać szerokim łukiem!

      Usuń
    2. Ja zrozumiałam z tych projektów, że dostać powinni wszyscy. A może podgrzewanie dyskusji na ten temat, to sprawdzanie, na ile można sobie pozwolić? Dlatego podobają mi się wpisy, że nie odpuścimy, a po nas nasi spadkobiercy! Niech niedouczeni leg isratorzy nie liczą na "naturalne" rozwiązanie . Czekam też na wieści o obiecanych działaniach RPO, dotyczących przestrzegania ustawy o odpowiedzialności urzędników za wydane decyzje. Bo to oni powinni zapłacić za wyprodukowane przez nich straty, a nie podatnicy i emeryci(podwójnie)! Zaczynam fiksować, muszę odpoczać od bloga, ale chyba się uzależniłam;)

      Usuń
  10. Dzisiaj trafiłam na ten blog, bardzo mi się podoba. Tylko zupełnie nie rozumiem, co to znaczy ci, co są sprzed i ci, co są po? Rozumiem, że ma na to wpływ czas, w jakim ktoś przeszedł na emeryturę? Ja pobieram emeryturę od czerwca 2009 r., od momentu kiedy skończyłam 60 lat. Czy ktoś mógłby mi zatem wytłumaczyć, jak to jest ze mną? Pozdrawiam wszystkich, co piszą na tym blogu. Zarówno tych, którzy dużo wiedzą, jak i tych, którzy pytają (tak,jak ja) :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Xenefont o/Olsztyn19 lipca 2013 23:10

      Anonim/ko/!Klikaj,aż do skutku,na dole strony w "Starszy post"!Tam jest wszystko...i nawet więcej!

      Usuń
    2. Dziękuję, przeczytałam, co się dało. Ale teraz to jestem na tym etapie, co większość z piszących. Nadal nie wiem, czy ważne jest przyznanie prawa do emerytury, czy jej pobieranie. Ale dziękuję, bo teraz to dopiero mam się nad czym zastanawiać!!:-)

      Usuń
  11. Ci przed to 2006,2007,2008 a Ci po to 2009 i 2010 r

    OdpowiedzUsuń
  12. Musisz sobie sama sobie wytłumaczyć jak to z Toba jest? - ale wygląda nie za dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  13. Proszę zajrzeć na stronę internetową Senatu i zobaczyć, jaka nowinka się pojawiła w dziale: "Inicjatywy ustawodawcze". Umieszczono tam właśnie opcję KONSULTACJE SPOŁECZNE. Może to specjalnie dla potrzeb "zawieszonych" ;)

    http://www.senat.gov.pl/formularz-konsultacyjny/

    kibic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy czujny Kibicu!!!
      To rzeczywiście dla nas dobre rozwiązanie.
      Pozdrawiam, DOBREJ NOCY!

      Usuń
    2. A tu link "o krok" wcześniejszy, z którego widać, że to nowinka. :)

      Usuń
    3. Baszko, "rytmy dobowe" mogą się różnić, a więc DOBREGO DNIA. :)

      Usuń
    4. Do 23:59
      Chochliki na tym blogu żywią się czym mogą. Ten zjadł link:

      http://www.senat.gov.pl/prace/senat/inicjatywy-ustawodawcze/

      Usuń
    5. No bo to takie tajemnicze, niewidoczne stwory, które uważają, że im od nas też się coś należy. Jak nie chcemy dać sami to "kradną" tak jak ZUS.

      Usuń
    6. A zabrali emerytury bez konsultacji.......

      Usuń
  14. Sara19 lipca 2013 22:20
    Pani Wigo - pisma do "konsultantów" winny dotyczyć WSZYSTKICH - i tych SPRZED i tych PO.
    Ja jestem PO i przegrywam, ponieważ odeszłam z pracy przed ogłoszeniem wyroku Trybunału a ponadto (czego zupełnie nie rozumiem) decyzja ZUS dotyczyła cyt.
    " zawieszenia prawa do emerytury za okres od 1.X.2011 r.do .... r. a nie samej wypłaty emerytury o której orzeczono w sentencji decyzji"
    Wynika z tego jasno, że podział na SPRZED i PO jest bardzo ogólny i nie uwzględnia wszystkich okoliczności poszczególnych emerytów. Jasnym dla mnie jest również, że państwo zrobi wszystko, by nie wszystkim oddać zabrane świadczenia i nikomu nie oddać odsetek, i kpiną jest z obywateli twierdzenie Kamysza o dbałości państwa o emerytów,jak i Premiera o państwie jako jedynym gwarancie wypłacania godnych emerytur - i to w chwili, kiedy intensywnie pracują nad prawnym przejęciem (czyt.zagrabieniem) OFE.
    Jasnym jest dla mnie również, że wszystkich nas i tych SPRZED i tych PO, czeka droga do S.N. i ETPCz.
    Straciłam zaufanie do Państwa tak jawnie manipulującego prawem i dopóki mi oddech pozwoli(potem moi spadkobiercy) - będę się odwoływać, choćbym na koniec miała obrazić "wielkich" tego kraju i pójść do pierdla (pardon) odpocząć.
    Pozdrawiam wszystkich i tych SPRZED i tych PO -jedziemy przecież na tym samym wozie. Sara

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja nie śpię.Czytałam jeszcze raz lekturę o nabyciu prawa do emerytury.
    I. Jędrasik-Jankowska- /..nabycie prawa do emerytury ex lege ma to znaczenie, że ubezpieczony, który to prawo nabył, może o nie wystąpić (złożyć wniosek o jego realizację) w każdym czasie, a więc także wtedy, gdyby zmieniły się przepisy. Ubezpieczony nie musiałby nabywać prawa do emerytury na nowych warunkach, bo już nabył ją na poprzednich./

    Chcąc uzyskać prawo do emerytury,/składając wniosek/ nie musieliśmy rozwiązywać umowy o pracę. ZUS mógł bez problemu ustalić uprawnienia, a także obliczyć wysokość emerytury w trakcie trwania zatrudnienia.
    Jednocześnie jednak dalsze nasze zatrudnienie powodowało określone konsekwencje. Mianowicie, w takich przypadkach ustalenie uprawnień nie jest równoznaczne z podjęciem przez ZUS wypłaty świadczenia.
    Prawo do emerytury ulega zawieszeniu, jeśli emeryt kontynuuje zatrudnienie bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego było ono wykonywane bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego. Tak o tym stanowił /uchylony w 2009r/ art. 103 ust. 2a ustawy o emeryturach i rentach z FUS.
    W praktyce oznaczało to, że w razie gdy świadczeniobiorca spełniając wymagane warunki nabył już prawo do emerytury, lecz nadal kontynuował (bez rozwiązania stosunku pracy) zatrudnienie na podstawie stosunku pracy u dotychczasowego pracodawcy, to prawo do emerytury ulegało bezwzględnemu zawieszeniu..

    Warunkiem podjęcia wypłaty emerytury dla pracownika, któremu ZUS ustalił uprawnienia emerytalne, lecz zawiesił realizację świadczenia, przed 2009r.było rozwiązanie stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą.
    Wniosek: Osoby składające wniosek po raz pierwszy w 2009r. nabyły prawo do emerytury i jego realizacji /pobierania świadczenia/bez rozwiązania stosunku pracy.
    Osoby składające wniosek po raz drugi, w 2009r. które miały już nabyte prawo do emerytury ale zawieszone bo ZUS nie podjął wypłaty świadczenia /brak spełnienia warunku rozwiązania stosunku pracy/ NABYŁY PRAWO DO POBIERANIA ŚWIADCZENIA/wypłaty/ na podstawie art.37 w związku z art. 45 ustawy o emeryturach kapitałowych. Umożliwiło im to uchylenie warunku rozwiązania stosunku pracy zawartego w treści art.103ust.2a ustawy emerytalnej. Jeżeli chcemy na ten problem zwrócić uwagę projektodawców to musimy go w swoich pismach nagłośnić /wyartykułować/.
    To prawo do pobierania świadczenia stało się naszym prawem nabytym i również nie powinno być nam odebrane.! To na tyle. Dobrych snów życzę wszystkim .Wiga


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Wigi : Czy to , co piszesz , to jest cytat z książki , czy Twoje myśli? "W praktyce oznaczało to, że w razie gdy świadczeniobiorca spełniając wymagane warunki nabył już prawo do emerytury, lecz nadal kontynuował (bez rozwiązania stosunku pracy) zatrudnienie na podstawie stosunku pracy u dotychczasowego pracodawcy, to prawo do emerytury ulegało bezwzględnemu zawieszeniu.."
      Nie zgadzam się ..Wszystko ok , ale zwrot "to prawo do emerytury ulegało bezwzględnemu zawieszeniu.." należy zastąpić zwrotem : " to nabycie prawa do emerytury nie miało miejsca , nie następowało ". Pozdrawiam , Anna 3 gotowce

      Usuń
    2. Aniu to pierwsze zdanie /..nabycie itd../to stwierdzenie I.Jędrasik-Jankowskej, /czytałam jej artykuł zam. w Rzepie. Wg mnie bardzo mądra kobieta i ma wiedzę.Jest Kierownikiem Katedry Prawa Ubezpieczeń Uniwersytetu Warszawskiego.TK też w swoim uzasadnieniu powoływał się na jej publikacje. A co do praktyki to u mnie w praktyce wyglądało to tak .Złożyłam wniosek a ZUS po przyznaniu mi prawa do emerytury automatycznie ją zawiesił, bo nie miałam prawa jej pobierać gdyż nie pokazałam wcześniej, że mam rozwiązany stosunek pracy.To bezwzględne zawieszenie w moim przypadku wynikało z ustawy i nastąpiło na podstawie przepisu art.103 ust.2a ustawy emerytalnej. Aniu prawo do nabycia emerytury miało miejsce. Nie miało miejsca prawo do pobierania tej emerytury. Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    3. Aniu, źle zaczęłam zdanie i tak wyszło, Pisząc o czytaniu lektury dot.nabycia prawa do emerytury miałam na myśli zebrane definicje na ten temat i wypowiedzi na blogu. Dobrych snów Wiga

      Usuń
    4. Do Pani Wigi,

      Bardzo mądre stwierdzenia.
      Wypowiedź Pani Prof. Inetty Jędrasik-Jankowskiej, Kierownika Katedry Prawa Ubezpieczeń Uniwersytetu Warszawskiego jest bardzo cenna. Artykuły w prasie z Jej wypowiedzią ukazywały się już wcześniej przed sprawą w Trybunale Konstytucyjnym pt. "KTO DAJE I ODBIERA". Kto z Państwa nie czytał to jest też w internecie. Sądzę, że TK zaciągnął też opinię Pani Profesor w naszej sprawie (zawieszonych emerytów).

      Pozdrawiam Panią serdecznie,
      EWA

      Usuń
    5. Wigo,
      treść tego artykułu powinna dostawać CODZIENNIE przez cały miesiąc red.Wiktorowska żeby ŚNIŁ jej się w nocy.
      Bo swoimi artykułami doprowadza nas do większego stresu.

      Pozdrawiam Krystyna

      Usuń
    6. Wigo,
      Myślę, że Ania ma rację - Ty nie nabyłaś prawa do emerytury w 2008r. Musisz pamiętać o tym, że emerytura to rodzaj świadczenia. ZUS ustalał tylko w 2008r., na podstawie Twojego pierwszego wniosku, czy to prawo nabyłaś.
      Nie spełniałaś jednak warunków do jego nabycia ponieważ nie rozwiązałaś stosunku pracy, a jak już wiesz, żeby takie prawo nabyć muszą być spełnione wszystkie warunki.
      Wigo, za dużo pracujesz dlatego prosiłam Cię wczoraj żebyś wyluzowała.
      Ja po przeczytaniu wczoraj projektu ustawy rządowej mam pozytywne odczucia - zobaczysz będzie dobrze.
      pozdrawiam
      Ula05

      Usuń
    7. Po tych wszystkich moich przemyśleniach jeszcze raz - stwierdzenie Trybunału Konstytucyjnego w sentencji: "w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r., bez konieczności rozwiązania stosunku pracy, jest niezgodny z zasadą ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa wynikającą z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej." oznacza że w swoim uzasadnieniu odnosi się tylko do tego okresu w którym nie obowiązywało ryzyko emerytalne do nabycia prawa do emerytury./rozwiązanie stosunku pracy/ Jednak jesteśmy jeszcze my , którzy w tym okresie zgodnie z przepisami prawa /wolą ustawodawcy/"nabyliśmy niezbywalne prawo do pobierania świadczenia " .
      TK nie odniósł się do nas ponieważ/to są moje wnioski na podstawie przemyśleń/źle był skonstruowany wniosek senatorów do TK. Jeżeli były w nim zawarte pojęcia tym tylko o osobach, które nabyły prawo do emerytury w okresie 2009-2010 to nas w nim nie było. Myśmy nabyli prawo do emerytury przed 2009r.Jest teraz kwestia "naszego nabytego prawa do pobierania świadczenia". Jeżeli SN nie wyjaśni tej sytuacji to powinien być skierowany II wniosek do TK dot. nas , którzy w okresie nie obowiązywania ryzyka emerytalnego NABYLI NIEZBYWALNE PRAWO DO POBIERANIA ŚWIADCZENIA ,które nam bezprawnie zawieszono, stosując taką samą konstrukcję zawieszenia co do tych , którzy to prawo nabyli w 2009r. Czytając publikację na temat zawieszania emerytur rozjaśniło mi się w głowie,/może się mylę/ że raz pobranej emerytury nie powinno się zawieszać na podstawie art.103a tylko na innych zasadach określonych w art.104-106 ustawy em. bowiem art. 103a konstruuje tylko jak to w swoich rozważaniach zauważył TK w swoim uzasadnieniu ryzyko emerytalne od którego jest tylko ZALEŻNA po raz pierwszy wypłata świadczenia./rozważania w uzasadnieniu TK -zawieszanie emerytur/ .
      Powinniśmy zapytać wprost projektodawców co z tymi osobami, które nabyły prawo do emerytury wcześniej tj. przed 2009r. ale na skutek uchylenia art.103ust2a nabyły w przedmiotowym okresie "NIEZBYWALNE PRAWO DO POBIERANIA EMERYTURY/ŚWIADCZENIA/. O rozróżnieniu tych dwóch pojęć .Nabycie prawa do emerytury oraz jego realizacji jakim jest pobieranie świadczenia wiele razy wspominałam na blogu . Nie chcieliście tego zauważyć. Jestem też sprzed i nie myślcie ,że tą wypowiedzią chcę działać na naszą nie korzyść . Chcę zwrócić uwagę aby przed zakończeniem prac legislacyjnych zauważyli ten problem projektodawcy a potem sam ustawodawca. Naszym obecnie zadaniem jest nagołśnienie tego faktu. Zwrot bezprawnie zawieszonego a już nabytego przez nas prawa do pobierania emerytury świadczenia/ powinien być swoistą rekompensatą za to, że również znaleźliśmy się w takiej samej pułapce jak te osoby, które to prawo w tym okresie nabyły i zrealizowały. Wielu z nas przeszło już na emeryturę, którą tylko przeliczono o dalszy staż a nie z nową kwotą bazową bo tę szanse wykorzystaliśmy w 2009r.i mamy ją niższą. Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    8. Wigo,
      Oto kontrargument na Twoje przemyślenia.
      Porównaj sobie treść art. 103 ust.2a z treścią obecnie obowiązującego art.103 a. Ta treść jest taka sama.
      Więc skoro osoby od dnia obowiązywania tego art.103a tzn. od 1 stycznia 2011r. nie nabywają prawa do emerytury jeżeli nie rozwiążą stosunku pracy to tak samo musiało być wtedy gdy w obrocie prawnym znajdował się art. 103.ust 2a.
      Powyższe dowodzi dlaczego ta treść nie może dotyczyć tych osób z przedziału 8 stycznia 2009r - 31 grudnia 2010r. Otóż dlatego, że te osoby nie podlegają tym samym normom prawnym -one NABYŁY I REALIZOWAŁY swoje prawo do emerytury.
      pozdrawiam
      Ula05

      Usuń
    9. Pisząc to, moją intencją było rozgraniczenie dwóch instytucji jakimi są :prawo do emerytury oraz realizacja tego prawa w postaci wypłaty świadczenia.Nabytego prawa do emerytury nikt nam nie może zabrać.Gwarantuje go nam ustawa jeżeli spełniamy warunki.Jego realizacja może jednak być odłożona w czasie z naszej woli. Składając wnioski 2009r.o ustalenie tego prawa nie wyraziliśmy woli jego pobierania ponieważ musielibyśmy rozwiązać stosunek pracy. ZUS wydając decyzję o prawie do emerytury zawiesił nam zgodnie z ustawą prawo do jego realizacji pobierania emerytury/świadczenia/ bo realizację blokował art.103ust.2a..To prawo do pobierania emerytury/świadczenia. uzyskaliśmy po zniesieniu art.103ust.2a. Wiga

      Usuń
    10. Ulu ,oczywiście ,treść ta jest taka sama. i osoby, które od 1 stycznia 2011r.chciały pobierać emeryturę musiały rozwiązać stosunek pracy.Mogły złożyć również /tak jak my to zrobiliśmy przed 2009r /złożyć wniosek o ustalenia prawa do emerytury i w tym przypadku nie muszą rozwiązywać stosunku pracy ale prawo do jej realizacji jest obwarowane art.103a.Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    11. ULu Ja po tym wszystkim jestem pełna obaw. Oby twoje odczucia się spełniły . Nie mogą przecież nas nie zauważyć. Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    12. Zrobiłam błąd ma być Twoje to z szacunku do Ciebie.Wiga

      Usuń
    13. Wydaje mi się, że ważne byłoby przekonanie "partnerów społecznych" (przynajmniej niektórych) opiniujących rządowy (przede wszystkim) i senacki projekt ustawy żeby podkreślali w swoich opiniach TAKŻE TO, co teraz ustalacie, a więc. że:

      1/ ustalenie prawa do emerytury i nabycie prawa do emerytury to jest coś innego; wszyscy "sprzed" MIELI USTALONE prawo do emerytury przed 8 stycznia 2009 lecz go nie zrealizowali, ale NABYLI prawo do emerytury, umożliwiające wypłatę im świadczenia, po złożeniu stosownego wniosku pomiędzy 8 stycznia 2009 a 31 grudnia 2010, bez konieczności rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą.

      2/ wejście w życie ustawy w brzmieniu, które byłoby interpretowane jako wykluczające z grona jej beneficjentów jakąkolwiek grupę osób, które otrzymywały świadczenie w okresie od 8.01.2009 do 30.09.2011 bez obowiązku rozwiązywania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą BĘDZIE NIEZGODNE Z KONSTYTUCJĄ (tu oczywiście należy pokazać, które artykuły ustawy są niezgodne z którymi artykułami konstytucji).

      To będzie wyraźnym sygnałem dla projektodawców, że proponowany projekt ustawy, po jej wejściu w życie, MOŻE REALNIE STAĆ SIĘ PRZEDMIOTEM ZASKARŻENIA DO TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO.

      Usuń
    14. Wigo,
      Tą ulotką ZUS tylko poinformował nas, że spełniamy warunki do nabycia prawa do emerytury.
      To, czy my go chcieliśmy realizować zależało tylko i wyłącznie od nas, a konkretnie od złożenia wniosku. Dlatego też jest zapis: "NABYLI I ZREALIZOWALI". Powyższe dowodzi, że mogły się w tej grupie znaleźć osoby, które to prawo - w tym przedziale czasowym- nabyły a nie zrealizowały.
      Myślę, że nie tylko nie ma żadnej furtki ale nie ma nawet szczeliny.
      Przeanalizowałam oba projekty bardzo dokładnie - dzisiaj będę analizowała jeszcze raz biorąc pod uwagę interpunkcję - bo tutaj może się coś wykluć, chociaż nie myślę. Wigo, będzie dobrze.
      pozdrawiam Cię z pochmurnego Wrocławia
      Ula05

      Usuń
    15. Wiążącą dla rządu opinię o zgodności projektów ustaw z konstytucją przedstawia Rządowe Centrum Legislacji. Ciekawe, co oni na ten projekt? Wcześniej wykazywali przecież brak podstaw do zwrotu "zaległych" komunkolwiek z zawieszonych. Może warto im przedstawić opinię zainteresowanych?

      Usuń
    16. Jeżeli ktoś ma możliwość to niech wyśle zapytanie wprost. Czy przygotowywana ustawa dotycząca rekompensaty/ wykonania wyroku TK/ dotyczy także emerytów, którzy w okresie 2009-2010 zrealizowali swoje prawo do emerytury nabyte przed 2009 w postaci pobierania świadczenia na podst. art45 w związku z art.37 ustawy kapitałowej.

      Usuń
    17. Wigo,
      Przeczytaj sobie projekt ustawy rządowej a wówczas przekonasz się, że takie pytania są bezzasadne.

      Usuń
    18. W tej chwili przeczytałam i nie mam złudzeń. W niej o tych emerytach nie ma mowy. Dlatego musimy nagłośnić ten problem Pzdr Wiga

      Usuń
    19. Ulu jeszcze raz przeczytaj ulotkę.Ulotka była wysyłana do tych emerytów , którzy nabyli prawo do emerytury ale mieli ją zawieszoną. Wyraźnie pisze, że podjęcie wypłaty emerytury następuje na wniosek osoby zainteresowanej. Może mamy dwie różne ulotki. Ja też Cie pozdrawiam z pochmurnego Śląska. Miło mi się z Tobą dyskutuje chociaż temat bardzo mi się nie podoba.Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    20. Oczywiście zawieszoną na podstawie art.103 ust.2a Wiga

      Usuń
    21. Wigo,
      Moja ulotka to "INFORMACJA"
      a zaczyna się tak:
      "Zakład Ubezpieczeń Społecznych uprzejmie informuje , ze ustawa z dnia 21 2008r. o emeryturach kapitałowych (Dz. U. Nr 228, poz. 1505) uchyliła ust.2a w art.. 103 ustawy z dnia 17 grudnia 199r.o emeryturach i rentach z FUS. Oznacza, to, iż tym emerytom, którzy osiagneli60 lat kobieta i 65 lata mężczyzna, wypłata emerytury, która podlegała zawieszeniu z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą , na rzecz którego emeryt ten wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury może być podjęta bez względu na wysokość osią. Natomiast tym emerytom, którzy nie osiągnęli wieku 60 lat kobieta i 65 lat - mężczyzna wypłata świadczenia może być podjęta:
      tutaj określono:
      a) w pełnej wysokości
      b) w zmniejszonej wysokości
      i ostatecznie, ze wypłata będzie podjęta od dnia złożenia wniosku ale nie wcześniej niż od dnia wprowadzenia ustawy w życie, tj. od dnia 8 stycznia.
      Czy Twoja jest inna?
      pozdrawiam
      Ula05

      Usuń
    22. Ma być: bez względu na wysokość osiąganego przychodu.
      Ula05

      Usuń
    23. Tak, wypłata będzie podjęta od dnia złożenia wniosku ale nie wcześniej niż od dnia wprowadzenia ustawy w życie, tj. od dnia 8 stycznia 2009r.Taki zapis musiał być bo od tego dnia został uchylony ar.103ust2a ustawy emerytalnej na podstawie którego nam zawieszono prawo do realizacji pobierania świadczenia/emerytury. Wg mnie uchylenie tego art. zniosło wobec nas ryzyko emerytalne jakim obwarowana była realizacja naszego prawa do emerytury tym samym w 2009r NABYLIŚMY PRAWO DO POBIERANIA ŚWIADCZENIA BEZ ROZWIĄZANIA STOSUNKU PRACY, którego nie powinno się zabierać czy zawieszać w taki sposób jak to uczyniono.

      Bardzo ciekawy wpis z komentarza "Wawelski Gród" - komentarz tygodnia
      Mec. Cichoń „Tak więc namawiam wszystkich, którym odmówiono zwrotu bezprawnie przecież odebranej emerytury, do walki aż do końca łącznie ze składaniem skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego, jeśli zajdzie taka konieczność. O ile to nie pomoże to pozostaje Trybunał w Strasburgu. EMERYTURY SĄ PRAWEM MAJĄTKOWYM , a więc chronionym przez art. 1 protokołu dodatkowego nr 1 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Tak orzekł Trybunał w Strasburgu w sprawie Wieczorek przeciwko Polsce. Wbrew temu prawu u nas parlament ciągle traktuje emerytów jako uciążliwych beneficjentów, którym tak wysokość jak i warunki otrzymania emerytury można dowolnie zmieniać. Ba, nawet zawieszać już raz nabyte prawa, jak to uczyniono w ustawie zaskarżonej do Trybunału.” dlaczego problem widzą wszyscy tylko nie Ci co powinni się nim zająć. Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    24. Wigo , byłabym ostrożna z nagłaśnianiem problemu , bo moim zdaniem go nie ma . Pokazując komuś , że nie rozumiemy do końca naszych praw , dajemy pole do manipulowania emerytami. Zgadzam się z Tobą , że nabycie prawa do emerytury jest czym innym , niż realizacja tego prawa . Zgadzam się całkowicie z Ulą05 ,że wszyscy zawieszeni nabyli prawo do emerytury z dniem 8 stycznia 2009 r. , a zrealizowali je pomiędzy 8 stycznia 2009 r. a 31 grudnia 2010 r. - w zależności od tego , kiedy złożyli wniosek.Świadczy o tym treść przytoczonej przez Ulę05 ulotki ZUS :
      "Zakład Ubezpieczeń Społecznych uprzejmie informuje , ze ustawa z dnia 21 2008 r. o emeryturach kapitałowych (Dz. U. Nr 228, poz. 1505) uchyliła ust. 2a w art.. 103 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z FUS. Oznacza, to, iż tym emerytom, którzy osiągnęli 60 lat kobieta i 65 lata mężczyzna, wypłata emerytury, która podlegała zawieszeniu z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą , na rzecz którego emeryt ten wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury MOŻE być podjęta bez względu na wysokość osią. Natomiast tym emerytom, którzy nie osiągnęli wieku 60 lat kobieta i 65 lat - mężczyzna wypłata świadczenia MOŻE być podjęta:
      tutaj określono:
      a) w pełnej wysokości
      b) w zmniejszonej wysokości
      Zwróć uwagę na słowo "MOŻE"
      "ale nie wcześniej niż od dnia wprowadzenia ustawy w życie, tj. od dnia 8 stycznia."
      Ta data określa właśnie dzień nabycia prawa do emerytury dla WSZYSTKICH zawieszonych.
      Zwrot : "i ostatecznie, ze wypłata będzie podjęta od dnia złożenia wniosku ale nie wcześniej niż od dnia wprowadzenia ustawy w życie, tj. od dnia 8 stycznia."
      oznacza , że w każdej chwili po 8 stycznia możesz , na swój wniosek , zrealizować swoje prawo do emerytury , ale nie wcześniej. Dlaczego nie wcześniej? Bo wcześniej nie miałaś prawa do emerytury (miałaś tylko prawo do emerytury ex lege - a to jest co innego ). Dlatego wcześniej , gdybyś napisała wniosek o wypłatę emerytury , dostałabyś decyzje odmowną .Natomiast Twój wniosek , napisany po 7 stycznia 2009 r. , nie mógł być załatwiony odmownie , ponieważ 8 stycznia 2009 r. Ty i Wszyscy zawieszeni nabyli prawo do emerytury . Ulo05 i Wigo , co wy na to ? Pozdrawiam , Anna 3 gotowce







      Usuń
    25. Zgadzam się z Anną 3 gotowce. Już wielokrotnie pisałam, że niepotrzebnie roztrząsamy różne wersje, zamiast poprosić o zwrócenie uwagi, aby ustawa JEDNOZNACZNIE informowała, że zwrot powinien otrzymać każdy, komu zawieszono na podstawie niekonstytucyjnego przepisu. Nie ma po co dzielić, wyszukiwać , bo wszystkich sytuacji rzeczywistych i tak nie opiszemy.
      Zwracamy się o jasne sformułowanie i potwierdzenie intencji prawodawcy, że zwrot zawieszonych należy się wszystkim, którym zawieszono i z ustawowymi odsetkami. To nie emeryci spowodowali dziurę v centusia!

      Usuń
    26. Tak mówi sam Pan Prezes : Anonymous19 lipca 2013 21:04
      Wypowiedź Prezesa ZUS z wywiadu w Gazecie Wyborczej"Chcę wyjaśnić, że należy rozróżnić dwie instytucje prawne: pierwsza – przyznanie emerytury, co nie było uzależnione od rozwiązania stosunku pracy, druga – wypłata emerytury, dla podjęcia której było wymagane rozwiązanie stosunku pracy. Ten wymóg nadal obowiązuje w odniesieniu do osób, którym przyznano emeryturę, poczynając od 1 stycznia 2011 r., co zostało wyraźnie potwierdzone w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego."
      Anna 3 gotowce

      Usuń
    27. Droga Aniu 3 gotowce z 16:22!
      Mój umysł domaga się odpoczynku ale....
      Data od dnia 8 stycznia 2009r. nie określa dnia nabycia prawa do emerytury dla wszystkich jak piszesz. Ta data jest datą graniczną obowiązywania i nieobowiązywania art.103ust2a. Po tej dacie każdy kto miał wcześniej przyznane prawo do emerytury mógł skorzystać z uchylenia art.103 ust2a i pobierać emeryturę /świadczenie/, oczywiście składając wniosek o wypłatę zawieszonego świadczenia. /art.45/Po tej dacie mogły również wnioski składać osoby, które do tej daty granicznej nie składały wniosków o ustalenie swojego prawa do emerytury .One składając wniosek po tej dacie nabywały prawo do emerytury i jednocześnie mogły ją realizować. A więc:
      My składaliśmy 2 razy wniosek , pierwszy przed 2009r gdzie przyznano nam prawo do emerytury i drugi raz po 8 stycznia 2009r. w celu jego realizacji bo było zawieszone na podstawie art. 103 ust. 2a.
      Inni składali 1 wniosek po raz pierwszy po 8 stycznia 2009r ponieważ po uchyleniu art.103 ust2a nabywając prawo do emerytury mogli jednocześnie go realizować. Co z tego wynika? Każda grupa swoje prawo do emerytury nabyła w innym czasie. My przed 2009r. Oni po 2009r . , jednakże wszyscy bez wyjątku w okresie 2009-2010 zrealizowaliśmy prawo do nabytego świadczenia/emerytury/ w postaci jej pobierania/wypłaty przez ZUS/.
      A teraz odnośnie nabytego prawa ex lege.
      Każdy z nas kto spełnił warunki ustawowe nabywa prawo do emerytury ex lege. Jednakże nabycie prawa ex lege nie obliguje ZUS do jego realizacji bez Twojego wniosku. Gdybym złożyła wniosek jak piszesz mając już nabyte prawo ex lege to moim zdaniem ZUS nie mógłby wydać decyzji odmownej nawet przed 8 stycznia 2009r. Składając wniosek po nabyciu prawa ex lege przed tą datą ZUS ustalał spełnienie warunków oraz przyznał świadczenie jednakże jego wypłatę uzależnił od spełnienia warunku rozwiązania stosunku pracy. Tak było przed 2009r.
      Po 2009r. składając wniosek ZUS ustalał spełnienie warunków oraz od razu wypłacał świadczenie bo nie trzeba było rozwiązać stosunku pracy.
      Określenie „może” ujęte w ulotce organu rentowego dotyczy podjęcia Twojej decyzji co do złożenia wniosku dotyczącego pobierania wypłaty emerytury. Mogłaś ale nie musiałaś podjąć takiej decyzji po uchyleniu art.103 ust2a. Mogłaś dalej pracować a emerytura dalej byłaby zawieszona. Wyraz „może” w tym przypadku oznacza fakultatywność naszych decyzji. Daje nam możność wyboru ,swobodę decyzji. Nie wiem czy Ci to jasno wytłumaczyłam, ale jestem już zmęczona. Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    28. Jeśli emeryt "nabył prawo do emerytury" i "prawo do emerytury ulega zawieszeniu" (na ścianie)

      jest to "rezultatem wadliwej techniki legislacyjnej i w konsekwencji niejednoznaczności stanowionych przepisów"

      "W każdym systemie prawa są (i zawsze były) przepisy, które wymagały wykładni, a jej reguły są jednolite i powinny być znane zarówno stanowiącym jak i stosującym prawo. W konkurencji dwu dóbr - ochrony Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i ochrony ubezpieczonych - pierwszeństwo trzeba przyznać tym drugim. Nie może być na nich przenoszone ryzyko niekompetentnego funkcjonowania organów władzy państwowej."

      SO w Elblągu Sygn. akt IV U 2619/12

      Usuń
    29. Wigo,
      Nie zgadzam się z Twoją analizą dokonaną w odniesieniu do wpisu Ani 3 gotowce a to dlatego, że analiza Twoja jest niespójna. Nie będę odnosiła się do samego prawa do emerytury powstałej ex lege - czyli z mocy prawa.

      Podkreślasz, że w chwili złożenia wniosku w 2009r. ZUS najpierw ustalał czy zostały spełnione warunki do nabycia prawa do emerytury a następnie ją wypłacał. Nie ulega wątpliwości, że wypłacał emeryturę wówczas gdy ustalił, że zostały spełnione wszystkie warunki, a co wynika z art. 100 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

      Ta sama przecież procedura dotyczyła wszystkich składających wnioski przed 2009r.
      ZUS najpierw ustalał czy zostały spełnione wszystkie warunki do nabycia prawa do emerytury.
      Po dokonanych ustaleniach, jeżeli warunki nie zostały spełnione, wskazywał który z nich nie został spełniony.
      Jest to jednoznaczne z brakiem nabycia prawa do emerytury. Należy tutaj pamiętać, że emerytura, zgodnie z art. 3 pkt.1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, jest rodzajem świadczenia.

      Sytuacja zmieniła się po wprowadzeniu ustawy o emeryturach kapitałowych od dnia 8 stycznia 2009r.. W ocenie organu, normy prawne tej ustawy, wypełniały nawet osoby, które do czasu jej wprowadzenia, prawa do emerytury nie nabyły.
      Dlatego, też osoby te zostały poinformowane o tym, że dana osoba "MOŻE" - to znaczy jest uprawniona do pobierania emerytury.
      Podmiotem, do którego się to słowo "MOŻE" odnosi jest EMERYTURA a nie naszej DECYZJI, jaką mogliśmy podejmować po usunięciu z porządku prawnego art. 103 ust.2a, jak podajesz w swoich rozważaniach.
      Czyli prawo do emerytury nabyłaś po wprowadzeniu ustawy o emeryturach kapitałowych z 21 listopada 2008r. która weszła w życie z dniem 8 stycznia 2009r.,po złożeniu wniosku jednak nie wcześniej niż w dniu jej wejścia w życie.
      Tutaj Ania ma 100% rację.
      pozdrawiam Was obie
      Ula05

      Usuń
    30. Ulu ja zrozumiałam to tak. ZUS informował emerytów o uchyleniu art.103ust2a Oznaczało to , iż wypłata emerytury, która podlegała zawieszeniu z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą , na rzecz którego emeryt ten wykonywał ją bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury MOŻE być podjęta.Oznacza to że MOŻE ale wcale NIE MUSI być podjęta. Od naszej decyzji zależało czy podejmiemy decyzję o podjęciu tej wypłaty przez ZUS czy też nie. Oczywiście , że emerytura jest rodzajem świadczenia ale to świadczenie zostało nam zawieszone po przyznaniu przez ZUS do niego prawa.i po uchyleniu ryzyka informowano nas ,że może być podjęta jeżeli chcemy pracować i pobierać emeryturę. Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    31. "Prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego."
      Zadajmy sobie pytanie : Kiedy , w świetle powyższego przepisu , należy rozwiązać stosunek pracy ? Ano , bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury , ustalonym w decyzji organu rentowego.Czyli , stosunek pracy musi się zakończyć w dniu poprzedzającym nabycie prawa do emerytury , ustalone w decyzji organu rentowego .
      Zadajmy sobie następne pytanie :
      Kiedy , w świetle powyższego przepisu , następuje nabycie prawa do emerytury , ustalone w decyzji organu rentowego ?Nabycie prawa do emerytury następuje w dniu następnym po dniu , w którym zakończył się stosunek pracy.
      Zadajmy sobie następne pytanie :
      Czy , w czasie , kiedy obowiązywał art.103 ust.2a było możliwe nabycie prawa do emerytury przez ubezpieczonego , jeżeli wcześniej ubezpieczony nie rozwiązał stosunku pracy ?
      Nie , nabycie prawa do emerytury przez ubezpieczonego nie było możliwe , jeżeli WCZEŚNIEJ nie rozwiązał on stosunku pracy.
      Te 2 wydarzenia : dzień rozwiązanie stosunku pracy i dzień nabycia prawa do emerytury , są ze sobą ściśle powiązane . Drugie wydarzenie musi nastąpić w dniu następnym po pierwszym wydarzeniu .
      Które wydarzenie jest pierwsze ?
      Pierwszym wydarzeniem jest rozwiązanie stosunku pracy.
      Drugim wydarzeniem jest nabycie prawa do emerytury , ustalone w decyzji organu rentowego.
      Jeżeli mamy dwa zależne od siebie wydarzenia , w ten sposób , że drugie wydarzenie musi nastąpić w dniu następnym po pierwszym wydarzeniu , to znaczy , że drugie wydarzenie jest NASTĘPSTWEM pierwszego wydarzenia . A więc , jeżeli pierwsze wydarzenie (rozwiązanie stosunku pracy ) n ie nastąpiło , to drugie wydarzenie (nabycie prawa do emerytury , potwierdzone decyzją organu rentowego ) NIE MOGŁO ZAJŚĆ .
      Powiedz mi Wigo , kiedy , w którym dniu przed 8 stycznia 2009 r. rozwiaząłaś stosunek pracy ? Nie rozwiaząłaś ? To znaczy , że nie mogłaś przed 8 stycznia 2009 r. nabyć , i nie nabyłaś prawa do emerytury , potwierdzonego decyzja organu rentowego. cbdo. Pozdrawiam Ulę 05 i Wigę . Co Wy na to ? Anna 3 gotowce

      Usuń
    32. Wigo,
      Nie ma żadnej wzmianki w przywołanej przeze mnie INFORMACJI z ZUS o art. 103ust.2.
      Natomiast słowo "MOŻE" nie dotyczy tego , że my możemy złożyć wniosek. Dotyczy tego, że my możemy otrzymywać emeryturę.
      Móc to znaczy - mieć do tego prawo, posiadać uprawnienie. Jednym słowem nabyłaś prawo do tego by pobierać emeryturę i to jest właśnie niczym nie zbity dowód na to, że prawo do tej emerytury nabyłaś dopiero wtedy gdy o tych możliwościach zostałaś przez ZUS poinformowana -czyli po dniu wprowadzenia ustawy w życie. Dopiero bowiem z tym dniem mogłaś złożyć wniosek.
      Wigo, myślę, że dalsze dowody w sprawie są zbędne.
      Nie szukajmy dziury w całym i nie starajmy się dowodzić tego co już jest jasne. Co prawda jasne było od samego początku tylko nasze sądy prowadziły nas w rozważaniach na manowce.

      WYPŁATA ZALEGŁYCH NALEŻY SIĘ WSZYSTKIM, KTÓRYM ZAWIESZONO NA MOCY ART. 28 WPROWADZAJĄCYM ART. 103A.

      pozdrawiam Cię świątecznie
      Ula05

      Usuń
    33. Oczywiście - art. 103 ust. 2a
      Ula05

      Usuń
    34. Aniu 3 gotowce,
      Dla mnie logika Twojego rozumowania jest bardzo przejrzysta. Podana chronologia zdarzeń bardzo czytelna. Czytam to tak jakbyś moje myśli przenosiła na papier.
      Inaczej być nie może ale myślę, że Wiga musi się sama do tego przekonać. Ona jest bardzo analityczna osobą więc myślę, że da sobie z tym radę.
      pozdrawiam
      Ula05

      Usuń
    35. Ulu Jeszcze jedno art.100 Prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa. Składającemu wniosek ZUS sprawdzał czy ma odpowiedni staż i ukończył wiek wymagany do przyznania emerytury. Jeżeli spełniałaś te warunki łącznie to wydaną decyzją ZUS np.25 maja 2008r. nabywałaś prawo do świadczenia jakim jest emerytura. Jednakże aby otrzymywać wypłatę tej emerytury musiałaś rozwiązać stosunek pracy.W grę wchodzą przepisy o zawieszeniu emerytury, Jeden od wszystkich innych pomimo usadowienia w rozdziale o zawieszeniach bo konstruujący ryzyko emerytalne pracujesz u tego samego pracodawcy nie możesz pobierać jednocześnie pensji i emerytury bez względu na osiągane przychody i wiek. Nie rozwiązałaś stosunku pracy to pomimo nabycia tego prawa do emerytury potwierdzonego decyzją ZUS na podstawie spełnionych ustawowych przesłanek zostaje ono zawieszone do momentu ponownego złożenia wniosku po uchyleniu art,103ust.2a. Zauważ ZUS w informacji wysyłanej do emerytów operuje pojęciem emerytury ,która podlegała zawieszeniu itd...Tę informację otrzymywały tylko osoby ,które nabyły prawo do emerytury ale miały je zawieszone i nie zgadzam się z Tobą ,że nabyłam prawo do emerytury po wprowadzeniu ustawy kapitałowej od 8 stycznia 2009r. Po wprowadzeniu ustawy kapitałowej uchylającej art.103ust.2a zrealizowałam tylko swoje nabyte wcześniej prawo do emerytury, które mi ZUS zawiesił bo nie rozwiązałam stosunku pracy składając wniosek o ustalenie tego prawa w 2008r Po 2009r realizując wcześniej nabyte prawo do emerytury bo ustała przeszkoda "nabyłam prawo do pobierania świadczenia" i tym samym stało się ono moim prawem nabytym wg mnie nie powinno być mi odebrane ponieważ nabyłam je na podstawie obowiązującego wówczas prawa.Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    36. Ulu W otrzymanej informacji: ZUS uprzejmie informuje,że ustawa z dnia 21 listopada 2008r o emeryturach kapitałowych itd ... uchyliła ust.2 w art.103 ustawy o emeryturach itd.oznacza to, iż emerytom itd, oczywiście nie uchylono całego art. 103 ale tylko jego ust.2a , przepraszam za omyłkę. Pozdrawiam miłą dyskutantkę oczywiście Anię 3 gotowce też i wynoszę się na mój ukochany ogródek Wiga

      Usuń
    37. Aniu 3 gotowce rozwiązanie stosunku pracy nie ma nic do nabycia prawa do emerytury. Stosunek rozwiązania pracy związany jest z realizację nabytego prawa do emerytury.Masz nabyte prawo do emerytury ale nie możesz go zrealizować nie możesz otrzymać jej na rękę bo musisz rozwiązać stosunek pracy.Aniu do ustalenia prawa do emerytury nie trzeba rozwiązywać stosunku pracy. Ustalając prawo do emerytury ZUS automatycznie zawiesza emeryturę o ile nie masz rozwiązanego stosunku pracy. i te ulotki właśnie nas dotyczyły bo miałyśmy zawieszone emerytury /wypłaty/ . Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    38. Wigo,
      Najprościej jak można;
      przed 2009r.
      realizacja pewnego warunku A- którym jest rozwiązanie stosunku pracy powoduje powstanie sytuacji B -nabycie prawa do emerytury.
      Brak realizacji warunku A - powoduje nie zaistnienia sytuacji B.
      Z powyższego wynika, że przed 2009r. nie nabyłaś prawa do emerytury.
      od 8 stycznia2009r.
      warunek A - brak konieczności rozwiązania stosunku pracy aby zaistniała sytuacja B - nabycie prawa do emerytury.
      Które uwarunkowanie zaistniało w Twojej sytuacji?
      Tutaj już całkowicie zbędne są jakiekolwiek wywody natury prawnej.
      pozdrawiam
      Ula05

      Usuń
    39. Twoje Aniu 3 gotowce zdanie "A więc , jeżeli pierwsze wydarzenie (rozwiązanie stosunku pracy ) n ie nastąpiło , to drugie wydarzenie (nabycie prawa do emerytury , potwierdzone decyzją organu rentowego ) NIE MOGŁO ZAJŚĆ"
      Mogło i zaszło ponieważ zapominasz o jednym ale.
      ZUS wydając decyzję o przyznaniu prawa do emerytury nie kieruje się warunkiem rozwiązania stosunku pracy. Dla niego ważne są przesłanki ustawowe wiek i staż. Na podstawie tych przesłanek powstaje twoje prawo do emerytury. Tylko realizację tego prawa uzależnia się od rozwiązania stosunku pracy. Chcesz emeryturę na rękę to składając wniosek musisz mieć rozwiązany stosunek pracy jeżeli nie masz to masz przyznane prawo do emerytury ale jego realizacja oddala się w czasie do momentu rozwiązania stosunku pracy. Bardziej już nie mogę CI wytłumaczyć. Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    40. Dziewczyny , dzięki za dyskusję. Pozdrawiam Wigę i Ulę 05. Wigo , czuję , że się angażujesz w tą dyskusję i rozumiem , że jesteś zmęczona , jak już wspominałaś. Myślę , że wszystkie po trochu tak mamy , Ale z drugiej strony - materia jest naprawdę poważna , nie są to ploty o du..e Ma..ni , trzeba ruszać mózgownicą . Może chociaż większa sprawność umysłowa będzie naszym zyskiem. Dyskusja z Wami jest rzeczywiście interesująca , bo obie jesteście wytrwałe i dociekliwe. Mam propozycje dla nas trzech - spróbujmy , dyskutując dalej , trochę wyluzować i robić to z większym dystansem - na zimno , mniej się będziemy męczyć rozmową . Pozdrawiam , Anna 3 gotowce

      Usuń
    41. Nie wiem dlaczego moja odpowiedź na wpis Ani zapisał się na końcu strony - czyżby znowu te chochliki?
      Ula05

      Usuń
  16. Dlatego w gotowcu nr 1 piszę , że ustawa nie powinna wykluczać NIKOGO , a ile komu się należy , to ZUS wyliczy Każdemu w oparciu o zasadę : należne z odsetkami - wypłacone.Chyba nic nie stoi na przeszkodzie , żeby opisała Pani sytuację w swoim piśmie do Senatu ? Anna 3 gotowce

    OdpowiedzUsuń
  17. Pani Saro ja też przeszłam na emeryturę przed ogłoszeniem wyroku.Projekty ustaw rekompensacyjnych obejmują okresy w których nabyło się prawo do emerytury. Jeżeli pisze Pani , że nabyła Pani prawo do emerytury po to znaczy po 2009r. to projekty ustaw Panią obejmują i nie musi się Pani o nic martwić.Pozdrawiam Wiga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Wigo
      Ładuje Pani akumulatory nie tylko mnie, ale wielu innym na tym blogu zagubionym nieco w zawiłościach prawa Proszę przyjąć mój podziw,szacunek i wielkie uznanie. Przeserdecznie Pania pozdrawiam. Sara

      Usuń
  18. Kochani ZAWIESZENI, czy znacie już treść z gazety prawnej.

    Nie wiem czy jest dobry dla nas tj dla tych SPRZED.

    gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/719565,zawieszone-emerytury-z-zus-projekt-rzadowy-bez-odsetek.html

    pozdrawiam Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma złudzeń-wyrównanie tylko dla tych "po"

      Usuń
    2. Nie ma złudzeń ale jeżeli Rząd przygotowując swoją ustawę rekompensacyjną tak ładnie w swoim uzasadnieniu pochyla czoło nad ubezpieczonymi to powinien zauważyć , że skrzywdzeni przez chwiejne prawo zostali nie tylko emeryci, którzy nabyli prawo do emerytury w 2009-2010 ale również Ci sprzed 2009r , którzy zaufali mu tak samo i w oparciu o wprowadzone w tym czasie przepisy prawne zaczęli po raz pierwszy pobierać zawieszone świadczenie emerytalne Jeżeli chce być też uczciwy w stosunku do tych emerytów to niech im zaoszczędzi tułaczki po sądach i dochodzenia swych spraw w TEPCz zwracając również bezprawnie zawieszone emerytury. Pozdrawiam Wiga

      Usuń
    3. Jeżeli już tak namieszano to w takiej sytuacji sprawiedliwie byłoby aby tym sprzed którzy odeszli z rynku pracy/pobierają tylko samą emeryturę / wypłacono rekompensatę a Ci sprzed ,którzy nadal pracują mają oprócz pensji wypłacaną emeryturę

      Usuń
    4. Nikt nikogo nie zmuszał do odejścia z rynku pracy.

      Usuń
    5. Anonimie z 11:42;
      Nie masz racji - jednak zmuszał.

      Usuń
    6. Tak zmuszają, szantażem, po części nieznajomością prawa, gdyż uważają, że w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego winno się odejść z pracy. Wyprowadzając szefostwo z błędu usłyszałam stwierdzenie, że jak chcecie to mogę was załatwić, a co będziecie pracować do 100 lat.Po naszym odejściu jest okazja załatwić pracę dla znajomych, a konkursy to tylko przykrywka, bo zanim się ogłosi konkurs to już z góry wiadomo kto go wygra. Taka jest niestety prawda. Więc co Państwo na to?

      Usuń
  19. Rząd znów na rekompensacie dla nas tak duzo nie straci. To, co da emerytom np. 2013 „odbierze” sobie w 2014. Jeżeli ktoś umie policzyć zwroty dobrowolne na Fus to niech zrobi orientacyjna kalkulację ile nam Zus da w 2013 a ile będzie trzeba zwrócić na Fus po przekroczeniu dopuszczalnej kwoty dochodu za caly rok. Proszę też nie zapomnieć o progu podatku dochodowego.Więc niech nie płaczą ,że tyle mln emerytom maja zwrócić! Dużo „odbiorą” sobie na FUS i podatek

    OdpowiedzUsuń
  20. A ZUS w dalszym ciągu odwołuje się od pozytywnych dla Emerytów wyroków SO i z uporem godnym lepszej sprawy podważa zasadność wypłaty zaległej emerytury w oparciu o "domniemaną konstytucyjność"(to chyba będzie nowy termin)przepisu na podst., którego zawieszał.Oni nawet nie zmieniają tych uzasadnień, jakby wokół nic się nie działo, A pisma ZUS-u stają się po prostu śmieszne.Odsetki oczywiście się nie należą,bo działali zgodnie z prawem-trudno jednak uwierzyć w tą "domniemaną niewinność".

    OdpowiedzUsuń
  21. ZUS juz nie wnosi apelacji w stosunku do tych "po". A kilka apelacji wycofali. Tak pisza blogowicze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ZUS w Olsztynie odwołuje się od wyroku SO

      Usuń
    2. ZUS w Koninie też wnosi apelacje od wyroków w SO

      Usuń
    3. ZUS w Rzeszowie też odwołuje się od wyroków SO.

      Usuń
    4. Chodzi o przedłużenie w czasie. ZUS odwołując się od wyroków SO nie jest zobligowane do wypłaty zaległych emerytur natomiast odwołując się od wygranych w SA tak czy siak- jest zobowiązany do wypłacenia zaległości.
      krys

      Usuń
    5. Po wygranych apelacjach złożyli "Skargi kasacyjne" do Sądu Najwyższego i nie zostały jeszcze wycofane.

      Usuń
    6. ZUS w Łodzi także wnosi apelacje od ostatnich wyroków SO.

      Usuń
    7. ZUS Kielce również wnosi apelację dla tych PO...nawet nie chyba, a napewno dla wydłużenia w czasie wypłat, licząc, że ustawa rekompensacyjna wykluczy prawo do odsetek.Tylko co z wyrokami S.O. orzekającymi te odsetki? Kolejny zgryz, kolejne popisy prawników ZUS i...kolejne sprawy sądowe ?

      Usuń
  22. Do blogowicza z 11,32. Niestety część z nas mósiała odejśc po , bo niby nalezało zmniejszyc o 10% zatrudnienie w administracji na polecenie Tuska Niestety znalazlam sie w tej grupie, bo prze3ciez pobierałam emeryturę.

    OdpowiedzUsuń
  23. Do wczoraj bylam optymistka.Juz niestety nie jestem.Mam sprawe 15.10.2013r w SO ale nawet nie pojde bo szkoda mojego zdrowia. Tak bardzo liczylam na te pare groszy. Po 44 latach pracy w sluzbie zdrowia na stanowisku biurowym mam emeryture 1400zl i zero oszczednosci bo takie byly zarobki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę się nie poddawać im nas więcej tym szanse rosną, proszę popatrzeć do jakiej frontowej walki z ZUS-em doprowadziła garstka Emerytów.Może ta nasza konsekwencja zmieni wreszcie filozofię i sposób działania tej instytucji i zamiast klepać jakieś komunały, zaczną WIDZIEĆ EMERYTA. Do tego jednak trzeba jak widać jeszcze czasu.

      Usuń
  24. Nie marnuj szansy bo te przepisy, które zostały zastosowane do zawieszenia emerytury są też niekonstytucyjne wobec tych sprzed.

    OdpowiedzUsuń
  25. Może ktoś ma możliwość osobistego przedstawienia naszych wniosków. RPO też może nam pomóc.
    Przyjęcia Interesantów w Częstochowie
    25 lipca w godz. 10.00 - 15.00 pracownicy z Biura Pełnomocnika Terenowego Rzecznika w Katowicach będą przyjmowali wnioski od obywateli w Punkcie Przyjęć Interesantów RPO w Urzędzie Miasta w Częstochowie (ul. Śląska 11/13, pok. nr 134).

    Przyjęcia Interesantów w Lublinie
    26 lipca w godz. 10.00 - 15.00 pracownicy z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich w Warszawie będą przyjmowali wnioski od obywateli w Punkcie Przyjęć Interesantów RPO w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie (ul. Spokojna 4, pok. nr 46).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baszko !
      Z całym szacunkiem, ale czy naprawdę wierzysz RPO czyli w Rzecznika Platformy Obywatelskiej ?
      Pozdrawiam. Jolanta.

      Usuń
    2. adres do str. wyżej


      https://www.rpo.gov.pl/pl/content/tablica?field_data_value[min][date]=2013-07-20&field_data_value[max][date]=2013-10-01

      Usuń
    3. Nie ma znaczenia czy wierzę w chęć do działań zgodnych z naszymi oczekiwaniami, ale RPO zna prawo.Obiecywała tez zwrócenia sie o sprawdzanie wykonania przepisu, który nakazuje egzekwowanie od urzędników odpowiedzialności za skutki ich decyzji (zwłaszcza, gdy w momencie podejmowania tych decyzji, znali opinie ekspertów, że ich działania są niezgodne z konstytucją!)
      I może powinniśmy zwrócić uwagę na koszty tego przedłużania i ewentualnej następnej skargi do TK i wniosków do sądu europejskiego!

      Usuń
    4. Ja jak wielu z nas na początku naszej walki wysłałam list do RPO z prośbą o interwencję. Odpowiedż była wiadoma. Nie należy się. Ja nie mam już złudzeń.
      Jolanta

      Usuń
    5. Jolu,
      ale teraz chodzi o projekt zupełnie nowej ustawy, której zapisy wydają się naruszać konstytucję.

      Usuń
    6. prostymi słowami: RPO może wystąpić z wnioskiem do TK o rozpatrzenie naszej sytuacji, bo wg nas też postąpiono niekonstytucyjnie.

      Usuń
  26. czytając projekt rządowy i interpretację p.Wiktorowskiej od razu nasuwa się pytanie"kiedy nabywa się prawo do emerytury"cały czas jesteśmy przekonani (bo tak to widzimy),że prawo do świadczenia nabyliśmy właśnie od 8 stycznia 2009 r.Ale obawiam się czy tak samo myślą tam na górze? co oni mają na myśli?(decyzja ZUS, wiek czy jeszcze co innego) czuję,że to własnie przeciwko wszystkim "przed".Już nie chcę mieszać bo i tak mam mętlik w głowie, dlatego czekam na apelację!chyba,że ZUS wyraźnie mi napisze-na piśmie-nie jak dotychczas-jeden Dz. U. z 1998 roku!

    OdpowiedzUsuń
  27. uważam,że rząd dobrze wie co robi. To nie jest tak,że ZUS(prawnicy tej instytucji) coś źle interpretują.Po prostu właśnie takie dwuznaczne przepisy pozwalają "im" na zawłaszczanie naszego mienia! Skoro po wyroku TK ZUS płaci wszystkim emerytury ,tym "sprzed" i tym"po" to znaczy,że my wszyscy co pobieraliśmy od 8 stycznia 2009 r. do 30 września 2011 r. jesteśmy w tym samym kręgu osób poszkodowanych! i tyle.taki powinien być zapis. "wypłata zaległych wraz z należnymi odsetkami" To jest korupcja Państwa wobec obywatela" legalna mafia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, to co mówisz jest logiczne. Ale sądy twierdzą, że jak tylko ustalałaś to prawo, to już je nabyłaś - chociaż nie zwolniłaś się z pracy i od razy ci zawiesili coś, czego jeszcze nie miałaś. A co to znaczy skutecznie nabyłaś i zrealizowałaś? Skutecznie nabyłaś wtedy, kiedy zrealizowałaś, czyli wtedy, kiedy dostałaś kasę, czyli świadczenie emerytalne - dla nas proste jak drut! Ale dla sądu nie! A co Ci zawiesili - emeryturę? Nie zawiesili Ci wypłatę świadczeń na podstawie art.28 niezgodnego z Konstytucją. Miałaś prawo nabyte do świadczeń, ale zostało Ci tylko wirtualne prawo do emerytury. Jak się zwolnisz, to dostaniesz znowu świadczenie - szantaż? TK zauważył, że coś nie gra, ale napisał takie uzasadnienie, które sądy interpretują jak chcą. Ja nie chcę tego nierealnego prawa do emerytury, bo co tu jest ważniejsze - prawo do emerytury, czy prawo do świadczenia? Ja wolę świadczenie - bo za nie mogę zaspokoić moje potrzeby egzystencjalne! Dla mnie prawo do emerytury może nie istnieć, wystarczy mi prawo do dożywotnich świadczeń! ZUS - klasycznie " srunks", a Sąd - nie jesteś w kręgu! Prawdziwa kołomyja! Kosmos!
      pozdrawiam wszystkich

      Usuń
  28. I ma Pani rację "w mętnej wodzie..."

    OdpowiedzUsuń
  29. Dotyczy wpisu z 10:55.
    W tym momencie bardzo ważne jest uzyskanie opinii o projekcie (projektach) ustawy kompetentnego konstytucjonalisty. Proponuję zwrócić się z prośbą o wyrażenie takiej opinii do Pana Profesora Piotra Winczorka z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Można spróbować wystąpić z taką gorącą prośbą w imieniu emerytów zorganizowanych na blogu „Emeryt to brzmi dumnie”.
    Podaję adres mailowy:
    Prof. dr hab. Piotr Winczorek

    p.winczorek@wpia.uw.edu.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysłałam pismo
      Daniela

      Usuń
    2. Co za nietakt?

      Usuń
    3. Kobieto, zanim cokolwiek zrobisz to myśl.

      Usuń
    4. Anonimie z 20:14
      Dlaczego sądzisz, że nietakt?
      czytałeś treść?

      Usuń
    5. Prośbę zawsze można kierować, to nie był adres prywatny, tylko służbowy.
      Jego wola, czy się zainteresuje. Jest prof. prawa.
      Czym ryzykujemy? Niczym. chcesz siedzieć cicho, jak myszka pod miotłą, to co tu robisz?

      Usuń
    6. osoby które lubią krytykować to same nic nie zrobią

      Usuń
    7. Wejdź na stronę dowolnej uczelni i znajdziesz adresy służbowe wszystkich pracowników . Czy to znaczy, że możesz sobie wykorzystywać te adresy? No pomyśl trochę co można a co nie?

      Usuń
    8. A ja uważam, że można napisać list na adres dostępny w internecie z prośbą o opinię. Niestety, teraz jest okres urlopowy na uczelniach,i np.z tego powodu nie uzyskać odpowiedzi. Oczywiście profesor może nie chcieć odpowiedzieć.
      p

      Usuń
    9. jeżeli adresy służbowe są udostępnione to tak.Gdyby nie można było z nich korzystać to by ich nie udostępniano publicznie.

      Usuń
    10. Adresy służbowe pracowników naukowych podawane są głównie po to by inni pracownicy tej lub innych uczelni mogli z nich korzystać.
      A czy można go wykorzystać w innym celu to już zależy od klasy użytkownika - ale może pisać.

      Usuń
    11. Bzdury opowiadasz anonimie - uważam że można i bardzo popieram i ten sposób szukania dla nas pomocy, pozdrawiam WSZYSTKICH zawieszonych i nie wpadajmy w zwątpienie - prawo i prawda wygrają.

      Usuń
    12. Uniwersytet jest szczególną, OTWARTĄ instytucją. Nie widzą żadnej niestosowności w zwróceniu się do Profesora Winczorka z obywatelską prośbą o interpretację projektu ustawy w poprawności określenia jej beneficjentów. Profesor, jako wybitny konstytucjonalista, dość często proszony jest o wyrażenie opinii przez media.

      Usuń
    13. Poprawka:
      zamiast "w poprawności" ma być: "w kwestii poprawności"

      Usuń
  30. Bardzo dobra myśl co na to Pan Krzysztof?

    OdpowiedzUsuń
  31. Przed chwila przeczytam projekt rządowy.
    Po jego analizie stwierdzam, ze wszyscy emeryci, którym zawieszono emeryturę na podstawie nowych przepisów dostaną wyrównanie emerytury w należnej wysokości.
    Nie będzie natomiast odsetek.
    Wszystko będzie OK Bez paniki.
    Przestańcie dzielić.
    8 stycznia 2009 r. to data graniczna , od której obowiązywało prawo dające możliwość łączenia pracy z emeryturą bez rozwiązywania .
    Może tą Ustawę charakteryzuje przerost formy nad treścią ?
    krys

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak myślę, bo ustalone byłó bez prawa do nabycia, bo nie został spełniony jeden warunek, a mianowicie trzeba było rozwiązać stosunek pracy.
      Natomiast od 8 stycznia nabyłam to prawo, bo zgodnie z ustawa nie musiałam zwolnić się , a mogłam pobierać emeryturę i pracować.
      Dlatego w projekcie jest taki zapis jakie warunki musi spełnić emeryt, aby otrzymać zawieszoną. 1. to , że miał zawieszoną i pracuje u tego samego pracodawcy.
      Tak sobie myślę, oby było dobrze.

      Usuń
    2. To nie jest takie proste. Przeczytaj uzasadnienie wyroku TK, to zobaczysz, co tam jest napisane na temat kiedy powstaje prawo do emerytury.

      Usuń
  32. Też tak myślę, bo ustawa obowiązywała od 8 stycznia 2009r. To niby jaką datę należy wpisać w projekcie ustawy?. Maria

    OdpowiedzUsuń
  33. W rządowym projekcie jest zapis : Wypłata emerytury przysługuje emerytowi który spełnia łącznie następujące warunki:1.Nabył prawo do emerytury w okresie od 8stycznia 2009r do 31 grudnia 2010r.
    2.Prawo do emerytury zostało zawieszone na podstawie przepisów wskazanych w art.1 w związku z kontynuowaniem przez emeryta po dniu 30 września 2001r zatrudnienia bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą na rzecz którego wykonywał ją bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. Jak myślicie co się kryje pod pojęciem nabył prawo do emerytury od 8 stycznia 2009r.do 31 grudnia 2010r.? Gdyby projekt obejmował wszystkich to nie byłoby mowy o nabyciu prawa do emerytury tylko o nabyciu prawa do wypłaty emerytury /jego pobierania/lub o emerycie ,który zrealizował swoje nabyte prawo do emerytury przed 2011r,.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ma być 2011

      Usuń
    2. Gdyby było napisane w 1 pkcie, że nabył prawo do wypłaty emerytury lub do wypłaty świadczeń emerytalnych w tym okresie , to by było ok, a taki zapis wskazuje na podział, może się mylę - odpukać !
      Już oni kombinują, a ja im nie wierzę. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i walczyć dalej, najprawdopodobniej w Strasburgu !
      Tu szanse są nikłe !

      Usuń
    3. Jeśli się nie mylę, to Ula05, w rozmowie w ZUS otrzymała z ZUS następującą interpretację:
      1/ ustalenie prawa do emerytury (w przypadku osób "sprzed" miało miejsce przed 8 stycznia 2009 i nie skutkowało nabyciem prawa do emerytury równoznacznym z wypłatą świadczenia w związku z niespełnieniem obowiązującego wówczas warunku rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą (kontynuowanie zatrudnienia);
      2/ nabycie ich prawa do emerytury miało miejsce (po złożeniu wniosku do ZUS) w jakimś momencie pomiędzy 8 stycznia 2009 i 31 grudnia 2010 i było możliwe bez konieczności rozwiązania stosunku pracy (w związku z wprowadzonymi wtedy regulacjami), co skutkowało rozpoczęciem wypłaty im świadczenia.

      Czy dobrze rozumiem informacje od Uli05?

      Usuń
    4. Anonimie z 17:25
      A Ula05 ma to na piśmie?
      A co to jest rozmowa z urzędnikiem, czy ma moc sprawczą? To ma być jakiś gwarant? Urzędnik na odczepnego może powiedzieć wszystko.
      Anonimie, gdzie Ty żyjesz?
      Pozdrawiam

      Usuń
    5. Do Anonima z 17:41
      Jaki problem, żeby zwrócić się o potwierdzenie NA PIŚMIE takiego rozumienia tych istotnych pojęć przez ZUS. Mnie ZUS nie raz przysyłał interpretacje różnych kwestii na moją prośbę. Mają taki obowiązek, podobnie, jak Urząd Skarbowy ;)

      Ale warto też zajrzeć do ustawy o FUS w poszukiwaniu definicji ważnych dla nas pojęć:

      http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19981621118

      Usuń
  34. Czy po wejściu w życie tej "nowej"ustawy wszyscy znowu będą musieli wypisywać wnioski do ZUS-u?, ponieważ tamte były wnoszone w innej sytuacji prawnej?Antycypuje nieco wydarzenia, ale teraz to już doprawdy nie wiadomo jak należy z tą instytucją postępować.

    OdpowiedzUsuń
  35. Uprzejmie zapytuję, czy ustosunkować się do apelacji ZUS-u należy już po zawiadomieniu, że taka apelacja została zgłoszona, czy dopiero po zawiadomieniu przez SA o terminie rozprawy?Z góry dziękuję za informację.

    OdpowiedzUsuń
  36. Kolezanki i Koledzy,czytam bloga i pozwole sobie napisac co ja mysle: pozwolicie??? nie orietuje sie w ,,paragrafach,, jak Krzysio i wiele Pan ,ta dzialka nie moja !!!
    Podchodze do naszej ,,sprawy,, inaczej i z wiekszym OPYYMIZMEM .Wiem dlaczego powstaje projekt ustawy senatorow,,chca wygrac dla WSZYSTKICH ,przynajmniej CI ktorzy wystapili do TK z Pisu. Jak to Im ,to przygotowala Komisja Legislacyjna ,nie dyskutuje juz byl omawiany .Pewne jest ze intencje maja dobre!
    a zastanawialiscie sie dlaczego robi to ,,rzad,,za posrednictwem Ministerstwa PRACY,i POLITYKI Spolecznej ,,tak na marginesie widzicie to co ja PRACY jakiej pracy ??? POLITYKI ,no to juz odczulismy i odczuwamy ,takie min ,,placzu ,,zastanawiam sie czy jest POTRZEBNE ??/
    ale do mysli zastanawiam sie po co robia Ustawe ,co chca wygrac???? teraz nie wierze w Panstwo Prawa jeszcze bardzej niz przed wyrokiem TK a moze maja interes by miec ,,swiety spokoj,wybory , zadaje sobie pytania i nie umiem ,odpowiedzec ,nie moga drugi raz podzielic ,bedzie jeszcze wiekszy ,,dym ,,USTAWA tylko dla tych z 09r jest bez sensu ,ile , osob jest w tej grupie ??? nikt tego nie podal,mysle ze 2tys albo i mniej a zreszta wygrywamy w sadach a wiec 33tys pozostanie w .przepelnionych ,majacych juz dosc naszych spraw ,dalej w sadach az do WTPC ,dobrze rozumuje?,musza oddac wszystkim bez kruczkow prawnych ,wychwyca to prawnicy a sa w wiekszosci TACY,dla ktorych liczy sie prawo i KONSTYTUCJA RP. ,zreszta ,gdyby byla potrzeba ,radomski posel pomoze ,wiem co mowie szybko poslowie Pisu skieruja sprawe do TK,,tylko czekaja ,a sa prawnicy ,ktorzy juz wygrali W TK. Tak ze czekamy na szybki rozwoj wypadkow
    co ja bym robil teraz ,to samo ,dalej bym szedl sciezka sadowa , nie sugerowal sie zadnymi propozycjami,wycofania spraw z sadow ,zus wycofal jakas kasacje ,nie ,dlaczego ja mial bym wycofac ,mozna odwrocic sytuacje ZUS szybko wyplaca i ja bym wycofal , nie bylo by sensu! albo inaczej ale to sprawa przyszlosci.
    Nie wierze w kryzys ,nasze pokolenie wychowalo sie i zyje w ciaglym kryzysie ,tak ze niech mnie ,nie strasza Mamy teraz o wiele lepsza sytuacje ,niz na poczatku,przybylo wielu znajacych prawo ludzi ,wogole jet nas b duzo ,prawie RUCH SPOLECZNY EMERYTOW,mamy swietna bron ,determinacje i BLOGA ,a i tak wczesniej cos sie udalo wygrac nawet to ze dalej ,pilka w grze.
    Takie moje dziecinne przemyslenia pytania ??? bez odpowiedzi!! czas pokaze, Milych chwil nie da sie zaplanowac same przyjda ,a ja wierze ze bedzie OK pozrawiam Wszystkich marian Radom

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Marianie!
      Niech tak się stanie!
      Pozdrawiam serdecznie
      Daniela

      Usuń
    2. Krystyna 200820 lipca 2013 21:22

      Marian,
      jak zawsze BARDZO dziękuje i PROSZĘ PAMIĘTAJ O NAS i trzymaj rękę na pulsie. Nie pozwól żeby nas "podzielili".

      Pozdrawiam Krystyna

      Usuń
  37. Dla ZUSU nabycie prawa do emerytury to data wydania decyzji o przyznaniu emerytury, a nie o wypłacie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pleciesz bzdury

      Usuń
    2. Anonimie z 17;52 tak.taka jest interpretacja

      Usuń
    3. Do Anonimów z 17:52 i z 19:02:
      Jeśli taka jest interpretacja, to proszę o odpowiedź na pytanie, czy wszyscy "sprzed", którym ustalono (na ich wniosek) prawo do emerytury, ale pracowali dalej więc nie wypłacano im świadczenia dostali legitymację emeryta?

      Usuń
    4. c.d. komentarza z 19:24
      Pytam, bo "uznanie za emeryta" bez wypłaty świadczenia powinno oznaczać przecież uzyskanie pewnych przywilejów (zniżka na komunikację miejską, zniżki w wielu instytucjach itd.). A te przywileje wymagają przedstawiana legitymacji.

      Usuń
    5. .....właśnie co z tą legitymacją, już kilka razy była o niej mowa na blogu i nie bardzo to rozumiem. Ja złożyłam wniosek o emeryturę 30.12.2008 r., decyzję o przyznaniu świadczenia otrzymałam 15.01.2009 r., oczywiście od 01.12.2008 r. ale zawieszoną z uwagi na przekroczenie wymaganego progu a nie konieczności rozwiązania stosunku pracy. Razem z decyzja otrzymałam LEGITYMACJĘ, sadziłam wtedy że to jest normalne i wszyscy legitymację dostają. Teraz dowiaduję się, że coś jest nie tak.
      Czy mógłby mi ktoś to wytłumaczyć ?

      Jagoda ze Szczecina

      Usuń
    6. i jeszcze do Anonima z 17;52 - " Dla ZUSU nabycie prawa do emerytury to data wydania decyzji o przyznaniu emerytury, a nie o wypłacie" - to znaczy że decyzja datowana 15.01.2009 r. (pierwsza) jest decyzją NABYCIA PRAWA do emerytury ? a co z terminem 01.12.2008 r. ? a dalej wypłatą dopiero od marca 2009 r. po spełnieniu kryterium dochodu ?

      Pozdrawiam
      Jagoda ze Szczecina

      Usuń
    7. Ja też dostałam legitymację, ale nie pobierałam emerytury...(w 2008 r). A gdy zaczęłam pobierać (maj 2009 r.) to dostałam drugą legitymację. I teraz mam dwie i cały czas pracowałam i pracuję.

      Usuń
    8. Jagodo, jaka data jest na odwrocie twojej legitymacji?

      Usuń
    9. Ja podobnie jak Jagoda złożyłam wniosek o przyznanie mi wcześniejszej emerytury pod koniec grudnia 2008 r.Przyznano mi emeryturę od 01.12.2008 r.Ale legitymację emeryta otrzymałam z datą 20.01.2009 r.i z wypłacono mi pomniejszoną emeryturę od stycznia.M-a

      Usuń
    10. Szczecin, dnia 16.01.2009 r. - pierwszy raz przeczytałam tą datę, a legitymację mam od ponad 4 lat lat !

      Pozdrawiam
      Jagoda ze Szczecina

      Usuń
    11. LEGITYMACJA emeryta: wcześniejsza lipiec 2008 rok i od miesiaca lipca 2008 r otrzymałam legitymację z E bezterminowo ZUS Gdańsk.

      Usuń
    12. cd. oczywiście nadal pracuję w tym samym zakładzie pracy

      Usuń
    13. Do M-a i Jagody ze Szczecina : No i szafa gra:Dla M-a ustalono prawo do emerytury od 1 grudnia 2008 r. , a legitymację dostała wtedy , kiedy już nabyła prawo do emerytury -czyli po 7 stycznia 2009 r. Podobnie Jagoda - ZUS ustalił jej prawo do emerytury od 1 grudnia 2008 r. , ale legitymację mógł wydać dopiero po nabyciu przez Jagodę prawa do emerytury - czyli po 7 stycznia 2009 r. Pozdrawiam

      Usuń
    14. Dziewczyny mylicie prawo do nabycia emerytury z jego realizacją związaną z wypłatą świadczenia .W 2009r ZUS zaczął nam wypłacać świadczenie emerytalne po odwieszeniu prawa do emerytury co zaskutkowało nabyciem prawa do pobierania świadczenia emerytalnego i staliśmy się pełną "gębą" emerytami.

      Usuń
    15. Jagodo, przykro mi - ale jesteś zakwalifikowana do tych sprzed, bo wniosek złożyłaś w grudniu 2008. ZUS decyzję zawsze wydaje z opóźnieniem, ale liczy się od miesiąca, w którym złożony był wniosek.

      Usuń
  38. Jot z Pomorza20 lipca 2013 17:52

    Korzystam z urlopu, więc jak baca ze znanego dowcipu mam czas, to myślę.
    Prochu nie wymyślę, zatem bardzo prosto ujęłam rozbieżności interpretacyjne wyroku TK K 2/12, które oczywiście w ogóle nie powinny zaistnieć. Owych interpretacji (oraz sposobu ich ujęcia) nie interpretuję – pozostawiam to Blogowiczom.

    Proszę nacisnąć:

    INTERPRETACJE WYROKU TK K 2/12

    Pozdrawiam
    Jot

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy należy to, zgodnie z Twoim założeniem, rozpatrywać jako zbiory? Jeżeli tak to zupełnie nieprzejrzyste jest przedstawienie zbioru oszczędnościowgo. A czemu to ma służyć?

      Usuń
    2. Może zamiast "oszczędnościowa" powinno być "sądowa"?

      Usuń
    3. Jot,
      Jednak lepiej gdybyś odpoczywała.

      Usuń
    4. Czy to wina Jot, że sąd uzasadnia "pani nie należy do kategorii osób których dotyczy wyrok TK"?

      Usuń
    5. Czy ktoś widział przejrzyste uzasadnienie wyroku, gdy emeryt przegrał sprawę? Tak samo "przejrzyste" były odmowne decyzje ZUS. Taka "przejrzysta" jest interpretacja ZUS i sądów.

      Usuń
    6. Musicie dorosnąć aby zrozumieć co Jot miała na myśli. pozdrawiam Jot

      Usuń
    7. Już 8 miesięcy tęgie głowy :) interpretują wyrok TK. W mojej głowie to się nie mieści. Zatrzymałam się na stronie 2 opracowania Jot, ważne ustawy w jednym miejscu i ten art. 103... kameleon albo wańka-wstańka, super, wydrukowałam sobie.

      Usuń
  39. Ten warunek w ustawie rządu o wycofaniu wniosku z sądu jest podejrzliwy... Można zostawić składanie wniosków do ZUS na podstawie nowej ustawy, ZUS wydaje decyzje i wtedy emeryt wycofuje sprawę w sądzie. ZUS nie zapłaci dwa razy. A emeryt miał by pewność, że ta nowa ustawa ego dotyczy. Co wy na to. Julia.

    OdpowiedzUsuń
  40. Masz absolutna rację . Dobrze , że zwróciłaś na to uwagę . ZUS powinien zwrócić zaległe , wtedy emeryt wycofuje sprawę z sądu.

    OdpowiedzUsuń
  41. do Anonima z 19.24
    Tak, ja dostałam legitymację, pomimo tego, że nie pobierałam emerytury...:-((
    Może ktoś jeszcze ma takie same doświadczenia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ZUS w niektórych województwach wydawał legitymacje, mimo że emerytura była zawieszona( ale nie wszędzie)

      Usuń
    2. To też trochę dziwne. To, że nie ma jednolitości, jeden ZUS wydaje, drugi nie wydaje...Może znowu ktoś dowolnie interpretuje przepisy...

      Usuń
    3. napisałam o tym wyżej; ZUS Gdańsk wydał mi legitymację bezterminową E, gdy złożyłam o wczesniejszą 2008 r. Oczywiście jej nie pobierałam

      Usuń
    4. Tak miałam emeryture zawieszona i ZUS wydał mi legitymację.

      Usuń
  42. Ja też dostałam legitymację! A w zasadzie dwie! Jedną, gdy składałam wniosek o naliczenie emerytury, a drugą - gdy zaczęto mi ję wypłacać. Ale wtedy składałam jeszcze jeden wniosek o emeryturę, bo kończyłam 60 lat i już wtedy nie trzeba było rozwiązywać stosunku pracy...

    OdpowiedzUsuń
  43. Otrzmałam legitymację emeryta w 2008r i nie pobierałam emerytury do 2009r
    emerytka z Warszawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. c.d. z 19.58

      A czy jest jeszcze ktoś, kto ma dwie legitymacje? Tak, jak ja?

      Usuń
    2. Ja też mam dwie, pierwszą gdy w m-cu sierpniu 2010 r. składałam o wcześniejszą emeryturę i drugą w m-cu wrześniu 2010 r. gdy składałam o emeryturę gdy osiągnęłam 60 lat lecz z innym znakiem ZUS.

      Usuń

    3. Ja mam 3 legitymacje jestem po 9 stycznia 2009

      Usuń
    4. Legitymacje nikomu nie potrzebne dajcie spokój.

      Usuń
    5. A może chcecie mieć 10 legitymacji.
      Legitymacja nie otrzymacie zaległej emerytury.
      Ludzie opanujcie się.

      Usuń
  44. Dlaczego zginęły dwa wpisy o legitymacjach emeryta -czy to ma jakieś znaczenie proszę o wyjaśnienie jeden z godz.19.58

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...zostawcie te legitymacje w spokoju. Znowu szukacie dziury w całym ?

      Usuń
  45. Ludzie ,nie wyciągajcie jakiś bzdurnych ,tematów ,troche taktyki ,pisał o tym P Marian dajecie , argumenty ,przeciwnikowi,, tylko ........ nie wie ze nas Was czytają,,,MNIEJ SŁÓW MNIEJ GŁUPSTW ,, Opolskie,moze to prowokacja ????KTO TO WIE????

    OdpowiedzUsuń
  46. Kochani, Marian ma racje.
    Poczekajmy i nie podpowiadajmy tym co nas krzywdzą.

    Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  47. Sądząc po liczbie wyświetleń na stronie MPiPS - zainteresowanie treścią rządowego projektu ustawy jest, jak mawia Maria Czubaszek, "bez przepychu" ;)

    Ale do rzeczy. Być może na przekór rzeczywistym intencjom projektodawcy, pewien optymizm dostrzegam w następującym zdaniu z "Uzasadnienia" do projektu ustawy, które brzmi:

    "Emerytom objętym zakresem wyroku, którzy złożyli wniosek o wznowienie postępowania do dnia 24 grudnia 2012 r., organy rentowe podjęły wypłatę emerytury od dnia ogłoszenia wyroku, stojąc na stanowisku, iż co do zasady regulacja traci moc obowiązującą – w związku ze stwierdzeniem jej niekonstytucyjności – z chwilą wejścia w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego (z uwagi na prospektywny skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego)."

    Zwracam uwagę na "wytłuszczony" początek zdania: "Emerytom objętym zakresem wyroku" [...], (którym) ... organy rentowe podjęły wypłatę emerytury [...] CZYLI TAKŻE TYM "SPRZED" 08.01.2009. Chyba nie da się tego zrozumieć inaczej? Według ZUS oraz według projektodawcy, który najwyraźniej akceptuje tę decyzję ZUS, zakres wyroku TK obejmował tych, którym wznowiono wypłatę świadczeń (a więc także tych "sprzed").

    Czyż nie jest to MOCNY punkt zaczepienia?
    Dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może być punkt zaczepienia dla tych, którym wznowiono wypłatę świadczeń, chociaż byli "sprzed".
      Ale jeśli tym wówczas pracującym wznowiono, bo byli "sprzed", to nie można dyskryminować też tych "sprzed" już niepracujących, których wznowienie już nie dotyczyło, bo przeszli na emeryturę powszechną z różnych powodów, a ich roszczenia ograniczają się do kilku miesięcy - czyli do momentu rozwiązania stosunku pracy, nieprawdaż
      Daniela

      Usuń
    2. Prawdaż:)
      To argument uniwersalny. Dotyczy wszystkich zawieszonych, także tych, o których piszesz.

      Usuń
    3. Ten argument ma szczególne znaczenie, ponieważ nie jest możliwe, żeby ZUS podjął decyzję o wznowieniu wypłaty świadczeń po wyroku TK całkowicie autonomicznie, bez konsultacji z rządem i akceptacji. A "klepnięcie" tej decyzji ZUS przez rząd otwiera prawo do wypłaty zaległych świadczeń wszystkim, którym je zawieszono. Projekt ustawy nie może tego zignorować. Z dużym prawdopodobieństwem ten argument pojawi się w opiniach partnerów społecznych: PZERiI, związków zawodowych. Nie wiem, jakie będzie stanowisko organizacji pracodawców, którzy przecież byli za ustawą "zawieszającą". Tym razem jednak problem dotyczy fatalnego sposobu stanowienia prawa, co niedawno ciężko dotknęło pracodawców (znaczące podniesienie składki rentowej opłacanej przez pracodawców ustawą "pilną" i uznanie tej ustawy za zgodną z konstytucją przez TK).
      Oczywiście należy ten argument koniecznie podnosić w pismach kierowanych do partnerów społecznych i do wszelkich innych gremiów.

      Usuń
    4. Anonimie z 1:49;
      Też ta część uzasadnienia zwróciła moją uwagę i dowodzi to tylko tego, że wyrok TK dotyczy wszystkich niezależnie od tego kiedy, po raz pierwszy, złożyli wniosek do ZUS i pisałam o tym na blogu wielokrotnie.
      pozdrawiam
      Ula05

      Usuń
    5. Tak Ulo, znam i cenię Twoje opinie. Dla mnie ważne jest, że w uzasadnieniu do projektu ustawy projektodawca sam podkreśla słuszność tej decyzji ZUS o wznowieniu świadczeń wszystkim tym, którzy nadal pracowali, czym potwierdza szeroki zakres stosowalności wyroku TK - do WSZYSTKICH zawieszonych w dniu 1.10.2011. W tej sytuacji nie może sobie pozwolić na objęcie zapisami ustawy mniejszej grupy pokrzywdzonych.

      Usuń
    6. A co z tymi co złożyli wnioski o wznowienie postępowania po 24 grudnia2012.? /sprawy przegrane w sądach, był dłuży termin do złożenia wniosku o wznowienie postępowania/

      Usuń
    7. Nie chcę was dołować, ale przeczytajcie uważnie, niżej w uzasadnieniu projektu rządowego, proponowane regulacje.Tam pisze wyraźnie kogo chcą ujmują jeżeli chodzi o emerytów objętych zakresem wyroku TK.

      Usuń
    8. No właśnie o tym pisano wyżej: Ustawodawca nie może zawężać grupy beneficjentów, skoro przyznał, że słuszna była decyzja ZUS o "odwieszeniu" świadczeń po wyroku TK WSZYSTKIM tym, którzy nadal pracowali. Rozumiem, że ustawodawca stara się wypłacić jak najmniejszej grupie "zawieszonych", ale sam sobie "związał ręce" uznaniem w/w decyzji ZUS za właściwie realizującą wyrok TK. ;)

      Usuń
  48. Ja ma jedną legitymację. Pierwsza moja emerytura to symbol E.
    W grudniu składałam wniosek o emeryture powszechną. Mama decyzję z symbolu ENP, ale legitymacji nowej nie dostałam.

    OdpowiedzUsuń
  49. Dajcie spokój z tymi legitymacjami.
    Legitymacja jest do innych celów.

    OdpowiedzUsuń
  50. Dla nas "zawieszonych" jest oczywiste, że wyrok TK dotyczy wszystkuch ale zapis projektu ustawy rządowej i senackiej - niestety - nie jest jednoznaczny i powiela "nieprecyzyjność" wytoku TK. W przypadku odmowy wypłaty zaległych przez ZUS nasze ewentualne odwołania będą oddalane przez sądy. Będzie nas znowu czekał kołowrót sądowy, chyba że wsześniej ustawa trafi pod osąd TK.
    MM1

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja proponuję przyjrzeć się dokładniej projektowi rządowemu ustawy i tam może zauważymy luki. Takie pisanie o tym co już dla każdego jest wiadome, co przeczytał już na tym blogu n - razy mija się z celem.
    Osobiście nie uwielbiam czytania tego samego w nieskończoność bądź wyjaśniania, ze białe to naprawdę jest białe a czarne to czarne.
    pozdrawiam Annę 3 gotowce i Wigę
    i dziękuję za mobilizację
    Ula05
    Ja w swojej analizie nie zauważam niczego co mogłoby wykluczyć kogokolwiek spod zakresu obowiązywania ustawy rządowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra propozycja . Anna 3 gotowce

      Usuń
  52. Co to znaczy "Emerytura po 8 stycznia 2009". Ja jestem częściowo "sprzed", a częściowo "po", więc gdzie powinnam się zaliczać? Wyjaśniam : W 2008 wystąpiłam do ZUS o wyliczenie emerytury, pracując i nie rozwiązując umowy. Świadczeń nie pobierałam. W czerwcu 2010 złożyłam odpowiedni wniosek i zaczęłam pobierać emeryturę. Więc jestem z przed, czy po. Co się liczy, wyliczenie czy rozpoczęcie wypłat. Wznowienie wypłat nastąpiło na mój wniosek natychmiast po decyzji TK. Pozdrawiam wszystkich serdecznie Wiktoria.

    OdpowiedzUsuń
  53. Niestety Pani Wiktorio jest Pani "sprzed"

    OdpowiedzUsuń
  54. ja złożyłam pierwszy wniosek w 2007r.Emerytura przyznana i zawieszona. Drgi wniosek złożylam w 2010r.i pobierałam świadczenie. Pracowałam do września 2012roku po ponownym zawieszeniu emerytury. Mam sprawę w SO w Lublinie 09.11.2013r.Czy mam szansę na odzyskanie zaległych.Skomentujcie.

    OdpowiedzUsuń