W poście użyto fragmentów artykułu ze strony Rzeczpospolita
Uważam,
że rząd powinien przygotować, a parlament przyjąć nową ustawę rekompensującą
pozbawienie świadczeń - mówi Jerzy Stępień, były prezes
Trybunału Konstytucyjnego.
Czy po wyroku Trybunału uchylającym podstawę do zawieszenia wypłaty emerytur możliwy jest zwrot świadczeń wstrzymanych w czasie obowiązywania niekonstytucyjnego przepisu?
Jerzy Stępień: Z orzecznictwa Trybunału wynika, że jego rozstrzygnięcia działają na przyszłość. Jeśli chodzi o wsteczne naprawianie krzywd wyrządzonych przez przepisy uznane za niekonstytucyjne, potrzebna jest interwencja ustawodawcy. Aby naprawić wstecz negatywne skutki obowiązywania uchylonego przepisu, musiałby uchwalić odpowiednią ustawę.
Czemu w takim razie służy art. 4171 kodeksu cywilnego dający podstawę do dochodzenia odszkodowania za tzw. bezprawie legislacyjne?
Nie można przyjmować, że za każdym razem, gdy Trybunał orzeknie o niekonstytucyjności danego przepisu, mamy do czynienia z bezprawiem legislacyjnym. To są dwa różne pojęcia. Bezprawie legislacyjne trzeba wykazać w odrębnym procesie cywilnym. Jestem sobie w stanie wyobrazić nawet sytuację, w której obywatel dochodzi przed sądem odszkodowania na podstawie tego przepisu, bez wcześniejszego wyroku Trybunału.
Jakie znaczenie dla roszczeń emerytów ma to, że w czasie procesu legislacyjnego nad nowelizacją Sąd Najwyższy sygnalizował wątpliwości związane ze zgodnością przepisu o zawieszeniu świadczeń z konstytucją? Rząd o tym dobrze wiedział. Także posłowie, którzy głosowali za uchwaleniem tych przepisów, musieli zdawać sobie z tego sprawę.
Myślę, że ta opinia Sądu Najwyższego to okoliczność mocno obciążająca ustawodawcę. Nie jest to jednak dowód przesądzający o bezprawiu legislacyjnym. W każdej tego rodzaju sprawie decyzja należy do sądu. To on musi przyznać w wyroku takie odszkodowanie za straty spowodowanie obowiązywaniem niekonstytucyjnego przepisu.
Czy pańskim zdaniem jest to sprawiedliwa sytuacja, że rząd najpierw z mocy prawa wstrzymuje wypłatę świadczenia dla prawie 40 tys. osób, a po uznaniu tego prawa za niezgodne z konstytucją zainteresowani muszą dochodzić przed sądem zwrotu pieniędzy, poświęcając na to swój czas i ryzykując przegraną w procesie?
Jest to w oczywisty sposób niesprawiedliwe. Dlatego uważam, że rząd powinien przygotować, a parlament przyjąć nową ustawę rekompensującą pozbawienie świadczeń tym osobom. Jeśli ze względów finansowych czy politycznych ustawodawca nie podejmie takiej akcji, obywatel musi się uaktywnić. Tak to już jest w państwie prawa, że czasem samemu trzeba walczyć o swoje przed sądem.
Czy po wyroku Trybunału uchylającym podstawę do zawieszenia wypłaty emerytur możliwy jest zwrot świadczeń wstrzymanych w czasie obowiązywania niekonstytucyjnego przepisu?
Jerzy Stępień: Z orzecznictwa Trybunału wynika, że jego rozstrzygnięcia działają na przyszłość. Jeśli chodzi o wsteczne naprawianie krzywd wyrządzonych przez przepisy uznane za niekonstytucyjne, potrzebna jest interwencja ustawodawcy. Aby naprawić wstecz negatywne skutki obowiązywania uchylonego przepisu, musiałby uchwalić odpowiednią ustawę.
Czemu w takim razie służy art. 4171 kodeksu cywilnego dający podstawę do dochodzenia odszkodowania za tzw. bezprawie legislacyjne?
Nie można przyjmować, że za każdym razem, gdy Trybunał orzeknie o niekonstytucyjności danego przepisu, mamy do czynienia z bezprawiem legislacyjnym. To są dwa różne pojęcia. Bezprawie legislacyjne trzeba wykazać w odrębnym procesie cywilnym. Jestem sobie w stanie wyobrazić nawet sytuację, w której obywatel dochodzi przed sądem odszkodowania na podstawie tego przepisu, bez wcześniejszego wyroku Trybunału.
Jakie znaczenie dla roszczeń emerytów ma to, że w czasie procesu legislacyjnego nad nowelizacją Sąd Najwyższy sygnalizował wątpliwości związane ze zgodnością przepisu o zawieszeniu świadczeń z konstytucją? Rząd o tym dobrze wiedział. Także posłowie, którzy głosowali za uchwaleniem tych przepisów, musieli zdawać sobie z tego sprawę.
Myślę, że ta opinia Sądu Najwyższego to okoliczność mocno obciążająca ustawodawcę. Nie jest to jednak dowód przesądzający o bezprawiu legislacyjnym. W każdej tego rodzaju sprawie decyzja należy do sądu. To on musi przyznać w wyroku takie odszkodowanie za straty spowodowanie obowiązywaniem niekonstytucyjnego przepisu.
Czy pańskim zdaniem jest to sprawiedliwa sytuacja, że rząd najpierw z mocy prawa wstrzymuje wypłatę świadczenia dla prawie 40 tys. osób, a po uznaniu tego prawa za niezgodne z konstytucją zainteresowani muszą dochodzić przed sądem zwrotu pieniędzy, poświęcając na to swój czas i ryzykując przegraną w procesie?
Jest to w oczywisty sposób niesprawiedliwe. Dlatego uważam, że rząd powinien przygotować, a parlament przyjąć nową ustawę rekompensującą pozbawienie świadczeń tym osobom. Jeśli ze względów finansowych czy politycznych ustawodawca nie podejmie takiej akcji, obywatel musi się uaktywnić. Tak to już jest w państwie prawa, że czasem samemu trzeba walczyć o swoje przed sądem.
Z tego wywiadu wynikają niestety dla zawieszonych emerytów tylko same smutne wnioski. Na to by dostać zwrot zaległych świadczeń w najbliższym terminie największe szanse, mają ci, którzy pierwsze naliczenia emerytury mieli po 8 stycznia 2009 r., mają już w ręku decyzję odwieszającą ZUS i maja sprawę w sądzie apelacyjnym. Na drugim miejscu są ci, którzy co prawda pierwsze naliczenie mieli przed 8 stycznia 2009 r., ale maja też już w ręku decyzję wznawiająca ZUS, mają sprawę w apelacyjnym, ograniczą swoje roszczenia tylko do zaległych i sąd się do tego przychyli. Cała reszta czyli, ci co się nie odwoływali i ci co mają sprawy w okręgówkach, jak dostaną decyzje wznawiające pewnie będą musieli skarżyć do sądu cywilnego Skarb Państwa.
Krzysztof
Ja uważam ,ze z tego orzeczenia wynika koniecznosc wypłaty zaległych bez nowej ustawy ,nie widze tez w tym wywiedzie podziału emerytow na dwie grupy?
OdpowiedzUsuńPrzeniosłam z poprzedniego wątku aby ważne nie umknęło:
OdpowiedzUsuńUla0528 stycznia 2013 09:38
Uważam, że postępowanie nasze powinno pójść zupełnie innym torem. Nikt z zewnątrz nas nie dzieli - dzielimy się sami.
Myślę, że my wyrzedzamy postepowanie administracyjne postępowaniami cywilnymi co jest nie do przyjęcia.Po to aby otrzymać wypłatę zaległej emerytury należy doprowadzić do unieważnienia decyzji ZUS-u wydanej we wrześniu 2011r. na podstawie art. 28 ustawy o finansach publicznych, który TK uznał za niekonstytucyjny. W tym celu należałoby złożyć wniosek do ZUS o unieważnienienie decyzji własnej w związku z art. 156 par.1 kpa. Jeżeli ZUS nie zechciałby, a co powinien zrobić w przeciagu 2 miesięcy, mamy prawo odwołania się do prezesa ZUS, który zgodnie z art. 66 ust.5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest organem odwoławczym. Po jego decyzji negatywnej powinniśmy odwołać się do Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych chyba, że w między czasie centrala ZUS wydałaby jakąś decyzję znoszącą indywidualne postępowania. Unikamy w ten sposób drogi postępowania cywilnego i wpisów stosunkowych uzależnionych od kwoty roszczenia. Obecne postępowania w sądach są zwykłą sztuką dla sztuki a Ci którzy mają wyroki pozytywne prawdopodobnie będę i tak musieli jeszcze raz wejść na drogę cywilną w celu wyegzekwowania roszczeń.
Jeżeli chodzi o użycie słów "emerytura" i "świadczenie" używane są one w ustawie o emeryturach i rentach z FUS wymiennie - patrz np. art. 103 ustawy.
pozdrawiam
Ula05
Krzysztof28 stycznia 2013 10:01
Brawo Pani ULU !!!!
Nic dodać nic ująć. Wspomnę tylko że dwa miesiące
(no bo niby sprawa jest skomplikowana)liczy się dla każdego od dnia, w którym złożył wniosek o zwrot zaległych świadczeń, niech każdy sobie sprawdzi. To jest postępowanie administracyjne i powinno odbywać się niezależnie od ewentualnej trwającej już sprawy sądowej.Żeby obecne postępowania sądowe nie były sztuką dla sztuki, precyzujmy nasze apelacje wyliczając kwotę zaległych świadczeń, po wygranej apelacji występujemy o klauzulę wykonalności i idziemy do komornika, on bez trudu ściągnie z konta ZUS nasze pieniądze
Krzysztof
Nikt do tej pory nie składał do ZUS-u wniosku o unieważnienie decyzji wydanych na podstawie przepisów uznanych za niekonstytucyjne a na to, jak pamiętam mamy lat 10 (trzeba byłoby sprawdzić kpa) i każdy taki wniosek, moim zdaniem, powinien złożyć.
OdpowiedzUsuńAby wystapić o zwrot zaległych świadczeń z tego tytułu musimy najpierw wycofać z obrotu prawnego decyzję na mocy której tych świadczeń zostaliśmy pozbawieni i tutaj nie ma innego wyjścia. W przeciwnym razie będziemy się dalej kręcić wokół własnej osi a w prasie będą się pojawiały coraz to nowe pomysły i opinie tylko po to by wprowadzać w nas coraz to nowe zwątpienia.
Dwa miesiące wynikają z art. 35 kpa i dotyczą organu załatwiajacego naszą sprawę a nie nas.
pozdrawiam
Ula05
KT z Gdańska28 stycznia 2013 10:37
UsuńPani Ulu !
Który z punktów art. 156 par. 1 kpa stanowiłby podstawę do żądania stwierdzenia nieważności decyzji ZUS o zawieszeniu wypłat emerytury? Katalog podstaw jest bowiem zamknięty. Organem właściwym w sprawie stwierdzenia nieważności byłby tylko organ wyższego stopnia czyli Prezes ZUS (działałby w tym przypadku jako organ I instancji). Po odmowie stwierdzenia nieważności - odwołanie do SO. Jedyny problem -na który pkt się powołać.
KT z Gdańska
KT z Gdańska28 stycznia 2013 10:42
Panie Krzysztofie !
Czy przypadkiem sposób obliczania wartości przedmiotu sporu przy apelacji w sprawach o świadczenia emerytalne - został prawnie określony i dowolności nie ma ?
KT z Gdańska
Wyjasnienia Szanownej Pani sa jasne i logiczne ,uprzejmie proszę o wzor takiego wniosku.
UsuńSprawdziłam w kpa - art. art. 156 par.2 nieważność decyzji zawierającej wadę powodujacą jej nieważność z mocy prawa organ może unieważnić jeżeli od dnia jej ogłoszenia lub doręczenia nie upłynęło 10 lat.
Usuńpozdrawiam
Ula05
Do Pani/Pana KT z Gdańska - art. 156 par. 1 pkt 7. Organem właściwym do stwierdzenia nieważności decyzji jest nasz oddział ZUS(patrz ustawa o ubezpieczeniach publicznych) natomiast organem odwoławczym - Prezes ZUS (Warszawa)
Usuńpozdrawiam
Ula05
do KT z Gdańska
Usuńmoim zdaniem "wydana została bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa", a uzasadniłbym tak:
Na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego rozwiązanie umowy o pracę z dotychczasowym pracodawcą przestało stanowić warunek wypłaty świadczenia wobec osób, którym ustalono prawo do emerytury przed l stycznia 2011 r. Podkreślić przy tym należy, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012 r., wobec braku odmiennego rozstrzygnięcia, jest skuteczny ex tunc, tj. od dnia wejścia w życie zakwestionowanych przepisów.
Krzysztof
ps nie ma żadnych ustawowych czy prawnych ograniczeń czy też kryteriów ustalania wartości przedmiotu sporu w sprawach z ubezpieczenia społecznego jeśli chodzi o emerytów
A jeżeli przekroczy 50 tyś. zł - czy są dla nas koszty sądowe?
UsuńKr
Pani Ulu
UsuńNie jestem prawnikiem,ale czy decyzja Zus wydana w oparciu o zapisy ustawy zakwestionowane przez TK nie staje się automatycznie bezprzedmiotowa?Czy ZUS wznawiając wypłatę emerytur sam nie anulował decyzji o ich zawieszeniu ? EWA
UsuńPani Ewo,
Ja również nie jestem prawnikiem i to czym dzielę się na blogu czerpię z osobistego dowiadczenia. Wydaje mi się, że ZUS wznawiając wypłatę świadczeń wprowadził stan sprzed działania art. 28 ustawy o finansach publicznych, który stracił swoją moc z chwilą opublikowania wyroku TK w dzienniku ustaw.
Kiedyś powiedział mi prawnik że przed dochodzeniem jakichkolwiek roszczeń z tytułu decyzji, która została wydana na podstawie przepisów, które nie mogły być stosowane, należy ją najpierw unieważnić w postępowaniu administracyjnym a dopiero potem dochodzić roszczeń w postępowaniu cywilnym.
Trzeba byłoby sprawdzić kiedy decyzje administracyjne stają się bezprzedmiotowymi i czy to zachodzi automatycznie.
pozdrawiam
Ula05
Pani Ewo,
UsuńNie można uznać decyzji jako bezprzedmiotowej, ale może Pani znaleźć wiele wyjaśnień w tej kwestii po przeczytaniu "Rodzaje decyzji administracyjnych w II instancji - komentarz z Lex'a - prawo" po wklepaniu w wyszukiwarce google "Rodzaje decyzji administracyjnych". Sa tam również wytyczne odnośnie drogi postępowania.
pozdrawiam
Ula05
Gdyby orzeczenia T.K. obowiazywały w przód to juz 23 listopada była by informacja ZUS ,ze nalezy składać wnioski tylko o bieżace ! Pomocne dlonie same się wyciagają !
OdpowiedzUsuńTen wyrok TK ma charakter retrospektywny a to wynika z sentencji tegoz wyroku.
Usuńretrospektywny tak tak sięga wstecz a zarazen w przod...
UsuńRetrospektywny to tak jak napiał Pan Krzysztof.
UsuńChyba chodzi o charakter prospektywny, ale nie przypominam sobie żebym o tym pisał
UsuńKrzysztof
Wielkie uczone profesory teraz rozprawiają o charakterze takim czy śmakim , a gdzie byli , jak Sejm , Senat i Prezydent podpisywali przepis -art.28 , który działał wstecz? Jeden sędzia Sądu Najwyższego , Stanisław Dąbrowski , wyraził jasno uczciwą opinie , reszta milczała jak grób. Teraz mądrale rozprawiają , jeden mądrzejszy od drugiego. Niekonstytucyjny przepis działał wstecz , został usunięty z porządku prawnego. Każda decyzja oparta na tym przepisie jest nielegalna.
UsuńPanie Krzysztofie,
UsuńNapisał Pan, że wyrok TK jest skuteczny ex tunc wpisem z 28 stycznia o 11:15 a teraz Pan twierdzi, że ma charakter prospektywny.
mam korzystny wyrok Sądu Apelcyjnego - przywrócoa emerytura od października 2011 r po rozprawie złożyłam wniosek o wydanie wyroku z klauzulą wykonalności , czy nie trzeba było wnieść wniosku o uzasadnienie wyroku . JakZUS nie wypłaci zaległej emerytury to co dalej .
OdpowiedzUsuńDalej - do komornika. Uzasadnienie będzie potrzebne ZUS-owi do ewentyalnej kasacji.
UsuńMM
Wyrok SA - w którym mieście, co z odsetkami?
UsuńKr
prosimy o wiecej danych ,szersza informacje
UsuńProszę o informację: Jeżeli wyrok SA byłby pozytywny i wystąpiłoby się do sądu o odpis wyroku z uzasadnieniem , to czy można oprócz tego wystąpić o klauzulę wykonalności? Czy jest na to jakiś określony termin? A
UsuńBrawo, jestem pod dużym wrażeniem strategii, którą wydumiała i nam podpowiedziała Ula 05.
OdpowiedzUsuńTo jest logiczne, a najważniejsze zgodne z prawem.
Pani Ulo 05 tak trzymać. Jest Pani WIELKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Strategia pani ULI jest bardzo pomysłowa, ale przestaje działać w momencie wydania przez ZUS "decyzji zamiennej" wznawiającej emeryturę w której będzie napisane, że uchyla się decyzję z 2011 roku, ale od 22 listopada 2012. Jak będzie to inna forma decyzji to oczywiście tego co pisze Pani Ula można spróbować
UsuńKrzysztof
Panie Krzysztofie,
Usuńotrzymałam decyzje z 4.01.2013 r - podstawa prawna: Ustawa z 17.12.1998 r o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (T.J. Dz.U. z 2009 r Nr 53, poz.122 ze zm.)
1.1. ZUS po rozpoznaniu Pani wniosku z 14.12.2012 r o zmianie stażu pracy i podstawy wymiaru (od ... przeliczył...)
WZNAWIA od 22.11.2012 r tj od daty wejścia w życie przepisów emeryturę.
Należność za okres od 22.11.2012 r do 31.01.2013 ... itd.
Nie ma że uchyla decyzję z 2011 r.
dot wpisu 21,18
UsuńPanie Krzysztofie, czy to ma jakieś znaczenie że na mojej decyzji nie ma
...uchyla decyzje z 2011 r...?
dziękuje.
Pani Ulu, Panie Krzysztofie - zewrzyjcie wspólnie siły i opracujcie wzór pisma oraz zamieście go na blogu do wykorzystania.
OdpowiedzUsuńCo dwie głowy - to nie jedna :)
Powodzenia - bedziemy czekać cierpliwie.
Anula.
W dodatku obie głowy chemiczne
UsuńChemia to przedmiot ścisły, więc wymaga logicznego myślenia.Czekamy na c.d.n. Pozdrawiam.Elżbieta z P.
UsuńBardzo potrzebne są przykłady wczesniejszych orzeczen TK oraz ich wykonania , obalające tezę o działaniu tylko w przod.
OdpowiedzUsuńPani Ulu ! Ma Pani chyba rację. Najpierw trzeba cos anulować ( anuluje sie decyzje od 1.10.2011 zgodnie z art 28....wstrzymujacą wypłatę emerytury w zwiąku z Orzeczeniem TK...) , dac dezyzje przyznajacą (wznwienie wypłaty od 1.10.2011). Moja sytuacja wyglada tak::
OdpowiedzUsuńRcznik 1952
01.03.2007 - emerytura - zawieszona bo pracowałam
01.03.2009 - wznowienie wypłaty swiadeńczeń
01.10.2011 - wstrzymanie wyplaty
01.02.2012 - przyznanieemerytury (60 lat - rozwiaznie stosunku pracy)
26.11.2012 - złozyłam wniosek do Zus-u o wypłatę emerytury za Okres 1.10.2011 - do 31.01.2012)do dnia dzisiejszego nie otrzymałam żadnej informoacji z Zus-u mineło już 60 dni.
Pozdrawiam Marysia z Krakowa
Przypominam, że obecne sprawy w sądach są sprawami w Sądzie pracy i ubezpieczeń Społecznych i dotyczą właśnie uchylenia decyzji z 2011 r. Z drogi proponowanej przez Panią Ulę mogą korzystać ci, co się w 2011 r, nie odwoływali i nie mają wydanej przez ZUS decyzji wznawiającej jako "decyzji zamiennej" do decyzji z 2011 r.
UsuńKrzysztof
Ale decyzja wznawiająca dotyczy tylko zakresu od chwili opublikowania wyroku, więc w dalszym ciągu aby otrzymać zaległe należy w tej części decyzję unieważnić. A swoją drogą postępowania cywilne nie mogą wyprzedzać postępowań administracyjnych dlatego też jeżeli nawet sąd przyzna takie prawo zwrotu to taką osobę będzie obowiązywało postępowanie cywilne w celu wyegzekwowania swoich roszczeń, bo nie przypuszczam, żeby ZUS nie posiadał wiedzy o konieczności wyprowadzenia z obrotu prawnego decyzji wydanych na podstawie niekonstytucyjnych przepisów.
Usuńpozdrawiam
Ula05
Panie Krzysztofie
UsuńNie rozumiem tego akapitu "nie odwoływali i nie mają wydanej przez ZUS decyzji wznawiającej jako "decyzji zamiennej" do decyzji z 2011 r."
Co to jest decyzja zamienna
Krystyna?
Pani Ulu.
UsuńJeśli ZUS wydała już decyzje wznawiającą i wygrywamy w sądzie zaległe to jest już całkowite unieważnienie decyzji zawieszającej z 2011 r. i zostaje tylko egzekucja od ZUS tych zaległych świadczeń. Odpis wyroku składamy w ZUS z pismem o żądaniu jego realizacji i jeśli ZUS odmówi na piśmie albo nie wypłaca powiedzmy przez miesiąc to wtedy idziemy do sądu o tytuł wykonawczy i do komornika
Krzysztof
wyjaśniam: "decyzja zamienna" to wydana obecnie po wyroku TK przez ZUS decyzja w której ZUS wznawia wypłatę emerytury od 22 listopada 2012 i tej części cofa (unieważnia) swoją decyzje z 2011 r, o zawieszeniu
UsuńKrzysztof
Anonimowy28 stycznia 2013 13:33
UsuńHi Fi z Warszawy
Emerytura:
> naliczona w 2003 r. (wiek 55 lat, 30 lat staż),
> wypłacana marzec 2009 - wrzesień 2011r., a nastpnie zawieszona jak Wszystkim,
> wznowiona 22 listopada 2012 - wypłacona 2 stycznia 2013 r. za 8 dni list.,grudzień, styczeń 2013,
> mam decyzję ZUS z dnia 22 grudnia 2012 r.: "Decyzja o podjeciu wypłaty emerytury" w załączniku do Decyzji napisano:"Zakład uchyla decyzję z dnia 28.09.2011 r. - w części, w jakiej dotyczy zawieszenia wypłaty emerytury od dnia 22 listopada 2012 r."
Pytanie, czy w myśl rozumowania Pani Uli05 z 28 stycznia 2013 09.38 (pod art Wywiad prof Jerzego Stępnia) należy wystąpić do ZUS o unieważnienie decyji własnej ZUS w części dotyczacej zawieszenia wyplaty emerytury od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r.
...."Zakład uchyla decyzję z dnia 28.09.2011 r. sami piszą, że uchylają decyzję
Usuńk
Przede wszystkim:
Usuń1. po pierwsze - sądy cywilne nie mają prawa do
uchylania decyzji administracyjnych;
2.po drugie myślę, że ZUS wydając decyzje o wznowieniu może podawać zaistnienie wyroku TK i dlatego wznawia je od 22 listopada 2012r (data publikacji)i to wcale nie znaczy, że uchylił swoją wcześniejszą decyzję. Tą decyzję należy unieważnić i co do tego jestem pewna.
Wtedy prawo do unieważnienia mają wszyscy (Ci sprzed i Ci po) którzy mieli decyzje wydane na podstawie art. 28 ustawy o finansach publicznych bo to właśnie wszystkim tym, którym wydano decyzje po 8 stycznia 2009r. wstrzymano wypłatę świadczeń na podstawie tego artykułu. Tym sposobem obchodzimy to kto i kiedy miał naliczoną emeryturę po raz pierwszy a chyba o to nam chodzi.
Wyjaśniam anonimowi HiFi z Warszawy, że mój wpis nie ma nic wspólnego z artykułem dotyczącym wywiadu z profesorem Stępniem.
pozdrawiam
Ula05
Droga Ulu
UsuńNasze decyzje zawieszające nie były wydawane na podstawie art 28 ustawy zmieniającej, tylko na podstawie wprowadzonego od 1.01.2011 art 103a ustawy emerytalnej to raz.
A dwa HiFi wyraźnie pisze " Zakład uchyla decyzję z dnia 28.09.2011 r. - w części, w jakiej dotyczy zawieszenia wypłaty emerytury od dnia 22 listopada 2012 r." zatem decyzja zawieszająca co do zasady została uchylona.
ZUS opiera się tu na obowiązującej wykładni Konstytucji, że wyrok TK, o ile w sentencji orzeczeniu lub w uzasadnieniu w "skutkach wyroku" Trybunał nie określi dokładnie terminu i zasad obowiązywania wyroku to ma on zawsze ma zawsze charakter prospektywny czyli działa "do przodu" od chwili wejścia orzeczenia w życie
Krzysztof
Panie Krzysztofie,
UsuńTo ja mam jakąś nietypową - to nie pomyłka. Moja decyzja o zawieszeniu jest wydana w dniu 26 września 2011r. na podstawie art.28 ustawy o finansach publicznych.
Ula05
W mojej decyzji z 27.09.2011 o wstrzymaniu wypłaty emerytury ZUS podaje podstawę prawną: Ustawa z 17.12.1998 o emeryturach z FUS, przy czym z urzędu wstrzymuje wypłatę od 1.10.2011 zgodnie z art. 28 Ustawy o zmianie ...
UsuńA moim skromnym zdaniem ZUS uchylił decyzję tylko w tej części w jakiej dotyczy zawieszenia wypłaty emerytury od dnia 22.11.2012r. ponieważ inaczej w ogóle nie mógłby uruchomić wypłaty zawieszonych świadczeń od dnia ogłoszenia wyroku TK, czyli od 22.11.2012r.A ponieważ wciąż nie zdecydowano o wypłacie emerytur zaległych, dlatego ZUS nie mógł w całości uchylić decyzji zawieszającej wypłatę świadczeń od 01.10.2011r.I dlatego dotąd w decyzjach wznawiających wypłatę emerytur od 22.11.2011r. jest zapis o częściowym uchyleniu decyzji zawieszającej świadczenia emerytalne.
UsuńPozdrawiam.Jadwiga Olszewska
W mojej decyzji o zawieszeniu ZUS powołuje się na art. 28 ustawy o zmianie ustawy o finansach publiczny z dnia 16.12.2010 Dz.U.Nr 257 poz.1726
UsuńPanie Krzysztofie ja też mam wyraźną decyzje odnośnie zawieszenia zgodnie z art.28 ....
UsuńDecyzja zaś o wznowieniu od 22.11.2012 została wydana na podstawie wyroku TK i art. 145a,151 i 180 Kpa
Panie Krzysztofie,
Usuńotrzymałam decyzje z 4.01.2013 r - podstawa prawna: Ustawa z 17.12.1998 r o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (T.J. Dz.U. z 2009 r Nr 53, poz.122 ze zm.)
1.1. ZUS po rozpoznaniu Pani wniosku z 14.12.2012 r o zmianie stażu pracy i podstawy wymiaru (od ... przeliczył...)
WZNAWIA od 22.11.2012 r tj od daty wejścia w życie przepisów emeryturę.
dalej .....Należność za okres od 22.11.2012 r do 31.01.2013 ... itd.
I nie ma że uchyla decyzję z 2011 r.
Panie Krzysztofie, czy to ma jakieś znaczenie że na mojej decyzji nie ma
...uchyla decyzje z 2011 r...?
(I tylko tyle żadnych art. jak np w powyższym wpisie p.Beaty
dziękuje.
Moja decyzja zawieszająca świadczenie też na podst. art.28.Elzbieta z P.
UsuńDo Pani Uli05; w mojej decyzji równiez powołany jest art. 28.
UsuńDo Pani Uli05 z 16.24: Podzielam całkowicie Pani zdanie.
UsuńW uzupełnieniu nie odwoływałam się
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marysia z Krakowa
Szanowni Państwo, Ulu05 i Panie Krzysztofie, dziękuję za Wasze otwarte umysły! Ja choć bardzo staram się, nie bardzo to wszystko rozumiem. Może bylibyście Państwo łaskawi i taki wzór pisma do oddziału ZUS sformułowali.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
2008 wcześniejsza emerytura zawieszona (55lat + 30lat pracy)
OdpowiedzUsuń2009 - świadczenia oswieszone
2011 - wsztrzymanie emerytury
odwołanie do ZUS
ZUS odsyła do Sądu
Sąd sprawa przegrana
13 listopada 2012 wyrok trybunału
22 listopada wyrok ogłoszono w DU
Odwołuję się do ZUS
ZUS kieruje do sądu w międzyczasie kończę 17 listopada 60 lat i składam wniosek o przeliczenie emerytury, wynik jest dla mnie niekorzystny zostaje przy starej. Ale jak dotąd nie mam bieżącej emerytury . Czy ja coś pominęłam w swoich poczynaniach????????????? Proszę Pana Krzysztofa o radę. Elżbieta Serdecznie pozdrawiam "zawieszonych" ( w próżni)
A gdzie skarga do sądu o wznowienie postępowania?????
UsuńZostało 24 dni na jej złożenie. I nachodzenie ZUS w sprawie wznowienia emerytury od 22 listopada.
Krzysztof
Pan Krzysztof ma rację. Trzeba ,,nękać" ZUS w sprawie wznowienia świadczenia.Pozdrawiam. Elzbieta
UsuńSkarga do sądu o wznowienie postępowania jest już w sądzie, tylko nie ma decyzji co do wypłaty bieżącej emerytury.Dziękuję Panie Krzysztofie ! Od jutra będę nachodzić ZUS w prawie wznowienia wypłaty świadczenia. Pozdrawiam Elżbieta
UsuńDołaczam się do prośby o wzór takigo pisma, dla laika te wszystkie punkty kodeksu to czarna magia a istotne jest to,żeby było to napisane poprawnie z wyłuszczeniem istoty sprawy.
OdpowiedzUsuńJa mam wznowioną emeryturę, co do zaległych - to jak w innych postach - decyzja w terminie późniejszym.
Dziękuję wszystkim, którzy zajmują się tą sprawą i za inicjację i prowadzenie tego bloga.
wydaje mi się,że niepotrzebnie wyprzedzamy i douczamy ZUS,według wyroku TK należy się odwiszenie emerytury jak i wypłata zaległej emerytury to wedłg mnie jest jasne i przekrecanie4 słow i dopasowywanie pod siebie nic nie da. Należy się i koniec. Nie stwarzajmy haosu,bo niektórzy myśla,że naprawdę emeryta można oszukać. Anna
OdpowiedzUsuń... a ponadto w ZUS-ie pracują również tacy jak my zawieszeni emeryci.Czekaja też na wypłatę bieżących i zaległych.
Usuńk
Profesor w swoim wywiadzie nie przytacza podstawy prawnej na poparcie swojego twierdzenia ,ze orzeczenia działaja wstecz. Jeśli tak to ;gadu ,gadu? Musimy pytać o podstawe prawną.
OdpowiedzUsuńnie do 14:54
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę czy aby my tymi naszymi rozważaniami i rozmyślaniami nie przyczyniamy sie do "podsuwania" pomysłów urzędnikom którzy być może również czytają tego bloga który stał sie bardzo popularny...nawet w prasie o nim wspominano...
OdpowiedzUsuńMoże sobie szkodzimy / przykład pani redaktor..../ ??????
Anula.
...tez tak myślę
Usuńk
dużo wcześniej przychodziła mi taka myśl że za dużo się paple na tym blogu i często nie w tym kierunku co trzeba
UsuńNie podoba mi się stwierdzenie p. Stępnia: ,,tak to już jest w państwie prawa", że emeryt , który został skrzywdzony przez rząd i parlament musi o swoje walczyć w sądzie. To państwo prawa, czy bezprawia?
OdpowiedzUsuńTen sposób interpretacji jest widocznie dla mnie za trudny. Pozdrawiam. Elżbieta.
Oczywiście, ze państwo bezprawia,skoro wyrok wydawany jest według widzimisię sędziego.I nie ponosi żadnych konsekwencji za błędnie wydany wyrok.A
UsuńNiestety nasze "Państwo prawa" nie znosi swoich obywateli, wyraźnie przeszkadzamy naszemu Państwu, "a tak dobrze by się rządziło". Czy zauważyliście, że w każdej z władz (ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej) większość stanowią ignoranci i do tego zadufani w sobie. Czy zauważyliście, że obecnie redagowane przepisy stanowią jakby "instrukcję obsługi", a normy prawnej wyprowadzić z nich nie można itp., itd. Obawiam się, że projekty aktów prawnych piszą asystenci polityczni poszczególnych ministrów.
UsuńPrzepraszam, że mój wpis jest tylko żalem i niczego nowego do naszej sprawy nie wnosi.
KT z Gdańska
Ponownie pytam jaka jest podstawa prawna w/g p.Stępnia ,ze orzeczenie TK działa w przód ?Kogo pytam? Pytanie retoryczne ,gdyż przypuszczam ,ze takiej podstawy brak!
UsuńKilka dni temu zadawałam te same pytania na tym blogu i zostałam zbesztana i odesłana do kancelarii adwokackich, moim zdaniem to fundamentalne pytanie .Czy któryś ze Swiatłych Panów Prawników potrafi odpowiedzieć na to Pytanie?B
UsuńEmeryci naucza prof. Stepnia -prawa i interpretacji przepisow,-wiecej rozwagi bo stajemy sie smieszni.A podejrzenia ze agenci mieszaja na blogu,a wyzwiska od ubekow itd to juz zalosne.
UsuńWypowiedź p.Jerzego Stępnia odnośnie zakresu czasowego wyroków TK nie wydaje się do końca ścisła, choćby biorąc pod uwagę poniższe
OdpowiedzUsuńhttp://www.trybunal.gov.pl/Wiadom/Prezes/002.htm
Prof. Marek Safian (były prezes TK): Skutki prawne orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. 6 stycznia 2003 roku. Warszawa
[...] 4. Skutki orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w ujęciu czasowym
…od poglądu uznającego konsekwentnie nieważność przepisu uznanego za niezgodny z Konstytucją, poprzez stanowisko umiarkowane dopuszczające w ograniczonym stopniu r e t r o a k t y w n o ś ć, do tezy o konsekwentnie prospektywnym działaniu orzeczenia z niewielkimi wyjątkami [...]
Myślę, że p. Krzysztof będzie miał więcej do powiedzenia jeśli zerknie w tekst, którego fragment przytoczyłem.
Do KSJ
UsuńPrzeczytałem wnikliwie wystąpienie prof Safiana i doszedłem do takich samych wniosków jakie formułuje prof Stępień. Blog to nie bardzo miejsce na dyskusję prawniczą, ale po tym co dowodzi w tym wystąpieniu prof Safian jeszcze ciemniej widzę nasze zwroty zaległych świadczeń
pozdrawiam
Krzysztof
Może i racja, aby tego zbytnio tu nie roztrząsać. W mojej opinii szanse jednak istnieją.
UsuńPozdrawiam
Może należy przejrzeć wyroki T K z ostatnich lat i sprawdzić czy ich realizacja była tylko w przód B
UsuńSzanse może i są pytanie tylko jakie?. Rzeczywiście najlepiej byłoby gdyby tak jak sugeruje prof Stepień
Usuńparlament uchwalił w tej kwestii ustawę rekompensacyjną. Jestem pełen obaw, że po tym wywiadzie prof Stepnia, sądy nie będą już tak ochoczo (w przypadku tych po 8 stycznia 2009 r,) orzekały wypłat od 1.10.2011 r.
Krzysztof
... nie ma żadnej podstawy prawnej, żeby nie wypłacać zaległych emerytów, jest tylko "gdybanie" nawet ze strony prawników. Jeżeli znawcy wypowiadają się o jakiejś rekompensacje, zadośćuczynieniu to tak jakby przyznawali prawo do zaległych emerytur.
Usuńk
do k .
UsuńGdyby to było tylko gdybanie prawników, to nie byłoby oddalania apelacji emerytom z pierwszym naliczeniem przed 8 stycznia 2009 r. Te oddalenia apelacji i wypłata zaległych są wbrew temu co można by sądzić ściśle ze sobą powiązane. Oddalenie apelacji to niezgoda na uchylenie decyzji z 2011 r o zawieszeniu, czyli automatycznie niezgoda na wypłatę zaległych
Krzysztof
podstawy prawnej nie przedstawiamy tylko wyrazamy jakies dziwne obawy ,cos nie tak. Sa oddalenia sa i zasadzenie zwrotu zaleglych !!!
UsuńPanie Krzysztofie
OdpowiedzUsuńOtrzymałam wypłate emerytury od 22.11 do31.01 2013 w decyzji napisano'zakład uchyla decyzję z dnia 31.10.2011 w cześci w jakiej dotyczy zawieszenie wypłaty emerytury od dnia 22 11.2012jutro mam sprawe w SO czy ograniczyć żadania do zaległych,sama już nie wiem co robić,mam metlik w głowie przez te "nowości'
Dziekuje i pozdrawiam.Sławka
Tak!!! Z kopią decyzji w łapce jutro do sądu i ograniczenie roszczenia tylko do zaległych, bo ZUS ju,z uznał Twój pozew co do zasady i wznowił świadczenie , ale nie uznał że powinien to zrobić od 1.1.2011 r, i tego się domagasz
Usuńpozdrawiam
Krzysztof
Ps. kiedy pierwsze naliczenie emerytury?
Oczywiście od 1.10.2011 r. a nie od 1.1.20121 r. przepraszam
UsuńPani Sławko,kilkakrotnie na tym blogu było pisane,że ograniczyć.Jaki jest sens wnosić żądanie o coś co już zostało zrealizowane. Pozdrawiam i gratuluję otrzymania decyzji wznawiającej wypłatę.Iga.
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńPragnę wszystkich zawieszonych podtrzymać na duchu, a szczególnie tych co jeszcze nie otrzymali wznowienia zawieszonej emerytury.
Myślę, że nie jest tak bardzo źle, gdyż dziś otrzymałam powiadomienie z ZUS oddział Tczew "że w związku z wyrokiem TK z 13.11.2012 przekaże w dniu.. na r-k bankowy odsetki za okres od 28.12.2012 do 03.01.2013 r (dzień 3 styczeń był to dzień wypłaty wznowionej od 22 listopada 2012)" i co wy na to.
ZUS liczy i przelicza, bo nawet nie wiedziałam, czy policzyli za ten okres odsetki.
Są to grosze, ale myślą o nas i liczą
Jak czytam to z zaległymi jest gorzej, ale miejmy nadzieję, a też coś się ruszy.
Tak dla informacji naliczona 2008 rok.
Regina pozdrawiam.
, My nowymi rozważaniami podpowiadamy Pani Wiktorowskiej temat.Ta Pani jest z nami na blogu,dlatego wysyła do Zyzki niby prosby.Wszysko jest z góry opracowane.Specjalnie były pytania zaczepiające P.Krzysztofa.A teraz Pan łukasz po co to robi? Maria
UsuńNa pewno zaległe też wypłacą tylko trzeba cierpliwie poczekać, nie wyprzedzać faktów i nie snuć teorii i zgadywać że może to a może tamto. Co będzie to się okaże jak ZUS zacznie przesyłać decyzje w sprawie wyrównania, których na razie nikt nie otrzymał. Może tylko częściej pytać w ZUS-ie kiedy będą te decyzje w sprawie zaległych.
OdpowiedzUsuńTęż tak myślę. Więcej cierpliwości!!! I dajmy paniom w ZUS-ach spokojnie naliczać nasze zaległe pieniążki. Dla mnie to oczywiste, że musimy je otrzymać. Nie nakręcajmy się sami. A może jednak wreszcie odgórnie ktoś to uporządkuje , przecież koszty tych wszystkich NIEPOTRZEBNYCH postępowań sądowych, pism z i do ZUS-u, godzin pracy urzędniczek udzielających nam w kółko tych samych informacji, obciążenie linii info ZUS-u itd, itp, są już chyba wyższe niż same zaległe emerytury!. Pozdrawiam, życzę wszystkim zdrowia, wzajemnej życzliwości i więcej humoru, Baszka.
Usuńhttp://www.regiopraca.pl/portal/porady/zus/czy-po-wyroku-tk-emeryci-odzyskaja-pieniadze
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać to, co podesłała P. Irena!
UsuńArtykuł jest już na blogu http://emeryturazawieszenie.blogspot.com/2013/01/czy-po-wyroku-tk-emeryci-odzyskaja.html
UsuńTaka jest prawda, że decyzja wznawiająca od 23.11.2012, uchyla decyzję wstrzymującą wypłatę.
OdpowiedzUsuńTylko co z tą luką pomiędzy 1 października 2011 r ,
a 22.11.2012 r.
Pismo w sprawie wypłaty za ten okres zostały złożone do ZUS.
I ZUS wyda decyzję w sprawie wyrównania w terminie późniejszym, wtedy będzie wiadomo co dalej.Cierpliwości.
UsuńNo oczywiście emeryci w to nie wątpią.
UsuńDajmy chwilę czasu, aby spokojnie policzyli te wszystkie zaległe emerytury wraz z odsetkami, aby Pan Minister Finansów wiedział ile musi mieć na ten cel "kasy".
Tymi różnymi dywagacjami i rozkladaniem na czynniki pierwsze, dysputami ex catedra sami sobie nagrabilismy.
OdpowiedzUsuńSzybciej piszemy niż myślimy.
Po co wyprzedzamy fakty. Niekiedy zdaje mi sie, ze ktoś tu celowo miesza i podnosi ciśnienie dla już mocno zmeczonych ta sytuacja.
Czasmi milczenie jest złotem !!!
Tak masz rację przed chwilą czytałam artykuł, że myślą i będą wypłacać. Jeszcze chwile cierpliwości.
UsuńMyślę, że ZUS już jest przygotowany na wypłaty, bo obecnie liczy wszystkich zawieszonych w celu obliczenia niezbędnej kwoty na ich wypłaty. Mówię Wam to się dzieje.
UsuńA ja chciałabym wierzyć, że odzyskanie zawieszonych emerytur to nie znalezienie "haków" na ZUS i rząd tylko respektowanie prawa. Póki co, ten blog wykazuje, ze instytucje państwowe, a zwłaszcza sądy działają po omacku. Brawo chemicy - amatorzy prawa - mam do Was większe zaufanie niż do sędziów.
UsuńJak mówią Polska to kraj katolicki i wierzmy w same pozytywy, a będzie dobrze, bo jest trochę przy tym pracy i dajmy ludziom pomyśleć i popracować.
UsuńDo P. Krzysztofa z 17.45
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuję za odpowiedż, emerytura z kwietnia 2009r
Pozdrawiam Sławka
Było kilka wpisów wyrażających obawy, czy dobrze jest podczas rozprawy przywoływać wcześniejsze rozstrzygnięcia sądów. W świetle tego choćby uzasadnienia wyroku jednego z SA myślę, że może i tak.
OdpowiedzUsuń"[...]W związku z powyższym zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego nie mógł się ostać skoro przepis art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z FUS w zakresie dotyczącym kategorii ubezpieczonych, do których należy apelująca został usunięty z porządku prawnego, co w chwili orzekania przez Sąd Apelacyjny nie mogło pozostać niedostrzeżone.
Niezależnie od powyższego, Sąd Apelacyjny w składzie orzekającym zwraca uwagę, iż przedstawione stanowisko nie jest odosobnione a zostało już wyrażone w wyrokach Sądu II instancji w Katowicach np. wyrok z dnia 21 listopada 2012 roku sygn. akt III AUa 414/12 i z dnia 22 listopada 2012 roku sygn. akt III AUa 438/12 wydanych w analogicznym stanie faktycznym. [...]"
Panie Krzysztofie , przecież wcześniej Pan pisał ,że kazdy emeryt przed czy po ma te same prawa. Skąd zmiana zdania, Czyzby po artykule p. Wiktorowskiej - którego pisał Pan ,że nie rozumie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ela
Panie Krzysztofie proszę o pomoc!
UsuńMama, rocznik 1948, otrzymała decyzję ZUS Oddział w Radomiu w czerwcu 2009 roku o przyznaniu prawa do emerytury, począwszy od miesiąca maja 2009 roku, z uwagi na złożony wniosek w maju 2009 roku.
Organ rentowy decyzją z października 2011 roku wstrzymał wypłatę emerytury od dnia 01.10.2011 roku z uwagi na brak rozwiązania stosunku pracy. Od tejże Decyzji, Mama nie odwoływała się do Sądu Okręgowego w Radomiu. Następnie z uwagi na opublikowany w Dz.U. - wyrok TK z dnia 13.11.2012 roku złożyła w terminie, to jest 28.11.2012 roku - wniosek o wznowienie wypłaty zawieszonych świadczeń. ZUS Oddział w Radomiu Inspektorat w Przysusze (nie wiadomo z jakich przyczyn w to wszystko był zaangażowany Inspektorat w Przysusze - może potraktować to jako pisarski błąd) wydał w dniu 21 grudnia 2012 roku decyzję o przeliczeniu emerytury od dnia 22.11.2012 r. Do tejże Decyzji został dołączony załącznik, z którego treści wynika, że decyzja w sprawie wznowienia wypłaty emerytury od dnia 22.11.2012r. została wydana od dnia publikacji w DZ.U. - w/w wyroku TK oraz art. 145a, 151 oraz 180 kpa, oraz Ustawy o em. i rent. z FUS. Dalej w tym załączniku jest napisane, że Zakład uchyla decyzję z dnia 11.10.2011 roku w cz ę ś c i, jakiej dotyczy zawieszenie wypłaty emerytury od dnia 22.11.2012 roku. W pouczeniu wskazany jest termin zaskarżenia przedmiotowej decyzji w terminie 1 miesiąca od daty doręczenia - do Sądu Okręgowego, który w najbliższym nadchodzącym tygodniu upływa.
Moje pytanie jest takie, czy warto wnieść odwołanie o wypłatę zaległego świadczenia za okres od 01.10.2011 roku do 21.11.2012 roku wraz z odsetkami do SO. Można prosić o wzór odwołania z takim wnioskiem i czy organ rentowy nie pomylił się przypadkiem w nazewnictwie wydanej decyzji z dnia 21.12.2012 roku nazywając ją decyzją o przeliczeniu emerytury, tym bardziej, że jeszcze nie wiadomo z jakich przyczyn w nagłówku wydanej decyzji dodany jest, jak już wcześniej pisałam - oprócz ZUS Oddział w Radomiu INSPEKTORAT Przysucha, a MAMA mieszka w Radomiu, a nie w Przysusze, czy jej okolicach. Ponadto w w/w załączniku, który opisałam, pod którym podpisała się starszy aprobant mowa jest o wydanej decyzji z dnia 21.12.2012 roku w sprawie wznowienia emerytury od dnia 22.11.2012 roku, a nie jaką Mama otrzymała, mianowicie decyzję o przeliczeniu emerytury. Martwimy się, że osoby piszące na tym blogu, nadmieniają, iż taką decyzję, jak moja Mama otrzymały z wypłatą świadczenia emerytalnego od 11.2012 r. ale z jednoczesną informacją z ZUS-u, iż odrębną decyzję otrzymają odnośnie wypłaty zaległych świadczeń. Proszę o pomoc, czy jest sens odwołać się, czy czekać cierpliwie na działania z Centrali ZUS. Moim zdaniem, jeśli będą mieli wytyczne /poszczególne oddziały ZUS/, żeby emerytom nie wypłacać zaległych świadczeń, to biednemu emerytowi upłynie już termin miesięczny od doręczenia decyzji o wznowieniu wypłaty od 22.11.2012 r. i wówczas pozostaje tylko procesować się z powództwa cywilnego / co wiąże się już z kosztami dotyczącymi opłat sądowych / i chyba o to ZUS-owi chodzi, wszystko przeciągnąć w czasie, aby właśnie emerytów zniechęcić, kiedy dowiedzą się ile to będzie ICH kosztować. (nie tylko materialnie ale i zdrowotnie) POZDRAWIAM
Córka emerytki z Radomia
Przepraszam, ale co chce Pani skarżyć?, korzystna dla Siebie decyzję? Za nazewnictwem tej decyzji może stać po prostu bałagan, albo niechlujstwo urzędnicze, ale istotna jest jej sentencja, czyli oświadczenie przez ZUS, że wznawia wypłatę emerytury od 22 listopada 2012 r. Inaczej ZUS zrobić nie może działa zgodnie z prawem wyrok TK obowiązuje od 22 listopada a nie wstecz bo Trybunał nie napisał tego ani w wyroku ani w uzasadnienie. Moim zdaniem nie ma podstaw do zaskarżania tej decyzji, chce Pani Mamę pozbawić emerytury? Co do zaległych ZUS (a właściwie MPIPS) będzie musiał w końcu zająć stanowisko i wtedy będziemy się martwić jak walczyć o zaległe świadczenia
UsuńKrzysztof
Panie Krzysztofie dziękuję za odpowiedź z dnia 28.01.2013 r. godzina 22.53.
UsuńProszę mi wyjaśnić co oznacza skrót MPIPS wskazany przez Pana w w/w odpowiedzi. Co do zaskarżenia decyzji z dnia 21.12.2012 r. umówmy się wznawiającej wypłatę od 22.11.2011 r. /przez INSPEKTORAT W PRZUSUSZE/ błędnie nazwaną decyzją o przeliczeniu świadczenia emerytalnego, nie wiem z całym szacunkiem do Pana posiadanej w tym przedmiocie wiedzy - skąd Pan ma pewność, że Mama załóżmy składając odwołanie do Sądu od decyzji z dnia 21.12.2012 r. mając na względzie orzeczenie TK, może mieć odebrane świadczenie wyrokiem SO. Z drugiej strony trzeba zasygnalizować, że Sądy w całym Kraju /często w zależności od apelacji/ orzekają również o wznowieniu wypłaty świadczenia od października 2011 roku do 21.11.2012r. Moim zdaniem, nic Mama nie straciłaby odwołując się od decyzji z dnia 21.12.2012 r. w najgorszym przypadku, Sąd Okręgowy oddali odwołanie, a wówczas będzie można złożyć apelację, co może dawać gwarancję na zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie przez Sąd Apelacyjny wypłaty zaległego świadczenia za okres 01.10.2011 r. - 21.12.2012 r. Należy dodać, że przecież aktualnie trwają rozmowy w Centrali ZUS nad interpretacją pisemnego uzasadnienia i nie jest moim zdaniem tak, jak Pan opisuje, że orzeczenie TK dotyczy wznowienia wypłaty świadczenia od 22.11.2012 roku, skoro jak już wcześniej wspomniałam są przykłady wyroków wydawanych przez Sądy o wypłacie zaległych świadczeń, bazując na informacjach wskazywanych przez osoby piszące na tym blogu. Oczywiście mam tu na uwadze fakt, że wyroki te wydawane są przez Sądy Apelacyjne na skutek zaskarżenia przez wnioskodawców decyzji z października 2011 roku wstrzymującej wypłatę emerytury. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
Córka emerytki z Radomia
MPIPS to Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej
UsuńPodstawowe pytanie to kiedy Mama miała pierwsze naliczenie emerytury? Dla ZUS (na razie) nie ma to znaczenia, ale dla sądów jak widać z orzeczeń ma. Nie pisałem o oddaleniu w chwili obecnej ewentualnej skargi Mamy przez Sąd, tylko o przychyleniu się do jej skargi czyli uchyleniu tej decyzji. Uchylenie tej decyzji (aktualnej) będzie skutkowało wstrzymaniem wypłaty emerytury przez ZUS. Na tym będzie polegało "odebranie świadczenia wyrokiem SO". Sądy do 20 stycznia 2012 r. orzekały inaczej w stosunku do osób z pierwszym naliczeniem przed 8 stycznia 2009 r. a po 20 stycznia orzekają odwrotnie, a jaka to apelacja nie ma znaczenia. Jak SO przychyli się do prośby Mamy i uchyli decyzję z dnia 21.12.2012 r. to Mamie jako wygrywającej apelacja nie przysługuje, a tylko ZUS-owi bo przegrał, ale czy ZUS w tej sytuacji złoży apelację? jak emeryt nie chce wypłat? Nie ma też żadnego znaczenia jaki Inspektorat powadzi sprawy Pani Mamy, mogą mieć podział np z uwagi na pierwszą literę nazwiska i akurat nazwiska na te literę co Mamy prowadzi Przysucha, to nie ma żadnego znaczenia, tak jak nazwa tej decyzji, ważna jest jej treść. Chce Pani Mamie zaszkodzić proszę bardzo.
UsuńSkarżąc decyzje z dnia 21.12.2012 r. nie ma Pani możliwości wnosić w skardze o wypłatę zaległych bo ta decyzja tamtego okresy nie dotyczy i to od razu sąd odwali. Przepraszam ale za dużo teorii po wpisie pani ULI
pozdrawiam
Krzysztof
Przepraszam dotyczy odpowiedzi udzielonej przez Pana Krzysztofa z dnia 28.01.2012 r. godzina 22.51.
OdpowiedzUsuńCórka emerytki z Radomia
Profesora nie trzeba uczyć prawa,ale trzeba pamiętać ,ze w kazdej sprawie gdy sejm pytał prawników np; dziesieciu, pieciu było za, pieciu przeciw . Ustawe o zawieszeniu emerytur to kto opiniował ? Prezydentowi kto doradzał podpisanie itd?
OdpowiedzUsuńPrezydentowi doradzała Pani WÓYCICKA
UsuńDla nas to wszystko od początku jest jasne, szkoda że dla "fachowców" w sądach stanowi problem. Status wyroku TK OBOWIĄZUJĄCY!
OdpowiedzUsuńM..A
do M..A bolesne jest to ,ze i tu znajdujemy pomocnikow jak to ujęto (co by to nie znaczyło) "fachowcow".
OdpowiedzUsuńPanie Krzysztofie!
OdpowiedzUsuńMam decyzję wznawiającą świadczenie z dn. 04.01.2013 r. Wcześniej bo już 04.12. 2012 r. złożyłem skargę do Sądu Okręgowego o wznowienie postępowania. Czekam na rozprawę, na której ograniczę swoje roszczenia do wypłaty zaległych świadczeń wraz z odsetkami. Dodam jeszcze, że pierwszą decyzję o przyznaniu świadczenia otrzymałem w 03. 2009 r.
Biorąc pod uwagę Pana podział świadczeniobiorców na trzy grupy i kierując się logiką / mimo ,że będę miał sprawę w SO a nie apelacyjnym / znajduję się w grupie pierwszej. Czy mam rację?
Pozdrawiam Pana serdecznie Jerzy Michalak Chełm.
P.S. Jednocześnie na tym forum wyrażam swoje uznanie i zarazem podziękowanie za to, że w Inspektoracie ZUS w Chełmie / dawny Oddział, niestety zlikwidowany decyzją polityczną / zawsze byłem traktowany z należytym szacunkiem.
Jeżeli SO nakaże wypłaty od 1.10.2011 r a w Pana przypadku pewnie nakaże to ZUS na 200% złoży apelacje, więc i tak na wypłatę zaległych nie ma co na razie liczyć bo wyrok SO się nie uprawomocni.
UsuńKrzysztof
Kochana JOT.
OdpowiedzUsuńNie na podstawie art 28 ustawy zmieniającej tylko na podstawie art 103a ustawy emerytalnej art 28 to przepis przejściowy temporalny wskazujący datę stosowania art 103a ustawy emerytalnej
Krzysztof
Ten pan ma wielkie szczescie jak to wyczytalem , orzeczenie jeszcze działa wstecz ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle art. 28 o finansach publicznych odsyła do art. 6 który wprowadza art. 103a ustawy emerytalnej. Decyzje były przez ZUS wydawane w oparciu o art. 28 ustawy o finanasach a resztę miał sobie emeryt wyszukać (chyba w internecie).
OdpowiedzUsuńTak jak pisze Krzysztof, w decyzjach o wstrzymaniu wypłaty emerytury ZUS podawał PODSTAWĘ PRAWNĄ: Ustawa z 17.12.1998 o emeryturach z FUS, natomiast informował, że z urzędu wstrzymuje wypłatę z dniem ... ZGODNIE z art. 28 Ustawy o zmianie ...
OdpowiedzUsuńDrogi Krzysztofie!
OdpowiedzUsuńAni ja o 8:03 nie napisałam, że "na podstawie art. 28...", ani ZUS w "mojej" decyzji z 2009 r. nie napisał, że zwiesił em. "na podst. art. 28...". Zacytowałam: "zgodnie z art. 28 ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych...". Innym problemem (znanym np. sędziom)jest to, że ZUS nie ma zwyczaju podawać jako podstawy prawnej konkretnego przepisu, ale wskazuje całą ustawę, oczywiście, o em. z FUS.
Nie o to jednak chodzi, abyśmy prowadzili akademicką dyskusję. Moim zdaniem ważne jest to, że przy art. 103a "ustawy emerytalnej" - jeśli zadamy sobie odrobinę trudu i sięgniemy do niej na stronie Sejmu - na próżno szukać odnośnika do wyroku TK K 2/12. TK badał wszak zgodność z Konstytucją przepis w ustawie z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych... .
Dlatego art. 28... uważam za ważny i razem Z BARDZO WAŻNYM przypisem zacytowałam go ze strony SEJMU (nie z jakiejś nawet powszechnie szanowanej, ale tylko gazety).
Dla zorientowanych wyjaśniam, że rozróżniam znaczenie tekstu jednolitego i ujednoliconego.
Nie podałam ryby (śniętej, jak w art. z gazety), podałam wędkę. O 8:03 wstawiłam aktywny link do tekstu ujednoliconego na stronie SEJMU. Można wejść, przeczytać i np. wydrukować ostatnią, czyli 18. stronę z tym BARDZO WAŻNYM PRZYPISEM.
Może dlatego tylu było interpretatorów "czy sprzed 8, czy po 8 stycznia", bo zawieruszył im się art. 28 ustawy o zm. ustawy o finansach publicznych... ?
A co z tymi, którzy mogli być dokładnie z 8 stycznia? :-)))
Serdecznie pozdrawiam
Jot
Proszę o odpowiedź : owszem otrzymałam decyzję o wznowieniu wypłaty emerytury podobnie jak wszyscy, jednakże zastanowiła mnie kwestia dotycząca stażu pracy wymieniona w tejże decyzji, a więc było to powtórzenie ostatniej decyzji czyli lata pracy sprzed dwu lat wstecz w związku z tym napisałam pismo do ZUS o zaliczenie do stażu pracy lat 2011 i 2012 , otrzymałam odpowiedź , że nastąpi to z datą wniesienia podania czyli od dnia 01.02.2013r.ponieważ każda sprawa jest załatwiana na WNIOSEK . Z tego należy sądzić , że dwa lata pracy nie zostały wliczone w staż pracy przy ostatniej decyzji z dnia 06.12.12r. Panie Krzysztofie czy sytuacja taka jest zgodna z prawem? B. /ZUS Biłgoraj/.
OdpowiedzUsuń