27 września 2013

40. posiedzenie Senatu RP VIII kadencji 3

W związku z przeładowaniem komentarzy pod poprzednim
postem bardzo proszę o przeniesienie dyskusji pod ten post.


Adminka Izabela

26 września 2013

40. posiedzenie Senatu RP VIII kadencji 2

W związku z przeładowaniem komentarzy pod poprzednim
postem bardzo proszę o przeniesienie dyskusji pod ten post.


Adminka Izabela

24 września 2013

40. posiedzenie Senatu RP VIII kadencji

2 i 3 października 2013 r.

Drugie czytanie projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw
Druki senackie: 408,  408 S

Projekt ustawy został wniesiony przez Komisję Ustawodawczą.
Do reprezentowania wnioskodawców został upoważniony  
senator Wojciech Skurkiewicz.
Projektowana ustawa stanowi wykonanie obowiązku dostosowania systemu prawa do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Projekt ustawy przewiduje zwrot emerytom świadczeń, do których prawo zostało im – w związku z nierozwiązaniem stosunku pracy – zawieszone od dnia 1 października 2011 r.
Marszałek Senatu w dniu 12 lipca 2013 r. skierował ustawę do:
─  Komisji Ustawodawczej,
─  Komisji Rodziny i Polityki Społecznej.
Wspólne posiedzenie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej w tej sprawie odbyło się 
18 września 2013 r.
Komisje wnoszą o wprowadzenie poprawki do projektu ustawy (druk nr 408 S).
Sprawozdawcą Komisji na posiedzeniu Senatu będzie  
senator Wojciech Skurkiewicz.

23 września 2013

Gwoli przypomnienia 3

Drodzy Państwo!

W związku z przeładowaniem komentarzy pod poprzednim
postem bardzo proszę o przeniesienie dyskusji pod ten post.


Adminka Izabela

21 września 2013

Gwoli przypomnienia 2

Drodzy Państwo!

W związku z przeładowaniem komentarzy pod poprzednim
postem bardzo proszę o przeniesienie dyskusji pod ten post.


Adminka Izabela

Gwoli przypomnienia


Nie lubię „głupiej dyskusji” ale jeszcze bardziej nie lubię kłamczuchów.

Prawnik Łukasz 20 września 2013 09:13
„Dawno już pisałem, że prof. Stępień ma racje mówiąc, że powinna powstać ustawa rekompensacyjna dla wszystkich i moje słowa się sprawdziły a nie "wielkiego interpretatora" Krzysztofa który atakował tą wypowiedź prof. Więc Wigo sorry”
Tym co nie dawno znaleźli się na blogu i popierają pseudo-prawnika Łukasza chciałbym jednak wyjaśnić, że dyskusję na temat ustawy rekompensacyjnej właśnie ja rozpocząłem już w lutym br. po wywiadzie sędziego Stępnia, moich telefonach do MPiPS oraz po wizycie w Centrali ZUS. Pseudo-prawnik Łukasz pisze kłamstwa i co dziwniejsze sobie przypisuje to co ja napisałem, zachęcam każdego do wejścia do archiwum bloga, miesiąc marzec 2013 r. proszę sobie poczytać.

Poniżej fragmenty mojego postu z marca:
wtorek, marca 05, 2013
……… Zadzwoniłem więc do Departamentu Ubezpieczeń Społecznych, gdzie odbyłem dość długą rozmowę z bardzo uprzejmym panem…….
………..Minister Pracy wystąpi do Urzędu Rady Ministrów, do Zespołu do Programowania Prac Rządu, o wyrażenie zgody na to by nowelizacja ustawy , na razie jeszcze niewiadomo, czy chodziłoby o pełny zwrot świadczeń czy o odszkodowanie, została umieszczona w planach prac rządu, co dopiero pozwoli ministerstwu na opracowanie projektu ustawy…….
………….Miejmy nadzieję że sprawy potoczą się pomyślnie, czyli będzie zgoda dla ministra Kosiniaka-Kamysza na projekt ustawy,  że rząd ją przyjmie, parlament uchwali, a Pan Prezydent podpisze. Ale nie łudźmy się, to wydłuży czas oczekiwania na zwrot zaległych świadczeń pewnie o co najmniej o rok, zwłaszcza, że wg słów pana z MPiPS nie ma w tegorocznym budżecie przewidzianych na to środków……….
…………Jednak  na dziś to co nas czeka w sądach, ani na jotę się nie zmienia, dopiero jak projekt ustawy ujrzy światło dzienne, będzie można myśleć o dalszych działaniach. Pisałem już wielokrotnie, opierając się na słowach sędziego Stępnia,  że to byłaby najlepsza droga rozwiązania problemu zawieszonych emerytur, ale jakoś nie mogłem uwierzyć w to, że taka ustawa powstanie. Być może słowo stanie się ciałem i naprawdę warto się będzie upić z radości……….
A pseudo-prawnik Łukasz, który swego czasu zasłynął teorią mówiąca, że wyrok TK obejmuje tylko tych co w okresie 8 stycznia 2009 – 31 grudnia 2010 osiągnęli powszechny wiek emerytalny,  niech łaskawie wskaże gdzie na blogu są jego wpisy odnośnie ustawy rekompensacyjnej.
A już  najbardziej jestem rozbawiony słowami pseudo-prawnika Łukasza:
„prawnik Łukasz  20 września 2013 07:39
„Proszę Państwa. Nie czytajcie wypocin tego człowieka. Można się z nich tylko śmiać i ja się śmieje z tego w swojej kancelarii wraz z pracownikami.
Ustawa jest jasna i czytelna. Wycofasz odwołanie z Sądu dostaniesz pieniądze z odsetkami.”

Odpowiedz pseudo-prawniku na dwa pytania:

-   w jaki sposób osoba która ma już prawomocny, niekorzystny dla siebie  wyrok SA może wycofać odwołanie?

-   Jaki przepis prawa ma pozwolić sądowi  na wznowienie prawomocnie zakończonego postępowania, aby to odwołanie wycofać ?

Wg aktualnego projektu ustawy ( może to się jeszcze zmieni), w każdym przypadku wniesionego odwołania do sądu, ZUS z urzędu ma zawiesić postępowanie zmierzające do wypłaty zaległych świadczeń, a podjąć je może dopiero po umorzeniu sprawy przez sąd wskutek wycofania pozwu przez emeryta

pozdrawiam wszystkich
Krzysztof


20 września 2013

Jeszcze o projektach ustaw rekompensacyjnych.2

Drodzy Państwo!

W związku z przeładowaniem komentarzy pod poprzednim
postem bardzo proszę o przeniesienie dyskusji pod ten post.


Adminka Izabela

19 września 2013

Jeszcze o projektach ustaw rekompensacyjnych.

18.09.2013 r.

Chciałbym po raz ostatni wrócić do swoich wątpliwości co do treści  projektu rządowego:
Na początek art. 3.:
Art. 3. Przepisy ustawy nie mają zastosowania do emerytów, którym wypłata
zawieszonej emerytury została ustalona na podstawie prawomocnego wyroku sądu,
z wyjątkiem przepisów art. 6.
Z pozoru nie budzi on zastrzeżeń, bo niby mówi o wypłacie, ale jasny byłby tylko wtedy gdyby napisano:
Art. 3. Przepisy ustawy nie mają zastosowania do emerytów, którym wypłacono już
zawieszoną emeryturę na podstawie prawomocnego wyroku sądu, z wyjątkiem przepisów art. 6. Osoby te mogą  złożyć wniosek o należne odsetki do dnia dokonanej wypłaty

Uważam że w zapisie jest haczyk a są min słowa „została ustalona”
No a dalej mamy bardzo ciekawy art. 8 o treści:
Art. 8. 1. Organ rentowy zawiesza postępowanie w przypadku gdy emeryt złożył, przed
dniem wejścia w życie ustawy, odwołanie do sądu od decyzji tego organu w przedmiocie
wypłaty kwoty zawieszonej emerytury.
2. Organ rentowy podejmuje na wniosek emeryta postępowanie zawieszone z przyczyny
określonej w ust. 1, w przypadku gdy sąd wydał postanowienie o umorzeniu postępowania
w związku z wycofaniem przez emeryta odwołania.
Przecież ZUS jest doskonale poinformowany kto z emerytów odwołał  się od decyzji zawieszającej z 2011 r., (a to było na pewno przed dniem wejścia życie projektowanej ustawy) , jak też kto odwołał się w 2013 r. od decyzji odmawiającej wypłaty zaległych.
Zatem w majestacie prawa ZUS zawiesi postępowanie tym co złożą wnioski w myśl nowej ustawy, a należą do wyżej wymienionych . I tu bez wyjścia znajdą się ci co już prawomocnie przegrali w sądach apelacyjnych. Oni przecież nie mogą wnioskować do sądu o umorzenie postępowania, jedyne co mogli zrobić to złożyć skargę kasacyjną, wycofanie kasacji nie może być traktowane jako umorzenie postępowania, bo kasacja to środek nadzwyczajny. Jak się ją wycofa to pozostaje prawomocny wyrok SA i brak podstawy do wznowienia postępowania.
I tak przegrani z winy polskich sądów, dalej będą przegrani, chyba że w ich imieniu ktoś znów złoży skargę do TK, to wtedy jeśli dożyją, mają szansę po ewentualnym pozytywnym wyroku TK, no i pewnie zwrot dostaną Ci co wygrają w ETPCz
Każde odroczenie wypłaty w czasie jest korzystne dla rządzących, po za tym mam wiele wątpliwości czy roszczenie o wypłatę zaległych, składane zgodnie z projektami ustaw rekompensacyjnych,  podlega dziedziczeniu, w projektach ani słowa na ten temat, a dotyczą przecież ludzi u schyłku życia.
19.09.2013.
Prace nad ustawą rekompensacyjna w KPRM
Zachęcam wszystkich do śledzenia przebiegu procesu legislacyjnego interesującej nas ustawy. Wczoraj zwróciłem  uwagę, że ust 2 art.8 projektu eliminuje z beneficjentów ustawy wszystkich „sprzed” którzy przegrali apelacje , niezależnie czy wnieśli kasacje czy nie. W myśl tego projektu tym osobom, moim zdaniem, ZUS zawiesi postępowanie, bo złożyli odwołania od decyzji odmawiającej wypłaty zaległych i nigdy ich nie odwiesi, bo te osoby nie mają możliwości zwrócenia się do sądu o umorzenie postępowania, np. w przypadku tych co złożyli kasacje wycofanie kasacji i umorzenie w SN nie umarza postępowania przed sądem apelacyjnym, nadal obowiązuje prawomocny wyrok SA, a ci co nie złożyli kasacji też nic nie mogą zrobić nie przesłanek do wznowienia postępowania przed SA. Pisałem też o tym w komentarzach, gdzie stwierdzono, że nie mam racji bo umorzenie kasacji to umorzenie postępowania. A tak nie jest i dowodem na to jest stanowisko RCL do projektu z 9 września, dostępne na stronach RCL. Jest w nim napisane, że:

„Tak skonturowany przepis uniemożliwi podjecie przez organ rentowy zawieszonego postępowania we wszystkich innych przypadkach w których sąd wyda prawomocne orzeczenie kończące postępowanie. Zatem podjecie przez organ rentowy zawieszonego postępowania w związku ze złożeniem przez emeryta odwołania do sądu powinno nastąpić w każdym przypadku wydania przez sąd prawomocnego orzeczenia, z wyjątkiem prawomocnego wyroku sądu w przedmiocie ustalenia wypłaty zawieszonej emerytury o którym mowa  w art. 3 projektu ustawy.”

To stanowisko RCL jest także budujące z innego powodu, jak bowiem widać przez „ustalenie wypłaty” RCL rozumie jedynie pozytywne dla emeryta zakończenie sprawy czyli uznanie jego skargi przez SA i nakazanie ZUS wypłaty
pozdrawiam
Krzysztof


18 września 2013

Pierwsze czytanie

Komisja Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisja Ustawodawcza
Pierwsze czytanie projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (druk senacki nr 408).
 
 

Senat

Dla przypomnienia dziś 18 września 2013 
SENAT

Komisja Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisja Ustawodawcza
godz. 15.30, sala 217
Pierwsze czytanie projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (druk senacki nr 408).

17 września 2013

Obietnica odsetek nie uzasadnia wycofania pozwów w sprawie zawieszonych emerytur


Bożena Wiktorowska


Zawieszeni emeryci oczekujący na rozprawy w sprawie wypłaty wstrzymanych świadczeń nie powinni wycofywać skarg z sądów – radzą eksperci. Nie wiadomo bowiem, w jakiej ostatecznej wersji zostaną uchwalone przepisy dotyczące wypłaty zaległości.

– Każdego dnia zwracają się do nas dziesiątki osób, które nie wiedzą, co mają zrobić. W najbliższym czasie mają bowiem stawić się w sądach apelacyjnych, które orzekną o ich prawie do wypłaty zawieszonych świadczeń – tłumaczy Marian Strudziński z Radomia, który zapoczątkował ogólnopolską akcję przeciwko ZUS.
Powodem zamieszania jest ostatnia wersja projektu ustawy o ustaleniu i wypłacie emerytur, do których prawa uległo zawieszeniu w okresie od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r. Przygotowało go Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
Zgodnie z nim osoby pokrzywdzone przez przepisy, które później zostały uznane za niekonstytucyjne, będą mieć prawo do zaległości za 14 miesięcy wraz odsetkami. Proponowane rozwiązania nie będą mieć zastosowania wobec tych emerytów, którym wypłata świadczenia została ustalona na podstawie prawomocnego wyroku.
Część zainteresowanych uważa takie rozwiązanie za niesprawiedliwe. Czytelniczka DGP, pracująca emerytka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) zwraca uwagę, że sąd apelacyjny, orzekając od wypłacie zaległej emerytury, odmówił jej przyznania praw do odsetek.
– Ustawodawca wprowadzając zapis, że projekt ustawy nie obejmuje osób mających już prawomocne wyroki sądowe, dopuszcza się dyskryminacji części ubezpieczonych. Tym bardziej że faktycznie sądy nie chciały orzekać o prawie do odsetek – tłumaczy Karolina Miara, adwokat współpracujący z Kancelarią Kochański, Zięba i Partnerzy.
Jednocześnie wskazuje, że osoby, które na podstawie prawomocnych wyroków sądowych otrzymają niższe świadczenia od tych przewidzianych w rządowej ustawie, mają prawo do ubiegania się o wyrównanie.
– Prawo do wypłaty ulegnie przedawnieniu w ciągu trzech lat od daty wejścia przepisów – dodaje Karolina Miara.
Eksperci wskazują także, że wycofanie sprawy z sądu na obecnym etapie prac nad projektem ustawy jest ryzykowne. Nie wiadomo bowiem, czy nieoczekiwana zmiana stanowiska rządu w sprawie wypłaty odsetek od zawieszonych emerytur nie jest tylko zabiegiem mającym na celu ograniczenie liczby spraw w sądach.
– A jeśli ustawa nie zostanie uchwalona, bo trafi do sejmowej zamrażarki, to nikt nie przywróci terminu osobom, które same wycofały pozwy – przestrzega Karolina Miara.




Proszę o trochę refleksji (Pan Krzysztof)
Napisałem poprzednio:
„Co z tymi „sprzed 8 stycznia 2009” ?
Na razie nic pewnego nie wiadomo. Z lektury projektów rządowego i senackiego, póki co, nie wynika jednoznacznie jakoby osoby takie miały być wyłączone spod ustawy, nie wynika też jasno, że ustawa je obejmuje.”.

No cóż może mój skrót myślowy był za daleki, może trzeba bardziej „kawę na ławę”, a chodzi przecież o tych „sprzed”, którzy przegrali i dalej przegrywają sprawy w apelacjach . No ale się zaraz znaleźli tacy jak „prawnik Łukasz” czy Anonim z 16 września 2013 z 21:43, cytuję jego wpis:

„Anonimowy   21:43  Co z tymi „sprzed 8 stycznia 2009” ?
Na razie nic pewnego nie wiadomo.
Gosh co to za typ pisał?
Już przecież wiadomo, że w projekcie rządowym zwrot dostaną wszyscy wraz z odsetkami, sam mecenas Giedrojć o tym pisał.
Więc nie czytajcie wypocin pseudo prawników i się ludziska nie martwcie”

Więc odpowiadam Anonimie, ten typ to ja, a ja za złamany grosz nie wierzę obecnej władzy, moim zdaniem (a każdy ma prawo mieć swoje zdanie) w rządowej ustawie jest haczyk, ten haczyk to zapis art. 3 projektowanej ustawy. Brzmi tak:

  Art. 3. Przepisy ustawy nie mają zastosowania do emerytów, którym wypłata
zawieszonej emerytury została ustalona na podstawie prawomocnego wyroku sądu,
z wyjątkiem przepisów art. 6.
Już widzę jak np. w Gazecie Prawnej ukazuje się interpretacja „prawników”, że ci co przegrali prawomocnie w sądach to ci : „którym wypłata zawieszonej emerytury została ustalona na podstawie prawomocnego wyroku sądu”, a że negatywnie, no cóż odmowa wypłaty (wyrok TK Pani/a nie dotyczy) to też ustalenie.  A ci przegrani to w 99.9% właśnie ci „sprzed”. Nowy projekt pokazuje jaka ta władza jest „dobra i łaskawa” i uwzględniła uwagi zawarte w konsultacjach  i w stanowisku SN, zapis dotyczący okresu 8 stycznia 2009 – 31 grudnia 2010 zniknął z projektu, ale art. 3 pozostał i to rozszerzony, na dokładkę tym co wygrali też się coś zabierze (patrz art. 6). Dlatego napisałem, że trzeba poczekać na to dalej będzie się działo z ustawą i nie wpadać  w euforię, niczego nie przesądzam, może się mylę.

Ale jak widzę chyba nie warto było wracać na blog i dzielić się swoimi przemyśleniami, tu są tacy co już wszystko wiedzą i dla których wszystko jest jasne i oczywiste. Mam wielki szacunek do znajomości prawa przez Mec Giedrojcia, ale póki co, jego opinia jest tylko jego opinią. a nie obowiązującą wykładnią.

RCL wymyśliło sobie działanie wyroku TK ex nunc, bo tak było władzy wygodniej i mniej kosztowało, Sądy Apelacyjne rozpatrując sprawy tych „sprzed” całkowicie zignorowały zasadę dyspozycyjności zapisaną w Kodeksie Cywilnym, zignorowały fakt, że jedna strona już uznała powództwo (choć nie w pełni), sędziowie zamiast sądzić spór miedzy stronami czyli ZUS i emerytem zabawili się w interpretatorów wyroku TK.  I my mamy w tym kraju władzy wierzyć?  (sądy to też władza)

Więc na razie znowu się pożegnam, popatrzę sobie jutro na obrady w Senacie i będę śledził co się dzieje z rządowym projektem ustawy, a swoje spostrzeżenia i przemyślenia zostawię dla siebie. Wam kochani blogowicze zostawiam „prawnika Łukasza” (zwłaszcza że wielu uznało, że ma on rację co do mojej osoby) i entuzjastów takich jak ten Anonim  z 16 września 2013 z godziny 21:43

pozdrawiam

Krzysztof