8 października 2019

"Naprawcza" ustawa emerytalna "w zawieszeniu"



              Według informacji znajdujących się w mediach, Pan Premier postanowił przyjrzeć się projektowi emerytalnej ustawy „naprawczej", przesłanemu z Senatu do Sejmu 15 lipca 2019 r., w sprawie wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 marca 2019 r. w sprawie P 20/16.

           Zapewne jest to, w dużej mierze, skutek naszych różnorakich akcji, uwag do projektu ustawy, bardzo wielu pism do polityków, spotkań z politykami.

          Takie podejście do sprawy ustawy jest bardzo obiecujące, daje nam wielką nadzieję na dobre i szybkie uregulowanie sprawy świadczeń po wyroku TK. Pan Premier jest bardzo wiarygodnym politykiem i można wierzyć Jego słowom.

          Wykażmy jeszcze troszkę cierpliwości, po kilku latach walki o wyższe emerytury, poczekajmy jeszcze kilka miesięcy.

          Oczywiście, nie zaprzestaniemy naszych akcji interwencyjnych. Niezwłocznie po wyborach do Parlamentu ruszamy z działaniem.

149 komentarzy:

  1. Bardzo proszę o niespamowanie bloga informacjami o rocznikach 1949 – 52.
    Zdecydowana większość blogowiczów rozumie tę sprawę i popiera zarówno emerytów z tych roczników, jak i wszystkich pozostałych, których skrzywdzono zastosowaniem niekonstytucyjnego przepisu.
    Jeśli ktoś chce poczytać więcej o podejściu emerytów do wyroku TK i projektu ustawy w sprawie wcześniejszych od 1953 roczników, wystarczy zajrzeć do komentarzy pod wcześniejszymi postami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Premier jest bardzo wiarygodnym politykiem?

      Usuń
    2. Pani Jolu,proszę o poradę.Jestem przedawniona.Po otrzymaniu w kwietniu odmownej dezyzji ZUS w spr.przelicz.bez odliczeń emeryt.odwołałam się od Sądu w Gdańsku,powołując się na Art.114 ust.1.Czekam na sprawę.W dn.dzisiejszym otrzym.nast.decyz.odmowną,tym razem ZUS powołuje się na Art.114 ust.1 ,powołując się na brak dowodów na wzn.postępowania.W pouczeniu m-c na odwołanie do Sadu za pośrednictwem ZUS.Nie rozumiem postępowania ZUS.Czy można wydać kolejną decyzję,nie uchylając poprzedniej w tej samej sprawie,bez rozstrzygnięcia pierwszej?Proszę o pomoc,co powinnam w tej sytuacji zrobić?Pozdrawiam

      Usuń
    3. Pani Jagodo ja tez mam podobny problem i nie wiem co nadal robić,tez odwolalam sie z ar 114,ktory ZUS-owi nic nie daje,na razie nie mam wezwania do Sadu. Czy to nie my mialysmy sie spotkac w Gdansku i pogadac? Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    4. Jagódko, czy poza skargą o wznowienie postępowania składałaś drugi wniosek o przeliczenie emerytury z art. 114?

      Usuń
    5. Do 18:02
      Doceniam Twoją wielką wiedzę w przepisach emerytalnych i podziwiam umiejętność wykorzystania i zastosowania ich. Dużo można nauczyć się z Twoich wpisów. Ale, niestety, często powtarzasz te same argumenty, zarzuty. Pisanie "w kółko" o tym samym, to spamowanie.
      Oprócz rozważań na temat (w skrócie) roczników 1949 - 52, emerytki mają wiele pytań i problemów "zwyczajnych", dotyczących ZUS, sądów. Im potrzebna jest pomoc, porada.

      Usuń
    6. Proszę plotkę medialną zdementowac aby nie była rozpowszechniana na blogu jak to pani pisze

      Usuń
    7. 18:25
      Dziękuję za wystawioną laurkę. Na temat roczników 1949-1952 to akurat najmniej zabierałam głos, może jakiś wpis się trafił. Natomiast odnosząc się do skierowanego do mnie zarzutu "spamowania" powiem tak: jakie padały w komentarzach pytania, takie były odpowiedzi. A pytania były w kółko takie same, same spamy, wiele razy nawet mnie wkurzało, czemu dawałam wyraz, jak to niektórzy potrafią być wygodni i zamiast przestudiować to, co zostało już napisane, z własnej wygody zadają pytanie w najnowszym poście, na które była udzielona już odpowiedź nie tylko w poprzednich postach, ale nawet kilka komentarzy wyżej.
      Rozumiem, ze towarzystwo jest już tak wyszkolone ze spraw emerytalnych, że pomocy nie potrzebuje, zatem dziękuję za współpracę.

      Usuń
    8. Jolu,poza skargą o wznowienie postępowania nie składam drugiego wniosku o przeliczenie emerytury z art.114.Nie kontaktowałam się z ZUS.Na jeden mój wniosek z kwietnia,mam dwie decyzje odmowne ZUS,jedną z maja drugą z października .Jedynie w odpowiedzi na pismo z Sądu powołałałam się na art 114.Dziękuję za zainteresowanie moją sprawą .

      Usuń
    9. Do 21:06
      Chyba zaszła tu jakaś pomyłka. Pisałam o Pani, której wpisy, długie, dotyczą prawie wyłącznie roczników 49 - 52.
      Muszę też przyznać, odpowiada na pytania emerytek.
      To prawda, wielokrotnie padają te same pytania. Często wystarczy oczytać wcześniejsze wpisy, na wiele pytań jest tam porada.
      Ja naprawdę jestem ogromnie wdzięczna za wszystkie rady. Myślę, że mamy tutaj na blogu, wielkie szczęście, że mamy takich doradców. Żaden prawnik nie zna lepiej naszych spraw. I dziękuję bardzo za bezinteresowną pomoc. Proszę zostać z nami.

      Usuń
    10. Do Jagody
      Przed pierwszą rozprawą ZUS wniósł odpowiedź na Twoje odwołanie, w której obalił argumenty i wskazał dowody na poparcie swoich twierdzeń (art. 207 § 1 ustawy z 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego). Sąd zobowiązał Ciebie do wniesienia odpowiedzi na pismo ZUS w oznaczonym terminie (art. 207 § 2 kpc).
      Ty, w swojej odpowiedzi, przywołałaś nowe fakty, czyli art.114 ustawy emerytalnej (zażądałaś przeliczenia emerytury). Z kolei sąd zapewne wezwał ZUS do ustosunkowania się do nowych faktów. I ZUS w odpowiedzi na Twoje żądanie dał Ci decyzję omowną w sprawie art. 114, uzasadniając niemożliwość jego zastosowania.
      Jagódko, nie pozostaje Ci teraz nic innego, jak złożyć odwołanie od tej decyzji w terminie miesiąca od daty jej otrzymania do Okręgowego Sądu Pracy poprzez ZUS (tak samo jak w przypadku pierwszego odwołania).
      W odwołaniu musisz napisać, że nie zgadzasz się z decyzją ZUS i jego argumentami. I dlaczego się nie zgadzasz. Tekst uzasadnienia znajdziesz w treści wyroków sądu z Łomży.

      Usuń
    11. Jolu,dzięki za poradę,mam rozumieć,że w piśmie mam powołać się na syg.akt sprawy ,która się jeszcze nie odbyła .Pozdrowienia

      Usuń
    12. Jagódko, nie. To jest zupełnie nowa sprawa. Sprawa odwołania od decyzji z kwietnia czeka na swój finał w sądzie. Oczywiście, jeśli będziesz na rozprawie (jeśli nie zawiesisz postępowania) w sprawie kwietniowej decyzji możesz nawiązać do nowej decyzji ZUS.

      W swoim nowym odwołaniu do sądu od pażdziernikowej decyzji nie chodzi o powołanie się na wyrok łomżyńskiego sądu. Swoje odwołanie od decyzji ZUS musisz uzasadnić. I właśnie w tym uzasadnieniu skorzystaj z tekstu uzasadnienia, jakie napisał sąd łomżyński pani, której przyznał prawo do ponownego ustalenia emerytury według art. 114.
      Linki do wyroków z Łomży znajdziesz, zdaje mi się, w poście "Korzystne wyroki sądowe" z 20 lipca, albo z sierpnia.
      Przeczytaj uzasadnienia do tych wyroków

      Usuń
    13. Jolu,czy to nie jest tak,że ZUS wchodzi w kompetencje Sądu?

      Usuń
    14. Może tak być.
      Jagoda, chyba się trochę rozpędziłam z tym odwołaniem do sądu. Jestem "w gorącej wodzie kąpana".
      Może najpierw warto napisać do ZUS z pytaniem, na jakiej podstawie wydano decyzję, skoro nie był złożony wniosek. ZUS wydaje decyzję tylko na wniosek.
      Może ktoś mądrzejszy podpowie, czy tak nie lepiej zrobić

      Usuń
    15. Jolu,dzięki.Ja na przepisach prawa nie znam się,czytając je,też mam problem z jego zrozumieniem,dzięki za porady i wsparcie

      Usuń
  2. Kto się zajmie ustawa bo układ sił w sejmie może być rozny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Projekt ustawy w Sejmie ulegnie dyskontynuacji. Nie będzie procedowany w następnej kadencji. Ewentualny nowy projekt ustawy naprawczej może zostać skierowany do Sejmu przez uprawnione podmioty.
      Zgodnie z art. 118 Konstytucji RP:

      1. Inicjatywa ustawodawcza przysługuje posłom, Senatowi, Prezydentowi Rzeczypospolitej i Radzie Ministrów.

      2. Inicjatywa ustawodawcza przysługuje również grupie co najmniej 100 000 obywateli mających prawo wybierania do Sejmu. Tryb postępowania w tej sprawie określa ustawa.

      3. Wnioskodawcy, przedkładając Sejmowi projekt ustawy, przedstawiają skutki finansowe jej wykonania.

      Usuń
  3. Jolka K
    Cieszę się,że mamy Ciebie.W całości podzielam Twoje zdanie.Wierzę ,że Premier nie skrzywdzi wcześniejszych emerytów podstępnie oszukanych najpierw przez rząd Tuska a następnie przez Sądy,które nie chciały widzieć tego podstępu. Jaki będzie układ sił w Sejmie zależy od wyborców. Ja osobiście wierzę ,że PIS już zrobił i nadal będzie robił to co obiecuje. Po prostu jest wiarygodny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nacisk Morawieckiego na marszałka sejmu w sprawie wycofania projektu ustawy z druku 3720 to bezprawie. W Polsce obowiązuje trójpodział władzy i premier może co najwyżej przedłożyć sejmowi swoją opinię do senackiego projektu ustawy już skierowanego do I czytania do sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Przed pierwszym czytaniem projekt ustawy może wycofać jego autor, czyli w tym przypadku Senat RP. Premierowi nic do tego. Uleganie przez marszałka Sejmu naciskom premiera dokonywanym "bez żadnego trybu" i wycofanie projektu ustawy z porządku obrad Sejmu to złamanie prawa.
      Nic dziwnego, że Kancelaria Premiera Rady Ministrów nie chce udzielać informacji na ten temat.

      Usuń
    2. kto wierzy Borowskiemu???? LATA OD JEDNYCH DO DRUGICH, WSTYD. NIE WYSILIŁ SIĘ

      Usuń
    3. TO PO CO BOROWSKI NIE ZROBIŁ DO KOŃCA SAM TEGO , CZEGO SIĘ PODJĄŁ. BOHATER NA NIBY?

      Usuń
    4. do 12:11
      To jest senacki projekt ustawy!
      Kto wpłynął na jego kształt w czasie procedowania w Senacie to zupełnie inna sprawa. Formalnie poprawki do wcześniejszego projektu ustawy zgłosił senator Borowski i przegłosował je Senat.

      Usuń
    5. Moim zdaniem żeby było uczciwie to premier powinien wytłumaczyć o co chodzi to by uspokoiło wszystkich zainteresowanych i by wiedzieć co dalej robić gdyby o to poprosić premiera tylko jak?

      Usuń
    6. Szczerze zazdroszczę optymizmu i wiary w Pana Morawieckiego, moim zdaniem gdyby chciał pochylić się nad rocznikiem 53 druku 3720 nie zdejmowalby z porządku obrad

      Usuń
    7. Nie jestem w tej sprawie optymistką jestem na przegranej pozycji jestem przedawniona czekam na sprawę i jak nie ma ustawy to wyrok też negatywny .Obiecują gruszki na wierzbie to i wiara słaba

      Usuń
    8. Janteż jestem przedawniona i teraz nie wiem co robic , sparwe zawiesiłam, dzisiaj dostałam pismo z sądu mówiące jezeli nie wznowie postępowania do dnia co będzie , wznowiesprawe nie bedzie ustawy, sąd orzeknie najprawdopodobnie zgodnie z ustawa czyli przedawnienie i dalej nic z tego. Już nie wiem co robic.

      Usuń
    9. Poprawie bo tak wyszło nie fajnie : jeżeli nie wznowię postępowania do dnia 20.01.2020 to sprawa będzie umorzona . Jeżeli wznowie postępowanie to i tak sąd orzeknie najprawdopodobnie zgodnie z ustawą czyli przedawniona i dalej nic z tego . Co dalej już nie wiem co robić

      Usuń
    10. Ustawa naprawcza zatwierdzona przez senat to nie to czego byśmy się spodziewały.To raczej bubel.Może faktycznie po naszych interwencjach p. premier Morawiecki rozpatrzy dokładnie i nas przedawnionych potraktuje jak pierwszaków.Itak tylko obecny rząd może nas uratować.Wierze w to mocno....

      Usuń
    11. 17:39
      Uważam, że w tej sytuacji najlepiej nic nie robić. Moim zdaniem lepiej jak sprawa zostanie umorzona niż jak zapadnie niekorzystny dla Ciebie wyrok. Umorzenie nie pozbawia ponownego wystąpienia z wnioskiem, natomiast prawomocny wyrok trudno zmienić. Trzymaj rękę na pulsie a w styczniu 2020 może coś już będzie wiadomo więcej odnośnie ustawy.

      Usuń
    12. Biada nam, jeśli Pis straci władzę. Rząd Premiera Morawieckiego jest jedynym, który może zrobić coś w naszej sprawie.
      Dajmy sobie szansę
      Irena z Warszawy

      Usuń
    13. Ci, którzy liczą na premiera mogą się rozczarować.

      Matusz Morawiecki potrafi liczyć.

      Według raportu ZUS w sprawie projektu ustawy z senackiego druku nr 1175 koszt wypłaty emerytur powszechnych bez pomniejszenia po wyroku TK tylko dla 15,4 tysiąca „pierwszaków” wyniesie 2,4 miliarda złotych w latach 2019 do 2029.

      https://www.senat.gov.pl/download/gfx/senat/pl/senatinicjatywypliki/810/4/1175_zus.pdf

      Łatwo policzyć, ile miliardów by kosztowało potraktowanie wszystkich wcześniejszych emerytek ‘53 pokrzywdzonych art. 25 ust. 1b w taki sam sposób jak „pierwszaki”. O pozostałych grupach wcześniejszych emerytów już nawet nie wspominając.

      Usuń
    14. Wypracowałysmy te emerytury płaciłysmy podatki i nadal płacimy więc o co chodzi o te miliardy?

      Usuń
  4. Ja już nie wierzę rządzącym jakby chcieli mieli czas naprawidlowy projekt ustawy emeryci zostali oszukani

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam!Jestem pierwszakiem i miałam przeliczoną z wcześniejszej na EP w lipcu i mam pytanie czy mnie też dotyczy wstrzymanie już tej przeliczonej EP.
    !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ktoś tu pisał o wstrzymaniu przeliczonej emerytury powszechnej?

      Usuń
    2. czego to ludzie nie wymyślą

      Usuń
    3. 12:31
      Żartujesz czy naprawdę niczego nie rozumiesz? Nie dotyczy Ciebie, nie ma czegoś takiego jak wstrzymanie przeliczonej emerytury. Wstrzymano uchwalenie ustawy naprawczej, a ustawa naprawcza też pierwszaka nie dotyczy.

      Usuń
    4. Dziękuję za odpowiedż,ale nie kazdy może być taki mądry jak Pani I proszę nie ubliżać,bo w tym wieku nie wypada.

      Usuń
    5. 18:42
      W którym miejscu Pani ubliżyłam? Pani pytanie zabrzmiało jak kiepski żart, stąd moje pytanie czy to żart, czy faktyczny brak zrozumienia. Dalsza część mego komentarza to odpowiedź. Które słowo jest obelgą, bo z kolei ja nie rozumiem.

      Usuń
  6. Niedługo wasze emerytury nawet po podwyżce starczą na waciki po tym całym rozdawnictwie.
    Przypomnijcie sobie minione lata rozdawnictwa i biedę emerytów na początku transformacji w latach 90-tych, Jeżeli historia niczego was nie uczy, to jesteście warte swojego losu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam pytanie. Wygrałam sprawę w Sądzie jako przedawniona. ZUS zapowiedział apelację i wystąpił z wnioskiem o uzasadnienie wyroku, które Sąd wydał 04.10.2019. Czy w tej sytuacji ja również mam możliwość zapoznania się z uzasadnieniem wyroku? Czy mogę o to wystąpić do Sądu? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz prawo wystapic o uzasadnienie wyroku w ciagu siedmiu dni od jego wydania lub ogloszenia o czym Sąd informuje wydajac ten wyrok.

    OdpowiedzUsuń
  9. 13:16
    Gdyby termin juz minął mozesz skorzystać z prawa do przegladania akt swojej sprawy. Powinnaś pójść do czytelni akt w sądzie i poprosić o ich przygotowanie. Masz prawo zrobic sobie zdjęcia z akt. Bedziesz mogla zrobić zdjęcia ze wszystkich stron uzasadnienia wyroku. Bedziesz, tym samym, mogła zapoznać się z uzasadnieniem wydanego wyroku.

    OdpowiedzUsuń
  10. Osobiście pisałem do wszystkich członków Komisji PSR (bez wzgledu na przynależność partyjną) o nieprawidłowościach projektu ustawy przesłanej przez Senat. Prosiłem Komisje o nie wyrażenie zgody na procedowanie projektu ustawy, który w ostatniej wersji nie był konsultowany przez czynniki społeczne. Wskazałem, że cały projekt ustawy jest niezgodny z Konstytucją (pomija kolejne roczniki urodzenia). Może dlatego też został wycofany z harmonogramu posiedzeń.
    Nie wiem dlaczego niektórym osobom tak zależało na tym bublu prawnym. Szanowne Panie z 1953 r. kolejny projekt musi być dla nas wszystkich ustalony zgodnie z procedurami i literą prawa.
    Odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za słowa otuchy i wsparcie
      Jak miło jeśli ktoś nas rozumie emerytka 53.

      Usuń
    2. Czy Trybunał Konstytucyjny uznał rocznik 1953 za niezgodny z Konstytucją, czy była mowa również o wcześniejszych rocznikach

      Usuń
  11. Rządowe Centrum Legislacji strzeliło znamiennego byka. PiS tak często łamie standardy, że pomyłkowo (to taka freudowska pomyłka) projekt senacki przypisano także rządowi. Oczywiście nic z tego nie wynika, bo projektu ustawy "naprawczej" nie ma w wykazie projektów rządowych na stronie internetowej RCL.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem przedawniona sprawa w Poznaniu Sąd chce bym w ciągu 7 dni potwierdziła że nie kwestionuję okoliczności przedstawione przez ZUS odnośnie doręczenia decyzji z dnia 07.01.2014 rok do dnia złożenia wniosku skargi i wznowienie postępowania z dnia 28.03.2019 r, upłynęło ponad 5 lat. co mam napisać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Rozumiem, że decyzja w styczniu 2014 r. została Ci doręczona. Istotne jednak jest jakie przepisy przywolalas składając skargę o wznowienie postępowania. Przez podanie tak niewielu informacji w sprawie trudno Ci doradzić co masz napisać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak się tak zastanowić,to coś z tymi przeliczeniami jest nie tak.Mimo,że mamy coroku waloryzację emerytur wcześniejszych,to po przeliczemiu w 2019roku zyskujemy przeciętnie 50 % w stosunku do dotychczasowej emerytury na którą pracowałyśmy 30-35 lat.Mamy zysk od 2008-2019 roku z waloryzacji emerytury wcześniejszej i zysk 50% z przeliczenia na powszechną, która też uwzględnia waloryzację kapitału za te lata.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak decyzja została mi doręczona a poza tym ZUS złożył ksero nadania listu był zwykły więc nie widzę potrzeb tego potwierdzenia. Co odpisać. Przecież to niech śąd stwierdzi że minęło 5 lat .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych Art. 71a : Zakład może przesyłac pisma i decyzje listem zwykłym. 2.W razie sporu ciężar dowodu doręczenia pisma lub decyzji, o ktorych mowa w ust. 1 spoczywa na Zakładzie.
      Link do art. 71 a ustawy o SUS:

      https://www.arslege.pl/przesylanie-pism-przez-zaklad/k34/a8413/

      Kilka razy na blogu była dyskusja o przesyłkach. Zdaje się, że „renpa” też pisała tym. Póżniej poszuam więcej informacji.
      Poczytaj komentarze pod tymi postami.
      15 września 2019 Sprawy emerytów w sądach - walczymy nadal
      22 lipca 2019 Sprawy emerytów w sądach pracy

      Usuń
    2. Ale przeciez w tym czasie moglas byc,przez dłuższy okres czasu, u rodziny poza miejscem zamieszkania. List z ZUS z przeslana decyzją moglas odebrac po powrocie. Listonosz nie zostawil listu, z ZUS, do Ciebie ani dla starszego domownika ani dla sąsiada. Zgodnie z prawem powinien tak zrobić. Odebralas go więc w dniu...?

      Usuń
  16. Tak masz rację, że to ZUS musi udowodnić, że decyzja zostala Ci doręczona a nie wyslana. Ponieważ, ten organ nie wysyla przesylek poleconych wiec takiego dowodu nigdy nie jest w stanie przedstawic. Sąd nie ma prawa ustalac żadnego terminu przez domniemanie poniewaz regulują to pewne przepisy. Odpowiedzialnosc spoczywa na doreczycielach. Czyli ZUS na pewno nie ma zadnego dowodu na doręczenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario,
      doręczenie pism regulują przepisy kpa a w szczególności art. 42 i 44. Tam opisane są procedury doreczen. Pomocny moze byc wyrok WSA z dnia 29 marca 2007 r. - sygn. VI SA/Wa 38/07.

      Usuń
    2. A ja uważam, że nie można bazować tylko na braku dowodu z doręczenia. A może przypomnij sobie co robiłaś 5 lat temu, może gdzieś wyjeżdżałaś, przebywałaś poza miejscem stałego zamieszkania i nie mogłaś odebrać decyzji ze skrzynki? Trzeba pomóc Sędziemu w rozstrzygnięciu i przede wszystkim sobie. Wystarczy Twoje oświadczenie złożone w Sądzie,że w późniejszym terminie wyjęłaś list ze skrzynki, poparte zeznaniem świadka. Ja w ten sposób wygrałam z ZUS-em. Musisz walczyć o swoje, tym bardziej, że nie będzie już szybko ustawy naprawczej. Powodzenia.

      Usuń
    3. W moim przypadku sąd wydał polecenie zobowiązując zusddodolaczenia dowodu doręczenia decyzji a tenodpisal sądowi że nie jest możliwe ustalenie faktycznej daty doręczenia decyzji ponieważ została wysłana listem zwykłym organ rentowy za datę doręczenia uznaje w takim przypadku 6dzien roboczy następujący po dni nadania przesyłki itez nie wiem co mam w sądzie mówić chyba tylko że nie pammietam

      Usuń
    4. Ale ZUS nie może przyjmować zadnej daty doreczenia. Może zwykle listonosz nie zostawial listow w skrzynce i dlatego nie zagladalas często. Nie pamietasz kiedy dokladnie wyjelas ten list ale nie bylo to wcześniej niz...

      Usuń
    5. Bym musiała przez dwa lata nie zaglądać w sądzie muszę powiedzieć że otrzymałam ale naprawdę nie pamiętam kiedy a decyzja została wydana 7 mają 2013 r

      Usuń
    6. Do w/w.
      Przed złożeniem oświadczeń lub zeznań na temat związany z doręczeniem decyzji z ZUS,należy dokonać analizy,czy organ rentowy nie posiada adnotacji związanych np.z wizytą w ZUS związanej z otrzymaniem decyzji,pism związanych z otrzymaniem decyzji itp.ZUS może stwierdzić,że decyzja została doręczpona,ponieważ osoba składająca wniosek nie interweniowała,że nie otrzymała decyzji,wówczas wydano by ponownie decyzję.Również sąd może zadac podobne pytania.Sprawa terminu doręczenia decyzji nie jest taka prosta,jak to się wydaje.W trakcie wyjaśniania tej kwestji,zarówno ZUS jak i sąd może zlecić organom scigania przeprowadzenia postępowania mając uzasadnione przypuszczenie składania fałszywych dowodów w czasie zeznań i oświadczeń.

      Usuń
  17. Wszystko jest do sprawdzenia ponieważ w tym czasie pracowałam a to jest długi okres od połowy stycznia do prawie końca marca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mogłaś po pracy jeździć np. do syna czy córki mieszkających w tym samym mieście i nie wracać do domu, spać u nich, a rano znów do pracy, bez zaglądania do domu, przez okres 3 miesięcy. Może opieka nad starszymi rodzicami, czy coś w tym rodzaju. Może mieszkałaś u rodziny, żeby zaoszczędzić na ogrzewaniu (I-III to zimne miesiące)? Pomyśl intensywnie, bo to, że nie pamiętasz kiedy to nic nie daje.

      Usuń
    2. Moglas nawet, przez pewien okres czasu opiekowac sie dobra znajomą bo byla chora. W takiej sytuacji mozesz zlozyc wniosek by dostarczyciel (Poczta Polska) dokonywala czynnosci prawnie uregulowanych. Jezeli w Twoim mieszkaniu przebywal ktos dorosly to list mógł byc jej zostawiony. Niech ZUS wystapi do POCZTY POLSKIEJ o ustalenie kiedy tych czynnosci dokonywano.

      Usuń
    3. Listów zwykłych listonosz nie nosi do domu tylko wrzuca do skrzynki, przynajmniej tak jest w blokach.

      Usuń
    4. To może być potraktowane jako nakłanianie do składania fałszywych zeznań.ZUS w swojej dokumentacji może posiadać pisma lub informacje swiadczące,że decyzja została doręczona.To nie musi być tylko potwierdzenie otrzymania przesyłki.To mogą być kolejne wnioski,zastrzeżenia w których powoływanao się na otrzymana decyzję itp.

      Usuń
  18. https://www.rp.pl/Praca-emerytury-renty/310089974-Emerytury-kobiet-z-rocznika-53-RPO-prosi-premiera-o-zmiane-decyzji.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej niech tego bubla wrzuca do kosza

      Usuń
  19. Bubel,przeliczają emeryturę na wskaźnikach z 2013,2014 roku co daje niewielka podwyżkę lub wcale.I dalej pozostajemy na em. wcześniejszej.To się w głowie nie mieści,aby człowiek po 40 latach pracy z odłożonym dużym kapitałem dalej był na wcześniejszej bo przelicznik dla 60 latki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kiedy skladalas swój wniosek? W 2013 lub 2014 r. . Po wydanym wyroku TK Twoj wniosek jest rozpatrywany ponownie. Wszystkie wskaźniki są te same tylko bez zastosowania art 25 ust. 1b.

      Usuń
  20. Witam p. JOLU. Jestem z Warszawy /nieprzedawniona z 1953r/Nadal pobieram em.wcześniejszą-korzystniejszą/.Wniosek z 05.2019 do ZUS jak też odwołanie do Sądu Pracy oddalono, bo tylko sprawdzono zg.z art 26 ,a nie przeliczono.'dożycie'w wieku 60 lat 235,90, a kap.począt.w wieku 62 lata 209. Nic nie rozumiem /młodnieję z każdym rokiem./Mam czas do 16.10. na apelację, ale czy ma to sens? Może poczekać na ust.naprawczą,bo przepłacam to zdrowiem. Proszę o pomoc, bo jestem z tym sama. B.dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem nieprzedawniona i czekam na termin rozprawy. Napisz proszę czy byłaś na rozprawie i czy miałaś możliwość przedstawienia swojego stanowiska i czy zawiadomienie o rozprawie dostałaś listem poleconym, czy zwykłym?

      Usuń
    2. Warszawianko, przede wszystkim podejdż spokojnie do sprawy. Szkoda zdrowia na denerwowanie się, choć emocje zawsze towarzyszą sądom. Wiem, że to nie jest łatwe, ale spróbuj "złapać" dystans.
      Jesteś w wielkiej grupie emerytek "nieprzedawnionych", które, chyba wszystkie (a może zdarzył się wyjątek), przegrały sprawy w sądach pracy, lub zawiesiły postępowanie.
      Oczywiście, koniecznie wnieś apelację. Zawsze warto mieć nadzieję na wygraną, ale trzeba się liczyć z przegraną. Na rozprawie trzeba podtrzymać swoje stanowisko, wyrażone w apelacji i starać się odpowiadać na pytania sędziego. Zawsze można powiedzieć, że nie rozumie się pytania, czy nie umie się na pytanie odpowiedzieć.
      Ale, zanim dojdzie do rozprawy, to czeka Cię trochę pisania. ZUS na wniesioną apelację na pewno napisze odpowiedź, na którą Ty z kolei napiszesz swoją replikę.
      Masz jeszcze kilka dni do wysłania apelacji. Gdzieś na blogu jest chyba wzór apelacji dla „nieprzedawnionych”. Może ktoś pamięta, gdzie to jest napisane. Ja też postaram się znaleźć to pismo.
      Po rozprawie apelacyjnej jest już Natalia. Dała radę. I pisała o tym blogu (1 pażdziernika miała sprawę).
      Mieszkasz w Warszawie, więc sąd apelacyjny masz na miejscu, nie musisz daleko jechać. Można też nie iść na rozprawę, jeśli nie będziesz czuła się na siłach. Wyślesz swoją replikę i cześć.
      A może inne Warszawianki skontaktują się z Tobą (może być za moim pośrednictwem piszą na mój mail emerytura.zawieszenie @wp.pl ) i się spotkacie i porozmawiacie. Zachęcam Panie z Warszawy do takiego spotkania.

      Usuń
    3. Czy składałaś wniosek o uzasadnienie na piśmie? Czy masz takie uzasadnienie?

      Usuń
  21. W dzisiejszym "Szkle kontaktowym" telefon pana Marka w imieniu żony z rocznika '53 o godz. 22.25, a o 22.31 sms od emerytki '53.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jako przedawniona, po odmownej decyzji ZUS, skierowałam pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie. Nie zostałam powiadomiona o terminie rozprawy,otrzymałam natomiast wyrok po rozpatrzeniu mojej sprawy na posiedzeniu niejawnym, oddalający moje odwołanie. Wystąpiłam o uzasadnienie wyroku.Jako jedyny powód wskazuje się w nim na upływ 5 lat od wydania decyzji o ustalenie emerytury docelowej.W odwołaniu skierowanym do Sądu Okręgowego w swoim uzasadnieniu przywołałam m.in art.114 ustawy emerytalnej.Sąd Okręgowy zupełnie zignorował przytoczone argumenty zawarte w tym przepisie. Jedyny powód oddalenia to upływ czasu. Mam prawo wnieść apelację, ale zastanawiam się czy oddalenie apelacji nie spowoduje,że sprawa ubiegania się o przeliczenie emerytury nie będzie już możliwa.Ogromnym zaskoczeniem w tej sprawie jest fakt,że od daty wniesienia odwołania do czasu otrzymania wyroku upłynęły jedynie 2 miesiące. Zadziwiająco szybko wydana decyzja i to bez zawiadomienia o dacie rozprawy.
    Teoretyzując, czy uchwalenie "ustawy naprawczej"w przyszłości,z pewnością nie w tej kadencji Sejmu, bo Premier nie zdąży przemyśleć bo nie ma jej w 2-óch ostatnich harmonogramach posiedzeń obecnego Sejmu i ta w obecnym kształcie zostanie wyrzucona do kosza, spowoduje przeliczenie emerytur rocznika 53 z urzędu. I wówczas wydane wyroki sądowe podające jako jedyny argument oddalenia upływ 5 lat, nie będą obowiązywać. To są moje rozważania przed podjęciem decyzji o odwołaniu do Sądu Apelacyjnego. Czy mam walczyć? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyrok zostal wydany na posiedzeniu niejawnym dlatego, że nie złożyłas wniosku o przeprowadzenie rozprawy i wydania wyroku. Przez swoj błąd nie mogłaś przedstawić swoich argumentów na rozprawie.

      Usuń
    2. Art. 148 1/. Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym

      (Dz.U.2019.0.1460 t.j. - Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego)

      § 1. Sąd może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, gdy pozwany uznał powództwo lub gdy po złożeniu przez strony pism procesowych i dokumentów, w tym również po wniesieniu zarzutów lub sprzeciwu od nakazu zapłaty albo sprzeciwu od wyroku zaocznego, sąd uzna − mając na względzie całokształt przytoczonych twierdzeń i zgłoszonych wniosków dowodowych − że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne.

      § 2 (uchylony)

      § 3. Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym jest niedopuszczalne, jeżeli strona w pierwszym piśmie procesowym złożyła wniosek o przeprowadzenie rozprawy, chyba że pozwany uznał powództwo.

      Usuń
    3. Po raz pierwszy dowiaduję się, że wnosząc odwołanie od decyzji ZUS do Sądu należy wnioskować o przeprowadzenie rozprawy. Do tej pory było to oczywiste, że odwołanie było rozpatrywane na rozprawie, co zatem się zmieniło? Chyba nikt nie wnioskował specjalnie o rozprawę, było to oczywiste, pomimo tych wyżej przytoczonych przepisów. Skąd prosty emeryt ma wiedzieć takie rzeczy?

      Usuń
    4. Sąd ma prawo przeprowadzić postępowanie na posiedzeniu jawnym lub niejawnym. Jeżeli jednak odwołujący, w pierwszym piśmie procesowym, wniesie o przeprowadzenie rozprawy Sąd wówczas jest zobowiązany do jej przeprowadzenia.

      Usuń
    5. Ale ta pani z 23.24 pisze,że nie otrzymała z sądu żadnego pisma powiadamiajacego o terminie rozprawy.To jak miała jakkolwiek reagować.

      Usuń
    6. Do 23:32
      Wydaje mi się, że wśród licznych wskazówek i porad "sądowych" na tym blogu nie pojawiła się informacja o potrzebie zaznaczenia już w odwołaniu do sądu od decyzji ZUS, że wnosi się o przeprowadzenie rozprawy. Czy się mylę?

      Usuń
    7. 9:21
      Sąd zdecydował, ze przeprowadzi postępowanie niejawne i dokonal tego zgodnie z prawem. Gdyby jednak ta pani z 23:24 w swoim odwołaniu nie wnosila o przeprowadzenie rozprawy. Wszystko odbylo się więc zgodnie z prawem mimo, że korzystniejsze są postępowania jawne.

      Usuń
    8. W moim wpisie z 9:48 nalezy zapisać :"Jednak ta pani..." bez słowa "gdyby". Przepraszam.

      Usuń
  23. Ale powiedzial nieprawdę. Stwierdzil, że sprawa dotyczy tylko kobiet z 1953 r. Jak można tak kłamać?

    OdpowiedzUsuń
  24. 23.24. Niestety taki dylemat ma niejedna emerytka 1953.

    OdpowiedzUsuń
  25. Większość z nas składała sprawy do sądu ale my przedawnione mamy wygrać skoro minęło 5 lat i jest przedawnienie może ktoś ma sposób i poradzi jak się bronić przed sadem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ustawa nie wejdzie, a pewnie tak będzie, to może traktować to jako argument do wnioskowania do sądu o skierowanie pytania prawnego do TK w sprawie zgodności z konstytucją stosowania art. 146 kpa w przypadku, gdy nastąpiło przedawnienie roszczeń w zakresie przepisu uznanego właśnie przez TK za niezgodny z konstytucją (art. 25 ust. 1b).
      Z kolei na poziomie sądu apelacyjnego można dodatkowo wnioskować o skierowanie przez sąd zagadnienia stosownego prawnego do Sądu Najwyższego.

      Argumentację można zaczerpnąć z dezyderatu nr 196 sejmowej Komisji Petycji do Prezesa Rady Ministrów.

      Usuń
    2. korekta:
      Oczywiście chodzi nie o przedawnienie roszczeń lecz o niedopuszczalność uchylenia decyzji po 5 latach. Przepraszam.

      Usuń
  26. 10:59;
    W moim odczuciu panie nieprzedawnione chciałyby mieć policzona emeryturę tak jak mialy policzona panie skladajace wnioski po raz pierwszy. Zapominają chyba, że ich wnioski z lat 2013 - 2014 nie zostaly uchylone. Dla nich ZUS oblicza teraz emeryturę do tego samego wniosku tylko bez zastosowania art. 25 ust 1b.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Decyzje wydane (i doręczone) na wnioski z roku 2013 i z początku 2014 są już przedawnione. W przypadku emerytek "nieprzedawnionych" mówimy (z pewnym przybliżeniem) o decyzjach doręczonych w okresie od 6 marca 2014 roku do 5 marca 2019 roku.

      Usuń
    2. A Ty chciałabys mieć przeliczona emeryturę której nigdy nie pobierałas że wskaźnikami z 2013 r.To się tak nie podniecaj i dalej są na wczesniejszej.

      Usuń
    3. "O co właściwie Panie nieprzedawnione walczą?". Odpowiedź jest zawarta we wcześniejszych komentarzach na blogu, nie ma sensu powtarzania tych samych treści, tak jak to czynią niektórzy komentujący występujący przeciwko rocznikowi 1953. Staje się to nudne i złośliwe.

      Usuń
    4. I jeszcze tym które przeszły na emeryture z innych artykułów , którym Zus odmawia korzystnego naliczenia em powszechnej.

      Usuń
    5. Do 14:08
      Ano taka krzywda,że niektóre z nieprzedawnionych,po niekorzystnych dla nich wyrokach, muszą wznowić postępowanie w sądzie. Dopiero po korzystnym wyroku i braku apelacji ze strony ZUS mogą liczyć na przeliczenie bez potrąceń,choć nie wiadomo jakimi wskaźnikami zostaną potraktowane.

      Usuń
  27. Jestem przedawniona rocznik 1953. Złożyłam pozew do sądu i jak czytam to mam sprawę przegraną. Złożę apelację, którą też przegranym. I co dalej?

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie można zarzucać kobietom z rocznika 53, które mają decyzje o emeryturze powszechnej z roku 2013, 14, 15, 16, czy 17 , zazdrości z powodu znacznych podwyżek emerytury (w znacznej większości, chociaż nie można tu generalizować). Wręcz przeciwnie, sądzę, że większość z nas cieszy się z ich wyższych świadczeń. I dobrze, że dostają więcej pieniędzy. Jest do kogo równać.
    Jakie znaczenie miało wycofanie lub nie wniosku o ep po otrzymaniu decyzji w latach 2013 - 2017? Żadne. Nikt wtedy nie przewidział, że TK uchyli niekonstytucyjny przepis.
    Niezłożenie wniosku o ep było często przypadkowe, czasami wycofywano wnioski na skutek rady koleżanki, itp. Generalnie nikt też w ZUS nie doradzał wycofania wniosku o ep. No bo któż mógł wiedzieć wtedy, że za 6 lat zmieni się prawo.
    A teraz spójrzmy na wytworzenie wielkich różnic w wysokości świadczeń między paniami pierwszorazowymi a tymi z decyzjami o ep, po wyroku TK. I tu „ciśnie się” przywołanie przykładu. Dwie panie pracowały w jednej instytucji, obie przeszły na emeryturę wcześniejszą w tym samym czasie. Obie otrzymały podobne emerytury wcześniejsze. Jedna złożyła wniosek o ep, druga nie. I po wyroku TK jedna nadal ma niższą ep od wcześniejszej, druga otrzymała znaczną podwyżkę z uwagi na waloryzowane składki i kapitał początkowy. Czy to jest w porządku?
    Skutkiem wyroku TK powinno być uchylenie czy unieważnienie decyzji wydanej z naruszeniem prawa, a co za tym idzie uznanie wniosku o ep za bezprzedmiotowy. I to obligatoryjnie. Jak może istnieć bezprawna decyzja w porządku prawnym? Rozumiem, że czasami nie można odwrócić skutków bezprawnej decyzji (sprawy cywilne rodzinne, ale tu i tak rządzą inne przepisy). Ale w naszej sytuacji skutki bezprawnej decyzji są do naprawienia. ZUS , według mnie, bezprawnie posługuje się terminem „decyzji wydanej z naruszeniem prawa” , której skutków nie można naprawić.

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam pytanie,15 pazdziernika zapadnie wyrok w Sądzie Apelacyjnym w mojej sprawie,bede dzwonić pytac i prosić o pisemne uzasadnienie wyroku,oczywiście wyślę wniosek w ciągu 7 dni.Wyczytałam że za wydanie wniosku płaci sie 100 zł,jak to jest,może Panie wiedzą,artykuł j.n Natalia https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/oplata-za-uzasadnienie-na-co-trzeba-uwazac-zmiany-w-kpc,465312.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry,za wydanie uzasadnienia

      Usuń
    2. Wyrok z uzasadnieniem jest bezpłatny. Pani Natalio drugą rozprawę w Sądzie wyznaczoną mam na 3 grudnia 2019 r. Sąd na pierwszej sprawie orzeka: wniosek o przeliczenie na zasadzie art. 114 ZUS wydaje mi decyzję z odpowiedzią: ZUS wykonując wyrok Sądu odmawia prawa do przeliczenia emerytury z uzasadnieniem. Natomiast teraz ZUS po zapoznaniu się z treścią odwołania wnosi o: oddalenia odwołania oraz zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Sąd: wyznacza termin rozprawy informując: stawiennictwo reprezentowanej strony na posiedzeniu jest nieobowiązkowe. Osobiście będę uczestniczyć w rozprawie. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    3. Dzięki kochana ,we wtorek napiszę jak moja sprawa i jaki finał,jak co to dalej do boju.Jeżeli wyrok nie na moją korzyść to do Sądu Najwyższego,a jeżeli na moja korzyść i Zus przeliczy starymi wskaźnikami to się odwołam.Pozdrawiam,Natalia

      Usuń
  30. Bardzo ładnie napisane. Czemu nie wszyscy potrafią to zrozumieć? Tak trudno wczuć się w sytuację tych kobiet, które nie wiedziały o możliwości wycofania wniosku po niekorzystnym przeliczeniu i tego nie zrobiły?

    OdpowiedzUsuń
  31. Jestem nieprzedawniona decyzję o emeryturze powszechnej zus wydał mi z "urzedu"a nie na wniosek oczywiście z potraceniami czy ma to wpływ na coś proszę o podpowiedź

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to z urzędu? Chyba że jest to emerytura po rencie, wtedy z urzędu, z chwilą osiągnięcia wieku emerytalnego, ale w innych sytuacjach musi być wniosek, w zusie jest wszystko na wniosek z wyjątkiem tej emerytury po rencie. Ma to bardzo duży wpływ, bo pozbawili cię bycia pierwszakiem. Szybko działaj, aby to zmienić

      Usuń
  32. Dzisiaj na telegazecie przeczytałam, że 13 emerytura nie musi być uchwalona bo wypłacana będzie z FUS a nie z budżetu takiej wypowiedzi udzielił pan Sasin jak dla mnie są tylko obiecanki nigdzie nie zapisane fajny "myk"emeryci dadzą się nabrać

    OdpowiedzUsuń
  33. Dopóki nie będzie rozwiązania systemowego zawsze ktoś bedzie się czuł pokrzywdzony. I musimy pamiętać o tym, że skrzywdzonym jest każdy kto nabyl prawo do emerytury wcześniejszej nie mając wiedzy o tym, że z chwilą osiągnięcia, obowiązującego go, powszechnego wieku emerytalnego jego emerytura będzie pomniejszana. Czy można zmieniać reguły gry w trakcie ich trwania? To rząd "nawazyl tego piwa" i dobrze byloby gdyby je wypił. Wszystkie wcześniejsze emerytki, które spełniały wymagane warunki do konca 2008 r. zostaly skrzywdzone w jednakowym stopniu. Nie ma więc "przedawnionych", "nieprzedawnionych" czy "pierwszakow". Nie ma skrzywdzonych tylko kobiet z rocznika 1953. I ostatecznie, zgodnie z Konstytucją jeżeli jakiś przepis prawny zostanie uznany za niekonstytucyjny to uwzględnia się każdy przypadek gdzie on znajdował zastosowanie niezależnie od tego kto i kiedy wystąpił o uznanie jego niekonstytucjonalnosci.
    Pan Premier nie miał innego wyjścia jak wycofanie stworzonego przez prof. Zielenieckiego "bubla".

    OdpowiedzUsuń
  34. myślicie tu wszyscy co piszą ze rząd zawalil ze jak zagłosujecie na PO to wami sie zajmie przecież to za ich rządow w 2013 to cale zamieszanie z rocznikiem 1953 którym sama jestem nie łudzcie sie PO nic nie da jeszcze zabierze WERONIKA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam że dzisiaj propagandy już nie bedzie a było tak fajnie czytać merytoryczne wpisy

      Usuń
    2. To nie propaganda obudzmy się nikt niczego nam już nie da ja wiem kto mnie oszukał a po wypowiedziach pewnego posła to nie wiem czy można jeszcze komuś ufać przepraszam jeśli obraziłam emerytów

      Usuń
    3. Pani Weroniko wiem że to wszytko nerwy ja też czuje się oszukana nie ma zaco przepraszać bo mamy ten sam problem a nie mamy wpływu na to wszystko Życzę zdrowia bo to najwazniejsze

      Usuń
    4. Zgadzam się w 100 % z Weroniką, że będzie jak było.

      Usuń
    5. Co wiedziała to napisała!

      Usuń
    6. 19:49
      Nawet jak wiedziały, że zmienią się przepisy to przecież nie mogły zmienić swojej daty urodzenia na wcześniejszy rok!
      Termin 31 grudnia 2013 był zapisany jako data obowiązywania nowych przepisów, w przepisach jedne fakty wypływają z drugich, trzeba umieć czytać, ustawa to nie elementarz.

      Usuń
    7. Przysłowie mówi: Kto nie ma pojęcia, ten idzie za zięcia!

      Usuń
    8. Kobieto ile w Tobie goryczy i nienawiści do rocznika 53 i samej siebie,idź spać może ci się polepszy.

      Usuń
    9. Ale w Tobie tez jest dużo jadu ....

      Usuń
    10. Ta wymiana inwektyw budzi wielki niesmak, ale i poważne obawy o stan psychiczny niektórych komentujących.
      Czy to tylko obsesja, czy może już paranoja?

      Usuń
    11. Anonimowy z 22:35 ma rację.Już w 2016 r uznany radca prawny w Gazecie Prawneh wypowiadał sie na ten temat.

      Usuń
    12. 9:04;
      Ale wielokrotne wpisy dotyczące tej samej kwestii o czymś świadczą.

      Usuń
    13. Do Anonimowy 08:39 popieram, to już psychopatologia nienawiści.

      Usuń
  35. Przecież prof. Zieleniecki jest wiceministrem w rządzie TEGO PREMIERA. Uważasz, że jego poprawki do projektu ustawy "naprawczej" to jakaś samowolka?

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie, nie myślę, że byla to samowolka. Prof. Zieleniecki miał na to przyzwolenie. Myślę, że wymyślanie takich niedorzecznosci musiało być przedyskutowane. Jak można bylo stwierdzić, że art. 25 ust 1b jest zgodny z Konstytucją. Jak można było ustalać projekt calkowicie niezgodny z tym, który był opiniowany przez RPO i obywateli? Ale jak "taką pętlę" mógł nam przygotować rząd PO-PSL. Kim dla nich byliśmy? Przecież podwyższali wiek emerytalny. Czy teraz ci sami mogliby o nas zadbac? Czeka się tylko o to by natura zadbala o mniejsza ilość domagających się swoich praw emerytów. Zadbajmy o to by Ci dla którzy dali nam w prezencie art. 25 ust 1b juz nigdy nam go nie chcieli ulepszyć. Przez ten przepis stajemy przed Sądem i wielu z nas słyszy niewypowiadane "Emerycie a czymże ty jesteś przed moim obliczem - kompletnie niczem". I z niczem odchodzi z sądu.

    OdpowiedzUsuń
  37. 19:01 też tak uwazam,

    OdpowiedzUsuń
  38. Na facebooku mecenasa Giedrojcia po kliknięciu zdjęcia artykułu z "Gazety Wyborczej" można przeczytać komentarze znajomych emerytek.

    https://www.facebook.com/adwokatKonradGiedrojc/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest link bezpośredni do wpisu z fb mec. Giedrojcia:

      https://www.facebook.com/adwokatKonradGiedrojc/photos/a.838617896504462/925977301101854/?type=3&__tn__=-R

      Usuń
    2. 15:07
      Bardzo często powtarzasz z ogromną pewnością swoje stanowisko, którego wiele osób nie podziela.
      Nie chcę się do niego odnosić, ale interesuje mnie czego właściwie oczekujesz, czego i po kim się spodziewasz?

      Usuń
    3. 15:33
      Blogowiczka z 15:07 ma rację. Jest prawdą, że wszystkim wcześniejszym emerytkom przyznano emeryturę w oparciu art. 24 ust. 1 ustawy. Osobiście takie wyjaśnienie, na piśmie, otrzymslam z ZUS w sytuacji gdy domagalam się uszczegolowienia podstawy prawnej wydanej decyzji. Jako podstawę prawną wydanej mi decyzji podano całą ustawę. Na moj wniosek o podanie konkretnego przepisu wskazano art. 24 ust. 1. W tym czasie jeszcze nie osiagnelam powszechnego wieku emerytalnego.
      Myślę, że blogowiczka z 15:07 chce wykazać jak bardzo ZUS nas oklamuje. Nie myślę, że blogowiczka z 15:07 swoimi wpisami chciałaby wyrządzić komuś szkodę.

      Usuń
    4. 16:39
      Napisałaś:
      "Jest prawdą, że wszystkim wcześniejszym emerytkom przyznano emeryturę w oparciu o art. 24 ust. 1 ustawy."

      Rozumiem, że masz na myśli emeryturę powszechną, po osiągnięciu przez wcześniejsze emerytki powszechnego wieku emerytalnego.

      Nie rozumiem, czy domagałaś się wskazania podstawy prawnej przyznania ci wcześniejszej emerytury, czy emerytury powszechnej? Skoro ZUS podał art. 24 ust. 1 jako podstawę prawną, to chyba pytałaś o emeryturę powszechną? Ale piszesz, że nie osiągnęłaś powszechnego wieku emerytalnego.
      Czy mam rozumieć, że ZUS przyznał ci emeryturę powszechną przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego i dlatego czujesz się okłamana?

      Dziwny ten twój komentarz.

      Usuń
    5. 19:38
      Przepisywanie ustawy nie jest dobrym pomysłem, kobietko ;)

      Usuń
    6. 17:35;
      Jest mi bardzo przykro, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Napisałam bardzo jasno. Przed osiagnieciem powszechnego wieku emerytalnego (60 lat), po spelnieniu wymagan do końca 2008 r., zlozylam wniosek o przyznanie emerytury. Otrzymałam decyzję o jej przyznaniu gdzie jako podstawę prawną podano całą ustawę. Wystąpiłam z wnioskiem o wskazanie który przepis prawny ustawy został zastosowany. Otrzymalam odpowiedz, że art. 24 ust. 1. Kontynuowalam dalej wyjasnienia stwierdzajac, że nie spełniam wymagań określonych tym przepisem. Otrzymalam odpowiedz, ze w tym przepisie jest zastrzezenie i w pani przypadku zastosowano art. 46 w zw. z art. 29.
      Czy bardziej zrozumiale? Jeżeli jesteś z któregoś z roczników 1949 - 1953 to również emeryturę miałaś przyznaną w obniżonym wieku emerytalnym na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy.
      Nie rozumiesz? ZUS na pewno Ci wyjaśni!!!

      Usuń
    7. 21:01
      Czy jeśli pani Jolka K. skasuje twój komentarz na prowadzonym przez nią blogu, to naruszy konstytucję? ;)

      Usuń
    8. Pytanie na poziomie przedszkolaka. Chyba pani prowadząca bloga wie jak reagować na tę dziecinadę.

      Usuń
    9. 21:50
      Daj znać jak ci poszło/pójdzie w sądzie!

      Usuń
  39. Tak po osiągnięciu 60 lat i 3 m-cy otrzymalam decyzję "zus z urzędu przyznaje emeryturę. ..."to jest emerytura po emeryturze nie po rencie na dokładkę wcześniejsza emerytura była wypłacana w kwocie zaliczkowej bo podobno był "balagan"na moim koncie .Wtedy niczego nie rozumiałam i teraz również myślałam że tak musi być ze zus zna przepisy dopiero teraz czytając bloga mam wątpliwości być może nie słuszne jeśli ktoś zrozumiał co pisze może będzie umiał mi pomóc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co to w ogóle znaczy "bałagan na koncie" i kto go zrobił? Nawet jeżeli z powodu bałaganu emerytura wcześniejsza była zaliczkowa, to po "posprzątaniu" czyli uporządkowania konta przede wszystkim powinna być skorygowana wysokość emerytury wcześniejszej. Emerytury powszechnej nie przyznaje się z urzędu, tylko trzeba złożyć wniosek, i to specjalnym na formularzu. Na siłę, może ktoś jeszcze w tym momencie nie chce, emerytury się nie przyznaje. To musi być wyraźne oświadczenie woli.

      Usuń
    2. PO złożeniu w grudniu 2013r wniosku o przeliczenie emerytury z uwagi na osiągnięcie wieku uprawniającego do emerytury powszechnej, też otrzymałam decyzję z urzędu z wyliczoną kwotą emerytury E- świadczenie po waloryzacji od 1.03.2009r. do 1.03.2013r. wynosi od 1.12.2013r. ... ale obliczenie wys.świadczenia od kwoty bazowej obowiązującej na 28.02.2009r.Urlop wychowawczy liczony wskażnikiem nie 1,3 tylko 0.7. Miesiąc póżniej otrzymałam decyzję E z informacją o zawieszeniu jej z uwagi na niższą kwotę od obecnie wypłacanej ( wskażnik dożycia 252,30 i odliczona wys.kwot emerytury wcześniejszej), urlop wychowaczy na dzieci- wniosek z 2015r. nie ujęty. Ina

      Usuń
    3. 23:36 z 10 pazdziernika
      Chyba nie jest prawdą, że wnioski należy składać na formularzach. Można składać wnioski napisane własnymi słowami. Przypominam, że formularze są w obiegu od pewnego czasu.

      Usuń
    4. 22:43
      Znam sytuacje, gdy nie chciano 31 grudnia 2012 r. przyjąć wniosku o emeryturę powszechną napisanego na kartce papieru, jak zwykłe podanie. Musiał być wypełniony wniosek na formularzu.

      Usuń
    5. Ale był okres, może nie w każdym oddziale ZUS, że formularzy nie było.

      Usuń
    6. Napisałam wniosek o przeliczenie emerytury ale w ZUS dano mi druk o emeryturę do wypełnienia i załączyli do pisma.Ina

      Usuń
  40. W jakim okresie ZUS powinien zmienić decyzję emerytury zaliczkowej na ostateczną.Pierwsza decyzja / zaliczkowa/ jest , 26 lipiec 2019r.
    Pozdrawiam Ilona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wniosek strony, gdy już nie ma wpływu nowych składek, tzn. wtedy, gdy już nie kontynuuje się zatrudnienia - emerytura może być obliczona w ostatecznej wysokości.

      Usuń
  41. Już wcześniej pisałam , że pierwszaki mają emeryture wcześniejszą naliczaną nieprawidłowo.Zamierzam w tej sprawie napisać pismo do centrali ZUS o wyjaśnienie moich wątpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  42. Przechodząc na emeryture powszechną według starych zasad / na emeryturze wcześniejszej nie pracowałam / zyskałam prawie 200 zł. Do dnia dzisiejszego zwaloryzowane te 200 zł to niewiele ponad 300zł.Proszę ,to porównać do pań pierwszorazowych z rocznika 1953. Te 200 zł , to była kwota brutto.

    OdpowiedzUsuń
  43. cd. Gdyby ZUS chciał potraktować jednakowo wszystkie panie ,to powinien przyjąć zasadę obliczeń wedlug starych zsad i na dzień dzisiejszy było by , to 414zł brutto.Najsprawiedliwsze rozwiązanie dla wszystkich pokrzywdzonych z rocznika 1953. Kto chce z kapitału ,to już z zastosowaniem art.25

    OdpowiedzUsuń
  44. Są na pewno niektóre panie przedawnione po wyrokach sądowych proszę napiszcie coś na ten temat czy się udało wiem że zapadyły pozytywne wyroki w Łomży że co dalej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę przeczytać post: barbra10 października 2019 14:51

      Usuń