Moja krótka analiza z transmisji: Senator Michalski w godz.15,47 39 sek. podniósł kwestię odwieszenia emerytury z urzędu "automatyczne odwrócenie tej sytuacji bez wniosku samego zainteresowanego" - pozostało bez odpowiedzi zarówno ze strony v-ce ministra Buciora jak i innych senatorów. Dlaczego nie powołali się na opinię Prokuratorii Generalnej!!!!!
Przewodniczący Zientarski bredził bez sensu, widać że nie był kompletnie zorientowany w problemie, a powinien być po mailach które od wielu osób otrzymał.
Dyskusja pozostawiła we mnie niedosyt a nawet niesmak z powodu braku merytorycznego przygotowania osób w niej uczestniczących, które miały wyjaśnić wątpliwości.
15,53 55 sek. tutaj Pan Michalski "poleciał po bandzie" mówiąc, że najbardziej pokrzywdzeni byli ci co nie złożyli wniosków o świadczenie mając uprawnienia do emerytury bo się bali!?
Dobrze że sen. Paszkowski powołał sie na opinię I Prezesa SN bo nawet o tej najważniejszej zmianie mogło by nie być mowy. Sen. Paszkowski najbardziej przysłużył się poprawie tego projektu. Ale ZUS nawet się nie zająknął, że cały czas wnosi w sądzie o oddalenie roszczeń osób "sprzed".
Nie zostały wogóle poruszone sprawy odnoszenia się ustawy do wyroków sądowych.
I ta interpretacja, że emerytura jest ekwiwalentem!!! utraconych zarobków wg ministra Buciora (podobno definicja ubezpieczeniowa). Poprzednio minister Vincent mówił, że składki emerytalne które odprowadzamy od wynagrodzeń są dodatkowym podatkiem. Spodobała mi się uwaga sen. Michalskiego, że nazwanie emerytury ekwiwalentem nie jest uprawnione.
Zgadzam się z Tobą Elżbieto. Kilka razy obejrzałam fragment z wystąpieniem p. Michalskiego, potem Zientarskiego. Podczas zadawania pytania przez p. Michalskiego zrobił się wyraźny ruch wokół min. Buciora, zaś p. Zientarski uzgadniał coś z boku z jakąś panią i odebrał od niej pismo, chyba z tym, co potem dukał. Dopuszczając go do głosu, prowadzący zapowiedział że "w tej sprawie", a akurat zadawał pytanie p. Michalski. Więc nie wiem, czy to przez zamieszanie, czy po wcześniejszych ustaleniach nie ruszono już sprawy zwrotu z urzędu. Ale po chwili zastanowienia, doszłam do wniosku, że nie mogą teraz przyznać, że cała ta szopka z sądami, projektami ustaw, to było niepotrzebne. Nigdy tego nie przyznają! Serdecznie pozdrawiam i chyba musimy już te wnioski odpuścić. Powinni chociaż zawiadomić tych, którzy wniosków nie złożą np. w ciągu roku, tak, aby mogli to zrobić. Niech nie zakładają, że każdy wie, bo przecież nikt z pieniędzy nie rezygnuje, jeśli wie, że wystarczy napisać wniosek!
MINISTER BUCIOR STWIERDZIŁ DOBITNIE, ŻE WYPŁATA ZALEGŁYCH EMERYTUR DOTYCZY WSZYSTKICH, KTÓRYM ZAWIESZONO EMERYTURY, A WIĘC DOTYCZY RÓWNIEŻ TYCH "SPRZED"!
W przegłosowanym jednogłośnie projekcie ustawy jednak usłyszałam coś o tym przedziale czasowym, ale on chyba służył tylko jako czas realizacji prawa do emerytury. Umieszczono w zapisie, że zawieszenie wypłaty odbyło się na podst. art.28. Poszło błyskawicznie!
O negatywnych wyrokach sądów nie było mowy - zobaczyymy w trakcie realizacji.
Gosiu, dziekuję za pytanie.Ciekawa jestem od kiedy walczysz i co zrobiłaś dotychczas. Ja na tej drodze jestem od listopada 2011r. i wiem jak byliśmy traktowani - ale ten typ pytania przyjmuję z pokorą.
Ulu 05, odsłuchałam posiedzenie i .. jesteśmy na dobrej drodze. Mam nadzieję, że stracisz trochę pesymizmu, bo ostatnio było go za dużo na blogu. Ja walczę od listopada 2011. Pozdrawiam Wiga
Projekt senacki nie wyklucza żadnego zawieszonego spod działania tej ustawy. W mojej ocenie - jest dobry. Natomiast projekt rządowy wyraźnie wyklucza , i to na dodatek nie wiadomo dokładnie kogo - bo jest niejasny. Różnie może być , bo nie wiadomo , który projekt ostatecznie będzie obowiązywał . Na pewno tylko 1 z nich.
Przegłosowano poprawkę zgłoszoną przez senatora Paszkiewicza a następnie całość ustawy stwierdzając,żewypłata będzie dotyczyła wszystkich emerytów.Projekt rzadowy ma być gotowy we wrzesniu.
Będą i muszą być, bo wszyscy zawieszeni mieli zawieszone emerytury na tych samych niekonstytucyjnych przepisach. Przecież, gdyby nie było tych niekonstytucyjnych przepisów to nie byłoby też naszych spraw sadowych Wiga
Ciągle nie wiadomo co z sprawami w sądach i skargami kasacyjnymi. Wysłuchałam całości i dalej jestem w lesie jeśli chodzi o wycofywanie bądz nie spraw w toku. Czy coś przeoczyłam czy wogóle nie było o tym mowy.
Proszę nie mylić pierwszego czytania projektu ustawy z uchwaleniem ustawy przez Sejm. Bedzie ustawa, będzie pora składać wniosek (albo czekać na ruch ZUS-u ;) podejmujący sprawę z urzędu ;))
Senator Michalski w godz.15,47 39 sek. podniósł kwestię odwieszenia emerytury z urzędu "automatyczne odwrócenie tej sytuacji bez wniosku samego zainteresowanego" - pozostało bez odpowiedzi zarówno ze strony v-ce ministra Buciora jak i innych senatorów. Dlaczego nie powołali się na opinię Prokuratorii Generalnej!!!!!
Nie sądzę, żeby chcieli i żeby sami z siebie wypłacili z urzędu!
Ciągle nie wiadomo co z sprawami w sądach i skargami kasacyjnymi. Wysłuchałam całości i dalej jestem w lesie jeśli chodzi o wycofywanie bądz nie spraw w toku. Czy coś przeoczyłam czy wogóle nie było o tym mowy.
Serdeczne podziękowania i szacunek, za trudną lecz słuszną sprawę, dla p. Mariana oraz innych walczących z determinacją o prawa nabyte. Sto lat w zdrowiu !!!
Na początku senator Michalski wnioskował, aby ZUS bez wniosków wypłacił wszystkim, którym zawiesił, na podstawie swojej dokumentacji. Potem na chwilę nie miałam transmisji, ale chyba już nikt do tego nie wrócił. A przecież to jest najuczciwsze rozwiązanie, nikogo nie pomija, komu zabrali, powinni oddać. Pewnie są jeszcze osoby, które po wyroku TK nie złożyły wniosku o odwieszenie, a przecież nie na nasz wniosek zawieszono, więc też nie na nasz powinni odwieszać. Kto wnioskował o zawieszenie, sam niech sobie napisze o odwieszenie, czyli chyba posłowie, którzy przegłosowali art.28 powinni wystąpić o odwieszenie i zwrot z odsetkami? Znowu oszczędności kosztem najbiedniejszych i najmniej zaradnych. Jak ktoś ma dużo, to nawet jak sam nie może się odzyskiwaniem swojego zająć, wynajmie prawnika. A bidy, chorzy, ci co dorabiają za granicą, albo pomagają dorabiającym za granicami dzieciom, zostaną pominięci przy wyrównaniu, czyli zwyczajnie okradzeni. Przecież ZUS ma w zakresie swoich obowiązków doradzanie i bronienie interesów ubezpieczonych. Po to go utrzymujemy. Gdyby każdy sam miał obowiązek zmagać się z przepisami i pilnować swoich pieniędzy, to po co płacimy miliony na utrzymanie ZUS-u? Wolę składki odkładać do skarbonki, jak jej popilnuję, to chociaż mnie nie okradną. A w ZUS-ie?... Przynajmniej niech mają obowiązek zawiadomić każdego, komu bezprawnie zabrali i jeszcze nie oddali! Czy po złapaniu złodzieja i odzyskaniu łupów nie zawiadamia się okradzionych, tylko czeka aż sami w określonym czasie się zgłoszą? A kto nie wie, nie zdąży, to jego dorobkiem podzielą się....To jest państwo prawa?
Droga Baszko, Jesteś wspaniałą osobą, zawsze się troszczyłaś o innych, walczyłaś o wszystkich, choć byłaś w grupie"po", której było łatwiej w sądach. ZGADZAM SIĘ Z TWOIM APELEM. CZUJĘ TAK SAMO!!! Musimy pamiętać o tych najsłabszych - też okradzionych z należnych świadczeń, te pieniądze powinny być im oddane z urzędu!!! pozdrawiam Daniela
Tak , po senatorze Michalskim natychmiast zadał pytanie senator Zientarski i padły odpowiedzi tylko na jego pytanie , natomiast całkowicie "olano" pytanie sen. Michalskiego. Czy pan senator nie powinien był jednak domagać się odpowiedzi na swoje pytanie ? Bo było jak najbardziej zasadne...
Proponuję teraz pisać z wnioskami o zwracanie bez naszych wniosków! Dlaczego komuś mają zagrabić jego pieniądze tylko dlatego, że np. leży w szpitalu w stanie, w którym nie może zajmować się pisaniem wniosków. Mędrkują i mędrkują jak ogłosić, że oddali, ale jak najmniej oddać! A tak łatwo było zabrać nie swoje bezprawnie! We wtorek 24 mam sprawę w SO i już mnie wścieka ten bałagan i myśl o konieczności zwalniania się z pracy.
Kochana Danielo! Dziękuję za miłe słowa. Patrzę z podziwem na Twoje wpisy i zastanawiam się, skąd Ty kobieto bierzesz na to wszystko czas i siły? Trzymaj tak nadal, serdecznie Cię pozdrawiam i wszystkie ciężko pracujące za prawników i za friko blogowiczki;)
Teraz, to już z tworzenia nowej ustawy się nie wycofają, bo na kogo by wyszli: debatują, konsultują, posiadują, transmitują,... i na koniec przyznają, że to wszystko było niepotrzebne? Czyli szkoda nerwów, całego świata nie uratujemy, niestety.
Dziękuję wszystkim , którzy doprowadzili sprawę wypłaty zaległych do stanu jaki mamy na dzień dzisiejszy. W zapisach ustawy się klaruje, pozostaje wątpliwy art.3 w projekcie rządowym oraz sprawa odsetek dla osób , które już kasę dostały.Pozdrawiam Irena z Lubuskiego
Ja również bardzo dziękuję za zaangażowanie w tej trudnej walce o nasze pieniądze. Szczególnie panu Marianowi, który ją rozpoczął oraz osobom takim jak: Wiga, Baszka, Daniela, Krzysztof i wielu innym (przepraszam, jeśli kogoś pominęłam). No i oczywiście naszej kochanej Admince. Dzięki temu blogowi i pomocy jakie na nim doświadczyłam mogłam kontynować swoją walkę w Sądach i w ZUS-ie. Myslę, że doprowadzą tę ustawę do końca i chyba przed końcem roku będziemy mieli gotową. Tylko, pytanie, w jakim kształcie? Prawdopodobnie z tych dwóch projektów powstanie jeden. Pewnie będą jeszcze zgłoszone poprawki (które Sejm, w zależności przez kogo są zgłoszone) albo przyjmie albo odrzuci. Poczekajmy jeszcze trochę do trzeciego czytania czyli do głosowania nad tą ustawą i zobaczymy jaki ma kształt prawny. Ale, póki co, nadal walczmy i nie wycofujmy niczego z sądów. Jeśli bowiem ustawa będzie dla nas niekorzystna to nikt nie przywróci nam terminu sprawy w sądzie i wtedy zostaniemy "na lodzie" z niczym. Tak więc trochę więcej optymizmu. I tak już nasza walka przynosi jakieś efekty. A tak na marginesie - rząd i koalicja starają się tą ustawę jak najszybciej uchwalić i (prawdopodobnie) pieniądze nam zwrócą, dlatego, że w 2014 roku zaczyna się tzw. sezon wyborczy -są wybory do europarlamentu i samorządowe a w 2015 parlamentarne i prezydenckie - a stołki trzeba utrzymać. 40 tys. emerytów plus ich rodziny i znajomi to niezły elektorat. Przepraszam za takie moje dywagacje. Jestem "sprzed" i walczę nadal. Mam złożoną kasację do SN i czekam na decyzję.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie Grażyna z Warszawy
Oczywiście.że p.Mariana,nie ulega wątpliwiości.Akurat dziś dostałam odpis wyroku z SO,jakie to żenujące.Wyrok TK mnie niedotyczy,jestem sprzed.Każdy sobie rzepkę skrobie.Strach żyć.
Wszystkie tak orzekają.Nie załamuj się - wyrok Cię dotyczy. Jeszcze trochę a na pewno się o tym przekonasz a sąd juz wie chociaz własciwie wiedział od poczatku.
Czas pomyśleć o spotkaniu naszej całej ferajny na Mazurach w Augustowie. Xylefon żyjesz ? Proponuje kulig w grudniu. Tylko czy Zyska, młoda dziewczyna nie będzie się wstydziła pokazać z nami starymi? Taka była umowa, jak wygramy .
W grudniu, to jeszcze będziemy niezwróceni. Pono od 2014 mają nam oddawać. Więc może poczekajmy na cieplejsze czasy i kasę na koncie, a nie tylko obiecaną... Ale też bardzo bym chciała poznać Was osobiście, taki komplet, to świat ruszy!
Anonimie 17:29 j.w.,..jestem XENEFONT!!!Żaden Xylefon,czy Xel..., Xeno...!!! Dlaczego Xenefont,wyjaśnię na ZJEŹDZIE. W każdym bądź razie My, podopieczni naszej Zyzki,z Marianem,Krzysztofem,...a przede wszystkim Dziewczynami przed i po na czele(imiona wyżej czytaj...)gwarancją służymy,by Adminka miała zaszczyt i radość powitać nas np.w Augustowie. "Tylko czy Zyska, młoda dziewczyna nie będzie się wstydziła pokazać z nami starymi?" Jacy starzy?Jacy jeszcze?Przyjadą Ci,którym wszystko leży i powiewa...ciepłem Jej Bloga.A!hoj..Pozdrawiam
Barbaro-Ewo ze Szczecina ...MARIANOWI,ja Xenefont o/Olsztyn 1 lipca 2013 17:52 złożyłem takie życzenia: Solenizancie...przy Tobie,to nawet ja,ponurak/melancholik/romantyk - jestem sobą.Mieć taką lwią,przepraszam lwiczą,bo damską część-nie każdy potrafi mieć i docenić.Zapewne chłopcy złożą też życzenia...ale to szczegół. Marian,organizuj foto-plenery w Augustowie,Ełku,Giżycku,Rynie... Na wózku,a przybędę.Bądź zdrów i pilnuj nas...Pozdrawiam
I zobacz,życzenia jednak przynoszą spełnienia!Przypilnował,nie zapominał o naszych problemach!!!Pozdrawiam
W tym projekcie senackim również wyłączono osoby , które już dostały pieniądze a może się mylę? Dwa razy odsłuchałem transmisję i do takiego wniosku doszedłem. Co o tym sądzić?
Cieszą się tylko ci, którzy są pewni swojego a jak myślicie co z tymi, którzy mają prawomocne wyroki z SA negatywne i nie ma już możliwości złożyć kasacji, bo wczoraj został zasiany blady strach.
Pewnych swego to chyba niewielu... Jedynie ci, którzy mają już kasę na koncie i to z odsetkami, a takich naprawdę nie taki tłum. Reszta nawet jak już wygrana, to czeka, aż miną wszystkie terminy podważenia ich wygranej. Oj, co za bałagan i nieodpowiedzialność. Ciekawe, czy ktoś za to beknie?
Niektórzy emeryci,ci pierwsi, dostali zaległe emerytury bez odsetek -po prwomocnych wyrokach sądowych,więc moim zdaniem chodzi o to,żeby nie dostali po raz drugi,jeśli to tylko odsetki.
Jeśli nie minął termin to kasację trzeba składać. Gdyby wszyscy się bali to nic byśmy od października 2011 roku nie wywalczyli. nie należy ulegać histerii.
Jeśli nie minął termin to kasację trzeba składać. Gdyby wszyscy się bali to nic byśmy od października 2011 roku nie wywalczyli. nie należy ulegać histerii.
Jeśli nie minął termin to kasację trzeba składać. Gdyby wszyscy się bali to nic byśmy od października 2011 roku nie wywalczyli. nie należy ulegać histerii.
Brawo Baszka!!!Kilka razy już stawałem "okoniem" i tuptałem (niestety - ostatnio coraz ciszej,remont chaty!) nóżkami, że nie jestem "Xylefon",czy "Xenofont"! A,dlaczego właśnie mam takie tylko swoje... XENEFONT? - opowiem na spotkaniu Naszej całej Ferajny. Augustów z niezaprzeczalnymi urokami,jak wiemy,jest atrakcyjny o każdej porze roku.Kuligi z pochodniami i całą resztą atrakcji są nadzwyczaj urokliwe,twórcze i budujące.A zima tego roku ma być śnieżna i w miarę trochę mroźna.Zwłaszcza już w grudniu.Można np."Orła" na śniegu wywinąć i rano(chyba,że ślady zawieje)sprawdzić komisyjnie,który jest najpiękniejszy,okazalszy.Albo "pofruwać" na bojerach...Nasza "A.I.Z." będzie z nas dumna,zaszczycona takim licznym Najazdem...Pozdrawiam nawet Anonim(a)/(kę) z 17:29
Z ogromną rdością przyłączam się do podziękowań dla wszystkich PAŃ i PANÓW z blogu. Dziękuje za determinację, poswięcenie swojego czasu, cenne rady oraz optymizm i w reultacie WIELKIE ZWYCIĘSTWO Drugich takich życzliwych , bezinteresownych osób nie ma na całym świecie. DZIĘKUJĘ. Alicja z Częstochowy.
Od tego mojego wyroku z SA nie przysługuje kasacja tak jest napisane w przysłanym wyroku( bo to było wznowienie postępowania) a skargę do ETPCz sama tworzę i nie jestem pewna czy coś nie skopię. Barbara pozdrawiam
Ja miałam również oddaloną skargę o wznowienie postępowania przez SA i na to mecenas złożył skargę kasacyjną do SN. Pytałam w sekretariacie SA i powiedziano mi, że w lipcu wysłano skargę do Warszawy. Więc nie bardzo rozumiem dlaczego w Twoim wyroku z SA jest napisane, że skarga nie przysługuje. Wiem natomiast na pewno, że do ETPCz skarga w tej sytuacji nie przysługuje. Może ktoś bardziej zorientowany wyjaśni tę sprawę ?
Pani Basiu, nie mam pojęcia dlaczego nie przysługuje kasacja proszę podać z której grupy "PO" czy "SPRZED". Przykre to jest. Mam nadzieję że ktoś z blogu będzie mógł Pani pomóc. pozdrawiam. BSz
Ten dzisiejszy wieczór jest wyjątkowy.Powiało optymizmem po wysłuchaniu posiedzenia komisji senackiej. Miałam czasem wrażenie że były tam osoby niezbyt rozgarnięte (pan nie znający daty wstrzymania świadczenia emeryt)no cóż niby nic a zabolało. Rozumiem,że nie ma znaczenia przegrana w SO. Nie ma nas z sprzed i po. Szkoda, że nie wypowiedziano się w tym temacie.Pozdrawiam wszystich dzięki którym też walczyłam i jeszcze walczę bo apelację wniosłam do SA. Dodaliście mi skrzydeł. Dzięki wielkie. Anna z Opola
Przepraszam że zupełnie z "innej beczki" ale miałam dzisiaj rozprawę w SO i już sama nie wiem czy się cieszyć czy martwić - jestem "po" i wyrok SO dla mnie korzystny ale bez odsetek. Uzasadnienie nie zasądzenia odsetek standardowe - takie jak czytałam tutaj na blogu. Co mam robić w takiej sytuacji???? Napisać do ZUS o odsetki już teraz czy czekać co zrobi ZUS ?? Czy osoby które miały takie wyroki jak ja w SO mogą mi podpowiedzieć co mam robić i co one zrobiły ??? Myślę że ktoś mi odpowie - chyba osoby " po" też jeszcze czytają bloga :)) H2O
Jestem w podobnej sytuacji, mam wyrok SA bez odsetek. ZUS zwrócił zaległe, ale bez odsetek. Złożyłam pismo o naliczenie i zwrot odsetek. Dzisiaj otrzymałam decyzję o odmowie wypłaty odsetek. Uzasadnienie decyzja o zwrocie została wydana w terminie 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Walkę z ZUS rozpoczęłam w październiku 2011r jestem zniesmaczona odpisywaniem na bezsensowne pisma, wnioski, skargi ZUS,ale chyba muszę odwołać się od tej decyzji i rozpocząć na nowo tą samą drogę, którą już przeszłam. W projektach obecnych ustaw niestety nas pomijają - art. 3 ustawy rządowej. Zobaczymy jak będzie wyglądał projekt senacki po poprawkach. Nie wiem czy teraz można zgłaszać uwagi do tych projektów. Uważam, że pominięcie "sądowych" jest wysoce niesprawiedliwe!!!! Pozdrawiam wszystkich
18 czerwca wygrałam w SO z odsetkami od 26 stycznia 2013 r. ZUS wniósł apelację do SA i cisza . Czekam i w tej chwili nic nie robię w tym kierunku , na sprawie w SA upomnę się o odsetki :) jestem PO . KONIN
Wygrałam w SO bez odsetek, ZUS przysłał decyzję o wypłacie zaległej emerytury i drugą o odmowie wypłaty odsetek. Oczywiście odwołałam się do SO o wypłatę odsetek, bo to nie ja zawiniłam, że wstrzymano mi emeryturę. ZUS złożył apelację od wyroku, ale na razie cisza.Też jestem po.Walczę do końca.Pozdrawiam Barbara
Tyle nadziei pokładaliśmy w projekcie senackim a wyszło wielkie nic dalej będziemy dreptać w miejscu i wzajemnie sobie tłumaczyć co autor miał na myśli tworząc przepisy. Ja nie rozumiem czy nie można w prostych słowach klarownych zgodnie ze sztuką prawniczą napisać taką ustawę by nie było niedomówień i pola manewru do dowolnej interpretacji? No chyba , że taki jest celowy zabieg aby było zawile to będzie mądrzej i poważniej. Tak jak w pismach urzędowych im więcej pieczątek tym pismo ważniejsze.
Pocieszająca jest myśl, że naprawdę chcą nam oddać, tylko nie potrafią znaleźć podstaw i ubrać tego w paragrafy. Chociaż na blogu mają tyle wzorów. To co mówili, brzmi dla nas dobrze, szkoda, że nie potrafią tego porządnie zapisać.
Kolezanki Koledzy to nie jest jakis moj sukces trumf ,to blog to JOla i ADMINKA IZA to ich sukces bez Nich nie byko by tego di czego doszlismy!!!! na na ten czas nie swietujmy sucesu spokojnie czekajmy tz nie spokojnie piszmy uwagi a po polaczeniu dwoch Ustaw 1szej Senackiej i Rzadowej w sejmie ZOBACZYMY ale wierze w dobra wole Tuska ze bedzie OK marian radom
Szanowny Kolego!Marian,to przecież Ty,rozpętałeś tą burzę mózgów!To Ty jesteś "sprawcą"całego prawniczo-społecznego niepokoju!I to bez żadnego politycznego podłoża.To przecież Ty,nauczyłeś nas dbałości o swoje jestestwo tu i teraz nabyte,wrodzone/rodzime.Walkę o swoje prawa!Wielki szacunek dla Ciebie,Adminki,blogowym Koleżankom,Krzysztofowi i Anonimowym osobom - ode mnie Pozdrawiam i dobranoc...
Izio cos z blogiem nie tak sprawddzalem 2razy napiasalem poprawnie bez bledow wiem powtorki ale to nie pretensja do ciebie Izo ja nie pisal bym o 6 rano lub 12 w nocy wiem pracujesz studiujesz nie wycofasz sie szanuje ale docencie prace admiki wiecej nie mowie adminka to as pozdrawiam marian radom
18 września upłynął termin przedstawiania opinii do rządowego projektu ustawy przez członków Stałego Komitetu Rady Ministrów. Minister PiPS ("organ uprawniony, który wniósł projekt") jest zobligowany do ustosunkowania się na piśmie do tych uwag "do godziny 20.00 drugiego dnia następującego po dniu, w którym upłynął termin zgłaszania uwag", czyli (?) do piątku, 20 września. Potem zostanie sformułowane stanowisko Stałego Komitetu Rady Ministrów. Kolejne etapy procedowania opisane są na stronie RCL, gdzie znajduje się projekt ustawy. Tam będzie można zauważyć ewentualne zmiany dokonane w tekście projektu ustawy.
W świetle tego, jak szybko przebiegają ostatnio prace nad projektem, zapowiedź w-ce ministra Buciora (na posiedzeniu senackich Komisji) o skierowaniu projektu w przyszłym tygodniu pod obrady Rady Ministrów, a potem do Sejmu wydaje się realistyczna. Przypuszczam nawet, że projekt ustawy „rekompensacyjnej” ma szanse uzyskać status projektu pilnego.
Dla ilustracji poszczególnych etapów (oraz pod-etapów) pełnego cyklu rządowego procesu legislacji (w tym zmian projektu) podaję link do projektu „Ustawy o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych”, który już został skierowany do Sejmu. Tu można poćwiczyć "podglądanie" ;)
Wczoraj odbyła sie moja rozprawa w SO w Wrocławiu, wygrałam bez odsetek. Rozprawa była nagrywana. Jestem "po". Pani sędzia czytając wyrok poinformowała mnie, zeby śledzić co z projektem rzadowym i senackim oraz że po ogłoszeniu w dz.u mam złozyć do ZUS wniosek o wypłatę odsetek
Też jestem "po" i wygrałam w SO ale bez odsetek. Kochana, napisz czy Sędzia podpowiedziała ci że o odsetki pisać dopiero po ogłoszeniu ustawy w DZ.U. ?? Ja nie wiem co dalej robić - minęło 3 tyg. od mojej sprawy w SO . dostałam na moje życzenie wyrok z uzasadnieniem na piśmie. Na razie cisza o wniesieniu apelacji przez ZUS. Nie dziwcie się niektórzy "biegli" że piszę i myślę już o odsetkach ale dla mnie odsetki to również duża kwota więc na pewno będę walczyła tylko na razie mam mętlik totalny w głowie co dalej... PANIE KRZYSZTOFIE , DANIELO, WIGO I INNI PORUSZAJĄCY SIĘ BIEGLE W TYCH CAŁYCH NASZYCH ZAWIŁOŚCIACH - POMÓŻCIE I DORADZĆIE CO ROBIĆ?? Myślę że nie jestem jedyna która się "miota" w tym temacie - dużo osób właśnie dopiero teraz miało rozprawy w SO i wygrało ale bez odsetek. PLISSSS :) Kama.
Pisz apelację od wyroku, zaskarżając tylko pkt odnośnie oddalenia żądania odsetek. Opłata od apelacji tylko 30zł i ewentualne koszty zastępstwa dla ZUS.To nie jest duże ryzyko.Może się udać, bo sądy mogą zmienić swoje stanowisko w sprawie odsetek kiedy wiadomo,że w projektach ustaw jest to uwzględnione!
Najpierw ustalić, czy ZUS też złożył wniosek o sporządzenie uzasadnienia,a potem rozważyć sprawę apelacji odn.odsetek. Jak wyrok się uprawomocni bez odsetek to dzisiaj jeszcze nie wiadomo, czy na podstawie ustawy wypłacą tylko same odsetki
Wypowiedź Pana Krzysztofa: „Po za tym proszę sobie poczytać art. 8, on przegranym "sprzed" zamyka drogę do dochodzenie wypłaty na podstawie ustawy, bo nawet wycofanie kasacji to nie jest umorzenie postępowania. Itd…”
Być może nie jestem taka biegła w prawie jak inni ale wg mojego skromnego zdania art.8 nie zamyka drogi przegranym sprzed.
Projekt ustawy„Art. 8. 1. Organ rentowy zawiesza postępowanie w przypadku gdy emeryt złożył, przed dniem wejścia w życie ustawy, odwołanie do sądu od decyzji tego organu w przedmiocie wypłaty kwoty zawieszonej emerytury.
2. Organ rentowy podejmuje na wniosek emeryta postępowanie zawieszone z przyczyny określonej w ust. 1, w przypadku gdy sąd wydał postanowienie o umorzeniu postępowania w związku z wycofaniem przez emeryta odwołania.”
Większość z nas odwoływała się od decyzji ZUS w 2011r. sprawy toczyły się w sądach i po ogłoszeniu wyroku TK niektóre toczą się dalej z różnymi skutkami ale cały czas dotyczą pierwszych odwołań od decyzji ZUS . Drudzy odwoływali się od decyzji dot. braku zgody na wypłatę zaległych po wyroku TK i tak samo inni już wygrali drudzy maja sprawy w sądach..
JEDNAKŻE SĄ TO NADAL SPRAWY ZWIĄZANE ZE ZŁOŻENIEM ODWOŁAŃ OD DECYZJI ZUS dlatego wg mnie takie określenie występuje w zapisie ustawy . Poza tym art.2 projektowanej ustawy wyraźnie mówi kogo ustawa będzie dotyczyła. Co Wy na to? Pozdrawiam Wiga.
Mnie ciągle bulwersuje fragment z uzasadnienia do projektowanej ustawy, w którym MPiPS , pomimo opinii SN, z uporem twierdzi co następuje: "Orzeczenie stwierdzające niezgodność określonego przepisu z Konstytucją wywiera skutki prawne od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, tj. w tym przypadku od dnia 22 listopada 2012 r., a więc na przyszłość. Utrata mocy obowiązującej nie oznacza unieważnienia istniejącego wcześniej stanu prawnego. A zatem, uznając za niewątpliwy prospektywny skutek wejścia w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych słusznie podjął wypłatę emerytur, zawieszonych na podstawie niekonstytucyjnej normy na bieŜąco, tj. od dnia 22 listopada 2012 r."
Wigo, Już wczoraj późną nocą zastanawiałam się nad tym wpisem Krzysztofa. Ponieważ nie rozumiałam jego odniesienia do art. 8 ustawy, więc odsłuchałam jeszcze raz retransmisji z posiedzenia komisji, przeczytałam treść zapisu art. 8 ustawy i doszłam do wniosku, że:
Krzysztof odniósł się do sytuacji tych osób, które składały kasacje, a były to chyba tylko osoby - użyję tego określenia chociaż nie powinnam - "sprzed". Przy rozważaniu art. 8, który mówi o odwołaniu, osoby, które złożyły kasacje nie mają możliwości wniesienia odwołania a to z tego względu, że jak wystąpią o cofnięcie kasacji to SN cofnie kasacje i umorzy to postępowanie. Nie będzie to cofnięciem odwołanie bo ich odwołanie zostało zakończone prawomocnym wyrokiem SA.
Ja jednak myślę, że zgodnie z celem wydania ustawy, która ma związek z wykonaniem wyroku TK (słowa z wczorajszego posiedzenia) to zgodnie z art. 190 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z którym "Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne" przepisy ustawy zostaną wykonane niezależnie od wcześniejszych prawomocnych wyroków, które w świetle przywołanego przepisu Konstytucji ostatecznymi nie są.
Dlatego też, zgodnie z zapisem w art. 2 ustawy wszyscy spełniający te warunki powinni mieć wypłacone świadczenia. pozdrawiam Ula05
Myślę, że chodzi tu raczej o to jak wszystkie dyskusyjne fragmenty ustawy zostaną wykorzystane przez nieżyczliwych urzędników, bo tak naprawdę wszyscy odwieszeni powinni dostać dawno zwroty zaległych emerytur. Ale co z tego- Zus wyjdzie ze skóry ,aby odroczyć lub uniemożliwić zwrot pieniędzy gdzie się tylko da, skoro sam ich nie posiada. Stąd ostrożność,słuszna zresztą, Pana Krzysztofa, który gdyby sam nie był przekonany,że pieniądze się należą wszystkim odwieszonym pewno dawno już by z tej walki zrezygnował. Przecież jego żona jest z "przed". I fajnie ,że nie daje się ponieść zbytniemu entuzjazmowi i nas ostrzega przed zbyt naiwnym optymizmem. Bo racja i prawda to jedno a manipulacja prawem w naszej rzeczywistości drugie a przecież doświadczyliśmy już tego dosyć ostatnio, żeby nauczyć się czujności. A
Ulo05, Przychylam się do Twoich przemyśleń dotyczących proponowanej ustawy mającej związek z wykonaniem wyroku TK. Dziękuję za przywołanie art. 190 ust.1 ustawy zasadniczej przypominającej o randze orzeczeń TK. Tylko gdzie do tej pory byli sędziowie wydający negatywne wyroki, nie stosując art. 190 ust.4, który powinni zastosować w przypadku niekonstytucyjnego przepisu prawnego od chwili jego wejścia w życie o ważnym znaczeniu społecznym i niestety robią to nadal. Czekam więc z wielką nadzieją na ustawę, do której nie będzie już zastrzeżeń i wszystkie negatywne wyroki sądów trafią do kosza. Daniela
Do Ula05 Też tak uważam i tak bardzo wiele osób rozumnie zapis w art.2 ustawy, iż wszyscy zawieszeni emeryci spełniający te warunki powinni mieć wypłacone świadczenia. Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie Anna
Danielo, Sędziowie byli na salach sądowych z już przygotowanymi wyrokami sądowymi, z ustalonymi odgórnie wytycznymi, i to była ich linia orzecznictwa. Ula05
Witam Ulu 05, też tak uważam , że w projektowanej ustawie najważniejszy jest art.2 On jest wyznacznikiem komu się należą zaległe świadczenia.Wszystkim, którzy mieli zawieszone emerytury na podstawie niekonstytucyjnych przepisów, natomiast przywołany przez Ciebie art.190 ust. 1 Konstytucji wyjaśnia resztę. Dolałaś dobrej oliwy do ognia.Pozdrawiam serdecznie Wiga
Proponuję odrobinę wyciszenia. Mamy Wsród nas i wielu z zewnątrz od 2. lat mocno wspierających nie tylko w "gadaniu i zapewnieniach", ale w bardzo skutecznych i wyważonych działaniach, więc nie nakręcajmy się. Zawierzmy Naszemu Kochanemu Marianowi. Jest dużo mądrych ludzi, którzy wierzcie mi nie biją piany, ale mocno nad tym pracują. Ludzie Ci nie walą w bębny. Dowody są od 2. lat. Ludzie Ci czuwają nad tymi sprzed i po. Nie lamentujmy, droga legislacyjna jest uruchomiona, idzie w dobrym kierunku. W najgorszym razie w dalszym ciągu są TK i sądy, w szczególności SN, a także ETPC. Zrobił się ostatnio malutki MAGIEL. Bądźmy ludżmi honoru i pamiętajmy o Naszej Pani Izie. Przypomnijmy sobie o zasileniu Jej konta,jesli nie teraz, to w momencie zasilenia naszegokonta przez ZUS !
Być może jest już zbyt późno na uwagi zainteresowanych do rządowego projektu ustawy z 9 wrzesnia, ale warto przypomnieć, że System internetowy Rządowego Procesu Legislacyjnego umożliwia wysłanie opinii do projektu na każdym etapie legislacji rządowej. Aby wysłać opinię należy skorzystać z ikony koperty „wyślij opinię” umieszczonej przy tytule projektu. Nie jest konieczne logowanie do Systemu.
Mam pytanie, czy ktoś z grona prawników prowadzących sprawy sądowe "zawieszonych" opiniował rządowe projekty ustaw korzystając z internetowego systemu konsultacji i opiniowania na stronach MPiPS i RCL lub w inny formalny sposób?
Dzisiaj odbyła się moja sprawa w SA.Niestety,przegrałam,mimo że w SO wygrałam.Mam jeszcze zapłacić za zastępstwo procesowe 120 polskich złotych.Jak się telefonicznie dowiedziałam,skarga została oddalona.Na pewno padło określenie "oddalona".Jak powiedziałam ,że nie składałam skargi, tylko odpowiedż na apelację ZUS,informująca zamilkła.Dowiedziałam się,że mam dwa miesiące na złożenie kasacji.19 odbyła się też sprawa mojej koleżanki,również przegrała.Obie jesteśmy "sprzed"Koleżanka była na rozprawie i rozmawiała z dwoma osobami "po",które wygrały.Nic,tylko należy poprosić o azyl prezydenta Białorusi,bo nawet tam sądy nie wydają takich wyroków.Pozdrawiam.Bożena z Białegostoku.
Dziękuję za wsparcie.Ale proszę mi wierzyć,wcale się nie martwię,jestem zahartowana w boju.Pierwszą rozprawę miałam w listopadzie 2011.Byłam przygotowana psychicznie na taki werdykt.Dziwi mnie tylko to,dlaczego ja mam zapłacić-ZUS-owi 120zł,skoro to nasz" dobroczyńca"złożył apelację od wygranej przeze mnie sprawy.Dziwne to nasze prawo.Pozdrawiam.Bożena
Regulacje są jasne: strona wygrywająca dostaje zwrot kosztów zastępstwa procesowego. Jedyna szansa na odzyskanie tych 120 zł to pozytywnie rozpatrzona twoja kasacja do SN. ;)
Dziękuję za odpowiedz,120zł to niewielka kwota i nie chodzi mi o pieniądze.Ciekawie czy gdybym wygrała i była na rozprawie ,to sąd nakazałby zwrot pieniędzy za bezpłatny urlop na czas rozprawy.Bożena
Czy może mi ktoś powiedzieć, czy moje pieniądze,które mi się należą z ZUS-u z zawieszonej emerytury będa mogły być wypłacone spadkobiercy gdyż ja nie wiem czy dożyję tego momentu. Jestem chora. Bardzo proszę o informacje.
To najsmutniejszy wpis jaki czytałam na tym blogu. Bądź dobrej myśli. Ustawa powinna szybko wejść w życie i otrzymasz należne pieniądze. Przeznacz je na leczenie. Życzę Ci poprawy zdrowia i koniecznie zadbaj o siebie. O spadkobierców każdego z nas ustawodawca się zatroszczył przez odesłanie do stosownych regulacji prawnych. Nasze pieniądze nie przepadną. Trzymaj się! Pozdrawiam, D.
Witaj Danielo! Od razu przyjemniej jak widzę to imię! A na temat, to czy możesz podać podstawy prawne i sposób postępowania w celu odzyskania zabranej emerytury po śmierci emeryta? Jak napisałam, nikt z nas nie zna dnia, ani godziny... Emeryci stracili dużo zdrowia, czasu, aby doprowadzić do oddania nam zagrabionych pieniędzy, nie chcę, aby moje dzieci zostały ograbione z mojej emerytury za 13 miesięcy , albo musiały znowu przechodzić sądową gehennę. Dlaczego mają się czuć, jakby chciały zarobić na mojej śmierci? A ja zagroziłam, że będę straszyć jak nie odbiorą tych pieniędzy, gdybym sama nie zdążyła!
Droga Baszko, Napisałabym podobnie, jak we wpisie z 15:38 - ale to nie mój wpis! Ostatnio ( po pamiętnym spotkaniu z tymi "kombinatorami" z Legnicy) mam problemy ze zdrowiem (bóle kręgosłupa). Położyłam się po słabo przespanej nocy. Chcąc nadrobić zaległości na blogu, przeczytałam ostatni wpis Krzysztofa. A może On ma rację, zaczynam się znowu niepokoić. Czy możemy jeszcze wpływać na kształt proponowanej ustawy, o dziedziczeniu nie zapominając? Osobie z 15:19 - życzę poprawy stanu zdrowia i doczekania zagrabionych przez nasze państwo pieniędzy! pozdrawiam - Daniela
Z całego serca życzę powrotu do zdrowia, nawet, jeśli lekarze wydali wyrok, to przecież cuda się zdarzają. Ale każdy z nas powinien mieć gwarancję, że pożyczone od nas bez naszej zgody pieniądze nie zostaną zagrabione, jeśli nam się coś przydarzy. To nasza własność. I może w tym określeniu jest możliwość dziedziczenia przyznanej przecież emerytury, która z winy państwa nie została oddana. Ale to proszę o wyjaśnienia tych, co lepiej znają prawo. Ja tylko kojarzę wpis na temat tego, że sąd (parlament?...?)europejski uznał emeryturę przyznaną za własność, która podlega ochronie na tych samych zasadach co każda inna własność. Myślę, że autor tego wpisu potrafi nam coś doradzić. Przecież nikt z nas nie wie, "która chata z kraja"...
Ta kwestia była poruszona i wyjaśniona w korespondencji dołączonej na końcu pierwszej wersji projektu rządowego (tej z czerwca), zamieszczonej na stronie BiP MPiPS. W nowej wersji, z 9 września, w art. 9 projektu ustawy projektodawca odsyła do art. 136 ustawy o FUS, co jednoznacznie reguluje kwestię postępowania spadkobierców.
Art. 136. 1. W razie śmierci osoby, która zgłosiła wniosek o świadczenia określone ustawą, świadczenia należne jej do dnia śmierci wypłaca się małżonkowi, dzieciom, z którymi prowadziła wspólne gospodarstwo domowe, a w razie ich braku - małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba ta nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego, a w razie ich braku - innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawała ta osoba.
2. Osoby wymienione w ust. 1 mają prawo do udziału w dalszym prowadzeniu postępowania o świadczenia, nieukończonego wskutek śmierci osoby, która o te świadczenia wystąpiła.
3. Roszczenia o wypłatę świadczeń, o których mowa w ust. 1, wygasają po upływie 12 miesięcy od dnia śmierci osoby, której świadczenia przysługiwały, chyba że przed upływem tego okresu zgłoszony zostanie wniosek o dalsze prowadzenie postępowania. Pozdrawiam Irena z Lubuskiego
Do Anonimowego z 15:58 :Takie źródło ja im mogę od razu wskazać : nasze wstrzymane , niewypłacone emerytury , które nam zaju..li , + cały czas na bieżąco płacone składki. Zawieszona
http://www.senat.gov.pl/prace/senat/inicjatywy-ustawodawcze/wykonanie-orzeczen-tk/ Proszę nacisnąć po prawej stronie pkt w kółku 1 lub 2 -ukaże się sprawozdanie komisji z dnia 18 września 2013r (druk 408 S)
Przedłużenie terminu złożenia sprawozdania 2013-10-31
prosze podać link chciałabym posłuchać dziękuje
OdpowiedzUsuńhttp://www.senat.gov.pl/transmisje/
OdpowiedzUsuńMoja krótka analiza z transmisji:
UsuńSenator Michalski w godz.15,47 39 sek. podniósł kwestię odwieszenia emerytury z urzędu "automatyczne odwrócenie tej sytuacji bez wniosku samego zainteresowanego" - pozostało bez odpowiedzi zarówno ze strony v-ce ministra Buciora jak i innych senatorów. Dlaczego nie powołali się na opinię Prokuratorii Generalnej!!!!!
Przewodniczący Zientarski bredził bez sensu, widać że nie był kompletnie zorientowany w problemie, a powinien być po mailach które od wielu osób otrzymał.
Dyskusja pozostawiła we mnie niedosyt a nawet niesmak z powodu braku merytorycznego przygotowania osób w niej uczestniczących, które miały wyjaśnić wątpliwości.
15,53 55 sek. tutaj Pan Michalski "poleciał po bandzie" mówiąc, że najbardziej pokrzywdzeni byli ci co nie złożyli wniosków o świadczenie mając uprawnienia do emerytury bo się bali!?
Dobrze że sen. Paszkowski powołał sie na opinię I Prezesa SN bo nawet o tej najważniejszej zmianie mogło by nie być mowy. Sen. Paszkowski najbardziej przysłużył się poprawie tego projektu. Ale ZUS nawet się nie zająknął, że cały czas wnosi w sądzie o oddalenie roszczeń osób "sprzed".
Nie zostały wogóle poruszone sprawy odnoszenia się ustawy do wyroków sądowych.
I ta interpretacja, że emerytura jest ekwiwalentem!!! utraconych zarobków wg ministra Buciora (podobno definicja ubezpieczeniowa). Poprzednio minister Vincent mówił, że składki emerytalne które odprowadzamy od wynagrodzeń są dodatkowym podatkiem. Spodobała mi się uwaga sen. Michalskiego, że nazwanie emerytury ekwiwalentem nie jest uprawnione.
Zgadzam się z Tobą Elżbieto. Kilka razy obejrzałam fragment z wystąpieniem p. Michalskiego, potem Zientarskiego. Podczas zadawania pytania przez p. Michalskiego zrobił się wyraźny ruch wokół min. Buciora, zaś p. Zientarski uzgadniał coś z boku z jakąś panią i odebrał od niej pismo, chyba z tym, co potem dukał. Dopuszczając go do głosu, prowadzący zapowiedział że "w tej sprawie", a akurat zadawał pytanie p. Michalski. Więc nie wiem, czy to przez zamieszanie, czy po wcześniejszych ustaleniach nie ruszono już sprawy zwrotu z urzędu. Ale po chwili zastanowienia, doszłam do wniosku, że nie mogą teraz przyznać, że cała ta szopka z sądami, projektami ustaw, to było niepotrzebne. Nigdy tego nie przyznają! Serdecznie pozdrawiam i chyba musimy już te wnioski odpuścić. Powinni chociaż zawiadomić tych, którzy wniosków nie złożą np. w ciągu roku, tak, aby mogli to zrobić. Niech nie zakładają, że każdy wie, bo przecież nikt z pieniędzy nie rezygnuje, jeśli wie, że wystarczy napisać wniosek!
UsuńMINISTER BUCIOR STWIERDZIŁ DOBITNIE, ŻE WYPŁATA ZALEGŁYCH EMERYTUR DOTYCZY WSZYSTKICH, KTÓRYM ZAWIESZONO EMERYTURY, A WIĘC DOTYCZY RÓWNIEŻ TYCH "SPRZED"!
OdpowiedzUsuńW przegłosowanym jednogłośnie projekcie ustawy jednak usłyszałam coś o tym przedziale czasowym, ale on chyba służył tylko jako czas realizacji prawa do emerytury. Umieszczono w zapisie, że zawieszenie wypłaty odbyło się na podst. art.28. Poszło błyskawicznie!
UsuńTak, wraz z waloryzacją i odsetkami
OdpowiedzUsuńBrawo jesteśmy górą. AK
OdpowiedzUsuńWygląda obiecująco.
OdpowiedzUsuńA co z negatywnymi wyrokami sądów?
UsuńAnia
Co z Twoim pesymizmem?
UsuńGosia
O negatywnych wyrokach sądów nie było mowy - zobaczyymy w trakcie realizacji.
UsuńGosiu, dziekuję za pytanie.Ciekawa jestem od kiedy walczysz i co zrobiłaś dotychczas.
Ja na tej drodze jestem od listopada 2011r. i wiem jak byliśmy traktowani - ale ten typ pytania przyjmuję z pokorą.
Ula05
Ulu 05, odsłuchałam posiedzenie i .. jesteśmy na dobrej drodze. Mam nadzieję, że stracisz trochę pesymizmu, bo ostatnio było go za dużo na blogu. Ja walczę od listopada 2011. Pozdrawiam Wiga
UsuńTo się udało:) warto było walczyć
OdpowiedzUsuńbarbara
Ale nie było mowy o negatywnych wyrokach sadowych.B.
OdpowiedzUsuńProjekt senacki nie wyklucza żadnego zawieszonego spod działania tej ustawy. W mojej ocenie - jest dobry.
UsuńNatomiast projekt rządowy wyraźnie wyklucza , i to na dodatek nie wiadomo dokładnie kogo - bo jest niejasny. Różnie może być , bo nie wiadomo , który projekt ostatecznie będzie obowiązywał . Na pewno tylko 1 z nich.
Ludzie głowa boli od słuchania tych bredni.Projekt rządowy tez nikogo nie wyklucza.
UsuńProjekt rządowy wyklucza tych co wygrali w sa i ZUS wypłacił zaległe art.3, a więc zostali pozbawieni odsetek. Niesprawiedliwe !!!!!!!!!!
Usuń
OdpowiedzUsuńPrzegłosowano poprawkę zgłoszoną przez senatora Paszkiewicza a następnie całość ustawy stwierdzając,żewypłata będzie dotyczyła wszystkich emerytów.Projekt rzadowy ma być gotowy we wrzesniu.
Nikt nie podniósł kwestii czy będą objęci ustawą ci, którzy mają prawomocne wyroki negatywne.
OdpowiedzUsuńTa ustawa nikogo nie wyklucza - mówi , że ZUS wypłaci po odjęciu kwot już wypłaconych . Ale prawda , że tez i nic nie mówi o "sądowych ".
UsuńBędą i muszą być, bo wszyscy zawieszeni mieli zawieszone emerytury na tych samych niekonstytucyjnych przepisach. Przecież, gdyby nie było tych niekonstytucyjnych przepisów to nie byłoby też naszych spraw sadowych Wiga
UsuńWigo,
UsuńWielkie dzięki za całokształt !
Daniela
Brawo Adminka szybsza niż BBC!!Udało się. WSZYSTKIM bardzo serdecznie dziękuję. Nie ma w Europie drugiego takiego poradnika.D.
OdpowiedzUsuńCiągle nie wiadomo co z sprawami w sądach i skargami kasacyjnymi. Wysłuchałam całości i dalej jestem w lesie jeśli chodzi o wycofywanie bądz nie spraw w toku. Czy coś przeoczyłam czy wogóle nie było o tym mowy.
OdpowiedzUsuńW żadnym wypadku nie wycofuj sprawy z sądu aż do opublikowania ustawy w dzienniku ustaw.
UsuńCzyli jeszcze w 2013 roku piszemy do ZUS-u o wypłatę wstrzymanych świadczeń wraz z należnymi nam odsetkami?
OdpowiedzUsuńProszę nie mylić pierwszego czytania projektu ustawy z uchwaleniem ustawy przez Sejm. Bedzie ustawa, będzie pora składać wniosek (albo czekać na ruch ZUS-u ;) podejmujący sprawę z urzędu ;))
UsuńJot
Serdeczne dzięki :)))
UsuńSenator Michalski w godz.15,47 39 sek. podniósł kwestię odwieszenia emerytury z urzędu "automatyczne odwrócenie tej sytuacji bez wniosku samego zainteresowanego" - pozostało bez odpowiedzi zarówno ze strony v-ce ministra Buciora jak i innych senatorów. Dlaczego nie powołali się na opinię Prokuratorii Generalnej!!!!!
UsuńNie sądzę, żeby chcieli i żeby sami z siebie wypłacili z urzędu!
Ciągle nie wiadomo co z sprawami w sądach i skargami kasacyjnymi. Wysłuchałam całości i dalej jestem w lesie jeśli chodzi o wycofywanie bądz nie spraw w toku. Czy coś przeoczyłam czy wogóle nie było o tym mowy.
OdpowiedzUsuńNie było mowy o sądach
OdpowiedzUsuńChyba nikt teraz nie ma wątpliwości, że to wszystko to zasługa p. Mariana. Marian jesteś WIELKI !!!
OdpowiedzUsuńSerdeczne podziękowania i szacunek, za trudną lecz słuszną sprawę, dla p. Mariana oraz innych walczących z determinacją o prawa nabyte. Sto lat w zdrowiu !!!
OdpowiedzUsuńDROGI MARIANIE, DZIĘKUJĘ !!!
UsuńDaniela
To prawda, należą się słowa podziękowania dla p. Mariana, to On nas zmobilizował do upominania się o zaległe emerytury.
UsuńNa początku senator Michalski wnioskował, aby ZUS bez wniosków wypłacił wszystkim, którym zawiesił, na podstawie swojej dokumentacji. Potem na chwilę nie miałam transmisji, ale chyba już nikt do tego nie wrócił. A przecież to jest najuczciwsze rozwiązanie, nikogo nie pomija, komu zabrali, powinni oddać. Pewnie są jeszcze osoby, które po wyroku TK nie złożyły wniosku o odwieszenie, a przecież nie na nasz wniosek zawieszono, więc też nie na nasz powinni odwieszać. Kto wnioskował o zawieszenie, sam niech sobie napisze o odwieszenie, czyli chyba posłowie, którzy przegłosowali art.28 powinni wystąpić o odwieszenie i zwrot z odsetkami? Znowu oszczędności kosztem najbiedniejszych i najmniej zaradnych. Jak ktoś ma dużo, to nawet jak sam nie może się odzyskiwaniem swojego zająć, wynajmie prawnika. A bidy, chorzy, ci co dorabiają za granicą, albo pomagają dorabiającym za granicami dzieciom, zostaną pominięci przy wyrównaniu, czyli zwyczajnie okradzeni. Przecież ZUS ma w zakresie swoich obowiązków doradzanie i bronienie interesów ubezpieczonych. Po to go utrzymujemy. Gdyby każdy sam miał obowiązek zmagać się z przepisami i pilnować swoich pieniędzy, to po co płacimy miliony na utrzymanie ZUS-u? Wolę składki odkładać do skarbonki, jak jej popilnuję, to chociaż mnie nie okradną. A w ZUS-ie?...
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej niech mają obowiązek zawiadomić każdego, komu bezprawnie zabrali i jeszcze nie oddali!
Czy po złapaniu złodzieja i odzyskaniu łupów nie zawiadamia się okradzionych, tylko czeka aż sami w określonym czasie się zgłoszą? A kto nie wie, nie zdąży, to jego dorobkiem podzielą się....To jest państwo prawa?
Tak, wątek senatora Michalskiego nie doczekał się odpowiedzi od min. Buciora, ani nie był kontynuowany.D.
UsuńDroga Baszko,
UsuńJesteś wspaniałą osobą, zawsze się troszczyłaś o innych, walczyłaś o wszystkich, choć byłaś w grupie"po", której było łatwiej w sądach.
ZGADZAM SIĘ Z TWOIM APELEM. CZUJĘ TAK SAMO!!!
Musimy pamiętać o tych najsłabszych - też okradzionych z należnych świadczeń, te pieniądze powinny być im oddane z urzędu!!!
pozdrawiam
Daniela
Tak , po senatorze Michalskim natychmiast zadał pytanie senator Zientarski i padły odpowiedzi tylko na jego pytanie , natomiast całkowicie "olano" pytanie sen. Michalskiego. Czy pan senator nie powinien był jednak domagać się odpowiedzi na swoje pytanie ? Bo było jak najbardziej zasadne...
UsuńProponuję teraz pisać z wnioskami o zwracanie bez naszych wniosków! Dlaczego komuś mają zagrabić jego pieniądze tylko dlatego, że np. leży w szpitalu w stanie, w którym nie może zajmować się pisaniem wniosków. Mędrkują i mędrkują jak ogłosić, że oddali, ale jak najmniej oddać! A tak łatwo było zabrać nie swoje bezprawnie!
UsuńWe wtorek 24 mam sprawę w SO i już mnie wścieka ten bałagan i myśl o konieczności zwalniania się z pracy.
Kochana Danielo! Dziękuję za miłe słowa. Patrzę z podziwem na Twoje wpisy i zastanawiam się, skąd Ty kobieto bierzesz na to wszystko czas i siły? Trzymaj tak nadal, serdecznie Cię pozdrawiam i wszystkie ciężko pracujące za prawników i za friko blogowiczki;)
UsuńTeraz, to już z tworzenia nowej ustawy się nie wycofają, bo na kogo by wyszli: debatują, konsultują, posiadują, transmitują,... i na koniec przyznają, że to wszystko było niepotrzebne? Czyli szkoda nerwów, całego świata nie uratujemy, niestety.
UsuńDziękuję wszystkim , którzy doprowadzili sprawę wypłaty zaległych do stanu jaki mamy na dzień dzisiejszy. W zapisach ustawy się klaruje, pozostaje wątpliwy art.3 w projekcie rządowym oraz sprawa odsetek dla osób , które już kasę dostały.Pozdrawiam Irena z Lubuskiego
UsuńJa również bardzo dziękuję za zaangażowanie w tej trudnej walce o nasze pieniądze. Szczególnie panu Marianowi, który ją rozpoczął oraz osobom takim jak: Wiga, Baszka, Daniela, Krzysztof i wielu innym (przepraszam, jeśli kogoś pominęłam). No i oczywiście naszej kochanej Admince. Dzięki temu blogowi i pomocy jakie na nim doświadczyłam mogłam kontynować swoją walkę w Sądach i w ZUS-ie.
UsuńMyslę, że doprowadzą tę ustawę do końca i chyba przed końcem roku będziemy mieli gotową. Tylko, pytanie, w jakim kształcie? Prawdopodobnie z tych dwóch projektów powstanie jeden. Pewnie będą jeszcze zgłoszone poprawki (które Sejm, w zależności przez kogo są zgłoszone) albo przyjmie albo odrzuci. Poczekajmy jeszcze trochę do trzeciego czytania czyli do głosowania nad tą ustawą i zobaczymy jaki ma kształt prawny. Ale, póki co, nadal walczmy i nie wycofujmy niczego z sądów. Jeśli bowiem ustawa będzie dla nas niekorzystna to nikt nie przywróci nam terminu sprawy w sądzie i wtedy zostaniemy "na lodzie" z niczym. Tak więc trochę więcej optymizmu. I tak już nasza walka przynosi jakieś efekty.
A tak na marginesie - rząd i koalicja starają się tą ustawę jak najszybciej uchwalić i (prawdopodobnie) pieniądze nam zwrócą, dlatego, że w 2014 roku zaczyna się tzw. sezon wyborczy -są wybory do europarlamentu i samorządowe a w 2015 parlamentarne i prezydenckie - a stołki trzeba utrzymać. 40 tys. emerytów plus ich rodziny i znajomi to niezły elektorat.
Przepraszam za takie moje dywagacje. Jestem "sprzed" i walczę nadal. Mam złożoną kasację do SN i czekam na decyzję.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Grażyna z Warszawy
Oczywiście.że p.Mariana,nie ulega wątpliwiości.Akurat dziś dostałam odpis wyroku z SO,jakie to żenujące.Wyrok TK mnie niedotyczy,jestem sprzed.Każdy sobie rzepkę skrobie.Strach żyć.
OdpowiedzUsuńa gdzie ten sąd?
UsuńWszystkie tak orzekają.Nie załamuj się - wyrok Cię dotyczy. Jeszcze trochę a na pewno się o tym przekonasz a sąd juz wie chociaz własciwie wiedział od poczatku.
UsuńCzas pomyśleć o spotkaniu naszej całej ferajny na Mazurach w Augustowie. Xylefon żyjesz ? Proponuje kulig w grudniu. Tylko czy Zyska, młoda dziewczyna nie będzie się wstydziła pokazać z nami starymi? Taka była umowa, jak wygramy .
OdpowiedzUsuńW grudniu, to jeszcze będziemy niezwróceni. Pono od 2014 mają nam oddawać. Więc może poczekajmy na cieplejsze czasy i kasę na koncie, a nie tylko obiecaną... Ale też bardzo bym chciała poznać Was osobiście, taki komplet, to świat ruszy!
UsuńAnonimie 17:29 j.w.,..jestem XENEFONT!!!Żaden Xylefon,czy Xel..., Xeno...!!! Dlaczego Xenefont,wyjaśnię na ZJEŹDZIE. W każdym bądź razie My, podopieczni naszej Zyzki,z Marianem,Krzysztofem,...a przede wszystkim Dziewczynami przed i po na czele(imiona wyżej czytaj...)gwarancją służymy,by Adminka miała zaszczyt i radość powitać nas np.w Augustowie. "Tylko czy Zyska, młoda dziewczyna nie będzie się wstydziła pokazać z nami starymi?" Jacy starzy?Jacy jeszcze?Przyjadą Ci,którym wszystko leży i powiewa...ciepłem Jej Bloga.A!hoj..Pozdrawiam
UsuńXENEFONT!!! Chyba można już się nauczyć? Chyba, że to jakiś szyfr, tylko Wam znany...:)
OdpowiedzUsuńPANIE MARIANIE!!!TA USTAWA TO PANA OSOBISTY WIELKI TRYUMF - OGROMNE DZIĘKI - Barbara -Ewa ze Szczecina
OdpowiedzUsuńBarbaro-Ewo ze Szczecina ...MARIANOWI,ja Xenefont o/Olsztyn 1 lipca 2013 17:52 złożyłem takie życzenia:
UsuńSolenizancie...przy Tobie,to nawet ja,ponurak/melancholik/romantyk - jestem sobą.Mieć taką lwią,przepraszam lwiczą,bo damską część-nie każdy potrafi mieć i docenić.Zapewne chłopcy złożą też życzenia...ale to szczegół. Marian,organizuj foto-plenery w Augustowie,Ełku,Giżycku,Rynie... Na wózku,a przybędę.Bądź zdrów i pilnuj nas...Pozdrawiam
I zobacz,życzenia jednak przynoszą spełnienia!Przypilnował,nie zapominał o naszych problemach!!!Pozdrawiam
PANIE MARIANIE!!!TA USTAWA TO PANA OSOBISTY WIELKI TRYUMF - OGROMNE DZIĘKI - Barbara -Ewa ze Szczecina
OdpowiedzUsuńW tym projekcie senackim również wyłączono osoby , które już dostały pieniądze a może się mylę? Dwa razy odsłuchałem transmisję i do takiego wniosku doszedłem. Co o tym sądzić?
OdpowiedzUsuńDziękujemy Panie MARIANIE I WSZYSTKIM, którzy tak dzielnie walczyli dla nas i udzielali nam i dalej udzielają wsparcia i porad.Emeryci z Płocka
OdpowiedzUsuńCieszą się tylko ci, którzy są pewni swojego a jak myślicie co z tymi, którzy mają prawomocne wyroki z SA negatywne i nie ma już możliwości złożyć kasacji, bo wczoraj został zasiany blady strach.
OdpowiedzUsuńPewnych swego to chyba niewielu... Jedynie ci, którzy mają już kasę na koncie i to z odsetkami, a takich naprawdę nie taki tłum. Reszta nawet jak już wygrana, to czeka, aż miną wszystkie terminy podważenia ich wygranej. Oj, co za bałagan i nieodpowiedzialność. Ciekawe, czy ktoś za to beknie?
UsuńBaszko,
UsuńPowinien "beczeć" doradca ZUS ale czy ZUS pozwoli jej beknąć?
Niektórzy emeryci,ci pierwsi, dostali zaległe emerytury bez odsetek -po prwomocnych wyrokach sądowych,więc moim zdaniem chodzi o to,żeby nie dostali po raz drugi,jeśli to tylko odsetki.
OdpowiedzUsuńJeśli nie minął termin to kasację trzeba składać. Gdyby wszyscy się bali to nic byśmy od października 2011 roku nie wywalczyli. nie należy ulegać histerii.
OdpowiedzUsuńJeśli nie minął termin to kasację trzeba składać. Gdyby wszyscy się bali to nic byśmy od października 2011 roku nie wywalczyli. nie należy ulegać histerii.
OdpowiedzUsuńJeśli nie minął termin to kasację trzeba składać. Gdyby wszyscy się bali to nic byśmy od października 2011 roku nie wywalczyli. nie należy ulegać histerii.
OdpowiedzUsuńBrawo Baszka!!!Kilka razy już stawałem "okoniem" i tuptałem (niestety - ostatnio coraz ciszej,remont chaty!) nóżkami, że nie jestem "Xylefon",czy "Xenofont"! A,dlaczego właśnie mam takie tylko swoje... XENEFONT? - opowiem na spotkaniu Naszej całej Ferajny. Augustów z niezaprzeczalnymi urokami,jak wiemy,jest atrakcyjny o każdej porze roku.Kuligi z pochodniami i całą resztą atrakcji są nadzwyczaj urokliwe,twórcze i budujące.A zima tego roku ma być śnieżna i w miarę trochę mroźna.Zwłaszcza już w grudniu.Można np."Orła" na śniegu wywinąć i rano(chyba,że ślady zawieje)sprawdzić komisyjnie,który jest najpiękniejszy,okazalszy.Albo "pofruwać" na bojerach...Nasza "A.I.Z." będzie z nas dumna,zaszczycona takim licznym Najazdem...Pozdrawiam nawet Anonim(a)/(kę) z 17:29
OdpowiedzUsuńZ ogromną rdością przyłączam się do podziękowań dla wszystkich PAŃ i PANÓW z blogu. Dziękuje za determinację, poswięcenie swojego czasu, cenne rady oraz optymizm i w reultacie WIELKIE ZWYCIĘSTWO
OdpowiedzUsuńDrugich takich życzliwych , bezinteresownych osób nie ma na całym świecie.
DZIĘKUJĘ.
Alicja z Częstochowy.
Marianie, jesteś WIELKI!!!anna
OdpowiedzUsuńOd tego mojego wyroku z SA nie przysługuje kasacja tak jest napisane w przysłanym wyroku( bo to było wznowienie postępowania) a skargę do ETPCz sama tworzę i nie jestem pewna czy coś nie skopię.
OdpowiedzUsuńBarbara pozdrawiam
Ja miałam również oddaloną skargę o wznowienie postępowania przez SA i na to mecenas złożył skargę kasacyjną do SN. Pytałam w sekretariacie SA i powiedziano mi, że w lipcu wysłano skargę do Warszawy. Więc nie bardzo rozumiem dlaczego w Twoim wyroku z SA jest napisane, że skarga nie przysługuje. Wiem natomiast na pewno, że do ETPCz skarga w tej sytuacji nie przysługuje. Może ktoś bardziej zorientowany wyjaśni tę sprawę ?
UsuńPani Basiu, nie mam pojęcia dlaczego nie przysługuje kasacja proszę podać z której grupy "PO" czy "SPRZED".
UsuńPrzykre to jest. Mam nadzieję że ktoś z blogu będzie mógł Pani pomóc. pozdrawiam. BSz
Ten dzisiejszy wieczór jest wyjątkowy.Powiało optymizmem po wysłuchaniu posiedzenia komisji senackiej. Miałam czasem wrażenie że były tam osoby niezbyt rozgarnięte (pan nie znający daty wstrzymania świadczenia emeryt)no cóż niby nic a zabolało. Rozumiem,że nie ma znaczenia przegrana w SO. Nie ma nas z sprzed i po. Szkoda, że nie wypowiedziano się w tym temacie.Pozdrawiam wszystich dzięki którym też walczyłam i jeszcze walczę bo apelację wniosłam do SA. Dodaliście mi skrzydeł. Dzięki wielkie. Anna z Opola
OdpowiedzUsuńMarian, ślę koleżeńskie "całuski". Chyba wygramy! bo jeszcze nie wygraliśmy. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam że zupełnie z "innej beczki" ale miałam dzisiaj rozprawę w SO i już sama nie wiem czy się cieszyć czy martwić - jestem "po" i wyrok SO dla mnie korzystny ale bez odsetek.
OdpowiedzUsuńUzasadnienie nie zasądzenia odsetek standardowe - takie jak czytałam tutaj na blogu.
Co mam robić w takiej sytuacji???? Napisać do ZUS o odsetki już teraz czy czekać co zrobi ZUS ??
Czy osoby które miały takie wyroki jak ja w SO mogą mi podpowiedzieć co mam robić i co one zrobiły ???
Myślę że ktoś mi odpowie - chyba osoby " po" też jeszcze czytają bloga :))
H2O
Jestem w podobnej sytuacji, mam wyrok SA bez odsetek. ZUS zwrócił zaległe, ale bez odsetek. Złożyłam pismo o naliczenie i zwrot odsetek. Dzisiaj otrzymałam decyzję o odmowie wypłaty odsetek. Uzasadnienie decyzja o zwrocie została wydana w terminie 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Walkę z ZUS rozpoczęłam w październiku 2011r jestem zniesmaczona odpisywaniem na bezsensowne pisma, wnioski, skargi ZUS,ale chyba muszę odwołać się od tej decyzji i rozpocząć na nowo tą samą drogę, którą już przeszłam. W projektach obecnych ustaw niestety nas pomijają - art. 3 ustawy rządowej. Zobaczymy jak będzie wyglądał projekt senacki po poprawkach. Nie wiem czy teraz można zgłaszać uwagi do tych projektów. Uważam, że pominięcie "sądowych" jest wysoce niesprawiedliwe!!!! Pozdrawiam wszystkich
Usuń18 czerwca wygrałam w SO z odsetkami od 26 stycznia 2013 r. ZUS wniósł apelację do SA i cisza . Czekam i w tej chwili nic nie robię w tym kierunku , na sprawie w SA upomnę się o odsetki :) jestem PO . KONIN
UsuńWygrałam w SO bez odsetek, ZUS przysłał decyzję o wypłacie zaległej emerytury i drugą o odmowie wypłaty odsetek. Oczywiście odwołałam się do SO o wypłatę odsetek, bo to nie ja zawiniłam, że wstrzymano mi emeryturę. ZUS złożył apelację od wyroku, ale na razie cisza.Też jestem po.Walczę do końca.Pozdrawiam Barbara
UsuńPISAC
Usuńwniosek o odsetki
UsuńDO KOGO PISAĆ TEN WNIOSEK ?????
UsuńDo ZUS
UsuńDla kogo jest ta niewłaściwa "porada"?
UsuńNie wprowadzaj w błąd,bo w obu sytuacjach postępowanie o odsetki już się toczy
Tyle nadziei pokładaliśmy w projekcie senackim a wyszło wielkie nic dalej będziemy dreptać w miejscu i wzajemnie sobie tłumaczyć co autor miał na myśli tworząc przepisy. Ja nie rozumiem czy nie można w prostych słowach klarownych zgodnie ze sztuką prawniczą napisać taką ustawę by nie było niedomówień i pola manewru do dowolnej interpretacji? No chyba , że taki jest celowy zabieg aby było zawile to będzie mądrzej i poważniej. Tak jak w pismach urzędowych im więcej pieczątek tym pismo ważniejsze.
OdpowiedzUsuńA co zle????
UsuńPocieszająca jest myśl, że naprawdę chcą nam oddać, tylko nie potrafią znaleźć podstaw i ubrać tego w paragrafy. Chociaż na blogu mają tyle wzorów. To co mówili, brzmi dla nas dobrze, szkoda, że nie potrafią tego porządnie zapisać.
OdpowiedzUsuńKolezanki Koledzy to nie jest jakis moj sukces trumf ,to blog to JOla i ADMINKA IZA to ich sukces bez Nich nie byko by tego di czego doszlismy!!!! na na ten czas nie swietujmy sucesu spokojnie czekajmy tz nie spokojnie piszmy uwagi a po polaczeniu dwoch Ustaw 1szej Senackiej i Rzadowej w sejmie ZOBACZYMY ale wierze w dobra wole Tuska ze bedzie OK marian radom
OdpowiedzUsuńSzanowny Kolego!Marian,to przecież Ty,rozpętałeś tą burzę mózgów!To Ty jesteś "sprawcą"całego prawniczo-społecznego niepokoju!I to bez żadnego politycznego podłoża.To przecież Ty,nauczyłeś nas dbałości o swoje jestestwo tu i teraz nabyte,wrodzone/rodzime.Walkę o swoje prawa!Wielki szacunek dla Ciebie,Adminki,blogowym Koleżankom,Krzysztofowi i Anonimowym osobom - ode mnie Pozdrawiam i dobranoc...
UsuńIzio cos z blogiem nie tak sprawddzalem 2razy napiasalem poprawnie bez bledow wiem powtorki ale to nie pretensja do ciebie Izo ja nie pisal bym o 6 rano lub 12 w nocy wiem pracujesz studiujesz nie wycofasz sie szanuje ale docencie prace admiki wiecej nie mowie adminka to as pozdrawiam marian radom
OdpowiedzUsuń18 września upłynął termin przedstawiania opinii do rządowego projektu ustawy przez członków Stałego Komitetu Rady Ministrów. Minister PiPS ("organ uprawniony, który wniósł projekt") jest zobligowany do ustosunkowania się na piśmie do tych uwag "do godziny 20.00 drugiego dnia następującego po dniu, w którym upłynął termin zgłaszania uwag", czyli (?) do piątku, 20 września. Potem zostanie sformułowane stanowisko Stałego Komitetu Rady Ministrów. Kolejne etapy procedowania opisane są na stronie RCL, gdzie znajduje się projekt ustawy. Tam będzie można zauważyć ewentualne zmiany dokonane w tekście projektu ustawy.
OdpowiedzUsuńhttp://legislacja.rcl.gov.pl/lista/2/projekt/170087
W świetle tego, jak szybko przebiegają ostatnio prace nad projektem, zapowiedź w-ce ministra Buciora (na posiedzeniu senackich Komisji) o skierowaniu projektu w przyszłym tygodniu pod obrady Rady Ministrów, a potem do Sejmu wydaje się realistyczna. Przypuszczam nawet, że projekt ustawy „rekompensacyjnej” ma szanse uzyskać status projektu pilnego.
Dla ilustracji poszczególnych etapów (oraz pod-etapów) pełnego cyklu rządowego procesu legislacji (w tym zmian projektu) podaję link do projektu „Ustawy o zasadach prowadzenia zbiórek publicznych”, który już został skierowany do Sejmu. Tu można poćwiczyć "podglądanie" ;)
http://legislacja.rcl.gov.pl/lista/2/projekt/162582
kibic
Kibicu dziękuję za konkretne podpowiedzi pozdrawiam Irena z Lubuskiego
UsuńWczoraj odbyła sie moja rozprawa w SO w Wrocławiu, wygrałam bez odsetek. Rozprawa była nagrywana. Jestem "po". Pani sędzia czytając wyrok poinformowała mnie, zeby śledzić co z projektem rzadowym i senackim oraz że po ogłoszeniu w dz.u mam złozyć do ZUS wniosek o wypłatę odsetek
OdpowiedzUsuńTeż jestem "po" i wygrałam w SO ale bez odsetek.
UsuńKochana, napisz czy Sędzia podpowiedziała ci że o odsetki pisać dopiero po ogłoszeniu ustawy w DZ.U. ??
Ja nie wiem co dalej robić - minęło 3 tyg. od mojej sprawy w SO . dostałam na moje życzenie wyrok z uzasadnieniem na piśmie. Na razie cisza o wniesieniu apelacji przez ZUS.
Nie dziwcie się niektórzy "biegli" że piszę i myślę już o odsetkach ale dla mnie odsetki to również duża kwota więc na pewno będę walczyła tylko na razie mam mętlik totalny w głowie co dalej...
PANIE KRZYSZTOFIE , DANIELO, WIGO I INNI PORUSZAJĄCY SIĘ BIEGLE W TYCH CAŁYCH NASZYCH ZAWIŁOŚCIACH - POMÓŻCIE I DORADZĆIE CO ROBIĆ??
Myślę że nie jestem jedyna która się "miota" w tym temacie - dużo osób właśnie dopiero teraz miało rozprawy w SO i wygrało ale bez odsetek.
PLISSSS :)
Kama.
Pisz apelację od wyroku, zaskarżając tylko pkt odnośnie oddalenia żądania odsetek.
UsuńOpłata od apelacji tylko 30zł i ewentualne koszty zastępstwa dla ZUS.To nie jest duże ryzyko.Może się udać, bo sądy mogą zmienić swoje stanowisko w sprawie odsetek kiedy wiadomo,że w projektach ustaw jest to uwzględnione!
Kama jeśli minęły już 3 tygodnie,to zapewne ZUS nie złożył apelacji,ale może się mylę
UsuńDo Wrocław.jak uzasadnił Sąd nie przyznanie odsetek
UsuńNajpierw ustalić, czy ZUS też złożył wniosek o sporządzenie uzasadnienia,a potem rozważyć sprawę apelacji odn.odsetek.
UsuńJak wyrok się uprawomocni bez odsetek to dzisiaj jeszcze nie wiadomo, czy na podstawie ustawy wypłacą tylko same odsetki
Znowu zaczynam mieszać z samego rana.
OdpowiedzUsuńWypowiedź Pana Krzysztofa: „Po za tym proszę sobie poczytać art. 8, on przegranym "sprzed" zamyka drogę do dochodzenie wypłaty na podstawie ustawy, bo nawet wycofanie kasacji to nie jest umorzenie postępowania. Itd…”
Być może nie jestem taka biegła w prawie jak inni ale wg mojego skromnego zdania art.8 nie zamyka drogi przegranym sprzed.
Projekt ustawy„Art. 8. 1. Organ rentowy zawiesza postępowanie w przypadku gdy emeryt złożył, przed dniem wejścia w życie ustawy, odwołanie do sądu od decyzji tego organu w przedmiocie wypłaty kwoty zawieszonej emerytury.
2. Organ rentowy podejmuje na wniosek emeryta postępowanie zawieszone z przyczyny określonej w ust. 1, w przypadku gdy sąd wydał postanowienie o umorzeniu postępowania
w związku z wycofaniem przez emeryta odwołania.”
Większość z nas odwoływała się od decyzji ZUS w 2011r. sprawy toczyły się w sądach i po ogłoszeniu wyroku TK niektóre toczą się dalej z różnymi skutkami ale cały czas dotyczą pierwszych odwołań od decyzji ZUS . Drudzy odwoływali się od decyzji dot. braku zgody na wypłatę zaległych po wyroku TK i tak samo inni już wygrali drudzy maja sprawy w sądach..
JEDNAKŻE SĄ TO NADAL SPRAWY ZWIĄZANE ZE ZŁOŻENIEM ODWOŁAŃ OD DECYZJI ZUS dlatego wg mnie takie określenie występuje w zapisie ustawy .
Poza tym art.2 projektowanej ustawy wyraźnie mówi kogo ustawa będzie dotyczyła. Co Wy na to? Pozdrawiam Wiga.
Mnie ciągle bulwersuje fragment z uzasadnienia do projektowanej ustawy, w którym MPiPS , pomimo opinii SN, z uporem twierdzi co następuje:
Usuń"Orzeczenie stwierdzające niezgodność określonego przepisu z Konstytucją wywiera
skutki prawne od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, tj. w tym przypadku od dnia 22
listopada 2012 r., a więc na przyszłość. Utrata mocy obowiązującej nie oznacza
unieważnienia istniejącego wcześniej stanu prawnego. A zatem, uznając za niewątpliwy
prospektywny skutek wejścia w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada
2012 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych słusznie podjął wypłatę emerytur, zawieszonych na
podstawie niekonstytucyjnej normy na bieŜąco, tj. od dnia 22 listopada 2012 r."
Bo ZUS cały czas obstaje, że wyrok TK w naszej sprawie działa ex nunc a nie ex tunc .
UsuńAle opinie i wyroki SN przeczą temu.
UsuńOczywiście tylko kto się przyzna teraz do błędu.
UsuńWigo,
UsuńJuż wczoraj późną nocą zastanawiałam się nad tym wpisem Krzysztofa. Ponieważ nie rozumiałam jego odniesienia do art. 8 ustawy, więc odsłuchałam jeszcze raz retransmisji z posiedzenia komisji, przeczytałam treść zapisu art. 8 ustawy i doszłam do wniosku, że:
Krzysztof odniósł się do sytuacji tych osób, które składały kasacje, a były to chyba tylko osoby - użyję tego określenia chociaż nie powinnam - "sprzed".
Przy rozważaniu art. 8, który mówi o odwołaniu, osoby, które złożyły kasacje nie mają możliwości wniesienia odwołania a to z tego względu, że jak wystąpią o cofnięcie kasacji to SN cofnie kasacje i umorzy to postępowanie. Nie będzie to cofnięciem odwołanie bo ich odwołanie zostało zakończone prawomocnym wyrokiem SA.
Ja jednak myślę, że zgodnie z celem wydania ustawy, która ma związek z wykonaniem wyroku TK (słowa z wczorajszego posiedzenia) to zgodnie z art. 190 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z którym
"Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne" przepisy ustawy zostaną wykonane niezależnie od wcześniejszych prawomocnych wyroków, które w świetle przywołanego przepisu Konstytucji ostatecznymi nie są.
Dlatego też, zgodnie z zapisem w art. 2 ustawy wszyscy spełniający te warunki powinni mieć wypłacone świadczenia.
pozdrawiam
Ula05
Myślę, że chodzi tu raczej o to jak wszystkie dyskusyjne fragmenty ustawy zostaną wykorzystane przez nieżyczliwych urzędników, bo tak naprawdę wszyscy odwieszeni powinni dostać dawno zwroty zaległych emerytur. Ale co z tego- Zus wyjdzie ze skóry ,aby odroczyć lub uniemożliwić zwrot pieniędzy gdzie się tylko da, skoro sam ich nie posiada. Stąd ostrożność,słuszna zresztą, Pana Krzysztofa, który gdyby sam nie był przekonany,że pieniądze się należą wszystkim odwieszonym pewno dawno już by z tej walki zrezygnował. Przecież jego żona jest z "przed". I fajnie ,że nie daje się ponieść zbytniemu entuzjazmowi i nas ostrzega przed zbyt naiwnym optymizmem. Bo racja i prawda to jedno a manipulacja prawem w naszej rzeczywistości drugie a przecież doświadczyliśmy już tego dosyć ostatnio, żeby nauczyć się czujności. A
UsuńUlo05,
UsuńPrzychylam się do Twoich przemyśleń dotyczących proponowanej ustawy mającej związek z wykonaniem wyroku TK. Dziękuję za przywołanie art. 190 ust.1 ustawy zasadniczej przypominającej o randze orzeczeń TK. Tylko gdzie do tej pory byli sędziowie wydający negatywne wyroki, nie stosując art. 190 ust.4, który powinni zastosować w przypadku niekonstytucyjnego przepisu prawnego od chwili jego wejścia w życie o ważnym znaczeniu społecznym i niestety robią to nadal.
Czekam więc z wielką nadzieją na ustawę, do której nie będzie już zastrzeżeń i wszystkie negatywne wyroki sądów trafią do kosza.
Daniela
Do Ula05
UsuńTeż tak uważam i tak bardzo wiele osób rozumnie zapis w art.2 ustawy, iż wszyscy zawieszeni emeryci spełniający te warunki powinni mieć wypłacone świadczenia.
Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie
Anna
Danielo,
UsuńSędziowie byli na salach sądowych z już przygotowanymi wyrokami sądowymi, z ustalonymi odgórnie wytycznymi, i to była ich linia orzecznictwa.
Ula05
Witam Ulu 05, też tak uważam , że w projektowanej ustawie najważniejszy jest art.2 On jest wyznacznikiem komu się należą zaległe świadczenia.Wszystkim, którzy mieli zawieszone emerytury na podstawie niekonstytucyjnych przepisów, natomiast przywołany przez Ciebie art.190 ust. 1 Konstytucji wyjaśnia resztę. Dolałaś dobrej oliwy do ognia.Pozdrawiam serdecznie Wiga
Usuńhttp://www.obserwatorkonstytucyjny.pl/trybunal/na-wokandzie-niekonstytucyjnosc-przepisu-skutek-ex-nunc-skutek-ex-tunc/
UsuńA tyle był0 zapewnień ze odpowiednie ruch poczynione, ale tylko było.
OdpowiedzUsuńProszę jaśniej!
UsuńProponuję odrobinę wyciszenia.
OdpowiedzUsuńMamy Wsród nas i wielu z zewnątrz od 2. lat mocno wspierających nie tylko w "gadaniu i zapewnieniach", ale w bardzo skutecznych i wyważonych działaniach, więc nie nakręcajmy się.
Zawierzmy Naszemu Kochanemu Marianowi.
Jest dużo mądrych ludzi, którzy wierzcie mi nie biją piany, ale mocno nad tym pracują. Ludzie Ci nie walą w bębny. Dowody są od 2. lat. Ludzie Ci czuwają nad tymi sprzed i po. Nie lamentujmy, droga legislacyjna jest uruchomiona, idzie w dobrym kierunku. W najgorszym razie w dalszym ciągu są TK i sądy, w szczególności SN, a także ETPC. Zrobił się ostatnio malutki MAGIEL.
Bądźmy ludżmi honoru i pamiętajmy o Naszej Pani Izie.
Przypomnijmy sobie o zasileniu Jej konta,jesli nie teraz, to w momencie zasilenia naszegokonta przez ZUS !
Ok. napewno! niech tylko przeleją zawieszoną emeryturę, inaczej być nie może, gdyż pieniążków brakuje.pozdrawiam
UsuńAnonimowy z 10:22
OdpowiedzUsuńTutaj nikt i nikogo nie nakręca. Stoisz z boku i czekasz aż inni za Ciebie zrobią. My o Naszej Izie pamiętamy więc pamiętaj i ty.
Być może jest już zbyt późno na uwagi zainteresowanych do rządowego projektu ustawy z 9 wrzesnia, ale warto przypomnieć, że System internetowy Rządowego Procesu Legislacyjnego umożliwia wysłanie opinii do projektu na każdym etapie legislacji rządowej. Aby wysłać opinię należy skorzystać z ikony koperty „wyślij opinię” umieszczonej przy tytule projektu. Nie jest konieczne logowanie do Systemu.
OdpowiedzUsuńhttp://legislacja.rcl.gov.pl/komentarz/projekt/170087/dodaj
Mam pytanie, czy ktoś z grona prawników prowadzących sprawy sądowe "zawieszonych" opiniował rządowe projekty ustaw korzystając z internetowego systemu konsultacji i opiniowania na stronach MPiPS i RCL lub w inny formalny sposób?
UsuńNa stronie internetowej RCL są dostępne opinie do projektu rządowego przesłane w ramach Stałego Komitetu Rady Ministrów:
OdpowiedzUsuńhttp://legislacja.rcl.gov.pl/lista/2/projekt/170087/katalog/170114
kibic
Bardzo ważna jest opinia RCL.
Usuńoraz opinia Ministerstwa Finansów
UsuńWyrazy uznania dla opinii RCL. Oby te uwagi zostały uwzględnione w kolejnej wersji projektu ustawy!
UsuńPrawnicy RCL chyba czytali uwagi Uli, Wigi, Danieli... :)
UsuńNapiszcie co zescie wyczytali,bo nie otwiraja sie te strony, chociaz tyle, czy pozytywne lub nie!
UsuńWpisz podany link w polu adresowym wyszukiwarki i powinien się otworzyć. Później klikaj na poszczególne pliki pdf.
UsuńW najnowszym poscie Krzysztof już komentuje niektóre fragmenty najnowszego stanowiska RCL do projektu ustawy z 9 września.
UsuńDzisiaj odbyła się moja sprawa w SA.Niestety,przegrałam,mimo że w SO wygrałam.Mam jeszcze zapłacić za zastępstwo procesowe 120 polskich złotych.Jak się telefonicznie dowiedziałam,skarga została oddalona.Na pewno padło określenie "oddalona".Jak powiedziałam ,że nie składałam skargi, tylko odpowiedż na apelację ZUS,informująca zamilkła.Dowiedziałam się,że mam dwa miesiące na złożenie kasacji.19 odbyła się też sprawa mojej koleżanki,również przegrała.Obie jesteśmy "sprzed"Koleżanka była na rozprawie i rozmawiała z dwoma osobami "po",które wygrały.Nic,tylko należy poprosić o azyl prezydenta Białorusi,bo nawet tam sądy nie wydają takich wyroków.Pozdrawiam.Bożena z Białegostoku.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie powinnaś się martwić. Zanim złożysz kasację będzie już ustawa.
UsuńNaprawde masz tam dwa kroki, gorzej z tymi co mieszkaja troche blizej zachodu.
Usuńdo Anonimowego z 15:08 : Nie kpij sobie z czyjegoś zmartwienia .
UsuńDziękuję za wsparcie.Ale proszę mi wierzyć,wcale się nie martwię,jestem zahartowana w boju.Pierwszą rozprawę miałam w listopadzie 2011.Byłam przygotowana psychicznie na taki werdykt.Dziwi mnie tylko to,dlaczego ja mam zapłacić-ZUS-owi 120zł,skoro to nasz" dobroczyńca"złożył apelację od wygranej przeze mnie sprawy.Dziwne to nasze prawo.Pozdrawiam.Bożena
UsuńRegulacje są jasne: strona wygrywająca dostaje zwrot kosztów zastępstwa procesowego. Jedyna szansa na odzyskanie tych 120 zł to pozytywnie rozpatrzona twoja kasacja do SN. ;)
UsuńDziękuję za odpowiedz,120zł to niewielka kwota i nie chodzi mi o pieniądze.Ciekawie czy gdybym wygrała i była na rozprawie ,to sąd nakazałby zwrot pieniędzy za bezpłatny urlop na czas rozprawy.Bożena
UsuńBożeno, miałam nadje, że po wygranej w SO wygrasz w SA. Współczuje ci, ale nie poddawaj się. Julia z Białegostoku.
Usuń
OdpowiedzUsuńCzy może mi ktoś powiedzieć, czy moje pieniądze,które mi się należą z ZUS-u z zawieszonej emerytury będa mogły być wypłacone spadkobiercy gdyż ja nie wiem czy dożyję tego momentu. Jestem chora. Bardzo proszę o informacje.
To najsmutniejszy wpis jaki czytałam na tym blogu. Bądź dobrej myśli. Ustawa powinna szybko wejść w życie i otrzymasz należne pieniądze. Przeznacz je na leczenie. Życzę Ci poprawy zdrowia i koniecznie zadbaj o siebie. O spadkobierców każdego z nas ustawodawca się zatroszczył przez odesłanie do stosownych regulacji prawnych. Nasze pieniądze nie przepadną.
UsuńTrzymaj się! Pozdrawiam, D.
Witaj Danielo! Od razu przyjemniej jak widzę to imię!
UsuńA na temat, to czy możesz podać podstawy prawne i sposób postępowania w celu odzyskania zabranej emerytury po śmierci emeryta? Jak napisałam, nikt z nas nie zna dnia, ani godziny... Emeryci stracili dużo zdrowia, czasu, aby doprowadzić do oddania nam zagrabionych pieniędzy, nie chcę, aby moje dzieci zostały ograbione z mojej emerytury za 13 miesięcy , albo musiały znowu przechodzić sądową gehennę. Dlaczego mają się czuć, jakby chciały zarobić na mojej śmierci? A ja zagroziłam, że będę straszyć jak nie odbiorą tych pieniędzy, gdybym sama nie zdążyła!
Droga Baszko,
UsuńNapisałabym podobnie, jak we wpisie z 15:38 - ale to nie mój wpis!
Ostatnio ( po pamiętnym spotkaniu z tymi "kombinatorami" z Legnicy) mam problemy ze zdrowiem (bóle kręgosłupa). Położyłam się po słabo przespanej nocy.
Chcąc nadrobić zaległości na blogu, przeczytałam ostatni wpis Krzysztofa. A może On ma rację, zaczynam się znowu niepokoić.
Czy możemy jeszcze wpływać na kształt proponowanej ustawy, o dziedziczeniu nie zapominając? Osobie z 15:19 - życzę poprawy stanu zdrowia i doczekania zagrabionych przez nasze państwo pieniędzy!
pozdrawiam - Daniela
Z całego serca życzę powrotu do zdrowia, nawet, jeśli lekarze wydali wyrok, to przecież cuda się zdarzają.
OdpowiedzUsuńAle każdy z nas powinien mieć gwarancję, że pożyczone od nas bez naszej zgody pieniądze nie zostaną zagrabione, jeśli nam się coś przydarzy. To nasza własność. I może w tym określeniu jest możliwość dziedziczenia przyznanej przecież emerytury, która z winy państwa nie została oddana. Ale to proszę o wyjaśnienia tych, co lepiej znają prawo. Ja tylko kojarzę wpis na temat tego, że sąd (parlament?...?)europejski uznał emeryturę przyznaną za własność, która podlega ochronie na tych samych zasadach co każda inna własność. Myślę, że autor tego wpisu potrafi nam coś doradzić. Przecież nikt z nas nie wie, "która chata z kraja"...
Ta kwestia była poruszona i wyjaśniona w korespondencji dołączonej na końcu pierwszej wersji projektu rządowego (tej z czerwca), zamieszczonej na stronie BiP MPiPS. W nowej wersji, z 9 września, w art. 9 projektu ustawy projektodawca odsyła do art. 136 ustawy o FUS, co jednoznacznie reguluje kwestię postępowania spadkobierców.
UsuńDla przypomnienia art 136 ustawy o FUS
UsuńArt. 136. 1. W razie śmierci osoby, która zgłosiła wniosek o świadczenia określone ustawą, świadczenia należne jej do dnia śmierci wypłaca się małżonkowi, dzieciom, z którymi prowadziła wspólne gospodarstwo domowe, a w razie ich braku - małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba ta nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego, a w razie ich braku - innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawała ta osoba.
2. Osoby wymienione w ust. 1 mają prawo do udziału w dalszym prowadzeniu postępowania o świadczenia, nieukończonego wskutek śmierci osoby, która o te świadczenia wystąpiła.
3. Roszczenia o wypłatę świadczeń, o których mowa w ust. 1, wygasają po upływie 12 miesięcy od dnia śmierci osoby, której świadczenia przysługiwały, chyba że przed upływem tego okresu zgłoszony zostanie wniosek o dalsze prowadzenie postępowania. Pozdrawiam Irena z Lubuskiego
Ja im nie wierzę zrobią wszystko żeby nas oszukać.
UsuńCo to znaczy? Czy min. finansów nas zablokuje?
OdpowiedzUsuńhttp://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/170087/170112/170114/dokument85376.pdf?lastUpdateDay=19.09.13&lastUpdateHour=15%3A53&userLogged=false&date=czwartek%2C+19+wrzesie%C5%84+2013
W ustawie muszą być wskazane źródła finansowania zwrotu zawieszonych emerytur.
UsuńRaczej w uzasadnieniu do projektu ustawy...
UsuńDo Anonimowego z 15:58 :Takie źródło ja im mogę od razu wskazać : nasze wstrzymane , niewypłacone emerytury , które nam zaju..li , + cały czas na bieżąco płacone składki. Zawieszona
Usuńhttp://www.senat.gov.pl/prace/senat/inicjatywy-ustawodawcze/wykonanie-orzeczen-tk/
OdpowiedzUsuńProszę nacisnąć po prawej stronie pkt w kółku 1 lub 2 -ukaże się sprawozdanie komisji z dnia 18 września 2013r (druk 408 S)
Przedłużenie terminu złożenia sprawozdania 2013-10-31
KU, KRiPS
2013-09-18
druk nr 408 S