Może złościwiec, ale z pewnością nie prowokator. Przecież stowarzyszenie było i jest niezwykle potrzebne. A inicjatywa utknęła na etapie apeli o zgłoszenia członków-założycieli i brak jakichkolwiek informacji od osoby, która te apele wystosowała. Wygląda na to, że nie dzieje się nic. :(
Witam wszystkich serdecznie w niedzielne popołudnie , może macie już dosyć moich wpisów ale ja Was bardzo lubię i nadal „mieszam".
I. Sytuacja do 2009r. 1.spełniony staż+ wiek = prawo do emerytury powstaje z mocy ustawy/ex lege/.
2.złożony wniosek do organu rentowego o ustalenie prawa do emerytury + rozwiązany stosunek pracy = decyzja ZUS o nabyciu prawa do emerytury/świadczenia/ i jego jednoczesna wypłata od dnia złożenia wniosku.
3.złożony wniosek do organu rentowego o ustalenie prawa do emerytury bez rozwiązania stosunku pracy = decyzja ZUS o nabyciu prawa do emerytury ale bez jego realizacji /brak wypłaty nabytego świadczenia/ bo z mocy prawa zawieszonego na podstawie art.103ust2a.
II. Sytuacja po 2009r. po uchyleniu art.103ust.2a.
1.spełniony staż+ wiek = prawo do emerytury powstaje z mocy ustawy/ex lege/.
2.złożony wniosek/art.37,45/ o realizację zawieszonego, wcześniej nabytego prawa do emerytury /patrz pkt 3 w I/ = decyzja ZUS z ponownym naliczeniem wysokości z obowiązującą kwotą bazową w 2009r oraz rozpoczęta wypłata zawieszonego świadczenia bez obowiązku rozwiązania stosunku pracy od dnia złożenia wniosku.
3.złożony wniosek o ustalenie prawa do emerytury bez rozwiązania stosunku pracy = decyzja ZUS o nabyciu prawa do emerytury/świadczenia/ i jego jednoczesna wypłata bez obowiązku rozwiązania stosunku pracy od dnia złożenia wniosku.
Wniosek nasuwa się sam, wszyscy bez wyjątku przed 2011r.na podstawie obowiązujących przepisów w 2009-2010 skutecznie zrealizowali swoje prawo do emerytury bez obowiązku rozwiązania stosunku pracy. Obowiązek ten ponownie zaistniał od 1 stycznia 2011r. Skuteczność realizacji nabytego prawa wiąże się również z prawami nabytymi , które odnajdują swoje poszanowanie w przepisach Konstytucji. Brak chęci/obym się myliła/ ze strony Rządu unormowania zawieszonych bezprawnie emerytur w stosunku do części osób podzielonych przez sądy doprowadzi do dyskryminacji i naruszenia przepisów Konstytucji. Pozdrawiam Wiga
Szanowna Pani ! W pełni zgadzam się z Pani logiczno-pranym wyłożeniem sprawy. I to nie ma żadnych szans, chyba ze znowu będzie bezprawie!!!!!!!, a to niestety cecha immanentna obecnej władzy. Wydaje się ,ze obecnie rzuca ona nowy temat , by sprawdzić nasze zachowanie i przygotowanie na najgorsze. Bardzo źle, ze niektórzy z nasz nie mają już zdrowia i sił by walczyć i oni na to liczą. Za rok, dwa , nasze szeregi się WYKRUSZĄ NA SKUTEK ZBRODNICZEGO, NIKCZEMNEGO POSTĘPOWANIA RZĄDZĄCYCH- HAŃBA TAKI WŁADZO TAKIEJ PARTII. szanowna Pani ,lecz Pani logika nie wyjaśnia ,czy my sprzed mamy prawo do zaległych?????? Proszę o wyjaśnienie... kolega Mariana ,który już we wszystkich kwestiach jest po.
Szanowny Kolego Mariana. Moje wątpliwości w tej sprawie są bardzo wielkie ale nie chcę zapeszać.Logiki tu nie trzeba aby zauważyć,że elementarna uczciwość i sprawiedliwość społeczna nakazuje aby rządzący wzięli nas pod uwagę bo tak jak inni pokrzywdzeni znaleźliśmy się w tym samym okresie i w tym samym czasie realizowaliśmy swoje prawo do emerytury nabywając tym samym "prawo do wypłaty świadczenia/emerytury/" bez rozwiązania stosunku pracy. W tym projekcie czarno to widzę. Pozdrawiam Wiga
Kochana Wigo jesteś inteligentną i bardzo mądrą kobietą, potrawisz czytać ustawy nie wszyscy tu biorący udział tak czytają. gratulacje, oby tak się stało pozdrawiam .
Ci którzy otrzymali wznowienie wpłaty z ZUS niech sie powolaja na zasadę związania sądu decyzją organu administracyjnego, potwierdził to SN w swoim orzeczeniu. Prawnik
To znaczy , że Ci sprzed co pracują nadal, mają wypłacane świadczenie zachowają swoje pobierane świadczenia i mają szanse na odzyskanie zaległych? a co z tymi co skończyli pracę zawodową przed ogłoszeniem wyroku i sądzą się o zaległe np. 8 m-cy. .Jak Pan rozumie projekt ustawy rządowej?
Anonim z 14:19 To jest właśnie paranoja! Tym biedniejszym nie oddać, bo nie będą się sądzić ze względu na to, że nie stać ich na prawników! To na tym chyba polega! Należy się wszystkim!
wyjaśnię to tak: jest duża sprzeczność między wyplacaniem przez ZUS bieżących świadczeń dla tych sprzed 2009 na podstawie orzeczenia TK a niewyplacaniem przez sąd zaległych na tej samej podstawie. Innymi słowy ktoś sie myli, i w tym przypadku jest sąd bo jest zwiazany decyzja ZUS uznajacego ze emeryt podlega orzeczeniu mimo ze jest sprzed 2009. Prawnik
Prawniku! To mają nam wypłacić, nie dlatego że ustawa na postawie, której wstrzymano wypłaty emerytur była niezgodna z Konstytucją, czy dlatego że ZUS się pomylił i wznowił wypłatę tym sprzed, a miał wypłacić tylko tym po ?
ZUS się nie pomylił. ZUS wznowił wypłatę świadczenia od 22 listopada 2012, realizując tym samym wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 2/12. Decyzja ZUS została podjęta za wiedzą i akceptacją rządu i Komisji Nadzoru Finansowego. Inaczej być nie mogło.
Anonim z 15:27 zapewne wiedział co pisze. To była ironia. ZUS zaczął wznawiać wszystkim pracującym, nie chciał uwzględnić zaległych, bo wg niego wyrok działa ex nunc - od chwili ogłoszenia. Dopiero po dość długim czasie TK opublikował swoje uzasadnienie do wyroku z 13 listopada 2012. Razem 30 stron, tam były pewne sugestie i niejednoznaczności odnośnie powstawania prawa do emerytury (pewnie naciski przewodniczącego - Rzeplińskiego i Tuleyi), które podchwyciła większość usłużnych sądów. ZUS właściwie argumentuje swoje wnioski o oddalenie nie z powodu, kiedy złożone były wnioski,a tym samym nie dzieli emerytów na tych "sprzed" i "po", to z reguły z własnej woli robią SO - stając tym samym po stronie organu rentowego - a to jest naruszenie prawa procesowego.
Te naciski powinny być ze znakiem zapytania, bo to tylko moje przypuszczenia, gdyż Ci sędziowie zgłosili do tego wyroku zdanie odrębne. Zapomniałam go postawić przy swojej poprzedniej wypowiedzi.
Niejednoznaczności są na każdym kroku. Część bierze się z ustawy o em. z FUS, w której pojęcia są używane zamiennie "prawo do emerytury", "prawo do świadczenia". Może w dyskusji o tym "prawie do" trzeba uwzględnić rok urodzenia osób, które "nabyły prawo do emerytury od 8 stycznia 2009 r."? Zastanawiam się czy sytuacja prawna osób, które nabyły prawo do emerytury przed 8 stycznia 2009 r. i składając wniosek o em. po 8 stycznia 2009 r. miały powszechny wiek emerytalny, nie jest inna niż osób młodszych (jeśli tak, to przepraszam osoby młodsze). Może te osoby starsze :) po 8 stycznia 2009 r. złożyły wniosek o em. i "nabyły prawo do emerytury od dnia 8 stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2010 r" (oraz prawo do świadczenia, bo uchylono blokujący to art.), bo nabyły prawo do emerytury innej - w powszechnym wieku emerytalnym (uwzględniona kwota bazowa itd.). Nie wiem czy osoby młodsze :) które już miały ustalone prawo do emerytury, składały po 8 stycznia 2009 r. taki sam wniosek na druku o emeryturę. Może one "nabyły prawo do świadczenia"?
Anonimie,do takich osób ja należę.Jakby tak patrzeć na wiek to prawo do wcześniejszej(55) emerytury nabyłam w 2006 r. ,ale wniosek złożyłam do ZUS " wniosek o emeryturę" -bo tylko takie wręczają, w 2008 r.(myślałam,że będą zwolnienia ,więc chciałam sprawdzić czy wszystkie warunki spełniam. Decyzja ZUS "o przyznaniu emerytury" dz.U. z 2004 r. poz.353. W lutym 2009 r. "decyzja o przeliczeniu emerytury- od dnia ,w którym zgłoszono wniosek o emeryturę"? ta sama podstawa prawna. I tylko zapis ,że przekażą obliczone świadczenia na rachunek.A prawo do emerytury powszechnej(60 lat) akurat w X.2011 r. Gorzej być nie może.
A mnie dziwi ten artykuł z Rzeczypospolitej, w którym napisali, że aby otrzymać ustawowy zwrot, to trzeba wycofać sprawę z sądu. W projekcie ustawy jest mowa o zawieszeniu wypłaty w takich przypadkach, a nie o odmowie.Ja sama czekam do pażdiernika na swoją sprawę w SO. Niestety, należę doSądu w Legnicy, gdzie ( jak czytałam na tym blogu) wszyscy przegrywają. Jakoś mnie to nie nastraja optymistycznie. Maria N.
Jest projekt ustawy z uzasadnieniem i nie ma mądrego, żeby po polsku wyjaśnił wątpliwości emerytów, czy wypłacą zaległe wszystkim czy tylko tym "po". Czemu ma służyć ta za zabawa w ciuciubabkę.
Zniechęcaniu, badaniu reakcji, próbowaniu, na ile można sobie bezkarnie pozwolić w oszukiwaniu emerytów. Nikomu z rządzących w najgorszych snach nie wyśniło się w 2011 r., że emeryci ośmielą się podważać decyzje ZUS, poparte stosowną ustawą!!! (wyprodukowaną na zamówienie, ale jednak ustawą).
Anonimowy z 10:08, to dobry pomysł. Najprościej i z gwarancją uzyskania jednoznacznej odpowiedzi powinno się to zrobić opisując swoją sytuację,tzn. kiedy pierwszy wniosek o ustalenie prawa do emerytury (przed 8.01.2009), informacja, że się niepobierało świadczenia, bo nie został rozwiązany stosunek pracy z dotychczasowym pracodawcą, że następnie uzyskało się prawo do świadczenia od 08.01.2009 (lub w innym momencie pomiędzy 08.01.2009 a 31.12.2010), że zostało następnie zawieszone z dniem 1.10.2011, a następnie wznowione po 22.11.2012... Każdy wpisuje informację o sobie i prosi o PILNĄ odpowiedź. Pytanie należy kierować do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Warto, by było, aby takie zapytanie przygotowały osoby biegłe w przepisach ZUS w imieniu wszystkich zawieszonych "przed", ale to jest tylko moja propozycja.
A skoro jest podział na tych "sprzed" i na tych "po", to skąd się biorą informacje, że trzeba wypłacić zawieszone emerytury aż 35-ciu tysiącom ludzi? Czyżby tak dużo było tych "po"? Czy po prostu media bezmyślnie powtarzają jakąś, raz podaną, wiadomość?
Po co się denerwować? lepiej przeczytać ze zrozumieniem. Chodzi o to, co piszą w mediach. Pytanie dotyczy tego, skąd właśnie media biorą takie liczby. Tylko tyle. Pozdrawiam
Ulo05 , pozwoliłam sobie przenieść Twój wpis tutaj. Pozdrawaiam , Anna 3 gotowce Ula05 21 lipca 2013 21:14 Ja proponuję przyjrzeć się dokładniej projektowi rządowemu ustawy i tam może zauważymy luki. Takie pisanie o tym co już dla każdego jest wiadome, co przeczytał już na tym blogu n - razy mija się z celem. Osobiście nie uwielbiam czytania tego samego w nieskończoność bądź wyjaśniania, ze białe to naprawdę jest białe a czarne to czarne. pozdrawiam Annę 3 gotowce i Wigę i dziękuję za mobilizację Ula05 Ja w swojej analizie nie zauważam niczego co mogłoby wykluczyć kogokolwiek spod zakresu obowiązywania ustawy rządowej.
Ale przecież emeryci walczą o wypłatę zaległej zawieszonej emerytury, a nie o przywrócenie prawa do emerytury (to prawo nigdy nie ustało). Jeżeli nawet w chwili złożenia wniosku o emeryturę emeryt nie nabył prawa do świadczenia z powodu art. 103 ust. 2 a, to z chwilą jego uchylenia od 8.01.2009 r. nabywał prawo do świadczenia potwierdzone decyzją i ta decyzja powinna w tej sprawie być decydująca.Wszak to była pierwsza decyzja o przyznaniu świadczenia emerytalnego. W 2011 roku, po 20 miesiącach pobierania przyznanej zgodnie z obowiązującym prawem emerytury, artykułem 103a ponownie nakłada sie na emeryta obowiązek spełnienia tego samego warunku (art.103 ust.2a) jaki go dotyczył przed 2009 rokiem w momencie składania wniosku. To Sądy, senatorowie i rząd błędnie uzależnają datę nabycia uprawnień do emerytury z datą podjęcia jej wypłaty! Elżbieta z Łodzi
Emeryci to wiedzą; w sądach jak grochem o ścianę. Gorzej, że pełnomocnicy ZUS też zaczęli to powtarzać jak mantrę: " nie należy się bo nie mieści się w przedziale..."
Myślę (na co nikt nie zwraca uwagi), może Sądom, Sędziom chodzi o to, że ci którzy składali wnioski o emeryturę po 8 stycznie 2009r., składali je tylko dlatego, że pojawiła się na mocy ustawy możliwość pobierania emerytury i kontunuowania pracy. I to było jedynym powodem, że w ogóle już wystąpili z takim wnioskiem, bo mieli zamiar pracować dłużej i tym samym zostali wprowadzeni w pułapkę poprzez zmianę ustawy. A ci co składali wcześniej, mieli świadomość, że emerytury nie będą otrzymywać, bo nie zwolnili się z pracy i to wprowadzenie w błąd-pułapkę ich nie dotyczyło w takim samym stopniu. "Załapali się" jak gdyby przy okazji! KK
Tym sprzed w większości chodziło tylko o ustalenie prawa do emerytury /też chcieli pracować dalej/bo ciągle coś majstrowano przy tych przepisach czego jawnym przykładem jest obecna sytuacja. I to właśnie jest pułapką bo nie wiemy/żyjemy w niepewności/ czy podjęta decyzja była słuszna czy okaże się za chwilę że źle zrobiliśmy podejmują tę decyzję. Tak samo Ci sprzed zostali wprowadzeni w błąd-pułapkę.Nie byłoby tego zamieszania, gdyby uchylając ryzyko emerytalne ,wchodzące przepisy w życie w 2009r obejmowały tylko tych, którzy od 2009r. będą składali wnioski o emeryturę. A tak pokrzywdzono jednych i drugich, dlatego wszyscy bez wyjątku powinny mieć wypłacone zawieszone emerytury.To nie wina emerytów, że państwo zamiast stać na straży stabilności stanowionego prawa , samo to prawo łamie .Pozdrawiam Wiga
Zgadzam się z Wigą ja gdybym wiedziała ,że to prawo do pobierania emerytury i pensji jest tylko na chwilę to nie wiem czy wystąpiłabym z wnioskiem o jej odwieszenie . Gdybym nie wystąpiła z takim wnioskiem to była przedemną perspektywa przeliczenia emerytury po przepracowaniu 30 miesięcy od momentu przyznania prawa do emerytury wcześniejszej. Zostałam przez państwo oszukana /nabrana/ po trzykroć tak jak cały rocznik 1953. Szkoda gadać.
Jakieś dziwne argumenty wynikajace z niewiedzy. Dlaczego rozpoczęcie pobierania emerytury miało by przeszkodzić w przeliczeniu po 30 m-cach pracy? Jedno nie przeszkadzało drugiemu. Przecież to nie to samo, co przeliczenie po 18 m-cach, gdzie nie można było pobierać. Przy 30 m-cach pobieranie nie miało znaczenia.
To te sądy nas podzieliły. nawet ZUS na początku nie poruszał tego tematu. TK, też niepotrzebnie zapisał (wystarczyło "przed styczniem 2011 r), ale to celowe i kto ma szczęście to wygra, zawsze musi być luka w polskim prawie,żeby mieli zarobek prawnicy! no i aby jak najwięcej ludzi oskubać!Prawie wszędzie, jak tylko wprowadzane są jakieś zmiany ,to jeden art, a opinii 10!
Pod rozważenie. Ci co operują przepisami maja rożne wątpliwości a co dopiero my. Chcemy być bardziej papiescy niż sam papież Cyt.... Konstrukcja art. 184 ust. 2 ustawy eir FUS budzi wątpliwości interpretacyjne w zakresie tego, czy prawo do emerytury uzyskuje ubezpieczony, który rozwiązał stosunek pracy, czy też ubezpieczony może się starać o przyznanie mu prawa do emerytury, z tym że świadczenie będzie wypłacane dopiero po spełnieniu warunku rozwiązania stosunku pracy.
Gramatyczne rozumienie prawa do emerytury, a taki sposób interpretacji stosuje powszechnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych, sprowadza się do ustalenia dowodowego, czy ubezpieczony, który złożył wniosek o emeryturę, rozwiązał, czy nie rozwiązał stosunku pracy. ..... krys
Jeżeli ubezpieczony nie rozwiązał stosunku pracy, wówczas bez względu na spełnienie pozostałych warunków uzasadniających prawo do emerytury ZUS odmawia tego prawa, a sądy uznają taką sytuację za zgodną z istniejącym stanem prawnym (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 12.01.2012 r. III AUa 1470/11, Lex nr 1124831 oraz z dnia 9.02.2012 r. III AUa 1698, Lex nr 1120472).
Jakie zagrożenie widzisz w tym wpisie. Z niego jasno wynika, jeżeli ubezpieczony nie rozwiązał stosunku pracy to ZUS odmówił mu prawa do emerytury. ..a więc osoby "sprzed" nie nabyły prawa do emerytury. krys
Emeryture wszyscy pobralismy od chwili wejscia nowych przypisow w życie tz.08.01.2009 wtedy spelniliśmy warunki:wiek ,staż,bez rozwiązywania umowy o pracę.Otrzymamy wszyscy wyrownanie.Jestem tego pewna.Cierpliwosci. Pozdrawiam wszystkich emerytow.
Uwaga! Przeczytajcie jeszcze raz projekt rządowy art,2 dlaczego trzeba spełnić 2 warunki łącznie do odzyskania zaległych ?Jak to rozumiecie .Czy nie ma tu haczyka na tych sprzed aby im nie wypłacić.Może się mylę.W.
Na jaw wyjdzie każda prawda I stanie się ona wszechobecnie jawna Uwazaj na każdy swój krok I tak dopadnie cie boski sąd Nie pomoga ci łapowki i przekręty na boku [jestesmy w szoku] Wiedz ze Jah nie zmieni[aj] swego wyroku Oni rzadzą już tyle lat A nie widać żadnych żadnych zmian Jedna kadencja to dla nich za mało Więc co się z tymi obietnicami stało[co] A miało być tak pięknie wrecz idelanie A zdaża się że jest paskudnie ochydnie i fatalnie[pariodia]cTTOWALEM LI TZLKO!!!!
A może warto skoncentrować się teraz na uzgodnieniu wspólnego stanowiska "zawieszonych" wobec rządowego projektu ustawy? Jeśli w najbliższych dniach takie UZGODNIONE STANOWISKO nie zostanie opracowane i wysłane do partnerów społecznych oraz innych gremiów opiniujących ten projekt ustawy, to później już może nie być możliwości, aby je przedstawić. Oprócz przesłania STANOWISKA na adresy elektroniczne chyba warto też kontaktować się z "partnerami społecznymi" telefonicznie, żeby uprzedzić o przekazaniu stanowiska. Dobry przykład dała już wcześniej jedna z blogowiczek (przepraszam, że nie pamiętam imienia) nawiązując kontakt z PZERiI więc w tym akurat przypadku droga jest już chyba utorowana? Podobno obiecali poprzeć "zawieszonych"?
Witam Pana Krzysztofie! W obecnej chwili ma Pan największe możliwości aby pokierować sprawą o której pisze Anonim z 23:30 z 21 lipca. Projektodawcy muszą wiedzieć, że my też wiemy, że jak nas tych "sprzed" pominą to na nowo zacznie się batalia o wypłatę zaległych ,które również nam zostały bezprawnie wstrzymane. Powinniśmy uświadomić projektodawców interesujących nas ustaw aby mieli na uwadze również emerytów mających wcześniej ustalone prawo do emerytury przed 2009r. , którzy " zrealizowali swoje prawo do emerytury w postaci podjęcia wypłaty świadczenia bez obowiązku rozwiązania stosunku pracy" na podstawie tych samych przepisów co osoby nabywające prawo do emerytury i od razu je realizujące od 2009-2010 /brak przeszkody w postaci ryzyka emerytalnego, które zostało w tym okresie zniesione i objęło wszystkich bez wyjątku o czy świadczy obecna sytuacja w jakiej się znajdują. „Nabycie prawa do wypłaty świadczenia emerytalnego” określonego w art.100 ustawy o emeryturach i rentach z FUS , które zostało podjęte na podstawie obowiązujących przepisów w okresie 2009-2010 bez konieczności rozwiązania stosunku pracy przez osoby mające swoje prawo do emerytury nabyte wcześniej przed 2009r. mieści się w kategorii pojęć „ochrony praw nabytych” a więc tak samo powinny być nam zwrócone. Co Pan na to. Pozdrawiam Wiga
Kochani zawieszeni! Jednak trzeba trochę więcej cierpliwości, czy możliwe jest aby taka "machina prawna"została uruchomiona tylko dla garstki Emerytów, jak tutaj ktoś wyliczał?Z całą pewnością musi objąć wszystkich uprawnionych zgodnie z wyrokiem TK.Nieśpieszne są wprawdzie te poczynania zapewne z tego względu, że założono, że projekt przejdzie bez odsetek - i to w założeniu ma być wyjście kompromisowe. Tak myślę a inne pomysły ograniczające krąg uprawnionych...???
Anonimowy z 9:30 Na cierpliwość nie ma już czasu. Przypominam, że na uzgodnienia międzyresortowe wyznaczono termin zaledwie 14-dniowy. Z kolei termin na przesłanie opinii "partnerów społecznych" powinien wprawdzie wynosić zwyczajowo 30 dni, ale kto wie, czy go nie skrócono ze względu na przyjęty 14-dniowy termin uzgodnień międzyresortowych. W każdym razie, wyjątkowo, w piśmie przewodnim do partnerów społecznych nie podano terminu nadesłania opinii. Jest natomiast pouczenie, że brak opinii oznacza akceptację projektu.
To jest zlodziejskie panstwo. Okazuje sie ze mozna krasc na rozne sposoby.Na czas kradziezy mozna sobie ustalic ustawe, ktora staje sie nielegalna po dokonaniu kradziezy. Czy w czasie kradziezy byla nielegalna. Kazdy zlodziej w tym kraju nie odpowiada majatkiem, ktory ukradl, ani pani fedak, ani tusk, ani rostowski. W normalnym kraju polecieliby na zbity pysk. W tym okresie nikt nie zmienial konstytucji a zatem w czym problem.Ano nalezy oddac to co sie ukradlo, ale w tym kraju jeszcze nikt kradzionego nie oddal i w tym jest problem.
Co to za państwo prawa gdzie w najistotniejszych sprawach, dotyczących decyzji kształtujących bezpośrednio byt swoich obywateli, którzy w większości pracowali prawie przez swoje całe życie stosuje się swoistą huśtawkę zmian przepisów prawnych. Najpierw wam nie wolno pobierać emerytury chociaż nabyliście do niej prawo, za chwilę a co tam pobierajcie i znowu za minutę zabieramy bo wam się nie należy. Panie Premierze !Jak zwykły obywatel ma funkcjonować ,podejmując swoje życiowe decyzje na podstawie obowiązującego prawa przy takim sposobie jego tworzenia i obowiązywania.
Idąc za radami anonimowych z 10:08 i 10:33 proponuję- w celu szybkiego uzyskania odpowiedzi na pytanie CO PROJEKTODAWCA MIAŁ NA MYŚLI zatelefonowanie do osoby "prowadzącej" projekt ustawy w Departamencie Ubezpieczeń Społecznych MPiPS. Należy opisać swoją sytuację i spytać, czy projekt ustawy mnie obejmuje?
Już napisałam do MPiPS. Opisałam swoją sytuację. Zwróciłam uwagę również na to, że koleżanka, która jest w podobnej sytuacji do mojej (pierwsze naliczenie emerytury w 2006r.) dostała już zwrot zawieszonej emerytury, a w moim przypadku SO sprawę oddalił i czeka mnie dalsza droga odwoławcza. Pozdrawiam wszystkich Basia z Bielska-Białej
PS.Zachęcam Wszystkich do pisania, dzwonienia, gdzie tylko można. Przecież zwrot zawieszonych świadczeń to nasza sprawa i sami musimy o siebie zadbać.
Myślę, że okreslenie przedziału czasowego jest niekorzystne dla tych sprzed. Ustawa zasadnicza również mówi o przedziale czasowym od 08.01.2009. Zgodnie z ta ustawą nie powinni wypłacać tym "sprzed , a po wyroku TK wznawiać. Tylko ZUS się zagalopował i wszystkim zaczął wypłacać i w2znawiać i rząd nie wie jak ma połknąć tą żabę. Nie ma chyba wyjścia teraz i musi wszystkim wypłacic i sprzed i po.
Piszesz bzdury.Warunkiem otrzymania emerytury było rozwiązanie stosunku pracy. Składający wnioski "przed" nie mieli prawa otrzymywania emerytury bo nie spełnili wszystkich warunków. Przeczytaj sobie interpretację ZUS-u
Jeżeli ubezpieczony nie rozwiązał stosunku pracy, wówczas bez względu na spełnienie pozostałych warunków uzasadniających prawo do emerytury ZUS odmawia tego prawa, a sądy uznają taką sytuację za zgodną z istniejącym stanem prawnym.
Ja jestem z 2007 r. nie mam żadnych obaw co do wyrównania. Proszę poszperać, poczytać i zastanowić się , a nie nawijać jak spaghetti na widelec. krys
Anonimie z 12:09 Coś taki niecierpliwy? Prawdę trzeba powtarzać do skutku! Anonim z 11:52 ma rację, o tym teraz trzeba KRZYCZEĆ, póki jest jeszcze czas. A jak się nie podoba, to fora ze dwora!!! Anonimie z 12: 15 Z nieba spadłeś? A co robią sądy wskutek podanego przedziału? Mówią, że Ciebie wyrok TK nie dotyczy, bo nie jesteś w odpowiednim kręgu!!! Zrozumiałeś wreszcie?!
A czy ty zrozumiałeś, że sądy orzekają pod polityczne zapotrzebowanie! Zapamiętaj sobie, że nie było żadnego "zagalopwania" sie ZUS. Jest prawo do emerytury i prawo do wypłaty emerytury. Prawa do emerytury nikt nigdy nie nie zawiesił, a sądy niesłusznie odnoszą sie do daty jej ustalenia. Emeryci walczą o wypłatę zaległej zawieszonej emerytury, a nie o przywrócenie prawa do emerytury (to prawo nigdy nie ustało). Jeżeli nawet w chwili złożenia wniosku o emeryturę emeryt nie nabył prawa do świadczenia z powodu art. 103 ust. 2 a, to z chwilą jego uchylenia od 8.01.2009 r. nabywał prawo do świadczenia potwierdzone decyzją i ta decyzja powinna w tej sprawie być decydująca. Była to pierwsza decyzja o przyznaniu świadczenia emerytalnego. Niekonstytucyjne było ponownie nałożenie na emeryta obowiązku spełnienia tego samego warunku (art.103 ust.2a/ art. 103a )już po nabyciu przez niego prawa do wypłaty emerytury. Elżbieta z Łodzi
Anonimie z 11:52, jak masz pisać takie banialuki, to spadaj z tego bloga. Nawet nie chce mi się komentować tego Twojego durnego wpisu. Pozdrawiam i radzę daj odpocząć swoim szary komórkom, to może coś Cię oświeci i zrozumiesz o co chodzi Irena
TO JEST INTERPRETACJA ZUS-u Jeżeli ubezpieczony nie rozwiązał stosunku pracy, wówczas bez względu na spełnienie pozostałych warunków uzasadniających prawo do emerytury ZUS odmawia tego prawa, a sądy uznają taką sytuację za zgodną z istniejącym stanem prawnym.
Do znudzenia powtarzacie określenia , które w ustawie nigdy nie występowały i nie występują np. skutecznie nabyłam lub zrealizowałam. W ustawie tylko i wyłącznie mówi się o nabyciu prawa do emerytury, a wy tworzycie nowe pojęcia dla was wygodne i korzystne.
..no ja również popieram emeryta z godz.12.16 - niestety, prawda jest dla niektórych zbyt brutalna a myśl że te "wymarzone, wytęsknione" pieniążki i wyssane z palca Prawdy Objawione to wirtualna fikcja i wzajemne nakręcanie się pewnej grupy blogowiczów jest trudna do przełknięcia. ..Pan Krzysztof chyba to zrozumiał - był tak przepięknie przygotowany na rozprawę swojej żony no i jednak "poległ" ... PRAWO NIE DA SIĘ NAGINAĆ. Kobra.
Oby tak bylo i wyplacili wszystkim , ktorym zabrali. Ja bardzo w to wierze i mam juz wirtualnie pieniadze rozdane oczywiscie dzieciom i wnukom i juz ciesze sie ze sprawie im radosc.
Do Anonimowego z godz. 12:16 Ma Pan/Pani rację piszą głupoty pod swoje potrzeby. Nie zastanowią się nad tym , że to co piszą nie ma żadnego wpływu na dalszy losy ustawy. Jedne i te same osoby nakręcają się i pocieszają a może tak a może tak. Chcą już nie wiadomo czego. Przyjdzie czas i wypłacą o zapisy do ustawy tych Pań pytać nie będą. Już takie bzdury wypisują ,że się w głowie nie mieści.
Nie jestem zawistna i zazdrosna. Anonimie z 12,25. Ja też jestem zawieszona,. Sprawę wygrałam i czekam na pieniądze. Już nie pracuję. Nie wypisuję bzdur tak jak wy, tylko czytam ustawę i logiczne myślę. A wy tworzycie nową ustawę, jak jak napisałam , pod swoją, korzystną dla was ustawę. Prawo jest suche i bezlitosne.
Mówisz tak, bo wygrałaś? Czekasz na kasę? Ważne tylko Twoje, inni Cię nie obchodzą? Piszą dla siebie korzystną ustawę, a co mają robić? Jesteś egoistą? Lepiej się nie odzywaj!
Tak obchodzą.Ustawa jest już miły anonimie napisana.szkoda czasu i atłasu na te bzdury,które niektóre osoby na bloogu wymyslają. jest jasno i wyraznie napisane komu się należy.
Prawda niektórym nie może sie podobać - tyle miesięcy wzajemnego "nakręcania się" tutaj na tym blogu i co ??? Mają zabrać zabawki z tego podwórka i się wynieść??..Nie, to już dla tej garstki jest jak nałóg - rozbieranie dosłownie "po literce" każdego zapisu prawnego. Ludziska to wy już wpadliście w paranoję.... Swiat wirtualny owszem, istnieje ale ...wyjdźcie lepiej na spacer i popatrzcie jaki piękny jest świat bo niewiele lat nam zostało...
A ja tez czuje sie uzalezniona od bloga i wchodze po kiłka, kilkanascie razy dziennie, wspolna niedola jednak laczy, a swiat piekny.....to prawda tak szybko nam nie ucieknie
No i zrobiło się kłębowisko żmij. Ludzie po co tyle jadu, tego skakania sobie sobie do gardeł. Wiadomo pieniądze zawsze budziły, budzą i budzić będą emocje. Pomagajmy sobie i wspólnie postarajmy się aby nowa ustawa nikogo nie skrzywdziła. Więcej opanowania i kultury przecież mamy dawać przykład młodemu pokoleniu.
Tak ,dajmy przykład młodemu pokoleniu i godnie należy przejść na przysługującą nam emeryturę , a im zrobić miejsca pracy. To wy ja kłębowisko żmij. Tylko brać kasę i to podwójną. Emerytura i wynagrodzenie. A młodzi figa z makiem. Po zasiłek do opieki. I kto ma rodzic dzieci i wychować je z zasiłku na nie.
Jak masz pisać takie banialuki, to spadaj z tego bloga. Nawet nie chce mi się komentować tego Twojego durnego wpisu. Pozdrawiam i radzę daj odpocząć swoim szary komórkom, to może coś Cię oświeci i zrozumiesz o co chodzi Irena
Do Anonima z 14;50.ja na zadna emeryture sie nie wybieram.ani godnie ani nie godnie.kase biore podwójna bo mi to zagwarantował rzadowy program +50.młodzi moga sobie tez emeryture wypracowac.proszę zapytac sie rządu PO-PSL gdzie masz to zrobic.Po zasiłek do opieki stań juz dziś jak pracy nie masz.Dzieci zafunduj sobie ich ze 7-mke.ja ci zycze szczescia jak nie w tym kraju to w Irlandii najlepiej na tasmie lub zmywaku. i daruj sobie takie wpisy.sam też kiedys bedziesz na emeryturze oby jak najskromniejszej i przestan dawac negatywny przykład swojemu pokoleniu bo sam kiedys bedziesz emerytem jak dozyjesz oczywiscie.a jest to watpliwe bo z tego zasiłku na podstawowe rzeczy chyba ci nie starczy
A dlaczego po zasilek do opieki masz pojsc mody czlowieku. Praca w Polsce jest tylko musi sie chciec pracowac nawet za male pieniadze, tak jak my pracowalismy i pracujemy nasze pokolenie powojenne. Z malych zarobkow sa male emerytury i dlatego walczymy o zwrot tego co nam bezprawnie zabrano.
Popieram. Taka jest prawda. Gdyby człowiek miał emeryturę za którą mógłby do końca swoich dni żyć spokojnie , to by dziś nie walczył i był już na emeryturze.
Mlody bez pracy- praca nawet w PRL nie lezala na ulicy. Po studiach w 1971 przez 6 lat dojezdzalam do pracy z Krakowa do Chrzanowa- a nie bylo bezposredniego pociagu a pensja byla nizsza niz krajowa wiec dostawalam gierkowska rekompensate a potem bylo coraz gorzej. Rodzilysmy dzieci pracujac do ostatniego dnia ciazy. Nikomu nic za darmo sie nie nalezy i my nie wyciagamy raki po cudze.
Pamiętacie, Ci którzy śledzili sprawę i wysłuchali transmisji z pierwszych obrad komisji senatu, że była mowa o objęciu też tych, którzy zrezygnowali z pracy. Czy zauważyliście jakieś znaki, że tak będzie (rekompensaty? za utratę pracy). A z anonimami, podgrzewającymi atmosferę, szkoda gadać. Ci przeczytali, pomyśleli, wiedza swoje i robią swoje. A ci, co opierają się jedynie na wybranych wpisach innych anonimów, lepiej żeby nie robili zamętu na blogu. Serdecznie pozdrawiam Danielę, Annę3..., Wigę, Pana Mariana, Pana Krzysztofa, Jot, jeśli czyta, Krys i innych, którzy maja imiona;). Dziękuję też Kibicowi, Prawnikowi za spokojne, wyważone i konkretne wpisy.
Młody człowieku żeby pracować powinieneś brać każdą pracę a nie wybrzydzać. My 40-50 lat temu podejmowaliśmy się każdej pracy, aby móc utrzymać rodzinę. Dla was praca jest albo za ciężka albo za mało płatna. Wiec chyba trudno będzie wam wypracować jakiś staż do emerytury. A swoja drogą czy pisząc takie rzeczy na tym blogi czy nie ubliżasz swojej matce lub babci które są w naszym wieku. Pamiętaj ty tez kiedyś będziesz starym człowiekiem a przy tym wyścigu szczurów możesz być jeszcze gorzej potraktowany przez kolejne pokolenie.
Dzisiejsza młodzież to lenie z roszczeniowym podejściem do życia i z ambicjami posiadania wszelkiego dobra choć w kieszeni tylko podszewka. Najpierw niech zrobią coś dla kraju i zaczną szanować pokolenie,które choć już starsze to nie wymiguje się od pracy i z dochodów często pomaga młodym w rodzinie, chociaż młodzi patrzą z pogardą. A co do rodzenia dzieci to jak mają rodzić takich samych jakimi oni są to lepiej niech sobie dadzą spokój.
Do Anonima z 12:16 Z uzasadnienia wyroku TK, sygn. K 2/12: pkt 7.5 " ... ryzyko emerytalne - to zdarzenie prawne uzasadniające prawa do emerytury - jakie warunki muszą spełnić, żeby zrealizować swoje do prawo do świadczenia emerytalnego. Jeśli ubezpieczony już raz te warunki SKUTECZNIE spełnił, to niedopuszczalne jest - z punktu widzenia zasady ochrony zaufania do państwa jego kwestionowanie..."
Anonimie z 12:16 - W uzasadnieniu wyroku TK jest jednak napisane o skutecznym spełnieniu prawa do emerytury poprzez zrealizowanie swojego prawa do świadczenia emerytalnego!!
A Anonimie twierdziłeś i inni popierali Cię, że tworzymy nową ustawę na swoje życzenie!!! Teraz wypadałoby przeprosić i nie robić zamieszania na blogu!!!
anonimie z 19:52 - po co tworzyć nowe prawo skoro sam podajesz cytat, wczytaj się w to ... ryzyko emerytalne - to zdarzenie prawne uzasadniające prawa do emerytury - jakie warunki muszą spełnić, żeby zrealizować swoje do prawo do świadczenia emerytalnego. Jeśli ubezpieczony już raz te warunki SKUTECZNIE spełnił, to niedopuszczalne jest - z punktu widzenia zasady ochrony zaufania do państwa jego kwestionowanie..." ... jaki wniosek ? , jeżeli ktoś skutecznie spełnił warunki do świadczenia emerytalnego to nie można tego kwestionować. krys
Teraz wyraznie widac dlaczego nie udalo sie powolac Stowarzyszenia, trudno nam wspolpracowac ze soba, kazdy uwaza ze jego prawda jest najprawdziwsza, brak poszanowania dla innych pogladow, kult jednostki, brak umiejetnosci dyskutowania.
Sądzę,że na blog wchodzą różne osoby nie zainteresowane tematem i chcą trochę po rozrabiać,a co im szkodzi?Na początku tak nie było. Należy ignorować takie wpisy.Pozdrawiam. A.S.
Uważam, że rzeczywiście atmosfera na blogu nie sprzyja dyskusji merytorycznej a niektóre wpisy potwierdzają kulturę piszących. Myślę, że nie ma ani powodu ani potrzeby by dawać się ponosić emocjom. Cytuję zapis z projektu ustawy rządowej, który może uspokoi - myślę, że wszystkich
"Projektowana ustawa o wypłacie emerytur, do których prawo uległo zawieszeniu w okresie od dnia 1 października 2011r. do dnia 21 listopada 2012r. ma na celu zniwelowanie negatywnych skutków działania przepisów o zawieszeniu w tym czasie wypłaty emerytury w razie kontynuowania zatrudnienia"
Czy jest wśród nas ktoś kto mógłby powiedzieć, że jego to nie dotyczy? Jeżeli TAK to rzeczywiście nie należy do grona skrzywdzonych i nie powinien dokonywać wpisów "wodzących na pokuszenie". pozdrawiam wszystkich Ula05
Ulo05, gdyby na treść ustawy składał się sam jej tytuł, to mogliby Państwo spokojnie czekać na zwrot zawieszonych świadczeń... ;) Dlatego jednak pozwolę sobie na mały komentarz, chociaż Pani to odradza tym, którzy nie należą do grona skrzywdzonych. Rzeczywiście - szczęśliwie nie jestem ani "sprzed", ani "po" ale - "SPOZA". To, że na blogu „zawirowało” to normalne w sytuacji, gdy JEDNAK nie ma całkowitej pewności, kto jest beneficjentem rządowego (i senackiego) projektu ustawy. Niektórzy obawiają się, że ich ustawa nie obejmie. Inni – że zamieszanie wokół projektu może pogorszyć ich korzystną sytuację, bo bez wątpienia projekt ich zalicza do beneficjentów. Jeszcze inni piszą, żeby zdeprymować i skłócić zainteresowanych, bo konsekwentna postawa „zawieszonych” pokazuje, że stają się grupą obywateli, z którą należy się poważnie liczyć. A jeśli jeszcze W KOŃCU ZAŁOŻĄ STOWARZYSZENIE ! ;)
Dlatego radzę robić swoje i jak najszybciej uzgodnić stanowisko „zawieszonych”, szczególnie tych „sprzed”, do przekazania „partnerom społecznym”. Dlaczego? Ano dlatego, że tak, jak posłowie głosują według instrukcji, nader często nie mając zielonego pojęcia nad czym, tak i „partnerzy społeczni” wcale nie muszą bardzo dobrze orientować się w treści projektów ustaw, które opiniują. Owszem, projektodawca (niestety :() wcale nie musi brać pod uwagę wyniku konsultacji społecznych. Nie oznacza to jednak, że opinie partnerów społecznych będą zupełnie bez znaczenia. Szczególnie, gdyby opinie te akceptowały projekt ustawy. Czterech „partnerów społecznych” może być po waszej stronie. Są to trzy centrale związkowe i Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Organizacje pracodawców mogą jednak pozostać przy wcześniejszej opinii (niekorzystnej dla łączenia pracy i pobierania emerytur emerytury bez konieczności rozwiązania stosunku pracy u dotychczasowego pracodawcy), ale może i tam warto przekazać uzgodnione stanowisko, pokazując, że teraz chodzi o coś szczególnego: o SPOSÓB stanowienia prawa i realizacji wyroków TK?
Mam nadzieję, że wybaczy mi Pani ten komentarz? Pozdrawiam, życząc skutecznego działania, kibic
Kibicu, Mądrych komentarzy nie należy wybaczać - jest to wspaniałe że istnieją. Dzięki, każda Twoja podpowiedź jest na "wagę złota". Jednak zostałam źle zrozumiana - odradzałam osobom nie zainteresowanym sprawą praktykowania "sztuki jątrzenia", co w obecnej sytuacji jest bardzo skuteczne.
Bardzo słuszna podpowiedź, może którąś z wypracowanych już tutaj przez Panie wersji wysłać do tych konsultantów, którzy nie zostali jeszcze uwzględnieni.Tutaj nadmiar, a nawet "bombardowanie"bardzo mądrze wypracowanymi uwagami, myślę, może tylko spowodować bardziej wnikliwe spojrzenie na sprawę.Kibicowi wielkie dzięki.
Wysłać pisma można ale ja nie rozumiem jaki jest cel zasięgania opinii przez Ministra Kosiniaka Kamysza w sytuacji gdy po wprowadzeniu ustawy o emeryturach kapitałowych wszyscy, od dnia jej wejścia w życie, mamy wydane decyzje oparte na tych samych przepisach prawnych.
Takie same przepisy prawne były również podstawą do wstrzymania emerytur od dnia 1 października 2011r.
Nie ulega również wątpliwości, że wyrok TK z 13 listopada 2012r. ma zastosowanie w jednakowym stopniu do wszystkich świadczeniobiorców, czego wyrazem jest wznowienie wypłat dla wszystkich pozostających w stosunku pracy.
Czy to znaczy, że po otrzymaniu opinii może okazać się, że art. 32 Konstytucji RP powinien znaleźć się w koszu? pozdrawiam Ula05
Bo nie ma tu żadnego szczególnego celu poza koniecznością przeprowadzenia konsultacji. No, może niektóre opinie aprobujące projekt (jeśli będą) da się zgrabnie wykorzystać jako dodatkowy argument ZA ustawą w obecnym brzmieniu.
Konsultacje społeczne oraz wysłuchanie publiczne w Regulaminie Senatu
„Otwarte konsultacje społeczne w sprawie projektów ustaw wniesionych do Marszałka Senatu oraz możliwość przeprowadzenia wysłuchania publicznego w odniesieniu do senackich inicjatyw ustawodawczych przewiduje m.in. nowelizacja Regulaminu Senatu, która weszła w życie 20 lipca 2013 r.”
Drodzy Państwo, spójrzcie na te wszystkie wpisy. Przecież to jest Kafka. Analizujemy, roztrząsamy... i już, już niedługo to my będziemy winni. A może już się tak czujemy? Sprawa jest bardzo prosta. Ukradziono nam pieniądze. Złodzieje teraz szukają adwokatów, naciągają prawo, by nam nie oddać naszego. Tu nie ma czego analizować, dopasowywać. Tym wszystkim, którym umożliwiono pobieranie emerytury bez rozwiązywania stosunku pracy i którym równo odebrano to prawo, złodzieje winni zwrócić ukradzione i zadośćuczynić. Po tym poznajemy siłę i odpowiedzialność państwa względem swoich obywateli. Naprawdę to podlega KK. Poczytajcie. A nasz blog, oprócz towarzyskiej roli, działa jak wentyl bezpieczeństwa. Pogadają, pogadają, a my zrobimy swoje. Dlatego wysyłajcie kasacje, piszcie do ETPCZ. H.W.
Dlaczego? Wpis jest w porządku! i nie uwłacza kulturze. Po prostu ktoś patrzy mniej emocjonalnie i trudno się z nim nie zgodzić. To rzeczywiście jest jakiś wentyl i myślę, że to bardzo ważne dla wielu z piszących, bez obrazy. Pozdrawiam.
Też tak uważam że wpis jest głosem rozsądku - natomiast komentarz po dnim to dopiero głupota !!! ..nawet z poprawnym odczytaniem tekstu niektórzy mają problem więc co się dziwić że można na tym blogu spotkać "głupotę" - czego przykładem jest wpis anonima z dn. 22.07 z godz.21.16
Pozdrawiam serdecznie Krzyżaka, bardzo przydałoby się jego dowcipne pióro dla poprawienia nastroju na blogu. Krzyżaku, Ty masz na imię Krzysztof? Daniela
Szanowne Koleżanki, w dniu 6.08.2013 r. SN - Wydział II rozpoznaje dwie nasze sprawy: II UK 4/13 - SA Wrocław : III AUa 522/12 - dotyczy osoby, która nabyła prawo do emerytury 1.04.2007 r. !!!! oraz II UK 6/13 - SA Wrocław : III AUa 327/12, która nabyła prawo do emerytury 1.07.2009 r. Może wreszcie SN zajmie stanowisko dot. podziału emerytów na "przed" i "po"!!! Może ktoś z W-wy będzie mógł w tym dniu sprawdzić jakie zapadły wyroki. W internecie będzie dopiero za kilka tygodni. Pozdrawiam Helena
Heleno,z wokandy widać,że sprawy będą rozpatrywane w składzie 3 osobowym.Wniosek z tego taki,że wyroki będą dotyczyć tylko tych osób,które te kasacje złożyły. Nie będzie to uchwała SN w składzie 7 osobowym,która dotyczyłaby wszystkich emerytów, nie tym razem. Pozdrawiam Basia
W tym dniu na posiedzeniu niejawnym będzie rozpatrywana także sprawa o sygnaturze II UK 9/13 (III AUa 318/12). Sprawy te były rozpatrywane w apelacji przed wyrokiem TK. W obecnym stanie prawnym przy 3 osobowym składzie w SN zostaną co najwyżej skierowane do ponownego rozpatrzenia i karuzela będzie się kręcić od nowa Teresa z Wrocławia
No cóż, dałam sobie urlop od bloga i widzę, że dobrze zrobiłam!
Mam prośbę, aby wyjaśnić sprawę odsetek. Komisja senacka zwracała na to uwagę, miały być wypłacone zgodnie z prawem. Może ja źle interpretuję zapisy w propozycji MPiPS, ale zrozumiałam, że odsetek nie będzie. Czy Wy, drodzy zawieszeni też tak odczytaliście? Chyba, że odsetki są zagwarantowane którymś z przywołanych artykułów ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Może ktoś się przez to "przegryzł" i może mi wyjaśnić? I RÓBMY SWOJE! Nie dajmy się skłócić! Pozdrawiam z malinowego gaju (sama się wpuściłam w maliny i całkiem mi to smakuje;) )
Już ktos pisał na blogu wpłata z emalem kod dostepu tylko dla swoich adminka by potrafila ,nie bylo by jakis kibicow prawnikow i innych nie nazwe prowokatorow ,mieszaczy itp byli by zainteresowani ,zbyt popularny blog ,,trzeba hamulca ,,ilosc nie zaintesowanych rosnie ,i szkodza Anna 3
Baszko, Dobrze że, że sama wpuściłaś się w maliny. Skutki są mniej "smakowite" gdy z tej możliwości skorzysta ktoś z zewnątrz. Chciałam napisać o odsetkach ale nie będę Cię wpuszczać w maliny. pozdrawiam Ula05
Ja bardzo rzadko się obrażam, sama często żartuję, więc zakładam, że autor w stosunku do mnie też nie miał złych intencji. A już na pewno Tobie nie przypisuję zamierzonych złośliwości. Twoje wpisy są zawsze mądre i nikogo nie atakujesz, najwyżej dajesz pod rozwagę swoje spostrzeżenia. Serdecznie pozdrawiam, wpadam tu na momencik i lecę...(już taka ze mnie latawica;) dla Ciebie zapewne jasne, ale dla jasności: =analogia malarz maluje, piekarz piecze, latawica...
Baszko, Przypominasz mi trochę moją wspaniałą koleżankę z pracy - byłą harcerkę o wspaniałym zacięciu organizatorskim. Ile razy czytam Twój wpis to traktuje go tak jakby pisała go ONA. Ponieważ nasze żarty były zawsze specyficzne i nie dla każdego zrozumiałe stąd to takie Ciebie traktowanie. Życzę więc miłego w malinach przebywania a Ci co latają zwykle zalatują daleko - a więc WYSOKICH I DALEKICH LOTÓW pozdrawiam Cię Ula05
Witam Wszystkich zawieszonych! Uważam ,że nie ma co biadolić i się nawzajem obrażać/takie moje odczucie po przeczytaniu wpisów z wczorajszego dnia/ ale brać się do "roboty"jak słusznie podpowiada nasz Ulubiony "kibic". Napisałam pismo bez czapy ,odzwierciedlające naszą sytuację, które wg mnie powinno dotrzeć do "partnerów społecznych" a może do Wszystkich opiniodawców ?. Pisałam na szybko.Każdy może dopasować do swojej sytuacji. Uważam, że trzeba na blogu wyłonić nazwy i adresy oraz nr emeili do konsultantów społecznych , będzie szybciej. Szanowny Panie Przewodniczący! Inicjatywa ustawodawcza podjęta przez Rząd po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 listopada 2012 r., sygn. akt K 2/12, wzbudziła mój uzasadniony niepokój tym, iż w projekcie ustawy nie widzę uregulowań w stosunku do emerytów, którzy w 2009r. po uchyleniu ust. 2 w art.103 ustawy o emeryturach i rentach z FUS przez ustawę kapitałową z 2008r., podjęli decyzje o odwieszeniu swoich zawieszonych emerytur , które również zostały im zawieszone na postawie niekonstytucyjnych przepisów. Moja opisana poniżej sytuacja jest tożsama z sytuacją wszystkich emerytów , którzy swoje prawo do emerytury nabyli przed 2009r. ale skutecznie je zrealizowali po 2009r.
Swoje prawo do emerytury nabyłam w 2008r. Składając wniosek o ustalenie prawa do emerytury nie miałam zamiaru rezygnować z pracy. Samo ustalenie prawa do emerytury nie wymagało rozwiązania stosunku pracy. Ustalone prawo do wcześniejszej emerytury skutecznie i w pełni zrealizowałam dopiero w 2009 r. /zwracając się do ZUS-u o ponowne ustalenie wysokości emerytury i jej wypłatę/ bo na to zezwolił mi ustawodawca uchylając mocą art. 37 pkt 5 lit. b ustawy z dnia 21 listopada 2008r. o emeryturach kapitałowych /Dz .U. Nr 228, poz.1507/ art.103 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych Ustawodawca uchylając 8 stycznia 2009r, art.103 ust.2 ustawy o emeryturach i rentach zniósł obowiązek uprzedniego rozwiązania stosunku pracy w celu realizacji prawa do emerytury/wypłaty świadczenia/, tym samym również wobec mojej osoby wyeliminował z porządku prawnego treść ryzyka emerytalnego obowiązującego od 2000r. Gdyby ustawodawca swoją regulacją nie chciał objąć osób, które wcześniej miały tylko ustalone prawo do wcześniejszej emerytury bez jego realizacji/nie spełniły treści ryzyka emerytalnego / to nie zawarłby w ustawie o emeryturach kapitałowych przepisu art45. Art. 45 regulował status emerytów , którzy już wcześniej przed 2009r składali wnioski o ustalenie prawa do emerytury i mieli ją wstrzymaną/wypłatę/ na podstawie art.103ust.2a . Na podstawie art.45 wszyscy mający zawieszone emerytury mogli rozpocząć jej pobieranie, tym samym realizacja ich wcześniej ustalonego prawa do emerytury nastąpiła też w okresie wym. przez Trybunał Konstytucyjny. Podjęłam wówczas decyzję wiedząc , że jeżeli złożę wniosek o odwieszenie emerytury w 2009r. i będę ją pobierała to tym samym zamknę sobie szanse po zakończeniu pracy zawodowej ,do korzystnego dla mnie przeliczenia wcześniej ustalonej emerytury z nową kwotą bazową obowiązującą w roku przejścia na emeryturę i tym samym moja emerytura będzie niższa ale pracując i pobierając emeryturę będzie ona swoistą rekompensatą za to, że nie będę mogła po zakończeniu pracy zawodowej i przejściu na emeryturę przeliczyć pobieranego już świadczenia z nową kwotą bazową.
cd. Mając to na uwadze, decyzja o podjęciu wypłaty zawieszonego świadczenia była wynikiem bezgranicznego zaufania do państwa a państwo to zaufanie wykorzystało i zmieniło moją sytuację na niekorzyść zastawiają pułapkę. Ponowna w tak krótkim czasie , zmiana regulacji prawnych przyczyniła się do tego, że ufając państwu i podejmując na podstawie obowiązującego wówczas prawa znalazłam się w pułapce bez wyjścia. TK w swoim uzasadnieniu stwierdził: iż ”zasada zaufania w stosunkach między obywatelem a państwem przejawia się bowiem m.in. w takim stanowieniu i stosowaniu prawa, „by nie stawało się ono swoistą pułapką dla obywatela i by mógł on układać swoje sprawy w zaufaniu, iż nie naraża się na prawne skutki, których nie mógł przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i działań oraz w przekonaniu, że jego działania podejmowane pod rządami obowiązującego prawa i wszelkie związane z tym następstwa będą także i później uznane przez porządek prawny” Nagła zmiana w 2011r. wprowadzonych w 2009r., nieprzemyślanych do końca regulacji prawnych” poskutkowała tym iż moja sytuacja faktyczna i prawna zmieniła się w sposób niekorzystny dla mnie i to nie z winy leżącej po mojej stronie ale z winy państwa i stanowionego przez niego prawa.
cd.Mianowicie na niemożności: - przeliczenia emerytury z nową kwotą bazową bo szanse wykorzystałam w 2009r. - Przeliczenia części socjalnej emerytury z nową kwotą bazową bo wiek powszechny /60lat/ukończyłam w 2013r pod obowiązywaniem ustawy , która weszła w życie od 1 stycznia 2013r. Straciłam na wyliczeniu emerytury ze zgromadzonego kapitału ponieważ organ rentowy przy ustaleniu wysokości takiej emerytury odejmuje całą kwotę pobranej emerytury, u mnie jest to okres od kwietnia 2009r do 1 października 2011r/do czasu ponownego zawieszenia emerytury na podstawie wprowadzonego ponownie art.103a ustawy o bardzo duże zam./ Mając powyższe na uwadze uważam, że wyrok TK dotyczy również mojej sytuacji faktycznej i prawnej ponieważ zaufałam państwu podjęłam ryzyko emerytalne i na tym straciłam. Nabycie prawa do wypłaty świadczenia emerytalnego” określonego w art.100 ustawy o emeryturach i rentach z FUS , które zostało podjęte na podstawie obowiązujących przepisów w okresie 2009-2010 bez konieczności rozwiązania stosunku pracy przez osoby mające swoje prawo do emerytury nabyte wcześniej przed 2009r. mieści się w kategorii pojęć „ochrony praw nabytych” .
cd.Mając powyższe na uwadze uważam, że w projektach w/w ustaw powinna zostać również uregulowana sprawa emerytów którzy nabyli swoje prawo do emerytury przed 2009r ale za zgodą ustawodawcy zrealizowali go na podstawie art.45 w związku z art.37 ustawy kapitałowej 2008r. ,. którym również zostały zawieszone emerytury na tych samych przepisach Takie same przepisy prawne były również podstawą do wstrzymania emerytur od dnia 1 października 2011r. Jeżeli do tego nie dojdzie to dalej będzie trwała gehenna tej części emerytów poprzez sądy polskie aż do Trybunału Europejskiego. Z poważaniem" Pozdrawiam wszystkich . Wiga
Proszę wyrzucić zdanie na końcu:" którym również zostały zawieszone emerytury na tych samych przepisach Takie same przepisy prawne były również podstawą do wstrzymania emerytur od dnia 1 października 2011r" a w zdaniu na początku dodać do zdania: "które również zostały im zawieszone na postawie niekonstytucyjnych przepisów od 1 października 2011r. Jak się spieszy to..../Przepraszam Wiga
Kochana Wigo! To co piszesz to w 200% prawda, szkoda że sędziowie w RP (no i rządzący ) tego nie rozumieją, albo nie chcą zrozumieć. Jeśli zadasz Sobie trochę trudu to znajdziesz na blogu (chyba w styczniu) moje wpisy, w których opisują hipotetyczną sytuację trzech osób i "sprzed" i "po" z wyliczeniami ich emerytur. Przykłady te wysłałem z pismem do sędziego Kotlinowskiego prosząc o jego opinię ale niestety nie odpowiedział, prezentowałem je też wówczas marszałkowi Karczewskiemu. Nie mam obecnie, niestety ani czasu ani możliwości, aby dziś swoje stanowisko przedstawiać konsultantom ministra Kosiniaka i partnerom społecznym, czasem tylko zaglądam na bloga. Jeśli napisałabyś do mnie maila chętnie Ci moje materiały prześlę. Jesteś najrozsądniejszym głosem na tym blogu. serdecznie pozdrawiam Krzysztof
Proszę nie brać ciągu wpisu od 08:05 do 08:18.Poprawiłam ma być od: "Mianowicie na niemożności: - przeliczenia emerytury z nową kwotą bazową bo szanse wykorzystałam w 2009r. - Przeliczenia części socjalnej emerytury z nową kwotą bazową bo wiek powszechny /60lat/ukończyłam w 2013r pod obowiązywaniem ustawy , która weszła w życie od 1 stycznia 2013r. Straciłam na wyliczeniu emerytury ze zgromadzonego kapitału ponieważ organ rentowy przy ustaleniu wysokości takiej emerytury odejmuje całą kwotę pobranej emerytury, u mnie jest to okres od kwietnia 2009r do 1 października 2011r/do czasu ponownego zawieszenia emerytury na podstawie wprowadzonego ponownie art.103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS./ "Nabycie prawa do wypłaty świadczenia emerytalnego" określonego w art.100 ustawy o emeryturach i rentach z FUS , które zostało podjęte na podstawie obowiązujących przepisów w okresie 2009-2010 bez konieczności rozwiązania stosunku pracy przez osoby mające swoje prawo do emerytury nabyte wcześniej przed 2009r. mieści się w kategorii pojęć „ochrony praw nabytych” . Mając powyższe na uwadze uważam, że w projektach w/w ustaw powinna zostać również uregulowana sprawa emerytów którzy nabyli swoje prawo do emerytury przed 2009r ale za zgodą ustawodawcy zrealizowali go na podstawie art.45 w związku z art.37 ustawy kapitałowej 2008r. okresie 2009-2010,. którym również zostały zawieszone emerytury na tych samych przepisach co osobom , które swoje prawo do emerytury nabyły po 2009r i jednocześnie je realizowały. Jeżeli do tego nie dojdzie to dalej będzie trwała gehenna tej części emerytów poprzez sądy polskie aż do Trybunału Europejskiego." Z poważaniem Przepraszam za bałagan ale się spieszę Wiga
A mnie nie interesuje co ten człowiek sądzi, ja też mam o nim zdanie wyrobione i nie jest to zdanie pochlebne, więc nie ma się kim i czym przejmować. Na świecie pełno dziwolągów. Widać to jakiś były wojskowy a teraz emeryt to chce się tu lansować i poczuć się ważnym.
Anonimie z 11;50 chcesz zobaczyc dziwolaga.spojrz w lustro.Od P.Krzysztofa wara!widac ze tobie blizej do lansu wypisujac takie głupoty. Pani Wigo zycze pokory.prosze na spokojnie jeszcze raz przeczytac wyrok TK, a najlepiej zasiegnac opinii prawnika nie bedzie wówczas ubawu z Pani wypocin.To co Pani tworzy jest smieszne.Tak jak tu ktos z bloogowiczów wspomiał Prawdy OBjawione niech Pani zatrzyma dla siebie.Niech w koncu Pani zrozumie komu pieniadze sie naleza.
Anonimie z 11:20. Jak sobie pani/pan radzi z wyrokami sądów korzystnymi dla osób nazywanych tu "sprzed"? Rozumiem, że sędziowie, którzy je wydawali to też prawnicy? A skoro pani/pan radzi poradzić się prawnika, to mamy chyba problem? Mam natomiast inną radę, nie wymagającą porady prawnika. Nie chcesz, to nie czytaj, nie pisz, nie rób niczego w sprawie, która ciebie nie dotyczy.
Proszę, nie dajcie się prowokować. Płatne trolle potrzebują kasy na wakacje. Ich wzmożona aktywność świadczy o tym, że wokół projektu ustawy robi się gorąco.
Napisze prosto.tym co kasa uciekla tym dla ktorych TK nie orzekl sloneczko przygrzalo w mozg.chyba potrzebna faktycznie nie rada prawnika tylko psychiatry.ciekawe jaka diagnoze postawi tym trollom?a od Krzysztofa wara!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Do anonima z 11:20 Wiem Kogo dotyczy wyrok TK oraz co wynika z projektowanej ustawy/ostatnio o tym cały czas sygnalizowałam, tłumacząc przy okazji kiedy nabywa się prawo do emerytury./ Ja wiem , że Wyrok TK dotyczy tych co złożyli wnioski po 2009r. pierwszy raz, choć inni negowali moje spostrzeżenia. Nie muszę zasięgać opinii prawnika.Moje "wypociny" mają służyć temu aby rządzący zauważyli przy okazji tworzenia projektu ustawy, problem tej części emerytów , o których zapomniano a dali się też wciągnąć w pułapkę niestabilnego prawa.Pozdrawiam Wiga
'Proszę Państwa co do emerytów "sprzed" to skomplikowane ponieważ skomplikował to sam TK. Nadal istnieje nieporozumienie co do pojęć. Jesteśmy jak na wieży Babel ponieważ używamy tych samych pojęć ale każdy ma co innego na myśli. Nie ma legalnej wprost definicji "prawa do emerytury", ustawa jedynie mówi o zawieszeniu prawa, tj. wstrzymaniu konkretnej wypłaty na konto. Jest także pojęcie prawa do świadczenia emerytalnego jako pojęcie ogólne konsumujące także wypłatę. Pamiętajcie, że "emeryturę" rozumianą jako status emeryta nabywa się z ustawy a wypłatę świadczenia na wniosek. Nabycie "emerytury" jest automatyczne, ZUS tylko je potwierdza ale sam nie kreuje prawa. Wiem dla tych co nie studiowali prawa może się to wydawać dziwne i niezrozumiałe ale to ma duże konsekwencje w tym przypadku. TK nie mógł mówić o "ryzyku" mając na myśli uzyskania prawa do emerytury jako spełnieniu kryteriów wieku i stażu pracy bo to się nabywa z automatu więc nikt nie podejmuje żadnego ryzyka, no chyba że specjalnie przestanie pracować i uda się do lasu na borówki;) . Jedynym "ratunkiem:" to powołanie się na zasadę związania sądu ubezpieczeniowego decyzją ZUS, w tym przypadku wznowienia wypłaty w związku z orzeczeniem TK. Inne rozważania zaprowadzą Państwa na manowce. Prawnik
O, teraz mam! SA w Rzeszowie, sygn. III AUa 1305/12
"Sąd Apelacyjny powziął pewną wątpliwość, czy M. P., która prawo do emerytury nabyła od 1 października 2008 r. należy do tej grupy emerytów, do których w świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, art. 103a nie ma zastosowania.
Wątpliwości te jednak zostały usunięte poprzez działania organu rentowego, który decyzją z 31 stycznia 2013 r. wznowił wypłatę świadczenia M. P. od 22 listopada 2012 r. i tym samym przesądził, że należy ona do tej grupy emerytów, którym świadczenie winno być wypłacane, pomimo nierozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego praca była świadczona bezpośrednio przed nabyciem prawa do emerytury."
ŚWIATEŁKO w tunelu dla tych - sprzed - jeszcze pracujących. Inni - sprzed - mają pogodzić się z brutalną rzeczywistością. Taka Prawniku jest tylko możliwość? Mógłbyś, jako prawnik, szukać innego rozwiązania, np. poprosić jakieś gremium władne do skierowania ponownego zbadania w TK, czy art. 2 Konstytucji w sensie zabrania praw nabytych tej grupie, która Twoim zdaniem nie ma szans w obecnej sytuacji prawnej. Ta grupa zgromadzona na blogu, nie podda się walkowerem i nadal będzie walczyć, jak nie w kraju, to w Strasburgu. Tak sądzę, po ich determinacji. pozdrawiam podobnie myślących!
Zniknęły wpisy pod tym Prawnikiem! Zgadza się to ten Prawnik od p. Krzysztofa i światełka w tunelu! Tylko dla tych - sprzed - którzy nadal pracują. O to Ci chodzi Prawniku, to jest ta brutalna prawda? Ale ta zdyskryminowana grupa tak łatwo się nie podda! Jest jeszcze Strasburg, a może powtórna konstytucyjna? pozdrawiam podobnie myślących!
tak,tak organy europejskie,powtorna konstytucja i co jeszcze.otrzasnij sie po to jest prawo zeby jego przestrzegac.ale mam dla ciebie alternatywe.wyslij swoje zyczenia w kosmos na bank sie urealnia.
Na naszej liście jest 45 osób. Myślę, że materiałów na blogu jest już naprawdę dużo, można wybrać dla siebie i ułożyć swoje pismo. Jeśli ktoś ma wątpliwości, to sądzę, że lepiej opisać krótko swoją sytuację w związku z zawieszeniem i zaznaczyć, czego oczekujemy od tworzonej ustawy. Np. ja 1. Zaległe dla każdego, któremu zawieszono na podstawie uznanego za niekonstytucyjny artykuł. 2. Ustawowe odsetki, przecież są ustawowe 3. JEDNOZNACZNE sformułowanie ustawy, aby nie było możliwe takie jej interpretowanie, które wykluczy spod jej działania osoby, które w zamierzeniu twórców ustawy miały być nią objęte.
Prawnicze uzasadnienia zostawiam specjalistom, nie jestem prawnikiem, tylko zwykłym obywatelem. To nie mi płacą za poprawne redagowanie norm prawnych!
Pani Baszko prosze wspomiec zeby te 45 osoby pisały do ustawodawcy,ze TK sie pomylił.mianowicie tym z prawomocnego wyroku 2009 -10 sie nic nie nalezy.prosze wspomniec aby wstrzymac im w ogóle emerytury i uniewaznic wyroki sadowe.wszystkie pieniadze podzielic na tych o których w wyroku TK nie ma słowa czyli tych 2008,2007,2006,2005,2004.to na pewno bedzie sprawiedliwe i praworzadne.Pani juz powinna robic miejce na koncie bo bedzie premiowana głupota
Jak nie ma słowa o tych z 2007, 2004, 2008. A na jakiej podstawie ZUS wznowił wypłatę świadczeń dla wszystkich? Trochę zrozumienia dla dotychczasowych zapisów.
Anonimie z 11:26, Baszka jest solidarna z wszystkimi poszkodowanymi przez niekonstytucyjny przepis, którym na jego podstawie zawieszono wypłatę świadczeń emerytalnych. Ale Baszka jest z 2009r., a działa dla dobra wszystkich. Baszko nie przejmuj się takimi wpisami! Pozdrawiam Ciebie i Wigę bardzo serdecznie! Daniela
Do Danieli!!! Dzięki, widziałam ten wpis i nawet miałam chęc coś napisać, ale już sobie przyrzekłam, ze nie dopiszę słowa do takich zaczepek. Nie dajmy się wkrecać, wiemy swoje i róbmy swoje! Serdecznie Was dziewczyny pozdrawiam z najpiękniejszego miejsca na Ziemi: przed oczami mam Beskid Sądecki:)))! Tym, którzy muszą być w pracy, życzę spokojnej i owocnej pracy!
Poniżej wklejam informację otrzymaną na moją skrzynkę mailową w Kronice OPZZ Od: Grzegorz Ilka < ilka@opzz.org.pl > Temat: WAŻNE! Projekt ustawy ws. emerytur Witam, W załączeniu przesyłam projekt ustawy o wypłacie emerytur, do których prawo uległo zawieszeniu w okresie od dnia 1 października 2011 r. do dnia 21 listopada 2012 r. z uprzejma prośba o nadsyłanie uwag w terminie do 14 sierpnia na adres strebski@opzz.org.pl lub taranowska@opzz.org.pl Pozdrawiam Andrzej Strębski Zespół Polityki Społecznej, Ubezpieczeń i Rynku Pracy OPZZ
A więc, do roboty Koleżanki i Koledzy,bo czasu niewiele pozostało. Pozdrawiam
Dodam, że to p. Andrzej Strębski będzie właśnie osobą przygotowującą opinię OPZZ na temat ustawy.
Andrzej Strębski, Zespół Polityki Społecznej, Ubezpieczeń i Rynku Pracy: tel. 22 551 55 23, e-mail: strebski@opzz.org.pl
Z kolei p. Wiesława Taranowska, w-ce przewodnicząca OPZZ wypowiadała się w mediach na temat sytuacji "zawieszonych". tel. 022 551 55 16 fax. 022 551 55 27 e-mail: taranowska@opzz.org.pl
Wreszcie - przewodniczący, p. Jan Guz tel. 022 551 55 00 fax. 022 551 55 01 e-mail: guz@opzz.org.pl
Oprócz kontaktów do OPZZ podaję przydatne adresy do niektórych innych partnerów społecznych: Federacji Związków Zawodowych, NSZZ Solidarność oraz do PZERiI.
1. NSZZ Solidarność: PRZEWODNICZĄCY KOMISJI KRAJOWEJ NSZZ "SOLIDARNOŚĆ" - PIOTR DUDA Sekretariat tel. 58 308 44 72, fax 58 308 42 64, e-mail: przewodn@solidarnosc.org.pl
Biuro Polityki Społecznej (Zbigniew Kruszyński) tel./fax 58 308 44 08 e-mail: dpsgda@solidarnosc.org.pl
Zespół Prawny tel. 58 308 42 54, e-mail: prawny@solidarnosc.org.pl
2. Forum Związków Zawodowych: Przewodniczący FZZ: Tadeusz Chwałka Tel. i fax do Biura Głównego: Tel. 52 371 83 33, fax. 52 342 18 71
Doradca ds. społeczno-prawnych FZZ, Anna Grabowska, e-mail: dialog@fzz.org.p
Senacki druk nr 408 "awansował" już z działu "Druki" do działu "Inicjatywy ustawodawcze: wykonanie orzeczeń TK". Tam będą publikowane kolejne napływające opinie i uwagi w sprawie senackiego projektu ustawy. Miejmy nadzieję, że także Uwagi Obywatelskie.
Zmieniłam końcówkę pisma. Może będzie lepsza.na "Mając powyższe na uwadze proszę Panią/Pana Przewodniczącą/Przewodniczącego o zasygnalizowanie , że w projekcie w/w ustawy powinna zostać również uregulowana sprawa części emerytów, którzy nabyli swoje prawo do emerytury przed 2009r ale za zgodą ustawodawcy zrealizowali go na podstawie art.45 w związku z art.37 ustawy kapitałowej 2008r. w okresie 2009-2010,. którym również zostały zawieszone emerytury na tych samych przepisach co osobom , które swoje prawo do emerytury nabyły po 2009r i jednocześnie je realizowały. Jeżeli do tego nie dojdzie to dalej będzie trwała gehenna tej części pokrzywdzonych emerytów , którzy nie są uwzględnieni wg mojej oceny w przedmiotowej ustawie." Przy okazji pozdrawiam Lucynę Wiga Ja już wysłałam do 4
Gehenne to Pani codziennie tu prezentuje.ponawiam apel niech Pani zwróci sie z tym do TK.niech Pani tam napisze jaka Pani poszkodowana moze specjalnie dla Pani zbiora sie jeszcze raz.
widzę,że ostatnio śledzą blog złośliwi ludzie ,dla kogo zbierają te informacje.My emeryci cenimy bardzo uwagi Pani Wigi i innych życzliwych.Proponuję,aby osoby których celem jest tylko obrażanie innych nie zabierali głosu.Anna
Mam szacunek do p. Wigi, przynajmniej cos robi w swojej sprawie i innych tym samym. Od poczatku trzeba bylo isc innym tropem ale szereg miesiecy to tworzenie interpretacji przez naczelnego prawnika RP-zw Krzysztofem a kazdy kto smial inny poglad to slynne fora ze dwora a kobitki mu przytakiwaly bezkrytycznie. Teraz pisze ze nic nie warte a one swoje.Cos dziwnego.
Ja też jestem "po" wygrałem w SO 11 czerwca i ZUS wniósł apelację.Pani z ZUS powiedziała ,że na apelację w Sądzie czeka się 8 m-cy.ZUS gra na przetrzymanie.
a co przedstawiciel ZUS mówił na rozprawie, według nowych wytycznych nie powinien wnosić apelacji, czy była Pani na rozprawie, czy obecność obowiązkowa, dziękuję za informację Krystyna
Anonimie z 11;54; Masz rację odnośnie wypowiedzi tych, którzy rzeczywiście mają coś do powiedzenia. Ale wypędzanie kogokolwiek z bloga świadczy tylko o Twojej kulturze.
Jeszcze dla porównania w/s wyroków TK: cyt.:W zeszłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny uznał, że zasady wypłacania jednorazowych dodatków uzupełniających dla nauczycieli są zgodne z Konstytucją. Zatem mimo tego, że samorządy nie otrzymują na ten cel dodatkowych pieniędzy, będą musiały znaleźć w swoich budżetach środki na coroczne wyrównania zaniżanych nauczycielskich pensji lub tak je planować, aby nie trzeba było do nich dopłacać. Już na początku stycznia przyszłego roku okaże się, którzy nauczyciele dostaną wyrównania, a samorządy będą musiały przestrzegać terminu wypłat dodatków, albo poniosą dodatkowe wydatki na odsetki.
Jak widać, nikt się nie martwi skąd wykonawca wyroku ma wziąć kasę. A nam ZUS jest winien. Samorządy mogą skarżyć skarb państwa, ZUS też może!!!
Czy nie widzicie,że ten anonim /11:54/ bawi się waszym kosztem.Najprościej nie reagować na takie wpisy. Gdy poczuje się zignorowany,to swoje frustracje skieruje w innym kierunku.Pozdrawiam. A.S.
Ze strony senatu http://www.senat.gov.pl/prace/senat/inicjatywy-ustawodawcze/wykonanie-orzeczen-tk/:
Wyrok TK z dnia 11.12.2012 r.
sygn. akt K 2/12
Projekt przewiduje zwrot emerytom świadczeń, do których prawo zostało im - w związku z nierozwiązaniem stosunku pracy - zawieszone od dnia 1 października 2011 r.
1. Czy był w tej sprawie jakiś wyrok w grudniu? Bo nasz jest z 13 listopada! Ogłoszenie 22 listopada, a tu żadna z tych dat nie widnieje.
2. Proszę zwrócić uwagę, jak określony jest cel tworzonej ustawy " zostało im - w związku z nierozwiązaniem stosunku pracy - zawieszone" Ja rozumiem, że wszystkim, którzy mieli jakieś wypłaty zawieszone w związku z niekonstytucyjnym przepisem.
Ci "sprzed" powinni pędzikiem zakładać STOWARZYSZENIE w pojedynkę nic nie zdziałają.
OdpowiedzUsuńWisi nad nimi "miecz Damoklesa".Tak dyktuje logika i pragmatyka.
Do anonimowego z godz.9:08
UsuńZle spałeś i głupoty pisześ.
Nie masz co robić.
Mnie się wydaje, że Anonimowy z 9:08 ma rację i wcale nie pisze głupot.
UsuńTeż tak uważam że anonim 9:08 ma dobrego nosa albo dobre informacje.
UsuńWarszawiak.
Odezwał się mały prowokator?
OdpowiedzUsuńMoże złościwiec, ale z pewnością nie prowokator. Przecież stowarzyszenie było i jest niezwykle potrzebne. A inicjatywa utknęła na etapie apeli o zgłoszenia członków-założycieli i brak jakichkolwiek informacji od osoby, która te apele wystosowała. Wygląda na to, że nie dzieje się nic. :(
UsuńSpokojnie emerytury zaległe otrzymają wszyscy zainteresowani.
UsuńOby te słowa pozostały już prawdą do zakończenia konsultacji społecznych ws nowelizacji ustawy...
UsuńWitam wszystkich serdecznie w niedzielne popołudnie , może macie już dosyć moich wpisów ale ja Was bardzo lubię i nadal „mieszam".
OdpowiedzUsuńI. Sytuacja do 2009r.
1.spełniony staż+ wiek = prawo do emerytury powstaje z mocy ustawy/ex lege/.
2.złożony wniosek do organu rentowego o ustalenie prawa do emerytury + rozwiązany stosunek pracy = decyzja ZUS o nabyciu prawa do emerytury/świadczenia/ i jego jednoczesna wypłata od dnia złożenia wniosku.
3.złożony wniosek do organu rentowego o ustalenie prawa do emerytury bez rozwiązania stosunku pracy = decyzja ZUS o nabyciu prawa do emerytury ale bez jego realizacji /brak wypłaty nabytego świadczenia/ bo z mocy prawa zawieszonego na podstawie art.103ust2a.
II. Sytuacja po 2009r. po uchyleniu art.103ust.2a.
1.spełniony staż+ wiek = prawo do emerytury powstaje z mocy ustawy/ex lege/.
2.złożony wniosek/art.37,45/ o realizację zawieszonego, wcześniej nabytego prawa do emerytury /patrz pkt 3 w I/ = decyzja ZUS z ponownym naliczeniem wysokości z obowiązującą kwotą bazową w 2009r oraz rozpoczęta wypłata zawieszonego świadczenia bez obowiązku rozwiązania stosunku pracy od dnia złożenia wniosku.
3.złożony wniosek o ustalenie prawa do emerytury bez rozwiązania stosunku pracy = decyzja ZUS o nabyciu prawa do emerytury/świadczenia/ i jego jednoczesna
wypłata bez obowiązku rozwiązania stosunku pracy od dnia złożenia wniosku.
Wniosek nasuwa się sam, wszyscy bez wyjątku przed 2011r.na podstawie obowiązujących przepisów w 2009-2010 skutecznie zrealizowali swoje prawo do emerytury bez obowiązku rozwiązania stosunku pracy. Obowiązek ten ponownie zaistniał od 1 stycznia 2011r. Skuteczność realizacji nabytego prawa wiąże się również z prawami nabytymi , które odnajdują swoje poszanowanie w przepisach Konstytucji. Brak chęci/obym się myliła/ ze strony Rządu unormowania zawieszonych bezprawnie emerytur w stosunku do części osób podzielonych przez sądy doprowadzi do dyskryminacji i naruszenia przepisów Konstytucji. Pozdrawiam Wiga
Szanowna Pani !
UsuńW pełni zgadzam się z Pani logiczno-pranym wyłożeniem sprawy.
I to nie ma żadnych szans, chyba ze znowu będzie bezprawie!!!!!!!, a to niestety cecha immanentna obecnej władzy.
Wydaje się ,ze obecnie rzuca ona nowy temat , by sprawdzić nasze zachowanie i przygotowanie na najgorsze. Bardzo źle, ze niektórzy z nasz nie mają już zdrowia i sił by walczyć i oni na to liczą. Za rok, dwa , nasze szeregi się WYKRUSZĄ NA SKUTEK ZBRODNICZEGO, NIKCZEMNEGO POSTĘPOWANIA RZĄDZĄCYCH- HAŃBA TAKI WŁADZO TAKIEJ PARTII.
szanowna Pani ,lecz Pani logika nie wyjaśnia ,czy my sprzed mamy prawo do zaległych??????
Proszę o wyjaśnienie...
kolega Mariana ,który już we wszystkich kwestiach jest po.
Szanowny Kolego Mariana. Moje wątpliwości w tej sprawie są bardzo wielkie ale nie chcę zapeszać.Logiki tu nie trzeba aby zauważyć,że
Usuńelementarna uczciwość i sprawiedliwość społeczna nakazuje aby rządzący wzięli nas pod uwagę bo tak jak inni pokrzywdzeni znaleźliśmy się w tym samym okresie i w tym samym czasie realizowaliśmy swoje prawo do emerytury nabywając tym samym "prawo do wypłaty świadczenia/emerytury/" bez rozwiązania stosunku pracy. W tym projekcie czarno to widzę. Pozdrawiam Wiga
Kochana Wigo jesteś inteligentną i bardzo mądrą kobietą, potrawisz czytać ustawy nie wszyscy tu biorący udział tak czytają. gratulacje, oby tak się stało pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńCi którzy otrzymali wznowienie wpłaty z ZUS niech sie powolaja na zasadę związania sądu decyzją organu administracyjnego, potwierdził to SN w swoim orzeczeniu. Prawnik
OdpowiedzUsuńczy to chodzi o wznowienie wypłaty po ogłoszeniu wyroku TK
OdpowiedzUsuńtak wznowienie od 22.11.2012 .Prawnik
UsuńTo znaczy , że Ci sprzed co pracują nadal, mają wypłacane świadczenie zachowają swoje pobierane świadczenia i mają szanse na odzyskanie zaległych? a co z tymi co skończyli pracę zawodową przed ogłoszeniem wyroku i sądzą się o zaległe np. 8 m-cy. .Jak Pan rozumie projekt ustawy rządowej?
UsuńAnonim z 14:19
UsuńTo jest właśnie paranoja!
Tym biedniejszym nie oddać, bo nie będą się sądzić ze względu na to, że nie stać ich na prawników!
To na tym chyba polega!
Należy się wszystkim!
wyjaśnię to tak: jest duża sprzeczność między wyplacaniem przez ZUS bieżących świadczeń dla tych sprzed 2009 na podstawie orzeczenia TK a niewyplacaniem przez sąd zaległych na tej samej podstawie. Innymi słowy ktoś sie myli, i w tym przypadku jest sąd bo jest zwiazany decyzja ZUS uznajacego ze emeryt podlega orzeczeniu mimo ze jest sprzed 2009. Prawnik
OdpowiedzUsuńPrawnik w kółko to samo!
UsuńBardzo słusznie i logicznie!!!
UsuńTo jest pewnie prawnik Kret
UsuńTo jakas obsesja z tymi kretami, no jest jak jest a najwazniejszy kret
UsuńPrawniku! To mają nam wypłacić, nie dlatego że ustawa na postawie, której wstrzymano wypłaty emerytur była niezgodna z Konstytucją, czy dlatego że ZUS się pomylił i wznowił wypłatę tym sprzed, a miał wypłacić tylko tym po ?
OdpowiedzUsuńZUS się nie pomylił. ZUS wznowił wypłatę świadczenia od 22 listopada 2012, realizując tym samym wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 2/12. Decyzja ZUS została podjęta za wiedzą i akceptacją rządu i Komisji Nadzoru Finansowego. Inaczej być nie mogło.
UsuńAnonim z 15:27 zapewne wiedział co pisze. To była ironia. ZUS zaczął wznawiać wszystkim pracującym, nie chciał uwzględnić zaległych, bo wg niego wyrok działa ex nunc - od chwili ogłoszenia. Dopiero po dość długim czasie TK opublikował swoje uzasadnienie do wyroku z 13 listopada 2012. Razem 30 stron, tam były pewne sugestie i niejednoznaczności odnośnie powstawania prawa do emerytury (pewnie naciski przewodniczącego - Rzeplińskiego i Tuleyi), które podchwyciła większość usłużnych sądów. ZUS właściwie argumentuje swoje wnioski o oddalenie nie z powodu, kiedy złożone były wnioski,a tym samym nie dzieli emerytów na tych "sprzed" i "po", to z reguły z własnej woli robią SO - stając tym samym po stronie organu rentowego - a to jest naruszenie prawa procesowego.
UsuńTe naciski powinny być ze znakiem zapytania, bo to tylko moje przypuszczenia, gdyż Ci sędziowie zgłosili do tego wyroku zdanie odrębne. Zapomniałam go postawić przy swojej poprzedniej wypowiedzi.
UsuńNiejednoznaczności są na każdym kroku. Część bierze się z ustawy o em. z FUS, w której pojęcia są używane zamiennie "prawo do emerytury", "prawo do świadczenia".
UsuńMoże w dyskusji o tym "prawie do" trzeba uwzględnić rok urodzenia osób, które "nabyły prawo do emerytury od 8 stycznia 2009 r."? Zastanawiam się czy sytuacja prawna osób, które nabyły prawo do emerytury przed 8 stycznia 2009 r. i składając wniosek o em. po 8 stycznia 2009 r. miały powszechny wiek emerytalny, nie jest inna niż osób młodszych (jeśli tak, to przepraszam osoby młodsze).
Może te osoby starsze :) po 8 stycznia 2009 r. złożyły wniosek o em. i "nabyły prawo do emerytury od dnia 8 stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2010 r" (oraz prawo do świadczenia, bo uchylono blokujący to art.), bo nabyły prawo do emerytury innej - w powszechnym wieku emerytalnym (uwzględniona kwota bazowa itd.).
Nie wiem czy osoby młodsze :) które już miały ustalone prawo do emerytury, składały po 8 stycznia 2009 r. taki sam wniosek na druku o emeryturę. Może one "nabyły prawo do świadczenia"?
Anonimie,do takich osób ja należę.Jakby tak patrzeć na wiek to prawo do wcześniejszej(55) emerytury nabyłam w 2006 r. ,ale wniosek złożyłam do ZUS " wniosek o emeryturę" -bo tylko takie wręczają, w 2008 r.(myślałam,że będą zwolnienia ,więc chciałam sprawdzić czy wszystkie warunki spełniam. Decyzja ZUS "o przyznaniu emerytury" dz.U. z 2004 r. poz.353. W lutym 2009 r. "decyzja o przeliczeniu emerytury- od dnia ,w którym zgłoszono wniosek o emeryturę"? ta sama podstawa prawna. I tylko zapis ,że przekażą obliczone świadczenia na rachunek.A prawo do emerytury powszechnej(60 lat) akurat w X.2011 r. Gorzej być nie może.
UsuńA mnie dziwi ten artykuł z Rzeczypospolitej, w którym napisali, że aby otrzymać ustawowy zwrot, to trzeba wycofać sprawę z sądu. W projekcie ustawy jest mowa o zawieszeniu wypłaty w takich przypadkach, a nie o odmowie.Ja sama czekam do pażdiernika na swoją sprawę w SO. Niestety, należę doSądu w Legnicy, gdzie ( jak czytałam na tym blogu) wszyscy przegrywają. Jakoś mnie to nie nastraja optymistycznie. Maria N.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńJest projekt ustawy z uzasadnieniem i nie ma mądrego, żeby po polsku wyjaśnił wątpliwości emerytów, czy wypłacą zaległe wszystkim czy tylko tym "po". Czemu ma służyć ta za zabawa w ciuciubabkę.
Zniechęcaniu, badaniu reakcji, próbowaniu, na ile można sobie bezkarnie pozwolić w oszukiwaniu emerytów. Nikomu z rządzących w najgorszych snach nie wyśniło się w 2011 r., że emeryci ośmielą się podważać decyzje ZUS, poparte stosowną ustawą!!! (wyprodukowaną na zamówienie, ale jednak ustawą).
UsuńMyślę, że warto zwrócić się do twórców projektu ustawy o wyjaśnienie co oni mają na myśli.
UsuńAnonimowy z 10:08,
Usuńto dobry pomysł. Najprościej i z gwarancją uzyskania jednoznacznej odpowiedzi powinno się to zrobić opisując swoją sytuację,tzn. kiedy pierwszy wniosek o ustalenie prawa do emerytury (przed 8.01.2009), informacja, że się niepobierało świadczenia, bo nie został rozwiązany stosunek pracy z dotychczasowym pracodawcą, że następnie uzyskało się prawo do świadczenia od 08.01.2009 (lub w innym momencie pomiędzy 08.01.2009 a 31.12.2010), że zostało następnie zawieszone z dniem 1.10.2011, a następnie wznowione po 22.11.2012...
Każdy wpisuje informację o sobie i prosi o PILNĄ odpowiedź.
Pytanie należy kierować do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Warto, by było, aby takie zapytanie przygotowały osoby biegłe w przepisach ZUS w imieniu wszystkich zawieszonych "przed", ale to jest tylko moja propozycja.
UsuńA skoro jest podział na tych "sprzed" i na tych "po", to skąd się biorą informacje, że trzeba wypłacić zawieszone emerytury aż 35-ciu tysiącom ludzi? Czyżby tak dużo było tych "po"? Czy po prostu media bezmyślnie powtarzają jakąś, raz podaną, wiadomość?
OdpowiedzUsuńPodaj podstawę prawną, gdzie jest podział ma tych "sprzed" i "po". Ty też bezmyślnie powtarzasz.
Usuńkrys
Brawo Krys!!
UsuńPo co się denerwować? lepiej przeczytać ze zrozumieniem. Chodzi o to, co piszą w mediach. Pytanie dotyczy tego, skąd właśnie media biorą takie liczby. Tylko tyle. Pozdrawiam
UsuńUlo05 , pozwoliłam sobie przenieść Twój wpis tutaj. Pozdrawaiam , Anna 3 gotowce
OdpowiedzUsuńUla05 21 lipca 2013 21:14
Ja proponuję przyjrzeć się dokładniej projektowi rządowemu ustawy i tam może zauważymy luki. Takie pisanie o tym co już dla każdego jest wiadome, co przeczytał już na tym blogu n - razy mija się z celem.
Osobiście nie uwielbiam czytania tego samego w nieskończoność bądź wyjaśniania, ze białe to naprawdę jest białe a czarne to czarne.
pozdrawiam Annę 3 gotowce i Wigę
i dziękuję za mobilizację
Ula05
Ja w swojej analizie nie zauważam niczego co mogłoby wykluczyć kogokolwiek spod zakresu obowiązywania ustawy rządowej.
Dobra propozycja.Anna 3 gotowce
UsuńJa też nie widzę wykluczenia spod działania projektowanych ustaw.
UsuńZgadzam się z Wami. Pozdrawiam.
"ubezpieczona błędnie utożsamia datę nabycia prawa do emerytury z datą podjęcia jej wypłaty"
UsuńSA w Poznaniu Sygn. akt III AUa 2/13
Ale przecież emeryci walczą o wypłatę zaległej zawieszonej emerytury, a nie o przywrócenie prawa do emerytury (to prawo nigdy nie ustało). Jeżeli nawet w chwili złożenia wniosku o emeryturę emeryt nie nabył prawa do świadczenia z powodu art. 103 ust. 2 a, to z chwilą jego uchylenia od 8.01.2009 r. nabywał prawo do świadczenia potwierdzone decyzją i ta decyzja powinna w tej sprawie być decydująca.Wszak to była pierwsza decyzja o przyznaniu świadczenia emerytalnego. W 2011 roku, po 20 miesiącach pobierania przyznanej zgodnie z obowiązującym prawem emerytury, artykułem 103a ponownie nakłada sie na emeryta obowiązek spełnienia tego samego warunku (art.103 ust.2a) jaki go dotyczył przed 2009 rokiem w momencie składania wniosku. To Sądy, senatorowie i rząd błędnie uzależnają datę nabycia uprawnień do emerytury z datą podjęcia jej wypłaty!
UsuńElżbieta z Łodzi
Emeryci to wiedzą; w sądach jak grochem o ścianę. Gorzej, że pełnomocnicy ZUS też zaczęli to powtarzać jak mantrę: " nie należy się bo nie mieści się w przedziale..."
UsuńMyślę (na co nikt nie zwraca uwagi), może Sądom, Sędziom chodzi o to, że ci którzy składali wnioski o emeryturę po 8 stycznie 2009r., składali je tylko dlatego, że pojawiła się na mocy ustawy możliwość pobierania emerytury i kontunuowania pracy. I to było jedynym powodem, że w ogóle już wystąpili z takim wnioskiem, bo mieli zamiar pracować dłużej i tym samym zostali wprowadzeni w pułapkę poprzez zmianę ustawy. A ci co składali wcześniej, mieli świadomość, że emerytury nie będą otrzymywać, bo nie zwolnili się z pracy i to wprowadzenie w błąd-pułapkę ich nie dotyczyło w takim samym stopniu. "Załapali się" jak gdyby przy okazji! KK
UsuńTym sprzed w większości chodziło tylko o ustalenie prawa do emerytury /też chcieli pracować dalej/bo ciągle coś majstrowano przy tych przepisach czego jawnym przykładem jest obecna sytuacja. I to właśnie jest pułapką bo nie wiemy/żyjemy w niepewności/ czy podjęta decyzja była słuszna czy okaże się za chwilę że źle zrobiliśmy podejmują tę decyzję. Tak samo Ci sprzed zostali wprowadzeni w błąd-pułapkę.Nie byłoby tego zamieszania, gdyby uchylając ryzyko emerytalne ,wchodzące przepisy w życie w 2009r obejmowały tylko tych, którzy od 2009r. będą składali wnioski o emeryturę. A tak pokrzywdzono jednych i drugich, dlatego wszyscy bez wyjątku powinny mieć wypłacone zawieszone emerytury.To nie wina emerytów, że państwo zamiast stać na straży stabilności stanowionego prawa , samo to prawo łamie .Pozdrawiam Wiga
UsuńZgadzam się z Wigą ja gdybym wiedziała ,że to prawo do pobierania emerytury i pensji jest tylko na chwilę to nie wiem czy wystąpiłabym z wnioskiem o jej odwieszenie . Gdybym nie wystąpiła z takim wnioskiem to była przedemną perspektywa przeliczenia emerytury po przepracowaniu 30 miesięcy od momentu przyznania prawa do emerytury wcześniejszej. Zostałam przez państwo oszukana /nabrana/ po trzykroć tak jak cały rocznik 1953. Szkoda gadać.
UsuńJakieś dziwne argumenty wynikajace z niewiedzy. Dlaczego rozpoczęcie pobierania emerytury miało by przeszkodzić w przeliczeniu po 30 m-cach pracy? Jedno nie przeszkadzało drugiemu. Przecież to nie to samo, co przeliczenie po 18 m-cach, gdzie nie można było pobierać. Przy 30 m-cach pobieranie nie miało znaczenia.
UsuńTo te sądy nas podzieliły. nawet ZUS na początku nie poruszał tego tematu. TK, też niepotrzebnie zapisał (wystarczyło "przed styczniem 2011 r), ale to celowe i kto ma szczęście to wygra, zawsze musi być luka w polskim prawie,żeby mieli zarobek prawnicy! no i aby jak najwięcej ludzi oskubać!Prawie wszędzie, jak tylko wprowadzane są jakieś zmiany ,to jeden art, a opinii 10!
OdpowiedzUsuńPod rozważenie. Ci co operują przepisami maja rożne wątpliwości a co dopiero my. Chcemy być bardziej papiescy niż sam papież
UsuńCyt....
Konstrukcja art. 184 ust. 2 ustawy eir FUS budzi wątpliwości interpretacyjne w zakresie tego, czy prawo do emerytury uzyskuje ubezpieczony, który rozwiązał stosunek pracy, czy też ubezpieczony może się starać o przyznanie mu prawa do emerytury, z tym że świadczenie będzie wypłacane dopiero po spełnieniu warunku rozwiązania stosunku pracy.
Gramatyczne rozumienie prawa do emerytury, a taki sposób interpretacji stosuje powszechnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych, sprowadza się do ustalenia dowodowego, czy ubezpieczony, który złożył wniosek o emeryturę, rozwiązał, czy nie rozwiązał stosunku pracy.
.....
krys
Jeżeli ubezpieczony nie rozwiązał stosunku pracy, wówczas bez względu na spełnienie pozostałych warunków uzasadniających prawo do emerytury ZUS odmawia tego prawa, a sądy uznają taką sytuację za zgodną z istniejącym stanem prawnym (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 12.01.2012 r. III AUa 1470/11, Lex nr 1124831 oraz z dnia 9.02.2012 r. III AUa 1698, Lex nr 1120472).
Może poczekajmy (z takimi wpisami )tak jak prosił Pan Marian. Jak wiemy nie tylko my czytamy tego bloga. Pozdrawiam Krystyna
UsuńJakie zagrożenie widzisz w tym wpisie.
UsuńZ niego jasno wynika, jeżeli ubezpieczony nie rozwiązał stosunku pracy to ZUS odmówił mu prawa do emerytury. ..a więc osoby "sprzed" nie nabyły prawa do emerytury.
krys
Emeryture wszyscy pobralismy od chwili wejscia nowych przypisow w życie tz.08.01.2009 wtedy spelniliśmy warunki:wiek ,staż,bez rozwiązywania umowy o pracę.Otrzymamy wszyscy wyrownanie.Jestem tego pewna.Cierpliwosci. Pozdrawiam wszystkich emerytow.
OdpowiedzUsuńUwaga! Przeczytajcie jeszcze raz projekt rządowy art,2 dlaczego trzeba spełnić 2 warunki łącznie do odzyskania zaległych ?Jak to rozumiecie .Czy nie ma tu haczyka na tych sprzed aby im nie wypłacić.Może się mylę.W.
OdpowiedzUsuń
UsuńNa jaw wyjdzie każda prawda
I stanie się ona wszechobecnie jawna
Uwazaj na każdy swój krok
I tak dopadnie cie boski sąd
Nie pomoga ci łapowki i przekręty na boku [jestesmy w szoku]
Wiedz ze Jah nie zmieni[aj] swego wyroku
Oni rzadzą już tyle lat
A nie widać żadnych żadnych zmian
Jedna kadencja to dla nich za mało
Więc co się z tymi obietnicami stało[co]
A miało być tak pięknie wrecz idelanie
A zdaża się że jest paskudnie ochydnie i fatalnie[pariodia]cTTOWALEM LI TZLKO!!!!
A może warto skoncentrować się teraz na uzgodnieniu wspólnego stanowiska "zawieszonych" wobec rządowego projektu ustawy?
OdpowiedzUsuńJeśli w najbliższych dniach takie UZGODNIONE STANOWISKO nie zostanie opracowane i wysłane do partnerów społecznych oraz innych gremiów opiniujących ten projekt ustawy, to później już może nie być możliwości, aby je przedstawić. Oprócz przesłania STANOWISKA na adresy elektroniczne chyba warto też kontaktować się z "partnerami społecznymi" telefonicznie, żeby uprzedzić o przekazaniu stanowiska. Dobry przykład dała już wcześniej jedna z blogowiczek (przepraszam, że nie pamiętam imienia) nawiązując kontakt z PZERiI więc w tym akurat przypadku droga jest już chyba utorowana? Podobno obiecali poprzeć "zawieszonych"?
Witam Pana Krzysztofie! W obecnej chwili ma Pan największe możliwości aby pokierować sprawą o której pisze Anonim z 23:30 z 21 lipca. Projektodawcy muszą wiedzieć, że my też wiemy, że jak nas tych "sprzed" pominą to na nowo zacznie się batalia o wypłatę zaległych ,które również nam zostały bezprawnie wstrzymane.
OdpowiedzUsuńPowinniśmy uświadomić projektodawców interesujących nas ustaw aby mieli na uwadze również emerytów mających wcześniej ustalone prawo do emerytury przed 2009r. , którzy " zrealizowali swoje prawo do emerytury w postaci podjęcia wypłaty świadczenia bez obowiązku rozwiązania stosunku pracy" na podstawie tych samych przepisów co osoby nabywające prawo do emerytury i od razu je realizujące od 2009-2010 /brak przeszkody w postaci ryzyka emerytalnego, które zostało w tym okresie zniesione i objęło wszystkich bez wyjątku o czy świadczy obecna sytuacja w jakiej się znajdują.
„Nabycie prawa do wypłaty świadczenia emerytalnego” określonego w art.100 ustawy o emeryturach i rentach z FUS , które zostało podjęte na podstawie obowiązujących przepisów w okresie 2009-2010 bez konieczności rozwiązania stosunku pracy przez osoby mające swoje prawo do emerytury nabyte wcześniej przed 2009r. mieści się w kategorii pojęć „ochrony praw nabytych” a więc tak samo powinny być nam zwrócone. Co Pan na to. Pozdrawiam Wiga
Droga Wigo, masz 100% racji!!!
Usuńpozdrawiam
Daniela
Kochani zawieszeni! Jednak trzeba trochę więcej cierpliwości, czy możliwe jest aby taka "machina prawna"została uruchomiona tylko dla garstki Emerytów, jak tutaj ktoś wyliczał?Z całą pewnością musi objąć wszystkich uprawnionych zgodnie z wyrokiem TK.Nieśpieszne są wprawdzie te poczynania zapewne z tego względu, że założono, że projekt przejdzie bez odsetek - i to w założeniu ma być wyjście kompromisowe. Tak myślę a inne pomysły ograniczające krąg uprawnionych...???
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 9:30
UsuńNa cierpliwość nie ma już czasu.
Przypominam, że na uzgodnienia międzyresortowe wyznaczono termin zaledwie 14-dniowy. Z kolei termin na przesłanie opinii "partnerów społecznych" powinien wprawdzie wynosić zwyczajowo 30 dni, ale kto wie, czy go nie skrócono ze względu na przyjęty 14-dniowy termin uzgodnień międzyresortowych. W każdym razie, wyjątkowo, w piśmie przewodnim do partnerów społecznych nie podano terminu nadesłania opinii. Jest natomiast pouczenie, że brak opinii oznacza akceptację projektu.
To jest zlodziejskie panstwo. Okazuje sie ze mozna krasc na rozne sposoby.Na czas kradziezy mozna sobie ustalic ustawe, ktora staje sie nielegalna po dokonaniu kradziezy.
OdpowiedzUsuńCzy w czasie kradziezy byla nielegalna.
Kazdy zlodziej w tym kraju nie odpowiada majatkiem, ktory ukradl, ani pani fedak, ani tusk, ani rostowski.
W normalnym kraju polecieliby na zbity pysk.
W tym okresie nikt nie zmienial konstytucji a zatem w czym problem.Ano nalezy oddac to co sie ukradlo, ale w tym kraju jeszcze nikt kradzionego nie oddal i w tym jest problem.
Święta racja!!!!!!!!!!!!!!
UsuńCo to za państwo prawa gdzie w najistotniejszych sprawach, dotyczących decyzji kształtujących bezpośrednio byt swoich obywateli, którzy w większości pracowali prawie przez swoje całe życie stosuje się swoistą huśtawkę zmian przepisów prawnych. Najpierw wam nie wolno pobierać emerytury chociaż nabyliście do niej prawo, za chwilę a co tam pobierajcie i znowu za minutę zabieramy bo wam się nie należy. Panie Premierze !Jak zwykły obywatel ma funkcjonować ,podejmując swoje życiowe decyzje na podstawie obowiązującego prawa przy takim sposobie jego tworzenia i obowiązywania.
OdpowiedzUsuńPanie premierze, jak żyć w takim zakłamaniu ??????????
UsuńIdąc za radami anonimowych z 10:08 i 10:33 proponuję- w celu szybkiego uzyskania odpowiedzi na pytanie CO PROJEKTODAWCA MIAŁ NA MYŚLI zatelefonowanie do osoby "prowadzącej" projekt ustawy w Departamencie Ubezpieczeń Społecznych MPiPS. Należy opisać swoją sytuację i spytać, czy projekt ustawy mnie obejmuje?
OdpowiedzUsuńPan Przemysław Wójcicki, tel. 661-17-38
Przepraszam, numer podano bez kierunkowego. Powinno być:
Usuń22 661-17-38
Już napisałam do MPiPS. Opisałam swoją sytuację. Zwróciłam uwagę również na to, że koleżanka, która jest w podobnej sytuacji do mojej (pierwsze naliczenie emerytury w 2006r.) dostała już zwrot zawieszonej emerytury, a w moim przypadku SO sprawę oddalił i czeka mnie dalsza droga odwoławcza.
UsuńPozdrawiam wszystkich Basia z Bielska-Białej
PS.Zachęcam Wszystkich do pisania, dzwonienia, gdzie tylko można. Przecież zwrot zawieszonych świadczeń to nasza sprawa i sami musimy o siebie zadbać.
Myślę, że okreslenie przedziału czasowego jest niekorzystne dla tych sprzed. Ustawa zasadnicza również mówi o przedziale czasowym od 08.01.2009. Zgodnie z ta ustawą nie powinni wypłacać tym "sprzed , a po wyroku TK wznawiać. Tylko ZUS się zagalopował i wszystkim zaczął wypłacać i w2znawiać i rząd nie wie jak ma połknąć tą żabę. Nie ma chyba wyjścia teraz i musi wszystkim wypłacic i sprzed i po.
OdpowiedzUsuńPowtarzasz się, już to było tyle razy!!!
UsuńNapisz coś nowszego.
Piszesz bzdury.Warunkiem otrzymania emerytury było rozwiązanie stosunku pracy.
UsuńSkładający wnioski "przed" nie mieli prawa otrzymywania emerytury bo nie spełnili wszystkich warunków.
Przeczytaj sobie interpretację ZUS-u
Jeżeli ubezpieczony nie rozwiązał stosunku pracy, wówczas bez względu na spełnienie pozostałych warunków uzasadniających prawo do emerytury ZUS odmawia tego prawa, a sądy uznają taką sytuację za zgodną z istniejącym stanem prawnym.
Ja jestem z 2007 r. nie mam żadnych obaw co do wyrównania.
Proszę poszperać, poczytać i zastanowić się , a nie nawijać jak spaghetti na widelec.
krys
Anonimie z 12:09
UsuńCoś taki niecierpliwy? Prawdę trzeba powtarzać do skutku! Anonim z 11:52 ma rację, o tym teraz trzeba KRZYCZEĆ, póki jest jeszcze czas. A jak się nie podoba, to fora ze dwora!!!
Anonimie z 12: 15
Z nieba spadłeś? A co robią sądy wskutek podanego przedziału? Mówią, że Ciebie wyrok TK nie dotyczy, bo nie jesteś w odpowiednim kręgu!!!
Zrozumiałeś wreszcie?!
Jestem sprzed i w/g ZUS-u wyrok mnie dotycz tylko nie działa wstecz. Mam to na piśmie.
UsuńTak tez uważa SO w Legnicy.
k
Pisałam o sądach, a nie o ZUS-ach, czytaj uważnie !!!
UsuńU mnie:
ZUS - wyrok nie działa wstecz
Sąd - wyrok mnie nie dotyczy, bo jestem z 2008
KPW?
A czy ty zrozumiałeś, że sądy orzekają pod polityczne zapotrzebowanie! Zapamiętaj sobie, że nie było żadnego "zagalopwania" sie ZUS.
UsuńJest prawo do emerytury i prawo do wypłaty emerytury.
Prawa do emerytury nikt nigdy nie nie zawiesił, a sądy niesłusznie odnoszą sie do daty jej ustalenia. Emeryci walczą o wypłatę zaległej zawieszonej emerytury, a nie o przywrócenie prawa do emerytury (to prawo nigdy nie ustało). Jeżeli nawet w chwili złożenia wniosku o emeryturę emeryt nie nabył prawa do świadczenia z powodu art. 103 ust. 2 a, to z chwilą jego uchylenia od 8.01.2009 r. nabywał prawo do świadczenia potwierdzone decyzją i ta decyzja powinna w tej sprawie być decydująca.
Była to pierwsza decyzja o przyznaniu świadczenia emerytalnego. Niekonstytucyjne było ponownie nałożenie na emeryta obowiązku spełnienia tego samego warunku (art.103 ust.2a/ art. 103a )już po nabyciu przez niego prawa do wypłaty emerytury.
Elżbieta z Łodzi
Anonimie z 11:52, jak masz pisać takie banialuki, to spadaj z tego bloga. Nawet nie chce mi się komentować tego Twojego durnego wpisu.
UsuńPozdrawiam i radzę daj odpocząć swoim szary komórkom, to może coś Cię oświeci i zrozumiesz o co chodzi
Irena
To nie są żadne bzdury. Taka je3st rzeczywistość.
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj ze zrozumieniem.
UsuńTO JEST INTERPRETACJA ZUS-u
Jeżeli ubezpieczony nie rozwiązał stosunku pracy, wówczas bez względu na spełnienie pozostałych warunków uzasadniających prawo do emerytury ZUS odmawia tego prawa, a sądy uznają taką sytuację za zgodną z istniejącym stanem prawnym.
Do znudzenia powtarzacie określenia , które w ustawie nigdy nie występowały i nie występują np. skutecznie nabyłam lub zrealizowałam. W ustawie tylko i wyłącznie mówi się o nabyciu prawa do emerytury, a wy tworzycie nowe pojęcia dla was wygodne i korzystne.
OdpowiedzUsuńsiedzisz na tym blogu od dawna, nie masz nic wspólnego z emeryturami.zazdrość cię zżera i sam się pocieszasz wypisując te bzdury.
UsuńAnonimie z 12:16
UsuńJak nie umiesz czytać, to Twoja strata! Weź się do roboty, a potem się wymądrzaj!!!
Popieram wypowiedź anonima z godz.12.16.
Usuńk
Anonimie z 12;16 w koncu ktos napisał prawde.moze to zrozumieja ci,którzy doszukuja sie w ustawie zapisów,których nie ma i nie bedzie.
Usuń..no ja również popieram emeryta z godz.12.16 - niestety, prawda jest dla niektórych zbyt brutalna a myśl że te "wymarzone, wytęsknione" pieniążki i wyssane z palca Prawdy Objawione to wirtualna fikcja i wzajemne nakręcanie się pewnej grupy blogowiczów jest trudna do przełknięcia.
Usuń..Pan Krzysztof chyba to zrozumiał - był tak przepięknie przygotowany na rozprawę swojej żony no i jednak "poległ" ...
PRAWO NIE DA SIĘ NAGINAĆ.
Kobra.
Oby tak bylo i wyplacili wszystkim , ktorym zabrali. Ja bardzo w to wierze i mam juz wirtualnie pieniadze rozdane oczywiscie dzieciom i wnukom i juz ciesze sie ze sprawie im radosc.
OdpowiedzUsuńDo Anonimowego z godz. 12:16
OdpowiedzUsuńMa Pan/Pani rację piszą głupoty pod swoje potrzeby.
Nie zastanowią się nad tym , że to co piszą nie ma żadnego wpływu na dalszy losy ustawy.
Jedne i te same osoby nakręcają się i pocieszają a może tak a może tak.
Chcą już nie wiadomo czego.
Przyjdzie czas i wypłacą o zapisy do ustawy tych Pań pytać nie będą.
Już takie bzdury wypisują ,że się w głowie nie mieści.
Tak zgadzam się w 100%
UsuńJa też z tym się zgadzam!
UsuńNie jestem zawistna i zazdrosna. Anonimie z 12,25. Ja też jestem zawieszona,. Sprawę wygrałam i czekam na pieniądze. Już nie pracuję. Nie wypisuję bzdur tak jak wy, tylko czytam ustawę i logiczne myślę. A wy tworzycie nową ustawę, jak jak napisałam , pod swoją, korzystną dla was ustawę. Prawo jest suche i bezlitosne.
OdpowiedzUsuńMówisz tak, bo wygrałaś?
UsuńCzekasz na kasę?
Ważne tylko Twoje, inni Cię nie obchodzą?
Piszą dla siebie korzystną ustawę, a co mają robić?
Jesteś egoistą?
Lepiej się nie odzywaj!
Tak obchodzą.Ustawa jest już miły anonimie napisana.szkoda czasu i atłasu na te bzdury,które niektóre osoby na bloogu wymyslają. jest jasno i wyraznie napisane komu się należy.
UsuńPrawda niektórym nie może sie podobać - tyle miesięcy wzajemnego "nakręcania się" tutaj na tym blogu i co ??? Mają zabrać zabawki z tego podwórka i się wynieść??..Nie, to już dla tej garstki jest jak nałóg - rozbieranie dosłownie "po literce" każdego zapisu prawnego.
UsuńLudziska to wy już wpadliście w paranoję....
Swiat wirtualny owszem, istnieje ale ...wyjdźcie lepiej na spacer i popatrzcie jaki piękny jest świat bo niewiele lat nam zostało...
A ja tez czuje sie uzalezniona od bloga i wchodze po kiłka, kilkanascie razy dziennie, wspolna niedola jednak laczy, a swiat piekny.....to prawda tak szybko nam nie ucieknie
UsuńNo i zrobiło się kłębowisko żmij. Ludzie po co tyle jadu, tego skakania sobie sobie do gardeł. Wiadomo pieniądze zawsze budziły, budzą i budzić będą emocje. Pomagajmy sobie i wspólnie postarajmy się aby nowa ustawa nikogo nie skrzywdziła. Więcej opanowania i kultury przecież mamy dawać przykład młodemu pokoleniu.
OdpowiedzUsuńustawa już jest.zapis jest jasny,komu wypłacą. żmije tak są tu.to ci,którzy nie moga pojąć kogo określa ustawa.
UsuńTak ,dajmy przykład młodemu pokoleniu i godnie należy przejść na przysługującą nam emeryturę , a im zrobić miejsca pracy.
OdpowiedzUsuńTo wy ja kłębowisko żmij. Tylko brać kasę i to podwójną. Emerytura i wynagrodzenie. A młodzi figa z makiem. Po zasiłek do opieki. I kto ma rodzic dzieci i wychować je z zasiłku na nie.
Jak masz pisać takie banialuki, to spadaj z tego bloga. Nawet nie chce mi się komentować tego Twojego durnego wpisu.
UsuńPozdrawiam i radzę daj odpocząć swoim szary komórkom, to może coś Cię oświeci i zrozumiesz o co chodzi
Irena
mówisz i kasie,czy jałmużnie
UsuńDo Anonima z 14;50.ja na zadna emeryture sie nie wybieram.ani godnie ani nie godnie.kase biore podwójna bo mi to zagwarantował rzadowy program +50.młodzi moga sobie tez emeryture wypracowac.proszę zapytac sie rządu PO-PSL gdzie masz to zrobic.Po zasiłek do opieki stań juz dziś jak pracy nie masz.Dzieci zafunduj sobie ich ze 7-mke.ja ci zycze szczescia jak nie w tym kraju to w Irlandii najlepiej na tasmie lub zmywaku. i daruj sobie takie wpisy.sam też kiedys bedziesz na emeryturze oby jak najskromniejszej i przestan dawac negatywny przykład swojemu pokoleniu bo sam kiedys bedziesz emerytem jak dozyjesz oczywiscie.a jest to watpliwe bo z tego zasiłku na podstawowe rzeczy chyba ci nie starczy
UsuńA dlaczego po zasilek do opieki masz pojsc mody czlowieku.
OdpowiedzUsuńPraca w Polsce jest tylko musi sie chciec pracowac nawet za male pieniadze, tak jak my pracowalismy i pracujemy nasze pokolenie powojenne.
Z malych zarobkow sa male emerytury i dlatego walczymy o zwrot tego co nam bezprawnie zabrano.
Popieram. Taka jest prawda. Gdyby człowiek miał emeryturę za którą mógłby do końca swoich dni żyć spokojnie , to by dziś nie walczył i był już na emeryturze.
UsuńMlody bez pracy- praca nawet w PRL nie lezala na ulicy. Po studiach w 1971 przez 6 lat dojezdzalam do pracy z Krakowa do Chrzanowa- a nie bylo bezposredniego pociagu a pensja byla nizsza niz krajowa wiec dostawalam gierkowska rekompensate a potem bylo coraz gorzej. Rodzilysmy dzieci pracujac do ostatniego dnia ciazy. Nikomu nic za darmo sie nie nalezy i my nie wyciagamy raki po cudze.
UsuńA teraz młode mamy 2 miesiące w ciąży i już na zwolnienie i to bez znaczenia czy źle czy dobrze się czuje.
UsuńProszę Państwa! "po co wasze swary głupie, wnet i tak zginiemy w ..."
OdpowiedzUsuńPamiętacie, Ci którzy śledzili sprawę i wysłuchali transmisji z pierwszych obrad komisji senatu, że była mowa o objęciu też tych, którzy zrezygnowali z pracy. Czy zauważyliście jakieś znaki, że tak będzie (rekompensaty? za utratę pracy).
OdpowiedzUsuńA z anonimami, podgrzewającymi atmosferę, szkoda gadać. Ci przeczytali, pomyśleli, wiedza swoje i robią swoje. A ci, co opierają się jedynie na wybranych wpisach innych anonimów, lepiej żeby nie robili zamętu na blogu. Serdecznie pozdrawiam Danielę, Annę3..., Wigę, Pana Mariana, Pana Krzysztofa, Jot, jeśli czyta, Krys i innych, którzy maja imiona;). Dziękuję też Kibicowi, Prawnikowi za spokojne, wyważone i konkretne wpisy.
Młody człowieku żeby pracować powinieneś brać każdą pracę a nie wybrzydzać. My 40-50 lat temu podejmowaliśmy się każdej pracy, aby móc utrzymać rodzinę. Dla was praca jest albo za ciężka albo za mało płatna. Wiec chyba trudno będzie wam wypracować jakiś staż do emerytury. A swoja drogą czy pisząc takie rzeczy na tym blogi czy nie ubliżasz swojej matce lub babci które są w naszym wieku. Pamiętaj ty tez kiedyś będziesz starym człowiekiem a przy tym wyścigu szczurów możesz być jeszcze gorzej potraktowany przez kolejne pokolenie.
OdpowiedzUsuńDzisiejsza młodzież to lenie z roszczeniowym podejściem do życia i z ambicjami posiadania wszelkiego dobra choć w kieszeni tylko podszewka. Najpierw niech zrobią coś dla kraju i zaczną szanować pokolenie,które choć już starsze to nie wymiguje się od pracy i z dochodów często pomaga młodym w rodzinie, chociaż młodzi patrzą z pogardą. A co do rodzenia dzieci to jak mają rodzić takich samych jakimi oni są to lepiej niech sobie dadzą spokój.
OdpowiedzUsuńDo Anonima z 22.07 godz.12.16: No i super,że tworzymy "nowe prawo",a co zazdrość cię zżera? Uważaj,bo zawał gotowy! E.B.
OdpowiedzUsuńDo Anonima z 12:16
UsuńZ uzasadnienia wyroku TK, sygn. K 2/12:
pkt 7.5
" ... ryzyko emerytalne - to zdarzenie prawne uzasadniające prawa do emerytury - jakie warunki muszą spełnić, żeby zrealizować swoje do prawo do świadczenia emerytalnego. Jeśli ubezpieczony już raz te warunki SKUTECZNIE spełnił, to niedopuszczalne jest - z punktu widzenia zasady ochrony zaufania do państwa jego kwestionowanie..."
Anonimie z 12:16 - W uzasadnieniu wyroku TK jest jednak napisane o skutecznym spełnieniu prawa do emerytury poprzez zrealizowanie swojego prawa do świadczenia emerytalnego!!
A Anonimie twierdziłeś i inni popierali Cię, że tworzymy nową ustawę na swoje życzenie!!!
Teraz wypadałoby przeprosić i nie robić zamieszania na blogu!!!
anonimie z 19:52
Usuń- po co tworzyć nowe prawo skoro sam podajesz cytat, wczytaj się w to
... ryzyko emerytalne - to zdarzenie prawne uzasadniające prawa do emerytury - jakie warunki muszą spełnić, żeby zrealizować swoje do prawo do świadczenia emerytalnego. Jeśli ubezpieczony już raz te warunki SKUTECZNIE spełnił, to niedopuszczalne jest - z punktu widzenia zasady ochrony zaufania do państwa jego kwestionowanie..."
... jaki wniosek ? , jeżeli ktoś skutecznie spełnił warunki do świadczenia emerytalnego to nie można tego kwestionować.
krys
Teraz wyraznie widac dlaczego nie udalo sie powolac Stowarzyszenia, trudno nam wspolpracowac ze soba, kazdy uwaza ze jego prawda jest najprawdziwsza, brak poszanowania dla innych pogladow, kult jednostki, brak umiejetnosci dyskutowania.
OdpowiedzUsuńSądzę,że na blog wchodzą różne osoby nie zainteresowane tematem i chcą trochę po rozrabiać,a co im szkodzi?Na początku tak nie było. Należy ignorować takie wpisy.Pozdrawiam. A.S.
OdpowiedzUsuńUważam, że rzeczywiście atmosfera na blogu nie sprzyja dyskusji merytorycznej a niektóre wpisy potwierdzają kulturę piszących.
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie ma ani powodu ani potrzeby by dawać się ponosić emocjom.
Cytuję zapis z projektu ustawy rządowej, który może uspokoi - myślę, że wszystkich
"Projektowana ustawa o wypłacie emerytur, do których prawo uległo zawieszeniu w okresie od dnia 1 października 2011r. do dnia 21 listopada 2012r. ma na celu zniwelowanie negatywnych skutków działania przepisów o zawieszeniu w tym czasie wypłaty emerytury w razie kontynuowania zatrudnienia"
Czy jest wśród nas ktoś kto mógłby powiedzieć, że jego to nie dotyczy?
Jeżeli TAK to rzeczywiście nie należy do grona skrzywdzonych i nie powinien dokonywać wpisów "wodzących na pokuszenie".
pozdrawiam wszystkich
Ula05
Ulo05,
Usuńgdyby na treść ustawy składał się sam jej tytuł, to mogliby Państwo spokojnie czekać na zwrot zawieszonych świadczeń... ;)
Dlatego jednak pozwolę sobie na mały komentarz, chociaż Pani to odradza tym, którzy nie należą do grona skrzywdzonych. Rzeczywiście - szczęśliwie nie jestem ani "sprzed", ani "po" ale - "SPOZA".
To, że na blogu „zawirowało” to normalne w sytuacji, gdy JEDNAK nie ma całkowitej pewności, kto jest beneficjentem rządowego (i senackiego) projektu ustawy. Niektórzy obawiają się, że ich ustawa nie obejmie. Inni – że zamieszanie wokół projektu może pogorszyć ich korzystną sytuację, bo bez wątpienia projekt ich zalicza do beneficjentów.
Jeszcze inni piszą, żeby zdeprymować i skłócić zainteresowanych, bo konsekwentna postawa „zawieszonych” pokazuje, że stają się grupą obywateli, z którą należy się poważnie liczyć.
A jeśli jeszcze W KOŃCU ZAŁOŻĄ STOWARZYSZENIE ! ;)
Dlatego radzę robić swoje i jak najszybciej uzgodnić stanowisko „zawieszonych”, szczególnie tych „sprzed”, do przekazania „partnerom społecznym”.
Dlaczego?
Ano dlatego, że tak, jak posłowie głosują według instrukcji, nader często nie mając zielonego pojęcia nad czym, tak i „partnerzy społeczni” wcale nie muszą bardzo dobrze orientować się w treści projektów ustaw, które opiniują. Owszem, projektodawca (niestety :() wcale nie musi brać pod uwagę wyniku konsultacji społecznych. Nie oznacza to jednak, że opinie partnerów społecznych będą zupełnie bez znaczenia. Szczególnie, gdyby opinie te akceptowały projekt ustawy.
Czterech „partnerów społecznych” może być po waszej stronie. Są to trzy centrale związkowe i Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Organizacje pracodawców mogą jednak pozostać przy wcześniejszej opinii (niekorzystnej dla łączenia pracy i pobierania emerytur emerytury bez konieczności rozwiązania stosunku pracy u dotychczasowego pracodawcy), ale może i tam warto przekazać uzgodnione stanowisko, pokazując, że teraz chodzi o coś szczególnego: o SPOSÓB stanowienia prawa i realizacji wyroków TK?
Mam nadzieję, że wybaczy mi Pani ten komentarz?
Pozdrawiam, życząc skutecznego działania, kibic
Kibicu,
UsuńMądrych komentarzy nie należy wybaczać - jest to wspaniałe że istnieją. Dzięki, każda Twoja podpowiedź jest na "wagę złota".
Jednak zostałam źle zrozumiana - odradzałam osobom nie zainteresowanym sprawą praktykowania "sztuki jątrzenia", co w obecnej sytuacji jest bardzo skuteczne.
pozdrawiam
Ula05
Pani Ulo,
Usuńtrzymam kciuki, kibicuję, pozdrawiam. :)
Bardzo słuszna podpowiedź, może którąś z wypracowanych już tutaj przez Panie wersji wysłać do tych konsultantów, którzy nie zostali jeszcze uwzględnieni.Tutaj nadmiar, a nawet "bombardowanie"bardzo mądrze wypracowanymi uwagami, myślę, może tylko spowodować bardziej wnikliwe spojrzenie na sprawę.Kibicowi wielkie dzięki.
UsuńWysłać pisma można ale ja nie rozumiem jaki jest cel zasięgania opinii przez Ministra Kosiniaka Kamysza w sytuacji gdy po wprowadzeniu ustawy o emeryturach kapitałowych wszyscy, od dnia jej wejścia w życie, mamy wydane decyzje oparte na tych samych przepisach prawnych.
OdpowiedzUsuńTakie same przepisy prawne były również podstawą do wstrzymania emerytur od dnia 1 października 2011r.
Nie ulega również wątpliwości, że wyrok TK z 13 listopada 2012r. ma zastosowanie w jednakowym stopniu do wszystkich świadczeniobiorców, czego wyrazem jest wznowienie wypłat dla wszystkich pozostających w stosunku pracy.
Czy to znaczy, że po otrzymaniu opinii może okazać się, że art. 32 Konstytucji RP powinien znaleźć się w koszu?
pozdrawiam
Ula05
Cel nie ma tu nic do rzeczy. Jest obowiązek opiniowania założeń lub projektów ustaw i to obliguje ministra:
Usuńhttp://www.dialog.gov.pl/czym-jest-dialog-spoleczny/strony-i-instytucje-dialogu-spolecznego/partnerzy-spoleczni/uprawnienia-partnerow-spolecznych-w-procesie-legislacji/
Anonimie z 19:19
OdpowiedzUsuńAle wskazałeś porządek proceduralny a nie cel jak chce uzyskać minister.
Bo nie ma tu żadnego szczególnego celu poza koniecznością przeprowadzenia konsultacji. No, może niektóre opinie aprobujące projekt (jeśli będą) da się zgrabnie wykorzystać jako dodatkowy argument ZA ustawą w obecnym brzmieniu.
UsuńNowinka z Senatu:
OdpowiedzUsuńKonsultacje społeczne oraz wysłuchanie publiczne w Regulaminie Senatu
„Otwarte konsultacje społeczne w sprawie projektów ustaw wniesionych do Marszałka Senatu oraz możliwość przeprowadzenia wysłuchania publicznego w odniesieniu do senackich inicjatyw ustawodawczych przewiduje m.in. nowelizacja Regulaminu Senatu, która weszła w życie 20 lipca 2013 r.”
Tu szczegóły:
http://www.senat.gov.pl/aktualnosci/art,5582,konsultacje-spoleczne-oraz-wysluchanie-publiczne-w-regulaminie-senatu.html
Pasuje jak ulał, trzeba te wszystkie propozycje sformalizować i może jeszcze zdążymy.D.
UsuńZob. art. od 79a/ do 80a/ Regulaminu Senatu.
UsuńRegulamin dostępny w pliku pdf na:
http://www.senat.gov.pl/o-senacie/senat-wspolczesny/wybrane-akty-prawne/regulamin-senatu/
Drodzy Państwo, spójrzcie na te wszystkie wpisy. Przecież to jest Kafka. Analizujemy, roztrząsamy... i już, już niedługo to my będziemy winni. A może już się tak czujemy? Sprawa jest bardzo prosta. Ukradziono nam pieniądze. Złodzieje teraz szukają adwokatów, naciągają prawo, by nam nie oddać naszego. Tu nie ma czego analizować, dopasowywać. Tym wszystkim, którym umożliwiono pobieranie emerytury bez rozwiązywania stosunku pracy i którym równo odebrano to prawo, złodzieje winni zwrócić ukradzione i zadośćuczynić. Po tym poznajemy siłę i odpowiedzialność państwa względem swoich obywateli. Naprawdę to podlega KK. Poczytajcie. A nasz blog, oprócz towarzyskiej roli, działa jak wentyl bezpieczeństwa. Pogadają, pogadają, a my zrobimy swoje. Dlatego wysyłajcie kasacje, piszcie do ETPCZ. H.W.
OdpowiedzUsuńBardzo brzydki wpis.Trochę kultury.
UsuńAnonimowy z 21:16
UsuńCo brzydkiego jest we wpisie z 21:13 ?
Nie rozumiem.
Zgadzam się z wpisem H.W.
Dlaczego? Wpis jest w porządku! i nie uwłacza kulturze. Po prostu ktoś patrzy mniej emocjonalnie i trudno się z nim nie zgodzić. To rzeczywiście jest jakiś wentyl i myślę, że to bardzo ważne dla wielu z piszących, bez obrazy. Pozdrawiam.
UsuńHW, tak trzymać.Róbmy swoje.
UsuńPozdrawiam
Basia
We wpisie z 21:13 nie ma nic bardzo brzydkiego. H.W. ma rację,że ukradziono nam pieniądze i powinni zwrócić i zadośćuczynić.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam że wpis jest głosem rozsądku - natomiast komentarz po dnim to dopiero głupota !!!
Usuń..nawet z poprawnym odczytaniem tekstu niektórzy mają problem więc co się dziwić że można na tym blogu spotkać "głupotę" - czego przykładem jest wpis anonima z dn. 22.07 z godz.21.16
Pozdrawiam serdecznie Krzyżaka, bardzo przydałoby się jego dowcipne pióro dla poprawienia nastroju na blogu.
OdpowiedzUsuńKrzyżaku, Ty masz na imię Krzysztof?
Daniela
Szanowne Koleżanki, w dniu 6.08.2013 r. SN - Wydział II rozpoznaje dwie nasze sprawy: II UK 4/13 - SA Wrocław : III AUa 522/12 - dotyczy osoby, która nabyła prawo do emerytury 1.04.2007 r. !!!! oraz II UK 6/13 - SA Wrocław : III AUa 327/12, która nabyła prawo do emerytury 1.07.2009 r. Może wreszcie SN zajmie stanowisko dot. podziału emerytów na "przed" i "po"!!! Może ktoś z W-wy będzie mógł w tym dniu sprawdzić jakie zapadły wyroki. W internecie będzie dopiero za kilka tygodni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Helena
Heleno,z wokandy widać,że sprawy będą rozpatrywane w składzie 3 osobowym.Wniosek z tego taki,że wyroki będą dotyczyć tylko tych osób,które te kasacje złożyły.
UsuńNie będzie to uchwała SN w składzie 7 osobowym,która dotyczyłaby wszystkich emerytów, nie tym razem.
Pozdrawiam
Basia
W tym dniu na posiedzeniu niejawnym będzie rozpatrywana także sprawa o sygnaturze II UK 9/13 (III AUa 318/12). Sprawy te były rozpatrywane w apelacji przed wyrokiem TK. W obecnym stanie prawnym przy 3 osobowym składzie w SN zostaną co najwyżej skierowane do ponownego rozpatrzenia i karuzela będzie się kręcić od nowa
UsuńTeresa z Wrocławia
No cóż, dałam sobie urlop od bloga i widzę, że dobrze zrobiłam!
OdpowiedzUsuńMam prośbę, aby wyjaśnić sprawę odsetek. Komisja senacka zwracała na to uwagę, miały być wypłacone zgodnie z prawem. Może ja źle interpretuję zapisy w propozycji MPiPS, ale zrozumiałam, że odsetek nie będzie. Czy Wy, drodzy zawieszeni też tak odczytaliście? Chyba, że odsetki są zagwarantowane którymś z przywołanych artykułów ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Może ktoś się przez to "przegryzł" i może mi wyjaśnić?
I RÓBMY SWOJE! Nie dajmy się skłócić! Pozdrawiam z malinowego gaju (sama się wpuściłam w maliny i całkiem mi to smakuje;) )
Już ktos pisał na blogu wpłata z emalem kod dostepu tylko dla swoich adminka by potrafila ,nie bylo by jakis kibicow prawnikow i innych nie nazwe prowokatorow ,mieszaczy itp byli by zainteresowani ,zbyt popularny blog ,,trzeba hamulca ,,ilosc nie zaintesowanych rosnie ,i szkodza Anna 3
OdpowiedzUsuńSama tego kobitka nie wie bo nie ogarnia.Jej się należy i koniec.
UsuńBaszko,
OdpowiedzUsuńDobrze że, że sama wpuściłaś się w maliny. Skutki są mniej "smakowite" gdy z tej możliwości skorzysta ktoś z zewnątrz. Chciałam napisać o odsetkach ale nie będę Cię wpuszczać w maliny.
pozdrawiam
Ula05
Baszko,
UsuńTo miał być dowcip. Jeżeli zrozumiałaś to inaczej to Cię przepraszam.
Ula05
Ja bardzo rzadko się obrażam, sama często żartuję, więc zakładam, że autor w stosunku do mnie też nie miał złych intencji. A już na pewno Tobie nie przypisuję zamierzonych złośliwości. Twoje wpisy są zawsze mądre i nikogo nie atakujesz, najwyżej dajesz pod rozwagę swoje spostrzeżenia. Serdecznie pozdrawiam, wpadam tu na momencik i lecę...(już taka ze mnie latawica;)
Usuńdla Ciebie zapewne jasne, ale dla jasności:
=analogia malarz maluje, piekarz piecze, latawica...
Baszko,
UsuńPrzypominasz mi trochę moją wspaniałą koleżankę z pracy - byłą harcerkę o wspaniałym zacięciu organizatorskim. Ile razy czytam Twój wpis to traktuje go tak jakby pisała go ONA. Ponieważ nasze żarty były zawsze specyficzne i nie dla każdego zrozumiałe stąd to takie Ciebie traktowanie.
Życzę więc miłego w malinach przebywania a Ci co latają zwykle zalatują daleko - a więc WYSOKICH I DALEKICH LOTÓW
pozdrawiam Cię
Ula05
Witam Wszystkich zawieszonych! Uważam ,że nie ma co biadolić i się nawzajem obrażać/takie moje odczucie po przeczytaniu wpisów z wczorajszego dnia/ ale brać się do "roboty"jak słusznie podpowiada nasz Ulubiony "kibic". Napisałam pismo bez czapy ,odzwierciedlające naszą sytuację, które wg mnie powinno dotrzeć do "partnerów społecznych" a może do Wszystkich opiniodawców ?. Pisałam na szybko.Każdy może dopasować do swojej sytuacji.
OdpowiedzUsuńUważam, że trzeba na blogu wyłonić nazwy i adresy oraz nr emeili do konsultantów społecznych , będzie szybciej.
Szanowny Panie Przewodniczący!
Inicjatywa ustawodawcza podjęta przez Rząd po wyroku Trybunału Konstytucyjnego
z 13 listopada 2012 r., sygn. akt K 2/12, wzbudziła mój uzasadniony niepokój tym, iż w projekcie ustawy nie widzę uregulowań w stosunku do emerytów, którzy w 2009r. po uchyleniu ust. 2 w art.103 ustawy o emeryturach i rentach z FUS przez ustawę kapitałową z 2008r., podjęli decyzje o odwieszeniu swoich zawieszonych emerytur , które również zostały im zawieszone na postawie niekonstytucyjnych przepisów.
Moja opisana poniżej sytuacja jest tożsama z sytuacją wszystkich emerytów , którzy swoje prawo do emerytury nabyli przed 2009r. ale skutecznie je zrealizowali po 2009r.
Swoje prawo do emerytury nabyłam w 2008r. Składając wniosek o ustalenie prawa do emerytury nie miałam zamiaru rezygnować z pracy. Samo ustalenie prawa do emerytury nie wymagało rozwiązania stosunku pracy. Ustalone prawo do wcześniejszej emerytury skutecznie i w pełni zrealizowałam dopiero w 2009 r. /zwracając się do ZUS-u o ponowne ustalenie wysokości emerytury i jej wypłatę/ bo na to zezwolił mi ustawodawca uchylając mocą art. 37 pkt 5 lit. b ustawy z dnia 21 listopada 2008r. o emeryturach kapitałowych /Dz .U. Nr 228, poz.1507/ art.103 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
Ustawodawca uchylając 8 stycznia 2009r, art.103 ust.2 ustawy o emeryturach i rentach zniósł obowiązek uprzedniego rozwiązania stosunku pracy w celu realizacji prawa do emerytury/wypłaty świadczenia/, tym samym również wobec mojej osoby wyeliminował z porządku prawnego treść ryzyka emerytalnego obowiązującego od 2000r. Gdyby ustawodawca swoją regulacją nie chciał objąć osób, które wcześniej miały tylko ustalone prawo do wcześniejszej emerytury bez jego realizacji/nie spełniły treści ryzyka emerytalnego / to nie zawarłby w ustawie o emeryturach kapitałowych przepisu art45.
Art. 45 regulował status emerytów , którzy już wcześniej przed 2009r składali wnioski o ustalenie prawa do emerytury i mieli ją wstrzymaną/wypłatę/ na podstawie art.103ust.2a .
Na podstawie art.45 wszyscy mający zawieszone emerytury mogli rozpocząć jej pobieranie, tym samym realizacja ich wcześniej ustalonego prawa do emerytury nastąpiła też w okresie wym. przez Trybunał Konstytucyjny.
Podjęłam wówczas decyzję wiedząc , że jeżeli złożę wniosek o odwieszenie emerytury w 2009r. i będę ją pobierała to tym samym zamknę sobie szanse po zakończeniu pracy zawodowej ,do korzystnego dla mnie przeliczenia wcześniej ustalonej emerytury z nową kwotą bazową obowiązującą w roku przejścia na emeryturę i tym samym moja emerytura będzie niższa ale pracując i pobierając emeryturę będzie ona swoistą rekompensatą za to, że nie będę mogła po zakończeniu pracy zawodowej i przejściu na emeryturę przeliczyć pobieranego już świadczenia z nową kwotą bazową.
cd. Mając to na uwadze, decyzja o podjęciu wypłaty zawieszonego świadczenia była wynikiem bezgranicznego zaufania do państwa a państwo to zaufanie wykorzystało i zmieniło moją sytuację na niekorzyść zastawiają pułapkę.
UsuńPonowna w tak krótkim czasie , zmiana regulacji prawnych przyczyniła się do tego, że ufając państwu i podejmując na podstawie obowiązującego wówczas prawa znalazłam się w pułapce bez wyjścia.
TK w swoim uzasadnieniu stwierdził: iż ”zasada zaufania w stosunkach między obywatelem a państwem przejawia się bowiem m.in. w takim stanowieniu i stosowaniu prawa, „by nie stawało się ono swoistą pułapką dla obywatela i by mógł on układać swoje sprawy w zaufaniu, iż nie naraża się na prawne skutki, których nie mógł przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i działań oraz w przekonaniu, że jego działania podejmowane pod rządami obowiązującego prawa i wszelkie związane z tym następstwa będą także i później uznane przez porządek prawny”
Nagła zmiana w 2011r. wprowadzonych w 2009r., nieprzemyślanych do końca regulacji prawnych” poskutkowała tym iż moja sytuacja faktyczna i prawna zmieniła się w sposób niekorzystny dla mnie i to nie z winy leżącej po mojej stronie ale z winy państwa i stanowionego przez niego prawa.
cd.Mianowicie na niemożności:
Usuń- przeliczenia emerytury z nową kwotą bazową bo szanse wykorzystałam w 2009r.
- Przeliczenia części socjalnej emerytury z nową kwotą bazową bo wiek powszechny /60lat/ukończyłam w 2013r pod obowiązywaniem ustawy , która weszła w życie od 1 stycznia 2013r.
Straciłam na wyliczeniu emerytury ze zgromadzonego kapitału ponieważ organ rentowy przy ustaleniu wysokości takiej emerytury odejmuje całą kwotę pobranej emerytury, u mnie jest to okres od kwietnia 2009r do 1 października 2011r/do czasu ponownego zawieszenia emerytury na podstawie wprowadzonego ponownie art.103a ustawy o bardzo duże zam./
Mając powyższe na uwadze uważam, że wyrok TK dotyczy również mojej sytuacji faktycznej i prawnej ponieważ zaufałam państwu podjęłam ryzyko emerytalne i na tym straciłam.
Nabycie prawa do wypłaty świadczenia emerytalnego” określonego w art.100 ustawy o emeryturach i rentach z FUS , które zostało podjęte na podstawie obowiązujących przepisów w okresie 2009-2010 bez konieczności rozwiązania stosunku pracy przez osoby mające swoje prawo do emerytury nabyte wcześniej przed 2009r. mieści się w kategorii pojęć „ochrony praw nabytych” .
cd.Mając powyższe na uwadze uważam, że w projektach w/w ustaw powinna zostać również uregulowana sprawa emerytów którzy nabyli swoje prawo do emerytury przed 2009r ale za zgodą ustawodawcy zrealizowali go na podstawie art.45 w związku z art.37 ustawy kapitałowej 2008r. ,.
Usuńktórym również zostały zawieszone emerytury na tych samych przepisach Takie same przepisy prawne były również podstawą do wstrzymania emerytur od dnia 1 października 2011r.
Jeżeli do tego nie dojdzie to dalej będzie trwała gehenna tej części emerytów poprzez sądy polskie aż do Trybunału Europejskiego.
Z poważaniem"
Pozdrawiam wszystkich . Wiga
Proszę wyrzucić zdanie na końcu:" którym również zostały zawieszone emerytury na tych samych przepisach Takie same przepisy prawne były również podstawą do wstrzymania emerytur od dnia 1 października 2011r" a w zdaniu na początku dodać do zdania:
Usuń"które również zostały im zawieszone na postawie niekonstytucyjnych przepisów od 1 października 2011r. Jak się spieszy to..../Przepraszam Wiga
Kochana Wigo!
UsuńTo co piszesz to w 200% prawda, szkoda że sędziowie w RP (no i rządzący ) tego nie rozumieją, albo nie chcą zrozumieć. Jeśli zadasz Sobie trochę trudu to znajdziesz na blogu (chyba w styczniu) moje wpisy, w których opisują hipotetyczną sytuację trzech osób i "sprzed" i "po" z wyliczeniami ich emerytur. Przykłady te wysłałem z pismem do sędziego Kotlinowskiego prosząc o jego opinię ale niestety nie odpowiedział, prezentowałem je też wówczas marszałkowi Karczewskiemu. Nie mam obecnie, niestety ani czasu ani możliwości, aby dziś swoje stanowisko przedstawiać konsultantom ministra Kosiniaka i partnerom społecznym, czasem tylko zaglądam na bloga. Jeśli napisałabyś do mnie maila chętnie Ci moje materiały prześlę. Jesteś najrozsądniejszym głosem na tym blogu.
serdecznie pozdrawiam
Krzysztof
Proszę nie brać ciągu wpisu od 08:05 do 08:18.Poprawiłam ma być od:
Usuń"Mianowicie na niemożności:
- przeliczenia emerytury z nową kwotą bazową bo szanse wykorzystałam w 2009r.
- Przeliczenia części socjalnej emerytury z nową kwotą bazową bo wiek powszechny /60lat/ukończyłam w 2013r pod obowiązywaniem ustawy , która weszła w życie od 1 stycznia 2013r.
Straciłam na wyliczeniu emerytury ze zgromadzonego kapitału ponieważ organ rentowy przy ustaleniu wysokości takiej emerytury odejmuje całą kwotę pobranej emerytury, u mnie jest to okres od kwietnia 2009r do 1 października 2011r/do czasu ponownego zawieszenia emerytury na podstawie wprowadzonego ponownie art.103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS./
"Nabycie prawa do wypłaty świadczenia emerytalnego" określonego w art.100 ustawy o emeryturach i rentach z FUS , które zostało podjęte na podstawie obowiązujących przepisów w okresie 2009-2010 bez konieczności rozwiązania stosunku pracy przez osoby mające swoje prawo do emerytury nabyte wcześniej przed 2009r. mieści się w kategorii pojęć „ochrony praw nabytych” .
Mając powyższe na uwadze uważam, że w projektach w/w ustaw powinna zostać również uregulowana sprawa emerytów którzy nabyli swoje prawo do emerytury przed 2009r ale za zgodą ustawodawcy zrealizowali go na podstawie art.45 w związku z art.37 ustawy kapitałowej 2008r. okresie 2009-2010,. którym również zostały zawieszone emerytury na tych samych przepisach co osobom , które swoje prawo do emerytury nabyły po 2009r i jednocześnie je realizowały.
Jeżeli do tego nie dojdzie to dalej będzie trwała gehenna tej części emerytów poprzez sądy polskie aż do Trybunału Europejskiego."
Z poważaniem
Przepraszam za bałagan ale się spieszę Wiga
Może trzeba jeszcze dodać,że pracującym"sprzed"odwieszono po wyroku wypłatę emerytur,dlaczego więc nie należy im się wyrównanie?
UsuńJak można coś zrobić na tym bloguj jeżeli myślimy tylko o jednym, o swojej urażonej dumie.Nie ot chodziło Widze.
UsuńDla p. Wigi szacunek, prosze czytac uwaznie
UsuńA mnie nie interesuje co ten człowiek sądzi, ja też mam o nim zdanie wyrobione i nie jest to zdanie pochlebne, więc nie ma się kim i czym przejmować. Na świecie pełno dziwolągów. Widać to jakiś były wojskowy a teraz emeryt to chce się tu lansować i poczuć się ważnym.
UsuńAnonimie z 11;50 chcesz zobaczyc dziwolaga.spojrz w lustro.Od P.Krzysztofa wara!widac ze tobie blizej do lansu wypisujac takie głupoty.
UsuńPani Wigo zycze pokory.prosze na spokojnie jeszcze raz przeczytac wyrok TK, a najlepiej zasiegnac opinii prawnika nie bedzie wówczas ubawu z Pani wypocin.To co Pani tworzy jest smieszne.Tak jak tu ktos z bloogowiczów wspomiał Prawdy OBjawione niech Pani zatrzyma dla siebie.Niech w koncu Pani zrozumie komu pieniadze sie naleza.
Anonimie z 11:20.
UsuńJak sobie pani/pan radzi z wyrokami sądów korzystnymi dla osób nazywanych tu "sprzed"? Rozumiem, że sędziowie, którzy je wydawali to też prawnicy? A skoro pani/pan radzi poradzić się prawnika, to mamy chyba problem?
Mam natomiast inną radę, nie wymagającą porady prawnika. Nie chcesz, to nie czytaj, nie pisz, nie rób niczego w sprawie, która ciebie nie dotyczy.
Proszę, nie dajcie się prowokować. Płatne trolle potrzebują kasy na wakacje. Ich wzmożona aktywność świadczy o tym, że wokół projektu ustawy robi się gorąco.
UsuńNapisze prosto.tym co kasa uciekla tym dla ktorych TK nie orzekl sloneczko przygrzalo w mozg.chyba potrzebna faktycznie nie rada prawnika tylko psychiatry.ciekawe jaka diagnoze postawi tym trollom?a od Krzysztofa wara!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
UsuńDo anonima z 11:20 Wiem Kogo dotyczy wyrok TK oraz co wynika z projektowanej ustawy/ostatnio o tym cały czas sygnalizowałam, tłumacząc przy okazji kiedy nabywa się prawo do emerytury./ Ja wiem , że Wyrok TK dotyczy tych co złożyli wnioski po 2009r. pierwszy raz, choć inni negowali moje spostrzeżenia. Nie muszę zasięgać opinii prawnika.Moje "wypociny" mają służyć temu aby rządzący zauważyli przy okazji tworzenia projektu ustawy, problem tej części emerytów , o których zapomniano a dali się też wciągnąć w pułapkę niestabilnego prawa.Pozdrawiam Wiga
Usuń'Proszę Państwa co do emerytów "sprzed" to skomplikowane ponieważ skomplikował to sam TK. Nadal istnieje nieporozumienie co do pojęć. Jesteśmy jak na wieży Babel ponieważ używamy tych samych pojęć ale każdy ma co innego na myśli. Nie ma legalnej wprost definicji "prawa do emerytury", ustawa jedynie mówi o zawieszeniu prawa, tj. wstrzymaniu konkretnej wypłaty na konto. Jest także pojęcie prawa do świadczenia emerytalnego jako pojęcie ogólne konsumujące także wypłatę. Pamiętajcie, że "emeryturę" rozumianą jako status emeryta nabywa się z ustawy a wypłatę świadczenia na wniosek. Nabycie "emerytury" jest automatyczne, ZUS tylko je potwierdza ale sam nie kreuje prawa. Wiem dla tych co nie studiowali prawa może się to wydawać dziwne i niezrozumiałe ale to ma duże konsekwencje w tym przypadku. TK nie mógł mówić o "ryzyku" mając na myśli uzyskania prawa do emerytury jako spełnieniu kryteriów wieku i stażu pracy bo to się nabywa z automatu więc nikt nie podejmuje żadnego ryzyka, no chyba że specjalnie przestanie pracować i uda się do lasu na borówki;) . Jedynym "ratunkiem:" to powołanie się na zasadę związania sądu ubezpieczeniowego decyzją ZUS, w tym przypadku wznowienia wypłaty w związku z orzeczeniem TK. Inne rozważania zaprowadzą Państwa na manowce. Prawnik
UsuńSądy oddalając skargi w ogóle nie biorą pod uwagę wznowienia wypłaty. W uzasadnieniach wyroku o tym ani słowa; tak jakby ten fakt nie miał miejsca.
UsuńSądy też biorą pod uwagę, jest wyrok SA w Rzeszowie, który tak zawyrokował. Gdzieś na blogu była sygn., ale teraz nie mogę znaleźć.
UsuńO, teraz mam!
UsuńSA w Rzeszowie, sygn. III AUa 1305/12
"Sąd Apelacyjny powziął pewną wątpliwość, czy M. P., która prawo do emerytury nabyła od 1 października 2008 r. należy do tej grupy emerytów, do których w świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, art. 103a nie ma zastosowania.
Wątpliwości te jednak zostały usunięte poprzez działania organu rentowego, który decyzją z 31 stycznia 2013 r. wznowił wypłatę świadczenia M. P. od 22 listopada 2012 r. i tym samym przesądził, że należy ona do tej grupy emerytów, którym świadczenie winno być wypłacane, pomimo nierozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego praca była świadczona bezpośrednio przed nabyciem prawa do emerytury."
Tak i trzeba to zrozumiec, bo przez szereg mc takie rozwazania prowadzil p. Krzysztof i tworzyl wlasne pojecia i analizya efekt znany
UsuńPrawniku! Znowu to samo! Jesteś prawnikiem p. Krzysztofa? Bo z tego wzięło się to światełko w tunelu, tylko dla tych, którzy nadal pracują!
UsuńŚWIATEŁKO w tunelu dla tych - sprzed - jeszcze pracujących. Inni - sprzed - mają pogodzić się z brutalną rzeczywistością. Taka Prawniku jest tylko możliwość? Mógłbyś, jako prawnik, szukać innego rozwiązania, np. poprosić jakieś gremium władne do skierowania ponownego zbadania w TK, czy art. 2 Konstytucji w sensie zabrania praw nabytych tej grupie, która Twoim zdaniem nie ma szans w obecnej sytuacji prawnej. Ta grupa zgromadzona na blogu, nie podda się walkowerem i nadal będzie walczyć, jak nie w kraju, to w Strasburgu. Tak sądzę, po ich determinacji.
Usuńpozdrawiam podobnie myślących!
Zniknęły wpisy pod tym Prawnikiem!
UsuńZgadza się to ten Prawnik od p. Krzysztofa i światełka w tunelu! Tylko dla tych - sprzed - którzy nadal pracują. O to Ci chodzi Prawniku, to jest ta brutalna prawda? Ale ta zdyskryminowana grupa tak łatwo się nie podda! Jest jeszcze Strasburg, a może powtórna konstytucyjna?
pozdrawiam podobnie myślących!
Skarga konstytucyjna!
Usuńtak,tak organy europejskie,powtorna konstytucja i co jeszcze.otrzasnij sie po to jest prawo zeby jego przestrzegac.ale mam dla ciebie alternatywe.wyslij swoje zyczenia w kosmos na bank sie urealnia.
UsuńNa naszej liście jest 45 osób. Myślę, że materiałów na blogu jest już naprawdę dużo, można wybrać dla siebie i ułożyć swoje pismo. Jeśli ktoś ma wątpliwości, to sądzę, że lepiej opisać krótko swoją sytuację w związku z zawieszeniem i zaznaczyć, czego oczekujemy od tworzonej ustawy.
OdpowiedzUsuńNp. ja
1. Zaległe dla każdego, któremu zawieszono na podstawie uznanego za niekonstytucyjny artykuł.
2. Ustawowe odsetki, przecież są ustawowe
3. JEDNOZNACZNE sformułowanie ustawy, aby nie było możliwe takie jej interpretowanie, które wykluczy spod jej działania osoby, które w zamierzeniu twórców ustawy miały być nią objęte.
Prawnicze uzasadnienia zostawiam specjalistom, nie jestem prawnikiem, tylko zwykłym obywatelem. To nie mi płacą za poprawne redagowanie norm prawnych!
Pani Baszko prosze wspomiec zeby te 45 osoby pisały do ustawodawcy,ze TK sie pomylił.mianowicie tym z prawomocnego wyroku 2009 -10 sie nic nie nalezy.prosze wspomniec aby wstrzymac im w ogóle emerytury i uniewaznic wyroki sadowe.wszystkie pieniadze podzielic na tych o których w wyroku TK nie ma słowa czyli tych 2008,2007,2006,2005,2004.to na pewno bedzie sprawiedliwe i praworzadne.Pani juz powinna robic miejce na koncie bo bedzie premiowana głupota
UsuńJak nie ma słowa o tych z 2007, 2004, 2008. A na jakiej podstawie ZUS wznowił wypłatę świadczeń dla wszystkich?
UsuńTrochę zrozumienia dla dotychczasowych zapisów.
Anonimie z 11:26, Baszka jest solidarna z wszystkimi poszkodowanymi przez niekonstytucyjny przepis, którym na jego podstawie zawieszono wypłatę świadczeń emerytalnych. Ale Baszka jest z 2009r., a działa dla dobra wszystkich.
UsuńBaszko nie przejmuj się takimi wpisami!
Pozdrawiam Ciebie i Wigę bardzo serdecznie!
Daniela
Do Danieli!!!
UsuńDzięki, widziałam ten wpis i nawet miałam chęc coś napisać, ale już sobie przyrzekłam, ze nie dopiszę słowa do takich zaczepek. Nie dajmy się wkrecać, wiemy swoje i róbmy swoje!
Serdecznie Was dziewczyny pozdrawiam z najpiękniejszego miejsca na Ziemi: przed oczami mam Beskid Sądecki:)))!
Tym, którzy muszą być w pracy, życzę spokojnej i owocnej pracy!
Do Danieli jak Wiga jest z 2009 niestety nie dostanie nic.dalej niech pisze.dostana za to inni.w koncu bedzie sprawiedliwie
UsuńW czapie proponuję dodać:
Szanowny Panie Przewodniczący!
Np. Ogólnego Porozumienia ZZ
Dotyczy: Ustawa o wypłacie emerytur, których prawo uległo zawieszeniu w okresie od dnia 1 października 2011r. do dnia 21 listopada 2012r. Wiga
Wigo, to jest: Ogólnopolskie (a nie Ogólne) Porozumienie Związków Zawodowych
Usuń:)
Chochliki są małe, sprytne, wszędobylskie, ale trochę więcej staranności przy pisaniu i chochliki będą spać.
UsuńPoniżej wklejam informację otrzymaną na moją skrzynkę mailową w Kronice OPZZ Od:
OdpowiedzUsuńGrzegorz Ilka
<
ilka@opzz.org.pl
>
Temat:
WAŻNE! Projekt ustawy ws. emerytur
Witam,
W załączeniu przesyłam projekt ustawy o wypłacie emerytur, do których prawo uległo zawieszeniu w okresie od dnia 1 października 2011 r. do dnia 21 listopada 2012 r. z uprzejma prośba o nadsyłanie uwag w terminie do 14 sierpnia na adres strebski@opzz.org.pl lub taranowska@opzz.org.pl
Pozdrawiam
Andrzej Strębski
Zespół Polityki Społecznej, Ubezpieczeń
i Rynku Pracy OPZZ
A więc, do roboty Koleżanki i Koledzy,bo czasu niewiele pozostało. Pozdrawiam
Dodam, że to p. Andrzej Strębski będzie właśnie osobą przygotowującą opinię OPZZ na temat ustawy.
UsuńAndrzej Strębski, Zespół Polityki Społecznej, Ubezpieczeń i Rynku Pracy:
tel. 22 551 55 23, e-mail: strebski@opzz.org.pl
Z kolei p. Wiesława Taranowska, w-ce przewodnicząca OPZZ wypowiadała się w mediach na temat sytuacji "zawieszonych".
tel. 022 551 55 16
fax. 022 551 55 27
e-mail: taranowska@opzz.org.pl
Wreszcie - przewodniczący, p. Jan Guz
tel. 022 551 55 00
fax. 022 551 55 01
e-mail: guz@opzz.org.pl
Oczywiście numery telefonów BEZ ZERA przed kierunkowym do warszawy. Przepraszam.
UsuńProponuję aby skorzystać z tych adresów i wysyłać swoje przemyślenia i wątpliwości
UsuńOprócz kontaktów do OPZZ podaję przydatne adresy do niektórych innych partnerów społecznych: Federacji Związków Zawodowych, NSZZ Solidarność oraz do PZERiI.
Usuń1. NSZZ Solidarność:
PRZEWODNICZĄCY KOMISJI KRAJOWEJ NSZZ "SOLIDARNOŚĆ" - PIOTR DUDA
Sekretariat tel. 58 308 44 72, fax 58 308 42 64,
e-mail: przewodn@solidarnosc.org.pl
Biuro Polityki Społecznej (Zbigniew Kruszyński)
tel./fax 58 308 44 08
e-mail: dpsgda@solidarnosc.org.pl
Zespół Prawny
tel. 58 308 42 54,
e-mail: prawny@solidarnosc.org.pl
2. Forum Związków Zawodowych:
Przewodniczący FZZ: Tadeusz Chwałka
Tel. i fax do Biura Głównego:
Tel. 52 371 83 33, fax. 52 342 18 71
Doradca ds. społeczno-prawnych FZZ, Anna Grabowska, e-mail: dialog@fzz.org.p
Prawnik FZZ, Przemysław Dzido, e-mail: p.dzido@fzz.org.pl
3. Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów
Zarząd Główny
00-024 Warszawa, Al. Jerozolimskie 30
Tel. 22 827-09-15, 22 827-19-56
e-mail: zarzadglowny@pzerii.org
Senacki druk nr 408 "awansował" już z działu "Druki" do działu "Inicjatywy ustawodawcze: wykonanie orzeczeń TK". Tam będą publikowane kolejne napływające opinie i uwagi w sprawie senackiego projektu ustawy. Miejmy nadzieję, że także Uwagi Obywatelskie.
OdpowiedzUsuńhttp://www.senat.gov.pl/prace/senat/inicjatywy-ustawodawcze/wykonanie-orzeczen-tk/
Dzięki za adresy, już sie biorę do pisania do wszystkich. Lucyna
OdpowiedzUsuńLucynko, pozdrawiam !
UsuńJa też się biorę !
Daniela
Zmieniłam końcówkę pisma. Może będzie lepsza.na "Mając powyższe na uwadze proszę Panią/Pana Przewodniczącą/Przewodniczącego o zasygnalizowanie , że w projekcie w/w ustawy powinna zostać również uregulowana sprawa części emerytów, którzy nabyli swoje prawo do emerytury przed 2009r ale za zgodą ustawodawcy zrealizowali go na podstawie art.45 w związku z art.37 ustawy kapitałowej 2008r. w okresie 2009-2010,. którym również zostały zawieszone emerytury na tych samych przepisach co osobom , które swoje prawo do emerytury nabyły po 2009r i jednocześnie je realizowały.
OdpowiedzUsuńJeżeli do tego nie dojdzie to dalej będzie trwała gehenna tej części pokrzywdzonych emerytów , którzy nie są uwzględnieni wg mojej oceny w przedmiotowej ustawie." Przy okazji pozdrawiam Lucynę Wiga Ja już wysłałam do 4
Gehenne to Pani codziennie tu prezentuje.ponawiam apel niech Pani zwróci sie z tym do TK.niech Pani tam napisze jaka Pani poszkodowana moze specjalnie dla Pani zbiora sie jeszcze raz.
Usuńwidzę,że ostatnio śledzą blog złośliwi ludzie ,dla kogo zbierają te informacje.My emeryci cenimy bardzo uwagi Pani Wigi i innych życzliwych.Proponuję,aby osoby których celem jest tylko obrażanie innych nie zabierali głosu.Anna
UsuńAnonimowy 11:54 jest dowcipny inaczej
UsuńAnno, myślę że to "wtyczka" z SN, SO,SA lub ZUS - ha,ha,ha,ha!!!
UsuńWyluzuj kobitko!! Teorie spiskowe to domena zwoleniików partii wiadomej....
Mam szacunek do p. Wigi, przynajmniej cos robi w swojej sprawie i innych tym samym. Od poczatku trzeba bylo isc innym tropem ale szereg miesiecy to tworzenie interpretacji przez naczelnego prawnika RP-zw Krzysztofem a kazdy kto smial inny poglad to slynne fora ze dwora a kobitki mu przytakiwaly bezkrytycznie. Teraz pisze ze nic nie warte a one swoje.Cos dziwnego.
Usuńproszę o informację, czy ktoś miał teraz sprawę w SO,jeśli tak, to z jakim wynikiem,czy coś zmieniło się w orzekaniu Sądów Krystyna
OdpowiedzUsuńWygrałam w SO. Odsetki wg uznania ZUS. Czekam, czy ZUS wniesie apelację. Jestem "po"
OdpowiedzUsuńJa też jestem "po" wygrałem w SO 11 czerwca i ZUS wniósł apelację.Pani z ZUS powiedziała ,że na apelację w Sądzie czeka się 8 m-cy.ZUS gra na przetrzymanie.
Usuńa co przedstawiciel ZUS mówił na rozprawie, według nowych wytycznych nie powinien wnosić apelacji, czy była Pani na rozprawie, czy obecność obowiązkowa, dziękuję za informację Krystyna
OdpowiedzUsuńAnonimie z 11;54;
OdpowiedzUsuńMasz rację odnośnie wypowiedzi tych, którzy rzeczywiście mają coś do powiedzenia.
Ale wypędzanie kogokolwiek z bloga świadczy tylko o Twojej kulturze.
Jeszcze dla porównania w/s wyroków TK:
OdpowiedzUsuńcyt.:W zeszłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny uznał, że zasady wypłacania jednorazowych dodatków uzupełniających dla nauczycieli są zgodne z Konstytucją. Zatem mimo tego, że samorządy nie otrzymują na ten cel dodatkowych pieniędzy, będą musiały znaleźć w swoich budżetach środki na coroczne wyrównania zaniżanych nauczycielskich pensji lub tak je planować,
aby nie trzeba było do nich dopłacać. Już na początku stycznia przyszłego roku okaże się, którzy nauczyciele dostaną wyrównania, a samorządy będą musiały przestrzegać terminu wypłat dodatków, albo poniosą dodatkowe wydatki na odsetki.
Jak widać, nikt się nie martwi skąd wykonawca wyroku ma wziąć kasę. A nam ZUS jest winien. Samorządy mogą skarżyć skarb państwa, ZUS też może!!!
Czy nie widzicie,że ten anonim /11:54/ bawi się waszym kosztem.Najprościej nie reagować na takie wpisy. Gdy poczuje się zignorowany,to swoje frustracje skieruje w innym kierunku.Pozdrawiam. A.S.
OdpowiedzUsuńPopieram, ignorujmy te jego wpisy, zieją jadem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich zawieszonych emerytów
Irena
Ze strony senatu http://www.senat.gov.pl/prace/senat/inicjatywy-ustawodawcze/wykonanie-orzeczen-tk/:
OdpowiedzUsuńWyrok TK z dnia 11.12.2012 r.
sygn. akt K 2/12
Projekt przewiduje zwrot emerytom świadczeń, do których prawo zostało im - w związku z nierozwiązaniem stosunku pracy - zawieszone od dnia 1 października 2011 r.
1. Czy był w tej sprawie jakiś wyrok w grudniu? Bo nasz jest z 13 listopada! Ogłoszenie 22 listopada, a tu żadna z tych dat nie widnieje.
2. Proszę zwrócić uwagę, jak określony jest cel tworzonej ustawy " zostało im - w związku z nierozwiązaniem stosunku pracy - zawieszone"
Ja rozumiem, że wszystkim, którzy mieli jakieś wypłaty zawieszone w związku z niekonstytucyjnym przepisem.
To wyraźnie błąd. Gdy się wejdzie w treść data jest prawidłowa 13.11.2012. Cel jest jasny, ale później kręcenie.
UsuńIwona