Sejm większością głosów przyjął
prezydencki projekt ustawy emerytalnej , niestety, bez zmiany art.25 u1b.
Projekt trafi następnie do Senatu, gdzie zapewne zostanie przyjęty bez
poprawek.
Poprawka nr
3, dotycząca zmiany art. 25 u 1b, złożona przez Pana Posła Jarosława Porwicha z
Kukiz15 przepadła w głosowaniu na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i
Rodziny.
Krótka historia próby naprawienia ustawy emerytalnej
Krótkie
przypomnienie historii poprawki nr 3, dotyczącej zmiany art. 25 u 1b z ustawy
emerytalnej z dnia 11 maja 2012 r. oraz tegoż artykułu, zawartego również w
prezydenckim projekcie ustawy emerytalnej.
Do rozpatrzenia przedstawionego przez Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (druk
nr 62) powołano podkomisję nadzwyczajną Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Podkomisja nadzwyczajna
ukonstytuowała się dnia 10.03.2016 r. pod
przewodnictwem Posła PiS Jana Mosińskiego.
PSR02N 10-03-2016
aktualny skład podkomisji - 11. Posłów
- Augustynowska Joanna /N/
- Bartuś Barbara /PiS/
- Duda
Elżbieta /PiS/
- Jarubas Krystian /PSL/
- Kochan Magdalena /PO/
- Mosiński Jan /PiS/ - przewodniczący
- Mrzygłocka Izabela Katarzyna /PO/
- Porwich Jarosław /Kukiz15/
- Rusecka Urszula /PiS/
- Świat Jacek /PiS/
- Tomaszewska Ewa /PiS/
Na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej w dniu
12.09.2016 r. (ok. 19:29-19:48)
ekspert NSZZ „Solidarność” Pani Barbara Surdykowska
przedstawiła problem skrzywdzonych emerytów art. 25 u 1b. Ponieważ poprawki do
projektu ustaw mogą wnosić tylko członkowie podkomisji, poprawkę w sprawie
zmiany art. 25 u 1b przejęła Pni Poseł Ewa Tomaszewska PiS. Przekonała ją chyba
argumentacja, iż w tej sprawie wnosił interpelację poselską Poseł PiS Andrzej
Duda. Po krótkiej dyskusji jednak wycofała swoje poparcie dla poprawki. Wówczas
poprawkę przejął Pan Poseł Jarosław Porwich Kukiz15.
Zapisano, iż poprawka, z uwagi na złożoność problemu,
zostanie rozpatrzona szczegółowo na kolejnym posiedzeniu podkomisji
nadzwyczajnej.
Na
posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej w dniu 05.10.2016 r. (początek i koniec transmisji) http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=734C3B364EEC013CC125803D004B4F90
Pan Poseł Jan Mosiński, przewodniczący podkomisji,
postanowił, iż poprawka dotycząca art. 25 u 1b nie będzie omawiana i że problem
wcześniejszych emerytów rozpatrywany będzie na posiedzeniu sejmowej Komisji
Polityki Społecznej i Rodziny.
Dnia
03.11.2016 r. na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny (od14:51)
na skutek nieporozumień organizacyjnych Panu Posłowi
Jarosławowi Porwichowi nie udało się wnieść poprawki dotyczącej zmiany art. 25
u 1b.
Na posiedzeniu tym przyjęto sprawozdanie Pana Posła
Jana Mosińskiego, przewodniczącego podkomisji nadzwyczajnej, z działań tejże
podkomisji. Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przyjęła prezydencki projekt
ustawy emerytalnej ze zgłoszonymi poprawkami.
Zapis
przebiegu posiedzenia komisji
Na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w dniu
15.11.2016 r. (od 17:02) http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=EDB0296A1526FB95C1258066004238BD
rozpatrywano poprawki zgłoszone w czasie drugiego
czytania do prezydenckiego projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i
rentach z FUS oraz niektórych innych ustaw (druki nr 62 i 919), w tym dotyczącą
zmiany art. 25 u 1b, wniesioną przez Posła Kukiz15 Jarosława Porwicha.
Niestety, poprawka nie została uwzględniona, tylko 4
posłów głosowało za przyjęciem tej poprawki, pozostali, 27 posłów, było przeciw
wprowadzeniu poprawki do projektu ustawy.
Zapis
przebiegu posiedzenia komisji
Po obejrzeniu tych wszystkich transmisji z posiedzeń sejmowych komisji
i podkomisji nasuwa się jeden wniosek: zmiana art. 25 u 1b zawarta w ustawie z
dnia 11 maja 2012 r. jak i w prezydenckim projekcie ustawy emerytalnej była
niemożliwa do przeprowadzenia. Nie było szans na jej dogłębną analizę. Jak
mówił Poseł Jan Mosiński i z czym zgadzali się inni posłowie, zmiana art. 25 u
1b wykracza poza zakres prezydenckiego projektu ustawy emerytalnej.
I od tego trzeba było zacząć dyskusję o niekorzystnych
przepisach emerytalnych, tym bardziej, że problem art. 25 u 1b, wprowadzonego
cichaczem, znany był od początku, czyli
od uchwalenia ustawy z dnia 11 maja 2012 r.
Od chwili
uchwalenia ustawy o podwyższeniu wieku emerytalnego, w którym podstępnie
wprowadzono art. 25 u 1b odliczający pobrane świadczenia od kapitału
początkowego, wysłaliśmy setki pism protestujących przeciwko wprowadzeniu tego
artykułu. Pisaliśmy m.in. do Prezydenta przed Jego zaprzysiężeniem i później.
Doskonale problem zna Pani Poseł Beata Mazurek, jak i wiceminister Zieleniecki,
czy członkowie zarządu „Solidarności”. Jeszcze będąc w opozycji, jak i później,
przed omawianiem prezydenckiego projektu ustawy emerytalnej, wykazywali pełne
zrozumienie dla skrzywdzonych emerytów. Niesprawiedliwość art. 25 u 1b znali
też posłowie z innych ugrupowań.
Nikt nie zaprzeczył nieprawdziwym słowom Pana Marka Buciora czy
Pana Marcina Zielenieckiego, nikt (poza wnioskującymi o poprawkę) nie zabrał
głosu w obronie emerytów. Argumenty obu panów, jak i sposoby zdeprecjonowania
postulatów wcześniejszych emerytów, nie zaniepokoiły żadnego z posłów, nikt nie
żądał głębszych wyjaśnień. Czyżby posłowie tak dobrze rozumieli wywody
przedstawicieli rządu i zgadzali się bezkrytycznie z ich zdaniem?
Po co było całe to „przedstawienie” w komisjach sejmowych. Uczciwiej by
było, gdyby wszyscy zaangażowani w przygotowanie prezydenckiego projektu ustawy
emerytalnej otwarcie powiedzieli, iż zmiana w emeryturach będzie polegała tylko i
wyłącznie na obniżeniu wieku emerytalnego. A sprawa zmiany niekorzystnych
przepisów dla wcześniejszych emerytów będzie przedmiotem odrębnych posiedzeń,
przedstawionych choćby w formie petycji czy innych możliwych rozwiązań.
Zarówno w roku 2012 jak i teraz, przy rozpatrywaniu
tak ważnej sprawy jak podwyższenie a następnie obniżenie wieku emerytalnego, jeden
niewielki zapis w ustawie dotyczący relatywnie niewielkiej grupy emerytów widocznie nie
zasługuje na jakąś specjalną uwagę.
Jak się okazuje, bardzo kosztowne okazało się podniesienie wieku
emerytalnego przez ówczesny rząd PO i PSL. Koszty wprowadzenia ustawy
podnoszącej wiek emerytalny: debaty parlamentarzystów i różnych grup
roboczych(opłacane z naszych podatków), dostosowanie programów komputerowych,
setki szkoleń urzędników wszystkich szczebli, zaangażowanie tysięcy ludzi,
sprawy sądowe i wiele jeszcze innych wydatków, są zapewne ogromne. Może
należałoby przyjrzeć się tym kosztom i porównać je z oceną skutków regulacji
emerytalnej w sprawie zmiany art. 25 u 1b, przedstawianej przez Departament
Ubezpieczeń Społecznych i ZUS.
Do kosztów podwyższenia wieku emerytalnego należy
dodać koszty obniżenia wieku przejścia na emeryturę, ponoszone teraz i w
niedalekiej przyszłości przez wszystkie państwowe instytucje i urzędy.
Jakie
zyski uzyskano do dzisiaj i jakie będą do 1 października 2017 r. wskutek
wprowadzenia ustawy emerytalnej z dnia 11 maja 202 r?
Na jaki zysk liczył rząd PO i PSL (któremu wydawało się, że będą wiecznie władać Polską i Polakami) odbierając wcześniejszym emerytom możliwość przejścia na emeryturę zwykłą i spokojne życie na emeryturze?
Na jaki zysk liczył rząd PO i PSL (któremu wydawało się, że będą wiecznie władać Polską i Polakami) odbierając wcześniejszym emerytom możliwość przejścia na emeryturę zwykłą i spokojne życie na emeryturze?
kochani, czy będziemy dożywotnio na wcześniejszych emeryturach i będziemy pobierać to co mamy , nie będziemy mogli przejść na powszechne emerytury, chyba że nas do tego zmuszą i potrąco z kapitału pobrane emerytury. Wtedy dadzą nam mniejsze emerytury. Wszyscy nas zawiedli widać do czego prowadzi dobra zmiana . Może ktoś z Państwa dobrze jest zorientowny , czy można dalej pracować , czy należy jak najszybciej zwijać manatki i uciekać .
OdpowiedzUsuń