Strony

26 listopada 2016

Prezydencki projekt ustawy emerytalnej


                  Sejm większością głosów przyjął prezydencki projekt ustawy emerytalnej , niestety, bez zmiany art.25 u1b. Projekt trafi następnie do Senatu, gdzie zapewne zostanie przyjęty bez poprawek.

Poprawka nr 3, dotycząca zmiany art. 25 u 1b, złożona przez Pana Posła Jarosława Porwicha z Kukiz15 przepadła w głosowaniu na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Krótka historia próby naprawienia ustawy emerytalnej

           Krótkie przypomnienie historii poprawki nr 3, dotyczącej zmiany art. 25 u 1b z ustawy emerytalnej z dnia 11 maja 2012 r. oraz tegoż artykułu, zawartego również w prezydenckim projekcie ustawy emerytalnej.

          Do rozpatrzenia przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (druk nr 62) powołano podkomisję nadzwyczajną Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Podkomisja nadzwyczajna ukonstytuowała się dnia 10.03.2016 r. pod przewodnictwem Posła PiS Jana Mosińskiego.
PSR02N      10-03-2016
aktualny skład podkomisji - 11. Posłów

              Na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej w dniu 12.09.2016 r. (ok. 19:29-19:48)
ekspert NSZZ „Solidarność” Pani Barbara Surdykowska przedstawiła problem skrzywdzonych emerytów art. 25 u 1b. Ponieważ poprawki do projektu ustaw mogą wnosić tylko członkowie podkomisji, poprawkę w sprawie zmiany art. 25 u 1b przejęła Pni Poseł Ewa Tomaszewska PiS. Przekonała ją chyba argumentacja, iż w tej sprawie wnosił interpelację poselską Poseł PiS Andrzej Duda. Po krótkiej dyskusji jednak wycofała swoje poparcie dla poprawki. Wówczas poprawkę przejął Pan Poseł Jarosław Porwich Kukiz15.
Zapisano, iż poprawka, z uwagi na złożoność problemu, zostanie rozpatrzona szczegółowo na kolejnym posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej.

              Na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej w dniu 05.10.2016 r. (początek i koniec  transmisji) http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=734C3B364EEC013CC125803D004B4F90
Pan Poseł Jan Mosiński, przewodniczący podkomisji, postanowił, iż poprawka dotycząca art. 25 u 1b nie będzie omawiana i że problem wcześniejszych emerytów rozpatrywany będzie na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

              Dnia 03.11.2016 r. na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny (od14:51) 
na skutek nieporozumień organizacyjnych Panu Posłowi Jarosławowi Porwichowi nie udało się wnieść poprawki dotyczącej zmiany art. 25 u 1b.
Na posiedzeniu tym przyjęto sprawozdanie Pana Posła Jana Mosińskiego, przewodniczącego podkomisji nadzwyczajnej, z działań tejże podkomisji. Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przyjęła prezydencki projekt ustawy emerytalnej ze zgłoszonymi poprawkami.

Zapis przebiegu posiedzenia komisji

                    Na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w dniu 15.11.2016 r. (od 17:02) http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=EDB0296A1526FB95C1258066004238BD
rozpatrywano poprawki zgłoszone w czasie drugiego czytania do prezydenckiego projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz niektórych innych ustaw (druki nr 62 i 919), w tym dotyczącą zmiany art. 25 u 1b, wniesioną przez Posła Kukiz15 Jarosława Porwicha.
Niestety, poprawka nie została uwzględniona, tylko 4 posłów głosowało za przyjęciem tej poprawki, pozostali, 27 posłów, było przeciw wprowadzeniu poprawki do projektu ustawy.

Zapis przebiegu posiedzenia komisji


                    Po obejrzeniu tych wszystkich transmisji z posiedzeń sejmowych komisji i podkomisji nasuwa się jeden wniosek: zmiana art. 25 u 1b zawarta w ustawie z dnia 11 maja 2012 r. jak i w prezydenckim projekcie ustawy emerytalnej była niemożliwa do przeprowadzenia. Nie było szans na jej dogłębną analizę. Jak mówił Poseł Jan Mosiński i z czym zgadzali się inni posłowie, zmiana art. 25 u 1b wykracza poza zakres prezydenckiego projektu ustawy emerytalnej.
I od tego trzeba było zacząć dyskusję o niekorzystnych przepisach emerytalnych, tym bardziej, że problem art. 25 u 1b, wprowadzonego cichaczem,  znany był od początku, czyli od uchwalenia ustawy z dnia 11 maja 2012 r.
                    Od chwili uchwalenia ustawy o podwyższeniu wieku emerytalnego, w którym podstępnie wprowadzono art. 25 u 1b odliczający pobrane świadczenia od kapitału początkowego, wysłaliśmy setki pism protestujących przeciwko wprowadzeniu tego artykułu. Pisaliśmy m.in. do Prezydenta przed Jego zaprzysiężeniem i później. Doskonale problem zna Pani Poseł Beata Mazurek, jak i wiceminister Zieleniecki, czy członkowie zarządu „Solidarności”. Jeszcze będąc w opozycji, jak i później, przed omawianiem prezydenckiego projektu ustawy emerytalnej, wykazywali pełne zrozumienie dla skrzywdzonych emerytów. Niesprawiedliwość art. 25 u 1b znali też posłowie z innych ugrupowań.
             Nikt nie zaprzeczył  nieprawdziwym słowom Pana Marka Buciora czy Pana Marcina Zielenieckiego, nikt (poza wnioskującymi o poprawkę) nie zabrał głosu w obronie emerytów. Argumenty obu panów, jak i sposoby zdeprecjonowania postulatów wcześniejszych emerytów, nie zaniepokoiły żadnego z posłów, nikt nie żądał głębszych wyjaśnień. Czyżby posłowie tak dobrze rozumieli wywody przedstawicieli rządu i zgadzali się bezkrytycznie z ich zdaniem?

                 Po co było całe to „przedstawienie” w komisjach sejmowych. Uczciwiej by było, gdyby wszyscy zaangażowani w przygotowanie prezydenckiego projektu ustawy emerytalnej otwarcie powiedzieli, iż zmiana w emeryturach będzie polegała tylko i wyłącznie na obniżeniu wieku emerytalnego. A sprawa zmiany niekorzystnych przepisów dla wcześniejszych emerytów będzie przedmiotem odrębnych posiedzeń, przedstawionych choćby w formie petycji czy innych możliwych rozwiązań.
Zarówno w roku 2012 jak i teraz, przy rozpatrywaniu tak ważnej sprawy jak podwyższenie a następnie obniżenie wieku emerytalnego, jeden niewielki zapis w ustawie dotyczący relatywnie niewielkiej grupy emerytów widocznie nie zasługuje na jakąś specjalną uwagę.

                 Jak się okazuje, bardzo kosztowne okazało się podniesienie wieku emerytalnego przez ówczesny rząd PO i PSL. Koszty wprowadzenia ustawy podnoszącej wiek emerytalny: debaty parlamentarzystów i różnych grup roboczych(opłacane z naszych podatków), dostosowanie programów komputerowych, setki szkoleń urzędników wszystkich szczebli, zaangażowanie tysięcy ludzi, sprawy sądowe i wiele jeszcze innych wydatków, są zapewne ogromne. Może należałoby przyjrzeć się tym kosztom i porównać je z oceną skutków regulacji emerytalnej w sprawie zmiany art. 25 u 1b, przedstawianej przez Departament Ubezpieczeń Społecznych i ZUS.
Do kosztów podwyższenia wieku emerytalnego należy dodać koszty obniżenia wieku przejścia na emeryturę, ponoszone teraz i w niedalekiej przyszłości przez wszystkie państwowe instytucje i urzędy.


           Jakie zyski uzyskano do dzisiaj i jakie będą do 1 października 2017 r. wskutek wprowadzenia ustawy emerytalnej z dnia 11 maja 202 r?

          Na jaki zysk liczył rząd PO i PSL (któremu wydawało się, że będą wiecznie władać Polską i Polakami) odbierając wcześniejszym emerytom możliwość przejścia na emeryturę zwykłą i spokojne życie na emeryturze?


1 komentarz:

  1. kochani, czy będziemy dożywotnio na wcześniejszych emeryturach i będziemy pobierać to co mamy , nie będziemy mogli przejść na powszechne emerytury, chyba że nas do tego zmuszą i potrąco z kapitału pobrane emerytury. Wtedy dadzą nam mniejsze emerytury. Wszyscy nas zawiedli widać do czego prowadzi dobra zmiana . Może ktoś z Państwa dobrze jest zorientowny , czy można dalej pracować , czy należy jak najszybciej zwijać manatki i uciekać .

    OdpowiedzUsuń