Wczoraj, 11 listopada 2014 obchodziliśmy 96. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Narodowe Święto Niepodległości to najważniejsze święto państwowe w ciągu roku. Jest obchodzone dla upamiętnienia 11 listopada 1918 roku, kiedy to Polska odrodziła się po 123 latach niewoli.
Święto Niepodległości zostało ustanowione w ostatnich latach II RP (1918-1945). Obchody przywrócono w 1989 r. Do 1937 roku PPS (Polska Partia Socjalistyczna) świętowała rocznicę niepodległości 7 listopada, na pamiątkę utworzenia Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej.
W całej Polsce bardzo uroczyście obchodzono to narodowe święto.
Odbywały się pochody, marsze, uroczyste odprawy wart, biegi niepodległościowe i festyny.
Może strona wyglądałaby odświętnie, gdyby patronem dnia 11 listopada nie był św. Marcin, ale św. Marian?
OdpowiedzUsuń...Kronika z Auxerre mówi o cudach wywołanych przez św. Mariana.
UsuńToteż właśnie jesteśmy takich cudów świadkami ( a i beneficjentami) i winniśmy dać im świadectwo.
UsuńBardzo ładne zdjęcia Adminka zamieściła.
OdpowiedzUsuńZ kilku powodów jako Święto Niepodległości przyjęto – w Dwudziestoleciu wciąż pół oficjalnie – datę 11 listopada 1918 roku. Była to data zakończenia I wojny światowej; we francuskim Compiègne podpisano zawieszenie broni na froncie zachodnim. Tego samego dnia Rada Regencyjna oddała Piłsudskiemu (który dzień wcześniej powrócił do Warszawy z twierdzy w Magdeburgu) naczelne dowództwo nad tworzącym się wojskiem. Jednak po raz pierwszy w II Rzeczypospolitej Święto Niepodległości obchodzono 14 listopada 1920 roku (w pierwszą niedzielę po 11 listopada). Tego dnia Józef Piłsudski otrzymał poświęconą przez kardynała Kakowskiego buławę marszałkowską, a Krakowskim Przedmieściem przeszła defilada wojskowa. Po przewrocie majowym kolejne rocznice odzyskania niepodległości były uroczystościami wojskowymi – Piłsudski na placu Saskim dokonywał przeglądu oddziałów, a następnie odbierał defiladę. Dopiero 23 kwietnia 1937 roku Święto Niepodległości stało się dniem wolnym od pracy. Ustawa jednoznacznie przypisywała sukces powstania II RP środowiskom sanacyjnym i głosiła, że „dzień 11 listopada, jako rocznica odzyskania przez Naród Polski niepodległego bytu państwowego, jako dzień po wsze czasy związany z wielkim imieniem Józefa Piłsudskiego, zwycięskiego Wodza Narodu w walkach o Wolność Ojczyzny, jest uroczystym Świętem Niepodległości”.
OdpowiedzUsuńbarbara
20:53
UsuńCzytając ten rys historyczny rzypomniało mi sie pewne wydarzenie. Gdy byłam w VI klasie szkoły podstawowej na lekcji historii, 11 listopada właśnie, pani rozejrzała się na boki po klasie, a potem cichym głosem zapytała klasę:
- Dzieci, czy wy wiecie jaka to jest dzisiaj data?
Dzieci popatrzyły po sobie, co ta pani mówi, nie wie jaka data, że jest 11 listopada. następnie cicho powiedziała, że 11 listopada przed wojną [ II ] to było bardzo wielkie święto, bo tego dnia zakończyla się I wojna światowa i Polska odzyskała niepodległość.
Będąc w liceum na histori zadałam pytanie, A jak to było z wywózkami na Syberię. Hm... zostałam pozbawiona godności dobrego ucznia. Bez godności
OdpowiedzUsuńnosiłam bialy kołnierzyk przy fartuszku. No i poszły kaonie po betonie. Stukot tych kopyt słyszała na egzaminie maturalnym.
A tu coś o współczesnym patriotyzmie:
OdpowiedzUsuńInformacje dotyczące wyjazdów zagranicznych posłów (na końcu tego materiału są załączniki ze szczegółami - kto, gdzie, kiedy i za ile):
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/komunikat.xsp?documentId=9863B4EE283C6481C1257D8E004F49D2
W tym - Załącznik nr 5: „Wyjazdy zagraniczne posłów VII kadencji Sejmu”:
http://orka.sejm.gov.pl/media.nsf/files/MDUA-9QSMYW/%24File/ZA%C5%81%C4%84CZNIK%20NR%205%20_Wyjazdy%20zagraniczne%20pos%C5%82%C3%B3w_VII%20kadencja.pdf
A tu słynne "kilometrówki":
Usuńhttp://orka.sejm.gov.pl/media.nsf/files/MDUA-9QSMZ4/%24File/ZA%C5%81%C4%84CZNIK%20NR%206%20Wyjazdy%20samochodem%20prywatnym%20VII%20kadencja.pdf
Omówienie i pierwsze podsumowania:
Usuńhttp://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wykaz-podrozy-naszych-poslow,wid,17027226,wiadomosc.html?ticaid=113cbd
http://www.rp.pl/artykul/15,1156830-RMF-FM-wylicza--ile-Sejm-zaplacil-w-ciagu-ostatnich-3-lat-za-podroze-poslow.html
UsuńWitam! Przepraszam,że pod tym postem poruszam zupełnie inny temat,ale może ktoś z Państwa będzie mógł udzielić mi odpowiedzi.Otóż jestem wcześniejszym emerytem bez zwalniania się z pracy. Ostatnio pracodawca zwrócił się do mnie z pytaniem,czy jestem na emeryturze i w związku z tym poprosił,abym złożył takie oświadczenie i dołączył ksero decyzji emerytalnej w księgowości. Czy jest to jakoś prawnie usankcjonowane? Czy mam taki obowiązek? Za odpowiedź z góry dziękuję. Pozdrawiam.Stanisław.
OdpowiedzUsuńEmerytura to PRZYWILEJ ,nie obowiazek Nic nie skladaj nie pisz ,nic,niech pracododawca sie glowi jak Cie Zwolnic ,,Jeszcze bolg istnieje ,i mamy wspanialych ,prawnikow .Wszystko na pismie !!!!! niech tylko napisze! Jak masz odwage to Stasiu OLEWAJ gadki pismo niech napisze ,a oni wszystko wiedza tz ksiegowos ,pracuj ,spokojnie ,wszystko na pismie powtarzam ,badz z nami w kontakcie ,pomozemy ,Marian radom ,wydrukuj i pokaz swojemu pracodawcy nie zna Kostytucji RP
UsuńTak zgadzam sie jakies tam druki o zarobkach dla ZUSU OK, ale Stanislaw napisal o PRACODAWCY ! on zada ! Marian radom
UsuńProsze Państwa,
UsuńU mnie w pracy zastosowano zastraszenie - mobbing. Musiałam pod przymusem złożyć podanie o odejście z pracy z dniem 01.01.2015 r. Jestem zdruzgotana psychicznie i zastanawiam się co dalej, gdzie mam złożyć skargę i domagać się natychmiastowego przywrócenia na zajmowane stanowisko. Jest mi już wszystko jedno, prawdopodobnie zawiadomie Państwową Inspekcję Pracy.
Może ktoś z Państwa mi doradzi co mam robić.
Pozdrawiam serdecznie
Ania
A gdbyś pod tym przymusem niczego nie złozyła, to co by się stało? Najlepiej to się na nic nie zgadzać. Wiadomo, że to co pod przymusem to nieważne, np. przy ślubie kościelnym. Tyle, że trzeba to udowodnić, w tym przypadku w Sądzie Pracy o przywrócenie do pracy. Ludzie wygrywają, musisz poczytać orzecznictwo na ten temat.
Usuń14:53
UsuńA czy warto dążyć do przywrócenia do pracy z takimi ludźmi? Szarpać się teraz w sądach, a potem po ewentualnym przywróceniu do pracy, szarpać się w takiej atmosferze w pracy? W tej chwili jesteś, jak piszesz, zdruzgotana psychicznie, ale postaraj się nikomu nie dać w pracy satysfakcji, że tak to przeżywasz.
Złożyłaś dopiero podanie, w internecie znajdziesz dużo o anulowaniu podania, wniosek, odwołanie, skargę srona może zawsze wycofać. Uszy do góry, rozważ wszystkie za i przeciw, zanim cokolwiek postanowisz. Nie rozmawiak w pracy na ten temat, bo są tacy, którzy chcą mieć pożywkę z tego co powiesz. Anulowanie, wycofanie podania (tu jest ważne jakiego słowa użyjesz) można załatwić dyskretnie, bez rozgłosu, a jeśli mimo to cały zakład będzie o tym mówił, to znaczy że kadry nie dotrzymują tajemnicy służbowej i o danych osobowych. Na to też jest paragraf.
Podziel kartkę papieru (albo w Wordzie na dwie kolumny) wzdłuż na dwie kolumny i w jednej wypisz "Za" a drugie "Przeciw". Zobaczysz, jaki wyjdzie bilans i co jest dla Ciebie ważne.
Powodzenia.
miało byc: strona może wycofać, wtedy postępowanie zostaje umorzone
Usuń14:53 Nic nie piszesz czy już dostałaś odpowiedź na swoje podanie. Jeśli nie dostałaś, to jej nie odbieraj, a jak ci ją wcisną na siłę to nie potwierdzaj odbioru podpisem
UsuńMoim zdaniem nie masz takiego obowiązku, co więcej, pracodawca nie prawa czegoś takiego od Ciebie żądać, to podpada pod dyskryminowanie ze względu na wiek.
OdpowiedzUsuńJak mu to dasz, to powie, że dałeś dobrowolnie, więc nie naduzył prawa.
Skoro pracujesz, to jesteś pracownikiem i powinieneś być traktowany jak pracownik, a nie jak emeryt. Każdy, łącznie z Twoim pracodawcą, gdyby miał taką możliwość, to by skorzystał i był 2 w 1.
To jest Twój akt woli jakie oświadczenie komu i gdzie składasz, nikt nie ma prawa dyktować Ci treści Twojego oświadczenia, najlepiej nie składaj żadnych oświadczeń. Nie masz takiego obowiązku, a decyzji emerytalnej to już w ogóle nie pokazuj, co kogo obchodzi wysokość Twojej emerytury, pewnie po to, aby Ci wypominać jakie to masz podwójne dochody, aby Cię wykluczyć z nagród i premii, aby Cię nie zachęcać do kontynuowania zatrudnienia i tym sposobem wywrzeć presję, abyś się sam zwolnił.
Zignoruj to, a jak będzie żądał ponownie to niech zażąda na piśmie i niech poda podstawę prawną takiego żądania.
To zdanie podkreśl sobie wężykiem.
A poza tym dlaczego nie zażąda decyzji i oświadczenia od organu retowego czyli ZUS? Bo wiadomo, że stamtąd niczego takiego nie uzyska.
18:17,
UsuńPracujący wcześniejszy emeryt, taki jak Stanisław, ma obowiązek corocznego przedstawiania ZUS-owi zaświadczenia od pracodawcy o wysokości zarobków. Od tego zależy, czy i w jakiej wysokości otrzyma świadczenie. Jak można to zrobić bez powiadamiania pracodawcy, gdy się go prosi o wystawienie zaświadczenia dla ZUS?
Trochę się zmieniło od czasu napisania tej odpowiedzi na pytania pracodawcy (rok 2010), ale może się przyda p. Stanisławowi?
Usuńhttp://verbalegis.pl/kategoria/226/sub/1/id/98/ochrona-przedemerytalna-pracownika,....html
18:50
UsuńWystawienie ząswiadczenia i żądanie od pracownika oświadczenia to są dwie całkiem różne rzeczy.
Poza tym skoro pracodawca WIE, że pracownik jest na emeryturze, to po co żąda jeszcze oświadczeń w tym względzie?
Ach, ta klawiatura i mój pośpiech, we wpisie z 09:13 ma być:
UsuńWystawienie zaświadczenia a żądanie od pracownika oświadczenia (..)
Kochana Danielo!
OdpowiedzUsuńJak tam mąż ?.
Trzymaj się!
Pozdrawiam Marysia z Krakowa
Droga Marysiu,
UsuńMój mąż zmarł 13 listopada. Msza św. żałobna - godz 12:00 w dniu 19 listopada 2014. Pogrzeb na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku - tego samego dnia o godz 14:00
Proszę o modlitewne wsparcie.
Daniela
Pani Danielo wyrazy współczucia.
UsuńBarbara
Danielo, wyrazy głębokiego współczucia
UsuńAnna
Danielo, wyrazy głębokiego współczucia.
UsuńPamietam w modlitwie.
Ewa
Danielo;
UsuńPrzyjmij wyrazy współczucia razem z modlitewnym wsparciem.
Pokój jego duszy.
Ula05
Danielo, wyrazy głębokiego współczucia
UsuńCzas leczy rany , wiem to po sobie jak mi zmarł syn
Trzymaj się!
Marysia z Krakowa
Pani Dnielo,
UsuńPrzeżyłam tę tragedię w ubiegłym roku. Też zmarł mi Mąż. Rozumiem Panią i tą skromną drogą - na naszym blogu składam najserdeczniejsze wyrazy współczucia.
Z wyrazami szacunku,
EWA
Danielo, przyjmij wyrazy współczucia. Bądź silna i wspominaj wszystkie przeżyte razem lata. Może czas pozwoli Ci złagodzić Twój ból.
UsuńTeresa z Wrocławia
Kochani! wiedziałem,że mogę na Was liczyć.Bardzo dziękuję za odpowiedź Panu Marianowi z Radomia oraz Anonimowym z godz. 18:17 , 18:50 i 19:09. Pozdrawiam. Stanisław.
OdpowiedzUsuńW moim zakładzie było potrzebne takie oświadczenie do ulgi podatkowej.
UsuńDo ulgi podatkowej potrzebny jest PIT-2, a nie oświadczenie i kserokopia decyzji emerytalnej.
UsuńO ulgę podatkową to się ubiega pracownik, a nie pracodawca dla pracownika! Jeśli pracownik nie dopilnuje złożenia PIT-u 2, to przy rozliczeniu ma do zwrotu nienależnie pobraną ulgę. Wynika to stąd, że przyznawana jest jedna ulga, obojętnie ile dochodów kto ma. ZUS uwzględnia ulgę obligatoryjnie, natomiast zakład pracy, jeśli nie pozostanie poinformowany przez pracownika, to też uwzględni, stąd późniejszy zwrot.
Nawet składając PIT - 2 nie ma obowiązku składania kserokopii decyzji emerytalnej.
Ciekawe, że ten pracodawca nie zainteresował się, ile innych źródeł uytrzymania mają jego inni pracownicy, nie będący wcześniejszymi emerytami i czy przypadkiem nie pracują rónowczesnie (w godzinach pracy) na etacie i gdzieś tam jeszcze. Skoro można mieć kilka źródeł utrzymania z tytułu pracy to dlaczego tak kłuje w oczy łączenie pracy z emeryturą? Z moich obserwacji wynika, że to zależy kogo sprawa dotyczy, niektórym wolno więcej.
Kochana Danielo - znam cię z blogu i ze zdjęcia - jesteś piękna z ciała i duszy- przyjmij wyrazy współczucia, będę pamiętać w modlitwie.Renia z Jeleniej Góry.
OdpowiedzUsuńNadzieja dla osób, które w roku 2011 zrezygnowały z pracy!
OdpowiedzUsuńW Sądzie Rejonowym Warszawa – Śródmieście wygrała emerytka, która w październiku 2011 r. zrezygnowała z pracy na rzecz emerytury:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/836042,kosztowny-precedens-emerytka-wygrala-z-zus-ws-zakazu-laczenia-pracy-i-pobierania-emerytury.html
Trzeba zapamiętać nazwisko tej Pani emerytki, bo ona przeciera szlaki jak swego czasu Marian!
UsuńNie podają nazwiska w artykule, jeden szczegół zwrócił moją uwagę, proszę o wyjaśnienie, kobieta z Rzeszowa a sprawa w Sądzie Rejonowym w Warszawie. Może tam teraz mieszka
Usuńhttp://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20141116/WYBORYSAMORZADOWERAD/141119322
OdpowiedzUsuń