autor: Bożena Wiktorowska
14.01.2016,
Osoby, które wcześniej zakończyły pracę, nie powinny być karane obniżką świadczeń po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. Przepisy nie mogą działać wstecz.
Debata nad prezydenckim projektem dotyczącym obniżenia wieku emerytalnego spowodowała, że Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” domaga się podjęcia pilnych zmian legislacyjnych obejmujących art. 25 ust. 1b ustawy z 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2012 r. poz. 637).
(http://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/917649,zwiazkowcy-koniec-z-obnizaniem-wyplat-wczesniejszym-emerytom.html)
Witam. Bardzo mnie ucieszył ten artykuł. Może uda si e udowodnić,że kobiety z rocznika 1953 są poszkodowane jeśli chodzi o przeliczenie emerytury. Zresztą wszyscy zainteresowani wiedza o co chodzi. Czekamy na szczęśliwe zakończenie prac.
OdpowiedzUsuńAle tylko te osoby, które zakończyły pracę choćby na jeden dzień (to jest logiczne)a nie pobierają emeryturę pracując bez zwalniania się nawet na jeden dzień i wielce poszkodowani blokując etat młodym.
UsuńTo jest tylko artykuł i w dodatku pewnie na zamówienie. Do ustawy to...ho,ho. Prezydent zaproponował ustawę z art. 25 ust. 1b.
UsuńPrzeczytaj uważnie artykuł Wiktorowskiej, o kim w nim, mowa a taka radosna już nie będziesz.
Usuńobojętnie czy pracują czy pobierają emeryturę pracują wszystkim się należy jak psu buda
OdpowiedzUsuńDo Anonima z 7.46: Co to znaczy "zakończyły pracę choćby na jeden dzień"- czym te osoby różnią się od tych co nadal pracują, nie zwalniając się i pobierają emeryturę? Chyba tyko tym, że te pierwsze miały układ i mogły się fikcyjnie zwolnić na 1 dzień.
OdpowiedzUsuńNo właśnie takie obłudne jest w Polsce prawo.Miał rację K. Morawiecki kiedy mówił,że nad prawem jest jeszcze elementarne ludzkie poczucie sprawiedliwości.Tej ostatnie w naszym kraju nigdy nie było,bo prawo tworzyli politycy dla siebie nie dla ludzi.
UsuńW myśl tego trzeba wrócić do trybunałów ludowych - gratuluję!To już było i nie wróci więcej, a jeśli to po trupach...!
UsuńAnonimie z 9:14
UsuńWidocznie trzeba wrócić,skoro niektórzy mają krótką pamięć historyczną,albo tej historii nie uczą się.A ona jak widać bardzo lubi się powtarzać.
W moim przypadku to oznaczało nowa umowa na 1/2 etatu na 8 miesięcy, druga umowa na 8 miesiecy a trzeciej już nie było bo kryzys i umow na stale nie ma a trzeciej rowniez nie mozna dać i dowidzenia. Tak zostalam bez pracy trzy lata przed emerytura!!!!!
Usuńco za matoly wyliczaja wskazniki w GUSie na podstawie ktorych waloryzowane sa emerytury , niech wg. takich samych wyliczen rosna pensje i dodatki dla poslow, ministrow, senatorow.
OdpowiedzUsuńŻeby się dowiedzieć, możesz sięgnąć np. do Wikipedii, a tam znajdziesz więcej źródeł informacji. ;)
Usuńhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Wska%C5%BAnik_cen_towar%C3%B3w_i_us%C5%82ug_konsumpcyjnych
Do anonima z 15 stycznia godz. 18:45
UsuńChodzi o wszystkie jeszcze zawieszone emerytury w 2011r. i 2012r. rocznik 1952, powszechne(60l)ponieważ nie zwolnili się z pracy z rożnych przyczyn a nabyli prawa emerytalne(wsześniejsze napewno)też ryzykowali bo brak było zaufania do Państwa Prawa i nie pobierali i nie mogą pobierać żadnych emerytur bo musieliby się zwolnić chociaż na 1 dzień z pracy co jest niemożliwe, gdyby było to możliwe to by to zrobiono i to jest paradoks,że na wcześniejszej emeryturze nie musieli się nigdy zwalniać. Dlaczego prawo dyskryminuje obywateli o tym samym stażu i wieku, powinno być wypłacane z urzędu koniec kropka. Obecny rząd powinien przeprowadzić analizę w ZUSie a nie zasłaniać się ilością petycji (ilością osób, którzy piszą i mają przebicie właśnie na wcześniejszych emeryturach).Mam nadzieję, że PIS ureguluje wszystkie zawieszone emerytury przed wyrokiem TK w 2012r.Jeżeli to się stanie chylę głowę przed Rządem Prawa a nie dyskryminacji.
Bardzo rozbudowane te zdania a przez to niejest wiadomo ojaki problemie mowa.Dlaczego te zawieszone emerytury ma regulować PIS a nie ZUS. Jest wyrok TK w tej sprawie i reszta jest w Twoich rękach. Odpowiednie pismo do ZUS i na tym ... kropka.
UsuńPrzecież to takie proste, jak można nie znać problemu? Zapytam a dlaczego problemem obniżania wypłat wsześniejszym emerytom zajmuje się PIS, przecież też jest wyrok TK, a jednak - bo to jest partia obecnie rządząca. Jeśli się nie zna problemów innych zawieszonych emerytów, tylko wąskiej grupy emerytów na wcześniejszej emeryturze i jednocześnie pracujących bez zwalniania się z pracy to trudno zrozumieć innych emerytów zawieszonych w 2011 r. i 2012 r. (emerytura powszechna 601)pracujących i nie mogą pobierać emerytury, ponieważ musieliby się zwolnić z pracy, gdzie emeryci na wcześniejszej emeryturze nie musieli się zwalniać z pracy i to jest dyskryminacja.
UsuńTrzeba się zwrócić do MPiPS i wyjaśniać sprawę tak jak robili inni a nie czekać aż rząd będzie coś robił. O swoje sprawy trzeba walczyć a nie tylko czekać i ewentualnie dokonywać oceny rządów PIS.
UsuńDomyślam się, że chciałoby się pobierać i pensję i emeryturę - to dopiero niesprawiedliwość. Jeżeli ma się prawo do emerytury to nalezy z niego skorzystać i wtedy można sobie dorabiać tyle ile się chce.
Pazerność - to bardzo brzydka cecha.
Nic dodać i nic ująć i to jest właśnie ta pazerność pobierania emerytury wsześniejszej
Usuńi jednocześnie pensji urzędniczej nigdy nie zwalniając się z pracy.
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/919632,obnizenie-wieku-emerytalnego-sn-ograniczenie-dorabiania.html
OdpowiedzUsuńJak tak to wszystko czytam i słucham, to nic innego mi się nie nasuwa jak tylko ta fraszka: "Biedny emeryt spytał premiera pokornie i cichutko: Jak żyć gdy głód mi doskwiera? Pan premier mu odrzekł: krótko!..."
OdpowiedzUsuńWyrok SO z dnia 17 grudnia 2015 r.w sprawie VI U 2161/13 – korzystne skutki umorzenia P 11/14 przez TK Paulina
OdpowiedzUsuń