6 sierpnia 2015 roku
zaprzysiężenie Prezydenta Andrzeja Dudy
“Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem.
Tak mi dopomóż Bóg”.
Tak mi dopomóż Bóg”.
Gratuluję.Czuję się każdym Polakiem...jak zwykle, niezmiennie od 68 lat!
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję Panu Andrzejowi Dudzie zwycięstwa. Zjednoczyliśmy się i wygrał. Mamy nowego, z całą pewnością lepszego Prezydenta - ja głosowała na Niego i ufam, że rozwiąże nasz problem rocznika 53, przecież nie możemy pozostawać całe życie na wcześniejszej emeryturze i nie mogą nas tak dyskryminować i okradać. Wiem, że jest to szerszy problem i nie dotyczy tylko mojego rocznika.
OdpowiedzUsuńWysyłajmy pisma do nowego Prezydenta - tylko na jaki adres ?
Dziękuję za szeroko opisany problem niesprawiedliwego liczenia okresu urlopu wychowawczego do emerytury stażowej. Dziś wysyłam wniosek /wg.wzoru zamieszczonego na blogu/ do ZUS o zaliczenie urlopu wychowawczego z lat 81-84 do okresów składkowych.Emeryturę mam od 2012 r czyli stażową ,więc na wiele ni liczę.Cieszę się że znalazłam Waszego bloga i jeszcze raz bardzo dziękuję.Pomogę również moim koleżanką w podobnej sytuacji. Renia.
OdpowiedzUsuńPani Reniu ja taki wniosek wysłałam do ZUS-u w maju i do dnia dzisiejszego nie mam odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńMagdalena.Pozdrawiam.
W świetle obowiazujacych przepisów uzyskasz odpowiedź odmowną, i co zrobisz dalej? Wycofasz wniosek, czy pójdziesz do Sądu ?
OdpowiedzUsuńMagda
Witajcie! Taka chyba jest droga procesu .ZUS,Sąd,T.K.Chętnie bym się przyłączyła do pozwu zbiorowego,jeśli będziecie organizować. Dziś już piszę wniosek drugiej koleżance,więc problem jest raczej szeroki.Na wiele nie liczę ,ale spróbować trzeba,bo samo się nie zrobi.Pozdrawiam! Renia.
OdpowiedzUsuńTe wnioski są nie zasadne, ZUS, jak każdy urząd, wykonuje tylko obowiązujące przepisy prawa, ale prawa NIE STANOWI. Na jakiej podstawie miałby zaliczyć urlop wychowawczy do okresów składkowych przy wcześniejszej emeryturze, skoro nie ma w tym zakresie stosownego przepisu?
OdpowiedzUsuńAnnka
Wnioski są zasadne i prawo jest tylko go chyba nie znasz. Przeczytaj dokładnie ustawę emerytalną.
OdpowiedzUsuńKażda osoba z tytułu ubezpieczenia ma prawo by ten okres zaliczono jako składkowy. Każda matka (ta przebywająca obecnie na wcześniejszej emeryturze też) korzystająca z urlopu wychowawczego, przed wejściem w życie ustawy emerytalnej, pozostawała w ubezpieczeniu społecznym a tym samym ten okres powinien być traktowany jako składkowy. Tak wynika z prawa ustalonego przez ustawodawcę a nie przez ZUS.
Przeczytać ustawę emerytalną to nie lada wyzwanie, trudno ogarnąć nawet tylko ten jej mały fragment, który dotyczy wybranego zagadnienia, chylę czoła przed osobami, które zglębiły wszystkie jej tajniki!
UsuńOśmielam się zauważyć, że w ubezpieczeniu społecznym pozostawali także pracownicy przebywający na zwolnieniach lekarskich, a jakoś nie zauwazyłam, aby ktoś kwestionował zaliczenie zwolnien do okresów nieskładkowych.
Moim zdaniem należałoby przytoczyć nie tyle argument pozostawania w ubezpieczeniu spłecznym, ile argument nierównego potraktowania okresu składkowego w poszczególnych latach
Annka
Miało być:
Usuń"(...) ile argument nierównego potraktowania okresu urlopu wychowawczego w poszczególnych latach".
Mam na myśli, że bodajże do 2004 r. urlop wychowawczy jest traktowany jako okres nieskładkowy, a od 2004 jako okres składkowy.
Annka
Z ustawy jasno wynika, że okresy ubezpieczenia są okresami składkowymi.Wszystkie osoby będące na urlopach wychowawczych, przed wejściem ustawy emerytalnej w życie, pozostawały w ubezpieczeniu i było to ubezpieczenie nazwane"społecznym". Po wejściu ustawy emerytalnej w zycie było ubezpieczenie zwane "emerytalnym" i rentowym".
UsuńNapisała co wiedziała, to nie jest odpowiedź na postawione pytanie. Osoby na zwolnieniach lekarskich też pozostawały w ubezpieczeniu, obojętnie jak je zwał: społeczne, emerytalne czy rentowe. Są przypadki, gdy ludzie mają łącznie po kilka lat okresów nieskładkowych z powodu choroby. I są z tego powodu kilkakrotnie pokrzywdzeni:
Usuń- byli chorzy, a więc cierpieli,
- musieli wydać pieniądze na lekarastwa, czasami bardzo drogie,
- za okres zwolnienia otrzymali tylko 80% wynagrodzenia,
- byli pomijani przy dzieleniu nagród, jako że nie byli efektywnymi pracownikami w danym czasie,
- za dni choroby nie dostali trzynastki,
- mają tego powodu mniejszą emeryturę, bo okres choroby potraktowany jest jako nieskładkowy.
Czy można tyle razy karać człowieka za to samo przewinienie? O ile chorobę można nazwać przewinieniem, w kodeksie karnym za jedno przewinienie jest jedna kara, a nie tyle