Informuję, że rozprawa przebiegła sprawnie i godnie. W
swoim krótkim wystąpieniu zwróciłem uwagę, że wyrok Trybunału brzmi jak
pozytywna odpowiedź na jeden z zarzutów, które zgłosiłem w apelacji
wobec wyroku Sądu Okręgowego, to jest, że "nie można starszym ludziom
obniżać dochodów, szczególnie, gdy utrzymują swą aktywność zawodową
ufając prawu i decyzjom władzy państwowej."
Wyrok SA był
jednoznaczny:
1) W świetle wyroku Trybunału Konstytucyjnego zobowiązuje
się ZUS do niezwłocznej wypłaty zawieszonych świadczeń emerytalnych.
2)
Zwrócić powodowi wniesioną opłatę podstawową w
kwocie 30 zł.
Pozdrawiam, Ryszard
Gratuluję wygranej sprawy.poznanianka.
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Panem.zielonogórzanka
UsuńBardzo, bardzo dziękuję za wiadomość. Od kwietnia czekam na termin rozprawy w SA w Gdańsku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zastanawiamy sie czy nie pisac do EUROPY skarg na opieszalosc sadow ,moze wczesniej do min GOWINA ,,jest problem trzeba to jakos <<<>... nie moga grac na ZWLOKE pozdrawiam gdanszczanke radomianin z Gdanska
UsuńJestem też "za" ponieważ również czekam od 19 kwietnia br. na sprawę w SA w Katowicach.
UsuńSzczerze gratuluję że Pan Ryszard ma już z "górki".Niestety ja jak większość zapewne czekam na termin sądu apelacyjnego.Pani w ZUS-ie powiedziała mi że trzeba było się nie odwoływać do sądu toby było szybciej.Mądrość nad mądrościami. Niemniej jednak cieszę się bardzo wraz z Panem Ryszardem.Radomianka
OdpowiedzUsuńNależało tej pani odpowiedzieć, że gdyby nie nasze odwołania i walka to by nie było wyroku trybunału i ona by miała problem z głowy. !
UsuńPozdrawiam
Julia
Panie Ryszardzie, gratuluję.Podoba mi się zwrot tych 30 zł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Barbara
Do Pana z Gdańska. A co z zaległościami? Czy o tym nie było mowy, poza 30. złotymi?
UsuńProszę czytać dokładnie co napisał Pan Ryszard.To jest zrozumiałe ,że całość świadczenia + te 30 zł.I to Barbarze się podoba.
UsuńWitam.Chyba jest raczej jasne " zobowiazuje się ZUS do wypłaty zawieszonych świadczeń emerytalnych" czyli zaległych i bieżących!!!! Super.Gratuluję.
OdpowiedzUsuńEmocje i myślenie są w tej samej części mózgu. Jak jesteśmy zafiksowani, to nie myślimy. Spokojnie pozdrawiam. Leonarda.(i tak się uspokoiło na naszym blogu:))
OdpowiedzUsuńMam pytanie do Pana Ryszarda z Gdańska (z czystej ciekawości), czy uzupełniał pan pozew o wypłatę wraz z odsetkami, czy tylko o wypłatę zawieszonej emerytury ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję.
Julia
Mam również pytanie do p.Ryszarda. Kiedy miał Pan naliczoną i zawieszoną emeryturęi od kiedy zaczął Pan pobierać świadczenie. Będę wdzięczna za odpowiedż. Ewa
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich, a szczególnie walczących na różnych etapach postępowania.
OdpowiedzUsuńWniosek o przyznanie emerytury złożyłem w grudniu 2009 roku i od tamtego miesiąca do zawieszenia otrzymywałem świadczenie. W listopadzie 2011 miałem przeciwko ZUS rozprawę w sądzie okręgowym i w dniu otrzymania uzasadnienia negatywnego wyroku, w połowie grudnia 2011 roku złożyłem apelację. Już dzień po wyroku TK gdański SA wysłał zawiadomienie o terminie rozprawy. Zapytałem telefonicznie, czy to faktycznie jest reakcja na rozstrzygnięcie Trybunału – usłyszałem, że tak oraz, że i tak długo to trwało. Zrozumiałem, że Sąd też miał dosyć czekania i tych niezakończonych spraw, więc teraz powinno być sprawnie i po naszej myśli. Mimo informacji o niekoniecznej mojej obecności, pojechałem chcąc m.in. upomnieć się o zwrot opłaty sądowej, bo utwierdziłem się, że te sprawy są zwolnione. Sąd zachował się elegancko uprzedzając swą decyzją moje zapytanie w tej sprawie. Po rozprawie złożyłem wniosek o doręczenie odpisu wyroku wraz z uzasadnieniem. Przyjmujący powiedział, że otrzymam to „najpóźniej” za 30 dni.
Sygnaturę wygranej sprawy przesłałem wczoraj naszej opiekuńczej Admince.
Prawnik, z którym rozmawiałem na korytarzu oczekując na wyrok SA przyznał, że nie jest w porządku to, że wszystkie osoby objęte dobrodziejstwem wyroku TK nie są zawiadamiane przez ZUS z urzędu o sposobie i konieczności wystąpienia z wnioskiem o odwieszenie. Czy trudno wyobrazić sobie schorowanego +60.letniego człowieka bez pieniędzy na leczenie, który pracuje za niskie wynagrodzenie, a o wyroku TK nic nie wie, bo np. nie ma internetu, gazet nie czyta itd. ?!
Wniosek o wznowienie wypłaty emerytury złożyłem w ZUS w dniu 23.11, a wniosek o wypłatę zaległych świadczeń emerytalnych wraz z odsetkami 4.12. Załączyłem zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu. Myślę, że ZUS zacznie wywiązywać się z obowiązku w styczniu. Niezależnie od prawnych podstaw, będzie miał nowy budżet.
Pozdrawiam wszystkich
r.
Witam zawieszonych. Podtrzymuję wypowiedź powyżej, że ZUS jest opieszały w odwieszaniu naszych emerytur. Dziś dzwoniłam do ZUS zapytać kiedy zaczną wypłacać nam bieżące emerytury, a Pani powiedziała, że dopiero w styczniu , bo muszą przeliczyć. Złożyłam wniosek 23 listopada i tak długo przeliczają, a w pierszej wersji obiecali, żę w grudniu wypłacą za XI i XII w grudniu. Odnośnie zaległych to czekają na uzasadnienie wyroku. Mam pytanie ile można czekać? Trudno poczekamy może wreszcie łaskowie nam wypłacą.
OdpowiedzUsuńTylko jak człowiek spóźni się o dzień z zapłatą obojętnie z jakiego tytułu, to zaraz wszędzie naliczają odsetki za zwłokę.
Pozdrawiam i cierpliwie czekam. Regina
ZUS w tym roku po prostu nie ma pieniędzy na wypłatę dodatkowych emerytur, jego budżet tego nie przewidywał. Dlatego wypłaty zostaną wznowione najwcześniej w styczniu.
UsuńJedna wielka granda i dalsze lekceważenie obywateli własnego kraju. A moja siostra w obcym kraju korzysta z funduszy socjalnych tego cywilizowanego dla nas niestety nadal niedostępnego świata.
OdpowiedzUsuńUzupełnienie informacji z 30.12.2012 z godz.12:32 dot. treści Orzeczenia TK
OdpowiedzUsuńz 13.11.2012r.:
"..Podstawowy problem w rozpatrywanej sprawie dotyczył oceny, czy ustawodawca, rozciągając obowiązek rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą - jako warunek realizacji prawa do emerytury - na osoby, które skutecznie nabyły i realizowały to prawo w okresie 8 stycznia 2009r. do 31. grudnia 2010r., nie naruszył zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. W tym okresie bowiem treścią ryzyka emerytalnego było wyłącznie osiągnięcie wieku emerytalnego (i stażu ubezpieczeniowego), co znaczy, że realizacja świadczenia następowała niezależnie od dalszego zatrudnienia.
Rozwiązanie przyjęte przez ustawodawcę w art. 28 ustawy z 16 grudnia 2010r. spowodowało, że osoby, które skutecznie nabyły i zrealizowały prawo do emerytury w okresie od 8 stycznia 2009r. do 31 grudnia 2010r. zostały objęte nową, mniej korzystną dla nich treścią ryzyka emerytalnego. Aby emeryturę nadal pobierać po 1 października 2011r., musiały one rozwiązać stosunek pracy z dotychczasowym pracodawcą. W przeciwnym razie ich świadczenie emerytalne ulegało zawieszeniu.
Oceniając sytuację tych osób z punktu widzenia zasady ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez niego prawa, należy dojść do wniosku, że gdyby w momencie przechodzenia na emeryturę osoby te wiedizały, że będą musiały przerwać zatrudnienie, żeby uzyskać świadczenie emerytalne, to ich decyzja być może byłaby inna, tzn. nie składałyby wniosku o ustalenie prawa do emerytury i kontynuowały zatrudnienie..."
Proszę sobie wejść na .. treść Orzeczenia TK z 13.11.2012r. a znajdziecie wszyscy właśnie to.
Ja to przeczytałam po 25 listopada 2012r. stąd jestem taka mądra i nie oczekuję na nic.
Emerytura przyznana od 31.12.2008r. Ale chociaż trochę jej wzięłam i stanęłam finansowo na nogi.
Nie ma Pani racji. "W dniu 13.XI.2012r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że ustawa z dnia 16.XII.2010r. jest niezgodna z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do emerytury przed 1.I.2011 r. bez konieczności rozwiązania stosunku pracy." I nie piszą tam nic o rozgraniczeniu tych co przed do tych co po 8 stycznia 2009. To jest interpretacja niektórych nadgorliwych gazet. Moja koleżanka która składała w 2008 już dostała emeryturę ( z tym że nie składała do sądu)
OdpowiedzUsuń