9 marca 2013

Będą decyzje ZUS odmawiające wypłaty zaległych świadczeń część 2


Drodzy Państwo!


W związku z przeładowaniem komentarzy pod poprzednim
postem bardzo proszę o przeniesienie dyskusji pod ten post.


Adminka Izabela




Kochani emeryci!!!

Co to za dziwna dyskusja od pewnego czasu i wypominanie sobie, kto się odwołał, kto nie. Nie ma to już żadnego znaczenia. W myśl zasady z czasów słusznie minionych "przyszedł walec i wyrównał" wszyscy obecnie jesteśmy "sądowi", wszyscy teraz znaleźliśmy się w tej samej sytuacji, ZUS (MPIPS) traktuje nas, od tej chwili jednakowo, różnica polega jedynie na tym, ze ci wcześniejsi "sądowi" nieco wcześniej będą mieli rozprawy w okręgówkach i apelacjach, a ci obecnie wpakowani do "sądowych" nieco później. I nie ma sobie już czego wytykać , to mleko już się rozlało.
Problemem już dla wszystkich staje się za to nieszczęsny podział w sądach i zapadające „od lasa do Sasa” orzeczenia, czyli każdy sąd po swojemu, tak jak on rozumie przepisy. Dlatego nie ma co się na siebie boczyć, wszyscy idziemy do sądów, jak trzeba i do  SN i do ETPCz. W polskich sądach białe nie zawsze jest białe, a czarne nie zawsze jest czarne, więc wyroki będą bardzo różne, ale nie wolno się zniechęcać, walczyć do końca. Miejmy nadzieję (choć wiadomo czyja to siostra i matka), że SN stanie po naszej stronie i w sprawie podziału "na przed i po" i w prawie działania wyroku TK ex tunc. Miejmy też nadzieję, że nasze sprawy pomyślnie będą się kończyć w ETPCz w Strasburgu. Na te wszystkie smutki walnijmy sobie po małym koniaczku albo kielonku nalewki, może choć humor nam się poprawi. Już sobie dość ponarzekaliśmy na siebie wzajemnie, naprawdę szkoda naszego zdrowia, zwłaszcza, że przed nami już nie całe życie, a tylko jego jesień. Więcej optymizmu i uśmiechów, mniej pretensji i zagniewania.

serdecznie wszystkich blogowiczów pozdrawiam

Krzysztof   

191 komentarzy:

  1. Nie "napadajmy" teraz wzajemnie na siebie - czy to coś da ????
    Zgoda buduje - niezgoda rujnuje.Takie teraz powinno być motto tego bloga.
    Majka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Majko,
      "Ulotki", które narobiły fermentu i odebrały nam zdrowie były wysyłane na wytyczne z Warszawy i jeszcze na dodatek przez nikogo nie podpisane, więc można było nie odbierać z Poczty (listy polecone), gdybyśmy wiedzieli co to za "dziwna publikacja urzędowa".

      Natomiast decyzje wysyła ZUS, pod który Pani należy w danym mieście. Więc może faktycznie decyzja zaginęła na Poczcie i trzeba to sprawdzić.
      Decyzje były wysyłane zaraz po wstrzymaniu emerytur.
      Ja dostałam z datą 07.10.2011 r., a od 01.10.2011 r. wstrzymano wypłatę nam wszystkim.

      Pozdrawiam Panią i trzeba przystąpić do działania, nie poddawać się.
      EWA

      Usuń
    2. Dziękuję za informację - na pewno się nie poddamy na przekór wszystkim :))))
      Teraz najważniejszy jest spokój i wspólne działanie więc proszę jeszcze raz : chociaż my tutaj bądźmy dla siebie życzliwi bo łączy nas jeden cel.
      Majka.

      Usuń
    3. Pani Maju ale Pani będzie się odwoływać od decyzji którą Pani tera dostanie ( ta "stara" mże byc Pani potrzeba tylko dla własnej wiadomości)
      Pozdrawiam Marysia z Krakowa

      Usuń
  2. Kochani zawieszeni,
    Dzisiaj sprawdzając konto, czy nie wpłynęły zaległe emerytury od 01.10.2011 r. przekazane przez ZUS zgodnie z pozytywnym wyrokiem SA doznałam oszołomienia, ZUS zwrócił mi 30 zł (zwrot kosztów za apelację), ale wyroku nie wykonał.
    Czy to jest może jakiś pozytywny znak?
    Może Pan Krzysztof skomentuje ten fakt.
    pozdrawiam, Dagmara.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój syn tak niedawno miał , że po wygranej w sądzie pozwana firma wpłaciła mu na konto najpierw koszty apelacji, a za ok. 10 dni niesłusznie zajętą przez komornika należność główną, także myślę, że to dobrze wróży.

      Usuń
    2. Majka, też nie dostałam decyzji wstrzymującej emeryturę, jedynie pismo zawiadamiające o jej wstrzymaniu. Baska

      Usuń
  3. Pan krzysztof jak zwykle wspaniale ogarnia emocje:)
    A więc "Poloneza czas zacząć. - Podkomorzy rusza..."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..te złośliwości już stają się nudne...a kysz...zazdrość, zawiść ??????????????

      Usuń
    2. Rzeczywiście Pan Krzysztof ogarnia emocje i bardzo dobrze. A ponadto jest dla nas, przynajmniej dla mnie - autorytetem.
      MM

      Usuń
    3. Dla mnie też jest wielkim autorytetem.Serdecznie pozdrawiam p.Krzysztofa.
      Poznanianka

      Usuń
    4. Pan Krzysztof zawsze wkracza w odpowiednim momencie już nie raz polewał głowy kubłem zimnej wody dla złagodzenia dyskusji -tak trzymać. Pozdrawiam Irena z Lubuskiego.

      Usuń
    5. Też wielkie dzięki za pomoc i podtrzymywanie na duchu Ela Radom na dzień dzisiejszy czekam na swoje orzeczenie SA Lublin oczywiście negatywne. Ciekawa jestem co wysoki sąd napisze jak domniemam rozpisze się na temat ,że mnie się nie należy bo jestem z 2008 roku a ja w styczniu ograniczyłam swoją skargę tylko do zaległych świadczeń myśle, że tak jak na sprawie to zlekceważono tak też będzie napisane

      Usuń
    6. Panie Krzysztofie i ja dołączam do tych wdzięcznych i składam wielkie dzięki za mądre rady i proszę pozostać z nami do końca naszych zmagań.

      Usuń
  4. Trzeba zmobilizowac maruderow i tyle, napisanie prawdy nie powinno nikogo obrazac i takich intencji piszacy nie mieli,a co by mieli i komu zazdroscic

    OdpowiedzUsuń
  5. Halina 47.
    Panie Krzysztofie. Dzięki za te wszystkie mądre wpisy. Bardzo nam Pan do tej pory pomógł i wszyscy powinniśmy trzymać się
    tej obranej drogi do wygranej. Niechby to był nawet
    ETPC to miejmy nadzieję, że wszyscy emeryci tego doczekamy.
    Ileż otuchy daje mi ten blog, o ile łatwiej jest walczyć o swoje w grupie w dodatku takich mądrych ludzi.
    Mam już odwieszoną emeryturę z czego bardzo się cieszę.
    Będę jeszcze pracować dopóki będę mogła. I tak wszyscy mamy szczęście, że mamy i emeryturę i pensję, czego nam zazdroszczą zwłaszcza w urzędach w małych miastach, gdzie jest największe bezrobocie.
    Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich przyjaciół - emerytki i emerytów.
    Właśnie za radą Pana Krzysztofa wypiliśmy z mężem po za zwycięstwo w naszej sprawie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Panie Krzysztofie .niech Pan z uwagą przeczyta Pański tekst poprzedzający instrukcje. To Pan dokonał nowego podziału na sądowych i nie sądowych.Niestety. Dobrze że się chce Pan teraz z tego wycofać,ale już chyba za póżno.Niektóre ,,,żarliwe fanki podchwyciły i będą piłowały równie namiętnie jak przed i po

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimie piszesz głupoty. W jaki sposób pan Krzysztof podzielił emerytów? Przecież decyzje ZUS odmawiające wypłaty zaległych świadczeń otrzymają osoby, które nie odwoływały się do sądu po zawieszeniu emerytury. Logiczne, że ci co służyli wnioski do sadów wznowienie postępowania ich nie dostaną.
      Jedni czekają na sprawy w sądzie drudzy na decyzje z ZUS-u.
      KRYS

      Usuń
    2. Czego szukasz na tym blogu anonimowy z 11:49? jesteś trollem internetowym? piszesz tu tylko po to aby mieszać? Na czym niby ma polegać zrobiony przez ze mnie podział na sądowych i niesądowych, twierdzisz tak, to zacytuj fragment który Twoim zdaniem tak mówi. Napisałem w jednym miejscu :
      "Wszyscy wcześniej „zawieszeni” emeryci zostali zrównani i już teraz wszyscy będą „sądowi” "
      i w drugim :
      "Niestety wszyscy, którzy dotychczas nie byli „sądowi” przekonają się teraz na własnej skórze, co znaczy stosowany przez sądy podział na tych do 8.01. 2009 r. tych po tej dacie."
      Gdzie tu jest podział na sądowych i niesądowych? na czym ma niby polegać?
      Czy jesteś pewny, że potrafisz czytać ze zrozumieniem? Może zaoszczędź blogowiczem takich tekstów.
      To że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem widać też na przykładzie utożsamiania mnie z KRYS,z jakimś K i nie wiem kim jeszcze. Sorry, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy uprawianie polemiki z sobą samym, po prostu w głowie mi się to nie mieści, nie wiem może Ty jesteś do tego zdolny.
      A może trzeba Ci łopatologicznie wszystko tłumaczyć na 10 stron tekstu? To na to nie starczy miejsca na blogu.

      Usuń
    3. KRYS to nie jakis K tylko Krzysztof, nie potrzeba byc wielkim specem zeby wysnuc taki wniosek jak ten z 11.49, wystarczy wczytac sie "ze zrozumieniem" w posty z podpisami tych osob.Nie rozumiem dlaczego p. Krzysztof sie denerwuje,posty prezentuja b. wysoki poziom znajomosci tematu i jeden drugiemu nie przynosi ujmy,wrecz rozjasniaja umysly mniej kumatych jak np. mnie.

      Usuń
    4. Dawno tak się nie uśmiałam.. Widać, że bystrością umysłu nie grzeszysz. Gdybyś anonimie czytał ze zrozumieniem to wywnioskowałbyś,

      -że jestem kobietą oczekująca na sprawę w SO
      -w sprawach sądownictwa nie jestem bystra i w tym temacie się zbytnio nie wypowiadam.
      -moje wypowiedzi nie są potokiem słów, wypowiadam się krótko, czasami w wypowiedziach idę na skróty
      -nie miałabym cierpliwości jak pan Krzysztof do odpowiadania na te same temat, czasami ręce opadały
      - po za tym na tym blogu zwolennicy pana Krzysztofa wylali na mnie kubeł brudnej wody za to, że śmiałam wypowiedzieć się nie po ich myśli
      - wcześniej wypowiedzi moje były cenzurowane i usuwane , do psychiatry tez mnie odsyłano, podejrzewano, że jestem z kosmosu
      - chemik ze mnie jak z koziej ... trąba w jednym ?
      -z Dolnego Śląska do .... nie wiem skąd jest pan Krzysztof
      na detektywa niestety nie posiadasz zadatków

      na tym koniec wspomnień KRYS

      Usuń
    5. Jeszcze niewiarkowi na dokładkę
      Jestem kobietą pracującą, dlatego też nie znajdziesz moich wpisów w dni robocze do południa.
      KRYS

      Usuń
  7. Halina 47.
    Coś mi umknęło: wypiliśmy po koniaczku za zwycięstwo w naszej sprawie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Panie Krzysztofie,przed chwilą przeczytałam Pana odpowiedż pod poprzednim postem,bardzo,bardzo dziękuję.Raczej nie będę odpowiadać na apelację ZUS,który podaje dwa argumenty przy prezentacji odmiennego stanowiska.Pierwszy:nabyłam prawo do emerytury przed 2009(19.10.2008);drugi:orzeczenie TK obowiązuje od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.Jeśli w SA będzie odważny i mądry sędzia,wyrok będzie pozytywny,chociaż nie bardzo w to wierzę,mimo że wygrałam w SO.Jeszcze raz bardzo dziękuję za bezinteresowną pomoc i życzę dużo zdrowia i cierpliwości przy wyjaśnianiu laikom niezwykle skomplikowanych ustaw i paragrafów.Pozdrawiam.Bożena z Białegostoku.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteśmy już w jesieni (uwielbiam tę porę roku), ale ja urodziłam się w kwietniu, to może trochę wiosny jesienią :) Halina W.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja wiem jedno: pan Krzysztof jest NIEOCENIONY, NIEZASTĄPIONY (być może nie nieomylny ale... któż z nas nigdy się nie myli!)i GODNY PODZIWU za determinację z jaką walczy o NAS WSZYSTKICH. Ze wstydem przyznaję, że mnie nie byłoby na to stać a bez Jego porad nie wiedziałabym co z tym "zawieszonym emerytalnym fantem" zrobić. Panie Krzysztofie, dzięki. Przykro mi, że są ludziska, którzy Pana pracy nie doceniają - ale to są ci, co nie umieją czytać ze zrozumieniem i za swoją głupotę winią innych. Krakowianka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy Twoje wpisy mijam bez czytania - szkoda oczu i czasu i proszę nie mącić i nie obrażać p.Krzysztofa.

      Usuń
  11. Szanowny Panie Krzysztofie!
    Bardzo dziękuję za wszystko, co Pan czyni dla dobra zawieszonych emerytów. Pana trud wymaga najwyższej pochwały!
    Daniela z Gdańska

    OdpowiedzUsuń
  12. Teraz mamy na weekend kolejny orzech do zgryzienia oprócz sporej dawki stresu,skoro mamy prawo :lex minus quam perfecta, czyli w zasadzie niedoskonałe, to spójrzmy trzeźwo -ten sam w zasadzie skład sejmu uchwalił bubel prawny art.103a i teraz ten sam skład sejmu???? ma przyznać się do tego tworząc "ustawę rekompensacyjną" Mam spore wątpliwości czy to uczyni szybko i prawidłowo>Droga legislacyjna, bez szybkiej ścieżki-to około rok ,może dłużej,lezc niech się tak dzieje.Mam jednak pomysł zasypmy kancelarię sejmu, prezydenta skargami- niech poczują nasz "oddech".Równolegle piszmy skargi do ETPCz, nawet Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu-ale czyńmy to już wszyscy i Ci "bezsądowi" przede wszystkim. Innej szansy specjalnie nie widzę....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację co do tempa prac naszych władz.
      Szukam dobrych stron takiej sytuacji i (dla swoich potrzeb)znalazłem:
      po pierwsze - żaden bank nie da mi 13% odsetek, a rząd będzie musiał dać;
      po drugie - nie mogę (i nie chcę) zakończyć pracy przed definitywnym zakończeniem sprawy zaległych świadczeń (ponadto, pracując oszczędzam na dołożenie się do mieszkania drugiemu dziecku).
      MM

      Usuń
    2. Po pierwsze nie ma już "bezsądowych", wszystkich czeka ta sama gehenna w sądach powszechnych, po drugie, to nie jest ten sam skład Sejmu, w 2010 roku nikt nie słyszał o ruchu Palikota, wprawdzie większość sejmowa to te same partie, ale nie te same osoby. Po trzecie o co mamy się zwrócić do Trybunału Sprawiedliwości skoro on :
      - orzeka o legalności aktów prawnych wydawanych
      przez inne organy UE oraz ich zgodności z
      traktatami,
      - dokonuje obowiązującej wykładni aktów prawnych,
      - na wniosek Komisji Europejskiej podejmuje decyzje
      wobec państw nie wypełniających zobowiązań
      traktatowych,
      - rozpoznaje spory między państwami członkowskimi
      lub między tymi państwami a Komisją Europejską,
      - rozpoznaje i rozstrzyga spory pomiędzy
      Instytucjami Europejskimi a ich pracownikami
      (Trybunał Spraw Pracowniczych)
      - dokonuje rewizji wyroków Sądu,
      Co Trybunał Sprawiedliwości miałby zrobić w naszej sprawie?
      Po czwarte jakie skargi i kto ma pisać do ETPCz?
      ETPCz to jest Sąd do którego można się zwrócić ze skargą na nieprzestrzeganie przez państwo polskie praw człowieka i to po wyczerpaniu drogi sądowej w kraju.
      Więc nie piszmy dla samego pisania. Możemy oczywiście pisać do Sejmu,Premiera i Prezydenta, odpowiedzą lub nie, a na pewno się nie przejmą naszymi listami, powtarzałem wielokrotnie robienie szumu i nagłaśnianie naszych spraw może przynieść skutek odwrotny do zakładanego, ale każdy ma własne zdanie.

      Usuń
    3. Wiem,że TS w Luksemburgu rozpoznawał skargę naszego rodaka, który zarzucił państwu polskiemu pobieranie "lichwiarskiej" opłaty za książkę samochodu z 70 zł na 500zł i sprawę wygrał.Na tej podstawie tego wyroku tysiące polskich kierowców odzyskało nadpłatę pisząc do prezydentów miast, burmistrzów...Więc to co pan podał jako kompetencje TS w Luksemburgu jest prawdą , lecz zakres jego kompetencji jest wymieniony nienumeratywnie, a przykładowo.Proszę ewentualnie sprawdzić i sprostować informację.Były też w tej sprawie interpelacje poselskie inicjowane przez przedstawicieli "przegranych"/ prezydentów miast, burmistrzów-pytali skad maja wziąć pieniądze na zwrot nadpłat.....

      Usuń
    4. Prostuję-w zasadzie to nie książka samochodu, a obowiązkowa:książka pojazdu, którą powinien posiadać każdy właściciel nabywanego pojazdu.Mój znajomy powoływał się na sygnaturę sprawy i też wygrał.

      Usuń
    5. Zgadzam się, że należy trochę szumu zrobić. Niech będzie widać, że to nie tylko pan Krzysztof, kilka tysięcy "sądowych", ale wszyscy zawieszeni, czyli ok. 30 000 ludzi i ich rodziny! I niech władcy mają świadomość, że jesteśmy już nieźle zorganizowani, i baaardzo zdeterminowani. I o ile jeszcze w grudniu, po listopadowym wyroku TK, duża część zawieszonych była skłonna zadowolić się tylko zaległymi, to teraz dzięki takiemu traktowaniu prawa polskiego i ludzkiego, wszyscy będziemy walczyć też o odsetki. A to wcale nie jest mało! Jak słusznie zauważyli też inni, żadna lokata nie jest oprocentowana tak dobrze, jak odsetki karne za zwłokę w ZUS. Julia T. właśnie za działanie na szkodę finansów państwa teraz cierpi. Czasem żal, że u nas nikt z rządzących nie boi się odpowiedzialności za działanie na szkodę państwa. I nie chodzi o rozgrywki polityczne, ale o kontrolę i odpowiedzialność materialną za podejmowane decyzje mające wpływ na finanse i funkcjonowanie państwa. Niechby to były jawne procesy, niech politycy, którzy nie są u władzy mogą się bronić, ale niech odpowiadają! Jestem skłonna wybaczyć błędy, ale nie decyzje podejmowane wbrew prawu, wbrew opiniom specjalistów, na zasadzie: TAK MA BYĆ, BO JA TU RZĄDZĘ! I teraz rozumiem, dlaczego wpisy p. Krzysztofa były ostatnio czasami nie do końca zrozumiałe dla mnie: On już wiedział, a ja się jeszcze łudziłam...

      Usuń
  13. Dzisiaj jest Dzień Panów.Wszystkiego dobrego a przede wszystkim zdrowia, cierpliwości i miłego zakończenia "naszej sprawy" Panu Krzysztofowi, Panu Marianowi i wszystkim Panom życzy M.K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Xenefont o/Olsztyn10 marca 2013 10:38

      Pięknie dziękuję i życzę pomyślności w dążeniach do celu

      Usuń
  14. Panie Krzysztofie, w takiej sytuacji "niesądowi" do tej pory, poproszą o wzór pisma sądowego o wypłatę zaległych. A może na blogu juz jest taki wzór? tylko gdzie szukać? Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Moniko !
      Jeżeli występowała Pani do ZUS o podjęcie wypłaty świadczenia emerytalnego wraz z zaległymi, to proszę czekać na odmowną decyzję ZUS co do zaległych i wtedy złoży Pani od tej decyzji odwołanie do Sądu Okręgowego. Nie ma czegoś takiego jak "pismo sądowe o wypłatę zaległych". Sądzę, że należy cierpliwie czekać. Przed Panią jeszcze długa droga ale warto ją przejść.
      MM

      Usuń
  15. Pismo jest w zakładce "wzory pism"
    Pozdrawiam
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to nie ten wzór!!! Prosimy o podanie odwołania od decyzji ZUS do Sądu Okręgowego. Z góry bardzo dziękujemy!!!!

      Usuń
    2. Niżej p.Krzysztof napisał:
      "Jak już będą te odmowne decyzje (sam wzór to za mało) spróbujemy opracować treść odwołania i zamieścimy na blogu
      Krzysztof"

      Usuń
  16. Obserwując dotychczasową współpracę i wzajemną pomoc na blogu, dotychczasowi niesądowi będą wdzięczni za przeprowadzenie nas po tej długiej sądowej drodze po swoje. Monika

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonymous10 marca 2013 11:13
    Prośba do Pani Zofii z S. o zeskanowanie wyroku z uzasadnieniem I WKLEJENIE NA BLOGA bo nie można go nigdzie znaleźć, chyba, że jest błąd w numerze. BARDZO PROSZĘ,
    Pozdrawiam,
    Teresa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podałam dwa wyroki, nie wiem ,o który chodzi ale spróbuję przesłać chociaż jeden:

      Sygn. akt: III AUa 882/12

      WYROK
      W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
      Dnia 22 stycznia 2013 r.

      Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

      w składzie:

      Przewodniczący: SSA Janina Kacprzak

      Sędziowie:SSA Ewa Chądzyńska (spr.)

      SSA Anna Szczepaniak-Cicha

      Protokolant: stażysta Agata Jóźwiak

      po rozpoznaniu w dniu 22 stycznia 2013 r. w Łodzi

      sprawy E. S.

      przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

      o wypłatę emerytury,

      na skutek apelacji E. S.

      od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi

      z dnia 23 lutego 2012 r., sygn. akt: IX U 1284/11;

      1. zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego w ten sposób, że przyznaje E. S. prawo do wypłaty emerytury od dnia 1 października 2011 roku.

      2. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. na rzecz E. S. kwotę 30,00 ( trzydzieści ) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

      III AUa 882/12

      UZASADNIENIE
      Wyrokiem z dnia 23 lutego 2012 r. Sąd Okręgowy w Łodzi IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie E. S. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. dnia 24 października 2011 r., mocą której organ rentowy zawiesił ubezpieczonej wypłatę emerytury od 1 października 2011 r. wobec kontynuowania zatrudnienia bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywała je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. Rozstrzygnięcie to zostało poprzedzone ustaleniami, z których wynikało, że E. S., urodzona (...) ma przyznaną emeryturę wcześniejszą od 1 marca 2009 r. decyzją organu rentowego z dnia 24 kwietnia 2009 r. Od 1 lipca 2010 r., na mocy decyzji z dnia 1 września 2010 r. na wniosek ubezpieczonej, przyznano jej emeryturę w powszechnym wieku emerytalnym, której wysokość obliczono na podstawie art. 26 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS, w systemie zdefiniowanej składki. Świadczenie to zostało zawieszone, gdyż wyższa okazała się dotychczas pobierana emerytura wcześniejsza. W dniu zgłoszenia wniosku i w dniu nabycia prawa do emerytury wcześniejszej i do emerytury w powszechnym wieku emerytalnym, odwołująca się była nieprzerwanie zatrudniona na podstawie umowy o pracę w Izbie Skarbowej w Ł..

      W tak ustalonym i niespornym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że odwołanie ubezpieczonej, która zakwestionowała decyzję o wstrzymaniu wypłaty emerytury i domagała się podjęcia wypłaty od daty wstrzymania, nie jest uzasadnione i podlega oddaleniu na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

      Zofia z S.

      Usuń
    2. niestety nie można przesłać w całości ze względu na zbyt dużą objetość, chyba że będę wklejać kawałkami. Przed chwilą zrobiłam kopię tego wyroku z Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych i wkleiłam na ten blog.
      c.d.
      Sąd Okręgowy przytoczył art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, dodany przez art. 6 pkt 2 oraz art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 257, poz. 1726) i wywiódł, że z powyższych przepisów wynika obowiązek organu rentowego, zawieszenia od 1 października 2011 r. emerytury osobom, które nie rozwiązały stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywały zatrudnienie w dniu nabycia prawa do emerytury. Odnosząc się do zarzutów odwołującej się o niekonstytucyjności zastosowanych wobec niej przepisów prawa, Sąd Okręgowy powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 marca 2011 r. II UK 299/10, LEX 817535 oraz wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 lutego 2006 r. SK 45/04, OTK – A Nr 2, poz. 15, których wynika, iż prawo do wypłaty (realizacji) emerytury może zostać powiązane z uprzednim rozwiązaniem stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego emeryt wykonywał pracę przed dniem nabycia prawa do emerytury. Zdaniem Sądu pierwszej instancji orzeczenia te zostały wydane na tle poprzednio obowiązującego stanu prawnego, lecz stanowisko w nich zaprezentowane jest nadał aktualne.

      Powyższe rozstrzygnięcie zaskarżyła odwołująca się, w drodze apelacji, w całości. Apelująca zarzuciła wyrokowi, iż narusza on zasady demokratycznego państwa prawnego, w tym zasadę zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz zasadę niedziałania prawa wstecz i zasadę ochrony praw nabytych. Zarzuciła zastosowanie wobec niej art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS, w sytuacji, gdy nabyła ona i zrealizowała swoje prawo do emerytury w reżimie prawnym nie wymagającym rozwiązania stosunku pracy do realizacji tego prawa. W części motywacyjnej apelacji skarżąca opisała zmieniający się od 1 stycznia 1999 r. stan prawny dotyczący tej samej kwestii, tj. realizacji nabytego prawa do emerytury. Zdaniem skarżącej sytuacja tego rodzaju tworzy niepewność prawa i narusza zasadę zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa. Zauważyła, że w innych tego rodzaju sprawach, Sąd Okręgowy w Łodzi zawiesił postępowanie oczekując na rozstrzygnięcie przez Trybunał Konstytucyjny spornej kwestii, stosowania art. 103a ustawy emerytalnej.

      Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji.

      Sąd Apelacyjny w Łodzi zważył, co następuje:

      Apelacja jest uzasadniona i prowadzi do zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia odwołania. Istotnie, ustawodawca od 1 stycznia 1999 r., zmieniał zasady realizacji prawa do emerytury, gdyż nie był do końca zdecydowany jaka powinna być treść ryzyka emerytalnego. Teoretycznie istnieją dwie możliwości ustalenia treści ryzyka emerytalnego: albo treścią ryzyka jest osiągnięcie określonego przez ustawę wieku emerytalnego, czyli zdarzenia prawnego uzasadniającego realizację prawa do emerytury, niezależnie od dalszego zatrudnienia albo jest to prawo, do zrealizowania którego konieczne jest odejście z rynku pracy po osiągnięciu określonego wieku emerytalnego.

      I tak, od 1 stycznia 1999 r., tj. od wejścia w życie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) do 30 czerwca 2000 r. do realizacji nabytego prawa do emerytury wystarczyło osiągnięcie wieku emerytalnego. Od 1 lipca 2000 r. do 7 stycznia 2009 r. treścią ryzyka było zaprzestanie pracy, a od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r. ponownie do realizacji prawa wystarczyło osiągnięcie wieku emerytalnego.

      Usuń
    3. Pani Tereso, nie mogę całego wyroku zamieścić na blogu, bo nie będzie można go otwierać, proszę więc o adres emailowy to prześlę i drugi wyrok.
      Pozdrawiam Zofia z S.

      Usuń
    4. a to początek drugiego wyroku:
      III AUa 1079/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2013-01-16
      4MetrykaTreśćPowołane przepisydDSygn. akt III AUa 1079/12

      WYROK
      W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
      Dnia 16 stycznia 2013 r.

      Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

      w składzie:

      Przewodniczący - Sędzia
      SA Elżbieta Gawda

      Sędziowie:
      SA Teresa Czekaj (spr.)

      SA Barbara Mazurkiewicz-Nowikowska

      Protokolant: st. prot. sądowy Krzysztof Wiater


      po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2013 r. w Lublinie

      skargi G. Z.

      o wznowienie postępowania zakończonego wyrokiem Sądu Apelacyjnego

      w Lublinie z dnia 24 maja 2012 r. w sprawie III AUa 336/12

      w sprawie G. Z.

      przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

      o wypłatę emerytury

      zmienia wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 24 maja 2012 roku

      i wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 25 stycznia 2012 roku

      oraz decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L. z dnia

      19 września 2011 roku i ustala G. Z. prawo do wypłaty emerytury od dnia 1 października 2011 roku.

      Sygn. akt III AUa 1079/12

      UZASADNIENIE

      Usuń
  18. Anonymous10 marca 2013 10:53
    A właśnie - czy nie moznaby wnieść zbiorowej skargo do ETPCz ? Byłoby szybciej i taniej. Można przedstawić cały problem, poruszyć, to że w każdym sądzie zapadają inne wyroki. To musiałby sformułować dobry prawnik, tylko czy w ogóle zbiorowa skarga jest możliwa ?
    Pozdrawiam wszystkich zmęczonych, po wyrokach, przed wyrokami
    Teresa

    OdpowiedzUsuń
  19. Jot z Pomorza10 marca 2013 12:44

    Nie zauważyłam, aby ktoś podawał (może mi umknęło?), więc odpowiedź na oświadczenie senatora Stanisława Karczewskiego skierowane 9 stycznia br. do MPiPS w spr. wyroku TK o sygnaturze K 2/12

    bezpośrednio tutaj:
    http://www.senat.gov.pl/gfx/senat/userfiles/_public/k8/dokumenty/stenogram/oswiadczenia/karczewski/2501o.pdf

    lub samodzielnie po ścieżce: senat.gov.pl --> Senatorowie --> Stanisław Karczewski --> Oświadczenia

    Pozdrawiam
    Jot

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Jot za ten wpis. Jak widać Minister olał Marszałka Karczewskiego, odpowiedź jest po prawie dwóch miesiącach i na okrągło, co nie dziwi w świetle aktualnej sytuacji
      Krzysztof

      Usuń
    2. No i tu się bardzo mylą.Ponieważ TK nie określił innego terminu utraty mocy obowiązujące aktu normatywnego- TO WCHODZI ZASADA EX TUNC-tu jest nasz szansa przed SN

      Usuń
    3. Anonimowy z 13:05
      Będziesz miał racje , jak uchwałę o takiej treści w naszej sprawie podejmie Sąd Najwyższy w to w pełnym składzie izby pracy im ubezpieczeń społecznych.
      Krzysztof

      Usuń
    4. W odpowiedzi napisali to, co chcieli. Art. 190 zinterpretowany, a nie zacytowany. Szkoda słów, czy oni myślą, że wszyscy są ślepi, głusi i głupi?

      Usuń
    5. Jot z Pomorza10 marca 2013 13:22

      Krzysztofie, proszę bardzo :-)
      Minister zrobił z Marszałkiem Karczewskim to, co wiemy ;-) moim zdaniem także dlatego, że nawet nie raczył osobiście odpowiedzieć - pod odpowiedzią jest podpis podsekretarza stanu. Fakt, ten podsekretarz ma więcej do powiedzenia niż min. firmujący PSL (robi w ministerstwie 3 lata dłużej niż minister). Nota bene na środowisko takich wyemancypowanych młodych i ważnych jak minister mówiło się swego czasu "pampersy".

      Nie przesadzałabym natomiast z terminem odpowiedzi - oświadczenie wyszło z kancelarii Senatu 16 stycznia, odpowiedź min. jest datowana 26 lutego 2013.

      Pozdrawiam
      Jot

      Usuń
    6. "Tonący brzytwy się chwyta". Przecież wejście w życie wyroku TK, a utrata mocy obowiązującej przepisu uznanego za niekonstytucyjny, to dwa zupełnie różne prawne terminy.Ot,po prostu władze chcą z nas zrobić durni.Mam nadzieję,że nasi niezawiśli sędziowie tym razem nie poddadzą się tym politycznym naciskom.
      Elżbieta

      Usuń
  20. Odpowiedź intelektualnie prymitywna, zero wysiłku myślowego, no ale po wypowiedziach p.ministra w TK trudno spodziewać się lepszej:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Naczytałam się wczoraj,och...naczytałam o tych "niesądowych
    i ręce mi opadły!nie ważne w tej chwili kto i jak ich nazywał.
    Niech im będzie-pewnie to stres.Ja właśnie należę do "niesądowych" ale... czy mogłam odwołać się od-cyt. tytuł pisma,które otrzymałam z ZUS "Informacja w sprawie zawieszenia prawa do emerytury w przypadku kontynuowania zatrudnienia".
    Nie dostałam decyzji.Może jednak w lepszej sytuacji byli ci,którzy otrzymali Decyzję?( wiem,że w kontekście całej udręki sądowej koleżanek i kolegów z blogu brzmi to dziwnie, bo w ogóle nikt z nas nie powinien tracić nerwów i czasu na ZUS i sądy).
    Wydaje mi się,że właśnie do tych "niesądowych" powinny być skierowane słowa zachęty, pomoc,bo nie sądzę,że im nie zależy na pieniądzach.CI wszyscy powinni zasilić szeregi walczących.
    Pytanie-czy pisać do ZUS o zaległą Decyzję? wydaje mi
    się,że nie.
    Teraz czekam na decyzję odmowną zaległych świadczeń.
    (o tym, że wytyczne są i,że będą odmowne dowiedziałam się 8 marca w prezencie na Dzień Kobiet w ZUS Wrocław przed godz.15.o czym pisałam)
    Zasilam szeregi walczących i po otrzymaniu Decyzji piszę do sądu.
    Mam pytanie:czy ze względu na okoliczności nie będzie jakiejś zmiany w uzasadnieniu pozwu ?poza tą,że jest to decyzja odmowna.
    Pozdrawiam Malwina z Wrocławia.
    Pozdrowienia i podziękowania dla P.Adminki,P.Krzysztofa i P.Mariana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malwinko
      Jak już będą te odmowne decyzje (sam wzór to za mało) spróbujemy opracować treść odwołania i zamieścimy na blogu
      Krzysztof

      Usuń
    2. Ja też na to czekam. Żadnej decyzji z możliwością odwołania się nie otrzymałam. Otrzymałam jedynie pismo informujące, że zgodnie z art. itd od 1 X 2011 emeryci będą mogli pobierać świadczenie, jeśli rozwiążą stosunek pracy z dotychczasowym pracodawcą. Było to sformułowane tak, że nie odebrałam tego jako decyzję, od której mam prawo się odwołać, tylko informację o stanie, na który nie mam wpływu. Od początku uważałam stosowanie tego prawa w stosunku do tych, którzy otrzymali emeryturę pod rządami innego prawa, za łajdactwo, ale niestety, wcześniejsze emerytury nauczycielskie też odebrano wstecz, były też przykłady innych niesprawiedliwych działań "zgodnych z prawem". W naszym państwie w ostatnich latach zdarzało się nawet, że wielcy cwani wprost oświadczali, że ich działanie było nieuczciwe, niesprawiedliwe, ale... zgodne z przepisami (które sami często stworzyli). Więc nie wierzyłam,że coś można zrobić. I tu chylę czoła przed P. Marianem, potem wszystkimi "sądowymi" i żałuję, że wtedy nie wystąpiłam do sądu. Jesteście wielcy!!! Szkoda, że pracując z młodymi nie zauważam takiej solidarności, determinacji i wzajemnego wsparcia wtedy, gdy narzuca im się durne, niesprawiedliwe przepisy, reguły... U siebie jestem jedyną, która głośno występuje, i to nie w swoim interesie, bo ja mam już prawa emerytalne i minimalne , ale jednak mam zabezpieczenie. Prywatnie, po cichu, wszyscy mnie popierają, ale oficjalnie i głośno baaaaardzo rzadko ktoś się odezwie. A to dla mnie całkiem niekomfortowa sytuacja, gdy narażam się i walczę o zasady, a góra może stwierdzić, że" tylko tobie to przeszkadza"... Ale emeryci są waleczni i solidarni, poza tym przeszliśmy i przetrwali niejedną głupią władzę, nie mamy na ogół malutkich dzieci zależnych od nas, więc może dlatego łatwiej nam walczyć. I nie odpuścimy. Proszę o dalszą pomoc, kierowanie nami, bo nie wszyscy mamy czas i możliwości studiowania prawa. A język pism sądowych jest jednak inny niż zwykłe pisanie z sensem... Pozdrawiam, czekam na decyzję, aby móc od razu się odwołać.

      Usuń
    3. Ale Baszka ma wenę - podziwiam .No to czekamy na decyzję ZUS i dziękuję Panu Krzysztofowi za deklarację pomocy i wsparcia pozdrawiam Irena z Lubuskiego

      Usuń
    4. Do P. Krzysztofa-Malwina-serdecznie dziękuję za odpowiedź w poruszonym przeze mnie temacie.Będę na bieżąco pisała.Kto wie, czy czwartkowe awizo z ZUS w mojej skrzynce to być może właśnie Decyzja.Ponieważ mam zwyczaj nie odbierać poleconych przed niedzielą ,to i tym razem tak zrobiłam.Jutro będę wiedziała.
      Pozdrowienia dla Pana i Małżonki.

      Usuń
  22. Co za pytanie
    - "czy pisać do ZUS o zaległą Decyzję? wydaje mi się,że nie"
    Po co drugi raz pisać o zaległe ? Jeżeli czekasz na odmowną decyzję tzn , że już raz napisałaś.
    KRYS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do P. KRYS-Przypuszczam,że pobieżnie przeczytała Pani mój wpis ,albo ja niezbyt jasno sprecyzowałam swoje myśli.Otóż nie chodzi o zaległe świadczenia (pieniądze),lecz o dokument tj. Decyzję wstrzymującą wypłatę świadczeń.Wniosek o wypłatę zaległych i wznowienie bieżących złożyłam 13 grudnia 2012.
      Z poważaniem- Malwina.
      p.s.cenię Pani pomoc,czytam Pani spostrzeżenia i podpowiedzi.Serdecznie pozdrawiam Malwina z Wrocawia.
      Kto wie czy nie spotkamy się w Augustowie.

      Usuń
    2. Przeczytałam jeszcze raz i chyba sformułowanie "zaległa decyzja" wprowadziło mnie na inny tok myślenia. Dziękuje za wyprowadzenie mnie na dobre tory..
      Czy czemuś będzie służyła ta decyzja ? To ZUS-owi powinno zależeć aby decyzja wstrzymująca dotarła do Pani.
      KRYS

      Usuń
  23. Proszę .Podejmijmy jeszcze jedną próbę zainteresowania naszym problemem senatorów PIS ,Może niech każdy, który może napisze pismo do "swojego senatora" i wpisze tam uzasadnienie, które zamieściła na blogu Wiga.Prośmy ich o interwencję. Przecież to także "ich" sprawa. Sama niezwłocznie napiszę do lubelskiegoSenatora G. Czeleja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wymagajmy za dużo. Moim zdaniem i tak bardzo dużo dla nas zrobili.
      KRYS

      Usuń
    2. Co to znzczy za dużo? przecież to naturalne,że mogą się włączyć w kontynuowanie zaczętej interwencji. Jest Pan zdania ze już nic,poza indywidualnym pójściem do sądu w SWOJEJ SPRAWIE nie należy robić ?

      Usuń
    3. K'woli wyjaśnienia - KRYS skrót od imienia Krystyna - a więc nie jestem mężczyzna i nie mam dzisiaj swojego święta ."
      Mieć albo nie mieć wypłacanej emerytury oto jest retoryczne pytanie "- dla mnie dużo dla innych może mało. Dali palec a my chcemy urwać cała rękę. Być w opozycji nie jest łatwą sprawą zajmująca się tez innym sprawami. Społeczeństwo to nie tylko emeryci.
      Na dzień dzisiejszy nie zastanawiam się , nie będę się nakręcać i innych dołować.Życie to nie jest bajki .Czekajmy na wyniki spraw sadowych.
      KRYS

      Usuń
  24. Pani Malwino ja mam taką samą sytuację jak Pani. Pisałam wcześniej jako anonimowa. Też mam tylko pismo"ulotkę" o wstrzymaniu emerytury od 1.10.2011 r., decyzji nie otrzymałam.Wtedy uważałam, że ta informacja była podstawą do zawieszenia emerytury a tym samym nie miałam podstaw do składania odwołania. Doszłam do wniosku, że tak postanowiono, że jak się nie zwolnię to emertura jest mi zawieszona- "koniec i kropka".Gdy się dowiedziałam na blogu, po wyroku TK,że decyzje były wydawane zadzwoniłam do ZUS informując, że nie otrzymałam decyzji o wstrzymaniu emerytury, kazano mi napisać pismo to mi prześlą kopię. Uważam, ze powinno się mieć w swoich aktach decyzję o wstrzymaniu.Tym razem z pewnością będę się odwoływać gdy otrzymam odmowną decyzję o wypłacie zaległych. Teraz jestem w temacie dzięki istnieniu bloga, dzięki Panu Krzysztofowi,Panu Marianowi i innym osobom, które wiele mądrości wnoszą w tym blogu. Z wyrazami szacunku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie zawieszono świadczenia, chociaż nadal pracowałam, dopiero po mojej interwencji ZUS zrobił to ale musiałam złożyć wniosek :0!
      A.

      Usuń
    2. A wie Pani, ze osobom ktore pracowaly i ZUS wyplacal emeryture, to jak sie zorientowal to kazal oczywiscie zwracac- byly nawet sprawy w sadzie, a po wyroku TK- zwrot zostal anulowany.

      Usuń
    3. Tak, wiem, ale ja zaraz oddałam :)

      Usuń
    4. DO-P.Grażki-i właśnie o to mi chodziło w moim pytaniu.Odpowiedzieli Pani,że wyślą kopię-to może Pani zapyta o oryginał? jeśli mówią o kopii to gdzie oryginał?
      Teraz tak sobie myślę,czy kiedy ktoś (w dalszych zmaganiach o skradzione pieniądze)nie zapyta o tą Decyzję.
      Jeśli ktoś powie mi dzisiaj,że to nieważne -wystarczy pismo:"Informacja w sprawie..."to nie zawracam sobie tym głowy.
      Pozdrawia-Malwina.

      Usuń
    5. Niebawem upłynie miesiąc jak wysłałam pismo /dział emerytur jest s sąsiednim mieście, w moim jest tylko Placówka Terenowe ZUS/o nadesłanie decyzji wraz z informacją poświadczenia jej odbioru. Odpowiedzi jeszcze nie otryzmałam.

      Usuń
    6. Dodaję, że Pani z ZUS odpowiedziała mi, że decyzja /oryginał/ został do mnie wysłana i podała datę wysłania.

      Usuń
    7. Pani Grażko -no,no,coraz ciekawiej z tą Decyzją-"widmem".A tak właśnie przeczuwałam,choć wcześniej nie pisała Pani o tym.
      Ponieważ nikt na blogu nie podjął tego wątku,bo istotnie są tematy dużo ważniejsze,to jeśli tak wygląda sprawa,wobec tego ja wystąpię z pismem i zobaczę co mi odpowiedzą.
      A występowała Pani na piśmie?
      Pozdrawiam Malwina z Wrocławia.

      Usuń
    8. Przepraszam P Grażko-przeoczyłam Pani wcześniejszy wpis o tym, że wystąpiła Pani na piśmie ...
      Wobec tego,skoro już upłynął miesiąc, może wysłać kolejne,ponaglające-bo ile można czekać?
      coś chyba nie gra, prawda? Malwina.

      Usuń
    9. Z uwagi na nowe okoliczności tzn., że niesądowi mają otrzymywać negatywne decyzje co do zwrotu zaległych emerytur, sprawa posiadania decyzji wstrzymującej wydaje się być ważna w związku z czym jutro zadzwonię do ZUS z zapytaniem co z moją decyzją wstrzymującą a wogóle brakiem odpowiedzi na moje pismo.w tej sprawie.

      Usuń
    10. Jestem w podobnej sytuacji. Otrzymałam decyzję o wstrzymaniu wypłaty emerytury. Ponieważ zdecydowałam się na dalszą pracę uznałam,że nie mam podstaw do odwołania.O możliwości złożenia wniosku o wznowienie wypłaty emerytury dowiedziałam się w ostatniej chwili przypadkowo i 24 grudnia złożyłam wniosek o wznowienie i wypłatę zaległych. Wypłata została wznowiona w styczniu, na zaległe czekam. Szkoda, że nie wiedziałam o istnieniu bloga. Od miesiąca czytam systematycznie wszystkie wpisy. To bardzo miło, że są ludzie którzy dzielą się swoją wiedzą i pomagają innym. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Wrocławianka.

      Usuń
    11. Xenefont o/Olsztyn11 marca 2013 09:08

      Grażka...podanie tylko daty "wysłania", nie może być dla nikogo wiarygodne.Decyzja,jaką ja otrzymałem była wysłana za "potwierdzeniem odbioru" w przesyłce poleconej z numerem nadawczym.Może do Ciebie decyzję wysłano listem zwykłym,no to wówczas nie masz szans na sprawdzenie,czy Twoja decyzja w ogóle "wyszła" z jednostki ZUS. Niech podadzą numer pocztowy przesyłki (nie sprawy). Będzie potrzebny do wniesienia ewentualnej reklamacji.Pozdrawiam

      Usuń
  25. Panie Krzysztofie.
    Proszę o pomoc. Jak zatytułować pismo do Sądu (sprawa o odsetki na której nie mogę być),ponieważ doszły nowe okoliczności tzn. : ZUS wznowił wypłatę od 22.11.2012 i przysłał decyzję o "wykonaniu wyroku czyli wypłacie w marcu zaległego świadczenia od 01.10.2011 do 21.11.12"Nie ma nic o odsetkach. Dodam,że wniosek do ZUS o wypłatę zaległej emerytury i odsetek złożyłam 26.11.2012 a wniosek do Sądu o uzupełnienie wyroku o odsetki złożyłam tydzień po wydaniu wyroku.Czy to moje nowe pismo nazwać "pismem procesowym" ale to może być przyczyną zmiany terminu sprawy czy tylko " uzupełnienie wniosku o odsetki z dnia..." w którym dołączę kserokopie decyzji. Bardzo proszę o radę. Pozdrawiam serdecznie. Grażyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie ma jeszcze terminu sądowego w sprawie o odsetki to na razie pisanie czegokolwiek do sądu jest przedwczesne. Najpierw należy wystąpić o te odsetki do ZUS i mieć jego odmowę, bo to uzasadniałoby uzupełnienie wyroku o odsetki. Mam pytanie czy sprawdziłaś w sądzie czy ZUS nie złożył skargi kasacyjnej (czy w ogóle wystąpił o wyrok z uzasadnieniem)A w ogóle kiedy był ten wyrok? za mało danych aby precyzyjnie coś odpowiedzieć. W takich sprawach proszę do mnie pisać na maila, dokładnie opisując Swoją sytuację
      Krzysztof

      Usuń
  26. Myślenie naszych rządzących jest takie:"Będziemy szli w zaparte,czyli interpretować wyrok TK tak jak nam się podoba.Nawet jak uda nam się wydymać 10% staruchów,to zaoszczędzimy jakieś 70mln.Ileż za to będzie można nagród zapisać dla siebie w budżecie,a potem legalnie sobie przyznać"
    Jak POmyśleli tak robią.
    Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
  27. A teraz nasuneła mi się pewna myśl. Skoro osoby , którym ZUS nie zawiesił świadczenia od 10.2011r.bo przegapił i dopiero po kilku miesiacach doszło do zawieszenia i po wyroku T.K. te osoby nie muszą tych świadczeń zwracać, to jak to się ma do tego, że ZUS składa apelację, kasację a teraz będzie wydawał decyzje negatywne. Myślę, że jeżli została podjęta decyzja aby te osoby nie zwracały tych świadczeń i mają wypłacane emerytury obecnie to znaczy , że zaległe należą się wszystkim. Gdyby było inaczej to ZUS nikomu by tego nie podarował. Może tą sytuację wykorzystać. Co o tym myślicie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu myślenie nic nie da ,a wykorzystywanie czegokolwiek tym bardziej.Podtrzymuję to co napisałam o 15:21.Władza będzie szła w zaparte.
      Elżbieta

      Usuń
    2. Mnie już nic nie dziwi. W naszym kraju są równi i równiejsi a przepisy tworzone przez teoretyków a nie praktyków .Czasami włos na głowie się jeży.Zwykły obywatel zmuszony jest do znajomości prawa,żeby czegoś nie przegapić i nie płacić "gapowego". Natomiast w urzędach gapowe jest dozwolone i nikt tam nie ponosi konsekwencji.
      KRYS

      Usuń
    3. Pani Tereso Pisałam o tym na blogu około miesiąc temu, Niestety wg Pana Krzysztofa nie jest to argument,choć ja w swoich odwołaniach będę chciała to wykorzystać.ZUS wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie.

      Usuń
  28. Ci którzy nie otrzymali decyzzji wstrzymującej a jedynie pismo proszę sobie przeczytać ten oto wyrok z uzasadnieniem Sygn. akt III A Ua 151/12

    OdpowiedzUsuń
  29. I jeszcze ten wyrok i orzecznie proszę przeczytać
    Sygn. akt III AUa 1021/12
    WYROK
    W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
    Dnia 13 grudnia 2012 r.
    Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeśli przegrałam w SO, ponieważ mam przyznaną emeryturę w 2007 roku to czy jest sens walczyć dalej w SA. Jeśli nie pójdę dalej to mogę mieć przekichane jak się co s póxniej zmieni w tej kwestii?
    Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz walczyć, nie masz nic do stracenia. Możesz tylko zyskać. Ja również mam naliczenie w 2007 r. I dopiero w kwietniu mam sprawę w SO. Na dzień dzisiejszy nie przeżywam tego . Co będzie to będzie.Głowa do góry i do przodu. Zdrowie najważniejsze.Ludzie maja gorsze problemy i muszą z tym żyć.
      pozdrawiam KRYS

      Usuń
  31. Panie Krzysztofie
    Jeśli 16 stycznia w SA wyrok pozytywny.
    14 lutego odebrałam z sądu wyrok osobiście i do tego dnia ZUS nie złożył wniosku o wyrok. Czy mam rozumieć że ZUS nie złoży do SN, bo juz nic w tym kraju nie wiadomo.
    Pozdrawiam Grazyna z Lublina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko
      Jeśli sprawa była 16 stycznia to ZUS miał czas do dnia 23 stycznia czas na złożenie wniosku o uzasadnienie, jeśli tego nie zrobił, to stracił możliwość wniesienia skargi kasacyjnej do SN. Bez uzasadnienia nie sporządzi się skargi kasacyjnej. Jedyna możliwość jak zostaje ZUS to wnosić o przywrócenie terminu na złożenie wniosku o sporządzenie uzasadnienia. Ewentualnie przysługuje jeszcze skarga na wznowienie postępowania. Są to jednak środki przysługujące w specyficznych okolicznościach, nie widzę podstaw do uwzględnienia takich wniosków przez SA. Ale zastrzegam się polskie sądy są zdolne do wszystkiego
      Krzysztof

      Usuń
  32. Jeśli mogę prosić , to proszę mi podpowiedzieć jak mam znależć uzasadnienia tych wyroków, bo jakoś nie mogę znależć. Z góry dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpisz w przeglądarkę sygnaturę i miescowość
      np Sygn. akt III AUa 1021/12 Lublin
      KRYS

      Usuń
    2. znalazłam 1121

      Usuń
  33. wpisać google portal orzeczeń sądowych a dalej wpisz wyszukiwaną frazę wpisać art 103a ustawa o emeryturach i rentach tam są wszystkie dostępne orzeczenia

    OdpowiedzUsuń
  34. Dzięki za podpowiedż

    OdpowiedzUsuń
  35. Ludzie ,Czy nie rozumiecie że takie indywidualne załatwianie swoich spraw do niczego nie doprowadzi? Rodzice dzieci niepełnosprawnych,którym ZUS zawiesił ZAŁOŻYLI STOWARZYSZENIE /Pokrzywdzeni przez ZUS/. Mając osobowość prawną mogą dużo więcej niż każdy z osobna.MUSIMY SIĘ SKONSOLIDOWAĆ .Może też powołać stowarzyszenie,napisać list otwarty itp . Oni już dobrze wiedzą,,,,,,,,,,,,ze nie działamy kupą tylko ścibolimy kazdy sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uzupełniam do wyżej. Jest nas ponoć 30 000

      Usuń
    2. Kochane panie wszystko przed wami.Czy ktoś Wam kłody rzuca pod nogi, bo ja nadal czekam na wyroki nie boskie ale sędziowskie.

      KRYS

      Usuń
    3. Jestem za. Proszę drązyć .

      Usuń
    4. Patrzę na to sceptycznie. Obecnie i tak jesteśmy solą w oku.
      Popatrzmy na Stowarzyszenie Ratujmy Maluchy, które jest prężne i jego idee są bliższe społeczeństwu , któremu udało się tylko przesunąć reformę o 2lata stoi przed stoczeniem poważnej batalii z MEN. My przy nich jak krasnoludki.
      KRYS

      Usuń
    5. Krys Nie chcesz,nie odzywaj się.

      Usuń
    6. A może jest szansa na "podpięcie "się pod istniejące stowarzyszenie i rozszerzenie jego działań o "zaległe"?Oni już mają doświadczenie ,walczyli,wygrali....Zaznaczam,że nie orientuję się,czy jest to możliwe.

      Usuń
    7. To nie jest samo"nie", to jest nie z przykładem do rozważenia.
      A.

      Usuń
  36. Chyba warto wrócić do tego pomysłu. Panie Krzysztofie, może nie róbmy ankiety, tylko ( jeśli oczywiście Pan się na to zgodzi), chętni do stowarzyszenia wyślą swoje dokładne dane wymagane przy rejestracji. 15 osób na pewno będzie, myślę że nawet może się znaleźć 15 000!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy mojej obecnej sytuacji rodzinnej byłoby mi bardzo trudno w to się zaangażować
      Krzysztof

      Usuń
    2. Szkoda, ale rzeczywiście, i tak chyba nadużywamy Pańską dobroć i zaangażowanie. Może wśród nas jest ktoś, kto nas potrafi zorganizować w stowarzyszenie?

      Usuń
    3. Sądzę, że takie Stowarzyszenie to dobry pomysł.
      Może jednak warto spróbować.
      Zofia z S.

      Usuń
    4. A może p.Marian?Przecież to od Niego się zaczęło.

      Usuń
    5. Tak pan Marian i pan Krzysztof jako konie pociągowe a reszta siup na przyczepkę .
      k

      Usuń
    6. ale mnie rozbawiłaś/łeś, do łez
      Pozdrawiam - joka

      Usuń
  37. Na pewno coś z tym tematem na poważnie musimy zrobić , bo inaczej za jakiś czas temat umrze śmiercią naturalną i wszyscy zapomną , że były jakieś zaległe nie wypłacone emerytury . Pozdrawiam Danusia z Konina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Xenefont o/Olsztyn11 marca 2013 10:23

      Wpadł mi do głowy pomysł wykorzystania strony internetowej "Partia Emerytów Rencistów Rzeczypospolitej Polskiej" (http://perrp.pl Tam można znaleźć informacje/apele o przystępowaniu w szeregi tej partii,która w swych priorytetach ma na celu właśnie konsolidację stowarzyszeń i jej członków,by wspólnie ,między innymi,walczyć z niegodziwościami rządzących i sądów. Zjednoczeni w PER RP nie bylibyśmy"solą w oku i krasnoludkami" - jak pisze KRYS.Nie agituję,jedynie rozważam nasze szanse i sytuację.Co na to szanowne Panie?Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Jak trzeba było się sprzeciwić to partia emerytow i rencistów siedziala cicho i nas olała.

      Jan

      Usuń
  38. Pan Premier bardzo nas rozczarował,okazuje się że umie czarować swoim uśmiechem, teraz to uśmiech szyderstwa,zlekceważył nas z pełną świadomością,zmieniam o nim zdanie o 180 stopni.,pozostał niesmak,żal i żenada Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie wzbudzał mojego zaufania.Ja za długo żyję na tym świecie,żeby się na takie pajacowanie i jego gierki nabrać.Jest to człowiek żądny władzy i tylko władzy.Żadne zasady dla niego nie istnieją, jeśli w grę wchodzi utrata przez niego władzy.Poświeci wszystkich i wszystko,nawet dobro Polski.Takie emeryty jak my, nic dla niego nie znaczą,jak byłaby taka potrzeba, rozdeptał by nas jak karaluchy.Nigdy na niego nie głosowałam i nie pomyliłam się.
      Elżbieta

      Usuń
    2. Pani Elżbieta na prezesa stowarzyszenia,Pani Monika na zastępce.Co wy na to?

      Usuń
    3. A Ty anonimie na skarbnika,zapewne?
      Elżbieta

      Usuń
  39. Może zróbmy zbiórkę i poprośmy kogoś ,żeby nas reprezentował,działał w naszym imieniu, bo nas nikt nie słucha,w myśl zasady rzad się wyżywi Iga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może jednak zwrócić się do fachowców? Pani Miara chyba o nas już zapomniała, poszukajmy kancelarii ze specami od konstytucji i cennikami. Mnie koleżanka podesłała(jej wygrał sprawę o zaległe)
      http://www.radca.krakow.pl
      Radca specjalista konstytucjonalista, stawki wiszą na stronie, za negatywną poradę bez opłat... mnie się to podoba. Chyba spróbuję. A może ktoś zna w innych miastach? Bo ja np. do Krakowa mam trochę daleko... Dobrze, że jest internet.

      Usuń
  40. Witam !
    Jestem emerytem ktory nie pracuje z wlasnej woli, natomiast moja malzonka jest pracujaca emerytka.
    Sledze ten bog od jakiegos czasu, mnostwo wpisow, mozna postaram sie usystematyzowac wiadomosci jakie uzyskalem.
    W listopadzie 2011r ok 30000pracujacych emerytow dostalo ultimatum-praca albo emerytura, czesc przeszla na emeryture, czesc pozostala w pracy.
    @012 rok TK uwaza ustawa ze nizgodna z Konstytucja, wyrok uprawomacnia sie i zaczynaja sie schody.Czesc osob zgodnie z sugestia ZUS pisze wnioski o wznowienie postepowania, czesc osob zwraca sie do sadow.
    ZUs tym ktorzy prosili o wznowienie postepowania zaczyna wyplacac emerytury za okres od 22.11.2012 sprawe zaleglych odraczajac na czas pozniejszy.
    Sady orzekaja roznie, dziela emerytoww na tych przed i tych po 2009, SO orzekaja roznie , a SA zwykle przyznaja racje tym "po".
    Pan Krzysztof dostaje przeciek co zrobi ZUS, zmusi wszystkich do odwolania sie do sadow.
    RClsugeruje ze moze powinna powstac jakas ustawa.
    Sprawa jest jasna , rzad przeciaga sprawe, pieniedzy brak a chodzi o kwote ok 1 miliarda zlotych.
    Wydaje mi sie ze podobnie przebiegala sprawa kilka lat temu a chodzilo o przyznanie rownych praw mezczyzn i konbiet do przechodzenia na emeryture w wieku 60 lat.
    Sprawa skonczyla sie ustawa waska grupa ludzi ktorzy spelniali kryteria tej ustawy uzyskala emerytury.
    O ile pamietam w tej sprawie bylo dosyc aktywne forum w Gazecie Prawnej ktoremu patronowal wowczas tam pracujacy red. Bartosz Marczuk-obecnie w Rzeczpospolitej jego artykul byl cytowany na tym forum-moze wiec warto wysylac i do niego meile z prosba o porady jak najlepiej postepowac w przypadku ostatniego wyroku TK.
    Moja malzonka pracuje nadal, wznowiono wyplate emerytury, natomiast w sprawie wyplaty zaleglych ZUS poki co milczy.
    Gdy przyjdzie pismo takie jak zapowiada p.Krzysztof wystapimy na droge sadowa, mysle ze treba podpierac sie orzeczeniem SA lublin , korzystnym dla emrytow.
    Pozdrawiam wszystkich Slawek z lubelskiego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Xenefont o/Olsztyn11 marca 2013 10:44

      Witaj Sławku.Pamiętam,pamiętam tamto forum.Byłem wówczas jego pilnym uczniem.Redaktor B.M.utworzył tamto wielowątkowe forum i udzielał porad.Jednak nie był specjalistą,aż tak zaangażowanym,jak obecnie p.Krzysztof,który ma szczególny dar umiejętności wyjaśniania niepojętych,zagmatwanych zawiłości prawniczych.Pozdrawiam

      Usuń
    2. Pamietam wtedy pisalismy meile do czlonkow i szefow komisji sejmowych, moze i teraz warto wstapic na te droge , nie wiem jaka komisja bylaby najodpowiedniejsza?
      Moze niech kazdy zwroci sie do poslow ze swojego okregu, niech zwroca sie z interpelacja jak wyglada zalatwianie sparw zwiazanych z wyrokiem Trybunalu z listpada 2012, moze tez Rzecznik P.O, kancelaria Prezydenta, sprawy sadowe swoja droge a zwrocic uwage na sprawy pokrzywdzonych emerytow naszym wybrancom nie zaszkodzi, jak splynie sporo maili na ich skrzynki, bedzie im wypadalo cos odpowiedziec, moze zechca jakos zalatwic sprawe, emeryci to przeciez liczny elektorat, czy warto go lekcewazyc?
      Pozdrawiam-Slawek

      Usuń
    3. Pisałam do Prezydenta >opisałam na blogu efekt. Do rzecznika PO -bezsens Jedynie senatorowie PIS ,którzy zaangażowali się w naszą sprawę mogą kontynuować pomoc./przeczytaj o tym wyżej/

      Usuń
    4. Jaką pomoc senatorowie PIS-ij,oj, - Chyba pisze tu na blogu zagorzały PISOWIEC- ja jestem niezależna, słucham mądrych rad niezależnie z której strony.POzdrawiam - nie zaczynajcie politykować Basia z Elbląga

      Usuń
    5. Basiu z Elbląga, a kto składał Pozew do T K/ Jak nie wiesz to nie zabieraj głosu. Spytaj Adminki . Odszukaj materiały archiwalne na Blogu. Zobacz np podziękowania jakie składaliśmy za blogu senatorom Pis, Troczę szacunku dla tych, którzy występowali w naszym imieniu.Może Pisowcem nie jestem ale też nie po wcem,A tym bardziej tuskowcem. To przez nich Fedak ta CH....a ustawa zawieszająca .Więc bądż na ten temat cichutko.

      Usuń
  41. Czytam wasz blog od kilku dni i piszę w imieniu mojej mamy właściwie to mam takie pytanie być może było to już wyjaśnione wcześniej, ale jeśli można to proszę mi to wytłumaczyć:
    Wyrok TK z 13 XI 2012 dotyczy osób, które miały przyznane emerytury przed 2011 rokiem ( wypłata na bieżąco), natomiast osoby, które miały przyznane emerytury po 2011 muszą rozwiązać stosunek pracy, zatrudnić by pobierać emeryturę i wynagrodzenie, czyli dla osób przed 2011 wyrok działa ex tunica , ale tylko jeśli chodzi o wypłatę na bieżąco to dlaczego nie działa ex tunica jeśli chodzi o wypłatę od 1.10.2011?
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sensowne- no i w tym tkwi istota sprawy

      Usuń
    2. Każdy rozumie jak chce.
      Tak długo czytali i się zastanawiali co z tym zrobić , no i proszę jaki prezent zrobili.

      Usuń
  42. potrzebny nam przywódca,tak ,jak do tej pory robił do p. Krzysztof ,poddawać się nie wolno,na to liczą przedstawiciele rządu. Zastanawiam się,jak P. Premier nie będzie wstydził się objeżdzać kraju,to mu tym razem uwierzy,a przyznam,że do tej pory miałem o nim nie najgorsze zdanie,ale to juz historia Igor

    OdpowiedzUsuń
  43. Tak jak Polska długa i szeroka nikt nikomu nie da nic za darmo. Musimy cierpliwie czekać , sądzić się i kwita.Nie ma co pisać jaki jest ten czy tamten(nikt nikomu nie dogodzi)Cierpliwości ..... Pozdrawiam Basia z Elbląga

    OdpowiedzUsuń
  44. Przyznaję rację tym co piszą na blogu , że Rzadzący tym krajem nie przejmują się Rodakami.
    W niedzielę jest taki program "kawa na ławę"
    Poruszono temat o dzieciach biednych i głodujących i co powiedziano, a więc: cyt"niech rodzice tych dzieci przestana pić i palić to będą mieli dzieci co jeść"
    co wy na to ?????????????
    Nie wierzę, że dobrowolnie wypłacą nam zaległe emerytury, a Sądy będą wydawały pozytywne wyroki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sady tylko z nazwy są nie zawisłe,tak naprawdę wydają wyroki pod dyktando wiadomo kogo

      Usuń
    2. No to skoro pod dyktando, no to wiadomo jakie będą i szkoda zdrowia.
      Warto jeszcze trochę pozyć, bo tego nikt nie przewidzi.

      Usuń
  45. Ludzie ! Emeryci !
    Przestańcie się miotać, ponaglać przez premiera, senatorów, rpo, ministra, organizowac stowarzyszenie...itp.
    Uświadomcie sobie, że żądacie zaległych emerytur, pobierając przecież bieżące i (przeważnie) pobierając pensję. Postępujcie spokojnie i rozważnie, krok po kroku czyli wykorzystując t y l k o drogę prawną. Nie nagłaśniajcie swoich żądań, bo i tak jesteśmy obiektami zawiści.
    Przecież jest prawdą, że pobieramy i emeryturę i pensję. Pracujemy na tych samych stanowiskach, nie musieliśmy się zwalniać.
    Już słyszę jak mówicie "zaległe nam się należą". Tak, ale działajmy rozważnie, bez niepotrzebnego szumu.
    A jak wszędzie przegramy, no to co ? Świat się przecież nie zawali, będziemy żyć dalej i albo pracować (co jest nam bardzo opłacalne) albo odejdziemy na emeryturę.
    Spokojnie kochani - krok po kroku.
    M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram powyższą wypowiedź.
      Mówię za siebie, bo wiem , że moja wypowiedź i tak zaraz zostanie skrytykowana.
      Osobiscie jestem zadowolona, że mam wznowioną emeryturę i mogę dalej pracować.

      Usuń
    2. państwo,a raczej rządzący wprowadzili mnie w błąd wziołem pożyczkę,aby pomóc choremu dziecku, byłoby mnie stać na opłacenie rat i co się okazało,zabrali to co wcześniej dali, gdzie wiec ten dobrobyt zazdroszczenie emerytom głodowych emerytur,kiedyś myślałem ,że wcześniej uchwalone przepisy obowiazują,okazuje się,ze to błędne myślenie

      Usuń
    3. każdy z emerytów powinien się cieszyć z tego , że emerytury dla pracujących zostały odwieszone.
      Ciekawe co by się działo przy negatywnym wyroku TK ????????????

      Usuń
    4. A ja się nie cieszę ,ponieważ już nie pracuję i nic mi nie odwiesili.I takich jak ja jest wielu.

      Usuń
    5. Jesteśmy obiektem zawiści,to oczywiste w tym kraju, gdzie bezrobocie wynosi 14,5%,a parę milionów młodych ludzi musiało wyruszyć za granicę za chlebem.Osobiście jestem gotowa poczekać na zaległe,gdyby rządzący decyzją na piśmie zapewnili,że w jakim,a takim terminie mi je zwrócą,a nie robili ze mnie durnia.Nie oceniam prawa,bo niektórzy mówią że było niesprawiedliwe,tak jakby prawo polegało na sprawiedliwości.Chcę tylko,żeby państwo przestrzegało stanowionego przez siebie prawa i ponosiło odpowiedzialność za jego wykonywanie.To chyba nie tak wiele w cywilizowanym,europejskim kraju.Niestety,ale twierdze,że właśnie taki stan gospodarki i bezrobocia jest wynikiem bałaganu przy stanowieniu prawa i nie przestrzegania prawa.W takiej sytuacji nie można siedzieć cicho i potulnie czekać,bo nie jest już komusze powiedzenie:cisze jedziesz dalsze budziesz.
      Elżbieta

      Usuń
    6. W powyższym wpisie zgubiłam słowo "aktualne" przed "komusze"
      Elżbieta

      Usuń
    7. Popieram rozważne i wyważone wypowiedzi.Spokojnie.
      KRYS

      Usuń
    8. @ 12:32
      Pełna zgoda, takich osób jest dużo. Ja już jestem na emeryturze powszechnej od maja 2012 r. i liczyłam, że wyrok TK pozwoli mi odzyskać bezprawnie zawieszone emerytury 1.10.2011 r.
      Cieszę się, że zyskali pracujący, nam jednak zależy na zaległych!!!
      Pozdrawiam - Daniela

      Usuń
    9. Przepraszam - moja wypowiedź odnosiła się do 12:31
      Daniela

      Usuń
    10. Pani Danielo my pracujący też byśmy chcieli je odzyskać, bo mamy komu je dać. Wiadomo jaka jest sytuacja z mieszkaniami dla naszych dzieci. Człowiek liczył, że pomoże, a tu co się narobiło.
      Zgadzam się, że pracujący są w lepszej sytuacji, bo dostali wznowienie, to jakaś radość.

      Usuń
    11. ZAłatwianie sprawy CICHCEM nic nie da. Nie jesteśmy przestępcami, że musimy się kryć ,czy używać różnych forteli. Walczymy o PRAWORZĄDNOŚĆ O to, aby stanowione prawo miało odbicie w rzeczywistości.A Daniela nie jest osamotniona ,jest nas wielu. I także mamy dzieci i za zaległe chcemy im pomóc.

      Usuń
  46. Czy ktoś dziiaj już dostał najbardziej oczekiwaną korespondencję z ZUS/ A może ktoś dzwonił do COD?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie musza się spieszyć, bo wiedzą, że i tak nam nie wypłacą, a to będzie troche korespondencji do wysłania.
      Ciekawe jakim listem, Zwykłym czy poleconym
      Ponieważ decyzje przychodza zwykłym tzn "oszczędnym"

      Usuń
    2. To pewnie za wcześnie jeżeli w piątek rozesłano w teren do ZUS zapewne pod koniec tygodnia dostaniemy razem z decyzją waloryzacji pozdrawiam Irena z Lubuskiego

      Usuń
    3. Danuta.Ja dostałam z uzasadnieniem pismo z ZUS na stronę A4 paragrafów,których wogle nie rozumiem,że jest brak podstaw do wypłaty wyrównania emerytury za okres 01-10.2011 do 21-11-2012.Emeryturę od 21-11-2012 mam wypłacaną.W pouczeniu piszą,że mogę
      odwołać się -pismo ma zawierać oznaczenie zaskarżonej decyzji,określenie i zwięzłe uzasadnienie zarzutów i wniosków oraz podpis ubezpieczonego albo jego przedstawiciela ustawowego.Nie mam pojęcia jak mam to napisać.Proszę o pomoc.

      Usuń
  47. Ci co mają wznowioną emeryturę i pracują to pewnie,że mają fajnie.Gorzej ci co już nie pracują i maja przez to mniejsza emeryturę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pośpiech jest złym doradcą.
      Ja też jestem naliczona 2008 , bo się pośpieszyłam i jestem "Przed" i koniec kropka

      Usuń
    2. Do koga masz pretensję,że opisujesz to na blogu?
      dara

      Usuń
    3. Do dara: po to jest blog, żeby można na nim pisać. Czytanie nie jest obowiązkowe. Złosliwości zakazane.

      Usuń
    4. dara
      Nie bądź taka za mądra. Moja żona jest z emerytura z X.2008. wniosek złożyła chyba ostatniego października, ale nie dlatego, że się spieszyła, tylko była już przez Sejm uchwalona ta ustawa która pozwalała łączyć pracę i emeryturę, 16 października poszła do Senatu, koalicja była za więc było wiadomo, że wejdzie od nowego roku. Decyzję żona ma chyba już z grudnia 2008 ale oczywiście od 1-go października bo złożyła w październiku. Gdyby nie ta ustawa to by wniosku nie składała bo i po co, tylko po to, żeby wiedzieć ile będzie wynosić emerytura?
      Krzysztof

      Usuń
  48. Pytanie do p. Dagmary, która 9 marca, o godz. 21:25 poinformowała, że ZUS przelał kwotę 30 zł kosztów apelacji - czy dzwoniła Pani do ZUS aby zapytać czy i kiedy wypłacą kwotę podstawową, tj. emeryturę od 01.10.2011 r.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzwoniłam dziś do ZUS, ale Pani, która prowadzi moją sprawę nie miała jeszcze moich akt na swoim stanowisku.
      Nadmieniam, że rozprawa w SA odbyła się w dniu 17.12.2012 r., wyrok pozytywny, odpis wyroku dostałam w dniu 28.01.2013 r. pocztą, wznowione bieżące od 22.11.2012 r. w dniu 28.02.2013 r.
      Zwrot kosztów apelacji w wysok. 30 zł w dniu 06.03.2013 r.
      Dzwoniłam również do SA, ZUS nie wniósł o kasację, poinformowano mnie, że teraz mam czekać na pieniądze.

      Usuń
    2. Przepraszam, nie podpisałam zamieszczonej wyżej odpowiedzi.
      Dagmara,

      Usuń
    3. Piszę drugi raz. Mój pierwszy wpis się nie wyświetla. Dziękuję za odpowiedź. Gratuluję. Dopytywałam, bo też wygrałam w SA w Gdańsku, jednak ZUS (gdański) zapowiadał kasację. Penie po wytycznych ministerstwa, tym bardziej powinnam spodziewać się skargi kasacyjnej ze strony ZUS. Pozdrawiam

      Usuń
  49. Elżbieto, tez tak myśle, pozdrawiam. Baska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Elżbieto i Pani Basko popieram Panie. Możemy filozofować, poruszać temat bezrobocia, który nijak się ma do podwyższonego wieku emerytalnego. Prawo jest prawem i winno być przestrzegane również i w naszych zawieszonych emeryturach. Wymyślono również zwolnienie się na 1 dzień po to żeby dalej pobierać emeryturę. Też to prawo "ktoś" ustanowił.

      Usuń
  50. Nie zgadzam się z powyższymi wpisami. Uważacie , że powinniśmy siedzieć cicho i nie nagłaśniać naszej sprawy, bo przecież pobieramy emeryturę i pracujemy. A ja się pytam , co to za łaska moja emerytura?. Skoro ja dalej pracuję no to opłacam wszystkie składki i podatki. Czy ja na starość nie mam prawa do moich zgromadzonych pieniędzy? A wiecie ile narodu w Polsce pracuje i pobiera długie lata emeryturę . Mają taką mozliwość ,bo mają wszelkiego rodzaju układy i koneksje. Jakby wszyscy zawsze tak cicho siedzieli i nigdy by się nie upominali o swoje, to czy Hitler nie zgładził by nas, czy padała by komuna? .O swoje należy walczyć . A tak się zastanawiam , co robią te osoby na blogu? emerytury mają odwieszone i to im wystarczy , więc po co czytają bloga, nawołują aby nie nagłaśniać sprawy. Uważam , że należy walczyć o swoje jawnie i otwarcie. Nikogo żeśmy nie okradli dopominamy się o swoje, a jeśli ktoś myśli inaczej to niech tu nie zagląda i nie buntuje innych. Blog bjest załozony nie po to aby chować głowę w piasek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka jest prawda
      Proszę mi odpowiedziec , czym różni się emeryt , który zwolnił się na "1" dzień od tego co się nie zwolnił???????????
      Ja Wam odpowiem , tym, że szef nie jest jego "kumplem"

      A dlaczego pracują, ci co przeszli na emeryturę i zatrudnili się u innego pracodawcy i pobieraja emeryturę i pracują ( kumoterstwo) !!!!!

      Usuń
    2. w pełni się zgadzam,to nie my okradliśmy,tylko istniejący Rzad okradł nas w białych rękawiczkach,nie można zgadzać się na wszystko,bo nie mamy przebicia,musimy walczyć,nie każdy prawnik jest zły,umie interpretować prawo,napewno znajdziemy takiego,któremu los emerytów nie będzie obojętny.Mnie razi,że nikt z rządzacych nie próbował dotrzeć do emerytów ,naprawić szkody,które sam spowodował

      Usuń
    3. Pred chwilą wysłała m wiadomość prośbę o interwencję w naszej sprawie i skierowanie jej do odpowiedniej komisji sejmowej do Pani Poseł Prof Józefy Hryniewicz. Pani Poseł/PIS/ od lat zajmowała się problematyką Zabezpieczeń społecznych. Ostatnio bardzo przekonywująco występowała w sejmie.,Myślę że nie zlekceważy mojej /naszej/prośby.

      Usuń
    4. Poprawiam Hrynkiewicz

      Usuń
  51. Krakowskie Zus-y dostały juz w piątek informacje o wysyłaniu odmownych decyzji dla tych, którzy wystąpili z wnioskiem o wypłatę zaległych emerytur. W marcu otrzymamy dwie decyzje – waloryzacja i odmowa świadczeń obie listem zwykłym!
    Pozdrawiam Marysia z Krakowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to ma być,to dogadanie się rządu w sprawie naszych emerytur,co oszczędzaja na kampanie wyborczą

      Usuń
    2. Marysiu, no to wieści masz nieciekawe tym bardziej że i ja "podlegam" pod krakowski ZUS.
      Pozdrawiam z Polskiego Bieguna Ciepła:)
      Tarninka.

      Usuń
    3. Może się zdarzyć, że pod decyzję odmawiającą będzie podpięty tzw.załącznik z informacją o planowanej ustawie w tej sprawie, tak jak było napisane w "Rzeczpospolitej"......

      Usuń
    4. Może jestem naiwna, ale po cichutku też trochę na to liczę...

      Usuń
  52. i co w tedy do Sadu Okręgowgo,myślę,że p. Krzysztof pomoże

    OdpowiedzUsuń
  53. O moi kochani są rożne sytuacje nie tylko kumoterstwo i tym podobne.( Właśnie bez żadnych koneksji)Czy u innego czy u tego samego pracodawcy -to sprawa indywidualna - skąd tyle zawiści. Każdy powinien patrzeć na swoją sytuację. Pamiętajmy zawiść jest straszna-stąd dlatego tyle komentarzy pod adresem Pana Krzysztofa( nieprzyjaznych) , a my musimy walczyć, słuchać dobrych rad i nie kombinować( czy pracuje u tego -owego). Dobrze że pracuje- Pozdrawiam Basia z Elbląga

    OdpowiedzUsuń
  54. nie należy zazdrośćić pracy nikomu,w dobrze rzadzonym kraju nie powinno jej brakować, powinny powstawać nowe miejsca pracy, a nie szczycić się tym,że przygotowuja do zwolnienia duża grupę,żenada

    OdpowiedzUsuń
  55. Sprawa jest inna. Nikt nikomu nie zazdrości.
    Emeryci na blogu uważają, że wszystkie uwagi ze strony młodych, że zabierają etaty emeryci, tyczy się tylko właśnie nam, którzy obecnie walczą o swoje.
    Miejmy oczy otwarte, bo takich emerytów pracujacych jest wielu, może tylko nie u tego samego pracodawcy.

    Z wpisów na blogu wynika, że najlepiej tego nie rozgłaszać, bo i tak nam zazdroszczą. Chyba nie chodzi tylko o nas , ale o wszystich pracujących.
    Więc nie bójmy się mówić tego otwarcie i na forum, bo rozmowa pomiędzy sobą do niczego dobrego nie doprowadzi.
    Sądy są tez ustawione przez władze, tym bardziej , że już są przygotowane decyzje odmowne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Szanowna Koleżanko-nie wszyscy emeryci uważają ,że stanowiska zajmowane przez nas są zabierane młodym.Ja na swoją emeryturę pracuję już prawie 40 lat. Nikt mi niczego nie daje za darmo .Emerytura -to są moje pieniądze i moja ciężka praca.
      Pracuję nadal nie dlatego ,że ktoś wyświadcza mi łaskę.
      Jestem w tym dobra co robię i znam swoją wartość
      i co najważniejsze, młodych się nie obawiam./pracuję w firmie prywatnej/
      Przyjęcie postawy ,,ja już mam pełne gacie,,nie najlepiej świadczy o naszej dojrzałości emocjonalnej.
      Co mamy do stracenia?
      Czego mamy się obawiać?
      Francja to piękny kraj-jeśli potrzeba to i tam pojedziemy
      krystyna

      Usuń
    2. Emeryci tak nie uwazaja, ale mlodzi, w srednim wieku, troche starsi niz sredni tak uwazaja i tego bunczuczna postawa nie zmienimi, Nikt- prosze mi wierzyc nie bedzie wspolczul emerytowi ze taki biedny bo mu niedaja 12 emerytur naraz. Prosze sie postawic na ich miejscu a wtedy nasza krzywda wyglada inaczej. Gazeta i program nie spowoduja wyplaty, Ja osobiscie zgadzam sie z Pania ze nikomu nic nie zabieram, ale to malo aby tak mysleli inni.

      Usuń
    3. Trzeba powiedzieć jasno i zarazem stanowczo młodym, w tym bezrobotnym.Takich jak my jest około 25-30 tyś a bezrobotnych na dziś około 2300000, trzeba by jeszcze dodać około 1500000 tych którzy wyjechali za chlebem na do Wielkiej Brytanii i innych krajów zachodu. Dla rozumnych nie jest więc żadną tajemnicą,że problemu absolutnie nie stwarzają emeryci w liczbie stanowiącej gdzieś około 0,78%.Prost działanie matematyczne na poziomie szkoły podstawowej dowodzi iż potrzeba jeszcze stworzenia ponad 99 % miejsc pracy by teoretycznie mówić,że w Polsce nie będzie bezrobocia.To nie emeryci są winni zaistniałej sytuacji, winny jest system i politycy którym wydaje się, ze coś robią dla ludzi, a w zasadzie dbają tylko o siebie.WIEMY PRZECIEŻ DOSKONALE, ŻE POSŁÓW,MUNDUROWYCH I INNYCH USTAWA O E EMERYTURACH I RENTACH POWSZECHNYCH NIE DOTYCZY-ICH NIE OBEJMOWAŁ-UJE ART 103A. Dotyczył i także dotyczy nas malutkich.......

      Usuń
  56. Za głupie prawo niech się wstydzą rządzący! Ja tylko chcę , aby było ono tak samo wykonywane w stosunku do wszystkich. Jest orzeczenie TK to samo w całej Polsce, a jednak wyroki są różne. Nie wspomnę już o czasie realizacji onego wyroku. No i poziomu przestrzegania prawa przez aparat państwowy, skoro jest tyle wyroków niekorzystnych dla państwa...A nam najwyżej wydłuży się droga do odszkodowań i przy okazji pozwiedzamy Europę. Wkrótce większość przejdzie na emeryturę i zrezygnuje z pracy, będziemy mieli czas na "sądowanie się"

    OdpowiedzUsuń
  57. Widać żadna dzisiejsza inicjatywa/ani stowarrzyszenie,ani list do senatorów i posłów nie uzyskuje u szanownych zawieszonych wsparcia,Zatem niech każdy sobie rzepkę skrobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to anonimowy z 17:30 zakłądaj stowarzyszenie. Łatwo krytykować, trudniej coś zrobić.

      Usuń
    2. Ale żeby mądrze coś zrobić, trzeba się trochę pozastanawiać, nawet pospierać. Ostatecznie jeszcze tych decyzji ZUS nie mamy, chwilowo więc można pogawędzić, niekoniecznie bardzo konkretnie. Na razie nie wszyscy zdążyli wejść na bloga i poczytać, odpowiedzieć. Podjęcie się takiej pracy, to duża odpowiedzialność, więc trudno oczekiwać, że natychmiast zgłosi się ktoś na ochotnika. Dajmy sobie i innym trochę czasu na zastanowienie, zorientowanie się, na czym ma polegać praca tego, kto zabierze się konkretnie za organizowanie stowarzyszenia. To nie łapanie pcheł;). Pozdrawiam, życzę więcej pogody ducha! Wkrótce wiosna;)

      Usuń
  58. Niestety,mam decyzje odmowną z ZUS,napisaną wg instrukcji,którą zamieścił Pan Krzysztof...
    Oddział ZUS Siedlce.
    Panie Krzysztofie proszę w imieniu wszystkich z odmownymi decyzjami o uzasadnienie takiego odwołania:-)
    Już niecierpliwa pesymistka:-)

    OdpowiedzUsuń
  59. Dziś otrzymałam decyzję odmowną wypłaty zaległych,napisaną
    wg "instrukcji".Wszystko się zgadza ztym,do czego przygotował nas Pan Krzysztof.
    W imieniu już teraz wszystkich sądowych proszę o pomoc w napisaniu uzasadnienia do odwołania:-)
    Już niecierpliwa pesymistka

    OdpowiedzUsuń
  60. Witam.Właśnie otrzymałam Decyzję odmowną (zgodną ze wzorem zamieszczonym wyżej). Dotychczas nie odwoływałam się do Sądu, ale teraz chciałabym. Uprzejmie proszę - jeśli to możliwe - o wzór odwołania.

    Pozdrawiam serdecznie
    WW

    OdpowiedzUsuń
  61. Anonymous19 marca 2013 19:06

    Danuta.Ja dostałam z uzasadnieniem pismo z ZUS na stronę A4 paragrafów,których wogle nie rozumiem,że jest brak podstaw do wypłaty wyrównania emerytury za okres 01-10.2011 do 21-11-2012.Emeryturę od 21-11-2012 mam wypłacaną.W pouczeniu piszą,że mogę
    odwołać się -pismo ma zawierać oznaczenie zaskarżonej decyzji,określenie i zwięzłe uzasadnienie zarzutów i wniosków oraz podpis ubezpieczonego albo jego przedstawiciela ustawowego.Nie mam pojęcia jak mam to napisać.Proszę o pomoc.

    OdpowiedzUsuń
  62. Dzisiaj odebrałam decyzję ZUS w Białymstoku o odmowie zaległej zawieszonej emerytury od 01.10.2011 r.

    OdpowiedzUsuń
  63. Krystyna ze Szczecina,dostałam odmowę taką samą jak Danuta,mam odwołać się do Sądu Pracy.Napewno takie odwołanie będzie musiał napisać prawnik,czy prawnik musi mieć określoną specjalizację np:prawo pracy.Proszę o pomoc.

    OdpowiedzUsuń