Przykro pisać wiadomości nie najlepsze,
ale to co usłyszałem od pana z Departamentu Ubezpieczeń Społecznych MPiPS i o
czym napisałem na blogu, niestety potwierdziło się w 100 %. Dzisiaj dotarł mnie wzór decyzji, jaką
terenowe oddziały ZUS będą już za kilka dni wysyłać wszystkim osobom, które
wcześniej dostały informację o tym, że decyzja w sprawie wyrównania emerytury
zostanie wydana w późniejszym terminie. Jak
widać na nic zdały się zaklęcia (ZUS zawiesił, to niech ZUS odda), ani życzenia
i nadzieje na proste rozwiązanie sprawy zaległych świadczeń i wypłacenie ich
przez ZUS. Wszyscy wcześniej „zawieszeni” emeryci zostali zrównani i już teraz
wszyscy będą „sądowi” . Jak wynika z zamieszczonego niżej wzoru, od decyzji
odmawiającej wypłaty zaległych świadczeń, będziemy się odwoływać do Okręgowych
Sądów Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, o tyle to lepsze, że chociaż nie będzie
wpisów stosunkowych jak w sądach cywilnych i na razie sprawa będzie „za darmo”,
a jeśli będzie konieczność apelacji to koszt
złożenia skargi apelacyjnej to tylko 30 zł.
Niestety wszyscy, którzy dotychczas nie
byli „sądowi” przekonają się teraz na własnej skórze, co znaczy stosowany przez
sądy podział na tych do 8.01. 2009 r. tych po tej dacie.
Oczywiście należy cały czas mieć
nadzieję , że może jednak powstanie
również „ustawa rekompensacyjna” o
której w artykule w Rzepie mówił wiceminister MPiPS, jeśli tak by się stało, wtedy może wszyscy, a
nie tylko ci po 8.01.2009 r. mieliby nadzieję na zwrot zaległych świadczeń,
choć nawet oni nie do końca mogą być pewni wygranej bo w sądach okręgowych
pojawia się coraz więcej orzeczeń uznających, że wyrok TK obowiązuje tylko od
22 listopada 2012 r. i zaległe świadczenia się nie należą.
Więc teraz już wszyscy będziemy musieli
przejść ciernistą drogę przez nieobliczalne polskie sądy powszechne, pewnie włącznie z kasacjami,
niewykluczone też że w końcu każdy będzie musiał wnosić skargę do ETPCz w
Strasburgu. pozdrawiam wszystkich zawiedzionych
Krzysztof
data wydania decyzji
Oznaczenie
organu rentowego
Nr świadczenia
Pani/Pan
…………………………….
…………………………….
……………………………..
Decyzja
W związku z wnioskiem z dnia …………… Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w …………………………… na
podstawie art. 151 § 1 pkt l ustawy z dnia14 czerwca 1960 r. - Kodeks
postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r. poz. 267), odmawia
uchylenia decyzji (znak: …………)z dnia…………
w części, w jakiej decyzja ta zawiesza, na podstawie art.28 ustawy z
dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o
finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 257, poz. 1726
oraz z 2011 r. Nr 291, poz. 1707) w związku z art. 103a ustawy z dnia 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 z
późn. zm.), prawo do emerytury za okres od dnia ………………do dnia
……………….
Uzasadnienie
Decyzją z dnia
……………………
w oparciu o przepis art. 28 ustawy z dnia 16
grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych
innych ustaw, w związku z art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Zakład zawiesił
Pani/Panu prawo do wypłaty emerytury od dnia ……………………
W dniu …………..….został
złożony wniosek o wypłatą świadczenia emerytalnego za okres od dnia ………………….. do dnia
……………………….
Decyzją z dnia …………........ Zakład podjął wypłatę emerytury od dnia 22
listopada 2012 r.
Zgodnie z art. 190 ust. 3 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wchodzi w życie z dniem ogłoszenia i z tym dniem
następuje utrata mocy obowiązującej aktu normatywnego, którego dotyczy orzeczenie Trybunału.
Wyrok Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012 r. (sygn. akt K 2/2012), został
ogłoszony w Dzienniku Ustaw z 2012 r. poz. 1285 w dniu 22 listopada
2012 r. i począwszy od tego dnia utracił moc prawną art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie
ustawy o finansach .publicznych oraz niektórych innych ustaw w związku z art.
103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób,
które nabyły prawo do emerytury przed dniem 1 stycznia 2011 r. bez konieczności
rozwiązania stosunku pracy.
Trybunał Konstytucyjny nie wskazał ani w
wyroku, ani w jego uzasadnieniu innej daty utraty mocy prawnej wskazanych wyżej
przepisów.
Tym samym wyrok Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012 r. nie ma zastosowania do przypadającego przed dniem 22 listopada 2012 r. okresu zawieszenia
emerytur na podstawie przepisu art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o
zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw w związku z art.
103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Wobec powyższego Zakład odmówił
uchylenia decyzji z dnia………................. w
części, w jakiej decyzja ta dotyczy zawieszenia prawa do emerytury za
okres od dnia ………………… do dnia ……………...
co oznacza brak podstaw do wypłaty wyrównania emerytury zawieszonej w tym okresie.
Pouczenie:
Od decyzji
przysługuje prawo do wniesienia odwołania do Sądu Okręgowego - Sądu
Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w
……………………………… za pośrednictwem
organu rentowego w terminie miesiąca od dnia doręczenia decyzji.
Odwołanie winno
zawierać oznaczenie zaskarżonej decyzji, określenie i zwięzłe uzasadnienie zarzutów i wniosków oraz podpis ubezpieczonego albo jego
przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika.
W
korespondencji kierowanej do ZUS należy wskazywać znak decyzji lub numer PESEL
Krzysztof!!!Szczęka mi opadła,oko zzieleniało,zbielało,poty na czole,nie działa wyrok TK?!!!"Kombinujmy" więc ZBIORÓWECZKĘ do ETPCz.Gdy będziemy mieć zaszczyt"każdy sobie rzepkę skrobie",no to wówczas będzie jeszcze większy pokot rodzimego wymiaru emeryckiej sprawiedliwości.Proponuję zmianę frontu.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA właśnie - czy nie moznaby wnieść zbiorowej skargo do ETPCz ? Byłoby szybciej i taniej. Można przedstawić cały problem, poruszyć, to że w każdym sądzie zapadają inne wyroki. To musiałby sformułować dobry prawnik, tylko czy w ogóle zbiorowa skarga jest możliwa ?
UsuńPozdrawiam wszystkich zmęczonych, po wyrokach, przed wyrokami
Teresa
Uzasadnienie jest tak skonstruowane aby zniechęcić do odwoływania się:
OdpowiedzUsuń"Trybunał Konstytucyjny nie wskazał ani w wyroku, ani w jego uzasadnieniu innej daty utraty mocy prawnej wskazanych wyżej przepisów.Tym samym wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012 r. nie ma zastosowania do przypadającego przed dniem 22 listopada 2012 r. okresu zawieszenia emerytur ..."
A powyższa informacja ma sugerować, że nikt nie ma szans na zwrot zaległych....
A.
To tylko interpretacja wyrażona w opinii RCL (a ponoć i w innych opiniach jakie ma MPiPS), to nie jest wykładnia prawa dokonana przez sąd, dlatego jest możliwość odwołania. Wiążąca w tej kwestii może być dopiero uchwała Sądu Najwyższego w pełnym składzie, jeśli zdecyduje się on taką podjąć.
UsuńKrzysztof
Nic nie rozumiem, USTAWA JEST NIEZGODNA Z KONSTYTUCJĄ!!! to nasi rządzący interpretują, że od wyroku TK? to wnośmy o przewlekłość postępowania w TK!!, bo u nich sprawa nabierała mocy przez ROK, PRZEZ ROK JUŻ SZYBCIEJ MIELIBYŚMY WYPŁACANE ŚWIADCZENIA. HAŃBA, HAŃBA HAŃBA!!! Myślę, że naszych obecnie rządzących sprawiedliwość dosięgnie i życzę aby, jeśli doczekają naszego wieku - wpieprzali tylko i żeby stać im było tylko za wypracowaną emeryturę - na mirabelki i szczaw. SMACZNEGO. POZDRAWIAM W MROŹNYCH SUWAŁK.
UsuńZnając realia nie jestem zaskoczona. Zobaczymy jak SN rozstrzygnie pierwsze kasacje. Pozostanie tylko Strasburg. Nie odpuścimy za żadną cenę. Zawieszona "przed". Głowy do góry !!!
OdpowiedzUsuńA co mają powiedzieć osoby już stojące nad grobem ,chore ,mające kilka miesięcy życia Perspektywa kilku lat do Strasburga w ich przypadku nie wchodzi w grę ,Czy te pieniądze mogą być dziedziczone?
UsuńCzy te pieniądze mogą być dziedziczone?...Tak,owszem,gdy będą...spadkobierców niech ten temat nie zajmuje!To my,nastolatkowie przed setką/100lat,stoimy,póki co ławą.Na grób przychodzi zawsze czas,nawet temu komuś,kto ma inne wyobrażenia.Ja nie wiem,czy dożyję jutra,ale wiem,że muszę umrzeć...i to nie ważne,czy za chwilę,czy może za kilka miesięcy.!!!
UsuńŻyczę powrotu do zdrowia i słońca w sercu!...
Na prawdę już serce boli z tego wszystkiego
OdpowiedzUsuńJa nie mam wątpliwości co do tego że pan Krzysztof przez cały czas intensywnie współpracował z ZUSem.Dowodem jest wzór pisma który to wzór powinien być najwpierw opublikowany na stronie ZUSu a nie dostać się w prywatne ręce Koniec uczestnictwa mojego na tym blogu.
OdpowiedzUsuńNo chyba się wczoraj urodziłeś/łaś, wszystko można wydostać :)
UsuńTu ktoś teraz palnoł głupotę chyba nie sądzisz ,że treść takiego pisma ZUS do emeryta będzie umieszczona na stronie ZUS. Idz zatem spać i nie uczestnicz już na tym blogu
UsuńM.
Oj anonimowy z 22:24
UsuńChyba sam nie wierzysz w to co piszesz. Wzór pisma który dotarł jako skan w pliku JPEG musiałem sobie wydrukować a potem go przepisać w Wordzie, żeby Adminka mogła go wrzucić na blog. Przecież nie jest to wytwór ZUS-u to gotowiec jaki ZUS dostał z MPiPS po opinii RCL. Adresy Adminki Mariana i mój są przecież dostępne na blogu dla każdego, w wielu instytucjach pracują "zawieszeni" emeryci, myślisz że w MPiPS i w ZUS ich nie ma? Oczywiście na stronie ZUS na pewno nie pojawi się wzór tego pisma, ale nie wykluczam, że pojawi się tam jakiś komunikat w tej sprawie. Mogę Ci tylko napisać: oj naiwny, naiwny, jak dziecko we mgle.....
pozdrawiam
Krzysztof
ps.
a przecieki jak myślisz skąd do nas docierały?
do anonimowego z 22:24 nie czytaj bloga i spadaj ,najbardziej poszkodowani sa nasze kolezanki z zusu ,nie mogli nawet wystapic do sadu przeciwko pracodawcy tak my, walczymy i o emerytow pracownikow zusu mamy kontaakty a od krzysia sie od....ol podaj swoje namiary nasze sa czytelne ,moze ty chcesz podwazyc zaufanie do krzysia ,KRECIE nie pozdrawiam
UsuńMarian
do anonimowego z 22:24.
UsuńAlbo jesteś tak głupi, że nic nie rozumiesz, albo jesteś bezczelny. Chyba jednak jedno i drugie. Spadaj na drzewo. Jolanta.
No i potwierdził Pan Krzysztof to,co napisałam ok.godz.18.30.po mojej dzisiejszej wizycie w ZUS-ie.(zakładka Dzień Kobiet)
UsuńPrzyznam,że przy obecnej ekipie rządzącej(nie mylić z rządem)to było do przewidzenia.
Jeśli oni na swój sposób interpretują wyrok TK,to myślę,że przy pomocy dobrych prawników pewnie można by znaleźć "drugi koniec tego kija".
Kto mógłby do nowej sytuacji napisać uzasadnienie do pozwu? przelejemy żądaną kwotę na wskazane konto i powalczymy!Pozdrowienia-Malwina z Wrocławia.
Adminko proszę o skontaktowanie się z Panem Mecenasem i zapytanie go czy jest sens występować do SN o kasację wyroku SA /choć nie wiem jakie będzie uzasadnienie SA /bo po takim uzasadnieniu przez ZUS odmowy wypłaty świadczeń zaległych można zobaczyć jaka jest linia postępowania decydentów. Czy będziemy musieli na nowo odwoływać się od tej ostatniej decyzji ZUS do SO .Wiem ,że jest to sytuacja nowa ale może Pan Krzysztof by coś podpowiedział.
OdpowiedzUsuńMaria
Zobaczymy co na to wszystko Sąd Najwyższy (cokolwiek to znaczy). Niedługo będziemy wnosić o kasację, tylko otrzymamy wyrok z uzasadnieniem. Czy premier tego rządu wie, że wyrok TK nie jest wprowadzany w życie i dalej lekceważy i upokarza się ludzi tego kraju? I wydawane są wyroki uwłaczające sądom i sędziom? Totalitaryzm jest w pełnym rozkwicie. Czy jakiś dziennikarz, nie jakiś, ale odważny i niezależny to rzetelnie opisze? A może rzeczywiście napisać do DT na adres prywatny, może ktoś w domu to przeczyta. H.W.
OdpowiedzUsuńWzór ten dostaliśmy wszyscy troje tzn Pan Marian, Pan Krzysztof i ja.
OdpowiedzUsuńNasza praca na tym blogu nie polega tylko na pisaniu postów ale też na zdobywaniu sprzymierzeńców na przykład w ZUSie.
Pozdrawiam
Proponuję od dzisiaj nie odpowiadać, na "anonimowy" - są to różne wpisy - czasem wkurzające - jak chce być z nami to niech zaloguje się "Jan z Konina" czy Ewa z Tucholi...czy jakoś tam. Na inne na tej stronie nie reagujmy. IIIIIIII jeśli tak będzie - to latem spotkamy się tylko w gronie "przyjaciół walczących o wspólną sprawę" - dużo będzie można omówić - bo to długa droga.
UsuńAPEL o\do wszystkich twórców bloga - reagujemy, odpowiadamy wyłącznie naszym ludziom. Szczury - pozostają bez reakcji - tak będzie najlepiej......
Zofia z Bydgoszczy
Panie Krzysztofie!
OdpowiedzUsuńTak mi się wydaje ,że trzeba szukać w uzasadnieniach w wyrokach że wyrok Tk działa wstecz. W któryś uzasadnieniach wyrokach to czytała
Spróbujemy znaleźć ile się da orzeczeń twierdzących o działaniu wyroku ex tunc (czy jak piszesz wstecz) postaramy się napisać wzór skargi na taką decyzję, żeby wszyscy mogli z niej skorzystać i zamieścimy na blogu.
UsuńWalka o zaległe właściwie na dobre dopiero się zaczyna.
Krzysztof
VU 2106/12 z dnia 6.02.2013
UsuńVU 2145/12 z dnia 6.02.2013
SO w Białymstoku przyznane zaległe dla tych przed
Pozdrawiam Marysia z Krakowa
Pani Mario,druga sygnatura akt to moja sprawa,faktycznie w SO wygrałam,ale 5.03.2013r.otrzymałam odpis apelacji wniesionej przez ZUS.Nie znam procedury,czy muszę odpowiedzieć na apelację.Czy jeśli tego nie zrobię,to i tak sprawa w SA się odbędzie? Nie chcę zamykać sobie drogi w dalszej walce.Pozdrawiam.Bożena
UsuńBożenko
UsuńNie musisz, ale możesz odpowiedzieć na złożoną przez ZUS apelację, w zbijając przedstawione tam argumenty. Czy to zrobisz czy nie rozprawa przed SA i tak się odbędzie
Krzysztof
Panie Krzysztofie
Usuńdziękujemy!
A
Trochę raźniej po informacji od p.Krzysztofa, dzięki serdeczne:)
UsuńA.
wyrok ex tunc : III AUa 1079/12 z dn. 16.01.2013
UsuńSA Lublin - bardzo ładne uzasadnienie,
Zofia z S.
wyrok ex tunc : III AUa 882/12 z dn. 22.01.2013
UsuńSA Łódź - " co skutkuje koniecznością wypłaty zawieszonej emerytury od d n i a j e j w s t r z y m a n i a tj. od 1 października 2011r",
Zofia z S.
HiFi
UsuńRóżne były przyczyny niewystąpienia do Sądu w 2011r. - nie zawsze chce się o tym pisać na blogu.
Teraz po odmawiającej Decyzji ZUS będzie kolejny raz możliwość wystąpienia, tym razem o"zaległe", do Sądu.
Liczę na pomoc "Weteranów" oraz Pana Krzysztofa, który napisał że zamieści stosowny wzór skargi - na pewno skorzystam
Wybieram się na "wojnę".
Prośba do Pani Zofii z S. o zeskanowanie wyroku z uzasadnieniem I WKLEJENIE NA BLOGA bo nie można go nigdzie znaleźć, chyba, że jest błąd w numerze. BARDZO PROSZĘ,
UsuńPozdrawiam,
Teresa
Xenefont, ja takie zakończenie sprawy zaległych świadczeń przewidziałem już dawno, pewnie będzie ze dwa miesiące temu, nie chce mi szukać we wpisach na blogu, A ile było za to co pisałem nagonki na mnie, epitetów (agent ZUS)itp. A przecież naprawdę nietrudno było znając polskie realia i mentalność pana "plemieła" i jego urzędników to przewidzieć. Więc na razie kochani zawieszeni i odwieszeni koledzy i koleżanki muszą się szykować na batalie sądowe. A skończy się pewnie ETPCz bo w polskie sądy to ja jak pisałem niestety zupełnie nie wierzę. Niestety chyba nie ma czegoś takiego jak pozew zbiorowy do ETPCz, przynajmniej ja op czymś takim nie słyszałem, jak ktoś ma wiedzę na temat to niech się nią podzieli. A na razie jak śpiewali przedwojenni rewelersi "jedno co warto, to upić się warto, w szynku, na rynku, wygłupić się warto", bo cóż nam innego pozostaje?
OdpowiedzUsuńKrzysztof
Odsylajmy ,te istrukcje premierowi kopiowac i wysylac ,nie przyjmowac do wiadomosci ,jak dostanie kilka tys zwrotow na skrzynke moze jedna przeczyta ,,musimy wyprzedzic zus ,kopiujcicie klikajcie ,zamiast dyskutowac z Krzysiem ,mozna na jeden adres wysylac caly wieczor to ,,g wno,, cos zrozumieja
OdpowiedzUsuńmarian
Chętnię poświęcę pare godzin aby kopiować i wysyłać - nie wiem tylko CO i na jaki adres mailowy.
UsuńMoże ktoś coś przygotuje i rozpoczniemy akcję bo jak widać siedzimy cicho pod mietłą " aby nie ruszac g...a" no i doczekaliśmy się....
Teraz już powinniśmy zacząć wreszcie robić raban i straszyć Strasburgiem bo nie mamy NIC do stracenia - decyzje już zapadły i zostaniemy "z ręką w nocniku" może na parę lat - bo tyle znając opieszałość sądów będzie włóczenia się po sądach...
Temat rzucam do pważnego przemyślenia....w miarę szybko! :)
Wkurzona Anula.
Panie Krzysztofie. Może faktycznie jak radzi Xsenefont zmienić front. Pan i Pan Marian macie większą wiedzę co się dzieje powiedzmy "wyżej".To tylko nieśmmiała sugestia.Pozdrawiam Hanna1
OdpowiedzUsuńTo teraz sądy sie ośmieszyły jedne nie "dawały" po przed "dawały" tym po.Wyszło na to ,że sądy nie douczone , bo nie zwróciły uwagę ,że tk nie działa wstecz. Może związku z tym będziemy mieć teraz sądy po naszej stronie?
OdpowiedzUsuńNo racja a takie uzasadnienia piękne wypisywali takich mądrych słów używali i co kicha. A tak nawiasem mówiąc to świadczy o mizernej jakości stanowionego prawa jak każdy może inaczej interpretować przepisy istna paranoja. No ale jacy posłowie takie prawo. Potrafią w telwwizji tylko się mądrzyć i pleść bzdury licząc na to ,że ciemny lud to kupi.M.
UsuńA co z tymi co już wygrali w sądach
OdpowiedzUsuńZUS-y terenowe dostały polecenie wnoszenia apelacji i kasacji od wszystkich spraw wygranych przez emerytów.
UsuńChoć przyznam się, że jakoś te apelacje i kasacje to sobie nie bardzo wyobrażam, tzn. myślę, że te sądy które orzekły na korzyść emerytów mogą nie uznać jako podstawy prawnej do apelacji czy kasacji tej dziwnej interpretacji art 190 u8st 3 Konstytucji.
Krzysztof
W piśmie ZUS jest ewidentny PRZEKRĘT. Otwórzcie Konstytucje Artykuł 190 ust.3 brzmi:Orzeczenia T K wchodzi w życie z dniem ogłoszenia,jednak Trybunał Konstytucyjnymoże określić inny termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego.Termin ten nie może przekroczyć osiemnastu miesięcy,gdy chodzi o ustawę,a gdy chodzi o inny akt normatywny dwunastu miesięcy.W przypadku orzeczeń,które wiążą się z nakładami finansowymi nie przewidzianymi w ustawie budżetowej Trybunał Konstytucyjny określa termin utraty mocy obowiązującego aktu normatywnego po zapoznaniu się z opinią RAdy Ministrów. ""Inny tekst jest przedstawiony w instrukcji Porównajcie
OdpowiedzUsuńDlatego piszę , że jest to naciągana i dziwna interpretacja art 190 u8st 3 Konstytucji. Ale ma niestety kilka wyroków sądów okręgowych przysłanych mi przez emerytów i to tych po 8 stycznia, w których sędziowie orzekają tak samo jak to pisze ZUS w tym piśmie. To jest jeden wielki prawny galimatias. Może uporządkuje to Sąd Najwyższy (na co za bardzo nie liczę) a pewnie sprawiedliwość znajdziemy dopiero w ETPCz.
UsuńKrzysztof
Czy TK zasięgnął opinii Rady Ministów?To T K powinien wskażać termin utraty mocy aktu prawnego ,Skoro tego nie zrobił to należy powołać się na artykuł 193 Konstytucji, Który mówi:Każdy sądmoże przedstawićT kK pytanie prawne co do zgodności aktu z Konstytucją ..... Jeśli od odpowiedzi na pytanieprawnezależy rozstrzygnęcie sprawy toczącej się przed sądem,Lub powołać się na orzeczenia SN
OdpowiedzUsuńMoże nie znaczy musi....
OdpowiedzUsuńKrzysztof
ps. nie ma możliwości zmuszenia sądu do zadania pytania prawnego TK albo SN.
Poza tym nigdzie w Konstytucji nie ma że wyroki T K nie działają wstecz Chyba że to wynika z ustawy o TK Są jednak przykłady wstecznego działania >Na ten temat wypowiadał się Sędzia GÓRSKI/SN/ Może do niego skierować oficjalne pismo z pytaniem ?W piśmie powołąć się na wątpliwości SN co do konstytucyjności ustawy
UsuńJuż o tym pisałam, ale pozwolę sobie powtórzyć.
UsuńJeśli utrwali się taki pogląd, że wyroki TK nie działają wstecz, to już zawsze, każdy większościowy rząd będzie mógł uchwalać prawo odbierające ludziom cokolwiek mu się zamarzy, bo będzie miał pewność, że nigdy nie będzie musiał tego zwracać. Po niekorzystnym dla siebie wyroku TK (a te mogą zapadać rok i dłużej po wniesiesiniu skargi) będzie musiał jedynie przestać dalej odbierać na mocy tego prawa.(Ale będzie mógł uchwalić inne...) To byłby bardzo niebezpieczny precedens.
Jaga
Słuszna uwaga i tego właśnie należy się obawiać . To jest chore państwo z jeszcze bardziej chorym wymiarem sprawiedliwości i prawem , które można śmiało wyrzucić do kosza.No trzeci świat wypisz wymaluj chociaż nie wiem czy go nie obrażam. Dyktatura w czystej postaci. Ja bardzo obawiałam się 2 kadencji PO a teraz ciarki mnie przechodzą jak pomyślę, że chcieliby rządzić 3 kadencję . Niech Bóg broni.
UsuńM.
Panie Krzysztofie.
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś o tym pisałam, ale pozwolę sobie powtórzyć.
Jeśli utrwali się taki pogląd, że WYROKI TK NIE DZIAŁAJĄ WSTECZ, to już zawsze, każdy większościowy rząd będzie mógł uchwalać prawo odbierające ludziom cokolwiek mu się zamarzy, bo będzie miał pewność, że nigdy nie będzie musiał tego zwracać. Po niekorzystnym dla siebie wyroku TK (a te mogą zapadać rok i dłużej po wniesiesiniu skargi) będzie musiał jedynie przestać dalej odbierać na mocy tego prawa. (Ale będzie mógł uchwalić inne...) To byłby bardzo niebezpieczny precedens. Myślę, że powinniśmy na to zwrócić uwagę jakimś politykom, którzy zachowali jeszcze odrobinę przyzwoitości.
Jaga
I tutaj interes zawieszonych spotyka się z interesem każdego innego obywatela - bo tak "załatwić" można każdą grupę społeczna. Dlatego każdy rozsądny obywatel powinien protestować przeciwko majstrowaniu przy wyrokach TK.
UsuńTak powinno być , nie powinniśmy się godzić na takie wyczyny jak te o których piszemy. O przyzwoitości polityków nie ma co mówić to jest grupa ludzi bez honoru, bo dobry pracownik to taki ,który wstdzi się jak coś mu nie wyjdzie w pracy , a posłom to spływa jak woda po kaczce. W miejsce jednych bubli ustanwiają drugie jeszcze weselsze. Parada kłamców i złodzieji.
UsuńA teraz wyobrascie sobie sytuacje odwrotna Adminka p Marian ,P Krzysztof zostali wprowadzeni w blad instrukcja jak za prl u tz instrukcja centralne sterowanie brzmi inaczej KAZDEMU Z URZEDU oby!!!!! daje 0 % anna zaglebie
OdpowiedzUsuńNie dziwcie się kochani " zawieszeni". Przecież jak oddadzą emerytom to byłoby mniej na własne nagrody. Rząd się zawsze wyżywi. A że kosztem społeczeństwa to drobiazg. Jolanta.
OdpowiedzUsuńnie głosować na PO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa,na być,a nie mieć.Może na Partię Emerytów...
UsuńNie wyobrazam sobie ze ZUS wysyle takie pismo do osob ktore maja pozytywne wyroki SA, bowiem sad uchyla decyzje z 2011 roku i na tej podstawie nakazuje wyplate emerytury od 1.10 2011. Jezeli juz to bedzie wysylal do osob ktore nie weszly na droge sadowa, i roztrzygniecie calej sprawy spocznie na sadach. Od momentu gdy sady podzielily emerytow na przed i po bylo oczywiste ze ZUS nie wyplaci emerytur na podstawie swojej decyzji.
OdpowiedzUsuńPanie Krzysztofie
OdpowiedzUsuńProszę zwrócić uwagę na sprawę SA W Lublinie z 13 grudnia 2012r, w której zasądzono jednak świadczenia, powołując się na zasadę EX TUNC tj działanie wyroku TK JEDNAK WSTECZ.
Termin dla zusu wniesienia kasacji od w/w wyroku SA upływa około 15 marca br więc po tej dacie będzie wiadomo.
Ponadto w wielu SA zapadły korzystne rozstrzygnięcia dla nas, to tak jak Pan pisał czy świadczenia od 1 X.10 będą musieli zwracać jako NIENALEŻNE ????????
Na wszelki wypadek proszę Pana o zamieszczenie na blogu wzoru 4. punktowego listu do ETPCz obejmującego aktualną sytuację świadczeniobiorców, po miejmy nadzieję jednak, po NIENADESŁANIU nam jednak przedstawionych na wstępie decyzji zus. Proszę zwrócić uwagę,że już gratulowaliśmy p. Marianowi i innym emerytom wygranej , co świetle Pana rozważań byłoby przedwczesne ??????????????????
kolega Mariana
Szanowny kolego Mariana.
UsuńSytuacja jest rzeczywiście bardzo skomplikowana. Sprawa Mariana jest świeża w jego przypadku, ZUS ma czas na złożenie skargi kasacyjnej, ale jest wiele orzeczeń sądów apelacyjnych, w których terminy kasacji dawno minęły, sądy już w listopadzie orzekały na korzyść emerytów, np pani Sandra ze Szczecina i kilka innych osób, w ich przypadkach nawet zakładając trzy tygodnie na uzasadnienie, czyli mamy koniec grudnia, to terminy do wniesienia kasacji upłynęły pod koniec lutego. Po za tym jak wiemy kilku takim osobom ZUS powypłacał już zaległe bez odsetek. Najstarszy wyrok jest chyba z 17 listopada, gdzie sąd apelacyjny stwierdził, że jest mu już znany wyrok TK, nie zamierza mnożyć terminów w oczekiwaniu na publikację i zasądził wznowienie i wypłatę zaległych. Orzeczeń sądów apelacyjnych opartych na uznaniu działania ex tunc wyroku TK jest bardzo dużo. Co więcej tak jest od co najmniej kilku lat linia orzecznictwa Sądu Najwyższego, ale chyba nie ma w tej dziedzinie uchwały SN, a jak Pan wie zasada precedensu u nas nie obowiązuje.Argumentacja o wyłącznie prospektywnym działaniu wyroku TK oparta na części ust. 3 artykułu 190 Konstytucji wydaje mi się cieniutka i w świetle właśnie orzecznictwa SN nie do utrzymania, ale zobaczymy jak to się będzie rozwijać.
Za znacznie gorszy problem uważam ten nieszczęsny podział jaki stosują niektóre sądy, mam nadzieję że też się w SN nie utrzyma. Wypłacone już zaległe świadczenia mogą zostać uznane za niezależne tylko w wyniku wygrania przez ZUS kasacji przed SN, dlatego już wcześniej przestrzegałem osoby które je mają, żeby pieniędzy nie wydawać do momentu upływu terminu wniesienia kasacji, a jeśli ZUS ją złoży to kasa na lokatę i czekamy na wynik kasacji. Zw wcześnie jeszcze na to aby przygotowywać podstawy prawne skargi do ETPCZ, te decyzje wszyscy co się nie odwoływali na pewno dostaną. Moim zdaniem skargę do Strasburga jeśli poprzegrywamy w polskich sądach trzeba będzie oprzeć nie na ryzyku emerytalnym , ale na naruszeniu praw nabytych, na złamaniu zasady zakazu retroakcji prawa i na naruszeniu unijnych przepisów dotyczących złamania praw człowieka, ale to na razie pieśń przyszłości.
pozdrawiam
Krzysztof
Ten podział przed i po może okazać się realnym problemem ponieważ ustawa pozwalająca na łączenie emerytury z pracą jest z 21.11.2008r a więc ryzyko emerytalne przed i po tej dacie jest inne !
Usuń
UsuńAle wyrok TK mówi o braku zaufania do państwa, a wszyscy, ci PRZED i PO równo zostali skrzywdzeni, oszukani. Po co te wszystkie interpretacje i podchody? Tylko SN i ETPCZ (bardziej) te wszystkie bezsensowne interpretacje pominą. Mam nadzieję. Myślę, że należy te wszystkie rewelacje czytać, ale z dystansem. Halina W.
Panie Krzysztofie
UsuńJednak nie uważam,że skarga do Strasburga jest przewczesna.Moja kasacja od przegranej apelacji została przyjęta przez SN w październiku 2012, a już w sierpniu tego samego roku skierowalem do ETPCz w Strasburgu list a później formalną skargę, która rownież jest przyjęta.Ale jak Pan wie zarówno w kasaccji jak i skardze do Strasburga nie poruszyłełem wyroku naszego TK, bo po prostu go nie było, ale generalnie zarzucałem naruszenie art. 2 Konstytucji i trafnie również zasady naruszenia zaufania do prawa stanowionego przez państwo.
Nie chcę mieć monopolu, dlatego proszę Pana o sformułowanie jednak na zasadzie de lege ferenda pisma do ETPCz z opisaniem kolejnych volt naszych organów/ministerstwa,zus itd/
O wniesieniu ewentualnej kasacji od pomyślnego wyroku dla Mariana, przede wszystkim powiadomię na blogu w dniu 17 marca o ewentualnej kasacji od pomyślnego dla nas wyroku opartego na zasadzie ex tunc, co miałoby fundamentalne znaczenie dla wszystkich bez wyjątku emerytów.
kolega Mariana
Ale Trybunał wogóle nie ruszał spraw nabytych a właśnie ryzyka emerytalne. Poza tym nie kierujcie swojego myślenia znowu na" przed czy po" , .Dobrze że odezwał się kolega Mariana,przy ostatniej bytności jego na blogu łopatologicznie pisałam ,że Najważniejszą sprawą jest przekonywanie wszystkich /szczególnie góry/,że niekonstytucyjna ustawa działa nie od ogłoszenia wyroku TK.Wyrażnie na to wskazywały sądy w OLSZTYNIE i SIEDLCACH./były to uzasadnienia krótkie i węzłowate/ Na blogu Pani Wiga przedstawiała dłuższe uzasadnienie .Proszę nie kierujcie wypowiedzi znowu na PRZED CZY PO.
UsuńSzanowny kolego Mariana
UsuńOk, zacznę coś pisać choć wołałbym by to było de lege lata, np żeby odbyło się już kilka kasacji w SN, ale historię można opisać. Chętnie też skorzystam z tego co Pan już do Strasburga wysłał, jeśli to możliwe proszę o przesłanie na maila. Po niedzieli Marian wraca z sanatorium chyba się wybiorę do niego do Radomia, może się spotkamy.
pozdrawiam
Krzysztof
Anonimowa z 9:03
UsuńOczywiście najchętniej w ogóle bym się nie zajmował podziałem na przed i po, ale takie są realia, że sądy to robią. Z tym, że ten podział nie jest związany z działaniem ex tunc czy ex nunc wyroku TK, Jak wiesz sam TK przychyla się do tezy, że jego orzeczenia działają ex nunc natomiast jak do tej pory SN ma inne zdania i najczęściej przyjmuje, że wyroki TK działają ex tunc. Ale jak to będzie w naszej sprawie w SN? Bóg jeden wie.
Krzysztof
Do
Usuńkolegi Mariana.
Kolego poruszył kolega sprawę kasacji.Rozumiem,że kasacja została złożona w październiku 2012.r. Mam pytanie czy dobrze czytam,że sprawa kolegi w SN wyjaśni się 17 marca 2013???
Dlaczego pytam?
Otóż mam również złożoną kasację w SN / połowa września 2012./ i czekam na termin ale na ten moment jeszcze nie mam wiadomości kiedy się rozstrzygnie.
Jestem emerytem od kwietnia 2009.r.
Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam
BS
Mam Propozycję Proszę KRÓTKO ,bez komentarzy pisać za Jakie przewinienia możemy skarżyć ZUS do ETPCZ/oprócz nie respektowania w pełni wyroku TK/ Zaczynam 1/Brak właściwej informacji .2/ Masowe kierowanie emerytów wyłącznie na drogę sądową , co powoduje naruszanie ich godności osobistej,utratę poczucia wartości, narażanie na stres ,uszczerbek zdrowia fizycznego i psychicznego,zakłócenie miru domowego całej rodziny emeryta.3/,Nieprecyzyjne formułowanie pism . itp????????????? Proszę o następne.
UsuńUzupełniam nr 1/ Brak informacji. Nie działanie w przedmiotowej sprawie instytucji rzecznka prasowego,brak jego reakcji na zróżnicowane artykuły prasowe dezinformujące emerytów, środowiska prawnicze i opinię społeczną.
UsuńBędę systematycznie przygotowywała pozew przeciwko ZUS do Strasburga Chcę wykazać, ,ze ta instytucja daleko odbiega w swoich działaniach od standardów europejskich.Nie jest instytucją zaufania publicznego, jest przykładem instytucji utrwalającej złe praktyki w dziedzinie służby administracyjnej
UsuńAnonimowa z 13:59
UsuńW Strasburgu skarżysz państwo Polskie a nie ZUS, ZUS jest tylko płatnikiem, w naszej sprawie nie miał i nie ma decyzyjności. Do ETPCz idziesz po wyczerpaniu w Polsce drogi sądowej czyli po przegranej w II-giej instancji, kasacja do SN jako środek nadzwyczajny jest jakby równoległa do skargi do ETPCz.
Był taki przypadek kiedy emeryci skarżyli do Strasburga ZUS za odbieranie im wcześniej przyznanych świadczeń, ale tam ZUS miał delegację ustawową i był decydentem.
W naszej sprawie masz decyzję od której możesz się odwoływać do sądów, tak, że sprawa kończy się w sądzie a nie w ZUS-ie. I skarżysz Polskę a nie ZUS.
Krzysztof
sprawa będzie:
Xińska przeciwko Polsce
Skarżę Polskę z głównym winowajcą -instytucją odpowiedzialną za realizację zabezpieczenia spolecznego- ZUS
UsuńTaką negatywną odpowiedż mogą otrzymać osoby które nie walczyły z ZUS w sądach.Pan KRZYSZTOF do nich nie należy !Więc po co to gdybanie? Pan sieje na blogu ferment!Poczekajmy na odpowiedż z ZUS w spokoju .Na razie P.KRZYSZTOF promuje się jako jasnowidz!!!
OdpowiedzUsuńA ty zazdrościsz :) też byś tak chciał, no wcale się nie dziwię :)
UsuńAnonimie...bzdury Waść/Waśćka piszesz.Nie czytaj postów,możesz sobie zaszkodzić.A od Krzysztofa wara,ślepy krecie...
UsuńCzy to, że moja żona nie dostanie takiej negatywnej decyzji (choć kto wie co zrobi ZUS?)ma powodować, żebym nie starał się innym pomagać na blogu, czy informować o czy wiem? Ma być "moja chata z kraja"?, Strasznie wąskie horyzonty masz anonimowy. Na czym ma polegać sianie fermentu? Dalej uważasz, "ZUS zawiesił, niech ZUS odda"? Czy ja się muszę promować? powątpiewam.
UsuńKrzysztof
byłoby to nawet niezłe wytłumaczenie, gdyby nie to, że niektóre "cos"-ie trzyma Pan wyłącznie dla wybrańców
UsuńBo nie wszystko mądralo można upublicznić, jest jeszcze coś takiego jak odpowiedzialność karna. dlatego niektórych "coś-i" nie było i nie będzie na blogu
UsuńKrzysztof
Rozkaz,żeby nas tak załatwiać przyszedł z góry!Jakbym słyszała swojego głównego szefa,który mówił tak do podległych urzędników:"Gów.no mnie obchodzi prawo,moja decyzja jest taka, a wy macie tak prawo zinterpretować żeby ją wykonać"W razie protestów następował szereg niecenzuralnych słów.Wydawało się naciąganą decyzję,za którą, jak od odszedł,poleciały głowy.Decyzje wywołują negatywne skutki do dziś.Tak wygląda Polska i jej arogancka,totalitarna ciągle władza.Prezesi sądów apelacyjnych też dostają wytyczne,dlatego pozytywne dla nas wyroki sądów okręgowych są teraz nagminnie uwalane,chociaż początkowo były dla nas pozytywne.Niestety ,ale tak funkcjonuje nasze zabagnione państwo.Szykujmy się na pisanie skarg do Strasburga!Tu już nas pogrzebali.
OdpowiedzUsuńElżbieta
Elu
UsuńNapisz do mnie na maila tak, żebym miał Twój adres, coś Ci napiszę.
pozdrawiam
Krzysztof
Jescze nie traćmy nadzieii, bo przecież nie zkladajmy,że mylą się totalnie wszystkie autorytety prawa, a tym niepodważalnym jest MPiPS,zus i inni po-magierzy jak wykiwać najsłabszych wciągając ich po-nownie do "kieratu polskiego wymiaru niesprawiedliwości".To swoista droga przez mękę dla już "styranych życiem i praca seniorów""Nie zakładam iż ten scenariusz "wykańczania" jest chyba imannentną cechą obecnych wladz , na które smili po-dnieść rękę SENATOROWIE partii opozycyjnej,Proszę pisać do Strasburga i dawać przykałdy,że posłow rządzcej prartii te drakońśkie prawo PO PROSTU NIE DOTYCZY.To są swoiste święte krowy w środku UE!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńzasada lex retro non agit
OdpowiedzUsuń•
W razie wątpliwości należy przyjąć, że każdy przepis normuje przyszłość, a nie przeszłość.Dopuszczalne są wyjątki od tej zasady wtedy,gdy wymagają tego względy sprawiedliwości społecznej albo gdy chodzi o modyfikację prawa podmiotowego na korzyść obywateli,ale zawsze muszą być one przewidziane w
przepisach prawa.
Hania
Tak Haniu, ale to kij z dwoma końcami. Artykuł 28 działał wstecz, niestety TK jak znalazł jeden powód do niekonstytucyjności to resztę umorzył i na tym już się nie oparł, nie oparł się też na naruszeniu praw nabytych co teraz decydenci wykorzystują. Ale to samo można też odnieść do wyroku TK, że normuje on przyszłość a nie przeszłość, dlatego TK bardzo rzadko jako postawę swoich orzeczeń przywołuje złamanie zasady zakazu retroakcji prawa
UsuńKrzysztof
Witam po dłuższej przerwie,
UsuńNiestety zakaz retroakcji prawa to w polskim wydaniu fikcja. TK może za każdym razem powołać się na tzw. interes publiczny w tym i interes Skarbu Państwa. Oczywiście zależy to od opcji politycznej która ma aktualnie przewagę w TK.
W efekcie nawet ustawa łamiąca kilka punktów konstytucji naraz może być uznana przez TK za konstytucyjne.
Pozdrawiam
Paweł
Panie Pawle,ale w orzeczeniu TK,nie ma nic o interesie publicznym i interesie Skarbu Państwa,Jest natomiast mowa o ryzykach obywateli/zmienionych/
Usuńsłowo "ryzyko" nie odnosi się do emerytów lecz do stanowiących prawo, którzy w uzasadnionych przypadkach mogą swoje ryzyko zmieniać
UsuńDo Anonimowy z 10:06
UsuńOczywiście, że nie ma. Nie odnosiłem swych słów do wyroku TK z 13.11.2012 tylko do innych, gdzie skład sędziowski uznał, że przepis może łamać konstytucję w imię tzw. interesu publicznego. Jeśli ktoś nie wierzy - niech przeczyta np. zdanie odrębne sędziego Rzeplińskiego do naszej sprawy. Naprawdę niewiele zabrakło, a takie właśnie mielibyśmy uzasadnienie do sprawy.
Pozdrawiam
Paweł
Elu
OdpowiedzUsuńNapisz do mnie na maila tak, żebym miał Twój adres, coś Ci napiszę.
pozdrawiam
Krzysztof
Krzysiu, napisz tez do mnie to "coś" mam podobna sytuację, jak Ela i też desperacji mojej nie ma końca, czy mam tez napisać swój adres? Hania
Usuńproszę bardzo
UsuńKrzysztof
Panie Krzysztofie w towarzystwie sekretów nie ma.
UsuńKRYS
KRYS nie będę się podkładał pod k.k. jeśli interesuje Cię to co i Elę to napisz do mnie wyślę i Tobie, a na blogu tego nie zamieszczę
UsuńKrzysztof
Ależ ja rozumiem.Czasami lepiej trzymać język za zębami, ewentualnie ugryźć się w niego niż .....
UsuńKRYS
Proszę Państwa - z technicznego punktu widzenia to żadne zaskoczenie, że decyzja będzie odmowna. Ja wiedziałem, że tak będzie w momencie kiedy sędzia Kotlinowski zapytał się przedstawicielki ZUS o kwestie zaległych - odpowiedziała, że albo sądy albo ustawa specjalna. Później już 100% pewności nabrałem, że takie będzie rozwiązanie po słowach sędziego Stępnia który mówił - najlepiej ustawa kompensacyjna a jak nie to już Sądy.
OdpowiedzUsuńCała procedura teraz się wydłuży o kolejne miesiące, frustracja będzie w nas rosła.
Z ustawą rekompensacyjną jeżeli miałaby powstać to będą ją przeciągać, to nie będzie szybkie procedowanie bo im na tym nie zależy.
Więc może polskie Sądy? Tam to już jest wolna amerykanka.
W ogóle nie rozumiem tego podziału emerytów na do 8 stycznia 2009 r. Jakby ktoś mógłby mi wytłumaczyć łopatologicznie o co chodzi. Ja rozumuje prosto - jeżeli osoby pobierały niezależnie czy przed czy po 8 stycznia 2009 r. i teraz wszystkim odwiesili to za okres niepobierania należy się zwrot i każdy w Sądzie powinien wygrywać chyba? a tutaj czytam , że wyroki są przeróżne.
Ma Pan rację,
UsuńMnie zastanawia tylko kwestia ewentualnych pozytywnych dla nas wyroków SN. Z tego co wiem orzeczenia Sądu Najwyższego mają w polskim prawie moc tworzenie precedensu. Co Pan wie w tej sprawie Panie Krzysztofie?
Pozdrawiam
Paweł
No może nie precedensu, ale uchwały SN w odpowiednim składzie (nie orzeczenia) dawniej były wpisywane do księgi zasad prawnych, a obecnie przyjmuje się że wiążą sady pierwszej i drugiej instancji. Po prostu sądy nie orzekają wbrew tym uchwałom (nawet jak mają inne zdanie),bo muszą się liczyć ze skargą kasacyjną i zmianą ich wyroku przez SN
UsuńKrzysztof
ps. nie jest to takie proste, ale chciałem napisać zrozumiale.
Panie Pawle !
UsuńPamiętam wcześniejsze wypowiedzi P. Krzysztofa na ten temat i dlatego ośmielam się je powtórzyć.
Prawo poskie nie jest prawem precedensowym, jest nim prawo anglosaskie.
U nas działa prawo o charakterze tzw. kontynentalnym. SN może podjąć uchwałę, której może nadać moc zasady prawnej, obowiązującej wszystkie sądy.
MM (poprzednio "M")
Anonimowy z 8:53
UsuńWiesz tego nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Trybunał był za dokładny w swoim uzasadnieniu tego wyroku i to i w ustnym i w pisemnym. Zamiast zastosować zasadę "clara non sunt interpretanda" (rzeczy oczywistych się nie tłumaczy), a może nawet
"interpretatio cessat in claris" (wykładnia kończy się wtedy, gdy osiągamy jasność), usiłował łopatologicznie wyrazi na czym oparł swoje ustalenia. Niestety wyszło odwrotnie niż zamierzał, zastępy niedouczonych w języku polskim i w prawie, "prawników" wzięły się za interpretacje wyroku na postawie własnego rozumienia zapisów uzasadnień. I tak się pojawił ten podział (bardzo duży wkład ma tu Gazeta Prawna i red Wiktorowska). Musimy poczekać jakie stanowisko w tym temacie zajmie Sąd Najwyższy.
Krzysztof
a może TK musiał tak dokładnie uzasadniać, bo wiedział, że mogą ten wyrok wziąć do siebie ci, których on nie dotyczy?
Usuńdo Pana Pawła, celem uzupełnienia.
UsuńJeżeli SN w danej konkretnej sprawie orzeknie np. "uchyla się i przekazuje do ponownego rozpatrzenia" albo SN sam orzeknie co do istoty sprawy - jego wyrok wiąże tylko dany sąd i ZUS ale tylko w tej jednostkowej sprawie.
Tylko uchwała o mocy zasady prawnej wiążę wszystkie sądy.
MM
Dziękuję za odpowiedź Panie Krzysztofie,
UsuńCzyli z tego wynika, że tylko czas pokaże jak będzie. Ja jednak liczę po cichu na to, że po pierwsze SN będzie wydawać korzystne wyroki, a po drugie że będzie to miało wpływ na orzekanie sądów powszechnych.
Już samo powołanie się w pozwie, bądź apelacji do wyroków SN w podobnych sprawach - może zmienić postrzeganie sędziego chociażby w sprawie tych przed 08.01.2009.
Pozdrawiam
Paweł
Można jeszcze pisać jakieś pisma do sądów ,które pozytywnie orzekały ,że ZUS PODWAŻA ICH KOMPETENCJE I ZASADĘ NIEZAWISŁOŚCI/ w przypadku,gdy Zus nakaże ,tak jak to pisał pan K,rozpatrywanie kolejnych apelacji,nawet po korzystnych dla emerytów wyrokach/Ambitni sędziowie mogą mieć dość tej popie.......ej sytuacji
OdpowiedzUsuńSwoich wyroków sądy nie komentują, każdy sąd jest autonomiczny i niezawisły w swoich orzeczeniach, pisanie takich pism niczego nie da poza grzecznym podziękowaniem, nie tędy droga, droga wiedzie poprzez SN i lub, ETPCz.
UsuńKrzyztof
A ja uważam, że należy przestać pisać cokolwiek na temat jakichkolwiek podziałów. Naprawdę czym od siebie się różnimy. W czasach bardzo"stabilnego" prawa w sprawie emerytur, każdy kto miał jakiekolwiek prawo z niego skorzystał i złożył wniosek, bo się obawiał, że mogą zabrać uprawnienia.A teraz ten "przed" co jest gorszej kategorii. Rozmawiajmy na tematy jak sobie pomóc, bo sytuację naprawdę są bardzo różne i trudne, a nie dzielmy się. Spora większość jeszcze z nas pracuje, wiemy jak jest to trudne teraz, kiedy reszta koleżeństwa np. z 1954, 1955 r wiedzą , że mamy odwieszone emerytury. Dlatego nie należy prowokować i podpowiadać podziałami. M.K.
OdpowiedzUsuńTego typu podziału dokonuje większość sądów, nie my emeryci. My tylko cytujemy uzasadnienie wyroku. Każdy z nas oczekujących na rozprawę jest ciekawy uzasadnienia już zapadłych wyroków.
UsuńMM
Ależ my się nie dzielimy, uważamy to za absurdalne, to nasze wspaniałe sądy wymyśliły ten podział ( po podpowiedzi red Wiktorowskiej). Niestety nie uciekniemy od tego tematu. Teraz jak już wszyscy będą musieli iść do sądów to draństwo spotka wszystkich i trzeba się z tym zmierzyć. To co nie pisać o tym na blogu bo "niewygodne"? To właśnie ten idiotyczny podział "walnie" wszystkich dotychczas "niesądowych" emerytów jak się odwołają od decyzji odmownych a mają nieszczęście być "sprzed". Musimy ze spokojem przez to przejść, bieżących już nikt nie odbierze, jak nas oddalą piszmy apelacje i kasacje i liczmy na SN. A równolegle po przegranej w apelacji składajmy skargi do ETPCz. Chowanie głowy w piasek i nie pisanie o "podziale" w niczym nam nie pomoże, a ci "młodsi" pracujący z nami jak i ci co już przeszli ostatecznie na emeryturę przez wyrokiem TK będą nam zazdrościć, bo to ludzka przywara, mentalności niektórych nie da się zmienić.
UsuńKrzysztof
I bardzo dobrze, trzeba czytać Rzeczpospolitą.
UsuńZUS nie może ignorować zapadłych prawomocnych wyroków przed Sądami apelacyjnymi- musi wnieść od nich, a niekorzystnych dla zakładu, skargi kasacyjne.
OdpowiedzUsuńW wielu naszych sprawach zlożono skargi kasacyjne i do póki nie zapadnie przed SN jakikolwiek wyrok, zapowiadane negatywne dla nas decyzje zusu są zwykłymi świstkami papieru, lecz należy formalnie wnosić odwołania do SO/ dla tych co wcześniej nie rozpoczęli drogi sadowej/
Mam jednak wrażenie,że owy formularz zusu MOZE BYĆ PROWOKACJĄ, KTÓRA MA ZAMIAR SKOMPROMITOWANIE PANA KRZYSZTOFA? I ZARAZEM NAS WSZYSTKICH ZNIECHĘCIC DO JAKICHKOLWIEK DZUIAŁAŃ.
Nie sądzę, by była to jakakolwiek prowokacja.
UsuńJest to jedyny - racjonalny i zgodny z procedurą administracyjną - sposób działania ZUS.
Drugie "nie sądzę", by nas to zniechęciło, gorsze rzeczy w życiu przeszliśmy niż pisanie odwołań, apelacji czy skarg. Nawet jak wszędzie przegramy, to też przeżyjemy, a zdobyte doświadczenie prawnicze jest rzeczą cenną i nic nie wiadomo kiedy się przyda .
MM
MM
Nikt i nic nie może nas zniechęcić do jakichkolwiek działań.Nie rozumiem jak można pisać takie bzdury.Przecież walczymy o to, co nam się słusznie należy,bo zostało nam ukradzione na mocy nieważnego,niezgodnego z konstytucją prawa.Takie sprawy wygrywają w Strasburgu,a my jesteśmy jeszcze dość młodzi,żeby dożyć korzystnego dla nas wyroku, tej najwyższej instancji prawa w UE.
UsuńElżbieta
Jesteśmy "twardzielami" - nie taką ekipę ("rządzącą") przeżyliśmy :)
UsuńJa myślę,że Ci z wyrokami, gdzie nie jest zakończone postępowanie, nie otrzymają tych decyzji z ZUS. Musi do końca rozstrzygnąć Sądy.M.K.
UsuńAle by byla kompromitacja P Krzysztofa, sam by sie ucieszyl gdyby Zus,po przecieku zmienil zdanie,,,oj naiwny,naiwny ,byla taka pisenka
UsuńNutka
Sądzę, że Pan Krzysztof wiedząc, że tak może być, byłby gotów dla innych pod to się podłożyć.
UsuńKRYS
Tak, to szlachetny człowiek, z honorem:)
UsuńPodzielam tę opinię w pełni. Jolanta
UsuńPo jaką chol..ę są takie instytucje jak tk i inne im podobne , jeśli ich wyroki można sobie włożyć w .........!!!!mamy utrzymywać darmozjadów ? I niech mnie nikt nie namawia ,żebym brała udział w wyborach. Że obywatelski obowiązek ? A co to jest obywatelski obowiązek??????? Nasza klasa rządząca, robi co chce ze społeczeństem. I ja nie przyłoże ręki do tego żeby na naszej krzywdzie się pasła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i walczmy do końca
Barbara
Jeżeli nie głosujesz , to właśnie wtedy pozwalasz , żeby banda się pasła. Jeżeli zostawiasz wolne pole w formularzu , byle kto może je wypełnić za ciebie.
UsuńCzy w Polsce nie ma uczciwych ludzi , na których możnagłosować? Myślę , że są , należy się tym interesowac , co kto robi , żeby potem wiedzieć , na kogo głosowac. Myśle , że niekoniecznie musi sie pasć banda - mozna wybrac uczciwych ludzi. Zgadzacie sie ze mna ?
Usuńmożna wybrać jednego człowieka ale za nim ciągnie się zawsze jakaś partia- taki mamy system
UsuńNiezależnie od systemu - o wszystkim decyduje człowiek - jego cechy , czy jest uczciwy. System partyjny jest na całym świecie , np w Austrii , gdzie nikt nie słyszał o kryzysie , a bezrobocie jest 4% - praktycznie nie ma . Oni potrafili wybrac odpowiednich ludzi , którzy wywiazują sie ze swoich obowiązków. A też działają w ramach partii. A my nie potrafimy ? Ale trzeba się do wyboru przyłozyc , rozeznac sytuację , na kogo. Może się mylę , ale tak mi się wydaje.
UsuńSystemy partyjne na świecie są na różnym poziomie intelektualnym i moralnym.
UsuńW Polsce ten uczciwy wybrany zawsze będzie musiał "konsultować" z prezesem partii, a tam wiadomo-układy i układziki. Tak więc wybór odpowiedniej osoby w naszym kraju to bardzo złożony problem.
Znane są przypadki "niezależnych" kandydatów na posłów , którzy po wybraniu okazywali się ściśle powiazani z partia taka , czy inną . Tak , że głosowanie na "niezaleznego" kandydata jest kupowaniem kota w worku , albo wybraniem " farbowanego lisa " . O wiele pewniejsze jest głosowanie na kandydata określonej partii z okreslonym programem. Nie mówiąc o tym , że "niezależny" i tak nie ma szans w pojedynke w głosowaniach , więc musi wchodzić w układy . Lepiej ,kiedy te zalezności są jawne - w ramach partii.
Usuńnie zapominajcie dzięki komu ,jakiej partii możemy teraz starać sie o zaległe emerytury
UsuńMłodzi ,może jeszcze jesteśmy ,ale nie wszyscy pracują,więć skąd brać pieniądze na dalszą walkę
OdpowiedzUsuńMoze ZUS ma przygotowane pisma,moze nie ma, ale prosze mi powiedziec czy my wiedzac o tym wczesniej mozemy cos zaradzic- nie, to po co mamy podawane takie informacje ktore wywoluja tylko ogromne zdenerwowanie. Chyba nie chodzi o dowartosciowanie wlasnej osoby i ukazanie swoich mozliwosci i ukladow.
OdpowiedzUsuńTo nie jest krytyka , bo informacja powinna czemus sluzyc a tu czemu sluzy.
Oczywiście nie możemy zaradzić.
UsuńInformacja służy temu, do przygotowania się na takie działanie ZUS.
Jeżeli mogę chcę wiedzieć wcześniej, by nie być niemile zaskoczony.
MM
nikogo nie trzeba wkopywać, wystarczy przeczytać artykuł " Rząd najpierw zachęcał emerytów do pracy, a potem zniechęcał" z dn. 27.01.2013 - Gazeta Wyborcza i wyciągnąć wnioski.
UsuńZofia z S.
Ale w jaki sposób można się przygotować.Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńChociażby gromadząc (przenosząc z internetu do siebie) wyroki sądów czy też opinie znanych prawników (byłych sędziów TK czy SN)na temat momentu derogacji niekonstytucyjnych przepisów.
Usuń"Przygotowanie się" może tez polegać na rozmowie ze znajomym prawnikiem i wstępne ustalenie "czy napisze nam odwołanie" albo czy pomoże napisać, gdy np. sam to zrobię a prawnik sprawdzi i ewentualnie poprawi.
Tak rozumiem "przygotowanie się" do niekorzystnej decyzji ZUS.
Można oczywiście nic nie robic, czekać aż ktoś za nas to zrobi, ale niestety nie podpisze, chyba, że będzie to nasz pełnomocnik.
MM
Z praktyki orzeczeń wynika, że TK nie strzeże Konstytucji, tylko interesu politycznego aktualnie rządzących.
OdpowiedzUsuńNa jakiej podstawie ZUS podjął decyzję?
ela
Do BS z 10.40
OdpowiedzUsuńOdpowiadam -w dniu 17 już będzie wiadomo czy zus wniósł skargę kasacyjną od wyroku SA z dnia 13 grudnia 2012r, w któym ten sąd oparł się korzystnie dla nas na zasadzie EX TUNC-CZYLI DZIAŁANIA WYROKU TK WSTECZ- sędzia sprawozdawca uzasadnił to prosto i logicznie, ze skoro TK nie podał od jakiego terminu obowiązuje wyrok to działa zasada ex tunc, do emerytki która nabyła prawo do emerytury w 2008r.
Natomiast w mojej sprawie, która z kasacją wpłynęła do SN w październiku 2012 -nie ma jeszcze terminu .Z informacji sekretariatu SN wynika,że na luty br wyznaczono dopiero kasacje, które wpłnęły w maju 2012r.a więc jeszcze około 3-4 m-ce.
kolega Mariana
Dziękuję za odpowiedz.Wynika z tego ,że to jeszcze potrwa.Ale cóż cierpliwie poczekam.
UsuńPozdrawiam
BS.
Panie Krzysztofie,
OdpowiedzUsuńCzy jest to możliwe, aby ZUS nie wykonał prawomocnych wyroków SA w sprawie wypłaty zaległych od 01.10.2011 r.?
Znowu po otrzymaniu decyzji odmownej z ZUS mamy się odwoływać i uruchamiać drogę sadową I instancji i II ?
Dagmara
Dagmaro!
UsuńWyrok Sądu Apelacyjnego jako prawomocny wyrok sądu II-giej instancji podlega wykonaniu. Jeśli strona przegrana nie wykonuje wyroku, trzeba się zwrócić do sądu cywilnego o nakaz zapłaty na podstawie wyroku SA, a po uzyskaniu tego nakazu idzie się do komornika. Nakaz można dostać szybko w e-sądzie w Lublinie. Oczywiście ZUS może złożyć kasację i wnioskować do SA o wstrzymanie wykonania wyroku motywując to tym, że w razie wykonania grozi mu niepowetowana strata, co w naszym przypadku jest śmieszne, bo zawsze, jeśli wygrałby kasacje, może wejść na wypłacane świadczenie.
Decyzję odmowną z ZUS moim zdaniem dostaną tylko ci co się do sądów nie odwoływali
Krzysztof
A ci co się odwoływali dostaną odmowne decyzje sądów
Usuń/ przegrane apelacje a kasacje na razie pod znakiem zapytania- prawdopodobnie też/. Tylko pozostaje Strasburg.
Jak wynika z wpisów powstaje nowy podział: na tych co się odwoływali i na tych co nie odwoływali. To co za karę, że się nie odwoływali dostaną decyzję odmowną. Tak jednym jak i drugim z dniem 1 października 2011 r. wstrzymano wypłaty nie zgodnie z przepisem prawa.
UsuńNie powstaje .On już był zrobiony przez ZUS w listopadzie 2012 r. i dalej funkcjonuje.
UsuńOto fragment komunikatu ze strony ZUS-u
Osoby, które odwołały się od decyzji ZUS o wstrzymaniu wypłaty emerytury z dniem 1 października 2011 r., a w sprawie już zapadł wyrok sądu, wniosek o wznowienie postępowania muszą skierować właśnie do sądu. Termin na złożenie wniosku to 3 miesiące od dnia ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego, tj. do 22 lutego 2013 r.
KRYS
To nie jest kara.Na tą decyzję odmowną należy się odwołać do Sądu tak jak ci co się odwołali w październiku 2011.Grażyna
UsuńJAKI NOWY PODZIAŁ???
UsuńFaktem jest,że nie wszyscy się odwoływali / szkoda/. Widać,że władze nic nie zrobią ażeby bezproblemowo wypłacić wszystkim.Bezproblemowo znaczy bez sądów. Wniosek jest prosty ci co się nie odwoływali muszą do sądu pójść i o swoje walczyć tak jak ci ,którzy się odwoływali i dalej walczą.Tak to już w życiu jest żyjemy w kraju,gdzie "droga przez mękę" czeka wszystkich.Różnica jest tylko taka,że ci co się odwoływali kawał "tej drogi " ma za sobą a pozostali nie..
Czy tak powinno być???? Zapewne nie.Ale tak jest.Niestety.
Wszyscy otrzymali emerytury na podstawie takiej samej ustawy, zostali zawieszeni też na podstawie takiej samej ustawy /nie zgodnej z konstytucją/ następnie zostali podzieleni ,a podział przez pączkowanie dalej postępuje. Czytając wpisy niejednokrotnie mądre i wyważone można się zapętlić./Wpisy od wczoraj od godziny 18;00 muszę przeczytać drugi raz/ Pozdrawiam Irena z Lubuskiego.
UsuńJa nie odwoływałam się zaraz po zawieszeniu emerytury od 1.10.2011 r. dlatego, że decyzja z ZUS do mnie nie dotarła.Jedynym dokumentem jaki otrzymałam to pismo- informacja na początku roku 2011 r.informujące co będzie jak z dniem 1 października 2011 r. nie zwolnię się z pracy tzn. że emerytura będzie wstrzymana. Dziwnym mi się wydawało, że to nie decyzja od której mogłabym się odwołać.Ponieważ w tym kraju wiele mnie zadziwia, więc tym razem doszłam do wniosku, że tak postanowiono - "koniec i kropka". Nie zwolniłam się z pracy, emeryturę mi zawieszono. Dopiero teraz, od czasu wyroku TK i dzięki temu blogowi, zorientowałam się, że decyzje o wstrzymaniu emerytury były wydane, dzięki którym można było się odwoływać. Wystąpiłam pismem do ZUS o przesłanie mi decyzji o wstrzymaniu, lecz do tej pory jej nie otrzymałam.
UsuńDo IRENY,
UsuńIreno masz rację w swoim stwierdzeniu co do ustawy itd.Ale tak na spokojnie przeczytaj wszystkie wpisy dojdziesz do wniosku i zapewne zgodzisz się z powiedzeniem 'Albo się ma rację albo pieniądze"
Rację to my tu mamy wszyscy natomiast z pieniędzmi / zaległymi/ gorzej.
A na blogu właśnie dyskutujemy jak te pieniądze odzyskać.
Pozdrawiam
Ewa
W zupełności Pani Ireny przemyślenia to moje przemyślenia.
UsuńDO wypowiedzi pani Ireny dodam tylko to-iż decyzję dostałam o wstrzymaniu ale też na przełomie 2011/2012 przeczytałam o wniesieniu do TK o niekonstytucj. Czekałam aż TK zajmie stanowisko.
UsuńA
Panie Krzysztofie,
OdpowiedzUsuńDziękuje za odpowiedź, to mnie trochę uspokoiło, teraz czekam cierpliwie co zrobi ZUS.
Pozdrawiam, Dagmara
Wyżej 22 54 Pan Krzysztof mówił,że ZUSy w terenie mają składać w każdym przypadku apelacje i kasacje Proszę potwierdzić że tak jest
OdpowiedzUsuńNiestety potwierdzam
UsuńKrzysztof
"W sprawach, w których zapadł wyrok zasądzający wyrównanie emerytury od 01.10.2011 należy
wnosić apelację lub skargę kasacyjną."
Ja kasację wniosłam,jeszcze przed wyrokiem TK.
UsuńWniosku o wznowienie wypłaty emerytury nie składałam.
Na wynik jeszcze trochę. muszę poczekać.Oczywiście powiadomię jak poszło.
Emeryturę mam naliczoną w 2009.r.
Pozdrawiam
Bożena
Pani Bożeno !
UsuńCzy SN przyjął skargę ?
"Wniosku o wznowienie wypłaty emerytury nie składałam" - czy to znaczy, że zrezygnowała Pani z bieżącej emerytury ?
MM
Tak, skarga została przyjęta.
UsuńZa radą prawnika wniosku nie składałam.Oczywiście nie ma mowy o rezygnacji z emerytury zakładam,że wygram i wtedy odzyskam wszystko.
/jest taka szansa tak to prawnik określił /.
Pozdrawiam
Bożena
Bożenko
UsuńPan prawnik wpuścił Cie w maliny. Czy wygrasz kasacje czy nie od 22 listopada należało Ci się bieżące świadczenie pod warunkiem złożenia wniosku do 24 grudnia. Teraz też je dostaniesz ale od 1 dnia miesiąca w którym złożysz o to wniosek. Psiakrew, skąd się biorą tacy "prawnicy"? Jeśli wygrasz kasację to masz zwrot do 22 listopada i ani dnia dłużej. Bardzo Cię proszę , zaufaj, idź w poniedziałek do ZUS i złóż wniosek o wypłatę świadczenia, dołącz tez zaświadczenie o dalszym zatrudnieniu z wyszczególnieniem zwolnień i ur4lopów bezpłatnych. Nie wiem kiedy składałaś ostatnie zarobki, zresztą w ZUS-ie powiedzą Ci co trzeba poskładać. Przykro mi ale emeryturę za 8 dni listopada, grudzień, styczeń i luty już bezpowrotnie straciłaś i nie ma szans na dochodzenie tego w jakimkolwiek sądzie, pamiętaj wypłata emerytury następuje na wniosek tak jest ustawa , nie ma wniosku wypłata sienie należy i żaden prawnik tego nie wygra.
pozdrawiam
Krzysztof
Osoby , które nie odwoływały się od decyzji zawieszającej wypłatę emerytury uznały wówczas, że zgadzają się z takim stanem prawnym, a szkoda. Natomiast w chwili obecnej bardzo podnoszą głos, a gdzie byli w 2011r.kiedy potrzeba było aby jak najwięcej ludzi nie zgadzało się z decyzją ZUS i państwa. Podkulili ogon i czekali aby inni za nich walczyli. Gdyby tak wszyscy spuścili uszy to nie było by żadnej sprawy z emeryturami. Dzięki tym światłym emerytom zainteresowali się senatorowie. Przecież senatorowie sami z siebie nie staneli w naszej obronie.A teraz emeryci, którzy nic nie robili, stali wygodnie z boku i czekali aż czyimś kosztem nerwów i zdrowia ZUS odda im emerytury i to szybko. Potrafią jeszcze krytykować pana Krzysztofa i innych i jeszcze posądzać o jakieś wtyki w ZUS i jeszcze Bóg wie gdzie. Posadzają pana Krzysztofa i Mariana , że nie są lojalni wobec swoich znajomych ZUS itd. A przecież ani pan Krzysztof ani Marian nie operują nazwiskami znajomych z ZUS ani nie podają żadnej miejscowoćsi. Bardzo dobrze, że mają jakieś możliwości uzyskać wcześniej pewne informacje. Gdyby tak się stało, że żona pana Krzysztofa wygrała sprawę a inni nie to gro osób nazwałoby go zdrajcą i tyle by miał wdzięczności od ludzi. Mam nadzieję, że wszyscy wygrają ale Ci co się nie odwoływali no to i słusznie, że dostaną na końcu. H.
OdpowiedzUsuńŻenujące ile w tej wypowiedzi jadu i złośliwości.Mimo wszystko pozdrawiam i dobrego samozadowolenia jw.
UsuńRzeczywiście, bardzo nieprzyjemna wypowiedź.
UsuńPrzykre.
MM
Gigant komentarz a tak naprawdę to negatywnych wpisów procentowo jest niewiele i w dodatku nie ma pewności czy wszystkie te wpisy robili "niesądowi"
UsuńPokora i umiar to dobra cecha przy osądzaniu bliźnich.
A.
tak nie wolno jątrzyć H z 17.06.To nic nie da.
UsuńA
Słuchaj H już raz pisałaś o tym podkulonym ogonie. Tym razem ty podkul ogon,Z tego twojego latania po sądach jeszcze nic nie wyniknęło.Nie wiesz jakie kto podejmuje interwencje. Nie strój się w piórka bohaterki .
UsuńUzupełniam Trzy razy byłam z interwencją w biurze lubelskiego senatora PIS. Do sądu nie poszłam ,ponieważ uważałam,,że najwpierw powinno się wykazać wadliwość ustawy.
Usuńa może nie wszyscy są tak oświeceni i nie zrobili tego z braku wiedzy.Jan
UsuńFaktycznie w tej wypowiedzi bardzo dużo jadu i złośliwości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marysia z Krakowa
Ja nie widzę tu nic żenującego, nie sądowi jechali na plecach sądowych i teraz każdy musi dzwigać ten ciężar samodzielnie.Kogo obarczacie jadem, złośliwością?
Usuńi tak powstał nowy podział na "nie sądowych" i "sądowych" i kto tego podziału dokonuje ? ano blogowicze, ci sami którzy oburzają się na podziały tworzone przez innych. Obłuda, i nic więcej.
UsuńCzytając te wypowiedzi mam również wrażenie, że ci "sądowi" chyba się nawet z tego obrotu sprawy cieszą.
S.
A co by się działo na blogu gdyby nie sądowi - dostali bez sądu?
Usuńteż nie sądowa A
Teraz "wyszło szydło z worka" jacy jesteśmy!!!!!!
UsuńI to ma być dobrze w kraju??????????
Dlaczego takie złośliwości.
Jeden drugiemu "wilkiem"
Doskonale pamiętam,jak moi znajomi pukali się czoło,kiedy im mówiłam,że odwołałam się do sądu i walczę z ZUS ,bo jestem przekonana o tym,że zabranie mam przyznanych emerytur narusza konstytucję i TK powinien tak orzec.Teraz żałują,ale mają pretensje nie do siebie,a do ZUS i nie wiadomo kogo.W sprawie ,krzywdzącej emerytów zusowskich, waloryzacji kwotowej,nie odwoływałam się,bo czułam,że nie ma szans i rzeczywiście tak się stało.Teraz jestem po pozytywnym wyroku Sądu Okręgowego,ale już wiem,że w moim mieście ZUS zawsze składa apelacje,zatem w poniedziałek idę po wyrok SO wraz z uzasadnieniem.Potrzebne będą do ewentualnej kasacji i skargi do ETPCZ.
OdpowiedzUsuńElżbieta
Elżbieto, potwierdzam Twoje spostrzeżenia ja w swoim środowisku miałam podobnie.
UsuńA jak wniosłam kasację to już było pomieszanie z poplątaniem.
Ale nie przejmowałam się tym.uważałam i uważam,że jak człowiek sam o siebie nie zadba to nikt tego nie zrobi.
Pozdrawiam
Bożena
Czy pamietacie Państwo komentarze pod artykułami w Gazecie Prawnej w sprawie zawieszonych - Panią o niku Iskierka, miała bardzo dobre uwagi, komentarze, porady niestety po kolejnej informacji o przegranej w sądzie w dniu 08-12-2012 napisała:
OdpowiedzUsuń"To było do przewidzenia, niestety. I większość zrezygnuje, bo nie będzie chciała, albo mogła, ponosić kosztów tej walki. I w ten właśnie sposób manipuluje się ludźmi. Nie wierzyłam w powodzenie tej sprawy, dlatego zdecydowałam się na emeryturę. Z wiatrakami walczyć nie będę."
dlatego też nie należy krytykowac tych co się nie odwoływali do sądu.
Pozdrawiam
Ela D.
Elu doskonale pamiętam,nawet byłam zawiedziona jak Iskierka powiadomiła,że wybiera emeryturę. Mnie do walki zachęciła właśnie Iskierka. Już wtedy wiedziałam,że będę walczyć.Z uwagą śledziłam wszystko co się działo w sprawie zawieszenia emerytur. Pojawił się Pan Marian,blog itd. i jest FAJNIE.
UsuńPozdrawiam
Bożena
Ci, co się odwoływali są już w połowie drogi ci, co teraz będą się odwoływać „przejdą” taką samą drogę jak Ci pierwsi .cyt. „A teraz emeryci, którzy nic nie robili, stali wygodnie z boku i czekali aż czyimś kosztem nerwów i zdrowia ZUS odda im emerytury i to szybko”. ZUS nikomu nic w prezencie za to, że się nie odwołali nie da!. Ktoś, kto się nie odwołał może miał swoje powody. Dlatego proszę nie oceniać, że nie sądowi jechali na plecach sądowych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marysia z Krakowa
Marysiu,BRAWO za komentarz.
UsuńPozdrawiam
Bożena
No oczywiście zawsze muszą być ci gorsi i lepsi. Znowu chcecie się dzielić ..żadnych pieniędzy jeszcze nikt nie dostał a robicie rejwach jak na targu przekupki
UsuńOptymista-torzecz oczywista czy 15-tego,czy20-tego z ZUSu dostanie swoje zaległe wyrównanie a pesymista NIE!!!
OdpowiedzUsuńMam pytanie zupełnie z innej "beczki".
OdpowiedzUsuńPrzeszperałam wszystkie moje "papiery" z ZUS ip podobnie jak pani która zamieściła wpis o godz.16.11 nie dostałam ŻADNEJ DECYZJI WSPTRZYMUJĄCEJ WYPŁATĘ tylko bardzo ogólne pismo- informacja nawet imiennie do mnie nie adresowane o tym że od 1.10.2011 r. będą zawieszane emerytury.
Nie odwoływałam się bo nie miałam od czego....
Czy któs miał jeszcze taką sytuację???
Dopiero teraz czytając wcześniejszy wpis uświadomiłam sobie że nie dostałam Decyzji imiennej.....
Szok!!!
Majka.
To na jakiej podstawie Pani zawieszono emeryturę skoro Pani nie dostała decyzji.
UsuńTa informacja, czyli pisma, które były wysłane listami poleconymi do wszystkich emerytów w Polsce to była "popisówka" rządzących. Była wtedy jeszcze Pani Minister o nazwisku J. Fedak.
Co to miało znaczyć to się zastanawiam, że aż tak szybko rozesłano te informacje i na to wszystko zużyto masę papieru oraz poniesiono koszty przesyłek poleconych.
Natomiast decyzje ZUS przychodzą na adres zwykłymi listami.
Jednym słowem nastąpiło błyskawiczne zaszczucie ludzi. Dostaliśmy przymus: albo praca, albo emerytura.
Potwierdzam - też otrzymałam takie pismo ogólne, nie imienne. Odwołałam się jednak do ZUS-u i otrzymałam odpowiedź, że oni działają na podstawie ustawy i nie mogą nic zrobić. Nie pomyślałam wówczas o odwoływaniu się do sądu. Potem dowiedziałam się, że sprawa dzięki interwencji senatorów PIS-u trafiła do TK, więc czekałam. Majko - pozdrawiam - Daniela z Gdańska
UsuńUważałam że skoro dostałam "taką" informację to na tej podstawie mi wstrzymano wypłatę że dalej kontynuowałam zatrudnienie. Nie jestem aż tak biegła w prawie więc uważałam sprawę zakończoną.
UsuńMajka.
Chyba też nie otrzymałam decyzji wstrzymującej.
Usuńrównież otrzymałam tylko zawiadomienie u góry pisano imię i nazwisko anna
UsuńPani Majko!
OdpowiedzUsuńTe decyzje były wysyłane zwykłym listem wraz z informacją w sprawie zawieszania prawa do emerytury...Jeżeli Pani tej decyzji nie otrzymała może Pani podejść do Zusu oni mają Pani teczkę i sprawdzić czy w/w decyzja została wysłana ( na decyzji mają potwierdzenie daty wysyłki)
Pozdrawiam Marysia z Krakowa
Dziękuję! Na pewno pójdę w poniedziałek bo jest to dla mnie dziwne że dostałam tylko taką informację w formie "ulotki" a nie włożyli mi do koperty Decyzji...Nawet nie wiedziałam że mogę się odwoływać. Ponieważ nie miałam zamiaru przechodzić na emeryturę i dalej pracuję więc na pewno teraz będę się odwoływała jak tylko dostanę TĄ decyzję no i jak czytam....droga sądowa przede mną baaardzo długa...myślę że dam radę dzięki temu blogowi :))) Nie odpuszczę!
UsuńMajka.
Uważam, że gdyby chociaż 80% zawieszonych się odwołało od decyzji ZUS , to by było może już po sprawie. Siła jest w ilości, Nie trzeba się obrażać ale ktoś prawdę napisał o staniu z boku a teraz niektóre osoby mają dużo do powiedzenia , tylko nie chcieli nadstawiać swojej głowy, Mimo wszystko życzę wszystkim wygranej i to szybko.
OdpowiedzUsuńDana
O jakim nadstawianiu głowy piszesz ? U mnie w firmie jedna osoba napisała odwołanie i apelację, a 5 osób z tego skorzystało, odpowiednio (kawowo) dziękując autorce. Jakież to niebezpieczeństwo wynikało z wejścia na drogę sądową, przecież żadne. W grę mogło wchodzić tylko lenistwo. Nawet gdy nie miało się "muła", to internet jest pełen wzorów pism procesowych, tylko należało chciec.
UsuńKT
Następna bohaterka
UsuńA kogo w telewizji pokazywali, z kim wywiad był robiony? Proszę sobie przypomnieć, Kto rozmawiał z senatorami senatorami itd. Ale nie o to chodzi aby sobie wytykać , tylko szkoda , że większość sęe nie odwołała, bo było by łatwiej.Górnicy zawsze wygrywają , bo jest ich dużo i głośno o nich.\Dana
OdpowiedzUsuńWygrywają bo mają kartę przetargową - węgiel, bez węgla wszystko padnie
UsuńTak,tak sama na swojej kopii pisalam klezankom ich dane, drukowalam...i co nawet nie wyslaly listem poleconym do ZUS, poczatkowo krecily ze tak a potem- jak ZUS odwiesi to wszystkim- takie bylo rozumowanie. Jak po rozprawie w SO polykalam lzy goryczy nie na przegrana bo ta byla oczywista, ale na wredne zachowanie sedziny, to sarkastyczne uwagi.Jak otrzymaly w styczniu biezace emerytury a ja dopiero pod koniec lutego- bo sprawa w sadzie, tryumf w spojrzeniach. Wielu tak ma,po co sie trudzic.Ryzyko wniesienia odwolania naprawde zadne, a bylo to nieposluszenstwo obywatelskie aby przynajmiej tak zaakcentowac swoje oburzenie.
OdpowiedzUsuńPani Majko,
OdpowiedzUsuń"Ulotki", które narobiły fermentu i odebrały nam zdrowie były wysyłane na wytyczne z Warszawy i jeszcze na dodatek przez nikogo nie podpisane, więc można było nie odbierać z Poczty (listy polecone), gdybyśmy wiedzieli co to za "dziwna publikacja urzędowa".
Natomiast decyzje wysyła ZUS, pod który Pani należy w danym mieście. Więc może faktycznie decyzja zaginęła na Poczcie i trzeba to sprawdzić.
Decyzje były wysyłane zaraz po wstrzymaniu emerytur.
Ja dostałam z datą 07.10.2011 r., a od 01.10.2011 r. wstrzymano wypłatę nam wszystkim.
Pozdrawiam Panią i trzeba przystąpić do działania, nie poddawać się.
EWA
czy to oznacza,że teraz mamy czekać na odmowne decyzje ZUS,a później dalsza procedura anna
OdpowiedzUsuńdlaczego rządzący chowają głowy w piasek,wszystkiego dowiaduje się z bloga, a proszę zrozumieć nie kazdy ma komputer i internet
OdpowiedzUsuń15.03.2013 dostałam z ZUSu decyzję o odmowie wypłaty zaległych pieniędzy. Decyzja identyczna jak zamieszczony tutaj wzór. Czekam teraz na obiecany wzór pisma odwołującego się do Sądu Okręgowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pana Krzysztofa i Adminkę
Barbara
czy może ktoś powiedzieć jak powinno wygladać i co zawierać pismo skierowane do sądu w sprawie zwrotu zaległych zawieszonych emerytur może jakiś wzór?
OdpowiedzUsuńhttp://skroc.pl/c6b5
OdpowiedzUsuńV U 2029/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Legnicy z 2013-02-14
Mam sprawę w SO w maju o zwrot zwieszonej w 2011 emerytury. Jakie mam szanse wygrać?
OdpowiedzUsuńEmerytura po zmarłej osobie - Jak to jest w naszym państwie ? Jest sobie małżeństwo , żyją spokojnie , nie mają dzieci, nagle jedno umiera. Drugie pozostaje samo, jak długo ? Co się z nim stanie ,kto się zaopiekuje taką osobą ? Nawet jak się trafi ktoś z rodziny czy nawet obcy dbając o wszystko ,robiąc co trzeba, a gdy przychodzi koniec osoby opiekowanej i nie daj boże odejdzie z tego świata dwa dni przed odebraniem świadczenia emerytalnego co wówczas ? Najpierw ZUS kłamie , żę jak pieniążki wrócą to wypłacą a później wszystko się odwraca i jest w/g ustawy - tylko mężowi czy dzieciom można odebrać świadczenie a jak ktoś jest z dalszej rodziny to w takiej sytuacji - już się nie należy. Tak może być tylko w naszym państwie !
OdpowiedzUsuńKiedy to się zmieni ?
Jak dużo w kraju jest małżeństw co nie mają dzieci i później dopiero jest problem.
Może kiedyś Pan Minister ZUS-u zmieni łaskawie ustawę albo zrobi chociaż dodatkowy aneks w tej sprawie.
Dziś nawet sprawa w Sądzie nic nie da bo Sędzia opiera się wyłącznie na przepisach z ustawy.