Niepełnoetatowcy z szansą na zaliczenie do pracy w szkodliwych/uciążliwych warunkach https://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/8733066,niepelnoetatowcy-z-wyzsza-emerytura-to-zalezy-od-tk.html
Ta skarga SK 43/23 wpłynęła do TK 25 października 2021 i dopiero 12 kwietnia 2023 r. zostało wydane postanowienie o nadaniu jej biegu, a do składu orzekającego została skierowana 12 maja 2023. Zwykle czekałaby na rozpatrzenie jeszcze przez kilka kolejnych lat, ale może teraz "dozna przyspieszenia" w związku z przedwyborczym dealem pomiędzy PiS i NSZZ "Solidarność"? Pożyjemy, zobaczymy...
Do 14.48 Może wyrok TK będzie uwzględniony w nowej ustawie o emeryturach pomostowych lub wprowadzony od razu jako poprawka do proponowanej tresci ustawy ?
Do 15.35 Orzeczenie w tej sprawie to pieśń przyszłości. Dopiero miesiąc temu trafiła do składu orzekającego, nie ma stanowiska sejmu, ani prokuratora generalnego. No chyba, że Kaczyński poleci swojemu "odkryciu towarzyskiemu" wydanie natychmiastowego orzeczenia ;)
Wiele z nas liczy, że wyrok ETPCz coś zmieni. Ja bym na to nie liczyła. Jeżeli ten rząd utrzyma się przy władzy, to taki wyrok zignoruje, jak to już zrobił z innymi wyrokami, które zapadły w Strasburgu.
Masz rację. Rząd ignoruje nawet wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, za co wszyscy płacimy już miliardy złotych nałożonych za to na Polskę kar. W tej sytuacji wyroki ETPCz to dla rządu PiS mały pikuś.
Żebyście się tylko nie przeliczyli. Nie wiem, skąd u Was bierze się przekonanie, że wysokość emerytury ustala się według tablic dalszego trwania życia obowiązujących w dniu 11 stycznia 2021 r. . Czy ogłoszenia wyroku oraz kapitału początkowego zwaloryzowanego do tej daty, czy też ogłoszenia wyroku TK, a nie w dniu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego? Trybunał orzekł o niezgodności art. 25 ust. 1b tylko do dnia osiągnięcia wieku emerytalnego i pozbawił mocy obowiązującej w tym zakresie do 30 września 2017 r. Przeczy to waszym argumentom, ze jej wysokość ustala się na dzień złożenia wniosku o wypłatę, a tym bardziej wydania wyroku TK cy ustawy naprawczej.
Do 10:04 Na razie ciągle nic nie wiadomo o tej skardze poza pismem z ETPCz do mecenasa Konrada Giedrojcia. Po wpisaniu numeru skargi: 1168/23 do poniższej wyszukiwarki wyskakuje komunikat, że "brak informacji dotyczących danej skargi"
Gdby ZUS z automatu przeliczał e.wczesniejsze w dniu osiągnięcia powszechego wieku emertalnego nie byłby potrzebny art.25 ust,1b. Każdy by dostał tyle na ile zasłużył, albo niewiele albo nic, a w niektórych przypadkach trzeba by oddać.
Anonimowy15 czerwca 2023 12:47 I po co pisać takie dyrdymały, że "w niektórych przypadkach trzeba by oddać". Przecież wiadomo, że nie ma takiej możliwości.
Do 11.28 To dlaczego moim znajomym ZUS co roku waloryzuje zapis w ZUS po osiągnięciu wieku emerytalnego ? Jeśli wystąpią o przeliczenie emerytury to co, ZUS wyliczy wg stanu na dzień urodzin 60/65 lat ?
Do "Anonimowy15 czerwca 2023 11:28" myślę, że to nie tak, to nie jest ich takie przekonanie. W/g ustawy z 2020 r. osoby skadające po raz pierwszy wniosek o emeryturę powszechną mieli tak naliczone, a nie od dnia osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego. Gdyby, wszyscy mieli naliczone od dnia osiagnięcia wieku emerytalnego, nikt by tego nie kwestionował. By nie było spraw, które dotarły aż do TK i ETPCz. Cały rocznik powinien być w jednakowy sposób przeliczony.
Do 12.55 Masz calkowita rację. Cały rocz 1953 powinien być jednakowo przeliczony. Miejmy nadzieję że tak się stanie w niedalekiej przyszłości. Pozdrawiam
Prawo do emerytury wcześniejszej nabyły w 2008 r. W wieku 55 lat. W 2013 nabyły prawo do em powszechnej skonczywszy 60 lat.Tylko niestety nie zostały poinformowane o pułapce jaka ich czeka pobierając em wcześniejsze.
W wyrokach III USKP 52/21 oraz III USKP 98/21 Sąd Najwyższy nie tylko wskazał, że art. 25 ust. 1b nie może działać wstecz (przed momentem wejścia tego przepisu w życie, czyli przed 1 stycznia 2013 r.), ale także, że nie może dotyczyć wcześniejszych emerytur wypłacanych już po tej dacie, a przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, lecz dopiero od tego momentu. Szkoda, że te wyroki dotyczą tylko osób, które przeszły na wcześniejszą emeryturę do końca 2012 roku, a wiek emerytalny osiągnęły już po wejściu w życie art. 25 ust. 1b.
Do 20.31 Polecam ciekawy wywiad na temat jednolitości orzecznictwa. https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/kierunki-orzecznictwa-zdaniem-sedziego-gudowskiego-wazne-ale-trudne-do-opacowania,496433.html
Do 23.26 Czegoś nie rozumiesz chyba. Rocz 53 prawo do em wcześniejszej nabył w 2008 r.(w 55 lat). Prawo do em powszechnej od już prosciej nie można stycznia 2013 r. (W. 60 lat). I wpadł ten rocz w pułapkę.
To Ty nic nie rozumiesz. Przede wszystkim nie rozumiesz, czego dotyczy przepis art. 25 ust.1b. Ponadto, sędzia Miller w swoim piśmie procesowym też powołała się na identyczną sytuację prawną jednolitej grupy kobiet ur. w latach 1949-1953, które przeszły na emeryturę wcześniejszą przed 1 stycznia 2013 r. na podstawie art. 46. Przepis art. 25 ust. 1b skonstruowany jest w oparciu o koncepcję norm sprzężonych, funkcjonalnie ze sobą związanych, w których pełni funkcję normy sankcjonującej przepisy art. 46. 184 i inne wymienione w tym przepisie, które są normami przez niego sankcjonowanymi. Działaniem sankcjonowanym, skutkującym odpowiedzialnością administracyjną za pobranie emerytur na podstawie sankcjonowanych art. 25 ust. 1b norm jest skorzystanie na ich podstawie z prawa do emerytury wcześniejszej lub w niższym wieku emerytalnym PO 1 stycznia 2013 r., w czasie obowiązywania tego przepisu i pobranie emerytur przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, a tym samym spełnieniem przesłanki i nabyciem prawa do pobierania emerytury powszechnej. Sytuacja prawna wszystkich tych kobiet, które przed 1 stycznia 2013 r.nabyły przyznane decyzją ZUS prawo do emerytury na podstawie art. 46 i była więc identyczna, a nabyte prawo podlega równej dla wszystkich ochronie prawnej, gwarantowanej art. 2 i art. 64 ust.1 oraz ust. 2 Konstytucji oraz art. 1 protokołu nr. 1 do EKPC, które zgodnie z art. 101 ust. 2 ustawy o FUS przysługuje do śmierci. Nie ma więc żadnego znaczenia kiedy kto osiągnie powszechny wiek emerytalny, bo prawo do tej emerytury nie jest świadczeniem przedemerytalnym. Tym bardziej nie ma żadnego znaczenia data złożenia wniosku o wypłatę emerytury powszechnej, przysługującej na podstawie art. 24 w zw. z art. 46 od dnia spełnienia przesłanki osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego. Data ta nie jest ograniczona żadnym terminem i złożenie go zależy od wolnej woli osoby uprawnionej, gwarantowanej art. 31 ust. 1 i ust.2 Konstytucji oraz art. 129 ustawy o FUS. Zdarzeniem prawnym, wywołującym skutek prawny objęcia zakresem stosowania art. 25 ust. 1b przy ustalaniu wysokości emerytury powszechnej jest więc złożenie wniosku o przyznanie prawa do emerytury wcześniejszej po 1 stycznia 2013 r., w czasie jego obowiązywania. Proszę jednak zwrócić uwagę na sprzeczność zakresu stosowania z zakresem normowania. Zakres stosowania art. 25 ust. 1b, ze względu na ochronę praw nabytych, obejmuje tylko tych adresatów art. 46 i innych, sankcjonowanych norm, którzy na ich podstawie nabyli prawo do emerytury ’’wcześniejszej” po 2012 r. Natomiast zgodnie z zakresem normowania, czyli wydaną organom rentowym ZUS dyrektywą (dyspozycją) zakres jego stosowania obejmuje wszystkich adresatów tych norm, którym ZUS dokonuje ustalenia wysokości wypłaty emerytury powszechnej po 1 stycznia 2013 r. A że ZUS dokonuje jej ustalenia na składane przez nas na podstawie art. 129 w zw. z art. 116 ust.1 wnioski, to zakresem jego stosowania objął wszystkich adresatów sankcjonowanych nim norm, którzy wnioski te składają po 1 stycznia 2013 r. bez względu na ich sytuację prawną w odniesieniu do tego przepisu. To jest właśnie cały przekręt i domyślcie się, kto i w jaki sposób ten proceder ZUS-owi umożliwił.
No to kto wydał ZUS tą dyrektywę (dyspozycję) sprzeczną z prawem i dlaczego przy odwołaniach sądy nie respektują przepisów prawa tylko stają po stronie ZUS ? Żyjemy w bantustanie ?
Kto? Ustawodawca, ale sama dyrektywa potrącania emerytur wcześniejszych przy ustalaniu emerytury powszechnej , przy prawidłowej legislacji tego przepisu nie wywoływała w stosunku do nas żadnych skutków prawnych, gdyby nie luka w prawie, powstała w wyniku pominięć normatywnych i braku unormowań prawnych w sankcjonowanych art. 25 ust. 1b normach, w których ustawodawca zobowiązany był zmienić warunki i zasady korzystania z prawa do tej emerytury, nakładając na ich adresatów obowiązek zwrotu pobranych na ich podstawie emerytur, precyzyjnie określając które i kiedy pobrane na ich podstawie emerytury określonych w tych przepisach okolicznościach podlegają potraceniu z kapitału własnego w razie wystąpienia z wnioskiem o powszechnej oraz ustanowienie przepisów przejściowych ,chroniących przysługujące nam wolności i prawa . Pominięcie tych unormowań spowodowało, że wszyscy adresaci tych przepisów wpadli w pułapkę, a nie tylko ur. w 1953 r. Największym bezprawiem jest ustawa naprawcza z dnia 19 czerwca 2020 r. oraz projekt kolejnej, druk sejmowy 647.
Do 14.01 Druk 647 przecież uwzględnia wszystkie roczniki, które nie mogły osiągnąć powszechnego wieku emerytalnego do końca 2012r i zrównuje je z rocznikiem 1953, któremu ustawa z 2020r dała możliwość nie potrącania emerytur. To jest bezprawne ? Nie wiem, dlaczego. Wg mnie prostuje prawo.
DARUJ sobie ten przekręt z datą osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, bo taki zapis w art. 25 ust. 1b nie istnieje. Gdzie w nim widzisz zapis, ze emerytury potrąca się ubezpieczonemu, który pobrał emerytury na podstawie wymienionych w nim przepisów, a powszechny wiek emerytalny osiągnął po 2012 r.? Po pierwsze, gdyby taki zapis istniał, to na jego podstawie kobietom ur. latach 1949-1952 ZUS nie mógłby potrącać żadnych emerytur pobranych przed, jak i po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. Po drugie, wszystkim pozostałym adresatom wymienionych w nim, sankcjonowanych przepisów, ZUS mógłby potrącać tylko emerytury pobrane po osiągnięciu powszechnego emerytalnego. Reguła ta wynika z innych przepisów ustawy o FUS jak i wyroku III USKP 52/ 21. Proszę też uważnie przeczytać uzasadnienie wyroku P 20/16, gdyż TK orzekł wyłącznie o niezgodności z Konstytucją potrąconych emerytur wcześniejszych, pobranych od 1 stycznia 2013 r. do dnia osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, a w pozostałym zakresie postępowanie umorzył. Nawet z tego wyroku wynika zasada, ze prawo do emerytury powszechnej nabywa się w dniu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego i na ten dzień powinna być ustalona jego wysokość. Jeżeli natomiast ktoś chce mieć ustaloną jego wysokość na dzień złożenia wniosku o jej wypłatę, czy być traktowany na równi z emerytami, którzy składają pierwszorazowego wnioski o emeryturę dopiero po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego, zasadne jest potrącenie mu wszystkich pobranych przed datą złożenia tego wniosku emerytur w kwocie brutto. Niemniej decyzję taką powinien podjąć emeryt, jako alternatywę, a nie arbitralnie ZUS.
Do 18.13 No to ostatecznie, za jaki okres ZUS potrąca i na kiedy ustala wysokośc emerytury w wieku powszechnym? Załóżmy, że jestem od 2011r na emeryturze wczesniejszej, wiek emerytalny osiągam w 2016r a o wyliczenie ponowne występuję w 2023r ? Czy ZUS odlicza mi tylko za miesiace w latach 2013-2016 ? A może 2011-2022 ?
do 20.54 Obecnie ZUS ustala wysokość emerytury powszechnej na datę złożenia wniosku, jednocześnie potrąca wszystkie pobrane emerytury "wczesniejsze" - od m-ca przejścia na tę emeryturę do m-ca poprzedzającego m-c złożenia wniosku o emeryturę powszechną. Jesli emeryt się odwoła i przypadkiem wygra w sądzie, ZUS odwołuje się "do oporu". W podanym przykładzie ZUS wyliczy emeryture powszechną na 2023 , ale odliczy pobrane świadczenia za okres 2011 - 2023. W moim przypadku ZUS potrącił pobrane świadczenia za prawie 13 lat...
"Część pracujących emerytów nieprawidłowo rozliczyła ulgę dla seniorów w zeznaniach za 2022 r. Administracja skarbowa weryfikuje teraz deklaracje i ci, którzy popełnili błąd, będą musieli dopłacać podatek. Dotyczy to nawet tych, którzy zaakceptowali zeznanie przygotowane za nich przez fiskusa. Co więcej, ta sama sytuacja powtórzy się w rozliczeniu za 2023 r."
To jest odwracanie kota ogonem. To skarbówka źle rozliczyła NA PODSTAWIE DOKUMENTÓW i przygotowała złe zeznanie. Jaka w tym wina kogoś, kto je zaakceptował, skoro jest taka możliwość w przepisach ? Obywatel powinien w tym przypadku natychmiast dopłacić należną kwotę i od razu wystąpić do sądu przeciwko skarbówce. Wygrywając otrzyma zwrot całej wpłaconej kwoty Z ODSETKAMI.
Do Anonimowy15 czerwca 2023 23:34 masz całkowitą rację. Nawet, jak i Ustawa weszła w życie, na ten temat była zmowa milczenia. Jedynie ZUS jak i w eter szła informacja, że dłużej będziemy pracować. Emerytki do r 1952 miały czas na złozenie wniosku o emeryture powszechną (przeliczenie bez potrącania pobranych emerytur) tylko do 1953 r. A Ustawa z r 2020 pozwoliła emerytkom '53 złozyć wniosek (z nagrodą) w terminie do 7 lat. W 2013 jak i w 2020 wprowadzili Ustawę niezgodną z Konstytucją. Niby tak dbają o emerytów! Czy wywalczymy i doczekamy sie sprawiedliwości? Pozdrawiam
Szanowna Pani, pobranie emerytury wcześniejszej nie zależy od daty złożenia wniosku o wypłatę emerytury powszechnej, który zgodnie z art. 129 można złożyć w dowolnym czasie, tylko od złożenia wniosku o emeryturęwcześniejszą
Do 17 Bzdury wyssane chyba z palca co do rocz 1953. O jakiej nagrodzie piszesz. Osoby które wiedziały (nie wiadomo skąd) przechodząc na em wcześniejszą w 2008 r nie składały wniosku o pow w 2013. Więc jaka to nagroda w 2020 r. Miały przeliczoną jako pierwszaki. Reszta przeliczona z urzędu. A niczym się nie różniły (też pobierały przez tyle lat wcześniejszą). Rocz ten został podzielony na te lepsze i te gorsze. Prościej wytłumaczyć tego nie można.
do 20:01; W ogóle nie powinno być pierwszaków z rocznika 53. Nie byłoby teraz problemu. Tolerując pierwszaki 53 skrzywdziło się np. rocznik 52, który miał prawo do waloryzacji kapitału tylko do roku 2012, a nie 2020. Te pierwszaki 53 pasowały komuś związanemu z ZUS lub władzą. Ewentualne pierwszaki 53 powinny były mieć waloryzowany kapitał bez potrąceń tylko do roku 2013/2014. "Pokrzywdzone" emerytki 53 dążą do stworzenia sytuacji, że będą najbogatszą grupą emerycką, mimo pobierania emerytur wcześniejszych. Ich rówieśnice, które nie korzystały z emerytur wcześniejszych i kończyły zatrudnienie w powszechnym wieku emerytalnym mają otrzymywać wg "skrzywdzonych" znacznie niższe świadczenia. Tak wygląda rozumiana przez was sprawiedliwość.
Emerytki '53 stwierdziły, ze Ustawa fawaryzuje osoby które wogóle nie występowały o emeryturę powszechną a tym samym ich krzywdzi. Gdyby nikt nie złożył wniosku w 2013/2014 r o emeryturę powszechną, nie byłoby wyroku TK. W tej chwili to się rozstrzyga, czy stawa z 2020 r jest zgodna z Konstytucją.
Do Anonimowy18 czerwca 2023 20:01 proszę czytać ze zrozumieniem. Bzdur nie piszę, cytuję to co napisałam "A Ustawa z r 2020 pozwoliła emerytkom '53 złozyć wniosek (z nagrodą) w terminie do 7 lat." (nagrodę otrzymały pierwszaki). Nic tu nie ma o osobach, które złozyły wniosek o emeryture powszechną w 2013/2014 r.
Anonimowy z 18 czerwca 2023 22:13 ma 100% racji. Emerytki ur. w 1953 r. to najlepszy przykład bezprawia w tym kraju, który mam nadzieję, zostanie w końcu zażegnany, a rzekome pierewszaki ur. w 1953 r. będą miały ponownie ustaloną wysokość emerytury zgodnie z prawem, na dzień osiagnięcia powszechnego wieku emerytalnego, albo odliczone wszytkie emerytury pobrane do dnia złozenia wniosku o wypłate emerytury powszechnej. Albo korzysta się z nabytego, przyznanego decyzją ZUS prawa do emerytury wczesniejszej, w którym stosunek administracyjnoprawny powstaje z dniem przyznania tej emetrytury, a zmienia się z dniem osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego i powstania zbiegu prawa do emerytury zarówno wczesniejszej jak i powszechnej. Uprawnia to emeryta do złozenia w dowolnym czasie wniosku o ustalenie WYSOKOŚCI EMERYTURY POWSZECHNEJ NA DZIEŃ OSIAGNIĄCIA POWSZECHNEGO WIEKU EERYTALNEGO, od którego emetytura ta przysługuje i o ile jest ona korzystniejsza, wypłaty jej od miesiąca zlozenia wniosku o jej wypłatę, waloryzujac jej wysokość do dnia podjecia jej wyplaty. Natomiast jak ktoś chce być PIERWSZAKIEM, czyli osobą ubezpieczona bez ustalonego prawa do emerytury, to może skorzystać z alternatywy, jaką jest art. 25 ust.1b i zwrócić wszystkie emetytury w kwocie brutto, pobrane na podstawie przepisów, wymienionych w tym przepisie, doceniajac fakt, że nie muszą płacić odsetek ustawowych. .A emerytki iur. w 1953 r. chcą korzystac równoczesnie: 1. Ze statusu emertyta, czyli ubezpieczonego z ustalonym na podstawie art.46 w zw.z art.24 prawem do emerytury wcześniejszej jak i powszechnej, przysługujacej od dnia OSIĄGNIĘCIA powszechnego wieku emerytalnego, w odniesieniu do art.25 ust1b, wykluczajac objecie zakresem jego stosowania emerytów, którzy nawiązali stosunek administracyjno prawny z ZUS przed 1 stycznia 2013 r., kiedy przepis ten nie obowiazywał, a równocześnie: 2. Ze statusu ubezpieczonego, bez ustalonego prawa do emerytury powszechnej,o której mowa w art.24, do której według nich prawa nie nabyły ani decyzją ZUS o przyznaniu emerytury wcze,sniejszej, ani ex lege z dniem osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, ani nawet od miesiaca złozenia wnioski o jej wypłatę, ale dopiero od dnia ogłoszenia wyroku TK P 20/16, a nawet 11 stycznia 2021 r., co jest bezprawiem i stanowi szczyt egoizmu oraz hipokryzji . Bezprawie, czyli przeczność z prawem tego żądania polega na braku mozliwości spełnienia obu tych żądań równocześnie. Wymienione w pkt.1, czyli nabycie przed 1 stycznia 2013 r. prawa do emerytury na podstawie art.46 w zw z art.24 r. ( zakres stoswania art.25 ust.1b, hipoteza) wyklucza stosowanie do ustalenia wysokości e.p. art.25 ust. 1b. Natomiast wymienione w pkt. 2, czyli nabycie na podstawie art.24 prawa do emerytury powszechnej dopiero na wniosek o jej wypłatę (zakres normowania art.25 ust.1b , dyspozycja) , złożony w dowolnym czasie po 2012 r., kiedy art.25 ust.1b już obowiazuje, jako PIERWSZAK, czyli ubezpieczony bez ustalonego prawa do tej emerytury do tej emerytury, NAKAZUJE jego zastoswanie.
Niestety ZUS po wyroku TK inaczej naliczał emerytury tzw. pierwszakom niż Pani pisze jak i Ustawa z 2020 r. inaczej mówi. Nie miejmy do nich pretensji, że podaważają Ustawę.
No i po co siejesz zamęt i piszesz takie dyrdymały, że "rzekome pierewszaki ur. w 1953 r. będą miały ponownie ustaloną wysokość emerytury zgodnie z prawem, na dzień osiagnięcia powszechnego wieku emerytalnego, albo odliczone wszytkie emerytury pobrane do dnia złozenia wniosku o wypłate emerytury powszechnej." "Pierwszaki" z rocznika 1953 skorzystały/skorzystali najpierw po wyroku TK, a potem na podstawie ustawy "naprawczej" i nikt im już tego nie odbierze.
Pani red. Bożena Wiktorowska z "Gazety Prawnej" 31 grudnia 2012 roku, jak na ironię, opublikowała artykuł o wprowadzeniu art. 25 ust. 1b i o wzmożonym ruchu w oddziałach ZUS kobiet z roczników 1949-1952, składających wnioski o emeyture powszechną. Pod artykułem jest dużo komentarzy, które pokazują ówczesny stan wiedzy wcześniejszych emerytek.
19 czerwca 2023 15:55 Nie wiem, co chcesz przez to wiedzieć., ale wiedza przekazywanego poczta pantoflową na podstawie przecieków z szkolenia pracowników ZUS w oszukiwaniu emerytów, nie stanowi źródła informacji.. A źrodłem wiedzy osób które, nabyły juz prawa do emerytury powszechnej, objęte konstytucyjną ochroną praw podmiotowych słusznie nabytych, są przepisy obowiazujace do 31 grudnia 2012 r., a nie od 1 stycznia 2013 r.. Ustawa niowelizujaca z maja 2012 r nie obejmuje kobiet ur. w latach 1949-1952, które prawo do emerytury powszechnej nabyły przed jego wejsciem w zycie, tylko kobiety ur. w 1953 r i inne osoby, które prawo do e.p. nabywaly juz pod rzadami art.25 ust.1b. Prawo tworzy sie na przyszłość , a nie wstecz, a w szczególności represyjne. O wszelkich zmianach, ograniczających korzystanie z przysługujacych wolności i praw do ściśle okreslonego w ustawie terminu, obowiązrek powiadomienia nas miał przede wszystkim ustawodawvca, który zobowiązany jest art.31 ust.3 Konstytucji do przeprowadzenia go WYŁACZNIE W USTAWIE, o ile ograniczenie to byłoby dopuszczalne i nie naruszało istoty tych wolności i praw oraz ZUS, jako dostawca usług płatmiczych. Jak wiadoio, ani jedno z nich nałozonego na nich obowiązku nie dopełniło, przechodzac z dniem przechodząc od 2 stycznia 2013 r. do ataku na nasze wolności i prawa, arbitralnie pozbawiajac ich nas, w forsowaniu bezprawia wykorzystujac swoje władcze kompetencje.
Skoro, jak napisałaś: "Ustawa niowelizujaca z maja 2012 r nie obejmuje kobiet ur. w latach 1949-1952, które prawo do emerytury powszechnej nabyły przed jego wejsciem w zycie, tylko kobiety ur. w 1953 r i inne osoby, które prawo do e.p. nabywaly juz pod rzadami art.25 ust.1b.", to w czym problem?
19 czerwca 2023 20:17 Problem maja ci, których art.25 ust.1b nie obejmuje i jest bezprawnie, retroaktywnie stoswany, Natomiast żadnego problemu nie powinni mieć ci, których przepis ten obejmuje, a wiec ma zastosowanie do ustalenia ich emerytury powszechnej. Napisz wiec, z czym macie, czy oni mają problem i o co walczą? W mojej opini walczą o zalegaliaowanie bezprawia i patologię stanowienioa oraz stosowania prawa, zgodnie z którą obowiązujacy od 1stycznia 2013 r, przepis art.25 ust.1b ma mieć retroaktywne zastosowanie w stosunku do tych, do tych, których nie obejmuje zakresem obowiązywania, a więc i stosowania, a nie do tych, których obejmuje zakresem obowiązywania, a więc i stoswania. Że jest to skrajny egoizm, hiopokryzja i obłuda, to mało powiedziane....
Podobno panie i panowie z roczników 1949-52, a nawet niektóre i niektórzy młodsi, mają już emeryturę powszechną wyższą od dotychczas pobieranej "wcześniejszej", nawet pomimo pomniejszenia stanu konta o świadczenia wypłacone im do momentu złożenia wniosku o emeryturę powszechną.
O co ci chodzi? To samo, o czym piszesz dotyczy emerytek ur w 1953 r i młodszych oraz emerytów ur. 1953 r i młodszych. O co więc wy walczycie i o co walczą emerytki ur. w1953 r? Dlaczego czepiasz się z tymi tekstami zawsze emerytek ur. w latach 1949-1952? Dlaczego my mamy mieć potrącane pobrane emerytury wcześniejsze, a inni nie? To jest zasadnicze pytanie, na które nikt jak dotąd nie odpowiedział, bo jest to tylko próba usprawiedliwiania bezprawia i dążenia po naszych trupach do waszego własnego celu, do którego wstyd wam się przyznać. Niczym nie różni się sytuacja emerytki ur. choćby nawet w 1949 r., która przeszła na emeryturę wcześniejszą w 2004 r i emerytki czy emeryta ur. w latach 1956 r. którzy przeszli w tym samym roku na emeryturę nauczycielską bez względu na wiek, przysługującej nawet w wieku 48 lat , jeśli nauczali w szkołach specjalnych, a wnioski o wypłatę emerytury powszechnej, przysługującej po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego złożyli w 2021 po 17 latach pobierania emerytury wcześniejszej, czyli konsumowania składek. To samo dotyczy emerytek wcześniejszych ur. w latach 1949-1953, które np, przeszły w latach 2008-2009 na emeryturę wcześniejszą na podstawie art. 46 w zw z art 29, a wnioski o wypłatę emerytury powszechnej składały w dowolnym czasie dopiero po wyroku TK P 20/16 w latach 2019-2020, po 11 czy 12 latach konsumowania składek i 6-7 latach obowiązywania art. 25 ust. 1b. Wszystkie były więc pierwszakami i wszystkie korzystały z prawa do wolnej woli złożenia wniosku o wypłatę e. p. w dowolnym czasie. Ale za korzystanie z prawa do wolnej woli emerytki ur. w latach 1949 - 1952 są bezprawnie karane, co stanowi rażące naruszenie art. 2, art. 7, art. 31, art. 32 i art. 42 ust. 1 Konstytucji oraz art. 7 EKPC, a emerytki ur. 1953 r przeciwnie, wynagradzane; im później od osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego złożyły ten wniosek, tym wyższą otrzymały emeryturę. I to jest największe bezprawie.
Z komentarza anon. z 19.06. o godz. 22.59 wynika, że największy problem mają te osoby, nie tylko z urodzone w latach 1949-52, które złożyły wniosek o emeryturę powszechną i go nie wycofały (albo nieskutecznie zaskarżyły do sądu decyzję ZUS) skutkujący pomniejszeniem jej podstawy o wszystkie pobrane świadczenia. Sytuacja tych osób została w ten sposób "zamrożona". Natomiast ci, którzy wniosku jeszcze nie złożyli mają przynajmniej szansę na uzyskanie emerytury powszechnej wyższej od dotychczas pobieranej. Co nie znaczy, że nie należy konsekwentnie działać w sprawie zreformowania prawa emerytalnego w zakresie art. 25 ust. 1b.
Ustalał zgodnie z dyspozycją zawartą w art. 194 i oraz 194 j ustawuy naprawczej z dnia 19 czerwca 2020 r. na identycznych zasadach ustalania jej wysokośći, ale w oparciu o FAŁSZYWE KRYTERIUM nabywania praw podmiotowych do e.p. na wniosek o jej wypłatę, mocą decyzji administracyjnych ZUS o charaketrze konstytutywnym, co jest OSZUSTWEM. Skutkuje ono, przy ustalaniu wysokości naszej e nakładaniem na nas przez ZUS sankcji niewazności nabytego już przez nas prawa Bezprawie to w wynika WYŁĄCZNIE z sfałszowania przez ustawodawcę art.25 ust.1b ustawy o FUS, W CELU JEGO OBEJŚCIA i innych przepisów tej ustawy oraz konstytucyjnych nakazów i zakazów, WARUNKÓW I ZASAD nabywania praw podmiotowych do emerytury powszechnej, o której mowa w art.24, w zakres których wchodzą zasady ustalania jej wysokości. Zgodnie z art. 1 ust.1 pkt 2 i art.2 ust.1 w zw. z art. 100 ustawy o FUS, prawa te nabywa się ex lege z dniem spełnienienia określonego w art.24 warunku, jakim jest osiagnięcie powszechnego wieku emerytalnego. Wypłata tej emerytury przysługuje więc od daty osiagniecia powszechnego wieku emerytalnego i na ten dzień powinna być ustalana jej wysokość. Złozenie wniosku z żądaniem ustalenia jej wysokości i wypłaty, decyduje wyłacznie o dacie rozpoczęcia korzystania z przysługującego prawa do tej emerytury, czyli pobierania jej wypłaty w miejsce pobieranej emerytury wczesniejszej. Wysokość jej powinna wiec być ustalana każdemu z nas na dzień osiagnięcia powszechnego wieklu emerytalnego, a nastepnie waloryzowana do miesiąca złozenia wnioku o jej wypłatę. Tym sposobem wszystkie emerytki ur. w 1953 r otrzymałyby emeryturę usalona na identycznych zasadach, a data złozenia wniosku miałaby jedynie znaczenie w ustaleniu wysokości odszkodowania, które przysługiwałoby od daty złozenia wniosku o wypłatę emerytury powszechnej, do daty ponownego, prawidłowego ustalenia jej wysokości, co wynika z reguły zawartej w art.129 Czyli sytuacja byłaby diametralnie odnmienna od obecnej. Przede wsazystkim nikt, kogo emerytura powszechna na dzień osiagniecia powszechnego wieku emerytalnego, bez potrącania emerytur, pobranych przed jego osiągnięciem byłaby niższa od wczesniejszej, nie wymagałby naprawienia szkody, a jedynie wydania nowej decyzji. Po drugie, pozostałym osobom, których e.p. na dzień osiagniecia powszechnego wieku emerytalnego jest wyzsza od e. w .wysokość tej emerytury powinna być ustalana na dzień osiagniecia powszechnego w.e. a nastepnie waloryzowana do dnia podjęcia poprawnie obliczonej jej wysokości, z doliczeniem zewidencjonowanych po dacie ustalenia jej składek i innych zmian, np kapitału powszechnego. Po trzecie odszkodowanie, za utracone korzysci z powodu bezprawnego zastosowania art.25 ust.1b wraz z odsetkami za zwłokę przysługiwałaby jedynie od daty złozenia wniosku o jej wypłate, do daty prawidłowego ustalenia jej wysokości. To znaczy, że najwyższe odszkodowania otrzymałyby emerytki, które złozyły te wnioski zaraz po osiagnieciu powszechnego wieku emrerytalnego, a noie odwtrotnie, jak obecnie. .
Czyli górnik z 1953r na emeryturze górniczej w wieku 43 lat (18 lat +25 pracy dołowej) od1996r osiąga powszechny wiek emerytalny w 2018r i od tego momentu nie ma już waloryzowanego zapisu w ZUS, tylko ma obliczaną emeryturę, której wysokość jest waloryzowana do teraz. I obecnie, w czerwcu 2023r występuje o jej wypłatę w wieku 74 lata w zamian za pobieraną emeryturę. I to mi się podoba, ale zapewne wielu - nie. A dlaczego nie ? Bo miałby więcej od innych. A nic tak Polaka nie wkurza, jak inny ma więcej.
Ten górnik z rocznika 1953 już został "załatwiony" przez ustawę "naprawczą" po wyroku TK, P 20/16. Co więcej, jest nawet wyrok SN w analogicznej sprawie, III USKP 98/21, jak się okazało "nadmiarowy", bo panem zaopiekowała się lepiej ustawa "naprawcza". Lepiej, bo Sąd Najwyższy uznał, że pan mógł oczywiście wystąpić o emeryturę powszechną w dowolnym momencie po ukończeniu 65 lat, ale od podstawy wymiaru (kapitału + składek zwaloryzowanego do momentu złożenia wniosku o em. powsz. zostaną jednak odjęte świadczenia, tyle, że tylko te pobrane po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. W przypadku tego pana pomniejszanie nie byłoby realizowane, bo o em. powsz. wystąpił tuz po ukończeniu 65 lat.
Wasze wywody i podwazanie wszystkiego, co piszę. opiera się wyłącznie na równaniu sytuacji prawnej osób nabywajacych prawo do emrytury na podstawie róznych przepisów.wymienionych w art. 25 ust. 1b, podczas gdy ja konsekwentnie odnoszę sie do kobiet ur. w latch 1949-1953, ktore nabyły prawo do emerytury wczesniejszej na podstawie art. 46, a konkrernuie art. 46 w zw. z art. 29, w stosunku do których TK juz się wypowoiedział. NIgdy nie napisałam ani słowa na temat emerytur górniczych, nauczycielskich, czy emerytur nabywanych bez wzgledu na wiek, bo kompetencje do wypowiedzenia sie na temat zasad ustalnia wysokości ich emerytury powszechnej, z zastosowaniem art.25 ust.1b, czy bez ma .tylko TK.Tak samo nie wypowiadam sie na temat osób, które przeszły na emeryturę na podstawie przepisu przejsciowego art.184 ustawy o FUS, gdyz sytuacja prawna tych osób w odniesieniu do prawa do emerytury powszechnej, kształtowana jest odmiennie. Ja mogę jedynie stwierdzić, że nie moga im być potracane zadne emerytury wcześniehsze pobrane przed 1 stycznia 2013 r., kiedy art. 25 ust.1b nie obowiazywał, a wiec nie miał mocy prawnej. Sytuacja prawna kobiet ur. w latch 1949-1953 w odniesieiu do praw podmiotoiwych doemerytury powszechnej, które przeszły na emeryturę na podstawie art. 46 w zw. z art.29 kształtiwana jest już w dniu przejscia na emerytyre wczesniejszą, a wiec skutejk prawny objęcia zakresem stoswania tego przepisu wywodzony jest z daty nabyci prawa doemerytury wczesniejszej. Proszę więc nie wkładać wszystkich przepisów do jednego wora, bo komentarz z 13 : 26 i 17:14 napisałam w odniesieniu do KOBIET ur. w latch 1949-1953, które nabyły prawo do emerytury wcześniejszej na podstawie art.46 i nie odnosić moich komentarzy do emerytur górniczych, nauczycielskich, czy innych do których prawo przysługuje bez względu na wiek.Przestańcie wiec mącić w głowie. Nie zmienia to jednak faktu, ze prawo do świadczeń z FUS,zgodnie z art.100 ust.1 ustawy o FUS powstaje z dniem spełnienia warunkw określonych w ustawie i spełnienie warunku osiagniecia powszechnego wieku emerytalnego uprawnia do korzystania z prawa do emerytury powszechnej, o której mowa w art.24, czyli pobierania jego wypłaty. złozenie wniosku słuzy wyłacznie do wszczęcia postępowania w sprawie świadczen i ich wypłaty, gdyż zgodnie z art.129 w zw,z art.116 ustawy o FUS, świadczednia WYPŁACA SIĘ OD DNIA POWSTANIA DO NICH PRAWA, nie wczesniej jednak od miesiaca złozenia wniosku, czego Anonimowa z 17:37 nie moze pojąć, uwazajac, ze to ja odleciałam,podczas gdy w mojej opini to Ona stoi od ponad 10 lat w tym samuym miejscu.
Ważniejsze jest, żeby sąd przekonać lub naszych rzadzących,a nas to nie trzeba przekonywać. To nic nie da. Jestem bardzo ciekawa, jakie będą wyroki dla '53 w TK i ETPCz. Pomimo, że prawnicy, posłowie widzą problem to MRiPS nie planuje zmiany prawa. https://www.prawo.pl/kadry/emerytury-kobiet-z-rocznika-53-dlaczego-zmiana-przepisow-nie,509284.html
Czy ja dobrze zrozumiałam? Z tego artykułu wynika, że również emerytki z rocznika 53, które nie występowały o emeryturę wcześniejszą, też chcą być przeliczone jak pierwszaki. Oto do czego doprowadziła durna legislacja, która dopuściła faworyzowanie pierwszaków.
Dziwna petycja emerytki z rocznika 1953 wpłynęła do Senatu i być może będzie rozpatrywana w lipcu na posiedzeniu Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. https://www.senat.gov.pl/prace/petycje/wykaz-tematow-petycji/petycja,792.html
Do tej pory jedyne miejsce, gdzie petycje są traktowane poważnie i są rozpatrywane jest Senat. Nie wiem dlaczego panie z roczników 1949-1952 przez tyle lat nie skorzystały z tej ścieżki.
Nie zamierzam spowiadać się pani, prosze samej sobie napisać i wysłać , a nie przeprowadzać dochodzenie. Podobno nie spłaniała wymogów formalnbych, tak samo jak pytanie prawne do TK. Nie tylko pertycja do senatu nie zostala rozpatrzona, a z wszystkich wysłanych przeze mnie petycji tylko jedna została rozpotrzona, skierowana do prezesa rady Ministrow, który przekierował ja do MRiPS, bo wczesniejszej MRiPS teznie rozpatrzyło. Na dwukrotnie wysłane przeze mnie pisama do RPO ortrzymałam stek bzdur, wstyd powtarzać, podobnie jak Pani MK, która dostała identyczna odpowiedź. Nie odpoowiedział na moja skarge tez PAD, do którego pisałam dwukrotnie, choć po pierwszej skardze otrzymałam odpowiedź, ze jego biuro zajmie sie sprawa, ale na tym sie zakończyło. Mało z tego,to zaden dziennikarz nie podjała sie umieszczenia artykułu w naszej sprawie, a dlaczego, to proszę sie domysleć. Ale jedna posoba nic nie zdziała, bojedna maja gdzieś, a powód odrzucenia i nierozpatrzenia zawsze sie znajdzie.
21 czerwca 2023 10:40 Nic prostszego, jak napisac samej i wysłać, a nie oghlądać siena innych i oceniać dlaczego nie została rozpatrzina. . Może ze Pani bedzie miała wiecej szczęścia. Przez 10 lat jak widać nikt inny z roczników 1949-1952 nie napisał żadnej petycji, chyba, że ich tez nie została nie rozpatrzona. A tak a'propos, to prosze sobie przypomniec, jak potraktował senat Panią Śmietańską. Identycznie, czyli jak powietrze.
Zrozumienie przepisów ustawy nowelizującej w zakresie art. 25 ust. 1b też można również porównać do gry w totka (w tej grze uczestniczą od kilku lat zajmując różne stanowiska senatorowie, posłowie, sądy, ministerstwo). Twierdzenia o nie pisaniu petycji przez panie z roczników 1949 - 1952 jest gołosłowne - proszę sprawdzić na stronach senatu, sejmu, ministerstwa i również na tym blogu). Przecież pani Smietańska była autorką petycji wielokrotnej i również reprezentowała panie 1949 -1952 w Senacie i Sejmie. Projekt ustawy naprawczej został przygotowany przez senatorów dopiero po ogłoszeniu wyroku TK dot. pań 1953 r.
Dzisiaj w Senacie były prace nad senackin projektem ustawy tzw„odsetkowej” odnośnie '53. Senat uchwalił nowe przepisy, teraz trafi uchwała do Sejmu. Głosowało 94, za 53, przeciw 0, wstrzymało się 41. Obym się mylia, ale myslę że w Sejmie trafi do "zamrażarki".
Panie z roczników 1949 - 1952 też chcą być potraktowane tak samo jak ich koleżanki z tych samych roczników, które wszystkie przesłanki do wyliczenia emerytury, o której mowa w art 24 ustawy, spełniły w tym samym czasie. To im gwarantuje Konstytucja.
Do 15.23 Wszystkim gwarantuje Konstytucja i nie ma sensu nikogo wyróżniać i dawać pierwszeństwo. Albo wszyscy, albo nikt. A skoro "dano" dla rocznika 1953, no to należy "dać" wszystkim.
Co dano rocz 53 ? Nie wszystkim. Dużo zostało na em wcześniejszej., mimo okresu wychowywania dzieci. Nic nie dało przeliczenie. Zyskały tylko pierwszaki. I to one walczą w większości o odsetki .Nic nie muszą dawać . Tylko powinni zrobić wreszcie z tym porządek.
Do 17:06; Zgadzam się całkowicie. Nie rozumiem dlaczego rocznik 1953 to uprzywilejowani obywatele. I to za przyczyną rządu. To nie wyrok TK ani też SN to spowodował.
Anonimowy23 czerwca 2023 17:31 Pomyśl, zanim coś napiszesz. "Pierwszaki" nie mogą dostać odsetek od wypłaconego wyrównania, bo takiego wyrównania nie dostały.
Może się mylę. Ja rocz. 52. Moja koleżanka 53. Przeliczona jako pierwszak. Em wyższa ponad 1000 zł. I chyba to było wyrównanie. Bo otrzymała ponad 8000 tys wyrównania.
Jeżeli podwyżki ma 1000zl a wyrównania 8000 zł to wniosek o emeryturę powszechna złożył a 8 m-cy przed wyrokiem TK. Możemy też ja zaliczyć do pierwszakow. Być może jrst wiele takich osób. Te które złożyły wnioski w 2013/2014 nie zyskały nic lub mała podwyżkę. W 2013 ustawa potraktowala caly rocznik jednakowo a z 2020 r podzielila i to mocno.
Anonimowy24 czerwca 2023 08:20 Absolutnie nie można uznać za "pierwszaka" tej pani, która wniosek o emeryturę powszechną złożyła kilka miesięcy przed wyrokiem TK, ponieważ ZUS przyznał jej wówczas świadczenie wyliczone od podstawy pomniejszonej z zastosowaniem art. 25 ust. 1b. Była w takiej samej sytuacji, co osoby składające wnioski w latach 2013, 2014, itd., a więc otrzymała emeryturę powszechną w wysokości "z urzędu" ustalonej na podstawie ustawy "naprawczej" wraz z wyrównaniem za świadczenie zaniżone w okresie od tych kilku miesięcy przed wyrokiem TK do końca 2020 roku. Z całą pewnością NIE JEST PIERWSZAKIEM.
Oczywiście, że nie jest pierwszakiem. Tylko wskaźnik do życia ma korzystny i zwaloryzowany kapitał i składki. Nie to co Panie, które złożyły wnioski w 2013/2014 r.
11:24 Trudno ją winić za to, że poczekała z wnioskiem do takiego fortunnego momentu i dostała zarówno wysoką podwyżkę świadczenia, jak i wyrównanie. Gdyby nie wyrok TK byłaby w takiej samej sytuacji, jak panie, które nie wycofywały wniosków w latach 2013, 2014, itd... A może w roku 2018/2019 emerytura powszechna tej pani już okazała się wyższa od "wcześniejszej", pomimo pomniejszenia jej podstawy o sumę wszystkich pobranych świadczeń brutto?
Ciągle trudno mi zrozumieć jaki był cel odwoływania się od decyzji ZUS do sądu w przypadku, gdy wniosek o emeryturę powszechną był składany np. w roku 2013 i ta emerytura byłaby i tak niższa od "wcześniejszej" bez pomniejszania stanu konta o wszystkie pobrane świadczenia na podstawie art. 25 ust. 1b?
17:52; Czy w decyzji nie podawano takiego wyliczenia, tzn. jaki był kapitał początkowy + składki i ile zostało od tego odjęte z tytułu wszystkich pobranych "wcześniejszych" świadczeń?
Do Anonimowy23 czerwca 2023 18:26 Jeżeli wyrok ETPCz będzie korzystny dla r 1953, to też mają szansę na korzystny wyrok inne roczniki o ile złozyły/bądź złożą skargę do ETPCz.
Wyrok ETPCz ma uwzględnić obowiązek równego traktowania pań z rocznika 1953. Jeżeli obywatelki z tego rocznika mają być traktowane tak samo to zasada ta powinna być zastosowana w odniesieniu do innych roczników. Jednym słowem art. 32 Konstytucji powinien być zastosowany nie tylko dla pań z rocznika 1953 ale również dla pań z rocznika 1949,1950,1951,1952. Dla każdego obywatela powinno być stosowane obowiązujące prawo w jednakowy sposób. Ponadto w polskim prawie przepisy obowiązują od dnia ich wejścia w życie. Stosowanie art. 25 ust 1b ustawy do sytuacji sprzed dnia 1 stycznia 2013 r. jest pogwałceniem prawa.
25 czerwca 2023 16:23 myślę, że na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi. Mecenas skargę złożył 22.12.2022 r., otrzymał odpowiedź, czyli pismo informacyne o przyjęciu skargi do rozpatrzenia ze Strasburga z datą 16 maja 2023 r. i został nadany nr 1168/23. W przeciągu 2 miesięcy na pewno już znajdzie się informacja na stronie odnośnie tej skargi.
17:18; Jeżeli podmioty podobne mają być, po rozpatrzeniu skargi, potraktowane tak samo więc ta sama zasada musi być stosowana do obywateli z innych roczników. To też jest stanowisko prawnika.
Do 16.01 Dlaczego wykluczasz pozostałych ? "...art. 32 Konstytucji powinien być zastosowany nie tylko dla pań z rocznika 1953 ale również dla pań z rocznika 1949,1950,1951,1952..." ? Inne roczniki pań i panów nie zasługują na to samo ?
Do 19,50 A dlaczego nie już od wyroku TK ? Dlaczego ustawa wykluczyła wszystkich spoza rocznika 1953 (abstrahując od nierównego potraktowania osób z 1953r)
25 czerwca 2023 19:50 adwokat Konrad Giedrojć napisał: "Skarga do Strasbourga! ✍️ #ECHR #Strasbourg #ZUS #Rocznik53 W dniu 22 grudnia 2022 r. w imieniu Klientki złożyłem do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ECHR) skargę dotyczącą nierównego i dyskryminującego traktowania kobiet-emerytek z tzw. rocznika '53. W skardze zarzuca się naruszenie szeroko rozumianego prawa własności (w rozumieniu tzw. konwencyjnym), a także dyskryminację - nierówne traktowanie w obrębie jednego rocznika z uwagi na datę złożenia wniosku, który był rozpatrywany na podstawie niekonsytucyjnego przepisu polskiego prawa. Ustawodawca bowiem tylko starał się naprawić swój błąd i część Pań otrzymała bardzo wysokie emerytury - bez odliczenia wcześniej pobieranych świadczeń, a osoby, które były pokrzywdzone i walczyły ostatecznie tylko skromne podwyżki. To zróżnicowanie (skutkujące wzrostem emerytury np. z 2.000 zł do 4.000 zł w jednym przypadku, a w drugim o np. tylko 200 zł) oparto na kryterium formalnym - choć obie grupy niczym istotnym się nie różniły, bo do 2020 r. pobierały emerytury wcześniejsze. Niestety rozpatrywanie spraw z uwzględnieniem nie tylko podstawowego, bazowego przepisu, ale również z wzięciem pod uwagę "nakładki" w postaci Konstytucji i innym norm wyższego rzędu, które zakazują dyskryminacji w oparciu o nieistotne, czysto formalne kryteria, przekraczało w tym wypadku możliwości polskiego wymiaru sprawiedliwości. Liczę tylko jeszcze na Sąd Najwyższy w jednej ze spraw, gdzie posiedzenie ma się odbyć w lutym. O przebiegu sprawy przed EHRC będę informował."
20:56; Pokrzywdzone "panie, które walczyły" to chyba te, które odwołały się od "pomniejszającej" decyzji ZUS do sądu? Natomiast trudno chyba uznać za "panie, które walczyły" te osoby które złożyły wniosek o emeryturę powszechną, a następnie go nie wycofały, gdy emerytura powszechna po odjęciu pobranych świadczeń okazała się niższa od dotychczasowej? Niewycofanie wniosku trudno uznać za "walkę". Czy ktoś w Państwa wie może, ILE KOBIET z rocznika 1953 odwołało się do sądu od "pomniejszającej" decyzji ZUS w latach 2013 do 2019 (przed wyrokiem TK), tzn. ile było tych, które walczyły? Są jeszcze "panie, które walczyły", podejmując działania na rzecz wyrugowania art. 25 ust. 1b z obrotu prawnego. Tych pań, niestety, nie było wiele.
21:32 Na stronie Jotownia "Wiele z pokrzywdzonych odwoływało się do wielu sądów. Wielu sędziów rozpatrywało te odwołania. W tej sytuacji Pani Sędzia Miller-Młyńska zdecydowała się przyjąć punkt widzenia zdesperowanych obywatelek, uznać jego zasadność i z tej perspektywy podjąć działania prawne.Chodzi o słynne już pytanie P 20/16, niezwykle istotne dla wspomnianej grupy kobiet, które w roku 2013 znalazły się w pułapce zmienionego – wobec nich w sposób niekonstytucyjny 2) – prawa emerytalnego."
Do 21.32 I tu się mylisz. Walczyły i nadal walczą panie 53 które złożyły wniosek o em powszechna w 2013 i go nie wycofały, gdy em powszechna okazała się niższa od wcześniejszej.. w 2013 wpadły w pułapkę . Po wyrokuTK otrzymały niewielkie podwyżki lub przysłowiowe zero. Znam przypadek że jedna otrzymała 50 zł, a druga nic. Inne 200, 300 itp. An.z 7.21 (przeczytaj post). Niewycofanie wniosku to też walka. Tyle się o tym dyskutowało. Mec też o tym pisał.
Zgadzam się z Tobą. Teraz też to widzimy, sprawy trafiły najdalej gdzie to możliwe. Ponownie skarga trafiła do TK, ale to już one same ją skierowały a nie sędzia. Napisanie skarg i złozenie, to dodatkowo bardzo wysoka kwota/opłata dla mecenasa. Wcześniej też (27 stycznia 2021), o czym pisał Konrad Giedrojć finansowały kobietki '53 "Wniosek dla grupy posłów/senatorów RP do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie rocznika '53 został przygotowany i przesłany do osoby koordynującej te działania." Oprócz zaangożowania ich w pisanie pism/petycji, odwiedzanie posłów/senatorów poniosły jeszcze dodatkowe koszta. SO obciążał 180 zł , SA 240 zł a SN koszt zapłaty dla ZUS 240 zł. Pukały do wszystkich możliwych drzwi, jak przed wydaniem wyroku TK tak i po jego wydaniu. One najlepiej wiedzą ile zdrowia, czasu i pieniedzy poświęciły na tą walkę.
Jak to się dzieje, że akurat panie z rocznika 1953 są takie operatywne, że aż sędzia Miller-Młyńska znalazła blog "Jotownia" i zainteresowała się nimi. A reszta to niby co? Pozbawiona szarych komórek? Sędzia dyskutujący na emeryckim blogu. Niby uczący się od emerytek i to tylko tych "uprzywilejowanych". Zadający pytanie o stosowanie art. 25 ust 1b ustawy w stosunku do tych które prawa do emerytury powszechnej nabyły przed jego wejściem w życie. Nie starajmy się pisać o tym, że niby emerytki z rocznika 1953 to potrafią więcej od innych, że one przechodząc na emeryturę wcześniejszą to nic nie wiedziały a reszta to niby co?
09:03 Czy ktoś tutaj neguje działania innych? raczej nie, tylko odpowiada na pytania. Po co ciągle mącić i mieć ciagle do nich pretensje. Myślę, że czas najwyższy zostawic r 53 w spokoju a zająć się własnym rocznikiem. Będzie lepiej dla wszystkich.
To blog emerytow. Nie zapominaj. Dyskutują tutaj wszystkie roczniki. Nawet ten 53. Od nich można wziąść przykład. Włącznie ze skargą do ETPCz. Nikt do nich nie ma pretensji. Są poprostu mocno zgrani. Jeden drugiemu pomagał i nadal to czynią. Były nawet pełne pisma odwołań do sądów. Bo nie wszyscy mieli o tym pojęcie. Wsparcie było najważniejsze. Cofnij się do postów z tamtego okresu.
Co do tej walki kobiet z rocznika 1953, to większość ze stu kilkudziesięciu opublikowanych wyroków w sprawie art. 25 ust. 1b wydanych przed orzeczeniem TK, P 20/16, a więc od początku 2013 r. do końca lutego 2019 roku, to wyroki w sprawach emerytek z roczników 1949-52 oraz osób urodzonych przed 1 stycznia 1949 (art. 25 ust. 1b w związku z art. 55a). Opublikowanych w tym czasie wyroków w sprawach emerytek 1953 jest niewiele.
Ale walczyły. I tylko na ten rocznik zwróciła uwagę sędzia Miller - Młyńska. Dlaczego inni sędziowie nie uaktywnili się na Jotowni. Nie znali pewnie aktywnych osób z tego bloga. A które "drzwi" trzeba otwierać, czy też wiedziały jedyne skrzywdzone emerytki? Czy emeryci z tego rocznika też do tych walczących należą? Skończymy z tymi bajkami.
Moim skromnym zdaniem, Pani Sędzia dostrzega wady prawa emerytalnego i w sytuacjach, gdy trafiały do niej sprawy dotyczące potencjalnie niekonstytucyjnych przepisów, kierowała pytania prawne do TK: P 11/14, P 2/16, P 20/16.
Od czasu wprowadzania stopniowych zmian w TK za rządów PiS sędziowie nie są już tak skorzy do kierowania tam pytań prawnych. Znalazł się jednak sędzia Tomasz Koronowski z SO w Elblągu, który się zdecydował zadać takie pytanie w sprawie emerytki urodzonej w roku 1950, która złożyła wniosek o emeryturę powszechną po wcześniejszej W CZERWCU 2010 i wpadła w pułapkę zaniżonej "emerytury czerwcowej". Jest to pytanie prawne P 7/22, do którego przystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich.
"Pytanie prawne czy art. 25a ust. 2 pkt 2 oraz ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2022r. poz. 504; dalej: ustawa emerytalna) w związku z art. 17 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 24 czerwca 2021 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r., poz. 1621), w zakresie, w którym przepisy te nie przyznają prawa do obliczenia emerytury z uwzględnieniem art. 25a ust. 2 pkt 2 oraz ust. 2a ustawy emerytalnej tym osobom, które wniosek o emeryturę zgłosiły przed dniem 1 czerwca 2021 r., są zgodne z art. 2, art. 32 oraz 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej."
Do 11:45; Tutaj nasza skromność nie ma żadnego znaczenia. Wskaż mi, proszę, jeszcze jednego sędziego dyskutującego na emeryckich blogach. Albo sędziego zadającego pytanie w odniesieniu do problemu nie mającego związku ze sprawą - P11/14. Czy posiadała wiedzę, że art. 25 ust 1b ustawy został wprowadzony po okresie nabycia prawa i że nie może być stosowany w przypadku osoby której postępowanie prowadziła?
Do 12:56; Bardzo proszę o wyjaśnienie, czy gdyby pytanie prawne P 11/14 nie zostało zadane, a więc i nie została na nie udzielona odpowiedź w postaci postanowienia TK o umorzeniu postępowania, to byłoby lepiej dla pań z roczników 1949-52? Być może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że uzasadnienie postanowienia TK, P 11/14, jest bardzo często przywoływane jako bardzo ważne, wręcz kluczowe dla tej grupy.
Do 13:10; Najpierw należałoby sobie zadać pytanie dlaczego to postępowanie musiało zostać umorzone. A skoro umorzenie spowodowane było z niespełnieniem jednej z przesłanek to o tym sędzia powinna wiedzieć przesyłając pytanie. Ponieważ niespełnione była przesłanka funkcjonalna dlatego bardzo istotna była, w tym postępowaniu, opinia PG i Sejmu.
Do 14:50; Powód umorzenia P 11/14 jest podany w uzasadnieniu postanowienia, nie ma więc powodu do tego wracać. Moje pytanie nie tego dotyczyło. Dotyczyło znaczenia tego postanowienia dla grupy z roczników 1949-52. Czy skierowanie pytania do TK zakończonego umorzeniem postępowania pomogło tym osobom, czy może zaszkodziło? A może nie miało znaczenia? Przy okazji warto zwrócić uwagę, że wielu sędziów skierowało do TK pytania prawne zakończone umorzeniem postępowania. Co więcej, wśród orzeczeń TK dotyczących pytań prawnych (ale także wniosków do TK) przeważają postanowienia o umorzeniu postępowania.
Nie zaistniała, przede wszystkim, podstawa prawna do stawiania tego typu pytania. Gdyby pytanie nie zosta)o postawione sędziowie nie mieliby podstaw by stosować ten przepis prawny do sytuacji sprzed jego wejścia w życie. Czy sędzia wiedziała co robi? Powinna wiedzieć.
Do 11.32 Wg mnie, na poczatku byli wpływowi emeryci z 1953. Potem kobiety z 1953, aby ładnie opisać "problem" (55 lat w 2008r, ostatni rocznik, który "nie mógł zdążyć, itp.), następnie zaistniało pytanie prawne ws. emerytki z 1953r, która notabene niczego nie zyskała i w końcu wyrok TK. Ale najważniejsza była ustawa, niby na podstawie wyroku TK, ale obejmująca też mężczyzn (aby nie było zarzutu dyskryminacji wg płci ?). Jednak ustawa emerytalna jest pełna takich dyskryminacji głównie mężczyzn, co TK dawno usankcjonował. I tu sprawa zatoczyła koło i powróciła do wpływowych emerytów (mężczyzn). Osoby obu płci, które wiedziały o przyszłych regulacjach nie występowały do ZUS o wyliczenie emerytur z uwagi na osiągnięcie powszechnego wieku. Nie składały pozwów do sądów. Czekano na 2018r, kiedy mężczyźni z 1953r osiągną powszechny wiek emerytalny 65 lat i wtedy koło zamachowe ruszyło. Moim zdaniem dowodem na tę "spiskową teorię" jest właśnie kalendarz zdarzeń. Wyrok TK w marcu 2018r, ustawa w 2019r. W taki sposób wszyscy z kręgu "dobrze poinformowanych" nie szarpali się po sądach, ZUSach tylko czekali, aby zostać "pierwszakami". Opłaciło się.
Anonimowy26 czerwca 2023 17:33 Czyżbyś nie znała wyroków sądów I i II instancji przed i po postanowieniu TK, P 11/14 oraz - dla porównania - przed i po uchwałach Sądu Najwyższego: III UZP 6/17, a szczególnie III UZP 5/19?
Anonimowy26 czerwca 2023 18:22 Pomyliły ci się daty w tej teorii spiskowej. Wyrok TK w marcu 2019 r., a nie w marcu 2018 r., a ustawa w 2020 r., a nie w 2019 r.
Czy ktoś sprawdził, ile jest takich wyroków, o których mowa w komentarzu z 17:33? Postanowienie TK, P 11/14 pomogło, a uchwały SN zaszkodziły emerytkom z roczników 1949-52?
Do 18.22 Ciekawie wygląda też półroczny okres na składanie wniosków, lipiec-styczeń, w najlepszym okresie roku jeśli chodzi o waloryzację roczną i kwartalną składek....
Do 08.40 Bardzo dużo pań - "pierwszaków" składało wnioski po wyroku TK, w 2019 roku, nie czekając na jakąś ustawę "naprawczą". Wtedy same wybierały moment złożenia wniosku i było to począwszy od lipca 2019. Chociaż ich emerytura powszechna z 2019 roku była niższa niż ta, którą by otrzymały na wniosek złożony po ustawie "naprawczej", do 11 stycznia 2021 roku, to pobierały ją dłużej i miały już pewną sytuację.
Do 9,10 To jest jak najbardziej zrozumiałe i logiczne. Dlatego najbardziej uprzywilejowani są panowie, z 1953, którzy i tak musieli czekać na powszechny wiek emerytalny do 2018r więc w latach 2013-2018 nie składali wniosków do ZUS, o nic nie walczyli w ZUS i w Sądach.
Do 9,10 Emerytura niewiele niższa, przecież też były waloryzacje emerytur oraz 13 emerytury no i oczywiście emerytury na nowo obliczone wyższe niż otrzymywane wcześniejsze. Nie było warto czekać na ustawę "naprawczą".
Piszesz o zupełnie czymś innym. Nie udowadniaj głupot, że mieć emeryturę wyższą od poprzedniej plus 13 to strata w stosunku do emerytury poprzedniej niższej i bez 13. A z drugiej strony, bez 13 i 14 nie byłoby strat ? W stosunku do czego ?
Do 13.19. Może ty napiszesz, jak to rozumiesz ? Są 2 sprawy. Porównanie emerytury w wieku powszechnym z 2019 z 2021 z wynikiem dla mnie oczywistym i o tym nie piszę, oraz porównanie emerytury powszechnej z 2019 (po TK) +"13" w 2020 z emeryturą powszechną z 2020/21 (po ustawie).
13:58 Nie zapominaj, że emerytura powszechna na wniosek np. z lipca 2019 roku była pobierana co najmniej przez rok dłużej w porównaniu z relatywnie wyższą emeryturą powszechną, która byłaby przyznana na wniosek po wejściu w życie ustawy z 19 czerwca 2020 roku. Co ma tu dorzeczy "trzynastka", którą dostaje każdy?
Do 14.12. A tylko tyle ma do rzeczy, że do emerytury z lipca 2019 była 13 w kwietniu 2020 i kwietniu 2021 a do emerytury po lipcu 2020 tylko w kwietniu 2021.
Do 15:14. Przecież "trzynastkę" dostawało się każdego roku od kiedy jest przyznawana (od 2019 r.) KAŻDEMU pobierającemu świadczenie, także rocznikowi 1953 pobierającemu "wcześniejszą" emeryturę. Nie ma żadnego związku pomiędzy złożeniem wniosku o emeryturę powszechną po wcześniejszej i otrzymaniem "trzynastki".
Dlatego anonimowa pisze o "trzynastce" ujmując to potoczne określenie w cudzysłów. Tak, czy siak, to dodatkowe świadczenie w wysokości minimalnej emerytury, jak słusznie zauważyłaś, nazywane bezpodstawnie i propagandowo "trzynastą emeryturą" przysługiwało i nadal przysługuje wszystkim świadczeniobiorcom i nie ma żadnego związku z przyznaniem emerytury powszechnej po "wcześniejszej".
Anonimowa28 czerwca 2023 13:13 napisała: W roku 2021 moja znajoma dostała ok. 2 zł brutto "czternastej emerytury". Ale się ucieszyła!
Chyba PiS się chyba zreflektował, że jest żenadą nazywanie "trzynastą emeryturą" wypłatę w wysokości kilku złotych brutto. Dlatego teraz już po nowelizacji ustawy minimalna wypłata to 50 zł brutto. Ale nawet te 50 zł trudno nazwać "trzynastą emeryturą". Ktoś tu sobie robi jaja ze starszych osób.
Nie ma to jak nam rolnikom. Składki malutkie płacimy do Krusiku a emerytury duże pobieramy z Krusu. I od 16 roku życia te składki, 143zł/mc. Dla każdego domownika. No to ta emerytura stażowa dla nas, kobit od 51 roku a dla chłopów od 56 roku. Zyć nie umierac.
Wyższa emerytura dla kobiet z 1956 r (kobiety urodzone między marcem a czerwcem) ZUS wypłaci im wyższą emeryturę. https://www.eska.pl/lodz/wyzsza-emerytura-dla-kobiet-z-tego-rocznika-dostana-kilkanascie-procent-wiecej-wystarczy-zlozyc-jeden-wniosek-aa-TtNx-Mjsm-P3PL.html
Witam. Jestem 53. Jestem zażenowana prowadzeniem dyskusji na nasz temat i zaangazowaną grupę specjalistów w temacie. Rocznik 53 jest bardzo zaangażowany od lat w swoje sprawy i jest bardzo aktywny. Odsylam do komentarzy bardzo wczesnych - gdzie jest podejście merytoryczne, krótkie i jest szacunek do kazdej wypowiedzi. Pozdrawiam
Ta dyskusja zaczęła się od nieuprawnionego stwierdzenia mec. Giedrojcia w piśmie do ETPCz, że panie z rocznika 1953, które "walczyły" (bo składały wnioski i ich nie wycofały) nic nie dostały, albo mało, a te, które nie składały wniosków dostały niezasłużenie jako "pierwszaki".
Dlaczego uważasz że od nieuprawnionego stwierdzenia p mecenasa. Stwierdził słusznie i i zgodnie z prawdą. Strasburg wszystko rozstrzygnie. Poczekamy, zobaczymy. Już niebawem. Czekałyśmy, walczyłyśmy wspólnie. I tu jest siła. Zdrowia życzę i mniej złośliwości.
Wyczytałam w internecie, że do tej pory najkrócej rozpatrywanie skargi z Polski przez ETPCz trwało 3 lata od momentu jej złożenia, do wyroku. Nie jest to dobra wiadomość dla naszego rocznika. Skarga ta dotyczyła deformy naszego sądownictwa, a więc była traktowana priorytetowo.
Komentarz na Jotowni o orzeczeniach ETPCz przydatny dla pań z rocznika 1953 i nie tylko. https://jotownia.wordpress.com/2019/08/01/projekt-ustawy-naprawczej-proces-legislacyjny-w-sejmie/comment-page-4/#comment-17740
Bardzo dobry art. Michała Tomaszkiewicza. Rząd "zrobił w konia " emerytów. Seniorzy "beż podatku" na minusie mimo 13 i 14 emerytury. Seniorzy łapiący się w całości na "em bez podatku" oddali w tej daninie więcej niż otrzymali w 13 i 14 em. Przeciętna em w marcu 2023 po waloryzacji wynosiła 3482,08 brutto podał ZUS. Seniorzy w przeciągu 12 miesięcy oddadzą więc w składkach 3761,24 zł . Właśnie, ci co nie potrafią liczyć niech się cieszą. Na jesieni 14.
To ci sami, którzy nie wiedzą co to jest inflacja (wysoka) i cieszą się z wysokiej waloryzacji emerytur oraz są za nią wdzięczni. A podany o 18:27 artykuł warto przeczytać w całości. https://wiadomosci.radiozet.pl/Biznes/rzad-zrobil-w-konia-emerytow-seniorzy-bez-podatku-na-minusie-mimo-13-i-14-emerytury
Podałam tylko urywek. Ale naprawdę warto przeczytać w całości. Może co niektórzy przetrą oczy i zaczną myśleć logicznie. Chociaż na 100 %, że będą tacy którzy nie uwierzą. Skończyłam ekonomię. Rachunek mam w małym palcu. Straciłam więcej niż 13 i 14 em razem wzięta.
Do 19.02. Ekonomia i "rachunek" to nie wszystko. Artykuł jest nierzetelny i tendencyjny. Autor powinien swoje wyliczenia porównać z tym, co było wcześniej - składka zdrowotna nieodliczalna 1,75% oraz podatek od 3482zł przy ok. 250zł/mc kwoty wolnej. I wyliczyć kwotę netto dla 3482zł przy kwocie wolnej 250zł i 1,25% składki zdrowotnej oraz przy kwocie wolnej 2500zł i 9% składki zdrowotnej. I dopiero wtedy porównać wyniki.
do 22:02 Owszem płaciło się 17% podatku Pit, ale od kwoty podatku odliczało się 7,75% składki zdrowotnej. Faktyczne obciążenie emer. brutto wynosiło; 17+1,25 tj.18,25%. Obecnie zaś wynosi:12 podatku + 9 skł.zdrowotnej tj 21%. W przekazie rządzących oznacza obniżkę.I to właśnie jest cała prawda o zakłamaniu. o obniżeniu podatków.
No właśnie. I tu masz rację. Tak jak an z 28 godz.18.27. An z 20.33 nie myśli i nie liczy realnie. Te wiliczenia chyba z kosmosu. To jest prawda o zakłamaniu o obniżeniu podatków. Ale są jeszcze wśród nas tacy którzy potrafią liczyć.
Do 13.19 i innych. Tak, są tacy, co potrafią liczyć. Obecnie z 30000zł rocznie jest 2700zł składki NFZ i 0zł PIT (kwota wolna 30000zł) czyli razem 2700zł. Kiedyś 17% PIT z 27000zł (kwota wolna 3000zł) to jest 4590zł i do tego 1,25% składki zdrowotnej. Nie muszę już NFZ dalej liczyć, bo 4590>2700. A wy zapominacie o kwocie wolnej, dodajecie tak po prostu i bezkrytycznie procenty i wychodzi wam bzdura. Liczyć może i potraficie, ale z fałszywych przesłanek wychodzą błędne wyniki.
Do 06:50 W tych "artykułach" chodziło chyba o coś innego niż porównanie wysokości podatku przed i po "Polskim Ładzie". Osławiona "emerytura bez podatku", ale ze składką zdrowotną 9%, trwała krótko dla tych, którzy dostawali 2500 zł miesięcznie. Z powodu wysokiej inflacji (waloryzacja 14,8% w 2023), ale przy równoczesnym braku waloryzacji kwoty wolnej ci, którzy mieli nie płacić podatku muszą go teraz zapłacić, bo ich roczne świadczenie przekracza 30 tys. zł. Tak więc od tej nadwyżki muszą już zapłacić zarówno podatek, jak składkę zdrowotną, czyli łącznie 21%. Podsumowując, dla tych, którzy byli na granicy (dostawali 2500 zł miesięcznie brutto), po waloryzacji oznacza to konieczność zapłaty nie tylko składki zdrowotnej 9% od 30 tys. zł (czyli 2700 zł), ale także składki zdrowotnej + podatku (razem 21%) od tej rocznej "nadwyżki waloryzacyjnej" od kwoty ponad 30 tys. zł, tzn. od 4440 zł (czyli 932 zł). Łącznie zapłacą więc tej "daniny": 2700 zł + 932 zł = 3632 zł, a więc więcej niż "trzynastka" + "czternastka". Tak to rozumiem.
Do 9.21 Tak jest, że różnie można rozumieć, zależy, co chce się powiedzieć. Łączna danina w przykładzie od 4440 zł czyli 3632zł to oczywiście więcej niż 13 i 14, ale czy danina łączna od 4440zł miałaby wynosić 0zł lub 1,25% czyli 55,50zł ? Na pewno nie. Warto też wyliczyć, ile zapłacić trzeba od 4440zł-250zł (kwota wolna 3000zł :12 mcy) przy PIT 17% i dawnej składce NFZ 1,25% i porównać. Przypomina mi się też ubiegły rok, gdy przy inflacji bieżącej 18% wyliczano waloryzację średnioroczną na14,8% i był płacz, że to strata i że trzeba waloryzować 18%. Można tak powiedzieć. Ale obecnie, po I półroczu 2023, inflacja średnioroczna (waloryzacja) wynosi 15% a bieżąca za czerwiec 2023/czerwiec 2022 jest prognozowana na 11,5%. I jakoś nie słychać głosów, aby waloryzować emerytury o 11,5%. Sytuacja się odwróciła. Zatem tak, jak mówię, liczyć można różnie, brać dane różne i stawiać tezy w oparciu o te wyliczenia. Tezy głównie polityczne/ideologiczne.
Do 9,38. To mało powiedziane "tracimy". Trzeba powiedzieć "w porównaniu z..... tracimy". Chcecie mieć 1,25% NFZ, 12% podatku PIT i 13,14 ? Każdy by chciał....
Dokładny adres strony to: https://biznes.interia.pl/emerytury/news-3-8-tys-zl-dodatku-do-emerytury-dla-tysiecy-emerytow-znamy-w,nId,6867157 Jaki dodatek do emerytury, to byłaby jednorazowa wypłata odsetek.
Dzisiejszy art w Faktach. Justyny Więcek i Weroniki Henszel. Emeryci mieli zyskać a tymczasem ... "Władza zrobiła seniorów w balona" Warto przeczytać..
Nie warto czytać. To są naciągane fakty na rzekomą krzywdę emerytów pod założoną tezę. Dlaczego autorki piszą i porównują tylko składkę NFZ a podatek PIT już nie ? Po to, aby udowodnić założoną z góry fałszywą tezę.
O podwyżkach cen energii elektrycznej dla osób przekraczających limit zużycia 2 tys. kWh lub - na wniosek - do 2,6 lub 3,0 kWh.
" Jeśli ktoś przekroczył limit zużycia 2 tys. kWh i nie złożył wniosku o większy limit (termin złożenia wniosku upływa dzisiaj, 30 czerwca 2023!), to wchodzi w nowy, wyższy cennik ustalony na 0,695 zł netto za kWh, czyli 0,85 zł brutto, ale tylko w części sprzedaży prądu. Do tego trzeba doliczyć stawkę za dystrybucję – a to kolejne ok. 45 groszy. Czyli finalna, nowa stawka ceny prądu po przekroczeniu limitu 2/2,6/3 tys. kWh wynosi nie jak wcześniej 0,87 zł za kWh, ale aż 1,3 zł (0,85+0,45 zł).
Oznacza to więc, że podwyżka cen prądu mimo braku zmiany taryf i mimo "mrożenia" cen prądu wynosi aż 50 proc.
Niektórzy płacą więcej już od lutego czy marca, inni, którzy zużywają mało prądu, aż tak dużych podwyżek nie odczują. Niektóre firmy wysyłają swoim klientom prognozy na kilka miesięcy wprzód – jeśli ktoś nie złożył oświadczenia, albo mu nie przysługuje większy limit, właśnie dowiaduje się o podwyżkach.
Jutro "SE" będzie epatował stratami na waloryzacji w 2024r bo podano przewidywaną inflację w czerwcu r/r 11,5%. Tymczasem, średnioroczna za całe I półrocze wynosi 15% i taka byłaby brana do waloryzacji.
To oczywiste, 15% jest obecnie jako średnia z 6 m-cy. Za to do podatków lokalnych w 2024r (od nieruchomości, środków transportu, itp.) właśnie za I półrocze.
Na Jotowni odpowiedź Szweda na interpelację dot. rocznika 1953. W zakończeniu wklejany bełkot od wielu lat przy każdej okazji. "...Nowy system emerytalny premiuje osoby o dłuższym stażu ubezpieczeniowym, a tym samym świadczenia osób, które wcześniej zakończyły aktywność zawodową, mogą być niższe...". Co ma piernik do wiatraka, panie Szwed ???
Akurat ta odpowiedź to nie ściema, tylko PRAWDA. Nie wiem, na jakiej podsytawie emerytki ur. w 1953 r. uwazają, że mają być odmiennie traktowane, jak wszyscy pozostali emeryci wczesniejsci i otrzymywać emerytury powszecvjhne wyzsze o sredno 50 % -60 % od pozostałych emerytów wczesniejszych, znajdujacych sie w identycznej sytuacji, oraz emerytów, którzy na emerytureprzeszli dopiero po osiagnieciu powszechnego wieku emerytalnehgo i harowali na wypłatę ich emerytur wczesniejszych, pobieranych przez 10 - 12 lat bez zadnych konsekwemcji prawnych? Bez konsekwencji prawnych pobierało sie je tylko do dnia osiagniecia poowszechnego wieku emerytalnego, od którego przysługuje im emerytura powszechna i na ten dzień powinna być ustalona. Albo skutki prawne nabuycia praw podmiotowych doemerytury powszechnej, w zakres których wchodza zasady uystalania jej wysokości , w tym art.25 ust.1b wywodzisiue z daty nabycia prawa do emerytury wczresniejszej i ustala jej wysokość na dzień spełnienia przesłanki osiagniecia wieku emerytalnego, albo z daty złozenia wniosku o emeryture powszechną, kirdy art.25 ust.1b juzobowiazywał, jako pierwszorazowy wniosek o emeryturę, z potrąceniem wszystkich pobranych emerytur wcześniejszych. Nie ma trzeciej wersji.
I znowu ten rocz 53. Poczekamy,zobaczymy. Nie ma czego zazdrościć. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze w ETPCz, wyrok będzie pozytywny, to inne roczniki będą mogły się na niego powoływać.
To twoje pomysły i tych rzekomo pokrzywdzonych emerytek ur.w 1953 r. , które nie mogą pogodzić się, ze nie "zarobiły" na bezprawiu, nie zostały uregulowane ustawą i to żadną. natomiast to , co ja napisałam, jest uregulowane art.1 ust1, art.2 ust.1, art.100 ust.1 w zw. z art.24, w zw, z art.129 w zw. z art. 25 ust1 i ust.1b. ustawy o FUS. Art.25 ust.1 i ust.1b okreslaja zasady iustalania podstawy obliczenia wysokosci emerytury powszechnej, z tym , ze ust1b obowiazuje dopiero od 1stycznia 2013 r. O tym, czy zastosowanie ma przepis art.25 ust .1, czy art.25 ust1 i ust1b decyduje data zdarzenie prawnego, na podstawie którego został nawiązany stosunek prawny w odniesieniu do tych zasad. Nie mozna domagać się obliczenia emerrytury powszechnej na zasadach obowiazujacych po 1stycznia 2013 r., kiedy art.25 ust.1b obowiazuje, twierdząc, ze stosunek prawny z ZUS został nawiązany dopiero w dacie złozenia wniosku o wypłatę tej emerytury, a tym bardziej w dacie przeliczenia jej po wyroku TK, a równoczesnie domagać się ustalenia jej wysokości na starych zasadach, obowiazujacych do 31 grudnia 2012 r, kiedy art.25 ust.1b nie obowiazywał, ze względu na nawiazanie stosunku prawnego z ZUS w wczesniejszym wieku emerytalnym na podstawie art.46 w zw.z art.24. Żądania emerytek ur. w 1953 r. są bezpodstawne, tak samo, jak i innych emerytów wczesniejszych i czas tą patologie zakończyć.
Przede wszystkim na podstawie art.25 ust,1b nie moga byc potracane żadne emerytury pobrane przed osiagnieciem powszechnego wieku emerytalnego, a tym samuym spełnieniem określonego w art.24 warunku i nabyciem prawa do emerytury powszechnej in abstracto i to na ten dzień powinna być ustalona wysokośc emerytury powszechnej. A złozenie wniosku o jej wypłatę nie mażadnego wpływu na jej wysokość. Emeryturę ta waloryzuje sie do dnia zlozenia wniosku, a jezeli w dniu osiagniecia wieku emerytalnego jest ona wyzsza, nie wypłaca sie róznicy, zgodnie bowiem z art.129 emeryturę wypłaca sie OD DNIA POWSTANIA DO NIEJ PRAWA, nie wcześniej jednak jak od ad miesiąca złozenia wniosku. Na późniejszym złozeniu wniosku zyskuje więc ZUS, a nie emeryt, jak w przypadku emerytów wczesniejszych ur. w 1953 r. Natomiast mozna żądać ustalenia wysokości emerytury powszechnej na dzień złozenia wniosku, ale wtedy wszystkie pobrane emerytury "wczesniejsze" w kwocie brutto są potracane, i de facto mogłyby być potracane nawet z odsetkami, dla rownowagi domagania się rocznika 1953 o odsetki. Znacznej częsci emerytów wczesniejszych, takie rozwiazanie moze sie opłacać. Niedopuszczalne natomiast jest, aby emeryt wczesniejszy pobierajacy emeryturę traktowany był na równi z ubezpieczonym, który sklada wniosek pierwszorazowy o emeryturę po osiagnieciu powszechnego wieku emerytalnego, jak i odmnienne traktowanie emerytek i emerytów ur. w 1953 r. Jest jedna ustawa emerytalna i jedna jKonstytucja, a od roku urodzenia zalezy wyłacznie rok osiagniecia powszechnego wieku emerytalnego i nabycia ex lege prawa do pobierania emerytury powszechnej. Osiagniuecie powszechnego wieku emerytalnego i nabycioe prawa doemerytury powszechnej nie jest karalne, nie ma więc zadnego znaczenia, czy osiagnęło się go przed, czy po 1 stycznia 2013 r. Tak samo nie jest karalne złozenie na podstawie art.129 wniosku o wypłate emerytury powszechnej w dowolnym czasie, bo korzystanie z praswa dowolnej woli jest chronioone art.31 Konstytucji, a nie karalne. Nikt też ie moze byc karany za NIE URODZENIE się w 1953 r. , czy tez za to art.25 ust.1b nie ma w stosunku do nie go mocy prawnej, a więc zastosowania i Trybunał wydał postawnowienie, a nie wyrok, gdy z art.77 Konstytucji stanowi, ze:. "Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej".
Do 14:47; Wydaje mi się, że jednak nie masz racji. Na podstawie art. 25 ust 1b ustawy mogą być potrącone wszystkie świadczenia przyznane (pobrane) przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego. Po nabyciu prawa do emerytury o której mowa w art 24 ustawy nie istnieje możliwość zastosowania art. 46 ustawy. Należy podkreślić również, że przepisy prawne mogą być stosowane od dnia ich wejścia w życie. Art. 25 ust 1b ustawy może być więc stosowany od dnia 1 stycznia 2013 r..
10:54 jaka PRAWDA? Dwie emerytrki zakończyły pracę w tym samym roku (przypomnę, że to był ostatni rok w ostatniej chwili przedłuzyli dla r 1953 i należało w terminie złozyć wniosek o emeryture powszechną). Jedna złozyła wniosek o emeryturę pow. z chwilą nabycia praw a druga nie. Druga złożyła dopiero po absurdalnej Ustawie w 2020 r. Jaka jest różnica w wysokości emerytury, na pewno duża. Dlaczego roczniki wcześniejsze, które złozyły w odpowiednim czasie mają przeliczone emerytury bez potracenia pobranych emerytur wcześniejszych? Natomiast te co nie złozyły już nie mogą mieć tak przeliczonej emerytury? być moze nie jedna z nich pracowała? TO JEST TAKA PRAWDA!!!
Na Jotowni jest informacja o dwóch petycjach emerytek do Sejmu. https://jotownia.wordpress.com/2019/08/01/projekt-ustawy-naprawczej-proces-legislacyjny-w-sejmie/comment-page-4/#comment-17812
"12 lipca 2023 r., na posiedzeniu o godz. 9.30, sejmowa Komisja Ustawodawcza przyjmie stanowisko Sejmu dla TK w sprawie skargi konstytucyjnej wcześniejszej emerytki z rocznika 1951, SK 76/22."
Ludzie Szweda już napisali. Zapewne znowu bełkot a na koniec "nowy system emerytalny premiuje osoby o dłuższym stażu ubezpieczeniowym, a tym samym świadczenia osób, które wcześniej zakończyły aktywność zawodową, mogą być niższe".
Posłowie PiS odrzucili poprawki Senatu dotyczące "czternastki na stałe". Oznacza to, że pozostanie niezmienny (bez waloryzacji) obowiązujący od dwóch lat próg świadczenia 2900 zł brutto, po przekroczeniu którego stosuje się zasadę wypłaty "złotówka za złotówkę". Minimalna "czternastka" to 50 zł brutto. To doprawdy wielka pomoc PiS dla "bogatych" emerytów :)
Dziękuję za nową zakładkę :)
OdpowiedzUsuńNiepełnoetatowcy z szansą na zaliczenie do pracy w szkodliwych/uciążliwych warunkach
OdpowiedzUsuńhttps://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/8733066,niepelnoetatowcy-z-wyzsza-emerytura-to-zalezy-od-tk.html
Ta skarga SK 43/23 wpłynęła do TK 25 października 2021 i dopiero 12 kwietnia 2023 r. zostało wydane postanowienie o nadaniu jej biegu, a do składu orzekającego została skierowana 12 maja 2023.
UsuńZwykle czekałaby na rozpatrzenie jeszcze przez kilka kolejnych lat, ale może teraz "dozna przyspieszenia" w związku z przedwyborczym dealem pomiędzy PiS i NSZZ "Solidarność"?
Pożyjemy, zobaczymy...
Niestety, emeryci pokrzywdzeni art. 25 ust. 1b nie są elementem tego przedwyborczego dealu.
UsuńDo 14.48 Może wyrok TK będzie uwzględniony w nowej ustawie o emeryturach pomostowych lub wprowadzony od razu jako poprawka do proponowanej tresci ustawy ?
UsuńDo 15.35 Orzeczenie w tej sprawie to pieśń przyszłości. Dopiero miesiąc temu trafiła do składu orzekającego, nie ma stanowiska sejmu, ani prokuratora generalnego.
UsuńNo chyba, że Kaczyński poleci swojemu "odkryciu towarzyskiemu" wydanie natychmiastowego orzeczenia ;)
Nowa ustawa o pomostowkach od 2024. A jest jeszcze senat I 1 mc czasu na poprawke. Zobaczymy
UsuńWiele z nas liczy, że wyrok ETPCz coś zmieni. Ja bym na to nie liczyła. Jeżeli ten rząd utrzyma się przy władzy, to taki wyrok zignoruje, jak to już zrobił z innymi wyrokami, które zapadły w Strasburgu.
OdpowiedzUsuńMasz rację. Rząd ignoruje nawet wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, za co wszyscy płacimy już miliardy złotych nałożonych za to na Polskę kar. W tej sytuacji wyroki ETPCz to dla rządu PiS mały pikuś.
UsuńNo to zostaną nam sądy jeżeli zignoruje wyrok ETPCz.
UsuńŻebyście się tylko nie przeliczyli. Nie wiem, skąd u Was bierze się przekonanie, że wysokość emerytury ustala się według tablic dalszego trwania życia obowiązujących w dniu 11 stycznia 2021 r. . Czy ogłoszenia wyroku oraz kapitału początkowego zwaloryzowanego do tej daty, czy też ogłoszenia wyroku TK, a nie w dniu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego? Trybunał orzekł o niezgodności art. 25 ust. 1b tylko do dnia osiągnięcia wieku emerytalnego i pozbawił mocy obowiązującej w tym zakresie do 30 września 2017 r. Przeczy to waszym argumentom, ze jej wysokość ustala się na dzień złożenia wniosku o wypłatę, a tym bardziej wydania wyroku TK cy ustawy naprawczej.
UsuńDo 10:04
UsuńNa razie ciągle nic nie wiadomo o tej skardze poza pismem z ETPCz do mecenasa Konrada Giedrojcia.
Po wpisaniu numeru skargi: 1168/23 do poniższej wyszukiwarki wyskakuje komunikat, że "brak informacji dotyczących danej skargi"
https://app.echr.coe.int/SOP/index.aspx?lg=pol
Do 11.28 Zacytuj ten fragment wyroku TK
UsuńDo 11:44 Na tym blogu niektórzy od dawna usiłują wciskać innym to, co "dopisali" między wierszami tego wyroku.
UsuńTo ZUS nie stosje się do wroku TK
UsuńGdby ZUS z automatu przeliczał e.wczesniejsze w dniu osiągnięcia powszechego wieku emertalnego nie byłby potrzebny art.25 ust,1b. Każdy by dostał tyle na ile zasłużył, albo niewiele albo nic, a w niektórych przypadkach trzeba by oddać.
UsuńAnonimowy15 czerwca 2023 12:47
UsuńI po co pisać takie dyrdymały, że "w niektórych przypadkach trzeba by oddać". Przecież wiadomo, że nie ma takiej możliwości.
Do 11.28 To dlaczego moim znajomym ZUS co roku waloryzuje zapis w ZUS po osiągnięciu wieku emerytalnego ? Jeśli wystąpią o przeliczenie emerytury to co, ZUS wyliczy wg stanu na dzień urodzin 60/65 lat ?
UsuńDo 13:07 Niektórzy żyją w alternatywnej rzeczywistości.
UsuńDo "Anonimowy15 czerwca 2023 11:28" myślę, że to nie tak, to nie jest ich takie przekonanie. W/g ustawy z 2020 r. osoby skadające po raz pierwszy wniosek o emeryturę powszechną mieli tak naliczone, a nie od dnia osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego. Gdyby, wszyscy mieli naliczone od dnia osiagnięcia wieku emerytalnego, nikt by tego nie kwestionował. By nie było spraw, które dotarły aż do TK i ETPCz. Cały rocznik powinien być w jednakowy sposób przeliczony.
OdpowiedzUsuńDo 12.55
UsuńMasz calkowita rację. Cały rocz 1953 powinien być jednakowo przeliczony. Miejmy nadzieję że tak się stanie w niedalekiej przyszłości. Pozdrawiam
Kobiety z 1953r nabyły prawo do emerytury do 1 stycznia 2013 ? Jednolita grupa 1949-1953 ? Uważam, że wcale nie.
OdpowiedzUsuńPrawo do emerytury wcześniejszej nabyły w 2008 r. W wieku 55 lat. W 2013 nabyły prawo do em powszechnej skonczywszy 60 lat.Tylko niestety nie zostały poinformowane o pułapce jaka ich czeka pobierając em wcześniejsze.
OdpowiedzUsuńW wyrokach III USKP 52/21 oraz III USKP 98/21 Sąd Najwyższy nie tylko wskazał, że art. 25 ust. 1b nie może działać wstecz (przed momentem wejścia tego przepisu w życie, czyli przed 1 stycznia 2013 r.), ale także, że nie może dotyczyć wcześniejszych emerytur wypłacanych już po tej dacie, a przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, lecz dopiero od tego momentu.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że te wyroki dotyczą tylko osób, które przeszły na wcześniejszą emeryturę do końca 2012 roku, a wiek emerytalny osiągnęły już po wejściu w życie art. 25 ust. 1b.
Do 17.24 Nie znam nikogo, kto został poinformowany przechodząc na wczesniejszą emeryturę przed 2013r.
OdpowiedzUsuńDo 19,00 I dotyczą tylko tych 2 osób. W Polsce nie ma zasady precedensu
OdpowiedzUsuńDo 20.31 Polecam ciekawy wywiad na temat jednolitości orzecznictwa.
OdpowiedzUsuńhttps://www.prawo.pl/prawnicy-sady/kierunki-orzecznictwa-zdaniem-sedziego-gudowskiego-wazne-ale-trudne-do-opacowania,496433.html
Tego pytania na końcu zupełnie nie rozumiem
OdpowiedzUsuńDo 23.26
OdpowiedzUsuńCzegoś nie rozumiesz chyba. Rocz 53 prawo do em wcześniejszej nabył w 2008 r.(w 55 lat). Prawo do em powszechnej od już prosciej nie można stycznia 2013 r. (W. 60 lat). I wpadł ten rocz w pułapkę.
To Ty nic nie rozumiesz. Przede wszystkim nie rozumiesz, czego dotyczy przepis art. 25 ust.1b. Ponadto, sędzia Miller w swoim piśmie procesowym też powołała się na identyczną sytuację prawną jednolitej grupy kobiet ur. w latach 1949-1953, które przeszły na emeryturę wcześniejszą przed 1 stycznia 2013 r. na podstawie art. 46. Przepis art. 25 ust. 1b skonstruowany jest w oparciu o koncepcję norm sprzężonych, funkcjonalnie ze sobą związanych, w których pełni funkcję normy sankcjonującej przepisy art. 46. 184 i inne wymienione w tym przepisie, które są normami przez niego sankcjonowanymi. Działaniem sankcjonowanym, skutkującym odpowiedzialnością administracyjną za pobranie emerytur na podstawie sankcjonowanych art. 25 ust. 1b norm jest skorzystanie na ich podstawie z prawa do emerytury wcześniejszej lub w niższym wieku emerytalnym PO 1 stycznia 2013 r., w czasie obowiązywania tego przepisu i pobranie emerytur przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, a tym samym spełnieniem przesłanki i nabyciem prawa do pobierania emerytury powszechnej. Sytuacja prawna wszystkich tych kobiet, które przed 1 stycznia 2013 r.nabyły przyznane decyzją ZUS prawo do emerytury na podstawie art. 46 i była więc identyczna, a nabyte prawo podlega równej dla wszystkich ochronie prawnej, gwarantowanej art. 2 i art. 64 ust.1 oraz ust. 2 Konstytucji oraz art. 1 protokołu nr. 1 do EKPC, które zgodnie z art. 101 ust. 2 ustawy o FUS przysługuje do śmierci. Nie ma więc żadnego znaczenia kiedy kto osiągnie powszechny wiek emerytalny, bo prawo do tej emerytury nie jest świadczeniem przedemerytalnym. Tym bardziej nie ma żadnego znaczenia data złożenia wniosku o wypłatę emerytury powszechnej, przysługującej na podstawie art. 24 w zw. z art. 46 od dnia spełnienia przesłanki osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego. Data ta nie jest ograniczona żadnym terminem i złożenie go zależy od wolnej woli osoby uprawnionej, gwarantowanej art. 31 ust. 1 i ust.2 Konstytucji oraz art. 129 ustawy o FUS. Zdarzeniem prawnym, wywołującym skutek prawny objęcia zakresem stosowania art. 25 ust. 1b przy ustalaniu wysokości emerytury powszechnej jest więc złożenie wniosku o przyznanie prawa do emerytury wcześniejszej po 1 stycznia 2013 r., w czasie jego obowiązywania. Proszę jednak zwrócić uwagę na sprzeczność zakresu stosowania z zakresem normowania. Zakres stosowania art. 25 ust. 1b, ze względu na ochronę praw nabytych, obejmuje tylko tych adresatów art. 46 i innych, sankcjonowanych norm, którzy na ich podstawie nabyli prawo do emerytury ’’wcześniejszej” po 2012 r. Natomiast zgodnie z zakresem normowania, czyli wydaną organom rentowym ZUS dyrektywą (dyspozycją) zakres jego stosowania obejmuje wszystkich adresatów tych norm, którym ZUS dokonuje ustalenia wysokości wypłaty emerytury powszechnej po 1 stycznia 2013 r. A że ZUS dokonuje jej ustalenia na składane przez nas na podstawie art. 129 w zw. z art. 116 ust.1 wnioski, to zakresem jego stosowania objął wszystkich adresatów sankcjonowanych nim norm, którzy wnioski te składają po 1 stycznia 2013 r. bez względu na ich sytuację prawną w odniesieniu do tego przepisu. To jest właśnie cały przekręt i domyślcie się, kto i w jaki sposób ten proceder ZUS-owi umożliwił.
OdpowiedzUsuńNo to kto wydał ZUS tą dyrektywę (dyspozycję) sprzeczną z prawem i dlaczego przy odwołaniach sądy nie respektują przepisów prawa tylko stają po stronie ZUS ? Żyjemy w bantustanie ?
OdpowiedzUsuńKto? Ustawodawca, ale sama dyrektywa potrącania emerytur wcześniejszych przy ustalaniu emerytury powszechnej , przy prawidłowej legislacji tego przepisu nie wywoływała w stosunku do nas żadnych skutków prawnych, gdyby nie luka w prawie, powstała w wyniku pominięć normatywnych i braku unormowań prawnych w sankcjonowanych art. 25 ust. 1b normach, w których ustawodawca zobowiązany był zmienić warunki i zasady korzystania z prawa do tej emerytury, nakładając na ich adresatów obowiązek zwrotu pobranych na ich podstawie emerytur, precyzyjnie określając które i kiedy pobrane na ich podstawie emerytury określonych w tych przepisach okolicznościach podlegają potraceniu z kapitału własnego w razie wystąpienia z wnioskiem o powszechnej oraz ustanowienie przepisów przejściowych ,chroniących przysługujące nam wolności i prawa . Pominięcie tych unormowań spowodowało, że wszyscy adresaci tych przepisów wpadli w pułapkę, a nie tylko ur. w 1953 r. Największym bezprawiem jest ustawa naprawcza z dnia 19 czerwca 2020 r. oraz projekt kolejnej, druk sejmowy 647.
OdpowiedzUsuńDo 14.01 Druk 647 przecież uwzględnia wszystkie roczniki, które nie mogły osiągnąć powszechnego wieku emerytalnego do końca 2012r i zrównuje je z rocznikiem 1953, któremu ustawa z 2020r dała możliwość nie potrącania emerytur. To jest bezprawne ? Nie wiem, dlaczego. Wg mnie prostuje prawo.
OdpowiedzUsuńDARUJ sobie ten przekręt z datą osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, bo taki zapis w art. 25 ust. 1b nie istnieje. Gdzie w nim widzisz zapis, ze emerytury potrąca się ubezpieczonemu, który pobrał emerytury na podstawie wymienionych w nim przepisów, a powszechny wiek emerytalny osiągnął po 2012 r.? Po pierwsze, gdyby taki zapis istniał, to na jego podstawie kobietom ur. latach 1949-1952 ZUS nie mógłby potrącać żadnych emerytur pobranych przed, jak i po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. Po drugie, wszystkim pozostałym adresatom wymienionych w nim, sankcjonowanych przepisów, ZUS mógłby potrącać tylko emerytury pobrane po osiągnięciu powszechnego emerytalnego. Reguła ta wynika z innych przepisów ustawy o FUS jak i wyroku III USKP 52/ 21. Proszę też uważnie przeczytać uzasadnienie wyroku P 20/16, gdyż TK orzekł wyłącznie o niezgodności z Konstytucją potrąconych emerytur wcześniejszych, pobranych od 1 stycznia 2013 r. do dnia osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, a w pozostałym zakresie postępowanie umorzył. Nawet z tego wyroku wynika zasada, ze prawo do emerytury powszechnej nabywa się w dniu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego i na ten dzień powinna być ustalona jego wysokość. Jeżeli natomiast ktoś chce mieć ustaloną jego wysokość na dzień złożenia wniosku o jej wypłatę, czy być traktowany na równi z emerytami, którzy składają pierwszorazowego wnioski o emeryturę dopiero po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego, zasadne jest potrącenie mu wszystkich pobranych przed datą złożenia tego wniosku emerytur w kwocie brutto. Niemniej decyzję taką powinien podjąć emeryt, jako alternatywę, a nie arbitralnie ZUS.
OdpowiedzUsuńDo 18.13 No to ostatecznie, za jaki okres ZUS potrąca i na kiedy ustala wysokośc emerytury w wieku powszechnym? Załóżmy, że jestem od 2011r na emeryturze wczesniejszej, wiek emerytalny osiągam w 2016r a o wyliczenie ponowne występuję w 2023r ? Czy ZUS odlicza mi tylko za miesiace w latach 2013-2016 ? A może 2011-2022 ?
OdpowiedzUsuńdo 20.54 Obecnie ZUS ustala wysokość emerytury powszechnej na datę złożenia wniosku, jednocześnie potrąca wszystkie pobrane emerytury "wczesniejsze" - od m-ca przejścia na tę emeryturę do m-ca poprzedzającego m-c złożenia wniosku o emeryturę powszechną. Jesli emeryt się odwoła i przypadkiem wygra w sądzie, ZUS odwołuje się "do oporu". W podanym przykładzie ZUS wyliczy emeryture powszechną na 2023 , ale odliczy pobrane świadczenia za okres 2011 - 2023. W moim przypadku ZUS potrącił pobrane świadczenia za prawie 13 lat...
OdpowiedzUsuńDo 22.14 Dziękuję za jasną i prostą odpowiedź
OdpowiedzUsuń"Część pracujących emerytów nieprawidłowo rozliczyła ulgę dla seniorów w zeznaniach za 2022 r. Administracja skarbowa weryfikuje teraz deklaracje i ci, którzy popełnili błąd, będą musieli dopłacać podatek. Dotyczy to nawet tych, którzy zaakceptowali zeznanie przygotowane za nich przez fiskusa. Co więcej, ta sama sytuacja powtórzy się w rozliczeniu za 2023 r."
OdpowiedzUsuńhttps://www.prawo.pl/podatki/nieprawidlowe-rozliczenie-ulgi-dla-seniorow-za-2022-r,521783.html
To jest odwracanie kota ogonem. To skarbówka źle rozliczyła NA PODSTAWIE DOKUMENTÓW i przygotowała złe zeznanie. Jaka w tym wina kogoś, kto je zaakceptował, skoro jest taka możliwość w przepisach ? Obywatel powinien w tym przypadku natychmiast dopłacić należną kwotę i od razu wystąpić do sądu przeciwko skarbówce. Wygrywając otrzyma zwrot całej wpłaconej kwoty Z ODSETKAMI.
UsuńCzy ktoś uczestniczył dzisiaj w spotkaniu z rzecznikiem w Warszawie ?
OdpowiedzUsuńJest notka po spotkaniu na stronie RPO, ale o udziale emerytów nie ma tam ani słowa.
Usuńhttps://bip.brpo.gov.pl/pl/content/dzien-otwarty-z-rpo-2023
Do Anonimowy15 czerwca 2023 23:34 masz całkowitą rację. Nawet, jak i Ustawa weszła w życie, na ten temat była zmowa milczenia. Jedynie ZUS jak i w eter szła informacja, że dłużej będziemy pracować. Emerytki do r 1952 miały czas na złozenie wniosku o emeryture powszechną (przeliczenie bez potrącania pobranych emerytur) tylko do 1953 r. A Ustawa z r 2020 pozwoliła emerytkom '53 złozyć wniosek (z nagrodą) w terminie do 7 lat. W 2013 jak i w 2020 wprowadzili Ustawę niezgodną z Konstytucją. Niby tak dbają o emerytów! Czy wywalczymy i doczekamy sie sprawiedliwości? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani, pobranie emerytury wcześniejszej nie zależy od daty złożenia wniosku o wypłatę emerytury powszechnej, który zgodnie z art. 129 można złożyć w dowolnym czasie, tylko od złożenia wniosku o emeryturęwcześniejszą
OdpowiedzUsuńDo 17
UsuńBzdury wyssane chyba z palca co do rocz 1953. O jakiej nagrodzie piszesz. Osoby które wiedziały (nie wiadomo skąd) przechodząc na em wcześniejszą w 2008 r nie składały wniosku o pow w 2013. Więc jaka to nagroda w 2020 r. Miały przeliczoną jako pierwszaki. Reszta przeliczona z urzędu. A niczym się nie różniły (też pobierały przez tyle lat wcześniejszą). Rocz ten został podzielony na te lepsze i te gorsze. Prościej wytłumaczyć tego nie można.
do 20:01; W ogóle nie powinno być pierwszaków z rocznika 53. Nie byłoby teraz problemu. Tolerując pierwszaki 53 skrzywdziło się np. rocznik 52, który miał prawo do waloryzacji kapitału tylko do roku 2012, a nie 2020. Te pierwszaki 53 pasowały komuś związanemu z ZUS lub władzą. Ewentualne pierwszaki 53 powinny były mieć waloryzowany kapitał bez potrąceń tylko do roku 2013/2014. "Pokrzywdzone" emerytki 53 dążą do stworzenia sytuacji, że będą najbogatszą grupą emerycką, mimo pobierania emerytur wcześniejszych. Ich rówieśnice, które nie korzystały z emerytur wcześniejszych i kończyły zatrudnienie w powszechnym wieku emerytalnym mają otrzymywać wg "skrzywdzonych" znacznie niższe świadczenia. Tak wygląda rozumiana przez was sprawiedliwość.
UsuńEmerytki '53 stwierdziły, ze Ustawa fawaryzuje osoby które wogóle nie występowały o emeryturę powszechną a tym samym ich krzywdzi. Gdyby nikt nie złożył wniosku w 2013/2014 r o emeryturę powszechną, nie byłoby wyroku TK. W tej chwili to się rozstrzyga, czy stawa z 2020 r jest zgodna z Konstytucją.
UsuńMoże będą najbogatszą grupą emerycka. Jeżeli pomyślny będzie wyrok w ETPCz. Ale jeszcze trzeba poczekać.
UsuńDo Anonimowy18 czerwca 2023 20:01 proszę czytać ze zrozumieniem. Bzdur nie piszę, cytuję to co napisałam "A Ustawa z r 2020 pozwoliła emerytkom '53 złozyć wniosek (z nagrodą) w terminie do 7 lat." (nagrodę otrzymały pierwszaki). Nic tu nie ma o osobach, które złozyły wniosek o emeryture powszechną w 2013/2014 r.
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 18 czerwca 2023 22:13 ma 100% racji. Emerytki ur. w 1953 r. to najlepszy przykład bezprawia w tym kraju, który mam nadzieję, zostanie w końcu zażegnany, a rzekome pierewszaki ur. w 1953 r. będą miały ponownie ustaloną wysokość emerytury zgodnie z prawem, na dzień osiagnięcia powszechnego wieku emerytalnego, albo odliczone wszytkie emerytury pobrane do dnia złozenia wniosku o wypłate emerytury powszechnej. Albo korzysta się z nabytego, przyznanego decyzją ZUS prawa do emerytury wczesniejszej, w którym stosunek administracyjnoprawny powstaje z dniem przyznania tej emetrytury, a zmienia się z dniem osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego i powstania zbiegu prawa do emerytury zarówno wczesniejszej jak i powszechnej. Uprawnia to emeryta do złozenia w dowolnym czasie wniosku o ustalenie WYSOKOŚCI EMERYTURY POWSZECHNEJ NA DZIEŃ OSIAGNIĄCIA POWSZECHNEGO WIEKU EERYTALNEGO, od którego emetytura ta przysługuje i o ile jest ona korzystniejsza, wypłaty jej od miesiąca zlozenia wniosku o jej wypłatę, waloryzujac jej wysokość do dnia podjecia jej wyplaty. Natomiast jak ktoś chce być PIERWSZAKIEM, czyli osobą ubezpieczona bez ustalonego prawa do emerytury, to może skorzystać z alternatywy, jaką jest art. 25 ust.1b i zwrócić wszystkie emetytury w kwocie brutto, pobrane na podstawie przepisów, wymienionych w tym przepisie, doceniajac fakt, że nie muszą płacić odsetek ustawowych.
OdpowiedzUsuń.A emerytki iur. w 1953 r. chcą korzystac równoczesnie:
1. Ze statusu emertyta, czyli ubezpieczonego z ustalonym na podstawie art.46 w zw.z art.24 prawem do emerytury wcześniejszej jak i powszechnej, przysługujacej od dnia OSIĄGNIĘCIA powszechnego wieku emerytalnego, w odniesieniu do art.25 ust1b, wykluczajac objecie zakresem jego stosowania emerytów, którzy nawiązali stosunek administracyjno prawny z ZUS przed 1 stycznia 2013 r., kiedy przepis ten nie obowiazywał, a równocześnie:
2. Ze statusu ubezpieczonego, bez ustalonego prawa do emerytury powszechnej,o której mowa w art.24, do której według nich prawa nie nabyły ani decyzją ZUS o przyznaniu emerytury wcze,sniejszej, ani ex lege z dniem osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, ani nawet od miesiaca złozenia wnioski o jej wypłatę, ale dopiero od dnia ogłoszenia wyroku TK P 20/16, a nawet 11 stycznia 2021 r., co jest bezprawiem i stanowi szczyt egoizmu oraz hipokryzji
.
Bezprawie, czyli przeczność z prawem tego żądania polega na braku mozliwości spełnienia obu tych żądań równocześnie. Wymienione w pkt.1, czyli nabycie przed 1 stycznia 2013 r. prawa do emerytury na podstawie art.46 w zw z art.24 r. ( zakres stoswania art.25 ust.1b, hipoteza) wyklucza stosowanie do ustalenia wysokości e.p. art.25 ust. 1b. Natomiast wymienione w pkt. 2, czyli nabycie na podstawie art.24 prawa do emerytury powszechnej dopiero na wniosek o jej wypłatę (zakres normowania art.25 ust.1b , dyspozycja) , złożony w dowolnym czasie po 2012 r., kiedy art.25 ust.1b już obowiazuje, jako PIERWSZAK, czyli ubezpieczony bez ustalonego prawa do tej emerytury do tej emerytury, NAKAZUJE jego zastoswanie.
Niestety ZUS po wyroku TK inaczej naliczał emerytury tzw. pierwszakom niż Pani pisze jak i Ustawa z 2020 r. inaczej mówi. Nie miejmy do nich pretensji, że podaważają Ustawę.
UsuńNo i po co siejesz zamęt i piszesz takie dyrdymały, że "rzekome pierewszaki ur. w 1953 r. będą miały ponownie ustaloną wysokość emerytury zgodnie z prawem, na dzień osiagnięcia powszechnego wieku emerytalnego, albo odliczone wszytkie emerytury pobrane do dnia złozenia wniosku o wypłate emerytury powszechnej."
Usuń"Pierwszaki" z rocznika 1953 skorzystały/skorzystali najpierw po wyroku TK, a potem na podstawie ustawy "naprawczej" i nikt im już tego nie odbierze.
19 czerwca 2023 15:32
UsuńDryndymały to ty wypisujesz, ale dsyskusja z toba, to jak ze ślepym o kolorach. Szkoda czasu.
Pani red. Bożena Wiktorowska z "Gazety Prawnej" 31 grudnia 2012 roku, jak na ironię, opublikowała artykuł o wprowadzeniu art. 25 ust. 1b i o wzmożonym ruchu w oddziałach ZUS kobiet z roczników 1949-1952, składających wnioski o emeyture powszechną.
OdpowiedzUsuńPod artykułem jest dużo komentarzy, które pokazują ówczesny stan wiedzy wcześniejszych emerytek.
https://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/671194,gigantyczne-kolejki-w-zus-nad-emerytami-wisi-grozba-obnizenia-swiadczen.html
19 czerwca 2023 15:55
UsuńNie wiem, co chcesz przez to wiedzieć., ale wiedza przekazywanego poczta pantoflową na podstawie przecieków z szkolenia pracowników ZUS w oszukiwaniu emerytów, nie stanowi źródła informacji.. A źrodłem wiedzy osób które, nabyły juz prawa do emerytury powszechnej, objęte konstytucyjną ochroną praw podmiotowych słusznie nabytych, są przepisy obowiazujace do 31 grudnia 2012 r., a nie od 1 stycznia 2013 r.. Ustawa niowelizujaca z maja 2012 r nie obejmuje kobiet ur. w latach 1949-1952, które prawo do emerytury powszechnej nabyły przed jego wejsciem w zycie, tylko kobiety ur. w 1953 r i inne osoby, które prawo do e.p. nabywaly juz pod rzadami art.25 ust.1b. Prawo tworzy sie na przyszłość , a nie wstecz, a w szczególności represyjne. O wszelkich zmianach, ograniczających korzystanie z przysługujacych wolności i praw do ściśle okreslonego w ustawie terminu, obowiązrek powiadomienia nas miał przede wszystkim ustawodawvca, który zobowiązany jest art.31 ust.3 Konstytucji do przeprowadzenia go WYŁACZNIE W USTAWIE, o ile ograniczenie to byłoby dopuszczalne i nie naruszało istoty tych wolności i praw oraz ZUS, jako dostawca usług płatmiczych. Jak wiadoio, ani jedno z nich nałozonego na nich obowiązku nie dopełniło, przechodzac z dniem przechodząc od 2 stycznia 2013 r. do ataku na nasze wolności i prawa, arbitralnie pozbawiajac ich nas, w forsowaniu bezprawia wykorzystujac swoje władcze kompetencje.
Skoro, jak napisałaś: "Ustawa niowelizujaca z maja 2012 r nie obejmuje kobiet ur. w latach 1949-1952, które prawo do emerytury powszechnej nabyły przed jego wejsciem w zycie, tylko kobiety ur. w 1953 r i inne osoby, które prawo do e.p. nabywaly juz pod rzadami art.25 ust.1b.", to w czym problem?
Usuń19 czerwca 2023 15:32
UsuńProblem z mysleniem to masz ty, nie ja.
19 czerwca 2023 20:17
UsuńProblem maja ci, których art.25 ust.1b nie obejmuje i jest bezprawnie, retroaktywnie stoswany, Natomiast żadnego problemu nie powinni mieć ci, których przepis ten obejmuje, a wiec ma zastosowanie do ustalenia ich emerytury powszechnej. Napisz wiec, z czym macie, czy oni mają problem i o co walczą? W mojej opini walczą o zalegaliaowanie bezprawia i patologię stanowienioa oraz stosowania prawa, zgodnie z którą obowiązujacy od 1stycznia 2013 r, przepis art.25 ust.1b ma mieć retroaktywne zastosowanie w stosunku do tych, do tych, których nie obejmuje zakresem obowiązywania, a więc i stosowania, a nie do tych, których obejmuje zakresem obowiązywania, a więc i stoswania. Że jest to skrajny egoizm, hiopokryzja i obłuda, to mało powiedziane....
Podobno panie i panowie z roczników 1949-52, a nawet niektóre i niektórzy młodsi, mają już emeryturę powszechną wyższą od dotychczas pobieranej "wcześniejszej", nawet pomimo pomniejszenia stanu konta o świadczenia wypłacone im do momentu złożenia wniosku o emeryturę powszechną.
UsuńO co ci chodzi? To samo, o czym piszesz dotyczy emerytek ur w 1953 r i młodszych oraz emerytów ur. 1953 r i młodszych. O co więc wy walczycie i o co walczą emerytki ur. w1953 r? Dlaczego czepiasz się z tymi tekstami zawsze emerytek ur. w latach 1949-1952? Dlaczego my mamy mieć potrącane pobrane emerytury wcześniejsze, a inni nie? To jest zasadnicze pytanie, na które nikt jak dotąd nie odpowiedział, bo jest to tylko próba usprawiedliwiania bezprawia i dążenia po naszych trupach do waszego własnego celu, do którego wstyd wam się przyznać. Niczym nie różni się sytuacja emerytki ur. choćby nawet w 1949 r., która przeszła na emeryturę wcześniejszą w 2004 r i emerytki czy emeryta ur. w latach 1956 r. którzy przeszli w tym samym roku na emeryturę nauczycielską bez względu na wiek, przysługującej nawet w wieku 48 lat , jeśli nauczali w szkołach specjalnych, a wnioski o wypłatę emerytury powszechnej, przysługującej po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego złożyli w 2021 po 17 latach pobierania emerytury wcześniejszej, czyli konsumowania składek. To samo dotyczy emerytek wcześniejszych ur. w latach 1949-1953, które np, przeszły w latach 2008-2009 na emeryturę wcześniejszą na podstawie art. 46 w zw z art 29, a wnioski o wypłatę emerytury powszechnej składały w dowolnym czasie dopiero po wyroku TK P 20/16 w latach 2019-2020, po 11 czy 12 latach konsumowania składek i 6-7 latach obowiązywania art. 25 ust. 1b. Wszystkie były więc pierwszakami i wszystkie korzystały z prawa do wolnej woli złożenia wniosku o wypłatę e. p. w dowolnym czasie. Ale za korzystanie z prawa do wolnej woli emerytki ur. w latach 1949 - 1952 są bezprawnie karane, co stanowi rażące naruszenie art. 2, art. 7, art. 31, art. 32 i art. 42 ust. 1 Konstytucji oraz art. 7 EKPC, a emerytki ur. 1953 r przeciwnie, wynagradzane; im później od osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego złożyły ten wniosek, tym wyższą otrzymały emeryturę. I to jest największe bezprawie.
UsuńDo 22.59 Podobno....
UsuńZ komentarza anon. z 19.06. o godz. 22.59 wynika, że największy problem mają te osoby, nie tylko z urodzone w latach 1949-52, które złożyły wniosek o emeryturę powszechną i go nie wycofały (albo nieskutecznie zaskarżyły do sądu decyzję ZUS) skutkujący pomniejszeniem jej podstawy o wszystkie pobrane świadczenia. Sytuacja tych osób została w ten sposób "zamrożona". Natomiast ci, którzy wniosku jeszcze nie złożyli mają przynajmniej szansę na uzyskanie emerytury powszechnej wyższej od dotychczas pobieranej. Co nie znaczy, że nie należy konsekwentnie działać w sprawie zreformowania prawa emerytalnego w zakresie art. 25 ust. 1b.
UsuńUstalał zgodnie z dyspozycją zawartą w art. 194 i oraz 194 j ustawuy naprawczej z dnia 19 czerwca 2020 r. na identycznych zasadach ustalania jej wysokośći, ale w oparciu o FAŁSZYWE KRYTERIUM nabywania praw podmiotowych do e.p. na wniosek o jej wypłatę, mocą decyzji administracyjnych ZUS o charaketrze konstytutywnym, co jest OSZUSTWEM. Skutkuje ono, przy ustalaniu wysokości naszej e nakładaniem na nas przez ZUS sankcji niewazności nabytego już przez nas prawa
OdpowiedzUsuńBezprawie to w wynika WYŁĄCZNIE z sfałszowania przez ustawodawcę art.25 ust.1b ustawy o FUS, W CELU JEGO OBEJŚCIA i innych przepisów tej ustawy oraz konstytucyjnych nakazów i zakazów, WARUNKÓW I ZASAD nabywania praw podmiotowych do emerytury powszechnej, o której mowa w art.24, w zakres których wchodzą zasady ustalania jej wysokości. Zgodnie z art. 1 ust.1 pkt 2 i art.2 ust.1 w zw. z art. 100 ustawy o FUS, prawa te nabywa się ex lege z dniem spełnienienia określonego w art.24 warunku, jakim jest osiagnięcie powszechnego wieku emerytalnego. Wypłata tej emerytury przysługuje więc od daty osiagniecia powszechnego wieku emerytalnego i na ten dzień powinna być ustalana jej wysokość. Złozenie wniosku z żądaniem ustalenia jej wysokości i wypłaty, decyduje wyłacznie o dacie rozpoczęcia korzystania z przysługującego prawa do tej emerytury, czyli pobierania jej wypłaty w miejsce pobieranej emerytury wczesniejszej. Wysokość jej powinna wiec być ustalana każdemu z nas na dzień osiagnięcia powszechnego wieklu emerytalnego, a nastepnie waloryzowana do miesiąca złozenia wnioku o jej wypłatę. Tym sposobem wszystkie emerytki ur. w 1953 r otrzymałyby emeryturę usalona na identycznych zasadach, a data złozenia wniosku miałaby jedynie znaczenie w ustaleniu wysokości odszkodowania, które przysługiwałoby od daty złozenia wniosku o wypłatę emerytury powszechnej, do daty ponownego, prawidłowego ustalenia jej wysokości, co wynika z reguły zawartej w art.129 Czyli sytuacja byłaby diametralnie odnmienna od obecnej. Przede wsazystkim nikt, kogo emerytura powszechna na dzień osiagniecia powszechnego wieku emerytalnego, bez potrącania emerytur, pobranych przed jego osiągnięciem byłaby niższa od wczesniejszej, nie wymagałby naprawienia szkody, a jedynie wydania nowej decyzji. Po drugie, pozostałym osobom, których e.p. na dzień osiagniecia powszechnego wieku emerytalnego jest wyzsza od e. w .wysokość tej emerytury powinna być ustalana na dzień osiagniecia powszechnego w.e. a nastepnie waloryzowana do dnia podjęcia poprawnie obliczonej jej wysokości, z doliczeniem zewidencjonowanych po dacie ustalenia jej składek i innych zmian, np kapitału powszechnego. Po trzecie odszkodowanie, za utracone korzysci z powodu bezprawnego zastosowania art.25 ust.1b wraz z odsetkami za zwłokę przysługiwałaby jedynie od daty złozenia wniosku o jej wypłate, do daty prawidłowego ustalenia jej wysokości. To znaczy, że najwyższe odszkodowania otrzymałyby emerytki, które złozyły te wnioski zaraz po osiagnieciu powszechnego wieku emrerytalnego, a noie odwtrotnie, jak obecnie. .
To jest odlot.
UsuńDokładnie, czasami wywody są "wspaniałe" a tu liczą się fakty.
UsuńCzyli górnik z 1953r na emeryturze górniczej w wieku 43 lat (18 lat +25 pracy dołowej) od1996r osiąga powszechny wiek emerytalny w 2018r i od tego momentu nie ma już waloryzowanego zapisu w ZUS, tylko ma obliczaną emeryturę, której wysokość jest waloryzowana do teraz. I obecnie, w czerwcu 2023r występuje o jej wypłatę w wieku 74 lata w zamian za pobieraną emeryturę. I to mi się podoba, ale zapewne wielu - nie. A dlaczego nie ? Bo miałby więcej od innych. A nic tak Polaka nie wkurza, jak inny ma więcej.
UsuńTen górnik z rocznika 1953 już został "załatwiony" przez ustawę "naprawczą" po wyroku TK, P 20/16.
UsuńCo więcej, jest nawet wyrok SN w analogicznej sprawie, III USKP 98/21, jak się okazało "nadmiarowy", bo panem zaopiekowała się lepiej ustawa "naprawcza". Lepiej, bo Sąd Najwyższy uznał, że pan mógł oczywiście wystąpić o emeryturę powszechną w dowolnym momencie po ukończeniu 65 lat, ale od podstawy wymiaru (kapitału + składek zwaloryzowanego do momentu złożenia wniosku o em. powsz. zostaną jednak odjęte świadczenia, tyle, że tylko te pobrane po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. W przypadku tego pana pomniejszanie nie byłoby realizowane, bo o em. powsz. wystąpił tuz po ukończeniu 65 lat.
Wasze wywody i podwazanie wszystkiego, co piszę. opiera się wyłącznie na równaniu sytuacji prawnej osób nabywajacych prawo do emrytury na podstawie róznych przepisów.wymienionych w art. 25 ust. 1b, podczas gdy ja konsekwentnie odnoszę sie do kobiet ur. w latch 1949-1953, ktore nabyły prawo do emerytury wczesniejszej na podstawie art. 46, a konkrernuie art. 46 w zw. z art. 29, w stosunku do których TK juz się wypowoiedział. NIgdy nie napisałam ani słowa na temat emerytur górniczych, nauczycielskich, czy emerytur nabywanych bez wzgledu na wiek, bo kompetencje do wypowiedzenia sie na temat zasad ustalnia wysokości ich emerytury powszechnej, z zastosowaniem art.25 ust.1b, czy bez ma .tylko TK.Tak samo nie wypowiadam sie na temat osób, które przeszły na emeryturę na podstawie przepisu przejsciowego art.184 ustawy o FUS, gdyz sytuacja prawna tych osób w odniesieniu do prawa do emerytury powszechnej, kształtowana jest odmiennie. Ja mogę jedynie stwierdzić, że nie moga im być potracane zadne emerytury wcześniehsze pobrane przed 1 stycznia 2013 r., kiedy art. 25 ust.1b nie obowiazywał, a wiec nie miał mocy prawnej. Sytuacja prawna kobiet ur. w latch 1949-1953 w odniesieiu do praw podmiotoiwych doemerytury powszechnej, które przeszły na emeryturę na podstawie art. 46 w zw. z art.29 kształtiwana jest już w dniu przejscia na emerytyre wczesniejszą, a wiec skutejk prawny objęcia zakresem stoswania tego przepisu wywodzony jest z daty nabyci prawa doemerytury wczesniejszej. Proszę więc nie wkładać wszystkich przepisów do jednego wora, bo komentarz z 13 : 26 i 17:14 napisałam w odniesieniu do KOBIET ur. w latch 1949-1953, które nabyły prawo do emerytury wcześniejszej na podstawie art.46 i nie odnosić moich komentarzy do emerytur górniczych, nauczycielskich, czy innych do których prawo przysługuje bez względu na wiek.Przestańcie wiec mącić w głowie. Nie zmienia to jednak faktu, ze prawo do świadczeń z FUS,zgodnie z art.100 ust.1 ustawy o FUS powstaje z dniem spełnienia warunkw określonych w ustawie i spełnienie warunku osiagniecia powszechnego wieku emerytalnego uprawnia do korzystania z prawa do emerytury powszechnej, o której mowa w art.24, czyli pobierania jego wypłaty. złozenie wniosku słuzy wyłacznie do wszczęcia postępowania w sprawie świadczen i ich wypłaty, gdyż zgodnie z art.129 w zw,z art.116 ustawy o FUS, świadczednia WYPŁACA SIĘ OD DNIA POWSTANIA DO NICH PRAWA, nie wczesniej jednak od miesiaca złozenia wniosku, czego Anonimowa z 17:37 nie moze pojąć, uwazajac, ze to ja odleciałam,podczas gdy w mojej opini to Ona stoi od ponad 10 lat w tym samuym miejscu.
UsuńDo 21.49 Ma Pani rację, każdy ma prawo pisać o własnym roczniku lub o innych z taką samą sytuacją i udowadniać swoje racje i do nich przekonywać.
UsuńWażniejsze jest, żeby sąd przekonać lub naszych rzadzących,a nas to nie trzeba przekonywać. To nic nie da. Jestem bardzo ciekawa, jakie będą wyroki dla '53 w TK i ETPCz. Pomimo, że prawnicy, posłowie widzą problem to MRiPS nie planuje zmiany prawa. https://www.prawo.pl/kadry/emerytury-kobiet-z-rocznika-53-dlaczego-zmiana-przepisow-nie,509284.html
UsuńCzy ja dobrze zrozumiałam? Z tego artykułu wynika, że również emerytki z rocznika 53, które nie występowały o emeryturę wcześniejszą, też chcą być przeliczone jak pierwszaki. Oto do czego doprowadziła durna legislacja, która dopuściła faworyzowanie pierwszaków.
UsuńDziwna petycja emerytki z rocznika 1953 wpłynęła do Senatu i być może będzie rozpatrywana w lipcu na posiedzeniu Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.
Usuńhttps://www.senat.gov.pl/prace/petycje/wykaz-tematow-petycji/petycja,792.html
Anonimowy20 czerwca 2023 16:51
UsuńZ tego, co napisałaś wynika, że jednak źle zrozumiałaś.
Do tej pory jedyne miejsce, gdzie petycje są traktowane poważnie i są rozpatrywane jest Senat. Nie wiem dlaczego panie z roczników 1949-1952 przez tyle lat nie skorzystały z tej ścieżki.
OdpowiedzUsuńJa skorzystałam, ale odesłali mi.
UsuńBardzo proszę napisać coś więcej, bo petycje nie są tak sobie odsyłane.
UsuńKiedy ta petycja została wysłana do Senatu?
UsuńJaki otrzymała numer w wykazie petycji?
Stąd pytania:
OdpowiedzUsuńCzego dotyczyła petycja?
Co to znaczy "odesłali mi"?
Nie zamierzam spowiadać się pani, prosze samej sobie napisać i wysłać , a nie przeprowadzać dochodzenie. Podobno nie spłaniała wymogów formalnbych, tak samo jak pytanie prawne do TK. Nie tylko pertycja do senatu nie zostala rozpatrzona, a z wszystkich wysłanych przeze mnie petycji tylko jedna została rozpotrzona, skierowana do prezesa rady Ministrow, który przekierował ja do MRiPS, bo wczesniejszej MRiPS teznie rozpatrzyło. Na dwukrotnie wysłane przeze mnie pisama do RPO ortrzymałam stek bzdur, wstyd powtarzać, podobnie jak Pani MK, która dostała identyczna odpowiedź. Nie odpoowiedział na moja skarge tez PAD, do którego pisałam dwukrotnie, choć po pierwszej skardze otrzymałam odpowiedź, ze jego biuro zajmie sie sprawa, ale na tym sie zakończyło. Mało z tego,to zaden dziennikarz nie podjała sie umieszczenia artykułu w naszej sprawie, a dlaczego, to proszę sie domysleć. Ale jedna posoba nic nie zdziała, bojedna maja gdzieś, a powód odrzucenia i nierozpatrzenia zawsze sie znajdzie.
OdpowiedzUsuń21 czerwca 2023 10:40
UsuńNic prostszego, jak napisac samej i wysłać, a nie oghlądać siena innych i oceniać dlaczego nie została rozpatrzina. . Może ze Pani bedzie miała wiecej szczęścia. Przez 10 lat jak widać nikt inny z roczników 1949-1952 nie napisał żadnej petycji, chyba, że ich tez nie została nie rozpatrzona. A tak a'propos, to prosze sobie przypomniec, jak potraktował senat Panią Śmietańską. Identycznie, czyli jak powietrze.
To jak w tym znanym dowcipie.
UsuńPanie Boże spraw, żebym wygrał w totka.
Na to Pan Bóg odpowiada: no to w końcu daj mi szansę i kup kupon.
Zrozumienie przepisów ustawy nowelizującej w zakresie art. 25 ust. 1b też można również porównać do gry w totka (w tej grze uczestniczą od kilku lat zajmując różne stanowiska senatorowie, posłowie, sądy, ministerstwo). Twierdzenia o nie pisaniu petycji przez panie z roczników 1949 - 1952 jest gołosłowne - proszę sprawdzić na stronach senatu, sejmu, ministerstwa i również na tym blogu). Przecież pani Smietańska była autorką petycji wielokrotnej i również reprezentowała panie 1949 -1952 w Senacie i Sejmie. Projekt ustawy naprawczej został przygotowany przez senatorów dopiero po ogłoszeniu wyroku TK dot. pań 1953 r.
OdpowiedzUsuńDo 20.59. Pań i PANÓW, to jest najważniejsze, że PANÓW, których TK nawet nie wymieniał.....
UsuńDzisiaj w Senacie były prace nad senackin projektem ustawy tzw„odsetkowej” odnośnie '53. Senat uchwalił nowe przepisy, teraz trafi uchwała do Sejmu. Głosowało 94, za 53, przeciw 0, wstrzymało się 41. Obym się mylia, ale myslę że w Sejmie trafi do "zamrażarki".
OdpowiedzUsuńhttps://www.money.pl/emerytury/emeryci-z-rocznika-1953-chca-od-zus-wyplaty-odsetek-w-gre-wchodza-spore-pieniadze-6911979259513568a.html
UsuńPanie z rocznika 1953 zostaną jeszcze bardziej podzielone tymi odsetkami.
Panie z roczników 1949 - 1952 też chcą być potraktowane tak samo jak ich koleżanki z tych samych roczników, które wszystkie przesłanki do wyliczenia emerytury, o której mowa w art 24 ustawy, spełniły w tym samym czasie.
UsuńTo im gwarantuje Konstytucja.
Do 15.23 Wszystkim gwarantuje Konstytucja i nie ma sensu nikogo wyróżniać i dawać pierwszeństwo. Albo wszyscy, albo nikt. A skoro "dano" dla rocznika 1953, no to należy "dać" wszystkim.
UsuńCo dano rocz 53 ? Nie wszystkim. Dużo zostało na em wcześniejszej., mimo okresu wychowywania dzieci. Nic nie dało przeliczenie. Zyskały tylko pierwszaki. I to one walczą w większości o odsetki .Nic nie muszą dawać . Tylko powinni zrobić wreszcie z tym porządek.
UsuńDo 17:06;
UsuńZgadzam się całkowicie. Nie rozumiem dlaczego rocznik 1953 to uprzywilejowani obywatele. I to za przyczyną rządu. To nie wyrok TK ani też SN to spowodował.
A przekonacie się co będzie po wyroku ETPCz jeżeli będzie korzystny. A jestem prawie pewna że będzie. Wtedy będą same pierwszaki 53.
UsuńAnonimowy23 czerwca 2023 17:31
UsuńPomyśl, zanim coś napiszesz.
"Pierwszaki" nie mogą dostać odsetek od wypłaconego wyrównania, bo takiego wyrównania nie dostały.
Może się mylę. Ja rocz. 52. Moja koleżanka 53. Przeliczona jako pierwszak. Em wyższa ponad 1000 zł. I chyba to było wyrównanie. Bo otrzymała ponad 8000 tys wyrównania.
UsuńJeżeli podwyżki ma 1000zl a wyrównania 8000 zł to wniosek o emeryturę powszechna złożył a 8 m-cy przed wyrokiem TK. Możemy też ja zaliczyć do pierwszakow. Być może jrst wiele takich osób. Te które złożyły wnioski w 2013/2014 nie zyskały nic lub mała podwyżkę. W 2013 ustawa potraktowala caly rocznik jednakowo a z 2020 r podzielila i to mocno.
UsuńDo 7.44 8 tys. lub 8000, ale nie 8000 tys.
UsuńAnonimowy24 czerwca 2023 08:20
UsuńAbsolutnie nie można uznać za "pierwszaka" tej pani, która wniosek o emeryturę powszechną złożyła kilka miesięcy przed wyrokiem TK, ponieważ ZUS przyznał jej wówczas świadczenie wyliczone od podstawy pomniejszonej z zastosowaniem art. 25 ust. 1b. Była w takiej samej sytuacji, co osoby składające wnioski w latach 2013, 2014, itd., a więc otrzymała emeryturę powszechną w wysokości "z urzędu" ustalonej na podstawie ustawy "naprawczej" wraz z wyrównaniem za świadczenie zaniżone w okresie od tych kilku miesięcy przed wyrokiem TK do końca 2020 roku.
Z całą pewnością NIE JEST PIERWSZAKIEM.
Oczywiście, że nie jest pierwszakiem. Tylko wskaźnik do życia ma korzystny i zwaloryzowany kapitał i składki. Nie to co Panie, które złożyły wnioski w 2013/2014 r.
Usuń11:24
UsuńTrudno ją winić za to, że poczekała z wnioskiem do takiego fortunnego momentu i dostała zarówno wysoką podwyżkę świadczenia, jak i wyrównanie. Gdyby nie wyrok TK byłaby w takiej samej sytuacji, jak panie, które nie wycofywały wniosków w latach 2013, 2014, itd... A może w roku 2018/2019 emerytura powszechna tej pani już okazała się wyższa od "wcześniejszej", pomimo pomniejszenia jej podstawy o sumę wszystkich pobranych świadczeń brutto?
Nikt nikogo nie wini. Winimy tylko Ustawodawcę.
UsuńCiągle trudno mi zrozumieć jaki był cel odwoływania się od decyzji ZUS do sądu w przypadku, gdy wniosek o emeryturę powszechną był składany np. w roku 2013 i ta emerytura byłaby i tak niższa od "wcześniejszej" bez pomniejszania stanu konta o wszystkie pobrane świadczenia na podstawie art. 25 ust. 1b?
UsuńWidocznie nie umiała sobie sama przeliczyć.
Usuń17:52; Czy w decyzji nie podawano takiego wyliczenia, tzn. jaki był kapitał początkowy + składki i ile zostało od tego odjęte z tytułu wszystkich pobranych "wcześniejszych" świadczeń?
UsuńDo Anonimowy23 czerwca 2023 18:26
UsuńJeżeli wyrok ETPCz będzie korzystny dla r 1953, to też mają szansę na korzystny wyrok inne roczniki o ile złozyły/bądź złożą skargę do ETPCz.
Wyrok ETPCz ma uwzględnić obowiązek równego traktowania pań z rocznika 1953. Jeżeli obywatelki z tego rocznika mają być traktowane tak samo to zasada ta powinna być zastosowana w odniesieniu do innych roczników. Jednym słowem art. 32 Konstytucji powinien być zastosowany nie tylko dla pań z rocznika 1953 ale również dla pań z rocznika 1949,1950,1951,1952. Dla każdego obywatela powinno być stosowane obowiązujące prawo w jednakowy sposób.
UsuńPonadto w polskim prawie przepisy obowiązują od dnia ich wejścia w życie.
Stosowanie art. 25 ust 1b ustawy do sytuacji sprzed dnia 1 stycznia 2013 r. jest pogwałceniem prawa.
Dlaczego tej skargi ciągle nie ma w wykazie ETPCz, skoro późniejsze o kilka miesięcy już są?
UsuńNie jesteś na bieżąco ? Trzeba czytać wpisy mec. Zgdzam się z 14.38 i 16.01. Oby szybko została rozpatrzona. Miejmy nadzieję że do jesieni.
UsuńDo 25 czerwca 2023 16:01 prawnik mi powiedział, że wyrok dotyczy tylko r 1953 (Ustawy z 2020 r.) Pożyjemy zobaczymy.
Usuń25 czerwca 2023 16:23 myślę, że na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi. Mecenas skargę złożył 22.12.2022 r., otrzymał odpowiedź, czyli pismo informacyne o przyjęciu skargi do rozpatrzenia ze Strasburga z datą 16 maja 2023 r. i został nadany nr 1168/23. W przeciągu 2 miesięcy na pewno już znajdzie się informacja na stronie odnośnie tej skargi.
Usuń17:18;
UsuńJeżeli podmioty podobne mają być, po rozpatrzeniu skargi, potraktowane tak samo więc ta sama zasada musi być stosowana do obywateli z innych roczników.
To też jest stanowisko prawnika.
Do 16.01 Dlaczego wykluczasz pozostałych ? "...art. 32 Konstytucji powinien być zastosowany nie tylko dla pań z rocznika 1953 ale również dla pań z rocznika 1949,1950,1951,1952..." ? Inne roczniki pań i panów nie zasługują na to samo ?
UsuńDo 19,50 A dlaczego nie już od wyroku TK ? Dlaczego ustawa wykluczyła wszystkich spoza rocznika 1953 (abstrahując od nierównego potraktowania osób z 1953r)
UsuńWięc nie traćmy nadziei. Pod koniec lipca powinna ukazać się już być informacja . Może wcześniej.
Usuń25 czerwca 2023 19:50 adwokat Konrad Giedrojć napisał: "Skarga do Strasbourga! ✍️ #ECHR #Strasbourg #ZUS #Rocznik53
UsuńW dniu 22 grudnia 2022 r. w imieniu Klientki złożyłem do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ECHR) skargę dotyczącą nierównego i dyskryminującego traktowania kobiet-emerytek z tzw. rocznika '53.
W skardze zarzuca się naruszenie szeroko rozumianego prawa własności (w rozumieniu tzw. konwencyjnym), a także dyskryminację - nierówne traktowanie w obrębie jednego rocznika z uwagi na datę złożenia wniosku, który był rozpatrywany na podstawie niekonsytucyjnego przepisu polskiego prawa. Ustawodawca bowiem tylko starał się naprawić swój błąd i część Pań otrzymała bardzo wysokie emerytury - bez odliczenia wcześniej pobieranych świadczeń, a osoby, które były pokrzywdzone i walczyły ostatecznie tylko skromne podwyżki. To zróżnicowanie (skutkujące wzrostem emerytury np. z 2.000 zł do 4.000 zł w jednym przypadku, a w drugim o np. tylko 200 zł) oparto na kryterium formalnym - choć obie grupy niczym istotnym się nie różniły, bo do 2020 r. pobierały emerytury wcześniejsze.
Niestety rozpatrywanie spraw z uwzględnieniem nie tylko podstawowego, bazowego przepisu, ale również z wzięciem pod uwagę "nakładki" w postaci Konstytucji i innym norm wyższego rzędu, które zakazują dyskryminacji w oparciu o nieistotne, czysto formalne kryteria, przekraczało w tym wypadku możliwości polskiego wymiaru sprawiedliwości. Liczę tylko jeszcze na Sąd Najwyższy w jednej ze spraw, gdzie posiedzenie ma się odbyć w lutym.
O przebiegu sprawy przed EHRC będę informował."
20:56;
UsuńPokrzywdzone "panie, które walczyły" to chyba te, które odwołały się od "pomniejszającej" decyzji ZUS do sądu?
Natomiast trudno chyba uznać za "panie, które walczyły" te osoby które złożyły wniosek o emeryturę powszechną, a następnie go nie wycofały, gdy emerytura powszechna po odjęciu pobranych świadczeń okazała się niższa od dotychczasowej?
Niewycofanie wniosku trudno uznać za "walkę".
Czy ktoś w Państwa wie może, ILE KOBIET z rocznika 1953 odwołało się do sądu od "pomniejszającej" decyzji ZUS w latach 2013 do 2019 (przed wyrokiem TK), tzn. ile było tych, które walczyły?
Są jeszcze "panie, które walczyły", podejmując działania na rzecz wyrugowania art. 25 ust. 1b z obrotu prawnego. Tych pań, niestety, nie było wiele.
21:32
UsuńNa stronie Jotownia "Wiele z pokrzywdzonych odwoływało się do wielu sądów. Wielu sędziów rozpatrywało te odwołania. W tej sytuacji Pani Sędzia Miller-Młyńska zdecydowała się przyjąć punkt widzenia zdesperowanych obywatelek, uznać jego zasadność i z tej perspektywy podjąć działania prawne.Chodzi o słynne już pytanie P 20/16, niezwykle istotne dla wspomnianej grupy kobiet, które w roku 2013 znalazły się w pułapce zmienionego – wobec nich w sposób niekonstytucyjny 2) – prawa emerytalnego."
Do 21.32
UsuńI tu się mylisz. Walczyły i nadal walczą panie 53 które złożyły wniosek o em powszechna w 2013 i go nie wycofały, gdy em powszechna okazała się niższa od wcześniejszej.. w 2013 wpadły w pułapkę . Po wyrokuTK otrzymały niewielkie podwyżki lub przysłowiowe zero. Znam przypadek że jedna otrzymała 50 zł, a druga nic. Inne 200, 300 itp. An.z 7.21 (przeczytaj post). Niewycofanie wniosku to też walka. Tyle się o tym dyskutowało. Mec też o tym pisał.
Zgadzam się z Tobą. Teraz też to widzimy, sprawy trafiły najdalej gdzie to możliwe. Ponownie skarga trafiła do TK, ale to już one same ją skierowały a nie sędzia. Napisanie skarg i złozenie, to dodatkowo bardzo wysoka kwota/opłata dla mecenasa. Wcześniej też (27 stycznia 2021), o czym pisał Konrad Giedrojć finansowały kobietki '53 "Wniosek dla grupy posłów/senatorów RP do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie rocznika '53 został przygotowany i przesłany do osoby koordynującej te działania." Oprócz zaangożowania ich w pisanie pism/petycji, odwiedzanie posłów/senatorów poniosły jeszcze dodatkowe koszta. SO obciążał 180 zł , SA 240 zł a SN koszt zapłaty dla ZUS 240 zł. Pukały do wszystkich możliwych drzwi, jak przed wydaniem wyroku TK tak i po jego wydaniu. One najlepiej wiedzą ile zdrowia, czasu i pieniedzy poświęciły na tą walkę.
UsuńJak to się dzieje, że akurat panie z rocznika 1953 są takie operatywne, że aż sędzia Miller-Młyńska znalazła blog "Jotownia" i zainteresowała się nimi. A reszta to niby co? Pozbawiona szarych komórek?
UsuńSędzia dyskutujący na emeryckim blogu. Niby uczący się od emerytek i to tylko tych "uprzywilejowanych". Zadający pytanie o stosowanie art. 25 ust 1b ustawy w stosunku do tych które prawa do emerytury powszechnej nabyły przed jego wejściem w życie.
Nie starajmy się pisać o tym, że niby emerytki z rocznika 1953 to potrafią więcej od innych, że one przechodząc na emeryturę wcześniejszą to nic nie wiedziały a reszta to niby co?
09:03
UsuńCzy ktoś tutaj neguje działania innych? raczej nie, tylko odpowiada na pytania. Po co ciągle mącić i mieć ciagle do nich pretensje. Myślę, że czas najwyższy zostawic r 53 w spokoju a zająć się własnym rocznikiem. Będzie lepiej dla wszystkich.
To blog emerytow. Nie zapominaj. Dyskutują tutaj wszystkie roczniki. Nawet ten 53. Od nich można wziąść przykład. Włącznie ze skargą do ETPCz. Nikt do nich nie ma pretensji. Są poprostu mocno zgrani. Jeden drugiemu pomagał i nadal to czynią. Były nawet pełne pisma odwołań do sądów. Bo nie wszyscy mieli o tym pojęcie. Wsparcie było najważniejsze. Cofnij się do postów z tamtego okresu.
UsuńCo do tej walki kobiet z rocznika 1953, to większość ze stu kilkudziesięciu opublikowanych wyroków w sprawie art. 25 ust. 1b wydanych przed orzeczeniem TK, P 20/16, a więc od początku 2013 r. do końca lutego 2019 roku, to wyroki w sprawach emerytek z roczników 1949-52 oraz osób urodzonych przed 1 stycznia 1949 (art. 25 ust. 1b w związku z art. 55a). Opublikowanych w tym czasie wyroków w sprawach emerytek 1953 jest niewiele.
UsuńAle walczyły. I tylko na ten rocznik zwróciła uwagę sędzia Miller - Młyńska. Dlaczego inni sędziowie nie uaktywnili się na Jotowni. Nie znali pewnie aktywnych osób z tego bloga.
UsuńA które "drzwi" trzeba otwierać, czy też wiedziały jedyne skrzywdzone emerytki? Czy emeryci z tego rocznika też do tych walczących należą?
Skończymy z tymi bajkami.
Moim skromnym zdaniem, Pani Sędzia dostrzega wady prawa emerytalnego i w sytuacjach, gdy trafiały do niej sprawy dotyczące potencjalnie niekonstytucyjnych przepisów, kierowała pytania prawne do TK: P 11/14, P 2/16, P 20/16.
UsuńOd czasu wprowadzania stopniowych zmian w TK za rządów PiS sędziowie nie są już tak skorzy do kierowania tam pytań prawnych. Znalazł się jednak sędzia Tomasz Koronowski z SO w Elblągu, który się zdecydował zadać takie pytanie w sprawie emerytki urodzonej w roku 1950, która złożyła wniosek o emeryturę powszechną po wcześniejszej W CZERWCU 2010 i wpadła w pułapkę zaniżonej "emerytury czerwcowej". Jest to pytanie prawne P 7/22, do którego przystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich.
Usuń"Pytanie prawne czy art. 25a ust. 2 pkt 2 oraz ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2022r. poz. 504; dalej: ustawa emerytalna) w związku z art. 17 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 24 czerwca 2021 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r., poz. 1621), w zakresie, w którym przepisy te nie przyznają prawa do obliczenia emerytury z uwzględnieniem art. 25a ust. 2 pkt 2 oraz ust. 2a ustawy emerytalnej tym osobom, które wniosek o emeryturę zgłosiły przed dniem 1 czerwca 2021 r., są zgodne z art. 2, art. 32 oraz 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej."
Do 11:45;
UsuńTutaj nasza skromność nie ma żadnego znaczenia. Wskaż mi, proszę, jeszcze jednego sędziego dyskutującego na emeryckich blogach.
Albo sędziego zadającego pytanie w odniesieniu do problemu nie mającego związku ze sprawą - P11/14. Czy posiadała wiedzę, że art. 25 ust 1b ustawy został wprowadzony po okresie nabycia prawa i że nie może być stosowany w przypadku osoby której postępowanie prowadziła?
Do 12:56;
UsuńBardzo proszę o wyjaśnienie, czy gdyby pytanie prawne P 11/14 nie zostało zadane, a więc i nie została na nie udzielona odpowiedź w postaci postanowienia TK o umorzeniu postępowania, to byłoby lepiej dla pań z roczników 1949-52?
Być może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że uzasadnienie postanowienia TK, P 11/14, jest bardzo często przywoływane jako bardzo ważne, wręcz kluczowe dla tej grupy.
Do 13:10;
UsuńNajpierw należałoby sobie zadać pytanie dlaczego to postępowanie musiało zostać umorzone. A skoro umorzenie spowodowane było z niespełnieniem jednej z przesłanek to o tym sędzia powinna wiedzieć przesyłając pytanie. Ponieważ niespełnione była przesłanka funkcjonalna dlatego bardzo istotna była, w tym postępowaniu, opinia PG i Sejmu.
Do 14:50;
UsuńPowód umorzenia P 11/14 jest podany w uzasadnieniu postanowienia, nie ma więc powodu do tego wracać.
Moje pytanie nie tego dotyczyło.
Dotyczyło znaczenia tego postanowienia dla grupy z roczników 1949-52. Czy skierowanie pytania do TK zakończonego umorzeniem postępowania pomogło tym osobom, czy może zaszkodziło? A może nie miało znaczenia?
Przy okazji warto zwrócić uwagę, że wielu sędziów skierowało do TK pytania prawne zakończone umorzeniem postępowania. Co więcej, wśród orzeczeń TK dotyczących pytań prawnych (ale także wniosków do TK) przeważają postanowienia o umorzeniu postępowania.
Nie zaistniała, przede wszystkim, podstawa prawna do stawiania tego typu pytania. Gdyby pytanie nie zosta)o postawione sędziowie nie mieliby podstaw by stosować ten przepis prawny do sytuacji sprzed jego wejścia w życie. Czy sędzia wiedziała co robi? Powinna wiedzieć.
UsuńDo 11.32 Wg mnie, na poczatku byli wpływowi emeryci z 1953. Potem kobiety z 1953, aby ładnie opisać "problem" (55 lat w 2008r, ostatni rocznik, który "nie mógł zdążyć, itp.), następnie zaistniało pytanie prawne ws. emerytki z 1953r, która notabene niczego nie zyskała i w końcu wyrok TK. Ale najważniejsza była ustawa, niby na podstawie wyroku TK, ale obejmująca też mężczyzn (aby nie było zarzutu dyskryminacji wg płci ?). Jednak ustawa emerytalna jest pełna takich dyskryminacji głównie mężczyzn, co TK dawno usankcjonował. I tu sprawa zatoczyła koło i powróciła do wpływowych emerytów (mężczyzn). Osoby obu płci, które wiedziały o przyszłych regulacjach nie występowały do ZUS o wyliczenie emerytur z uwagi na osiągnięcie powszechnego wieku. Nie składały pozwów do sądów. Czekano na 2018r, kiedy mężczyźni z 1953r osiągną powszechny wiek emerytalny 65 lat i wtedy koło zamachowe ruszyło. Moim zdaniem dowodem na tę "spiskową teorię" jest właśnie kalendarz zdarzeń. Wyrok TK w marcu 2018r, ustawa w 2019r. W taki sposób wszyscy z kręgu "dobrze poinformowanych" nie szarpali się po sądach, ZUSach tylko czekali, aby zostać "pierwszakami". Opłaciło się.
UsuńAnonimowy26 czerwca 2023 17:33
UsuńCzyżbyś nie znała wyroków sądów I i II instancji przed i po postanowieniu TK, P 11/14 oraz - dla porównania - przed i po uchwałach Sądu Najwyższego: III UZP 6/17, a szczególnie III UZP 5/19?
Anonimowy26 czerwca 2023 18:22
UsuńPomyliły ci się daty w tej teorii spiskowej.
Wyrok TK w marcu 2019 r., a nie w marcu 2018 r., a ustawa w 2020 r., a nie w 2019 r.
18:26;
UsuńJa znam bardzo dobrze a Ty się z nimi zapoznałeś?
Do 18,32 Racja, to tak na szybko było pisane, ale to bez znaczenia, ważne, że po 2018r.
UsuńCzy ktoś sprawdził, ile jest takich wyroków, o których mowa w komentarzu z 17:33? Postanowienie TK, P 11/14 pomogło, a uchwały SN zaszkodziły emerytkom z roczników 1949-52?
UsuńDo 18.22 Ciekawie wygląda też półroczny okres na składanie wniosków, lipiec-styczeń, w najlepszym okresie roku jeśli chodzi o waloryzację roczną i kwartalną składek....
UsuńDo 08.40 Bardzo dużo pań - "pierwszaków" składało wnioski po wyroku TK, w 2019 roku, nie czekając na jakąś ustawę "naprawczą". Wtedy same wybierały moment złożenia wniosku i było to począwszy od lipca 2019. Chociaż ich emerytura powszechna z 2019 roku była niższa niż ta, którą by otrzymały na wniosek złożony po ustawie "naprawczej", do 11 stycznia 2021 roku, to pobierały ją dłużej i miały już pewną sytuację.
UsuńDo 9,10 To jest jak najbardziej zrozumiałe i logiczne. Dlatego najbardziej uprzywilejowani są panowie, z 1953, którzy i tak musieli czekać na powszechny wiek emerytalny do 2018r więc w latach 2013-2018 nie składali wniosków do ZUS, o nic nie walczyli w ZUS i w Sądach.
UsuńDo 9,10 Emerytura niewiele niższa, przecież też były waloryzacje emerytur oraz 13 emerytury no i oczywiście emerytury na nowo obliczone wyższe niż otrzymywane wcześniejsze. Nie było warto czekać na ustawę "naprawczą".
UsuńW jakim ty świecie żyjesz. Chyba nie potrafisz liczyć. Ile rocznie tracisz na tej 13 i 14. Nic tylko się cieszyć z tych wszystkich dodatków.
UsuńAnonimowy28 czerwca 2023 12:58
UsuńW roku 2021 moja znajoma dostała ok. 2 zł brutto "czternastej emerytury". Ale się ucieszyła!
Piszesz o zupełnie czymś innym. Nie udowadniaj głupot, że mieć emeryturę wyższą od poprzedniej plus 13 to strata w stosunku do emerytury poprzedniej niższej i bez 13. A z drugiej strony, bez 13 i 14 nie byłoby strat ? W stosunku do czego ?
UsuńDo 13:14
UsuńPrzeczytaj uważnie komentarz z godz. 9:10 a zrozumiesz co z czym było tam porównywane.
Do 13.19. Może ty napiszesz, jak to rozumiesz ? Są 2 sprawy. Porównanie emerytury w wieku powszechnym z 2019 z 2021 z wynikiem dla mnie oczywistym i o tym nie piszę, oraz porównanie emerytury powszechnej z 2019 (po TK) +"13" w 2020 z emeryturą powszechną z 2020/21 (po ustawie).
Usuń13:58 Nie zapominaj, że emerytura powszechna na wniosek np. z lipca 2019 roku była pobierana co najmniej przez rok dłużej w porównaniu z relatywnie wyższą emeryturą powszechną, która byłaby przyznana na wniosek po wejściu w życie ustawy z 19 czerwca 2020 roku.
UsuńCo ma tu dorzeczy "trzynastka", którą dostaje każdy?
Do 14.12. A tylko tyle ma do rzeczy, że do emerytury z lipca 2019 była 13 w kwietniu 2020 i kwietniu 2021 a do emerytury po lipcu 2020 tylko w kwietniu 2021.
UsuńDo 15:14.
UsuńPrzecież "trzynastkę" dostawało się każdego roku od kiedy jest przyznawana (od 2019 r.) KAŻDEMU pobierającemu świadczenie, także rocznikowi 1953 pobierającemu "wcześniejszą" emeryturę. Nie ma żadnego związku pomiędzy złożeniem wniosku o emeryturę powszechną po wcześniejszej i otrzymaniem "trzynastki".
Przecież to nie jest żadna "trzynasta" emerytura. Porównaj sobie ten dodatek ze swoją emeryturą. Oszustwo.
UsuńDlatego anonimowa pisze o "trzynastce" ujmując to potoczne określenie w cudzysłów.
UsuńTak, czy siak, to dodatkowe świadczenie w wysokości minimalnej emerytury, jak słusznie zauważyłaś, nazywane bezpodstawnie i propagandowo "trzynastą emeryturą" przysługiwało i nadal przysługuje wszystkim świadczeniobiorcom i nie ma żadnego związku z przyznaniem emerytury powszechnej po "wcześniejszej".
Anonimowa28 czerwca 2023 13:13 napisała:
UsuńW roku 2021 moja znajoma dostała ok. 2 zł brutto "czternastej emerytury". Ale się ucieszyła!
Chyba PiS się chyba zreflektował, że jest żenadą nazywanie "trzynastą emeryturą" wypłatę w wysokości kilku złotych brutto. Dlatego teraz już po nowelizacji ustawy minimalna wypłata to 50 zł brutto.
Ale nawet te 50 zł trudno nazwać "trzynastą emeryturą". Ktoś tu sobie robi jaja ze starszych osób.
Spór o emerytury stażowe pomiędzy Kaczyńskim i Morawieckim.
OdpowiedzUsuńhttps://twitter.com/WojewodkaMarcin/status/1672096684967620609
Nie ma to jak nam rolnikom. Składki malutkie płacimy do Krusiku a emerytury duże pobieramy z Krusu. I od 16 roku życia te składki, 143zł/mc. Dla każdego domownika. No to ta emerytura stażowa dla nas, kobit od 51 roku a dla chłopów od 56 roku. Zyć nie umierac.
UsuńWyższa emerytura dla kobiet z 1956 r (kobiety urodzone między marcem a czerwcem) ZUS wypłaci im wyższą emeryturę. https://www.eska.pl/lodz/wyzsza-emerytura-dla-kobiet-z-tego-rocznika-dostana-kilkanascie-procent-wiecej-wystarczy-zlozyc-jeden-wniosek-aa-TtNx-Mjsm-P3PL.html
OdpowiedzUsuńWitam. Jestem 53. Jestem zażenowana prowadzeniem dyskusji na nasz temat i zaangazowaną grupę specjalistów w temacie. Rocznik 53 jest bardzo zaangażowany od lat w swoje sprawy i jest bardzo aktywny. Odsylam do komentarzy bardzo wczesnych - gdzie jest podejście merytoryczne, krótkie i jest szacunek do kazdej wypowiedzi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńInne roczniki też zostały skrzywdzone. Nigdzie nie odsyłaj. Każdy wie gdzie i czego ma szukać.
UsuńTa dyskusja zaczęła się od nieuprawnionego stwierdzenia mec. Giedrojcia w piśmie do ETPCz, że panie z rocznika 1953, które "walczyły" (bo składały wnioski i ich nie wycofały) nic nie dostały, albo mało, a te, które nie składały wniosków dostały niezasłużenie jako "pierwszaki".
UsuńDlaczego uważasz że od nieuprawnionego stwierdzenia p mecenasa. Stwierdził słusznie i i zgodnie z prawdą. Strasburg wszystko rozstrzygnie. Poczekamy, zobaczymy. Już niebawem. Czekałyśmy, walczyłyśmy wspólnie. I tu jest siła. Zdrowia życzę i mniej złośliwości.
UsuńDo 19.16
UsuńTeż odsyłałam do komentarzy z poprzednich lat. Niech panie poczytają jak walczył w jedności rocz 53
Do 20:30 Co masz na myśli pisząc, że panie, które najpierw składały wnioski (po co?), a potem ich nie wycofywały (dlaczego?) "walczyły"?
UsuńWyczytałam w internecie, że do tej pory najkrócej rozpatrywanie skargi z Polski przez ETPCz trwało 3 lata od momentu jej złożenia, do wyroku. Nie jest to dobra wiadomość dla naszego rocznika. Skarga ta dotyczyła deformy naszego sądownictwa, a więc była traktowana priorytetowo.
OdpowiedzUsuńJestem też tego zdania co an z 25 czerwca g. 17.44. Myślmy pozytywnie. Zobaczysz. Ja myślę że pod koniec lipca będzie już coś wiadomo. Pozdrawiam
UsuńKomentarz na Jotowni o orzeczeniach ETPCz przydatny dla pań z rocznika 1953 i nie tylko.
Usuńhttps://jotownia.wordpress.com/2019/08/01/projekt-ustawy-naprawczej-proces-legislacyjny-w-sejmie/comment-page-4/#comment-17740
Nie tylko o orzeczeniach ETPCZ, ale też o orzeczeniach TSUE.
UsuńCiekawy artykuł na prawo.pl:
Usuńhttps://www.prawo.pl/kadry/skarga-polskiej-emerytki-z-rocznika-1953-przyjeta-przez-etpcz,521929.html
Bardzo dobry art. Michała Tomaszkiewicza.
OdpowiedzUsuńRząd "zrobił w konia " emerytów. Seniorzy "beż podatku" na minusie mimo 13 i 14 emerytury.
Seniorzy łapiący się w całości na "em bez podatku" oddali w tej daninie więcej niż otrzymali w 13 i 14 em.
Przeciętna em w marcu 2023 po waloryzacji wynosiła 3482,08 brutto podał ZUS. Seniorzy w przeciągu 12 miesięcy oddadzą więc w składkach 3761,24 zł .
Właśnie, ci co nie potrafią liczyć niech się cieszą. Na jesieni 14.
To ci sami, którzy nie wiedzą co to jest inflacja (wysoka) i cieszą się z wysokiej waloryzacji emerytur oraz są za nią wdzięczni.
UsuńA podany o 18:27 artykuł warto przeczytać w całości.
https://wiadomosci.radiozet.pl/Biznes/rzad-zrobil-w-konia-emerytow-seniorzy-bez-podatku-na-minusie-mimo-13-i-14-emerytury
Podałam tylko urywek. Ale naprawdę warto przeczytać w całości. Może co niektórzy przetrą oczy i zaczną myśleć logicznie. Chociaż na 100 %, że będą tacy którzy nie uwierzą. Skończyłam ekonomię. Rachunek mam w małym palcu. Straciłam więcej niż 13 i 14 em razem wzięta.
UsuńDo 19.02. Ekonomia i "rachunek" to nie wszystko. Artykuł jest nierzetelny i tendencyjny. Autor powinien swoje wyliczenia porównać z tym, co było wcześniej - składka zdrowotna nieodliczalna 1,75% oraz podatek od 3482zł przy ok. 250zł/mc kwoty wolnej. I wyliczyć kwotę netto dla 3482zł przy kwocie wolnej 250zł i 1,25% składki zdrowotnej oraz przy kwocie wolnej 2500zł i 9% składki zdrowotnej. I dopiero wtedy porównać wyniki.
UsuńDo 20.33 A PIT do obliczeń 17% kiedyś i 12% dziś.
Usuńdo 22:02
UsuńOwszem płaciło się 17% podatku Pit, ale od kwoty
podatku odliczało się 7,75% składki zdrowotnej.
Faktyczne obciążenie emer. brutto wynosiło; 17+1,25 tj.18,25%. Obecnie zaś wynosi:12 podatku + 9 skł.zdrowotnej tj 21%. W przekazie rządzących oznacza obniżkę.I to właśnie jest cała prawda
o zakłamaniu.
o obniżeniu podatków.
No właśnie. I tu masz rację. Tak jak an z 28 godz.18.27. An z 20.33 nie myśli i nie liczy realnie. Te wiliczenia chyba z kosmosu. To jest prawda o zakłamaniu o obniżeniu podatków. Ale są jeszcze wśród nas tacy którzy potrafią liczyć.
UsuńDo 13.19 i innych. Tak, są tacy, co potrafią liczyć. Obecnie z 30000zł rocznie jest 2700zł składki NFZ i 0zł PIT (kwota wolna 30000zł) czyli razem 2700zł. Kiedyś 17% PIT z 27000zł (kwota wolna 3000zł) to jest 4590zł i do tego 1,25% składki zdrowotnej. Nie muszę już NFZ dalej liczyć, bo 4590>2700. A wy zapominacie o kwocie wolnej, dodajecie tak po prostu i bezkrytycznie procenty i wychodzi wam bzdura. Liczyć może i potraficie, ale z fałszywych przesłanek wychodzą błędne wyniki.
UsuńDo 06:50
UsuńW tych "artykułach" chodziło chyba o coś innego niż porównanie wysokości podatku przed i po "Polskim Ładzie".
Osławiona "emerytura bez podatku", ale ze składką zdrowotną 9%, trwała krótko dla tych, którzy dostawali 2500 zł miesięcznie. Z powodu wysokiej inflacji (waloryzacja 14,8% w 2023), ale przy równoczesnym braku waloryzacji kwoty wolnej ci, którzy mieli nie płacić podatku muszą go teraz zapłacić, bo ich roczne świadczenie przekracza 30 tys. zł. Tak więc od tej nadwyżki muszą już zapłacić zarówno podatek, jak składkę zdrowotną, czyli łącznie 21%. Podsumowując, dla tych, którzy byli na granicy (dostawali 2500 zł miesięcznie brutto), po waloryzacji oznacza to konieczność zapłaty nie tylko składki zdrowotnej 9% od 30 tys. zł (czyli 2700 zł), ale także składki zdrowotnej + podatku (razem 21%) od tej rocznej "nadwyżki waloryzacyjnej" od kwoty ponad 30 tys. zł, tzn. od 4440 zł (czyli 932 zł). Łącznie zapłacą więc tej "daniny": 2700 zł + 932 zł = 3632 zł, a więc więcej niż "trzynastka" + "czternastka".
Tak to rozumiem.
Cała rzesza z nas tak to rozumie. I to jest najprostsze wyliczenie. Tracimy więcej niż 13 + 14 razem wzięte.
UsuńDo 9.21 Tak jest, że różnie można rozumieć, zależy, co chce się powiedzieć. Łączna danina w przykładzie od 4440 zł czyli 3632zł to oczywiście więcej niż 13 i 14, ale czy danina łączna od 4440zł miałaby wynosić 0zł lub 1,25% czyli 55,50zł ? Na pewno nie. Warto też wyliczyć, ile zapłacić trzeba od 4440zł-250zł (kwota wolna 3000zł :12 mcy) przy PIT 17% i dawnej składce NFZ 1,25% i porównać.
UsuńPrzypomina mi się też ubiegły rok, gdy przy inflacji bieżącej 18% wyliczano waloryzację średnioroczną na14,8% i był płacz, że to strata i że trzeba waloryzować 18%. Można tak powiedzieć. Ale obecnie, po I półroczu 2023, inflacja średnioroczna (waloryzacja) wynosi 15% a bieżąca za czerwiec 2023/czerwiec 2022 jest prognozowana na 11,5%. I jakoś nie słychać głosów, aby waloryzować emerytury o 11,5%. Sytuacja się odwróciła.
Zatem tak, jak mówię, liczyć można różnie, brać dane różne i stawiać tezy w oparciu o te wyliczenia. Tezy głównie polityczne/ideologiczne.
Do 9,38. To mało powiedziane "tracimy". Trzeba powiedzieć "w porównaniu z..... tracimy". Chcecie mieć 1,25% NFZ, 12% podatku PIT i 13,14 ? Każdy by chciał....
UsuńDo 9.21 przedtem byloby 17 procent pit od 2625zl tj. 446.25zl czyli rocznie 5355zl. I do tego nfz 1,25 procent. Wole tak, jak teraz.
Usuńhttps://biznes.interia.pl/emerytury/news-3-8-tys-zl-dodatku-do-emerytury-dla-tysiecy-emerytow-znamy-
OdpowiedzUsuńDokładny adres strony to: https://biznes.interia.pl/emerytury/news-3-8-tys-zl-dodatku-do-emerytury-dla-tysiecy-emerytow-znamy-w,nId,6867157 Jaki dodatek do emerytury, to byłaby jednorazowa wypłata odsetek.
UsuńDzisiejszy art w Faktach. Justyny Więcek i Weroniki Henszel.
OdpowiedzUsuńEmeryci mieli zyskać a tymczasem ... "Władza zrobiła seniorów w balona" Warto przeczytać..
Nie warto czytać. To są naciągane fakty na rzekomą krzywdę emerytów pod założoną tezę. Dlaczego autorki piszą i porównują tylko składkę NFZ a podatek PIT już nie ? Po to, aby udowodnić założoną z góry fałszywą tezę.
UsuńBłędy ZUS.
OdpowiedzUsuńhttps://wiadomosci.wp.pl/problem-z-emeryturami-nik-bije-na-alarm-6914476363700896a
Były też interpelacje poselskie w tej sprawie.
O podwyżkach cen energii elektrycznej dla osób przekraczających limit zużycia 2 tys. kWh lub - na wniosek - do 2,6 lub 3,0 kWh.
OdpowiedzUsuń" Jeśli ktoś przekroczył limit zużycia 2 tys. kWh i nie złożył wniosku o większy limit (termin złożenia wniosku upływa dzisiaj, 30 czerwca 2023!), to wchodzi w nowy, wyższy cennik ustalony na 0,695 zł netto za kWh, czyli 0,85 zł brutto, ale tylko w części sprzedaży prądu. Do tego trzeba doliczyć stawkę za dystrybucję – a to kolejne ok. 45 groszy. Czyli finalna, nowa stawka ceny prądu po przekroczeniu limitu 2/2,6/3 tys. kWh wynosi nie jak wcześniej 0,87 zł za kWh, ale aż 1,3 zł (0,85+0,45 zł).
Oznacza to więc, że podwyżka cen prądu mimo braku zmiany taryf i mimo "mrożenia" cen prądu wynosi aż 50 proc.
Niektórzy płacą więcej już od lutego czy marca, inni, którzy zużywają mało prądu, aż tak dużych podwyżek nie odczują. Niektóre firmy wysyłają swoim klientom prognozy na kilka miesięcy wprzód – jeśli ktoś nie złożył oświadczenia, albo mu nie przysługuje większy limit, właśnie dowiaduje się o podwyżkach.
Rząd nie prowadził głośnej akcji informacyjnej...
Money.pl też o tym pisze:
Usuńhttps://www.money.pl/gospodarka/nizsze-rachunki-za-prad-zostaly-ostatnie-godziny-na-zlozenie-wniosku-6914456504490656a.html
Jutro "SE" będzie epatował stratami na waloryzacji w 2024r bo podano przewidywaną inflację w czerwcu r/r 11,5%. Tymczasem, średnioroczna za całe I półrocze wynosi 15% i taka byłaby brana do waloryzacji.
OdpowiedzUsuńInflacja do waloryzacji będzie brana za cały 2023 r., a nie za I półrocze.
OdpowiedzUsuńTo oczywiste, 15% jest obecnie jako średnia z 6 m-cy. Za to do podatków lokalnych w 2024r (od nieruchomości, środków transportu, itp.) właśnie za I półrocze.
UsuńNa Jotowni odpowiedź Szweda na interpelację dot. rocznika 1953. W zakończeniu wklejany bełkot od wielu lat przy każdej okazji. "...Nowy system emerytalny premiuje osoby o dłuższym stażu ubezpieczeniowym, a tym samym świadczenia osób, które wcześniej zakończyły aktywność zawodową, mogą być niższe...". Co ma piernik do wiatraka, panie Szwed ???
OdpowiedzUsuńOdpowiedź pana Szweda z 2023 ,to jedna wielka żenada.Nie wiem za kogo on ma emerytki/ emerytów.
UsuńAkurat ta odpowiedź to nie ściema, tylko PRAWDA. Nie wiem, na jakiej podsytawie emerytki ur. w 1953 r. uwazają, że mają być odmiennie traktowane, jak wszyscy pozostali emeryci wczesniejsci i otrzymywać emerytury powszecvjhne wyzsze o sredno 50 % -60 % od pozostałych emerytów wczesniejszych, znajdujacych sie w identycznej sytuacji, oraz emerytów, którzy na emerytureprzeszli dopiero po osiagnieciu powszechnego wieku emerytalnehgo i harowali na wypłatę ich emerytur wczesniejszych, pobieranych przez 10 - 12 lat bez zadnych konsekwemcji prawnych? Bez konsekwencji prawnych pobierało sie je tylko do dnia osiagniecia poowszechnego wieku emerytalnego, od którego przysługuje im emerytura powszechna i na ten dzień powinna być ustalona. Albo skutki prawne nabuycia praw podmiotowych doemerytury powszechnej, w zakres których wchodza zasady uystalania jej wysokości , w tym art.25 ust.1b wywodzisiue z daty nabycia prawa do emerytury wczresniejszej i ustala jej wysokość na dzień spełnienia przesłanki osiagniecia wieku emerytalnego, albo z daty złozenia wniosku o emeryture powszechną, kirdy art.25 ust.1b juzobowiazywał, jako pierwszorazowy wniosek o emeryturę, z potrąceniem wszystkich pobranych emerytur wcześniejszych. Nie ma trzeciej wersji.
UsuńAnonimowy10 lipca 2023 10:54
UsuńTwoje pomysły nie zostały uregulowane ustawą.
I znowu ten rocz 53. Poczekamy,zobaczymy. Nie ma czego zazdrościć. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze w ETPCz, wyrok będzie pozytywny, to inne roczniki będą mogły się na niego powoływać.
UsuńTo twoje pomysły i tych rzekomo pokrzywdzonych emerytek ur.w 1953 r. , które nie mogą pogodzić się, ze nie "zarobiły" na bezprawiu, nie zostały uregulowane ustawą i to żadną. natomiast to , co ja napisałam, jest uregulowane art.1 ust1, art.2 ust.1, art.100 ust.1 w zw. z art.24, w zw, z art.129 w zw. z art. 25 ust1 i ust.1b. ustawy o FUS. Art.25 ust.1 i ust.1b okreslaja zasady iustalania podstawy obliczenia wysokosci emerytury powszechnej, z tym , ze ust1b obowiazuje dopiero od 1stycznia 2013 r. O tym, czy zastosowanie ma przepis art.25 ust .1, czy art.25 ust1 i ust1b decyduje data zdarzenie prawnego, na podstawie którego został nawiązany stosunek prawny w odniesieniu do tych zasad. Nie mozna domagać się obliczenia emerrytury powszechnej na zasadach obowiazujacych po 1stycznia 2013 r., kiedy art.25 ust.1b obowiazuje, twierdząc, ze stosunek prawny z ZUS został nawiązany dopiero w dacie złozenia wniosku o wypłatę tej emerytury, a tym bardziej w dacie przeliczenia jej po wyroku TK, a równoczesnie domagać się ustalenia jej wysokości na starych zasadach, obowiazujacych do 31 grudnia 2012 r, kiedy art.25 ust.1b nie obowiazywał, ze względu na nawiazanie stosunku prawnego z ZUS w wczesniejszym wieku emerytalnym na podstawie art.46 w zw.z art.24. Żądania emerytek ur. w 1953 r. są bezpodstawne, tak samo, jak i innych emerytów wczesniejszych i czas tą patologie zakończyć.
UsuńPrzede wszystkim na podstawie art.25 ust,1b nie moga byc potracane żadne emerytury pobrane przed osiagnieciem powszechnego wieku emerytalnego, a tym samuym spełnieniem określonego w art.24 warunku i nabyciem prawa do emerytury powszechnej in abstracto i to na ten dzień powinna być ustalona wysokośc emerytury powszechnej. A złozenie wniosku o jej wypłatę nie mażadnego wpływu na jej wysokość. Emeryturę ta waloryzuje sie do dnia zlozenia wniosku, a jezeli w dniu osiagniecia wieku emerytalnego jest ona wyzsza, nie wypłaca sie róznicy, zgodnie bowiem z art.129 emeryturę wypłaca sie OD DNIA POWSTANIA DO NIEJ PRAWA, nie wcześniej jednak jak od ad miesiąca złozenia wniosku. Na późniejszym złozeniu wniosku zyskuje więc ZUS, a nie emeryt, jak w przypadku emerytów wczesniejszych ur. w 1953 r.
UsuńNatomiast mozna żądać ustalenia wysokości emerytury powszechnej na dzień złozenia wniosku, ale wtedy wszystkie pobrane emerytury "wczesniejsze" w kwocie brutto są potracane, i de facto mogłyby być potracane nawet z odsetkami, dla rownowagi domagania się rocznika 1953 o odsetki. Znacznej częsci emerytów wczesniejszych, takie rozwiazanie moze sie opłacać. Niedopuszczalne natomiast jest, aby emeryt wczesniejszy pobierajacy emeryturę traktowany był na równi z ubezpieczonym, który sklada wniosek pierwszorazowy o emeryturę po osiagnieciu powszechnego wieku emerytalnego, jak i odmnienne traktowanie emerytek i emerytów ur. w 1953 r. Jest jedna ustawa emerytalna i jedna jKonstytucja, a od roku urodzenia zalezy wyłacznie rok osiagniecia powszechnego wieku emerytalnego i nabycia ex lege prawa do pobierania emerytury powszechnej. Osiagniuecie powszechnego wieku emerytalnego i nabycioe prawa doemerytury powszechnej nie jest karalne, nie ma więc zadnego znaczenia, czy osiagnęło się go przed, czy po 1 stycznia 2013 r. Tak samo nie jest karalne złozenie na podstawie art.129 wniosku o wypłate emerytury powszechnej w dowolnym czasie, bo korzystanie z praswa dowolnej woli jest chronioone art.31 Konstytucji, a nie karalne. Nikt też ie moze byc karany za NIE URODZENIE się w 1953 r. , czy tez za to art.25 ust.1b nie ma w stosunku do nie go mocy prawnej, a więc zastosowania i Trybunał wydał postawnowienie, a nie wyrok, gdy z art.77 Konstytucji stanowi, ze:. "Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej".
Do 14:47;
UsuńWydaje mi się, że jednak nie masz racji. Na podstawie art. 25 ust 1b ustawy mogą być potrącone wszystkie świadczenia przyznane (pobrane) przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego. Po nabyciu prawa do emerytury o której mowa w art 24 ustawy nie istnieje możliwość zastosowania art. 46 ustawy.
Należy podkreślić również, że przepisy prawne mogą być stosowane od dnia ich wejścia w życie. Art. 25 ust 1b ustawy może być więc stosowany od dnia 1 stycznia 2013 r..
10:54 jaka PRAWDA? Dwie emerytrki zakończyły pracę w tym samym roku (przypomnę, że to był ostatni rok w ostatniej chwili przedłuzyli dla r 1953 i należało w terminie złozyć wniosek o emeryture powszechną). Jedna złozyła wniosek o emeryturę pow. z chwilą nabycia praw a druga nie. Druga złożyła dopiero po absurdalnej Ustawie w 2020 r. Jaka jest różnica w wysokości emerytury, na pewno duża. Dlaczego roczniki wcześniejsze, które złozyły w odpowiednim czasie mają przeliczone emerytury bez potracenia pobranych emerytur wcześniejszych? Natomiast te co nie złozyły już nie mogą mieć tak przeliczonej emerytury? być moze nie jedna z nich pracowała? TO JEST TAKA PRAWDA!!!
UsuńNa Jotowni jest informacja o dwóch petycjach emerytek do Sejmu.
OdpowiedzUsuńhttps://jotownia.wordpress.com/2019/08/01/projekt-ustawy-naprawczej-proces-legislacyjny-w-sejmie/comment-page-4/#comment-17812
"12 lipca 2023 r., na posiedzeniu o godz. 9.30, sejmowa Komisja Ustawodawcza przyjmie stanowisko Sejmu dla TK w sprawie skargi konstytucyjnej wcześniejszej emerytki z rocznika 1951, SK 76/22."
OdpowiedzUsuńhttps://sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/PlanPosKom.xsp?view=2&komisja=UST
No to zaczyna się wreszcie coś dziać. Oby.pozytywnie.
UsuńLudzie Szweda już napisali. Zapewne znowu bełkot a na koniec "nowy system emerytalny premiuje osoby o dłuższym stażu ubezpieczeniowym, a tym samym świadczenia osób, które wcześniej zakończyły aktywność zawodową, mogą być niższe".
UsuńPosłowie PiS odrzucili poprawki Senatu dotyczące "czternastki na stałe". Oznacza to, że pozostanie niezmienny (bez waloryzacji) obowiązujący od dwóch lat próg świadczenia 2900 zł brutto, po przekroczeniu którego stosuje się zasadę wypłaty "złotówka za złotówkę". Minimalna "czternastka" to 50 zł brutto. To doprawdy wielka pomoc PiS dla "bogatych" emerytów :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.money.pl/emerytury/czternastka-na-stale-poslowie-dali-zielone-swiatlo-6917047471213504a.html
Usuń