Na stronie senatu ukazała się
opiniee Ministra Finansów i Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w sprawie projektu ustawy po wyroku Trybunału
Konstytucyjnego w sprawi P 20/16.
- Minister Finansów
- Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność"
- Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
- Sąd Najwyższy
- Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych
- Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej
- Rzecznik Praw Obywatelskich
Opinia Ministra Finansów
Warszawa, dnia 14 czerwca 2019 r.
RZECZPOSPOLITA POLSKA
MINISTER FINANSÓW
PW3.054.5.2019
Pan Stanisław Gogacz
Przewodniczący
Komisji
Ustawodawczej Senat RP
Szanowny Panie Przewodniczący,
w odpowiedzi na pismo z dnia 17 maja 2019 r. Nr
BKS.DSK.KU.0401.7.2019 dotyczące prośby o przedstawienie opinii w zakresie
projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (druk senacki nr 1175), przedstawiam poniższe stanowisko.
Uwagi ogólne
W wyroku z dnia 6 marca 2019 r. sygn. akt P 20/16
Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż art. 25 ust.1b ustawy z dnia 17 grudnia 1998
r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w brzmieniu
obowiązującym do 30 września 2017 r., w zakresie, w jakim dotyczy urodzonych w
1953 r. kobiet, które przed 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do emerytury na
podstawie art. 46 tej ustawy, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej. Jednocześnie należy zauważyć, że projekt ustawy
przewiduje poszerzenie kręgu uprawnionych o osoby, które wcześniejsze emerytury
pobierały także na podstawie art. 50, 50a, 50e, 184 przedmiotowej ustawy, jak
również art. 88 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela.
Odnośnie do
prezentowanych kosztów w Ocenie Skutków Regulacji do projektu senackiego należy
zauważyć, iż wcześniejsze szacunki Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki
Społecznej wskazywały na roczny koszt ponownego przeliczenia emerytur kobiet z
rocznika 1953 w wysokości ponad 1 mld zł. Kwestia dodatkowych kosztów
wymagałaby szczegółowej analizy. Z uwagi na doniosłość i ważność przedmiotowej
materii regulowanej w senackim projekcie ustawy oraz znaczne rozbieżności w
zakresie szacunkowych kosztów wynikających z implementacji proponowanych
rozwiązań, uważam za celowe aby rozwiązanie przedmiotowej kwestii określonej w
wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 marca 2019 r. sygn. P 20/16 nastąpiło
w ramach rządowego projektu przygotowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i
Polityki Społecznej.
Uwagi legislacyjne
Jak wskazano w uzasadnieniu do senackiego projektu ustawy
o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(druk nr 1175) projekt dostosowuje system prawa do wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 6 marca 2019 r. sygn. P 20/16 (Dz. U. poz. 609).
Wskazując na skutki tego wyroku Trybunał wskazał, że stwierdzając
niekonstytucyjność zaskarżonego przepisu w zakresie, w jakim dotyczy kobiet
urodzonych w 1953 r., które przed 2 dniem 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do
emerytury na podstawie art. 46 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych, nie zakwestionował możliwości stosowania określonego w
nim mechanizmu potrącania w stosunku do pozostałych osób. Ocena
konstytucyjności art. 25 ust. 1b ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych mogła być dokonana przez Trybunał jedynie w takim
zakresie, jaki został określony w pytaniu prawnym oraz w odniesieniu do
sformułowanych tam zarzutów niekonstytucyjności (tj. w odniesieniu do
konkretnej grupy osób ubezpieczonych).
Z wyroku Trybunału wynika, że sanacja konstytucyjności
zakwestionowanego przepisu może nastąpić w dwojakim trybie:
- postępowania zakończone wydaniem wyroku przez sądy
pracy i ubezpieczeń społecznych mogą być wznowione na podstawie art. 4011
k.p.c.,
- osobom, które
nie odwołały się od decyzji wydanych przez ZUS przysługuje wznowienie
postępowania na podstawie art. 145a k.p.a. w związku z art. 124 ustawy o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Trybunał ocenił, że
przepisy dotyczące wznowienia postępowania nie uwzględniają jednak specyficznej
sytuacji związanej z obowiązkiem sanacji konstytucyjności w sprawach
dotyczących emerytur kobiet, które przed dniem 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo
do emerytury na podstawie art. 46 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych. Pozostawiają tym samym znaczny margines dowolności organom i sądom
w ocenie i rozstrzygnięciu następstw wyroku Trybunału w konkretnych wypadkach.
Dlatego Trybunał podkreślił, że w celu zagwarantowania jednolitych zasad zwrotu
świadczeń należnych uprawnionym ustawodawca powinien wprowadzić odpowiednie
regulacje w tym zakresie.
Jak wskazano w
uzasadnieniu projektu ustawy, proponowana regulacja senacka ma osiągnąć dwa
cele:
- „zapobiec”
stosowaniu przez ZUS art. 146 k.p.a., zgodnie z którym uchylenie decyzji nie
może nastąpić, jeżeli od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji upłynęło pięć
lat,
- „rozciągnąć”
skutki wyroku na wszystkie osoby, które przechodziły na emeryturę na podstawie
art. 46, art. 50, art. 50a, art. 50e, art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych lub art. 88 ustawy – Karta Nauczyciela.
Odnośnie do stosowania art. 146 k.p.a. należy podkreślić, że (wbrew informacji
zawartej w uzasadnieniu projektu) jego stosowanie nie jest uzależnione od woli
ZUS. Zgodnie z art. 146 k.p.a. organ będzie zobowiązany do wznowienia
postępowania, jednak skutkiem wznowienia nie będzie uchylenie decyzji. Brak
bowiem w takim przypadku możliwości rozstrzygnięcia przez organ we wznowionym
postępowaniu co do istoty sprawy. Organ stwierdzi wyłącznie wydanie zaskarżonej
decyzji z naruszeniem prawa zgodnie z art. 151 § 2 k.p.a. (tj. organ ma
obowiązek wznowienia postępowania, aby umożliwić stronom dochodzenie
odszkodowania). Upływ terminów określonych w art. 146 k.p.a. jest niezależny od
okoliczności, które to spowodowały, a termin 5-letni, chociaż zamieszczony w
przepisie proceduralnym, ma charakter materialny. Oznacza to także, że termin
ten nie może być przywrócony, gdyż nie jest on terminem, do którego zachowania
obowiązana jest strona, lecz jego adresatem jest organ, i jednocześnie bieg
terminu z art. 146 § 1 nie może ulec przerwaniu, gdyż możliwości takiej
ustawodawca nie przewidział.
Odnośnie do uregulowania sytuacji osób innych niż te,
które zostały objęte wyrokiem Trybunału, należy zwrócić uwagę na zasadniczą
kwestię, jaką jest ustalenie zakresu podmiotowego dodawanego art. 25 ust. 1ba
ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (ustawa
zmieniana w art. 1 projektu) oraz art. 2 projektu. Dzień 6 czerwca 2012 r., do
którego odnosi się projekt, to dzień ogłoszenia nowelizacji ustawy o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która wprowadziła
art. 25 ust. 3 1b. Jednak mechanizm ustalania podstawy emerytury powszechnej
zgodnie z art. 25 ust. 1b obowiązuje od 1 stycznia 2013 r., co podkreślił
Trybunał.
Wiązanie skutków prawnych (nabycie praw) z ogłoszeniem
przepisów a nie ich wejściem w życie budzi zasadnicze wątpliwości. Ogłoszenie
wywołuje skutek prawny polegający na wprowadzeniu aktu do systemu
obowiązującego prawa oraz na zaktualizowaniu domniemania powszechnej znajomości
jego treści (art. 88 ust. 1 Konstytucji). Wejście w życie natomiast to moment,
w którym akt zaczyna obowiązywać, tj. staje się elementem systemu prawnego.
W omawianej sprawie, na co także wskazuje Trybunał,
należy mieć także na uwadze, że zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 19
października 2017 r. (sygn. akt III UZP 6/17), art. 25 ust. 1b ustawy o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ma zastosowanie do
wszystkich spraw zainicjowanych wnioskami złożonymi po 1 stycznia 2013 r., tj.
po dniu wejścia w życie ww. nowelizacji, bez względu na datę powstania prawa do
emerytury powszechnej. W uchwale Sąd Najwyższy wyjaśnił, że „parametry i sposób ustalania wysokości
świadczenia uregulowane są ustawowo (mogą zatem podlegać zmianom), a organ
rentowy jest związany przepisami ustawy i nie może z ich pominięciem ustalić
wysokości świadczenia. Oznacza to, że ochronie konstytucyjnej podlega nabyte
niezrealizowane prawo do emerytury (obejmujące warunki nabycia tego prawa:
wiek, staż itp.) od momentu jego nabycia z mocy prawa, natomiast prawo do
emerytury w określonej wysokości powstaje dopiero w momencie ustalenia tej
wysokości w związku ze złożeniem przez osobę uprawnioną stosownego wniosku
(prawo nabyte realizowane).”.
Na tle art. 25 ust. 1b ustawy o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych można zatem wyodrębnić trzy grupy
ubezpieczonych urodzonych w latach 1949-1968:
- grupa pierwsza to osoby, które przeszły na wcześniejszą
emeryturę w wieku 55 lat i uzyskały powszechny wiek emerytalny do końca 2012 r.
oraz złożyły wniosek o ustalenie emerytury przed 1 stycznia 2013 r.,
- grupa druga to
osoby, które przeszły na wcześniejszą emeryturę i uzyskały powszechny wiek
emerytalny przed końcem 2012 r., jednak z wnioskiem o ustalenie emerytury
wystąpiły dopiero po 1 stycznia 2013 r. Osoby te zostały objęte zakresem art.
25 ust. 1b, ponieważ ich sytuacja prawna w odniesieniu do sposobu obliczenia
podstawy emerytury powszechnej została ukształtowana z zastosowaniem tego
przepisu,
- grupa trzecia to osoby, które pobierały wcześniejszą
emeryturę, ale powszechny wiek emerytalny uzyskały po 1 stycznia 2013 r. i po
tym terminie wystąpiły z wnioskiem o ustalenie emerytury. Osoby te zostały
objęte zakresem art. 25 ust. 1b, ponieważ ich sytuacja prawna w odniesieniu do
sposobu obliczenia podstawy emerytury powszechnej została ukształtowana z
zastosowaniem tego przepisu.
Powyższe uzasadnia pogląd, że datą graniczną dla ustalenia
zakresu podmiotowego omawianych przepisów, tj. kręgu osób, których dotyczy
projektowana regulacja, jest dzień 1 stycznia 2013 r. a nie dzień 6 czerwca
2012 r.
Druga wątpliwość
jest związana z wzajemną relacją przepisów art. 25b ust. 1b i projektowanego
art. 25 ust. 1ba ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych oraz art. 2 projektu. Przepis art. 25b ust. 1b stanowi, że jeżeli
ubezpieczony pobrał emeryturę częściową lub emeryturę na podstawie przepisów
art. 46, 50, 50a, 50e, 184 lub art. 88 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. -
Karta Nauczyciela (Dz.U. z 2018 r. poz. 967), podstawę obliczenia emerytury, o
której mowa w art. 24 [emerytura
powszechna], ustaloną zgodnie z ust. 1, pomniejsza się o kwotę stanowiącą
sumę kwot pobranych emerytur w wysokości przed odliczeniem zaliczki na podatek
dochodowy od osób fizycznych i składki na ubezpieczenie zdrowotne. Przepis art.
25b ust. 1ba (projektowany) stanowi, że przepisu ust. 1b nie stosuje się do
ubezpieczonych, którzy pobrali emeryturę na podstawie wniosku złożonego przed
dniem 6 czerwca 2012 r., 4 a uprawnienie do emerytury, o której mowa w art. 24
[emerytura powszechna], uzyskali po
2012 r. Oznacza to, że art. 25b ust. 1ba (projektowany) wyłącza zasadę
pomniejszenia podstawy obliczenia emerytury powszechnej w stosunku do osób,
które pobrały emeryturę, jednak nie określono, o jaką emeryturę chodzi. Innymi
słowy, przepis stanowiący wyjątek od zasady jest potencjalnie szerszy niż ta
zasada, ponieważ w art. 25 ust. 1b wskazano wprost rodzaje emerytur, których
dotyczy.
Ponadto zamieszczenie przepisu art. 25b ust. 1ba w
ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oznacza, że
będzie on obowiązywał od dnia wejścia w życie projektowanej ustawy. Z drugiej
strony, przepis art. 2 projektu przewiduje, że wskazana tam grupa osób (co
najmniej częściowo tożsama z grupą określoną w art. 25b ust. 1ba) będzie mogła
zrealizować swoje uprawnienia (wystąpić o ponowne ustalenie wysokości emerytury
z art. 24 bez pomniejszenia jej podstawy) wyłącznie w terminie 3 miesięcy od
dnia wejścia w życie projektowanej ustawy. Takie ograniczenie wymaga
wyjaśnienia, ponieważ nie koresponduje z faktem, że obowiązywanie art. 25 ust.
1ba nie zostało ograniczone terminem.
Przejście na emeryturę to prawo, a nie obowiązek, co jest
istotne w związku z faktem, że emerytura z art. 24 jest ustalana na wniosek,
bez ograniczenia czasowego. Jak podkreślił cytowany wyżej Sąd Najwyższy, należy
odróżnić bowiem nabyte niezrealizowane prawo do emerytury (obejmujące warunki
nabycia tego prawa takich jak wiek i staż) od momentu jego nabycia z mocy prawa
od prawa do emerytury w określonej wysokości, które powstaje dopiero w momencie
ustalenia tej wysokości w związku ze złożeniem przez osobę uprawnioną
stosownego wniosku. Natomiast brzmienie art. 2 projektu sugeruje, że
uprawnienie to (prawo do emerytury w określonej wysokości) zostało (pośrednio)
ograniczone terminem, ponieważ przepis ten mówi o osobach, które uzyskały
uprawnienie do emerytury. Jeżeli uprawnienie do emerytury to uzyskanie prawa do
emerytury w znaczeniu spełnienia warunków nabycia tego prawa (takich jak wiek i
staż), oznaczałoby to, że w celu „przeliczenia” otrzymywanej emerytury osoba
pobierająca emeryturę na podstawie przepisów wymienionych w art. 2 ust. 1 projektu
musiałaby w terminie trzech miesięcy zrealizować prawo do emerytury z art. 24
ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, aby
następnie wystąpić o jej przeliczenie. Z poważaniem Z upoważnienia Ministra
Finansów Podsekretarz Stanu Leszek Skiba /-podpisano kwalifikowanym podpisem
elektronicznym/
Z poważaniem
Z upoważnienia Ministra Finansów
Podsekretarz Stanu
Leszek Skiba
Opinia PZERI
ZARZĄD
GŁÓWNY
POLSKI
ZWIĄZEK EMERYTÓW, RENCISTÓW I INWALIDÓW
00-501
Warszawa, . Bracka 5 lok.10
Tel.
/22/ 827-09-15, 827-19-56, 827-05-39
Tel.lfax
827-18-36 www.pzerii.org e-mail: zarzadglownyQOpzerii.org
Nasz
znak: Prez.680/19 Warszawa, dnia
12 czerwca 2019
Pan Senator
Stanisław
GOGACZ
Przewodniczący Komisji Ustawodawczej
Senat RP
Szanowny
Panie Przewodniczący
W nawiązaniu do przesłanego do zaopiniowania projektu ustawy o zmianie
ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych /druk senacki
nr 1175/ przedstawiam następującą opinię.
Przedmiotowy projekt dostosowuje system prawa do wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z marca 2019 i dotyczy części ubezpieczonych, którzy pobierali
tzw. wcześniejszą emeryturę. Adresatkami nowelizowanego przepisu są kobiety
urodzone w roku 1953, które przeszły na wcześniejszą emeryturę przed 1 stycznia
2013, nie mając świadomości konsekwencji tej decyzji (pomniejszenie
zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia). Projektowana zmiana przepisów ma
na celu zniesienie niekonstytucyjnego mechanizmu, różnicującego
świadczeniobiorców w zależności od daty urodzenia.
W opinii Zarządu Głównego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów
w/w projekt zasługuje na aprobatę. Pozwala kompleksowo rozwiązać problem
dyskryminacji kobiet z rocznika 1953, które przechodziły na wcześniejszą
emeryturę na podstawie różnych przepisów (ustawa o emeryturach i rentach z FUS,
Karta Nauczyciela)
Pozwalamy sobie jednak zwrócić uwagę, że dla części kobiet przeliczenie
emerytury (przejście z „wcześniejszej” na powszechną) może okazać się
niekorzystne, głównie z uwagi na wyliczenia oparte na tzw. tabelach dalszego
trwania życia. Do Zarządu Głównego PZERil napływają liczne sygnały w tej
sprawie od kobiet, które czują się po raz kolejny dyskryminowane.
Proponujemy też rozważenie wydłużenia proponowanego, trzymiesięcznego
terminu na wystąpienie o ponowne przeliczenie świadczenia. Termin ten wydaje
się zbyt krótki, aby informacje o nowych przepisach dotarły do wszystkich
zainteresowanych i umożliwiły im podjęcie skutecznych działań.
Niezależnie od powyższych uwag, projekt oceniamy pozytywnie.
Z
wyrazami szacunku
Przewodnicząca
ZG
Elżbieta
Ostrowska
Kolejne uwagi do projektu ustawy
Kolejne uwagi do projektu ustawy
Może ktoś wie w 2013 miałam emeryture po potraceniach składek 1102 zl A bez potrąceń 1509 zl czy coś zyskam
OdpowiedzUsuńProszę porównać sobie z emeryturą wczesniejszą. Jezeli będzie wyższa to nic pani nie zyskała i nadal będzie wypłacana.
UsuńPrzedawniona. Przeczytałam i jak odwiesza to i tak zostanę na wcześniejszej. To było do przewidzenia. Chyba trzeba wycofać odwołanie do sądu. Pozdrawiam Halina
OdpowiedzUsuńNie wycofuj odwołania. Nie będzie dobrze, jak uprawomocni się decyzja ZUS odrzucająca Twoją skargę o wznowienie.
UsuńTo prawie pewne, że ustawa usunie przedawnienie, ale będziesz mała, że tak powiem, dobry start do ewentualnego odszkodowania. Nie trzeba będzie wzruszać negatywnej decyzji ZUS.
A, po tylu latach walki, pójście do sądu, to już niewielki wysiłek. Pamiętaj, sędzia też człowiek.
Będzie ustawa poprawiona o przeliczenie to każdemu będzie się należało i nie potrzebny będzie sąd ,bo jak do tej pory nic nie daje i my przedawnione nie otrzymamy nic albo grosze, ale każdy zrobi co chce.
UsuńOdwolalam sie do sadu po odmowie z zusu
OdpowiedzUsuńTeraz sad przyslal mi list w ktorym przedstawil stanowisko zusu ze nieprzeliczy emerytury ponownie bo minelo 5lat..i czy dalej chce do sadu ciagnac tom sprawe... Co mam robic mam 14 dni na to od doreczenia.. Czy czekac na az sej uchwali cos. Bardzo prosze o rade. Dziekuje
W swojej odpowiedzi na pismo ZUS napisz, że podtrzymujesz swoje stanowisko, które zawarłaś w odwołaniu i nie zgadzasz się z opinią ZUS, wyrażoną w odpowiedzi na Twoje odwołanie do sądu, albowiem TK w uzasadnieniu wyroku z dnia 6 marca 2019 r. pisze, iż
Usuń„pojęcie „wznowienia postępowania”, o którym mowa w art. 190 ust. 4 Konstytucji ma szersze znaczenie niż pojęcie „wznowienia” w sensie technicznym, przewidziane w odpowiednich procedurach regulowanych w ustawach i obejmuje wszelkie instrumenty proceduralne stojące do dyspozycji stron, organów i sądów, wykorzystanie których umożliwia przywrócenie stanu konstytucyjności orzeczeń”.
Według sądu apelacyjnego w Łodzi:
„Instytucja ponownego rozpoznania uprawnień, którą w odróżnieniu od wznowienia postępowania, posługuje się ustawodawca tylko w odniesieniu do postępowania przed organem ubezpieczeń społecznych, i to bez względu na to, czy okoliczności powodujące ponowne rozpoznanie sprawy wystąpiły przed jej pierwotnym rozstrzygnięciem, czy też po nim, została wprowadzona zamiast wznowienia postępowania administracyjnego ”,
a także:
„ pod pojęciem „okoliczności istniejących przed wydaniem decyzji” o których mowa w art. 114. ust. 1 ustawy emerytalnej, rozumieć należy też niezgodność z Konstytucją danej normy prawnej, która stanowiła podstawę wydania decyzji.”
Wobec powyższego podtrzymuję swoje stanowisko w odwołaniu od decyzji ZUS.
Przed zadaniem pytania najpierw należy sprawdzić, czy już wcześniej nikt o to samo nie pytał, nikt nie będzie odpowiadał sto pięćdziesiąt razy na to samo pytanie
UsuńPolecam wpis:
Anonimowy17 czerwca 2019 18:02
Jest sens, i to duży. Tylko musisz się przygotować.
Zus odmówił ci wznowienia postępowania uznając, że jesteś przedawniona. Ale na jakiej podstawie tak uznał? Czy miał konkretny dowód którego dnia i roku doręczono ci decyzję? Nie miał, bo decyzje wysyła listami zwykłymi. Nie liczy się data wydania decyzji, tylko liczy się data jej doręczenia stronie, czyli tobie. W takiej sprawie istotna jest weryfikacja kiedy nastąpiło doręczenie decyzji, bo od daty doręczenia rozpoczyna bieg 5-letni termin na złożenie wniosku o wznowienie postępowania.
Obecność na rozprawie, mimo wezwania nieobowiązkowego, zawsze działa na korzyść strony.
Nie wystarczy, że zus twierdzi, że minęło 5 lat od doręczenia, zus musi to udowodnić kiedy konkretnie doręczenia miało miejsce, a przedtem kiedy tę decyzje faktycznie do ciebie wysłał, musi pokazać sądowi dowód kiedy wysłał, jeżeli tych faktów nie potrafi udowodnić, to nie ma prawa odmawiać wznowienia w oparciu o art. 146 kpa.
Poczytaj więcej na stronie:
http://wbrewzus.pl/emerytury-kobiet-z-rocznika-53/
Napisz przed rozprawą pismo do sądu i zgłoś wyżej wymienione wnioski dowodowe, o przeprowadzenie dowodu na okoliczność wysłania decyzji do ciebie i przeprowadzenia dowodu na okoliczność doręczenia tobie decyzji.
Akta sprawy powinny zwierać takie dowody.
Sąd może pytać ciebie, kiedy dostałaś, ale czy ktoś ze szczegółami pamięta takie rzeczy?
Ten czas tak szybko leci, całkiem niedawno to było, kiedy dokładnie to nie pamiętasz.
Udowodnienie tych faktów leży po stronie zusu, bo to zus odmawia ci wznowienia, a skoro odmawia, to musi mieć twarde dowody, a nie tylko domysły i przypuszczenia!
ZUS wpisuje sobie w swoje jakieś tam książki czy dzienniki podawcze datę wysłania decyzji do emeryta i dolicza chyba ok.4 dni i to jest dla nich dowód, że odebrałaś. Taka była odpowiedź na moje pytanie odnośnie wysyłki korespondencji do np. emeryta. Żenada!
UsuńMam pytanie czy jak wycofamy sprawę z sądu albo niektóre mają juz wyroki negatywne, w chwili wejścia ustawy w życie będzie można wnieść wniosek do zusu o przeliczenie.
OdpowiedzUsuńJeżeli nie minęło 7 dni od wyroku negatywnego, oddalenia Twojego odwołania do sądu, złóż w biurze podawczym sądu (lub wyślij pismo)wniosek o uzasadnienie wyroku na piśmie. Przedłużysz w ten sposób czas na złożenie apelacji.
UsuńNie wycofuj sprawy z sądu. Przeczytaj wyżej, co napisałam na ten temat.
UsuńDodaję, ma to być wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku i doręczenie wyroku z uzasadnieniem
UsuńNależy złożyć wniosek do Sądu o odpis wyroku wraz z pisemnym uzasadnieniem,
UsuńKolejny dowód jak posłowie, sanatorzy - władza, słuchają narodu Kaczyński mówił - vox populi vox dei, a tu najlepszy dowód nikt nawet nie wspomniał pomimo iż TK powiedział wszyskie panie 53 powinny być jednakowo rozliczone.
OdpowiedzUsuńI wszystko jasne to,że decyzjami z 2013,2014 zablkowalysmy sobie drogę do waloryzacji kapitału i składek,wskaźnik życia 250+ mamy jak kosmici to ustawodawce nie interesuje.Nasze prośby nic nie zmieniły.Dla nich ważne,żeby ponownie przeliczyć emerytury,co w efekcie zostajemy w tym samym punkcie w którym jesteśmy.Jedynie RPO zauważył nasze problemy.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam. Właśnie dzisiaj otrzymałam list od Rzecznika Praw Obywatelskich z podziękowaniem za wniesienie uwagi do projektu. Załączony też jest list RPO do przewodniczącego Komisji Ustawodawczej Senatu. Wszyscy się napisali i nic z tego. Zyskały tylko pierwszaki. Myślę, że trzeba dalej walczyć. Ja nie odpuszczę. Do Strasburga napiszemy zbiorowy wniosek. Mam nadzieję, że dołączycie do nas. Przedawnione
OdpowiedzUsuńDołączę
UsuńKrystyna,Anna ,Katarzyna,nie przedawnione z odwołaniami w sądzie,i nic się nam nie należy,pracujemy i dalej wcześniejsza wyższa niż powszechna...-dołączymy do zbiorowego do Strasburga,pozdrawiam
UsuńDołączę
Usuńbede walczyla z Wami do konca,nawet do Strasbura polece jak bedzie trzeba, teraz biegne do ZUS-u zlozyc odwolanie od art 114 do Sądu, nie poddajemy się.
UsuńStrasburg jedyne wyjscie pięć lat już walczymy,a taka miałyśmy nadzieję,że TK coś zmieni.
OdpowiedzUsuńDzięki Wam skorzystało wiele kobiet między innymi i ja za co Wam bardzo dziękuję.
UsuńTyle co ja!tyle co ja! żenada!
UsuńWitajcie ja znów nie bardzo rozumiem to nie dostaniecie żadnej podwyżki. Na pewno każda będzie przeliczona może nie tak jak pierwszaki ale będzie. Nie rozumiem tylko tego ze nie tylko my byłyśmy oszukani ale i starsze roczniki. To jest wszystko takie skomplikowane. Życzę Wam dziewczęta żebyście dostały chociaż tyle co ja bo to niesprawiedliwe.
OdpowiedzUsuńTyle co ja!tyle co ja! nie ośmieszaj się kobieto!
UsuńAleś Ty mądra nawet nie mam ochoty z Tobą dyskutować.
UsuńJolu, to trochę bardziej skomplikowane wyjaśnienia.
UsuńKróciutko.
Roczniki 1949-52 mogły złożyć wnioski o korzystne przeliczenie emerytury na starych zasadach tylko o końca 2012 roku. Potem im odliczano pobrane świadczenia.
Są też osoby młodsze od nas, nauczyciele, górnicy, których nie chcą podłączyć do wyroku TK.
do Jolanty K.
OdpowiedzUsuńPani Jolu, jest pani sławna, piszą o pani w Gazecie Prawnej!
Nie wiem, co napisać. Wzmianka w gazecie, to nie sława.Pani Redaktor Bożena Wiktorowska zawsze będzie dla mnie kimś ważnym. To dzięki Niej powstał cały ruch 53. Może kiedyś napisze, jak to się wszystko zaczęło.
UsuńAle dlaczego redaktor Wiktorowska nie pisze w czym jest problem, tylko przywołuje wypowiedzi Rzecznika Zusu , a on działa na razie według prawa, żeby to zmienić musi być nowa ustawa ,a w niej odpowiedni zapis dlatego te artykuły w gazetach nie chętnie o tym piszą jak pomóc ludziom ,a mają dobrych prawników co by mogli coś doradzić.
UsuńAj, zapomniałam o kimś równie ważnym. "Ruch zawieszonych emerytur" zapoczątkował Pan Marian Strudziński, z pomocą Pani Redaktor.
UsuńPani Jolu gdyby te Panie z Zuzu z takim oddaniem podeszły do nas przy przeliczeniu naszych emerytur i udzieliły nam konkretnych informacji nie znalazlybysmy się.takiej dziurze w jakiej obecnie siedzimy wielki szacunek dla Pani emerytka 53
UsuńNie wiem, dlaczego artykuły w gazetach nie podają ważnych dla nas informacji. W rozmowach z redaktorami wyjaśniam, co dla nas jest ważne, gdzie występują największe problemy. A potem artykuł jest o czymś innym.
UsuńNiektórzy przekręcają moje wypowiedzi, nie mają dobrego rozeznania w sprawach emerytalnych. Przy próbach wyjaśnienia,jeszcze bardziej się zapętlają.
Warto powięcić czas / wypijajac melisę wcześniej na ukojenie nerwów podczas czytania/ na przeczytanie stenogramów z posiedzeń Komisji Nadzwyczajnej z dnia 4,7 i 10.V.2012r przed wprowadzeniem sławetnej ustawy z 01.01.2013r
UsuńJolko K., czyżby pamięć cię zawodziła?
UsuńPierwszą petycję w sprawie rocznika 1953 napisała dla emerytek Jot z Pomorza (teraz Jot z Jotowni)! Twojego udziału w początkach tej historii w roku 2013 jakoś nie pamiętam i nie widzę w komentarzach na twoim blogu. Pamiętam, że Marian Strudziński obiecywał kobietom jakieś protekcje w PiS, ale nic mu z tego nie wyszło i przestał się tu odzywać.
Historia to historia. Nie ma jej co fałszować.
Życzę miłego dnia.
Jak nie pomagasz kobieto to odpuść sobie te aluzje mogłaś to napisać w bardziej przyzwoity sposób nikogo nie krytykując dla nas emerytek ważne kto się do tej sprawy przyczynił jednak szacunek wielki należy się tym kto z nami jest do końca rozwiązania sprawy a na wsparcie ze strony Pani Joli liczyć może każda pokrzywdzony emerytka wiec odpuść sobie kobieto
UsuńJest chyba jedno słowo, które to wyjaśnia CENZURA, bo nie wierzę, żeby nikt nie rozumiał. Myślę, że dlatego ie pojawia się temat w wiadomościach i prasie
UsuńNiektóre z Pań mają bardzo krótko pamięć.To dzięki temu blogowi i Panu Strudzińskiemu odzyskaliśmy zawieszone emerytury.Pozdrawiam.Halina
UsuńTego nikt nie kwestionuje. Marian koordynował skutecznie cały ten temat, ale była też skupiona wokół niego cała grupa bardzo zaangażowanych osób i udało się.Kwestia sporna dotyczy działań w sprawie rocznika 1953
UsuńPamiętam. P. Krzysztof--główny doradca, Kibic, Jot z Pomorza (cały stworzony głównie przez Nią poradnik nadal tu jest). Ja też najpierw wyszkoliłam się tutaj. Teraz wiele sformułowań prawniczych, sposobów zdobywania wiedzy i informacji, treści artykułów ustawy emerytalnej w ich różnych wersjach jest dla wielu z nas, studentów, którzy pobierali nauki na uniwersytecie,, blog zawieszonych " oczywistych. Ale początek to ten blog prowadzony wówczas przez Zyzkę, córkę p. Joli. I wielka praca Krzysztofa, p. Mariana i innych.
UsuńPozdrawiam, życzę nam wszystkim jasno napisanego, sprawiedliwego, spójnego, prostego prawa emerytalnego!
Bardzo duży wkład pracy włożyła też Daniela
UsuńBardzo wiele cudownych osób działało na blogu na rzecz emerytów, nie tylko z rocznika 53. Ileż tu było dyskusji, pytań po sto razy zadawanych i cierpliwych odpowiedzi, porad.
UsuńAle początek historii nie zaczął się w 2013 r., ale dużo wcześniej, w 2011. I od spotkania Mariana Strudzińskiego z Panią Redaktor, co zaowocowało artykułami w gazetach. Było więcej takich spotkań.
Do tej grupy dołączyłam wkrótce ja i kilka innych pań. Rozmawialiśmy bez końca, porozumiewaliśmy się mailami i telefonami. W końcu zrobił się wielki galimatias, pisali wszyscy do wszystkich. Moje rozmowy z Marianem trwały godzinami.
I wtedy na pomysł rozmów i dyskusji wpadła moja córka i założyła blog dla emerytów (30 listopada 2011 r.).
Z wielką rezerwą i niedowierzaniem przyjęły to osoby porozumiewające się mailami ("Anonimowy10 grudnia 2011 23:39
I co nam da pisanie pamiętnika?"). Początki nie były łatwe, trudno było przełamać niechęć do "pisania pamiętnika".
Ale potem poszło już gładko. Dołączały kolejne osoby, naprawdę cudowne, umiejące poradzić, doradzić, podnieść na duchu.
Moja Iza zaangażowała się bez reszty w sprawy emerytów, godzinami zastanawiałyśmy się nad wszystkimi sprawami. Moje pojęcie o przepisach emerytalnych, emeryturach było bardzo niewielkie. Jeszcze pracowałam, żyłam bardziej sprawami "pracowymi" niż emeryturą. Dopiero wtedy zaczęłam się szkolić, czytałam, czytałam...
I dzisiaj nadal moja wiedza nie jest duża, lepiej orientuję się w sprawach ogólnych, niż w zawiłościach przepisów emerytalnych. Różne sprawy biorę raczej "na chłopski rozum", ale nie zawsze da się wszystko tak wytłumaczyć. Dlatego jestem ogromnie wdzięczna wszystkim osobom doradzającym. Bez nich nie dałybyśmy rady przebrnąć przez gąszcz przepisów zusowskich. I za te wszystkie rady, za czas poświęcony nam, emerytom, bardzo, bardzo dziękuję.
My emerytki 53 też bardzo dziękujemy, a ja teraz mam dużą wiedzę dzięki takim osobom jak Pani Jola. Muszę powiedziec, że też pracowałam do stycznia 2019 i wcale nie interesowałam się sprawami emerytalnymi Pozdrawiam
UsuńGratuluję Pani i córce wspólnego pozytywnego działania. My emeryci potrzebujemy wsparcia, bo często czujemy się bwzradne i zagubione w starciu z instytucja jaka jest zus, który nas wykorzystuje
Usuń"Piękna" LICYTACJA kto był pierwszy w doradzaniu emerytom - mój, mojszy blog.
UsuńŻENADA i WSTYD!
Od gryzipiórków należy domagać się autoryzacji artykułu, aby nie było przekłamań w wypowiedziach.
UsuńDo Anonimowy19 czerwca 2019 23:09
UsuńBez przesady, nikt się nie licytuje.
Żeby coś napisać, warto najpierw poczytać, sprawdzić.
A teraz zajmijmy się sprawami emeryckimi, zamiast bawić się na blogu. Mamy naprawdę wiele ważniejszych spraw.
To chyba żart z tą autoryzacją. Nie da się
UsuńNie da się?!
UsuńTo samo można powiedzieć o ew!
Vide opinie organów rządowych.
Już wszystko jasne, autorki tego bloga nie są z rocznika 53 i nic się nie da, jedynie rozszerzenie ustawy na inne roczniki się da.
UsuńCo ma piernik do wiatraka? Jaki jest związek ustawy z blogiem?
UsuńNo i trzeba czytać ze zrozumieniem, a właściwie czytać więcej niż fragmenty wypowiedzi
Witam w nowej rzeczywistości , poczekam cierpliwie co dalej będzie . Nie chce mi się już dalej walczyć, to było widać od samego początku naszej batalii , że my nic nie albo prawie nic nie zyskamy. Wszyscy senatorowie i inni skupili się na d wyrokiem TK tj art. 25 . Pomogłyśmy tylko pierwszakom . Miłych wakacji.
OdpowiedzUsuńOddałam sprawę do sądu Ale Jestem zawiedziona rozcarowanajak przeczytalamodp ministra przedawnione zostaną nieprzedawnionei czekam na wezwanie pójdę dostanę wyrok negatywny i wracam do punktu wyjscia
OdpowiedzUsuńDlaczego nikt nas nie słucha Pan premier nie widzi ze jest taka grupa gdyby zajął stanowisko nie byłoby takiego bałaganu
OdpowiedzUsuńMoże jak zacznie od nas dostawać pisma z wyjaśnieniem sytuacji, zwróci na nas uwagę, warto spróbować, już tyle piszemy, może jeszcze trochę.
UsuńTen bałagan wprowadziło PO uchwalając ustawę bez wnikliwych konsultacji społecznych / patrz stenogramy z posiedzeń Komisji nadzwyczajnej z V/2012r. Smutne ,tylko ,że PIS rozdaje pieniądze na prawo i lewo , a nie prostuje błędów poprzedników szczególnie, że dotyczy , to emerytów.
OdpowiedzUsuńTeraz są konsultacje i co z tego? Psu na bude. Zrobią co zechcą.
UsuńTo dopiero okaże się już 25.06 na posiedzeniu senackich komisji.
UsuńKobietki głowy do góry jest jeszcze Sąd a potem Strasburg za daleka droge pokonalysmy aby teraz spoczac na laurach i nic nie robic nie możemy tych 6lat zaprzepascic i mam nadzieje ze Jola K nie opuści nas do końca nie może tak być ze Zus chowa przepisy nas dotyczące a my o nich dowiadujemy się droga pantoflowa bo panie z ZUS równiż obchodzą się z nami emerytami jak że złem koniecznym pozdrawiam wszystkie pokrzywdzonego emerytki a pierwsza ki powinny Pani Joli K pomnik postawić emerytka nieprzedawniona
OdpowiedzUsuńdzięki Waszej walce o sprawę kobiet 1953 stałam się pierwszakiem + 52% netto zwiększono mi emeryturę, za całą rzeszę pokrzywdzonych pań trzymam kciuki i życzę powodzenia w walce o swoje.Wszystkim aktywnym paniom dziękuje ala pol
UsuńPopieram
UsuńJa nie dostałam tyle co pierwszaki ale i za te 250 zł brutto dziękuję Pani Joli i innym bo bym tego nie miała. Jestem wdzięczna do głębi wam dziewczęta bo do dziś był nie wiedziała że mi się tam cis należy. Będę z Wami do końca popieram to co robicie i o co walczycie. Jolu K jesteś WIELKA
UsuńMy, które nic nie dostalysmy nie poddawajmy sie. Ja już zaczynam pisać do premiera z informacją o naszej sytuacji i pomyśle ze Strasburgiem.
UsuńDo Jolanty 53. Tyle co ja!tyle co ja! Ha ha ha
UsuńPrzedawniona Olsztyn
OdpowiedzUsuńDziś otrzymałam zawiadomienie z sądu o terminie posiedzenia (24.X.2019r.)-stawiennictwo nieobowiązkowe. W załączeniu odpowiedź organu rentowego, że odmawia uchylenia decyzji i ponownie stwierdza wydanie jej z naruszeniem prawa. Uchylenie nie może nastąpić, jeżeli od dnia doręczenia decyzji upłynęło 5 lat(art.146 paragr.1kpa)
Nie wiem jak zareagować. Czy napisać wniosek o zawieszenie postępowania w związku z inicjatywą w spr.przygotowywania i uchwalenia ustawy dot. postanowień TK i czekać aż uchwalą?
Szukaj wyżej komentarza Pani Joli K udzieliła konkretnego komentarza emerytce z takim samym problemem jak twój pozdrawiam
UsuńJa też jestem z Olsztyna, sprawę mam 29.10.2019. Piszę tylko odpowiedz na zalaczone pismo zus, bo do października coś się wyjaśni wiec nie ma co pisać o zawieszenie sprawy. Jaga 53
UsuńJa mam sprawę 31lipca,jestem już zestresowa, bo daleki dojazd i uciążliwy. Zawiozłabym i to ,ale myślę, że i tak ZUS wygra,a mi nic to nie da.
UsuńMiało być zniosłabym to
UsuńOIS nie będzie o nas dbał , ponieważ jEst nas mało i mu się nie opłaca wydawać pieniądze dla nas. walczy o tych wszystkich emerytów, mami socjalami inne grupy społeczne a nas ma w głębokim powazaniu. Tu nie chodzi o człowieka tylko to jest kalkulacja polityczna.
OdpowiedzUsuńMamy też rodziny, niedługo wybory, tyle lat na nich glosowalismy to nam odplacili, olali nas równo, wysyłałam pisma do wszystkich z komisji. Zero odzewu.
UsuńPrzepraszam w poście wyżej na początku miało byc PIS a nie OIS
OdpowiedzUsuńCzytając stanowisko Ministra Finansów wygląda na to że Rząd chce opóżnić całą sprawę a w konsekwencji sprawa może nie znależć finału w tej kadencji Parlamentu
OdpowiedzUsuńJeszcze ciekawsza jest opinia Ministra RPPS i analiza skutków finansowych zaprezentowana przez Prezes ZUS.
UsuńMają teraz wakacje, przed wyborami jeszcze parę chwytliwych obietnic, a potem zrobią swoje.
OdpowiedzUsuńPani Jolu K. proszę się nie martwić zawistnymi komentarzami. Robi pani kawał dobrej roboty. To dzięki temu blogowi wiem jaka jest kolejność postępowania w naszej sprawie. Wysłałam do zus pismo powołując się na art.114 w kwietniu . Do tej pory nie mam odpowiedzi. Miesiąc temu odwołałam się do sądu i też jeszcze nie mam wezwania. Nie panikuję bo czekam na ustawę. Dzięki pani i wpisom kobiet orientujących się w przepisach wiem co pisać w odwołaniach. Jeszcze raz dziękuję. Agnieszka S. Przedawniona
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o poradę - miałam emeryturę wcześniejszą nauczycielską, złożyłam wniosek p przeliczenie, ZUS odmówił, złożyłam odwołanie, mam teraz sprawę w sądzie. Wg ZUS nie łapie się na orzeczenie TK, bo emerytura przyznana na podst. art.32. Rozumiem, że da Sądu iść, nie wycofywać tego? Czy jest możliwość zawieszenia żeby poczekać na ustawę?
OdpowiedzUsuńSąd nie wyrazil zgody na zawieszenie,miałam juz rozprawę,pisałam wczoraj.N
UsuńDo N z 14:04,
Usuńczy możesz tu przypomnieć, co orzekł sąd w twojej sprawie?
Zasądził dla zusu przeliczyc od 2016roku tylko nie wiem jakie wskaźniki bo jeżeli z roku 2014 to niekorzystnie mi,zobaczę jak dostanę wyrok
UsuńO podobnej sprawie pisała wczoraj Halina. Ona jeszcze ma czas na wniesienie do sądu odwołania, Ty już odwołanie złożyłaś.
UsuńJeśli je wycofasz, to decyzja odmowna ZUS stanie się prawomocna, a teraz nie można do tego dopuścić.
Z Twojego wpisu wynika, że nie masz jeszcze zawiadomienia/wezwania z sądu. Na razie spokojnie czekaj na pismo z sądu. Wtedy będziesz mogła złożyć wniosek o zawieszenie postępowania do czasu uchwalenia ustawy (wzór jest na blogu).
Może wcześniej zapadną jakieś ustalenia w projekcie ustawy
Pani Jolu, też dziękuję za wszystkie rady i informacje. Bardzo Pani pomaga wielu z nas.
OdpowiedzUsuńPaskudne są te niektóre wpisy,ten z 9,55 szczególnie wredny. Nie zwracajmy na nie uwagi.
Pani Jolu dziękuję, jeszcze długa walka przez nami.
Jestem nieprzedawnione, a po przeliczeniu moja emerytura wyszła o 300 zł niższa od wcześniejszej. Złożyłam odwołanie do sądu i czekam.
Pozdrawiam
Irena
Myślę ze jeśli będzie ustawa? To tylko będziemy nieprzedawnione i znów zostaniemy na wwczesniejszyh
OdpowiedzUsuńJest opinia prezesa ZUS i Min. Rodziny
OdpowiedzUsuńI wszystko jasne. Przedawnione będą składały o przeliczenie. Powszechną niższa od wcześniejszej. Mamy wysoki wskaźnik dozycia. Tyle zamieszania, nerwów, pisaniny i nic. Pozdrawiam, miłego wieczoru życzę Halina
OdpowiedzUsuńWiecie kochane w biedzie dłużej ludzie żyją. ZUS wie co robi. A tak naprawdę rączka rączkę myje. Sądy Pisowskie zanim wydały wyrok to wszystko było już policzone. Dlatego teraz udają jak bardzo chcą pomóc, jakie to państwo prawa. A my się łudzimy. Zaglądam na ten blog chyba z przyzwyczajenia a tak naprawdę jak sobie pomyślę jaką nam przysługę dali to ......... .i
UsuńSześć lat poszło na marne co przedawnionym da przeliczenie wielkie nic
OdpowiedzUsuńPrzecież cała walka toczyła się o to, żeby nie było potrącenia z kapitału wypłaconych są brutto.
UsuńI wyrok TK - zwycięstwo, pełny sukces!
Daj komu palec, to chce rękę! Tak samo i w tym przypadku, obliczanie bez potrąceń już nie wystarcza, należy się jeszcze i to, i to, i tamto!
UsuńGdzie szukac tej opini
OdpowiedzUsuńhttps://www.senat.gov.pl/prace/senat/proces-legislacyjny-w-senacie/inicjatywy-ustawodawcze/inicjatywa,91.html
UsuńWzielam dzisiaj decyzje wydana w 2013r o przyznanie emerytury powszechnej i tam w informacji w 3punkcie pisza Na wniosek emeryta zlozony po uprawomocnieniu siedecyzji wysokosc swiadczenia ulega ponownemu ustaleniu rowniez w razie przedlozenia nowych dowodow lub ujawnienia okolicznosci istniejacych przed wydaniem decyzji; ktore maja wplyw na wysokosc swiadczenia ale o zadnym terminie niema mowy czy nie mozna by tego wykorzystac
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący zapis. ZUS sam podsuwa art. 114 ustawy o emeryturach.
UsuńPodsuwa, ale nie w trybie wznowienia postępowania, tylko przy normalnym przeliczaniu emerytury (wniosek ERPO)
UsuńA gdzie na tym druku ERPO pisze,że w trybie wznowienia NIE.Przeciez pkt 2 i tam pisać można
UsuńMyślę ze to jest w art114 bo na niego się powolujemy
OdpowiedzUsuńJeżeli zus wydaje decyzję z naruszeniem prawa to obowiązek państwa jest naprawić błąd ale państwo ma już pusta kieszenbo już zrealizowali obietnicę wyborcze a taka malutka grupa się nie liczy
OdpowiedzUsuńJak zmusić zus do zastosowania przepisu z art 114. Zus mówi nie, sąd mówi jak zus. Koło się zamyka. My zostajemy z niczym. Decyzje wydane z naruszeniem prawa ale bezprawnie blokują waloryzację, o czym wiedzieli wybrani. Państwo prawa i sprawiedliwości. Chyba bezprawia i niesprawiedliwości. Zostaje Strasburg.
UsuńBądzmy dobrej myśli ,że cos się zmieni ,a myślenie na przyszłość,nic z tego nie będzie to zły kierunek, czekamy na 25.06.2019 na posiedzenie komisji i wtedy będziemy wiedzieć więcej.
OdpowiedzUsuń