Pisałem już o tym w poście
do Danieli 30 stycznia, ale widzę że jasności między osobami, które jeszcze są
uwikłane w sprawy sądowe nie ma i wciąż mnóstwo pytań typu: „15 lutego mam termin w sądzie co robić?” .
Moim zdaniem, ale powtarzam to wyraźnie, dla wszystkich malkontentów, którzy nie cierpią moich wpisów na blogu, moim zdaniem, należy postąpić tak:
Moim zdaniem, ale powtarzam to wyraźnie, dla wszystkich malkontentów, którzy nie cierpią moich wpisów na blogu, moim zdaniem, należy postąpić tak:
- wszystkie osoby „sprzed 8 stycznia 2009 r.” powinny
bezwzględnie i to natychmiast wycofać swoje pozwy z sądów, oczywiście bez
rezygnacji z roszczenia, bo na 99,9% mają sprawy przegrane, zatem czekanie na termin
rozprawy tylko przedłuży i to czasem bardzo, ich czas oczekiwania na zwrot
zawieszonych emerytur. Wycofanie pozwu przed
rozprawą nie wymaga zgody pozwanego, natomiast przysługuje mu zwrot kosztów,
ale te koszty i tak trzeba zapłacić po przegranej sprawie, oczywiście, jeśli
ZUS reprezentował prawnik i jeśli sąd tak orzeknie.
- osoby „po 8 stycznia 2009 r.” mogą sprawy wycofać, zarówno te o same
emerytury, jak i te o odsetki, bo wszystko reguluje ustawa. Nie podzielam
zdania szanownych koleżanek, że jak się będzie miało wyrok, to ZUS wypłaci
szybciej. ZUS znalazł się w komfortowej sytuacji – odsetki płaci tylko i
wyłącznie do dnia wejścia ustawy. Nawet
jakby komuś, jakiś sąd orzekł o odsetkach, po dacie wejścia w życie ustawy, to i tak będą obowiązywały
przepisy nowej ustawy jako przepisy „lex specjalis”. W obowiązujących
przepisach nie ma żadnego sprecyzowania
terminu realizacji wyroku, ZUS wypłatę może przeciągać pod różnymi pozorami,
nawet więcej jak pół roku ( nie będę się rozpisywał dlaczego, żeby nie
wywoływać niepotrzebnej dyskusji), natomiast ustawa stawia sprawę jasno - 60
dni od dnia wyjaśnienia okoliczności. Proszę pamiętać ,iż oczekiwanie na zwrot
akt emeryta z sądu nie jest żadnym „wyjaśnianiem okoliczności”, ZUS nie musi
czekać na odesłanie akt, ma wszystko na nośnikach elektronicznych. Dlatego na
miejscu osób „po”, ja osobiście też
wycofałbym pozwy przed rozprawami, ale każdy zrobi jak uważa.
- dwie koleżanki pisały w
komentarzach o tym, że sąd nie przyjął
wycofania pozwu, jest to całkowicie nie zrozumiałe. Prawo stanowi bowiem, że
sąd może uznać cofnięcie pozwu za niedopuszczalne jedynie w sytuacji, gdy
okoliczności sprawy wskazują, że cofnięcie pozwu, zrzeczenie się roszczenia lub
ograniczenie roszczenia są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia
społecznego, albo zmierzają do obejścia prawa. Uznanie przez Sąd cofnięcia
pozwu za niedopuszczalne nie może wchodzić w rachubę z innych przyczyn. Takie
osoby po otrzymaniu z sądu postanowienia o nie przyjęciu wycofania, powinny
moim zdaniem, natychmiast wystąpić o uzasadnienie stanowiska sądu.
- ostatnia sprawa – kasacje
– wycofanie kasacji nie ma żadnego znaczenia w świetle przepisów ustawy
rekompensacyjnej. Zakładam, że kasacje w 99,99% złożyły osoby „sprzed” (jak np. moja żona). SN raczej
ich nie przyjmie, ale gdyby komuś jednak przyjął do rozpatrywania, to taka
osoba nie powinna składać wniosku do ZUS o zwrot zawieszonych emerytur do
momentu wydania postanowienia przez SN. Zakładając np., że SN podzieli zdanie
skarżącego i skieruje sprawę do ponownego rozpatrzenia, to SA będzie musiał
orzec tak, jak będzie to wynikało ze zdania SN, czyli np. orzec zwrot emerytur. Ale może to sprawę zwrotu
przeciągnąć nawet ponad rok, a być może nawet i dłużej, dlatego uważam że
kasację też należy wycofać, a do ZUS od razu po dniu wejścia w życie ustawy
składać wniosek o zwrot, bo negatywny wyrok SA jest prawomocny i kończący
postępowanie sądowe.
Osoby które „nie mieszczą
się” w omawianych wyżej grupach powinny moim zdaniem skorzystać z porady
prawnika co robić dalej.
pozdrawiam serdecznie i do
zobaczenia na zlocie
Krzysztof
Panie Krzysztofie, przekonał mnie Pan ! W poniedziałek idę wycofać apelację (jestem sprzed). Natomiast pismo o wypłatę zaległych do ZUS-u zaniosę jak się ustawa uprawomocni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
emerytka z krakowa
Panie Krzysztofie a Ci sprzed , którzy mają już bliskie terminy /lutowe / też powinni wycofać sprawy z sądów.
UsuńTak bo w sądzie i tak przegrają, po co się denerwować, czekać na wyrok itd.. A po wycofaniu sprawy składamy wniosek na podstawie ustawy, ale każdy zrobi jak uważa.
UsuńKrzysztof
Jeżeli termin ustawy jest lutowy to nielogicznym jest wycofywanie spraw. Ustawa za nim wejdzie w życie minie pewien czas.Wycofanie wniosku i czekanie na postanowienie sądu o umorzeniu postępowania też zajmie trochę czasu tym bardziej jak będzie to lawinowo robione przez emerytów. Uważam, że rozsądniej jest zakończyć sprawy sądowe normalnym trybem jeżeli ktoś ma już określone bliskie terminy. Ja tak zrobię . Oczywiście każdy podejmuje decyzję sam. Pozdrawiam Wiga
UsuńPanie Krzysztofie , denerwowaliśmy się wtedy gdy królowała wielka niewiadoma dot. losów wszystkich, tych sprzed szczególnie. Obecnie to tylko formalność WS
UsuńJa mam termin w SA 19 lutego, dzwoniłam do sądu, odpowiedziano mi żeby rozprawy nie wycofywać Jolanta
UsuńA mnie nie przekonał Pan Krzysztof.
OdpowiedzUsuńNie ma terminu realizacji wyroku, ale pomimo braku takiego terminu wypłata zawieszonych emerytur przebiegała sprawnie. W moim przypadku rozprawa w SA była 29 maja 2013 r. a wypłata na konto miała miejsce
4 lipca 2013 r., uważam że szybko.
Osoby „po” z wypłaconymi już emeryturami odsetki dostaną nie do dnia wejścia w życie ustawy, tylko dnia wypłaty, więc w ich przypadku pośpiech wskazany.
Moim zdaniem ZUS w pierwszej kolejności będzie zobligowany
do wykonania wyroków niż do załatwienia wniosków.
Wniosków w 60 dni. He !
UsuńU Ciebie Anonimowy z 19:14 może i przebiegło to sprawnie, ale ja dostałem w ubiegłym roku bardzo dużo maili od emerytów z pytaniami co robić, bo pomimo wygranej w SA i upływie kilku miesięcy ZUS nie wypłaca zaległych. Ale w moim piśmie chodzi mi o te osoby, które odwołały się dopiero po decyzji ZUS z zeszłego roku i jeszcze nie miały rozprawy w SO. Jeśli wycofają pozew z SO i SO sprawę umorzy, a sądy najbardziej "kochają" takie sytuacje kiedy sprawy nie trzeba rozstrzygać, to osoby te mogą od razu składać wniosek do ZUS na podstawie ustawy.
UsuńSprawę odsetek, których sądy nie przyznały, reguluje właśnie nowa ustawa, emeryt musi o nie wystąpić do ZUS, a ZUS palcem w bucie nie kiwnie jak sprawa o odsetki nie będzie z sądu wycofana
Krzysztof
22:26
UsuńFakt, ja odwołałam się zaraz po zawieszeniu emerytury w pażdzierniku 2011 r. W SO postępowanie było początkowo zawieszone, po uchwale TK podjęte, wtedy w sądach nie było jeszcze takiej masy spraw zawieszonych, to i terminy rozpraw były wyznaczane szybciej.
ZUS nie kiwnie, bo nie będzie miał podstaw prawnych, skoro ustawa lex specialis reguluje, to reguluje.
Obiektywnie należy stwierdzić, że spraw jest dużo, wszystkich naraz nie da się załatwić, pewnie będą rozpatrywane według kolejności napływu.
A.
Po konsultacjach z moim adwokatem we Wrocławiu (znanym) nie wcofuję z SO sprawy o zapłatę odsetek (odwołanie od decyzji ZUS).
UsuńNależność główną ZUS uregulował w grudniu 2013r.w oparciu o wyrok SA po kasacji.
Ja też mam wygraną sprawę i w wyroku wyraźnie zaznaczono że przysługuje mi zwrot zawieszonej emerytury .Wyrok prawomocny i to że ZUS zwleka to odsetki rosną do dnia wypłaty zawieszonej emerytury.Natomiast ustawa nie jest w tej sytuacji przepisem szczególnym który uniemożliwia wypłatę zaległej emerytury wraz z odsetkami.ZUS zawsze bedzie zwodził bo to Państwo ale nie Obywatelskie ale Grupy Trzymającej Władzę która teraz tak zadłużyła Państwo że na żadne emerytury nie mają już kasy i muszą znowu się zadłużać.
OdpowiedzUsuńUstawa jest przepisem szczególnym, który umożliwia wypłatę zaległej emerytury wraz z odsetkami.
UsuńUstawa ewentualnie może zablokować dalsze naliczanie odsetek po wejściu w życie ustawy a nie że należy enty raz pisać wniosek o wypłatę emerytury i odsetek.W ustawie wyraźnie zaznaczono jak ktoś dostał zaległą emeryturę to roszczenie zostało zaspokojone a jeżeli zapadł wyrok korzystny dla emeryta to ZUS ma wykonać bo jest to wyrok wydany w oparciu o przepisy obowiązujace w momencie jego wydania.W tych wyrokach jest najczęściej zwrot " ustala że przysługuje ubezpieczonemu prawo do świadczenia za okres od..do....'W praktyce nie można go skierować do Komornika a trzeba czekać do wydania nowej decyzji ZUS.Dlatego też głoszenie poglądów że ponownie należy składać o wypłatę przez tych co mają pozytywny wyrok jest błędne.ZUS będzie naliczał odsetki od dnia zawieszenia emerytury do dnia wejścia w życie ustawy którą trzy lata temu obiecał Pan Prezydent.
UsuńPisałam już wcześniej, jestem "sprzed", na początku sierpnia złożyłam apelację od negatywnego wyroku SO. Po pozytywnym przejściu ustawy przez parlament, 13 stycznia 2014 zawiozłam do biura podawczego SA wniosek o wycofanie apelacji, jeszcze nie miałam terminu rozprawy w SA.
OdpowiedzUsuńOczekuję na umorzenie postępowania apelacyjnego.
Myślę, że to nie potrwa już długo.
Krzysztofie - pozdrawiam, cieszę się ze spotkania na Zlocie!
Daniela
Jak zwykle najlepiej wyjdą na tym ci, którzy do sądu się nie odwoływali skorzystali bez walki.
OdpowiedzUsuńPanie Krzysztofie, proszę o odpowiedź.
OdpowiedzUsuńWysłałam (tydzień temu) wniosek o wycofanie mojej apelacji, powołując się na ustawę z 13.12.2013r., która oczekuje tylko na podpis P. Prezydenta i opublikowanie, i której zapisy gwarantują mi zwrot zawieszonej emerytury.
Jednak zapomniałam i nie zamieściłam takiego zwrotu, że nie zrzekam się/nie rezygnuję z roszczenia. Czy to może mieć dla mnie niekorzystną sytuację? Nadmieniam - jestem "sprzed".
Jeżeli ustawa Ci gwarantuje zaległe to już sie tym nie martw. Możesz jeszcze uzupełnić swoje pismo procesowe o ten zapis
Usuńad 21:29
UsuńPrzepraszam, że odpowiadam nie wywołana do odpowiedzi, ale Krzysztof chyba nie będzie miał pretensji, że się wtrącę.
Uważam, że taki dodatkowy zapis w Twoim wniosku o wycofanie apelacji nie ma żadnego znaczenia.
Chodzi tylko o zakończenie procedury sądowej, bo taki jest wymóg art.8 ust.2 ustawy rekompensacyjnej, aby organ rentowy mógł przystąpić do działań zmierzających do wypłaty zaległych emerytur z ustawowymi odsetkami i waloryzacją.
Daniela
21:29:
UsuńTen zapis we wniosku ma znaczenie dlatego, że w chwili składania wniosku nie są jeszcze obowiązujące przepisy ustawy.
Jeżeli nie zaznaczysz że nie zrzekasz się prawa do tych roszczeń, może to być potraktowane z niekorzyścią dla Ciebie.
Złóż uzupełnienie do złożonego pisma i zaznacz, że wycofujesz apelację bez zrzekania się tych praw do roszczeń.
22:52
UsuńPrzecież po wycofaniu apelacji pozostanie wyrok negatywny z SO, który też nie ma już znaczenia. Sprawy sądowe mają być zakończone i koniec. Nie wprowadzaj zamętu.
Wniosek z tego taki , trzeba było czekać do wejścia w życie ustawy i dopiero wycofywać sprawy.Wiele osób na blogu to sugerowało. Tak to wygląda jak ktoś coś nie doczyta, zapomni itd.Nie piszę tego złośliwie jedynie chce potwierdzić, że pośpiech to zły doradca. Pozdrawiam anonimowo .
Usuń10:59
UsuńCo ta wypowiedź ma sugerować? Jakieś insynuacje?
W jakim sensie pośpiech był w tym przypadku złym doradcą?
Wręcz przeciwnie był logicznie uzasadniony, gdyż
osoby, które już wycofały swoje sprawy z sądów, miały dobrą intuicję i nic nie straciły. Są w takiej samej sytuacji, jak ci, którzy w ogóle nie odwoływali się do sądów, bowiem ustawa ma zastosowanie do wszystkich "zawieszonych" emerytów. Korzyścią natomiast dla nich będzie krótsze oczekiwanie na zakończenie spraw sądowych i szybciej otrzymają zaległe należności.
Ta wypowiedź dot. obaw przedstawionych we wpisach powyżej mojej wypowiedzi.
UsuńAn. z 22:52 jak najbardziej zamętu nie wprowadza.
UsuńW sytuacji gdy ktoś już złożył wniosek o cofnięcie apelacji bez zastrzeżenia o tym, że nie zrzeka się prawa do roszczeń musi pamiętać, ze prowadzi swoje postępowanie w świetle obowiązującego obecnie prawa.
Po wycofywaniu apelacji już po wejściu ustawy w życie zbędne będą jakiekolwiek zastrzeżenia
Nie pozostaje to w żadnej sprzeczności z tym, że sprawy sądowe mają być zakończone.
Anonimowyz 10:59 dobrze, że przywołałaś/eś wcześniejsze uwagi dotyczące tej kwestii.
Słusznie zauważyłaś/eś że pośpiech jeszcze nigdy nikogo nie zbawił.
nie ma co się kopać z koniem
UsuńDziękuję wszystkim za odpowiedzi na moje wątpliwości.
UsuńDopiero teraz dotarłam do domu. Już nie mam czasu na wysłanie pisma procesowego do SA. Mam popsutą drukarkę, a jutro wczesnym rankiem mam samolot- dłuższy pobyt za granicą. Z tego też powodu zdecydowałam się wysłać wniosek o wycofanie mojej apelacji przed uprawomocnieniem ustawy.
Z powyższych wpisów domyślam się, że nie wszyscy pisali we wniosku o nie zrzekaniu się do swoich roszczeń. Mam cichą nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Pozdrawiam serdecznie wszystkich blogowiczów.
Panie Krzysztofie nie doczytałem się co w sytuacji takiej :jestem po 2009, wygrałem w SO , ZUS złożył apelację.Ci ja mam robić.Jak ZUS nie wycofa apelacji to sprawa w SA ma być podobno w lipcu.Czy ustawa zobowiązuje ZUS do wycofania apelacji?
OdpowiedzUsuńJa również jestem w takiej samej sytuacji. Na sprawę w SA czekam od lipca. Nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy. Czy mimo wszystko mogę składać wniosek do ZUS-u po dniu wejścia w życie ustawy?
UsuńOsoba w przypadku której to ZUS złożył apelację może tylko, moim zdaniem, złożyć pismo do ZUS z żądaniem wycofania apelacji. Nie wiem może centrala ZUS w Warszawie wyda w tej sprawie dla terenu jakieś wytyczne lub np. zarządzenia prezesa nakazujące te apelacje wycofać. Ale musi się znaleźć ktoś pierwszy kto takie żądanie złoży i poinformuje nas na blogu co na to ZUS..
Usuńpozdrawiam
Krzysztof
Wielkie dzięki Panie Krzysztofie. Czy taki wniosek mogę już złożyć, nie czekając na wejście w życie ustawy? Pozdrawiam Helena
UsuńPanie Krzysztofie, jestem z grupy "sprzed" i po kasacji w SN
Usuńwydano orzeczenie formalne
- odmówiono przyjęcia do rozpoznania
- zakreślenie - tak
czy dobrze zrozumiałam, że czekam na zwrot moich akt
do SA, idę po odpis wyroku wraz z klauzulą prawomocności i dopiero wtedy składam wniosek do ZUSu?
Proszę o cierpliwość i odpowiedź za co serdecznie dziękuje.
Pozdrawiam Krystyna
Krysiu, jeśli SN odmówił przyjęcia kasacji do rozpoznania, to składasz wniosek do ZUS o wypłatę zaległych na podstawie ustawy załączając Swój negatywny wyrok SA, który pewnie posiadasz, bo na podstawie tego wyroku prawnik kasację pisał. Na nic nie czekasz i żadna klauzula prawomocności nie jest Ci potrzebna. To jest wyrok prawomocny od dnia jego wydania, gdyby kasację przyjęto, to mógłby ewentualnie tę prawomocność stracić w przypadku uchylenia go przez SN, ale nie przyjęto, problemu nie ma.
UsuńKrzysztof
Helenko, pismo do ZUS z żądanie wycofania apelacji możesz złożyć choćby w poniedziałek, oczywiście powołasz się w nim na to, że Prezydent już ustawę podpisał.
UsuńKrzysztof
Panie Krzysztofie,
Usuńbardzo gorąco dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie Krystyna
Co dobrego może dać Helenie składanie wniosku przed wejściem w życie ustawy? Urzędnik nie podejmie czynności, jeśli nie ma podstawy prawnej. Składając wniosek za wcześnie można ewentualnie wydłużyć załatwianie sprawy. Po takim przedwcześnie złożonym wniosku ZUS może odpowiedzieć zgodnie z prawdą, że nie ma podstawy prawnej do rozpatrzenia wniosku.
UsuńOj, byli tacy znani na blogu ;) którzy wniosek o wypłatę emerytury składali w grudniu, zanim przepis wszedł w życie 8 stycznia 2009 r. Nadal donoszą o skutkach prawnych swojej przedwczesnej zapobiegliwości.
Anonimowy z 23:40 - czytaj ze zrozumieniem. Pani Helena nie składa na razie żadnego wniosku w myśl nowej ustawy, a pismo z żądaniem wycofania apelacji przez ZUS - można to nazwać krokiem prawnym w toczącym się sporze miedzy Nią a ZUS, np. krokiem do ugody pozasądowej, Do odpowiedzi na takie pismo ZUS żadnej podstawy prawnej nie potrzebuje, a po za tym, zanim przygotuje odpowiedź ustawa będzie już obowiązywać
Usuńpozdrawiam
Krzysztof
Ps. Trzeba było mieć w grudniu 2008 roku magiczną kulę, albo być jasnowidzem, żeby przewidzieć, że począwszy od lutego
2013 r. po artykule prasowym, w polskim sądownictwie będzie przytłaczająca większość "inteligentnych inaczej" sędzin i sędziów, nie znających prawa na podstawie którego rozstrzygają, pozbawionych ponadto elementarnej znajomości logiki i języka polskiego
Krzysztof
08:33
UsuńPanie Krzysztofie,
aby rozpoznać sytuację prawną staram się czytać ze zrozumieniem ;) przede wszystkim akty prawne, w tym: data wejścia w życia, ewentualnie zmiany, data uchylenia itd.
Powoływanie się w piśmie urzędowym na podpis Prezydenta, a nie na ustawę, bo ona jeszcze nie weszła w życie, wydaje się niezbyt profesjonalne i tyleż samo skuteczne.
Pozdrawiam
23:20
Rozmawiałam z pracownikiem Wydziału Obsługi Prawnej w ZUS, który mnie poinformował, że jak złożę wniosek o wypłatę zawieszonego oraz wniosek o wycofanie apelacji to najprawdopodobniej dostanę postanowienie, o zawieszeniu postepowania do chwili zakończenia sprawy w sądzie. Chyba, że dostaną wytyczne z Centrali ZUS aby wycofywali apelacje. Wiadomo,że najpierw musieli wnosić apelacje później nie to może teraz otrzymają kolejne wytyczne. Ale zobaczę jak złożę wniosek. Jaka będzie odpowiedź pisemna. Irena
UsuńPanie Krzysztofie! Rzadko kto tutaj wypowiada sie tak jasno, konkretnie, przystępnie. Ma Pan taką dużą wiedzę w tej dziedzinie- czy jest Pan prawnikiem? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem każdy zainteresowny pasjonat już tak zgłębił temat, że zna go nie gorzej niż wykonujący swój zawód prawnicy, a nawet w wielu sytuacjach, śmiem twierdzić, że lepiej.
UsuńA.
Anonimowy2 lutego 2014 10:59
UsuńWniosek z tego taki , trzeba było czekać do wejścia w życie ustawy i dopiero wycofywać sprawy.Wiele osób na blogu to sugerowało. Tak to wygląda jak ktoś coś nie doczyta, zapomni itd.Nie piszę tego złośliwie jedynie chce potwierdzić, że pośpiech to zły doradca. Pozdrawiam anonimowo .
proste nie jest, bo na blogu są dwie nie do końca spójne informacje: "osoby „po 8 stycznia 2009 r.” mogą sprawy wycofać, zarówno te o same emerytury, jak i te o odsetki"
Usuńdobrze byłoby wiedzieć, dlaczego adwokat nie radzi wycofywać i stąd moje pytanie o więcej szczegółów
12:08
UsuńPozwolisz, że zrobię inaczej. Zrobię tak, jak radzi Krzysztof, bo jestem "sprzed" i nie mam na co czekać. W poniedziałek wycofuję apelację i już. Ustawa obejmuje wszystkich zawieszonych, tych z negatywnymi wyrokami również.
Nie będę potem, jak lawinowo ruszą emeryci do sądów po wejściu ustawy w życie, czekać w długiej kolejce.
Każdy zrobi, jak chce. Basta.
Mam bardzo duże zaufanie do wiedzy Pana Krzysztofa.
UsuńBo nikt inny jak tylko Pan Krzysztof, który po wyroku TK podał nam wszystkim wzór pisma do ZUS-u i ustawę dzięki której mieliśmy wznowione bieżące emerytury.
Żałuję tylko, że nie ma uprawnień do reprezentowania w sądach.
Dziękuje, że ponownie odezwał się na blogu i bezinteresownie udziela nam wszystkim cennych porad prawnych mimo przykrych słów które były kierowane pod Jego adresem. Ostatnio otrzymałam więcej informacji za które jak zawsze bardzo dziękuje.
Pozdrawiam. Krystyna
Ja też jestem po, 19 lutego mam sprawę w SA /apelacja ZUS/ co w takiej sytuacji robić. Joanna.
OdpowiedzUsuńJoasiu!. Jeśli to apelacja ZUS to TY nie możesz nic zrobić, tylko pójść na sprawę i ośmieszyć ZUS. Do 19-tego ustawa prawie na pewno wejdzie już w życie i w tym momencie apelacja ZUS jest bezprzedmiotowa.
UsuńKrzysztof
Panie Krzysztofie!W grudniu wycofałam apelację z SA-bez zwrotu,że nie zrzekam się roszczeń.Apelacja została umorzona- mam już odpis wyroku(negatywny,jestem "sprzed") z SO z klauzulą prawomocności.Czy moge mieć problem z powodu wycofania apelacji bez w/w formułki,że nie zrzekam się roszczeń???Majka
OdpowiedzUsuńjest ok
Usuńdo Anonimowego z 23:17 Uff,serdeczne dzięki za odpowiedź!Majka
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale przed chwilą przez roztargnienie umieściłem poniższy wpis nie w tym chyba miejscu, co trzeba - więc pozwolę sobie na powtórkę:
OdpowiedzUsuń"Kłaniam się! Jestem "szczęśliwym posiadaczem" prawomocnej już decyzji ZUS o odmowie wypłacenia odsetek (nie odwoływałem się od niej). Czy ktoś z Państwa może mnie objaśnić, czy fakt ten może mi uniemożliwić uzyskanie odsetek na podstawie przepisów ustawy rekompensacyjnej? Pozdrawiam, M.S."
proszę się nie martwić , odzyska Pan należne pieniądze!
UsuńCzy jeżeli sąd wyda orzeczenie przed wejściem w zycie ustawy to też będą obowiazywać jej zapisy czy wyrok sądu wydany w poprzednim stanie prawnym? Bo sądy znając już zapisy ustawy /ale jeszcze nieobowiązujące/ wydawały wyroki oddalajace żądania emerytów. Jak to właściwie jest? Magdalena.
OdpowiedzUsuńProszę się nie martwić wyrokiem sądu. Jeżeli przegrasz, na podstawie ustawy otrzymasz zwrot zaległych z odsetkami o które walczyłaś w sądzie.Wiga
UsuńAle ja wygrałam i odsetki do dnia wypłaty. I mam nadzieję, że SA oddali apelację ZUS / jestem "po" /. Co wtedy obowiązuje - wyrok sądu czy ustawa? /sprawa 10.02./ Magdalena
UsuńMagdaleno w takiej sytuacji jak przedstawiłaś teraz , skłaniałabym się do twierdzenia, że powinnaś otrzymać odsetki do dnia wypłaty. Jest to moje skromne zdanie tym bardziej , że to ZUS odwleka wypłatę .Wiga
UsuńWigo /pozwolisz na taki zwrot?/ serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam. Magdalena.
UsuńJestem w podobnej sytuacji, ( z przed) wygrana w SO marzec 2013 bez odsetek, ZUS złożył apelację, termin rozprawy na 14 lutego 2014, mam nadzieję, że apelację SA oddali, bo tak zrobił w identycznej sytuacji w styczniu br. Bardzo proszę o informację, ile czasu może potrwać procedura do wypłaty. Na rozprawę nie jadę bo za daleko. Wydaje mi się, że z chwilą wejścia ustawy w życie też składam wniosek o wypłatę zawieszonej emerytury, bez względu na wynik w SA. Jeżeli SA oddali apelację to wiążący jest pozytywny wyrok z SO. Ciekawe jak policzą odsetki czy do wejścia w życie ustawy czy do dnia wypłaty. M.K.
UsuńMyślę, że do 2 m-cy
UsuńZUS jeszcze ciągle żyje w oparach przeszłości. Płaci w sądach SA za odbywające się rozprawy, nawet w nich nie uczestnicząc. Tam wszystkie decyzje "odgórne"zapadają z mocno opóźnionym zapłonem, a podatnik płaci.
OdpowiedzUsuńBoże jacy bylibyśmy bogaci gdyby nie to marnotrawstwo na każdym kroku. Za to ponoszą odpowiedzialność konkretni ludzie, nie jacyś tam "oni". Boże ty widzisz i nie grzmisz?!
Proszę mi bliżej wyjaśnić, jak powinno być sformułowane orzeczenie sadu z klauzulą prawomocności. Ja otrzymałam odpis wyroku z uzasadnieniem (4 strony) oraz odpis wyroku krótki, bez uzasadnienia, ale nie ma w nim stwierdzenia o klauzuli prawomocności. Oba są takie same, tylko ten drugi krótki, bez uzasadnienia. Co mam zrobić? Czy to nie jest to?Proszę o podpowiedź. Maria
OdpowiedzUsuńNa odpisie wyroku umieszcza sie informację , że wyrok jest prawomocny oraz datę, z którą wyrok stał się prawomocny.WS
Usuń11:33
UsuńPrawdopodobnie wystąpiłaś o wyrok (i o wyrok z uzasadnieneim) kiedy jeszcze nie był prawomocny, tzn. nie upłynął termin do wniesienia apelacji przez strony postępowania. Z tego powodu brak na nim klauzuli prawomocności.
Pewnie trzeba ponowić wniosek, nie zaszkodzi zaznaczyć, że z klauzulą prawomocności, choć to chyba niekonieczne.
Klauzula - to kwadratowa pieczęć, stwierdzająca, iż wyrok jest np. "prawomocny" lub "wykonalny, np. od natychmiast" (przy egzekucjach komorniczych)
UsuńDziękuję za wyczerpującą informację. Muszę się zwrócić ponownie do SA. Serdecznie pozdrawiam. Maria
OdpowiedzUsuńChwila refleksji...)
OdpowiedzUsuńart.3 ustawy -Przepisy ustawy nie mają zastosowania do emerytów, których roszczenia z tytułu wypłaty zawieszonej
Emerytury zostały zaspokojone na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu, z wyjątkiem przepisów art. 6 i art. 8.
Pytanie czy osoby, które wygrały w sądach muszą składać wniosek o wypłatę zaległych na podstawie ustawy/nie chodzi mi o odsetki/? Jeżeli ktoś wygrał w sądzie całość to powinien mieć wypłacone na podstawie orzeczenia sądu.
Jeżeli wygrały w sądach to ZUS po prostu wykona wyrok i zwróci to, co zostałało wygrane, tzn. jeśli wygrały w sądach zaległe i odsetki to dostaną zwrot zaległych z odsetkami, jesli wygrały tylko zaległe, to dostaną tylko zwrot zaległych, a o odsetki będą musiały wystąpić z wnioskiem do ZUS.
UsuńPowyższe informacje podałam na własnym przykładzie, żadnych dodatkowych wniosków po wygraniu w sądach składać nie musiałam, był zwrot na konto.
Z tego wynika, że gdyby ZUS wycofał apelacje/gdybam/ od pozytywnych wyroków dla emerytów to powinien sam bez żadnego wniosku emeryta przystąpić do realizacji wyroku od którego sie odwołał.
Usuń12:55
UsuńW moim przypadku (12:47) apelacja ZUS została oddalona przez SA. Nie potrafię odpowiedzieć, jak ZUS się zachowa w Twoim przypadku.
Czy jeśli we wniosku do ZUS zwrócimy się ogólnie o wypłatę zaległości i odsetek a także zwaloryzowanie emerytury od marca 2012 r. o kwotę 71 zł brutto, to oznacza, że ZUS sam automatycznie również wypłaci wyrównanie tej waloryzacji z odsetkami do marca 2013 r., następnie zwaloryzuje to świadczenie powiekszone o już o 71 zł brutto z automatu .
OdpowiedzUsuńPrzeszłam, jako zawieszona, na emeryturę w kwietniu 2012 r. i wg mnie należy się w takim przypadku poza zaległymi i odsetkami od nich, dodatkowo upomnieć o wyrównanie tej waloryzacji z odsetkami do lutego 2015 r, przeliczenie zwaloryzowanej o 71 zł emerytury w marcu 2013 r o wskaźnik waloryzacji z 2013 r i wyrównanie do lutego 2014 r.
IM
Dobrze myślisz!
UsuńTo jest bardzo ciekawe zagadnienie. Jeżeli przeszłam na emeryturę w czerwcu 2012r. po wcześniejszym zawieszeniu, to nie uwzględniono waloryzacji obowiązującej od marca 2012r. ?
UsuńTego nie wiem, na pewno doliczono mi staż pracy, ale jak sprawdzić, czy przeprowadzono waloryzację kwotową o 71zł brutto. Myślę jednak, że to zrobiono z automatu.
Na podstawie decyzji ustal wysokość emerytury w poszczególnych miesiącach w okresie zawieszenia,
Usuńmiesiąc po miesiącu, to się zorientujesz
13:27
UsuńTo jest pewna trudność, bo doliczono staż i w związku z tym też wzrosła wysokość emerytury. Muszę poszukać odpowiednie dokumenty i zobaczę, czy uda mi się to rozstrzygnąć.
Dziękuję za wskazówkę.
cd z 13:58
UsuńSprawdziłam w dokumentach, wynika z nich, że waloryzacja była uwzględniona przez ZUS.
pozdrawiam
U mnie na 100% nie była uwzgledniona marcowa waloryzacja 2012. Nie było już podwyżek stażowych, bo te ZUS uwzględnił wcześniej, gdy dostał świadectwo pracy - to na decyzji miałam o tym adnotację i dalej cały czas do marca 2013 wypłacana była ta sama kwota. Pracownik ZUS (z okienka) powiedział, iż nie ma waloryzacji kwotowej przy zawieszonych emeryturach, bedzie dopiera naliczona następna (jesli takowa w danym roku będzie) dopiero po odwieszeniu. Ponieważ ja miałam rozwiązanie umowy w połowie kwietnia 2012, to nie "załapałam się" na waloryzację z marca 2012.
UsuńIM
Nie jestem pewna , ale w moim przypadku ( z wnioskiem o przeliczenie emerytury wystąpiłam w marcu 2012) powiedziano mi , albo nowa kwota bazowa , albo waloryzacja.
Usuńpoprawka:... wyrównanie waloryzacji do lutego 2014 (3 wers od dołu)
OdpowiedzUsuńIle czeka się na ustawę wydrukowaną w dzienniku ustaw? Kiedy trafi do druku. To może być tydzień, miesiąc? ktoś wie?
OdpowiedzUsuńOd 1 grudnia 2012 Dziennik Ustaw jest publikowany już wyłącznie w wersji elektronicznej.
UsuńProszę systematycznie zaglądać na stronę internetową Dziennika Ustaw i sprawdzać, czy ustawa została już tam opublikowana:
http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2014
Przepraszam - od 1 stycznia 2012, a nie od 1 grudnia 2012...
Usuńod ogłoszenia w dzienniku ustaw 14 dni
OdpowiedzUsuńJak napisać pismo do SA o wycofanie pozwu.
OdpowiedzUsuńDzięki za pomoc Ryniu.
popatrz we wcześniejszych postach
UsuńWycofujesz apelację a nie pozew. Poszukaj w komentarzach z 14 grudnia 2013r.
UsuńKolejna PETYCJA dla kobiet z rocznika 1953
OdpowiedzUsuńhttp://wpolityce.pl/kontaktownia/70992-emerytura-kobiet-rocznik-1953
Lepiej widoczne na białym tle:
UsuńKolejna PETYCJA dla kobiet z rocznika 1953
http://wpolityce.pl/kontaktownia/70992-emerytura-kobiet-rocznik-1953
Jeśli uważnie przeczytałaś, to pewnie zauważyłaś, że ten link kieruje (przez ten blog) do nieistniejącej już petycji na "podpisz.to", która została z tamtego portalu wycofana przez Panią Ewę i przesłana do Senatu.
UsuńTam widniało imię - Joanna
UsuńObecnie jest tylko jedna Petycja - pod zakładką Rocznik 1953 6 i tę petycję należy wysyłać, tam też jest wyjaśnienie Jot.
UsuńWśród 20 petycji na portalu "podpisz.to" z całą pewnością nie ma już żadnej petycji Rocznika '53. ;)
UsuńMiałam sprawę w SA w Łodzi 13.12.2013r. wygrałam po raz drugi (1-w SO, jestem z tych "po"). Do dzisiaj nie otrzymałam żadnej wypłaty. Będąc 3 dni temu w ZUS-ie, z pytaniem, kiedy otrzymam wypłatę, otrzymałam odpowiedź, że mają już kilka prawomocnych wyroków, jednakże nie dokonują żadnych wypłat bo czekają na wytyczne! Co mają wytyczne do prawomocnych wyroków? Urzędnik poinformował mnie, iż nie wiedzą kiedy dokonana zostanie wypłata. 60 dni będzie obligował jedynie wniosek z nowej ustawy. Co do wyroków nie ma terminów. Chyba po wejściu w życie ustawy będę zmuszona złożyć też wniosek bo wtedy obligować będzie ich 60 dniowy termin. Ponadto w aktach moich ostatni dokument jest z wyrokiem przegranym - sprzed wyroku TK. Nie mają ani wygranego w SO, ani z SA. Ktoś wcześniej informował, że w ZUS-ie jest pełna informatyzacja w komputerach. na moim przykładzie widać, że chyba to wielka "ściema". Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuń14:36
UsuńTo mój Oddział ZUS zdecydowanie lepiej się prowadzi, ma pełną dokumentację spraw i wszystkie wyroki.
Odnośnie Twojej wypłaty to trzeba było zapytać, czy już wróciły do ZUS Twoje akta sprawy z SA. Jeśli nie wróciły, to na podstawie czego mają Ci wypłacić?
W ZUS przeważnie interesantów załatwia na holu punkt pn. Informacja Emerytalna. W mało którym oddziale można wejść bezpośrednio do pracownika prowadzacego sprawę.
Inna sprawa, ze gdyby tak interesanci przychodzili nieustannie, to pracownicy naprawdę nie mieliby kiedy spraw pozałatwiać.
Nie wymagajmy cudów od panienki z okienka informacyjnego, ona udziela informacji na okragło, bo albo nie widzi w komputerze akt sprawy, albo mówi wymijająco proszę to napisać i zostanie rozpatrzone, a na końcowy efekt i tak nie ma wpływu, bo to załatwia ktoś inny, a aprobuje jeszcze inny.
Wytyczne to są wszędzie, nie tylko w ZUS, nigdzie pracownicy nie prowadzą w tym zakresie swojej polityki, tylko od tego są przełożeni czy organ nadzorujący.
To takie moje obiektywne uwagi.
W ilu egzemplarzach wysyłamy do Sądu wycofanie odwołania od decyzji ZUS? T.R.
OdpowiedzUsuńw dwóch egzemplarzach
UsuńBardzo dziękuję za odpowiedź. Jutro wysyłam. T.R.
OdpowiedzUsuńWygrałam w sadzie Okręgowym i ZUS odwołał się do SA . Dzwoniłam do sądu Apelacyjnego i pytałam się jak teraz ma to dalej wyglądąć . Odpowiedziano mi , że tylko ZUS może wycofać odwołanie. Zadzwoniłam do ZUS i tam Pani odpowiedziała , że jak złożyli odwołanie to sprawa musi się odbyć. Przecież to paranoja. Co dalej będzie z takimi osobami jak ja ?
Usuń18:33
UsuńA co innego mogła Ci w tej chwili powiedzieć?
Jak przyjdzie co do czego, to będą już mieli jakieś wytyczne i na pewno wycofają, o ile Ty wcześniej sprawy w SA nie wygrasz:)
Mam pytanie jaka przeciętna kwota jest do zwrotu przez ZUS
OdpowiedzUsuńWitam, piszcie państwo pisma - korzystając ze strony internetowej centrali ZUS o wycofanie przez ZUS apelacji, które wnieśli. To przecież społeczeństwo kosztuje, a nas naraża na opóżnione wypłaty itp.Zalejmy ich pocztą to może się opamiętają.
OdpowiedzUsuńOj naiwnaś ty , to tylko wkurzy ZUS a nie przyspieszy działań. Tam nikomu nie zależy na zmniejszeniu kosztów, urzędnik tego nie odczuwa, że są jakieś koszty , jak się obraca takimi pieniędzmi , jak ZUS to parę groszy w tę czy wew tę nie gra roli. Dzisiaj z OFE popłynie kasa do ZUS to kto by tam zwracał uwagę na koszty i tak podatnik zapłaci.
Usuńprosze podac wzór pisma do napisania o zwrot pozwu. Mam zawieszoną sparwę w sądzie
OdpowiedzUsuńPrzed pierwszą instancją to pisać wycofanie pozwu czy wycofanie odwołania od decyzji Zus?
OdpowiedzUsuńPierwsza instancją to jest ZUS,
Usuńdruga instancją jest organ odwoławczy, w przypadku spraw z ubezpeczenia społecznego druga instancja jest Sąd Okręgowy Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Od decyzji ZUS składa sie ODWOŁANIE, a nie pozew, pozew można wnieść z powództwa cywilnego, pomijając ZUS.
Przenosząc to na grunt Twego pytania, to w zalezności co złozyłaś, to mozesz wycofać.
Osobiście nie słyszłam, aby od decyzji ZUS przysługiwał pozew, poczytaj pod uzasadnieniem decyzji pouczenie, jest tam na pewno mowa o możliwości wniesienia odwołania.
An. z 18:02,
UsuńI instancją w naszych sprawach jest sąd okręgowy. II instancją jest sąd apelacyjny.
Należy napisać cofam pozew.
An. z 15:04 , do SO zwracasz się o wycofanie pozwu bez zrzeczenia się roszczeń.
Usuń
UsuńArt. 203. § 1. Pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku.
§ 2. Pozew cofnięty nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Na żądanie pozwanego powód zwraca mu koszty, jeżeli sąd już przedtem nie orzekł prawomocnie o obowiązku ich uiszczenia przez pozwanego.
§ 3. W razie cofnięcia pozwu poza rozprawą przewodniczący odwołuje wyznaczoną rozprawę i o cofnięciu zawiadamia pozwanego, który może w terminie dwutygodniowym złożyć sądowi wniosek o przyznanie kosztów. Gdy skuteczność cofnięcia pozwu zależy od zgody pozwanego, niezłożenie przez niego oświadczenia w tym przedmiocie w powyższym terminie uważa się za wyrażenie zgody.
§ 4. Sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.
Miałam decyzję Zus o odmowie wypłaty zawieszonej emerytury, wysłałam do SO odwołanie od decyzji za pośrednictwem Zusu, który przekazał odwołanie do sądu. Czy w takim przypadku mamy do czynienia z pozwem i wycofuję pozew? Nie mam wezwania na rozprawę, ale na przesłuchanie strony.
Usuńtak, wycofujesz pozew
Usuń18:35
UsuńPouczenie zamieszczone w decyzji ZUS brzmi:
W przypadku uznania, że niniejsza decyzja nie jest zgodna z przepisami lub ze stanem faktycznym, mozna wnieść ODWOŁANIE za psrednictwem organu rentowego, do - własciwego ze wzgledu na miejsce zamiszkania - Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczen Społecznych w terminie miesiaa od dnia doreczenia decyzji. Po tym terminie decyzja staje się prawomocna".
Nie tu mowy o żadnym pozwie pozwy są w postepowaniu cywilnym, a to jst decyzja administracyjna, dla której organem odwoławczym jest Sąd Okręgowy, będący sądem I instancji w stosunku do Sądu Apelacyjnego.
Wycofanie pozwu
OdpowiedzUsuńA czy po wycofaniu pozwu przed pierwszą rozprawą sądy przyznają jakieś koszty Zusowi?
OdpowiedzUsuńA z jakiego powodu? Skoro wycofasz przed rozprawą, to rozprawy nie będzie i przedstawiciel ZUS nie bedzie musiał występować. No to za co mu płacić?
Usuńmogą
UsuńKochani . Miałam pierwszy termin sprawy w listopadzie. Nie było nikogo z ZUS. Sprawa została zawieszona. Czy już można pisać wniosek o cofnięcie pozwu? A jeśli tak to jak mam napisać? Proszę o jakiś wzór
OdpowiedzUsuńKR
W styczniu złożyłam w Sa wniosek o wycofanie aplacji . po tygodniu otrzymałam postanowienie o umorzeniu postępowania apelecyjnego, na które służy zażalenie do SN w terminie tygodnia od otrzymania postanowienie . zażalenia nie składam czy negatywny wyrok SO i postanowienie o umorzeniu postępowania apelecyjnego wystarczają do złożenia wniosku do ZUS o wypłatę zaległości / czy musi być klauzula że wyrok jest prawomocny/ bardzo proszę o odpowiedź. MB
OdpowiedzUsuńtrzeba klauzulę
Usuńklauzulę z sądu I instancji? to jest pytanie
Usuń