Dziś wracamy do NASZYCH spraw:
"Pani Adminko,
W dniu
dzisiejszym odbyła się w Warszawie moja sprawa w sądzie apelacyjnym.
Wyroku nie wydano. Rozprawę odroczono z powodu braku (podobno)
uzasadnienia wyroku TK. Pani Sędzina, bardzo nieprzyjemna i złośliwa,
poinformowała mnie, że nie jest w stanie określić, kiedy sądy dostaną
uzasadnienie (wspomniała, że może do końca roku dostaną?!) oraz kiedy
zostanie sprawa ponownie wznowiona. Na moje pytanie, czy uzasadnienie
wyroku jest konieczne, odpowiedziała, że bez tego nie może wydać wyroku,
ponieważ w uzasadnieniu wyroku będą zawarte wszystkie działania prawne
związane z realizacją wyroku przez sądy i ZUS.
Dodała, że roszczenia o wznowienie wypłat i zwrot świadczeń zaległych z odsetkami mogą być rozpatrywane łącznie.
Poinformowała
mnie również, iż nie jest informatorem ZUS i nie może udzielić
informacji, czy w ZUS-ie oczekują również na uzasadnienie wyroku, aby
podjąć działania â wypłat emerytur. Zakrawa to na kpinę, że sąd nic
nie wie. Wierzę, że „sprawa nasza” zakończy się pomyślnie i wytrwamy do
pomyślnego jej zakończenia.
Serdecznie pozdrawiam
Bartłomiej"
To pewnie ta sama pani Sędzia co u koleżanki która taką samą informację podała wcześniej.
OdpowiedzUsuńNic nie poradzimy ,najwyżej możemy narobić hałasu w prasie i ośmieszyć panią Sędzię, ale ona niestety jest "niezawisła". Można próbować postanowienie o odroczeniu skarżyć i wnioskować o wyłączenie tego sędziego, ale to po pierwsze jeszcze bardziej wydłuży sprawę, po drugie szanse są marne (niechętnie się "karze"kolegę). Sam jestem z Warszawy, więc nie jest i dla mnie dobra wiadomość, miejmy nadzieje ,że to w skali kraju odosobniony przypadek.
pozdrawiam
Krzysztof
Może teraz większość z Państwa przekona się w jakim kraju żyjemy. Bezprawie, rozkład, zakłamanie, brak prawdziwego prawa, oszustwa, biurokracja (z brakiem sensu), brak szacunku i dbania o dobro, szczególnie o ludzi w starszym wieku, złośliwość, lekceważenie. A to wszystko nie od żulerni, tylko od urzędu państwowego.
OdpowiedzUsuńNie sądzę, żeby jakiś dziennikarz zajął się tą sprawą.
UsuńWitam w grupie Panie Bartłomieju! - niestety nie zapisałam sobie nazwiska mojej Sędzi ale miała ciemne proste do ramion włosy - wiek ok 40+ - ja też mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze - pozdrawiam Elżbieta z Warszawy
OdpowiedzUsuńOch ta Warszawa, tak blisko decydentów A JAKI KŁOPOT.
OdpowiedzUsuńMoże jednak warto zaineresować media, bo to naprawdę zakrawa na kpinę. Teraz są sądy niezawisłe, a przed wyrokiem tk wszyscy jednogłośnie cytowali tą samą formułę.O ile można w pewnym stopniu zrozumieć / na razie / różne interpretacje w ZUS-ach, to działanie Sądów nmyślę, że jak najbardziej nadaje się do nagłośnienia. Pozdrawiam Hanna
OdpowiedzUsuńTak, to wygląda idiotycznie. A już miałam chwilowo lepsze zdanie na temat sądów po mojej sprawie w Katowicach 11 grudnia, gdzie pani sędzia w wieku - chyba - 60+ (może też już na emeryturze?) wydała korzystny dla mnie wyrok, komentując - byłoby dobrze, gdyby nasi posłowie uchwalali lepsze prawo.
OdpowiedzUsuńWspółczują emerytom-warszawiakom, ale w końcowym efekcie pieniądze wszyscy dostaniemy dopiero w roku przyszłym, więc Warszawa zdąży zapoznać się z uzasadnieniem. Chyba, że tamtejsi sędziowie mają kłopot z czytaniem ze zrozumieniem, co by wiele tłumaczyło. Katarzyna
Dzisiaj wygrałem sprawę w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku.
OdpowiedzUsuńRozprawa przebiegła sprawnie i godnie. W wystąpieniu zwróciłem uwagę, że wyrok Trybunału brzmi jak pozytywna odpowiedź na jeden z zarzutów, które zgłosiłem w apelacji wobec wyroku Sądu Okręgowego, to jest, że "nie można starszym ludziom obniżać dochodów, szczególnie, gdy utrzymują swą aktywność zawodową ufając prawu i decyzjom władzy państwowej."
Wyrok SA był jednoznaczny: 1) W świetle wyroku Trybunału Konstytucyjnego zobowiązuje się ZUS do niezwłocznej wypłaty zawieszonych świadczeń emerytalnych. 2) Zwrócić powodowi wniesioną opłatę podstawową w kwocie 30 zł.
r.
czy ktoś miał sprawę w Sądzie Okręgowym - po złożeniu SKARGI ?
OdpowiedzUsuńUzupełnienie informacji z 30.12.2012 z godz.12:32 dot. treści Orzeczenia TK
OdpowiedzUsuńz 13.11.2012r.:
"..Podstawowy problem w rozpatrywanej sprawie dotyczył oceny, czy ustawodawca, rozciągając obowiązek rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą - jako warunek realizacji prawa do emerytury - na osoby, które skutecznie nabyły i realizowały to prawo w okresie 8 stycznia 2009r. do 31. grudnia 2010r., nie naruszył zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. W tym okresie bowiem treścią ryzyka emerytalnego było wyłącznie osiągnięcie wieku emerytalnego (i stażu ubezpieczeniowego), co znaczy, że realizacja świadczenia następowała niezależnie od dalszego zatrudnienia.
Rozwiązanie przyjęte przez ustawodawcę w art. 28 ustawy z 16 grudnia 2010r. spowodowało, że osoby, które skutecznie nabyły i zrealizowały prawo do emerytury w okresie od 8 stycznia 2009r. do 31 grudnia 2010r. zostały objęte nową, mniej korzystną dla nich treścią ryzyka emerytalnego. Aby emeryturę nadal pobierać po 1 października 2011r., musiały one rozwiązać stosunek pracy z dotychczasowym pracodawcą. W przeciwnym razie ich świadczenie emerytalne ulegało zawieszeniu.
Oceniając sytuację tych osób z punktu widzenia zasady ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez niego prawa, należy dojść do wniosku, że gdyby w momencie przechodzenia na emeryturę osoby te wiedizały, że będą musiały przerwać zatrudnienie, żeby uzyskać świadczenie emerytalne, to ich decyzja być może byłaby inna, tzn. nie składałyby wniosku o ustalenie prawa do emerytury i kontynuowały zatrudnienie..."
Proszę sobie wejść na .. treść Orzeczenia TK z 13.11.2012r. a znajdziecie wszyscy właśnie to.
Ja to przeczytałam po 25 listopada 2012r. stąd jestem taka mądra i nie oczekuję na nic.
Emerytura przyznana od 31.12.2008r. Ale chociaż trochę jej wzięłam i stanęłam finansowo na nogi.