Kochani
Poniżej
zamieszczam wzór pisma przygotowawczego/procesowego – odpowiedzi na żądanie
sądu do złożenia pisma, w którym należy
wskazać, jakie twierdzenia co do faktów zgłasza emerytka w sprawie oraz jakie
dowody na poparcie swojego stanowiska, czy też wzywa do zgłoszenia ewentualnych dalszych
zarzutów i wniosków dowodowych.
Oczywiście, trzeba rozsądnie korzystać z tego wzoru.
Należy wybrać te treści, które uznacie za stosowne, czy też te, które dotyczą
Waszego odwołania do sądu od decyzji odmownej ZUS.
Można też zgłosić nowe wnioski.
miasto,
dn. …...2020 r.
imię i nazwisko
adres
Sygn. akt …….
Sąd Okręgowy w ……………
Wydział Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych
adres
Pismo
procesowe/przygotowawcze
W
odpowiedzi na wezwanie Sądu Okręgowego w ……. odpowiadam, iż niniejszym
podtrzymuję moje odwołanie od decyzji odmownej ZUS Oddział w ……., odmawiającej
mi prawa do ponownego ustalenia wysokości emerytury po wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 6 marca 2019 r. sygn. P 20/16.
Przytaczam także fakty i dowody świadczące o
konieczności ponownego ustalenia wysokości mojej emerytury, zgodnie z wyrokiem
TK i słuszności moich racji dochodzonych przed Sądem.
Wnoszę o:
- uchylenie decyzji odmownej wydanej przez ZUS z dnia …..03/04.2019 r. w
sprawie ponownego ustalenia emerytury i odmowy uchylenia decyzji o
przyznaniu emerytury powszechnej
- uchylenie decyzji o przyznaniu emerytury powszechnej z dnia……..2013 r.
- orzeczenie o wysokości mojej emerytury bez uwzględnienia
niezgodnego z Konstytucją art. 25 ust. 1b ustawy z 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z FUS oraz obliczenie mojej emerytury z
najkorzystniejszymi dla mnie wskaźnikami, uwzględniając
zwaloryzowany kapitał i składki do 2019 r. oraz najkorzystniejszy wskaźnik
dożycia dla ubezpieczonej w wieku 66 lat.
Zwracam
się do Wysokiego Sądu z prośbą o nieobarczanie mnie (ewentualnym) żądaniem
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, dotyczącym zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego z uwagi na fakt, iż to ja jestem poszkodowana w
niniejszej sprawie.
Emerytura, którą obecnie pobieram, nie
jest wysoka, wynosi ….. zł brutto, netto to jest ……….
Pieniądze te ledwo wystarczają mi na życie, opłaty mieszkaniowe i zakup leków. A koszty utrzymania ciągle rosną. Dlatego proszę o nieobarczanie mnie kosztami żądanymi przez ZUS.
Pieniądze te ledwo wystarczają mi na życie, opłaty mieszkaniowe i zakup leków. A koszty utrzymania ciągle rosną. Dlatego proszę o nieobarczanie mnie kosztami żądanymi przez ZUS.
Wprowadzenie
przez ustawodawcę z dniem 1 stycznia 2013 roku do ustawy emerytalnej przepisu
art. 25 ust. 1b i objęcie zakresem jego zastosowania kobiet urodzonych w roku
1953, pobierających wcześniejsze emerytury, nastąpiło z naruszeniem art. 2
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z którym Rzeczpospolita Polska
jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady
sprawiedliwości społecznej.
Tym
samym, regulacja ta od samego początku swojego istnienia była niekonstytucyjna
i w ogóle nie powinna być przez organy administracyjne, w tym Zakład
Ubezpieczeń Społecznych, stosowana. Wynika to wprost z treści art. 8 ust. 2
Konstytucji, zgodnie z którym jej przepisy stosuje się bezpośrednio, chyba że
Konstytucja stanowi inaczej. W sytuacji, gdy nowo wprowadzone uregulowanie
(art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej) było niezgodne z Konstytucją
Rzeczypospolitej Polskiej, organ rentowy miał obowiązek odmówić jego
stosowania. Z mocy art. 8 w związku z art. 2 Konstytucji powinien stosować przy
obliczaniu wysokości emerytur powszechnych urodzonych w 1953 roku kobiet,
pobierających wcześniejsze emerytury, przepisy dotychczasowe. W konsekwencji
przyznanie ubezpieczonym niższych świadczeń było następstwem błędu organu
rentowego.
Wydanie przez
Trybunał Konstytucyjny orzeczenia stwierdzającego niekonstytucyjność przepisu,
który był podstawą ustalenia mojej emerytury w zaniżonej wysokości,
stanowi okoliczność mającą wpływ na prawo do świadczenia i uzasadnia działanie
w przedmiocie ponownego ustalenia wysokości emerytury z pominięciem takiego
niekonstytucyjnego unormowania.
Istotne jest tutaj to, że ta „nowa okoliczność” istniała zarówno przed
wydaniem decyzji ustalającej wysokość emerytury dla mnie, jak i przed wydaniem
decyzji odmownej ZUS z dnia …….2019 r.
Skoro błędem jest
niewłaściwa wykładnia prawa to nie ma podstaw, aby odmówić uznania za błąd
stanowienie prawa sprzecznego z aktem nadrzędnym jakim jest Konstytucja
RP.
Dowodem
na wydanie błędnej decyzji o przyznaniu emerytury powszechnej jest właśnie
wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 marca 2019 r. w sprawie P 20/16.
Organ rentowy popełnił błąd stosując do obliczenia mojej emerytury art. 25
ust. 1b ustawy z dnia 11 maja 2012 r.
Równocześnie organ rentowy stwierdził, iż decyzję o przyznaniu mi emerytury
powszechnej wydał z naruszeniem prawa. Stwierdzenie to stanowi swoiste
„przyznanie się” przez organ rentowy do błędu.
Decyzja
organu rentowego wydana na podstawie niekonstytucyjnego przepisu jest
obiektywnie błędna. Błąd ten rozumiany jest bardzo szeroko, w rozumieniu ustawy
emerytalnej jest błędem co do okoliczności, oznacza wadliwość decyzji organu
rentowego, jej obiektywną błędność. Taka obiektywna błędność decyzji występuje
w niniejszej sprawie.
Błąd
organu rentowego oznacza „każdą obiektywną wadliwość decyzji, niezależnie od
tego, czy jest ona skutkiem zaniedbania, pomyłki, celowego działania samego
organu rentowego czy też rezultatem niewłaściwych działań pracodawców albo
wadliwej techniki legislacyjnej i w konsekwencji niejednoznaczności
stanowionych przepisów”, w tym także naruszenia prawa wskutek niewłaściwej
wykładni obowiązujących przepisów.
Zgodnie
z treścią Konstytucji RP (art. 190 ust. 4) i z uwzględnieniem wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 6 marca 2019 r. w sprawie P 20/16, organ rentowy
powinien wznowić postępowanie według art. 114 ustawy emerytalnej.
Z
art. 114 ustawy wynika, że w sprawie zakończonej prawomocną decyzją organ
rentowy, na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, zmienia decyzję i
ponownie ustala prawo do świadczeń lub ich wysokość, bez względu na upływ
jakichkolwiek terminów.
Wysokość mojej
emerytury powinna być obliczona według najkorzystniejszych wskaźników z tablicy średniego dalszego trwania
życia. Od 2013 r. przybyło mi ponad 6 lat, nie stałam się
młodsza, tylko starsza. Dlatego uważam, że w obliczeniu emerytury powinnam być
potraktowana jak osoba 66-letnia, a nie 60-tka.
Powinny
też zostać uwzględnione zwaloryzowane środki, kapitał początkowy i składki. ZUS moje
zgromadzone środki zwaloryzował tylko do 2013 r., kiedy naliczono mi emeryturę
powszechną. Pragnę zaznaczyć, że z emerytury powszechnej nigdy nie korzystałam,
nigdy nie pobrałam żadnej z niej wypłaty.
Bardzo proszę Wysoki Sąd, aby
zobowiązał organ rentowy do wskazania, na podstawie jakich przepisów, środki
(kapitał i składki) zgromadzone na moim subkoncie zostały wyzerowane w roku
2013.
Uważam, że zarówno kapitał początkowy, jaki i składki, zewidencjonowane na
moim koncie, powinny podlegać waloryzacji do dnia podjęcia faktycznej wypłaty
emerytury powszechnej.
W treści
decyzji o przyznaniu emerytury powszechnej organ rentowy zamieścił zapis, że
emerytura powszechna zostaje zawieszona, gdyż jest niższa od emerytury
wcześniejszej, która będzie wypłacana.
Zapis decyzji, że przyznano ubezpieczonej emeryturę
powszechną, a następnie świadczenie zawieszono, ponieważ jest mniej korzystne
niż dotychczasowe, jest pozaprawny. Przepisy ustawy
emerytalnej nie znają instytucji prawnej przyznania i zawieszenia
emerytury, jako świadczenia mniej korzystnego.
W zaistniałym stanie organ nie mógł zawiesić emerytury, bo nie zostały
spełnione warunki z art. 104 ustawy, a tylko ten przepis reguluje przesłanki
zawieszenia prawa do emerytury. Taka
sytuacja zobowiązuje organ do waloryzacji zgromadzonego kapitału początkowego i
zewidencjonowanych na koncie składek. Zatem faktycznie i prawnie,
nieprzerwanie pobieram dotychczasową tzw. wcześniejszą emeryturę.
I w tej sprawie proszę Wysoki Sąd, aby zobowiązał organ rentowy do
wskazania, na podstawie jakich przepisów zostało zawieszone moje świadczenie w
2013 r.
Nie
jestem prawnikiem, moja wiedza o przepisach emerytalnych nie jest duża, czasami
trudno mi zrozumieć prawnicze terminy, czy żądania i orzeczenia
sądowe. Emeryci bardzo często nieprawidłowo formułują swoje wnioski,
odwołania, bo skąd mają wiedzieć, jak to zrobić. Nie otrzymują w tym względzie
żadnych informacji od doradców w ZUS.
Organy administracji publicznej są obowiązane do należytego i
wyczerpującego informowania stron o okolicznościach faktycznych i prawnych,
które mogą mieć wpływ na ustalenie ich praw i obowiązków będących przedmiotem
postępowania administracyjnego. Powinny też czuwać nad tym, aby strony i inne
osoby uczestniczące w postępowaniu nie poniosły szkody z powodu nieznajomości
prawa, i w tym celu udzielają im niezbędnych wyjaśnień i wskazówek.
W
pouczeniu decyzji o przyznaniu mi emerytury powszechnej ZUS nie poinformował
mnie o możliwości wycofania wniosku. Gdyby ZUS w decyzji z dnia
……2013 r., o przyznaniu emerytury, w pouczeniu wskazał mi możliwość wycofania
wniosku, a nie tylko odwołanie się do sądu, nie znalazłabym się teraz w tak
niekorzystnej dla mniej sytuacji prawnej.
W świetle powyżej przytoczonych argumentów moje
odwołanie od decyzji odmownej organu rentowego jest uzasadnione i słuszne.