Drodzy Państwo!
W dniu dzisiejszym otrzymałam od Pana Mariana informację,
którą uzyskał od Senatora Wojciecha Skurkiewicza.
"Właśnie na komisji ustawodawczej przyęliśmy projekt nowelizacji ustawy o
finansach publicznych. Ta nowelizacja nakazuje wypłatę świadczeń z
odsetkami. W najbliższych dniach pojawi się druk senacki, a senat zajmie
się ustawą na jednym z najbliższych posiedzeń".
No, tak.
OdpowiedzUsuńAby proces legislacyjny mógł się rozpocząć, trzeba czekac na wniesienie projektu ustawy do Sejmu.Potem decyzja P.Maszałkini o skierowaniu projektu do prac-rozpatrzenie projektu w trzech czytaniach.
Oj,długie może byc oczekiwanie na efekty.
Jest jeszcze takie narzędzie jak "lodówka sejmowa".Projekt może tam leżeć do końca kadencji.
UsuńMyślę, że chodzi przede wszystkim o to, żeby "ustawowe" wypłaty zaległych świadczeń podjąć dopiero w 2014. W tym roku dziura budżetowa "zrobiła się" większa o 15 miliardów zł (?) więc płacić nie ma z czego. Ci, którzy wygrali/wygrają w sądach dostaną zwrot w 2013, ale większość poczeka do 2014 na wypłaty zaplanowane w budżecie.
UsuńDeficyt w ZUS coraz większy jak donoszą rządzący; każdy następny rok to większy deficyt; w 2015 80 mld.
Usuń...w 2015 80 mld.,w 2016 - 120 mld.,w 2017 - 150 mld., w 2020 - ???,w 2030 a może szybciej-GRECJA,ARGENTYNA,ETIOPIA,...itd. Gdy zapytano tow.I sekretara E.Gierka,co zrobi gdy dokręcanie śruby i żyłowanie klasy robotniczej do stopnia ostatecznego nie przyniesie,nie da wymarzonych ekonomicznych sukcesów i Polacy wyjdą na ulicę,chociażby z braku papierosów i nie będą mieć co palić,powiedział:"wówczas spalą komitety"(PZPR oczywiście)Dzisiaj,co nie którzy mamy i to w różnych proporcjach,i w nadmiarze też co palić,sprzedawać,kupować,handlować,bawić się za pieniądze podatników i emerytów,a segregacja śmieci da nam taki przypływ gotówki,plus zawieszone świadczenia staną się znaczącym zasileniem dziurki budżetowej Skarbu Państwa.Ustawa śmieciowa,jak obserwuję rencistów i emerytów tych przyszłych,daje im komfort w odzyskiwaniu surowców wtórnych i to już w altanach śmietnikowych.Muszę przyznać,że wykonują segregację donoszonego "materiału" w sposób niezwykle staranny i godny!Oby do dobrobytu!
UsuńDo Anonimowego z 11:41 :Co to znaczy "jak donoszą rządzący"? Oni nie są od donoszenia , oni są od robienia . I robią ...- deficyt przez cały czas swoich rządów. A potem chcą , żeby emeryci im ten deficyt wyrównali za pomocą swoich emerytur.
UsuńPanu senatorowi będzie miło, gdy będziemy poprawnie pisać jego nazwisko: SKURKIEWICZ a nie Skórkiewicz.
OdpowiedzUsuńJa czekam na projekt rzadowy.Ciekawa jestem jak MP za opiniowalo ten projekt.Mial byc na przelomie czerwca i lipca.teraz okazalo sie ze w polowie lipca.czekam,czekam,czekam......jak ludzie,ktorzy za sprawa wyborcow siedza za dobra kase na wygodnych stolkach wyjda na przeciw emerytom i naprawia swoj blad.czekam,czekam,czekam.ile podatnicy beda musieli zaplacic za niedouczenie rzadzacych i nasze odsetki czekam,czekam,czekam i juz robie miejsce na bankowych koncie;)
OdpowiedzUsuńCzy rzadzacy nie zdaja sobie sprawy,ze kazdy dzien zwloki to wieksze odsetki?
OdpowiedzUsuńPrzecież nie płacą z własnej kieszeni - a szkoda
UsuńCytat z informacji od pana senatora: "Senat zajmie się ustawą na jednym z najbliższych posiedzeń."
OdpowiedzUsuńTerminy trzech najbliższych posiedzeń to:
38. posiedzenie Senatu RP VIII kadencji 7, 8 i 9 sierpnia 2013 r.
39. posiedzenie Senatu RP VIII kadencji 18 i 19 września 2013 r.
40. posiedzenie Senatu RP VIII kadencji 2 i 3 paździenika 2013 r.
Uważam , że bardzo potrzebne jest poinformowanie senatorów o fakcie , że zawieszeni , którzy wygrali swoje apelacje i otrzymali "zaległe" , bardzo rzadko otrzymują odsetki. w przytłaczającej większości przypadków zarówno sądy , jak i ZUS przy wyrokach i wypłacie zaległych pomijają całkowicie odsetki .W związku z tym nie można ich wykluczyć spod "panowania" planowanej ustawy. W tej ustawie powinien być artykuł , nakazujący wypłatę ustawowych odsetek tym zawieszonym , którym ZUS wypłacił "zaległe" bez odsetek. Inaczej taki zawieszony dowie się w ZUSie , że ustawa go nie dotyczy - a dzisiaj "pan doktor" chciał wykluczyć spod działania ustawy zawieszonych , którym ZUS już wypłacił zaległe, wyrażając obawy , że zawieszeni , którym już ZUS wypłacił zaległe udadzą się powtórnie do ZUS-u po zaległe. Jak się wyraził , "obawia się nadużyć". Moim zdaniem , nadużyć dopuścił się zupełnie ktoś inny , a wykluczenie spod ustawy tych , którzy już dostali "zaległe" byłoby dobrym sposobem na pozbawienie ich odsetek i skazanie ponownie na drogę sadową w ich dochodzeniu. W dodatku sąd miałby znowu argument , że zawieszony nie podlega pod ustawę , a wiec znowu "nie należy do zamkniętego kręgu osób". Ufff! ten żargon prawniczy będzie mi się śnił po nocach. Co o tym sadzicie?
OdpowiedzUsuńWłaśnie rozpoczełam II turę walki tj. o odsetki - droga ta sama co o zawieszone emerytury. To jest skandal - argumentacja ZUS pokrętna jak przy emerytutrach - ZUS zmieścił się w terminie z wypłatą od otrzymania "nieprawomocnego" wyroku SA. Wyrok był w maju, a wypłata ma być w lipcu, ale ZUS nieprawomocny wg. niego wyrok otrzymał 5 lipca i zmieścił się w terminie. Co wy na to?
UsuńWłaśnie dla takich , jak Pani potrzebny byłby powyższy punkt - żeby w sprawie odsetek nie ciągano nas po sądach, tak?
UsuńWłaśnie ten fragment bełkotu pana leg isratora mocno mnie wkurzył! Przecież ZUS nie wypłaci wszystkim emerytom na mocy tej nowej ustawy po równo, tylko każdemu policzy, ile mu się należy. Dla mnie to bardzo proste, ZUS wielokrotnie każdemu z nas to liczył:
Usuń1. należne
2. wypłacone
3 różnica
Wystarczy więc każdemu naliczyć ile POWINIEN dostać z należnymi odsetkami ustawowymi (czyli odsetki za każdy okres zwłoki od daty zawieszenia do dnia wypłaty, różnej dla każdego. To obejmuje też tych, którzy bez odsetek już dostali zaległe ), odliczyć to ile pobrał i wypłacić różnicę. Jak już gdzieś wcześniej pisałam, ZUS robi to szybko i sprawnie, gdy to emeryt ma coś oddać, a jakoś tylko teraz, gdy to emerytowi coś się należy, okazuje się że nie ma podstaw prawnych do obliczenia owej różnicy.
Zabawiłam się w sejmowego legislatora- wszystkie odpowiedzi dobre; w rzeczywistości tak optymistycznie nie jest.
UsuńZanim jakaś ustawa ujrzy światło dzienne to wiele czasu upłynie a i tak dotychczasowi przegrani w sądach znowu bedą występować o wznowienie postępowania i kółko się zamyka.Malo kto tego doczeka i chyba o to chodzi.
OdpowiedzUsuńA co z tymi z 2008 roku? Czy nadal nic nie wiadomo? Czy nadal sądy będą nas poganiać?
OdpowiedzUsuńanka
Kliknij na dole stronki w "Starszy post",gdzie znajdziesz takie np. wpisy:
UsuńAnonimowy10 lipca 2013 17:14
Czy ktoś może potwierdzić moje wątpliwości?????? Czy wszystkich to dotyczy, szczególnie chodzi mi o tych z przed tzn. z 2008 roku.?????????????????????????
Odpowiedz
Odpowiedzi
Anonimowy10 lipca 2013 17:38
z cytownej treści projektowanej ustawy: "emeryt, który nabył PRAWO .... i którego PRAWO zostało zawieszone"
Anonimowy10 lipca 2013 17:38
Uważam, że tak, ponieważ nie dzielono emerytów na przed i po. Tylko o wypłacie zawieszonych przez ZUS emerytur.
Daniela10 lipca 2013 17:45
Dotyczy wszystkich zawieszonych emerytur - ale to Komisja Senacka, postępowanie dalej pilotował będzie senator Skurkiewicz. Teraz zobaczymy co "wymodzi" Komisja Rządowa. Pierwszy popis dał wczoraj wicemin. Marek Bucior w odpowiedzi na interpelację poseł Hrynkiewicz. To był, moim zdaniem, zwiastun decyzji Komisji Rządowej. Wincent nie popuści, my też nie możemy odpuszczać!!! Dlatego ułatwiłam zadanie emerytom, którzy już nie pracując, nie udźwignęliby ciężaru opłacania prawników przy sporządzeniu apelacji.
Anonimowy10 lipca 2013 18:02
Pani Danielo, "popis" w-ce ministra Buciora absolutnie nie jest wczorajszy. Odpowiedzi na interpelację p. poseł Hrynkiewicz udzielił on 14 maja. A od tego czasu sporo się jednak zmieniło.
Tu link do tej odpowiedzi:
http://orka.sejm.gov.pl/izo7.nsf/www1/i16535o0/$File/i16535o0.pdf ...
Dzięki Xenefoncie, że sprostowałeś!!!!
Usuńpozdrawiam
Daniela
W dzisiejszym wydaniu Rzeczpospolitej jest artykuł pt. "Sądy sprzyjają emerytom". B.ciekawe. Warto przczytać
OdpowiedzUsuńPo fakcie ujawnienia jak dzialają " niezawisle, niezalezne" sądy , trzeba sie bronić. Okropność. Najgorsze jest to , że wyroki zaleza od widzimisia sędziego. To sama sytacja a postanowienia- jak kraj dlugi i szeroki różne.
UsuńLink do w/w kodowanego artykułu z Rzepy:
Usuńhttp://prawo.rp.pl/artykul/757955,1028195-Sady-sprzyjaja-emerytom-w-odzyskaniu-zawieszonego-swiadczenia.html
Cytat:
"Ci, którzy stracili emeryturę, bo zrezygnowali z pracy, mogą odzyskać więcej.
Zawieszeni emeryci, którzy nabyli prawo do emerytury między styczniem 2009 r. a grudniem 2010 r., ale mieli je zawieszone przez ZUS, bo nie zrezygnowali z etatu, mogą liczyć na zwrot świadczenia od 1 października 2011 r. Sądy zmieniają linię orzeczniczą, a ZUS nieco złagodniał. Na razie jednak mogą liczyć na zwrot wstrzymanej emerytury, zazwyczaj bez odsetek."
Jak zrezygnowali z pracy to nie stracili emerytury (z cytatu)
UsuńChochlik w "Rzepie"? :)))
UsuńDzisiaj w Trybunale Konstytucyjnym ciekawa rozprawa:
OdpowiedzUsuńhttp://prawo.rp.pl/artykul/757955,1028125-TK-zbada-zasady-przeliczania-tzw--wczesniejszych-emerytur.html
Transmisja o godz. 11.00 na:
http://www.trybunal.gov.pl/m/
Tak, informację o tej rozprawie podał ktoś na blogu 8 lipca wieczorem. Zaciekawiło mnie, że to jest skarga konstytucyjna
UsuńGdy zaczęliśmy rozważania o urlopach wychowawczych, liczonych jako okresy nieskładkowe po 0,7%, to szukałam (w swojej głowie) wyjścia z klinczu i zaczęłam dochodzić do wniosku, że chyba taką strategię powinniśmy przyjąć - dojście etapami do skargi konstytucyjnej (są już osoby, które pierwsze dwa etapy przeszły, o czym świadczą wyroki SA pod postem "900 zł...")
Weszłam, część przeczytałam i poległam! Mam nadzieję na komentarze i ludzkie wyjaśnienia na naszym blogu pań, które orientują sie w tych wszystkich przepisach, których jednak nie zdołałam jeszcze ogarnąć;(. Chyba mój rozum już mocno szwankuje, jak to określił lekarz, wszystko w granicach normy....DLA TEGO WIEKU;)
UsuńMądra Jot!
UsuńMuszę jeszcze duuużo się douczyć, nie rozumiem na razie o co Ci chodzi z urlopami wychowawczymi. Ja mam dzieci 78r., 84r., 91r. i chyba któreś powinno być liczone jako 1,3 a nie tak jak ZUS mi naliczył 0,7? Czy o to chodzi?
Muszę w wolnej chwili (kiedy to będzie?:)) przeczytać uważnie Twoje wcześniejsze wpisy dotyczące przepisów emerytalnych, przeliczeń, zostawiania roku korzystnego do przeliczenia itp. Na razie nie ogarniam tego. Liczę na dalsze wskazówki i rady, pouczenia. Serdecznie Was wszystkie mądre głowy pozdrawiam, Baszka.
Baszko, też liczę na osoby - panie i panów onegdaj na urlopach wychowawczych - które wzięłyby udział w dalszych rozważaniach.
UsuńPozdrawiam
Jot
Do Jot!
UsuńTeż mnie to interesuje . Pozdrawiam Wiga
Nikogo nie wykluczamy "z kręgu osób uprawnionych do" interesowania się :-))
UsuńNie wiem czy organizacyjnie to jakoś ogarniemy. Tymczasem jest jeszcze miejsce na komentarze pod "900 zł...", więc może tam powinniśmy kontynuować tenże wątek.
Jot
Na razie do stowarzyszenia daleko, może dołączmy do któregoś z wcześniej proponowanych? Mnie ten pomysł się podobał. Tam są już ludzie, którzy maja więcej doświadczenia w "obsłudze prawnej" takiej działalności, Wy macie wnikliwą wiedzę i przemyślenia dotyczące naszych spraw, w obrębie już istniejącej instytucji chyba łatwiej, niż tworzyć wszystko od nowa. Cele wielu stowarzyszeń są zbieżna z naszymi: chodzi o egzekwowanie przestrzegania prawa i pomoc skrzywdzonym przez własne państwo. Bylibyśmy grupą "Emeryt to brzmi dumnie" w wybranym stowarzyszeniu. I jak sugerował kiedyś chyba Krzyżak, moglibyśmy JUŻ brać udział w opiniowaniu projektów. Może Pani Iza zrobi zakładkę "CHĘTNI DO PRZYSTĄPIENIA DO ISTNIEJĄCEGO STOWARZYSZENIA" i tam wpisujmy swoje np. adresy emailowe, wtedy zorientujemy się, ile nas...
Usuńw sprawie urlopów wychowawczych: może Pani Iza zrobi zakładkę poświęconą tej sprawie, aby tam gromadzić wiedzę i przepisy . Są wyroki SN przyznające jednostkowo zaliczenie tego okresu jako 1.3. To bardzo ważna sprawa bo umożliwi zwiększenie emerytury i trzeba ją też "rozpracować". Przystąpienie do istniejącego Stowarzyszenia to dobry pomysł
UsuńCieszę się, że nie jestem odosobniona w odczuwaniu potrzeby uporządkowania tematu urlopów wychowawczych. W poniedziałek zwróciłam się do Adminki właśnie z prośbą o takową zakładkę. Do dziś bez echa. Może z powodu okresu wakacyjnego? A może p. Iza ma dość pracy przez blisko dwa lata na naszą rzecz, w takiej formule i z powtarzającymi się próbami rozliczania skąpych darowizn? Mnie by to wcale nie zdziwiło i nie oburzyło.
UsuńJot
Tak naprawdę, to po tegorocznych doświadczeniach z ZUS-em, MPIS-em itp. oraz studiowaniu blogu, odczuwam silną potrzebę doszkolenia się w zakresie ustawy o emeryturach, ale nie tylko z dokumentów oficjalnych, ale głównie pod okiem bardziej ode mnie doświadczonych blogowiczek. Dotychczas miałam błogie przeświadczenie, że urzędnicy ZUS są specami od prawa emerytalnego i sami, zgodnie z misją swojego urzędu, dbają o moje interesy, przestrzegają prawa, doradzają rzetelnie, informują.... a teraz wiem, że to ja mam informować owych speców o moich prawach, inaczej oni na pewno ich nie zauważą, w każdym razie na pewno mnie o tym nie powiadomią . ZUS jest obecnie rzecznikiem ministra finansów, a nie swoich podopiecznych uprawnionych, ale nie wiedzących o wszystkich swoich prawach. A urzędniczki chyba zbyt się boją o siebie, żeby doradzać zgodnie ze swoją wiedzą, ale wbrew wytycznym! Zresztą jak wszędzie, zastraszają ludzi bezrobociem i robią co chcą!
UsuńOj naiwni,naiwni jak dzieci we mgle.Czytaliście,co powiedział tuskowy wiceminister burak:nie zapłacą i tyle.A wy ciągle pełni wiary,doprawdy ręce opadają.proces ustawodawczy będzie trwał lata,a zapis w ustawie będzie taki,że tylko emeryci będą mogli dostać,a ich spadkobiercy już nie.I tyle.
OdpowiedzUsuńEmerytka Krysia
Emerytko Krysiu,
Usuńpoczekaj jeszcze trochę do ukazania się obu projektów ustaw: rządowego i senackiego. Dopiero wtedy będzie można uznać, czy twój pesymizm jest uzasadniony.
"Naiwny" :)
Emerytko Krysiu, nie tacy naiwni!
UsuńPrzyglądamy się, mamy jeszcze trochę nadziei, (ale już nie wiary w dobrą wolę rządzących! ) i robimy swoje: pilnujemy terminów, radzimy się siebie nawzajem, składamy odpowiednie pisma do sadów i czekamy. Nadal bierzemy pod uwagę różne opcje, sąd europejski też czeka. Więc na razie spokojnie, zobaczymy.
Jako spadkobierca po zmarłych rodzicach dodaję, ze przysługuje prawo do spadku tego, który posiadał spadkodawca a nie tego, który ewentualnie posiadałby.
UsuńUla05
Krysiu, cierpliwości.
UsuńWielu na samym początku również tak sceptycznie podchodziło jak TY a widzisz co się dzieje.Część ludzi już odzyskało należne i nie trwało to miesiąc ani dwa tylko od 1,5 a w niektórych przypadkach dojdzie do prawie 2 lat.
Żyjemy w takim kraju, gdzie ludzi traktuje się jak przedmiot z którym jaśnie panujący robią co chcą.
Życzę zdrowia.
Ulo05!
UsuńAle z ustawy o emeryturach, w przepisach , które już były na blogu wynika, że spadkobiercy mają prawo kontynuować rozpoczęte dochodzenie wypłaty należnych świadczeń, więc jeśli ktoś jest w sytuacji, że rodzic podjął walkę o zawieszone(to już należne, czyli własność emeryta), to spadkobierca ma prawo dochodzić wypłaty tych świadczeń. Było to na blogu, przy okazji rozważań, że rząd próbuje w sposób "naturalny" zaoszczędzić na zawieszonych. Kopiował to też Xenefont, ale teraz nie mam czasu tego szukać.
znalazłam, jednak to art 136, nie jest ze mną az tak źle!;)
Art. 136. 1. W razie śmierci osoby, która zgłosiła wniosek o świadczenia określone ustawą, świadczenia należne jej do dnia śmierci wypłaca się małżonkowi, dzieciom, z którymi prowadziła wspólne gospodarstwo domowe, a w razie ich braku — małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba ta nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego, a w razie ich braku — innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawała ta osoba.
2. Osoby wymienione w ust. 1 mają prawo do udziału w dalszym prowadzeniu postępowania o świadczenia, nieukończonego wskutek śmierci osoby, która o te świadczenia wystąpiła.
3. Roszczenia o wypłatę świadczeń, o których mowa w ust. 1, wygasają po upływie 12 miesięcy od dnia śmierci osoby, której świadczenia przysługiwały, chyba że przed upływem tego okresu zgłoszony zostanie wniosek o dalsze prowadzenie postępowania.
Prośba do Adminki, jeśli inni to popierają:
Usuńmoże umieścić ten artykuł 136 na widocznym miejscu. Osoby, które straciły kogoś najbliższego raczej nie mają głowy do szukania przepisów, aby odzyskać ukradzione przez opiekuńczy ZUS pieniędzy. Chyba właśnie na naszą bezradność ciągle liczy instytucja powołana do obrony naszych interesów i ciągle liczą na oszczędności kosztem najsłabszych, którym mieli pomagać! Szkoda słów, to jest obrzydliwe, wyrachowane żerowanie na najsłabszych!
Baszko,
UsuńDoskonale znam ten przepis prawny, jak również pamiętam tą dyskusję na blogu. Nawet zadawał ktoś pytanie w sprawie zmarłej sąsiadki Niemniej jednak myślę, że ZUS znajdzie tutaj swój wybieg - nie będę podpowiadać jaki bo jeszcze wykorzysta.
Ja jednak nie chcę by moje dzieci, bądź mąż, skorzystały z tych przyjemności z którymi mi dało się zetknąć. Poniżanie przez przewielebne organy państwowe, w tej kwestii, skończy się na mnie.
pozdrawiam
Ula05
Baszko (z 11:41),
Usuńproszę zwrócić uwagę, że w senckim projekcie zgodzono się ("legislator") uwzględnić wniosek MPiPS, żeby ZUS nie był zobowiązany informować poszkodowanych o możliwości odzyskania świadczenia z mocy ustawy. Podobno zawiadamianie miałoby zbyt dużo kosztować (!, ;)) Zamiast tego ma wystarczyć półroczny okres składania wniosków o zwrot zaległych świadczeń. Tym razem "szczęśliwie" sprawa dotyczy emerytów, którzy jeszcze są sprawni fizycznie i umysłowo, ale nie powinno się dopuszczać ustawowo takiego precedensu.
Te pokrętne wywody zmierzały jasno do tego, żeby jakoś przemycić furtkę do możliwości zabrania chociaż części tym, którym w oczywisty sposób pieniądze się należą. Zabierają swoją decyzją, o oddanie emeryt (słabszy w starciu z prawnikami ZUS) musi wywalczyć. Chociaż w zakresie obowiązków ZUS jest informowanie, pouczanie, doradzanie , aby emeryt otrzymywał, zgodnie z prawem, ale najkorzystniej dla siebie świadczenia.
UsuńUważam, że każdemu, komu decyzją zawieszono wypłatę świadczeń, powinni z automatu wznowić i wyrównać, a jeśli to naprawdę niemożliwe, to przynajmniej KAŻDEGO SKUTECZNIE powiadomić o jego prawie i wskazać sposób odzyskania jego pieniędzy pozostających w depozycie (oprocentowanym) w ZUSie. Właściwie, to państwo bez pytania emerytów o zdanie, wzięło sobie pożyczkę od ZUS z naszych emerytur.
UsuńJak w 2011 roku wysyłano miliony zawiadomień (polecony za zwrotnym pokwitowaniem odbioru) do emerytów o konieczności rozwiązania umowy o pracę to kosztami się nie przejmowali. Teraz przeciągając sprawę w nieskończoność o koszty też nie dbają, w końcu to podatnik zapłaci.
Teresa z Wroclawia
Uważam, że umieszczanie art. 136 w widocznym miejscu na blogu nie zmienia sprawy.
OdpowiedzUsuńCo jeszcze będziemy robić w sytuacji gdy wiadomo, że skrzywdziło na nasze państwo. To jeszcze mało? - czekamy na to co nam się należy w świetle ujmujących naszą godność procesów, gdzie zamyka się nam usta wyrokami nie mającymi logicznego uzasadnienia. Stwierdzenie, że wyrok TK pani/pana nie dotyczy nie jest akceptowalny.
To potwierdzenie tylko, że ze stroną słabszą w procesie można zrobić to na co ma się ochotę, a prawo stanowi cel drugorzędny.
pozdrawiam
Ula05
Ula
Ulo!
UsuńTo co już zrobiliście, Wy pierwsi zbuntowani, jest nie do przecenienia.
Ale ponieważ żyjemy w takim państwie, to teraz nie chodzi już tylko o odzyskanie dla siebie, ale o dopilnowanie w miarę swoich możliwości, aby każdy kto jeszcze się nie upomniał, dowiedział się o swoich prawach! Na blogu są osoby, które potrafią korzystać z internetu, mają taką możliwość. A emerytury straciły też osoby mniej obeznane z prawem, które po otrzymaniu decyzji specjalistów ZUS więcej nad tym nie rozmyślały. Nie dlatego, że im się nie chciało, ale czym ktoś biedniejszy, mniej zaradny, mający mniejsze możliwości, tym pokorniejszy. I dla niego nawet odzyskanie 100zł to dużo, ale nie zaryzykuje i nie ma możliwości opłacenia kogoś, kto by go reprezentował w starciu z potęgą państwa. I dlatego te działania rządzących są tak obrzydliwe. My nadal pracujemy, zarabiamy. A przecież wśród skrzywdzonych są też ludzie słabo czytający, na granicy albo nawet z upośledzeniem umysłowym, mniej sprawni, samotni... I właśnie tych najsłabszych w majestacie prawa, samemu biorąc horrendalne wynagrodzenia za układy, nie za kwalifikacje, okrada się bezwstydnie, nieludzko, obrzydliwie z groszowych emerytur. To państwo gorsze od hien!
Baszko,
UsuńTak masz rację. Chronić i bronić należy tych co sami, z różnych względów, obronić się nie mogą.
NIE !!! Nie mam żadnych zasług w obronie tych najuboższych, chociaż walczyłam od samego początku. Nie wiedziałam, że istnieje blog ale wiedziałam, że takiego bezprawia zaakceptować nie mogę.
Nie zaakceptuję do ostatniej chwili a wiedzą jaką posiadam staram się w różny sposób dzielić.
pozdrawiam
Ula05
Nasze Panie,dziewczyny!!!Jesteście wspaniałe!Bez Was,ten Blog nie miałby racji bytu...i wiem,co piszę.Pozdrawiam.Ahoj!
UsuńBardzo ciekawa ta dzisiejsza rozprawa w TK. Jeśli wyrok będzie korzystny dla skarżącej uznam, że zmienia się stosunek do emerytów "na górze". Oczywiście mam na myśli rządzących a nie Niebo. ;)
OdpowiedzUsuńOgłoszenie wyroku o 13.00. Dostępne na stronie TK:
http://www.trybunal.gov.pl/m/
Miły Anonimie!
UsuńMoże szerzej zechcesz tę sprawę skomentować językiem ogólnie zrozumiałym, mniej prawniczym;) .
Chętnie, po ogłoszeniu wyroku.:)
Usuńwystarczy wejść pod wskazany link o godz.13 - ogłoszenie wyroku.
Usuńoj, 12:43! Oni nie będą mówić ludzkim językiem, tylko swoim;)
Usuńuznali za zgodne, cokolwiek to było;) i znikł przekaz;(
OdpowiedzUsuńTransmisja padła, a przyczyna raczej po stronie serwera TK.
OdpowiedzUsuńUsłyszałam tylko, że zdanie odrębne zgłosiła sędzia p. Teresa Liszcz.
Ja zdążyłam jeszcze usłyszeć początek sprawozdawcy p. Wróbla, ale zanim rozwinął swą mowę, padł serwer...
UsuńEmerytka przegrała...
UsuńPonieważ transmisja z ogłoszenia dzisiejszego wyroku TK rozprawy padła, pozostaje na razie przeczytać nieco więcej o wyroku oraz bardzo skrótowo o uzasadnieniu tutaj:
UsuńSentencja wyroku:
http://www.trybunal.gov.pl/Rozprawy/2013/Dz_Ustaw/sk_16s12.htm
Komunikat po rozprawie (z którego wynika, jak była linia uzasadnienia):
http://www.trybunal.gov.pl/Rozprawy/2013/sk_16_12.htm
Na podstawie tego, co przeczytałam oraz udało mi się usłyszeć w toku rozprawy, to sprawa być może byłaby wygrana, gdyby skarga była inaczej skonstruowana.
UsuńJeśli się mylę, to proszę mnie poprawić.
Emerytkę reprezentował mec. Andrzej Góźdź. Gdy przeczytałam o nim, to - niezależnie od wyniku sprawy - z podziwu, szacunku, wrażenia po prostu mnie zamurowało. O niewidomym adwokacie:
http://zielonedrzwi.tvn.pl/aktualnosci,910,n/mecenas-andrzej-gozdz-bohater-reportazu,36673.html
Jot
Przepraszam,że piszę pod tym postem ale mam dość pilna sprawę. Może ktoś z Was mi pomoże.
OdpowiedzUsuńPrzegrałam w sądzie I instancji, NIE MAM uzasadnienia wyroku i już nie go nie dostanę (z własnej głupoty i niewiedzy, po prostu nie wiedziałam, że muszę zwrócić się do sądu z prośbą o uzasadnienie pisemnie). Za kilka dni mija termin apelacji, sekretariat sądu doradził mi, żebym apelację oparła na podstawie odpowiedzi ZUS na moje odwołanie (ZUS stwierdził tam, że wyrok TK mnie nie dotyczy, ponieważ prawa emerytalne otrzymałam w 2008r - czyli jestem tą "przed"). Mnie jednak trudno jest pisać apelację nie posiadając uzasadnienia. Moje pytanie więc brzmi: czy mogę ponownie złożyć wniosek do ZUS o wypłatę zaległej emerytury a potem znów skierować sprawę do Sądu Okręgowego, czy po prostu mogę tę drogę przejść jeszcze raz?
Nie , nie możesz , ponieważ istnieje reguła "rzeczy osądzonej". Ten sam sąd nie może powtórnie rozsądzać tej samej sprawy miedzy tymi samymi stronami , jeżeli już wcześniej wydał wyrok. Może ktoś jeszcze się wypowie , bo głowy sobie nie dam uciąć.
UsuńJest na blogu gotowiec Pani Danieli to możesz skorzystać
UsuńDziękuję za odpowiedź. Chyba jednak skorzystam ze wzorca P. Danieli i złożę tę apelację. Mam jeszcze pytanie - w I instancji zasądzono ode mnie na rzecz ZUS-u zwrot kosztów procesu czyli 60zł; jeśli więc przegram w II instancji, to będę zmuszona zapłacić około 120zł?
UsuńPROŚBA DO PANA MARIANA (i do Państwa o opinię w poniższej sprawie).
OdpowiedzUsuńPodczas posiedzenia Komisji Ustawodawczej pan senator Skurkiewicz przedstawił niezgodną ze stanem faktycznym informację, że po korzystnych dla emerytów wyrokach sądów ZUS zawsze wypłaca zaległe świadczenia Z ODSETKAMI. Na tej podstawie wyraził opinię, że zapis o wypłacie odsetek w projekcie ustawy nie jest potrzebny. Ponieważ senator zgłosił się do pilotowania projektu tej ustawy myślę, że powinien zostać poinformowany, że jest w błędzie i że w znakomitej większości spraw wygranych przez emerytów sądy pozostawiają kwestię odsetek do decyzji ZUS.
Miałam zamiar podzielić się swoimi myślami już pod wcześniejszym wpisem - wyżej, 11 lipca 2013 00:18 - oraz po części w związku z wczorajszym:
UsuńAnonimowy10 lipca 2013 15:26
TRANSMISJA! Ale tłum! ;)
W skład senackiej Komisji Ustawodawczej wchodzi kilkunastu senatorów:
http://www.senat.gov.pl/prace/komisje-senackie/sklad,15,komisja-ustawodawcza.html
Każdy "zawieszony" ma prawo napisać do Senatora, np. "dziękuję za..., wyrażam wdzięczność..., cieszę się..." oraz "proszę o dalsze wnikliwe..." itd. itp.
Ci, którzy posiadają niepodważalną wiedzę w sprawie mogą pisać do członków Komisji Ustawodawczej o obecnym stanie faktycznym i spostrzeżeniach odnośnie do przebiegu obrad Komisji 10 lipca 2013 r.
Proszę nie odczytywać tego jako apelu do "zawieszonych" o frontalne słanie korespondencji do senatorów. To jest tylko moje ogólne zdanie, wyrażone w odniesienie do treści powyższych komentarzy.
Jot
Jot,
Usuńprośba do p. Mariana to nie próba wyręczenia się, ale przekonanie, że pan senator "lepiej usłyszy" argumenty od osoby, do której przesyła wiadomości podpisane "Wojtek" ;)
Ale pomysł indywidualnej korespondencji z senatorami z Komisji Ustawodawczej jest jak najbardziej godny realizacji.
:)
Więc,do roboty! Marian...widzisz,co narobiłeś? Pozdrawiam i wspieram pomysł bez żadnych oporów!
Usuńczy ktoś dzisiaj miał rozprawę w SO,ciekawe jak orzekają Sądy po komisji senackiej Krystyna
OdpowiedzUsuńWczoraj po komisji senackiej wyrok SO w Toruniu dla osoby z "przed" na nie. Hanna1
OdpowiedzUsuńzupełnie tego nie rozumiem,chyba przed komisją senacką,bo miała miejsce wczoraj o godz.15.30,sądy chyba już nie pracowały i może stad ten wyrok nie korzystny Iza
OdpowiedzUsuńSO Kielce...dzisiaj wygrana bez odsetek, o odsetki zwrócić się mam ponownie do ZUSu zgodnie z postanowieniem sądowym (wiadomosć uzyskałam telefonicznie). Jestem po.. i nie brałam udziału w rozprawie, z uwagi, że moja obecnosć była nieobowiązkowa. Nie wiem, co na to ZUS, nie wiem też, czy był jego przedstawiciel. Pozdrawiam cieplutko wszystkich Baska
OdpowiedzUsuńPani Basiu, tez jestem z Kielc. Napisała Pani, że jest po .... czy to znaczy, że uzyskała Pani emeryturę po styczniu 2009 r? bo ja tak. Ja mam sprawę w sądzie dopiero w październiku br. Jak przeczytałam te dzisiejsze informacje to zastanawiam się czy nie wycofać tej sprawy. NIe wiem co mam robić. Bardzo proszę napisać. Pozdrawiam, mój adres: polakowianka@onet.eu
UsuńW żadnym wypadku nie wycofywać , może do tego czasu sprawy ruszą z kopyta. pozdrawiam
Usuńpolakowianko, poczta, sprawdź! Pozdrawiam Baska
UsuńWitam! w SO miałam wyrok na tak, czyli nakazujacy wypłatę zaległych, natomiast dzisiaj SA w Rzeszowie zadecydował że nie nalezy mi się wypłata zaległych z uwagi na to, że jestem "sprzed" haha!
UsuńMałgośka
Izo. oczywiście zamiast przed napisałam po, nie zdążyłam poprawić.
OdpowiedzUsuńAnonimowy11 lipca 2013 15:01 to Hanna1 ???
UsuńTak mi jeszcze przyszło do głowy, że w razie padnięcia blogu (tfu, oby nigdy!) nie mam namiarów na Was, sympatyczne Koleżanki i Koledzy. Wobec tego zostawiam swój adres i proszę o przysłanie mi swoich, za co będę wdzięczna. Pozdrawiam deszczowo;) ale z humorem, co tam!
OdpowiedzUsuńosa_b@wp.pl
Baszka...Ty jesteś naprawdę SUPER STAR.Gratuluję pomysłu na w/w określenie każdego IGNORANTA w naszej sprawie,nawet na własnej sprawie w SO - to zrobię.A,co mi tam..."leg isrator" - powiedział.Pozdrawiam
UsuńBaszka ..oso, pozdrawiam :)Baska...
OdpowiedzUsuńDo anonimowego z 15:03. Tak to ja. Pozdrawiam Hanna1.
OdpowiedzUsuńW sprawie urlopów wychowawczych. Moja koleżanka zaraz po ustawie poszła z pismem do ZUS. Pani przyjmująca pismo powiedziała, że nie rozumie o co chodzi. Koleżanka na to, że tu nie ma nic do rozumienia, tylko do wykonania. Nie wiem jak to się skończyło. Jak się dowiem, to napiszę. H.W
OdpowiedzUsuńCzy może pani napisać o jaką ustawę chodzi?Nic nie znalazłam o zaliczeniu urlopu wychowawczego do okresu składkowego.
OdpowiedzUsuńJestem niezorientowana a zainteresowana.Czy ktoś może mi powiedzieć o co chodzi z tymi urlopami wychowawczymi.Ja byłam na dwóch po trzy lata.
OdpowiedzUsuńTakże do osoby z 17:57 i wszystkich zainteresowanych.
UsuńChodzi właśnie o to, że okresy urlopów wychowawczych sprzed 1 stycznia 1999 nie są liczone po 1,3%.
Proszę:
1. Przeczytać dyskusję na ten temat pod postem "900 zł..." od słów Uli05 tutaj:
http://emeryturazawieszenie.blogspot.com/2013/07/900-z-wiecej-dla-emerytow.html?showComment=1373142138905#c523219003853202938
2. Proszę, jeśli ktokolwiek wie o emeryturze przyznanej po 1 stycznia 1999 r. i obejmującej urlop wychowawczy także po 1 stycznia 1999 r. podał nam informację o sposobie wyliczenia okresu urlopu wychowawczego.
W naszym gronie "dojrzałych zawieszonych" nie jest łatwo znaleźć osobę, która korzystała z urlopu wych. dopiero pod rządami obecnych ustaw: emerytalnej i ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, ale może ktoś był na urlopie wych. na dziecko przysposobione.
Pozdrawiam
Jot
Jot,
UsuńPrzeczytaj sobie artykuł " Okresy zatrudnienia a uchwała SN I UZP 1/11"
Jest tam komentarz sędziego Sanetry, który przewodniczył składowi sędziowskiemu.
Dodatkowym argumentem, że za okresy składkowe uważa się również okresy przypadające przed 15 listopada 1991r. czyli okresy za który została opłacona składka na ubezpieczenie społeczne albo za które nie było obowiązku opłacania składek.
Dopiero ustawa z 1991r. określiła okres urlopu wychowawczego jako okres nieskładkowy.
Nie można w naszym przypadku stosować przepisów obecnie obowiązujących a nie przepisów jakie miały zastosowanie w okresie wykorzystywania urlopu.
pozdrawiam
Ula05
P.Ulu05
UsuńOd 17.07.1981r-weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów sprawie urlopów wychowawczych-były zaliczane jako okres pracy, do 14 11.1991r.Od 14.11.91 wprowadzono już okresy składkowe i nieskładkowe. Myślę, że duże szanse mają te kobiety , które w tym czasie korzystały z urlopu wychowawczego. Co Pani o tym sądzi?
Sławka
Witam
Usuńczy może ktoś mi podpowiedzieć czy warto składać skargę do Strasburga w mojej sytuacji pogmatwanej?
W związku z wypłacanymi świadczeniami od 01.10.2011r. mimo kontynuującego zatrudnienia ZUS ocknął się dopiero w styczniu 2012r. i dopiero wtedy wydał decyzję o zawieszeniu wypłat i drugą decyzję o zwrot nienależnie pobranych. Myślę dziś,że popełniłam błąd odwołując się tylko od decyzji o zwrot nienależnie pobranych a już od decyzji o zawieszeniu nie odwołałam się. Wyrok SO i Apelacja w SA była niekorzystna. A po ogłoszeniu orzeczenia TK bieżące ZUS mi wypłaca a w sprawie zaległych odesłał mnie do SA. Tam po złożeniu skargi w sprawie wypłat zaległych świadczeń. SA w Lublinie powiedział,że te dwie decyzje o zwrot i o zawieszeniu są łączne i oddalił moją skargę przedmiocie zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. I od tego wyroku nie przysługuje skarga kasacyjna(kwota sporu 7.500,00). ZUS nie dał mi decyzji odmownej wypłat zaległych od której bym się mogła odwołać tak jak inni, a decyzja o zwrocie wynika z faktu decyzji o zawieszeniu wypłat i zus zasłania się prawomocnym wyrokiem. Pieniądze te nienależnie wypłacone przez ZUS oddałam.Kasacja nie przysługuje. Jak mogę jeszcze egzekwować zwrot zaległych. Dałam się wmanewrować w ciemny zaułek. Jestem "sprzed". A może skargę do Strasburga napisać ale czy gra warta świeczki.
Barbara z Radomia pozdrawiam wszystkich.
Do Sławki,
UsuńJa w sprawie potraktowania urlopów wychowawczych sprzed 1998r. tzn. sprzed wprowadzenia ustawy o emeryturach i rentach z FUS złożyłam w grudniu 2012r. wniosek do ZUS o potraktowanie ich jako okresy składkowe. Przywołałam uchwałę SN z 18 maja 2011r.
Jednocześnie zwróciłam się z pytaniem do Rzecznika Ubezpieczonych, który w odpowiedzi również przywołał tę uchwałę.
ZUS do dnia dzisiejszego nie ustosunkował się mojego wniosku. Jutro wybieram się do ZUS z wizytą.
pozdrawiam
Ula05
Ulu!
UsuńOdpisałam Ci na "naszym" :-))) białym tle pod postem "900 zł...".
Pozdrawiam
Jot
Jot,
UsuńJeżeli masz chęć przeczytania odpowiedzi Rzecznika Ubezpieczonych w sprawie chętnie się z Toba podzielę.
pozdrawiam
Ula05
Ulu,
Usuńpoproszę: jot0000@wp.pl
i proszę, abyś przeczytała wczorajszy urobek ;-) na "naszym" białym tle.
Pozdrawiam
Jot
Przed chwilą wysłałam -emaila do senatora Skurskiego. Napisałam aby dokładnie zaznaczyć w projekcie o jakie odsetki nam chodzi, bo ZUS udaje głupa i odpisuje nam, że w terminie nam wypłacił zaległe. Myślę, że dużo osób powinno do niego napisać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Proszę podać tego e-maila. Myślę, że warto by było więcej spraw podpowiedzieć o czym emeryci wiedzą, a oni może nie do końca orientują się o co my walczymy.
UsuńW poniższym wpisie już jest temat do pisania , a mianowicie: ilość miesięcy zwieszonej emerytury.
biuro@skurkiewicz.pl
UsuńDziękuję za zainteresowanie i pomoc w odzyskaniu niesłusznie zawieszonych emerytur,emerytom od 1.09.2011r,Proszę o pomoc w odzyskaniu emerytur i zaległych odsetek.których ZUS nie chce wypłacać.Cieszy fakt, ze są prawi ludzie,którym krzywda innych nie jest obojętna.Wyrazy szacunky Krystyna
UsuńChyba zawieszono wszystkim od 01.10.2011 roku.
UsuńZUPEŁNIE NIE ROZUMIEM dlaczego Senatorowie we wczorajszej Komisji Senackiej mówili,że do oddania emerytom są emerytury za 11MIESIĘCY??? Według moich wyliczeń wychodzi,że zaległe emerytury powinni nam oddać za 13 MIESIĘCY i 21 dni.Pozdrawiam serdecznie - Maria M.
OdpowiedzUsuńpaździernik 2011 do listopad 2012 - czyli 13 miesięcy i 20 dni z moich obliczeń :)
Usuńja nadal nie jestem pewna czy Panowie Senatorowie tak skomponują ustawę, aby nie było już wątpliwości, że każdy emeryt, który bez względu na to kiedy po raz pierwszy wystąpił o emeryturę, ma prawo do swoich świadczeń w okresie ich zawieszenia tj.od 01.10.20111 r. do 21.11.2012 r., jeżeli była mu wypłacana po tym nieszczęsnym 8 stycznia 2009 r.
OdpowiedzUsuńJUŻ PRZESTAŃCIE SIĘ DZIELIĆ, BO SAMI WYWOŁUJECIE WILKA Z LASU. NIKT TEGO TEMATU NIE PORUSZAŁ. KONIEC KROPKA.
Usuńodpowiedź do anonimowego z godz.19.35
UsuńBardzo bym tego sobie życzyła, ponieważ nabyłam prawa tylko nie zrealizowałam a to jest na dzień dzisiejszy dyskryminacja bo emerytura zawieszona to zawieszona tym bardziej, iż nie pobierało się jeszcze żadnych świadczeń ( z różnych przyczyn)tylko się płaci do ZUSu i to jest właśnie bardzo.. bardzo..dyskryminujące obywateli.
Ot tak, powiedział to senator A. Matusiewicz. Nie przywiązywałabym do tego wagi. To nie było dyskutowane i nie miało wpływu na proponowane zapisy.
OdpowiedzUsuńPomijając tę pomyłkę (bez znaczenia), to moim zdaniem senator Matusiewicz wyglądał na dobrze zorientowanego. Cóż dodać, wszak to prawnik z wykształcenia i wykonywanego zawodu.
Jot
Mój wpis z 19:39 dotyczy Marii z 19:32.
UsuńJot
tak to rzeczywiście nie było w ogóle dyskutowane, jakby w ogóle nie istniał taki podział, a przecież Sądy go stosują nagminnie, jeżeli nie będzie w ustawie to dobrze zapisane to sytuacja będzie taka sama jak po wyroku TK
OdpowiedzUsuńZa dużo ostatnio piszę, ale zwalczam chorobę... przed monitorem ;-) (gdy wygram walkę, to zniknę).
UsuńTa ustawa to będą raptem ze dwa artykuły i ze trzy ustępy. I to powinno wystarczyć.
Co będzie w ustawie, to jest oczywiście najważniejsze, ale faktyczne znaczenie będzie miało dopiero to, co znajdzie się w ustawie, która opuści Sejm (teraz Senat pracuje nad PROJEKTEM ustawy).
Może gotowy senacki projekt ustawy przyhamuje zapędy rządowych legislatorów, a może ci drudzy w swoim projekcie będą dla przeciwwagi nadal proponować śmieszne zapisy? Jedna z propozycji od strony rządowej (podana za pośrednictwem senackiego dra legislatora) wzbudziła w Komisji ogólną wesołość! Chodziło bodaj o to, aby zaległe wypłacać od dnia złożenia wniosku!
Inne sugestie wychodzące od strony rządowej (podane pośrednio) to: wypłata w wysokości emerytury na dzień 30 IX 2011 r. i bez odsetek.
Co zatem znajdzie się w ustawie, która może powstanie dopiero po zgłoszeniu dwóch projektów? Tego nikt nie wie.
Pozdrawiam
Jot
Oj , ci rządowi legisratorzy to dowcipaski...
UsuńPax między nami.Proponuję wtorkową dysputę!Zmykam na łono...
OdpowiedzUsuńZ urlopów wychowawczych na dzieciaczki korzystałam w roku 1981 i 1987 - ZUS potraktował to jako okresy nieskładkowe. Proszę o poradę, czy wystąpić do ZUS o naprawienie tego?
OdpowiedzUsuńNapisać wniosek, czy w innej formie?
Nie odważę się odpowiedzieć jednoznacznie.
UsuńDyskusja na ten temat toczy się od 6 lipca 2013 22:22 do dzisiaj pod postem "900 zł...". Proszę poczytać, aby wyrobić sobie własne zdanie i ocenić swoje siły.
Jot
Do Pani Uli05
OdpowiedzUsuńJestem z 1950r. Przyznana emerytura -koniec 201or i praca. Pobierana emerytura do 1.10 2011r.Następnie wstrzymana do 21.11.2012r. Wznowiona po wyroku TK. Stosunek pracy z dniem 28.06 13r zostaje rozwiązany, ale z dniem 26.06 rozchorowałam się i choroba przedłuży się do około 15.08.13r /pobyt w szpitalu i rekonwalescencja/. Czy ja otrzymam zasiłek chorobowy i ewentualnie kto mi go wypłaci?Jeżeli mi się nie należy, to po co brać chorobowe. Bardzo proszę o radę.Z góry dziękuję . Maria.
Mario,
OdpowiedzUsuńNie posiadam wiedzy w tym zakresie.
Może ktoś zorientowany Ci wyjaśni.
pozdrawiam
Ula05
Mario, wprawdzie prosisz Ulę o odpowiedź, ale ponieważ w tej sprawie mam akurat wiedzę (myślę aktualną) to pozwolę sobie odpowiedzieć Ci, a mianowicie jest tak, że
OdpowiedzUsuńpracujący emeryt nie ma prawa do zasiłku chorobowego po ustaniu zatrudnienia, bo osobie niezdolnej do pracy, mającej ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy, za okres po ustaniu tytułu ubezpieczenia chorobowego( czytaj:po ustaniu zatrudnienia) nie przysługuje zasiłek chorobowy. Osoba taka nie ma również prawa do świadczenia rehabilitacyjnego.Zatem Mario niestety ale nie otrzymasz zasiłku chorobowego po 28.06.2013r, nawet jeśli dalej będziesz chorowała.
Pozdrawiam serdecznie.Jadwiga z Aleksandrowa Łódzkiego
Do Xnenefonta ,jestem w ,,robocie ,,pawie 3 lata a z adminka chyba 2i pol roku
OdpowiedzUsuńale spokojnie moze i sen Skorkiewicz sie pomylil ,w mowie ale projekt pisza prawnicy Tam bledu nie bedzie ,przejezyczenia byly w TRYBUNALE ,zlosliwie powiem wtedy nie ogladaliscie ale denerwuje mnie jak sami sie dzielimy ,pisalem o tym Pani Danieli
zadaje sobie kilka pytan
1.ustawa fedakowej ,byla dla kogo ??? dla tys emerytow ktorzy spelniali warunki i mogli w kazdej chwili masowo przejsc na emeryture ,co wtedy???
2.dostali z automatu z zusu kwity by dostarczyli RP73 tak ,i brali biezace od stycznia 09
3.ja i wielu pomimo ze mialem juz uprawnienia z nie wiedzy zlozylem w marcu 09 bralismy wszyscy
3. zabrali wszystkim
4. wyrok TRYBUNALU
5 wznowili wszystim i placa do dzis
6,problem????
&.SADY dziela ZALEGLE!!!!!!!
7.09 dostaja ponizej NIE
8.dlaczego????? tu jest pies pogrzebany!!!!
9. pewnie nas 09 ,10 jest kilkuset ,,maroderow ,, nie wiedzialem bo pewnie bym sam zlozyl wniosek w 08r
10. im mozna wylacic mala ilosc ,kwota mala
11. Wiem ile bledow popelnil zus ONI pracownicy juz sie pogubili naciskami z gory ,przydeptani buciorem
12 nasi SENATOROWIE,chca dobrze i tak bedzie nie dziela
13.ja juz jestem chyba ,,poza,,ale na moje miejsce w radomiu przybylo okolo 10 osob i tak jest w calej Polsce
14 adminka juz pracuje noca zobaczcie wpis ,godz blad ,zmeczenie a moze ma inna prace PLATNA!!!!
15. Przemysl i przeanalizuj to Xenefond i odpowiedz inni tez
16.moze cos jutro w fakcie ????co justyna napisze ???
pozdrawiam marian radom
Marian, nie przejmuj się. Zrobiłeś dla wszystkich bardzo dużo, jesteś moim bohaterem. To od Twojej determinacji wszystko się zaczęło. Ja na razie nie wygrałam w sądzie, ale walczę, bo spotkałam Ciebie na tej drodze. Chociaż nie wygram, to i tak będę miała satysfakcję, że poznałam dużo wspaniałych, bezinteresownych osób, wiele się od nich nauczyłam, a to, że może niektórzy skorzystali z mojej pracy, sprawiło, że wypełniłam jakąś misję i czuję się z tego powodu szczęśliwa.
UsuńDzisiaj ( a właściwie wczoraj)- głęboko przeżywałam tragedię bestialsko zamordowanych naszych rodaków na kresach wschodnich. Byłam na wykładzie - to było bardzo wzruszające.
pozdrawiam Ciebie Marianie bardzo serdecznie
Daniela
Panie Marianie,
UsuńWielkie dzięki dla Pana. Jest Pan dla nas podporą. Walczyliśmy razem z Panem w sądach, walczą w sądach pozostałe osoby, które wcześniej się nie odwoływały.
Pan nas zmobilizował, nie kazał się załamywać.
Zaczynaliśmy od pisania komentarzy w "Gazecie Prawnej", przypomnijmy sobie.
Teraz mamy to co mamy - bardzo dużo - zwrot emerytur, i nasz BLOG.
Wielki pokłon w Pana stronę, życzę dużo zdrowia i wytrwałości.
Bądź Marianie z nami!!!
Pozdrawiam, EWA
Marian, dokładnie jest tak jak piszesz.
UsuńDziękuję Ci za to bardzo.
Pozdrawia Cię WROCŁAW
Basia
Do Pani z 11 lipca godz. 21,11. Wyrok z 18 maja 2011 dotyczy kobiety, której ZUS nie zaliczył do stażu okresu urlopu wychowawczego. Odmówiono jej emerytury, gdyż nie miała wymagającego stażu pracy. Lącznie z okresem urlopu wychowawczego spełniała wszystkie warunki do uzyskania emerytury. Pani pisze, że okres urlopu ma Pani zaliczony jako okres nieskładkowy.Ja też i to jest poprawnie. Tak mówi €wczesna ustawa. Moja koleżanka o ogłoszeniu tego wyroku przegrała sprawę w SO, o zaliczenie jej okresu urlopu , jako okresu składkowego. Wyrok SN z 18 maja 2011 prosze jeszcze raz dokładnie przeczytać.
OdpowiedzUsuńProszę nie odnosić własnej sprawy do sentencji wyroku ale do przepisów przywołanych w uzasadnieniu wyroku dotyczących urlopów wychowawczych z ówczesnego okresu.
UsuńNie mogą mieć zastosowania przepisy obowiązujące od 1998r. do urlopów które objęte były zastosowaniem innych przepisów. Dopiero przepisy ówczesne należy połączyć z obecnie obowiązującymi a tego sądy już zrobić nie chcą - szkoda.
A swoją drogą to dobrze byłoby, gdyby Pani zechciała się ujawnić, bo w tej chwili to mam odczucie, że jest pani przedstawicielem ZUS.
Ula05
OdpowiedzUsuńhttp://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/718215,wczesniejsi-emeryci-bez-prawa-do-przeliczenia-swiadczenia-z-zus.html
Ktoś usiłuje zrobić interes na zawieszeniu emerytur - zob. wpis z 11 lipca o 16.35 i komentarze pod nim. Oj, bardzo, bardzo nieładnie.
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie wkleić w pis z 11 lipca z godz.13.45.
OdpowiedzUsuńAnonimowy11 lipca 2013 13:45
Śmiem twierdzić, że argumentacja powyższa nie przekona sądu apelacyjnego. Za decydujące uzna bowiem datę złożenia wniosku, a decyzję ZUS jako konstytutywną co do nabycia prawa ale podlegającą zawieszeniu w związku z kontynuowaniem zatrudnienia. Widzicie Państwo do nabycia prawa nie jest konieczne rozwiązanie stosunku pracy ale staż i wiek. Brak rozwiązania stosunku pracy jest podstawą do zawieszenie świadczenia. Ale to moje skromne zadanie. Jeśli ktoś jest zainteresowany nieco inną argumentacją zapraszam na maila: iuristawarszawa@gmail.com
Odpowiedz
•
Wiga12 lipca 2013 09:53
Oczywiście , że do nabycia prawa nie jest konieczne rozwiązanie stosunku pracy.Prawo do emerytury/świadczenia / powstaje z mocy ustawy to my to wiemy.Rozwiązanie stosunku pracy /tzw ryzyko emerytalne/ potrzebne było do pobierania potwierdzonego przez ZUS prawa do emerytury/staż, wiek/Decyzje ZUS z 2008r i wcześniej dotyczyły przyznania prawa do emerytury i wypłaty świadczenia ale jednocześnie zawieszano nam nabyte prawo do pobierania świadczenia z braku potwierdzenia rozwiązania stosunku pracy. Nikt w tym czasie nie myślał o definitywnym przejściu na emeryturę i rezygnacji z pracy.Art. 103 ust.2a ustawy o emeryturach i rentach z FUS został uchylony mocą art. 37 pkt5 lit.b ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych ( Dz.U. Nr 228, poz. 1507). Tą samą ustawą wprowadzono art.45. 1. Wypłaty emerytury, do której prawo zostało zawieszone na podstawie art. 103
ust. 2a ustawy, o której mowa w art. 37, dokonuje się na wniosek osoby zainteresowanej.
2. Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje osoby, mające w dniu wejścia w
życie ustawy zawieszone prawo do emerytury w trybie art. 103 ust. 2a ustawy,
o której mowa w art. 37, o warunkach pobierania świadczeń.
O czym to świadczy? A no o tym , że osoby, które mają już przyznane emerytury przez ZUS, ale nie mają ich wypłacanych, bo nie rozwiązały stosunku pracy z pracodawcą, nabędą prawo do otrzymywania tego świadczenia.
Pytanie. Czy to nasza wina, że rządzący swoim nieprzemyślanym postępowaniem w sprawach tak istotnych jak sprawy z ubezpieczeń społecznych zmieniają przepisy prawne jak im pasuje? Przecież my składając wnioski na podstawie art.45 nabyliśmy prawo do POBIERANIA EMERYTURY/ŚWIADCZENIA/. JEST TO NASZE PRAWO NABYTE DO POBIERANIA EMERYTURY I NIE POWINNO BYĆ NAM ODEBRANE. MAJĄC TO NA UWADZE I WYROKI NIEKTÓRYCH SĄDÓW NALEŻY ZAUWAŻYĆ , ŻE POWRACA PONOWNIE PROBLEM /związany teraz z częścią emerytów którzy zrealizowali, zgodnie z obowiązującymi przepisami swoje nabyte prawo do emerytury poprzez jej pobieranie/ , KTÓRY ROZWAŻAŁ TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY TJ. ŁAMANIE zasady ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa wynikającą z art. 2 Konstytucji. Rzeczypospolitej Polskiej. Wiga
Do Małgośki z 21.46 ja też wygrałam w SO Rzeszów jestem sprzed nie dostałam jeszcze odwołania ale napewno przyjdzie
OdpowiedzUsuńczy było trudno na rozprawie czy długo trwała czy coś pytali czy był ktoś zZUS MARIA
chyba nie przyjdzie,maja przecież nowe wytyczne
Usuńczy obecność była obowiązkowa M
UsuńJestem też sprzed i przegrałam w SO w Krośnie , spóźniłam się o 1 dzień z apelacją do SA Rzeszów i już chyba nie mam szansy na powtórkę.Pozdrawiam i życzę wygranych.
UsuńCelina
Wigo,
OdpowiedzUsuńNie ze wszystkim co napisałaś się zgadzam.
Otóż ZUS w 2008r. jeżeli wydał Ci decyzję to nie mogło w niej być nawet mowy o zawieszeniu a to z tego względu, że nie zawiesza się praw nabytych a niezrealizowanych.
Porównaj sobie treść art. 103. ust. 2a z treścią art. 103a. Treść tych artykułów jest taka sama. Przy powoływaniu przepisów ważna jest treść a nie zapis liczbowo - literowy.
Skoro art. 103a miał zastosowanie do praw nabytych i zrealizowanych to z logicznego punktu widzenia wynika, brak możliwości zastosowania tej treści do praw nabytych i niezrealizowanych.
Nasze decyzje z 2008r. powinny mieć następującą treść
" W związku z brakiem realizacji warunków wynikających z art. 100 ustawy o emeryturach i rentach z FUS potwierdza się, że w przypadku ich realizacji przysługiwałaby Pani/Panu emerytura w wymiarze ... ."
Ponieważ ZUS powołał się na całą ustawę o emeryturach i rentach z FUS to mamy pełne prawo domniemać, że organ taki zapis miał na myśli.
pozdrawiam
Ula05
Może zamiast słowa realizacji lepsze byłoby słowo "Spełnienia"
UsuńUla05
Co do powoływania się ZUS przy wydawaniu decyzji na całą ustawę to masz 1000% racji. Za to ZUS powinien dostać, nie powiem po czym. Robi to albo celowo albo z nie douczenia. Pozdrawiam Wiga,i praw
UsuńNo no nie, jednak jak mówisz chochliki są na tym blogu.Wiga
UsuńDo Pani Bożeny z Białegostoku. Pani jest "sprzed" i wygrała w SO, ZUS złożył apelację. Czy ma Pani już termin rozprawy w SA? Julia z Białegostoku.
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze wyznaczonego terminu rozprawy w SA , moje koleżanki,które również wygrały w SO, też czekają.W moim przypadku ZUS wniósł apelację 28.02.2013,ja odpowiedż 18.03.W Białymstoku na rozprawę w SA czeka się około 6 miesięcy.Mam nadzieję,że do tego czasu wiele się wyjaśni.Pozdrawiam.Bożena
UsuńBożeno, dziękuję za odpowiedź. Moja rozprawa odbyła się 1 lipca 2013 r., oddalono ze względu, że jestem "sprzed". Będę składać apelacje, czekam na wyrok z uzasadnieniem. Pozdrawiam. Julia.
UsuńNie mam jeszcze wyznaczonego terminu rozprawy w SA , moje koleżanki,które również wygrały w SO, też czekają.W moim przypadku ZUS wniósł apelację 28.02.2013,ja odpowiedż 18.03.W Białymstoku na rozprawę w SA czeka się około 6 miesięcy.Mam nadzieję,że do tego czasu wiele się wyjaśni.Pozdrawiam.Bożena
UsuńJa na rozprawę w sądzie apelacyjnym w Białymstoku czekam od lutego 2013 roku , na razie cisza. Czy ktoś może wie ile czeka się w Białymstoku na sprawę w Sądzie Apelacyjnym. ANNA
UsuńDo Małgośki z 11.07.2013 z 21.46
OdpowiedzUsuńWitam ! A ktoś na blogu wychwalał Rzeszowskie Sądy No i masz
sędziowską niezawisłość Okręgowy na tak to Apelacyjny na nie i tak trwa zabawa w kotka i myszkę kosztem emeryta. Dzięki rzeszowski sądzie apelacyjny za takie rozumienie prawa i opiekuńczej roli państwa . Co dalej Małgosiu będziesz się odwoływać ? Pozdrawiam Góralka
Odpowiedz
Jakiej sytuacji dotyczył ten wyrok na "nie"- kiedy przyznana emerytura, jakie inne okoliczności?
UsuńJakich argumentów w apelacji używał ZUS w odwołaniu od decyzji SO?
UsuńULu, twoje wypowiedzi bardzo szanuję ponieważ jak zauważyłam posiadasz na ten temat większą wiedzę niż ja.Jednak w tej materii może inaczej rozumiemy.Ja po naszych dyskusjach i czytaniu orzeczeń doszłam do wniosku/ może się mylę/, że nasze prawo do wypłaty emerytury zostało zawieszone ponieważ to wynikało z przepisu ustawy zawartego w art.103ust2a. Nikt nam nabytego prawa do emerytury, które nabyliśmy z mocy ustawy nie zawiesił. Inaczej . Wstrzymano nam wypłatę emerytury do której też nabyliśmy prawo zgodnie z ustawą.jednak aby ją otrzymać powinniśmy wtedy pokazać zaświadczenie , że nie pracujemy. Treść art.103 ust2a pomimo, że nabyliśmy prawo do świadczenia nie pozwalała nam go pobierać. Dopiero na podstawie art.45 ustawy kapitałowej stworzono nam warunki pobierania wypłaty emerytury.Uważam, że wtedy skutecznie nabyliśmy prawo do pobierania zawieszonego świadczenia/emerytury/ dlatego, że zniesiono ryzyko emerytalne zawarte w treści art.103ust.2a.Wg mnie w sławetnym okresie jedni składając wnioski /po raz pierwszy , drudzy tylko o wypłatę wstrzymanego świadczenia/ skutecznie nabyli i zrealizowali swoje prawo do emerytury . Wobec nas ustawodawca też zniósł ryzyko emerytalne , świadczy o tym art.45. Nie możemy być więc inaczej traktowani ponieważ prowadzi to do ponownego łamania zapisów Konstytucji min. dyskryminacji części grupy emerytów, która w zaufaniu do państwa zrealizowała swoje prawo do emerytur. Mówią kto daje i odbiera to się w piekle poniewiera od czasu nie pamiętam..........Dlatego też TK uznał przepis art.28 w związku z art.103a itd za niekonstytucyjny. Pozdrawiam Wiga
OdpowiedzUsuńWigo,
OdpowiedzUsuńRacja jest jedna - BEZPRAWNIE ZABRALI I POWINNI ODDAC.
Nie ma tutaj tych co to posiadają wiedzę taką lub inną.
Prawdą jest, że trudno prowadzi się dyskusję na blogu szczególnie wtedy gdy gdzieś w zanadrzu "coś bardzo kłuje".
Twoje wypowiedzi, które również sobie bardzo cenię, jak wielu z nas świadczą o tym, że chcielibyśmy im wykrzyczeć to o czym oni wiedzą a czego usłyszeć nie chcą.
To jest przykre, że nasze państwo (czytaj władza)jest głuche - a może jakieś specjalne aparaty słuchowe?
pozdrawiam Cię serdecznie
Ula05
Masz rację Oni nie chcą słyszeć, że społeczeństwo, jest coraz bardziej wyedukowane i też myśli. Nie mają przed sobą głąbów, którzy będą się ze wszystkim zgadzać. Zabrali nam prawo nabyte /tym sprzed/ do POBIERANIA EMERYTURY, które skutecznie nabyliśmy na podstawie obowiązujących przepisów w okresie 2009-2010. Nie tylko stracili Ci co po raz pierwszy składali wnioski. Gdybym im nie zaufała i złożyła drugi raz wniosek przy odejściu na emeryturę w 2012 to moja emerytura byłaby naliczana z kwotą bazową z 2012r. a zatem wyższa byłaby emerytura. Na dodatek chcąc przeliczyć emeryturę na nowych zasadach odejmą mi pobraną emeryturę w latach 2009- paźdz. 2011 i też stracę bo jestem 53r. Jak tu się nie wkurzać ? Czy tak się robi w państwie prawa . To jest chore. Przepraszam poniosły mnie emocje. Wiga
OdpowiedzUsuńI tu jest sedno wszystkiego: najbardziej głuchy jest ten, który nie chce słyszeć! Oni doskonale wiedzą, że zabrane emerytom było bezprawne, ale zrobili wg polecenia: nie ważne jak to uzasadnicie, ale ma być tak jak ja chcę!
OdpowiedzUsuńDajcie mi tu kasę emerytów , a paragraf na to się znajdzie...
UsuńJa jestem z 1951 i należę do tych według sądu z "przed".Chcę złożyć wniosek o ponowne przeliczenie emerytury wg. nowych zasad.Proszę mi podpowiedzieć czy można ten wniosek napisać swoimi słowami czy na odpowiednim druku zusowskim.Nie pracuję od 1 IX 1012 .Nie wiem czy coś na tym zyskam,ale muszę sprawdzić.O zwrot zaległych dwa razy przegrałam, teraz składam apelację.Pozdrawiam Halina
OdpowiedzUsuńNawet jak jesteś długowieczna to w tamtych czasach nikt o ZUS i emeryturach nie słyszał
UsuńPANIE I PANOWIE SĘDZIOWIE NIEZAWISŁYCH SĄDÓW, PRZESTAŃCIE OŚMIESZAĆ SIEBIE I POLSKIE PRAWO.JAK MOŻNA W TAK PROSTEJ SPRAWIE WYDAWAĆ TAK RÓŻNE WYROKI.NIEWIEDZA TO CZ MOŻE COŚ INNEGO.CO MY EMERYCI MAMY MYŚLEĆ O SPRAWIEDLIWOŚCI SKORO LUDZIE KTÓRZY NIEMAŁE PENSJE OTRZYMUJĄ Z NASZYCH PODATKÓW TAK INTERPRETUJĄ POLSKIE PRAWO, NASZE PRAWO I WYROK TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO.
OdpowiedzUsuńOPAMIĘTANIA
Bardzo mądry apel tylko władza głucha i bez wstydu.
UsuńMożesz napisać swoimi słowami jak i na ich druku jak będzie niższa od tej na starych zasadach to wycofaj wniosek tak będzie najlepiej bo z nimi nigdy nic nie wiadomo /świadczy o tym chociażby nasza walka o sprawiedliwość/chociaż i tak wypłacaliby Ci wyższą emeryturę. Pzdr.Wiga
OdpowiedzUsuńDo Wigi.Bardzo dziękuję również pozdrawiam.Halina
OdpowiedzUsuńjak orzekają sądy w krakowie może ktoś udzielić informacji ja jestem po przegranej w SO Tarnów
OdpowiedzUsuńJa też przegrałam w SO Tarnów, wsztscy sprzed przegrywają po wygrywają, ciekawa jak orzeka SA w Krakowie, bo tam składamy apelację.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
W Krakowie w SA ci sprzed przegrywaja - niestety, ale jest w miare milo mimo takiej przykrosci
UsuńMoże ktoś ma informację jak orzeka niezawisły SO w Płocku?
OdpowiedzUsuńjestem z Krakowa .Pani sędzina stwierdziła, po mojej przegranej w SO,że w SA też się przegrywa.Jestem z 2008.Halina
OdpowiedzUsuńDo Tarnowianek ! Skąd wiedza że w Tarnowie w SO emeryci "sprzed" wygrywają??
OdpowiedzUsuńCzy macie jakichś znajomych co wygrali czy tylko to są wasze domniemania??
Mam rozprawę właśnie w SO w Tarnowie pod koniec sierpnia i jestem emerytem "po".
Zastanawiam się czy wogóle iść na rozprawę bo boję się o swoje nerwy....
A.
...oczywiście miało być - emeryci "po" - przepraszam, na samą myśl o sprawie już się denerwuję :)
UsuńPozdrawiam tarnowskich emerytów tych "sprzed" i tych "po" - mimo że nienawidzę tego głupiego podziału.!
A.
Ja jestem 2008 miałam rozprawę 25 czerwca i oprócz mnie 3 inne osoby zsprzed przegrały, koleżanka /ten sam zakład pracy / ale z 2009 wygrała - widziełam jej wyrok i uzasadnienie - ja jeszcze czekam
OdpowiedzUsuńpowyższy wpis dotyczy SO w Tarnowie
OdpowiedzUsuń,,czyli dla mnie jes takieś "swiatełko w tunelu" :) Bardzo ci dziękuję za to że mmnie troszkę pocieszyłaś - jestem emerytka od marca 2009 roku i jeszcze pracuję.
UsuńOby moją sprawę orzekał sąd w takim samym składzie jak sprawę koleżanki.
Tobie życzę wygranej w SA w Krakowie !!!!
A.
Trochę historii.
OdpowiedzUsuńW związku z przychyleniem się przez Komisje Ustawodawczą do wniosku MPiPS o rezygnację w senackim projekcie ustawy punktu o obowiązku zawiadamiania świadczeniobiorców przez ZUS o możliwości złożenia wniosku o zwrot zawieszonego świadczenia, zwracam Państwa uwagę na fakt odrzucenia w Senacie pewnego senackiego projektu ustawy, przygotowanego w wyniku PETYCJI skierowanej do Senatu.
A tu szczegóły:
„Projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (druk senacki nr 76). Autor petycji P-04/11 wnosił o wprowadzenie obowiązku ZUS informowania świadczeniobiorców o tych zmianach w prawie, które mają wpływ na wysokość otrzymywanego świadczenia. Senat 26 lipca 2012 r. (na 16. posiedzeniu) odrzucił projekt ustawy i tym samym zakończył postępowanie w tej
sprawie”.
Zob. też: Druk nr 76 z dnia 15.03.2012
http://www.senat.gov.pl/prace/senat/druki/
Pozdrawiam, kibic
oj, sympatyczny Kibicu, zawsze coś wrzucisz żeby nam się nie nudziło... Aż boję się sprawdzić...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńProszę sprawdzić druk senacki 408 ;)
Informacja we wpisie z 16:38
:)
NA STRONIE SENATU POJAWIŁ SIĘ JUŻ PROJEKT USTAWY!
OdpowiedzUsuńZOB. DRUK NR 408:
http://www.senat.gov.pl/prace/senat/druki/
pOZDRAWIAM PONOWNIE, KIBIC
Z projektu ustawy: "...Emeryt, który nabył prawo do emerytury od dnia 8 stycznia 2009 r. do
Usuńdnia 31 grudnia 2010 r., do której prawo zostało zawieszone od dnia 1 października
2011 r...."
Czy to sformułowanie daje pewność, że ustawa dotyczy wszystkich?
I znowu , od razu w pierwszym punkcie projektu , to nieszczęsne sformułowanie "Emeryt, który nabył prawo do emerytury od dnia 8 stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2010 r."Przecież temu nie ma końca. Trzeba senatorom w końcu uświadomić , że nie istnieje ścisła definicja terminu "nabycie prawa do emerytury " , i znowu emeryci dostana odmowę z ZUS i będą ganiani po sądach z powodu tego , że ktoś należy , bądź nie należy "do zamkniętego kręgu osób".Ja zaproponowałabym sformułowanie "emeryt , który nabył prawo do emerytury przed 01 stycznia 2011 r. i pobierał emeryturę w okresie pomiędzy 8 stycznia 2009 r.a 30 września 2011 r." .Dlaczego ktoś uparcie cytuje uzasadnienie wyroku TK , z pomija treść sentencji wyroku TK? Żeby znowu mieszać ?
UsuńDruga propozycja : sformułowanie: " Emeryt , któremu wstrzymano wypłatę emerytury na podstawie niezgodnego z Konstytucją RP art. 28 Ustawy o zmianie ustawy itd...Ktoś ma jakieś wątpliwości , kogo to dotyczy?Anonim z 17:44
UsuńWe wpisie z 17:44 błąd . Miało być;"emeryt , który nabył prawo do emerytury przed 01 stycznia 2011 r. i pobierał emeryturę w okresie pomiędzy 8 stycznia 2009 r.a 30 września 2011 r. bez rozwiązania stosunku pracy i któremu wstrzymano wypłatę emerytury na podstawie niezgodnego z Konstytucją RP art. 28 Ustawy o zmianie ustawy itd..."
UsuńWitam Ulę, WJ, Wigę, Baszkę i wszystkich, których interesuje temat urlopów wychowawczych.
OdpowiedzUsuńTrochę się napracowałam, a nie chciałabym, aby efekt moich starań nikomu nie posłużył. Zapraszam do komentarzy pod postem "900 zł..." - z powodu braku zakładki dla tego tematu - aby informacje nie rozpraszały się po blogu.
Można zacząć czytać od tego miejsca (lub kilka wpisów wyżej), tymczasem do listy wyroków, proszę tylko kliknąć:
http://emeryturazawieszenie.blogspot.com/2013/07/900-z-wiecej-dla-emerytow.html?showComment=1373138476983#c345275163722803175
Serdecznie pozdrawiam
Jot
Do Pani Uli 05. z godz. 10,10. Nie jestem żadną przestawicielką ZUS jak Pani pisze. Jestem tak jak Pani zawieszoną emerytką i za tydzień mam sprawę w SO. To Pani chyba jest przedstawicielką ZUS, bo udziela Pani porad wielu blogowiczkom. Ale nie zawsze poprawnie. Proszę jeszcze raz przeczytać wyrok. Tam jest mowa o stażu pracy, a nie o okresach składkowych i nieskładkowych. Również byłabym zadowolona, gdyby mi ZUS okres urlopu wychowawczego policzył po 1,3, a nie po 0,7 jako nieskładkowy.
OdpowiedzUsuńc.d. Po zmianie ustawy w 1998r. okres urlopu wychowawczego jest juz okresem składkowym, gdyż budżet państwa za osoby przebywające na urlopach wychowawczych opłaca składkę emerytalną, rentową,
OdpowiedzUsuńi zdrowotną. Za nas, już obecne emerytki wówczas nikt nie opłacał i dlatego mamy policzone po 07, jako okres nieskładkowy. I jest to zgodne z ówczesnymi przepisami. Nowe przepisy dotyczą młode mamy.
Anonimowa z 17:20;
UsuńCzy stać Cię będzie na więcej wobec Uli05?
Aby nie byc Pani "koscia w oku" od dzisiaj nie bede pojawiala sie na blogu.
OdpowiedzUsuńDziekuje za ocene moich porad.
Ula05
Wystarczy zmienić nick i działać dalej.
UsuńCo jakiś czas czytam wpisy z posądzeniami że : jakiś "kret" jest wśród na, że "jakiś podżegacz" tu buszuje, że ktoś "z ZUS" czyta te nasze wypowiedzi i wprowasza nas w błąd swoimi wpisami....
Ludzie, ogarnijcie się, teorie spiskowe były "modne" ale na szczęście już moda na nie minęła.
Pani Ulu - po co te nerwy szkoda zdrowia. Głupota i zjadliwość niektórych wpisów może powalić - to fakt ale przekrój intelektualny na tym blogu jest taki jak społeczeństwo w tym naszym polskim piekiełku - niestety...
KM.
Uleńko! Bardzo lubię czytać Twoje wpisy, dużo się uczę od Ciebie. Proszę, nie zostawiaj nas.
UsuńPozdrawiam Cię i Wszystkich Kochanych Blogowiczów, ale nie mącicieli Basia.
moja poczta: bkiewicz@o2.pl
Pani Ulu ,szkoda naszego zdrowia. Jestem na blogu od listopada 2012 i też mi się wiele razy oberwało. Gdyby nie Pani rady i wielu innych to ten blog nie odegrałby roli do jakiej został stworzony. Właśnie z tego blogu większość emerytów czerpie pierwszą wiedzę na temat poruszania się po "ścieżkach prawa " łącznie z interpretacją przepisów.Możemy się cieszyć, bo wiele osób docenia nasze dyskusje i wpisy, które uważam za bardzo cenne. Pozdrawiam Wiga
UsuńProjekt Senackiej ustawy wprowadza art 28a o brzmieniu "Emeryt,który nabył prawo do emerytury od dnia 8 stycznia 2009 r do dnia 31 grudnia 2010 r. do której prawo zostało zawieszone od dnia 1 października 2011 r na podstawie art 28 w związku z art 103 a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych(Dz.U. z 2009 r Nr 153 poz 1227 z póź.zm) może do dnia 31 grudnia 2014 r złożyć wniosek o wypłatę świadczeń za okres w czasie którego prawo do emerytury było zawieszone"
OdpowiedzUsuńJak należy rozumieć ten zapis ?
*Czy obejmuje również emerytów "sprzed " czy tylko tych "po"
*Czy należy składać następne wnioski do ZUS , a te złożone po ogłoszeniu
TK są nieważne.
*Co z odwołaniami do Sądów Pracy od decyzji ZUS odmawiającymi wypłatę
zawieszonej emerytury .Czy należy ich wycofać?
Pozdrawiam Anna
Co z pozytywnymi wyrokami w Sądach Okręgowych, czy procedura odwoławcza ZUS będzie kontynuowana?
UsuńWydaje mi się, po przeczytaniu całego uzasadnienia, że projekt dotyczy wszystkich - zgodnie z wyrokiem TK, którzy skutecznie nabyli i zrealizowali swoje prawo do emerytury przed 2011 r.Jest też wyraźnie wyartykułowana sprawa odsetek. Boje się, że tymi szacunkami 600-800mln + odsetki udławi się min. Rostowski ; będzie gorąco, ale sami sobie naważyli tego piwka - więc na zdrowie!!
Usuńktóry nabył prawo do emerytury od dnia 8 stycznia 2009 r do dnia 31 grudnia 2010 r. do której prawo zostało zawieszone od dnia 1 października 2011 r na podstawie art 28
Usuńja to rozumiem tak, że ustawodawca rozumie określenie "prawo do emerytury", jako prawo do pobierania pieniędzy nazywanych emerytura, czyli otrzymuje z ZUS przelewy, albo inaczej dostaje wypłaty.
Ponieważ ten sam zwrot jest dalej "który nabył prawo do emerytury od dnia 8 stycznia 2009 r do dnia 31 grudnia 2010 r. do której prawo zostało zawieszone od dnia 1 października 2011 r na podstawie art 28 ", rozumiem, że chodzi o KAŻDEGO, KOMU ZAWIESILI OD 1 PAŹDZIERNIKA.
Ale tutaj musi być jeszcze doprecyzowanie: emerytowi, któremu POWINNI zgodnie z odpowiednimi przepisami zawiesić. Chodzi mi przypadki, w których ZUS zaspał i nie zawiesił dokładnie od tej daty, ale i tak zabrał co chciał. Więc chyba powinno być dołożone coś jak napisałam i dołożone, że "po rozliczeniu okresu od 1 X 2011 do daty wypłaty", oczywiście z %.
Wklejam dzieło, którego stworzenie wymagało prawie dwuletniej pracy najtęższych umysłów MPiPS, ZUS, itd...
OdpowiedzUsuńMnie się na razie podoba termin składania wniosku, ale uważam, że każdego powinni zawiadomić, jeśli ZUS na to nie stać, to niech potrącą z kwoty tych zawieszonych na list za potwierdzeniem odbioru...
US T A W A
z dnia
zmieniająca ustawę o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych
ustaw
Art. 1. W ustawie z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych
oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 257, poz. 1726, z 2011 r. Nr 291, poz. 1707 oraz z
2012 r. poz. 1285) po art. 28 dodaje się art. 28a w brzmieniu:
„Art. 28a. 1. Emeryt, który nabył prawo do emerytury od dnia 8 stycznia 2009 r. do
dnia 31 grudnia 2010 r., do której prawo zostało zawieszone od dnia 1 października
2011 r. na podstawie art. 28 w związku z art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153,
poz. 1227, z późn. zm.1)), może do dnia 31 grudnia 2014 r. złożyć wniosek o wypłatę
świadczeń za okres, w czasie którego prawo do emerytury było zawieszone.
2. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca emerytom, o których mowa w ust. 1,
emerytury za okres, w czasie którego prawo do emerytury było zawieszone,
z pominięciem tych świadczeń, które wypłacono na podstawie dotychczasowych
przepisów.
3. Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest obowiązany do wypłaty odsetek od
świadczenia, o którym mowa w ust. 2, w wysokości odsetek ustawowych określonych
przepisami prawa cywilnego.”.
Art. 2. Ustawa wchodziw życie z dniem ogłoszenia.
"Emeryt, który nabył prawo do emerytury od dnia 8 stycznia 2009 r. ..." tzn., że ustawa zmieniająca ustawę
Usuńo zmianie ustawy tych "sprzed" znów nie obejmie?:(
Uważam, że tym wpisem " emeryt który nabył prawo do emerytury od dnia 8 stycznia 2009 r......" znowu rozdzielą emerytów na tych "sprzed" i tych "po" i nic nie da, że tym "sprzed" zawieszono wypłatę świadczenia na tej samej podstawie , co tym "po". Prośba do Pana Mariana, czy może Pan skontaktować się z Senatorem w tej spawie?
Usuńuważam, że obejmuje, patrz 18:48
UsuńPowtarzam za wpisem 17:52.
UsuńW art.28a powinno być: " ... EMERYT, KTÓRY NABYŁ PRAWO DO EMERYTURY PRZED 1 STYCZNIA 2011 R. I POBIERAŁ EMERYTURĘ POMIĘDZY 8 STYCZNIA 2009, A 30 WRZEŚNIA 2011 R. BEZ ROZWIĄZYWANIA STOSUNKU PRACY I KTÓREMU WSTRZYMANO WYPŁATĘ EMERYTURY NA PODSTAWIE NIEZGODNEGO Z KONSTYTUCJĄ ART.28 USTAWY O ZMIANIE USTAWY..."
Powtórzyłam celowo za anonimem z 17:52. On ma rację!!!
Uważam, że zapis proponowany przez Komisję Senacką na pewno nie pomoże tym "sprzed"!!!
Ulo05 zostań z nami.
Dla mnie ten zapis jest powieleniem zapisu z wyroku TK a wiemy już ile ten zapis namieszał. Powinni dodać jeszcze art.28c w brzmieniu. prawo do wypłaty zawieszonych emerytur przysługuje również ubezpieczonym, którzy w okresie 2009-2010r na podstawie art. 45 ustawy o emeryturach kapitałowych zrealizowali swoje wcześniej ustalone prawo do emerytury.Wiga
UsuńI znowu , od razu w pierwszym punkcie projektu , to nieszczęsne sformułowanie "Emeryt, który nabył prawo do emerytury od dnia 8 stycznia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2010 r."Przecież temu nie ma końca. Trzeba senatorom w końcu uświadomić , że nie istnieje ścisła definicja terminu "nabycie prawa do emerytury " , i znowu emeryci dostana odmowę z ZUS i będą ganiani po sądach z powodu tego , że ktoś należy , bądź nie należy "do zamkniętego kręgu osób".Ja zaproponowałabym sformułowanie "emeryt , który nabył prawo do emerytury przed 01 stycznia 2011 r. i pobierał emeryturę w okresie pomiędzy 8 stycznia 2009 r.a 30 września 2011 r." .Dlaczego ktoś uparcie cytuje uzasadnienie wyroku TK , z pomija treść sentencji wyroku TK? Żeby znowu mieszać ?
UsuńNapisaliby raz prosto , prawniczym , ale jednak ludzkim , prostym i jednoznacznym językiem - to na prawdę sie da - to nie - znowu dokładnie te same zwroty , które są ciągłą przyczyną kłopotów zawieszonych i pretekstem dla ZUS i sądów , żeby 'odwalać'.
UsuńJeżeli ten projekt nie będzie zmieniony, to tym "sprzed" zostanie tylko Strasburg...
UsuńCzy ktoś z Państwa przeczytał już uzasadnienie do projektu ustawy, bo wydaje mi się, że gdyby pozostał taki zapis jak w projekcie to na pewno nie ma się co cieszyć. Z uzasadnienia wcale nie wynika, że sprawa osób
Usuń"z przed" nareszcie się wyjaśni. Chyba że się mylę, jeżeli tak to proszę o interpretację uzasadnienia. Popieram propozycję Pani Danieli, i uważam, że gdyby pojawił się w projekcie ustawy taki zapis jak Pani Daniela proponuje nareszcie nie byłoby żadnych wątpliwości.
dla mnie ten projekt ustawy jest tak samo nie czytelny jak orzeczenie TK, każdy będzie sobie interpretował po swojemu. No i niestety wyraźnie nie pomaga osobom, które miały ustalone już prawo do emerytury wcześniej niż 8 stycznia 2009 r. Wygląda na to, ze nikt oprócz nas nie chce tego zrozumieć. Mamy jak nic przechlapane.
UsuńDo Danieli z 19:05: Bardzo mi miło , że podoba Ci się (nie pamiętam , ale chyba po dyskusji o pojęciu "nabycie prawa do emerytury "jesteśmy na ty )sformułowanie - propozycja do projektu ustawy , bo to ja jestem Anonimem z 17:52. Jednocześnie dziękuję za uczciwość i jasne stwierdzenie , że to cytat. Serdecznie pozdrawiam , Anna
UsuńTen projekt nie rozwiązuje problemu , tylko go powiela poprzez użycie identycznych , niczego nie wyjaśniąjacych sformułowań.Natomiast jego dużym plusem jest jasne stwierdzenie , że należą się odsetki. Z projektu jednak można odnieść wrażenie , że ci , którym ZUS wypłacił zaległe bez odsetek na podstawie wyroku sądowego , nie będą mieli prawa do uzyskania odsetek na podstawie ustawy.Ogólnie , w mojej ocenie , brakuje prostoty , jasności i jednoznaczności sformułowań . "Papugi " czekają.
UsuńŁadnie brzmi ale to jest praprojekt projektu - na razie nie ma się cyba co cieszyć - zbyt pięknie by to wyglądało!.
OdpowiedzUsuńNiektórzy z czytających to co wyżej podano niech nie zrozumią czasem tego że ten PROJEKT będzie już działałi niech JUŻ się nie cieszą.
Oj, daleka droga, daleka ale jest nadzieja że coś się z tego MOŻE wykluje.
Najbardziej mnie złości to że cały czas operuje się jednak tym nieszczęśliwym zwrotem o "nabyciu prawa"!!!!
To przecież jest najważniejsze!!!!!
Przeczytaj wpis z 18:48, mnie się wydaje, że jest dla wszystkich, ale może ja myślę zbyt logicznie jak dla prawników ZUS;)
Usuńniestety ten projekt jest do bani !
UsuńMiła Jot!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o ujawnienie sposobu, w jaki udaje Ci się wytłuszczać wyrazy w Twoich wpisach! Różnie próbowałam, ale nie udało mi się, a ciekawi mnie to już od pewnego czasu;). Też bym sobie podtłuściła swoje mądrości;)
Żeby można było sobie "powytłuszczać" przydałby się nowy post, bo ten już się "przeładował".
UsuńProśba do Adminki o nowy post. Może być np. pod zamieszczonym tekstem projektu ustawy ;)
Z góry dziękujemy. :)