"Ściągawka" do pism procesowych

Kochani

             Dzisiaj zamieszczam kilka wpisów naszych koleżanek, zawierających ważne informacje, których można użyć w pismach procesowych do sądów (z drobnymi moimi przeróbkami).

           Warto zrobić sobie „ściągawkę” z tymi informacjami, aby poprosić panią reprezentującą ZUS o dokładne przytoczenie artykułów, które świadczą o tym, że kapitał początkowy i składki przestały być waloryzowane w chwili przyznania emerytury powszechnej, skoro ta emerytura została od razu zawieszona i nigdy nie była wypłacana.

              Bardzo proszę nasze „blogowe redaktorki od pism sądowych” o „ubranie” poniższych wpisów w świetne pisma procesowe.

Apel Gieni

       Dziewczyny, jeżeli już zdecydowałyście się na sąd, to brońcie się. Do sądu iść trzeba, ale trzeba wręczyć pismo napisane przez siebie i tam prosić sąd:

-  o wskaźniki dożycia, bo mamy po 66 lat,

- o to, dlaczego kapitał i składki nie są waloryzowane do roku 2019, przecież nigdy emerytury powszechnej nie pobierałyśmy,

- jaki art. zastosowano, że nie waloryzują kapitału i składek,

- a w ogóle, to jak nie pobierałyśmy powszechnej emerytury, to czemu nie jesteśmy pierwszakami.

        Jest czas na to, żeby się przygotować do rozprawy, poczytać i proszę nie pisać „ ja się poddaję, ja rezygnuję”, bo to denerwuje nas, które robimy wszystko, żeby pomóc, podnieść na duchu, dodać otuchy, a radość jest wtedy, jak któraś napisze, że wygrała. Dziewczyny, weźcie się w garść i do walki!

Informacje od AniK

      „Podczas rozprawy udało mi się zadać pytanie: na jakiej podstawie mój kapitał początkowy i składki przestały być waloryzowane w 2013 roku?  Pani pełnomocnik ZUS podała: ustawa 26...,po krótkiej przerwie: 25, 26, 173, 174...zapisałam jeszcze niżej 108/ ale nie pamiętam czy dotyczyło tematu. Pan Sędzia potakująco kiwnął głową i tyle...”

           Kobiety zadawajcie na rozprawach to samo pytanie odnośnie wyzerowania kapitału i składek.

Uważnie wczytajcie się w te punkty, które podała Pani z ZUS a najlepiej napiszcie je sobie i na sprawie je odczytajcie, kiedy  Pani z ZUS „rzuci” jakieś artykuły.

  

            Art. 25 ust. 1 wyraźnie mówi, że podstawę obliczenia emerytury, o której mowa w art. 24 (chodzi o warunki do przejścia na emeryturę powszechną), stanowi kwota składek na ubezpieczenie emerytalne z uwzględnieniem waloryzacji składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje WYPLATA EMERYTURY, zwaloryzowanego kapitału początkowego określonego w art. 173-175 oraz środków zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych, z zastrzeżeniem ust. 1a i 1b oraz art. 185.
Waloryzacja jest coroczna kwartalna.

           Same widzicie, że tu nigdzie nie jest napisane o wyzerowaniu emerytury, której się nigdy nie pobrało.

Z innego komentarza: „Po obliczeniu w ten sposób emerytury kapitału już nie ma, jest wyzerowany, waloryzowana jest natomiast przyznana emerytura.”

I kolejne cenne uwagi  blogowiczki

                    Trzeba przywołać między innymi treść art. 6 i 7 kpa, które obowiązują także ZUS. Postępowanie z zakresu ubezpieczeń społecznych, w tym emerytur, jest szczególnym postępowaniem administracyjnym. W związku z tym, pełne i nieograniczone zastosowanie ma tu zasada praworządności określona w art. 6 kpa.
Z art. 7 kpa wynika rozstrzyganie wątpliwości prawnych na korzyść strony, której decyzja dotyczy.

           ZUS nie może tych wątpliwości wykorzystywać przeciwko emerytowi.
Nie może także stosować aktów wewnętrznych takich jak: rozporządzeń ministrów, uchwał, wyjaśnień, wytycznych czy zdań, w tym zdań ZUS, gdyż nie stanowią one żadnej podstawy prawnej decyzji adresowanej do obywatela, jakim jest emeryt.

         ZUS nie może zmieniać treści przepisów prawa, wyroków sądowych i TK, według własnego widzimisię. Jeżeli ma wątpliwości, to kierując odwołanie do sądu wraz ze swoją odpowiedzią, kwestię wątpliwą powinien pozostawić do rozpoznania sądowi. Może też wyjść z inicjatywą, aby sąd rozstrzygający wystąpił z pytaniem prawnym do wyższej instancji, w tym TK. Sugerowanie sądowi odrzucenie odwołania na podstawie zdania ZUS czy też wykorzystania wątpliwości prawnych interpretowanych na niekorzyść strony objętej decyzją jest łamaniem wyżej określonych zasad.

(”Takie jest moje zdanie, które między innymi przytoczę w pisemnej odpowiedzi dla sądu na zarzuty ZUS.”)