Kochanie koleżanki i koledzy
„zawieszeni”
Ustawa z 2008 r., ta, która weszła od 1-go stycznia 2009 r. dotyczyła wszystkich
emerytów, tych którzy już posiadali prawo do emerytury wcześniejszej lub
powszechnej albo zgodnie z wyrokiem TK w okresie od dnia 1-go stycznia 2009 r.
do dnia 31 grudnia 2010 r. nabyli
uprawnienia do emerytury zarówno wcześniejszej jak i powszechnej. Aby
otrzymywać emeryturę bez zwalniania się z pracy taki emeryt musiał tylko złożyć
wniosek. Wszystkie takie osoby zgodnie z wyrokiem Trybunału jeśli nadal pracują
mają mieć wznowione wypłaty emerytur i należy im się zwrot niekonstytucyjnie
zawieszonych świadczeń . I w tej części
tyle.
Jest sprawą dyskusyjną jak zakwalifikować tych w okresie od
1-go stycznia 2011 r. do 30 września 2011 r. którzy złożyli wnioski o wypłatę
emerytury i ZUS je uznał i wypłacał. Moim zdaniem jeśli jest to osoba. która w
tym okresie osiągnęła powszechny wiek emerytalny, miała już wcześniejszą
emeryturę ale jej nie pobierała i tylko złożyła wniosek o podjecie wypłaty to
też powinna być traktowana jak wyżej. I zostaje druga grupa która złożyła
wnioski o emerytury powszechne jak gdyby "rezygnując" z tych
wcześniejszych, czyli ci co w tym okresie osiągnęli pełny wiek emerytalny. Tu
mam obawy, ze ZUS będzie się upierał, ze tacy nie podlegają pod wyrok TK, myślę
że trzeba będzie dochodzić tego sądownie, a sądy choć podobno mamy niezawisłe
to orzekają jak orzekają.
Wszelkie dalsze dywagacje uważam na obecnym etapie, kiedy w
każdym oddziale ZUS mówią co innego, konsultanci COT też mówią co innego, za
całkowicie nieuprawnione i pozostające w sferze domysłów i przypuszczeń. Trzeba
się uzbroić w cierpliwość, zrobić tylko to co wynika z wyroku TK czyli składać
wnioski o wznowienie w trybie kpa (zostało 10 dni) i skargi do sądów o
wznowienie postępowań jeśli był wyrok prawomocny do 20 lutego 2013r.). I na razie
też tyle w tym temacie.
Kolejną kwestia są wnioski o emerytury powszechne - nie
mylić ze zwykłym przeliczeniem stażu - tych ja osobiście nie radziłbym
składać, jak już pisałem nawet
przeliczenie wg starych zasad prawie zawsze wychodzi na niekorzyść emeryta i
zostajemy przy dotychczasowej wysokości świadczenia. Nikt nas do przechodzenia
na emerytury powszechne nie zmusi, następuje to na wniosek emeryta, można
spokojnie pozostać na tej "wcześniejszej" po ukończeniu wieku
emerytalnego przestają działać ograniczenia i limity zarobków.
I na koniec emerytury "PanaPrzedenckie" Jeśli ktoś
składa wniosek o podjecie wypłaty zgodnie z wyrokiem TK to dla niego ustawa
Pana Prezydenta przestaje działać - nie ma 18-tu miesięcy zawieszenia. Jeśli
ktoś nie złoży wniosku o wznowienie do 21 grudnia, będzie czekał do końca marca
2013 żeby przeliczyć, to moim zdaniem zostanie "wykiwany" Po
pierwsze składając taki wniosek straci
możliwość wypłaty bez zwalniania się, a po drugie choć kwota bazowa będzie
większa, to znając ZUS, wyliczy on emeryturę wg nowych zasad ,czyli
pomniejszając kapitał początkowy o pobrane świadczenia, emerytura wyjdzie
skromniutka więc pozostaniemy przy dotychczasowej wysokości, ale bez łączenia
emerytury z zarobkami . Myślę że to wszystko,
pozdrawiam wszystkich "zawieszonych" i apeluję o
spokój ,rozważne działania i
cierpliwość.
Krzysztof
Dziękuję Panie Krzysztofie!!! Za wyczerpujące,przydatne, a przede wszystkim pisane językiem klarownym podpowiedzi.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam...
Zawieszona (a może odwieszona)
Grażka z Lublina
Serce rośnie, gdy czytam jak dzielnie nie pozwalają się robic w "konia" dziarscy "zawieszeni". Panu Krzysztofowi chwała za spokojny głos rozsądku, a wszystkim nam życzę cierpliwości. Pozdrawiam serdecznie...Samotna wśród nieemerytowanych pracowników, Barbara z Katowic
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka mająca prawo do wcześniejszej emerytury od 2009r. i pobierająca to świadczenie nadal pracując, wystąpiła o powszechną emeryturę wg nowych zasad w pierwszym kwartale 2011. ZUS w Łodzi wydał nową decyzję, emerytura była wyższa o 50 zl od wcześniejszej, ale nie zaczął jej wypłacać ( ponieważ była przyznana po 01.01.2011). Nadal wypłacał wcześniejszą do 30.09.2011. Wtedy koleżanka zwolniła się na jeden dzień, dostarczyła świadectwo pracy i wtedy ZUS zaczął wypłacać wyższą emerytuę obliczoną wg nowych zasad. Pozdrawiam. Małgorzata
OdpowiedzUsuńJa identycznie jak Pani koleżanka wystąpiłam z wnioskiem o emeryturę powszechną w/g nowych zasad w2011r Moja okazała się o 50zł niższa i Pani z ZUS kazała mi napisać podanie o wycofanie wniosku i umorzyli postępowanie.a wypłacali wcześniejszą.Pani z ZUS powiedziała ,ze mi jeszcze raz obliczą jak przyniosę świadwctwo pracy. .Pozdrawiam Barbara
UsuńDo Pana Krzysztofa - pozwoliłam sobie na wklejenie wcześniejszego mojego wpisu
OdpowiedzUsuńROZMAWIAŁAM PRZED CHWILA Z PANIĄ Z ZUS-u W LEGNICY. DOSTAŁAM INFORMACJĘ, ŻE SPRAWY Z ODWIESZENIEM EMERYTUR BĘDĄ ROZPATRYWANE PO 22 GRUDNIA /
W MARCU SKOŃCZYŁAM 60 LAT
ODNOŚNIE WYLICZENIA EMERYTURY POWSZECHNEJ WNIOSEK MOGĘ ŚMIAŁO SKŁADAĆ DO KOŃCA ROKU CHOĆBY PO TO ABY DOWIEDZIEĆ SIĘ JAKA BYŁABY JEJ WYSOKOŚĆ.
ZŁOŻENIE WNIOSKU O NALICZENIE POWSZECHNEJ EMERYTURY NIE BĘDZIE MIAŁO WPŁYWU NA ZAWIESZENIE ODWIESZONEJ EMERYTURY.
JEŻELI EMERYTURA POWSZECHNA BYŁABY WYŻSZA OD OBECNEJ WCZEŚNIEJSZEJ TO I TAK BYM JĄ MI WYPŁACANO DOPIERO PO ROZWIĄZANIU STOSUNKU PRACY.
WYROK TRYBUNAŁU NIE DOTYCZY RODZAJU EMERYTURY TYLKO PRAW NABYTYCH.
PANIE KRZYSZTOFIE PRZESTAŃ PAN MIESZAĆ.
NOTABENE - takie same informacje otrzymałam od 3 różnych osób/
Może w moim ZUS-ie pracują osoby kompetentne.
KRYS
Oj brzydko KRYS . Uważam, że Pan Krzysztof - i wielkie dzięki - udziela nam rzeczowych wyjaśnień, a jaką decyzję podejmiemy to już nasza indywidualna sprawa. Nikt tu przecież nikogo do niczego nie zmusza. Pozdrawiam serdecznie Anna
UsuńPani Krystyno (chyba )
UsuńProszę skonfrontować to co Pani pisze z wiadomością od Pana Pawła z godz.15.47. A ja nic nie mieszam, przedstawiłem swoje zdanie po rozmowie w jednym z warszawskich oddziałów ZUS oraz po długiej rozmowie z konsultantem COT. Może panie z ZUS w Legnicy wiedzą lepiej niż te z Warszawy i konsultant, nie wiem. Wygląda na to, że ma Pani kogoś znajomego w ZUS kto przed wydaniem i wysłaniem do Pani decyzji poda Pani wysokość obliczonego świadczenia, bo wg mojej wiedzy ZUS takich informacji emerytom nie udziela, dowiadujemy się wszystkiego z decyzji.I co dalej? Jeśli się decyzja uprawomocni to moim zdaniem żegnaj łączenie wynagrodzenia i emerytury.
Oczywiście może Pani uważać inaczej, wierzyć paniom z ZUS w Legnicy może to rzeczywiście one mają rację. Ale nie składając wniosku niczym nie ryzykuję pozostaję przy takiej emeryturze jaką mam
pracuję dalej i emeryturę pobieram, jak osiągnę pełny wiek emerytalny nadal nic się zmienia.
Żeby wyliczona do 31.12.2012 r, emerytura powszechna wyszła większa od wcześniejszej to wskaźnik musi przekraczać 180 - 200 % a i tak będzie to kilkanaście złotych miesięcznie przy i tak wysokiej emeryturze. Są kalkulatory emerytalne wystarczy wziąć swoja aktualną decyzje i przeliczyć
samemu, to nie takie trudne, wszystko jest w Internecie.
A Pani, Pani Krystyno życzę wszystkiego najlepszego
pozdrawiam
Krzysztof
Wskaźnik wskaźnikiem ale 40 lat pracy ma również wpływ na wysokość emerytury.
UsuńEmeryturę wcześniejsza miałam naliczoną w VII 2007r ale nie otrzymałam jej bo nie spełniłam warunku jakim było rozwiązanie stosunku pracy .
Odwieszą mi emeryturę w związku z wyrokiem TK.
Emeryturę powszechną będę miała naliczoną ale znowu nie spełnię warunku rozwiązania stosunku pracy więc jej nie wypłacą ale nadal zachowam prawo do wcześniejszej emerytury równocześnie pracując.
Poinformowano mnie,że przy samodzielnym obliczaniu emerytury nie kierować się hipoteczną emerytura , którą mam w informacji o kapitale początkowym.
Jeżeli chodzi o panie z ZUS - to nie znajome ale widać a może raczej słychać , panie, które odpowiadały konkretnie na temat bez zająknięcia. Mówiąc żartem " zęby na tym zjadły". Jedna z pań powiedziała,że traktuje nas emerytów tak jakby sama chciała być traktowana w momencie kiedy sama osiągnie wiek emerytalny.Podejście merytoryczne z pełna kulturą i zrozumieniem.
pozdrawiam
KRYS
Do swojej wypowiedzi dodam, że w związku z nowymi przepisami na mój wniosek miałam od 1 marca 2009 r odwieszoną emeryturę. i pobierałam do 39 września 2011r.
UsuńKRYS
Pani Krystyno gdyby to było pewne co Pani pisze:
Usuń"Emeryturę powszechną będę miała naliczoną ale znowu nie spełnię warunku rozwiązania stosunku pracy więc jej nie wypłacą ale nadal zachowam prawo do wcześniejszej emerytury równocześnie pracując." to byłoby super, ale mnie panie w oddziale w Warszawie powiedziały co innego i konsultant COT ZUS to potwierdził, a mianowicie że prawomocna decyzja o przyznaniu emerytury "powszechnej" zastąpi tę wydaną przy okazji przyznania "wcześniejszej" i emerytura nie będzie wypłacana. Dlatego napisałem o tym na blogu. Zna pani słynne prawo Murhy-ego: jeśli coś może pójść źle to na pewno źle pójdzie" dlatego obawiam się że w Centrali ZUS dadzą takie wytyczne aby maksymalnie ograniczyć liczbę wypłacanych "odwieszonych" emerytur, a skorzystanie z wniosku o emeryturę
"powszechną" jako narzędzia wydaje mi się prawdopodobne. A tak na marginesie, 40 lat pracy ma mniejsze znaczenie, liczy się głownie wskaźnik (a on zależy od zarobków w 10 kolejnych albo 20 wybranych latach)i to on decyduje głównie o wysokości świadczenia
pozdrawiam
Krzysztof
W nowej emeryturze liczy się zgromadzony kapitał a nie lata pracy. Liczą na pewno lata przez jakie będzie je Pan pobierał
UsuńKRYS
PANIE KRZYSZTOFIE CZY WIDZI PAN RÓŻNICĘ W MNOŻENIU
Usuń20 lat x 1,3 a 40lat x 1,3
bo ja tak
KRYS
Przepraszam czy wyliczała Pani sobie tę "powszechną"?
UsuńJest wyższa od "wcześniejszej" jeśli tak to o ile. A po za tym liczba "20" dotyczy lat z których wybierany zarobki do ustalenia wskaźnika a nie lat w ogóle przepracowanych. I do wyliczenia emerytury powszechnej dojdzie Pani najwyżej 5 lat (2012 - 2007) i to jeśli nie przeliczała jej Pani w tym okresie z tytułu stażu. Zresztą proszę sobie złożyć ten wniosek, ja Pani niczego nie narzucam, każdy sam podejmuje decyzję, ja jak to mówią prawnicy " z ostrożności procesowej" tego nie zrobię.
pozdrawiam
Krzysztof
Panie Krzysztofie!
Usuń1)Jeśli mam już przyznaną wcześniejsza emeryturę od maja 2009 r. i nawet ją pobierałam do października 2011r. to oznacza, że spełniłam warunek wystąpienia z wymaganym wnioskiem? http://zus.pl/default.asp?p=4&id=2866
"Osoby z tej grupy wiekowej mogą wystąpić z wnioskiem o przyznanie emerytury z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze również po 31 grudnia 2008r., ale najpóźniej w dniu poprzedzającym dzień osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn)".
2)60 lat skończę (mam nadzieję) w czerwcu 2013 r. Mogę nadal pracować i pobierać tę wcześniejszą i niczym mi to nie grozi?
Przepraszam, że zawracam głowę, chociaż wiele razy Pan wyjaśniał, ale z powodu natłoku różnych interpretacji oraz niemożności śledzenia wszystkich zmian dokonywanych w tzw międzyczasie, w dodatku nie zawsze naprawionych przez TK, wolę otrzymać Pańskie potwierdzenie. Serdecznie dziękuję za cenne rady. Ja się poddaję, chociaż z logiką i rozumieniem czytanego tekstu, nawet prawniczego, nie miałam dotąd kłopotów:(. Barbara.
Pani Basiu
UsuńJa też nie wszystko do końca ogarniam, bo bałagan jaki ustawodawca zrobił w emeryturach to Megagodzilla.
Moim zdaniem może Pani nadal pracować i jak odwieszą Pani emeryturę spokojnie ja pobierać. Nie zagłębiałem się w niuanse jakie występują przy posiadaniu okresów pracy w szczególnych warunkach, ale myślę że nie powinno to mieć wpływu na obecną emeryturę.Z wnioskiem o odwieszenie emerytury oczywiście należy do ZUS wystąpić, zostało 9 dni, natomiast "z wnioskiem o przyznanie emerytury z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach ....", przyznam się ze nie wiem, ja bym raczej nie występował obawiając się czy ZUS nie potraktuje tego jako nowej emerytury i nie zawiesi wypłaty wymagając rozwiązania stosunku pracy. W przepisie jaki Pani zacytowała jest słowo mogą a więc nie muszą, ale proszę ewentualnie napisać o tym, może do pani Karoliny lub innego prawnika?
pozdrawiam Krzysztof
Panie Krzysztofie! Serdecznie dziękuję. Najlepiej zapytam w ZUS. Nasi ustawodawcy sa mistrzami swiata, a nawet wszechświata w utrudnianiu wszystkim życia. Tworzą bzdury, za które potem wysłuchiwać muszą zwykli pracownicy, mający obowiązek sie do nich stosowac. Nikt nie jest w stanie podać jedynej właściwej interpretacji tych bredni, nawet prawnicy. Ale swoje prawa zawsze mają! I za nic nie odpowiadają! Ale taka np pani z ZUS pracująca za 2000, jeśli się pomyli, to na pewno poniesie konsekwencje. Szkoda słów! Niezależnie od tego, że na tej twórczości ja akurat skorzystałam, nadal uważam, ze wypłacanie pracującemu emeryturę za to, że zdążył sie urodzić w odpowiednim roku, to głupota i niesprawiedliwość. A tak właśnie zrobili. Mam koleżanki o większym stażu, ale urodziły się parę miesiecy później i już praw nie nabyły...Najgorsze, że absolutnie nie można polegać na tzw zdrowym rozumie, bo sens i sprawiedliwość w tych przepisach to ostatnie, czego można się dopatrzeć.:( Pozdrawiam, Barbara
UsuńPanie Pawle i Panie Krzysztofie, uprzejmie proszę odnieść się do takiej kwestii : czy hipotetyczne rozważanie przez niektóre osoby możliwości ewentualnego skorzystania z "dobrodziejstwa ustawy panaprezydenckiej" z 10 czerwca 2011 r. ma w ogóle sens? Moim zdaniem ustawa ta została wydana z powołaniem się na odnośne przepisy ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r., które zostały uznane wyrokiem TK z 13.11.2012 za niekonstytucyjne. Czy, hipotetycznie zakładając, że ktoś spełniłby wymagane warunki ( niepobieranie świadczenia do 31.03.2013 r.), to czy "ustawa panaprezydencka" w ogóle "zadziała" ? Pozdrawiam serdecznie. Małgorzata z Łodzi (1952)
OdpowiedzUsuńPani Małgorzato,
Usuńustawa z 16.12.2010 nie została podważona przez TK w całości tylko w części - w której dotyczy tych co pobierali emeryturę bez rozwiązywania stosunku pracy w okresie stycznia 2009 do końca 2010. W związku z tym, moim skromnym zdaniem, ustawa prezydencka przestała dotyczyć już tych spośród nas których objął wyrok TK. Trybunał bowiem przywrócił w ww. zakresie porządek poprzedniej ustawy. Pozostają osoby które zaczęły pobierały świadczenie w okresie vacatio legis ustawy z 16.12.2010 czyli właśnie od 16.12.2010 - 01.10.2011 - zgodnie z poprzednią ustawą pobierali emerytury które zostały im zawieszone - nie mają oni przywróconej sytuacji prawnej sprzed ustawy z 16.12.2010 - i jeśli nie będą pobierać świadczeń przez wspomniane 18 miesięcy to będą mogli, jako jedyni z tej ustawy skorzystać.
Sytuacja jest bardzo zawikłana. Powstał ogromny chaos prawny. Nie mniej taka jest moja interpretacja.
Pozdrawiam
Paweł
Witam Pani Małgorzato.
UsuńMałe sprostowanie dat u Pana Pawła, nie od 16.a2.2010 do 1.10.2011 tylko od 1.01.2011 do 30.09.2011.Moim zdaniem, osoby, które zaczęły pobierać emeryturę w tym okresie bez zwalniania się z pracy, musiały ją mieć wcześniej naliczoną i nie składały wniosku o wypłatę np z uwagi na przekroczenie limitów,powinny być traktowane tak samo jak poprzednicy czyli podlegać pod wyrok TK. Tak że ja nie widzę dla kogo miałaby jeszcze działać ustawa PanaPrezydencka. Chaos prawny to delikatnie powiedziane ja bym to nazwał bezprawiem.
Krzysztof
Panie Pawle i Panie Krzysztofie, bardzo dziekuję za ustosunkowanie się do moich przemyśleń w tej kwestii. Jedno jest pewne, że nic tu nie jest pewne, klarowne i oczywiste. Mój znajomy prawnik zwykł mawiać, że przed wojną adwokat miał kodeks w głowie, a teraz ma "głowę w kodeksach" i czesto sam nie jest w 100% pewien swojej opinii. Jest to bardzo smutna konstatacja. Serdecznie pozdrawiam Małgorzata
UsuńCo to jest COT. szukałam w internecie, ale znalazłam odpowiedzi
OdpowiedzUsuńEla gdy
Centrum Obsługi Telefonicznej ZUS otwarte z wielką pompą w dniu 6 grudnia 2012 r. Dzwonimy tam na numery
Usuń801 400 987 - dla telefonów stacjonarnych
22 560 16 00 - dla telefonów stacjonarnych i komórkowych
pozdrawiam Krzysztof
Panie Krzysztofie , dziekuję :))
UsuńI pozdrawiam
Drodzy Państwo,
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu pisałem o tym, że za pośrednictwem czata na stronie ZUS zadałem pani konsultantce pytanie dot. kwestii przechodzenia z emerytury wcześniejszej na powszechną. Przypomnę tylko, że otrzymałem z tego właśnie źródła – 2 sprzeczne ze sobą informacje.
Ale od początku – najpierw przedstawiłem sprawę:
„Pan X jest uprawniony do wcześniejszej emerytury oraz do otrzymywania z jej racji świadczenia bez rozwiązywania stosunku pracy. Załóżmy, że w grudniu 2012 roku osiąga powszechny wiek emerytalny i składa wniosek o emeryturę powszechną, przy czym nadal nieprzerwanie jest zatrudniony u tego samego pracodawcy co przed otrzymaniem prawa do emerytury wcześniejsze.
Moje pytanie brzmiało:
1) Po pierwsze czy aby otrzymać prawo do emerytury powszechnej oraz wynikającą z niej wypłatę świadczeń – będzie musiał się zwolnić?
2) Po drugie – jeśli będzie musiał, a tego jednak nie zrobi to czy będzie mógł „powrócić” do otrzymywania świadczeń z racji emerytury wcześniejszej?
Pani konsultantka tak jak wspomniałem – nie umiała odpowiedzieć jednoznacznie na moje pytania i skierowała sprawę do Departamentu Świadczeń Emerytalno – Rentowych. Dzisiaj do mnie zadzwoniła i przedstawiła taką oto odpowiedź.
Osoba która ma prawo do pobierania świadczenia z racji emerytury wcześniejszej bez rozwiązywania stosunku pracy osiągnie powszechny wiek emerytalny i złoży wniosek o emeryturę powszechną - i w rezultacie tego wniosku otrzyma decyzję o jej przyznaniu (a decyzja się uprawomocni) – będzie miała prawo do emerytury powszechnej. ALE
aby uzyskać wypłatę świadczenia – będzie musiała się zwolnić. W przeciwnym razie prawo do emerytury będzie – ale wypłata świadczenia będzie wstrzymana do czasu rozwiązania stosunku pracy.
Pani ta powiedziała, że nie będzie też już możliwości powrotu do otrzymywania świadczenia z racji emerytury wcześniejszej.
Taką odpowiedź otrzymałem. Ale oczywiście drodzy Państwo – nawet informacje z centrali potrafią być błędne. Trzeba mieć tego świadomość.
Na koniec zaapelowałem do tej Pani aby ZUS umieścił w tej sprawie jakiś oficjalny komunikat, bądź kazus podobnej sprawy – z wyjaśnieniem. Pani obiecała, że zrobi co może i przekaże moją prośbę do centrali.
Pozdrawiam
Paweł
Taką samą odpowiedź otrzymałem i ja od konsultanta COT, ale był to pan a nie pani. Jak widać moje czarne obawy na razie znajdują potwierdzenia, choć może coś się jeszcze zmieni w stanowisku ZUS (oby),
Usuńpozdrawiam wszystkich
Krzysztof
Konsultanci z COT chyba brani są łapanki. Nie do końca wiedzą o co ich sie pyta
UsuńDo Anonimowego z 18:30.
UsuńJa im nie zazdroszczę, konsultowałem swoje wątpliwości z trzema znajomymi prawnikami (dwóch adwokatów i jeden radca prawny) wszyscy na gorąco
nie chcieli się wypowiadać, każdy poprosił o czas
dla rozeznania sprawy, jeden mi już odpowiedział
niestety tak samo jak konsultanci z COT. Grzebiąc wciąż przy ustawie emerytalnej i Rząd i Sejm zrobiły taki melanż że nawet dobrym prawnikom trudno się połapać, ustawa była już x razy nowelizowana (gdzie x > 50) i zapadło już chyba
z 7 czy 8 wyroków TK z nią związanych. A ostatni, ten nasz jest chyba dla rządzących najgorszy i najtrudniejszy do realizacji
Krzysztof
Witam,
Usuń"Pan X jest uprawniony do wcześniejszej emerytury oraz do otrzymywania z jej racji świadczenia bez rozwiązywania stosunku pracy. Załóżmy, że w grudniu 2012 roku osiąga powszechny wiek emerytalny i składa wniosek o emeryturę powszechną, przy czym nadal nieprzerwanie jest zatrudniony u tego samego pracodawcy co przed otrzymaniem prawa do emerytury wcześniejsze."
świetna zagadka dla myślących. Czy w tym pytaniu nie ma błędu, który wprowadził z kolei w błąd odpowiadających? Tzn., czy taka sytuacja mogłaby w ogóle mieć miejsce przy tej płci w okresie przed 31.12.2012 r.?
Piszę na gorąco, więc też pomyślę i ewentualnie dopowiem
Pozdrawiam
Z.K.
Pan X to mężczyzna urodzony w 1947 r., który pobierał emeryturę wcześniejszą przyznaną i obliczoną w myśl dotychczasowych starych zasad i aby mieć do niej prawo musiał mieć ją przyznaną w wieku lat 60 lub później czyli w 2007 lub później. Miał do niej prawo, ZUS ją przyznał ale Pan nie rozwiązał stosunku pracy i nie mógł jej pobierać. Dopiero w 2009 r. zaczął ją pobierać mimo nie rozwiązania stosunku pracy. W październiku 2011 nadal pracował więc ZUS mu ją zawiesił.
UsuńCzy nie mówimy tu o przypadku emerytur, które przyznawane są ur. przed 1.01.1949 r., a w wieku 65 tylko jedna z ich części liczona jest według 24% nowej kwoty bazowej w nagrodę za 30 miesięcy pracy na emeryturze? tzw. emerytura po emeryturze? Czy przykład nie odnosi się właśnie do tego?
Osobom ur. przed 01.01.1949 r. nie zmieniano emerytury wcześniejszej na powszechną tak, jak teraz tym ur. po 1948r., gdzie zmienia się cały system liczenia (np. ze starego systemu na ten wg kapitału i składek.). Starsi emeryci wcześniejsi ur. przed 1949 r. jeśli nie przepracowali 30 m-cy na wcześniejszej emeryturze nic w wieku 65 nie zyskiwali. Oba świadczenia były liczone według starych zasad, z tą tylko różnicą, że to nowe obliczenie dawało 24% kwoty bazowej już nowej tj. z daty złożenia tego wniosku.
Panie Pawle
czy o te w/w emerytury Pan pytał, czy Pana hipotetyczny Pan X miał być mężczyzną ur. po 1.01.1949 r. a tylko w wyniku przeoczenia podał Pan w pytaniu do ZUS informację o ukończeniu przez niego w grudniu 2012r. 65 lat, bo to są rożne przepisy i zmienia się postać rzeczy? Czy mógłby Pan doprecyzować?
Z wyrazami szacunku
UsuńZ.K.
No jakie to szczęście że od pewnego czasu dwaj panowie :pan Paweł i pan Krzysztof poświęcają swój czas aby opanować ten chaos informacyjny.
OdpowiedzUsuń...a kobitki robią bajzel.....emocje,emocje.emocje..... :)
W imieniu tych bardziej "wyważonych" dzięki panowie za to że nie tracicie cierpliwośći o ochoty czytać i odpowiadać na nieraz naiwnie durne pytania osób które chcą mieć wszystko podane na tacy".
"Wyłącz Radio M... - włącz myślenie......" ;)))
Racja Panowie Krzysztof i Paweł to dziekne chłopaki i wspaniale nam rozjaśniają tę bardzo trudną materię.Wielkie dzięki i prośba o jeszcze.Przepraszam za poufałość ale to z serca płynące określenie o tych chłopakach.
UsuńPozdrawiam Maria z Bydgoszczy
Jasne ,że chłopaki to dzielne a nie dziekne.
UsuńPrzepraszam Maria
Brawo.
UsuńPanie Krzysztofie a co z tym którzy mają przyznaną w 2008 r ale mieli zawieszoną ponieważ pracowali a dopiero do wejściu ustawy w styczniu 2009 r na nasz wniosek ZUS odwiesił gdyż można było łączyć etat z emeryturą i ta ustawa nas dotyczyła jak również ustawa ze stycznia 2011 roku tj ZUS nam zawiesił bo wybraliśmy etat. To pytam dlaczego nas z 2008 roku wyrok TK nie dotyczy o tym o drugi radca i adwokat tak mówi. Co z nami przecież dlaczego dla nas tj dla tych z 2008 r prawo działa wstecznie!
OdpowiedzUsuńCZYTAJĄC PRZEZ OSTATNIE TYGODNIE RADY P. KRZYSZTOFA WIDZĘ ŻĘ RAZ GADA TAK A RAZ INACZEJ . PROSZĘ ZOBACZYĆ WSZYSTKIE WPISY TEGO GOŚCIA ! wyrok .trybunału konstytucyjnego.DZ USTAW Z 22.11.2012 r brzmi orzeka :w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób,które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011r , bez konieczności rozwiązania stosunku pracy ,jest niezgodny z zasadą ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa wynikającą z art. 2 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ .
UsuńGościu, jeśli wchodzisz w polemikę to przynajmniej się podpisz :) Najłatwiej jest atakować incognito :)
UsuńA poza tym ten blog to burza mózgów i zmiana interpretacji jest rzeczą normalną :)
anka
DAMO . NA PEWNO CIĘ TEN TEMAT NIE INTERESUJE A TYM BARDZIEJ NIE DOTYCZY !TEKST JEST OFICJALNY OD KTÓREGO W TYM KRAJU NIE MA ODWOŁANIA I NIE PODLEGA INTERPRETACJI !
UsuńProszę znależć na google hasło" Do 22 grudnia można wnioskować o wypłatę zawieszonej emerytury" Pojawi się strona - ZUS - Aktualności 2012 i w podtemacie " Wznowienie nie w kazdym przypadku" jest wytłuszczonym drukiem napisane kogo dotyczy wyrok T.K. z13.11.2012 r. Te wszystkie przepisy ZUS są wielce nie sprawiedliwe.
UsuńBędę wdzięczny za przykłady gdzie napisałem dwie różne rzeczy na ten sam temat. Teoretycznie ma Pan rację wyrok TK nie podlega żadnej interpretacji i nie ma od niego odwołania, ale jak napisała jedna koleżanka sędzia Sądu Apelacyjnego w Warszawie zawiesiła sprawę bo musi się zapoznać z uzasadnieniem wyroku TK. PO CO NIE MAM POJĘCIA! Ale taki fakt zaistniał, a w niektórych oddziałach ZUS informują że odpowiedzą na wnioski po ukazaniu się ww. uzasadnienia, albo ze dostaną wytyczne co robić
Usuńjak będzie uzasadnienie i interpretacja wyroku TK. Nie wierzy Pan, ze żyjemy w "dziwnym" kraju? No i sytuacja w jakiej się znajdujemy w związku z wyrokiem TK jest dynamiczna, nie statyczna, każdego dnia coś nowego się pojawia, gdyby nie artykuł z Gazety Prawnej dotyczący emerytur "powszechnych"
połowy dyskusji na blogu by nie było. pozdrawiam
Krzysztof
do Anonima 20;23
Usuńcyt.: wyrok .trybunału konstytucyjnego.DZ USTAW Z 22.11.2012 r brzmi orzeka :w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób,które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011r , bez konieczności rozwiązania stosunku pracy
proszę zwrócic uwagę na ostatnią część zdania: BEZ KONIECZNOŚCI ROZWIĄZANIA... A osoba składająca wniosek o emeryturę w roku 2008 wiedziała, że MUSI ROZWIĄZAĆ stosunek pracy, aby móc pobierać świadczenie. Więc nie utraciła praw nabytych, prawo w stosunku do niej nie działało wstecz. Inaczej osoba wnioskująca o emeryturę w 2009 r.: BEZ KONIECZNOŚCI ROZWIĄZYWANIA STOSUNKU PRACY mogła pobierać emeryturę , ale to prawo utraciła od października (wstecznie, bo decyzje podejmowała przy założeniu, że może pracować i pobierać emeryturę)).
Nie widzę w wypowiedziach Pana Krzysztofa sprzeczności ani zmieniających się interpretacji.
Serdeczne dziękuję dla tych, co życzliwie doradzają (nie zmuszają do korzystania z tych rad:)), zniesmaczenie dla wyładowujących złość na najmniej winnych. B.
Gratuluję Panom - Krzysztofowi i Pawłowi przede wszystkim za cierpliwość i tak analityczne podejście do naszej sprawy, jakże bardzo skomplikowanej. Duże, duże dzięki. Czytając Panów wypowiedzi naprawdę rozumiem o czym Panowie mówicie, czego nie można powiedzieć o konsultantach z COT.
UsuńPanie Krzysztofie jest Pan jak dotąd jedyną osobą na tym blogu, która wypowiedziała swoje zdanie na temat zawieszonych emerytur w okresie obowiązywania okresu vacatio legis tj. od 1.01.11 do 30.09.11. Potwierdzam Pana opinię, że osoby, które zaczęły pobierać emeryturę w tym okresie bez zwalniania się z pracy, mając ją wcześniej naliczoną (nie składały wniosku o wypłatę z uwagi na przekroczenie limitów)są traktowane tak samo jak inni zawieszeni, czyli podlegają pod wyrok TK. Ja jestem tego przykładem a na potwierdzenie mój wyrok, który zapadł w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu zmuszający ZUS do wypłaty bieżącej emerytury i spłaty wstrzymanych bez odsetek.
Bądźcie Panowie Krzysztof i Paweł dalej na blogu z mądrymi przemyśleniami i polemikami bo dają nam dużo wiedzy i rozeznania w tym temacie. Jeszcze raz gratuluję Panom i pozdrawiam Wszystkich. Magda z Poznania.
Kochana Pani Madziu
UsuńJeśli to możliwe proszę zrobić skan wyroku i przesłać mailem naszej kochanej Admince Izie z prośba o zamieszczenie na blogu. To bardzo ważny wyrok, wprawdzie prawo u nas nie jest precedensowe ale zawsze można się przed innym sądem na taki wyrok powoływać i jest zawsze argument przy odwołaniu do wyższej instancji
pozdrawiam
Krzysztof
Przyłączam się do podziękowań Panie Krzysztofie- za bezinteresowność, kulturę, świetną polszczyznę -wyrazy szacunku. Agnieszka
UsuńDO ANONIMOWY Z 13 GRUDNIA 00:01 pytania trzeba umieć zadawać
UsuńKochani zawieszeni, mam pytanie z nieco innej beczki, a mianowicie, czy pisząc skargę do sądu okręgowego korzystacie ze wzoru od p. Dariana, czy może macie jakieś prostsze, krótsze wersje. Chodzi mi głównie o uzasadnienie, czy trzeba wypisywać te wszystkie pozycje z dziennika ustaw? Jeśli ktoś dysponuje krótszą wersją , a merytorycznie zawierającą w gruncie rzeczy to samo , to bardzo proszę o zamieszczenie jej
OdpowiedzUsuńna blogu. Pozdrawiam.
Gratuluję Panie Krzysztofie wiedzy, mądrości, bystrości umysłu oraz umiejetności poruszania się w tak trudnej tematyce spraw emerytalnych.Ponadto ma Pan taką łatwość interpretacji i dzielenia się z zainteresowanymi swoimi według mnie słusznymi uwagami i wyjaśnieniami, że aż przyjemnie czyta się Pana każdy wpis.A co najważniejsze dla mnie są to kompetente i w pełni profesjonalne wyjaśnienia w całej tej skomplikowanej materii "zawieszonych" emerytów.Dzięki Panu jestem po każdym Pana wpisie mądrzejsza i spokojniejsza o skutki wyroku TK w sprawie naszych zawieszonych emerytur.Kochani Użytkownicy bloga - słuchajcie się Pana Krzysztofa, bo człowiek wie o czym mówi kiedy zabiera głos na tym forum.
OdpowiedzUsuńRacja!
UsuńTeż tak uważam !!!!Maria
UsuńJeszcze do mojego wpisu z godziny 21:16.Przecież nie chcę być całkowicie anonimowa, a zapomniałam podpisać się.Zatem jeszcze raz serdecznie pozdrawiam Panie Krzysztofie.
OdpowiedzUsuńJadwiga z Aleksandrowa Łódzkiego
Panie Krzysztofie nic juz nie rozumiem jestem marcowy rocznik 47 pracuje ,mam zawieszona emeryture czesciowa ,przeliczac ? nie ?podobno roczniki 47,48 nie maja kapitalu poczatkowego ,,Co robic ? prosze o odpowiedz
OdpowiedzUsuńhttp://zus.pl/default.asp?p=4&id=2812
UsuńCzyli osoby z emeryturą z 2008 roku nie mają prawa do jej odwieszenia ? (taką też informację uzyskałam w ZUS) Bo już nic z tego nie rozumiem. Czyli w zasadzie jak nie przysługuje mi prawo do odwieszenia na mocy wyroku TK to nie ma znaczenia czy złożę wniosek o emeryturę powszechną bo i tak żadnej mi nie wypłacą . Czy dobrze to rozumiem ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dlaczego Pani nie czyta tresci wyroku TK?Należy się Pani emerytura.
Usuńodpowiedź dla 13 grudnia godz. 12:08
UsuńWitam. Przeanalizowałam przepisy i doszłam do takich wniosków.
Konieczność spełnienia przez osoby urodzone w latach 1949–1968 warunku dotyczącego wieku emerytalnego wymaganego do przyznania emerytury pracowniczej – wcześniejszej (55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn) najpóźniej 31 grudnia 2008 r. oznaczało, iż w rzeczywistości z uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowniczej dla tej grupy wiekowej mogły skorzystać jedynie kobiety urodzone w latach 1949–1953. Mężczyźni urodzeni po 31 grudnia 1948 r. nie ukończyli bowiem 60 lat do końca 2008 roku.
Nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z FUS z 2005 roku zniosła warunek rozwiązania stosunku pracy jako niezbędny do przyznania emerytury pracowniczej osobom, które przed wystąpieniem o nią były pracownikami. Oznaczało to, ze osoby urodzone po 31 grudnia 1948 r., występujące o wcześniejszą emeryturę pracowniczą, nie musiały w celu otrzymania pozytywnej decyzji ZUS rozwiązywać stosunku pracy z pracodawcą, u którego do tej pory pracowały.
Po przyznaniu emerytury musiały liczyć się z tym, że ZUS – zgodnie z przepisami – nie podejmie wypłaty świadczenia po jego przyznaniu aż ż do czasu rozwiązania stosunku pracy emerytura była zawieszona. ( krótko mówiąc wypłata emerytury została zawieszona)
W roku 2009 nastąpiła zmiana przepisów dotycząca wypłaty emerytur przysługujących
pracownikom.
Do dnia 8 stycznia 2009r. warunkiem wypłaty emerytury było:
1) nabycie prawa do emerytury, to jest spełnienie warunków określonych w przepisach prawa;
2) złożenie wniosku do ZUS o przyznanie prawa do emerytury (ustalenie prawa do emerytury);
3) rozwiązanie umowy o pracę.
Od dnia 8 stycznia 2009r., w związku ze zmianą przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wprowadzoną ustawą o emeryturach kapitałowych, rozwiązanie umowy o pracę nie jest warunkiem wypłaty emerytury.
Nie należy tu mieszać dwóch zagadnień – nabycie praw do emerytury i wypłaty świadczeń.
Do wypłaty świadczenia ( również tego przyznanego w 2008r) konieczne stało spełnienie dwóch pierwszych wyżej wymienionych warunków. ( aby emeryt mógł pobierać emeryturę i jednocześnie pracować – musiał - nabyć prawa do emerytury, to jest spełnić warunki określonych w przepisach prawa, oraz złożyć wniosek do ZUS o przyznanie prawa do emerytury (ustalenie prawa do emerytury) .
Data 8 stycznia 2009r. dotyczy wypłaty (data od kiedy można łączyć pracę i jednocześnie pobierać świadczenie przyznanej już emerytury), nie daty od kiedy nabyło się prawo do emerytury. (Decyzja ZUS)
Wyrok TK dotyczy osób, które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011r. Skoro prawa do emerytury ktoś nabył w roku 2008, a więc jak by na to nie patrzył nabył te prawa przed rokiem 2011 a w roku 2009 ZUS zaczął przelewać kasę na konto.
pozdrawiam emerytura od 2008r.
Drodzy "zawieszeni" bardzo proszę trochę kultury bo widzę że są osoby które cały czas ubliżają p.Krzysztofowi nie wiem tylko dlaczego.
OdpowiedzUsuńCzy naprawdę musi być taka nie miła atmosfera na blogu? Czy nie wystarczy że jesteśmy tak nie sprawiedliwie potraktowani przez nasz rząd - proszę chociaż my się szanujmy.
Ja jestem bardzo wdzięczna wszystkim którzy tu się wypowiadają. Dzięki temu nie czuję się samotna w tej trudnej naszej sytuacji.
Proszę trzymajmy się razem. Pozdrawiam serdecznie - Krystyna
Uzupełnienie informacji z 30.12.2012 z godz.12:32 dot. treści Orzeczenia TK
OdpowiedzUsuńz 13.11.2012r.:
"..Podstawowy problem w rozpatrywanej sprawie dotyczył oceny, czy ustawodawca, rozciągając obowiązek rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą - jako warunek realizacji prawa do emerytury - na osoby, które skutecznie nabyły i realizowały to prawo w okresie 8 stycznia 2009r. do 31. grudnia 2010r., nie naruszył zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. W tym okresie bowiem treścią ryzyka emerytalnego było wyłącznie osiągnięcie wieku emerytalnego (i stażu ubezpieczeniowego), co znaczy, że realizacja świadczenia następowała niezależnie od dalszego zatrudnienia.
Rozwiązanie przyjęte przez ustawodawcę w art. 28 ustawy z 16 grudnia 2010r. spowodowało, że osoby, które skutecznie nabyły i zrealizowały prawo do emerytury w okresie od 8 stycznia 2009r. do 31 grudnia 2010r. zostały objęte nową, mniej korzystną dla nich treścią ryzyka emerytalnego. Aby emeryturę nadal pobierać po 1 października 2011r., musiały one rozwiązać stosunek pracy z dotychczasowym pracodawcą. W przeciwnym razie ich świadczenie emerytalne ulegało zawieszeniu.
Oceniając sytuację tych osób z punktu widzenia zasady ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez niego prawa, należy dojść do wniosku, że gdyby w momencie przechodzenia na emeryturę osoby te wiedizały, że będą musiały przerwać zatrudnienie, żeby uzyskać świadczenie emerytalne, to ich decyzja być może byłaby inna, tzn. nie składałyby wniosku o ustalenie prawa do emerytury i kontynuowały zatrudnienie..."
Proszę sobie wejść na .. treść Orzeczenia TK z 13.11.2012r. a znajdziecie wszyscy właśnie to.
Ja to przeczytałam po 25 listopada 2012r. stąd jestem taka mądra i nie oczekuję na nic.
Emerytura przyznana od 31.12.2008r. Ale chociaż trochę jej wzięłam i stanęłam finansowo na nogi.