Zawieszenie prawa do emerytury z powodu kontynuowania
zatrudnienia osobom, które nabyły to prawo w okresie od 8 stycznia 2009
r. do 31 grudnia 2010 r., narusza zasadę zaufania do państwa i
stanowionego przez nie prawa.
10 i 26 lipca oraz 13 listopada 2012 r. Trybunał Konstytucyjny
rozpoznawał wniosek Grupy senatorów dotyczący uzyskania prawa do
emerytury bez rozwiązania stosunku pracy.
W wyroku z 13 listopada 2012 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że
art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach
publicznych oraz niektórych innych ustaw w związku z art. 103a ustawy z
dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych, dodanym przez art. 6 pkt 2 ustawy z 16 grudnia 2010 r., w
zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do
emerytury przed 1 stycznia 2011 r., bez konieczności rozwiązania
stosunku pracy, jest niezgodny z zasadą ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa wynikającą z art. 2 konstytucji.
W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.
Zdania odrębne zgłosili prezes TK Andrzej Rzepliński i sędzia TK Piotr Tuleja.
Na podstawie art. 6 ustawy z 16 grudnia 2010 r. ustawodawca dodał do
ustawy o emeryturach i rentach z FUS art. 103a, zgodnie z którym prawo
do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu
uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez
uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego
wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. Na
mocy art. 28 ustawy z 16 grudnia 2010 r. nowy art. 103a ustawy o
emeryturach i rentach z FUS znalazł zastosowanie do emerytur
przyznanych przed dniem wejścia w życie tej ustawy, poczynając od 1
października 2011 r. Z tych dwóch przepisów, tj. art. 28 ustawy z 16
grudnia 2010 r. w związku z art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z
FUS, Trybunał zrekonstruował normę zakwestionowaną we wniosku grupy
senatorów.
Podstawowy problem w rozpatrywanej sprawie dotyczył oceny, czy
ustawodawca, rozciągając obowiązek rozwiązania stosunku pracy z
dotychczasowym pracodawcą - jako warunek realizacji prawa do emerytury -
na osoby, które skutecznie nabyły i zrealizowały to prawo w okresie od 8
stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r., nie naruszył zasady zaufania
do państwa i stanowionego przez nie prawa. W tym okresie bowiem treścią
ryzyka emerytalnego było wyłącznie osiągnięcie wieku emerytalnego (i
stażu ubezpieczeniowego), co znaczy, że realizacja świadczenia
następowała niezależnie od dalszego zatrudnienia.
Zasada ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie
prawa, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału, związana jest z
bezpieczeństwem prawnym jednostki. Przejawia się w takim
stanowieniu i stosowaniu prawa przez państwo, by nie stawało się ono
pułapką dla obywatela i by mógł on układać swoje sprawy w zaufaniu, że
nie naraża się na skutki, których nie był w stanie przewidzieć w
momencie podejmowania decyzji i działań oraz w przekonaniu, że jego
działania będą także później uznawane przez porządek prawny.
Rozwiązanie przyjęte przez ustawodawcę w art. 28 ustawy z 16 grudnia
2010 r. spowodowało, że osoby, które skutecznie nabyły i zrealizowały
prawo do emerytury w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010
r. zostały objęte nową, mniej korzystną dla nich treścią ryzyka
emerytalnego. Aby emeryturę nadal pobierać po 1 października 2011 r.,
musiały one rozwiązać stosunek pracy z dotychczasowym pracodawcą. W
przeciwnym razie ich świadczenie emerytalne ulegało zawieszeniu. Oceniając
sytuację tych osób z punktu widzenia zasady ochrony zaufania do
państwa i stanowionego przez nie prawa, należy dojść do wniosku, że
gdyby w momencie przechodzenia na emeryturę osoby te wiedziały, że będą
musiały przerwać zatrudnienie, żeby uzyskać świadczenie emerytalne, to
ich decyzja być może byłaby inna, tzn. nie składałyby wniosku o
ustalenie prawa do emerytury i kontynuowały zatrudnienie.
Korzystniejsze byłoby bowiem dla nich osiąganie wysokiego dochodu ze
stosunku pracy niż dużo mniejszej emerytury. Co więcej - późniejsze
złożenie wniosku oznaczałoby wyższe świadczenie emerytalne. Treść
ryzyka emerytalnego, w określeniu której ustawodawca ma swobodę, nie
powinna być zmieniana w stosunku do osób, które już nabyły i
zrealizowały prawo do emerytury.
Trybunał zwrócił ponadto uwagę, że ustawodawca wprawdzie przewidział
w art. 194c ustawy o emeryturach i rentach z FUS, dodanym ustawą z 10
czerwca 2011 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS,
możliwość ponownego, korzystniejszego od zasad ogólnych, ustalenia
wysokości świadczenia dla osób, które złożyły wnioski o emeryturę w
latach 2009-2010, a którym świadczenie zostało zawieszone od 1
października 2011 r., jednakże uzależnił skorzystanie z niej od
spełnienia warunku niepobierania zawieszonej emerytury przez 18
miesięcy. Tym samym osoby, które go nie spełnią, mogą wprawdzie
przeliczyć wysokość emerytury po rozwiązaniu stosunku pracy, ale na
zasadach ogólnych - świadczenie zostanie zatem wyliczone wg kwoty
bazowej albo średniego dalszego trwania życia na dzień złożenia
wniosku, którego mogliby nie składać, gdyby wiedzieli, że zostanie w
stosunku do nich zmieniona treść ryzyka emerytalnego.
Z chwilą ogłoszenia sentencji wyroku w Dzienniku Ustaw
utraci moc art. 28 ustawy zmieniającej z 16 grudnia 2010 r. w zakresie,
w jakim przewiduje stosowanie art. 103a ustawy o emeryturach i rentach
z FUS do osób, które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011
r. Natomiast art. 103a powołanej ustawy pozostaje nadal w obrocie
prawnym i znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do
emerytury w momencie jego wejścia w życie i później, tj. od 1 stycznia
2011 r.
Rozprawie przewodniczył prezes TK Andrzej Rzepliński, sprawozdawcą był sędzia TK Marek Kotlinowski.
Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw
W Y R O K
w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej
w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej
Warszawa, dnia 13 listopada 2012 r.
Trybunał Konstytucyjny w składzie:Andrzej Rzepliński - przewodniczący
Wojciech Hermeliński
Marek Kotlinowski - sprawozdawca
Stanisław Rymar
Piotr Tuleja,
protokolant: Krzysztof Zalecki,po rozpoznaniu, z udziałem wnioskodawcy oraz Sejmu i Prokuratora Generalnego, na rozprawie w dniach 10 i 26 lipca oraz 13 listopada 2012 r., wniosku grupy senatorów o zbadanie zgodności:
art. 6 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 257, poz. 1726) w zakresie, w jakim z powodu uzyskiwania przez emeryta przychodu z tytułu zatrudnienia kontynuowanego po nabyciu prawa do emerytury bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą skutkuje zawieszeniem prawa do emerytury również wobec emerytów, którzy nabyli prawo do emerytury na mocy wcześniejszych przepisów, bez konieczności rozwiązywania stosunku pracy, z art. 2, art. 21 i art. 64 Konstytucji oraz art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1995 r. Nr 36, poz. 175, ze zm.),
o r z e k a:
Art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 257, poz. 1726 oraz z 2011 r. Nr 291, poz. 1707) w związku z art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.
U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, z 2010 r. Nr 40, poz. 224, Nr 134,
poz. 903, Nr 205, poz. 1365, Nr 238, poz. 1578 i Nr 257, poz. 1726, z
2011 r. Nr 75, poz. 398, Nr 149, poz. 887, Nr 168, poz. 1001, Nr 187,
poz. 1112 i Nr 205, poz. 1203 oraz z 2012 r. poz. 118 i 251), dodanym przez art. 6 pkt 2 ustawy z 16 grudnia 2010 r., w
zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do
emerytury przed 1 stycznia 2011 r., bez konieczności rozwiązania
stosunku pracy, jest niezgodny z zasadą ochrony zaufania obywatela do
państwa i stanowionego przez nie prawa wynikającą z art. 2 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej.
Ponadto p o s t a n a w i a:
na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.
U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638,
z 2001 r. Nr 98, poz. 1070, z 2005 r. Nr 169, poz. 1417, z 2009 r. Nr
56, poz. 459 i Nr 178, poz. 1375, z 2010 r. Nr 182, poz. 1228 i Nr 197,
poz. 1307 oraz z 2011 r. Nr 112, poz. 654) umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.Andrzej Rzepliński (votum separatum) |
||
Wojciech Hermeliński | Marek Kotlinowski | |
Stanisław Rymar | Piotr Tuleja (votum separatum) |
Serdecznie wszystkim Państwu gratuluję! Trzymałem kciuki, choć do emrytury sporo jeszcze mi brakuje! Teraz powalczmy o skrócenie z powrotem wieku emrytalnego! :) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńBohdan Karaś
Siła w jedności!o
OdpowiedzUsuńPełnia szczęścia ! Ogromna radość i podziękowania grupie posłów, którzy jako jedyni podjęli sie obrony naszych słusznych praw.
Teraz widzimy, jak bardzo można w "majestacie prawa" uczynić wiele złego i skrzywdzić uczciwych ludzi. Dobrze by bylo, iaby nasi włodarze wyciągnęli właściwe
wnioski i w przyszłości nie popełniali podobnych błędów.
Oby tak samo zakończyła się rozprawa w sprawie "waloryzacji kwotowej".
OdpowiedzUsuńNiestety, ale to nie możliwe,bo nie ma terminu sprawy w tym roku, a w przyszłym roku ustawa przestanie obowiązywać,więc TK umorzy postępowanie.To wszystko sprawka pana przewodniczącego.
UsuńOczywiście, sędzia Rzepliński, nominat PO, zrobi wszystko, by przypodobać się rządzącym, ciekawe jest tylko to, że ustawę do TK skierował Prezydent, a więc mamy do czynienia z jawnym lekceważeniem Komorowskiego
UsuńKto oglądał występ tego pana w trakcie dzisiejszej rozprawy,nie ma najmniejszej wątpliwości kogo ten pan reprezentuje w TK.Na pewno nie sprawiedliwość konstytucyjną
UsuńDzięki, dzięki p. Senatorom, p.Marianowi, który nam przewodniczył, p. mecenas Karolinie Miara i naszej admince, dzięki której mogliśmy się trzymać razem. Myślę, że teraz wzruszą się nasze sumienia i będziemy o niej pamiętać !! bo to się jej należy.
OdpowiedzUsuńwitam czy to też dotyczy osoby która miała przyznaną emeryturę od października 2008 roku a w październiku 2011 roku wstrzymaną bo nie mogła się zwolnić na 1 dzień czy tylko osób tak jak podano od stycznia 2009 do grudnia 2010 roku proszę o odpowiedź Panią Karolinę i kogoś z Państwa dziękuje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczywiście,że dotyczy osoby ,która miała emeryturę przyznaną w 2008r i realizowała ją w latach styczeń 2009-grudzień 2010
UsuńJeŻeli nie pobierala pani emerytury w 2008 r tylko zaczela ja pobierac w 2009r to tak.Mogła byc przyznana naliczona,ale warunek nie pobierac wczesniej tylko w 2009r i 2010
UsuńZ powodów technicznych nie mogłam obejrzeć transmisji. Czy może ktoś z Państwa zarejestrował tę transmisję, i mógłby ja udostępnić?
OdpowiedzUsuńJa również nie obejrzałam całej transmisji. Były przerwy w nadawaniu i podczas wypowiedzi Przewodniczącego Pana Rzeplińskiego zakłócenie głośności. Nie wiem czy to wina słabego komputera, czy były jakieś zakłócenia ze strony TK.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku było tak samo. najpierw brak transmisji a nastepnie zakłócenie głośności, czy to było celowe, nie wiem................
UsuńSUPER!!!!!!!!!!!!! Pani Karolino proszę , jesli to możliwe pomóc nam przygotować pismo do ZUS-u . Jak ma wyglądac pismo o kontynuowanie dalszej emerytury i o zwrot zawieszonej emerytury. Niestety, jeśli o mnie chodzi gubię sie w gąszczu przepisów prawnych.Ze zdrowiem też nie jest najlepiej i to pomoże mi i napewno wielu innym emerytom na zadbanie o zdrowie. Z góry Pani dziękuję.
OdpowiedzUsuńMałgorzata z Krakowa
Pan Kłopotek powinien zostać odtransportowany gdzieś poza granice naszego kraju. I to w garniturze, żeby wszyscy widzieli, że jest to osoba pełniąca bardzo ważną funkcję w państwie, ale sama o tym nie ma pojęcia jak bardzo ważną funkcję. Po wystąpieniach w Trybunale jest mi po prostu wstyd, że tacy ludzie dostali się do Sejmu i zapomnieli po co tam są, kogo reprezentują i ustanawiają bardzo ważne ustawy, ale jak ważne, tego nie wiedzą, nie rozumieją.
OdpowiedzUsuńAnonimowy13 listopada 2012 22:47
OdpowiedzUsuńJak dzisiaj czują się sędziowie,którzy orzekali w naszych sprawach w sądach okręgowych i apelacyjnych?. Czy sędziowie w tych instytucjach sami nie mogli zwrócić się do SN lub TK o wykładnię przepisów prawa ? albo wnieść swoje sugestie,że naruszone jest prawo emerytów po 01.01.2009 r.
Wystąpiłam o to w odwołaniu od decyzji ZUS.
Ale po co się narażać.Prawda. Uważam,że sędziowie boją się o swoje miejsca pracy.Bo przecież są też tylko pracownikami a nie niezawisłymi sędziami.Jakie to jest upokarzające. Gdzie niezawisłość? A co przysięgali ?. Ja na ich miejscu odeszłabym z tego zawodu. Bo rodzinę, pieniądze,ryzyko zawodowe - każdy z nas wybierając swój zawód bierze pod uwagę.Ale od sędziów wymagamy czegoś więcej. A mianowicie- bezinteresowności i wyłącznie przestrzeganie prawa. Niestety na tych sędziach okręgowych i apelacyjnych ,żeśmy wszyscy się zawiedli.Tak po prostu wstyd nam za was.
W normalnym państwie prawa nie musiałoby dojść aż do wyroku TK aby uznać nasze prawa.
Wielkie dzięki wszystkim ,którzy występowali w naszej obronie.Szczególnie senatorom PIS,dzięki którym mamy dzisiejszy wyrok. Bez nich bez pana Mariana i innych oddanych nam ludzi nic by nie było. WIELKIE DZIĘKI. Grażyna
Grażyna
Odpowiedz
Sądy nie tworzą prawa więc inaczej orzekać nie mogły, mogły wystąpić z pytaniem do SN, TK ale im się nie chciało. Prawo uchwala sejm - to wiadomo z lekcji historii nawet tej odległej. Nie ma potrzeb wypisywać takich bzdur bo emeryt to wcale nie musi znaczyć moher.
UsuńDziękuję mądrym senatorom.Kłopotek, Pani z Zus,Pan z GUS,Pani Prokurator żenada,wstyd.Kogo wy reprezentujecie.Własciwie powinnam wam podziękować za waszą głupotę,nieprzygotowanie .Takie chwasty reprezentują Polskę.Sprawiedliwość zwyciężyła, musimy głosować na PIS.Serdecznie pozrawiam szczęśliwych pracująych emerytów.
OdpowiedzUsuńWitam, mialam przyznana emeryturę w 2009r i pobieralam ja do września 2011 nie zwalniając się z pracy ,czy wyrok oznacza pozytywne i dla mnie skutki?
OdpowiedzUsuńtak
UsuńOczywiście
OdpowiedzUsuńWitam! proszę mi powiedzieć, czy te osoby, które już nie pracują i przeszły w czasie trwania naszej sprawy na emeryturę (osiągneły wiek emerytalny), moga starać się o zwrot emerytury zawieszonej z odsetkami (wtedy jeszcze pracowały).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
a co z osobami które uzyskały prawo do emerytury po 1 stycznia 2011 roku i nie rozwiązały stosunku pracy przez co ich emerytura została automatycznie zawieszona? Wiem napiszecie pewno, że im - zgodnie z prawem - nic się nie należy...., ale czy to jest sprawiedliwe? Spróbujcie (proszę) postawić się w ich/naszej/mojej sytuacji. Furtka została otwarta na prawie dwa lata i tylko niektórzy przez nią przeszli, ale powtarzam pytanie czy to jest uczciwe?, bo że zgodne z tym chorym prawem to wiem, ale czy trybunał nie powinien zakwestionować tej ustawy w całości? Wiadomo, że ci co mają "plecy" to się zwolnili i przyjęli na nowo na drugi dzień, a motłoch niech tyra z zawieszoną emeryturą - uczciwie przecież wypracowaną.
OdpowiedzUsuńGdzie tu równość obywateli wobec prawa? Jedni pracując nadal mają dostawać emeryturę, a inni mają mieć zawieszoną bo ktoś bystry wymyślił sobie ustawę o przymusowym zwolnieniu na jeden dzień, która choć okazała się niekonstytucyjną nadal ma obowiązywać, ale nie wszystkich - i to ma być prawo demokratycznego państwa w XXI wieku w środku Europy???
OdpowiedzUsuńEmeryturę naliczyłam w lipcu 2008 r. a zaczęłam ją pobierać we wrześniu 2010. Nie zwolniłam się z pracy. Ja zrozumiałam, że w moim przypadku wyrok TK nic nie zmienia i nie mogę liczyć na zwrot zawieszonej emerytury. Wcześniej ktoś napisał, że jest inaczej. Skąd to wiadomo? Proszę o informacje.
OdpowiedzUsuńŻle Pani zrozumiała.Pani we wrzesniu 2010 r nabyła dopiero prawa emerytalne z wypłatą emerytury.Wyrok jest dla Pani korzysny.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za rozwianie wątpliwości i serdecznie pozdrawiam. Co za ulga!!!!Na podstawie informacji w mediach tak można było zrozumieć
OdpowiedzUsuń