Obniżki emerytur, jakie planuje Irlandia czy Portugalia, nam nie grożą?
One już się dzieją! Rząd nie chce oddać wszystkich pieniędzy pracującym
emerytom, którym przed dwoma laty zawieszono wypłatę świadczeń. I jeśli
rząd przeforsuje niekorzystne dla Polaków przepisy, przeciętny emeryt
może na tym stracić nawet 700 złotych!
Wszystko zaczęło się od ustawy, która od 1 października 2011 roku
zakazała emerytom pracować na etacie w dotychczasowej firmie. Seniorzy
musieli zdecydować: czy chcą dostawać emeryturę czy pensję. 35 tysięcy osób zdecydowało się na pracę i to im ZUS zawiesił wypłatę świadczeń.
Ta krzywdząca dla emerytów ustawa nie obowiązywała jednak długo. Już rok później Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy były bezprawne i nakazał ZUS-owi odwieszenie emerytur. I owszem, urzędnicy zaczęli wypłacać na nowo świadczenia, tyle że dopiero od listopada 2012 roku. Za ponad rok zawieszenia nikt seniorom pieniędzy nie chce oddać.
Ta krzywdząca dla emerytów ustawa nie obowiązywała jednak długo. Już rok później Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy były bezprawne i nakazał ZUS-owi odwieszenie emerytur. I owszem, urzędnicy zaczęli wypłacać na nowo świadczenia, tyle że dopiero od listopada 2012 roku. Za ponad rok zawieszenia nikt seniorom pieniędzy nie chce oddać.
Rząd chce oddać, ale...
Gdy emeryci zaczęli masowo pozywać ZUS do sądów o zwrot emerytur wraz z odsetkami, rząd zdecydował, że sprawę ureguluje prawnie. I przygotował projekt specjalnej ustawy, która miała czynić zadość emeryckiej krzywdzie. - Biorąc pod uwagę stopień komplikacji i długotrwałość procedur dochodzenia praw przed sądami powszechnymi oraz fakt, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego odnosi się do grupy społecznej, w stosunku do której szczególna ochrona ze strony państwa jest zasadna, rząd uznał za właściwe podjęcie działań legislacyjnych zmierzających do minimalizacji negatywnych skutków działania niekonstytucyjnej regulacji - czytamy w projekcie rządowej ustawy.
Nie dajmy się jednak nabrać na ten dobroduszny ton urzędników! Rząd postanowił bowiem ograbić emerytów. Tak, ograbić - bo chce oddać zawieszone emerytury, ale bez odsetek za to, że świadczenia nie były wypłacane w terminie. Mało tego, chce wypłacać seniorom ich świadczenia, ale nie doliczając pieniędzy, jakie należałyby im się po waloryzacji!
Gdy emeryci zaczęli masowo pozywać ZUS do sądów o zwrot emerytur wraz z odsetkami, rząd zdecydował, że sprawę ureguluje prawnie. I przygotował projekt specjalnej ustawy, która miała czynić zadość emeryckiej krzywdzie. - Biorąc pod uwagę stopień komplikacji i długotrwałość procedur dochodzenia praw przed sądami powszechnymi oraz fakt, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego odnosi się do grupy społecznej, w stosunku do której szczególna ochrona ze strony państwa jest zasadna, rząd uznał za właściwe podjęcie działań legislacyjnych zmierzających do minimalizacji negatywnych skutków działania niekonstytucyjnej regulacji - czytamy w projekcie rządowej ustawy.
Nie dajmy się jednak nabrać na ten dobroduszny ton urzędników! Rząd postanowił bowiem ograbić emerytów. Tak, ograbić - bo chce oddać zawieszone emerytury, ale bez odsetek za to, że świadczenia nie były wypłacane w terminie. Mało tego, chce wypłacać seniorom ich świadczenia, ale nie doliczając pieniędzy, jakie należałyby im się po waloryzacji!
I znów Trybunał?
- Od początku było wiadomo, że rząd będzie chciał oszukać emerytów - uważa ekspert OPZZ Andrzej Strębski. - Bo przecież gdyby państwo zamierzało oddać emerytom pieniądze, zrobiłoby to zaraz po wyroku Trybunału Konstytucyjnego i nie byłoby całej tej hecy! A na takiej sytuacji państwo korzysta, bo w ten sposób dostało od emerytów nieoprocentowaną, kilkuletnią pożyczkę!
Może tu chodzić o naprawdę ogromne kwoty. Zakłada się, że nawet 35 tys. emerytom państwo winne jest pieniądze. I jeśli nawet odzyskają emerytury, stracą na odsetkach i waloryzacji. Ile? W marcu 2012 roku wprowadzono podwyżkę kwotową - wszystkie emerytury wzrosły o 71 zł brutto miesięcznie. To oznacza, że za dziewięć miesięcy (od marca do listopada 2012 r.) rząd może być winien - doliczając odsetki - nawet 25 milionów złotych!
- Jeśli ustawa w takiej formie wejdzie w życie, to znów zaskarżymy ją do Trybunału Konstytucyjnego - zapowiada Andrzej Strębski. I dodaje: - Nie pozwolimy, by państwo bogaciło się kosztem emerytów.
- Od początku było wiadomo, że rząd będzie chciał oszukać emerytów - uważa ekspert OPZZ Andrzej Strębski. - Bo przecież gdyby państwo zamierzało oddać emerytom pieniądze, zrobiłoby to zaraz po wyroku Trybunału Konstytucyjnego i nie byłoby całej tej hecy! A na takiej sytuacji państwo korzysta, bo w ten sposób dostało od emerytów nieoprocentowaną, kilkuletnią pożyczkę!
Może tu chodzić o naprawdę ogromne kwoty. Zakłada się, że nawet 35 tys. emerytom państwo winne jest pieniądze. I jeśli nawet odzyskają emerytury, stracą na odsetkach i waloryzacji. Ile? W marcu 2012 roku wprowadzono podwyżkę kwotową - wszystkie emerytury wzrosły o 71 zł brutto miesięcznie. To oznacza, że za dziewięć miesięcy (od marca do listopada 2012 r.) rząd może być winien - doliczając odsetki - nawet 25 milionów złotych!
- Jeśli ustawa w takiej formie wejdzie w życie, to znów zaskarżymy ją do Trybunału Konstytucyjnego - zapowiada Andrzej Strębski. I dodaje: - Nie pozwolimy, by państwo bogaciło się kosztem emerytów.
Trudno
nie odnieść wrażenia, że rząd celowo zwleka z oddaniem emerytom ich
pieniędzy. Wiadomo, na wypłatę rent i emerytur brakuje pieniędzy. A w
tej sytuacji może jeszcze dysponować pieniędzmi pracujących emerytów.
Także rządy innych krajów mają problemy z wypłatą świadczeń dla seniorów. Dlatego Irlandia zdecydowała o tym, by zmniejszyć emerytury państwowe o 10 euro tygodniowo (ok. 43 zł). Sporo. Tyle że tam emeryci dostają od państwa co tydzień nawet 230 euro (miesięcznie ok. 3,6 tys. zł).
Także Portugalia decyduje się na cięcia. O 10 proc. zostaną zmniejszone emerytury - na razie tylko urzędników.
Także rządy innych krajów mają problemy z wypłatą świadczeń dla seniorów. Dlatego Irlandia zdecydowała o tym, by zmniejszyć emerytury państwowe o 10 euro tygodniowo (ok. 43 zł). Sporo. Tyle że tam emeryci dostają od państwa co tydzień nawet 230 euro (miesięcznie ok. 3,6 tys. zł).
Także Portugalia decyduje się na cięcia. O 10 proc. zostaną zmniejszone emerytury - na razie tylko urzędników.
Jaki ten nasz rzad jest głupi,jakich maja marnych doradcow! Prawda ,,wzięli,, od emerytów pożyczke ,wzieli o delikatne okreslenie ale zbliżaja sie wybory i pojawiają się obroncy ,nowi,których do tej pory nie było i bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńCo powinien zrobic ,rząd???? iśc z nami na UGODE z każdym indywidualnie poprzez ten za...ny zus .Pewnie 90% wzieło by kwoty proponowane w projekcie Ustawy ,za miesiac wyplata począwszy od najstarszych emerytów sukcesywnie 3 miesiace i po sprawie i My zadecydujemy czy godzimy sie na sume bez odsetek TERAZ czy sądzimy sie dalej ,wiadomo i rzad też wie że wczesniej czy póżniej wypłaca ale nikt nie będzie ,,zbijał,,kapitału politycznego a tak się dzieje ,a warszawiacy i ich rodziny ,dzieci,które mogą byc oszukane jutro! powinni iśc na warszawskie referendum OBOWIĄZKOWO !!! wiadomo że ,nie chodzi tu o Prezydentową! a emeryci najsłapsza grupa społeczna powinna zacząc pokazywac ,pazurki i nie byc biernymą! Tak jak zaczynaja wykorzystywac sytuację inni, przykład wyżej
Zgadzam się z tym wpisem. Każdy emeryt ma mniej lub bardziej liczną rodzinę. Rodzina nie poprze takich kombinatorów okradających najsłabszych ludzi. Naciski rządzących na "niezawisłe" sądy zostały udowodnione, przykład: prezes sądu w Gdańsku ustalał przez telefon sprawę związaną z Amber Gold pod dyktando!
UsuńTylko nieliczni sędziowie sądzili rzetelnie. Większość - wykształcona z naszych podatków - prawdopodobnie zgodnie z odgórnymi wytycznymi - dla własnej kariery i powiązana z obecną władzą, poniżała często schorowanych i zmęczonych emerytów, wmawiając im że ich wyrok TK nie dotyczy - traktując ich, jak wyłudzaczy. Poza tym zastosowano dyskryminujący, nielogiczny podział emerytów na tych "sprzed i po", kiedy wszystkim zawieszono na podstawie tego samego przepisy wypłatę emerytury. Dążono do powstania konfliktu pomiędzy samymi emerytami, ale też się nie udało, bo nawet ci będący w bardziej uprzywilejowanej grupie "po" - walczą wspólnie z tymi z "sprzed" i głośno przeciwstawiają się takiemu podziałowi.
Myślę, że przyjdą czasy, kiedy wreszcie oczyścimy sądy z sędziów z różnymi inklinacjami podatnymi na wpływy i dziwnymi rodowodami - bo "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci", albo "niedaleko pada jabłko od jabłoni" - to stare, mądre przysłowia. Oby to stało się jak najszybciej !
Czystka w sądach? Ze względu na rodowody? Zdecydowanie nie brzmi to dobrze...
UsuńZa każdym razem, gdy p. Iza opublikuje tekst z Faktu zaczynają się takie wpisy. :(
Proszę poczytać wpisy młodych ludzi na temat pracujących emerytów. Oni też uważają, że ich wpisy są adekwatne do rzeczywistości. ;)
UsuńTu chodzi również o tych już niepracujących, którym sądy odmawiają zwrotu zawłaszczonych bezprawnie emerytur.
UsuńA proces Sawickiej i postawa Tuleyi - było ok ?
OdpowiedzUsuńTo przykład super sędziów "niezawisłych". Za korupcję karę otrzymują wszyscy, tylko nie ludzie władzy.
UsuńWeźmy się w garść i zróbmy z tym porządek raz na zawsze,trzeba mądrego przewódcy chociażby z tego blogu
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie wszystkich zawieszonych,
OdpowiedzUsuńKochani jestem po długiej nieobecności na blogu (choroba i szpital) wiem, że była mowa o Stowarzyszeniu. Szkoda, ze nie ma wymaganej liczby osób bo by nam to bardzo pomogło. Proszę osoby które mieszkają w pobliżu Warszawy o zgłoszenie się do Pani Izy myślę że jest jeszcze szansa założyć bo jak widać to na tej ustawie senackiej i MPiPS się nie skończy pozytywnie dla nas i czeka nas bardzo długa i kręta droga. Jestem na etapie SN (duże koszty) a finał sprawy pod znakiem zapytanie. Jeżeli chodzi o TPCz w Strasburgu to też potrwa.
Jeszcze raz BARDZO GORĄCO PROSZĘ Kochani pomyślcie o Stowarzyszeniu.
Pozdrawiam b.ciepło Panie Danielę, Ule,Baszke, Pana Mariana, Pana Krzysztofa oraz Panią Izę. Przeprasza jeżeli kogoś pominęłam.
Pozdrawiam Wszystkich Zawieszonych i Skrzywdzonych serdecznie.
Krystyna
Krystyno, dziękuję za pozdrowienie. Tobie życzę dużo zdrowia !!!
Usuńpozdrawiam
Daniela
Co mnie obchodzi Irlandia,Portugalia i inne państwa.Rzad i sejm oraz prezydent zabrali mi pieniadze bezprawnie a teraz w najlepsze obracaja moja emerytura.Wygłupy po tytułem konsultacje społeczne to zenada.Dobrze ,ze zwiazkowcy jasno okreslili swoje stanowisko-oddac ! i sa równiez zdziwieni ta sytuacja.Czekam kiedy ten cyrk sie zakończy i Zus rozpocznie wyplaty bo to juz zaczyna byc niesmaczne.Czy ktos moze wie jakie kroki dalej ma podjac MPi PS?kto teraz ma zaopiniowac projekt ustawy?moze Kamysz planuje wskrzescic jakiegos swietego ?
OdpowiedzUsuńTa władza straciła nad wszystkim kontrolę, wszystko przeciągają w czasie. Ta nowelizacja ustawy, konsultacje społeczne to jeden wielki blef !
UsuńA zarabiać chcą krocie ci, którzy ten bałagan spożytkują z korzyścią dla siebie.
Jedyne wyjście: zmiana tego układu ustawodawczo-wykonawczo- sądowego.
Za chwilę Polska może pozostać krainą historyczną - trzeba przekazywać młodym, czy chcą być u siebie i dla siebie i swoich dzieci pracować w kraju, czy chcą być najemnikami obcych korporacji lub wyjeżdżać za chlebem do obcych kulturowo krajów i podejmować pracę, której miejscowi nie chcą wykonywać.
Władza musi mieć wizje rozwoju swojego kraju , a tego nie widać. Wszystko się wali.
Do anonimowego z 15:18.
UsuńSpróbuję odpowiedzieć poważnie.
Proszę zajrzeć do pliku: „Proces legislacyjny” na stronie BiP MPiPS. Tam podane są etapy prac nad projektem ustawy przed jej skierowaniem do Sejmu. O ile rząd okaże się elastyczny, niebawem powinien zostać opublikowany kolejny projekt ustawy, zmodyfikowany po uzgodnieniach.
Projekt ustawy „rekompensacyjnej” przechodzi takie same etapy legislacji, jak każdy inny.
„Przed-sejmowe” etapy legislacji projektu (w BiP MPiPS):
http://www.mpips.gov.pl/bip/projekty-aktow-prawnych/projekty-ustaw/ubezpieczenia-spoleczne/ustawa-o-wyplacie-emerytur-do-ktorych-prawo-uleglo-zawieszeniu-w-okresie-od-dnia-1-pazdziernika-2011-r-do-dnia-21-listopada-2012-r-/
Jeśli ktoś woli, można znaleźć stosowne informacje także na stronie Rządowego Centrum Legislacji:
http://legislacja.rcl.gov.pl/lista/2/projekt/170087
„Wskrzeszenia jakiegoś świętego” nie przewidziano. ;
Oby po-psl nie zrobił tak, jak ROBI Z OGRÓDKAMI DZIAŁKOWYMI !!!! manili, uzgadniali, a teraz robią wszystko żeby do 1 stycznia 2014 roku NIE ZDĄŻYĆ i pewnie to im się uda.....cyniczne sztuczki, opluwanie opozycji......
UsuńDo Anonim 15.18
OdpowiedzUsuńSłuszna racja co nas obchodzą inne państwa.
Co nas obchodzi co będzie za kilkanaście lat jak nam podkreślają że nie będzie miał kto utrzymać emerytów!!!!
A czyja to jest wina!!!?? NASZA?? Niech zadbają o młodych i pozwolą żeby było ich stać na dziecko i mieszkanie. Każą nam pracować a zwalniają z pracy!!!
NIE TEGO SIĘ NIE DA WYTRZYMAĆ DŁUŻEJ!!!!
Oni zostali wybrani przez NARÓD żeby o niego dbali TU i TERAZ.
Jeżeli nasi rządzący mają dziurę w budżecie to nie przez nas!!!!
Niech sami zrezygnują z wszelkiego dobra tj z diet, z milionowych nagród, wszelkich darmowych usług!!! Niech zaczną oszczędności od siebie!!!!
Ich zachowanie w stosunku do NARODU jest aroganckie i trzymają się mocno darmowego koryta a dowodem jest referendum w Warszawie.
Jak długo będziemy to znosić i pozwolimy się opluwać i upokarzać!!?? To co oni z nami robią to woła o pomstę do NIEBA!!!
BARDZO przepraszam za mój wpis ale już nie mogę tego dłużej znieś.
Pozdrawiam.
ale młodzi ciesza się, że moga jeździć i pracować po całym świecie
UsuńKrystyno w pełni podzielam Twój pogląd. Ale trzymajmy się i nie dajmy zwariować. Pozdrawiam. Będzie dobrze.
UsuńWiesława
A jak zapewnić ciągłość bytu narodowego. Ilu młodych powróci, a ile polskich dzieci urodziło się w Anglii, czy one powrócą do kraju swoich rodziców? Nie wrócą, bo nie ma warunków do powrotu - nie ma pracy, ani mieszkań.
UsuńMłodzi lubią się bawić, jeździć i nie podejmować odpowiedzialnych decyzji - tak, to wygodny, samolubny sposób bycia - do tego doprowadziła polityka PO. A co z niepisaną umową międzypokoleniową, kto zajmie się starymi rodzicami, skąd pieniądze na emerytury.
A gdzie te zwiazki byly do tego czasu, obroncy, to cwaniacy tacy jak ta pseudo kancelaria
OdpowiedzUsuńNie obrażaj - ta kancelaria ma dobre opinie.
UsuńNie obrażałabym obecnej ekipy związkowej. Pozwólmy im walczyć. Ja wierzę w Pana Dudę i pozostałych.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że nie splamią się tak jak tamci.
Jeżeli pretensje to do dawnej Solidarności i Wałęsy który tylko walczył o swoje a nas teraz każe pałować!
a na kogo chcesz liczyć, jakoś do tej pory rząd nie kwapi się z naprawieniem szkód
UsuńDuda był przeciw pracującym emerytom.Czytaj jak wprowadzano ustawę,a teraz ....obudził się!!!!!Byłam wściekła na jego wypowiedzi....Członek solidarności do dzisiaj.Nikomu nie wierzę taka jest polityka ...!!!!!Anka
OdpowiedzUsuńJak napisać odpowiedz na apelację ZUS do SA? Może ktoś wie jak ma to wyglądać? Proszę o pomoc . Mam mało czasu, a nie wiem jak się do tego zabrać. Za cenne rady serdecznie dziękuję.
OdpowiedzUsuńZawieszona z Rzeszowa.
Nie jest konieczne pisanie odpowiedzi.
UsuńPo wygranej w SO trzeba było w ciągu 7 dni wystąpić o uzasadnienie wyroku, wtedy byłyby pod ręką argumenty do walki z ZUS w SA. Nie znam szczegółów, na podstawie których ZUS prosi SA o oddalenie sprawy, ale to do nich trzeba się odnieść.
Daniela
OdpowiedzUsuńSzanowni Blogowicze!
Należę regionalnie pod SA w Poznaniu .Czekam tam na rozprawę
już prawie dwa miesiące.Nie mam tez informacji o jej terminie.
Jak długo czeka się na rozprawę w Poznaniu? Może ktoś mi udzieli
informacji w tej sprawie. Z góry serdecznie dziękuję.
jadwiga
Mnie ZUS wniósł apelację w marcu 2013r.Też do dzisiaj nie mam informacji w sprawie.Należę również do SA Poznań.Jestem 'sprzed"2009 r.
UsuńPozdrawiam.Anna1952
Pani Danielo czy Pani siE nie orientuje jeżeli po wygranej sprawie w SO nie prosiłam o uzasadnienie wyroku a ZUS złożył apelację to już teraz sąd nie wyda takiego uzasadnienia ? bo przydałoby się teraz do odniesienia się w SA
OdpowiedzUsuńNiestety prośbę o uzasadnienie wyroku można składać do siedmiu dni od ogłoszenia wyroku.
UsuńAle chyba strona, która nie składała wniosku o wyrok z uzasadnieniem może się zwrócić o udostępienie pełnej dokumentacji, którą dysponuje ZUS? A może nawet powinna ją otrzymać z urzędu?
UsuńDoradzam kontakt telefoniczny z sądem i wyjaśnienie tej kwestii.
Idź do sekretariatu sądu i poproś o kopię uzasadnienia. Można prosić o kopie wszystkich dokumentów w sprawie. Do sądu wnosi się o odpisy wyroków z uzasadnieniem a nie kopie.
UsuńJeżeli Pani wygrała to nie jest potrzebne uzasadnienie wyroku - bo to nie Pani składa apelację. Po otrzymaniu z SA zawiadomienia o złożonej apelacji przez zUS też nie trzeba składać dodatkowych uzasadnień -ponieważ nic nowego do spawy Pani chyba nie wniesie.
UsuńAlicja 2
Związek Rzemiosła Polskiego, Porozumienie Zielonogórskie Federacja Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia nie zgłosiło uwag do projektu rządowego ---CHAMSTWO i blew. Nie widzą w rządowym projekcie podzielenia emerytów na tych z przed 2009 r i tych po 2009 r. Na zbliżające Wybory trzeba iść i potrzeć kartki do głosowania. Czy posłowie w swoich rodzinach nie mają emerytów z tych lat???? Niektórych zatwardziałych sędziów należałoby poddać zimnemu prysznicowi, by się wreszcie obudzili i spojrzeli w rzeczywistość tych poniżonych emerytów przez rządzących. Gdański
OdpowiedzUsuńPorozumienie zielonogórskie jest związkiem , który dba wyłącznie o interesy lekarzy rodzinnych /a ci mają się dobrze/ więc nasze sprawy mają w "głębokim poważaniu"
UsuńW dniach 18 i 19 września odbędzie się kolejne posiedzenie Senatu. W zbliżonym terminie powinno się odbyć posiedzenie Komisji Ustawodawczej w sprawie senackiego projektu ustawy "rekompensacyjnej".
OdpowiedzUsuńWarto zauważyć, że na stronie Senatu są od pewnego czasu dostępne stenogramy z dwóch poprzednich posiedzeń Komisji Ustawodawczej w tej sprawie (posiedzenie nr 150 i 182), znacznie łatwiejsze do prześledzenia niż transmisje.
Na liście "Konsultacji Społecznych" na temat druku 408, które trwały do 31 sierpnia, znalazły się uwagi od 36 osób (1 osoba napisała 3-krotnie i jedna - 2-krotnie). Być może lista zostanie jeszcze uzupełniona?
Dodano p. Krystynę, ale link do opinii jest nieaktywny.
UsuńPrzepraszam, dodano nie Krystynę lecz Katarzynę.
UsuńAle się zmienia... :)))
UsuńPanią Katarzyne zmieniono ponoownie na p. Krystynę. No i jeszcze dopisamo 3 inne osoby. :)
Długo mnie nie było na blogu. Pamiętajmy w oczekiwaniu na ustawę o zachowaniu procedur i terminów, nie wycofujmy spraw w sądzie.
OdpowiedzUsuńNasze wąpliwości starajmy się rozwiązywać rozważnie, bez emocji. Pan Marian czuwa nad nami. Uważam, że przede wszystkim Jemu należy zawierzyć. Dziwią mnie próby nawiązywania nowych kontaków ze związkami, czy "różnymi" kacelariami prawnym. Gdzie oni byli dotychczas? Sprawdzoną
pomoc prawną, na wysokim profesjonalnym poziomie udzielali nam adwokaci, których rekomendował nam Pan Marian. Nazwiska ich mamy na prawnej zakładce głównej strony naszego bloga. Po co szukać guza?
MK
Kancelarię z Legnicy zarekomendował właśnie p. Marian
UsuńJa myślę, że nie ma się czemu dziwić bo p. Marian szuka wszelkich sposobów aby nam pomóc. Zapewne zgłosili się do niego ze swoją ofertą. Decyzja czy z niej ktoś skorzysta to już jest indywidualna sprawa każdego zainteresowanego.
UsuńProszę nie snuć dwuznacznych domysłów bo p. Marian na to nie zasługuje. Wszystko co osiągnęliśmy dotychczas to tylko dzięki niemu i należy o tym pamiętać. Jolanta.
Wszystkie sposoby pomocy zawieszonym emerytom,którzy mają zamkniętą drogę sądową są do zaakceptowania, bo lepiej mieć wróbla w garści, niż gołębia na dachu. Prowizja wysoka, ale płatna dopiero po wygraniu sprawy i otrzymaniu pieniędzy na konto. Po wygraniu również następuje zwrot tych wpłaconych 2% opłaty sądowej, zwrócić tę kwotę będzie musiała strona pozwana. Ta kancelaria ma dobre opinie i chyba zależy jej bardzo, aby wygrać, bo wtedy dopiero zarobi.
UsuńKto nie chce czekać w nieskończoność na patykiem pisaną ustawę rekompensacyjną może się zdecyduje, a może jeszcze coś utargować?
UsuńKtos nie zna slowa ,REKOMENDACJA, wczesniej czytałem ze do P Mariana ,napisali,a on przekazal dalej, rokomendacji,nie widziałem.
UsuńApeluję o rozwagę! Jeśli rzeczywiście chodzi o EuCo, to przecież wystarczy wejść na stronę internetową firmy, której częścią jest kancelaria radcowska, żeby się zorientować, że nie mają żadnego doświadczenia w sprawach wykraczających poza odszkodowania powypadkowe. Sprawa ewentualnego pozwu zbiorowego emerytów byłaby niezmiernie skomplikowana i trudna, dlatego wymagałaby bardzo doświadczonej reprezentacji prawnej.
UsuńAle Pani daniela jeszcze dzień przed rozmowa wspominała o pozwie zbiorowym - czyli wiedziała o czym bedzie mowa.
UsuńDo Anonima 20:59
UsuńWyjaśniam, że to było tylko moje przypuszczenie. Przed spotkaniem nie wiedziałam, czego dotyczyć będzie oferta. Pan Marian przekazał tej kancelarii moją pocztę mailową, za moją zgodą, w celu skonkretyzowania spotkania. W adresie nadawcy wyczytałam: Kancelaria...@pozywamzbiorowo...
Stąd wyciągnęłam wniosek, że propozycja może dotyczyć pozwu zbiorowego. Postawiłam przecież znaki zapytania. W spotkaniu uczestniczyła zainteresowana emerytka z Gdyni. Intencje miałam czyste, nie jestem żadną przeszkoloną "agentką", rzetelnie przedstawiłam wszystko na blogu.
Przekazałam, że oferta dotyczy przede wszystkim osób, które prawomocnie przegrały w sądach i tych osób, które spóźniły się z odwołaniem do SO od decyzji ZUS. Prawnicy tłumaczyli nam, że prowizja dla nich będzie obowiązywała dopiero po wygranej sprawie. Otrzymałyśmy dokumentację papierową, z którą dokładnie zapoznałyśmy się po spotkaniu. Oni wspominali tylko o tych 2% opłaty sądowej. Natomiast o warunkach dodatkowych - 300 zł opłaty administracyjnej bezzwrotnej i odstąpieniu od umowy dowiedziałyśmy się później. Pytałyśmy kogo chcą skarżyć, to nie chcieli powiedzieć zasłaniając się tajemnicą zawodową. Prosili też aby nie ujawniać na razie ich kancelarii.
Tak więc drogi Anonimie z 20:59 wyjaśniam, aby nie było niedomówień. A imiona piszemy dużą literą - nie wiem, czy w tym przypadku to złośliwość, czy błąd pisarski?
pozdrawiam wszystkich
Daniela
Pani Danielo, czy przedstawiciel kancelarii tylko prosił o niepodawanie ich nazwy, czy w jakiś formalny sposób do tego zobowiązał? Pytam, bo cała ta sprawa z utajnieniem oferty przez "oferenta" jest dla mnie bardzo zaskakująca i wydaje się wysoce nieprofesjonalnym działaniem ze strony tej kancelarii. Wygląda na to, że była to próba zaangażowania Pani osobistego autorytetu i autorytetu bloga w celu zyskania klientów.
UsuńBardzo mi przykro z powodu nieprzyjemności, jakie Panią spotykają z powodu podjęcia się czysto przecież informacyjnej rozmowy w sprawie pozwu.
Serdecznie pozdrawiam. :)
Ad wpis z 12:44
UsuńTo była prośba, nie podpisywałam żadnych zobowiązań. Ujawnić się chcieli niebawem, może po 5.09.?
Ja przedstawiłam ich ofertę ( wobec blogowiczów czułam się w obowiązku przekazać tę wiedzę rzetelnie!) oraz opublikowałam zredagowane przez nich pismo, w którym to oni zatarli swoje dane.
Autorytet blogu i zasięg jego oddziaływania na pewno miał znaczenie.
Dziękuję za wszystkie dobre słowa.
A umowę z firmą odszkodowawczą rozwiązać jest praktycznie nie sposób. Niektóre z zapisów tej, którą podpisało rodzeństwo: ofiara nie może bez zgody EuCO podejmować żadnych czynności, to EuCO odbiera odszkodowanie, ofiara tego zrobić nie może, EuCO zabiera od 30 do 40 proc. wywalczonej sumy odszkodowania, EuCO zabiera sześć miesięcznych rent (gdyby udało mu się je wywalczyć), EuCO zabrania ofierze podpisania ugody, porozumienia czy negocjacji.
OdpowiedzUsuńTo dlatego mec. Lewicki postanowił walczyć dalej. Skierował sprawę do sądu przeciwko EuCO. Argumentuje: – To jest spółka, a spółka nie może reprezentować osób fizycznych przed sądem. Tymczasem podpisują umowy o dochodzenie roszczeń, choć robić tego nie mogą.
Lewicki liczy na to, że sieradzki sąd przychyli się do jego wniosku i uzna umowę zawartą z rodzeństwem za nieważną. – Doszło też do nadużycia zaufania, bo pielęgniarka informowała ofiary, że działa z ramienia dyrekcji, dla ich dobra. Gdyby sąd uznał, że umowa jest nieważna z mocy prawa, otworzyłoby to drogę innym ofiarom do walki z tego typu praktykami firm – mówi adwokat.
Sprawa toczy się już przed sądem. Lewicki powołał na świadka pielęgniarkę Ilonę Z. (przeszła już do konkurencyjnej firmy). Kobieta zeznała, że dyrekcja szpitala wiedziała, że razem z inną pielęgniarką są agentkami EuCO od 2007 r. Że umowy miały podpisywać na 30 proc. prowizji, a im więcej podpisanych umów zbiorą, tym tym więcej same dostaną.
„Po sporządzeniu 6-15 umów miałam (Ilona Z.) otrzymać 15 proc. kwoty należnej pozwanemu (EuCO), po zawarciu 15-25 umów miałam otrzymać 20 proc. tej sumy” – czytamy w protokole sądowym z kwietnia tego roku.
Pielęgniarka opowiadała też o szkoleniach agentów EuCO, w których uczestniczyła w Starachowicach. Przyznała przed sądem, że była ich tam ponad setka z całej Polski i że były to „osoby zatrudnione w placówkach służby zdrowia”.
Tak, tak EuCO to spółka komandytowa - która ma siedziby w Gdańsku, Wrocławiu, Legnicy i jedna na terenie Niemiec. Do Gdańska wcale nie musieli z Legnicy jechać bo nie było takiej potrzeby.
UsuńA Kancelaria Radców Prawnych, istniejąca w strukturze EuCo, podaje na swojej stronie dwie różne informacje. U góry strony, że jest spółką komandytową, a na dole strony - że spółką komandytowo-akcyjną... ;)
Usuńjaka spółka takie informacje
UsuńPani Anno 1952 o uzasadnienie wyroku może pani poprosić również po 7-dmiu dniach. W prośbie o wyrok z uzasadnieniem należy wpisać w trybie art 9 KPC. Ja po wygranej w SO pisałam po miesiącu od rozprawy, oczywiście uzasadnienie wyroku otrzymałam po tygodniu. 7 dni obowiązuje jeżeli chcemy się odwołać po przegranej sprawie.Proszę pisać wniosek do Sądu, pozdrawiam Zosia
OdpowiedzUsuńPani Zosiu!
UsuńDziękuję za odpowiedź.Ja uzasadnienie wyroku otrzymałam.Z SA otrzymałam kopię apelacji z jaką wystąpił ZUS.Wysłałam swoje uzasadnienie i czekam od marca na termin rozprawy.Serdecznie pozdrawiam.Anna1952
Nie ma pan racji.uzasadnienie pisane jest na wniosek,a niektórych przypadkach z urzędu. Nie ma znaczenia w jakim celu go żądamy.Po upływie 7 dni nie ma poza wyjątkiem -prywrócenia terminu by to uzasadnienie było sporządzone.
OdpowiedzUsuńZosia najprawdopodobniej otrzymała kopię dokumentu(wyroku z uzasadnieniem), o które wystąpił ZUS, decydując się na apelację. Takie prawo jej przysługiwało.
UsuńCzy Kibic śledzi wpisy - zapraszamy i pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńJa,Xenefont - też proszę jak wyżej...Mam remont chaty i utrudnienia z dostępem do ...wszystkiego!!!. Pozdrawiam ciepło,choć zimno,mokro i do domu daleko!
UsuńTak Pani Sędzia mi poradziła,wygrana , naliczenie 2007r./ że nie mam składać wniosku i będzie dobrze, pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz powtarzam, otrzymałam po miesiącu oryginał, nie żadną kopię, czy odpis. 7 dni obowiązuje, jeżeli chcemy się odwołać. W moim przypadku, po wygranej w SO Bydgoszcz /naliczenie 2207/ ZUS oczywiście złożył apelację. Po przegranej w Mieście Tuska, odwołam się ETSC, bo szkoda zachodu do SN, pozdrawiam Zosia
OdpowiedzUsuńprzepraszam 2007 roku, Zosia
OdpowiedzUsuńSprawa emerytki, która przegrała w SN nosi sygn. I UK 81/13, w SA Łódź - sygn. III AUa 600/12.
OdpowiedzUsuńOrzeczenie SN brzmi: "odrzucono środek zaskażenia".
Moim zdaniem oznacza to, że SN nie rozpatrywał merytorycznie skargi lecz "na dzień dobry" ją odrzucił. Oznaczać to może zatem, że skarga została źle napisana, inaczej mówiąc "skopana" przez piszącego ją prawnika. Przykre.
Z treści uzasadnienia wyroku SA wynika, że emerytka żądała wznowienia wypłaty emerytury, a przecież żądanie to spełnił ZUS z własnej inicjatywy, może to miało jakiś wpływ na braki (błędy) w treści skargi kasacyjnej.
Prawnik, odpowiadając (informując) emerytce coś jakby się tłumaczył (usprawiedliwiał dość nieudolnie).
MM1
W SN piszą : "odrzucono środek zaskarżenia ". Co to znaczy?
Usuńpoczytaj .....
Usuńhttp://www.edukacjaprawnicza.pl/artykuly/artykul/a/pokaz/c/artykul/art/srodki-zaskarzenia-w-kpc.html
Ztego by wynikało , że odrzucił sąd II instancji , czyli SA?
UsuńTo od czego jest SN ? Z tego wynika że dla tych SPRZED nie ma szans i szkoda pieniędzy na adwokatów.
UsuńW sprawie Pani emerytki z Łodzi to SA pisał, że ona wniosła o wznowienie wypłaty, ale z treści wyroku wynika, że żadała również wypłaty zaległych.
UsuńSN odrzuca skarge wtedy gdy nie jest złożona w terminie albo nie jest umotywowana merytorycznie.
Dziwne, że Pani prawnik tego nie zrobiła.
SA napisał "do zasady zawieszalności i dalszej wypłaty świadczeń wnioskodawczyni ma zastosowanie art. 103a",który przecież po wyroku TK juz do Pani nie miał zastosowania.
Bardzo współczuję Pani z Łodzi że tak żle trafiła. Pozostaje tylko wierzyć że powstanie ustawa na korzyść wszystkich zawieszonych i nie będziemy wydawać pieniędzy na prawników.
UsuńPrzecież to jest oczywiste, że te dezorganizujące wpisy mają na celu rozwalenie tego bloga.
OdpowiedzUsuńNiektóre osoby znajdują szczególną przyjemność w szkodzeniu innym. Z różnych powodów.
Taka mentalność. Takie czasy. Smutne.
Jest na to prosty sposób - oganiczenie anonimowego komentowania
UsuńNie zwracajmy uwagi na intruzów szkoda zdrowia.
UsuńTroche dystansu drodzy emeryci,nic obrazliwego i niestosownego nie ma w tych wpisach. Reakcje na wyrost, po co sie osmieszac i prowokowac do kontynuacji. Blog jest dostepny dla wszystkich wiec takie przeganianie jest malo powazne - dziecinnada.
OdpowiedzUsuńJestem na rencie powypadkowej , mnie prawo do emerytury wydłużono o 7 lat . Czy ktoś ma wiedzę prawna jak z tym walczyć
OdpowiedzUsuń?
A może wszyscy powypadkowi renciści ruszajamy pod sejm
OdpowiedzUsuń